Sygn. akt III Ca 624/20

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 11 marca 2020 roku w sprawie I C 864/18 z powództwa R. K. przeciwko Towarzystwu (...) S.A. w W. o zapłatę, Sąd Rejonowy w Brzezinach:

1.  zasądził od Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz R. K. tytułem zadośćuczynienia kwotę 12.000 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 21 czerwca 2018r. do dnia zapłaty,

2.  oddalił powództwo w pozostałej części,

3.  zasądził od R. K. na rzecz Towarzystwa (...) S.A. w W. kwotę 360 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku do dnia zapłaty,

4.  nakazał pobrać od R. K. kwotę 550 złotych, a od Towarzystwa (...) S.A. w W. kwotę 246,10 złotych na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Brzezinach tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych, wyłożonych tymczasowo przez Skarb Państwa.

Apelację od opisanego orzeczenia wywiódł powód, zaskarżając wyrok w części (punkt II wyroku) oddalającej powództwo o zadośćuczynienie co do kwoty 7 500 zł oraz w zakresie punktów 3. i 4. orzekających o kosztach postępowania.

Apelujący zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:

1.  obrazę przepisów prawa procesowego - art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną, a

nie swobodną ocenę materiału dowodowego, w konsekwencji błąd w ustaleniach faktycznych polegający na ustaleniu, że odpowiednią sumą zadośćuczynienia należną powodowi za doznaną krzywdę jest kwota 12 000 zł, podczas gdy mając na uwadze zakres obrażeń i cierpień doznanych przez powoda oraz ich konsekwencje w dalszym życiu codziennym, przyznana kwota jest zaniżona, pominięciu okoliczności, że w chwili wypadku powód był aktywnym mężczyzną, który po wypadku musiał łączyć proces powrotu do zdrowia z opieką nad noworodkiem, zdeprecjonowaniu okoliczności, że powód w dalszym ciągu odczuwa dolegliwości bólowe prawej kończyny dolnej i lewej kończyny górnej, co ma wpływ na wysokość przyznanego zadośćuczynienia; - art. 322 k.p.c. poprzez nierozważenie wszystkich okoliczności sprawy i przyznanie zaniżonego zadośćuczynienia;

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego – art. 445 § 1 k.c. poprzez błędną

wykładnię, polegającą na przyjęciu, że kwota 12 000 zł zadośćuczynienia jest sumą odpowiednią do doznanej krzywdy i pełni funkcję kompensacyjną oraz poprzez uzależnienie wysokości zadośćuczynienia od stopnia doznanego trwałego uszczerbku na zdrowiu, podczas gdy kwota ta jest niewspółmierna do krzywdy powoda.

W konkluzji skarżący wniósł o zmianę wyroku i zasądzenie dalszej kwoty 7 500 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 21 czerwca 2018 roku do dnia zapłaty i zasądzenie kosztów postępowania za obie instancje, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia w zakresie kosztów postępowania.

W odpowiedzi na apelację, pozwany wniósł o jej oddalenie i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja jest bezzasadna.

Wstępnie należy przyjąć, że ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy w zakresie okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia w przedmiocie procesu (art. 227 k.p.c.) nie są obarczone błędem i znajdują oparcie w materiale dowodowym zgromadzonym w toku postępowania. Sąd Okręgowy przyjmuje zatem wskazanie ustalenia za własne.

Zarzut naruszenia o art. 233 § 1 k.p.c . jak też art. 322 k.p.c. należy uznać za chybiony w sytuacji, gdy lektura wniesionego środka odwoławczego wraz z jego uzasadnieniem prowadzi do wniosku, że w istocie skarżący nie tyle kwestionuje przeprowadzoną przez Sąd I instancji ocenę zgromadzonych dowodów i poczynione w następstwie ustalenia faktyczne, lecz nie akceptuje przyjętej interpretacji ujawnionych faktów w świetle norm prawa materialnego.

Apelujący nie wskazuje, jakich to konkretnie uchybień dopuścił się Sąd I instancji w toku przeprowadzanego rozumowania, które to uchybienia naruszałaby zasady logiki czy też przeczyły wskazaniom doświadczenia życiowego. Natomiast bez zasygnalizowania tak ujmowanych uchybień, kwestionowanie ocen przyjętych przez sąd na tej tylko podstawie, że z zebranego materiału dowodowego możliwe jest wywiedzenie konkurencyjnych wniosków, jest zabiegiem chybionym, choćby nawet mocno osadzonym w subiektywnym przekonaniu skarżącego.

W istocie więc argumentacja skarżącego, przywołana na poparcie zarzutów procesowych, sprowadza się i utożsamia z argumentacja przywołaną na poparcie zarzutu naruszenia art. 445 § 1 k.c. Apelujący nie zgadza się bowiem z wysokością zasądzonego zadośćuczynienia, wywodząc, że Sąd Rejonowy nie ocenił należycie wszystkich okoliczności, wpływających na rozmiar doznanej krzywdy i prognoz na przyszłość, a skoncentrował się jedynie na wysokości uszczerbku na zdrowiu powoda, określonego na 6% i od tego kryterium uzależnił wysokość zadośćuczynienia (12 000 zł). Nie wziął natomiast pod uwagę zakresu cierpień fizycznych, przejawiających się w konieczności zażywania leków przeciwbólowych przez okres ponad 2 miesięcy, unieruchomienia prawej kończyny dolnej i lewej kończyny górnej przez okres 4 tygodni, co wiązało się ze znoszeniem niewygodnej pozycji, nie wziął też pod uwagę zakresu cierpień psychicznych w postaci niemożności zajmowania się nowonarodzonym dzieckiem, poczucia nieprzydatności w pełnieniu roli ojca, świadomości negatywnej zmiany wyglądu, związanej z brakiem aktywności na skutek poniesionej szkody.

Dokonując kontroli instancyjnej zaskarżonego wyroku w aspekcie stawianego mu zarzutu naruszenia przepisu art. 445 § 1 k.c. nie można podzielić zapatrywania skarżącego, iż kwota należnego mu zadośćuczynienia została przez Sąd Rejonowy oznaczona wadliwie, aczkolwiek rację ma skarżący, że nie została należycie uzasadniona.

Celem zadośćuczynienia jest wyrównanie szkody niemajątkowej (krzywdy). Innymi słowy chodzi o naprawienie szkody, która nie da się wyrazić w pieniądzu, ale jednocześnie możliwe jest zniwelowanie ujemnych następstw zachowania podmiotu odpowiedzialnego realizujących się w sferze psychiki pokrzywdzonego poprzez zapłatę odpowiedniej kwoty. Dlatego zgodnie podkreśla się w judykaturze, że zadośćuczynienie ma przede wszystkim spełnić funkcję kompensacyjną, a dla jej realizacji winno posiadać wartość ekonomiczną, w przeciwnym bowiem razie nie będzie zadośćuczynieniem odpowiednim lecz symbolicznym (por. wyrok SN z 28 września 2001r, IIICKN 427/00, niepubl.).

W związku ze wskazaną naturą komentowanego roszczenia na gruncie przesłanek przewidzianych ustawą podkreśla się obecność tzw. uznania sędziowskiego w ramach określania wysokości sumy należnej z tytułu zadośćuczynienia. Oczywiście powyższe nie oznacza dowolności w opisanym zakresie. Praktyka wypracowała bowiem konkretne kryteria, które winny być uwzględniane w ramach ustalania należnego zadośćuczynienia. Z uwagi na opisane cechy analizowanej instytucji ingerencja sądu dokonującego kontroli instancyjnej w decyzję Sądu I instancji, podejmowaną w ramach wskazanego uznania, może mieć charakter co do zasady wyjątkowy i dotyczy wypadków, gdy orzeczenie w sposób oczywisty narusza reguły ustalania wysokości świadczenia (tak Sąd Najwyższy przykładowo w postanowieniu z dnia 12 sierpnia 2008r., V KK 45/08, Lex nr 438427 oraz w wyrokach: z dnia 9 lipca1970r., OSNCP 1971 /3/ 53, 7 stycznia 2000r., IICKN 651/98, niepubl. i z dnia 17 stycznia 2001r., (...) 351/99, niepubl).

Taka sytuacja nie zachodzi w niniejszej sprawie.

Wprawdzie Sąd Rejonowy, co słusznie podnosi skarżący, nie uwypuklił w pisemnych motywach wszystkich okoliczności, wpływających na ocenę odpowiedniej sumy zadośćuczynienia, koncentrując się jedynie na 6%. trwałym uszczerbku na zdrowiu, to nie można stracić z pola widzenia tego, że ustalenia faktyczne obrazujące zakres cierpień powoda, określony jako umiarkowany przez około miesiąc w związku ze stłuczeniem trzech stawów, a następnie jako mierny przez około 2 miesiące, zażywanie lekarstw, trudności w opiece nad narodzonym dzieckiem zostały poczynione i legły u podstaw kwestionowanego orzeczenia. Tym samym, należy przyjąć, że mimo niewyeksponowania ich ponownie w dalszej części uzasadnienia, pośród kryteriów wpływających na wysokość zadośćuczynienia, stanowiły one łącznie ze stopniem uszczerbku podstawę wyrokowania. Uproszczenie zastosowane przez Sąd Rejonowy jest natomiast niepożądanym automatyzmem wyliczenia dochodzonego roszczenia, aczkolwiek wydaje się być prostą konsekwencją lakoniczności sporządzonego uzasadnienia.

Konkludując, Sąd Okręgowy oceniając materiał dowodowy w postępowaniu apelacyjnym, wziął pod uwagę rozległość (skręcenie i stłuczenie 3 stawów - prawego kolanowego, lewego barkowo-obojczykowego i lewego nadgarstka) i intensywność doznanych cierpień (nasilenie umiarkowane przez czas około 2 miesięcy związane z uciążliwą ortezą, wykonywaniem ćwiczeń i zabiegów usprawniających), jak też cierpień związanych z wyłączeniem przez czas rekonwalescencji z pełnienia funkcji opiekuńczych nad nowonarodzonym dzieckiem, brakiem aktywności fizycznej czy wreszcie stopnia trwałego uszczerbku na zdrowiu (6%). Wielkość doznanego uszczerbku na zdrowiu należy zatem do zespołu okoliczności, których ocena wpływa na ostateczne określenie kwoty odpowiedniej w rozumieniu art. 445 § 1 k.c., nie jest bowiem prawidłowe stosowanie automatyzmu w ustalaniu wielkości zadośćuczynienia w zależności od stopnia utraty zdrowia (tak M. Safjan, Kodeks cywilny. Komentarz, Warszawa 2005, tom I, s. 1288 wraz z cytowanym orzecznictwem).

Ponadto odnotowania wymaga, że podniesienie zarzutu niewłaściwego ustalenia kwoty zadośćuczynienia może być skuteczne w postępowaniu odwoławczym jedynie wówczas, gdy orzeczenie w sposób oczywisty narusza zasady ustalania wysokości tego świadczenia, w szczególności w sytuacji ustalenia przez sąd tytułem zadośćuczynienia kwoty symbolicznej bądź też nadmiernie wysokiej. Korekta w postępowaniu odwoławczym przyznanej przez sąd pierwszej instancji tytułem zadośćuczynienia sumy pieniężnej możliwa jest zatem wyłącznie wtedy, gdy suma ta rażąco odbiega od tej, która byłaby adekwatna do rozmiarów doznanej krzywdy (por. wyrok SN z 9.07.1970r – OSNCP 1971 /3/ 53, wyrok SN z 7.01.2000r. IICKN 651/98 – niepubl., wyrok SN z 17.01. 2001r. (...) 351/99 – niepubl., wyrok Sądu Najwyższego z 9.07.1970 r., III PRN 39/70, Państwo i Prawo (...) str. 170), co w badanej sprawie nie ma miejsca.

Odnosząc się zaś do wywodu apelacji odnośnie częściowej pomocy osób trzecich w wykonywaniu codziennych czynności, o której wypowiedział się rutynowo biegły lekarz ortopeda, podkreślić należy, że powód nie zgłosił w pozwie żądania z tego tytułu, mającego oparcie w art. 444 § 1 k.c.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy oddalił niezasadną apelację na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono w odwołaniu do zasady odpowiedzialności za wynik procesu (art. 98 § 1 i 3 k.p.c.). Na kwotę przyznaną pozwanemu z tego tytułu złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika procesowego ustalone na podstawie § 2 pkt 4 w związku z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800 ze zm.).