Sygn.akt III AUa 1449/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 kwietnia 2014r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Piotr Prusinowski (spr.)

Sędziowie: SA Maria Jolanta Kazberuk

SA Bohdan Bieniek

Protokolant: Magda Małgorzata Gołaszewska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 1 kwietnia 2014 r. w B.

sprawy z odwołania (...) sp. z o.o. w O.

przy udziale zainteresowanych D. G., Zakładu Usługowo - Handlowego (...)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P.

o objęcie obowiązkiem ubezpieczenia społecznego

na skutek apelacji wnioskodawcy (...) sp. z o.o. w O.

od wyroku Sądu Okręgowego w Ostrołęce III Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 2 lipca 2013 r. sygn. akt III U 698/12

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od (...) sp. z o.o. w O. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P. kwotę 120 zł (sto dwadzieścia złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za II instancję.

Sygn. akt: III AUa 1449/13

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 24 lipca 2012r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P. stwierdził, że D. G. w wyszczególnionych okresach z tytułu umowy zlecenia zawartej Zakładem Usługowo-Handlowym (...) w O., a wykonywanej na rzecz własnego pracodawcy, tj. (...) sp. z o.o. w O. podlega ubezpieczeniom społecznym jako pracownik, a płatnikiem składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne za niego jest (...) sp. z o.o. w O..

Od powyższej decyzji odwołanie wniosła (...) sp. z o.o. w O.. W uzasadnieniu podała, że D. G. w ramach umów zlecenia zawartych z (...) w O. nie wykonywał prac na rzecz swego pracodawcy. Wskazała, że jego praca w ramach umów zleceń tylko pozornie była świadczona na rzecz (...) sp.z o.o. w O.. W rzeczywistości jednak rezultaty tej pracy konsumowane były przez firmę (...). (...). (...) sp. z o.o. w O. nie czerpała z tego żadnych korzyści. W konsekwencji, odwołujący wniósł o zmianę zaskarżonej decyzji przez uznanie, że (...) sp. z o.o. w O. nie jest płatnikiem składek za D. G. z tytułu zawartych przez niego umów zlecenia.

W odpowiedzi na odwołanie ZUS wniósł o jego oddalenie. Organ rentowy po przeprowadzonej kontroli stwierdził, że prace D. G. wykonywane były na rzecz (...) sp. z o.o. w O..

W toku postępowania Sąd I instancji na podstawie art. 477 11 § 2 k.p.c. wezwał do udziału w sprawie w charakterze zainteresowanego Zakład Usługowo-Handlowy (...) w O., który pozostawił rozstrzygnięcie do uznania Sądu. Podobnie postąpił w trakcie postępowania ubezpieczony.

Sąd Okręgowy w Ostrołęce wyrokiem z dnia 2 lipca 2013 roku zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że ustalił, iż D. G. nie podlegał ubezpieczeniu jako pracownik z tytułu umów zlecenia zawartych z Zakładem Usługowo-Handlowym (...) w O. a wykonywanych na rzecz (...) sp. z o.o. w O. w okresie od 17.11.2006r. do 06.12.2006r. ( w punkcie I ). W pozostałym zaś zakresie oddalił odwołanie ( w punkcie II ). Zasądził od (...) sp. z o.o. w O. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w P. kwotę 60 zł (sześćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego ( w punkcie III ).

Sąd ten ustalił, że w wyniku przekształceń z (...) sp. z o. o. powstała (...) S.A., która prowadzi działalność pod adresem: O. ul. (...). Spółka (...) sp. z o.o. w O. została powołana do działania jako podmiot joint-venture przez (...), a obecnie (...)zA.. (...) sp. z o.o. w O. prowadzi działalność pod tym samym adresem co (...) S.A., czyli w O. przy ul. (...)Obecnie jest dwóch udziałowców (...) sp. z o.o. w O.. Jednym z nich jest(...). Drugim była (...) w A., a obecnie – w jej miejsce – (...) w F.

Sąd pierwszej instancji w ramach ustaleń faktycznych podkreślił, że (...) sp. z o.o. w O. zajmuje się produkcją oleju talowego. Surowcem do wytworzenia tego oleju jest mydło żywiczne. Mydło żywiczne pozyskiwane jest przez (...) sp. z o.o. w O. w dwojaki sposób: (...) przesyła je rurociągiem, a (...)w A. dostarcza je cysternami kolejowymi. (...) w A. dostarcza te mydła nadal – także po tym, jak przestała być udziałowcem (...) sp. z o.o. w O.. Po przybyciu cysterny z mydłem żywicznym do O., było ono rozładowywane przez pracowników K. C. w ramach ich obowiązków pracowniczych. Następnie do tych cystern wlewano olej talowy wyprodukowany w K. C. i cysterna odbywała drogę powrotną. Po pewnym czasie zorientowano się, że mydło żywiczne pozostawia osad wewnątrz cysterny. To powodowało zanieczyszczenia oleju talowego, który był następnie tą cysterną transportowany. Nadto – co było równie istotne – zmniejszała się objętość cysterny, w związku z czym transportowano coraz mniejsze ilości produktów w obie strony. Pozostałość osadu szacowana była na 5-7 ton na jedną cysternę. Tracił na tym zarówno dostawca mydła żywicznego jak i oleju talowego. Wobec powyższego obaj kontrahenci podjęli decyzję o konieczności czyszczenia cystern wewnątrz z osadu mydeł żywicznych. W początkowym okresie czyszczenia cystern były one bardzo zanieczyszczone i czyszczenie ich było pracochłonne. Zajmowało wówczas od kilku do kilkunastu godzin. Potem, gdy cysterny były czyszczone na bieżąco, prace te trwały około kilku godzin.

Sąd pierwszej instancji ustalił również, że (...) sp. z o.o. w O. zawarła umowę z Zakładem Usługowo-Handlowym (...) w O.. Jest to zakład usługowo-handlowy przy związku zawodowym (...) działającym w(...). (...) w O. także ma swoją siedzibę w O. przy ul.(...). Pomysłodawcą, aby prace te zlecić do wykonania (...) w O., był J. S., który w K. C. jest kierownikiem produkcji, a wcześniej pracował w (...) i był w Radzie Nadzorczej (...). Uzgodnienia J. S. z (...) były takie, że czyszczenie cystern będzie wykonywane przez pracowników K. C.. Były to osoby pracujące na stanowisku warzelnika, które podlegały służbowo J. S.. J. S. negocjował cenę za te prace z (...) oraz uzgadniał ze swymi pracownikami, czy wyrażają zgodę na pracę za wynegocjowaną cenę. Czyszczenie cystern było pracą dobrowolną – za którą pracownicy otrzymywali dodatkowe wynagrodzenie. System był taki, że na zakładzie pracy był wyłożony zeszyt, do którego wpisywali się w kolejkę pracownicy, chcący czyścić cysterny. Gdy przychodziła ich kolej – zawierali z (...) umowę zlecenie na czyszczenie konkretnej cysterny. Niezależnie od ilości zabrudzeń – cena za czyszczenie każdej cysterny była taka sama. Czyszczenie cysterny odbywało się poza godzinami pracy danego pracownika. Cysternę ze względów bezpieczeństwa zawsze czyściły dwie osoby. Ich pracę nadzorował natomiast P. S. – syn J. S.. Dostarczał także pracownikom w razie potrzeby niezbędnych materiałów i niekiedy ubrań roboczych. P. S. także jest zatrudniony w K. C. jako specjalista ds. produkcji i utrzymania ruchu. Przy pracach związanych z czyszczeniem cystern (...) także zawierał umowy zlecenia z P. S.. Z pisemnych umów wynika wprawdzie, że czyścił cysterny i wykonywał inne prace, jednak w rzeczywistości – sprawował jedynie nadzór nad wykonaniem tych prac przez innych pracowników. Po wykonaniu czyszczenia – nikt z (...) nie sprawdzał jakości wykonania tej pracy. Był natomiast spisywany protokół odbioru prac, który w imieniu (...) podpisywała B. S. – kierownik (...), a w imieniu K. C.J. S.. (...) wypłacał pracownikom należne za tę pracę wynagrodzenie.

Ponadto w analogiczny sposób K. C. zawierała umowy z (...) w zakresie prac związanych z czyszczeniem zewnętrznego płaszcza cystern. Zachodziła konieczność mycia cystern z zewnątrz, gdyż niekiedy były zachlapane olejem. Ze względów bezpieczeństwa – taka cysterna mogła nie zostać dopuszczona do ruchu kolejowego. (...) także i tym przypadku zawierał umowy zlecenia z pracownikami K. C.. Przez pewien czas (...) wA.refakturowała koszty związane z czyszczeniem płaszcza zewnętrznego cystern.

Ponadto pracownicy K. C. wykonywali różnego rodzaju prace remontowe na terenie swego pracodawcy. Prace te także wykonywane były w ramach umów zlecenia z (...), która zawierała umowy na wykonanie tych prac z K. C.. Ostatecznie odwołujący w piśmie procesowym z dnia 26.11.2012r. oświadczył, że za te prace opłacił składki do ZUS w trakcie postępowania, uznając tym samym, że prace te wykonywane były na jego rzecz. Przy czym w zakresie okresów, w których prace te były wykonywane, odwołujący nie cofnął odwołania, zatem okresy wykonywania tych prac także stanowiły przedmiot analizy Sądu w tym postępowaniu.

Sąd pierwszej instancji podkreślił, że od przychodów uzyskiwanych na podstawie tych umów przez poszczególnych pracowników K. C. składek na ubezpieczenia społeczne nie uiszczała ani K. C. ani (...).

Od listopada 2011r. do stycznia 2012r. oraz w czerwcu 2012r. ZUS przeprowadził w (...) sp. z o.o. w O. kontrolę, której celem było m.in. sprawdzenie prawidłowości i rzetelność obliczania składek na ubezpieczenia społeczne oraz innych składek, do których pobierania zobowiązany jest ZUS. W efekcie tej kontroli ZUS wydał decyzję z dnia 20.02.2012r., w której stwierdził, że płatnik składek (...) sp. z o.o. w O. zobowiązana jest do zapłaty składek na ubezpieczenie społeczne, zdrowotne, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych za W. T., H. T., R. W., P. S., D. D., P. D., W. G., J. M., D. G. i J. K..

Apelację od wyroku Sadu Okręgowego wniósł odwołujący. Zaskarżając wyrok w części dot. pkt 2 i 3 (za wyjątkiem umów dot. wybetonowania stanowisk do rozładunku cystern), zarzucił naruszenie przepisu art. 233 § 1 k.p.c. poprzez odmowę uznania mocy dowodowej zeznań świadków K. C., A. K., J. S., a zwłaszcza Z. M., które w ocenie odwołującego miało istotny wpływ na rozstrzygnięcie, a w konsekwencji błędne zastosowanie przepisu art. 8 ust. 2a ustawy z dnia 13.10.1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2009r., nr 205, poz. 1585 ze zm.). Mając na uwadze powyższe wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uchylenie zaskarżonej decyzji ZUS i zasądzenie kosztów postepowania na rzecz strony odwołującej się za obie instancje wg norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie. Sąd pierwszej instancji wydając wyrok nie naruszył bowiem prawa materialnego, w szczególności art. 233 § 1 k.p.c., gdyż dokonał prawidłowych i zgodnych z treścią materiału dowodowego ustaleń faktycznych. Sąd I instancji w przedmiotowej sprawie w sposób prawidłowy przyjął za podstawę prawną art. 8 ust. 2a ustawy z 13.10.1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych. W tym zakresie Sąd Apelacyjny aprobuje stanowisko Sądu Okręgowego wyrażone w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.

W sytuacji, gdy skarżący kwestionuje zarówno naruszenie przepisów proceduralnych, jak i prawa materialnego, w pierwszej kolejności wymagał rozważenia zarzut naruszenia przepisów procesowych, bowiem zarzut naruszenia prawa materialnego może być właściwie oceniony tylko na tle prawidłowo ustalonego stanu faktycznego.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, nie miało miejsca uchybienie treści art. 233 § 1 k.p.c. Według tego przepisu, sąd ma obowiązek ocenić wszystkie przeprowadzone dowody oraz uwzględnić wszystkie towarzyszące im okoliczności, które mogą mieć znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności. Musi też przeprowadzić selekcję dowodów, a więc dokonać wyboru tych, na których się oparł, i ewentualnie odrzucić inne, którym odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, przy czym selekcja ta powinna być poparta argumentacją zgodną z regułami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego. Zastrzeżona dla sądu swobodna ocena dowodów nie opiera się bowiem na ilościowym porównaniu przedstawionych przez świadków spostrzeżeń oraz wniosków, lecz na odpowiadającemu zasadom logiki powiązaniu ujawnionych w postępowaniu dowodowym okoliczności w całość zgodną z doświadczeniem życiowym (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 marca 1980 r., II URN 175/79, OSNC 1980/10/200, lex 2510). Strona, kwestionująca prawidłowość zastosowania art. 233 § 1 k.p.c., powinna przedstawić argumenty świadczące o niezachowaniu przez sąd tych reguł. Zarzut ten nie może natomiast polegać na zaprezentowaniu przez skarżącego stanu faktycznego, ustalonego przez niego na podstawie własnej oceny dowodów (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie, z dnia 12 lutego 2010 r., VI ACa 356/10, Lex nr 821059, wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 14 kwietnia 2010 r., I ACa 240/10, Lex nr 628186).

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, uzasadnienie zawarte w apelacji, w odniesieniu do tego zarzutu, stanowi jedynie polemikę z ustaleniami Sądu I instancji, ponieważ skarżący poprzestał jedynie na własnej ocenie okoliczności. Apelacja nie zawiera jednak rzeczowych argumentów, które wskazywałyby na wadliwość rozumowania Sądu Okręgowego przy ocenie kwestionowanych dowodów. Wbrew twierdzeniom skarżącego, Sąd I instancji ocenił wszystkie przeprowadzone w postępowaniu dowody we wzajemnym powiązaniu ze sobą i wyjaśnił przesłanki dokonanej oceny. Zostały one przytoczone w części wstępnej uzasadnienia. Wobec tego Sąd Apelacyjny, nie dostrzegając nieprawidłowości w ocenie dowodów, dokonanej przez Sąd Okręgowy, poczynione na jej podstawie ustalenia uznał za własne.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, również nie miało miejsca uchybienie treści art. 8 ust. 2a ustawy z 13.10.1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych. Zgodnie bowiem z art. 2 KP pracownikiem jest osoba zatrudniona na podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania lub spółdzielczej umowy o pracę. W art. 8 ust. 2a w/w ustawy wskazano, że za pracownika uważa się także osobę wykonującą pracę na podstawie umowy agencyjnej, umowy zlecenia lub innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z KC stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, albo umowy o dzieło, jeżeli umowę taką zawarła z pracodawcą, z którym pozostaje w stosunku pracy, lub jeżeli w ramach takiej umowy wykonuje pracę na rzecz pracodawcy, z którym pozostaje w stosunku pracy.

W tym kontekście należy wskazać na art. 9 ust. 1 wspomnianej ustawy. Zgodnie z jego treścią pracownik spełniający warunki do objęcia obowiązkowym ubezpieczeniem społecznym z innego tytułu jest objęty ubezpieczeniem jedynie z racji pozostawania w stosunku pracy. Przepis ten zawiera normatywne ujęcie zasady prymatu ubezpieczenia pracowniczego. Ustawodawca uchylił jednak wskazaną regułę, w sytuacji gdy pracodawca zawiera z pracownikiem umowę cywilnoprawną albo gdy pracownik łączy się taką umową z osobą trzecią, jednak pracę wykonuje na rzecz pracodawcy. W tym wypadku powstaje obowiązek opłacenia składki na ubezpieczenie społeczne od wynagrodzenia uzyskanego z tytułu umowy cywilnoprawnej.

Ustawodawca wskazał, że status pracownika posiada również zleceniobiorca (agent, przyjmujący do wykonania dzieło), który zawarł umowę cywilnoprawną z inną osobą, jednak wykonuje pracę na rzecz pracodawcy. Podleganie ubezpieczeniu społecznemu w tym wypadku zostało uzależnione nie od rodzaju tytułu prawnego zatrudnienia, ale od tego, na czyją rzecz praca była wykonywana.

Organ rentowy słusznie zatem wywodził, że z umów zlecenia zawartych przez (...) w O. z D. G. wynika, iż czynności wykonywane w ramach tych umów w istocie wykonywane były na rzecz (...) sp. z o.o. w O., która jest pracodawcą D. G., co skutkuje zastosowaniem art. 8 ust.2a w/w ustawy i przyjęciem, iż w/w podlegał w okresach spornych umów zlecenia ubezpieczeniom społecznym jako pracownik, a płatnikiem składek z tego tytułu powstałych jest (...) sp. z o.o. w O..

W uchwale z 02.09.2009r. (II UZP 6/09, OSNP Nr 3–4/2010, poz. 46) Sąd Najwyższy stwierdził, że pracodawca, którego pracownik wykonuje na jego rzecz pracę w ramach umowy cywilnoprawnej, jest płatnikiem składek na ubezpieczenie społeczne. Z uwagi na zakres zagadnienia prawnego przedstawionego w trybie art. 390 § 1 k.p.c. wykładnia terminu „na rzecz pracodawcy” nie była przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego. Mimo to w uzasadnieniu uchwały podniesiono, że zwrot ten oznacza, iż praca w ramach umowy cywilnoprawnej powinna być wykonywana faktycznie dla swojego pracodawcy (który uzyskuje rezultat tej pracy). Wskazano dodatkowo, że art. 8 ust. 2a w/w ustawy dotyczy z reguły takiej pracy wykonywanej na podstawie umowy cywilnoprawnej na rzecz pracodawcy, która mogłaby być świadczona przez jej wykonawcę w ramach stosunku pracy z tym pracodawcą. W tym zakresie Sąd Najwyższy poruszył aspekt unikania przez pracodawców obciążeń i obowiązków wynikających z przepisów prawa pracy. Zważywszy na późniejsze rozstrzygnięcia, przedstawione stanowisko należy uznać za ugruntowane w orzecznictwie.

Przedstawione zapatrywanie daje podstawę do przyjęcia szerokiego znaczenia terminu „na rzecz pracodawcy”. Uzasadnia to cel i funkcja przypisana omawianej regulacji. Określenie to pozostaje synonimem „w interesie pracodawcy”. W rezultacie punkt ciężkości został przesunięty na korzystanie z efektu pracy. Nie ma znaczenia, czy w trakcie procesu pracy ubezpieczony pozostawał pod kierownictwem pracodawcy, czy korzystał z jego majątku, jak też czy pozostawał względem swojego pracodawcy w jakiejkolwiek relacji. Ważne jest jedynie, czy beneficjentem jego pracy był pracodawca . Nie można utracić z pola widzenia, że pracodawca z podwykonawcą (zleceniodawcą) pozostaje w umownej relacji prawnej. W przedmiotowej sprawie nie mają również znaczenia wzajemne relacje i rozliczenia łączące pracodawcę (...) sp. z o.o. z (...) w Austrii, ani obowiązki obciążające każdego z tych podmiotów. W rezultacie, zeznania świadków wskazanych w apelacji nie miały znaczenia dla zastosowania przepisu art. 8 ust 2a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.

Zatrudnienie dodatkowe pracownika na podstawie umowy cywilnoprawnej skutkuje obowiązkiem ubezpieczenia właściwym dla pracownika. Nie ma wątpliwości, że płatnikiem składek jest pracodawca. Wskazanej pewności nie ma w sytuacji, gdy pracownika zatrudnia na podstawie umowy cywilnoprawnej osoba trzecia. Nie jest jasne, kto ma spełniać obowiązki płatnika składek. Zachodzi konkurencyjny wybór między pracodawcą a osobą trzecią (zleceniodawcą). W przytoczonych rozstrzygnięciach Sąd Najwyższy wskazał na pracodawcę. Sąd Apelacyjny podziela ten pogląd.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, wszystkie prace wynikające z umów zlecenia zawieranych pomiędzy (...) a D. G. należy zakwalifikować jako świadczone na rzecz (...) sp. z o.o. w O.. Mając na uwadze powyższe, nie można zgodzić się ze stanowiskiem odwołującego, iż to (...) była tym podmiotem, którego interes był przyczyną i głównym celem podjętych działań. W pierwszej kolejności podnieść bowiem należy, że umowy z (...) były zawierane przez (...) sp. z o.o. w O., a nie przez K. z Austrii. Także K. C. rozliczała się z (...) za wykonane prace, to jej pracownik J. S. podpisywał protokół odbioru prac poprzez złożenie swego podpisu na dokumencie. J. S. negocjował także z (...) oraz z osobami, które te prace miały wykonywać cenę za wykonanie tej pracy, satysfakcjonującą wszystkie strony tej umowy. Zdaniem Sądu oznacza to, że (...) sp. z o.o. w O. nie miała jedynie roli pośrednika – jak stara się to przedstawić odwołujący, podmiotu działającego w interesie, na korzyść i z inicjatywy swego kontrahenta austriackiego. W ocenie Sądu K. C., podejmując się tych czynności, działała we własnym imieniu oraz we własnym interesie.

Mając to wszystko na uwadze Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 385 k.p.c., orzekł jak w wyroku.

Z kolei w punkcie drugim orzekł o kosztach zastępstwa procesowego za drugą instancję, na mocy art. 98 § 1 i 2 k.p.c. w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2002 r., nr 163 poz. 1349 ze zm.).