Sygn. akt I C 1355/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 grudnia 2020 roku

Sąd Rejonowy w Środzie Śląskiej Wydział I Cywilny

w składzie: Przewodniczący Sędzia Bartłomiej Rajca

Protokolant: Katarzyna Baraniecka

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 8 grudnia 2020 roku w Ś.

sprawy z powództwa J. W. (1)

przeciwko (...) S.A. z/s w W.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej (...) S.A. z/s w W. na rzecz powódki J. W. (1) kwotę 10.582,96 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 17 grudnia 2018r. do dnia zapłaty;

II.  w pozostałym zakresie powództwo oddala;

III.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 2.670,44 zł tytułem zwrotu kosztów postepowania;

IV.  nakazuje stronie pozwanej uiścić na rzecz Skarbu Państwa-Sądu Rejonowego w Środzie Śląskiej kwotę 2.119,83 zł tytułem kosztów tymczasowo poniesionych ze środków budżetowych;

V.  nakazuje powódce uiścić na rzecz Skarbu Państwa-Sądu Rejonowego w Środzie Śląskiej kwotę 403,78 zł tytułem kosztów tymczasowo poniesionych ze środków budżetowych.

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym w dniu 17 grudnia 2018r. powódka J. W. (1) żądała zasądzenia od strony pozwanej (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 12.628,54 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz zwrotu kosztów procesu, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powódka wskazała, że w dniu 8 grudnia 2015r. doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku którego została poszkodowana. Powódka wskazała, że podróżowała jako pasażer pojazdu marki F., w którego uderzył pojazd marki B.. Sprawca zdarzenia był objęty ochroną ubezpieczeniową odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u strony pozwanej. Powódka wskazała, że na skutek przedmiotowego zdarzenia doznała obrażeń ciała, których skutkiem było powstanie trwałego uszczerbku na zdrowiu i leczenie zgodnie z załączoną do pozwu dokumentacją medyczną. Nadto skutkiem zdarzenia były długotrwałe dolegliwości utrzymujące się przez wiele tygodni po zdarzeniu. Powódka wskazała, że po wypadku stwierdzono u niej skręcenie i naderwanie kręgosłupa szyjnego, zalecono noszenie kołnierza ortopedycznego przez okres 3 tygodni oraz stosowanie leków. Doznane urazy wymówiły na powódce wielotygodniowe leczenie. Powódka wskazała, że była zmuszona do korzystania z prywatnej opieki zdrowotnej, gdyż terminy świadczeń w ramach NFZ nie były możliwe do zrealizowania w odpowiednich terminach. Szkoda została zgłoszona przez powódkę w dniu 17 grudnia 2016r., jednak strona pozwana odmówiła wypłaty zadośćuczynienia i odszkodowania w jakiejkolwiek wysokości. Powódka domagała się kwoty 10.000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwoty 1.033,91 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, a także zapłaty skapitalizowanych odsetek naliczanych do dnia 18 stycznia 2016r. do dnia poprzedzającego wniesienie pozwu w niniejszej sprawie.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu strona pozwana potwierdziła, że udzielała ochrony ubezpieczeniowej z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej kierującemu ww. pojazdem marki B.. Strona pozwana wskazała, że nie kwestionuje, iż doszło do przedmiotowego wypadku, jednak zaprzeczyła, aby powódka w skutek kolizji mogła doznać obrażeń ciała i rozstroju zdrowia, w tym uzasadniających zasądzenie zadośćuczynienia i odszkodowania. Nadto strona pozwana wskazała, że z notatki Komendy Miejskiej Policji we W. z dnia 9 grudnia 2015r. nie wynika, aby powódka była uczestnikiem zdarzenia z dnia 8 grudnia 2015r. Dodatkowo strona pozwana wskazała, że zakres szkód w obu pojazdach był niewielki, co wyklucza działanie znacznych sił w trakcie przedmiotowego zdarzenia. Strona pozwana wskazała, że powódka w trakcie tego zdarzenia nie mogła doznać urazów ciała. W związku z powyższym strona pozwana zaprzeczyła, by ponosiła odpowiedzialność co do zasady tj. w zakresie możliwości doznania przez powódkę urazów ciała i rozstroju zdrowia wskutek wypadku z dnia 8 grudnia 2015r. Strona pozwana wskazał również, że żądana przez powódkę kwota tytułem zadośćuczynienia w wysokości 10.000 zł jest wygórowania i nieadekwatna do rozmiaru krzywdy powódki. Nadto w zakresie żądania zwrotu kosztów leczenia strona pozwana wskazała, że powódka nie udowodniła, by koszty te pozostawały w związku z leczeniem powypadkowym powódki po szkodzie z dnia 8 grudnia 2015r. oraz aby koszty te powódka rzeczywiście poniosła, gdyż dokumenty wskazują, że pozostają one do zapłaty, a nie że zostały zapłacone. Dodatkowo strona pozwana wskazała, że sprzeciwia się żądaniu zapłaty skapitalizowanych odsetek za opóźnienie, podnosząc że powódka nie wykazała od jakich kwot dokonała skapitalizowania odsetek, ani daty wymagalności roszczenia.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 8 grudnia 2015r. we W. na ul. (...) doszło do kolizji drogowej. Kierujący pojazdem marki B. nie zachował należytej ostrożności przy zmianie pasa ruchu i uderzył w prawidłowo jadący pojazd marki F..

Bezsporne, nadto notatka Komendy Policji we W. – w aktach szkody – k. 58.

Powódka J. W. (1) podróżowała z synem ww. pojazdem marki F.. Podczas zdarzenia powódka zajmowała miejsce pasażera w przedniej części pojazdu.

Dowód: przesłuchanie powódki J. W. (1) na rozprawie w dniu 14 maja 2019r. – k. 69.

Powódka w dniu 11 grudnia 2015r. zgłosiła się na Szpitalny Oddział Ratunkowy 4 (...) Szpitala (...) we W., gdzie wykonano jej badania TK głowy, RTG kręgosłupa szyjnego oraz RTG miednicy. W badaniu fizykalnym lekarz ortopeda stwierdził bolesność uciskową głowy w okolicy potylicznej, bolesność palpacyjną mięśni karku, bólowe ograniczenie pełnej ruchomości kręgosłupa, bolesność palpacyjna okolicy prawego biodra i prawej strony miednicy. W wykonanym badaniu TK głowy nie wykazano złamań w obrębie czaszki, ani krwawienia do jamy czaszki. Badanie RTG kręgosłupa szyjnego wykazało spłycenie lordozy szyjnej oraz istnienie zmian zwyrodnieniowych. Badanie RTG miednicy nie wykazało ewidentnych złamań. Lekarz stwierdził u powódki skręcenie i naderwanie odcinka szyjnego kręgosłupa, stłuczeni miednicy po stronie prawej oraz uraz głowy. Powódce zalecono stosowanie kołnierza S. przez okres 3 tygodni, stosowanie przepisanych leków oraz kontrolę w poradni ortopedycznej za ok. 3 tygodnie.

Dowód: karta informacyjna leczenia szpitalnego z dnia 11 grudnia 2015r. – k. 18-19

W dniu 31 grudnia 2015r. powódka zgłosiła się do lekarza ortopedy. W badaniu powódki lekarz stwierdził bolesność palpacyjną wyrostków kolczystych kręgów szyjnych i lędźwiowych, ujemny objaw szczytowy. W badaniu głowy lekarz nie stwierdził nieprawidłowości, ani dolegliwości bólowych. Natomiast w badaniu miednicy lekarz stwierdził bolesność palpacyjną okolicy talerza kości biodrowej prawej, bez patologicznej ruchomości struktur kostnych. Lekarz stwierdził u powódki stan po skręceniu i naderwaniu kręgosłupa szyjnego, stłuczeniu miednicy po stronie prawej, stan po urazie głowy, zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa uogólnione, dyskopatię L5-S1, kręgozmyk L5 pierwszego stopnia, przebudowę sklerotyczno- lityczną struktury kostnej stoku czaski oraz nadciśnienie tętnicze. Powódce zalecono konsultację neurologiczną, noszenie kołnierza ortopedycznego, stabilizującego, lekarz zakazał powódce dźwigania, forsownych marszów, przebywania w wymuszonych pozycjach ciała i w przodopochyleniu.

Dowód: karta konsultacji ortopedycznej z dnia 31 grudnia 2015r. – k. 24.

Powódka w dniu 8 stycznia 2016r. ponownie zgłosiła się do lekarza ortopedy, który stwierdził w badaniu powódki bolesność odcinka szyjnego kręgosłupa podczas ruchu, zgięcia, wyprostu i ruchów rotacyjnych oraz bolesność odcinka lędźwiowego podczas ruchu zgięcia. W badaniu miednicy lekarz stwierdził bolesność palpacyjną okolicy talerza kości biodrowej prawej, natomiast w zakresie stawu biodrowego lekarz stwierdził bolesność palpacyjną okolicy krętarza większego kości udowej prawej oraz bolesność stawu prawego podczas ruchu, zgięcia i odwodzenia.

Dowód: karta konsultacji ortopedycznej z dnia 8 stycznia 2016r. – k. 26.

Również w dniu 8 stycznia 2016r. powódka odbyła konsultację neurologiczną. Lekarz stwierdził u powódki pourazowe bóle głowy, zespół pourazowy korzeniowy szyjny, zespół korzeniowy L-S obustronny. Powódce zalecono wykonanie badań laboratoryjnych, badania RTG kręgosłupa szyjnego – czynnościowe. Nadto lekarz przepisał powódce leki

Dowód: karta konsultacji neurologicznej z dnia 8 stycznia 2016r. – k. 20-22.

Powódka zgłosiła szkodę stronie pozwanej w dniu 17 grudnia 2015r. Decyzją z dnia 1 lutego 2016r. strona pozwana odmówiła wypłaty świadczenia tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania za poniesione koszty leczenia. W uzasadnieniu strona pozwana wskazała, że w jej ocenie powódka na skutek zdarzenia z dnia 8 grudnia 2015r. nie doznała żadnych obrażeń, które mogłyby uzasadniać przyznanie jakichkolwiek kwot tytułem zadośćuczynienia lub odszkodowania. Powódka odwołała się o decyzji strony pozwanej, która jednak potrzymała swoje stanowisko wyrażone w decyzji z dnia 1 lutego 2016r.

Dowód: akta szkody (...) – k. 58.

Powódka poniosła koszty leczenia w kwocie 988,33 zł, na które składały się 330 zł tytułem wizyt i ortopedy i neurologa (3x 110 zł), koszty zakupu leków w łącznej kwocie 250,33 zł, koszty wykonania zleconych badań w łącznej kwocie 253 zł, a także koszty zakupu kołnierza i poduszki ortopedycznej w łącznej kwocie 155 zł.

Dowód: faktura VAT nr (...) z dnia 14 grudnia 2015r. – k. 29;

Dowód wpłaty z dnia 31 grudnia 2015r. – k. 30;

Faktura VAT nr (...) z dnia 7 stycznia 2016r. – k. 31;

Faktura VAT nr (...) z dnia 14 grudnia 2015r. – k. 32;

Dowód wpłaty z dnia 31 grudnia 2015r. – k. 33;

Faktura VAT nr (...) z dnia 14 stycznia 2016r. – k. 34;

Faktura VAT nr (...) z dnia 9 stycznia 2016r. – k. 37;

Faktura VAT nr (...) z dnia 8 stycznia 2016r. – k. 38;

Faktura VAT nr (...) z dnia 8 stycznia 2016r. – k. 39.

Obecnie u powódki stwierdza się stan po skręceniu kręgosłupa szyjnego, stan po urazie bezwładnościowym kręgosłupa lędźwiowego oraz stan po stłuczeniu miednicy. Aktualnie u powódki nie stwierdza się długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Mogące na powódkę zadziałać przyspieszenia przy uderzeniu w bok pojazdu marki F. mogły przyjmować wartości większe od normalnie występujących w trakcie ruchu pojazdów. W pierwszej fazie zdarzenia powódka mogła uderzyć głową w elementy przestrzeni pasażerskiej po prawej stronie. Natomiast w drugiej fazie zderzenia przyspieszenia oddziaływujące na powódkę mogły przyjmować już wartości podobne do występujących podczas normalnej eksploatacji pojazdów. Podczas zdarzenia z dnia 8 grudnia 2015r. powódka doznała typowego urazu z mechanizmem „smagnięcia bicza”. U powódki wcześniej istniały zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa. W leczeniu powódki stosowano kołnierz ortopedyczny przez okres 7 tygodni. Po leczeniu stan powódki poprawił się, nie pozostały żadne ograniczenia w zakresie ruchomości kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego. Po wypadku przez ok. 5 tygodni powódka miała znaczne ograniczoną sprawność ze względu na silne bóle i konieczność stosowania leków oraz uciążliwej rehabilitacji. Każda czynność związana z samoobsługą sprawiała powódce trudność, wskazana była pomoc osób trzecich przy myciu, ubieraniu się oraz przygotowywaniu posiłków. Rokowania co do stanu powódki na przyszłość są ostrożne, doznane urazy mogą w przyszłości wpłynąć na już istniejące zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa. Obecnie powódce zaleca się rehabilitację, ćwiczenia poprawiające ruchomość stawów, ćwiczenia wzmacniające mięśnie czy też leczenie uzdrowiskowe. W przyszłości powódka może okresowo odczuwać bóle kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego, jak również bóle o charakterze korzeniowym.

Dowód: opinia zespołu biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków komunikacyjnych mgr. inż. B. Ż., z zakresu ortopedii lek. med. S. L. oraz z zakresu neurologii lek. med. J. W. (2) – k. 90-106.

Po wypadku powódka odczuwała dolegliwości bólowe szyi i głowy. Przez dłuższy okres po zdarzeniu (do lutego 2016r.) powódka musiała nosić kołnierz ortopedyczny. Wypadek miał miejsce przez świętami Bożego Narodzenia, z uwagi na doznane urazy i odczuwane dolegliwości powódka musiała zwrócić się o pomoc do siostry w zrobieniu porządków przed świętami, m in. w myciu okien, przygotowywaniu potraw świątecznych. Powódka korzystała z pomocy siostry do wiosny 2016r. Tuż po wypadku powódka miała problemy ze snem, śniło jej się uczestnictwo w wypadku. Przed wypadkiem powódka lubiła podróżować, lubiła piesze wycieczki, natomiast po wypadku musiała przez długi czas leżeć, a obecnie również musi uważać, aby nie przeciążać kręgosłupa i stawu biodrowego. Powódka zmuszona była skorzystać z prywatnej opieki zdrowotnej, gdyż na świadczenia finansowane z NFZ musiałaby długo czekać, a zależało jej na szybkim podjęciu leczenia. W ramach świadczeń finansowanych przez NFZ powódka odbyła rehabilitację, ale musiała na nią długo czekać. Przed wypadkiem powódka nie leczyła się z powodu dolegliwości kręgosłupa.

Dowód: przesłuchanie powódki J. W. (1) na rozprawie w dniu 14 maja 2019r. – k. 69.

Sąd zważył ponadto, co następuje:

Dokonując ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie Sąd oparł się na dowodach w postaci dokumentacji medycznej i innej przedłożonej przez strony oraz zeznaniach powódki przesłuchanej w charakterze strony. Nadto dokonując ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie Sąd oparł się również na dopuszczonej jako dowód w niniejszej sprawie opinii biegłych sądowych z zakresu neurologii, z zakresu ortopedii oraz rekonstrukcji wypadków drogowych. Sporządzona przez biegłych opinia nie wykazuje sprzeczności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej, które uzasadniałyby konieczność sporządzenia nowych opinii, a właśnie pod tymi względami należy oceniać opinię biegłych. Zgodnie bowiem z poglądem wyrażonym w orzecznictwie sądowym (wyrok SN z 7.04.2005 r. w sprawie II CK 572/04, opubl. w LEX nr 151656) specyfika oceny dowodu z opinii biegłego wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez sąd, który nie posiada wiadomości specjalnych, w istocie przede wszystkim w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej.

Zgodnie z art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 435 § 1 k.c. posiadacz (samoistny albo zależny) mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch tego środka, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności. Nadto zgodnie z art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 zd. 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Krzywdę należy rozumieć jako cierpienie fizyczne (ból i inne dolegliwości), cierpienia psychiczne (ujemne uczucia związane z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia). Przyjmuje się też, że zadośćuczynienie pieniężne ma na celu złagodzenie cierpień psychicznych i fizycznych, zarówno już doznanych, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości jako skutek zdarzenia wywołującego krzywdę.

Niesporne w orzecznictwie sądowym i doktrynie jest, że ze względu na niewymierność krzywdy, określenie w konkretnym wypadku odpowiedniej sumy ustawodawca pozostawił sądowi. Sąd dysponuje w takim wypadku większym zakresem swobody, niż przy ustalaniu szkody majątkowej i sumy potrzebnej do jej naprawienia. Nie oznacza to jednak, by ocena Sądu nie poddawała się weryfikacji pod kątem jej zgodności z dyspozycją art. 445 § 1 k.c. Kryteria istotne przy ustalaniu „odpowiedniej” sumy zadośćuczynienia to przykładowo: rodzaj naruszonego dobra, zakres i rodzaj rozstroju zdrowia, czas trwania cierpień, wiek pokrzywdzonego, intensywność ujemnych doznań fizycznych i psychicznych, rokowania na przyszłość, stopień winy sprawcy (vide: tak SN z wyroku z dn. 12.04.1972 r., II CR 57/72, opubl. w OSNCP 1972, nr 10, poz. 183, wyrok Sądu Najwyższego z 20.04.2006 r., IV CSK 99/05, niepubl. oraz wyrok Sądu Najwyższego z 27.02.2004 r., V CK 282/03, niepubl.). W orzecznictwie sądowym ugruntowany jest pogląd, że zadośćuczynienie z art. 445 K.c. ma charakter przede wszystkim kompensacyjny, musi być rozważane indywidualnie i tym samym jego wysokość musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość dla poszkodowanego, adekwatną do warunków gospodarki rynkowej (tak m.in. SN w wyroku z dn. z dnia 14 stycznia 2011 r., I PK 145/10 opubl. w M.P.Pr. (...)). Ponadto zdaniem Sądu ustalony procentowo przez biegłych lekarzy zakres i rodzaj uszczerbku na zdrowiu poszkodowanego ma znaczenie jedynie pomocnicze (tak również Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28.06.2005 r., I CK 7/2005, LEX nr 153254, także: wyrok SN z 5.10.2005 r., I PK 47/05, M.P.Pr. (...)), i nie może stanowić głównego wskaźnika wysokości należnego poszkodowanemu zadośćuczynienia, gdyż przy ustaleniu jego wysokości należy brać pod uwagę również pozostałe wyżej wymienione czynniki.

W rozpoznawanej sprawie strona pozwana nie kwestionowała w istocie, że co do zasady ponosi odpowiedzialność cywilną za sprawcę wypadku komunikacyjnego z dnia 8 grudnia 2015 r. z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, natomiast kwestionowała zasadność żądania wypłaty zadośćuczynienia na rzecz powódki. Nadto strona pozwana kwestionowała zasadność roszczenia zwrotu kosztów leczenia powoda w prywatnych gabinetach. Strona pozwana w odpowiedzi na pozew kwestionowała przede wszystkim, że ponosi jakąkolwiek odpowiedzialność względem powódki, wskazując że ta nie udowodniła, by była uczestniczką zdarzenia z dnia 8 grudnia 2015r. Jednak jak wynika z decyzji z dnia 1 lutego 2016r. w toku postępowania likwidacyjnego strona pozwana nie kwestionowała udziału powódki w przedmiotowym zdarzeniu. Nadto Sąd po przesłuchaniu powódki doszedł do przekonania, że w istocie powódka była uczestniczką przedmiotowego zdarzenia jako pasażerka pojazdu marki F.. Mając powyższe na uwadze Sąd uznał, że strona powodowa co do zasady ponosi względem powódki odpowiedzialność za skutki zdarzenia z dnia 8 grudnia 2015r.

Nadto zdaniem Sądu powódka mogła zasadnie domagać się od strony pozwanej zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, gdyż strona pozwana niezasadnie odmówiła jego wypłaty. Jak wynika bowiem z ustalonego stanu faktycznego, powódka doznała określonego uszkodzenia ciała oraz rozstroju zdrowia. Jak wynika już z samej opinii biegłych w niniejszej sprawie, u powódki w wyniku zaistniałego w dniu 8 grudnia 2015 r. wypadku komunikacyjnego rozpoznaje się stan po urazie głowy, stan po skręceniu kręgosłupa szyjnego, stan po stłuczeniu miednicy. Mimo istniejących u powódki wcześniej zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa biegli stwierdzili, że taki uraz u osoby starszej w połączeniu ze zmianami zwyrodnieniowymi jest szczególnie niebezpieczny, a skutki są długotrwałe z uwagi na ograniczoną elastyczność aparatu więzadłowo – torebkowego kręgosłupa. Nadto biegli wskazali, że uszkodzenia wskazanych tkanek są rozleglejsze niż u ludzi młodych. Urazy tego typu powodują zwrotne nasilenie się wtórnych zmian zwyrodnieniowych. Nadto biegli wskazali, że po wypadku przez ok. 5 tygodni powódka miała znaczne ograniczoną sprawność ze względu na silne bóle i konieczność stosowania leków oraz uciążliwej rehabilitacji. Każda czynność związana z samoobsługą sprawiała powódce trudność, wskazana była pomoc osób trzecich przy myciu, ubieraniu się oraz przygotowywaniu posiłków. Rokowania co do stanu powódki na przyszłość są ostrożne, doznane urazy mogą w przyszłości wpłynąć na już istniejące zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa. Obecnie powódce zaleca się rehabilitację, ćwiczenia poprawiające ruchomość stawów, ćwiczenia wzmacniające mięśnie czy też leczenie uzdrowiskowe. W przyszłości powódka może okresowo odczuwać bóle kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego, jak również bóle o charakterze korzeniowym. Wszystkie te okoliczności świadczą zdaniem Sądu o uszkodzeniu ciała oraz o rozstroju zdrowia powódki w rozumieniu art. 445 § 1 w zw. z art. 444 § 1 k.c.

Natomiast wysokość należnego powódce zadośćuczynienia zdaniem Sądu winna kształtować się w kwocie 8.000 zł. Dokonując takiej oceny Sąd kierował się następującymi okolicznościami wynikającymi ze stanu faktycznego:

- rozmiar bezpośrednich następstw wypadku z dnia 8 stycznia 2015 r. w postaci urazu głowy, skręcenia kręgosłupa szyjnego, stłuczenia miednicy;

- konieczność korzystania przez powódkę w okresie bezpośrednio po wypadku z pomocy lekarskiej i poddania się w związku z tym określonym badaniom lekarskim, nawet jeśli były bezbolesne,

- konieczność poddania się w późniejszym okresie kilkukrotnym specjalistycznym konsultacjom lekarskim

- konieczność całodziennego noszenia po wypadku przez okres 7 tygodni kołnierza ortopedycznego niewątpliwie utrudniającego codzienne życie powódki,

- konieczność przechodzenia rehabilitacji w związku ze skutkami wypadku;

- konieczność korzystania z pomocy innych osób w czynnościach domowych, które wcześniej powód wykonywała samodzielnie, zwłaszcza, że do wypadku doszło tuż przed Świętami Bożego Narodzenia, kiedy powódka planowała porządki świątecznie oraz przygotowywanie świątecznych potraw.

Ilość i rozmiar ujawnionych cierpień fizycznych i psychicznych powódki nie uzasadnia zdaniem Sądu przekonania, że kwota 8.000 zł tytułem zadośćuczynienia jest wygórowana i nieadekwatna do okoliczności faktycznych w sprawie i dyrektyw orzecznictwa w tym zakresie. Należy też zauważyć, że wprawdzie Sąd zgodnie z art. 316 § 1 k.p.c. bierze pod uwagę stan rzeczy z chwili zamknięcia rozprawy, jednak nie oznacza to, że w sprawie o zadośćuczynienie za doznaną krzywdę ma pominąć dotychczasowe cierpienia fizyczne i psychiczne powoda, nawet jeśli obecnie już nie występują lub uległy złagodzeniu. Strona pozwana nie wypłaciła powódce żadnej kwoty tytułem zadośćuczynienia w toku postepowania likwidacyjnego. Zatem należało zasądzić od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 8.000 zł, w ramach ogólnej kwoty zasądzonej w pkt I wyroku, natomiast w pozostałym zakresie powództwo zostało oddalone jako pozbawione podstaw faktycznych i prawnych, o czym Sąd orzekł w pkt. II sentencji wyroku.

W świetle ww. art. 444 § 1 k.c. zasadne było również w części roszczenie powódki o zapłatę w zakresie zwrotu kosztów leczenia, zgłoszone w pozwie. W piśmiennictwie prawniczym i orzecznictwie przyjmuje się, że odszkodowanie przewidziane w art. 444 § 1 k.c. obejmuje wszelkie wydatki (koszty) pozostające w związku z uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, jeżeli są konieczne (niezbędne) i celowe (np. wyrok SN z dnia 9 stycznia 2008 r., II CSK 425/07, M. Praw. 2008, nr 3, s. 116). Pojęcie „wszelkie koszty" oznacza koszty różnego rodzaju, których nie da się z góry określić, a których ocena, na podstawie okoliczności sprawy, należy do sądu (wyrok SN z dnia 9 stycznia 2008 r., II CSK 425/07, LEX nr 378025). Jednak, jak słusznie się zauważa, celowość ponoszenia wszelkich wydatków może być związana nie tylko z możliwością uzyskania poprawy stanu zdrowia, ale też z potrzebą utrzymania tego stanu, jego niepogarszania (por. wyrok SN z dnia 26 stycznia 2011 r., IV CSK 308/10, LEX nr 738127). W grupie wydatków celowych i koniecznych, pozostających w związku z uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia tradycyjnie wymienia się koszty leczenia i rehabilitacji (pobytu w szpitalu, pomocy pielęgniarskiej, koszty lekarstw, konsultacji lekarskich, zabiegów fizjoterapeutycznych), specjalnego odżywiania się, nabycia protez i innych specjalistycznych aparatów i urządzeń (np. protez, kul, aparatu słuchowego, wózka inwalidzkiego). Jak wynika z ustalonego stanu faktycznego poniesione przez powódkę koszty leczenia, wykazane dokumentami zgłoszonymi w pozwie, w postaci kosztów konsultacji u lekarzy neurologa i ortopedy oraz kosztów określonych badań lekarskich, jak również zakupu leków, kołnierza ortopedycznego i poduszki ortopedyczne, pozostają w tzw. normalnym związku przyczynowym ze skutkami wypadku z 8 grudnia 2015 r. Nie ma bowiem żadnych wątpliwości, że odbyte zostały one w związku z leczeniem skutków ww. wypadku komunikacyjnego, a nie z jakiegokolwiek innej przyczyny. Całość leczenia i diagnostyki ma związek z przedmiotowym wypadkiem i jest ciągiem logicznym jego następstw. Należy stwierdzić, że również odbycie przez powódkę tych konsultacji i badań „prywatnie”, czyli nie w ramach ubezpieczenia zdrowotnego, było uzasadnione, gdyż w sytuacji powszechnie znanych i trwających od dawna faktycznych długotrwałych utrudnień (a wręcz czasowej niemożliwości, skorzystania z bezpłatnej służby zdrowia), polegających na niskiej dostępności świadczeń tej służby, nie można twierdzić, że te wydatki nie są związane przyczynowo z doznanym bez swojej winy przez powódkę uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia. Należy wskazać, że zgodnie z poglądem wyrażonym w orzecznictwie sądowym świadczenie ubezpieczyciela w ramach umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych obejmuje także uzasadnione i celowe koszty leczenia oraz rehabilitacji poszkodowanego niefinansowane ze środków publicznych (uchwała 7 (...) z 19.05.2016 r., III CZP 63/15). Skorzystanie z art. 444 § 1 k.c. nie może być powiązane jedynie z możliwością skorzystania z usług publicznej służby zdrowia. Poszkodowany ma prawo wyboru w zakresie miejsca leczenia, spoczywa jedynie na nim obowiązek wykazania potrzeby przeprowadzenia danego rodzaju leczenia, zabiegu, operacji w prywatnej placówce służby zdrowia oraz wielkości kosztów z tym związanych. Nie może też zostać pozbawiony właściwego leczenia w odpowiednim terminie (wyrok SA w Szczecinie z 28.11.2013 r., III APa 3/12). Należy ponadto wskazać, że w świetle zasad doświadczenia życiowego stosunkowo szybkie podjęcie leczenia po wypadku miało pozytywny wpływ na szybie zakończenie leczenia powódki, przez co powódka wypełniła obowiązek zapobiegania zwiększeniu się szkody (krzywdy) wynikłej wskutek tego wypadku. Roszczenie o zapłatę z tego tytułu w zakresie łącznej wykazanej dowodami z dokumentów fiskalnych, zgłoszonych w pozwie na kwotę 988,33 zł zasługiwało na udzielenie mu ochrony, o czym orzeczono w ramach łącznej kwoty zasądzonej w pkt I wyroku w niniejszej sprawie. W pozostałym zakresie powództwo podlegało oddaleniu jako nieudowodnione, o czym Sąd orzekł w pkt. II sentencji wyroku. Z przedłożonych do akt sprawy rachunków wynika bowiem jedynie kwota 988,33 zł.

O odsetkach dochodzonych pozwem w niniejszej sprawie Sąd orzekł w oparciu o art. 481 k.c. i art. 455 k.c. w zw. z art.14 ustawy z dnia z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z 2003.124. (...) z późn. zm.) mając na uwadze wskazany w ww. przepisie 30-dniowy termin do wypłaty świadczeń takich jak zadośćuczynienie i zwrot kosztów leczenia oraz granice żądania pozwu. Zgodnie z powołanym przepisem art. 14 ust. 1 ustawy z 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni, licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Powołany przepis nakłada na ubezpieczyciela obowiązek spełnienia świadczenia najdalej 30. dnia od daty otrzymania zawiadomienia o szkodzie. Ubezpieczyciel może zająć stanowisko w sprawie przed upływem tegoż terminu, jednakże jego decyzja nie powoduje wówczas zmiany terminu wymagalności świadczenia, którego poszkodowany może dochodzić przed sądem najwcześniej w trzydziestym pierwszym dniu od daty zawiadomienia o szkodzie (tak Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyroku z dnia 14.06.2013 r., sygn. akt I ACa 539/13, Lex nr 1369453). Skoro zatem strona pozwana została zawiadomiona o szkodzie w dniu 17 grudnia 2015r., to zgodnie z ww. regulacją powódka zasadnie może domagać się odsetek od dnia wskazanego w pozwie, tj. od dnia 18 stycznia 2016r. pozostawała w opóźnieniu w zapłacie należnego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę i zgłoszonych już wówczas kosztów leczenia. Powódce powinno było, bowiem być przyznane zadośćuczynienie i odszkodowanie w odpowiedniej wysokości. Nadto zgodnie z art. 482 § 1 k.c. od zaległych odsetek można domagać się odsetek za opóźnienie, z tym że dopiero od chwili wytoczenia o nie powództwa, chyba że po powstaniu zaległości strony zgodziły się na doliczenie zaległych odsetek do sumy dłużnej. Na wskazanej podstawie powódka mogła zasadnie domagać się zapłaty skapitalizowanych odsetek za opóźnienie naliczanych od dnia 18 stycznia 2016r. do dnia 17 grudnia 2018r. liczonych od kwoty przyznanej powódce w pkt. I sentencji wyroku. Jednak mając na uwadze ograniczenie wynikające z zakazu orzekania ponad żądanie strony (art. 321 § 1 Kpc) Sąd zasądził na rzecz powódki kwotę żądaną z tego tytułu w pozwie, tj. 1.594,63 zł.

O kosztach procesu Sąd orzekł w pkt. III sentencji wyroku na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c. zgodnie z którym w razie częściowego tylko uwzględniania żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Powódka poniosła koszty w łącznej kwocie 4.249 zł, na którą składały się: opłata o pozwu w kwocie 632 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika powoda wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa w kwocie 3.617 zł. Strona pozwana poniosła koszty w łącznej kwocie 5.617 zł, na które złożyły się wynagrodzenie pełnomocnika wraz z opłata skarbową od pełnomocnictwa w kwocie 3.617 zł oraz wykorzystana zaliczka na opinię biegłych w kwocie 2.000 zł. Kwoty ustalonych wynagrodzeń pełnomocników stron będących: adwokatem (jeden pełnomocnik powódki) i radcą prawnym (pełnomocnik str. pozwanej) uzasadnione są treścią § 2 pkt 45 rozporządzeń Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015r. w sprawie opłat odpowiednio: za czynności adwokackie i czynności radców prawnych, w brzmieniach obowiązujących w chwili wniesienia pozwu. Powódka wygrała proces w 84% (czyli należna jej od strony pozwanej kwota kształtuje się w wysokości 3.569,16 zł, 84 % z 4.249), natomiast strona pozwana nie ustąpiła w 16 % (czyli należna jej od powódki kwota wynosi 898,72 zł , 16 % z 5.617). Mając na uwadze powyższe i dokonując wzajemnego potrącenia ww. kwot, należało zasądzić od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 2.670,44 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Nadto w toku procesu Sąd wydatkował ze środków budżetowych kwotę 2.523,61 zł na pokrycie kosztów opinii biegłych, które nie zostały pokryte z zaliczek stron. Mając na uwadze wynik procesu Sąd zobowiązał stronę pozwaną do uiszczenia na rzecz Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego w Środzie Śląskiej kwoty 2.119,83 zł, natomiast powódkę zobowiązał do uiszczenia kwoty 403,78 zł. Orzeczenia w tym przedmiocie zostały zawarte w pkt. IV i V sentencji wyroku.

Mając powyższe na względzie, należało orzec jak w sentencji wyroku.