sygn. akt I C 2581/20

UZASADNIENIE

W pozwie wniesionym 10 stycznia 2020 r. powód (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W. wniósł o zasądzenie od pozwanego Banku (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 756,64 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 387,64 zł od 10 stycznia 2017 r. do dnia zapłaty i od kwoty 369 zł od 24 grudnia 2019 r. do dnia zapłaty. Powód zażądał także zwrotu kosztów procesu.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że 21 sierpnia 2014 r. pozwany zawarł z konsumentem umowę pożyczki (kredytu konsumenckiego). W związku z umową pozwany pobrał od konsumenta 414,99 zł tytułem prowizji. 19 grudnia 2014 r. konsument dokonał wcześniejszej całkowitej spłaty pożyczki, wobec czego pozwany do 2 stycznia 2015 r. miał obowiązek rozliczenia części kwoty pobranej prowizji. Powód nabył roszczenie o zwrot części prowizji względem pozwanego na podstawie umowy cesji zawartej z konsumentem. Ponadto powód z ostrożności procesowej wskazał także, że materialną podstawą roszczenia może stanowić art. 385 1 § 1 k.c. art. 58 k.c. w zw. z art. 410 § 2 k.c.

( pozew k. 2-5)

11 lutego 2020 r. tut. Sąd wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym w całości uwzględniając żądanie pozwu.

( nakaz zapłaty wydany w sprawie o sygn. akt II Nc 443/20 k. 33)

Pozwany zaskarżył nakaz zapłaty w całości i wniósł o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie kosztów procesu. Wskazał, że prowizja za udzielenie kredytu była kosztem związanym z przedkontraktowymi, jednorazowymi czynnościami wykonywanymi przez Bank w związku z udzieleniem pożyczki i jako taka nie podlega proporcjonalnemu zwrotowi na podstawie art. 49 ustawy o kredycie konsumenckim. Pozwany wskazał ponadto, że powodowi nie przysługuje status konsumenta i dochodzenie przez niego roszczeń należy oceniać jako nadużycie prawa podmiotowego w myśl art. 5 k.c. Powód jako przedsiębiorca nie może opierać się na wykładni przepisu art. 49 ustawy o kredycie konsumenckim także w świetle orzeczenia (...) z 11 września 2019 r. o sygn. akt C-383/18, gdyż ta odnosi skutek jedynie względem ochrony konsumentów. Ponadto w ocenie pozwanego powód nie wykazał, że kredyt został faktycznie spłacony, ani w jakiej dacie tego dokonano.

( sprzeciw od nakazu zapłaty k. 38-47)

1.  Ustalenia faktyczne

Konsument P. J. 21 sierpnia 2014 r. zawarł z poprzednikiem prawnym pozwanego (...) Bankiem S.A. we W. umowę kredytu konsolidacyjnego nr (...)\ (...). Na jej podstawie bank udzielił konsumentowi pożyczki w kwocie 13 386,88 zł (§ 1 ust. 2 umowy). Umowa została zawarta na okres od 21 sierpnia 2014 r. do 16 sierpnia 2019 r. (§ 1 ust. 1 umowy). Kredytobiorca zobowiązał się do spłaty kredytu w 60 ratach, których wysokość wynosiła 286,07 zł, z wyjątkiem ostatniej raty, która miała charakter wyrównawczy i wynosiła 285,90 zł. Raty były płatne do 17 dnia miesiąca, począwszy od 17 września 2014 r. (§ 2 ust. 1 i 2 umowy). Na koszty kredytu złożyła się m.in. prowizja w wysokości 414,99 zł. Prowizja była liczona od całkowitej kwoty udzielonego kredytu i pobrana przez doliczenie jej do kwoty kredytu, zwiększając tym samym wysokość kwoty kredytu do spłaty, a następnie poprzez potrącenie jej od wypłacanej kwoty kredytu z rachunku wskazanego w umowie (§ 1 ust. 4 i 5 umowy). Wcześniejsza częściowa/całkowita spłata kredytu mogła być zrealizowana, jeżeli pożyczkobiorca zapewnił na rachunku środki wystarczające na wnioskowaną spłatę. W przypadku wcześniejszej całkowitej spłaty kredytu, Bank zobowiązał się do dokonania rozliczenia kredytu w terminie 14 dni od dnia spłaty kredytu w całości (§ 2 ust 15-17 umowy).

( dowód: umowa pożyczki z załącznikiem k. 11-14)

19 grudnia 2014 r. P. J. dokonał całkowitej spłaty zobowiązania wynikającego z powyższej umowy pożyczki, zawierając tego samego dnia umowę pożyczki powtórnej nr NP\ (...). Umowa ta została zawarta z tym samym bankiem co umowa kredytu konsolidacyjnego czyli (...) Bankiem S.A. Zgodnie z umową w dniu zawarcia umowy pożyczki Bank przekazał środki z przyznanej pożyczki, zaś kwota przyznanej pożyczki została pomniejszona o kwotę całkowitego zadłużenia z tytułu aktywnej umowy nr (...)\ (...).

( dowód: oświadczenie o dokonaniu całkowitej spłaty k. 15, umowa pożyczki powtórnej wraz z załącznikiem k. 16-20)

16 grudnia 2019 r. P. J. zawarł z powodem umowę cesji nr (...), której przedmiotem była wierzytelność pieniężna wynikająca z umowy nr (...)\ (...) z 21 sierpnia 2014r. tj. przysługująca mu wierzytelność wobec pozwanego. Obejmowała ona w szczególności wierzytelność o zwrot wszelkich nienależnie pobranych opłat i kosztów oraz zwrot kosztów w związku z wcześniejszą spłatą kredytu konsumenckiego oraz wszystkimi związanymi z tymi wierzytelnościami prawami.

( dowód: umowa przelewu wierzytelności k. 21-21v.)

Pismem z 16 grudnia 2019 r. powód zawiadomił pozwanego o dokonanym przelewie wierzytelności z tytułu wcześniejszej spłaty kredytu wynikającej z umowy nr (...)\ (...), a także o wyrażeniu przez kredytobiorcę zgody na uchylenie tajemnicy bankowej na rzecz powoda. Jednocześnie powód wezwał pozwanego do zapłaty 414,99 zł tytułem zwrotu części pobranej prowizji w terminie 3 dni od otrzymania wezwania. Wezwanie zostało doręczone pozwanemu 19 grudnia 2019 r.

( dowód: przedsądowe wezwanie do zapłaty wraz z zawiadomieniem o przelewie wierzytelności i uchyleniu tajemnicy bankowej k. 22-25, potwierdzenie odbioru k. 28-29)

Bank (...) S.A. w W. jest następcą prawnym (...) Bank S.A. w W. na skutek połączenia obu banków.

( bezsporne)

2.  Ocena dowodów

Stan faktyczny w sprawie nie był sporny między stronami. Spór ten koncentrował się bowiem jedynie wokół istnienia po stronie pozwanego obowiązku rozliczenia części kwoty pobranej prowizji po wcześniejszej spłacie kredytu. Fakty istotne dla rozpoznania sprawy Sąd ustalił zatem na podstawie niekwestionowanych przez strony dowodów z dokumentów, które Sąd uznał za pełnowartościowy dowód w sprawie. W szczególności w ocenie Sądu wiarygodnymi dowodami na okoliczność całkowitej wcześniejszej spłaty kredytu konsolidacyjnego w dniu 19 grudnia 2014 r. były dowody z dokumentów w postaci oświadczenia kredytobiorcy z 12 grudnia 2019 r. oraz umowa pożyczki powtórnej nr NP\ (...). Dokumenty te wzajemnie się uzupełniały i były ze sobą spójne.

3.  Ocena prawna

W niniejszej sprawie spór koncentrował się zasadniczo wokół oceny prawnej roszczenia powoda tj. czy w świetle przepisów ustawy o kredycie konsumenckim pozwany jest zobowiązany do zwrotu prowizji.

Pozwany zakwestionował bowiem prawo powoda do żądania zwrotu prowizji wskazując, że prowizja jest kosztem w związku z udzieleniem pożyczki i jako taka nie podlega proporcjonalnemu zwrotowi na podstawie art. 49 ustawy o kredycie konsumenckim. Wykładnia wymienionego przepisu w ocenie pozwanego miała bowiem wskazywać na to, iż prowizja jako koszt związany z jednorazową czynnością pozwanego nie był kosztem podlegającym zwrotowi.

Zgodnie z art 3 ust. 1 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim przez umowę o kredyt konsumencki rozumie się umowę o kredyt w wysokości nie większej niż 255 550,00 zł albo równowartość tej kwoty w walucie innej niż waluta polska, który kredytodawca w zakresie swojej działalności udziela lub daje przyrzeczenie udzielenia konsumentowi. Przez umowę o kredyt konsumencki rozumie się także umowę o kredyt niezabezpieczony hipoteką, który jest przeznaczony na remont domu albo lokalu mieszkalnego, w tym w wysokości większej niż wysokość określona w ust. 1. W świetle art. 3 ust. 2 pkt 2 cytowanej ustawy, za umowę o kredyt konsumencki uważa się w szczególności umowę kredytu w rozumieniu przepisów prawa bankowego. Podkreślenia wymaga również, iż zgodnie z art. 78a ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. prawo bankowe (Dz.U. z 2017 r. poz. 1876 t.j. dalej „p.b.”) przepisy ustawy stosuje się do umów kredytu i pożyczki pieniężnej, zawieranych przez bank zgodnie z przepisami ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim, w zakresie nieuregulowanym w tej ustawie.

Nie budzi także żadnych wątpliwości dopuszczalność zastrzeżenia prowizji w umowie kredytu. Wynika to wprost z brzmienia art. 69 ust. 1 p.b., wedle której kredytobiorca zobowiązuje się do zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Prowizja, jako element umowy bankowej, ma charakter fakultatywny i jej ustanowienie jest zależne od woli stron. Pojęcie „prowizji” nie posiada swojej definicji ustawowej. W słownikach prowizja oznacza wynagrodzenie za pośrednictwo w transakcji handlowej ustalane w procentach od wartości transakcji ( (...) Prowizja to wynagrodzenie za dokonanie pewnej czynności prawnej lub faktycznej - w tym wypadku chodzi o przyznanie kredytobiorcy kwoty kredytu.

Stosownie do art. 48 ust. 1 u.k.k. konsument ma prawo w każdym czasie do spłaty całości lub części kredytu przed terminem określonym w umowie.

Skutki powyższej regulacji zostały określone w art. 49 ust. 1 u.k.k., zgodnie z którym w przypadku spłaty całości kredytu przed terminem określonym w umowie, całkowity koszt kredytu ulega obniżeniu o te koszty, które dotyczą okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy, chociażby konsument poniósł je przed tą spłatą.

Przepis ten przewiduje zatem mechanizm automatycznego obniżenia kosztów kredytobiorcy z tytułu umowy o kredyt konsumencki albo kosztów związanych z taką umową, ustanawiając zasadę proporcjonalnej redukcji tych kosztów. Stosownie zaś do art. 52 u.k.k., kredytodawca jest zobowiązany do rozliczenia z konsumentem kredytu w terminie 14 dni od dnia dokonania wcześniejszej spłaty kredytu w całości.

Przepis art. 49 ww. ustawy stanowi implementację treści art. 16 ust. 1 Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 r. w sprawie umów o kredyt konsumencki (Dz. Urz.UE.L Nr 133, str. 66, dalej "Dyrektywa 2008/48/WE"), zgodnie z którym konsument ma prawo w każdym czasie spłacić w całości lub w części swoje zobowiązania wynikające z umowy o kredyt i w takich przypadkach jest on uprawniony do uzyskania obniżki całkowitego kosztu kredytu, na który składają się odsetki i koszty przypadające na pozostały okres obowiązywania umowy.

Natomiast przepis art. 5 pkt 6 u.o.k.k. wskazuje, iż całkowity koszt kredytu to wszelkie koszty, które konsument jest zobowiązany ponieść w związku z umową o kredyt, w szczególności: a) odsetki, opłaty, prowizje, podatki i marże jeżeli są znane kredytodawcy oraz- b) koszty usług dodatkowych, w szczególności ubezpieczeń, w przypadku gdy ich poniesienie jest niezbędne do uzyskania kredytu lub do uzyskania go na oferowanych warunkach z wyjątkiem kosztów opłat notarialnych ponoszonych przez konsumenta.

Przepis art. 49 ust. 1 u.o.k.k. nie wyłącza przedmiotowo możliwości obniżenia żadnego z rodzajów kosztów określonych w art. 5 pkt 6 tej ustawy. Obowiązek obniżenia kosztów kredytu w związku z przedterminową spłatą kredytu nie pozostaje w zależności od tego czy koszty te zostały poniesione przez konsumenta przed spłatą kredytu, czy też nie. Fakt obciążenia poprzednika prawnego powoda prowizją z tytułu udzielenia kredytu w chwili zawarcia umowy nie stanowi zatem przeszkody do uznania, iż prowizja ta podlega obniżeniu na podstawie art. 49 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim.

Kwestię powyższą jednoznacznie wyjaśnił Sąd Najwyższy w uchwale z 12 grudnia 2019 r. (III CZP 45/19, L.) wskazując, że przewidziane w art. 49 ust. 1 u.o.k.k. uprawnienie konsumenta do obniżenia całkowitego kosztu kredytu w przypadku jego spłaty w całości przed terminem określonym w umowie obejmuje także prowizję za udzielenie kredytu. Tym samym prowizja za udzielenie kredytu konsumenckiego na podstawie umowy nr (...)\ (...) stanowi element całkowitych kosztów kredytu i podlega proporcjonalnemu zwrotowi na rzecz powoda, ze względu na dokonaną przez jego poprzednika prawnego, wcześniejszą, całkowitą spłatę.

Przyjęcie stanowiska pozwanego sugerowałoby, że przepis art. 49 ust. 1 u.k.k. na potrzeby proporcjonalnej redukcji kosztów kredytu konsumenckiego przewiduje nowe kategorie kosztów stanowiących części składowe całkowitego kosztu kredytu, tj. te, które dotyczą okresu kredytowania i tym samym podlegają wspomnianej zasadzie oraz te, które nie dotyczą tego okresu, a ich wysokość jest niezależna od czasu trwania umowy i niezmienna w czasie (pobierane zazwyczaj jednorazowo mają rekompensować poniesione przez kredytodawcę koszty przygotowania umowy). W ocenie Sądu, taki sposób interpretacji tego przepisu byłby niezgodny z założeniami ustawy o kredycie konsumenckim i instytucjami, które ona przewiduje w celu zapewnienia rzeczywistej ochrony konsumenta.

Należy zauważyć, że ustawodawca w ustawie o kredycie konsumenckim wyróżnia dwa rodzaje kosztów: odsetkowe i pozaodsetkowe. W szczególności ustawa ta formułując znaczenie całkowitego kosztu kredytu w żaden sposób nie wyróżnia kosztów mających charakter ciągły czy jednorazowy. Tym samym tworzenie dodatkowych kategorii kosztów, tych które dotyczą okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy i te przypadające na pozostały okres obowiązywania umowy nie znajduje oparcia w ustawie.

Tego rodzaju pogląd jest sprzeczny nie tylko z definicją ustawową całkowitego kosztu kredytu konsumenckiego, ale także jest niespójny z konstrukcją ustawy o kredycie konsumenckim jako całości, jej istotą, celem i założeniami wprowadzonymi w celu ochrony konsumenta, zwiększenia przejrzystości tych usług i eliminowania potencjalnych zagrożeń. Jest on także nie do zaakceptowania, z uwagi na sprzeczny z wykładnią celowościową i prounijną. Nie można zapominać o tym, że ustawa o kredycie konsumenckim, w ślad za dyrektywą (...) ma zapewnić efektywną ochronę konsumentowi i z tej perspektywy przepisy wprowadzające pewne instytucje służące realizacji tego celu powinny być interpretowane.

Celem wprowadzenia art. 49 ust 1 u.k.k. było zaś stworzenie preferencji dla ekonomicznych interesów konsumenta w taki sposób, aby umowny układ kosztów związanych z kredytem nie powodował, że w przypadku posiadania nadmiaru środków kredytobiorca będzie powstrzymywał się przed skorzystaniem w ustawowego uprawnienia, z uwagi na brak opłacalności ekonomicznej takiego rozwiązania.

Jego istotą jest również uniemożliwienie kredytodawcy osiągnięcia korzyści finansowych związanych z kredytem, naliczonych za okres, w którym kredytobiorca dokonujący przedterminowej spłaty – faktycznie z kredytu nie skorzystał. Rekompensatą dla kredytodawcy, jaką przewidział ustawodawca, tak unijny, jak i krajowy, z pewnymi wyjątkami, jest prowizja za przedterminową spłatę, która także podlega pewnym ograniczeniom (art. 50–51 u.k.k.).

Odwołując się do istoty ustawy o kredycie konsumenckim, Sąd zwraca uwagę, że także w przypadku odstąpienia od umowy kredytu (art. 53 u.k.k.) zwrotowi podlegają wszelkie koszty, nawet te już poniesione przez konsumenta i mające rekompensować kredytodawcy koszty przygotowania umowy czyli m.in. prowizja (art. 54 u.k.k.).

Art. 49 ust. 1 u.k.k. nie wyłącza przedmiotowo możliwości obniżenia żadnego z rodzajów kosztów określonych w art. 5 pkt 6 ustawy. Ostatnia część zdania w art. 49 ust. 1 ustawy wyraźnie stanowi, że obniżeniu podlegają nawet te koszty, które konsument poniósł przed spłatą kredytu. Oznacza to, że intencją ustawodawcy było, aby nie różnicować możliwości obniżenia kosztu kredytu w zależności od tego, jaki charakter ma ten koszt i w jakim czasie został poniesiony. Próba interpretacji tego przepisu w oderwaniu od istoty i celu ustawy o kredycie konsumenckim jako całości stwarza stan naruszenia tego przepisu i jego ratio legis, którego celem jest zmniejszenie ciężarów finansowych konsumenta kredytobiorcy, a także stwarzałaby możliwość nadużycia i omijania ograniczeń związanych z przedterminową spłatą kredytu przez konsumenta.

Ponadto fakt, że całkowity koszt kredytu w przypadku wcześniejsze spłaty kredytu obejmuje wszystkie koszty jakie zostały nałożone na konsumenta, potwierdził także Trybunał Sprawiedliwości w wyroku z dnia 11 września 2019 r. w sprawie C-383/18 ( (...) Sp. z o.o. v Spółdzielcza Kasa Oszczędnościowo-Kredytowej im. F. S. i in.). W uzasadnieniu Trybunał Sprawiedliwości podniósł, że art. 3 lit. g) omawianej dyrektywy definiuje „całkowity koszt kredytu” jako obejmujący wszystkie koszty, łącznie z odsetkami, prowizjami, podatkami oraz wszelkimi innymi opłatami, które konsument jest zobowiązany ponieść w związku z umową o kredyt, które to koszty znane są kredytodawcy, z wyjątkiem kosztów notarialnych. Definicja ta nie zawiera zatem żadnego ograniczenia dotyczącego okresu obowiązywania danej umowy o kredyt. Zatem Trybunał wyjaśnił, że art. 16 ust. 1 dyrektywy (...) należy interpretować w ten sposób, że prawo konsumenta do obniżki całkowitego kosztu kredytu w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu obejmuje wszystkie koszty, które zostały nałożone na konsumenta.

Niezasadne są twierdzenia pozwanego, że przywołany przez powoda wyrok Trybunału Sprawiedliwości nie znajduje zastosowania w rozpoznawanej sprawie, gdyż wiąże tylko sąd zadający pytanie prejudycjalne, a także, że dotyczy on wykładni art. 16 i to zawartych w wersji angielskiej i niemieckiej, a nie przepisu art. 49 u.k.k. Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 12 grudnia 2019 r. III CZP 45/19 (L., Numer (...)), którą sąd orzekający podziela w całości, Sąd Najwyższy wskazał, że przystępując do Unii Europejskiej, Polska, na mocy Traktatu Ateńskiego zawartego 16 kwietnia 2003 r., od dnia akcesji jest związana postanowieniami traktatów założycielskich i wspólnotowych aktów prawnych przyjętych przed dniem przystąpienia. W konsekwencji Polska stała się również adresatem dyrektyw, o ile są one skierowane do wszystkich państw członkowskich. W zakresie umów o kredyt konsumencki taką powszechną dyrektywą jest Dyrektywa 2008/48/WE. Odnosząc się do analizy różnych wersji językowych art. 16 ust. 1 Dyrektywy (...) która nie pozwala na ustalenie dokładnego zakresu przewidywanej przez ten przepis obniżki całkowitego kosztu kredytu, Sąd Najwyższy wskazał, że Trybunał Sprawiedliwości w swoim wyroku uwzględnił przy dokonaniu wykładni przepisu prawa Unii nie tylko jego brzmienie, ale także kontekst oraz cele regulacji, której część on stanowi. Sąd Najwyższy zwrócił także uwagę, że zgodnie z art. 267 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej (wersja skonsolidowana Dz.Urz. UE C 202 z 2016 r., s. 47 dalej (...)) (...) przysługuje kompetencja do dokonania wiążącej wykładni omawianej Dyrektywy, co oznacza, że dokonana przez Trybunał wykładnia ma charakter wiążący. Jeżeli zatem (...) dokonał wykładni konkretnego przepisu prawa unijnego, np. zawartego w dyrektywie, przesądzając, który z dwóch lub więcej potencjalnie wchodzących w grę sposobów rozumienia tego przepisu uważa za prawidłowy to taki sam sposób interpretacji powinien być przyjmowany w później wydawanych wyrokach sądów krajowych, w których znajdzie zastosowanie ten przepis. Jednocześnie Sąd Najwyższy przypomniał że zgodnie z art. 4 ust. 3 (...) na organach państw członkowskich, w tym, w ramach ich jurysdykcji, również na sądach, ciąży obowiązek podjęcia wszelkich właściwych środków ogólnych lub szczególnych w celu zapewnienia wykonania zobowiązań wynikających z Traktatów lub aktów instytucji Unii – dyrektywy. Co należy rozumieć, że stosując prawo krajowe, bez względu na to, czy sporne przepisy zostały przyjęte przed czy po wydaniu dyrektywy, sąd krajowy, który musi dokonać jej wykładni, powinien tego dokonać, tak dalece jak to tylko możliwe, zgodnie z brzmieniem i celem dyrektywy, po to, by osiągnąć przewidywany przez nią rezultat. Z przywołanej przez Sąd Najwyższy zasady powszechnego związania wykładnią prawa unijnego dokonaną przez (...), znajdującej potwierdzenie w orzecznictwie Trybunału jak i Sądu Najwyższego (zob. np. wyrok z dnia 4 czerwca 2009 r., C-8/08, czy postanowienie składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 2 sierpnia 2018 r., III UZP 4/18, OSNP 2018 nr 12, poz. 165) należy stwierdzić, że orzeczenie (...), wiąże sądy krajowe, skoro wydanie przez sąd krajowy orzeczenia z oczywistym naruszeniem wyroku (...) może stanowić podstawę odpowiedzialności państwa członkowskiego za szkody wyrządzone jednostkom wskutek naruszenia prawa wspólnotowego. Biorąc pod uwagę powyższe Sąd Najwyższy w przytoczonej uchwale III CZP 45/19 rozstrzygnął, że przewidziane w art. 49 ust. 1 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (t.j. Dz.U. 2019 r. poz. 1083) uprawnienie konsumenta do obniżenia całkowitego kosztu kredytu w przypadku jego spłaty w całości przed terminem określonym w umowie obejmuje także prowizję za udzielenie kredytu.

Reasumując, w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu następuje obniżenie wszystkich możliwych kosztów kredytu, niezależnie od ich charakteru, z zastrzeżeniem, iż redukcja ta ma charakter proporcjonalny w tym sensie, że odnosi się do okresu od dnia faktycznej spłaty kredytu do dnia ostatecznej spłaty określonej w umowie.

Niezasadny okazał się także zarzut pozwanego odnośnie wystąpienia przez powoda z roszczeniem, korzystając z motywów wyroku (...), które dotyczy konsumenta. Na mocy umowy cesji dochodzi do pochodnego nabycia wierzytelności. Cesjonariusz nabywa wierzytelności w takim kształcie i stanie w jakim ona przysługiwała cedentowi, tj. o takich samych właściwościach prawnych. Przepisy o przelewie wierzytelności (art. 509-516 k.c.) zakładają zatem identyczność wierzytelności nabytej przez cesjonariusza z wierzytelnością zbytą przez cedenta. Zatem nowy wierzyciel może żądać od dłużnika spełniania świadczenia na takich samych zasadach na jakich był do tego uprawniony zbywca, zgodnie z treścią stosunku zobowiązaniowego, z którego wynika wierzytelność. Bezspornym jest, że P. J., na podstawie przepisów ustawy o kredycie konsumenckim, przysługiwało prawo do dochodzenia od pozwanego zwrotu części prowizji z tytułu wcześniejszej spłaty pożyczki, zatem w takim samym kształcie i stanie w związku ze skutecznie zawartą umowę cesji taka sama wierzytelności o takich samych właściwościach przysługuje powodowi. Stąd powód jest uprawniony do dochodzenia roszczenia i powoływania się na przepisy, z których wynika roszczenie.

Nie zasługiwał także na uwzględnienie zarzut pozwanego, iż dochodzenie przez powoda, jako przedsiębiorcy, roszczenia stanowi nadużycie prawa w rozumieniu art. 5 k.c. Okoliczność, że w sporze występuje przedsiębiorca jako nabywca wierzytelności przysługującej konsumentowi, nie stoi na przeszkodzie zastosowania reżimu ustawy o kredycie konsumenckim oraz dyrektywy nr 2008/48/WE, bowiem zakres zastosowania wskazanych przepisów nie zależy od statusu stron procesu, lecz od statusu stron umowy o kredyt konsumencki w rozumieniu art. 3 ust. 2 ustawy o kredycie konsumenckim, na co wskazał Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w uzasadnieniu wyroku sprawie C-383/18 z 11 września 2019 r. Przede wszystkim należy wskazać, iż wobec stanowiska wyrażonego w orzecznictwie polskim i europejskim, pozwany winien automatycznie zwróć proporcjonalną część prowizji konsumentowi w określonym terminie. Wówczas do sprzedaży wierzytelności wcale by nie doszło, a pozwany nie naraziłby się na przedmiotowy proces. Skoro zatem pozwany nie dokonał pełnego rozliczenia z konsumentem pożyczki w terminie 14 dni od dnia dokonania wcześniejszej spłaty pożyczki, zgodnie z postanowieniem art. 49 u.o. k.k. i art. 52 u.o.k.k., to konsument uprawniony był do sprzedaży swojej wierzytelności wobec pozwanego, rezygnując z konieczności prowadzenia postępowania reklamacyjnego i dochodzenia swoich racji przed sądem. Podkreślić należy również, iż dla zawarcia tego rodzaju umowy z konsumentem polskie prawo nie wymaga ani szczególnej formy, ani też określonej minimalnej ceny sprzedaży, czy dopełnienia szczególnych obowiązków informacyjnych.

Niesłusznie pozwany powoływał się również na to, że powód nie wykazał przesłanek z art. 49 ukk tj. że kredyt został faktycznie spłacony, ani w jakiej dacie tego dokonano.

Jako dowody na powyższą okoliczność powód przedstawił umowę pożyczki powtórnej, którą spłacono w całości kredyt konsolidacyjny udzielony umową z 21 sierpnia 2014 r. jak również oświadczenie kredytobiorcy złożone 12 grudnia 2019 r. Co ważne z § 1 ust. 3 umowy pożyczki powtórnej wynika, że w dacie zawarcia tej umowy czyli 19 grudnia 2014 r. całe zadłużenie z umowy o kredyt konsolidacyjny zostało spłacone. W sytuacji zatem, gdy wierzytelność z umowy o kredyt konsolidacyjny jest spłacana kwotą przyznaną na mocy kolejnej umowy o kredyt konsumencki zawartej z tym samym bankiem za w pełni wiarygodne należało uznać zarówno to, że kredyt został w całości spłacony oraz że nastąpiło to z dniem zawarcia drugiej umowy czyli 19 grudnia 2014r.

W tym miejscu należy wskazać, że ustawodawca nie określił szczegółowych zasad obniżania wysokości całkowitego kosztu kredytu. Jedynym kryterium na jakie wskazuje, jest kryterium czasu. Wobec powyższego przyjąć należy, że do obniżenia wysokości kosztów kredytu, w szczególności odnoszących się do kosztów innych niż odsetki okresowe, należy przyjąć zasadę proporcjonalnej redukcji kosztów w odniesieniu do czasu, na jaki została zawarta umowa kredytu i czasu poprzedzającego jego przedterminową spłatę. Taki sposób przeprowadzania wyliczeń został również przyjęty jako najwłaściwszy w orzecznictwie sądów powszechnych (zob. też wyrok Sądu Okręgowego w Lublinie z 8 listopada 2018 r., sygn. akt II Ca 389/19, LEX nr 2622711). Przyjęcie takiego mechanizmu redukcji kosztów pozbawia podstawy prawnej wszelkie koszty kredytu za okres, o który skróceniu uległ czas jego spłaty – także te, które zostały już spełnione na rzecz kredytodawcy. Ponadto uniemożliwia kredytodawcom obchodzenie przepisów ustawy przez rozkładanie konsumentom rat w taki sposób, że w pierwszym okresie kredytowania ulegać będą spłacie koszty kredytu z pominięciem kapitału.

Z powyższych ustaleń dokonanych przez Sąd wynika powinność obniżenia kosztu kredytu również w zakresie prowizji. Maksymalna wysokość pozaodsetkowych kosztów kredytu, do których należy prowizja, jest powiązana i zależna od okresu kredytowania.

Faktyczny okres przez jaki konsument korzystał ze środków pochodzących z pożyczki wynosił 120 dni. Łączny czas, na jaki pozwany udzielił konsumentowi pożyczki wynosił z kolei 1821 dni. Wysokość prowizji z tytułu udzielonej pożyczki pobrana przez pozwanego wynosiła 414,99 zł. Dzienna kwota prowizji wynosiła więc 4, (...). Dokonując proporcjonalnej redukcji tego kosztu do dnia faktycznej spłaty pożyczki stwierdzić należy, że pozwany jest obowiązany do zwrotu kwoty 387,64 zł.

Z powyższych względów na podstawie art. 410 k.c. w zw. z art. 405 k.c. Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 387,64 zł tytułem zwrotu części prowizji. Na podstawie poczynionych przez Sąd rozważań należało bowiem uznać, że świadczenie pobrane przez pozwanego od powoda miało charakter świadczenia nienależnego, czego konsekwencją jest konieczność jego zwrotu.

Jako podstawę prawną rozstrzygnięcia o żądaniu zapłaty odsetek Sąd przyjął art. 481 k.c. Roszczenie powoda stało się wymagalne 3 stycznia 2015 r., tj. następnego dnia po upływie czternastodniowego terminu na rozliczenie kredytu z konsumentem stosownie do art. 52 u.o.k.k. Powód jednakże dochodził pozwem odsetek od 10 stycznia 2017 r. Sąd był związany tym żądaniem stosownie do art. 321 k.p.c. i odsetki zasądził zgodnie z żądaniem tj. od 10 stycznia 2017 r. do dnia zapłaty.

Sąd uznał, że powództwo nie zasługuje na uwzględnienie w zakresie żądania zwrotu kwoty 369 zł stanowiącej koszt opinii w przedmiocie wyliczenia zwrotu kosztów kredytu.

W ocenie Sądu sporządzenie tej opinii nie było w okolicznościach sprawy niezbędne do efektywnego dochodzenia roszczenia. Opinia wykonana na zlecenie powoda, nie dość, że nie jest podpisana imiennie przez sporządzającego, szczególnie kiedy posiada oznaczenie, w lewym górnym rogu (...) Krajowe Centrum (...), to jeszcze faktura VAT za jej sporządzenie jest wystawiona przez inny podmiot Kancelarię (...). Powyższe stanowi o braku możliwości zweryfikowania przez Sąd poprawności sporządzających ją podmiotów.

Niezależnie od powyższego, w ocenie Sądu, zwrot powodowi kosztów za jej sporządzenie jest niezasadny także z tego powodu, że obliczenie kwoty dochodzonej pozwem nie wymaga żadnych skomplikowanych działań matematycznych, a jedynie podstawienia kwoty prowizji wynikającej z umowy oraz obliczenia liczby dni trwania umowy i odjęcia liczby dni wykorzystanej pożyczki oraz podzielenia i pomnożenia przez siebie trzech liczb celem uzyskania ostatecznej kwoty stanowiącej o wysokości roszczenia. Działania te można wykonać przy użyciu kalkulatora czy arkusza E.. Stąd sporządzenie opinii nie było niezbędne do ustalenia kwoty dochodzonego roszczenia.

Opinia ta nie może stanowić podstawy orzekania, a poniesiony koszt na jej sporządzenie nie zasługuje na uwzględnienie. Z tych względów Sąd oddalił roszczenie powoda o zasądzenie zwrotu kosztów opinii.

4.  Koszty procesu

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c.

Koszty zostały stosunkowo rozdzielone, biorąc pod uwagę stopień w jakim każda ze stron przegrała proces.

Powód przegrał proces w stosunku (...) (51,23%). Na jego koszty złożyły się:

a)  100 zł tytułem opłaty od pozwu;

b)  90 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika zgodnie z § 2 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych w brzmieniu aktualnym na dzień wniesienia pozwu;

c)  17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Na koszty po stronie pozwanego złożyły się:

a)  90 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika według stawki określonej w § 2 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych w brzmieniu aktualnym na dzień wniesienia pozwu;

b)  17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Łączne koszty procesu wyniosły 314 zł.

Zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu strony powinny ponieść jego koszty w takim stopniu, w jakim przegrały sprawę. Zgodnie z tym powoda powinny obciążać koszty w wysokości 153,13 zł. Różnicę wynikającą z porównania kosztów, które powód poniósł, a które powinien ponieść (207 zł – 153,13 zł = 53,87 zł) należało zatem zasądzić od pozwanego na rzecz powoda

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem proszę doręczyć pełnomocnikowi pozwanego.