Sygn. akt III AUa 2175/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 września 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach

Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący

SSA Jolanta Ansion (spr.)

Sędziowie

SSA Maria Małek - Bujak

SSA Gabriela Pietrzyk - Cyrbus

Protokolant

Sebastian Adamczyk

po rozpoznaniu w dniu 7 września 2016 r. w Katowicach

sprawy z odwołania E. P. (1) (E. P. (1) )

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R.

o prawo do renty rodzinnej

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R.

od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w Katowicach

z dnia 22 września 2015 r. sygn. akt X U 3647/13

1. oddala apelację,

2. zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w R. na rzecz ubezpieczonej E. P. (1) kwotę 240 zł (dwieście czterdzieści złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

/-/SSA M. Małek-Bujak /-/SSA J. Ansion /-/SSA G. Pietrzyk-Cyrbus

Sędzia Przewodniczący Sędzia

Sygn. akt III AUa 2175/15

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 30 października 2013r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R. odmówił ubezpieczonej E. P. (1) przyznania prawa do
renty rodzinnej po zmarłym ojcu J. P. wskazując, że ubezpieczona nie została uznana przez lekarza orzecznika ZUS w dniu 10 września 2013r. oraz komisję lekarską ZUS w dniu 9 października 2013r. za całkowicie niezdolną do pracy.

Ubezpieczona w odwołaniu od decyzji domagała się jej zmiany i przyznania renty rodzinnej po zmarłym ojcu podnosząc, iż jest całkowicie niezdolna do pracy
z uwagi na występującą u niej chorobę psychiczną, na którą zachorowała przed
18 rokiem życia.

Organ rentowy w odpowiedzi na odwołanie podtrzymał stanowisko i wniósł o oddalenie odwołania.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 22 września 2015r., sygn. akt X U 3647/13, Sąd Okręgowy w Katowicach zmienił decyzję organu rentowego z dnia
30 października 2013r. w ten sposób, że przyznał odwołującej E. P. (1) prawo do renty rodzinnej po zmarłym ojcu J. P. poczynając od dnia
1 lipca 2013 r. na okres 5 lat.

Sąd I instancji ustalił, że ubezpieczona E. P. (1), urodzona w dniu
(...), legitymuje się rolniczym zasadniczym wykształceniem zawodowym.
Od 31 sierpnia 1981r. – 24 stycznia 1982r. pracowała jako ekspedytor poczty, od
15 lipca 1983r. do 31 lipca 1985r. jako pracownik gospodarczy przy pracy lekkiej, od
28 października 1985r. do 2 maja 1988r. jako pracownik fizyczny w wytwórni wód gazowych, w październiku 1992r. jako pracownik prac porządkowych w stołówce, pracownik produkcyjny od 4 lipca 1994r. W 1994r. ubezpieczona miała wypadek na rowerze. Ubezpieczona nie pamięta przebiegu zdarzenia, zapamiętała jedynie, iż leżała na drodze, pojechała karetką do szpitala. Wypisała się na własne żądanie. Później miała jeszcze dwa inne wypadki na rowerze, każdorazowo wypisywała się ze szpitala.

Jak wynika z ustaleń faktycznych, ubezpieczona jest uprawniona do renty pobiera rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy (z ogólnego stanu zdrowia) od 22 stycznia 1996r. do 31 grudnia 2015r. Od urodzenia mieszkała z rodzicami J. i H. P.. Po śmierci ojca mieszka z matką. W okresie kiedy uczęszczała do szkoły w wieku 18 lat zaczęła się skarżyć na bóle głowy w okolicach skroni, badania wykazały organiczne zaburzenia osobowości. Leczyła się u psychiatry w warunkach otwartych, ponieważ rodzice nie zgodzili się na jej pobyt w szpitalu psychiatrycznym. Ukończyła szkołę zawodową, natomiast nie ukończyła Liceum Ogólnokształcącego dla Dorosłych w P. (od 1 września 1980r. do 26 stycznia 1983r.), które rozpoczęła po ukończeniu szkoły zawodowej. Ubezpieczona obecnie zamyka się w pokoju, w którym przesiaduje sama godzinami. Wychodzi tylko na cmentarz, nie ma żadnych kontaktów z ludźmi, nawet z matką. Unika wszystkich.

W dalszej kolejności Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 29 lipca 2013r. ubezpieczona wystąpiła do organu rentowego z wnioskiem o ustalenie prawa
do renty rodzinnej po zmarłym w dniu 14 czerwca 2012r. ojcu J. P..
Zmarły ojciec ubezpieczonej pobierał emeryturę. Do renty rodzinnej po zmarłym uprawniona jest wdowa - H. P.. Orzeczeniem lekarza orzecznika ZUS z dnia 10 września 2013r. oraz orzeczeniem komisji lekarskiej ZUS z dnia 9 października 2013r. ubezpieczona nie została uznana za całkowicie niezdolną do pracy. Na tej podstawie zaskarżoną decyzją organ rentowy odmówił przyznania jej renty z tytułu niezdolności do pracy.

Celem ustalenia czy ubezpieczona jest całkowicie niezdolna do pracy z ogólnego stanu zdrowia z powodu schorzeń powstałych do ukończenia nauki w szkole (zasadniczej szkole zawodowej) Sąd I instancji dopuścił dowód z opinii biegłych
z zakresu psychiatrii i psychologii.

W opinii z dnia 7 marca 2014r. biegłe z zakresu psychiatrii - lek. med.
E. K. oraz psychologii - mgr Z. Z. wskazały, iż
u ubezpieczonej rozpoznaje się organiczne zaburzenia osobowości i zachowania, sprawność funkcji intelektualnych na poziomie pogranicza upośledzenia umysłowego. Biegłe stwierdziły, iż w aspekcie psychiatryczno - psychologicznym ubezpieczona nie jest całkowicie niezdolna do pracy obecnie, nie była również całkowicie niezdolna
do pracy przed ukończeniem nauki w szkole zawodowej.

Adwokat ubezpieczonej zakwestionował opinie w/w biegłych podnosząc, że jest ona wewnętrznie sprzeczna. Wskazał, iż rozpoznanie i opis stanu psychicznego dokonane przez biegłe nie przystaje do wniosków końcowych odnośnie częściowej niezdolności do pracy. Wniósł o przeprowadzenie dowodu przez inny zespół biegłych psychiatry i psychologa. Z relacji matki odwołującej wynika, iż odwołująca całe dnie spędza w zamkniętym pokoju, nie chce się leczyć.

W opinii z dnia 22 października 2014r. psycholog kliniczny, psychoterapeuta mgr J. M. wskazała, iż ubezpieczona jest osobą o obniżonych możliwościach intelektualnych, u której występują dodatkowo nabyte zaburzenia funkcji poznawczych o podłożu organicznym. Ubezpieczona ma poważny problem w nawiązywaniu relacji i kontakt z nią jest znacznie utrudniony. W życiu codziennym funkcjonuje nie podejmując ważnych zadań życiowych, w izolacji społecznej nawiązując jedynie znikomy kontakt z matką. Podczas badania psychologicznego kontakt emocjonalno-werbalny z ubezpieczoną był znacznie utrudniony – była zamknięta w sobie, nie udzielała odpowiedzi na wiele pytań. Biegła stwierdziła, iż
u ubezpieczonej stwierdza się organiczne zaburzenia osobowości, z funkcjonowaniem intelektualnym na poziomie upośledzenia umysłowego i skrajnie niskim poziomem funkcjonowania społecznego. Obecny stan psychiczny czyni ją całkowicie niezdolną do pracy na okres pięciu lat. Brak dokumentacji medycznej nie pozwala na ustalenie związku całkowitej niezdolności do pracy ze schorzeniami powstałymi przed 1983r. W ocenie biegłej trudno jest ustalić, czy opisana niezdolność powstała przed ukończeniem 18 roku życia lub w trakcie nauki szkolnej.

W opinii z dnia 31 października 2014r. biegły specjalista psychiatra
dr n. med. R. P. stwierdził u ubezpieczonej organiczne zaburzenia
osobowości z funkcjonowaniem intelektualnym na poziomie upośledzenia umysłowego i skrajnie niskim poziomem funkcjonowania społecznego. Obecny stan psychiczny czyni ubezpieczoną całkowicie niezdolną do pracy na okres pięciu lat. Wskazał, iż dostępne dane nie pozwalają na orzeczenie związku całkowitej niezdolności do pracy ze schorzeniami powstałymi przed 26 stycznia 1983r.

W piśmie procesowym z dnia 3 grudnia 2014r. organ rentowy wskazał, iż ubezpieczona nie spełnia ustawowych warunków niezbędnych do przyznania prawa do renty rodzinnej po zmarłym ojcu - brak całkowitej niezdolności do pracy przed 1983r.

Pełnomocnik ubezpieczonej zakwestionował opinię biegłych psychologa
oraz psychiatry wskazując, iż opinie są niepełne. Biegli nie ustosunkowali się do
całego materiału dowodowego znajdującego się w aktach sprawy, m.in. do zeznań
matki ubezpieczonej, skierowania do Szpitala (...) w R. z
7 grudnia 1981r. Z dowodów tych wynika jednoznacznie, iż ubezpieczona chorowała psychiatrycznie na długo przed zakończeniem okresu nauki, przy czym schorzenia
jej były poważne, przejawiały się w bólach głowy, trudnościach w koncentracji
uwagi, próbach samobójczych, nieadekwatnych, labilnych reakcjach emocjonalnych.
U ubezpieczonej rozpoznano zespół pitiatyczno - lękowy. Podniósł, iż osoba z takimi dolegliwościami, wymagająca leczenia psychiatrycznego nie mogła być zdolna do pracy. Wniósł o wydanie opinii uzupełniających przez biegłych.

Sąd Okręgowy zobowiązał biegłych psychiatrę i psychologa do ustosunkowania się do zarzutów pełnomocnika odwołującej zawartych w piśmie z dnia 17 grudnia 2014r., w szczególności do treści skierowania do Szpitala (...) w
R. z 7 grudnia 1981r, do której biegli nie ustosunkowali się w swoich opiniach
i ponownego wypowiedzenia się co do istnienia całkowitej niezdolności do pracy badanej przed ukończeniem nauki w szkole.

W uzupełniającej opinii psychiatryczno – psychologicznej z dnia 2 grudnia 2015r. biegli: specjalista psychiatra dr n. med. R. P. oraz psycholog kliniczny, psychoterapeuta mgr J. M. wskazali, iż wobec braku przesłanek mówiących o uszkodzeniu ośrodkowego układu nerwowego przed 26 stycznia 1983r. biegli nie znaleźli podstaw do zmiany treści opinii głównych.

Pełnomocnik ubezpieczonej wniósł zastrzeżenia do w/w opinii. W piśmie procesowym wniósł o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka E. P. (2), która jeszcze przed 1983r. była przyjacielem rodziny, często odwiedzała dom małżonków P. i bardzo dobrze orientowała się w sytuacji zdrowotnej E. P. (1).

Przesłuchana na rozprawie w dniu 19 maja 2015r. w charakterze świadka E. P. (2) na okoliczność zachowania, stanu zdrowia odwołującej się do ukończenia nauki w szkole w 1983r. zeznała, iż z matką ubezpieczonej H. P. pracowała w Urzędzie Miasta w P. przez okres ponad 20 lat. Synowie świadka chodzili z córkami pani P. do jednej szkoły. Utrzymywali kontakty towarzyskie, mieszkają w bezpośrednim sąsiedztwie, na jednym osiedlu. E. P. (2) odwiedzała panią P. w domu 3 razy w tygodniu, jak było trzeba, to częściej. Zwróciła uwagę, że odwołująca E. P. (1) zachowuje się dziwnie, a nawet nienormalnie, zwracała na to uwagę jej matce. E. P. (1) miała wtedy 16-17 lat, chodziła wtedy do (...) Szkoły Rolniczej w P.. W szkole podstawowej była dobrą uczennicą. Miała iść do technikum rolniczego w ostatniej chwili powiedziała, że pójdzie do szkoły zawodowej. Dziwne zachowania, które zauważyła w zachowaniu E. P. (1), to np.: bardzo mocny makijaż - fioletowy róż brokat na włosach, na twarzy, usta malowała na kolor czerwony jaskrawy. Spotkała ją któregoś dnia, jak szła do pracy rano, było to zima, minus 20 stopni a ona wyszła z domu w rybaczkach, z gołymi nogami, wymalowana i rzekomo szła do szkoły, za nią biegła
jej matka prosząc żeby wróciła do domu. Ubezpieczona nie chciała rozmawiać
z rodzicami, z siostrą, bardzo wulgarnie wyrażała się o swoich rodzicach w rozmowie ze świadkiem, a także do nich samych, jeżeli było coś nie po jej myśli groziła,
że popełni samobójstwo. Wmówiła sobie, że ma trądzik, zaczęła opalać twarz lampa kwarcową, jak rodzice ją schowali, to wstawała w nocy i po znalezieniu naświetlała się dalej, spaliła twarz do tego stopnia, że potrzebna była interwencja lekarza. Skarżyła się na bóle głowy, głowę prześwietlono. Lekarz wystawił skierowanie do szpitala na oddział neurologii, była tam 6 tygodni. W okresie szkoły zawodowej świadek E. P. (2) pojechała z matką ubezpieczonej do psychiatry, była obecna przy rozmowie z psychiatrą. Lekarz wypytywał panią P. jak przebiegała ciąża
z E. oraz jak przebiegał poród, a także, jak wygląda jej zachowanie obecnie. Psychiatra stwierdził, że może podczas porodu doszło do niedotlenienia mózgu
i w okresie dojrzewania objawiło to się takim zachowaniem. E. P. (1) pojechała
z matką do psychiatry, ale kiedy okazało się, że powinna się położyć do szpitala
na oddział psychiatryczny, odmówiła leczenia. Podczas uczęszczania do szkoły zawodowej odwołująca uciekała z domu na kilka dni, nikt nie wiedział gdzie przebywała. Możliwe, że już po ukończeniu szkoły zawodowej, ale nie miała jeszcze 18 lat, wyjechała samochodem z domu rodziców, zabrała jakieś obce dzieci i pojechała do K., gdzie ma rodzinę. Od rodziny z K. matka odwołującej dowiedziała się, że przyjechała tam E.. Świadek E. P. (2) załatwiła pracę odwołującej w latach 80-tych, jako ekspedytora poczty w jakimś zakładzie pracy, pracowała tam kilka miesięcy, nie dawała sobie rady, nie wywiązywała się ze swoich obowiązków. Wzięła pocztę i wcale nie dowiozła jej na pocztę. W latach 90-tych świadek załatwiła ubezpieczonej pracę w wytwórni wód gazowych w ramach robót publicznych, Urząd Pracy refundował wynagrodzenia skierowanych osób. Świadek, zatrudniona wówczas w Urzędzie Pracy, odbierała codziennie telefony z zakładów pracy z informacją, że ubezpieczona nie nadaje się do pracy, nikt nie chciał z nią pracować. W międzyczasie ubezpieczona uległa wypadkowi na rowerze. Odwołująca odnosiła się z wrogością do rodziców, siostry, z biegiem czasu również w stosunku do świadka E. P. (2).
Z relacji rodziców świadek wiedziała, iż ubezpieczona nieraz doskakiwała do nich, szarpała ich chcąc wymusić np. pieniądze. Po ukończeniu szkoły zawodowej, miała wtedy 18 lat, zaginęła na miesiąc. Okazało się, że zamieszkała gdzieś na M.. Rodzice przesyłali jej pieniądze, po miesiącu lub po dłuższym okresie wróciła do domu, nie mówiła gdzie była i czym się zajmowała. Kiedy miała 18-19 lat codziennie mocno wymalowana chodziła do sądu składając skargi na policji, do banku.
Najpierw składała podania do pracy a potem skargi na odmowę. Świadkowie Jehowy wykorzystali ją finansowo, a potem nie wpuszczali do swojej kaplicy i ona chodziła skarżyć się na policję na nich. Kiedy miała 18-19 lub 20 lat, świadek E. P. (2) widywała ubezpieczoną jak prowadziła rower załadowany bagażami i rozmawiała sama ze sobą używają bardzo wulgarnych słów.

Biegli sądowi: specjalista psychiatra dr n. med. R. P. oraz psycholog kliniczny, psychoterapeuta mgr J. M. w kolejnej opinii uzupełniającej
z dnia 20 czerwca 2015r. wskazali, iż zeznania świadka E. P. (2) rysują inny
– od wcześniej opisanego – obraz linii życiowej ubezpieczonej. W dotychczasowych rozważaniach wypadek rowerowy był cezurą, od której rozpoczęło się organiczne uszkodzenie mózgu odwołującej się. Według zeznań świadka ubezpieczona zachowywała się bardzo dziwnie już w wieku dojrzewania, a psychiatra podejrzewał niedotlenienie okołoporodowe. Zachowanie ubezpieczonej w wieku 16-17 lat można by traktować jako elementy młodzieńczego buntu, jednak ich komasacja i nasilenie muszą nasuwać skojarzenie z zaburzeniami psychicznymi. Zdaniem biegłych uwagę zwraca również opis aktywności zawodowej ubezpieczonej, z którego wynika, iż nie poradziła sobie z żadnymi podjętymi obowiązkami. W kontekście dalszych losów ubezpieczonej, w szczególności jej linii życiowej i obecnego poziomu zaburzeń, przedstawionego w zeznaniach świadka, opisu nie można uznać za nieistotny,
wpływa na kształt opinii, prowadząc do wniosku, że ubezpieczona nigdy nie uzyskała zdolności do pracy, czego dowodzi m.in. niezdolność do utrzymania żądnego zajęcia. Biegli wskazali, iż jeżeli Sąd da wiarę zeznaniom świadka E. P. (2) to należy uznać, iż ubezpieczona jest całkowicie niezdolna do pracy od okresu dojrzewania, czyli niezdolność powstała przed 26 stycznia 1983r.

Organ rentowy zakwestionował w/w opinię uzupełniającą biegłych, wnosząc o dopuszczenie dowodu z opinii zespołu innych biegłych tej samej specjalności.

Sąd Okręgowy wskazał na fakt, że spór w sprawie dotyczył ustalenia, czy odwołująca jest całkowicie niezdolna do pracy i czy niezdolność ta powstała z powodu schorzeń powstałych do ukończenia nauki w szkole, tj. przed 26 stycznia 1983r.

Sąd na podstawie art. 217 § 2 k.p.c. i 227 k.p.c. oddalił wniosek organu rentowego o przeprowadzenie dowodu z opinii innych biegłych psychiatry i psychologa, uznając, że okoliczności sporne zostały już dostatecznie wyjaśnione. Opinia uzupełniająca z dnia 20 czerwca 2015r. biegłych psychiatry dr n. med.
R. P. oraz psychologa mgr J. M. w niniejszej sprawie wystarczająco wyjaśniła zagadnienia wymagające wiadomości specjalnych.

Wskazując na treść art. 67 ust. 1 i art. 68 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r.
o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
Sąd Okręgowy
wskazał, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy daje podstawy do ustalenia, że odwołująca jest całkowicie niezdolna do pracy, a całkowita niezdolność do pracy powstała przed dniem 26 stycznia 1983r., tj. przed datą ukończenia przez odwołującą nauki w szkole. Stan psychiczny czyni ubezpieczoną całkowicie niezdolną do
pracy na okres pięciu lat. Sąd I instancji w pełni podzielił wnioski przedstawione
w opinii uzupełniającej z dnia 20 czerwca 2015r. przez biegłych sądowych: psychiatry dr n. med. R. P. oraz psychologa mgr J. M.. Opinia ta jest najbardziej rzeczowa i kompleksowa, uwzględnia opis stanu zdrowia ubezpieczonej
z okresu dojrzewania zrelacjonowany przez świadka E. P. (2). Zajęte przez biegłych stanowisko zostało przekonywująco uzasadnione. Podkreślenia również wymaga, iż biegły z zakresu psychiatrii – dr hab. n. med. R. P., jest wysokiej klasy specjalistą z zakresu psychiatrii, z olbrzymim doświadczeniem medycznym, klinicznym. Co więcej dr hab. n. med. R. P. od wielu lat rzetelnie wykonuje obowiązki biegłego sądowego. Informacje uzyskane od świadków: H. P. – matki ubezpieczonej oraz przede wszystkim E. P. (2) - przyjaciółki rodziny, które szczegółowo opisały stan zdrowia ubezpieczonej, jej zachowanie z okresu dojrzewania oraz przede wszystkim opinia uzupełniająca biegłych sądowych psychiatry dr n. med. R. P. i psychologa mgr J. M. prowadzi do wniosku, iż ubezpieczona jest całkowicie niezdolna do pracy od okresu dojrzewania. Sąd uznał, iż mimo, że świadkowie nie dysponowali wiedzą medyczną,
to jednak skrupulatnie opisali stan, w jakim się znajdowała ubezpieczona przed
26 stycznia 1983r. jak i obecnie. Zeznania te stanowiły uzupełnienie dla dokumentacji medycznej, i pozwoliły biegłym sądowym z zakresu psychiatrii i psychologii na kompleksową ocenę stanu zdrowia ubezpieczonej, ustalenie przebiegu procesu chorobowego odwołującej. Z tych też względów Sąd nie uwzględnił zarzutów organu rentowego.

Mając powyższe na względzie, Sąd Okręgowy na mocy art. 477 14 § 2 k.p.c. orzekł, jak w sentencji zaskarżonego orzeczenia.

Apelację od wyroku wniósł organ rentowy.

Apelujący zaskarżając wyrok w całości, zarzucił:

1) naruszenie przepisów prawa procesowego:

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego, a przez to błędną jego ocenę prowadzącą do przyjęcia, że w sprawie zostały spełnione przesłanki uzasadniające przyznanie ubezpieczonej prawa do renty rodzinnej;

2) naruszenie prawa materialnego:

- art. 68 ust. l pkt 3 ustawy z 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach
z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
wyrażające się w przyjęciu, iż ubezpieczona spełnia warunki do nabycia prawa do renty rodzinnej określone
w tym przepisie, co stanowi skutek błędnego wniosku, że ubezpieczona jest całkowicie niezdolna do pracy, a całkowita niezdolność do pracy powstała przed dniem 26 stycznia 1983r., tj. przed datą ukończeniem przez ubezpieczoną nauki w szkole.

Wskazując na powyższe zarzuty, skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania, ewentualnie o uchylenie orzeczenia Sądu I instancji i przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania.

Organ rentowy zarzucił, że fakt rozbieżnych w ocenach zdrowia ubezpieczonej opinii biegłych nie stanowił dla Sądu Okręgowego przeszkody w poczynieniu stanowczych wniosków zarówno co do aktualnego stanu zdrowia ubezpieczonej. jak i czasookresu trwania niezdolności. Skarżący zwrócił uwagę na ustalenia i wnioski zawarte w opinii biegłego R. P., który stwierdził, że dokumentacja
medyczna nie jest zbyt pomocna, gdyż z okresu przed 1983r. pochodzi jedynie numer statystyczny choroby. W tym numerze zawierały się psychozy o różnym przebiegu. Nie ma żądnych informacji na temat psychopatologii schorzenia ani poziomu funkcjonowania. Następny wpis w dokumentacji pochodzi dopiero z 1995r. tak więc wpisy dzieli 14 lat. Organ rentowy zarzucił, że linia życiowa badanej do wypadku (1994r.) nie pozwala uchwycić żadnej cezury, którą można by uznać za początek schorzenia. Edukacja i zatrudnienie badanej przebiegało do tego czasu mniej więcej harmonijnie.

Apelujący zaznaczył, że na przestrzeni lat 1996 - 2014 ubezpieczona była wielokrotnie badana w trybie orzeczniczym także przez specjalistów z zakresu psychologii i psychiatrii, którzy nie stwierdzali nasilenia zmian chorobowych, które uzasadniałyby uznanie ubezpieczonej za całkowicie niezdolną do pracy. Podkreślił, że orzeczenia te wydawane były na podstawie bezpośredniego badania ubezpieczonej
i dokumentacji medycznej, a nie z jej pominięciem w oparciu o zeznania bliskich ubezpieczonej osób podejmujących, jak w niniejszej sprawie, próbę opisania stanu jej zdrowia sprzed ponad 30 lat.

W odpowiedzi na apelację ubezpieczona, podzielając stanowisko Sądu I instancji, wniosła o jej zmianę oraz o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja organu rentowego jest bezzasadna.

W przedmiotowej sprawie Sąd I instancji prawidłowo przeprowadził postępowanie dowodowe, w żaden sposób nie uchybiając przepisom prawa procesowego oraz dokonał wszechstronnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, w konsekwencji prawidłowo ustalając stan faktyczny sprawy. Sąd Apelacyjny ustalenia oraz rozważania prawne Sądu I instancji uznał i przyjął za własne, rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania.

Chybiony jest podniesiony przez apelującego zarzut naruszenia art. 233 k.p.c.

W ocenie Sądu Apelacyjnego Sąd I instancji przeprowadził stosowne postępowanie dowodowe, a w swych ustaleniach i wnioskach nie wykroczył poza ramy swobodnej oceny wiarygodności i mocy dowodów wynikające z przepisu
art. 233 k.p.c. W szczególności ocena ta w żaden sposób nie narusza zasad wiedzy, logiki i doświadczenia życiowego. Apelujący podnosząc zarzut naruszenia
przepisów prawa procesowego ograniczył się do przedstawienia alternatywnego stanu faktycznego, co nie stanowi skutecznego zarzutu naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2001r., sygn. akt
II CKN 588/99, LEX nr 52347).

Okoliczności sporne sprowadzały się do ustalenia, czy ubezpieczona jest całkowicie niezdolna do pracy, a co za tym idzie, czy jest uprawniona do renty rodzinnej po zmarłym ojcu J. P. na podstawie art. 68 ust. 1 ustawy z
dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych

(Dz. U. 2016r., poz. 748 j.t.).

Przepis ten stanowi, że dzieci własne, dzieci drugiego małżonka i dzieci przysposobione mają prawo do renty rodzinnej:

1) do ukończenia 16 lat;

2) do ukończenia nauki w szkole, jeżeli przekroczyły 16 lat życia, nie dłużej jednak niż do osiągnięcia 25 lat życia, albo

3) bez względu na wiek, jeżeli stały się całkowicie niezdolne do pracy oraz
do samodzielnej egzystencji lub całkowicie niezdolne do pracy w okresie, o którym mowa w pkt 1 lub 2.

Stosownie do art. 12 ust. 1 ustawy emerytalnej, osobą niezdolną do pracy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu. Całkowicie niezdolną do pracy jest przy tym osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy (art. 12 ust. 2 ustawy).

Sporna kwestia w rozpoznawanej sprawie sprowadzała się do ustalenia,
czy odwołująca jest całkowicie niezdolna do pracy i czy niezdolność ta zaistniała
z powodu schorzeń powstałych do ukończenia nauki w szkole, tj. przed dniem
26 stycznia 1983r.

Sąd I instancji w sposób prawidłowy zastosował art. 278 § 1 k.p.c., gdyż wydanie rozstrzygnięcia w przedmiotowej sprawie wymagało zasięgnięcia wiadomości specjalnych.

Biegła z zakresu psychiatrii E. K. oraz biegła z zakresu psychologii Z. Z. w opinii z dnia 7 marca 2014r. uznały, że
w aspekcie psychiatryczno – psychologicznym ubezpieczona nie jest całkowicie niezdolna do pracy przed ukończeniem nauki w szkole zawodowej.

Z kolei biegła z zakresu psychologii klinicznej J. M. w opinii
z dnia 22 października 2014r. uznała, że ubezpieczona jest całkowicie niezdolna do pracy na okres pięciu lat, jednak z uwagi na brak dokumentacji, nie ma możliwości ustalenia związku całkowitej niezdolności do pracy ze schorzeniami powstałymi
przed 1983r. Powyższe potwierdził biegły psychiatra dr hab. med. R. P.
w opinii z dnia 31 października 2014r. W opinii uzupełniającej z dnia 2 lutego 2015r. biegli ci nie znaleźli podstaw do zmiany opinii.

Wobec braku dokumentacji medycznej, prawidłowo Sąd Okręgowy dopuścił dowód z zeznań świadka E. P. (2) – w celu ustalenia stanu zdrowia psychicznego ubezpieczonej do czasu ukończenia nauki w szkole.

W konsekwencji powyższego, w kolejnej opinii uzupełniającej z dnia
20 czerwca 2015r. biegli z zakresu psychologii i psychiatrii - J. M. i R. P. wskazali na zeznania świadka E. P. (2), które rysują zupełnie inny od wcześniej opisanego obrazu linii życiowej E. P. (1). Według zeznań świadka ubezpieczona zachowywała się bardzo dziwnie już w wieku dojrzewania, a psychiatra podejrzewał niedotlenienie okołoporodowe. Nawet jeśli różnie opisane zachowania ubezpieczonej w wieku 16 - 17 lat, traktowane pojedynczo, można by potraktować jako elementy młodzieńczego buntu, to ich komasacja i nasilenie muszą nasuwać skojarzenie z zaburzeniami psychicznymi. Decyzja o wyborze szkoły, zdaniem świadka, była niezrozumiała i nieuzasadniona okolicznościami, podobnie
jak nieadekwatny strój, a próby leczenia trądziku za pomocą lampy kwarcowej – niebezpieczne. Zdaniem biegłych uwagę zwraca też opis aktywności zawodowej ubezpieczonej, w świetle którego nie radziła ona sobie z żadnymi podjętymi obowiązkami. W kontekście dalszych losów badanej, w szczególności jej linii życiowej i obecnego poziomu zaburzeń przedstawionego w zeznaniach świadka opisu nie można uznać za nieistotny i musi on wpłynąć na kształt opinii prowadząc do wniosku, że ubezpieczona nigdy nie uzyskała zdolności do pracy, czego dowodzi np. niezdolność do utrzymania stałego zajęcia. Wskazując na powyższe okoliczności biegli stwierdzili, że jeżeli Sąd da wiarę zeznaniom świadka E. P. (2), to należy przyjąć, że ubezpieczona jest całkowicie niezdolna do pracy od okresu dojrzewania, czyli niezdolność do pracy powstała przed dniem 26 stycznia 1983r.

W ocenie Sądu Apelacyjnego prawidłowo Sąd I instancji ocenił powyższą opinię, nie znajdując podstaw do jej zakwestionowania.

Poprzedził ją dokładny wywiad, badania i opis stanu zdrowia ubezpieczonej,
a także analiza dokumentów medycznych. Badania zostały przeprowadzone przez biegłych rzetelnie, zaś wnioski opinii są jednoznaczne i logicznie wynikające z opisu przebiegu badań. Biegli uwzględnili również zeznania świadka E. P. (2),
które zawierały szczegółowy opis stanu zdrowia ubezpieczonej przed datą
26 stycznia 1986r. Zeznania te stanowiły uzupełnienie dokumentacji medycznej
i pozwoliły biegłym sądowym na ustalenie przebiegu choroby ubezpieczonej.
Jak trafnie podnosił pełnomocnik ubezpieczonej w odpowiedzi na apelację, nasilenie opisanych zachowań, zakres aktywności życiowej ubezpieczonej, a w szczególności fakt, że ubezpieczona nie radziła sobie z najprostszymi obowiązkami jednoznacznie wskazują na występowanie u ubezpieczonej istotnych zaburzeń psychicznych jeszcze podczas kontynuowania nauki w szkole.

W konsekwencji opinie biegłych J. M. i R. P. mogły stanowić podstawę do stanowczego rozstrzygnięcia, że ubezpieczona jest całkowicie niezdolna do pracy i niezdolność ta powstała przed dniem 26 stycznia 1983r.

Z tych przyczyn Sąd Apelacyjny na mocy art. 385 k.p.c. oddalił apelację organu rentowego jako pozbawioną słusznych podstaw.

O kosztach zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym
orzeczono po myśli art. 98 § 1 k.p.c. oraz § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. 2015r., poz. 1800 j.t.).

/-/SSA M. Małek-Bujak /-/SSA J. Ansion /-/SSA G. Pietrzyk-Cyrbus

Sędzia Przewodniczący Sędzia

MP