Sygn. akt III AUa 1471/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 lipca 2020 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Daria Stanek

Sędziowie:

SA Lucyna Ramlo

SA Małgorzata Gerszewska

po rozpoznaniu w dniu 22 lipca 2020 r. w Gdańsku na posiedzeniu niejawnym

sprawy M. K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

o składki na ubezpieczenie społeczne oraz Fundusz Pracy

na skutek apelacji M. K.

od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku, VII Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 28 czerwca 2019r., sygn. akt VII U 1575/19

1.  Oddala apelację.

2.  Zasądza od M. K. na rzecz pozwanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. kwotę 3.600,- (trzy tysiące sześćset) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję.

SSA Daria Stanek SSA Lucyna Ramlo SSA Małgorzata Gerszewska

Sygn. akt III AUa 1471/19

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 30 listopada 2018 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. określił M. K. wysokość należności z tytułu składek za okres od września 2015 r. do sierpnia 2018 r. w tym na ubezpieczenia społeczne – 26.580,86 zł oraz należne odsetki w kwocie 3.504,04 zł oraz na Fundusz Pracy – 292,41 zł oraz należne odsetki 69,00 zł.

Odwołanie od powyższej decyzji wywiódł ubezpieczony wskazując, że z posiadanych przez niego informacji i notatek własnych wynika, iż po terminie wskazanym w decyzji na konto płatnika składek wpływały składki, które powinny być zweryfikowane w zestawieniu dołączonym do dokumentu nr (...). Poza tym w okresie ujętym w zestawieniu na załączniku, w stosunku do płatnika prowadzone były egzekucje utrudniające prawidłową ewidencję wpłat. Odwołujący się ze względu na brak dokumentacji do wniesionych składek, rozpoczął czynności zmierzające do udokumentowania wniesionych składek bezpośrednio z rachunków bankowych, jak i w drodze czynności egzekucyjnych. Jego zdaniem, dopiero po określeniu wniesionych wpłat możliwe będzie prawidłowe zestawienie należności, które mogą być objęte decyzją o wysokości należności z tytułu składek, za okres, którego dotyczy decyzja

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego.

Wyrokiem z dnia 28 czerwca 2019 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w punkcie I oddalił odwołanie i w punkcie II zasądził od ubezpieczonego na rzecz pozwanego kwotę 180,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Uzasadniając swoje stanowisko Sąd wskazał, że przedmiotem postępowania jest decyzja wymiarowa z dnia 30 listopada 2018 r. określająca wysokość należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne i Fundusz Pracy M. K. z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej za okres od września 2015 r. do sierpnia 2018 r., będąca konsekwencją wydanej w dniu 25 lipca 2018 r. decyzji o podleganiu przez M. K. ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej w okresie od września 2015 r. Powyższa decyzja stwierdzająca podleganie M. K. ubezpieczeniom społecznym od września 2015 r. jest prawomocna, co oznacza, że Sąd w niniejszej sprawie nie mógł we wskazanym zakresie czynić ustaleń odmiennych. Konsekwencją zaś podlegania ubezpieczeniu jest uregulowanie składek, a skoro tak to pozwany był zobligowany do wydania decyzji wymiarowej. Zaskarżona obecnie decyzja nie tworzy zatem nowego stanu prawnego, a jedynie stwierdza wysokość należności składkowych z uwzględnieniem faktu podlegania ubezpieczeniom wskazanego w prawomocnej decyzji z dnia 25 lipca 2018 r. Pomimo istnienia wskazanej decyzji wnioskodawca nie dopełnił obowiązku złożenia stosownych deklaracji rozliczeniowych, ani opłacenia składek, konsekwencją zaś powyższego było wydanie przez pozwanego w dniu 30 listopada 2018 r. decyzji ustalającej wysokość zadłużenia z tytułu składek.

Mając na uwadze powyższe Sąd, przy uwzględnieniu treści art. 6 ust. 1 pkt 5, art. 12 ust. 1, art. 13 pkt 4, at. 47 ust. 1 , art.24 ust. 2 oraz art. 83 ust. 1 pkt 1-5 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, na mocy art. 477 14 § 1 k.p.c., orzekł, jak w punkcie 1 wyroku.

W punkcie 2 Sąd, kierując się zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. oraz § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2018.265 j.t.) zasądził od M. K. na rzecz organu rentowego kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego pozwanego.

Apelację od wyroku wywiódł wnioskodawca, zaskarżając go w całości i zarzucając mu:

1.  naruszenie prawa procesowego, to jest art. 148 1 § 1 k. p. c , poprzez uznanie, iż w niniejszej sprawie zachodzą przesłanki dla jego zastosowania;

2.  nieważność postępowania albowiem odwołujący się został pozbawiony możliwości obrony swych praw - art. 379 pkt 5 k.p.c.;

3.  naruszenie art. 207 § 6 poprzez nieuwzględnienie art. 217 § 1 k.p.c. dającego prawo stronie do przytaczania okoliczności faktycznych i dowodów na uzasadnienie swoich wniosków lub dla odparcia wniosków i twierdzeń strony przeciwnej aż do zamknięcia rozprawy;

4.  niewyjaśnienie wszystkich okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy wskutek naruszenia przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, a mianowicie art. 148 1 § 1 k.p.c.;

5.  niewyjaśnienie wszystkich okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy wskutek naruszenia przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy tj. art. 233 § 1 k. p. c poprzez oparcie się jedynie na przedłożonych dokumentach przez ZUS;

6.  naruszenie art. 217 § 3 k.p.c. poprzez przyjęcie, iż wszystkie okoliczności sprawy zostały już wyjaśnione.

Mając na uwadze powyższe, skarżący wniósł o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku w całości i uwzględnienie odwołania;

2.  zasądzenie od pozwanego na rzecz odwołującego się kosztów postępowania apelacyjnego;

3.  ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ZUS do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja wnioskodawcy nie zasługiwała na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że Sąd Apelacyjny uznał, że zaszły przesłanki do wydania w niniejszej sprawie wyroku na posiedzeniu niejawnym.

Art. 15zzs 3 ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz.U. z 2020 r., poz. 374 ze zm.; dalej ustawa) stanowi w ust. 1, że jeżeli w sprawie rozpoznawanej według przepisów Kodeksu postępowania cywilnego, w której apelację wniesiono przed dniem 7 listopada 2019 r., sąd drugiej instancji uzna, że przeprowadzenie rozprawy nie jest konieczne, może skierować sprawę na posiedzenie niejawne, chyba że strona wniesie o przeprowadzenie rozprawy lub wnosiła o przeprowadzenie niepodlegającego pominięciu dowodu z zeznań świadków lub przesłuchania stron. Sąd rozpoznaje jednak sprawę na posiedzeniu niejawnym w razie cofnięcia pozwu, cofnięcia apelacji albo jeżeli zachodzi nieważność postępowania.

Wniosek o przeprowadzenie rozprawy składa się w terminie 7 dni od dnia doręczenia zawiadomienia o skierowaniu sprawy na posiedzenie niejawne (…) (ust. 2).

Ubezpieczony został poinformowany o skierowaniu sprawy na posiedzenie niejawne w dniu 18 czerwca 2020 r. (epo – k. 65 a.s.). W dniu 26 czerwca 2020 r. (data nadania w urzędzie pocztowym) wniósł o przeprowadzenie rozprawy (wniosek – k. 66 a.s., koperta – k. 67 a.s.) oraz przywrócenie terminu do złożenia wniosku o przeprowadzenie rozprawy (k.68 a.s.).

Sąd Apelacyjny uznał, że wniosek ubezpieczonego o przeprowadzenie rozprawy w trybie art. 15zzs 3 ustawy został złożony po terminie, tj. po upływie 7 dni od dnia doręczenia zawiadomienia, zaś wniosek o przywrócenie terminu do złożenia wniosku o przeprowadzenie rozprawy jest nieuprawniony, albowiem termin ów – jako termin prawa zawitego – nie podlega przywróceniu. Wobec powyższego, postanowieniem Sądu Apelacyjnego z dnia 22 lipca 2020 r. wniosek M. K. o przywrócenie terminu do złożenia wniosku o przeprowadzenie rozprawy, jako niedopuszczalny, został odrzucony.

Dodatkowo wskazać należy na przepis art. 374 k.p.c., który obowiązuje od dnia 7 listopada 2019 r., a który stanowi, że Sąd drugiej instancji może rozpoznać sprawę na posiedzeniu niejawnym, jeżeli przeprowadzenie rozprawy nie jest konieczne. Rozpoznanie sprawy na posiedzeniu niejawnym jest niedopuszczalne, jeżeli strona w apelacji lub odpowiedzi na apelację złożyła wniosek o przeprowadzenie rozprawy, chyba że cofnięto pozew lub apelację albo zachodzi nieważność postępowania.

W doktrynie wskazuje się, że ocena, czy wyznaczenie rozprawy jest „konieczne”, będzie dokonywana ad casum z uwagi na realia danego przypadku. Niewątpliwie w sytuacji, gdy zachodzi potrzeba uzupełnienia postępowania dowodowego o takie dowody, których przeprowadzenie wymaga przeprowadzenia rozprawy, rozpoznanie sprawy na posiedzeniu niejawnym nie będzie możliwe, by zapewnić stronom czynny udział w prowadzonym postępowaniu sądowym. Wydaje się również, że w sprawach szczególnie zawiłych i wielowątkowych zasadne jest uznanie, że powinna odbyć się rozprawa odwoławcza, chyba że inne względy przemawiać będą za skierowaniem sprawy na posiedzenie niejawne. Ustawodawca w art. 374 k.p.c., zdanie drugie wymienił enumeratywnie obligatoryjne wyłączenia możliwości rozpoznania sprawy na posiedzeniu niejawnym. Niedopuszczalne jest orzekanie co do istoty sprawy na posiedzeniu niejawnym, jeśli wniosek o przeprowadzenie rozprawy złoży strona w apelacji lub strona przeciwna w odpowiedzi na apelację. Nie wyklucza to jednak możliwości skierowania przez sąd sprawy na rozprawę, nawet w przypadku podjęcia już wcześniej decyzji o rozpoznaniu apelacji na posiedzeniu niejawnym (…). Z praktycznego punktu widzenia należy jednak przyjąć założenie, że wniosek o przeprowadzenie rozprawy składany później niż w apelacji lub odpowiedzi na apelację powinien zostać należycie uzasadniony, w szczególności przez wskazanie okoliczności, jakie strona chciałaby przedstawić na rozprawie, z jednoczesnym wyjaśnieniem przyczyn, dla których nie jest to możliwe w formie pisma procesowego. Wniosek ten nie jest bowiem wiążący dla sądu drugiej instancji, a co za tym idzie – należy sąd przekonać, iż przeprowadzenie rozprawy jest z określonych względów w danej sprawie konieczne (O.M. Piaskowska (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Postępowanie procesowe. Komentarz, WKP 2020; uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 16 czerwca 2020 r., III AUa 1381/19).

Sąd Apelacyjny uznał, że ubezpieczony we wniosku z dnia 26 czerwca 2020 r. (złożonym po terminie) nie wskazał na jakiekolwiek okoliczności, które uzasadniałyby konieczność przeprowadzenia rozprawy, w konsekwencji czego, Sąd uznał, że zachodzą przesłanki do rozpoznania sprawy na posiedzeniu niejawnym.

Przystępując do rozpoznania apelacji, Sąd II instancji stanął na stanowisku, że - wbrew zarzutom ubezpieczonego - zaskarżony wyrok odpowiada prawu, a apelacja ma charakter wyłącznie polemiczny. Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił bowiem stan faktyczny sprawy, dokonał swobodnej oceny materiału dowodowego, zastosował prawidłowe normy prawa materialnego uznając ostatecznie, że zaskarżona decyzja organu rentowego jest prawidłowa.

Odnosząc się do zarzutów apelacyjnych, a w szczególności podniesionego przez ubezpieczonego i najdalej idącego zarzutu nieważności postępowania na skutek pozbawienia go możliwości obrony swoich praw poprzez skierowanie sprawy na posiedzenie niejawne, a tym samym uniemożliwienie mu zajęcia stanowiska w sprawie wskazać należy, iż jest on nieuzasadniony. Jak prawidłowo bowiem wskazał pełnomocnik pozwanego w piśmie z dnia 7 lutego 2020 r., którą to argumentację Sąd meriti w całej rozciągłości podziela i przyjmuje za własną, wbrew zarzutowi apelacji, Sąd Okręgowy był uprawniony do zastosowania w sprawie art. 148 1 § 1 k.p.c. - a więc do wydania wyroku na posiedzeniu niejawnym, co wynika z faktu, iż wnioskodawca (podobnie jak pozwany) w żadnym z pism procesowych nie zawarł wniosku o przeprowadzenie rozprawy. Skarżący podnosił, że Sąd – z uwagi na nieprzeprowadzenie rozprawy - uniemożliwił mu zaprezentowanie swojego stanowiska, zwłaszcza, że – jak podał w odwołaniu – dokonuje analizy wpłat do ZUS w oparciu o wyciągi z konta bankowego i informacje o kwotach wyegzekwowanych w wyniku toczących się względem niego egzekucji. Wobec powyższego - celem umożliwienia ubezpieczonemu złożenia dokumentów, które w jego ocenie mają znaczenie dla rozstrzygnięcia, a których nie mógł okazać Sądowi I instancji z uwagi na skierowanie sprawy na posiedzenie niejawne - Sąd Apelacyjny, zobowiązał go do wskazania w terminie 7 dni dowodów na poparcie zgłoszonych w odwołaniu twierdzeń i zarzutów. Ubezpieczony rzeczonych dowodów jednak nie przedłożył wskazując, że ich zgromadzenie wymaga wyznaczenia dodatkowego terminu 30 dni. Tak skonstruowana argumentacja prowadzi do jednoznacznego wniosku, że ubezpieczony przedmiotowych dowodów nie posiada, zwłaszcza, że od rozpoznania sprawy przez Sąd I instancji (kiedy to rzekomo został pozbawiony możliwości ich przedłożenia) do daty wystosowanego przez Sąd Apelacyjny do ubezpieczonego zobowiązania upłynęło blisko 7 miesięcy, stąd zarzucanie Sądowi Okręgowemu, że uniemożliwił mu obronę swoich praw poprzez pozbawienie go możliwości zaprezentowania stanowiska w sprawie i okazanie (przedłożenie) dowodów na jego poparcie, jest ze wszech miar nieuprawnione.

Przechodząc do meritum, przypomnieć trzeba, że przedmiotem sporu w niniejszej sprawie było ustalenie, czy M. K. jest dłużnikiem ZUS z tytułu nieopłaconych składek na ubezpieczenia społeczne, ubezpieczenie zdrowotne, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych oraz jaka jest jego wysokość.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, w analizowanej sprawie Sąd Okręgowy w sposób prawidłowy ustalił stan faktyczny w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, zaś w swych ustaleniach i wnioskach nie wykroczył poza ramy swobodnej oceny wiarygodności i mocy dowodów wynikającej z przepisu art. 233 k.p.c., nie popełnił on też błędów w rozumowaniu w zakresie zarówno ustalonych faktów, jak też ich kwalifikacji prawnej, które uzasadniałyby zmianę bądź uchylenie rozstrzygnięcia. Całość podjętych ustaleń faktycznych Sądu I instancji przedstawiona w pisemnym uzasadnieniu wyroku zasługuje na akceptację. Ustalenia te jako prawidłowe, a nadto nie wymagające zmiany ani uzupełnienia Sąd Apelacyjny przyjmuje za własne (art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c.). Sąd Odwoławczy w pełni podziela także ocenę prawną, jakiej dokonał Sąd pierwszej instancji, uznając ją za wyczerpującą. Przyjmując za własne dokonane w tym zakresie oceny Sądu I instancji, Sąd Odwoławczy nie widzi potrzeby powtarzania w całości trafnego wywodu prawnego (art. 387 § 2 1 pkt 2 k.p.c.).

Stwierdzić należy, że apelacja wywiedziona przez ubezpieczonego sprowadza się
do niczym nieuzasadnionej polemiki z wyrokiem Sądu pierwszej instancji, albowiem nie przedstawiono w niej żadnej nowej argumentacji, przytaczając jedynie po raz kolejny odmienną ocenę, co do kwestii prawidłowości ustalonej przez pozwanego wysokości zadłużenia, bez uwzględnienia dowodów, np. z wyciągów bankowych na okoliczność dokonywania wpłat w spornym okresie.

Przypomnieć trzeba, że decyzją z dnia 25 lipca 2018 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych stwierdził, że M. K. jako osoba prowadząca działalność gospodarczą podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu od dnia 1 września 2015 r. We wskazanej decyzji zawarte zostało pouczenie, że zgodnie z art. 38 ust. 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych w terminie 7 dni od uprawomocnienia się decyzji płatnik składek jest zobowiązany przekazać do ZUS dokumenty związane z ubezpieczeniami społecznym określone w ustawie za okres objęty decyzją. Wobec niezłożenia przez M. K. dokumentów zgłoszeniowych i rozliczeniowych, pozwany pismem z dnia 4 października 2018 r. zawiadomił płatnika o dokonaniu wymiaru składek za okres wynikający z decyzji z dnia 25 lipca 2018 r. oraz o wszczęciu postępowania administracyjnego w tejże sprawie, które w przypadku nie złożenia przez płatnika deklaracji rozliczeniowej w terminie 14 dni od otrzymania zawiadomienia, zakończy się wydaniem decyzji określającej wysokość należności z tytułu składek, która po uprawomocnieniu będzie stanowić podstawę do wszczęcia postępowania egzekucyjnego. Do pisma zostało załączone szczegółowe zestawienie należności z tytułu składek na każdy z funduszy za okres od września 2015 r. do sierpnia 2018 r. Kolejnym pismem z dnia 10 października 2018 r. organ poinformował płatnika o sporządzeniu z urzędu poprawnych dokumentów zgłoszeniowych i rozliczeniowych z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej za okres od września 2015 r. do sierpnia 2018 r., a następnie, pismem z dnia 5 listopada 2018 r. zawiadomił M. K. o zakończeniu postępowania dowodowego oraz pouczył o możliwości zapoznania się i wypowiedzenia w sprawie zebranych dowodów i materiałów w sprawie określenia wysokości należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne i Fundusz Pracy w terminie 7 dni.

Płatnik - co istotne - nie zajął stanowiska w sprawie.

Znamienne jest to, że Sąd w postępowaniu odwoławczym nie badał zasadności naliczenia skarżącemu za okres od września 2015 r. do sierpnia 2018 r. składek na obowiązkowe ubezpieczenie społeczne, albowiem okoliczność ta wynika z faktu, że decyzją z dnia 25 lipca 2015 r., Zakład Ubezpieczeń Społecznych stwierdził, że M. K. jako osoba prowadząca działalność gospodarczą podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu od dnia 1 września 2015 r. A zatem decyzja tzw. wymiarowa ma jedynie charakter deklaratoryjny, co oznacza, że nie tworzy ona nowych obowiązków, a jedynie stwierdza fakt uprzedniego powstania zobowiązania na skutek zaistniałych okoliczności, z którymi prawo łączy powstanie takiego zobowiązania. Decyzje deklaratoryjne - jak wyjaśniał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 19 kwietnia 2012 r. (II U 191/11, LEX nr 1226845) - ustalają jedynie istnienie i zakres jakiegoś stosunku prawnego, który powstał wcześniej z mocy przepisów prawnych. Skutki prawne w tego typu sytuacjach powstają więc ex tunc, jako skutki ziszczenia się określonych w przepisach prawa warunków, a nie ex nunc jako skutki prawne decyzji deklaratoryjnej. Jest to podstawowa cecha różniąca decyzje deklaratoryjne od decyzji konstytutywnych. Decyzje deklaratoryjne mogą być zatem wydawane w każdym czasie, jako że nie kreują nowych stanów prawnych, a tylko stwierdzają ich istnienie. Taki charakter prawny decyzji nie wpływa jednak na zakres rozpoznania i orzeczenia (przedmiot sporu) w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych. Przedmiot ten wyznaczony jest w pierwszej kolejności przedmiotem decyzji organu rentowego zaskarżonej do sądu ubezpieczeń społecznych, a w drugim rzędzie przedmiotem postępowania sądowego determinowanego zakresem odwołania od tejże decyzji. Przeniesienie sprawy na drogę sądową przez wniesienie odwołania od decyzji organu rentowego ogranicza się do okoliczności uwzględnionych w decyzji, a między stronami spornych; poza tymi okolicznościami spór sądowy nie może zaistnieć.

W omawianej sprawie spór dotyczył wyłącznie kwestii zasadności ustalenia przez pozwanego, że M. K. jest dłużnikiem ZUS z tytułu nieopłaconych składek na ubezpieczenia społeczne, ubezpieczenie zdrowotne, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych oraz ich wysokości i w tym zakresie ocena prawna została przez pozwanego dokonana w sposób prawidłowy. Ubezpieczony wskazanej okoliczności skutecznie nie zakwestionował, nie można bowiem tracić z pola widzenia, że nie wykazał się on żadną aktywnością w toku postępowania administracyjnego, pomimo iż kilkukrotnie był informowany o prowadzonym postępowaniu oraz wzywany do złożenia stosownych deklaracji rozliczeniowych. Pomimo monitów ze strony pozwanego, wnioskodawca nie wykazał żadnej inicjatywy i nie przedłożył dowodów, których ocena mogła by wpłynąć na wysokość ustalonego zadłużenia. Mało tego ubezpieczony pozostał również bierny w toku procesu. Podnosił on wprawdzie, że opłacał składki i gromadzi na tę okoliczność stosowne dowodowy, jednakże pomimo tego, że postępowanie sądowe w dwóch instancjach trwało blisko 17 miesięcy nie przedłożył żadnego dokumentu, który jego twierdzenia mógłby uczynić wiarygodnymi, a skoro tak to podniesione przez niego zarzuty prawa procesowego dotyczące błędnych ustaleń oraz uniemożliwienia mu przedłożenia wszystkich dowodów na uzasadnienie podnoszonych okoliczności, tj. naruszenia art. 217 k.p.c., uznać należy za chybione.

Odnosząc się do oceny materialnoprawnej wskazać należy, że jak wynika z treści art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2019 r. poz. 300 j.t. ze zm.), obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają, z zastrzeżeniem art. 8 i 9, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność oraz osobami z nimi współpracującymi. Zgodnie zaś z art. 8 ust. 6 pkt 1 powołanej ustawy, za osobę prowadzącą pozarolniczą działalność uważa się osobę prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą na podstawie przepisów o działalności gospodarczej lub innych przepisów szczególnych. Stosownie do treści art. 4 punkt 2 lit. d ustawy systemowej płatnikiem składek jest ubezpieczony zobowiązany do opłacenia składek na własne ubezpieczenia społeczne.

Zgodnie z art. 11 ust. 2 tejże ustawy dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu podlegają na swój wniosek osoby objęte obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi, wymienione w art. 6 ust. 1 pkt 5. Art. 12 ust. 1 ustawy określa, że obowiązkowo ubezpieczeniu wypadkowemu podlegają osoby podlegające ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym.

Obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu podlegają osoby fizyczne - osoby prowadzące pozarolniczą działalność - w okresach od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania wykonywania tej działalności, z wyłączeniem okresu, na który wykonywanie działalności zostało zawieszone na podstawie przepisów o swobodzie działalności gospodarczej (art. 13 pkt 4 ustawy systemowej).

Stosownie do treści art. 32 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych do składek na Fundusz Pracy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych i Fundusz Emerytur Pomostowych oraz na ubezpieczenie zdrowotne w zakresie: ich poboru, egzekucji, wymierzania odsetek za zwłokę i dodatkowej opłaty, przepisów karnych, dokonywania zabezpieczeń na wszystkich nieruchomościach, ruchomościach i prawach zbywalnych dłużnika, odpowiedzialności osób trzecich i spadkobierców oraz stosowania ulg i umorzeń stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące składek na ubezpieczenia społeczne. Zgodnie zaś z art. 23 ust. 1 od nieopłaconych w terminie składek należne są od płatnika składek odsetki za zwłokę, na zasadach i w wysokości określonych w ustawie z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Ordynacja podatkowa (Dz. U. z 2018 r. poz. 800) z wyłączeniem art. 56a. Odsetek za zwłokę nie nalicza się, jeżeli ich wysokość nie przekraczałaby 6,60 zł. (ust. 1a).

Na podstawie powołanych przepisów, przy uwzględnieniu treści art. 83 ust. 1 ustawy systemowej, pozwany wydał zaskarżoną w niniejszym postępowaniu decyzję, którą Sądy obu instancji – z przyczyn wskazanych powyżej – uznały za prawidłową.

Z tych względów, podzielając ustalenia i rozważania Sądu I instancji i uznając wywiedzioną przez wnioskodawcę apelację za bezzasadną, Sąd Apelacyjny, na mocy art. 385 k.p.c., orzekł, jak w punkcie 1 sentencji.

W punkcie 2, Sąd na mocy § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U 2015 r., poz. 1804) przy uwzględnieniu treści art. 108 § l k.p.c., art. 98 § l i 3 k.p.c. zasądził od wnioskodawcy na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych kwotę 3600 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję.

SSA Daria Satnek SSA Lucyna Ramlo SSA Małgorzata Gerszewska