(...)

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 3 sierpnia 2012 roku wniesionym w elektronicznym postępowaniu upominawczym powód Prokura Niestandaryzowany Sekurytyzacyjny Fundusz Inwestycyjny Zamknięty z/s w W. wniósł o zasądzenie na swoją rzecz od K. A. kwoty 15428,39 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 14lutego 2012 roku oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów sądowych w wysokości 193 zł, kosztów zastępstwa w wysokości 2.400 zł oraz innych kosztów w wysokości 3.47 zł.W uzasadnieniu powód wskazał, że pozwany w dniu 1 maja 2009 roku zawarł z (...) S.A. umowę bankową nr (...), na mocy której otrzymał od banku określoną kwotę zobowiązując się do jej zwrotu na warunkach wskazanych w umowie. Pozwany nie wywiązał się ze swojego zobowiązania, a w konsekwencji niespłacona kwota należności głównej wraz z odsetkami za opóźnienie stała się wymagalna. W dniu 21 czerwca 2011 roku (...) S.A. zwarł z Niestandaryzowanym Sekurytyzacyjnym Funduszem Inwestycyjnym Zamkniętym z siedzibą W. umowę przelewu wierzytelności, cedując na powoda całość praw i obowiązków z umowy z dnia 1 maja 2005 roku. Na zadłużenie pozwanego składa się niespłacona należność główna w wysokości 7.579,42 zł oraz skapitalizowane odsetki w wysokości 7.848,97 zł, na które składają się odsetki umowne naliczane przez bank oraz odsetki ustawowe naliczane przez powoda od daty nabycia wierzytelności w drodze umowy przelewu wierzytelności. Dowodem dochodzonej w pozwie należności jest wyciąg z ksiąg funduszu sekurytyzacyjnego i ewidencji podpisany przez osobę upoważnioną i opatrzony pieczęcią towarzystwa zarządzającego funduszem. Powód wzywał pozwanego do zapłaty, jednakże wezwanie to pozostało bez odpowiedzi.Nakazem zapłaty wydanym w elektronicznym postępowaniu upominawczym Sąd Rejonowy - Zachód w L. nakazał pozwanemu K. A., aby zapłacił na rzecz kwotę l5.428,39 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 14 lutego 2012 roku do dnia oraz kwotę 2.596,47 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, albo aby w terminie dwóch tygodni wniósł sprzeciw od nakazu zapłaty.Pozwany K. A. w dniu 17 maja 2012 roku wniósł sprzeciw od powyższego zapłaty, wskazując, że pozwany nie uznaje powództwa i wnosi o jego oddalenie. Postanowieniem z dnia 13 czerwca 2012 roku Sąd Rejonowy Lublin - Zachód w Lublinie przekazał sprawę do rozpoznania Sądowi Rejonowemu dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi. Pozwany na rozprawie w dniu 5 kwietnia 2013 roku nie uznał powództwa i wniósł o jego oddalenie, oraz o zasądzenie na swoją rzecz od powoda kosztów procesu Zgłosił zarzut prekluzji dowodów z dokumentów załączonych przez powoda do pisma procesowego z dnia 2 kwietnia 2013roku, wskazując, że powód w pozwie w postępowaniu elektronicznym powołał się jedynie na dowód z wyciągu z ksiąg funduszu sekurytyzacyjnego, tracąc tym samym prawo przedstawienia innych dowodów w dalszym postępowaniu. Podniósł ponadto, że wyciąg z ksiąg funduszu sekurytyzacyjnego w postępowaniu przeciwko konsumentowi nie może stanowić dowodu z dokumentu urzędowego zgodnie ze stanowiskiem wyrażonym przez Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 11 lipca 2011 roku sygn. akt P 1/10. Wskazał również, że nawet gdyby sąd nie uznał za zasadny zarzutu prekluzji składania przez powoda dalszych wniosków dowodowych, to należy przyjąć, że powód nie wykazał swojej legitymacji do dochodzenia zapłaty od pozwanego i przejścia na niego wierzytelności, wśród dokumentów przedstawionych przez powoda brak jest dowodu umocowania osób zawierających umowę cesji.

Sąd Rejonowy wyrokiem z dnia 19 kwietnia 2013r. w sprawie sygn. akt II C 861/12 zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 15428,39zł z ustawowymi odsetkami od dnia 14 lutego 2012r. do dnia zapłaty i kwotę 2610,00zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd I instancji oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych:

W dniu 10 maja 2005 roku K. A. zawarł z (...) Bankiem (...) Spółką Akcyjną w W. umowę kredytu nr 48102033780000l4960030l945, na mocy której bank udzielił mu kredytu w wysokości 24.500 zł, oprocentowanego według zmiennej stopy procentowej wynoszącej w dniu zawarcia umowy 12,7 %. Kredyt został udzielony na 58miesięcy i kwota zadłużenia miała zostać spłacona wraz z odsetkami w miesięcznych ratach wysokości i w terminach ustalonych w planie spłaty kredytu. Strony postanowiły, że kwoty nie spłaconych w całości bądź w części rat kredytu stają się od następnego dnia zadłużeniem przeterminowanym i za każdy dzień opóźnienia naliczane są od nich odsetki według zmiennej stopy procentowej obowiązującej w (...) S.A. w okresie utrzymywania się zaległości w spłacie kredytu dla kredytów przeterminowanych. Na dzień zawarcia umowy stopa powyższa wynosiła 29,75% stosunku rocznym.Z uwagi na fakt, że w 2006 roku K. A. przestał spłacać kredyt w terminie bank wezwał go do zapłaty 5 monitami, a następnie dokonał wypowiedzenia umowy, stawiając niespłaconą należność w stan natychmiastowej wymagalności.W dniu 25 września 2005 roku bank wystawił bankowy tytuł egzekucyjny, któremu Rejonowy dla Ł. w Ł. postanowieniem z dnia 14 października 2010 roku klauzulę wykonalności . W dniu 22 października 2008 roku K. A. złożył wniosek o zawarcie ugody. W dniu 23 października 2008 roku złożył oświadczenie o uznaniu zadłużenia oraz oświadczenie o wyrażeniu zgody na przelew wierzytelności na fundusz sekurytyzacyjny. W dniu 7 listopada 2008 strony zawały ugodę. Z uwagi na fakt, że dłużnik nie wywiązał się z warunków ugody, bank pismem z dnia 15 marca 2010 roku odstąpił od powyższej umowy oraz w dniu 22 czerwca 2010 roku wystąpił do komornika z wnioskiem o wszczęcie postępowania egzekucyjnego.W dniu 14 czerwca 2011 roku Bank (...) S.A zawarł z Prokura Niestandaryzowanym Funduszem Inwestycyjnym Zamkniętym w W. umowę przelewu wierzytelności, na mocy której, bank przeniósł na fundusz sekurytyzacyjny wierzytelność przysługującą mu wobec K. A.. Cesja stała się skuteczna z dniem 21 czerwca 2011 roku, po zapłacie ceny. Wysokość zadłużenia K. A. wobec Banku (...) S.A w W. na dzień 14 czerwca 2011 roku wynosiła: 7.579,42 zł z tytułu niespłaconego kapitału oraz 6.711,01 zł z tytułu odsetek. Od dnia 21 czerwca 2011 roku nowy wierzyciel rozpoczął naliczanie od należności głównej w miejsce odsetek umownych odsetki ustawowe.W dniu 28 czerwca 2011 roku Bank (...) S.A w W. przesłał pozwanemu zawiadomienie o dokonaniu przelewu, wskazując, że umowa cesji stała się skuteczna z dniem 21 czerwca 2011 roku i spełnienie świadczenia powinno nastąpić na rzecz nowego wierzyciela. W dniu 29 czerwca 2011 roku bank złożył u komornika wniosek o umorzenie postępowania egzekucyjnego z uwagi na zbycie swej wierzytelności wobec K. A. na rzecz funduszu sekurytyzacyjnego. W związku z powyższym, postanowieniem z dnia 29 września 2011 roku komornik umorzył postępowanie egzekucyjne.W dniu 14 lutego 2012 roku Prokura Niestandaryzowany Sekurytyzacyjny Fundusz Inwestycyjny Zamknięty w W. sporządził wyciąg z ksiąg rachunkowych i ewidencji analitycznej, z którego wynika, że na dzień 14 lutego 2012 roku zobowiązanie K. A. wobec funduszu wynosiło 15.48,39 zł i składały się na nie należność główna w wysokości 7.579.42 zł oraz odsetki w wysokości 7.848,97 zł.Opisany powyższej stan faktyczny sprawy Sąd Rejonowy ustalił na podstawie powołanych powyżej dowodów z dokumentów oraz ich kserokopii przedstawionych przez powoda. Sąd nie podzielił argumentacji pozwanego, że nieprzedstawienie przez powoda wskazanych dowodów w pozwie w świetle art. 207 k.p.c. zamyka powodowi możliwość powoływania się na powyższe dowody w dalszym postępowaniu.

Zgodnie z przepisem art. 207 § 6 k.p.c. sąd pomija spóźnione twierdzenia i dowody, chyba że strona uprawdopodobni, że nie zgłosiła ich w pozwie, odpowiedzi na pozew lub dalszym piśmie przygotowawczym bez swojej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo że występują inne wyjątkowe okoliczności.

W ocenie Sądu I instancji wbrew stanowisku pozwanego ze wskazanego powyżej przepisu nie wynika, że niezgłoszenie w pozwie wszystkich dowodów ostatecznie zamyka drogę do ich powoływania w toku dalszego postępowania. Albowiem jeżeli tylko uwzględnienie spóźnionych (nie zgłoszonych pozwie) dowodów nie spowoduje zwłoki w dalszym postępowaniu mogą one zostać skutecznie przedstawione. Opisana powyżej sytuacja ma miejsce w sprawie niniejszej. Powód złożył bowiem dowody przed pierwszą rozprawą wraz z pismem procesowym i przyjęcie powyższych dowodów w poczet materiału dowodowego nie spowodowało zwłoki w postępowaniu, np. konieczności odroczenia rozprawy.

Sąd Rejonowy nie podzielił również stanowiska pozwanego, że brak wśród dowodów przedstawionych przez powoda upoważnień dla osób zawierających umowę cesji uniemożliwiało ustalenie, że powód skutecznie nabył wierzytelność wobec pozwanego od Banku (...) S.A. Należy zauważyć, że wśród dokumentów przedstawionych przez powoda faktycznie brak jest

dokumentów wskazujących na umocowanie do działania w imieniu banku osób zawierających w jego imieniu umowę cesji z dnia 14 czerwca 2013 roku. Niemniej jednak wśród przedstawionych dowodów znajdują się między innymi: kserokopia wniosku pierwotnego wierzyciela o umorzenie postępowania egzekucyjnego oraz postanowienie komornika, z których wynika, że bank w dniu 29 czerwca 2011 roku poinformował komornika o zbyciu wierzytelności wobec pozwanego na rzecz funduszu sekurytyzacyjnego, a komornik uwzględniając powyższy wniosek umorzył postępowanie egzekucyjne. Okoliczność powyższa w ocenie Sądu I instancji wskazuje jednoznacznie, że Bank (...) S.A. w W. uznaje cesję z dnia 14 czerwca 2011 roku za skuteczną i wiążącą go. Wniosek taki wynika również z faktu przekazania powodowi przez bank całej dokumentacji dotyczącej zadłużenia pozwanego.

W tej sytuacji, w ocenie Sądu Rejonowego, w świetle przepisu art. 103 kc można przyjąć, że nawet przy założeniu, że osoby podpisane w imieniu banku na umowie przelewu z dnia 14 czerwca 2011 nie miały stosownego umocowania, to umowa cesji nie jest z tego powodu nieważna. Została ona bowiem jednoznacznie potwierdzona przez bank nie tylko poprzez faktyczną realizację umowy, to jest poprzez przekazanie na rzecz cesjonariusza wszystkich dokumentów dotyczących wierzytelności wobec K. A., ale również poprzez zaniechanie egzekucji wobec dłużnika poinformowanie komornika o skutecznym zbyciu wierzytelności. Odnosząc się do zarzutu pozwanego, że wyciąg z ksiąg funduszu sekuiytyzacyjnego nie może stanowić dowodu z dokumentu urzędowego w niniejszym procesie, prowadzonym przeciwko konsumentowi Sąd I instancji uznał powyższy zarzut za zasadny. Niemniej jednak potraktowanie wyciągu z ksiąg funduszu jedynie jako dokumentu prywatnego wystawionego przez powoda nie stało na przeszkodzie przyjęciu, że powód udowodnił swoje roszczenie wobec pozwanego. Należy zauważyć, że powód oprócz wyciągu z ksiąg funduszu złożył do akt sprawy całą historię zobowiązania pozwanego, to jest umowę kredytu, wraz z harmonogramem spłat, kserokopie kolejnych monitów banku wystawianych z uwagi na niewykonanie zobowiązania przez pozwanego, wypowiedzenie umowy, bankowy tytuł egzekucyjny, wniosek banku o nadanie mu klauzuli wykonalności, umowę ugody oraz jej wypowiedzenie, wniosek o wszczęcie postępowania egzekucyjnego oraz informację banku o wysokości zadłużenia pozwanego na dzień 14 czerwca 2011roku. W ocenie Sądu Rejonowego dowody powyższe są w pełni wiarygodne i potwierdzają wysokość wierzytelności pozwanego wobec banku na dzień 14 czerwca 2011 roku, a następnie jej wysokość wynikającą z wyciągu z ksiąg funduszu i dochodzoną przez powoda. Należy zauważyć, że wysokość dochodzonej w pozwie należności głównej jest taka sama jak w informacji banku o stanie zadłużenia pozwanego na dzień umowy przelewu, to jest na dzień 14 czerwca 2011 roku. Różnica w wysokości odsetek wynika jedynie z ich dalszego naliczania, wobec opóźnienia dłużnika. Z treści pozwu wynika, że do dnia przejęcia wierzytelności naliczane były przez bank zgodnie z umową kredytu odsetki umowne, zaś od dnia 21 czerwca 2011 roku naliczane byłyprzez powoda jedynie odsetki ustawowe od należności głównej. Na dochodzoną w pozwie kwotę składa się zatem niespłacona przez pozwanego należność główna w wysokości 7.579,42 zł oraz odsetki umowne od powyższej kwoty w wysokości 7.206,48 naliczone przez bank do dnia 20 czerwca 2011 roku oraz odsetki ustawowe naliczone przez powoda od dnia 21 czerwca 2011 roku do dnia 13lutego 2012 roku w wysokości 642,49 zł.

Sąd Rejonowy wydając powyższy wyrok dokonał następujących rozważań prawnych:

Zdaniem Sądu I instancji powództwo zasługiwało na uwzględnienie. Pozwany zawarł z bankiem (...) S.A. umowę kredytu w dniu 10 maja 2005 roku na kwotę 24500,00zł. Zadłużenia swojego nie spłacił zgodnie z powyższą umową, co skutkowało między innymi wszczęciem przez bank postępowania egzekucyjnego, w którym wierzyciel dochodził niespłaconej należności głównej wraz z odsetkami umownymi, a następnie zbyciem wierzytelności względempozwanego na rzecz funduszu sekurytyzacyjnego - powoda w niniejszej sprawie. Zgodnie z przepisem art. 354.§ 1 kc dłużnik powinien wykonać zobowiązanie zgodnie z jego treścią. Z kolei przepis art. 509 kc stanowi, że wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią, chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. Wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki.Mając na względzie powyższe przepisy oraz opisany powyżej stan faktyczny sprawy Sąd Rejonowy uznał, że żądanie powoda w całości zasługiwało na uwzględnienie. Jak zostało to już zaznaczone w ramach oceny dowodów stanowisko banku co do umowy przelewu zawartej z powodem, wyrażające się w złożeniu wniosku o umorzenie prowadzonego przeciwko pozwanemu postępowania egzekucyjnego oraz w przekazaniu powodowi wszelkich danychi dokumentów związanych ze zobowiązaniem pozwanego wskazuje jednoznacznie na fakt, że umowa przelewu została skutecznie zawarta. Nawet zatem jeżeli podpisane na niej w imieniu banku osoby nie byłyby do tego umocowane, to umowa ta nie stała się nieważna, gdyż została potwierdzona przez bank poprzez fakt jej realizacji. Należy również zauważyć, że pozwany wyraził zgodę na przelew przez bank wierzytelności na rzecz funduszu sekurytyzacyjnego.W związku z powyższym Sąd Rejonowy w pkt 1 wyroku zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 15.428,39 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 14 lutego 2012 roku do dnia zapłaty.Jako podstawę zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda odsetek ustawowych Sąd I instancji wskazał, że stanowią przepisy art. 481 kc w zw. z art. 482 kc.Zawarte w pkt 2 wyroku rozstrzygnięcie o kosztach procesu zostało wydane w oparciu przepis art. 98 k.p.c. i wobec tego pozwany, jako strona przegrywająca proces obowiązany jest zwrócić powodowi koszty procesu w wysokości 2.610 zł

Apelację od wyroku Sądu Rejonowego dla Łodzi - Śródmieścia w Ł. w dniu 19 kwietnia 2013 r. w sprawie II C 861/12 złożył pełnomocnik pozwanego, który zaskarżył powyższy wyrok w całości i wnosił o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, ewentualnie jego zmianę i oddalenie powództwa w całości. Ponadto wnosił o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu za obie instancje.Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:a) naruszenie art.207 § 6 k.p.c. przez przyjęcie, że dopuszczenie nowych dowodów załączonych przez powoda do ostatniego pisma procesowego nie spowodowało zwłoki w rozpoznaniu sprawy podczas gdy pismo to wraz z dowodami nie zostało załączone do akt przed rozprawą, pozwany zaś nie miał możliwości zweryfikowania czy powód do owego pisma załączył odpisy dokumentów, czy też jak to ujął w pkt.3 ostatniego pisma dokumenty i co za tym idzie złożenia wniosku w trybie art.129 k.p.c. o zobowiązanie powoda do złożenia oryginałów dokumentów na które się powołał przed rozprawą,b) naruszenie art.224 § 2 k.p.c. przez zamknięcie rozprawy w sytuacji, w której przed wydaniem wyroku miał być jeszcze przeprowadzony dowód z dokumentów złożonych przez powoda, to jest ze środka dowodowego nie przewidzianego w owym przepisie,c) naruszenie art.23l k.p.c. przez oparcie rozstrzygnięcia na domniemaniu faktycznym w sytuacji, gdy nie było to uprawnione.d) naruszenie art.245 k.p.c. przez przyjęcie iż z wniosku o umorzenie postępowania egzekucyjnego, na którego kserokopię powołał się Sąd I instancji wynika cokolwiek więcej niż fakt złożenia oświadczenia tam zawartego przez sygnatariuszkę tego pisma, a ponadto przez przyjęcie, iż kserokopia stanowi dokument,e) naruszenie art.252 k.p.c. w zw. z art.6 k.c. przez pominięcie tej okoliczności, że złożenie dokumentu prywatnego nie zmienia rozkładu ciężaru dowodu, co oznacza, że powód miał obowiązek udowodnić istnienie okoliczności objętych oświadczeniem zawartym w kserokopii wniosku o umorzenie postępowania egzekucyjnego, a tego nie uczynił. Wnosił o zobowiązanie powoda do złożenia przed rozprawą apelacyjną oryginałów wszystkich dokumentów, jakie załączył w odpisach do swojego ostatniego pisma (datowanego na 02.04.2013 r.) i na które zamierza powoływać się w sprawie niniejszej. W uzasadnieniu apelacji pełnomocnik pozwanego podnosił, że na ostatnią i jedyną rozprawę w sprawie niniejszej nie zdążono załączyć ostatniego pisma powoda z dokumentami o przeprowadzenie dowodu, z których powód wnosił. Jak wynika z tego pisma (pkt 3) powód przedłożyć miał dokumenty, nie zaś ich odpisy uwierzytelnione przez radcę prawnego. Pozwany otrzymał przed rozprawą odpis rzeczonego pisma i gdyby wiedział, ze powód złożyć do akt sprawy zamierza nie oryginały dokumentów, a ich odpisy, to skorzystałby z uprawnienia zapisanego w art.l29 k.p.c. zaś powód nie mógłby się powołać na żaden z powoływanych dokumentów bez złożenia jego oryginału. Podnosił, że nie może uiść uwadze fakt, że dowody, na które powód powoływał się w ostatnim piśmie nie były załączone do akt w chwili zamknięcia rozprawy. W konsekwencji Sąd I instancji odraczając ogłoszenie wyroku wiedział, że przeprowadzi jeszcze dowód ze środka dowodowego nie figurującego w art.224 § 2 k.p.c., którego to przepisu jako wyjątkowego nie można interpretować rozszerzająco. Skoro zaś ,owe dowody nie znajdowały się w aktach sprawy w chwili zamknięcia rozprawy, to nie można było prowadzić z nich dowodu i się na nie powoływać w uzasadnieniu wyroku.Niezależnie od powyższych zastrzeżeń pełnomocnik pozwanego wskazywał, że Sąd I instancji nie uwzględnił zarzutu pozwanego, iż powód nie wykazał przejścia nań praw z ewentualnego poprzednika prawnego, bowiem nie wykazał reprezentacji swojej i swojego domniemanego poprzednika, czyli Banku, a to dlatego, że nie przedstawił dowodu na prawidłowość reprezentacji przy zawieraniu umowy przelewu wierzytelności. Ponadto wywodził w apelacji, że zdaniem Sądu I instancji do ustalenia tej okoliczności wystarczy, że załączono kserokopię (która przecież nie stanowi dokumentu ani prywatnego ani urzędowego) wniosku Banku (...) S.A. w W. o umorzenie postępowania egzekucyjnego wobec obecnie pozwanego podpisanego przez Naczelnika Wydziału o niesprecyzowanym zakresie pełnomocnictw do reprezentowania owego Banku oraz postanowienia Komornika umarzającego to postępowanie i w uzasadnieniu stwierdzającego, że ów Bank zbył wierzytelność na rzecz nowego wierzyciela.Podnosił, że z powyższego zdaje się wynikać pogląd Sądu Rejonowego, że uprawnienia procesowe w postępowaniu egzekucyjnym jakie miał ów Naczelnik Wydziału są tożsame z jego uprawnieniami do zaciągania zobowiązań w imieniu Banku i rozporządzania jego mieniem w obrocie cywilnym. Jeżeli zdaniem Sądu I instancji oświadczenie wiedzy Pani Naczelnik Wydziału dowodzi złożenia oświadczenia woli przez osoby uprawnione do reprezentacji Banku, to powinien wskazać, skąd wywodzi jej uprawnienia do tego. Ponadto pełnomocnik pozwanego wywodził ,że wniosek o umorzenie postępowania egzekucyjnego jest dokumentem prywatnym i zgodnie z art.245 k.p.c. stanowi jedynie dowód tego, że Pani Naczelnik złożyła oświadczenie zawarte w podpisanym dokumencie, ale nie jest to już dowód tego, że doszło do czynności prawnej tam opisywanej.

Na rozprawie apelacyjnej pełnomocnik pozwanego uzupełnił apelację podnosząc zarzut nieważności postępowania przed Sądem I instancji i wnosił o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja pełnomocnika pozwanego jest zasadna i zasługuje na uwzględnienie. Trafny jest zarzut nieważności postępowania toczącego się przed Sądem I instancji, bowiem Sąd po zamknięciu rozprawy dnia 05.04.2013r. przeprowadził istotny dla rozstrzygnięcia sprawy dowód z dokumentów złożonych do pisma procesowego pełnomocnika powoda opatrzonego datą 02.04.2013r. , które to pismo wraz z załączonymi dokumentami wpłynęło do Sądu dnia 8 kwietnia 2013r., a więc trzy dni po zamknięciu rozprawy. Nie można uznać za przeprowadzenie dowodu z przedmiotowych dokumentów zarządzenia wydanego na rozprawie przez Przewodniczącego o załączeniu przedmiotowego pisma powoda z dnia 2 kwietnia 2013r. do akt sprawy, skoro Sąd w tym dniu nie dysponował ani tym pismem ani też dokumentami dołączonymi do przedmiotowego pisma. Co prawda §2 art. 224 k.p.c. dopuszcza możliwość zamknięcia rozprawy w wypadku, gdy ma być przeprowadzony jeszcze dowód przez sędziego wyznaczonego lub przez Sąd wezwany albo gdy ma być przeprowadzony dowód z akt lub wyjaśnień organów administracji publicznej, a rozprawę co do tych dowodów Sąd uzna za zbyteczną. Przepis ten ma charakter wyjątkowy w stosunku do §1 tegoż artykułu, który stanowi, że Przewodniczący zamyka rozprawę po przeprowadzeniu dowodów i udzieleniu głosu stronom. Przepis ten należy interpretować ściśle jako wyjątek od zasady w tym sensie, że tylko we wskazanych w nim sytuacjach procesowych możliwe jest zamknięcie rozprawy jeszcze przed przeprowadzeniem wszystkich dowodów.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego podkreśla się szczególny charakter art. 224§2 k.p.c. przyjmując, że stanowi wyjątek od zasady jawności i bezpośredniości i wymaga ścisłej wykładni. Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 13.09.2012r. V CSK 381/11 pub. Monitor Prawniczy rok 2013, nr. 10 str. 543 jeżeli po zamknięciu rozprawy został przeprowadzony istotny dla rozstrzygnięcia sprawy dowód nie objęty treścią art. 224§ 2 k.p.c., to znaczy, że strona w rezultacie zamknięcia rozprawy przed zakończeniem postępowania dowodowego została pozbawiona możliwości obrony swoich praw, skutkującą nieważnością postępowania sądowego w myśl art. 379 pkt 5 k.p.c.

W niniejszej sprawie słuszny jest zarzut, że po zamknięciu rozprawy został przeprowadzony przez Sąd I instancji dowód z dokumentów złożonych przez powoda nie przewidzianych w art. 224§2 k.p.c. co skutkowało pozbawieniem możliwości obrony praw pozwanego, czemu dał wyraz pełnomocnik pozwanego podnosząc, iż pismo powoda z dnia 02.04. 2013r wraz z dowodami nie zostało załączone do akt przed rozprawą co spowodowało, że pozwany nie miał możliwości zweryfikowania czy powód do owego pisma załączył odpisy dokumentów, czy też oryginały i co za tym idzie pozwany został pozbawiony możliwości złożenia wniosku w trybie art. 129 k.p.c. o zobowiązanie powoda do złożenia oryginałów dokumentów, na które się powołał przed rozprawą.

Reasumując pozwany został pozbawiony uprawnień procesowych wskutek zamknięcia przez Sąd Rejonowy rozprawy i wadliwego przeprowadzenia po zamknięciu rozprawy dowodów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy nie objętych dyspozycją art. 224§2 k.p.c., przez co został pozbawiony możliwości obrony swych praw. Tak więc doszło do naruszenia przez Sąd rozpoznający sprawę przepisów procesowych skutkujących nieważnością postepowania w rozumieniu art. 379 pkt.5 k.p.c. Nieważność postępowania w granicach zaskarżenia Sąd odwoławczy bierze pod uwagę z urzędu, niezależnie czy uchybienia Sądu I instancji miały wpływ na wynik sprawy. Sąd Okręgowy nie zajmował się pozostałymi zarzutami podniesionymi w apelacji z uwagi na to, iż zarzuty apelacyjne dotyczyły dokumentów z których Sąd I instancji przeprowadził dowód po zamknięciu rozprawy, co spowodowało, iż postępowanie dotknięte było nieważnością. Stosownie do treści art. 386§2 k.p.c. Sąd Okręgowy uchylił zaskarżony wyrok i zniósł postępowanie w zakresie objętym rozprawą z dnia 5 kwietnia 2013r. i przekazał sprawę Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego. Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy na rozprawie podejmie decyzję w przedmiocie dopuszczenia ewentualnie oddalenia dowodu z przedstawionych przez powoda dokumentów załączonych do pisma powoda z dnia 02.04. 2013r. i zapewni pozwanemu możliwość obrony swoich praw. Sąd ponownie rozpoznając sprawę, będzie miał a względzie okoliczność, że kontradyktoryjność procesu wymaga zapewnienia, aby strony mogły przedstawić swoje racje i dowody istotne dla rozstrzygnięcia sprawy na rozprawie, z możliwością ustosunkowania się do nich. Zamknięcie rozprawy jest dopiero możliwe, gdy postępowanie dowodowe zostanie zakończone. W efekcie Sąd I instancji podejmie działania mające na celu zapobieżenie powtórzeniu się okoliczności powodujących wadliwość uchylonego orzeczenia.

Mając na względzie powyższe rozważania Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji wyroku w oparciu o treść art. 386§2k.p.c. w zw. z art. 379 pkt.5 k.p.c.