Sygn. akt I C 340/18

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym do tutejszego Sądu 9 lutego 2018 roku powód M. L. domagał się zasądzenia od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 21.050,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 12 października 2017 roku do dnia zapłaty oraz zasądzenia kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu powód wskazał, że 16 lipca 2017 roku na skrzyżowaniu dróg P. - W. -U. doszło do kolizji drogowej. Kierujący pojazdem marki K. V. o nr rej (...) M. W. wskutek niezachowania należytej ostrożności, wyjeżdżając spod znaku „stop”, wjechał na skrzyżowanie nie udostępniając pierwszeństwa przejazdu jadącemu drogą główną motocyklowi marki Y. (...) o nr. rej. (...), kierowanym przez powoda M. L. i doprowadził do zderzenia czołowo - bocznego. W wyniku powyższego zdarzenia motocykl kierowany przez powoda uderzył przednim kołem w tylne lewe koło samochodu, a bokiem przedniego koła w lewy próg samochodu marki K. Y. i kierujący motocyklem wywrócił się na prawą stronę.

W odpowiedzi na pozew pozwana (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych. Pozwana zakwestionowała zarówno zasadę swojej odpowiedzialności, jak i wysokość szkody ponad kwotę 13.000,00 zł wskazując, że na podstawie dokonanych w toku postępowania likwidacyjnego ekspertyz wykluczono sprawstwo M. W. jako kierującego pojazdem marki K. V. o nr rej (...). Pozwana podniosła, że przedłożona przez powoda opinia prywatna W. J. jest sprzeczna z logiką i materiałem dowodowym zgormadzonym w postępowaniu likwidacyjnym, w szczególności z dokumentacją zdjęciową. W zakresie wysokości szkody pozwana zakwestionowała żądanie w zakresie zwrotu kosztów odzieży motocyklowej, kasku i telefonu.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 16 lipca 2017 roku M. W. wracał z miejsca zameldowania w K. do miejsca zamieszkania w D. pojazdem marki K. V. o nr rej. (...). Koło godziny 14:00 - 14:15 M. W. dojechał drogą gminna P. - U. do drogi powiatowej G.W.. Warunki pogodowe były bardzo dobre. Wcześniej na skrzyżowaniu znajdował się się znak „ustąp pierwsza przejazdu” osobom jadącym z U. do P.. Następnie kilkanaście dalej znajdował się stop znaku „stop”, ponieważ powiatowa w tym miejscu idzie łukiem. Naprzeciwko znaku „stop” znajdowało się lustro. Widoczność z lewej strony była zerowa. Po zatrzymaniu się przed znakiem stop oraz kilkukrotnym spojrzeniu w lustro drogowe M. W. upewniając się, że nic nie jedzie, wjechał na drogę powiatową.

Dowód: zeznania świadka M. W. k. 167-168v

Po zakończeniu manewru skrętu w lewo, gdy pojazd znajdował się już na swoim pasie ruchu, M. W. zobaczył jadącego na wprost motocyklistę M. L., jadącego pojazdem marki Y. (...) o nr rej. (...), który jechał lekko pod górę i wchodził w łuk. M. L. miał skierowaną głowę w dół i w ostatniej chwili zobaczył pojazd M. W., po czym dokonał manewru wymijania. M. W. odczuł stuknięcie w samochód i w lusterku stwierdził, że motocykl kładzie się na prawą stronę. M. W. poruszał się z prędkością nie większą niż 30km/h. Odległość między osią jezdni, a lewą stroną samochodu wynosiła około 0,5 – 1 metra. Motocykl uderzył w nadproże samochodu od strony kierowcy i je zerwał. Kierowca motocykla był do samego końca przy motocyklu, przy osi jezdni.

Dowód: zeznania świadka M. W. k. 167-168v

M. L. w trakcie pokonywania łuku drogi w prawo przy dojeździe do skrzyżowania, w reakcji na dostrzeżenie wjeżdżającego na to skrzyżowanie z drogi podporządkowanej samochodu K. V. o nr rej. (...) zaczął zjeżdżać do środka jezdni, a jednocześnie w nieumiejętny sposób hamował swój pojazd, czym doprowadził do zaburzenia stateczności jego ruchu i przewrócenia się wraz z nim na jezdnię. W konsekwencji motocykl przemieszczając się dalej (sunąc) po jezdni w niekontrolowany już sposób w pozycji leżącej, w środkowej części jezdni uderzył w lewy bok samochodu K. V. o nr rej. (...). Takie zachowanie M. L. mogło mieć związek z nie dość uważną obserwacją przez niego sytuacji panującej na drodze w rejonie skrzyżowania i nieprawidłową oceną odległości i prędkości motocykla względem zbliżającego się w jego kierunku samochodu K. V. o nr rej. (...). Dla bezkolizyjnego wyminięcia się z samochodem K. w ogóle nie zachodziła potrzeba hamowania motocykla przez M. L., a jedynie utrzymanie przez niego toru jazdy motocykla na prawej części jezdni. W zachowaniu kierującego samochodem K. V. o nr rej. (...) M. W. w czasie kolizji nie można wskazać nieprawidłowości, którymi mógłby przyczynić się do jej zaistnienia.

Dowód: opinia biegłego A. U. k. 255-279

M. W. zatrzymał pojazd, wysiadł i poszedł do kierowcy motocykla, który się podnosił. Spytał motocyklisty, jak się czuje i czy nie wezwać pogotowia, na co ten odpowiedział, że jechał pierwszy raz tym motocyklem szybko i nie spodziewał się, że trafi w tym dniu na samochód. M. L. stwierdził także, że tylko ma coś z kierownicą, a nadto, że jechał szybko i testował motocykl. Świadków nie było w ogóle, nikt nie przejeżdżał,. Po około 5 minutach podjechał samochód, który zatrzymał się i wysiadł z niego człowiek znający motocyklistę.

Dowód: zeznania świadka M. W. k. 167-168v

Podczas rozmowy powód nie poczuwał się do winy, więc M. W. zaproponował, żeby zadzwonić po policję. M. L. powiedział, że on nie ma telefonu. Po wykonaniu telefonu przez M. W. przyjechał radiowóz z dwoma policjantami. Po przedstawieniu wersji zdarzenia policjant stwierdził, że to wina M. W., w związku z czym proponuje 6 pkt karnych i 300 zł mandatu. M. W. odmówił przyjęcia mandatu. Policjant stwierdził, że jeśli się dogadają, to ich tam nie było. M. W. spisał oświadczenie o przyznaniu się do winy, po czym odjechał.

Dowód: zeznania świadka M. W. k. 167-168v, pismo z KP w K. k. 174, kserokopia notatnika funkcjonariusza policji k. 175-176

M. W. miał zawartą z (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w W. umowę ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych.

Okoliczność bezsporna

W dniu 18 lipca 2017 roku M. L. powód zgłosił do (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. roszczenie o zapłatę odszkodowania za uszkodzony motocykl oraz zniszczone rzeczy osobiste. W wyniku wypadku powód upadając na jezdnię uszkodził kombinezon, kask i telefon komórkowy.

Okoliczność bezsporna

W dniu 19 lipca 2017 roku M. W. zgłosił do (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. zgłoszenie szkody z tytułu zdarzenia w dniu 16 lipca 2017 roku z tytułu AC. W zgłoszeniu wskazano, że w wyniku zdarzenia doszło do uszkodzenia drzwi przednich lewych i progu lewego pojazdu marki K. V. o nr rej (...). W szkicu sytuacyjnym przedstawiono, że do kontaktu obu pojazdów doszło po zakończeniu wykonywania manewru skrętu w lewo przez kierującego pojazdem marki K. V. o nr rej (...), a wyjeżdżającego z drogi podporządkowanej.

Dowód: kserokopia zgłoszenia szkody k. 107-108v, akta szkody k. 109-127, płyta cd k. 128

Decyzją z dnia 11 października 2017 roku (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. odmówiła wypłaty odszkodowania za szkody w motocyklu marki Y. (...) o nr rej. (...) albowiem na podstawie analizy wzajemnych położeń pojazdów podczas ich zbliżania się do siebie należało wykluczyć, że kierujący pojazdem marki K. V. o nr rej (...) M. W. spowodował zagrożenie w ruchu drogowym. Oględziny obu pojazdów oraz miejsca zdarzenia wskazywały na to, że kierujący motocyklem nie zachował należytej ostrożności podczas pokonywania łuku i sam doprowadził do upadku motocykla oraz kolizji.

Dowód: odmowa wypłaty odszkodowania k. 40

Pismem z dnia 13 listopada 2017 roku na skutek odwołania M. L. ponownie (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. odmówiła wypłaty odszkodowania za szkody w motocyklu marki Y. (...) o nr rej. (...), albowiem po ponownej analizie materiału dowodowego stwierdzono, że szkoda nie powstała w opisanych przez M. L. okolicznościach. Na podstawie ekseprtyzy ustalono, że doszło do wślizgnięcia się przedniego koła pojazd marki Y. (...) o nr rej. (...) pod pojazd marki K. V. o nr rej (...), a bezwładnie ślizgający się motocykl wbił się przednią golenią zawieszenia w próg samochodu, dokonując jego rozerwania. Motocykl przemieszczał się po stycznej do łuku siłami bezwładności. Gdyby samochód marki K. V. o nr rej (...) zajmował inną pozycję względem osi jezdni, lub przekraczał oś jezdni, w każdym wypadku takiego położenia motocykl znalazłby się po odbiciu w rowie po prawej stronie swojego kierunku obrotu.

Dowód: odpowiedź na pisma k. 42-43

Po złożeniu przez pozwanego prywatnej ekspertyzy wykonanej przez W. J., pismem z dnia 10 stycznia 2018 roku ponownie (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. odmówiła wypłaty odszkodowania za szkody w motocyklu marki Y. (...) o nr rej. (...) wskazując w uzasadnieniu, że poza standardowymi procedurami podczas likwidacji szkody wykonano ekspertyzę, która wykluczyła sprawstwo kierującego pojazdem marki K. V. o nr rej (...).

Dowód: odpowiedź na pisma k. 69-71, ekspertyza prywatna k. 44-65, dokumentacja fotograficzna k. 71-86, ekspertyza prywatna k. 104-106v.

Wartość pojazdu marki Y. (...) o nr. rej. (...) przed wypadkiem została ustalona na kwotę 28.000,00 zł, zaś całkowity koszt naprawy na kwotę 31.708,00 zł. Przy uwzględnieniu wartość rynkowej brutto motocykla, tj. kwoty 28.000,00 zł oraz wartości wraku pojazdu, tj. kwoty 14.500,00 zł, wartość szkody wynosi 13.500,00 zł.

Dowód: wycena wraz z kalkulacją naprawy k. 29-39

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo podlegało oddaleniu.

Przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony (art. 822 § 1 k.c.).

Odpowiedzialność odszkodowawczą z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych regulują przepisy ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2016 r. poz. 2060 z późn. zm.), w dalszej części uzasadnienia nazywanej ustawą. Zgodnie z art. 34 ust. 1 i 36 ust. 1 ustawy z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są zobowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia, a odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej.

Ustalenie odszkodowania z ubezpieczenia OC następuje według ogólnych zasad, określonych w art. 361-363 k.c., z tym jedynie zastrzeżeniem, że zakład ubezpieczeń zobowiązany jest tylko do świadczenia pieniężnego, ograniczonego do wysokości, ustalonej w umowie, sumy gwarancyjnej (art. 822 § 1 k.c. i art. 36 ust. 1 ustawy).

Zasadność powództwa powód wywodził z tezy, że kierujący pojazdem marki K. V. o nr rej (...) M. W., wskutek niezachowania należytej ostrożności, wyjeżdżając spod znaku „stop”, wjechał na skrzyżowanie nie udostępniając pierwszeństwa przejazdu jadącemu drogą główną motocyklowi marki Y. (...) o nr. rej. (...), kierowanym przez powoda M. L. i doprowadził do zderzenia czołowo – bocznego.

W wyniku przeprowadzonego postępowania dowodowego na podstawie dowodów osobowych, wiarygodnych i niekwestionowanych dokumentów, opinii z zakresu kryminalistycznych badań wypadków drogowych, sporządzonej przez biegłego A. U. Sąd ustalił, że powyższa teza jest fałszywa. Zgodnie z opinią ww. biegłego do kolizji 16 lipca 2017 roku doszło wskutek zaburzenia stateczności ruchu motocyklem Y. (...) o nr. rej. (...) przez M. L. i przewrócenia się wraz z nim na jezdnię pod pojazd marki K. V. o nr rej (...), którym na wprost swoim pasem prawidłowo poruszał się M. W.. Do zaburzenia stateczności ruchu motocykla Y. (...) o nr. rej. (...) przez M. L. doszło na skutek nieumiejętnego hamowania pojazdem, podczas gdy podczas manewru wymijania nie zachodziła w ogóle potrzeba hamowania.

Opinia biegłego w pełni koresponduje z zeznaniami świadka M. W., który dokładnie opisał moment zderzeniu obu pojazdów. Wynika z nich, że jadący z naprzeciwka M. L., w stosunku do prawidłowo poruszającego się swoim pasem jezdni M. W., nagle zaczął hamować, przewrócił się i uderzył w bok pojazdu kierowanego przez M. W.. Żaden uznany przez Sąd za wiarygodny dowód w sprawie nie potwierdził, by samochód kierowany przez M. W. dopiero włączał się do ruchu. Bez znaczenia jest zatem, że kierujący ww. pojazdem wyjeżdżał z drogi oznakowanej znakiem „stop”, zobowiązującego do zachowania szczególnej ostrożności, zatrzymania się i udostępnienia pierwszeństwa wszystkim pojazdom poruszającym się po drodze, na którą zamierzał wjechać.

Biegły A. U. w opinii uzupełniającej szczegółowo odniósł się do opinii prywatnej powoda, sporządzonej przez W. J.. Był to jedyny dowód potwierdzający wersję zdarzeń przedstawioną przez powoda. Niemniej jednak założona przez W. J. teza o sprawstwie M. W. zasadza się na założeniu, że pojazdy zostały inaczej usytuowane, niż przedstawiają to ustalenia faktyczne, a zatem zakłada inny od ustalonego na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie przebieg zdarzenia. Zważyć należy, że tezy zawarte w zarzutach do opinii biegłego A. U., powtórzone za oświadczeniem W. J., nie przystają do stanu faktycznego niniejszej sprawy, albowiem prywatny rzeczoznawca nie miał dostępu do akt niniejszej sprawy i nie uczestniczył w postępowaniu.

Podstawowym argumentem zawartym w opinii prywatnej W. J. była teza, że gdyby przyjąć wersję M. W., że motocykl się wywrócił i wbił się pod podłogę samochodu, to na motocyklu byłyby ślady przemieszczania się pojazdu po jezdni asfaltowej w dodatku nierównej i bardzo szorstkiej, a takich uszkodzeń (rys) na motocyklu nie stwierdzono. Pełnomocnik powoda na podstawie ww. opinii w uzasadnieniu pozwu wskazał, że „ aby zatem doszło do przypadku opisanego przez eksperta pozwanej pojazd musiałby się wywrócić na prawą stronę i w takiej pozycji przemieszczać się po jezdni. Na prawym boku nie stwierdzono takich śladów”. Wbrew twierdzeniom powoda oraz wbrew tezom opinii prywatnej W. J., zarówno biegły A. U., jak również Sąd, na podstawie dokumentacji fotograficznej wyraźnie dostrzegają zarówno otarcia prawego lusterka (k. 343 ryc. 18), prawego boku motocykla (k. 343 ryc. 21), otarcia prawej goleni motocykla przy mocowaniu koła (k. 343 ryc. 18, 208), jak i wyłamanie elementów z tworzywa sztucznego przy prawym kierunkowskazie (k. 343 ryc. 20). Tym samym złożona do pozwu opinia prywatna nie przystaje do materiału dowodowego w aktach, który traktuje wybiórczo.

Trudno było również przyjąć, że M. W. ma stosowną wiedzę, żeby przedstawić taką wersję zdarzenia, żeby spójnie i logicznie wykluczyć swoje sprawstwo w sprawie, w której w postępowaniu likwidacyjnym i przed sądem wykonano łącznie sześć ekspertyz z zakresu rekonstrukcji wypadków, przez czterech specjalistów. Wersja M. W. jest nie tylko spójna i wiarygodna, lecz także koresponduje z obiektywnym materiałem dowodowym w postaci zdjęć oraz pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w aktach, tworząc logiczną całość.

Z ustaleń Sądu wynika, że motocykl Y. (...) o nr. rej. (...) poruszał, po łuku (wbrew tezom opinii prywatnej), znajdując się w momencie zderzenie kilkanaście metrów za skrzyżowaniem ze znakiem „stop”. Nie ma w aktach żadnego dowodu wskazującego, że w niniejszej sprawie doszło do zderzenia czołowo – bocznego. Również z doświadczenia życiowego Sądu wynika, że gdyby powód rzeczywiście wbił się motocyklem w bok samochodu osobowego, to z pewnością zarówno uszkodzenia motocykla, jak i obrażenia kierującego, dalece odbiegałyby od tych podanych w stanie faktycznym.

Nieprzydatne dla ustalenia stanu faktycznego były zeznania H. W., który wykonywał prywatną ekspertyzę dla pozwanej. Świadek jedynie potwierdził okoliczności opisane przez siebie w ekspertyzie i nie pamiętał szczegółów (k. 188-189). Również zeznania świadka M. B. niewiele wniosły do sprawy, albowiem potwierdził on również tezy stawiane w wykonanej przez siebie ekspertyzie (k.219-220). Jednakże zeznania tych świadków były w pełni wiarygodne i przystające do materiału dowodowego. Najistotniejszym fragmentem zeznań było przyznanie przez M. B., że pojazd marki K. V. o nr rej (...) w momencie zdarzenia znajdował się kilkanaście metrów za skrzyżowaniem, co wyklucza przyjęcie wersji kreowanej przez M. L.. Świadek ten, jako ekspert w swojej dziedzinie, za w pełni wiarygodną i przystającą do usytuowania pojazdów oraz konfiguracji łuku drogi, uznał wersję M. W.. W ocenie świadka M. L. z powodu strachu zbyt gwałtownie użył hamulca i przewrócił się pod pojazd M. W.. Nie można przy tym uznać za wymuszenie pierwszeństwa sytuacji, gdy pojazd porusza się po swoim pasie jezdni. Tymczasem w wersji wykreowanej przez M. L., z uwagi na kształt przedmiotowego skrzyżowania, motocykl po przewróceniu się minąłby samochód. Uszkodzenia i miejsce usytuowania pojazdów wskazują zatem, że do zdarzenia doszło kilkanaście metrów za skrzyżowaniem, na łuku. Powyższe ustalenia są spójne z opinią biegłego A. U..

Przeprowadzone dowody dyskwalifikują wersję zdarzenia przedstawioną przez M. L., która jest niespójna i nielogiczna. Przede wszystkim pozwany wskazał, że motocykl się nie ślizgał (teza nie przystaje do uszkodzeń pojazdów ukazanych na dokumentacji zdjęciowej), motocykl uderzył w próg samochodu i odciął go jak szlifierką (przy założeniu uderzenia w pozycji prostej linia cięcia musiałaby być pionowa, jest natomiast pozioma), uderzenie nastąpiło w tylne lewe koło samochodu i motocykl odbił się od samochodu (jeśli motocykl się odbił od samochodu, to nie mógł się jednocześnie wbić w jego próg). Dowód z przesłuchania powoda w charakterze strony był zatem wiarygodny tylko w zakresie, w którym powód wskazuje, że to była jego pierwsza jazda tym motocyklem. Ten fragment zeznania przystaje do panicznej reakcji M. L., polegającej na zbyt gwałtownym użyciu hamulca na łuku jezdni, co spowodowało przewrócenie się i wbicie w próg samochodu osobowego marki K.. Nadto należy zwrócić uwagę, że M. W. posiadający zarówno ubezpieczenie OC, jak i AC, nie ma żadnego interesu w kreowaniu korzystanej dla ubezpieczyciela wersji szkody. Natomiast ponieważ M. L. domaga się odszkodowania z polisy M. W., ma interes w przedstawieniu wersji zdarzenia sytuującej winę za przedmiotową kolizję w technice jazdy tego świadka. Powód jest zatem osobiście zainteresowany w korzystnym dla siebie rozstrzygnięciu. Uznanie odpowiedzialności po zdarzeniu przez M. W. pisemnym oświadczeniem(k. 22) nie ma znaczenia dla niniejszej sprawy, albowiem zostało skutecznie odwołane i nie ma charakteru wiążącego.

Zgodnie z art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Ponieważ kierującemu pojazdem marki K. V. o nr rej (...) M. W. nie można przypisać odpowiedzialności za zdarzenie, w którym doszło do uszkodzenia pojazdu marki Y. (...) o nr. rej. (...), należącego do powoda M. L., nie zaszły przesłanki do aktualizacji odpowiedzialności pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W..

Mając na uwadze powyższe, na podstawie art. 361 § 1 k.c. i art. 822 § 1 k.c. Sąd orzekł jak w pkt. I wyroku. W pkt. II Sąd orzekł o kosztach na podstawie art. 98 k.p.c. i art. 108 § 1 k.p.c.

Sygn. akt I C 340/18

ZARZĄDZENIE

(...)

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

G.,(...)

(...)