Sygn. akt I Ca 516/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 grudnia 2021 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Katarzyna Powalska

Protokolant : Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 1 grudnia 2021 roku w Sieradzu

na rozprawie sprawy

z powództwa M. T.
przeciwko (...) SA w W.

o zadośćuczynienie, odszkodowanie, rentę i ustalenie

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli

z dnia 15 lipca 2021 roku, sygnatura akt I C 1186/18

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od powoda M. T. na rzecz pozwanej (...) SA w W. 1800 (jeden tysiąc osiemset) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I Ca 516/21

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli w sprawie I C 1186/18 z powództwa M. T. przeciwko (...) S.A. w W. (poprzednio (...) S.A. w W.) zasądzono od pozwanego na rzecz powoda 5.000 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 19 listopada 2015 r. do dnia zapłaty (pkt 1.) oraz oddalono powództwo w pozostałym zakresie (pkt 2.). Nadto, zasądzono od powoda na rzecz pozwanego 2.650 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty z tytułu częściowego zwrotu kosztów procesu (pkt 3.), nie obciążono stron nieuiszczonymi kosztami sądowymi (pkt 4.) oraz nakazano zwrócić M. T. kwotę 220 zł z zaliczki (pkt 5.).

Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o następujące ustalenia i wnioski, których istotne elementy przedstawiają się następująco:

W dniu 13 lipca 2014 roku powód poruszał się ul. (...) w Z. motocyklem marki H. o nr rej. (...). Kierujący pojazdem marki V. (...) o nr rej. (...) A. C., znajdując się w stanie po spożyciu alkoholu, na skutek nienależytego obserwowania drogi nie ustąpił pierwszeństwa i doprowadził do zderzenia z prawidłowo poruszającym się motocyklem powodem. Sprawca zdarzenia posiadał ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej na podstawie umowy zawartej z (...) S.A. Oddział w Polsce w W. (następnie (...) S.A. w W., obecnie (...) S.A. w W.).

Z uwagi na odniesione obrażenia, powód został przewieziony do (...) Sp. z o.o. w Z.. Powoda przyjęto na Odział Chirurgiczny z urazem głowy i urazem uogólnionym. Po przeprowadzeniu badań specjalistycznych rozpoznano u powoda: pęknięcie w okolicy czołowo-skroniowej lewej, otarcia naskórka, mocne stłuczenie kręgosłupa w odcinku szyjnym i piersiowym, złamanie i przesunięcie wyrostka kolczystego kręgu C7, złamanie I-go lewego żebra w linii przykręgosłupowej i złamanie III-V żebra w linii przykręgosłupowej z przemieszczeniami odłamów i krwiakami w otoczeniu. Zastosowano wobec powoda leczenie zachowawcze, w tym przepisano mu środki przeciwbólowe. Zalecono kontrolę stanu zdrowia w POZ i w poradni chirurgicznej. Powód opuścił ww. placówkę leczniczą w dniu 14 lipca 2014 roku.

Powód dokonał zgłoszenia pozwanemu szkody i wniósł o wypłatę na jego rzecz zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz odszkodowania. Pozwany pismem z dnia 18 listopada 2015 roku przyznał powodowi zadośćuczynienie w wysokości 13000 zł, odszkodowanie w postaci zwrotu zakupu leków w wysokości 25 zł oraz kosztów opieki w wysokości 588 zł (uznając tu okres 4 tygodni w wymiarze 21 godzin tygodniowo przy stawce 7 zł/h).

Powód w dniu 15 lipca 2014 roku zgłosił również pozwanemu żądanie naprawienia szkody majątkowej w pojeździe, którym się poruszał – motocyklu marki H.. Decyzją z dnia 12 września 2014 roku pozwany przyznał z tego tytułu na rzecz powoda ostatnią dopłatę do łącznej kwoty 6200 zł, uznając iż w pojeździe miała miejsce szkoda całkowita. Od decyzji tej powód w dniu 15 września 2014 roku złożył odwołanie, podnosząc wyższą wartość pojazdu w stanie nieuszkodzonym i wskazując, iż koszt naprawy nie przekraczał tej wartości, uzasadniając przyjęcie szkody częściowej. Pozwany podtrzymał swoje stanowisko w kolejnej decyzji z dnia 17 września 2014 roku. w dniu 23 września 2014 roku powód złożył kolejne odwołanie. Decyzją z dnia 10 października 2014 roku pozwany podtrzymał swoje wcześniejsze stanowisko. Kolejne odwołanie powód złożył w dniu 5 grudnia 2017 roku. Pozwany udzielił na nie odpowiedzi w dniu 4 stycznia 2018 roku, podnosząc przedawnienie roszczenia powoda.

W dniu 4 grudnia 2017 roku powód wystąpił przeciwko (...) SA Odział w Polsce w likwidacji w W. z wnioskiem o zawezwanie do próby ugodowej, poprzez dopłatę kwoty 4834,70 zł z tytułu uszkodzenia ww. motocykla, przy przyjęciu wartości pojazdu w stanie nieuszkodzonym w kwocie (...) i koszcie naprawy w wysokości 11034,70 zł. Zawezwany nie przystąpił do ugody sądowej.

W toku postępowania sądowego, Sąd postanowił dopuścić dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu ortopedii, chirurgii i neurologa m.in. na okoliczność doznanych przez powoda obrażeń na skutek zdarzenia z dnia 13 lipca 2014 roku, ich skutków i konieczności opieki osób trzecich i jej ewentualnego wymiaru, konieczności zażywania leków, rokowań w zakresie stanu zdrowia, pozostawania zgłaszanych dolegliwości w związku z ww. zdarzeniem drogowym.

Biegły sądowy dr n. med. Z. P. w oparciu o badanie fizykalne powoda oraz dokumentację medyczną stwierdził, że zakres odniesionych obrażeń był uogólniony (obejmował głowę, szyję oraz klatkę piersiową). Biegły nie stwierdził u powoda dysfunkcji narządu ruchu, przemawiający za uznaniem odniesienia uszczerbku na zdrowiu. Jednocześnie biegły wskazał, że stan zdrowia powoda po wypadku nie uniemożliwiał mu samodzielnego wykonywania czynności związanych z zaspokajaniem podstawowych potrzeb życiowych i tym samym nie było konieczności korzystania z opieki innych osób.

Biegły sądowy z zakresu neurologii lek. med. B. D. w oparciu o badanie fizykalne powoda oraz dokumentację medyczną stwierdził, że u powoda występował przewlekły zespół bólowy szyjny z objawami bólowymi i bólowym ograniczeniem ruchomości. Pomimo odniesionych obrażeń kręgosłupa piersiowego, kości jarzmowej oraz ogólnego potłuczenia ciała nie stwierdzono innych długotrwałych skutków wypadku. Występujący u powoda zespół bólowy szyjny ma charakter długotrwały. Leczenie zostało zakończone po 182 dniach. Następstwa przedmiotowego wypadku skutkują długotrwałym 5% uszczerbkiem na zdrowiu z uwagi na krótki okres czasu trwania intensywnych objawów bólowych. W ocenie biegłego powód nie wymagał korzystania z opieki osób trzecich, jednakże zasadne było zażywanie leków wymienionych w historii choroby. Rokowania powoda zostały określone jako dobre, z racji ustąpienia objawów bólowych.

Z uwagi na dwukrotną odmowę przyjechania na badanie sądowo-lekarskie przez powoda, biegły z zakresu chirurgii nie miał możliwości sporządzenia opinii. Ostatecznie dowód z tej przyczyny został pominięty. Powód ma obecnie 50 lat. Po wypadku nie mógł uprawiać swojej pasji, jaką jest jazda na motocyklu i uprawianie sportu. Do jazdy motorem powrócił w 2015 roku.

W zakresie dochodzonego zadośćuczynienia, Sąd uznając, że uzasadnione będzie przyznanie powodowi zadośćuczynienia w kwocie 18.000 zł, zasądził w tym zakresie 5.000 zł, oddalając powództwo w pozostałej części. W zakresie tym Sąd I instancji wskazał m. in., iż uraz doznany przez poszkodowanego powoda nie miał długotrwałego przebiegu, rokowania na przyszłość są dobre, co determinuje limitowanie żądanego roszczenia przez powoda. Odnosząc się do żądania zasądzenia renty, Sąd Rejonowy podkreślił nieudowodnienie zasadności tak formułowanego roszczenia. Zdaniem tegoż Sądu, nie została również potwierdzona konieczność opieki osób trzecich, zaś odmienne wnioski płyną z opinii dopuszczonych w sprawie biegłych lekarzy. W zakresie zaś dochodzonego przez powoda roszczenia w kwocie 4.834,70 zł tytułem odszkodowania za uszkodzone ruchomości, Sąd Rejonowy przyjął przedawnienie tego roszczenia.

Apelację od tego orzeczenia wywiódł pełnomocnik powoda, zaskarżając je w części oddalającej powództwo:

1.  o zapłatę zadośćuczynienia co do kwoty 12.000 zł, tj. ponad przyznana z tego tytułu kwotę 5.000 zł do kwoty 17.000 zł;

2.  o zapłatę odszkodowania za uszkodzone ruchomości, tj. co do kwoty 4.834,70 zł.

Zaskarżonemu orzeczeniu skarżący zarzucił:

I.  naruszenie przepisów prawa procesowego, które miało wpływ na wynik sprawy, a to przepisów:

art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i dokonanie ustaleń dowodowych w zakresie negatywnych następstw, jakie wywołał wypadek, któremu uległ powód, polegające na poczynieniu ich w sposób niepełny oraz nieuwzględniający wszystkich następstw wypadku oraz pominięcie okoliczności, iż zdarzenie powodujące szkodę stanowiło występek;

art. 235 2 k.p.c. poprzez pominięcie (oddalenie) wniosków o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego chirurga oraz ds. wyceny pojazdów, w sytuacji w której nie doszło do umożliwienia wyjaśnienia niestawiennictwa powoda na badania u biegłego chirurga, a wynikało ono wyłącznie z okresu epidemii i ograniczeń wprowadzonych w jego czasie, a w zakresie dowodu z opinii biegłego ds. wyceny pojazdów, w sytuacji, w której roszczenie nie uległo przedawnieniu;

II.  naruszenie prawa materialnego, a to przepisów:

a.  art. 445 § 1 k.c. poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie wyrażające się w rażącym zaniżeniu wysokości przyznanego świadczenia z tytułu zadośćuczynienia, które nie odpowiada rzeczywistym rozmiarom doznanej przez powoda krzywdy,

b.  art. 442 1 § 2 k.c. poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie wyrażające się w pominięciu okoliczności, iż wskazany termin przedawnienia odnosi się zarówno do szkód na mieniu, jak i na osobie, jeśli tylko zdarzenie powodujące szkodę stanowi przestępstwo (występek);

III.  nierozpoznanie istoty sprawy w zakresie roszczenia o zadośćuczynienie i odszkodowanie z tytułu uszkodzenia motoru.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty skarżący wniósł o:

1.  rozpoznanie na zasadzie przepisu art. 380 k.p.c. postanowień z dnia 2 marca 2021 r. (pkt 2.) oraz 7 czerwca 2021 r. (pkt 3.) które to postanowienia nie podlegały zaskarżeniu w drodze zażalenia, a miały wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, poprzez orzeczenie w ich zakresie odmiennie co do istoty i ich uchylenie;

2.  uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu z pozostawieniem rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego Sądowi I instancji.

W odpowiedzi na apelację, pełnomocnik pozwanego wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych – wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Wbrew zarzutom apelacji Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy zgromadził w sprawie materiał dowodowy, a następnie w sposób niewadliwy dokonał jego oceny. W konsekwencji ustalił stan faktyczny, odpowiadający treści tych dowodów, który to Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własny. Jak jednolicie wskazuje się w judykaturze, obowiązek rozpoznania sprawy w granicach apelacji (art. 378 § 1 k.p.c.), oznacza co do zasady związanie sądu odwoławczego zarzutami naruszenia prawa procesowego (tak Sąd Najwyższy m. in. w uchwale z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07), za wyjątkiem oczywiście tego rodzaju naruszeń, które skutkują nieważnością postępowania. Sąd Okręgowy nie dostrzegł ich wystąpienia w niniejszej sprawie.

Całość argumentacji skarżącego w wywiedzionej w apelacji sprowadza się w istocie do kwestionowania trafności rozstrzygnięcia w zakresie zasądzonego od pozwanego na rzecz powoda zadośćuczynienia, a ujmując ściślej – jego wysokości a także podstaw uwzględnionego zarzutu przedawnienia roszczenia odszkodowawczego. Argumentacja skarżącego pod względem procesowym przybiera postać przede wszystkim zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. oraz – w sposób dość ogólny – art. 445 § 1 k.c. poprzez „błędną wykładnię pojęć” w tych przepisach zastosowanych. Kodeks cywilny w przepisach dotyczących zadośćuczynienia wskazuje, iż suma zadośćuczynienia za doznaną krzywdę powinna być „odpowiednia”. Ustalenie wysokości zadośćuczynienia przewidzianego w art. 445 § 1 k.c. wymaga uwzględnienia wieku poszkodowanego, stopnia cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywności i czasu trwania, nieodwracalności następstw uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia (kalectwa, oszpecenia), rodzaju wykonywanej pracy, szans na przyszłość, poczucia nieprzydatności społecznej, bezradności życiowej oraz innych podobnych czynników (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9.22.2007r., V CSK 245/07, OSNC (...)). Sąd Okręgowy w całości podziela powyższe stanowisko Sądu Najwyższego, który w ostatnich latach wielokrotnie podkreślał, że ze względu na kompensacyjny charakter zadośćuczynienia jego wysokość musi przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną, adekwatną do warunków gospodarki rynkowej. Zwracał uwagę, że nie można akceptować stosowania taryfikatora i ustalania wysokości zadośćuczynienia według procentów trwałego uszczerbku na zdrowiu, że zdrowie ludzkie jest dobrem o szczególnie wysokiej wartości, w związku z czym zadośćuczynienie z tytułu uszczerbku na zdrowiu powinno być odpowiednio duże, oraz że nietrafne jest posługiwanie się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia jedynie określonymi jednostkami przeliczeniowymi w postaci najniższego czy średniego wynagrodzenia pracowniczego. O wysokości należnego zadośćuczynienia stanowi przede wszystkim rozmiar (zakres) doznanej przez pokrzywdzonego krzywdy, a niewymierny charakter tej krzywdy sprawia, że ocena w tej mierze winna być dokonana na podstawie całokształtu okoliczności sprawy. W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd I instancji przy ustalaniu wysokości należnego powodowi zadośćuczynienia za doznaną krzywdę uwzględnił wszystkie te dyspozycje, wskazywane w przywołanym orzecznictwie Sądu Najwyższego. Brak jest przy tym powodów aby przyjąć, żeby na podstawie powyższych kryteriów wyciągnął wnioski nielogiczne, urągające doświadczeniu życiowemu, wskazaniom wiedzy czy też wnioski prowadzące do orzeczenia niesprawiedliwego. Niewątpliwym bowiem jest, że wskutek wypadku powód doświadczył bólu i cierpienia, spowodowanego w sposób oczywisty feralnym zdarzeniem z dnia 13 lipca 2014 r. Nawet jeśli przed zaistnieniem zdarzenia szkodzącego powód skarżył się na dolegliwości bólowe, wywołane np. zmianami zwyrodnieniowymi, to dopiero wypadek, za którego skutki odpowiada pozwane Towarzystwo, uruchomił dolegliwości z tym związane, opisane w sposób wyczerpujący przez powołanych do sprawy biegłych. Mimo zauważalnej praktyki ubezpieczeniowej oraz orzeczniczej, odpowiednie zadośćuczynienie nie jest zależne od procentowo oszacowanego stopnia trwałego uszczerbku na zdrowiu. Kryterium to często stosuje się pomocniczo, celem wykazania w sposób usystematyzowany uszczerbku, jakiego doznała zainteresowana osoba. Niewykazanie takowego uszczerbku nie przekreśla jednakże możliwości dokonania przez Sąd swobodnej oceny co do „odpowiedniej sumy” zadośćuczynienia.

Odnosząc się stricte do zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wskazać należy, iż tak postawiony zarzut nie dotyczył w istocie faktów, lecz przywołanej już oceny jurydycznej sprowadzającej się do rozstrzygnięcia kwestii adekwatności, w ustalonych okolicznościach sprawy, zasądzonego na rzecz powoda zadośćuczynienia. W orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalony jest pogląd, zgodnie z którym zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. może być uznany za zasadny jedynie w wypadku wykazania, że ocena materiału dowodowego jest rażąco wadliwa czy w sposób oczywisty błędna, dokonana z przekroczeniem granic swobodnego przekonania sędziowskiego, wyznaczonych w tym przepisie. Sąd II instancji ocenia bowiem legalność oceny dokonanej przez Sąd Rejonowy, czyli bada czy zostały zachowane kryteria określone w art. 233 § 1 k.p.c. Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, dokonując wyboru określonych środków dowodowych. Jeżeli z danego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona tylko wtedy gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych (por. przykładowo postanowienie z dnia 11 stycznia 2001 r., I CKN 1072/99, Prok. i Pr. 2001 r. Nr 5, poz. 33, postanowienie z dnia 17 maja 2000 r., I CKN 1114/99, wyrok z dnia 14 stycznia 2000 r., I CKN 1169/99, OSNC 2000 r. Nr 7-8, poz. 139).

Zakres oceny zgromadzonego materiału dowodowego podlega bowiem kryteriom art. 233 k.p.c., z którego to wynika, iż sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnie zgromadzonego materiału. To, że skarżący nie jest zadowolony z oceny Sądu, nie jest jeszcze podstawą do modyfikacji orzeczenia.

Podnoszony przez skarżącego zarzut naruszenia art. 445 § 1 k.c. jest w istocie sprzężony z powołanym wcześniej zarzutem naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., sposób oceny zgromadzonego materiału dowodowego wpływa bowiem w sposób oczywisty na ustalenie wysokości należnego powodowi świadczenia.

Przepis art. 445 § 1 k.c. stanowi, że sąd może przyznać poszkodowanemu w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Chodzi tu o krzywdę (szkodę niemajątkową) ujmowaną jako cierpienie fizyczne, a więc ból i inne dolegliwości oraz cierpienia psychiczne, to jest ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 lipca 1969 roku, I PR 178/69, OSNCP 1970, Nr 4, poz. 71). Zadośćuczynienie ma na celu złagodzenie tych cierpień. Obejmuje ono wszystkie cierpienia - te już doznane i te mogące powstać w przyszłości. Powinno ono być zatem przyznaną jednorazowo rekompensatą za całą krzywdę. Przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia obowiązuje zasada miarkowania wyrażająca się w nakazie uwzględnienia wszystkich okoliczności i skutków doznanych krzywd z odniesieniem do warunków określających poziom życia ludzi w pełni sprawnych i aktywnych, panujących w środowisku w jakim żyje powód (por. uzasadnienie wyroku SN z 4 lipca 2000 roku, I CKN 837/00 LEX nr 56891). Wobec powyższych uwag nie sposób uznać za zasadny zarzut naruszenia art. 445 § 1 k.c. Warto podkreślić, że powód aktualnie nie odczuwa skutków wypadku z lipca 2014 r., nie leczy się psychiatrycznie, nie korzysta z systematycznych porad lekarskich, zaś już w chwili wydania opinii przez biegłych lekarzy – rokowania wobec zdrowia M. T. były dobre.

Określenie wysokości zadośćuczynienia za doznaną krzywdę stanowi istotny atrybut sądu merytorycznie rozstrzygającego sprawę w pierwszej instancji, zaś sąd odwoławczy może je korygować wtedy, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy mających na to wpływ, jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie, jako rażąco wygórowane lub rażąco niskie (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 września 1999 r. o sygn. akt II CKN 477/98, opubl. LEX nr 477661). W ramach kontroli instancyjnej nie jest natomiast możliwe wkraczanie w sferę swobodnego uznania sędziowskiego. O oczywistym i rażącym naruszeniu zasad ustalenia „odpowiedniego” zadośćuczynienia mogłoby świadczyć przyznanie zadośćuczynienia wręcz symbolicznego, zamiast stanowiącego rekompensatę doznanej krzywdy, bądź też kwoty wygórowanej, prowadzącej do niestosownego wzbogacenia się tą drogą. Natomiast skarżący poza własną, odmienną oceną okoliczności uwzględnionych przez sąd przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia, nie przedstawił skutecznych argumentów, które uzasadniałyby dokonanie postulowanej zmiany wyroku w kierunku przez stronę pozwaną oczekiwanym.

Jednocześnie, z uwagi na częściowo nader lakoniczny sposób sformułowania zarzutów apelacyjnych, Sąd nie jest w stanie odnieść się do zarzutu naruszenia art. 328 § 2 k.p.c., stanowiącego przecież, że „w przypadkach gdy wyrok doręcza się z urzędu, termin, o którym mowa w § 1, liczy się od dnia doręczenia wyroku” - treść apelacji nie wskazuje merytorycznie na naruszenie powyższego przepisu. Podobnie, trudno poddać kontroli zarzut naruszenia art. 235 2 k.p.c., w sytuacji, w której skarżący nie wskazuje konkretnej jednostki redakcyjnej. Jeśli jednak skarżący zarzuca naruszenie prawa procesowego przejawiające się pominięciem wniosków o dopuszczenie dowodów z opinii chirurga oraz wyceny pojazdów, to także i w tym względzie na aprobatę zasługuje ocena Sądu Rejonowego. Powód miał dość czasu ażeby stawić się na badanie w wyznaczonym przez biegłego chirurga terminie. Nie może zyskać aprobaty pogląd, jakoby uniemożliwiał mu to wciąż trwający stan pandemii. Przy pełnym respektowaniu ograniczeń wynikających z tego stanu, nie paraliżuje on przecież (szczególnie w ostatnich miesiącach) życia społecznego na tyle, ażeby rzeczywiście niemożliwe było stawienie się w dogodnym powodowi terminie na badanie lekarskie. Podkreślenia wymaga, że to właśnie powód, wskazujący na negatywne konsekwencje wypadku z lipca 2014 r. powinien dążyć do ich procesowego wykazania. Bierność M. T. w tym zakresie może zatem obciążać tylko i wyłącznie jego, zaś Sąd nie jest obligowany do dodatkowego powoływania biegłego z uwagi na taką bierność powoda.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 442 1 § 2 k.c., podzielić należy w tym względzie stanowisko Sądu Rejonowego. Wprawdzie zdarzenie wywołujące szkodę było przedmiotem skazania sprawcy wypadku, tak jednak czyn będący występkiem odpowiedzialnego za szkodę w swojej istocie nie odnosił się do szkody na mieniu. Z kolei roszczenie odszkodowawcze dochodzone przez powoda niniejszym powództwem (zasądzenie 4.834,70 zł tytułem odszkodowania za zniszczenie motocykla) wynika właśnie ze szkody na mieniu (motocyklu powoda). Zgodnie z utrwaloną linią orzecznictwa w przypadkach nieobjętych art. 11 k.p.c. sąd cywilny ma kompetencje do samodzielnego stwierdzenia czy czyn niedozwolony, stanowiący źródło szkody jest przestępstwem; musi jednak tego dokonać zgodnie z regułami prawa karnego, co oznacza konieczność ustalenia znamion przedmiotowych i podmiotowych przestępstwa ( por. wyrok S.N. z dnia 5 lutego 2021 r. , (...) 25/21, Lex nr 3181379, wyrok SA w Warszawie z dnia 13 sierpnia 2020 r. , V ACa 754/19, Lex nr 3102549). Tym samym, nie sposób uznać przez pryzmat art. 86 § 1 k.w. , iż w zakresie w jakim zdarzenie szkodzące odnosiło się do tego mienia, stanowiło ono występek, a tym bardziej zbrodnię – w przypadku którego wystąpienia roszczenie o naprawienie szkody ulega przedawnieniu z upływem lat dwudziestu od dnia popełnienia przestępstwa bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia (art. 442 1 § 2 k.c.). W konsekwencji, nie ulega wątpliwości iż w niniejszej sprawie zastosowanie ma podstawowy, trzyletni termin przedawnienia roszczenia i tym samym roszczenie dochodzone przez powoda jest przedawnione. Skoro zatem, tak Sąd I instancji jak i Sąd Okręgowy nie miał wątpliwości co do przedawnienia roszczenia powoda w zakresie szkody na motocyklu, bezprzedmiotowym byłoby powoływanie biegłego do wyceny tejże szkody.

Biorąc powyższe pod uwagę, apelację jako niezasadną oddalono na podstawie art. 385 k.p.c., o czym orzeczono w punkcie 1. wyroku.

O kosztach postępowania apelacyjnego, należnych od powoda na rzecz pozwanego Sąd Okręgowy orzekł w punkcie 2. wyroku, na podstawie art. 98 § 1, 1 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. i art. 391 § 1 k.p.c., tj. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy, którą powód przegrał w instancji odwoławczej w całości. Sąd zasądził więc od powoda na rzecz pozwanego 1.800 zł z tytułu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Wysokość kosztów profesjonalnego zastępstwa procesowego po stronie pozwanego Sąd ustalił w oparciu o § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie, o czym orzeczono w punkcie 2. wyroku.