Nie jest to doręczenie w trybie art. 15 zzs 9 ust.2 i 3 ustawy z 2 marca 2020 r.

Sygn.akt III AUa 338/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 października 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Alicja Sołowińska

Protokolant: Magdalena Zabielska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 5 października 2021 r. w B.

sprawy z odwołania S. S.

przeciwko Dyrektorowi Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W.

o wysokość emerytury policyjnej i policyjnej renty inwalidzkiej

na skutek apelacji Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W.

od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 17 grudnia 2020 r. sygn. akt IV U 334/19

oddala apelację.

Sygn. akt III AUa 338/21

UZASADNIENIE

Decyzjami z 12 czerwca 2017 roku o ponownym ustaleniu wysokości emerytury oraz o ponownym ustaleniu wysokości renty inwalidzkiej Dyrektor Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, na podstawie art. 15c i art. 22a w zw. z art. 32 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 18 lutego 1994 roku o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy (…) oraz informacji IPN ustalił świadczeniobiorcy S. S. od dnia 1 października 2017 roku wysokość emerytury wraz z dodatkami na kwotę 2.278,61 brutto. Podstawę wymiaru świadczenia określono na kwotę 5.144,09 zł, zaś emerytura wynosi 46,15% podstawy wymiaru, tj. kwotę 2.374,00 zł. Wysokość emerytury jest wyższa od kwoty 2.069,02 zł tj. przeciętnej emerytury ogłoszonej przez Prezesa ZUS, w związku z czym kwotę przyznaną ograniczono do kwoty 2.069,02 zł.

Odwołania od powyższych decyzji wywiódł S. S., podnosząc, iż nie działał na rzecz totalitarnego państwa, bowiem wykonywał czynności jako nadzorca szkolnictwa resortowego Milicji Obywatelskiej – pionu prewencji, dochodzeniowego, śledczego, drogowego. Wskazał, że zgodnie z art. 13b ust. 1 lit. c ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym jako jednostki wyznaczone są osoby odpowiedzialne za „szkolnictwo w Służbie Bezpieczeństwa”, natomiast wnioskodawca pełnił służbę w szkolnictwie Milicji Obywatelskiej. Wniósł o unieważnienie zaskarżonej decyzji oraz wypłatę świadczenia w pierwotnej wysokości wraz z odsetkami poczynając od dnia wypłaty pierwszego zmniejszonego świadczenia.

Sąd Okręgowy w Olsztynie wyrokiem z 17 grudnia 2020 r.:

I.  zmienił zaskarżoną decyzję z 12 czerwca 2017 r. i zobowiązał organ emerytalno-rentowy do przeliczenia emerytury S. S. z pominięciem art. 15 c ust. 1, w zw. z ust. 3 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r.,

II.  zmienił zaskarżoną decyzję z 12 czerwca 2017 r. i zobowiązał organ emerytalno-rentowy do przeliczenia renty inwalidzkiej S. S. z pominięciem art. 22a ust. 1 w zw. z ust. 3 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r.,

III.  W pozostałym zakresie umorzył postępowanie,

IV.  Wniosek odwołującego o odsetki ustawowe zawarty w piśmie z dnia 8 sierpnia 2018 r. przekazał do rozpoznania Dyrektorowi Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W..

Sąd I instancji ustalił, że decyzją z dnia 10 maja 1990 roku ustalono S. S. prawo do emerytury milicyjnej. Wysługa emerytalna z tytułu służby w MO i równorzędnej wyniosła 23 lata, 5 miesięcy, 8 dni. Łącznie, po zaokrągleniu, zaliczono wnioskodawcy 30 lat wysługi. Emerytura z tego tytułu wyniosła 85% podstawy wymiaru, co stanowiło kwotę 1.342.742,00 zł. Decyzją z dnia 28 września 2009 roku dokonano ponownego ustalenia wysokości emerytury policyjnej, określając jej wysokość na kwotę 2.826,04 zł na skutek nowelizacji ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy (…) poprzez dodanie art. 15b ustawy, skutkującego określeniem podstawy wymiaru za każdy rok służby w organach bezpieczeństwa państwa w latach 1944-1990 na 0,7%. Wyrokiem z dnia 28 września 2012 roku Sąd Okręgowy w Warszawie (sygn. akt XIII U 11721/10) na skutek odwołania ubezpieczonego zmienił zaskarżoną decyzję z dnia 28 września 2009 roku w ten sposób, że zobowiązał Dyrektora ZER MSWiA do wyliczenia podstawy wymiaru emerytury wnioskodawcy za okres służby od dnia 1 lipca 1977 roku do 23 marca 1990 roku wskaźnikiem podstawy wymiaru w wysokości 2,6% przy zachowaniu 40% podstawy wymiaru emerytury za 15 lat służby, zaś w pozostałym zakresie odwołanie oddalił. Wyrok ten stał się prawomocny na skutek oddalenia apelacji przez Sąd Apelacyjny w Warszawie (wyrok z 23 stycznia 2014 roku, sygn. akt III AUa 3691/12).

Decyzją z dnia 27 lutego 2017 roku organ rentowy dokonał waloryzacji świadczenia, określając, iż wynosi ono od 1 marca 2017 roku kwotę 4.115,27 zł brutto.

Decyzją z dnia 12 czerwca 2017 roku, na podstawie art. 15c ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy (…) dokonano ponownego ustalenia wysokości emerytury w kwocie 2.237,90 zł brutto z uwzględnieniem okresu od 2 października 1974 roku do 23 stycznia 1990 roku za okresy określone w art. 13b ustawy tj. okresy służby na rzecz totalitarnego państwa w określonych w ustawie formacjach. Za okres ten przyznano wskaźnik podstawy w wymiarze 0,0%.

Decyzją z dnia 12 czerwca 2017 roku, na podstawie art. 22a ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy (…) dokonano ponownego ustalenia wysokości renty inwalidzkiej w wysokości 750,00 zł, z uwzględnieniem okresu od 2 października 1974 roku do 23 stycznia 1990 roku za okresy określone w art. 13b ustawy tj. okresy służby na rzecz totalitarnego państwa w określonych w ustawie formacjach. Za okres ten przyznano wskaźnik podstawy w wymiarze 0,0%. Informacja IPN z dnia 3 października 2017 roku wskazuje, że od 1 lipca 1977 roku do 23 marca 1990 roku wnioskodawca pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy.

Sąd Okręgowy ustalił również, że wnioskodawca został przyjęty do służby w Resorcie Spraw Wewnętrznych w dniu 16 października 1966 roku. W latach 1966-1969 był referentem Referatu Operacyjno-Dochodzeniowego Komendy Powiatowej Milicji Obywatelskiej w B., w latach 1969-1970 słuchaczem Szkoły Oficerskiej MO w S., w latach 1970-1974 inspektorem – Kierownikiem Sekcji Operacyjno-Dochodzeniowej Komendy Powiatowej Milicji Obywatelskiej w B., w latach 1974-1977 słuchaczem Akademii Spraw Wewnętrznych, zaś w latach 1977-1990 inspektorem oraz starszym inspektorem – specjalistą Departamentu (...) i (...). Do jego zadań w latach 1977-1990 należał nadzór nad szkolnictwem resortowym Milicji Obywatelskiej, w szczególności opracowywanie dokumentów poprzez prace koncepcyjne, opracowywanie projektów aktów normatywnych, problematyka informatyczna (opracowanie głównych założeń rozwoju informatyki w szkolnictwie resortu spraw wewnętrznych), opracowywanie statutów i regulaminów szkół wyższych oraz aktów normatywnych dotyczących doktoryzowania oraz habilitacji pracowników naukowych, w tym także nostryfikacji stopni i tytułów naukowych. Ponadto w ramach kształcenia resortowego pełnił służbę w pionie kryminalnym. Dokonywał także wizytacji szkół milicyjnych, w tym w szczególności Szkoły Oficerskiej w S., Studium (...) w S., Szkoły Podoficerskiej w P. oraz S., Zakładu (...) w S.. Wizytacje obejmowały nadzór nad realizacją programu, zarówno z perspektywy pedagogicznej jak i bezpośredniego nadzoru nad zajęciami.

W pierwszej kolejności Sąd I instancji zwrócił uwagę, że Sąd Okręgowy w Warszawie postanowieniem z 24 stycznia 2018 r. wydanym w sprawie o sygn. akt XIII 1 U 326/18 zwrócił się do Trybunału Konstytucyjnego z pytaniem prawnym dotyczącym zgodności z Konstytucją RP analogicznych przepisów ustawy, zastosowanych przez organ rentowy w decyzji zaskarżonej odwołaniem innego uprawnionego do emerytury /policyjnej renty inwalidzkiej na podstawie przepisów ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. (tj. art. 1 5c,, art. 22a, art. 13 ust. 1 lit. ic w zw. z art. 13b) oraz innych przepisów ustawy z dnia 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji (…) oraz ich rodzin (art. 1 i art. 2). Na skutek tego pytania prawnego zainicjowane zostało przed Trybunałem Konstytucyjnym postępowanie o sygn. akt P 4/18. W ocenie Sądu I instancji, w związku z niezakończeniem procedowania przez Trybunał, Sąd zdecydował prowadzić postępowanie i nie zawieszać jego ponownie, ponieważ byłoby to do nie do pogodzenia z konstytucyjnymi uprawnieniami odwołującego do rozpoznania sprawy bez zbędnej zwłoki (art. 45 ust. 1 Konstytucji RP), jak również z uprawnieniem wynikającym z art. 6 ust. 1 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284).

Sąd Okręgowy odnosząc się do istoty sprawy, wskazał na przepisy ustawy z 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji (…) oraz ich rodzin, ustalające katalog cywilnych i wojskowych instytucji i formacji, w których służba od dnia 22 lipca 1944 r. do dnia 31 lipca 1990 r. jest uznawana za służbę na rzecz totalitarnego państwa (13b) oraz zasady ustalenia wysokości policyjnej emerytury i renty inwalidzkiej (15c i 22a). W ocenie Sądu Okręgowego w sprawie niniejszej organ rentowy nie wykazał, aby wnioskodawca pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa w myśl uchwały siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 16 września 2020 roku (III UZP 1/20).

Sąd I instancji odwołał się również do stanowiska Sądu Najwyższego wyrażonego w postanowieniu z 9 grudnia (...)., II UZP 10/11 (OSNP 2012 Nr 23-24, poz. 298), zgodnie z którym sąd ubezpieczeń społecznych w sprawach z odwołania od decyzji Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji nie jest związany informacją IPN o przebiegu służby.

Sąd Okręgowy w motywach rozstrzygnięcia oraz w kontekście ustawy zmieniającej z 16 grudnia 2016 r. omówił również zasadę ne bis in idem. Sąd zauważył m.in., że w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego dominuje pogląd, że zasada ne bis in idem stanowi nadto jeden z elementów prawa do sądu wynikającego z art. 45 ust. 1 Konstytucji RP, przejawiający się w zapewnieniu rzetelnej i sprawiedliwej procedury sądowej. W ugruntowanym orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego przyjęto, że prawo do sądu przejawia się w trzech podstawowych aspektach, tj.: po pierwsze, prawie do uruchomienia procedury przed właściwym, niezależnym, bezstronnym i niezawisłym sądem; po drugie, prawie do odpowiedniego ukształtowania procedury sądowej, zgodnie z wymogami sprawiedliwości i jawności - sprawiedliwego, rzetelnego postępowania sądowego; po trzecie, prawie do uzyskania wiążącego rozstrzygnięcia sprawy przez sąd. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, zagwarantowanie rzetelnej i sprawiedliwej procedury sądowej wiąże się natomiast m.in. z zakazem dwukrotnego stosowania środka represyjnego wobec tego samego podmiotu za ten sam czyn (wyrok TK z 15 kwietnia 2008 r., sygn. P 26/06 oraz cyt. tam orzeczenia TK). Zasada ne bis in idem swoje źródło wywodzi ponadto z wielostronnych umów międzynarodowych wiążących Polskę, w szczególności z art. 4 ust. 1 Protokołu nr (...) do Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (dalej: EKPC) oraz z art. 14 ust. 7 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych (dalej: (...)).

Mając na uwadze powyższe, Sąd I instancji zauważył, że wyrokiem z dnia 28 września 2012 roku Sąd Okręgowy w Warszawie (sygn. akt XIII U 11721/10) zmienił zaskarżoną decyzję z dnia 28 września 2009 roku w ten sposób, że zobowiązał Dyrektora ZER MSWiA do wyliczenia podstawy wymiaru emerytury wnioskodawcy za okres służby od dnia 1 lipca 1977 roku do 23 marca 1990 roku wskaźnikiem podstawy wymiaru w wysokości 2,6% przy zachowaniu 40% podstawy wymiaru emerytury za 15 lat służby, zaś w pozostałym zakresie odwołanie oddalił – jak zostało wskazane wyżej, wyrok stał się prawomocny. Sąd dodał również, ze ustawodawca omawianą regulacją naruszył zasadę sprawiedliwości społecznej, która m.in. nakazuje równo traktować podmioty równe, a także nakazuje realizację i ochronę takich wartości konstytucyjnych, jak solidarność społeczna czy bezpieczeństwo socjalne.

Sąd Okręgowy końcowo wskazał, iż w sprawie niniejszej organ rentowy nie wykazał, że wnioskodawca działał na rzecz państwa totalitarnego naruszając podstawowe prawa i wolności jednostki, a co za tym idzie, nie ma do niego zastosowania przepis art. 15c ust. 1 w zw. z art. 3 oraz art. 22a ust. 1 w zw. z art. 3 ustawy z dnia 18 lutego 1994 roku o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy (…) (Dz. U. 2016, poz. 708), w związku z czym na mocy art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżone decyzje w sposób wskazany wyrokiem ( pkt I i II). W pkt III sąd umorzył postępowanie w zakresie, w jakim odwołujący cofnął odwołanie (w zakresie zasądzenia 20 000 złotych zadośćuczynienia za krzywdy moralne – k. 8 i k. 14 akt sprawy) - z mocy art. 355 k.p.c. W pkt IV sąd z mocy art. 477 10 § 2 k.p.c. przekazał do rozpoznania organowi rentowemu podtrzymany przez odwołującego wniosek o odsetki od potrąconych kwot z emerytury jako nieobjęty zaskarżoną decyzją i dotychczas nierozpoznany.

Apelację od powyższego wyroku złożył organ rentowy zaskarżając wyrok w całości, zarzucając naruszenie:

1.  art. 15c i art. 22a ustawy zaopatrzeniowej w sytuacji, gdy bezspornym jest, że odwołujący się pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa zdefiniowaną w art. 13b;

2.  art. 178 ust. 1 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej (Dz. U. z 1997 r. nr. 78, poz. 483 z późn. zm.) w zw. z art. 15c i art. 22a ustawy zaopatrzeniowej poprzez jego niezastosowanie i wydanie orzeczenia z pominięciem obowiązujących przepisów prawa;

3.  naruszenie art. 188 w zw. z art. 193 Konstytucji RP poprzez samodzielne rozstrzygniecie w zastępstwie Trybunału Konstytucyjnego o niekonstytucyjności art. 15c i art. 22a ustawy zaopatrzeniowej, pomijając wynikającą z tego przepisu wyłączną kompetencję Trybunału Konstytucyjnego w zakresie stwierdzania zgodności ustaw i umów międzynarodowych z Konstytucją, co w konsekwencji spowodowało wydanie orzeczenia z pominięciem regulacji z art. 15c i 22a ustawy zaopatrzeniowej;

4.  naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 390 k.p.c. które miało wpływ na treść rozstrzygnięcia poprzez przyjęcie, że uchwała Sądu Najwyższego z 16 września br., III UZP 1/20 znajduje zastosowanie w niniejszej sprawie i przyjęcie, że niedopuszczenie się przez odwołującego naruszenia podstawowych wolności i praw człowieka i obywatela uprawniało do odmowy zastosowania art. 15c i art. 22a ustawy zaopatrzeniowej.

Mając na uwadze powyższe zarzuty, skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołań od decyzji Dyrektora Zakładu Emerytalno - Rentowego MSWiA z dnia 12 czerwca 2017 r. dotyczących emerytury policyjnej oraz policyjnej renty inwalidzkiej, zasądzenie kosztów postępowania wg. norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego za I instancję. Jako wniosek ewentualny sformułowano wniosek o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu sądowi decyzję w zakresie zasądzenia na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego za I instancję.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje

Apelacja jest niezasadna.

Przedmiotem sporu w rozpoznawanej sprawie jest wysokość emerytury i renty S. S. obniżona decyzją Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji z 12 czerwca 2017 r., na podstawie art. 15 c w związku z art. 32 ust. 1 pkt 1 oraz 22a w zw. z art. 32 ust. pkt 1 ustawy z 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji (…) oraz ich rodzin (Dz.U. z 2016 r. poz. 708, z późn. zm.) – zwana dalej ustawą zaopatrzeniową, oraz w oparciu o informacje otrzymane z IPN z 3 października 2017 r. i z 19 kwietnia 2017 r. o przebiegu służby odwołującego się na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b ustawy.

Podstawą do obniżenia emerytury i renty należnej S. S. były informacje IPN z 3 października 2017 r. i z 19 kwietnia 2017 r. o przebiegu służby odwołującego się na rzecz totalitarnego państwa. Przypomnieć należy, iż informacje te zostały wydane przez IPN w oparciu o art. 13a ustawy zaopatrzeniowej , w brzmieniu nadanym mu art. 1 pkt 3 ustawy z dnia 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji (Dz.U.2016 poz. 2270). Zgodnie z treścią art. 13a. ust. 1 na wniosek organu emerytalnego Instytut Pamięci Narodowej - Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu sporządza na podstawie posiadanych akt osobowych i, w terminie 4 miesięcy od dnia otrzymania wniosku, przekazuje organowi emerytalnemu informację o przebiegu służby wskazanych funkcjonariuszy na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b. Zgodnie z art. 13a ust. 5 ustawy informacja o przebiegu służby jest równoważna z zaświadczeniem o przebiegu służby sporządzonym na podstawie akt osobowych przez właściwe organy.

Dla porządku wskazać należy, iż w stosunku do odwołującego się, IPN wydał dwie informacje o przebiegu służby na rzecz totalitarnego państwa. Pierwsza z 19 kwietnia 2017 r. obejmowała okres od 2 października 1974 r. do 23 stycznia 1990 r., a druga z 3 października 2017 r. okres krótszy, bo od 1 lipca 1977 r. do 23 marca 1990 r. Z informacji IPN wynikającej z pisma z dnia 19 października 2017 r. (k.11 akt emerytalnych) wnosić należy, iż drugi ze wskazanych okresów służby na rzecz państwa totalitarnego jest prawidłowy i został ustalony po ponownej kwerendzie akt osobowych odwołującego się. W tych okolicznościach spór w sprawie dotyczył wyłącznie okresu od 1 lipca 1977 r. do 23 marca 1990 r. Zauważyć też należy, iż ten okres jest identyczny z okresem wskazanym w 2009 r. jako służba w organach bezpieczeństwa i będący przedmiotem rozważań Sądu Okręgowego i Apelacyjnego w W. w sprawie III AUa 3691/12 ( (...))

W myśl § 14 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 18 października 2004 r. w sprawie trybu postępowania (…) środkiem dowodowym potwierdzającym datę i podstawę zwolnienia ze służby oraz okres służby jest zaświadczenie o przebiegu służby sporządzone na podstawie akt osobowych funkcjonariusza wystawione przez właściwe organy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, organ rentowy ustalając wysokość emerytury i renty S. S. był związany treścią informacji IPN o przebiegu jego służby „na rzecz totalitarnego państwa”, bowiem w świetle obowiązujących przepisów organ ten nie ma możliwości kontroli ani oceny informacji dotyczącej przebiegu służby funkcjonariusza. Sąd Okręgowy natomiast nie jest związany tą informacją, bowiem ubezpieczony ubiegający się o świadczenia z ubezpieczenia społecznego w postępowaniu przed sądem pracy i ubezpieczeń społecznych może wszelkimi dowodami wykazywać okoliczności, od których zależą jego uprawnienia z tytułu ubezpieczenia.

W orzecznictwie sądów powszechnych, sądów administracyjnych oraz Sądu Najwyższego ukształtował się jednolity pogląd, zgodnie z którym okoliczności mające wpływ na prawo do świadczeń lub ich wysokość mogą być udowadniane wszelkimi środkami dowodowymi przewidzianymi w Kodeksie postępowania cywilnego. Ponadto przeciwko informacji o przebiegu służby mogą być przeprowadzane przeciwdowody. Sąd Najwyższy (por. wyroki z 9 kwietnia 2009 r., I UK 316/08, LEX nr 707858; z 6 września 1995 r., II URN 23/95, OSNAPiUS 1996 nr 5, poz. 77, z 8 kwietnia 1999 r., II UKN 619/98, OSNAPiUS 2000 nr 11, poz. 439, z 4 października 2007 r. I UK 111/07, LEX nr 275689, z 2 lutego 1996 r., II URN 3/95, OSNAPiUS 1996 nr 16, poz. 239 oraz z 25 lipca 1997 r., II UKN 186/97, OSNAPiUS 1998 nr 11, poz. 342) na gruncie art 473 k.p.c. wielokrotnie wypowiadał się, że w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych i prawa pracy w postępowaniu przed sądem nie obowiązują ograniczenia dowodowe. W postępowaniu przed sądem ubezpieczeń społecznych w sprawach o świadczenia emerytalno-rentowe prowadzenie dowodu z zeznań świadków lub z przesłuchania stron nie podlega żadnym ograniczeniom. Nie może zatem ulegać wątpliwości, że pracownik czy ubezpieczony ubiegający się o świadczenie z ubezpieczenia społecznego może w postępowaniu przed sądem pracy i ubezpieczeń społecznych wszelkimi dowodami wykazywać okoliczności, od których zależą jego uprawnienia z tytułu ubezpieczenia - także wówczas, gdy z dokumentu np. zaświadczenia o zatrudnieniu, wynika co innego. Sąd Najwyższy w postanowieniu z 9 grudnia 2011 r. sygn. akt II UZP 10/11 (OSNP 2012/23-24/298) wyraził pogląd, że sąd ubezpieczeń społecznych, rozpoznający sprawę w wyniku wniesienia odwołania od decyzji Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W. w sprawie ponownego ustalenia (obniżenia) wysokości emerytury policyjnej byłego funkcjonariusza Służby Bezpieczeństwa, nie jest związany treścią informacji o przebiegu służby w organach bezpieczeństwa państwa przedstawionej przez Instytut Pamięci Narodowej zarówno co do faktów (ustalonego w tym zaświadczeniu przebiegu służby), jak i co do kwalifikacji prawnej tych faktów (zakwalifikowania określonego okresu służby jako służby w organach bezpieczeństwa państwa). Należy podkreślić, że postanowienie Sądu Najwyższego zapadło na tle obniżenia emerytury policyjnej w związku z pierwszą ingerencją ustawodawcy w świadczenia emerytalne funkcjonariuszy reżimu komunistycznego, kiedy to do ustawy z 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy, wprowadzono dodatkowy art. 15b przewidujący, że obniża się emeryturę osobie, która pełniła służbę w organach bezpieczeństwa państwa, o których mowa w art. 2 ustawy z dnia 18 października 2006 r. o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów, i która pozostawała w służbie przed dniem 2 stycznia 1999 r.

Sąd Najwyższy uznał zatem, że informacja IPN stanowi dowód, który nie jest jednak dowodem wyłącznym albo dowodem niepodważalnym, którym sąd byłby związany, bez możliwości jego oceny w ramach przysługującego sądowi prawa do swobodnej i wszechstronnej oceny dowodów (art. 233 §1 k.p.c.). Inaczej rozumiana uchwała dawałaby IPN przymioty organu rozstrzygającego arbitralnie kwestie wysokości świadczenia emerytalnego bez potrzeby odwoływania się do sądu a z sądu organ firmujący jedynie ustalenia zawarte w informacji IPN.

Odnosząc się do meritum sprawy wskazać należy, że wprawdzie z literalnego brzmienia przepisu art. 13b ustawy zaopatrzeniowej wynika, że jedynym kryterium pełnienia służby na rzecz totalitarnego państwa jest fakt pełnienia służby w okresie od 22.07.1944 r. do 31.07.1990 r. w wymienionych w nim jednostkach organizacyjnych będących częścią aparatu systemu policyjnego, na którym opiera się państwo totalitarne, to jednak – zdaniem Sądu Apelacyjnego - mając na uwadze wykładnię celowościową ustawy uznać należy, że istotne znaczenie dla interpretacji definicji „służby na rzecz totalitarnego państwa” ma rodzaj i zakres czynności wykonywanych w trakcie służby.

Ww. ustawa nie zawiera definicji „służby na rzecz totalitarnego państwa”. Celem odkodowania znaczenia tego sformułowania należy w związku z tym odnieść się do definicji zawartej w ustawie z 18 października 2006 r. o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz o treści tych dokumentów ( Dz.U. z 2019 r. poz. 430). Zgodnie z preambułą ww. ustawy służbą tego rodzaju jest „praca albo służba w organach bezpieczeństwa państwa komunistycznego, lub pomoc udzielana tym organom przez osobowe źródło informacji, polegające na zwalczaniu opozycji demokratycznej, związków zawodowych, stowarzyszeń, kościołów i związków wyznaniowych, łamaniu prawa do wolności słowa i zgromadzeń, gwałceniu prawa do życia, wolności, własności i bezpieczeństwa obywateli, była trwale związana z łamaniem praw człowieka i obywatela na rzecz komunistycznego ustroju totalitarnego”.

W uzasadnieniu projektu ustawy z 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy służb mundurowych wskazano, iż jej celem jest „wprowadzenie rozwiązań zapewniających w pełniejszym zakresie zniesienie przywilejów związanych z pracą w aparacie bezpieczeństwa PRL przez ustalenie na nowo – świadczeń emerytalnych i rentowych osobom pełniącym „służbę na rzecz totalitarnego państwa” w okresie od 22.07.1944 r. do 31.07.1990 r.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, do zastosowania rygorów z art. 15c ustawy nie wystarczy samo formalne pełnienie służby w jednostkach wymienionych w art. 13 b ustawy w okresie od 22.07.1944 r. do 31.07.1990 r. ale pełnienie służby polegające na zwalczaniu opozycji demokratycznej, związków zawodowych, stowarzyszeń, kościołów i związków wyznaniowych, łamaniu prawa do wolności słowa i zgromadzeń, gwałceniu prawa do życia, wolności, własności i bezpieczeństwa obywateli, łamaniem praw człowieka i obywatela.

Odwołać się też należy do wykładni art. 13 b ust. 1 ustawy z 16 grudnia 2016 r. dokonanej przez Sąd Najwyższy w uchwale składu 7 sędziów z 16 września 2020 r. (III UZP 1/20). We wskazanej uchwale Sąd Najwyższy stwierdził: „Kryterium służby na rzecz totalitarnego państwa” określone w art. 13 b ust. 1 ustawy zaopatrzeniowej powinno być oceniane na podstawie wszystkich okoliczności sprawy, w tym także na podstawie indywidualnych czynów i ich weryfikacji pod kątem naruszenia podstawowych praw i wolności człowieka.”

We wspomnianej uchwale Sąd Najwyższy wskazał też, że sądu powszechnego nie wiąże informacja o przebiegu służby wydana przez IPN w trybie art. 13a ust. 1 ustawy z 1994 r. W konsekwencji w razie stosownego zarzutu przeciwko osnowie informacji, sąd jest zobowiązany do rekonstrukcji przebiegu służby w konkretnym przypadku, na podstawie wszystkich okoliczności sprawy. W szczególności na podstawie długości okresu pełnienia służby, jej historycznego umiejscowienia w okresie od 22.07.1944 r. do 31.07.1990 r., miejsca pełnienia służby, zajmowanego stanowiska (pkt 59 uchwały SN). W tym zakresie Sąd Najwyższy zwrócił uwagę na potrzebę sięgania do opinii służbowych funkcjonariuszy, uwzględniania ogólnych reguł dowodzenia: rozkładu ciężaru dowodu, dowodu prima facie, domniemań faktycznych, wynikających z informacji o przebiegu służby (pkt 60 uchwały SN). Wskazano, że przy ocenie zasadności objęcia konkretnej osoby zakresem ustawy okolicznością, której nie można pominąć jest sam fakt weryfikacji w 1990 r. (pkt 92 uchwały SN).

Za Sądem Najwyższym powtórzyć należy, że nie każde nawiązanie stosunku prawnego w ramach służby państwowej wiąże się automatycznie z zindywidualizowanym zaangażowaniem bezpośrednio ukierunkowanym na realizowanie charakterystycznych dla ustroju tego państwa jego zadań i funkcji. Charakteru służby „na rzecz” państwa o określonym profilu ustrojowym nie przejawia ani taka aktywność, która ogranicza się do zwykłych, standardowych działań podejmowanych w służbie publicznej, to jest służbie na rzecz państwa jako takiego, bez bezpośredniego zaangażowania w realizacje specyficznych – z punktu widzenia podstaw ustrojowych – zadań i funkcji tego państwa, ani tym bardziej taka aktywność, która pozostaje w bezpośredniej opozycji do zadań i funkcji państwa totalitarnego (pkt 82 uchwały SN). W ocenie Sądu Najwyższego nie można zakładać, że każda osoba pełniąca służbę działała na rzecz totalitarnego państwa, gdyż niektóre funkcje związane były z realizacją zadań w zakresie bezpieczeństwa państwa, które są istotne w każdym jego modelu; niezależnie od tego komu była podporządkowana: służba w policji kryminalnej, ochrona granic (pkt 95 uchwały SN). Sąd Najwyższy zwrócił uwagę na potrzebę odróżnienia osób, które kierowały organami państwa totalitarnego, angażowały się w realizację zadań i funkcji państwa totalitarnego, nękały swych obywateli także na innym polu niż styk szeroko rozumianego prawa karnego, a więc tych podmiotów, których ocena jest zdecydowanie negatywna, od osób, których postawa nie pozostawała w bezpośredniej opozycji do zadań i funkcji państwa, lecz sprowadzała się do czynności akceptowalnych i wykonywanych w każdym państwie, także demokratycznym, bez skojarzeń prowadzących do ujemnych ocen. Inaczej każdy podmiot funkcjonujący w systemie państwa w tych latach mógłby się spotkać z zarzutem, ze jego działanie, w ogólnym rozrachunku, było korzystne dla państwa totalitarnego (pkt 90 uchwały SN) .

Podsumowując, Sąd Najwyższy wskazał, że pojęcie „służby na rzecz totalitarnego państwa” sensu stricto: powinno objąć lata 1944-1956 i wiązać się wyłącznie z miejscem pełnienia służby, o ile oczywiście nie zostaną wykazane przez zainteresowanego przesłanki z art. 15c ust. 5 ustawy z 1994 r. lub w informacji o przebiegu służby zostaną wskazane okoliczności z art. 13a ust. 4 pkt 3 ustawy z 1994 r.” (pkt 93 uchwały SN). Natomiast „pojęcie sensu largo obejmie zaś okres wskazany w art. 13 b, czyli łączący w sobie cechy okresu totalitarnego i postotalitarnego (autorytarnego) oraz pierwszego okresu transformacji, to jest od utworzenia rządu T. M.. […] tak interpretowane pojęcie zostanie ukierunkowane na funkcje, jakie pełnił i zadania, jakie podczas służby wykonywał funkcjonariusz.” (pkt 94 uchwały SN).

Podzielenie przez Sąd Okręgowy wykładni prawa co do mocy wiążącej informacji IPN wyrażonej w uchwale III UZP 1/20 nie może być traktowane jako naruszenie art. 390 k.p.c. Odwołanie się bowiem do poglądu Sądu Najwyższego dokonującego wykładni prawa, nawet w innej sprawie, jest wręcz pożądane, a jednym z celów orzecznictwa Sądu Najwyższego jest tworzenie jednolitości w zakresie orzekania. Uprawniona jest wręcz teza, że to ignorowanie pogłębionej wykładni prawa dokonanej przez Sąd Najwyższy z reguły będzie skutkować naruszeniem prawa przez sąd orzekający. Brak formalnego związania w innej sprawie nie zwalnia bowiem sądu od prawidłowego zastosowania danej normy, a wypowiedź Sądu Najwyższego w powiększonym składzie, w kwestii jej stosowania jest trudną do zignorowania wskazówką, zwłaszcza jeżeli sąd orzekający podziela taką wykładnię.

W niniejszej sprawie IPN wydał informację o przebiegu służby odwołującego się stosownie do art. 13a ust. 1 ustawy zaopatrzeniowej i na podstawie akt osobowych stwierdził, że S. S. od 1 lipca 1977 r. do 23 marca 1990 r. pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa o której mowa art. 13b ustawy. Prawidłowy tok postępowania w sprawie jak niniejsza powinien powodować, że informacja IPN o przebiegu służby wyznacza pewne ramy czasowe, co do których zachodzi potrzeba wyjaśnienia, co konkretnie robił były funkcjonariusz, co można by ocenić jako działalność na rzecz państwa totalitarnego.

Można przypuszczać, iż wyspecjalizowany organ jakim jest IPN posiadał możliwości relatywnie szerokiego sprawdzenia danego funkcjonariusza w zakresie tego na czym rzeczywiście polegała jego praca. Materiał dowodowy oceniany w ramach art. 233 § 1 k.p.c. nie pozwala na zakwalifikowanie służby odwołującego w spornym okresie jako służby na rzecz państwa totalitarnego. Dodać należy, że organ rentowy nie przejawił żadnej inicjatywy dowodowej, aby wykazać, że S. S. „pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa” w rozumieniu wskazanym w uchwale Sądu Najwyższego w sprawie III UZP 1/20. Sąd Apelacyjny nie widział żadnych wskazań aby podjąć inicjatywę dowodową z urzędu (art. 232 zd. 2 k.p.c.) w interesie publicznym, ponieważ na podstawie stanowisk, jakie zajmował odwołujący, nie można uznać, aby pełnił on służbę na rzecz totalitarnego państwa w rozumieniu wynikającym z uchwały w sprawie III UZP 1/20. Jak słusznie zwrócił uwagę Sąd Okręgowy, dokumentacja osobowa odwołującego nie wskazuje, aby odwołujący w spornym okresie podejmował bezpośrednie i pośrednie działania, które zmierzały do nękania obywateli i naruszania ich podstawowych praw i wolności. Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił jakie stanowiska zajmował odwołujący, a także zakres jego obowiązków. Przypomnieć należy, co wynika z akt osobowych odwołującego nadesłanych przez IPN w tym także do sprawy XIII U 11721/10 Sądu Okręgowego w Warszawie, że S. S. w okresie od w okresie od 2 października 1974 r. do 30 czerwca 1977 r. został zaliczony w etatowy stan studentów Akademii Spraw Wewnętrznych. Od 1 lipca 1977 r. do 28 lutego 1981 r. pełnił służbę w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, Departamencie (...) i (...), Wydziale IV na stanowisku inspektora. Od 1 marca 1981 r do 15 września 1982 r. służył w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, Departamencie (...) i (...), Wydziale II na stanowisku inspektora. Od 16 września 1982 r. do 31 maja 1989 r. pełnił służbę w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, Departamencie (...) i (...), Wydziale II na stanowisku starszego inspektora. Od 1 czerwca 1989 r. do 23 marca 1990 r. służył w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, Departamencie (...) i (...), Wydziale II na stanowisku specjalisty. Z akt osobowych S. S. wynika, że faktycznie w spornym okresie pełnił służbę w Wydziale II Departamentu (...) i (...). Do jego obowiązków jako inspektora, czy starszego inspektora należał nadzór nad szkołami oraz ośrodkami szkolenia milicji, a także przygotowywanie projektów dokumentów dotyczących powoływania takich szkół i ośrodków, programów nauczania.

Podkreślić należy, iż w sprawie XIII U 11721/10 wyżej powoływanej prawomocnie zostało przesądzone, że Departament w którym służbę w okresie od 1 lipca 1977 r. do 23 marca 1990 r. pełnił S. S. nie był organem bezpieczeństwa państwa o których mowa w art. 2 ustawy z 18 października 2016 r. o ujawnieniu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa (…). Takie ustalenie było podstawą uwzględnienia odwołania S. S. od decyzji wydanych w 2009 r. przeliczających świadczenie odwołującego się na podstawie ustawy z 23 stycznia 2009 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin oraz ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji (Dz.U. nr 24 poz.145) w taki sposób, że okres służby od 1 lipca 1977 r. do 23 marca 1990 r. został uwzględniony wskaźnikiem wynoszącym 2,6%, a nie jak przyjęto w zaskarżonych decyzjach 0,7 %.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, skoro sporny okres służby odwołującego nie jest okresem służby w organach bezpieczeństwa, to tym bardziej nie można uznać, że w tym okresie pełnił on służbę na rzecz państwa totalitarnego w rozumieniu art.13b ustawy z 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji (…) oraz ich rodzin. W toku procesu, S. S. konsekwentnie utrzymywał, że jego obowiązki sprowadzały się do nadzoru szkół i ośrodków szkolenia Milicji, natomiast nie dotyczyły doskonalenia zawodowego funkcjonariuszy służby bezpieczeństwa.

Skoro zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwolił na ustalenie, że okres pełnionej przez odwołującego służby, był okresem służby na rzecz totalitarnego państwa w rozumieniu art. 13b ustawy zaopatrzeniowej, to nie można było zastosować do niego art. 15c i art. 22a ustawy zaopatrzeniowej, który określa warunki obliczania wysokości emerytury i renty właśnie osoby, pełniącej służbę na rzecz totalitarnego państwa. Art. 15c i art. 22a tej ustawy nie miał zatem zastosowania w sprawie odwołującego, dlatego brak było podstaw do obniżenia emerytury i renty w sposób wskazany w art. 15c i 22a tej ustawy. Tym samym nie okazały się zasadne zarzuty naruszenia prawa materialnego, tj. art. 15c i 22a ustawy zaopatrzeniowej.

Z uwagi na to, że służba S. S. nie jest służbą na rzecz totalitarnego państwa, nie było potrzeby analizowania, czy art. 15c i 22a tej ustawy jest zgodny z Konstytucją RP, czy też nie. Odnosząc się do zarzutów apelacji należy jednak zauważyć, że w zakresie oceny niekonstytucyjności konkretnego przepisu prawnego przez sąd powszechny występują dwa odmienne stanowiska. W orzecznictwie Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego wyrażany jest pogląd, do którego odwołuje się pełnomocnik organu rentowego, że kompetencję orzekania o niekonstytucyjności oznaczonego przepisu ustawy ma wyłącznie Trybunał Konstytucyjny i tylko on może rozważać usunięcie z systemu prawnego przepisów sprzecznych z ustawą zasadniczą (art. 188 pkt 1 tej Konstytucji RP). Z tego stanowiska wynika, że sąd powszechny nie ma możliwości niestosowania obowiązujących przepisów ustawy z powołaniem się na ich niekonstytucyjność. Dopóki nie zostanie stwierdzona przez Trybunał Konstytucyjny niezgodność określonego przepisu z Konstytucją RP, dopóty ten przepis podlega stosowaniu i może stanowić podstawę merytorycznych rozstrzygnięć sądowych. Domniemanie zgodności ustawy z Konstytucją może być obalone jedynie wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, a przewidziane w art. 178 ust. 1 Konstytucji związanie sędziego ustawą obowiązuje dopóty, dopóki ustawie tej przysługuje moc obowiązująca (por. wyroki Sądu Najwyższego z 2 kwietnia 2009 r., IV CSK 485/08 i z 17 marca 2016 r., V CSK 377/15 oraz wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 5 listopada 2010 r., (...) i powołane w nich orzeczenia).

Wyrażane jest również odmienne stanowisko, zgodnie z którym orzekanie o zgodności ustaw z Konstytucją (art. 188 pkt 1 Konstytucji RP), co niewątpliwie należy do wyłącznej kompetencji Trybunału Konstytucyjnego, nie jest tożsame z oceną konstytucyjności przepisu mającego zastosowanie w konkretnej sprawie rozstrzyganej przez sąd. Wskazuje się, że sąd jest obowiązany do oceny konstytucyjności przepisu ustawy w ramach ustalania, który przepis obowiązującego prawa będzie zastosowany do rozstrzygnięcia danego stanu faktycznego w indywidualnej sprawie. Odmowa zastosowania przepisu ustawy uznanego przez sąd za sprzeczny z konstytucją nie narusza zatem kompetencji Trybunału Konstytucyjnego i nie ma bezpośredniego związku z tymi kompetencjami. Uznanie, że sądy powszechne nie są uprawnione do badania zgodności ustaw z Konstytucją, a w konsekwencji do zajmowania stanowiska w kwestii ich zgodności, jak też niezgodności z ustawą zasadniczą, jest wyraźnie sprzeczne z art. 8 ust. 2 Konstytucji RP, który zobowiązuje do bezpośredniego stosowania jej przepisów, przy czym pod pojęciem „stosowanie” należy rozumieć w pierwszym rzędzie sądowe stosowanie prawa (por. wyrok Sądu Najwyższego z 8 sierpnia 2017 r., I UK 325/16 i powołane w nich orzecznictwo).

Sąd Apelacyjny jest zdania, że sąd powszechny jest uprawniony do stosowania Konstytucji w ramach wykładni systemowej. Może także odmówić zastosowania przepisu na użytek konkretnej sprawy. Inaczej bezpośrednie stosowanie Konstytucji byłoby iluzoryczne zwłaszcza wobec bierności Trybunału Konstytucyjnego i niemożliwości efektywnego zrealizowania prawa określonego w art. 45 ust.1 Konstytucji i art. 6 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności sporządzonej w R. z 4 listopada 1950 r. Unormowanie w art. 45 ust. 1 Konstytucji i art. 6 ust.1 Konwencji prawo do sądu musi być zagwarantowane w sposób praktyczny i skuteczny, a nie tylko teoretycznie lub iluzorycznie. Aby było ono skuteczne, jednostka musi mieć wyraźną, praktyczną możliwość kwestionowania działania będącego ingerencją w jej prawa. Prawo to obejmuje nie tylko prawo do zainicjowania postępowania, ale także prawo do uzyskania rozstrzygnięcia sporu przez sąd.

Odnosząc się do zarzutu nierozpoznania istoty sprawy przez Sąd Okręgowy należy zauważyć, że w orzecznictwie dominuje stanowisko, że z „nierozpoznaniem istoty sprawy” mamy do czynienia nie tylko wtedy, gdy sąd w ogóle nie rozstrzygnął o tym, co stanowiło zasadniczy przedmiot żądania stron i to nawet w razie popełnienia poważnych błędów w formułowaniu stanu faktycznego lub oceny prawnej (nierozpoznanie istoty sprawy sensu strictissimo), ale również wówczas, gdy nie odniósł się odpowiednio do merytorycznych twierdzeń i zarzutów stron, rzutujących na treść rozstrzygnięcia. Pojawiają się również głosy, iż o nierozpoznaniu istoty sprawy świadczyć mogą rażące nieprawidłowości w ustaleniach faktycznych, gdy uniemożliwiają one dokonanie poprawnego zastosowania prawa materialnego. W praktyce spotykane jest również takie rozumienie omawianego pojęcia, które wiąże je ze sferą motywacyjną orzeczenia w tym sensie, że uzasadnienie szablonowe i ogólnikowe, które uniemożliwia realne poddane realnej kontroli instancyjnej rozstrzygnięcia, może stanowić podstawę do wydania orzeczenia kasatoryjnego, w trybie art. 386 § 4 k.p.c. (komentarz, P. A., P. T., LEX/el. 2014). W ocenie Sądu Apelacyjnego, zarzut organu rentowego nie dotyczy wskazanych powyżej kwestii, a opiera się w istocie na naruszeniu prawa materialnego, tj. art. 15c, 22a ustawy zaopatrzeniowej. Należy podzielić w tym miejscu stanowisko Sądu Najwyższego, zgodnie z którym przez pojęcie "nierozpoznania istoty sprawy" w rozumieniu art. 386 § 4 k.p.c. należy rozumieć nierozstrzygnięcie o żądaniu stron, czyli niezałatwienie przedmiotu sporu. Wykładnia językowa, systemowa i funkcjonalna tego zwrotu pozwala na przyjęcie, że wszelkie inne wady rozstrzygnięcia, dotyczące naruszeń prawa materialnego, czy też procesowego (poza nieważnością postępowania i nieprzeprowadzeniem postępowania dowodowego w całości), nie uzasadniają uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. Tego rodzaju braki w postępowaniu dowodowym i uchybienia prawu materialnemu popełnione w procesie subsumcji powinny być w systemie apelacji pełnej załatwiane bezpośrednio w postępowaniu apelacyjnym (postanowienie SN z dnia 25 kwietnia 2014 r., II CZ 117/13). Sąd Okręgowy przeprowadził stosowne postępowanie dowodowe, które doprowadziło do wydania rozstrzygnięcia, zgodnie z żądaniem odwołującego. Sąd Apelacyjny nie stwierdził przy tym nieważności postępowania, a także podzielił ustalenia faktyczne i wykładnię prawa dokonaną przez Sąd Okręgowy. Powyższe, nie czyniło zatem zasadnym uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.

Z tych względów Sąd Apelacyjny oddalił apelację jako bezzasadną na mocy art. 385 k.p.c.

Alicja Sołowińska