Sygn. akt V ACz 343/14

POSTANOWIENIE

Dnia 8 maja 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach, Wydział V Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSA Barbara Kurzeja

Sędziowie: SA Janusz Kiercz

SA Olga Gornowicz – Owczarek (spr.)

po rozpoznaniu w dniu 8 maja 2014 r. w Katowicach

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa Przedsiębiorstwa (...) Spółki
z ograniczoną odpowiedzialnością w J.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej
w J.

o zapłatę

na skutek zażalenia powódki

na postanowienie Sądu Okręgowego w Gliwicach

z dnia 10 lutego 2014 r., sygn. akt X GC 40/14

postanawia:

1)  oddalić zażalenie;

2)  zasądzić od powódki na rzecz pozwanej kwotę 3.600 zł (trzy tysiące sześćset złotych) tytułem kosztów postępowania zażaleniowego.

Sygn. akt V ACz 343/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem Sąd Okręgowy odrzucił pozew powódki wskazując,
iż dochodzone przez nią w oparciu o łączące strony umowy roszczenia objęte były zapisem na sąd polubowny, pozwana zaś w sprzeciwie od nakazu zapłaty, przed wdaniem się w spór co do istoty sprawy, podniosła taki zarzut, co skutkowało koniecznością odrzucenia pozwu na podstawie art. 1165 § 1 k.p.c.

W zażaleniu na powyższe postanowienie powódka wnosiła o jego zmianę poprzez oddalenie wniosku pozwanej o odrzucenie pozwu. Podniosła, iż postanowienia umowne statuujące zapis na sąd polubowny miały charakter fakultatywny w tym znaczeniu,
że nie wprowadzały obowiązku poddania sporu rozstrzygnięciu sądu polubownego. Zapis był przy tym warunkowy, gdyż uzależniał właściwość sądu polubownego od uprzedniego wykorzystania przez strony rozjemczego trybu rozstrzygania sporu przez Komisję Rozjemczą. Skarżąca zarzuciła również, iż zapis poczyniony przez strony w sposób nie dość precyzyjny, niespełniający wymagań określonych w art. 1161 § 1 k.p.c., wskazywał przedmiot sporu lub stosunek prawny, z którego spory wynikłe miały zostać poddane kognicji sądy polubownego. Co więcej, w treści zapisu zawarte było odwołanie do międzynarodowego arbitrażu handlowego, który w realiach niniejszej sprawy, wobec stron będących podmiotami krajowymi nie mógł mieć miejsca. Błędnie wskazany został również dokument, podług którego procedować winien sąd polubowny, jako że dokument taki, jak wymieniony
w zapisie, nie istniał. Niezależnie od powyższego powódka podniosła, że zarzut zapisu na sąd polubowny jest spóźniony, gdyż pozwana wdała się już w spór co do istoty sprawy w toku postępowania wywołanego zawezwaniem do próby ugodowej.

W odpowiedzi na zażalenie pozwana wnosiła o jego oddalenie i o zasądzenie kosztów postępowania zażaleniowego.

Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje:

Jak wynika z treści pozwu, powódka w niniejszej sprawie dochodziła wynagrodzenia umownego z tytułu dwóch umów, obu z dnia 29 listopada 2006 r. o roboty budowlane
o numerach(...) (M.) oraz (...)
(...) część (...) ((...)). Zgodnie z postanowieniami tych umów integralną ich częścią były między innymi: akt umowy, warunki szczególne kontraktu oraz warunki ogólne kontraktu
z zachowaniem, zgodnie z aktem umowy, powyższej kolejności pierwszeństwa wymienionych dokumentów (k. 40, 65). W warunkach ogólnych kontraktu zawarty został zapis, iż roboty będące przedmiotem kontraktu wykonywane będą zgodnie z warunkami kontraktowymi dla urządzeń oraz projektowania i budowy dla urządzeń elektrycznych
i mechanicznych oraz robót inżynieryjnych i budowlanych projektowanych przez wykonawcę udostępnionymi stronom (k. 42, 66, dalej: „warunki kontraktowe”), natomiast
w warunkach szczególnych kontraktu zastrzeżono, iż modyfikują one postanowienia warunków ogólnych (k. 43, 67). Modyfikacja wprowadzona została w szczególności co do pkt 20.6 lit. a warunków kontraktowych poprzez nadanie mu brzmienia „spór będzie rozstrzygnięty zgodnie z Regułami Sądu Arbitrażowego przy Krajowej Izbie Gospodarczej
w Warszawie; miejscem arbitrażu będzie siedziba Krajowej Izbie Gospodarczej w W.”. Jednocześnie wskazać należy, iż warunki kontraktowe przewidywały szczególny tryb rozstrzygania sporów związanych lub wynikających z umowy. Wszelkie tego rodzaju spory, których zakres określony został możliwie szeroko (pkt 20.4 akapit pierwszy warunków kontraktowych) miały być rozstrzygane przez Komisję Rozjemczą (pkt 20.2 akapit pierwszy warunków kontraktowych w zw. z pkt 20.4 warunków kontraktowych), której tryb powołania i zasady funkcjonowania określone zostały również w warunkach kontraktowych.
W przypadku nie wydania przez Komisję Rozjemczą rozstrzygnięcia we właściwym czasie bądź też wydania rozstrzygnięcia niesatysfakcjonującego którąkolwiek ze stron i po dochowaniu stosownej procedury (pkt 20.4 akapit 5, 6 i 7 warunków kontraktowych) strony przewidziały w pierwszej kolejności obowiązek podjęcie próby polubownego załatwienia sporu (pkt 20.5 warunków kontraktowych), a następnie, gdyby próba ta się nie powiodła bądź po upływie określonego czasu, możliwość zwrócenia się o jego rozstrzygnięcie do wyznaczonego sądu polubownego (pkt 20.6 warunków kontraktowych z modyfikacjami wynikającymi z warunków szczególnych do kontraktu). Co przy tym istotne, zgodnie
z pkt 20.8 warunków kontraktowych w przypadku, gdy nie było na miejscu Komisji Rozjemczej z powodu wygaśnięcia z nią umowy bądź z innego powodu, klauzule zawarte
w pkt 20.4 i 20.5 nie miały zastosowania, a strony skierować mogły spór bezpośrednio pod rozstrzygnięcie sądu polubownego. Treść wskazanych powyżej postanowień umownych uzasadniała zaś w ocenie Sądu Apelacyjnego wniosek, iż strony dokonały skutecznego zapisu na sąd polubowny.

Odnosząc się do zgłaszanych kolejno przez skarżącą zarzutów wskazać należało, iż na uwzględnienie nie zasługiwały twierdzenia, jakoby niespełnione zostały warunki, od których uzależnione było poddanie sporu pod rozstrzygnięcie sądu polubownego. Niewątpliwie strony przewidziały w umowie rozbudowany tryb rozstrzygania sporów przez Komisję Rozjemczą.
W pkt 20.8 warunków kontraktowych uregulowana została jednak możliwość odstąpienia od tego trybu (uregulowanego w pkt 20.4 i 20.5 warunków kontraktowych) i poddania sporu bezpośrednio sądowi polubownemu w przypadku, gdy Komisji Rozjemczej nie było na miejscu z powodu wygaśnięcia z nią umowy lub z jakiegokolwiek innego powodu. Powyższe sygnalizowała również powódka w zażaleniu (str. 5 akapit 2), przy czym zaznaczenia wymagało, iż owych inne powodów, o których mowa w pkt 20.8, nie można utożsamiać wyłącznie z niemożnością powołania Komisji Rozjemczej tym bardziej, że postanowienia
pkt 20.3 warunków kontraktowych ryzyko takiej sytuacji wykluczały. W istocie więc,
w ocenie Sądu Apelacyjnego, pkt 20.8 warunków kontraktowych mógł znaleźć zastosowanie we wszystkich tych przypadkach, gdy strony nie zdecydowały się, niezależnie od przyczyn takiego stanu rzeczy, na poddanie sporu Komisji Rozjemczej. Wniosek taki uzasadnia dodatkowo umiejscowienie tego przepisu. Po szczegółowych regulacjach dotyczących sposobu rozstrzygania sporów, strony na końcu warunków kontraktowych zdecydowały się na zamieszczenie swego rodzaju klauzuli salwatoryjnej utrzymującej w mocy zapis na sąd polubowny bez względu na to, czy wcześniej przewidziane procedury zostały dochowane, czy też nie. Bezspornym jest przy tym, iż roszczenia dochodzone w niniejszej sprawie nie zostały poddane rozstrzygnięciu Komisji Rozjemczej.

Jednocześnie wskazać należało, iż jakkolwiek zapis na sąd polubowny nie obliguje stron do poddania sporu temu sądowi, to jednak stwarza takie uprawnienie dla każdej z nich. To więc, iż powódka wytoczyła powództwo przed sądem powszechnym nie pozbawiało pozwanej możliwości skorzystania w drodze zarzutu z omawianego uprawnienia. W żadnym bowiem wypadku na uwzględnienie nie zasługuje argumentacja skarżącej, jakoby zapis na sąd polubowny dawał wyłącznie stronie inicjującej postępowanie możliwość wyboru, przed jakim sądem spór ma zostać rozstrzygnięty.

Na uwzględnienie nie zasługiwały również zarzuty co do samej treści zapisu. Niewątpliwie pkt 20.6 warunków kontraktowych nie określa wprost, jakiego rodzaju spór, czy też spory wynikające z określonego stosunku mają być przedmiotem rozstrzygnięcia sądu polubownego. Postanowień tego punktu nie sposób jednak odczytywać w oderwaniu od pozostałych postanowień umownych. Z treści pkt 20.6 wynika, iż przedmiotem kognicji sądu polubownego są spory, które mogły być przedmiotem rozstrzygnięcia Komisji Rozjemczej, ta zaś, stosownie do pkt 20.4 warunków kontraktowych, władna jest do rozpatrywania sporów jakiegokolwiek rodzaju pomiędzy stronami związanych lub wynikających z kontraktu lub wykonania robót (…). W szczególności więc za objęty zapisem na sąd polubowny uznać należy spór o zapłatę umownego wynagrodzenia dochodzonego w niniejszym postępowaniu.

Jednocześnie Sąd Apelacyjny nie podzielił zarzutów co do braku dostatecznej precyzyjności zapisu, czy też zachodzących w nim nieścisłości. W treści zapisu zawarte jest wprawdzie odwołanie do arbitrażu międzynarodowego zważywszy jednak, iż obie strony postępowania są podmiotami krajowymi, a modyfikując warunki kontraktowe na podstawie szczególnych warunków kontraktu wskazały jednoznacznie jako właściwy sąd polubowny Sąd Arbitrażowy przy Krajowej Izbie Gospodarczej w Warszawie, w ocenie Sądu Apelacyjnego, nie może budzić wątpliwości, iż zgodną wolą stron objęte było wyznaczenie tego właśnie sądu do rozstrzygania zaistniałych między nimi sporów. Pozostawienie natomiast w zdaniu pierwszym pkt 20.6 sformułowania „będą ostatecznie rozstrzygane przez międzynarodowy arbitraż” w realiach sprawy stanowiło oczywiste przeoczenie wynikające
z posługiwania się wzorcami umownymi, które oceanie w kontekście wskazanych wyżej okoliczności nie mogło rodzić wątpliwości co do ważności zapisu.

Podobnie ocenić należało również zarzut dotyczący wskazania jako właściwego trybu postępowania przed sądem polubownym Reguł Sądu Arbitrażowego przy Krajowej Izbie Gospodarczej w Warszawie. Poza użyciem w słowie „Reguł” dużej litery na początku wyrazu nic nie świadczy o tym, aby intencją stron było wskazanie konkretnego dokumentu. Porównanie pkt 20.6 lit a warunków kontraktowych w brzmieniu sprzed i po modyfikacji na mocy szczególnych warunków kontraktu świadczy o tym, iż ostateczna treść pkt 20.6 lit a jest wynikiem częściowego skopiowania dotychczasowych postanowień, a słowo „Reguł” użyte zostało w znaczeniu ogólnym, jako odnoszące się do zasad, reguł, trybu postępowania przed konkretnym wskazanym sądem polubownym. Znamienne jest przy tym to, iż skarżąca
w zażaleniu nie wskazywała, aby kwestia stosowania określonych „Reguł” miała dla niej istotne znaczenie, a wręcz podniosła, że dokument taki nigdy nie istniał. Nie można zatem przyjąć, aby zgodną wolą stron, w tym skarżącej, na etapie podpisywania umowy
i dokonywania zapisu był związanie się treścią nieistniejącego dokumentu, co ewentualnie ubezskuteczniłoby sam zapis. Dlatego też za mieszczące się w granicach wykładni oświadczeń woli stron uznał Sąd Apelacyjny rozumienie pod pojęciem „Reguł”, o których mowa w pkt 20.6 procedur stosowanych przed wymienionym w tym punkcie z nazwy sądem polubownym.

W kwestii natomiast terminowości podniesienia zarzutu zapisu na sąd polubowny Sąd Apelacyjny nie podzielił stanowisko skarżącej, aby zarzut ten mógł być najpóźniej zgłoszony na etapie prowadzonego pomiędzy stronami postępowania pojednawczego. Stosownie do
art. 192 pkt 1 k.p.c. o stanie zawisłości sporu mówić można dopiero od momentu doręczenia odpisu pozwu stronie przeciwnej. Z kolei zgodnie z art. 221 k.p.c. pozwany nie może odmówić wdania się w spór co do istoty sprawy, chociaż wniósł zarzuty formalne. Oba wskazane wyżej przepisy nie mają jednak zastosowania do postępowania wywołanego zawezwaniem do próby ugodowej. Postępowanie to toczy się bowiem jeszcze przed wniesieniem pozwu i kończy się na tym etapie, niezależenie od tego, czy pozew zostanie później wniesiony (art. 184 § 1 k.p.c.). Co więcej, jak wynika z art. 186 § 2 k.p.c., w toku postępowania pojednawczego „strona pozwana” nie ma obowiązku wdania się w spór co do istoty sprawy, a jej milczenie nie rodzi żadnych negatywnych z punktu widzenia ewentualnego przyszłego procesu skutków, za wyjątkiem ryzyka obciążenia jej kosztami wywołanymi próbą ugodową. W konsekwencji nie można przyjąć, aby prowadzone obecnie postępowanie stanowiło swego rodzaju kontynuację postępowania pojednawczego, w toku którego dojść miałoby do wdania się przez pozwaną w spór co do istoty sprawy poprzez podniesienie zarzutów merytorycznych.

Z przedstawionych względów Sąd Apelacyjny oddalił zażalenie, jako bezzasadne, na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c.

O kosztach postępowania zażaleniowego orzeczono na mocy art. 98 k.p.c. zasądzając od powódki (jako strony przegrywającej) na rzecz pozwanej kwotę 3.600 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu zażaleniowym (§ 6 pkt 7 w zw. z § 12 ust. 2 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu – Dz. U. 2013, poz. 490).