Sygn. akt III C 2990/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 kwietnia 2019 r.

Sąd Rejonowy Szczecin - Centrum w Szczecinie Wydział III Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Sądu Rejonowego Tomasz Cegłowski

Protokolant: Stażysta Karolina Nowacka

po rozpoznaniu w dniu 15 kwietnia 2019 r. w Szczecinie

na rozprawie

sprawy z powództwa J. K.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej V. (...) z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej V. (...) z siedzibą w W. na rzecz powoda J. K. kwotę 2.000 (dwóch tysięcy) złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 28 stycznia 2018 r. do dnia zapłaty;

II.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej V. (...) z siedzibą w W. na rzecz powoda J. K. kwotę 1.000 (jednego tysiąca) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sędzia Sądu Rejonowego Tomasz Cegłowski

Sygn. akt III C 2990/18

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 23 czerwca 2018 roku powód J. K. wniósł o zasądzenie od pozwanej (...) Spółki Akcyjnej V. (...) z siedzibą w W. kwoty 2.000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 28 stycznia 2018 roku oraz kosztami procesu według norm przepisanych.

Uzasadniając żądanie wskazał, że kwota 2.000 złotych stanowi zadośćuczynienie za doznaną krzywdę. Podał, że w dniu 31 sierpnia 2017 roku brał udział w kolizji drogowej: kierował pojazdem, w który uderzył inny pojazd, a sprawca zdarzenia zawarł umowę ubezpieczenia w ramach odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych z pozwanym Towarzystwem. Wskazał, że wskutek uderzenia przez pojazd sprawcy kolizji w pojazd powoda powód uderzył własną ręką, którą miał opartą o kierownicę, w swoją twarz w taki sposób, że wybił sobie zęba (11). Wskazał, że zgłosił zdarzenie pozwanej, jednak ta zaprzeczyła swojej odpowiedzialności za skutki powyższego zdarzenia, podając za przyczynę brak związku pomiędzy kolizją a wybiciem zęba, co wywodziła z upływ czasu pomiędzy zdarzeniem a datą wystawienia dokumentacji medycznej. Powód podniósł, że ubytek w uzębieniu spowodował u niego cierpienie fizyczne i psychiczne. Mianowicie od 31 sierpnia 2017 roku do 27 września 2017 roku powód miał ubytek w uzębieniu, co wiązało się dla niego z bólem, brakiem możliwości normalnego spożywania pokarmów, dyskomfortem fizycznym, a także dyskomfortem psychicznym (wynikającym z brakiem w uzębieniu) pojawiającym się w kontaktach z innymi ludźmi. Podniósł, że z powodu bólu musiał nieprzerwanie przyjmować leki, co z uwagi na jego wiek miało negatywny wpływ na jego zdrowie. Wskazał, że traumę spowodowało również leczenie stomatologiczne – ból, niedogodności, konieczność zwolnienia się z pracy. Za podstawę prawną roszczenia podał art. 445 § 1 k.c. Uzasadniając żądanie co do odsetek powód podniósł, że powinny one być liczone od dnia następnego po 30-tym dniu liczonym od dnia złożenia przez poszkodowanego zawiadomienia o szkodzie, a więc w tej sprawie od dnia 28 stycznia 2018 roku, ponieważ powód złożył pozwanej komplet dokumentów niezbędnych do zakończenia postępowania likwidacyjnego w dniu 27 grudnia 2017 roku.

W dniu 30 listopada 2018 roku Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym (sygn. akt III C 2990/18).

Pismem z dnia 28 stycznia 2019 roku pozwana (...) spółka akcyjna V. (...) z siedzibą w W. wniosła sprzeciw od powyższego nakazu zapłaty zaskarżając go w całości i wnosząc o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu.

Uzasadniając swoje stanowisko pozwana podniosła, że brak jest związku pomiędzy uszkodzeniem ciała, na które powołuje się powód a przedmiotowym zdarzeniem, co uzasadnia odmowę przyznania powodowi zadośćuczynienia. Pozwana wyjaśniła, że decyzję o odmowie przyznania zadośćuczynienia podjęła po przeanalizowaniu przebiegu kolizji, zakresu uszkodzeń obu pojazdów uczestniczących w zdarzeniu, sił działających na skutek uderzenia, tego, że poszkodowany udał się na pierwszą wizytę lekarską dopiero 15 dni po kolizji oraz braku dokumentacji medycznej sporządzonej bezpośrednio po zdarzeniu, które to okoliczności wykluczają możliwość wystąpienia podanego przez powoda urazu na skutek kolizji z dnia 31 sierpnia 2017 roku. Zdaniem pozwanej zasady doświadczenia życiowego nakazują przyjąć, że osoba, która doznała uszkodzenia zęba na skutek kolizji powinna udać się do lekarza natychmiast po powstaniu urazu, co w tej sprawie nie miało miejsca i uzasadnia stanowisko pozwanej. Pozwana podniosła, że powód nie wykazał, aby do uszkodzenia zęba doszło na skutek przedmiotowego zdarzenia. Z ostrożności procesowej pozwana zakwestionowała roszczenie powoda co do wysokości, podając że jest ono zawyżone, oraz roszczenie o zasądzenie odsetek, w tym podnosiła, że odsetki powinny być liczone od dnia wyrokowania.

Powód w dalszym piśmie procesowym podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko. Podał, że uszczerbek, jakiego doznał, nie powodował zagrożenia życia, a więc nie było konieczne niezwłoczne udanie się do lekarza; poza tym konieczność oczekiwania na wizytę lekarską wynikała z realiów funkcjonowania służby zdrowia. Podniósł, że pozwana, która zaprzecza wysokości roszczenia, powinna wykazać słuszność swojego stanowiska. Zdaniem powoda, to na pozwanej (jako zakładzie ubezpieczeń) spoczywa ciężar ustalenia stanu faktycznego zdarzenia w toku postępowania likwidacyjnego, w zakresie wykazanie, że okoliczności, na które powołuje się poszkodowany, są niezgodne z rzeczywistością. Powód stał na stanowisku, że wykazał zarówno zdarzenie, wystąpienie krzywdy jak i związek przyczynowy pomiędzy zdarzeniem a uszczerbkiem na zdrowiu. Odnośnie roszczenia odsetkowego i zarzutu pozwanej dotyczącego terminu początkowego ich naliczania, powód wskazał, że podstawę prawną ustalenia daty początkowej roszczenia stanowi art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

Na rozprawie w dniu 15 kwietnia 2019 roku powód potrzymał dotychczasowe stanowisko.

Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 31 sierpnia 2017 roku w S. przy ul. (...) doszło do kolizji drogowej. Uczestniczyły w niej dwa pojazdy. Sprawcą kolizji był P. J. kierujący pojazdem marki S. (...) o numerze rejestracyjnym (...), który uderzył w tył pojazdu marki K. P. o numerze rejestracyjnym (...), którym kierował J. K.. Zdarzenie przebiegało w następujący sposób: J. K. zatrzymał się przed sygnalizacją świetlną, a P. J. nie zachował bezpiecznej odległości za pojazdem J. K., nie zdążył przed im wyhamować i uderzył przodem swojego pojazdu w tył pojazdu kierowanego przez J. K..

W momencie uderzenia pojazdu sprawcy w tył pojazdu J. K., J. K. trzymał jedną rękę na kierownicy. Na skutek zderzenia i nagłego hamowania uderzył własną ręką w twarz i wybił sobie jednego zęba – 11, i naruszył trzy zęby sąsiednie.

Uderzenie przez pojazd sprawcy kolizji było tak silne, że pojazd marki K. P. tylko na skutek siły uderzenia przemieścił się z miejsca przed pasami dla pieszych na środek tych pasów.

Wraz z J. K. samochodem jako pasażerowie jechali jego żona U. K. (na miejscu pasażera przy kierowcy) i córka A. K. (na miejscu pasażera z tyłu). A. K. od razu po zderzeniu zaczęła krzyczeć i skarżyć się na silny ból głowy. J. K. zajął się swoją córką i z powodu emocji związanych z nagłym zdarzeniem, jaką była ta kolizji, i stanem córki, nie zwrócił uwagi na to, że uszkodzeniu uległy jego zęby.

Na miejsce kolizji przybyli pogotowie i policja. Pogotowie zabrało A. K. do szpitala.

Pojazd marki S. (...) o numerze rejestracyjnym (...) stanowił współwłasność D. K. i S. K.. Właściciele tego pojazdu zawarli umowę obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych z (...) spółką akcyjną V. (...) z siedzibą w W.. Umowa ubezpieczenia obowiązywała od 30 maja 2017 roku do 29 maja 2018 roku.

Dowody:

-

oświadczenie k. 12,13,

-

zgłoszenie szkody k. 17-19,

-

dokumentacja lekarska k. 22,

-

dokumenty z akt szkody k. 61-134,

-

zeznania świadka A. K. k. 148-149,

-

zeznania świadka U. K. k. 149,

-

przesłuchanie powoda J. K. k. 150.

Bezpośrednio po wypadku i po tym, jak karetka pogotowia zabrała do szpitala (...) zauważył utratę zęba i zaczął odczuwać ból dziąseł w miejscu, w którym stracił zęba. Miejsce uszkodzenia było opuchnięte. Oprócz zęba 11, uszkodzone zostały trzy żeby sąsiednie. Uszkodzone żeby były zębami własnymi. A. K. doznała z kolei uszkodzenia kręgosłupa szyjnego.

J. K. chciał zarejestrować się do lekarza dentysty. Miał wykupione ubezpieczenie u pracodawcy i w zakresie tego ubezpieczenia w dniu 4 września 2017 roku zarejestrował się do dentysty na najbliższy możliwy termin w dniu 15 września 2017 roku. Tam dowiedział się o konieczności usunięcia trzech zębów sąsiadujących z utraconym zębem (również uszkodzonych).

Leczenie stomatologiczne obejmowało usunięcie czterech zębów – uszkodzonego i trzech sąsiednich. Potem po zagojeniu się ran (po usunięciu czterech zębów), poszkodowany udał się do protetyka celem zrobienia odlewu uzębienia i założenia protezy. Cały proces leczenia zakończył się w dniu 27 września 2017 roku założeniem protezy na cztery zęby. Założona proteza była protezą na haczyki, którą należało wyjmować do wyczyszczenia. Ceny założenia protezy pokrył ubezpieczyciel pacjenta.

Od dnia zdarzenia do zakończenia leczenia (w dniu 27 września 2017 roku) J. K. odczuwał ból dziąseł najpierw z powodu uszkodzenia ich uderzeniem, a potem z powodu przeprowadzania zabiegów usuwania zębów i gojenia się ran, i musiał zażywać leki przeciwbólowe. Leczenie obejmowało kilka wizyt u lekarza, co wiązało się z koniecznością zwalniania się z pracy. Jednocześnie w tym samym czasie w związku z utratą uzębienia – najpierw jednego zęba bezpośrednio po kolizji, a potem trzech kolejnych w ramach leczenia – J. K. odczuwał dyskomfort psychiczny w kontaktach z innymi ludźmi związany z brakiem w uzębieniu.

Dowody:

-

dokumentacja lekarska k. 22,

-

zeznania świadka A. K. k. 148-149,

-

zeznania świadka U. K. k. 149,

-

przesłuchanie powoda J. K. k. 150.

J. K. zgłosił szkodę (...) spółce akcyjnej V. (...) z siedzibą w W.. Zgłoszenie nie zawierało jednak wszystkich potrzebnych danych. Pismem z dnia 12 grudnia 2017 roku (...) spółka akcyjna V. (...) z siedzibą w W. poinformowała J. K. o przyjęciu zgłoszenia szkody i roszczenia odszkodowanego z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego. Jednocześnie wezwała poszkodowanego przedłożenia wskazanej szczegółowo w piśmie dokumentacji koniecznej do przeprowadzenia postepowania likwidacyjnego.

Dowody:

-

pismo 14-15,

-

dokumentacja z akt szkody k. 61-134.

J. K. zlecił reprezentowanie go w postępowaniu likwidacyjnym A. T. prowadząca działalność gospodarczą pod firmą kolizja.pl (...) i jej pracownikom. W dniu 27 grudnia 2017 roku przesłał ww. Towarzystwu (...) dokumenty wymagane do przeprowadzenia postępowania likwidacyjnego.

W dniu 27 grudnia 2017 roku, J. K. zgłosił na formularzu powstałą, opisaną powyżej szkodę, ubezpieczycielowi sprawcy kolizji drogowej - (...) spółce akcyjnej V. (...) z siedzibą w W.. Zgłoszenie zostało zarejestrowane pod numerem (...).

Pismem z dnia 27 grudnia 2017 roku poszkodowany, reprezentowany przez A. T., wezwał ww. Towarzystwo (...) do podjęcia negocjacji w sprawie zawarcia ugody i przedstawił propozycję zawarcia ugody w kwocie 3 000 złotych z odstąpieniem od dalszych roszczeń i należnych odsetek.

W dniu 3 stycznia 2018 roku lekarz orzecznik (...) spółki akcyjnej V. (...) z siedzibą w W. stwierdził wystąpienie u J. K. urazu trzewioczaszki z utratą siekacza (11) i stwierdził uszczerbek na zdrowiu u poszkodowanego na 2 %.

Dowody:

-

pismo k. 16,

-

zgłoszenie szkody k. 17-19,

-

pełnomocnictwo k. 20,

-

pismo k. 21,

-

dokumentacja z akt szkody k. 61-134.

Pismem z dnia 10 stycznia 2018 roku (...) spółka akcyjna V. (...) z siedzibą w W. poinformowała J. K. o odmowie przyznania zadośćuczynienia za utratę zęba 11 w związku z kolizją drogową z dnia 31 sierpnia 2017 roku. Towarzystwo (...) podało, że poszkodowany nie wykazał związku pomiędzy wybiciem zęba 11 a tą kolizją. Poszkodowany odpowiadając na tę decyzję przesłał do zakładu ubezpieczeń dokumentację medyczną dotyczącą utraty zęba 11. Towarzystwo (...) nie zmieniło jednak stanowiska w sprawie i zwróciło uwagę na to, że poszkodowany udał się na pierwszą wizytę lekarską po wypadku dopiero w dniu 15 września 2017 roku, czyli po upływie 15 dni od zdarzenia, co potwierdza wnioski zakładu ubezpieczeń o braku związku pomiędzy zdarzeniem a uszkodzeniem ciała. Następnie poszkodowany w korespondencji elektronicznej prowadzonej z ww. zakładem ubezpieczeń wyjaśnił, że termin wizyty został ustalony dopiero na dzień 15 września 2017 roku z powodu braku innych wolnych terminów u lekarza.

Dowody:

-

pismo k. 23-32,

-

dokumentacja z akt szkody k. 61-134.

Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie zważył, co następuje:

Powództwo jest zasadne w całości.

Stan faktyczny w sprawie sąd ustalił zgodnie z dyspozycją art. 233 § 1 k.p.c. i art. 328 § 2 k.p.c. na podstawie dowodów z dokumentów, zeznań świadków i przesłuchania stron ograniczonym do przesłuchania powoda, które uznał za wiarygodne. Dokumenty w postaci oświadczenia, zgłoszenia szkody, dokumentacji lekarskiej, dokumentów z akt szkody, pism stron i pełnomocnictwa nie były kwestionowane przez strony i nie wzbudziły zastrzeżeń sądu. Z kolei dowody z zeznań świadków U. K. i A. K. oraz przesłuchania powoda J. K. były spójne ze sobą i brak było podstaw do odmowy przyznania im wiarygodności. Jedynie na marginesie wskazać należy, że sąd zauważył, że świadkowie odmiennie określili ilość zębów (trzy albo cztery), które u powoda uległy uszkodzeniu, jednak rozbieżność ta jest uzasadniona charakterem i okolicznościami obrażenia ciała i nie ma istotnego znaczenia dla ustalenia stanu faktycznego i odpowiedzialności pozwanej za szkodę niematerialną powstałą po stronie powoda, tym bardziej, że ustalenie ilości uszkodzonych zębów było możliwe na podstawie dowodu z przesłuchania strony - powoda. Wszystkie przywołane na wstępie akapitu dowody były ze sobą zbieżne i pozwoliły na ustalenie pełnego, pozbawionego luk, układającego się w logiczną całość stanu faktycznego.

Podstawę prawną żądania pozwu odnośnie odszkodowania za szkodę niemajątkową stanowią przepisy art. 361 § 1 k.c., art. 436 § 1 k.c. w związku z art. 445 § 1 k.c., art. 822 k.c. i art. 34 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 Nr 24, poz. 1152 z późn. zm.).

Zgodnie z dyspozycją art. 822 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony (§ 1). Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela (§ 4). Stosownie natomiast do treści art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia. Z kolei art. 436 § 1 k.c. stanowi, że odpowiedzialność przewidzianą w artykule poprzedzającym (art. 435 k.c. dotyczy odpowiedzialności na zasadzie ryzyka – za szkody związane z ruchem pojazdów) ponosi również samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody. Zgodnie z dyspozycja art. 445 § 1 k.c. w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Zaznaczyć również należy, że fundamentalną regułą w postępowaniu dowodowym w procesie cywilnym jest zasada, zgodnie z którą na stronie, która z określonego faktu wywodzi określone skutki prawne, spoczywa obowiązek wykazania (udowodnienia) tego faktu (6 k.c. i art. 232 k.p.c.).

W sprawie bezsporne (niekwestionowane przez żadną ze stron) było to, że pozwana - (...) spółka akcyjna V. (...) z siedzibą w W. – zawarła z właścicielami pojazdu osobowego marki S. (...) o numerze rejestracyjnym (...) D. K. i S. K. umowę obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, która obowiązywała w czasie zdarzenia z dnia 31 sierpnia 2017 roku, bo od 30 maja 2017 roku do 29 maja 2018 roku. Z tego wynika bezsporny fakt, że pozwana ponosi co do zasady odpowiedzialność za skutki (szkody majątkowe i niemajątkowe) przedmiotowej kolizji. Poza sporem pozostały również okoliczności samej kolizji, w tym to, że sprawcą kolizji był kierujący pojazdem marki S. (...) o numerze rejestracyjnym (...) P. J..

Spór w sprawie dotyczył tego, czy uszkodzenie ciała powoda w postaci wybicia zęba i uszkodzenia trzech innych zębów, stanowiły skutki kolizji drogowej z dnia 31 sierpnia 2017 roku – pozwana zaprzeczała bowiem temu, aby do tych obrażeń ciała doszło wskutek tego zdarzenia i twierdziła, że do wystąpienia tych uszkodzeń doszło w innych okolicznościach. Pozwana kwestionowała również wysokość szkody niemajątkowej, jakiej doznał powód, a więc wysokość zadośćuczynienia.

Nie uległo wątpliwości sądu, że do uszkodzenia ciała, na które powołuje się powód – czyli wybicia zęba 11 i uszkodzenia trzech sąsiednich zębów - doszło bezpośrednio na skutek przebiegu kolizji drogowej, która miała miejsce w S. przy ul. (...) w dnu 31 sierpnia 2017 roku. Jak już wyżej wskazano przebieg tej kolizji (był bezsporny i) polegał na tym, że sprawca kolizji P. J., kierujący pojazdem marki S. (...) o numerze rejestracyjnym (...) nie zachował bezpiecznej odległości za pojazdem marki K. P. o numerze rejestracyjnym (...), którym kierował J. K., i po tym, jak powód zatrzymał się swoim pojazdem przed sygnalizacją świetlną na ul. (...) w S., sprawca kolizji nie zdążył wyhamować i wjechał swoim pojazdem w tył pojazdu powoda. Jak wynika z przebiegu zdarzenia (bezspornego), uderzenie pojazdu sprawcy kolizji było tak silne, że pojazd powoda przemieścił się z miejsca przed pasami na środek tych pasów, a A. K. (pasażer pojazdu marki K.) doznała obrażeń kręgosłupa szyjnego. Te okoliczności wskazują, że siła uderzenia, jaka powstała na skutek uderzenia w pojazd marki S. była bardzo duża. Nie budzi żadnych wątpliwości sądu to, co sąd ustalił na podstawie przesłuchania powoda, że po zatrzymaniu się pojazdu przed sygnalizacją świetlną powód, trzymał swoje ręce na kierownicy. Powód był uczestnikiem ruchu i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego i logiczne jest to, że trzymał w tym czasie jedną rękę na kierownicy.

Ustalenie tych okoliczności w pełni koresponduje z przebiegiem powstania podanego przez powoda obrażenia w postaci wybicia zęba 11 i uszkodzenia kolejnych trzech zębów. Logiczne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego w ww. okolicznościach kolizji (silnego, gwałtownego uderzenia i tego, że powód trzymał rękę na kierownicy) jest to, że powód w momencie uderzenia, na skutek działania tej siły nie zapanował nad ruchem ręki i, która była oparta na kierownicy, a więc na wysokości twarzy powoda, uderzył się w twarz w okolice ust. Siła uderzenia pojazdu i mała odległość między ręką a twarzą uzasadniają siłę uderzenia ręki o zęby i skutek tego w postaci złamania zęba. Przyjąć więc należało ponad wszelką wątpliwość, że do uszkodzenia zęba 11 u powoda doszło bezpośrednio na skutek zdarzenia z dnia 31 sierpnia 2018 roku (art. 361 § 1 k.c.).

Charakter i rozmiar obrażeń ciała, cierpień fizycznych i psychicznych (tak jak opisano to w stanie faktycznym) sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów, w szczególności dokumentacji medycznej, jak i na podstawie przesłuchania powoda i zeznań świadków.

Posługując się tą samą argumentacją jak powyżej uznać należało, jako normalne następstwo opisywanej kolizji uszkodzenie trzech kolejnych zębów, jako zębów sąsiadujących.

Powyższe (powstanie krzywdy jak i związek przyczynowy pomiędzy powstaniem krzywdy a kolizją) zostało w pełni wykazane przez powoda, zgodnie z zasadami wyrażonymi w art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. Jak już wyżej wskazano taki przebieg zdarzenia wynika z bezspornych okoliczności zdarzenia i ze zgromadzonych w sprawie dowodów w postaci wymienionych na wstępie dowodów z dokumentów, zeznań świadków i przesłuchania powoda.

Trudno byłoby przyjąć, aby w okolicznościach sprawy do uszkodzenia zębów powoda doszło w innych okolicznościach niż podane przez powoda. Co prawda pozwana zaprzeczyła twierdzeniom powoda co do przyczyny powstania uszkodzenia ciała, jednak argumentacja przez nią podana okazała się niewystarczająca do podważenia ustalonego przez sąd stanu faktycznego, tym bardziej, że pozwana nie przedstawiła żadnych konrtdowodów. Fakt, że powód nie skierował się do lekarza bezpośrednio po zdarzeniu, ale po kilku dniach, a wizyta została ustalona na 15 września 2017 roku (piętnaście dni po kolizji) wcale nie sprzeciwia się przyjęciu takiego przebiegu zdarzenia, jaki sąd przytoczył powyżej. Okoliczności te są w pełni uzasadnione obiektywnymi czynnikami takimi, jak stopień obrażeń ciała (które nie zagrażało życiu powoda), zakres ubezpieczenia zdrowotnego powoda, kosztowność leczenia zębów i dostęp do bezpłatnej służby zdrowia, konieczność oczekiwania na termin wizyty.

Brak jest również przesłanek do tego, aby do omawianego obrażenia ciała powoda miało dojść na skutek innych okoliczności niż wskutek kolizji z dnia 31 sierpnia 2017 roku. Pozwana nie przywołała bowiem żadnych okoliczności ani dowodów, które miałyby o tym świadczyć. Stwierdzić należy, że również po stronie powoda nie było podstaw do wskazywania nieprawdziwej przyczyny powstania obrażeń ciała. Zasady doświadczenia życiowego i rozsądnego rozumowania nakazują przyjąć, że do wybicia zębów (naruszenia w sumie czterech przednich zębów) dochodzi na skutek wypadków, czy pobić. U powoda w każdym razie musiałyby występować inne przejawy takich zdarzeń (obrażenia na ciele). Tymczasem brak jest podstaw do przejęcia wystąpienia takich okoliczności. Charakter przyczyn ww. obrażeń uzasadnia przyjęcie, że powód nie miałby interesu w ich zatajaniu. Z tych przyczyn nie można było przyjąć, aby do przedmiotowych obrażeń mogło dojść w innych okolicznościach niż w związku z przebiegiem omawianej kolizji.

Reasumując powyższe rozważania przyjąć należało, że do uszkodzenia zęba 11 i zębów sąsiednich u powoda doszło w bezpośrednim następstwie omawianej kolizji z dnia 31 sierpnia 2017 roku (art. 361 § 1 k.c.).

Wskazać należy, że podstawą powstania po stronie pozwanego zakładu ubezpieczeń obowiązku odszkodowawczego na podstawie umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej jest odpowiedzialność ubezpieczonego za powstałą szkodę. Zgodnie z art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia. Podstawą prawną ciążącego na kierującym pojazdem mechanicznym marki S. (...) o numerze rejestracyjnym (...) obowiązku naprawienia szkody stanowi art. 436 § 1 k.c.

Kolejną sporną w sprawie kwestią była wysokość roszczenia. Powód żądał bowiem kwoty 2 000 złotych tytułem zadośćuczynienia, a pozwana podniosła, że jest to żądanie zawyżone, przy czym nie podała przy tym żadnych argumentów, na podstawie których możliwa byłaby weryfikacja wysokości żądania powoda, a jedynie podniosła, że roszczenie o zapłatę określonej kwoty tytułem zadośćuczynienia nie może prowadzić do bezpodstawnego wzbogacenia.

Zważyć należy, że zgodnie z art. 445 § 1 k.c. w wypadkach uszkodzenia ciała sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Chodzi tu o krzywdę ujmowaną jako naruszenie dóbr osobistych, które sprowadza się do spowodowania cierpienia fizycznego (ból i inne dolegliwości) i cierpienia psychiczne (negatywne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzeń ciała albo rozstroju zdrowia w postaci np. zeszpecenia, niemożności uprawiania działalności artystycznej, naukowej, wyłączenia z normalnego życia, itp.). Zadośćuczynienie obejmuje zarówno cierpienia już doznane, jak i te które mogą wystąpić w przyszłości. Zadośćuczynienia pieniężne ma na celu przede wszystkim złagodzenie tych cierpień, czyli spełnia funkcję kompensacyjną. Przyznanie zadośćuczynienia jest niezależne od podstawy odpowiedzialności sprawcy za szkodę – sprawca szkody może odpowiadać zarówno na zasadzie winy, zasadzie ryzyka jak i na zasadzie słuszności. Na wysokość zadośćuczynienia wpływa stopień cierpień, jakich doznał poszkodowany. Zadośćuczynienie za doznaną krzywdę przyznaje się tylko w granicach normalnych następstw zdarzenia, które spowodowało powstanie krzywdy (art. 361 § 1 k.c.).

Sąd uznał, że powód w następstwie wypadku doznał szkody o charakterze niemajątkowym, czyli krzywdy. Wyrażała się ona w: nieodwracalnym pozbawieniu powoda czterech własnych zębów - wybiciu jednego zęba i uszkodzeniu trzech kolejnych zębów, a następnie usunięciu tych czterech zębów w procesie leczenia; odczuwanym bólu fizycznym związanym z uszkodzeniem szczęki i naruszeniem dziąseł, jak również będącym skutkiem leczenia, w tym usuwaniu całych zębów i gojeniu się ran; dyskomfortu psychicznego związanego z brakiem w uzębieniu do czasu zakończenia leczenia jak i późniejszą koniecznością noszenia protezy, a także w przyjmowaniem leków przeciwbólowych, które, co powszechnie wiadomo, negatywnie wpływają na stan zdrowia.

Jak już wyżej wskazano, wyżej opisana szkoda o charakterze niemajątkowym stanowi bezpośrednie następstwo kolizji z dnia 31 sierpnia 2017 roku.

Pozostało więc jedynie ustalenie wysokości należnego powodowi zadośćuczynienia pieniężnego. Wskazać należy, że przepisy kodeksu cywilnego nie zawierają żadnych kryteriów, na podstawie których należałoby ustalać wysokość zadośćuczynienia. Przepis art. 445 § 1 k.c. mówi jedynie tym, że wysokość zadośćuczynienia powinna być „odpowiednia”. Ustalenie odpowiedniej wysokości zadośćuczynienia wymaga zbadania każdego konkretnego przypadku w sposób autonomiczny. Ustalenie stopnia krzywdy, jakiej doznał pokrzywdzony, ma charakter niewymierny (tak: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 4 grudnia 2018 roku, IV CSK 217/18). Z drugiej strony ocena, której dokonuje sąd ulatając wysokość zadośćuczynienia nie może być dowolna.

Kryteria ustalenia „odpowiedniej sumy” zadośćuczynienia zostały bliżej wypracowane w orzecznictwie, w szczególności Sądu Najwyższego oraz w doktrynie. Wyznacznikiem sprecyzowania wysokości zadośćuczynienia jest stopień krzywdy, cierpienia, jakiego doznał poszkodowany. Stopień cierpień mierzy się przy uwzględnieniu ich intensywności (w tym bolesność zabiegów), czasu ich trwania, rozmiaru następstw (w tym przebiegu leczenia) i czasu ich trwania, a także trwałości (nieodwracalność) następstw (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 września 2004 roku, II CK 531/03, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 roku, II UKN 681/98, wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 19 lipca 2018 roku, I ACa 154/18), a więc w przeważającej mierze przy uwzględnieniu czynników obiektywnych, co nie wyklucza wzięcia pod uwagę odczuć subiektywnych poszkodowanego. Wskazuje się, że zadośćuczynienie ma przynieść pokrzywdzonemu poczucie satysfakcji w związku z doznaną krzywdą i poprawić jego samopoczucie (tak: Kodeks cywilny. Komentarz, red. dr hab. K. O., rok 2019, wyd. 21, sip.legalis.pl). Z drugiej strony wysokość zadośćuczynienia nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa, a więc powinna być utrzymana w rozsądnych granicach (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 marca 1978 roku, IV CR 79/78 roku, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lutego 2000 roku, III CKN 582/98). Na koniec wskazać należy, że bardzo istotną dyrektywą ustalenia wysokości zadośćuczynienia za doznaną krzywdę jest to, że świadczenie to ma charakter jednorazowy (tak: wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 19 lipca 2018 roku, I ACa 154/18).

Reasumując powyższe stwierdzić należy, że naczelnym celem zadośćuczynienia jest złagodzenie doznanych i odczuwanych cierpień. Winno ono mieć charakter całościowy i powinno obejmować wszystkie cierpienia fizyczne jak i psychiczne, zarówno te już doznane jak i te, które nastąpią w przyszłości. Charakter kompensacyjny zadośćuczynienia musi wyrażać się w odczuwalnej ekonomicznie wartości, przy czym ta odczuwalna ekonomicznie wartość ma być utrzymana w rozsądnych granicach wyznaczonych przez aktualne warunki i przeciętną stopę życiową społeczeństwa.

Przy określeniu rozmiaru krzywdy, jakiej doznał powód, sąd uwzględnił przede wszystkim to, że powód utracił cztery własne zęby i to w sposób trwały, nieodwracalny. Poza tym sąd wziął pod uwagę to, że powód od mementu zdarzenia do zakończenia leczenia, a więc przez około miesiąc, odczuwał dolegliwości bólowe spowodowane urazem, a potem zabiegami w procesie leczenia. Duże znaczenie przy ustaleniu zakresu cierpienia fizycznego i psychicznego jednocześnie miał okres leczenia i jego wieloetapowość – obejmująca konieczność usunięcia kolejno czterech zębów, gojenia się ran po usunięciu tych zębów, a następnie wizyty związane z zakładaniem protezy. Duże znaczenie dla określenia stopnia krzywdy, jakiej doznał powód było również to, że przez około miesiąc miał nieuzupełniony ubytek w uzębieniu, co niewątpliwie powodowało dyskomfort psychiczny w relacjach z innymi ludźmi – brak w uzębieniu był bowiem widoczny dla innych, a powód miał tego świadomość. Wracając do pierwszego z czynników, jakie sąd wziął pod uwagę wskazać jeszcze należy, że nieodwracalność ubytku we własnym uzębieniu ma charakter nie tylko naruszenia integralności cielesnej i uszczerbku na zdrowiu, ale powoduje również trwałe poczucie dyskomfortu psychicznego związane ze świadomością braku naturalnego uzębienia, co niewątpliwie wpisuje się w zakres pojęcia krzywdy.

Zebrane w sprawie dowody pozwoliły na ustalenie rozmiaru cierpień jakich doznał poszkodowany i stopnia ich trwałości. Stąd nie było konieczne dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego specjalisty celem ustalenia tych okoliczności, w tym ustalenia procentowego uszczerbku na zdrowiu u powoda. Powyżej przytoczone elementy stanu faktycznego składające się na ustalenie rozmiaru, charakteru i skutków obrażenia ciała powoda są oczywiste. Na marginesie wskazać jedynie należy, że ustalenie procentowego uszczerbku na zdrowiu nie jest kryterium decydującym przy ustaleniu wysokości zadośćuczynienia należnego osobie poszkodowanej (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 czerwca 2005 roku, I CK 7/05, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 listopada 1998 roku, II CKN 353/98).

Reasumując tę część rozważań wskazań należy, że stopień intensywności cierpień fizycznych nie był stosunkowo duży, ponieważ trwał około miesiąc czasu, jednak wyższy był stopień dyskomfortu psychicznego, który był spowodowany naruszeniem integralności cielesnej, brakiem w uzębieniu przez okres miesiąca, a potem był spowodowany tym, że poszkodowany nie ma czterech własnych zębów i musiał nosić wyjmowaną protezę. Istotne jest to, że utrata uzębienia u poszkodowanego na charakter nieodwracalny. Z tych przyczyn sąd uznał, że kwota 2.000 złotych tytułem zadośćuczynienia jest adekwatna do rozmiaru cierpień fizycznych i psychicznych, nieodwracalności ubytku na zdrowiu jakim jest utrata czterech własnych zębów oraz rozsądna wobec tego, że stanowi świadczenie jednorazowe. Mając na uwadze aktualne warunki i stopień przeciętnej stopy życiowej społeczeństwa nie można stwierdzić, aby kwota 2.000 złotych była zawyżona.

Mając powyższe na uwadze sąd na podstawie art. 361 § 1 k.c., art. 436 § 1 k.c., art. 445 § 1 k.c., art. 822 k.c. i art. 34 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 Nr 24, poz. 1152 z późn. zm.) zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 2.000 złotych tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną na skutek kolizji drogowej z dnia 31 sierpnia 2017 roku.

O odsetkach ustawowych za opóźnienie sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c. i art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 Nr 24, poz. 1152 z późn. zm.) i zasądził je od dnia 28 stycznia 2018 roku do dnia zapłaty. W okolicznościach rozpoznawanej sprawy rozmiar krzywdy jakiej doznał poszkodowany była możliwa do ustalenia na etapie postępowania likwidacyjnego i nie zmieniła się do momentu wyrokowania. To uzasadnia przyjęcie, że datę początkową liczenia odsetek ustawowych za opóźnienie należy ustalić na podstawie art. 14 ust. 1 ww. ustawy (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 marca 2018 roku, IV CSK 121/17, wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 20 kwietnia 2016 rok, I ACa 1098/15).

O kosztach procesu sąd orzekł w punkcie II sentencji wyroku na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. Stroną przegrywająca sprawę w całości jest pozwana i zgodnie z regułą wynikającą z przywołanego powyżej przepisu ma ona obowiązek zwrócić powodowi poniesione prze niego koszty procesu. Na koszty procesu poniesione przez powoda składały się: kwota 100 złotych tytułem opłaty od pozwu i kwota 900 złotych tytułem wynagrodzenia pełnomocnika ustalona na podstawie § 2 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 roku (Dz.U. z 2018 r. poz. 265).

W powołaniu powyższej argumentacji orzeczono jak w sentencji wyroku.

S., dnia 13 maja 2019 r., Sędzia Sądu Rejonowego Tomasz Cegłowski

Sygn. akt III C 2990/18

ZARZĄDZENIE

1.  Odnotować w kontrolce terminowego sporządzania uzasadnień wyroków.

2.  Odpis wyroku wraz z odpisem uzasadnienia doręczyć pełnomocnikowi pozwanej.

3.  Akta przedłożyć z pismem, apelacją lub za 30 dni.

S., dnia 13 maja 2019 r., Sędzia Sądu Rejonowego Tomasz Cegłowski