Sygn. akt V Ca 2367/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 sierpnia 2018 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie V Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący:

SSO Zbigniew Podedworny

Sędziowie:

SSO Maria Dudziuk (spr.)

SSR del. Magdalena Hemerling

Protokolant:

St. sekr. sądowy Iwona Nizioł

po rozpoznaniu w dniu 30 sierpnia 2018 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa A. B.

przeciwko (...) Towarzystwu (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W.

o ustalenie

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy - Mokotowa w Warszawie

z dnia 2 czerwca 2017 r., sygn. akt I C 3501/16

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od A. B. na rzecz (...) Towarzystwa (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. kwotę 1.800,00 zł (jeden tysiąc osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.

Sygn. akt V Ca 2367/17

UZASADNIENIE

Powód A. B. w pozwie z dnia 5 maja 2008 r. przeciwko pozwanemu (...) Towarzystwu (...) z siedzibą w W., żądał ustalenia nieważności umów ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym stwierdzonych polisami nr (...), a ponadto zasądzenia kosztów procesu według norm przepisanych.

W odpowiedzi na pozew pozwany, (...) Towarzystwo (...) z siedzibą w W., wnosił o oddalenie powództwa i zasadzenie kosztów procesu według norm przepisanych.

Wyrokiem z dnia 2 czerwca 2017 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy – Mokotowa w W. oddalił powództwo (1.), oraz zasądził od A. B. na rzecz (...) Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. kwotę 4.817 zł tytułem kosztów procesu (2.).

Powyższe rozstrzygnięcie było wynikiem następujących ustaleń faktycznych h Sądu Rejonowego:

Pomiędzy A. B. (ubezpieczonym) oraz (...) Towarzystwem (...) S.A. z siedzibą w W. (ubezpieczycielem) w dniach 27 lipca 2010 r. i 4 lipca 2012 r. zawarte zostały dwie umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym Program (...), potwierdzone polisami ubezpieczeniowymi nr (...). Obie umowy zostały zawarte na podstawie Ogólnych Warunków Ubezpieczenia na Życie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym (...) wraz z Regulaminem Funduszy o oznaczeniu (...) oraz Załącznikami odpowiednio o oznaczeniu (...) oraz (...) stanowiących integralne część obu umów (w przypadku umowy stwierdzonej polisą nr (...) wraz z załącznikiem (...), w przypadku umowy stwierdzonej polisą nr (...) wraz z załącznikiem (...)).

W umowach strony określiły wysokość składek jednorazowych w kwotach odpowiednio 50.000 EURO i 230.000 EURO. Ochrona ubezpieczeniowa rozpoczęła się odpowiednio z dniem 27 lipca 2010 r. i 4 lipca 2012 r. Rocznicy polis przypadały odpowiednio 27 lipca i 4 lipca każdego roku polisowego. Do zawarcia obu umów doszło w wyniku uwzględnienia wniosków ubezpieczającego odpowiednio z dnia 19 lipca 2010 r. i 27 czerwca 2012 r. Tekst OWU oraz Załączników do OWU nie był uzgadniany z ubezpieczającym i został mu doręczony. W przypadku obu umów ubezpieczający wybrał 8. letni okres, gdy chodzi o obowiązek ponoszenia opłaty likwidacyjnej. W obu umowach wskazany został M. B. jako uposażony.

Umowy ubezpieczenia miały na celu długoterminowe gromadzenie środków finansowych przez nabywanie jednostek uczestnictwa ze środków pochodzących ze składek, a przedmiotem umów było ubezpieczenie życia ubezpieczonego (§ 3 OWU).

Zakres ubezpieczenia, gdy ubezpieczyciel ponosił odpowiedzialność zgodnie z OWU, obejmował takie zdarzenia, jak śmierć ubezpieczonego oraz dożycie przez ubezpieczonego stu lat (§ 4 OWU).

Świadczenie ubezpieczeniowe w razie śmierci ubezpieczonego przed ukończeniem 66 lat polegać miało na wypłacie wyższej z następujących kwot – sumy ubezpieczenia albo wartości rachunku ubezpieczenia, w obu przypadkach bez pobrania opłaty likwidacyjnej, z zastrzeżeniem ograniczeń odpowiedzialności przewidzianych w § 12 ust. 2 OWU, ale po pobraniu stosownego podatku dochodowego (§ 5 ust. 1 OWU).

Suma ubezpieczenia to kwota wyrażona w walucie określonej w polisie, stanowiąca sumę składki jednorazowej i składek dodatkowych zapłaconych przez okres wykonywania umowy ubezpieczenia (§ 2 pkt 22 OWU).

Natomiast wartość rachunku ubezpieczenia to suma iloczynów liczby zgromadzonych na rachunku ubezpieczenia jednostek uczestnictwa każdego z funduszy oraz wartości tych jednostek na dzień ustalania wartości rachunku ubezpieczenia (§ 2 pkt 34 OWU).

W razie śmierci ubezpieczonego po ukończeniu 66 lat świadczenie ubezpieczeniowe polegać miało na wypłacie 101% wartości rachunku ubezpieczenia bez pobrania opłaty likwidacyjnej, z zastrzeżeniem ograniczeń odpowiedzialności przewidzianych w § 12 ust. 2 OWU, ale po pobraniu stosownego podatku dochodowego (§ 5 ust. 2 OWU).

Świadczenie ubezpieczeniowe w razie dożycia przez ubezpieczonego stu lat polegać miało na wypłacie wartości rachunku ubezpieczenia bez pobrania opłaty likwidacyjnej, z zastrzeżeniem ograniczeń odpowiedzialności przewidzianych w § 12 ust. 2 OWU, ale po pobraniu stosownego podatku dochodowego (§ 5 ust. 3 OWU).

Ubezpieczający był jednocześnie ubezpieczonym i nie mógł przekroczyć 80 lat w chwili podpisywania wniosku o zawarcie umowy ubezpieczenia (§ 6 OWU).

Ubezpieczający mógł wskazać uposażonego, w każdym czasie zmienić uposażonego albo odwołać wskazanie uposażonego. Przewidziano także reguły ustalania udziałów w przypadku
wielu uposażonych, wskazano osoby uprawnione do świadczenia w razie braku uposażonego albo w razie przyczynienia się uposażonego do śmierci ubezpieczonego (§ 7 OWU).

Umowa ubezpieczenia miała być zawarta na okres do ukończenia przez ubezpieczonego
stu lat (§ 10 ust. 2 OWU).

Ubezpieczający, za zgodą ubezpieczyciela, po uiszczeniu opłaty za cesję, miał prawo dokonać cesji całości albo części praw lub obowiązków z tytułu umowy ubezpieczenia na inną osobę. Umowa cesji miała być pod rygorem nieważności zaakceptowana przez ubezpieczyciela po pobraniu opłaty za cesję. Jeśli cesja miałaby dotyczyć całości praw i obowiązków z tytułu umowy ubezpieczenia, ubezpieczyciel miał potwierdzić jej dokonanie dokumentem oraz wymagał złożenia stosownego wniosku i przedstawienia dokumentu potwierdzającego tożsamość dotychczasowego oraz nowego ubezpieczającego, a miał prawo także żądać innych dokumentów koniecznych do rzetelnego rozpatrzenia sprawy (§ 10 ust. 3 OWU).

Ubezpieczający obowiązany był utrzymywać minimalną wartość rachunku ubezpieczenia
(§ 10 ust. 4 OWU), wynoszącą 3.000 EURO (pkt 3. (...) oraz pkt 3. (...)) obowiązany był do zapłaty składki jednorazowej z góry w wysokości i na rachunek walutowy wskazany we wniosku o zawarcie umowy lub innym dokumencie doręczonym przez ubezpieczyciela (§ 10 ust. 5 OWU).

Przewidziano szczegółowe reguły ustalania odpowiedzialności ubezpieczyciela na
wypadek śmierci ubezpieczającego (§ 12 OWU).

Ubezpieczyciel miał tworzyć fundusze w celu lokowania środków pochodzących ze
składek. Poszczególne fundusze miały zawierać jednostki uczestnictwa tych funduszy nabywane
za środki pochodzące ze składek, z zastrzeżeniem uprawnienia ubezpieczyciela do skorygowania wartości o współczynnik aktuarialny (§ 14 ust. 1 i 2 OWU).

Przez fundusz rozumiano ubezpieczeniowy fundusz kapitałowy obejmujący wydzieloną część aktywów ubezpieczyciela inwestowanych zgodnie z przyjętą strategią inwestycyjną, stanowiący rezerwę utworzoną ze składek (§ 2 pkt 8 OWU).

Składki miały być zapisywane na rachunku ubezpieczenia w postaci odpowiedniej liczby jednostek uczestnictwa po spełnieniu bliżej określonych warunków, a sposób i termin ustalania liczby jednostek uczestnictwa zapisywanych na rachunku ubezpieczenia w następstwie zapłacenia składki miał być wskazany w Regulaminie Funduszy (§ 15 ust. 1 i 2 OWU).

Wartość funduszu i wartość jednostki uczestnictwa funduszu miała być ustalana na każdy dzień wyceny (§ 15 ust. 3 OWU).

Wartość funduszu to wartość wszystkich aktywów wyodrębnionych przez ubezpieczyciela, zmniejszona o opłaty przewidziane w § 18 ust. 1 OWU oraz wszelkie inne zobowiązania funduszu wynikające z obowiązujących umów lub przepisów prawa (§ 2 pkt 32 OWU).

Przez dzień wyceny rozumiano dzień przypadający nie rzadziej, niż dzień w którym odbywają się sesje Giełdy (...) S.A. oraz jest ustalana wartość jednostki uczestnictwa funduszu inwestycyjnego, w którego jednostki uczestnictwa są lokowane aktywa danego funduszu (§ 2 pkt 7 OWU).

Przez fundusz inwestycyjny rozumiano natomiast fundusz inwestycyjny działający na podstawie przepisów ustawy z dnia 27 maja 2004 r. o funduszach inwestycyjnych (Dz. U. Nr 146, poz. 1546 ze zm.) lub fundusz zbiorowego inwestowania mający siedzibę poza granicami Rzeczypospolitej Polskiej, posiadający jednostki uczestnictwa, których wartość wyrażona jest w dolarach amerykańskich albo w euro (§ 2 pkt 9 OWU).

W przypadku umowy stwierdzonej polisą nr (...) według pkt 17. Załącznika (...) wykaz funduszy oferowanych w ramach umowy był następujący: (...) (...) (...) (...) (...) (EUR), (...) (...) (...)
(...) (...)), (...) (...)), (...) T. (...) (EUR), (...) (EUR), (...) (EUR), (...) (...) (EUR), (...) (...)(EUR).

W przypadku umowy stwierdzonej polisą nr (...) według pkt 17. Załącznika (...) wykaz funduszy oferowanych w ramach umowy był następujący: (...)
(...) (...) (...) (...) (...) (...)(EUR), (...) (EUR), (...)(EUR), (...) (...) (...) (EUR), (...) (EUR), (...) (EUR), (...) (EUR), (...) (EUR), (...)), (...) (EUR).

Według § 4 ust. 2 Regulaminu Funduszy środki zebrane w każdym z funduszy miały być lokowane w jednostki uczestnictwa oferowane przez fundusz inwestycyjny wskazany przez ubezpieczyciela.

W myśl § 4 ust. 3 Regulaminu Funduszy wartość funduszu określona była jako wartość wszystkich środków funduszu, zmniejszona o opłaty wskazane w OWU oraz o wszelkie inne zobowiązania funduszu wynikające z obowiązujących umów lub przepisów prawa.

Zgodnie z § 4 ust. 5 Regulaminu Funduszy jedynymi aktywami wchodzącymi w skład funduszu są nabyte ze środków zgromadzonych w funduszu jednostki uczestnictwa w stosowym funduszu inwestycyjnym.

Według § 4 ust. 6 Regulaminu Funduszy szczegółowe zasady lokowania środków funduszu inwestycyjnego, obejmujące w szczególności charakterystykę aktywów wchodzących w skład funduszu inwestycyjnego, kryteria doboru aktywów oraz zasady ich dywersyfikacji i inne ograniczenia inwestycyjne, były zawarte w odpowiednim statucie, regulaminie lub innym dokumencie dotyczącym funduszu inwestycyjnego, w którym lokowane są środki funduszu.

Na podstawie § 5 ust. 5 Regulaminu Funduszy jednostki uczestnictwa funduszu miały wartość równą wartości jednostek uczestnictwa funduszu inwestycyjnego, w którym lokowane
były środki funduszu.

Według § 6 ust. 1 Regulaminu Funduszy wartość środków funduszu była ustalana na podstawie wartości z dnia wyceny jednostki uczestnictwa funduszu inwestycyjnego, w którego jednostki uczestnictwa są lokowane aktywa funduszu.

Ubezpieczający miał być corocznie informowany o wysokości świadczeń przysługujących
z tytułu umowy, w tym o liczbie i wartości jednostek uczestnictwa na rachunku ubezpieczenia z daty rocznicy polisy oraz obowiązującej w tej dacie wysokości opłaty likwidacyjnej. Na wniosek ubezpieczającego ubezpieczyciel, za pobraniem opłaty transakcyjnej, w każdym czasie miał udzielać informacji o wartości rachunku ubezpieczenia (§ 15 ust. 6 OWU).

Ubezpieczający w każdym czasie mógł płacić składki dodatkowe, a składka dodatkowa, ustalana przez ubezpieczającego nie mogła być niższa, niż minimalna składka dodatkowa, wynosząca 500 EURO (§ 15 ust. 9 OWU).

Podobnie wysokość składki jednorazowej ustalana była przez ubezpieczającego i nie mogła być niższa, niż minimalna składka jednorazowa, wynosząca 5.000 EURO.

Ubezpieczający miał prawo określenia alokacji składki, tj. jej procentowego podziału pomiędzy fundusze oferowane przez ubezpieczyciela (§ 16 ust. 1 OWU, § 2 pkt 1 OWU).

W razie braku dyspozycji pierwszej alokacji składki albo błędnej dyspozycji pierwszej alokacji składki ubezpieczyciel przekazywał całość składki do jednego z funduszy o niskim poziomie ryzyka inwestycyjnego wskazanych przez ubezpieczyciela na stronie internetowej ubezpieczyciela oraz w siedzibie ubezpieczyciela (§ 16 ust. 1 OWU).

Ubezpieczający w każdym czasie mógł zmienić alokację składki, przy czym w każdym
roku polisowym bezpłatnych było 12 zmian, a każda następna podlegała opłacie transakcyjnej (§
16 ust. 3 i 4 OWU, pkt (...)oraz pkt 13. (...)).

Ubezpieczający miał prawo dokonywania transferów, tj. przeniesienia pomiędzy
funduszami części albo całości środków zgromadzonych na rachunku ubezpieczenia,
odbywającego się w wyniku umorzenia jednostek uczestnictwa co najmniej jednego funduszu i nabycia jednostek uczestnictwa innego funduszu albo funduszy. W każdym roku polisowym bezpłatnych było 12 zleceń transferów, a każde następne podlegało opłacie transakcyjnej (§ 17 ust. 1 i 5 OWU, § 2 pkt 16 OWU, pkt 12. (...)0310 oraz pkt 12. (...)).

Ubezpieczyciel uprawniony był do pobierania następujących opłat: wstępnej, za zarządzanie, transakcyjnej, likwidacyjnej, za ryzyko, za cesję (§ 18 ust. 1 OWU). Ich wysokość określona została w (...) oraz pkt 6.-11. (...).

Wysokość opłaty likwidacyjnej została ustalona procentowo i miała być pobierana z rachunku ubezpieczenia poprzez umorzenie jednostek uczestnictwa lub potrącenie środków pochodzących z umorzenia jednostek uczestnictwa w wyniku transferu przed częściową wypłatą, całkowitą wypłatą oraz w razie wygaśnięcia umowy ubezpieczenia w sytuacjach wskazanych w § 12 ust. 2 oraz § 24 ust. 2 pkt 2 i 4 OWU od wartości środków wypłacanych z rachunku ubezpieczenia. Pobranie następowało przez umorzenie na rachunku ubezpieczenia odpowiedniej liczby jednostek uczestnictwa funduszu. Jednostki uczestnictwa miały być umarzane
w proporcjach odpowiadających udziałowi poszczególnych funduszy lub środków pochodzących
z umorzenia jednostek uczestnictwa w wyniku transferu odpowiedniej wartości rachunku ubezpieczającego: w wartości częściowej wypłaty - w razie częściowej wypłaty, w wartości rachunku ubezpieczającego - w razie całkowitej wypłaty albo wygaśnięcia umowy ubezpieczenia
w sytuacjach wskazanych w § 12 ust. 2 oraz § 24 ust. 2 pkt 2 i 4 OWU (§ 18 ust. 5 OWU).

W myśl § 2 pkt 2 OWU całkowita wypłata to dokonywana na podstawie zlecenia ubezpieczającego w walucie określonej w polisie wypłata całości środków zgromadzonych na rachunku ubezpieczenia, która mogła być wykonywana w każdym czasie (§ 20 ust. 9 OWU).

Z kolei według § 2 pkt 3 OWU częściowa wypłata to dokonywana na podstawie zlecenia ubezpieczającego w walucie określonej w polisie wypłata odpowiedniej części środków zgromadzonych na rachunku ubezpieczenia.

Częściowa wypłata mogła być dokonywana w każdym roku polisowym, ale nie częściej niż 2 razy, a w przypadku składki jednorazowej nie niższej, niż 50.000 EURO, nie częściej niż 12 razy (§ 20 ust. 1 OWU).

W pkt(...) oraz pkt 10. (...) określone zostały wskaźniki procentowe opłaty likwidacyjnej, zależnie od wysokości składki jednorazowej.

Umowa wygasała w przypadku spełnienia świadczenia ubezpieczeniowego w razie śmierci ubezpieczonego (§ 24 ust. 2 pkt 1 OWU), w przypadku upływu okresu prolongaty w razie braku zapłaty kwoty zapewniającej osiągnięcie minimalnej wartość rachunku ubezpieczenia (§ 24 ust. 2 pkt 2 OWU), w przypadku całkowitej wypłaty (§ 24 ust. 2 pkt 3 OWU), w przypadku upływu okresu wypowiedzenia (§ 24 ust. 2 pkt 4 OWU) oraz w przypadku ukończenia przez ubezpieczającego stu lat (§ 24 ust. 2 pkt 5 OWU).

Ubezpieczający mógł także odstąpić od umowy w terminie 60 dni od dnia jej zawarcia (§
25 ust. 1 OWU).

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, iż powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Żądanie ustalenia nieważności umów ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym stwierdzonych polisami nr (...) okazało się bezpodstawne.

Zdaniem Sądu Rejonowego nietrafnie powód wywodził nieważność spornych umów
z braku precyzyjnego ustalenia metody wyceny aktywów ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych, mającego z kolei skutkować brakiem możliwości precyzyjnego ustalenia świadczeń należnych powodowi z tytułu ubezpieczenia.

Niewątpliwie umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem
kapitałowym zaliczone została przez ustawodawcę do kategorii umów ubezpieczenia osobowego.

Według postanowień obu spornych umów w razie śmierci ubezpieczonego przed ukończeniem 66 lat świadczenie ubezpieczeniowe polegało na wypłacie sumy ubezpieczenia albo wartości rachunku ubezpieczenia, zależnie od tego, która będzie wyższa (§ 5 ust. 1 OWU), w razie śmierci ubezpieczonego po ukończeniu 66 lat - na wypłacie 101% wartości rachunku
ubezpieczenia (§ 5 ust. 2 OWU), a w razie dożycia przez ubezpieczonego 100 lat - na wypłacie wartości rachunku ubezpieczenia (§ 5 ust. 3 OWU). Z kolei suma ubezpieczenia odpowiadała sumie składki jednorazowej i składek dodatkowych zapłaconych przez okres wykonywania umowy ubezpieczenia (§ 2 pkt 22 OWU). Skoro w spornych umowach strony określiły wysokość składek jednorazowych w kwotach odpowiednio 50.000 EURO i 230.000 EURO, to zdaniem Sądu Rejonowego w świetle § 5 ust. 1 OWU, jasne było, że w razie śmierci ubezpieczonego przed ukończeniem 66 lat świadczenie ubezpieczeniowe polegało na wypłacie kwot odpowiednio 50.000 EURO i 230.000 EURO, powiększonych o kwoty ewentualnych składek dodatkowych. Trafnie zresztą pozwany podnosił, że rozmiar świadczenia w takim przypadku był niezależny od powodzenia celu inwestycyjnego umowy, w czym przejawiała się ochrona ubezpieczeniowa. Jeśli zaś wartość rachunku ubezpieczenia będzie wyższa, niż te kwoty, to na wypadek zajścia takiego zdarzenia ubezpieczeniowego wypłacie podlegać będzie wartość rachunku ubezpieczenia. Ponadto w świetle § 5 ust. 2 i 3 OWU jasne było, że wartość rachunku ubezpieczenia stanowić będzie podstawę ustalenia świadczenia ubezpieczeniowego na wypadek zaistnienia zdarzenia ubezpieczeniowego w postaci śmierci ubezpieczonego po ukończeniu 66 lat oraz dożycia przez ubezpieczonego 100 lat. Czytelne było zaś określenie, że wartość rachunku ubezpieczenia odpowiadać będzie sumie iloczynów liczby jednostek uczestnictwa każdego z ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych zgromadzonych na rachunku przyporządkowanym do ubezpieczenia oraz wartości tych jednostek na dzień ustalania wartości rachunku ubezpieczenia (§ 2 pkt 34 OWU). Jeśli uwzględni się pomijane przez powoda postanowienia Regulaminu Funduszy, z których jasno wynika, że jedynymi aktywami wchodzącymi w skład danego ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego miały być nabyte ze środków zgromadzonych w tym funduszu jednostki
uczestnictwa w funduszu inwestycyjnym odpowiadającym nazwą danemu ubezpieczeniowemu funduszowi kapitałowemu (§ 4 ust. 5 Regulaminu Funduszy) oraz że jednostki uczestnictwa
danego ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego mają mieć wartość równą wartości jednostek uczestnictwa funduszu inwestycyjnego, w którym lokowane były środki ubezpieczonego funduszu kapitałowego (§ 5 ust. 5 Regulaminu Funduszy, § 6 ust. 1 Regulaminu Funduszy), to sposób ustalenia wartość rachunku ubezpieczenia staje się w pełni czytelny. Zdaniem Sądu Rejonowego jasne było również, że aby ustalić wartość rachunku ubezpieczenia, należy najpierw ustalić wartość jednostki uczestnictwa danego ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego, która ma odpowiadać wprost wartości jednostki uczestnictwa funduszu inwestycyjnego odpowiadającego nazwą
danemu, a następnie przemnożyć tę wartość przez ilość jednostek uczestnictwa każdego z ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych zgromadzonych na rachunku przyporządkowanym
do ubezpieczenia. Jeśli ponadto uwzględni się, że wartości jednostek uczestnictwa funduszy inwestycyjnych ustalane są przez podmioty zarządzające danymi funduszami inwestycyjnymi,
a nie przez pozwanego, który jedynie wartości te miał przyjmować wprost za podstawę ustalenia wartości jednostek określonego ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego o nazwie odpowiadającej danemu funduszowi inwestycyjnemu, to istnienie leżącego poza kompetencją pozwanego miernika służącego ustaleniu wartości rachunku ubezpieczenia, zdatnego do kontroli przez powoda, nie budziło wątpliwości. Poza sporem była bowiem okoliczność, że wartości jednostek uczestnictwa poszczególnych funduszy inwestycyjnych były publicznie dostępne. Ponadto zdaniem Sądu Rejonowego jeśli powód zarzuca, że przy ustalaniu wartości jednostek określonego ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego, odpowiadającego nazwą danemu funduszowi inwestycyjnemu, pozwany nie przyjmował wprost wartości jednostek danego
funduszu inwestycyjnego publikowanego przez podmiot zarządzający tym funduszem inwestycyjnym, to na zarzucie takim opierać może jedynie roszczenie odszkodowawcze wynikłe z nienależytego wykonania umowy polegające na nieprawidłowym ustaleniu wartości rachunku ubezpieczenia, wykazując, że przyjmowana przez pozwanego wartość jednostki uczestnictwa danego ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego nie odpowiadała wprost wartości jednostki uczestnictwa funduszu inwestycyjnego odpowiadającego nazwą danemu (np. (...)(EUR) oraz (...) (EUR). Podobnie Sąd Rejonowy ocenił podnoszony przez powoda zarzut związany z otwartym katalogiem kosztów, którymi powód może obciążać aktywa poszczególnych ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych (§ 4 ust. 3 Regulaminu Funduszy). Wskazał, że jeśli przy ustalaniu wartości jednostek określonego ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego, odpowiadającego nazwą danemu funduszowi inwestycyjnemu, pozwany uwzględniłby jakiekolwiek koszty, które nie odpowiadały poszczególnym opłatom przysługujących pozwanemu od powoda według postanowień umowy, co spowoduje, że wartości jednostek ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego nie będą
odpowiadały wprost wartości jednostek danego funduszu inwestycyjnego publikowanych przez podmiot zarządzający tym funduszem inwestycyjnym, będzie to oznaczało nienależyte wykonanie umowy polegające na nieprawidłowym ustaleniu wartości rachunku ubezpieczenia.

Istnienie leżącego poza kompetencją pozwanego miernika służącego ustaleniu wartości rachunku ubezpieczenia, zdatnego do kontroli przez powoda, nie budziło wątpliwości także w odniesieniu do przysługujących powodowi z tytułu umowy roszczeń o całkowitą lub częściową wypłatę środków zgromadzonych na rachunku ubezpieczenia (§ 2 pkt 2 i 3 OWU), kwalifikujących się jako roszczenie o wykup. Cel inwestycyjny zawieranych umów ubezpieczenia, wyrażony wprost w § 3 OWU, alokacja wpłacanej przez ubezpieczającego składki do ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych, przyporządkowanie do umowy ubezpieczenia rachunku służącego do ewidencjonowania nabytych jednostek uczestnictwa w ubezpieczeniowych funduszach kapitałowych powiązanie wartości całkowitej lub częściowej wypłaty z wartością jednostek zgromadzonych na rachunku oraz możliwość zlecenia wypłaty w każdym czasie pozwalają na przyjęcie, że przedmiotowo istotnym elementem spornych umów ubezpieczenia była także wypłata całkowita lub częściowa w razie skorzystania przez powoda z uprawnienia do wypłaty takiej wartości. Znajduje to zresztą potwierdzenie w treści poprzednio obowiązującego art. 13 ust. 4 pkt
2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej
(Dz. U. z 2015 r. poz. 1206, 1273 i 1348) oraz obecnie obowiązującego art. 23 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 11 września 2015 r. o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej (Dz. U. z dnia 10 listopada 2015 r., poz. 1844). Także w przypadku roszczenia o wykup polegającego na całkowitej lub częściowej wypłacie twierdzenia powoda o braku możliwości precyzyjnego ustalenia rozmiaru świadczenia należnego powodowi z tytułu ubezpieczenia ze względu na brak określenia przez pozwanego metody wyceny aktywów ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych okazały się bezpodstawne. Podstawę
ustalenia roszczenia o wykup polegającego na całkowitej lub częściowej wypłacie stanowiła bowiem wartość (suma środków) rachunku ubezpieczenia, odpowiadająca ilości i wartości jednostek uczestnictwa każdego z ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych zgromadzonych na rachunku przyporządkowanym do ubezpieczenia, gdzie wartość jednostki uczestnictwa danego ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego pochodna była wprost od wartości jednostki uczestnictwa danego funduszu inwestycyjnego. Wartości jednostek uczestnictwa funduszy inwestycyjnych nie były zaś ustalane przez pozwanego, ale przez podmioty zarządzające danymi funduszami inwestycyjnymi.

Powód nietrafnie, zdaniem Sądu Rejonowego, opierał nieważność spornych umówi nie tylko na braku przyjęcia przez pozwanego szczególnej metodologii wyceny aktywów funduszy –
tę jak wspomniano stosować miały towarzystwa funduszy inwestycyjnych lub innego rodzaju podmioty zarządzające funduszami inwestycyjnymi – ale także na braku określenia w postanowieniach umów charakterystyk aktywów wchodzących w skład danego
ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego, czego wymagał art. 13 ust. 4 pkt 3 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej (Dz. U. z 2015 r. poz. 1206, 1273 i 1348) oraz obecnie obowiązujący art. 23 ust. 2 pkt 3 ustawy z dnia 11 września 2015 r. o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej.

Sąd Rejonowy wskazał postanowienia § 4 ust. 6 Regulaminu Funduszy wprost wynikało,
że szczegółowe zasady lokowania środków funduszu inwestycyjnego, w szczególności charakterystyka aktywów wchodzących w skład funduszu inwestycyjnego, określone były w odpowiednim statucie, regulaminie lub innym dokumencie dotyczącym funduszu inwestycyjnego, w którym lokowane były środki ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego.

W ten sposób pozwany zawarł wśród postanowień umowy swoiste odesłanie do charakterystyk poszczególnych funduszy inwestycyjnych, w których jednostki uczestnictwa lokowane były środki pochodzące ze składek ubezpieczeniowych tworzących poszczególne ubezpieczeniowe fundusze kapitałowe. Poza sporem była okoliczność, że charakterystyki takie obowiązane były publikować towarzystwa funduszy inwestycyjnych lub innego rodzaju podmioty zarządzające funduszami inwestycyjnymi, a nie pozwany.

Zawarcie w postanowieniach umowy jedynie tego rodzaju odesłania, zamiast przytoczenia szczegółowo każdej z charakterystyk poszczególnych funduszy inwestycyjnych nie prowadziło do naruszenia art. 13 ust. 4 pkt 3 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej ani art. 23 ust. 2 pkt 3 ustawy z dnia 11 września 2015 r. o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej (Dz. U. z dnia 10 listopada 2015 r., poz. 1844), jeśli uwzględni się stosunkowo znaczną ilość funduszy inwestycyjnych, których jednostki uczestnictwa mogły być nabywane w wykonaniu spornych umów w ramach ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych zależnie od wyboru powoda (wynikające z OWU). Sąd Rejonowy zauważył, że inkorporowanie
charakterystyki każdego z funduszy inwestycyjnych do postanowień spornych umów spowodowałoby zwiększenie objętości postanowień umownych, co z kolei nie poprawiłoby ich czytelności. Odesłanie zaś do charakterystyki poszczególnych funduszy inwestycyjnych odpowiadało przyjętej konstrukcji prawnej ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego, która jedynie pośrednio polegała na lokowaniu środków pieniężnych ubezpieczającego w określone papiery wartościowe, instrumenty rynku pieniężnego lub innego rodzaju prawa majątkowe, a bezpośrednio w aktywa ubezpieczyciela. Ponadto według § 16 ust. 1 OWU jeśli powód nie zleciłby dyspozycji alokacji pierwszej składki albo dyspozycja alokacji pierwszej składki
okazałaby się błędna, pozwany gwarantował przekazanie całości pierwszej składki do jednego z funduszy o niskim poziomie ryzyka inwestycyjnego. W sytuacji braku wyboru przez powoda alokacji postanowienia umowy wskazywały zatem na niski poziom ryzyka inwestycyjnego, przez co pośrednio określały charakterystykę funduszy.

Nietrafnie przy tym, zdaniem Sądu Rejonowego powód wskazywał na wymagania w odniesieniu do metody wyceny aktywów funduszy oraz charakterystykę funduszy stawiane
przez przepisy polskiego prawa. Jeśli siedziby podmiotów zarządzających wyżej wymienionymi funduszami inwestycyjnymi oferowanymi przez pozwanego w ramach ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych znajdowały się poza terytorium Rzeczpospolitej Polskiej, a wartości jednostek uczestnictwa tych funduszy inwestycyjnych ustalane były w EURO, prawem właściwym dla oceny spełnienia wymagań w zakresie charakterystyki funduszy oraz metody wyceny aktywów funduszy nie było prawo polskie.

Nietrafnie wreszcie powód zarzucał naruszenie art. 32 ustawy z dnia 27 maja 2004 r. o funduszach inwestycyjnych i zarządzaniu alternatywnymi funduszami inwestycyjnymi (Dz. U. z 2016 r. poz. 1896, 1948 i 2260 oraz z 2017 r. poz. 724, 768 i 791).

Na podstawie art. 3 ust. 8 pkt 3 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej (Dz. U. z 2015 r. poz. 1206, 1273 i 1348) oraz na podstawie obecnie obowiązującego art. 4 ust. 11 pkt 2 ustawy z dnia 11 września 2015 r. o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej (Dz. U. z dnia 10 listopada 2015 r., poz. 1844) zakład ubezpieczeń może bezpośrednio lub przez pośredników ubezpieczeniowych pośredniczyć w zbywaniu i odkupywaniu jednostek uczestnictwa funduszy inwestycyjnych lub tytułów uczestnictwa funduszy zagranicznych oraz funduszy inwestycyjnych otwartych z siedzibą w państwach należących do Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EEA), na zasadach określonych w ustawie z dnia 27 maja 2004 r. o funduszach inwestycyjnych i zarządzaniu alternatywnymi funduszami inwestycyjnymi (Dz. U. z 2016 r. poz. 1896, 1948 i 2260 oraz z 2017
r. poz. 724, 768 i 791). Konkludując Sąd Rejonowy stwierdził, że twierdzenia o tym, że pozwany obchodził art. 32 wspomnianej ustawy z dnia 27 maja 2004 r., nie znajdowały zatem potwierdzenia.

Podstawę rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów stanowiły art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c., według których powód jako przegrywający sprawę powinien zwrócić przeciwnikowi koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw, w tym wynagrodzenie reprezentującego stronę pełnomocnika będącego adwokatem lub radcą prawnym.

Apelację od powyższego wyroku Sądu Rejonowego wywiódł powód zaskarżając wskazane rozstrzygnięcie w całości wobec, którego sformułował następujące zarzuty:

1. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego dokonanie ustaleń faktycznych jedynie w oparciu o twierdzenia jednej ze stron, a w konsekwencji przyjęcie, iż:

- wartość jednostek uczestnictwa ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych oferowanych przez pozwaną odpowiadała wprost wartości jednostek uczestnictwa funduszy inwestycyjnych,

- ustalenie przez pozwaną wartości jednostek uczestnictwa ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych miało polegać jedynie na przyjęciu wartości jednostek uczestnictwa funduszy inwestycyjnych, które z kolei były ustalane przez podmiot zarządzający danym funduszem inwestycyjnym,

podczas gdy okoliczności te nie wynikają z zebranego w sprawie materiału dowodowego, ponadto wbrew twierdzeniom pozwanej informacje o aktywach wszystkich ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych nie są powszechnie dostępne, a strona powodowa zaprzeczyła powyższym okolicznościom w piśmie procesowym złożonym w trakcie rozprawy w dniu 22 maja 2017 r.,

2. naruszenie art. 227 w zw. z art. 217 § 2 i 3 k.p.c. oraz art. 278 § 1 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego rewidenta lub biegłego z zakresu finansów
i rachunkowości co skutkowało brakiem wyjaśnienia okoliczności mających istotne znaczenie dla sprawy a dotyczących sposobu ustalania wartości godziwej danego typu aktywów. W tym kontekście skarżący zarzucił Sądowi Rejonowemu, że ten myli wycenę aktywów ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych z aktywami funduszy inwestycyjnych,

3. naruszenie art. 13 ust. 4 pkt 2) oraz 4) ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej (Dz.U. 2003 nr 124 poz. 1151, dalej „u.o.d.u.") poprzez jego błędną interpretację polegającą na przyjęciu, że powołamy przepis nie wymaga od zakładów ubezpieczeń zawarcia w umowie ubezpieczenia metodologii wyceny aktywów funduszu podczas gdy przepis ten wprost obliguje zakład ubezpieczeń do zawarcia w umowie ubezpieczenia zasad ustalania świadczeń oraz zasad wyceny jednostek ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego,

4. naruszenie art. 353 1 k.c. oraz art. 58 k.c. w zw. z § 15 Rozporządzenia Ministra Finansów w sprawie szczegółowych zasad uznawania, metod wyceny zakresu i ujawniania sposobów prezentacji instrumentów finansowych poprzez ich błędną wykładnię i przyjęcie, że zasady ogólne prawa cywilnego nie wymagają zawarcia w umowie ubezpieczenia z ufk ścisłego określenia metody wyceny aktywów netto,

5. naruszenie art. 13 ust. 4 pkt 5 u.o.d.u. poprzez jego błędną interpretację i uznanie, iż umowa ubezpieczenia nie musi zawierać dokładnego określenia kosztów obciążających aktywa ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego,

6. naruszenie art. 13 ust. 4 pkt) 3 u.o.d.u. poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie, że prawem właściwym dla oceny spełnienia wymagań w zakresie charakterystyki funduszy i ich metodologii wyceny nie było prawo polskie,

W związku z powyższymi zarzutami apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości poprzez:

1.  Orzeczenie wyrokiem, że umowa ubezpieczenia na życie z ufk zawarta pomiędzy powodem, a pozwanym potwierdzona polisą nr (...) jest nieważna

2.  Orzeczenie wyrokiem, że umowa ubezpieczenia na życie z ufk zawarta pomiędzy powodem, a pozwanym potwierdzona polisą nr (...) jest nieważna

3.  Zasądzenie pozwanej na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja powoda nie zasługuje na uwzględnienie a podniesione w niej zarzuty nie mogą skutkować zmianą bądź uchyleniem zaskarżonego wyroku.

Sąd Okręgowy w pełni podziela i przyjmuje za własne dokonane przez sąd pierwszej instancji ustalenia faktyczne oraz ich prawną ocenę, przy czym wskazuje dodatkowo, że
niezależnie od ich prawidłowości, powództwo podlegało oddaleniu przede wszystkim z uwagi na brak wykazania przez powoda interesu prawnego w żądaniu stwierdzenia nieważności umów na podstawie art. 353 1 kc.

Niezależnie zatem od oceny zasadności zarzutów podniesionych w apelacji, istotą niniejszego sporu było wykazanie w pierwszej kolejności, że powód dysponuje interesem prawnym w żądaniu stwierdzenia nieważności umów ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym
funduszem kapitałowym ze składką jednorazową.

Powództwo o stwierdzenie nieważności umowy, czy też o orzeczenie wyrokiem, że umowa jest nieważna, jest klasycznym przykładem powództwa o ustalenie w rozumieniu art. 189 k.p.c.

Zgodnie z art. 189 k.p.c. można żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa pod warunkiem wykazania, że powód ma w tym ustaleniu interes prawny. Niewykazanie istnienia interesu prawnego jest przesłanką merytoryczną braku zasadności żądania pozwu i podstawą jego oddalenia bez konieczności badania innych aspektów sprawy.

W sprawie niniejszej jedynie w treści pozwu można doszukać się lakonicznego wskazania, że interes prawny powoda wyraża się w tym, iż ewentualne uprawomocnienie się wyroku ustalającego nieważność umów, zapewni powodowi ochronę jego prawnie chronionych interesów i zwolni go
z obowiązku kontunuowania ubezpieczenia bez konieczności uiszczenia wysokiej opłaty likwidacyjnej, jak również pozwoli mu skierować pozew o zwrot nienależnego świadczenia w trybie art. 410 kc. Tym samym usunięty zostanie stan niepewności danego stosunku prawnego.

Argumentacja przytoczona przez powoda na wykazanie istnienia interesu prawnego w żądaniu ustalenia nie jest przekonująca i w istocie dowodzi ona, że interes powoda ma charakter wyłącznie majątkowy. Niepewność stosunku prawnego wyraża się bowiem jedynie istnieniem po stronie powoda wątpliwości co do zasadności zapisu umowy o opłacie likwidacyjnej, co powstrzymuje go przed rozwiązaniem umów w obawie przed koniecznością ich uiszczenia.

W tym miejscu wskazać należy, że postanowienia umów, których stwierdzenia nieważności domaga się powód, w żadnym wypadku nie ograniczają jego prawa do rozwiązania ich w każdym czasie. Ewentualne ustalenie nieważności umów w najmniejszym stopniu nie zmieni sytuacji prawnej skarżącego w zakresie, w jakim chce on kwestionować zapisy dotyczące opłaty likwidacyjnej, czy też innych postanowień umowy kształtujących wysokość wzajemnych
świadczeń stron. W istocie zatem powód nie chce usunąć niepewności prawnej, ale niepewność co do swojego stanu majątkowego uzależnionego od zatrzymania bądź też nie przez pozwanego części wpłaconych przez niego składek jednorazowych na podstawie poszczególnych zapisów umowy.

Nie temu służy powództwo oparte o art. 189 k.p.c. Uznać należy, że jest ono niedopuszczalne w sytuacji, gdy w istocie ochrony powód może poszukiwać na drodze ewentualnego procesu o zapłatę.

W sprawie niniejszej nie było kwestionowane uprawnienie powoda do wypowiedzenia umów ubezpieczenia z kapitałowym funduszem inwestycyjnym. W tej sferze nie ma zatem żadnej niepewności prawnej. Pojawić się ona może dopiero z chwilą zrealizowania przez każdą ze stron prawa do rozwiązania umowy. Nie będzie to jednak niepewność stosunku prawnego, ale niepewność co do wysokości świadczenia należnego jednej bądź drugiej stronie umowy. Nie budzi wątpliwości Sądu Okręgowego, że jedyną drogą na rozwianie tego rodzaju niepewności jest proces o zapłatę, który niejako pochłania interes prawny powoda w żądaniu ustalenia nieważności umowy przed zaktualizowaniem się zobowiązania którejkolwiek ze stron do zapłaty umownie określonych świadczeń pieniężnych.

Na taki kierunek rozwiązania sporu między stronami wskazał również sąd pierwszej instancji argumentując niezasadność żądania pozwu w części, w której powód powoływał się na nieważność zapisów umowy z powodu braku możliwości zweryfikowania wysokości należnego ubezpieczonemu świadczenia, jak również z powodu zarzucanej dowolności w pomniejszeniu aktywów UFK, która zdaniem powoda również wpływa na wysokość należnego ubezpieczonemu świadczenia. Słusznie Sąd Rejonowy ocenił, że jeśli pozwany w sposób niezgodny ze stanowczymi zapisami umowy określiłby w jakimkolwiek czasie trwania stosunku umownego wartość jednostek UFK, to każdorazowo powodowi służy roszczenie o odszkodowanie w związku z nienależytym wykonaniem umowy.

Tym samym Sąd Rejonowy, chociaż nie określił tego wprost brakiem interesu prawnego, wyjaśnił w sposób prawidłowy, iż zaspokojenia powód winien poszukiwać w procesie o świadczenie, który niweczy istnienie interesu prawnego w żądaniu stwierdzenia nieważności umowy i tym samym czyni powództwo niezasadnym.

Z wszystkich wskazanych wyżej względów w ocenie sądu odwoławczego powództwo podlegało oddaleniu już tylko z tego powodu, że skarżący nie wykazał, że dysponuje interesem prawnym w żądaniu stwierdzenia nieważności umów ubezpieczenia na podstawie art. 189 k.p.c.

Mając na uwadze wyżej przedstawione racje uznać należy, że argumentacja wskazana w uzasadnieniu wyroku na poparcie stanowiska o niezasadności żądania stwierdzenia nieważności umów ma znaczenie drugorzędne z punktu widzenia charakteru i specyfiki żądania ustalenia prawa w oparciu o art. 189 k.p.c.

Ustosunkowując się do zarzutów podniesionych w apelacji ocenić je należy jako chybione
i pozostające bez związku z istotą niniejszego sporu.

Absolutnie nie sposób uznać za zasadny zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. poprzez sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego dokonanie ustaleń faktycznych jedynie w oparciu
o twierdzenia jednej ze stron. Analiza pisemnych motywów zaskarżonego wyroku nie pozostawia wątpliwości, że Sąd Rejonowy prawidłowo ustaleń faktycznych dokonał w oparciu
o postanowienia przedłożonych do akt umów łączących strony. Każde z ustaleń odwołuje się do konkretnych zapisów umowy w szczególności w kwestii zasad ustalenia wartości jednostek uczestnictwa UFK. Twierdzenia powoda, że pozwany nie przedstawił stosownych dokumentów księgowych w odniesieniu do wszystkich funduszy kapitałowych oraz funduszy inwestycyjnych stanowiących ich aktywa nie dowodzą zasadności zarzutu. Jak wskazano już wyżej, ewentualne nieprawidłowości przy wykonaniu umowy wyrażające się w ustaleniu przez pozwanego wartości jednostek UFK w sposób niezgodny z umową kreują po stronie powoda roszczenie odszkodowawcze w związku z nienależytym wykonaniem umowy. I w nim powód powinien poszukiwać ochrony swoich praw, czego nie zapewni proces o ustalenie.

Nadto argumentacja przytaczana na poparcie wskazanego zarzutu dodatkowo dowodzi braku interesu prawnego w rozumieniu art. 189 k.p.c. po stronie powoda, skoro w istocie zarzuca pozwanemu nienależyte wywiązanie się z umowy i wynikającą z tego szkodę majątkową.

Za chybiony uznać również należy zarzut naruszenia art. 227 w zw. z art. 217 § 2 i 3 k.p.c. oraz art. 278 § 1 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego rewidenta lub biegłego z zakresu finansów co skutkowało brakiem wyjaśnienia sposobu ustalania wartości godziwej danego typu aktywów.

W tym zakresie zgodzić się należy, że okoliczności, co do których wypowiedzieć się miał biegły sądowy pozostawały bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Treść Regulaminu Funduszy (§ 4 ust. 5, § 5 ust. 5, § 6 ust. 1) nie pozostawia wątpliwości co do sposobu określenia wartości jednostek – aktywów wchodzących w skład danego ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego, które miały być nabywane za środki zgromadzone w tym funduszu. Nie budzi również wątpliwości Sądu, że to nie pozwany ustalał wartość jednostek uczestnictwa funduszy inwestycyjnych, ale czyniły to podmioty zarządzające tymi funduszami, co pozostawało poza sferą wpływu pozwanego.

Tym samym dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego zmierzałoby w istocie do oceny prawidłowości działania osób trzecich nie będących stroną niniejszego procesu.

Z tych samych powodów Sąd Okręgowy uznał za zasadne pominięcie dowodów zgłoszonych ponownie na etapie postępowania odwoławczego uznając, że nie mają one znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszego sporu.

Nie sposób uznać za zasadne zarzutów apelacji uchybienia treści art. 13 ust. 4 pkt. 2, 3, 4 i
5 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o działalności ubezpieczeniowej
(Dz. U. 2003 Nr 124, poz. 1151) poprzez ich błędną interpretację i zaniechanie zastosowania.

W tym zakresie zgodzić się należy ze stanowiskiem sądu pierwszej instancji, że podstawą ustalenia roszczenia o wykup polegającego na całkowitej lub częściowej wypłacie stanowiła wartość środków rachunku ubezpieczenia, odpowiadająca ilości i wartości jednostek uczestnictwa każdego z ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych zgromadzonych na rachunku przyporządkowanym do ubezpieczenia, gdzie wartość jednostki uczestnictwa danego funduszu kapitałowego pochodna była wprost od wartości jednostki uczestnictwa danego funduszu inwestycyjnego. Wartości te nie były ustalane przez pozwanego. Natomiast § 4 ust. 6 Regulaminu Funduszy precyzyjnie określał, że szczegółowe zasady lokowania środków funduszu inwestycyjnego, w szczególności charakterystyka aktywów wchodzących w skład funduszu inwestycyjnego, określone były w odpowiednim statucie, regulaminie lub innym dokumencie dotyczącym funduszu inwestycyjnego, w którym lokowane były środki ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego.

Tym samym pozwany uczynił zadość obowiązkowi nałożonemu treścią art. 13 ust. 4 pkt. 3 ustawy o działalności ubezpieczeniowej.

I również zgodzić się należy ze stanowiskiem sądu pierwszej instancji, że uwzględniając znaczną ilość funduszy inwestycyjnych, których jednostki mogły być nabywane w wykonaniu umów łączących powoda z pozwanym zależnie od wyboru powoda, inkorporowanie charakterystyki każdego z funduszy inwestycyjnych do postanowień umów spowodowałoby taką objętość tekstu umowy, że byłaby ona nieczytelna.

Nie sposób również się zgodzić z twierdzeniami apelującego, że zapisy umów pozwalały
na niczym nieograniczone i samowolne zmniejszanie wartości zobowiązania pozwanego
względem powoda. Jak słusznie wskazuje pozwany w odpowiedzi na apelację uiszczona jednorazowa składka była bezpośrednio przeliczana na jednostki uczestnictwa UFK po cenie obowiązującej i dostępnej powodowi. W zamian za składkę na rachunku powoda zapisywana była odpowiednia ilość jednostek uczestnictwa, która mogła ulec zmniejszeniu wyłącznie na skutek pobrania opłat przewidzianych w Załączniku do OWU.

Jeśli natomiast powód stoi na stanowisku, iż doszło do pobrania opłat czy też kosztów nieprzewidzianych umową, to bez wątpienia przysługuje mu i w tym przypadku roszczenie odszkodowawcze z uwagi na nienależyte jej wykonanie.

Rację ma skarżący podnosząc, że zgodnie z § 32 ust. 4 OWU przy wykonywaniu umowy łączącej strony prawem właściwym jest prawo polskie. Niemniej rozróżnić należy ocenę stosunku umownego łączącego powoda z pozwanym od zasad obowiązujących podmioty zarządzające funduszami inwestycyjnymi znajdującymi się poza terytorium Rzeczpospolitej Polskiej, których wartości jednostek uczestnictwa ustalane były w EURO. Powód w sporze niniejszym nie wykazał, by źródłem jego roszczeń była jakakolwiek umowa łącząca go z podmiotem mającym siedzibę
poza granicami kraju, w tym w szczególności z Funduszem Inwestycyjnym, których jednostki nabywał pozwany na jego zlecenie ale w imieniu własnym.

Nie sposób uznać za uzasadniony zarzut naruszenia art. 353 1kc w zw. z art. 58 kc. i w zw.
z § 15 pkt. 5 rozporządzenia Ministra Finansów w sprawie szczegółowych zasad uznawania, metod wyceny, zakresu ujawniania i sposobu prezentacji instrumentów finansowych z dnia 12 grudnia 2001r. przez ich błędną interpretację.

Strony w umowie w sposób stanowczy uzgodniły sposób i metodę ustalenia wartości jednostek uczestnictwa UFK poprzez odwołanie się do wartości jednostek uczestnictwa funduszy inwestycyjnych wskazanych przez powoda, których wartość na dany dzień jest wartością
niezależną od woli którejkolwiek ze stron niniejszego procesu.

Powód decydując się na skorzystanie z usług pośrednika przy nabywaniu jednostek uczestnictwa funduszy inwestycyjnych w pełni świadomie pozbawił się niejako prawa ingerowania w zasady funkcjonowania podmiotu, z którym w istocie nie wiązał go żaden stosunek zobowiązaniowy. Wydaje się, że niniejszym procesem powód podjął próbę podważenia ważności umowy ubezpieczenia z kapitałowym funduszem inwestycyjnym ze składką jednorazową, dążąc w istocie do zweryfikowania prawidłowości działania podmiotów trzecich.

Nie znajdując uzasadnionych podstaw do uwzględnienia apelacji Sąd Okręgowy na mocy art. 385 k.p.c. orzekł o jej oddaleniu. O kosztach w instancji odwoławczej rozstrzygnięto mając na względzie treść art. 98 k.p.c. oraz ostateczny wynik sprawy w tej instancji.