Sygn. akt I ACa 457/20
Dnia 2 czerwca 2021 r.
Sąd Apelacyjny w Lublinie I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący - Sędzia |
SA Mariusz Tchórzewski (spr.) |
Sędzia: Sędzia: |
SA Jolanta Terlecka SA Piotr Czerski |
Protokolant |
Agnieszka Zdanowicz-Martyna |
po rozpoznaniu w dniu 2 czerwca 2021 r. w Lublinie na rozprawie
sprawy z powództwa G. S. i A. S. (1)
przeciwko Gminie N.
o zapłatę
na skutek apelacji powodów od wyroku Sądu Okręgowego w Lublinie
z dnia 28 grudnia 2016 r., sygn. akt (...)
I. zmienia zaskarżony wyrok w części, w ten sposób, że:
a. w punkcie IV nie obciąża powodów kosztami procesu poniesionymi przez pozwanego;
b. w punkcie V nakazaną do ściągnięcia od powodów kwotę 3971,80 zł obniża do kwoty 3416,60 zł;
c. w punkcie VI nakazaną do ściągnięcia od pozwanej kwotę 298,95 zł podwyższa do kwoty 854,15 zł;
II.
oddala apelację w pozostałej części, co do oddalenia powództwa
o odszkodowanie ponad kwotę 16992 zł z odsetkami i oddalenia powództwa
o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości ponad kwotę 11413 zł z odsetkami;
III. zasądza solidarnie od powodów G. S., A. S. (1) na rzecz pozwanej Gminy N. kwotę 2700 zł tytułem zwrotu części kosztów w postępowaniu apelacyjnym;
IV. należnymi kosztami sądowymi obciąża Skarb Państwa.
I ACa 457/20 UZASADNIENIE
Pozwem z dnia 4.06.2012 r., zmienionym pismem z dnia 14.07.2014 r. (k. 221) G. S. i A. S. (1) wnieśli o zobowiązanie Gminy N., aby za kwotę 20 000,00 zł wykupiła prawo własności zajętej przez nią pod drogę gminną części działki nr (...), położonej w miejscowości S., gmina N., dla której Sąd Rejonowy w P. V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o numerze KW (...), będącą własnością powodów (powództwo cofnięte w dniu 14.07.2014 r.), o zasądzenie od pozwanej kwoty 113760,00 zł z tytułu bezumownego korzystania z części w/w nieruchomości o pow. 4.480 m 2 od dnia 1.08.2008 r. do dnia 1.07.2014 r., o zasądzenie odszkodowania 48200,- zł za pogorszenie rzeczy z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 14.07.2014 r. oraz o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.
W uzasadnieniu pozwu wskazano, iż w wyniku przebudowy drogi gminnej nr (...) w sierpniu 2008 r. bezprawnie przekroczono granice działki powodów. Przed wybudowaniem drogi nie przeprowadzono postępowania wywłaszczeniowego, ani nie poinformowano powodów o zamiarze jej wybudowania. Naruszenie własności powodowie stwierdzili po przeprowadzeniu wznowienia znaków granicznych.
W piśmie procesowym z dnia 1.08.2014 r. (k. 238) pozwany wniósł o oddalenie powództwa ponad kwotę 2 262,00 zł z tytułu bezumownego korzystania z części nieruchomości powodów oraz o oddalenie w całości żądania zapłaty kwoty 48 200,00 zł tytułem naprawienia szkody za pogorszenie rzeczy wraz z ustawowymi odsetkami.
Wyrokiem z dnia 28.12.2016 r. w sprawie (...) Sąd Okręgowy w punktach:
I. zasądził od Gminy N. na rzecz powodów G. S. i A. S. (1) kwotę 11 413,00 zł tytułem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z części nieruchomości położonej w miejscowości S., gmina N., oznaczonej numerem ewidencyjnym (...), dla której Sąd Rejonowy w P. V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o nr KW (...) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 31.07.2012 r.;
II. oddalił powództwo w pozostałej części;
III. umorzył postępowanie w zakresie żądania powodów G. S. i A. S. (1) odnośnie zobowiązania pozwanego Gminy N. do wykupu prawa własności części nieruchomości położonej w miejscowości S., gmina N., oznaczonej numerem ewidencyjnym (...), dla której Sąd Rejonowy w P. V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o nr KW (...), zajętej pod drogę gminną;
IV. orzekł o kosztach procesu;
V. i VI. orzekł o należnych kosztach sądowych.
Pisemne uzasadnienie orzeczenia zawarto na k. 488-497 akt sprawy. Do przywołanego rozstrzygnięcia przywiodły Sąd I instancji następujące, zasadnicze ustalenia i wnioski.
G. S. i A. S. (1) są właścicielami na prawie wspólności ustawowej majątkowej małżeńskiej nieruchomości położonej w miejscowości S., gmina N., stanowiącej działkę o numerze (...) o powierzchni 0,5302 ha, dla której Sąd Rejonowy w P. V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o numerze KW (...). Powodowie nabyli przedmiotową nieruchomość od J. L. (1) i J. L. (2), na podstawie umowy sprzedaży zawartej w dniu 16.01.2008 r., w formie aktu notarialnego za numerem Rep. (...) (wypis aktu notarialnego k. 5 – 7; zawiadomienie o założeniu księgi wieczystej k. 8 – 11). W dniu 20.03.2008 r. Gmina N. wystąpiła do Starostwa Powiatowego w P. z wnioskiem o pozwolenie na budowę drogi gminnej nr (...), km od 0+002,50 do km 0+943,00 na terenie działek o numerach ewidencyjnych (...) położonych w miejscowości S., gmina N.. Postępowanie w przedmiotowej sprawie wszczęto w dniu 25.03.2008 r.. Zawiadomienie o wszczęciu postępowania wywieszono na tablicy ogłoszeń Urzędu Miasta i Gminy w N., na tablicy ogłoszeń we wsi S. oraz na tablicy ogłoszeń Starostwa Powiatowego w P. (wniosek k. 291 – 295, zawiadomienia z adnotacjami k. 287 – 289). Decyzją Nr AB.7351. (...) z dnia 12.05.2008 r. Starosta (...) zatwierdził projekt budowlany i udzielił pozwolenia na budowę drogi gminnej – kat. XXV w miejscowości S. w gminie N. na odcinku od km 0+ 002,50 do km 0+943,00 /etap I/ na działce o numerze ewidencyjnym (...) oraz działkach o numerach ewidencyjnych (...). Przedmiotowa decyzja wywieszona była na tablicy ogłoszeń we wsi S. w okresie od 29.05.2008 r. do dnia 16.06.2008 r., na tablicy ogłoszeń w Starostwie Powiatowym w P. w okresie od 13.05.2008 r. do dnia 28.05.2008 r. oraz na tablicy ogłoszeń Urzędu Miasta i Gminy w N. w okresie od dnia 19.05.2008 r. do dnia 16.06.2008 r. (decyzja k. 277, decyzje z adnotacjami 281 – 282 v., 284 – 284 v.). Drogę wybudowano w sierpniu 2008 r., w miejscu istniejącej drogi gruntowej. Przed jej wybudowaniem powołano (...) Komitet (...) w S., który w 2007 r. wystąpił do właścicieli gruntów położonych wzdłuż drogi o udzielenie pozwolenia na zajęcie terenu niezbędnego pod jej budowę (okoliczność bezsporna, zeznania świadka M. Ł. protokół rozprawy k. 266 – 269 v., zeznania świadka W. W. protokół rozprawy k. 266 – 269 v.). Zgodę na budowę drogi gminnej w miejscowości S. w gminie N. o szerokości 3,5 m wraz z poboczami i mijankami na działce o numerze ewidencyjnym (...), będącej własnością gminy N. oraz na nieodpłatne zajęcie przez inwestora części działki przylegającej do pasa drogowego, niezbędnej pod drogę zgodnie z dokumentacją projektową wyrazili:
A. W., właściciel działki o numerze ewidencyjnym (...),
P. R., właściciel działki o numerze ewidencyjnym (...),
S. G., E. G. (1), J. G. (1) oraz E. G. (2), właściciele działki o numerze ewidencyjnym (...),
J. G. (2), właścicielka działki o numerze ewidencyjnym (...),
M. O. i J. O., właściciele działki o numerze ewidencyjnym (...),
J. O., właścicielka działki o numerze ewidencyjnym (...),
R. K. (1), właściciel działki o numerze ewidencyjnym (...),
G. M., właścicielka działki o numerze ewidencyjnym (...),
T. P., właścicielka działki o numerze ewidencyjnym (...),
B. O. i G. O., właściciele działki o numerze ewidencyjnym (...),
R. G., właściciel działki o numerze ewidencyjnym (...),
E. G. (3) i A. G., właściciele działki o numerze ewidencyjnym (...),
M. W. i W. W., właściciele działki o numerze ewidencyjnym (...),
H. T. i J. T., właściciele działki o numerze ewidencyjnym (...),
S. Z. (1) i S. Z. (2), właściciele działki o numerze ewidencyjnym (...),
A. J. (M. P.), właściciel działki o numerze ewidencyjnym (...),
C. P., właściciel działki o numerze ewidencyjnym (...),
Z. G. (1), właściciel działki o numerze ewidencyjnym (...),
W. G., A. S. (2), właściciele działki o numerze ewidencyjnym (...),
A. K., właściciel działki o numerze ewidencyjnym (...),
M. G. (1), M. G. (2), M. G. (3), Z. G. (2) i K. G., właściciele działki o numerze ewidencyjnym (...),
I. W., właścicielka działki o numerze ewidencyjnym (...),
J. S., właściciel działki o numerze ewidencyjnym (...),
J. G. (3), właściciel działki o numerze ewidencyjnym (...).
W dokumentacji dotyczącej budowy drogi gminnej w miejscowości S. o numerze (...), dotyczącej pozwolenia na budowę nr (...) z dnia 12.05.2008 r. brak jest natomiast oświadczenia J. L. (1) i J. L. (2) – poprzednich właścicieli działki o numerze ewidencyjnym (...) (oświadczenia k. 309 – 339, dokumentacja dot. pozwolenia na budowę nr (...). W dniu 14.06.2010 r. dokonano czynności wznowienia znaków granicznych między nieruchomością powodów, a nieruchomością będącą własnością Powiatu (...), położoną w miejscowości S., gmina N., stanowiącą działkę o numerze (...), dla której prowadzona jest księga wieczysta KW nr (...), nieruchomością będącą własnością Gminy N., położoną w miejscowości S., gmina N., stanowiącą działkę o numerze (...), dla której prowadzona jest księga wieczysta KW nr (...), nieruchomością będącą własnością T. P., położoną w miejscowości S., gmina N., stanowiącą działkę o numerze (...) oraz nieruchomością będącą własnością A. C., R. K. (2) i B. K., położoną w miejscowości S., gmina N., stanowiącą działkę o numerze (...), dla której prowadzona jest księga wieczysta KW nr (...) (protokół wznowienia znaków granicznych k. 15 – 20). Na skutek przeprowadzonych czynności wznowienia znaków granicznych, pismem z dnia 14.05.2011 r. powód A. S. (1) wezwał pozwaną Gminę N. do zapłaty kwoty 15 000,00 zł z tytułu odszkodowania za pozbawienie prawa własności nieruchomości w terminie 14 dni od otrzymania pisma, pod rygorem skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego. W odpowiedzi na pismo powoda, Burmistrz N. A. Ć. podniósł, iż Gmina zgadza się z zarzutem dotyczącym zajęcia pod drogę części działki i jest w stanie zrekompensować utracony grunt, jednak zaproponowana przez A. S. (1) cena znacząco odbiega od cen gruntów rolnych na terenie Gminy N. (pisma k. 227 – 228). Na zlecenie Gminy N. rzeczoznawca majątkowy S. D. w dniu 30.01.2012 r. sporządził operat szacunkowy z wyceny nieruchomości gruntowej – gruntu przeznaczonego pod budowę drogi, stanowiącego część działki o numerze (...). Rzeczoznawca ustalił wartość rynkową 1 m ( 2) wskazanego wyżej gruntu, według stanu na dzień 23.01.2012 r. oraz praw i cen na dzień 30.01.2012 r. na kwotę 44,19 zł (operat szacunkowy k. 32 – 47). Pozwem z dnia 11.06.2012 r. złożonym w Sądzie Rejonowym w P., G. S. i A. S. (1) wnieśli o nakazanie Gminie N. wykonania zjazdu o szerokości 6 metrów z drogi gminnej nr (...) na działkę nr (...), będącą własnością powodów. Postanowieniem z dnia 11.12.2013 r. Sąd Rejonowy w P. zawiesił postępowanie w sprawie o sygn. akt (...) na podstawie art. 177 § 1 pkt 1 k.p.c. (pozew k. 3 – 4, postanowienie k. 96 dołączonych akt sprawy o sygn. (...)).
Nieruchomość stanowiąca własność powodów położona jest na obrzeżu miejscowości S. u zbiegu drogi powiatowej w kierunku C. i drogi gminnej, wiodącej od drogi powiatowej w kierunku południowym, na terenach w części zagospodarowanych – terenach rolnych i zabudowy siedliskowej. Teren otaczający działkę uzbrojony jest w sieć energetyczną (napowietrzną), gminną sieć wodociągową, sieć telefoniczną oraz po drugiej stronie drogi powiatowej – w sieć gazową. Działka powodów jest niezagospodarowana i niezabudowana. Zgodnie ze Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przeznaczona jest pod zabudowę jednorodzinną i zabudowę zagrodową (funkcja dominująca) oraz w części pod uprawy polowe, ogrodnicze i sadownicze (funkcja uzupełniająca). Dostęp do działki powodów po budowie drogi gminnej, od strony tej drogi jest utrudniony z uwagi na położenie w obniżeniu względem drogi i brak zjazdu z drogi – zjazdy z drogi gminnej wykonano wyłącznie na tereny posesji zabudowanych. Po dokonaniu wizji w terenie i sprawdzeniu dokumentacji Powiatowy Zarząd Dróg w P. nie stwierdził lokalizacji zjazdu na działkę powodów również z drogi powiatowej nr (...) G. – O. – S.. Niemniej jednak, dostęp do działki od strony drogi powiatowej jest możliwy, albowiem istnieje wyjeżdżony zjazd z drogi od północno – wschodniej części działki (opinia biegłego z zakresu wyceny nieruchomości k. 89 – 116, zeznania powoda A. S. (1) – skrócony protokół rozprawy k. 50 – 51 w zw. z k. 480 – 480 v., zeznania świadka M. Ł. protokół rozprawy k. 266 – 269 v., zeznania świadka G. M. – skrócony protokół rozprawy k. 453 – 454, transkrypcja k. 459 – 463 v., zeznania świadka T. P. – skrócony protokół rozprawy k. 453 – 353, transkrypcja k. 459 – 463 v., zeznania świadka J. L. (2) – skrócony protokół rozprawy k. 453 – 353, transkrypcja k. 459 – 463 v., pismo Powiatowego Zarządu Dróg w P. k. 229). Powierzchnia działki numer (...), stanowiącej własność powodów, zajęta pod drogę gminną wraz z rowem odwadniającym i pasem gruntu o szerokości 0,75 m od górnej krawędzi rowu wynosi 0,0320 ha, natomiast bez pasa gruntu o szerokości 0,75 m – 0,0273 ha. Powierzchnia gruntu zajęta pod rów odprowadzający wody opadowe od strony drogi powiatowej wraz z pasem poszerzającym o 0,75 m wynosi 0,0102 ha, natomiast powierzchnia samego rowu od granicy działki do górnej granicy rowu wynosi 60m 2. Pozostała powierzchnia działki, pozostająca we władaniu powodów wynosi 0,4982 ha (opinia biegłej sądowej z zakresu geodezji J. K. – k. 415 – 418). Obowiązujące Studium uwarunkowań… Gminy N. dopuszcza dokonanie podziału geodezyjnego nieruchomości położonych podobnie jak działka nr (...), w terenach zabudowy jednorodzinnej i zabudowy zagrodowej na działki budowlane o minimalnych powierzchniach od 700 do 1 200 m 2, natomiast w przypadku gruntów wykorzystywanych na cele rolne, minimalna powierzchnia nowo wydzielonych działek gruntu nie może być mniejsza niż 0,3000 ha chyba, że nowo wydzielona działka zostanie przeznaczona na powiększenie nieruchomości sąsiedniej. Wartość rynkowa przedmiotowej nieruchomości według jej stanu przed wybudowaniem drogi wynosi 270 800,00 zł (wartość jednostki porównawczej – 60,45 zł/m 2), natomiast według jej stanu po wybudowaniu drogi – 222 600,00 zł (wartość jednostki porównawczej – 49,68 zł/m 2) (uzupełniająca opinia biegłego z zakresu (...) k. 156 – 167).
Opisany stan faktyczny Sąd I instancji ustalił w oparciu o przywołane dowody, obejmujące dokumenty, których prawdziwości, autentyczności i zgodności z oryginałem, żadna ze stron procesu nie kwestionowała, zeznania powoda i świadków oraz opinię biegłego sądowego z zakresu (...) (k. 324 – 353, opinia uzupełniająca – k. 403 - 408), opinię biegłego geodety J. R. (k. 89 – 116, ustna opinia uzupełniająca – protokół rozprawy k. 148 – 150, opinia uzupełniająca k. 156 – 160, druga opinia uzupełniająca k. 180 – 185) oraz opinię biegłego sądowego z zakresu geodezji J. K. (k. 415 – 418 ). Sąd a quo uznał za wiarygodne zeznania powoda A. S. (1) w charakterze strony (k. 50 – 51 w zw. z k. 480 – 480 v.) w części, w jakiej nie odnosiły się one do faktycznych możliwości związanych z dostępem do przedmiotowej nieruchomości. Wiarygodne w ocenie Sądu były ponadto zeznania świadków M. Ł., W. W. (k. 266 – 269 v.), G. M., T. P. i J. L. (2) (k. 453 – 353, transkrypcja k. 459 – 463 v.) przede wszystkim w zakresie, w jakim podali oni co do okoliczności związanych z budową przedmiotowej drogi oraz możliwością dostępu do działki powodów G. S. i A. S. (1). Sąd Okręgowy pominął zeznania świadka R. L. (k. 266 – 269 v.), gdyż nie wniosły natomiast nic istotnego dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Sąd I instancji podzielił także ostateczne wnioski i ustalenia opiniujących w sprawie biegłych sądowych z zakresu wyceny nieruchomości oraz z zakresu geodezji. W ramach kontroli merytorycznej i formalnej opinii biegłych, Sąd nie dopatrzył się żadnych nieprawidłowości nakazujących odebranie złożonym opiniom przymiotu pełnowartościowego źródła dowodowego. Wnioski płynące z opinii są klarowne i wynikają z przyjętych podstaw. Biegli szczegółowo ustosunkowali się również do zarzutów zgłoszonych przez strony, odnosząc się do ujawnionych w toku procesu okoliczności. W niecytowanym zakresie Sąd Okręgowy pominął również dowody (dokumenty) zbędne dla wyrokowania w niniejszej sprawie.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd ten zważył, że powództwo zasługuje na uwzględnienie jedynie w niewielkiej części.
Podstawę prawną żądania wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości stanowią przepisy art. 225 k.c. w zw. z art. 224 § 2 k.c.
Powodowie wykazali przysługujące im prawo własności przedmiotowej nieruchomości. Gmina N. dokonała ingerencji w to prawo własności nieruchomości. Do zajęcia pasa gruntu doszło bez przeprowadzenia postępowania wywłaszczeniowego, powodowie ani poprzedni posiadacze nieruchomości – J. L. (1) i J. L. (2) – nie wyrazili dobrowolnej zgody na nieodpłatne zajęcie przez inwestora części ich działki przylegającej do pasa drogowego, jak to uczynili pozostali właściciele sąsiednich nieruchomości. W związku z powyższym brak jest podstaw do przyjęcia, iż do zajęcia części przedmiotowej nieruchomości gruntowej doszło w sposób legalny, co wyłącza istnienie dobrej wiary po stronie pozwanej.
Stosownie do treści art. 225 k.c. w zw. z art. 224 § 2 k.c., w sytuacji bezumownego korzystania z cudzej nieruchomości posiadacz w złej wierze zobowiązany jest do wynagrodzenia za korzystanie z niej. Zgodnie zaś z art. 224 § 1 k.c., wyłącznie samoistny posiadacz w dobrej wierze nie jest obowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy i nie jest odpowiedzialny ani za jej zużycie, ani za jej pogorszenie lub utratę. Dopuszczalność roszczenia o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości zajętej pod drogę publiczną została przesądzona w orzecznictwie sądowym. Odnośnie charakteru roszczenia o wynagrodzenie z tytułu bezumownego korzystania z rzeczy Sad Okręgowy podniósł, iż nie dzieli się ono na świadczenia okresowe, gdyż okresowej płatności nie przewiduje ustawa ani umowa, lecz jest narastającym świadczeniem ciągłym za cały okres korzystania z rzeczy przez posiadacza bez tytułu prawnego. Przy ustalaniu łącznej powierzchni gruntu wyłączonej z użytkowania na skutek usytuowania na przedmiotowej nieruchomości powodów drogi gminnej i rowu odprowadzającego wody opadowe wraz z pasem gruntu o szerokości 0,75 m od górnej krawędzi rowu, Sąd oparł się w całości na opinii sporządzonej przez biegłego geodetę J. K.. Zgodnie z opinią biegłego, łączna powierzchnia jaką zajmuje droga wraz z rowem odwadniającym i pasem poszerzającym wynosi 0,0320 ha. Miarkując wysokość należnego powodom wynagrodzenia Sąd podzielił natomiast wnioski płynące z opinii biegłego z zakresu wyceny nieruchomości J. C., który ustalił wartość nieruchomości powodów przed i po budowie drogi gminnej oraz wysokość wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości począwszy od dnia 1.08.2008 r. Do ustalenia wynagrodzenia za korzystanie z nieruchomości przez pozwanego, biegły przyjął stawkę czynszu najmu (dzierżawy), jaki można byłoby uzyskać przy oddaniu nieruchomości w dzierżawę, przy uwzględnieniu sposobu i częstotliwości korzystania z powierzchni gruntu o trwałym, ograniczonym sposobie użytkowania przez pozwaną, czyli proporcjonalnie do stopnia ingerencji posiadacza w treść prawa własności, przy czym stawki czynszu powinny być proporcjonalne do wartości części nieruchomości o trwałym, ograniczonym sposobie użytkowania. W ocenie Sądu Okręgowego poszukiwanie podstaw wynagrodzenia w czynszu jest najbardziej adekwatne i przystaje do stanu faktycznego sprawy. Ustalając wysokość należnego powodom wynagrodzenia Sąd I instancji uwzględnił stopień ingerencji pozwanego w treść prawa własności przysługującego powodom, trwałość owej ingerencji oraz sposób zagospodarowania nieruchomości. Sąd miał ponadto na uwadze, że powodowie nie zostali zupełnie pozbawieni fizycznego władztwa nad rzeczą i mogą wykorzystywać część nieruchomości, dlatego też przy miarkowaniu wysokości wynagrodzenia Sąd posłużył się algorytmem zastosowanym przez biegłego w odniesieniu do łącznej powierzchni, jaką zajmuje droga wraz z rowem odwadniającym i pasem poszerzającym, tj. 0,0320 ha, przyjmując za podstawę wartość rynkową 1 m ( 2) zajętego gruntu w wysokości 60,45 zł/m ( 2), wskazaną w opinii uzupełniającej z dnia 9.05.2016 r. (k. 156 – 167). W związku z powyższym, miesięczną stawkę wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości powodów ustalono na kwotę 113,00 zł (60,45 zł/m ( 2) x 320 m ( 2) x 0,07 x 1,0 / 12 miesięcy = 113,00 zł). Reasumując, Sąd Okręgowy uznał, iż należne powodom wynagrodzenie z tytułu bezumownego korzystania z części nieruchomości za okres od 1.08.2008 r. do daty wyrokowania (28.12.2016 r.), wynosi ogółem 11.413,00 zł. Na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. Sąd zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie od zasądzonego roszczenia od dnia 31.07.2012 r., czyli od dnia następnego po dniu doręczenia odpisu pozwu pozwanemu Gminie N. (potwierdzenie odbioru k. 30).
W punkcie II wyr. Sąd oddalił dalej idące roszczenia powodów we wskazanym wyżej zakresie oraz powództwo o zasądzenie kwoty 48200,00 zł tytułem odszkodowania za pogorszenie rzeczy.
Sąd I instancji zważył, że roszczenie o naprawienie szkody za pogorszenie rzeczy jest jednym z roszczeń właściciela przewidzianych w art. 224 § 2 k.c. i art. 225 k.c. Istnieje ono wtedy, gdy działania lub zaniechania posiadacza prowadzą do obniżenia wartości użytkowej lub ekonomicznej rzeczy. Odpowiedzialność posiadacza w złej wierze jest odpowiedzialnością niezależną od winy i obejmuje przypadkowe uszkodzenie lub utratę rzeczy. Z kolei odrębność uregulowania zakresu obowiązku naprawienia szkody polega w pierwszym rzędzie na tym, że posiadacz w złej wierze odpowiada tylko do wartości rzeczy, a więc z wyłączeniem utraconych korzyści, co wynika z ogólnych założeń roszczeń uzupełniających oraz z art. 224 k.c. Niemniej jednak, zgodnie z przyjętym w orzecznictwie poglądem, nie stanowi pogorszenia rzeczy zmniejszenie jej wartości które podlega kompensacji w ramach wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy, gdyż w przeciwnym wypadku trzeba by przyjąć, iż na posiadacza w złej wierze nałożony został obowiązek podwójnej zapłaty, czym właściciel rzeczy zostałby bezpodstawnie wzbogacony. Mimo, iż roszczenie o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy nie ma charakteru odszkodowawczego, gdyż jego wysokość nie zależy od tego, czy właściciel poniósł jakikolwiek uszczerbek i pokrywa ono wyłącznie normalne zużycie rzeczy, będące następstwem prawidłowego jej używania, to może ono realizować różne cele gospodarcze, w tym kompensować koszty i utracone korzyści. W konsekwencji Sąd Okręgowy uznał, że uszczerbek powodów związany z pogorszeniem nieruchomości jedynie w następstwie zajęcia jej części pod drogę gminną i rów odwadniający wraz z pasem poszerzającym, rekompensowany jest świadczeniem w postaci wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z przedmiotowej nieruchomości, zasądzonym na ich rzecz w punkcie I wyroku, w związku z czym powództwo w tym zakresie podlega oddaleniu w całości.
Apelację od tego wyroku wnieśli powodowie w części oddalającej ich powództwo o zasądzenie.
Powodowie zarzucali Sądowi Okręgowemu naruszenie:
1. art. 233 k.p.c. tj. braku wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego poprzez:
A. pominięcie treści i wniosków płynących z opinii biegłego sądowego J. C. (1) z dnia 30.09.2013 r, z dnia 09.05.2014 r. wraz załącznikiem do tej opinii z dnia 12.06.2014 r. w zakresie kwestii związanych z dostępem do nieruchomości powodów od strony drogi powiatowej i uznanie, iż dostęp taki istnieje, co wpłynęło w sposób bezpośredni na przyznanie wynagrodzenia za bezumowne korzystanie jedynie co do części nieruchomości zajętej pod drogę gminną a co nie czyni zadość funkcji kompensacyjnej dla właścicieli
B. pominięciu faktu, iż dostęp ten nie spełnia wymogów pozwalających na stwierdzenie, iż powodowie nie utracili możliwości korzystania z rzeczy i pobierania z niej pożytków oraz, że ich prawa właścicielskie są ograniczone jedynie co do pasa nieruchomości zajętego pod drogę gminną wbrew temu, iż biegły w sposób niebudzący wątpliwości stwierdził, iż nieruchomość została w ten sposób wyłączona z użytkowania dla produkcji rolnej oraz budowlanej a jej wartość uległa obniżeniu w sposób trwały i znaczny - co skutkowało oddaleniem żądania pozwu w zakresie odszkodowania za pogorszenie rzeczy rozumianego jako spadek wartości nieruchomości;
C. obdarzenie wiarą zeznań świadków M. Ł. i W. W., które to zeznania są niespójne, wzajemnie sprzeczne, sprzeczne z treścią niekwestionowanych wniosków opinii w/w biegłego, a nadto świadkowie z uwagi na długi odstęp czasowy nie mają rzeczywistego oglądu nieruchomości albowiem uczestniczyli oni jedynie w procesie projektowania drogi gminnej, a jednocześnie nieobdarzenie wiarą zeznań powoda w zakresie w jakim wyjaśnił on, iż nieruchomość jest pozbawiona dostępu oraz nie jest wykorzystywana z tegoż powodu ani dla celów rolniczych, ani budowalnych;
a nadto:
2. naruszenie art. 292 k.p.c. poprzez zaniechanie dokonania przez Sąd orzekający oględzin nieruchomości, pomimo iż taki wniosek dowodowy został zgłoszony w toku postępowania przez stronę pozwaną, a który to dowód mógłby przyczynić się do pełnego wyjaśnienia sprawy, zważywszy na fakt, iż treść i wnioski opinii biegłego J. C. zostały w sposób dowolny pominięte w procesie wyrokowania.
Powodowie wnosili o zasądzenie od pozwanej Gminy N. na ich rzecz 161 960,00 zł na którą składają się:
- kwota 113 760zł z tytułu bezumownego korzystania z części nieruchomości o pow. 4480 m 2 za okres od 1.08.2008r. do dnia wydania wyroku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1.08.2008 r.;
- 48 200zł jako naprawienia szkody z tytułu pogorszenia rzeczy wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia zmienionego powództwa.
Ponadto w nosili o zasądzenie od pozwanej Gminy N. na rzecz powodów kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych. Ewentualnie wnosili o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Pozwana wnosiła o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów procesu.
Sąd Apelacyjny w Lublinie procedujący w sprawie I ACa 249/17 wyrokiem z dnia 16.05.2018 r., w punktach:
I. zmienił częściowo zaskarżony wyrok w ten sposób, że w punkcie II zasądził od pozwanej gminy na rzecz powodów 16992 zł tytułem odszkodowania za pozbawienie własności części nieruchomości z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 29.12.2016 r., oddalając powództwo w pozostałej części, w punkcie IV zniósł wzajemnie koszty procesu między stronami, w punkcie V i VI zmienił rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów sądowych;
II. oddalił apelację w pozostałej części;
III. zniósł między stronami koszty procesu w postępowaniu odwoławczym;
IV. orzekł o należnych kosztach sądowych.
Sąd Apelacyjny zważył, że apelacja jest uzasadniona częściowo. Sąd Apelacyjny w całości przyjął za własne ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego. Zaznaczył, że zgodnie z art. 29 ustawy o drogach publicznych (Dz.U. z 2017, poz. 2222 t.j. ze zm.) budowa lub przebudowa zjazdu należy do właściciela lub użytkownika nieruchomości przyległych do drogi, po uzyskaniu, w drodze decyzji administracyjnej, zezwolenia zarządcy drogi na lokalizację zjazdu lub przebudowę zjazdu. Natomiast w przypadku budowy lub przebudowy drogi budowa lub przebudowa zjazdów dotychczas istniejących należy do zarządcy drogi. Zezwolenie na lokalizację zjazdu wydaje się na czas nieokreślony, a budowa lub przebudowa zjazdu na podstawie zezwolenia, nie wymaga uzyskania decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu. Powyższe oznacza, że jeżeli inwestor drogi nie zadbał o wybudowanie zjazdu do działki powodów, to sami powodowie po wybudowaniu drogi mogli skutecznie realizować prawo wybudowania zjazdu z drogi gminnej do ich działki. Tym samym brak jest podstaw do przyjęcia, że wybudowanie drogi gminnej w sposób trwały uniemożliwiło powodom dostęp do ich działki. Sąd Apelacyjny miał na uwadze, że powstaje w związku z powyższym ewentualna kwestia roszczenia odszkodowawczego w związku z koniecznością wybudowania dojazdu do nieruchomości powodów od strony drogi gminnej, ale tego rodzaju roszczenie nie było zgłoszone przez powodów w sprawie. W związku z powyższym Sądy obu instancji zgodnie z art. 321 § 1 k.p.c. nie mogły orzekać o ewentualnym roszczeniu powodów z tytułu zwrotu kosztów wybudowania zjazdu z drogi gminnej. W tym stanie rzeczy Sąd odwoławczy uznał, że nie jest uzasadniona apelacja w części domagającej się zmiany orzeczenia Sądu Okręgowego i zasądzenia na rzecz powodów dodatkowo kwoty 113 760zł z tytułu wynagrodzenia za bezumowne korzystania z pozostałej części nieruchomości o pow. 4480 m 2. Powodowie nie zostali pozbawieni posiadania całej nieruchomości i mogli ją użytkować na dotychczasowych zasadach, natomiast apelacja powodów jest uzasadniona w części żądającej zasądzenia odszkodowania z tytułu zmniejszenia wartości ich działki, ze względu na zajęcie jej części o powierzchni 320 m 2 pod drogę gminną. Sąd Apelacyjny wskazał, że wskutek wybudowania drogi gminnej powodowie zostali pozbawieni własności części swojej nieruchomości w sposób trwały, nieodwracalny. Powodom bez żadnej podstawy prawnej odjęta została własność pasa nieruchomości o powierzchni 320m 2, bez jakiejkolwiek rekompensaty. Powodom nie przysługuje w chwili obecnej skuteczne roszczenie negatoryjne, pozwalające na przywrócenie stanu zgodnego z prawem. Musiałoby to bowiem prowadzić do zburzenia części nowo wybudowanej drogi gminnej, co jest oczywiście sprzeczne z gospodarczym celem wybudowania drogi. Powodom pozostaje zatem wyłącznie możliwość dochodzenia odszkodowania odpowiadającego utracie wartości o jaką obniżyła się wartość ich nieruchomości wskutek zajęcia części ich nieruchomości o powierzchni 320 m 2. Sąd Apelacyjny nie podzielił przy tym stanowiska Sądu Okręgowego, że powodom przysługuje alternatywnie albo roszczenie odszkodowawcze z tytułu obniżenia wartości ich nieruchomości w związku z utratą części nieruchomości, albo roszczenie o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości, a przyznanie jednego ze świadczeń winno obniżać wartość drugiego. Są to bowiem dwa niezależne roszczenia przysługujące właścicielowi nieruchomości. Pierwsze z nich związane jest z bezprawnym pozbawieniem właściciela prawa własności co do całości lub części jego prawa. Roszczenie to ma wyrównać szkodę wyłącznie z tytułu utraty własności, a podstawę prawną stanowi art. 415 k.c. Dochodząc tego roszczenia właściciel godzi się z utratą własności, a swoje żądanie ogranicza wyłącznie do zrekompensowania szkody z tego tytułu. W konsekwencji oznacza to, że zrzeka się roszczeń z tytułu bezumownego korzystania z jego własności, ale wyłącznie w stosunku do roszczeń przyszłych, które powstałyby po dacie przyznania odszkodowania za utratę rzeczy. Drugie roszczenie wynika natomiast z faktu pozbawienia właściciela oczekiwanego dochodu jaką przynosi przedmiot własności. Właściciel nie traci własności rzeczy. Dochodzi jedynie zrekompensowania szkody polegającej na tym, że był pozbawiony możliwości korzystania ze swojej własności.
W ocenie Sądu Apelacyjnego powodom w sprawie niniejszej przysługiwały obydwa roszczenia. Pierwsze o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości za okres do daty utraty własności nieruchomości bądź przyznania odszkodowania rekompensującego szkodę z tego tytułu. Drugie o odszkodowanie z tytułu utraty własności części nieruchomości. Zgłoszenie przez powodów tego drugiego roszczenia nie wyklucza pierwszego z roszczeń i nie wpływa na ustalenie wartości tych roszczeń, gdyż powodowie dochodzili go za okres gdy byli właścicielem nieruchomości i nie zgłosili roszczenia odszkodowawczego. Oznacza to jedynie, że właściciel zgłaszając roszczenie o odszkodowanie z tytułu utraty własności części nieruchomości nie będzie mógł dochodzić w przyszłości wynagrodzenia z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości. Od momentu przyznania właścicielowi odszkodowania z tytułu utraty części nieruchomości należy go traktować tak, jakby nie był już właścicielem tej części nieruchomości.
Z tych względów Sąd Apelacyjny uznał za uzasadnione roszczenie powodów także w części dotyczącej odszkodowania za utratę części nieruchomości o pow. 320 m 2 zajętej pod drogę gminną. W ocenie Sądu Apelacyjnego szkoda z tego tytułu odpowiada wartości tej części nieruchomości jaką utracili powodowie. Biegły J. C. (1) składając opinię uzupełniającą przed Sądem Apelacyjnym wskazał wartość utraconej przez powodów części nieruchomości, która wynosi 16 992zł. Sąd Apelacyjny podzielił wnioski biegłego i przyjął tę wycenę za miarodajną. W ocenie Sądu Apelacyjnego podstawą ustalenia kwoty odszkodowania winna być wartość nie tyle odpowiadająca wartości powierzchni nieruchomości zajętej pod drogę (320m 2), co wartość o jaką zmniejszyła się wartość działki (...), wskutek jej zmniejszenia. Ta wartość wskazuje na realną szkodę powodów.
Ponieważ wybudowanie drogi gminnej nie stanowiło trwałej przeszkody w dostępie do nieruchomości powodów, Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do uwzględnienia w kwocie odszkodowania rekompensaty z tytułu pozbawienia powodów dostępu do ich nieruchomości.
Z tych względów Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił częściowo zaskarżony wyrok w pkt II, a w konsekwencji zmiany rozstrzygnięcia co do istoty sporu, Sąd Apelacyjny uznał, że zachodzą podstawy do zmiany rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego w zakresie kosztów procesu i kosztów sądowych.
W pozostałej części Sąd Apelacyjny oddalił apelację jako bezzasadną na podstawie art. 385 k.p.c.
Od tego orzeczenia powodowie wnieśli w dniu 1.08.2018 r. skargę kasacyjną, w części oddalającej ich apelację od oddalonego powództwa.
Wyrokiem z dnia 12.03.2020 r. w sprawie IV CSK 553/18 Sąd Najwyższy uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 16.05.2018 r. w części oddalającej apelację, co do oddalenia powództwa o odszkodowanie ponad kwotę 16992 zł z odsetkami i co do oddalenia powództwa o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości ponad kwotę 11413,- zł z odsetkami oraz w części dotyczącej kosztów procesu i kosztów sądowych w obu instancjach i w tych granicach przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu w Lublinie do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.
Sąd Najwyższy uznał za zasadny – w świetle treści uzasadnienia wyroku Sądu II instancji - zarzut powodów, że wynik dotychczasowego postępowania dowodowego nie pozwala na kategoryczne ustalenie granic ingerencji pozwanej w prawo własności powodów i przesądzenie (jak uczynił to Sąd Apelacyjny), że ograniczyła się ona do części nieruchomości zajętej pod drogę gminną i rów (łącznie 320 m 2), czy też ewentualnie objęła dalsze części nieruchomości. W tym kontekście Sąd Najwyższy wskazał, że oddalenie dalej idącego roszczenia o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości wiązało się z naruszeniem art. 217 § 2 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c., gdyż Sąd Apelacyjny nie odniósł się w ogóle w uzasadnieniu swego wyroku do dowodów i twierdzeń zgłoszonych przez powodów w toku postępowania międzyinstancyjnego mimo, że odnosiły się one do kwestii granic ingerencji pozwanej w prawo własności powodów. Dopiero wyraźna ocena zgłoszonych wniosków i twierdzeń w trybie art. 381 k.p.c., lub uznanie, że miały one znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy i ich dopuszczenie w celu weryfikacji zgłoszonych twierdzeń może stanowić podstawę dla czynienia pewnych ustaleń w kontekście roszczenia o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości. Dodatkowo Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że powodowie zakreślili temporalnie okres, za jaki domagali się zasądzenia wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości, natomiast Sąd Okręgowy w wyroku znacząco wykroczył poza żądanie pozwu (art. 321 § 1 k.p.c.). Oceniając z kolei zarzuty powodów odnoszone do powództwa odszkodowawczego Sąd Najwyższy podzielił te z nich, które zarzucały naruszenie przez Sąd II instancji przepisów prawa materialnego. Wskazał, że podstawę oceny roszczenia odszkodowawczego muszą stanowić przepisy o roszczeniach uzupełniających z art. 224 § 2 k.c. i art. 225 k.c., a nie – jak przyjął Sąd Apelacyjny – art. 415 k.c. (por. także wyroki SN z 9.06.2000 r. IV CKN 1159/00 BSN 2000/1, s. 10; z 11.12.2009 r. V CSK 175/09; z 4.03.2015 r. IV CSK 410/04). Sąd Najwyższy przypomniał również, że powodowie dochodzą odszkodowania o naprawienie szkody wynikłej z pogorszenia nieruchomości stanowiącej ich własność, a nie szkody wynikłej z utraty własności części tej nieruchomości, gdyż prawa tego nie utracili. Potwierdził przy tym stanowisko Sądu Apelacyjnego, że wbrew wywodom Sądu Okręgowego roszczenie o naprawienie szkody za pogorszenie rzeczy może przysługiwać właścicielowi wobec samoistnego posiadacza rzeczy (art. 224 § 2 k.c. w zw. z art. 225 k.c.) , przy czym może ono przysługiwać w odniesieniu do tego samego okresu, obok roszczenia o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z rzeczy, ale będzie tak tylko wtedy, gdy pogorszenie nie ogranicza się do normalnego zużycia rzeczy będącego następstwem prawidłowego jej używania, lecz wykracza poza to zużycie. Chodzi przy tym o obniżenie wartości użytkowej oraz ekonomicznej rzeczy, stanowiące stratę właściciela z racji utraty przez rzecz jej wcześniejszej wartości.
W toku ponownego rozpoznania sprawy przed Sądem Apelacyjnym, pod sygnaturą I ACa 457/20 zarządzeniem z dnia 23.06.2020 r. (k. 725) zobowiązano powodów do jednoznacznego sprecyzowania podstawy faktycznej obu dochodzonych roszczeń.
Pismem z dnia 9.07.2020 r. (k. 733) powodowie zgłosili szereg wniosków dowodowych i wskazali, że:
w zakresie odszkodowania z tytułu pogorszenia rzeczy powodowie dochodzą różnicy pomiędzy wartością nieruchomości sprzed budowy drogi, a wartością po jej wybudowaniu, ustalając kwotę odszkodowania w oparciu o opinię biegłego przeprowadzoną w sprawie, przy czym aktualnie dochodzą różnicy ponad kwotę zasądzoną już prawomocnie na ich rzecz; za pogorszenie rzeczy w rozumieniu art. 225 k.c. powodowie uznali obniżenie wartości użytkowej i ekonomicznej ich nieruchomości, wynikające z działania pozwanej (wyrok SN z 11.12.2009 r. V CSK 175/09) podnosząc, że odpowiedzialność posiadacza jest za sam skutek, a nie zawinione działanie/zaniechanie, zaś dla określenia kwoty należnej z tego tytułu właściwe są ceny obowiązujące w dacie ustalenia odszkodowania, o ile inne szczególne okoliczności nie wymagają przyjęcia cen istniejących w innej chwili (art. 363 § 2 k.c.); w zakresie podstawy faktycznej roszczenia powodowie podali, że wskutek wybudowania drogi przez pozwaną zostali całkowicie odcięci od korzystania ze swojej nieruchomości w sposób trwały i nieodwracalny, gdyż ewentualne wykonanie zjazdu na teren rolny nieruchomości (od strony drogi powiatowej) nie jest równoważną alternatywą dla warunków wjazdu na teren budowlany nieruchomości od strony drogi gminnej, jakie miały miejsce przed budową drogi, a dodatkowo nieruchomość w części przeznaczonej pod zabudowę została obniżona w stosunku do drogi gminnej o ok. 1,5 m i wykonano wzdłuż drogi rów melioracyjny, co całkowicie uniemożliwia do niej dostęp, a przede wszystkim wykorzystanie nieruchomości na cele budowlane, zgodnie z jej przeznaczeniem. W konsekwencji, trwałe pozbawienie nieruchomości dostępu do drogi publicznej zmniejszyło jej wartość, przy czym odnosi się to do całej nieruchomości powodów; wszystkie funkcje nieruchomości powodów: przeznaczenie pod zabudowę jednorodzinną i zagrodową (funkcja dominująca) oraz w części pod uprawy polowe, ogrodnicze i sadownicze (funkcja uzupełniająca) wskutek działania pozwanej - wg twierdzeń powodów – zostały wyłączone;
w zakresie roszczenia o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości powodowie podkreślili, że konsekwentnie dochodzą go za okres od dnia 1.08.2008 r. do dnia 1.07.2014 r., wraz z odsetkami od dnia 1.08.2008 r., przy czym przestrzennie domagają się wynagrodzenia za korzystanie z ich nieruchomości o pow. 4480 m 2 (całej części budowlanej nieruchomości), a nie 320 m 2 (faktycznie zajętej pod rów i drogę) jak przyjęły to dotychczas Sądy obu instancji; powodowie podkreślili, że nie oddaliby dobrowolnie w najem wyłącznie pasa nieruchomości o pow. 320 m 2 pod drogę [gminną] i rów [do niej przyległy], gdyż pozbawiliby się możliwości użytkowania pozostałej części nieruchomości wskutek braku dojazdu do własnej działki i przedmiotem umownego stosunku z pozwaną musiałaby być sprzedaż całej nieruchomości o wartości ok. 270000,- zł.
W przedmiotowym piśmie powodowie powołali się również na element faktyczny pominięty dotychczas w ustaleniach i wnioskach sądów (po raz pierwszy wyartykułowany przez nich w postępowaniu międzyinstancyjnym, w piśmie z dnia 27.02.2018 r. (k. 577) - zajęcie pasa ich nieruchomości o pow. 102 m 2 pod rów odwadniający przy drodze powiatowej oraz na nowe fakty zaistniałe po wydaniu wyroku przez Sąd Okręgowy (pismo z 12.01.2018 r., k. 545), które również – ich zdaniem – winny być brane pod uwagę przy ustalaniu wysokości wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z ich nieruchomości przez pozwaną.
Sąd Apelacyjny procedujący w sprawie I ACa 457/20 zważył, co następuje.
Pierwszoplanowo wskazać należy, że pierwotny wniosek apelacji powodów odnoszący się do zmiany zaskarżonego wyroku był o tyle częściowo niedopuszczalny, że zawierał w sobie rozszerzenie żądania pozwu zakazane normą art. 383 k.p.c., gdyż apelujący wnosili o zasądzenie wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z ich nieruchomości za okres wykraczający poza przedział czasu objęty powództwem („do dnia wydania wyroku”). Bezspornym jest, co podkreślał już Sąd Okręgowy, że przedmiotowe roszczenie nie ma charakteru okresowego, lecz jest roszczeniem jednorazowym, narastającym i nie obejmuje go wyjątek z art. 383 zd. 2 k.p.c. Można domniemywać, że taki niedopuszczalny wniosek strony miał swe źródło w treści wyroku Sądu I instancji, który naruszył zakaz z art. 321 § 1 k.p.c., co słusznie skonstatował Sąd Najwyższy w przywołanym wyroku. W toku ponownego rozpoznania sprawy w postępowaniu apelacyjnym strona powodowa jednoznacznie zakreśliła temporalne ramy swego powództwa i należało przyjąć, że końcowo w zakresie tych ram popiera też wniosek apelacyjny i tak ukształtowany środek odwoławczy został poddany aktualnej ocenie.
Jako główny wniosek środka odwoławczego sformułowano żądanie zmiany zaskarżonego wyroku i uwzględnienie w całości powództwa popieranego w dacie zamknięcia rozprawy, w charakterze żądania ewentualnego wniesiono zaś o uchylenie wyroku Sądu I instancji i przekazanie mu sprawy do ponownego rozpoznania, przy czym z treści apelacji nie wynika podstawa tego żądania ewentualnego. Domniemywać jedynie należy, że strona wywodziła zarzut nierozpoznania przez Sąd Okręgowy istoty sprawy. Wniosek ewentualny, jako dalej idący wymagał pierwszoplanowego rozważenia, gdyż jego ewentualna zasadność czyniła zbędnym rozważanie zarzutów odnoszących się do wniosku głównego.
W myśl art. 386 § 2-4 k.p.c., poza wypadkami stwierdzenia nieważności postępowania, przyczyn odrzucenia pozwu lub podstaw do umorzenia postępowania, Sąd drugiej instancji może uchylić zaskarżony wyrok i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania tylko w razie nierozpoznania przez Sąd pierwszej instancji istoty sprawy albo gdy wydanie wyroku wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości.
W ocenie Sądu Apelacyjnego na gruncie niniejszej sprawy nie zachodzi żadna ze wskazanych obligatoryjnych podstaw do uchylenia wyroku Sądu I instancji w całym zaskarżonym zakresie. Potrzeba taka istotnie zachodziła w odniesieniu do zasądzonej przez Sąd Okręgowy kwoty wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości powodów za okres nieobjęty żądaniem pozwu (od dnia 2.07.2014 .r. do dnia 28.12.2016 r.) i koniecznym było w tej części umorzenie postępowania (art. 355 § 1 k.p.c.), ale pozwana nie zaskarżyła orzeczenia w tej części i uprawomocniło się ono mimo wskazanej wadliwości. Tym samym, wniosek powodów należało rozpoznać wyłącznie w odniesieniu do hipotezy przepisu art. 386 § 4 k.p.c.
O nierozpoznaniu istoty sprawy można mówić, gdy rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji nie odnosi się do tego, co było przedmiotem sprawy, gdy zaniechał on zbadania materialnej podstawy powództwa albo merytorycznych zarzutów pozwanego, ewentualnie gdy uzasadnienie Sądu ma tego rodzaju braki, że nie zawiera elementów pozwalających na weryfikację stanowiska sądu - gdy braki uzasadnienia w zakresie poczynionych ustaleń faktycznych, oceny dowodów i oceny prawnej są tak znaczne, że sfera motywacyjna orzeczenia pozostaje nieujawniona (por. na tym tle m.in. postanowienia Sądu Najwyższego z 9.11.2012r., IV CZ 156/12, z 27.06.2014r., V CZ 41/14 i z 3.06.2015 r., V CZ 115/14). Prima facie uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego zdawałoby wskazywać na nierozpoznanie przez sądy obu instancji istoty sprawy w kontekście powództwa o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości powodów. Taka teza byłaby jednak rażąco wadliwa. Sąd I instancji dokonał jednoznacznych ustaleń faktycznych w zakresie granic ingerencji pozwanej w prawa powodów, odnosząc się do dalej idących twierdzeń i żądań strony. Przy tak ustalonych granicach posiadania nieruchomości powodów przez pozwaną rozstrzygnął następnie o należnym im wynagrodzeniu z tego tytułu, co wprost świadczy o rozpoznaniu istoty sprawy w tym jej fragmencie. Powodowie nie kwestionowali wyników postępowania dowodowego z opinii biegłego z zakresu wyceny nieruchomości, ani biegłego geodety, odmiennie jedynie wywodząc zakres przestrzenny posiadania ich nieruchomości przez pozwaną. Jak wynika z oświadczenia pozwanej w toku postępowania apelacyjnego, nie kwestionuje ona ustaleń i wniosków Sądu Okręgowego w tym przedmiocie. Niewątpliwie, zatem Sąd Okręgowy rozpoznał sprawę w kontekście omawianego roszczenia, w świetle wniosków i twierdzeń stron zgłoszonych w postępowaniu pierwszoinstancyjnym tyle, że ustalenia i wnioski te nie odpowiadały stanowisku apelującej strony, która miała prawo kwestionować je w trybie postępowania odwoławczego. W toku postępowania międzyinstancyjnego i apelacyjnego powodowie zgłosili szereg wniosków i twierdzeń zmierzających do podważenia ustalenia Sądu Okręgowego, co do granic przestrzennych ingerencji pozwanej w prawo ich własności. Sąd Apelacyjny w sprawie I ACa 249/17 nie wypowiedział się kategorycznie co do tych wniosków i twierdzeń i to z tej przyczyny, w odniesieniu do tego etapu sprawy Sąd Najwyższy wskazał, że uchybienie to mogło wpłynąć na wynik sprawy, gdyż w takim stanie nierozstrzygniętego postępowania dowodowego ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego przyjęte za własne przez Sąd odwoławczy straciły przymiot „kategoryczności” w momencie orzekania przez Sąd II instancji. Konkludując, apelacja powodów w odniesieniu do roszczenia o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie wymagała rozważenia w odniesieniu do głównego jej wniosku.
Wobec wadliwej prawnie koncepcji wykluczania powództw zgłoszonych w sprawie, Sąd Okręgowy a limine zaniechał oceny właściwej podstawy faktycznej roszczenia odszkodowawczego powodów, w kontekście wskazywanych materialnoprawnych reżimów odpowiedzialności pozwanej, w świetle wszystkich faktów wynikających z dowodów przedłożonych przez strony i mających wynikać z dowodów pominiętych. Oddalenie powództwa li tylko z tej przyczyny jest właśnie klasycznym przypadkiem nierozpoznania istoty sprawy (por. red. A.Jakubecki „Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz”, Warszawa 2012, s. 457). Nierozpoznanie istoty sprawy przez Sąd pierwszej instancji w kontekście powództwa o odszkodowanie z tytułu pogorszenia rzeczy, niewątpliwie mające miejsce w niniejszej sprawie, z mocy art. 386 § 4 k.p.c. nie nakazuje bezwzględnie uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania przez sąd a quo. Wskazany przepis ustanawia tylko taką możliwość, gdyż Sąd drugiej instancji może też, w szczególnych, wyjątkowych przypadkach orzec merytorycznie, dokonując oceny wszystkich dowodów zebranych w sprawie na podstawie art. 382 k.p.c. (por. red. A.Jakubecki op.cit., s. 457, t.5), zwłaszcza wtedy, gdy stan faktyczny w sprawie w istocie nie jest sporny pomiędzy stronami. W takiej sytuacji o charakterze wyjątku, ewentualne czynności Sądu Apelacyjnego powiązane wyłącznie z oceną dowodów i oceną prawną zgłoszonych roszczeń i zarzutów, na podstawie art. 382 k.p.c. nie prowadzą do pozbawienia strony jednej instancji merytorycznej (por. wyrok SN z 8.02.2000 r. II UKN 385/99 OSNP 2001/15/493). W sprawie niniejszej de facto nie było sporu między stronami, co do okoliczności faktycznych (poza jedną, uwypukloną dalej). Pozwana nie neguje faktu przebudowania w sierpniu 2008 r. drogi gminnej z gruntowej na bitą, z wykorzystaniem pasa nieruchomości powodów o łącznej powierzchni 320 m 2 (z rowem odwadniającym), ani tego, że uwarunkowania techniczne skutkowały koniecznością wykonania nowej drogi na nasypie w obrębie skrzyżowania z drogą powiatową, skutkiem czego nieruchomość powodów znalazła się w obniżeniu względem przedmiotowej drogi 0-1,5m (oddzielona dodatkowo rowem odwadniającym), ani tego, że w ramach inwestycji drogowej pozwana wykonała zjazdy z budowanej drogi wyłącznie na nieruchomości zabudowane, natomiast na nieruchomość powodów wykorzystywaną rolniczo takiego zjazdu nie wykonano. Faktem bezspornym jest również to, że w przeszłości zjeżdżano na nieruchomość powodów z drogi powiatowej w miejscu, w którym zanikał rów odwadniający tę drogę (w pn-wsch. narożniku działki), natomiast jedyną okolicznością sporną w sprawie było to, czy wskutek prac wykonywanych w pasie tej drogi w latach następnych, taki zjazd jest obecnie realnie możliwy (czemu powodowie zaprzeczają). Ustalenie tej okoliczności w postępowaniu odwoławczym i dokonanie subsumpcji całego stanu faktycznego związanego z powództwem o odszkodowanie jest zatem możliwe i dopuszczalne w postępowaniu odwoławczym. W konsekwencji, także i w tym przypadku należało rozważyć apelację powodów w kontekście jej wniosku głównego.
W tym miejscu zaznaczyć należy, że co do zasady Sąd Apelacyjny przyjmuje dotychczasowe ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego za własne i czyni z nich podstawę swoich rozważań, co do zasady podzielając również ocenę dowodów przeprowadzonych w sprawie. W takiej sytuacji powtarzanie szczegółowych ustaleń faktycznych i wnioskowań prawniczych zawartych w motywach zaskarżonego orzeczenia, w podnoszonym przez powodów zakresie jest zbędne (por. wyrok SN z dnia 12.01.1999 r., I PKN 521/98, OSNP 2000/4/143, postanowienie SN z dnia 22.04.1997 r., II UKN 61/97, OSNAPUiS 1998/3/104). Doznaje to jednak kilku istotnych, sygnalizowanych powyżej wyjątków, a także potrzeby uściślenia podstawy faktycznej.
W toku ponownego rozpoznawania sprawy przed Sądem Apelacyjnym (w sprawie I ACa 457/20) uzupełniono postępowanie dowodowe zarówno w postaci dokumentów prywatnych i urzędowych złożonych przez strony po wydaniu zaskarżonego wyroku, których prawdziwości i autentyczności strony nie kwestionowały, uzupełniających zeznań powoda oraz uzupełniającej opinii biegłego J. C. (k. 882 i 836).
Dowody z dokumentów obdarzono wiarą i posłużyły one do weryfikacji dowodu osobowego oraz oceny dowodu z opinii biegłego, pod kątem stworzenia łańcucha dowodów niesprzecznych wewnętrznie, wzajemnie, logicznie się dopełniających. W tym trybie wyłącznie częściowo obdarzono wiarą uzupełniające zeznania powoda (k. 815). Za niewiarygodne uznano depozycje strony w tej części, w której zeznający konsekwentnie wywodził utratę możności wjazdu na nieruchomość z drogi powiatowej i w konsekwencji utratę możności wykorzystywania całej nieruchomości zgodnie z jej dotychczasowym przeznaczeniem, jak również wywód o „konieczności” wydzielenia na nieruchomości drogi dojazdowej do części przeznaczonej pod zabudowę z części wykorzystywanej rolniczo w sytuacji zjeżdżania na działkę z drogi powiatowej, w dotychczasowym miejscu.
Z kolei w odniesieniu do opinii biegłego J. C. Sąd uznał ją za podstawę uzupełniających ustaleń faktycznych w tej jej części, jaka została sporządzona zgodnie z postanowieniem dowodowym Sądu Apelacyjnego, a to z tej przyczyny, że teza dowodowa zmierzała do wykonania wytycznych Sądu Najwyższego w odniesieniu do jednoznacznie skonkretyzowanej w postępowaniu apelacyjnym podstawy faktycznej powództwa. Istotnie wykonana gminna droga bita nie ma szerokości 6m na całej swojej długości, jak wskazano w tezie dowodowej i opinii, ale taką szerokość ma na wykonanych mijankach umożliwiających bezproblemowy ruch pojazdów w obu kierunkach (w przeciwieństwie do pierwotnej drogi gruntowej o szer. 3 m) i ta użytkowa cecha nowej drogi miała decydujące znaczenie dla oceny wpływu wybudowania drogi na wartość nieruchomości powodów i dlatego też zarówno w postanowieniu dowodowym, jak i sporządzonej opinii zastosowano stosowne uproszczenie, nie wpływające na ocenę użyteczności nowej drogi i wnioski samej opinii. Końcowo Sąd Apelacyjny podzielił wnioski i konstatacje opinii uzupełniającej biegłego J. C. w części sporządzonej zgodnie z postanowieniem dowodowym uznając, że znajdują one potwierdzenie w innych dowodach uznanych za wiarygodne, nie są sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego, a biegły logicznie i przekonująco uzasadnił swoje konkluzje.
To stwierdzenie legło z kolei u podstaw pominięcia wniosku dowodowego powodów o dopuszczenie dowodu z kolejnej opinii uzupełniającej tego biegłego. Sąd Apelacyjny nie podzielił zarzutów strony co do sprzeczności lub niepełności dotychczasowych wyników opiniowania przez biegłego oraz zważył, że strona próbowała wywołać dowód na okoliczności irrelewantne dla rozstrzygnięcia sprawy, o czym w dalszej części uzasadnienia. W toku postępowania odwoławczego powodowie zaczęli dodatkowo powoływać się na nowy element podstawy faktycznej powództwa, związany z ujawnieniem faktu, że pod elementy powiatowej infrastruktury drogowej zajęto również obszar ich nieruchomości rozciągnięty w formie „klina” wzdłuż drogi powiatowej, o pow. 102 m 2. Z dokumentów przedłożonych przez pozwaną (k. 924-925) wynika jednak, że zajęcie tego fragmentu nieruchomości powodów nie wiązało się z przebudową drogi gminnej w 2008 r., ale dokonane zostało wcześniej, przy wykonywaniu zjazdu na gruntową drogę gminną z wykorzystaniem przepustu w ciągu rowu odwadniającego drogę powiatową, zatem w ramach czynności niezwiązanych z podstawą faktyczną zgłoszonego powództwa. Powodowie poprzez pełnomocnika zakwestionowali to ustalenie w oparciu o „dotychczasową praktykę pozwanej”, ale nie poparli stanowiska żadnym dowodem przeciwnym i stanowisko należało zakwalifikować wyłącznie, jako polemiczne, gołosłowne.
Podobnie zbędny był dowód z oględzin nieruchomości w postępowaniu odwoławczym w sytuacji, gdy okoliczności mające być nim wykazane wprost wynikały z innych dowodów (zdjęć przedłożonych przez powodów w postępowaniu odwoławczym), lub były niekwestionowane przez pozwaną, ewentualnie irrelewantne dla oceny powództwa (o czym w dalszej części uzasadnienia).
Niezasadnie powodowie zarzucają Sądowi Okręgowemu naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zakresie swobodnej oceny dowodów i braku rozważenia całokształtu materiału dowodowego, a także naruszenie art. 292 k.p.c. poprzez zaniechanie dokonania oględzin nieruchomości powodów, w kontekście nieustalenia w sposób kategoryczny i jednoznaczny faktycznych granic ingerencji pozwanej w prawo własności powodów i niemożności wykorzystywania całej nieruchomości zgodnie z przeznaczeniem wyłącznie wskutek działań pozwanej, a także w kontekście wadliwego określenia zarówno wysokości wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości powodów, jak też zaniechania a limine ustalenia odszkodowania za pogorszenie rzeczy w reżimie przepisów koniecznych dla zastosowania w sprawie. Przedmiotowy wniosek dowodowy powodowie zgłaszają w kontekście twierdzenia, że ich nieruchomość składa się w istocie z dwóch części: zasadniczej o powierzchni 4480 m 2 będącej działką budowlaną, położoną wzdłuż drogi gminnej i pozostałej, będącej działką rolną (przylegającą do drogi powiatowej, m.in. w miejscu, w którym był możliwy zjazd na nieruchomość). Jak już wskazano wcześniej, poza sporem pozostawała kwestia, że przed wybudowaniem przedmiotowej drogi gminnej nieruchomość powodów przylegała do gruntowej drogi gminnej i na niemal całej długości granicy działki nr (...) możliwy był zjazd maszynami i urządzeniami rolniczymi z tej drogi gminnej (poza fragmentem drogi gminnej stykającym się z drogą powiatową i jej rowem odwadniającym). Poza sporem pozostaje również kwestia, że po wybudowaniu drogi bitej w miejscu drogi gruntowej nieruchomość powodów znalazła się względem niej w obniżeniu i została oddzielona od tej drogi rowem odwadniającym, a inwestor (pozwana gmina) zgodnie z obowiązującymi przepisami wykonawczymi nie wykonał w toku inwestycji żadnego zjazdu na nieruchomość powodów tylko dlatego, że nie znajdowało się na niej siedlisko. Wbrew wywodom powodów wynik postępowania dowodowego, w tym zwłaszcza z dowodów z opinii biegłych (w tym geodety), uprawniał Sąd Okręgowy do ustalenia, że mimo utraty możliwości zjazdu na nieruchomość z drogi gminnej, wjazd taki mógł być nadal – tak jak poprzednio - realizowany z drogi powiatowej w północno-wschodnim narożniku działki nr (...). Apelujący zdają się nie zauważać, że Sąd I instancji stwierdził faktyczną możność zjazdu z drogi powiatowej na nieruchomość powodów maszynami rolniczymi dla wykorzystania nieruchomości powodów zgodnie z jej przeznaczeniem, a nie wywodził, że w pn-wsch. narożniku działki nr (...) znajduje się formalnie ustanowiony tzw. zjazd indywidualny z drogi publicznej, gdyż bezspornie takiego formalnego zjazdu nigdy nie było (tę niesporną okoliczność potwierdzają dokumenty złożone przez powodów w postępowaniu instancyjnym) – podobnie, jak analogicznie nigdy nie było formalnie ustanowionego i wykonanego zjazdu z drogi gminnej na działkę powodów, przed jej przebudową w 2008 r. Dodatkowo należy wskazać, że analogiczny wniosek dowodowy z oględzin nieruchomości z udziałem biegłego, na tożsame okoliczności faktyczne powodowie zgłosili w postępowaniu przed Sądem Okręgowym, który na rozprawie w dniu 28.12.2016 r. wniosek oddalił. Treść postanowienia dowodowego Sądu Okręgowego była znana pełnomocnikowi powodów (był obecny na rozprawie) i strona mogła w terminie z art.162 § 1 k.p.c. zwrócić uwagę Sądowi na uchybienie przepisom postępowania w zakresie prowadzonego postępowania dowodowego, w tym co do wadliwego w ocenie strony oddalenia wniosku co do dowodu, który uznawała za niezbędny dla prawidłowych ustaleń faktycznych. Tymczasem strona powodowa przyjęła tę decyzję procesową Sądu do wiadomości podkreślając, że w takiej sytuacji nie składa innych wniosków dowodowych poza przesłuchaniem powoda na tożsame okoliczności, jakie miały być ustalone w trakcie oględzin nieruchomości (protokół rozprawy, k. 481). Brak stosownego zastrzeżenia z art. 162 k.p.c. sprawił, że powodowie nie mogą już w postępowaniu odwoławczym formułować skutecznie zarzutów, co do wadliwości czynności procesowych Sądu Okręgowego (por. red. A.Jakubecki „Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz”, Warszawa 2012, s. 223, t. 4 i przywołane tam orzecznictwo). Celem art. 162 k.p.c. jest właśnie zapobieganie nielojalności procesowej przez obligowanie stron do zwracania na bieżąco uwagi sądu na jego wszelkie uchybienia procesowe w celu ich niezwłocznego wyeliminowania i niedopuszczenie do celowego tolerowania takich uchybień z zamiarem późniejszego wykorzystania w środkach odwoławczych (wyrok SA w Poznaniu z 17.12.2008 r. I ACa 890/08). Konkludując, zarzut naruszenia art. 292 k.p.c. był chybiony a limine. Ponowiony w postępowaniu odwoławczym wniosek powodów na tożsame okoliczności musiał być, zatem dodatkowo potraktowany, jako spóźniony w rozumieniu art. 381 k.p.c., a odnoszący się do nowych faktów zaistniałych po dacie wyrokowania – wykonania prac budowlanych w pasie drogi powiatowej, jako zbędny dla rozstrzygania w sprawie (odnosił się do faktów niezwiązanych z podstawą faktyczną roszczeń). Ubocznie należy tylko wskazać, że okoliczności, które powodowie tak konsekwentnie chcieli wykazać dowodem z oględzin nieruchomości wprost wynikały z innych dowodów uznanych za wiarygodne (zeznań świadków i samego powoda, dokumentów złożonych przez stronę powodową) i nie były sporne między stronami.
Wskazać należy ogólnie, że przepis art. 233 k.p.c. określa zasady oceny dowodów przez sąd. Naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. może polegać na błędnym uznaniu, że przeprowadzony w sprawie dowód ma moc dowodową i jest wiarygodny albo że nie ma mocy dowodowej lub nie jest wiarygodny. Uchybienie tego rodzaju może być skutkiem nieuwzględnienia przez sąd przy ocenie poszczególnych dowodów zasad logicznego rozumowania, doświadczenia życiowego lub całokształtu zebranego materiału dowodowego, bądź też przeprowadzenia określonych dowodów niezgodnie z zasadami procedury cywilnej. Dla skutecznego postawienia zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. konieczne jest wskazanie przez apelującego, jakie konkretnie zasady lub przepisy naruszył sąd przy ocenie poszczególnych, konkretnie wymienionych dowodów oraz jaki wpływ dane uchybienie miało na wynik sprawy. Kwestionowanie dokonanej przez sąd oceny dowodów nie może natomiast polegać jedynie (jak czynią to apelujący powodowie) na zaprezentowaniu przez skarżącego ustalonej przez siebie, na podstawie własnej oceny dowodów, wersji stanu faktycznego (tak też Sąd Najwyższy m.in. w wyrokach z dnia 18.01.2002 r., I CKN 132/01; z dnia 28.04.2004 r., V CK 398/03; z dnia 13.10.2004 r., III CK 245/04; z dnia 18.06.2004 r., II CK 369/03; w postanowieniu z dnia 10.01.2002 r., II CKN 572/99). Przypomnieć należy, że jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego, to taka ocena nie narusza zasady swobodnej oceny dowodów przewidzianej w art. 233 § 1 k.p.c., choćby dowiedzione zostało, że z tego samego materiału dałoby się wysnuć równie logiczne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego wnioski odmienne. Tylko w przypadku wykazania, że brak jest w ogóle powiązania przyjętych przez Sąd I instancji wniosków z zebranym materiałem dowodowym, możliwe jest skuteczne podważanie oceny dowodów dokonanej przez Sąd meriti. Nie jest wystarczająca sama polemika wyprowadzająca wnioski odmienne, jak czynią to apelujący powodowie, lecz jest wymagane wskazanie, w czym wyraża się brak logiki lub uchybienie regułom doświadczenia życiowego w przyjęciu kwestionowanych wniosków (por. wyrok SN z dnia 27.09.2002 r., IV CKN 1316/00). Ocena wiarygodności i mocy dowodów, dokonywana na podstawie art. 233 k.p.c. wyraża, bowiem istotę sądzenia w części dotyczącej ustalenia faktów, to jest rozstrzygania spornych kwestii na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia się z dowodami. Powinna ona odpowiadać regułom logicznego myślenia wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego będące wyznacznikiem granic dopuszczalnych wniosków i stopnia prawdopodobieństwa ich przydatności w konkretnej sytuacji. Powodowie wskazują na zmianę stanu faktycznego związaną z wykonywaniem prac instalacyjnych w pasie drogi powiatowej, która aktualnie wyklucza już możność zjazdu z tej drogi na ich nieruchomość, a także nieprzydatność tego zjazdu dla korzystania z ich działki budowlanej. Okoliczność ta, w kontekście roszczenia odszkodowawczego za pogorszenie rzeczy jest jednak nieistotna, w świetle dodatkowych, własnych ustaleń Sądu Apelacyjnego, korygujących i doprecyzowujących ustalenia Sądu I instancji.
Sąd Okręgowy przyjął za powodami, że pozwana gmina pod pas wybudowanej w 2008 r. drogi bitej oraz rów odwadniający zajęła część o pow. 320 m 2 nieruchomości powodów – działki nr (...) przeznaczonej pod budownictwo jednorodzinne i siedliskowe. To ustalenie, o podstawowym znaczeniu w sprawie wydaje się, co do zasady dalece nieuprawnione w świetle dowodów przedłożonych przez strony. Przypomnieć należy, że powodowie kupili przedmiotową nieruchomość w styczniu 2008 r. jako nieruchomość rolną, do pozwu dołączono odpis z księgi wieczystej, w której, w Dziale I działka nr (...) jest również oznaczona, jako grunty rolne. Na taki charakter nieruchomości powodów przez cały okres objęty roszczeniem o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie wskazywał również świadek M. Ł.. Jak wynika z dowodów przedłożonych przez powodów w postaci zdjęć, brak jest podstaw do wywodzenia zmiany przeznaczenia nieruchomości również w okresie późniejszym (po zakupie przez powodów) z tą uwagą, że grunt jest ugorowany, nieuprawiany przez powodów. Tymczasem, jak słusznie wywodzą powodowie, wysokość wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z ich nieruchomości przez pozwaną, jak też wysokość ewentualnego odszkodowania za pogorszenie rzeczy posiadanej przez posiadacza samoistnego w złej wierze bezpośrednio winny odnosić się zarówno do granic ingerencji pozwanej w prawa powodów, jak też ustalenia, czy rzecz posiadana przez pozwaną ulega normalnemu zużyciu zgodnie z jej przeznaczeniem. R. Sądu dokonującego ustaleń faktycznych jest więc nie tylko ustalenie granic przestrzennych posiadania części nieruchomości powodów przez pozwaną, ale również granic funkcjonalnych ingerencji w ich prawo własności. W kontekście granic ingerencji pozwanej w prawo własności powodów oraz pogorszenia rzeczy posiadanej przez pozwaną aktualny stan postępowania dowodowego nie pozwala na stwierdzenie, że nieruchomość powodów w całości obszaru miała inne przeznaczenie, niż grunt rolny. Jak się wydaje, to nieuzasadnione w sprawie ustalenie Sądu a quo oparte na twierdzeniach powodów, miało swe źródło w przywołanym powyżej zapisie Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania Gminy N., odnoszącym się do obszaru obejmującego nieruchomość powodów. Z zapisów tego aktu powodowie wywodzą cały czas, że z ogólnego obszaru ich nieruchomości, część gruntu przyległa do drogi gminnej o powierzchni 4480 m 2 miała (w okresie objętym żądaniem pozwu) charakter budowlany, z możliwością podziału nieruchomości na dwie działki o takim przeznaczeniu i z tego obszaru zajęto pod drogę gminną i rów pas gruntu o powierzchni 320 m 2. Stanowisko to nie znajduje w sprawie uzasadnienia, a zostało bezkrytycznie przyjęte przez Sąd Okręgowy mimo, że świadek M. Ł. zasadnie wskazywał na jego wadliwość.
Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy, zwane też inaczej studium planistycznym jest strategicznym dokumentem wprowadzonym do polskiego systemu planistycznego ustawą o zagospodarowaniu przestrzennym z 1994 r. (art. 10). Dokument ten ma kreować politykę przestrzenną danej gminy i poprzedza Plan zagospodarowania przestrzennego. Z tego względu studium zaliczane jest do aktów planowania planistycznego, tzw. aktów planowania ogólnego i nie jest nigdy aktem prawa miejscowego. Oznacza to, że nie zawiera norm prawa administracyjnego powszechnie obowiązujących i nie może być podstawą do wydawania decyzji administracyjnych. Ma wyłącznie charakter aktu kierownictwa wewnętrznego, obowiązującego w systemie organów gminy przy sporządzaniu Planów zagospodarowania przestrzennego dla konkretnych obszarów gminy (art. 9 ust. 4) i służy koordynacji ustaleń tych planów (por. L.Stanek „Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy jako narzędzie równoważenia rozwoju obszarów wiejskich”, Infrastruktura i Ekologia Terenów Wiejskich 2011/1, s. 91-102). Studium jest tylko informacją o potencjalnym przeznaczeniu gruntów w niesprecyzowanej przyszłości, jednak nie determinuje wcale (wbrew błędnemu stanowisku powodów i Sądu Okręgowego) ostatecznie ich przeznaczenia. Nie ma żadnej mocy prawnej i w niczym nie zobowiązuje (ani do niczego nie umocowuje) mieszkańców gminy i innych podmiotów gospodarujących na jej terenie. Dopiero Plany zagospodarowania przestrzennego wydawane uchwałą przez Radę gminy, koordynowane przez studium, są aktem prawa miejscowego, którego ustalenia wiążą bezpośrednio mieszkańców gminy i stają się podstawą wszelkich decyzji administracyjnych, w tym pozwoleń na budowę (art. 14 ust. 8 ustawy). Plan zagospodarowania przestrzennego określa wiążące, konkretne zasady i reguły kształtowania polityki przestrzennej gminy tak, by umożliwiać jej rozwój gospodarczy, społeczny i kulturowy przy zachowaniu zasad estetyki. Dopiero w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego następuje definitywne i niewątpliwe ustalenie przeznaczenia terenu, rozmieszczenie inwestycji celu publicznego oraz pewne (definitywne) określenie sposobów zagospodarowania i warunków zabudowy terenu, kształtując sposób wykonywania prawa własności poszczególnych nieruchomości (art. 6 ust. 1 przywołanej ustawy). W konsekwencji, to na podstawie planu uzyskuje się pozwolenie na budowę. W przypadku jego braku i istnienia studium, decyzję o pozwoleniu na budowę można uzyskać na podstawie wydanych indywidualnie przez gminę decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania przestrzennego.
Powodowie powołując się na zapisy Studium pozwanej gminy nie mogli skutecznie wykazać, że ich nieruchomość - wciąż klasyfikowana, jako grunty rolne, ma istotnie przeznaczenie pod zabudowę z możnością jej podziału na dwie działki budowlane. Nie można wywodzić takich faktów tylko z tego, że na sąsiednich nieruchomościach ich właściciele realizowali zabudowę siedliskową w oparciu o decyzje o pozwoleniu na budowę uzyskane na podstawie wydanych indywidualnie przez Gminę N. decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania przestrzennego. Niemniej należy mieć również w sprawie na uwadze, że nieruchomość powodów leży w sąsiedztwie nieruchomości o takim przeznaczeniu, na terenie uzbrojonym (sieci wodociągowa, gazowa i telefoniczna) i istnieją podstawy do wnioskowania faktycznego, że nawet w przypadku dalszej zwłoki Gminy N. w uchwaleniu Planu zagospodarowania przestrzennego, powodom w przyszłości - na ich wniosek - udzielono by indywidualnie zgody na zabudowę działki, wydając decyzję o pozwoleniu na budowę na podstawie wydanej indywidualnie przez gminę decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania przestrzennego. Tym niemniej, ustalając fakty związane z roszczeniem o wynagrodzenie za korzystanie z nieruchomości powodów w kontekście granic ingerencji pozwanej nie można przyjmować, że ten stan faktyczny w okresie objętym żądaniem pozwu oddziaływał na nieruchomość rolną i wykorzystywaną rolniczo w zakresie szerszym, niż w granicach zajętego pasa drogowego drogi gminnej. Niezrozumiałe jest w tym kontekście stanowisko powodów, że utrata części nieruchomości rolnej (320 m 2) uniemożliwiała im w okresie objętym żądaniem pozwu wykorzystywanie jej zgodnie z dotychczasowym przeznaczeniem, na uprawy rolne zwłaszcza, że jak prawidłowo ustalił Sąd Okręgowy istniała w okresie objętym żądaniem pozwu realna (faktyczna, a nie formalna) możność zjazdu maszynami rolniczymi na tę nieruchomość z drogi powiatowej w dotychczasowym, utrwalonym miejscu (i była ona realizowana w świetle ujawnionych śladów pozostawionych na gruncie – vide dokumentacja fotograficzna w postępowaniu odwoławczym), a na nieruchomości powodów nie było żadnej granicy (przeszkody) oddzielającej części wskazane w Studium, jako przeznaczone pod zabudowę i pod uprawy. Kuriozalne są w tym kontekście uzupełniające zeznania powoda złożone w postępowaniu apelacyjnym, że powodowie nie mogli zjeżdżać na nieruchomość z drogi powiatowej, gdyż wiązałoby się to z koniecznością wydzielania z jej części „rolnej” drogi dostępowej do części „budowlanej”. Jeszcze raz należy przypomnieć, co ustalono kategorycznie w postępowaniu odwoławczym, że w okresie objętym żądaniem pozwu cała nieruchomość powodów była nieruchomością rolną i tak właśnie wykorzystywaną kupili powodowie, nie zmieniając nigdy jej przeznaczenia, zatem nie sposób zrozumieć, dlaczego przy rolniczym wykorzystaniu nieruchomości powodowie musieliby w jej obszarze „wydzielać” drogi dojazdowe do poszczególnych części nieruchomości, celem wykorzystania zgodnie z dotychczasowym przeznaczeniem (powód przyznał, że nigdy nie występował do pozwanej o ustalenie warunków zabudowy). Wywód powodów, że w okresie 1.08.2008 r. – 1.07.2014 r. fakt zajęcia części nieruchomości pod drogę publiczną przez pozwaną gminę całkowicie wykluczył możność korzystania przez nich z tej nieruchomości zgodnie z jej przeznaczeniem z daty zakupu jest w takim stopniu nielogiczny, że poddaje się ocenie wyłącznie w kontekście postawy pieniaczej. Brak wykonania zjazdów na nieruchomość powodów na obu jej granicach (z dróg powiatowej i gminnej) w dowolnej ilości wynika wyłącznie z braku inicjatywy i woli właścicieli wykonania tych zjazdów w sposób formalny (przy czym koszt tych prac nie jest przedmiotem procesu), co wprost wynika z dowodów przeprowadzonych w postępowaniu odwoławczym. Istotne jest przy tym to, że wykonanie takich zjazdów w nielimitowanej liczbie nie jest kategorycznie wykluczone z uwagi na uwarunkowania przestrzenno-techniczno-prawne obowiązujące zarządców obu dróg na granicznych odcinkach ich przebiegu, którzy mieliby podejmować określone decyzje na wniosek właścicieli nieruchomości (informacje, k. 804, 810).
Przypomnieć należy, że powodowie zakupili nieruchomość - działkę numer (...) o powierzchni 0,5302 ha, dla której Sąd Rejonowy w P. V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o numerze KW (...) - w 2008 r., jako nieruchomość rolną i do dnia zamknięcia rozprawy w postępowaniu apelacyjnym, przez okres kilkunastu lat nie podjęli żadnych działań faktycznych i prawnych w kierunku zmiany jej przeznaczenia (odrolnienia) lub wykorzystania (fakt przyznany przez powoda zeznającego w postępowaniu apelacyjnym). Dla oceny granic ingerencji pozwanej w prawo własności powodów, w okresie 1.08.2008 r. – 1.07.2014 r. miało to zasadnicze znaczenie i nakazywało przyjąć, że ustalenie Sądu I instancji jest w tym względzie prawidłowe, a apelanci nie zdołali go podważyć żadnym wiarygodnym dowodem. W ramach postępowania międzyinstancyjnego oraz odwoławczego powodowie zgłosili, jako dalszą podstawę swego powództwa również fakt zajęcia części ich nieruchomości przez Zarząd Dróg Powiatowych Powiatu (...) pod rów odwadniający drogę powiatową oraz wykonywanie w tym pasie drogowym nowych instalacji wywodząc, że fakty te muszą wpływać na należne im wynagrodzenie za korzystanie z nieruchomości. Pomijając oczywistą kwestię braku legitymacji czynnej pozwanej gminy w zakresie roszczeń możliwych do dochodzenia przez powodów względem innej osoby prawnej (Powiatu (...)) oraz kategoryczne zaprzeczenie przez pozwaną, by to ona była inwestorem prac związanych z budową instalacji kablowych wzdłuż nieruchomości powodów, to takie stanowisko procesowe powodów należało poczytać za zgłoszenie nowego powództwa w postępowaniu apelacyjnym, co jest wykluczone normą art. 383 k.p.c. Przypomnieć należy stronie powodowej, że zgodnie z utrwaloną judykaturą, żądanie pozwu i przytoczone na jego uzasadnienie okoliczności faktyczne stanowią jedną całość, nazywaną „powództwem” (tak SN w orzecz. z 22.11.1938 r. C.II.867/38 N.Pal. 1939/5 s.220). Tym samym, zmianą powództwa jest zarówno zmiana żądania, ale też każde przytoczenie nowych okoliczności faktycznych na uzasadnienie żądania pozwu. W konsekwencji, zmiana istotnych elementów żądania lub jego podstawy może oznaczać wystąpienie z nowym powództwem (por. orzecz. SN z 24.04.1935 r. C.II.3052/34 OSP 1936/143 i orzecz. SN z 28.02.1954 r. 3 CR 464/57 OSPiKA 1960/11/290). Powództwo wszczynające postępowanie w sprawie powodowie oparli na fakcie zajęcia części ich nieruchomości przez pozwaną od 2008 r., z przeznaczeniem na przebudowaną drogę gminną. Na tej podstawie faktycznej zgłosili konkretne żądania. Wskazana norma prawna uniemożliwia im, zatem zmianę powództwa, poprzez oparcie dotychczasowego żądania na innej podstawie faktycznej, zwłaszcza zaistniałej dużo później, niż końcowa data okresu, za który żądają wynagrodzenia za korzystanie z nieruchomości. Jak prawidłowo wskazał Sąd Okręgowy, wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy bez podstawy prawnej oraz odszkodowanie za pogorszenie rzeczy nie mają charakteru okresowego i wyjątek z art. 383 k.p.c. nie ma w sprawie zastosowania. Tym samym, wszystkie twierdzenia powodów odnoszone do wymienionych faktów zaistniałych po dacie wyrokowania przez Sąd I instancji (dodatkowo w okresie nieobjętym żądaniem pozwu) oraz dedykowane im dowody musiały być w postępowaniu apelacyjnym pominięte a limine, jako zbędne dla wyrokowaniu o żądaniach powodów zgłoszonych w postępowaniu przez Sądem I instancji (same dowody w tym kontekście należy wręcz klasyfikować, jako niedopuszczalne na tym etapie postępowania, odnoszące się do faktów niezwiązanych z podstawą dochodzonych roszczeń). Rozważanie to należy wprost również odnieść do sformułowanego w postępowaniu apelacyjnym zarzutu powodów, co do ingerencji przez pozwaną w ich prawo własności w związku z pracami dotyczącymi elementu sieci wodociągowej. Pozwana przyznała (k. 785), że w 2017 r. (a więc już po wyrokowaniu przez Sąd I instancji, co samoistnie wykluczało możność rozważania tej podstawy faktycznej w odniesieniu do powództwa rozstrzyganego w sprawie) dokonała na działce nr (...) w trybie awaryjnym zainstalowania obruków i skrzynek żeliwnych zasuw wodociągowych oraz umiejscowiła jeden słupek wskaźnikowy (por. zdjęcie k. 760) na przebiegu magistrali wodociągowej wybudowanej w latach 90-tych XX w. Oznacza to dodatkowo, że prace te w żaden sposób nie wiążą się z posiadaniem części nieruchomości powodów pod drogę gminną i fakty z tym związane nie mogły posłużyć ocenie zasadności obu zgłoszonych roszczeń.
Ubocznie tylko należy zaznaczyć, że o ile dla oceny granic realnej, rzeczywistej ingerencji pozwanej w prawo własności powodów w okresie wskazanym w pozwie stan faktyczny wymagał uściślenia, w odniesieniu do przeznaczenia i wykorzystania nieruchomości, o tyle Sąd Okręgowy końcowo zlecił czynności biegłemu z zakresu wyceny nieruchomości, a biegły ustalił wynagrodzenie należne powodom w odniesieniu do nieruchomości, jako przeznaczonej pod zabudowę siedliskową. Jak wskazano uprzednio, brak jest w sprawie dowodów przeciwstawiających się domniemaniu faktycznemu, że powodowie – podobnie jak właściciele nieruchomości sąsiednich, położonych wzdłuż przedmiotowej drogi gminnej – uzyskaliby pozwolenie na budowę i możność zabudowy swojej nieruchomości (w tym zakresie nieustalalna jest obecnie wyłącznie okoliczność, czy wobec braku obowiązującego Planu zagospodarowania przestrzennego mogliby dokonać podziału swojej nieruchomości, a jeżeli tak, to na ile części, ale kwestia ta jest irrelewantna dla czynionych rozważań). Dla oceny wartości ich prawa własności przyjęto, zatem tę okoliczność zwłaszcza, że pozwana w toku procesu nie kwestionowała takiej metodyki wyliczania wynagrodzenia i odszkodowania należnego powodom, w postępowaniu I ACa 457/20 wprost przyznając, że uznaje za zasadne kwoty wynagrodzenia i odszkodowania dotychczas zasądzone od niej przy takim hipotetycznym założeniu przeznaczenia nieruchomości powodów. Biegły ustalił, że przedmiotowe wynagrodzenie za okres 1.08.2008 – 1.07.2014 r. winno wynosić rocznie 60,45 zł/m 2 x 0,07 x 1,0 (opinia uzupełniająca z 9.05.2016 r., k. 156, por. uzasadnienie zaskarżonego wyroku, k. 494v), co przy powierzchni 320 m 2 oznacza stawkę miesięczną ok. 113 zł za zajęty obszar. Za okres objęty powództwem należało, zatem zasądzić na rzecz powodów: 5 x 113 zł + 5 x 12 x 113 zł + 6 x 113 zł = 8023 zł i wobec prawomocnego zasądzenia już z tego tytułu kwoty 11413-,- zł , czyli znacząco przenoszącej należne powodom wynagrodzenie, dalej idącą apelację odnoszoną do tej części powództwa należało oddalić na podstawie art. 385 k.p.c.
W postępowaniu apelacyjnym powodowie kategorycznie potwierdzili zarówno podstawę normatywną roszczenia o odszkodowanie za pogorszenie rzeczy – art. 225 k.c. w zw. z art. 224 § 2 k.c. (prawidłowo określoną, w świetle wyroku SN z 12.03.2020 r. w sprawie IV CSK 553/18), jak też jednoznacznie wskazali podstawę faktyczną tego powództwa. Powodowie wiążą to kolejne roszczenie wyłącznie z faktem posiadania przez pozwaną części ich nieruchomości, a nie np. z koniecznością wykonania na swój koszt formalnego dostępu do nieruchomości z drogi publicznej (co akcentował już Sąd Apelacyjny w postępowaniu I ACa 249/17). Pozwana uznała to powództwo co do zasady wskazując jedynie, że odszkodowanie już zasądzone prawomocnie w sprawie wyczerpuje roszczenia powodów. Wskazana w przywołanym przepisie odpowiedzialność samoistnego posiadacza jest odpowiedzialnością odszkodowawczą, kształtowaną autonomicznie przez własne reguły prawa rzeczowego. Nie obejmuje, zatem wszelkich szkód „w majątku” właściciela, pozostających nawet w związku przyczynowym z pogorszeniem posiadanej rzeczy, gdyż naprawienie szkody „dalszej” może się odbywać w oparciu o ogólne przesłanki odpowiedzialności deliktowej (E.Gniewek w „System Prawa Prywatnego. Prawo rzeczowe”, Tom 3, red. T.Dybowski, Warszawa 2007, s. 527-529, nb 191, 195 i 198). Pogorszenie jest jedną z trzech odrębnych kategorii stanu faktycznego stanowiących podstawę odszkodowawczą. Obejmuje wszelkie działania i zaniechania posiadacza, które – nie stanowiąc normalnego korzystania z rzeczy – prowadzą do obniżenia wartości użytkowej i ekonomicznej rzeczy, w szczególności poprzez naruszenie jej substancji, zmianę przeznaczenia ( ibidem, nb 194). In casu pozwana posiada część nieruchomości powodów, która (wykorzystywana rolniczo z możnością przeznaczona pod zabudowę) została przez nią trwale i nieodwracalnie przekształcona (320 m 2) w infrastrukturę drogi publicznej. Niewątpliwie, zatem rzecz uległa „pogorszeniu” poprzez zmianę jej przeznaczenia w tym zakresie i ten niekwestionowany przez pozwaną fakt (skutek) był podstawą rozważenia, czy z tego tytułu należy się powodom odszkodowanie. Granicą odpowiedzialności posiadacza – w ramach damnum emergens – jest „pełna” wartość rzeczy utraconej i całkowicie zużytej (co w sprawie nie nastąpiło), natomiast w przypadku pogorszenia lub częściowego zużycia w doktrynie i judykaturze wskazuje się ( ibidem, nb 198; uzasadnienie wyroku SN z 12.03.2020 r. IV CSK 553/18), że odpowiedzialność posiadacza jest „proporcjonalna”. Z uwagi na konieczność ustalenia wysokości „proporcjonalnego” odszkodowania należnego powodom obejmującego obniżenie wartości użytkowej i ekonomicznej rzeczy, Sąd Apelacyjny uzupełnił postępowanie dowodowe dopuszczając z urzędu dowód z opinii biegłego z zakresu wyceny nieruchomości (dowód oceniony uprzednio). Wnioski tej opinii (k. 893) przyjęte przez Sąd Apelacyjny za własne nakazywały stwierdzić, że odszkodowanie należne powodom wynosi 14475 zł. Prawomocnie z tego tytułu zasądzono już na ich rzecz kwotę wyższą, równą16922 zł i w konsekwencji dalej idąca apelacja powodów podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.
W tym miejscu należy jeszcze raz wskazać, że istotą rozważań roszczenia odszkodowawczego w świetle powyższych zasad było ustalenie zmiany wartości całej nieruchomości powodów wskutek trwałego przekształcenia jej części o pow. 320 m 2 pod infrastrukturę drogową. Tym samym, irrelewantne były dla takiej oceny kwestie związane z istnieniem, lub brakiem istnienia formalnych zjazdów na nieruchomość powodów, gdyż jak wskazano uprzednio, zakreślona przez powodów podstawa ich roszczenia skutkowała tym, że Sąd nie mógł rozważać wszelkich ewentualnych szkód majątkowych powodów pozostających w adekwatnym związku przyczynowym z przebudową drogi gminnej w 2008 r. (np. w oparciu o reżim deliktowy), a wyłącznie odpowiedzialność odszkodowawczą posiadacza (pozwanego) wynikającą z przywołanych przepisów prawa rzeczowego. W konsekwencji, dla oceny wpływu przekształcenia części nieruchomości powodów na jej wartość koniecznym było założenie, że pozostałe zagadnienia związane z eksploatacją nieruchomości nie uległy zmianie, czyli że istnieje potencjalna możliwość faktycznego zjazdu z obu dróg na nieruchomość. Nota bene zważyć należy, że obowiązujące przepisy wykonawcze (Dz.U.2016 r., poz.124 t.j. - Rozporządzenie Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 2 marca 1999 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie) jednoznacznie wskazują, że w przypadku przebudowy drogi publicznej inwestor ma obowiązek wykonania w ramach tej inwestycji tzw. zjazdów indywidualnych wyłącznie na nieruchomości zabudowane i a contrario – obowiązek wykonania zjazdów na nieruchomości inne obciąża właścicieli nieruchomości, na ich koszt. Oznacza to, że wyłącznie własną decyzją powodów (świadomym zaniechaniem) nie zapewnili oni sobie przez okres kilkunastu lat możliwości formalnego zjazdu na nieruchomość z dróg powiatowej i gminnej, zatem ewentualne szkody z tym związane nie pozostają w adekwatnym związku przyczynowym z przebudową drogi gminnej w 2008 r. Strona powodowa konsekwentnie ignoruje tę okoliczność, zgłaszając zarzuty do opinii biegłego i postanowienia dowodowego Sądu, które w konsekwencji nie zasługują na miano merytorycznych.
Mając powyższe na względzie, uwzględniając przedmiot aktualnego postępowania odwoławczego, oddalono apelację na podstawie art. 385 k.p.c. w odniesieniu do nieprawomocnej części rozstrzygnięcia zawartego w punkcie II zaskarżonego wyroku.
Wobec zmiany (w sprawie I ACa 249/17) rozstrzygnięcia co do istoty sprawy, zachodziły podstawy do zmiany postanowień w zakresie kosztów procesu i kosztów sądowych. Jak zasadnie wskazał Sąd Apelacyjny przy pierwotnym rozpoznawaniu apelacji powodów, obydwa roszczenia co do zasady były uzasadnione, a mimo to pozwana gmina nigdy dobrowolnie nie podjęła żadnych działań w celu ich zaspokojenia, zmuszając powodów do wystąpienia na drogę sądową. Co prawda powodowie przegrali proces w znacznej części, ale fakt poniesienia przez nich kosztów procesu w znacznej wysokości sprawiał, że dodatkowe obciążanie powodów kosztami procesu poniesionymi przez pozwanego wypaczałoby sens postępowania cywilnego i należało zastosować normę art. 102 k.p.c.
W odniesieniu do kosztów sądowych niepokrytych w postępowaniu pierwszoinstancyjnym Sąd Apelacyjny uznał, że wobec utrzymania się przez powodów z roszczeniami w ok. 18%, należało o nich orzec na podstawie art. 113 ust. 1 i 2 u.k.s.c.
W zakresie tych rozstrzygnięć wyrok został, zatem zmieniony na podstawie art. 386 § 1 k.p.c.
Co do zasady, powodowie wygrali postępowanie apelacyjne w niewielkiej części (w odniesieniu do samej zasady jednego z roszczeń i w niewielkim zakresie kwotowym tego roszczenia), jednakże z przyczyn wskazanych uprzednio zachodziły podstawy z art. 102 k.p.c. do odstąpienia od zasady z art. 98 § 1 k.p.c. Niemniej jednak Sąd Apelacyjny zważył, że powodowie w znacznej mierze zignorowali wnioskowania prawne Sądu I instancji odnoszone do ustaleń faktycznych w sprawie, jak również postawę pozwanej gminy, która nie kwestionowała rozstrzygnięcia zapadłego mimo wyraźnego wykroczenia przez Sąd Okręgowy poza żądanie pozwu – na jej niekorzyść i należało w uwzględnieniu normy art. 102 k.p.c. zasądzić na jej rzecz część poniesionych kosztów procesu w postępowaniach instancyjnych, równą połowie kosztu pomocy prawnej udzielonej z urzędu.
Powodowie uiścili opłatę od apelacji w kwocie 4000 zł oraz opłatę od skargi kasacyjnej w kwocie 6678 zł. W toku ponownego postępowania apelacyjnego występowali z kolejnym pełnomocnikiem. Należało, zatem uznać, że ponieśli koszt wynagrodzenia pełnomocnika w postępowaniu apelacyjnym ustalony zgodnie z § 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015 r. (Dz.U., poz. 1800 ze zm.) oraz koszt wynagrodzenia pełnomocnika w postępowaniu kasacyjnym ustalony zgodnie z § 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 4 pkt 1 rozporządzenia).
Analogiczny koszt wynagrodzenia nowego pełnomocnika w postępowaniu apelacyjnym (5400 zł) poniosła pozwana gmina, która nie wykazała przy tym poniesienia kosztów w postępowaniu kasacyjnym (nie wniesiono odpowiedzi na skargę kasacyjną, która została rozpoznana przez Sąd Najwyższy na posiedzeniu niejawnym).
Sąd Apelacyjny zważył przy tym, że mimo, iż z apelacji powodów toczyły się przed Sądem Apelacyjnym postępowania I ACa 249/17 i I ACa 457/20 oraz postępowanie IV CSK 480/20 przed Sądem Najwyższym, to w kontekście kosztów procesu toczyło się w sprawie tylko jedno postępowanie apelacyjne, w ramach którego należało rozstrzygnąć również o kosztach postępowania kasacyjnego. Kwestia wysokości wynagrodzenia należnego pełnomocnikowi strony po uchyleniu wyroku i przekazaniu sprawy do ponownego rozpoznania uregulowana była jednoznacznie w Rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z 4.06.1992 r. (Dz.U. 1992/48/220 ze zm.). Zgodnie z § 5 tego aktu adwokatowi należało się 75% wynagrodzenia za ponowne prowadzenie sprawy w tej samej instancji. Ta regulacja nie została już jednak powtórzona w uchylającym akt prawny Rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z 12.12.1997 r. (Dz.U. 1997/154/1013 ze zm.), jak też w aktach następnych, w tym aktualnie obowiązujących rozporządzeniach z 2015 r. Jak podkreśla się w najnowszym orzecznictwie Sądu Najwyższego i doktrynie prawa procesowego, obowiązujące od 1997 r. akty prawne wynagrodzenie pełnomocnika przypisują do „sprawy”, zaś KPC nie pozwala traktować „sprawy”, którą wskutek uchylenia rozpoznaje sąd pierwszej (odpowiednio drugiej) instancji, jako sprawy innej. Przepisy art. 386 § 4 i § 6 k.p.c., podobnie jak art. 108 § 2 k.p.c., wskazują, że chodzi o tę samą sprawę. Czynności podejmowane przez Sąd Apelacyjny każdorazowo zmierzały do rozstrzygnięcia o żądaniu powoda z jego apelacji, a te podejmowane przy ponownym rozpoznaniu sprawy – po uwzględnieniu przez Sąd Najwyższy skargi kasacyjnej – były kontynuacją postępowania apelacyjnego, zapoczątkowanego wniesieniem apelacji przez powoda. Przyjęta obecnie w polskiej procedurze cywilnej konstrukcja środków zaskarżenia sprawia, że sprawa może wrócić do ponownego rozpoznania przez sąd, który co do niej wcześniej rozstrzygał, ale co do zasady jest to nadal to samo postępowanie, w tym samym przedmiocie i przed sądem tej samej instancji, a nie dwa, lub więcej różnych postępowań w danej instancji (tak SN w post. z 17.10.2011 r. I UZ 33/11 OSNP 2012/21-22/274; w post. z 10.02.2011 r. IV CZ 109/10; w post. z 6.04.2011 r. I CZ 108/10; por. K.Markiewicz „Orzekanie o wynagrodzeniu pełnomocnika po uchyleniu wyroku i przekazaniu sprawy do ponownego rozpoznania” Polski Proces Cywilny 2011, nr 4, s.101, 108).
O należnych kosztach sądowych orzeczono na podstawie art. 113 ust. 4 u.k.s.c.