Sygn. akt I C 672/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 marca 2021 r.

Sąd Rejonowy w Brodnicy- I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

Asesor sądowy Dawid Sztuwe

po rozpoznaniu w dniu 25 marca 2021 r. w Brodnicy

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa M. F.

przeciwko Towarzystwu (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 20.000,00 zł (dwadzieścia tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 29 października 2019 r. do dnia zapłaty,

2.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 4.617,00 zł (cztery tysiące sześćset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu
z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku do dnia zapłaty.

/Asesor sądowy/

D. S.

ZARZĄDZENIE

1. odnotować w rep. C,

2. zakreślić sprawę w rep. C,

3. odpis wyroku doręczyć

- pełnomocnikom stron

4. akta z wnioskiem o uzasadnienie lub za 21 dni.

B. 25 marca 2021 r.

Asesor sądowy

D. S.

Sygn. akt. I C 672/20

UZASADNIENIE

W dniu 12 października 2020 r. M. F. wystąpił przeciwko Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w W. o zapłatę 20.000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 29 października 2019 r. do dnia zapłaty. Powód wskazał, że jest nabywcą wierzytelności przysługującej pierwotnie ubezpieczonej w pozwanym zakładzie ubezpieczeniowym. Poszkodowana zawarła z pozwaną dobrowolną umowę ubezpieczenia gospodarstwa rolnego. W wyniku pożaru uległo spaleniu 600 sztuk balotów słomy o wartości 40.000 zł, która to słoma była wykorzystywana przez pozwaną na paszę dla zwierząt. Ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania wskazując, że zniszczona słoma nie spełniała warunków do uznania jej za produkt rolny (ziemiopłód),
z drugiej zaś strony, nie mogła ona równocześnie stanowić materiałów, ponieważ była produktem rolnym ( k. 3-5).

W odpowiedzi na pozew zakład ubezpieczeń wniósł o oddalenie powództwa w całości wskazują, że spalona słoma przechowywana w stogach nie była objęta ochroną ubezpieczeniową ( k. 51-53).

Na dalszym etapie postępowania strony podtrzymały swoje stanowiska w sprawie przedstawiając dodatkową argumentacją na poparcie podniesionych twierdzeń
( k. 65-67, 69-70).

Sprawa została rozpoznana na posiedzeniu niejawnym w myśl art. 15zzs1 pkt 2 ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem (...)19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz. U. 2021, poz. 180).

Sąd ustalił, co następuje:

H. W. zawarła z Towarzystwem (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w W. dobrowolną umowę ubezpieczenia gospodarstwa rolnego, która obejmowała okres od 1 stycznia 2019 r. do 31 grudnia 2019 r. Ubezpieczeniem od zdarzeń losowych objęty zostały między innymi produkty rolne (ziemiopłody), materiały, zapasy. Suma ubezpieczenia ziemiopłodów, materiałów i zapasów została określona na kwotę 20.000 zł.

Bezsporne.

W dniu 28 sierpnia 2019 r. doszło do pożaru w gospodarstwie rolnym ubezpieczonej, w wyniku którego spaleniu uległo 600 sztuk balotów słomy przechowywanej w obrębie siedliska.

Bezsporne.

Spalona słoma przechowywana w balotach była wytworem pochodzącym z gospodarstwa rolnego ubezpieczonej. Wykorzystywana była jako pasza dla zwierząt.

Dowód:

- oświadczenie poszkodowanej- k. 20

- akta szkody- k. 42

W toku postępowania likwidacyjnego ubezpieczyciel ustalił, że wartość spalonej słomy wynosiła 40.000 zł. Odmówiono jednak poszkodowanej wypłaty odszkodowania z uwagi, że spalona słoma nie była objęta ochroną ubezpieczeniową.

Dowód:

- wyliczenie szkody- k. 19

- decyzja z 12.09.2019 r.- k. 21

- decyzja z 28.10.2019 r.- k. 22

Na podstawie umowy sprzedaży wierzytelności z 19 sierpnia 2020 r. M. F. nabył wierzytelność przysługującej poszkodowanej H. W. w stosunku do pozwanego zakładu ubezpieczeń.

Bezsporne.

Sąd zważył, co następuje:

W niniejszej sprawie stan faktyczny był w znakomitej większości bezsporny. Strona pozwana nie kwestionowała, że słoma uległa spaleniu w wyniku pożaru, a więc zaszło zdarzenie losowe objęte ubezpieczeniem. Nadto wartość słomy również nie była kwestionowana, co wynikało z dokumentów zebranych w aktach szkody (k. 19).
W odpowiedzi na pozew strona pozwana zakwestionowała wprawdzie wysokość dochodzonego roszczenia, ale mając na uwadze stanowisko ubezpieczyciela w toku postępowania likwidacyjnego oraz twierdzenia podnoszone przez pozwaną już po wytoczeniu powództwa, w ocenie Sądu niesporne było, że szkoda wynosiła co najmniej 20.000 zł, tj. maksymalną sumę ubezpieczenia (art. 230 kpc).

Nie ulegało wątpliwości, że spór stron sprowadzał się do prawnej oceny definicji zawartych w OWU i charakteru przedmiotów (słomy) , które uległy zniszczeniu. Prawidłowa interpretacja przepisów OWU determinowała zasadność przedmiotowego roszczenia. Strony w sposób szczegółowy przedstawiły swoje twierdzenia w pismach procesowych, stąd ich ponowne przytaczanie w treści uzasadnienia jest zbędne.

Ochroną ubezpieczeniową udzieloną przez pozwaną były objęte m. n. produkty rolne (ziemiopłody), materiały i zapasy. Jednocześnie ubezpieczyciel zdefiniował te pojęcia
w OWU w tzw. słowniczku. I tak produktami rolnymi (ziemiopłodami) są plony roślin
z gospodarstwa rolnego ubezpieczonego zebrane i złożone na przechowywanie w budynkach, silosach, budowlach lub kopcach (§2 pkt 35). Z kolei za materiały i zapasy uważa się m.in. zgromadzone i przechowywane w obrębie siedliska pasze i odżywki dla zwierząt gospodarskich, niestanowiące produktów rolnych (ziemiopłodów) z gospodarstwa ubezpieczonego (§2 pkt 22 pkt 4).

Stanowisko ubezpieczyciela sprowadzało się do twierdzenia, że słoma nie mogła być zakwalifikowana jako ziemiopłód, ponieważ była przechowywana w balotach. Jednocześnie ta sama słoma została uznana za ziemiopłód w ramach definicji materiałów i zapasów, a w konsekwencji nie można było przyjąć, iż spalona stanowiła paszę dla zwierząt. W ocenie Sądu takie stanowisko ubezpieczyciela jest błędne.

Po pierwsze, w orzecznictwie przyjmuję się, że ubezpieczyciel - jako profesjonalista oraz autor ogólnych warunków ubezpieczenia - ma obowiązek sformułować je precyzyjnie. Sprzeczna z zasadami współżycia społecznego jest sytuacja, gdyby niekorzystne konsekwencje wadliwej i niedbałej redakcji postanowień OWU obciążałyby ubezpieczających. Interpretacja ogólnych warunków umów nie powinna pomijać celu umowy ubezpieczenia, którym jest udzielenie ubezpieczonemu ochrony na wypadek określonego w umowie ryzyka w zamian za zapłatę składki (Por. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 26 listopada 2018 r. w sprawie VII AGa 411/18 i powołane tam orzecznictwo, Lex nr 2682857).

Po drugie, ogólne warunki ubezpieczenia nie zawierają definicji innych nazw, które wykorzystano do określania zakresów poszczególnych pojęć. Nie ma w OWU definicji „kopca”. Z tego powodu i mając na uwadze prymat wykładni językowej sensu stricto, w tym dyrektywę posługiwania się językiem potocznym, słomę ułożoną w balotach można uznać za kopiec. Według słownika języka polskiego PWN słowo „kopiec” może bowiem oznaczać sztucznie usypane wzniesienie, pryzmę ziemniaków czy innych warzyw przysypanych ziemią i okrytych słomą, ale również wiele przedmiotów ułożonych jeden na drugim (Zob. (...) Zdjęcia obrazujące sposób przechowywania słomy wskazują jednoznacznie, że słoma ta była składowana w balotach, które jako przedmiot były ułożone jeden na drugim. Jeżeli nawet ubezpieczyciel redagując definicje ziemiopłodów miał na myśli kopiec w tradycyjnym, agrotechnicznym znaczeniu winien było to wyraźne wskazać. W tym ujęciu zatem przeznaczenie słomy pozostawało bez znaczenia dla przyjęcia odpowiedzialności ubezpieczyciela, ponieważ słoma w balotach sama przez się stanowiła desygnat pojęcia produktu rolnego (ziemiopłodu).

Po trzecie, analiza umowa ubezpieczenia łącznie z OWU prowadziła do oczywistego wniosku, że ochroną ubezpieczeniową była objętą działalność rolnicza. Z uwagi na wielość sytuacji i pojęć funkcjonujących w tej materii naturalnym było posłużeniem się przez ubezpieczyciela tzw. słowniczkiem. Wszelkie nieścisłości winny być interpretowane na korzyści ubezpieczonego z uwagi na cel i funkcje ubezpieczeń. Fakt, że umowa miała charakter dobrowolny nie zmienia optyki na tę sytuację.

W ocenie Sądu interpretacja przepisów umowy i OWU nie może prowadzić do sytuacji, w której dany przedmiot w jednym kontekście nie jest uznawany za produkt rolny, aby zaraz w innej sytuacji przyjąć odmienną interpretację. W ramach definiowania pojęć w tzw. słowniczku powstałaby klasa przedmiotów poza klasą uniwersalną, a więc wyczerpującą zbiór desygnatów wszystkich istniejących nazw. Mówiąc inaczej słoma składowana w balotach zostałaby uznana za bliżej nieokreśloną trzecią kategorię przedmiotów i w konsekwencji nieobjętych ubezpieczeniem. Jeżeli zatem słoma w balotach nie mogła być zakwalifikowana jako produkt rolny to automatycznie należało przyjąć, iż stanowiła materiał i zapas wykorzystywany na paszę dla zwierząt gospodarskich. Sposób wykorzystania słomy nie był przez ubezpieczyciela kwestionowany (art. 230 kpc), co zresztą wynikało z oświadczenia poszkodowanej (k. 20). Fakt, że słoma była produktem rolniczym pochodzącym z gospodarstwa rolnego poszkodowanej niczego w tej materii nie zmieniał. To wyraźne zastrzeżenie, że materiały i zapasa nie mogą stanowić ziemiopłodów pochodzących z gospodarstwa ubezpieczonego, służyło wyłącznie sprecyzowaniu zakresów określonych pojęć na potrzeby prowadzonych postępowań likwidacyjnych, aby właśnie uniknąć sytuacji, że jeden przedmiot spełnia definicję dwóch pojęć, co prowadzi do problemów interpretacyjnych. Sąd w tym zakresie w pełni podziela argumentację strony powodowej zaprezentowanej w piśmie z 18 lutego 2021 r. bez potrzeby jej ponownego przytaczania (k. 67).

Po czwarte, dyrektywy wykładni funkcjonalnej nakazują, aby odrzucić taką interpretację przepisów, która prowadzi do absurdalnych konsekwencji. Przyjmując bowiem założenie ubezpieczyciela, że słoma w balotach nie wypełnia definicji ziemiopłodu i jednocześnie jest ziemiopłodem pochodzącym z gospodarstwa ubezpieczonej, a więc nie może być kwalifikowana jako materiał i zapas, ochronie ubezpieczeniowej podlegałaby jedynie np. słoma zakupiona przez ubezpieczoną, a nie taka, która stanowiła wytwór pracy ubezpieczonej. W §2 pkt 22 OWU zastrzeżono, że materiały i zapasy nie mogą stanowić ziemiopłodów pochodzących z gospodarstwa rolnego ubezpieczonego. W konsekwencji definicję materiałów i zapasów spełniają wszystkie ziemiopłody pochodzące od wszystkich za wyjątkiem samej ubezpieczonej. Gdyby zatem poszkodowana kupiła słomę w balotach od sąsiada to taki przedmiot wypełniałby zakres pojęcia materiału i zapasu, ponieważ nie byłby to produkt pochodzący z gospodarstwa rolnego poszkodowanej. Nie ma żadnych racjonalnych podstaw, aby ziemiopłód wykorzystywany na paszę dla zwierząt nie uznać za materiał i zapas objęty ochroną ubezpieczeniową.

W myśl przepisu art. 805 § 1 k.c., przez umowę ubezpieczenia zakład ubezpieczeń zobowiązuje się spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Przy ubezpieczeniu majątkowym świadczenie zakładu ubezpieczeń polega w szczególności na zapłacie określonego odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego w umowie wypadku (art. 805 § 2 k.c.).

Mają na uwadze powyższe, Sąd uznał, że w niniejszej sprawie zaszło zdarzenie ubezpieczeniowe objęte ochroną, stąd powództwo podlegało uwzględnieniu w całości.

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 kc.

Zgodnie z art. 98 § 1 k.p.c. strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu).

W związku z powyższym i w oparciu o §2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych zasądzono od pozwanego na rzecz powodów kwotę 4617,70 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, albowiem pozwana przegrała proces.

Na koszty procesu po stronie powodowej składały się następujące kwoty:

- 1.000 zł (opłata od pozwu)

- 3.600 zł (wynagrodzenie pełnomocnika)

- 17 zł (opłata skarbowa od pełnomocnictwa)

/Asesor sądowy/

D. S.

ZARZĄDZENIE

1. odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi powoda,

2. akta z apelacją lub za 21 dni

B., 27 kwietnia 2021 r.

/Asesor sądowy/

D. S.