Sygn. akt XXVII Ca 1910/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 maja 2021 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXVII Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia Edyta Bronowicka (spr.)

Sędziowie:

Iwona Grzegorzewska

Jan Bołonkowski

Protokolant:

stażysta Kamila Abramczyk

po rozpoznaniu w dniu 14 maja 2021r. w Warszawie na rozprawie

sprawy z powództwa A. K., M. K. (1)

przeciwko H. N., P. N.

o naruszenie posiadania

na skutek apelacji powodów

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy-Żoliborza w W.

z dnia 31 sierpnia 2020 r., sygn. akt II C 2652/18

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób że:

a)  w punkcie pierwszym przywraca powodowi M. K. (1) naruszone posiadanie służebności drogi koniecznej przejazdu do nieruchomości gruntowej, położonej przy ul. (...) w W., oznaczonej jako działka nr (...) z obrębu (...), objętej księgą wieczystą nr (...), na której usytuowany jest budynek wielorodzinny, w którym znajduje się lokal o oznaczeniu: SKLEP, dla którego Sąd Rejonowy dla Warszawy – Mokotowa w W. prowadzi księgę wieczystą nr (...) – przez nieruchomość stanowiącą działkę nr ewid. (...) z obrębu (...), położoną przy ul. (...) w W., oddaną w użytkowanie wieczyste P. N. w ten sposób, że nakazuje H. N. oraz P. N. wydanie powodowi M. K. (1) duplikatów kluczy do słupków posadowionych na przejeździe i blokujących dojazd do lokalu powoda, a w pozostałym zakresie powództwo oddala;

b)  w punkcie drugim koszty postępowania wzajemnie znosi pomiędzy stronami;

2.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

3.  koszty postępowania odwoławczego znosi pomiędzy stronami.

Sygn. akt: XXVII Ca 1910/20

UZASADNIENIE

Powodowie A. K. i M. K. (1) pozwem złożonym 3 września 2018 r. przeciwko pozwanej H. N. doprecyzowanym pismem z dnia 2 października 2018 r. – wnieśli o nakazanie pozwanej przywrócenia powodom poprzedniego stanu posiadania służebności drogi koniecznej przejazdu do nieruchomości gruntowej położonej przy ul. (...) w W., oznaczonej jako działka nr (...) z obrębu (...), objętej księga wieczystą nr (...) na której usytuowany jest budynek wielorodzinny, w którym znajduje się lokal o oznaczeniu SKLEP objęty KW nr (...) – przez nieruchomość stanowiącą działkę nr ew. (...) z obrębu (...), położoną przy ul. (...) w W., objętą KW nr (...), stanowiącą własność (...) W., oddaną w użytkowanie wieczyste H. N. poprzez: usunięcie posadowionych na niej słupków uniemożliwiających swobodny przejazd do nieruchomości powodów.

Nadto powodowie wnieśli o nakazanie pozwanej zaniechania dalszych naruszeń polegających na dokonywaniu działań zakłócających w jakikolwiek sposób posiadanie powodów służebności drogi koniecznej przejazdu do nieruchomości gruntowej położonej przy ul. (...) w W., oznaczonej jako działka nr (...) z ob. (...), objętej księgą wieczystą nr (...), na której usytuowany jest budynek wielorodzinny, w którym znajduje się lokal o oznaczeniu SKLEP objęty KW nr (...) w szczególności przez ustawianie słupków, szlabanów oraz innych barier uniemożliwiających swobodny przejazd do tej nieruchomości przez drogę dojazdową znajdującą się na działce nr (...) z ob. (...) położoną przy ul. (...) w W. objętą KW nr (...), będącą własnością (...) W., oddaną w użytkowanie wieczyste H. N..

Powodowie wnieśli o zasądzenie na ich rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych oraz o nadanie wyrokowi rygoru natychmiastowej wykonalności.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że powodowie są właścicielami lokalu oznaczonego SKLEP usytuowanego w budynku wielorodzinnym położonym na działce nr ew. (...) z ob. (...) (KW nr (...)). Lokal powodów nie ma zapewnionego bezpośredniego dostępu do drogi publicznej. Zdaniem powodów, posiadali oni w sposób niezakłócony służebność drogi koniecznej przez nieruchomość bezpośrednio przylegającą tj. działkę nr ew. (...) z ob. (...), objętej KW nr (...), stanowiącą własność (...) W., oddaną w użytkowanie wieczyste pozwanej. Posiadanie polegało na przechodzeniu, parkowaniu i przejeżdżaniu przez działkę nr ew. (...)w celu dojścia i dojazdu do swojej nieruchomości, w której powodowie prowadzą działalność gospodarczą. Zdaniem powodów, pozwana w sposób nieuprawniony pozbawiła ich przejazdu do ich nieruchomości poprzez usytuowaniu w maju 2018 r. słupków uniemożliwiających wjazd na działkę pozwanej nr (...).

Postanowieniem z 14 września 2018 r. Sąd Rejonowy oddalił wniosek powodów o udzielenie zabezpieczenia, które następnie zostało zaskarżone i skutkowało oddaleniem zażalenia.

Odpis pozwu został doręczony pozwanej H. N. 1 lipca 2019 r.

W odpowiedzi na pozew H. N. wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powodów na jej rzecz kosztów procesu wraz z kosztami zastępstwa procesowego wg norm przepisanych. W uzasadnieniu swojego stanowiska pozwana wskazała, że postawione słupki nie ograniczają powodom dostępu do ich nieruchomości i do drogi publicznej.

Jednocześnie pozwana zarzuciła:

-

brak legitymacji czynnej powodów do wytoczenia powództwa, gdyż powodowie nie są posiadaczami, tylko władają rzeczą w charakterze prekarzysty;

-

powodowie nie podpisali umowy służebności przechodu i przejazdu, a jedynie za zezwoleniem pozwanej wydanym z grzeczności korzystali jako prekariusze z przechodu poprzez część nieruchomości pozwanej i też z grzeczności pozwanej korzystali z parkowania tam swojego pojazdu;

-

wskazany w pozwie zakres posiadania służebności stanowiłby de facto przejęcie władztwa nad znaczną częścią nieruchomości pozwanej, co stanowi całkowite zaprzeczenie treści i istoty instytucji służebności.

Pismem z 15 stycznia 2020 r. wniesionym do Sądu pozwana zawiadomiła o przeniesieniu przez pozwaną na rzecz P. N. prawa użytkowania wieczystego nieruchomości, położonej przy ul. (...) w W., oznaczonej nr (...), objętej KW nr (...). Jednocześnie wniosła o wezwanie P. N. do udziału w sprawie jako pozwanego i zwolnienie H. N. od dalszego udziału.

Postanowieniem z 23 stycznia 2020 r. Sąd Rejonowy wezwał P. N. do udziału w sprawie w charakterze pozwanego.

Na rozprawie 23 stycznia 2020 r. powodowie nie wyrazili zgody, aby pozwany wstąpił do procesu w miejsce pozwanej ani na zwolnienie dotychczasowej pozwanej od udziału w sprawie. W związku z powyższym w myśl art. 194 § 2 k.p.c. w sprawie brali udział H. N. i P. N., wobec czego między pozwanymi powstało współuczestnictwo konkurencyjne, a dopozwanie nie ma mocy wstecznej.

Przed zamknięciem rozprawy powodowie podtrzymali dotychczasowe stanowisko.

Pozwani wnieśli o oddalenie powództwa w całości w stosunku do każdego z nich.

Sąd Rejonowy dla Warszawy-Żoliborza w Warszawie wyrokiem z dnia 31 sierpnia 2020 r. w pkt 1 oddalił powództwo, zaś w pkt 2 zasądził solidarnie od powodów na rzecz pozwanych koszty postępowania na rzecz każdego z nich w kwotach po 337 zł.

Podstawą rozstrzygnięcia były następujące ustalenia Sądu I instancji:

Powodowie są właścicielami na zasadach wspólności ustawowej majątkowej małżeńskiej lokalu mieszkalnego oznaczonego SKLEP stanowiącego odrębną nieruchomość, dla której prowadzona jest KW nr (...). Z własnością tego lokalu związany jest udział wynoszący (...) części w nieruchomości wspólnej. Powyższy lokal SKLEP usytuowany jest w budynku wielomieszkaniowym położonym na gruncie oznaczonym jako działka nr (...) z ob. (...) przy ul. (...) w W.. Działka nr (...) objęta jest KW nr (...), jej właścicielem jest (...) W.. Wbudynku znajdują się lokale o wyodrębnionej własności w tym lokal niemieszkalny powodów SKLEP, oraz lokal pozwanego w którym zamieszkuje pozwana. Do budynku położonego na działce nr (...) jest jedno główne wejście natomiast wejście prowadzi wyłącznie do lokalu powodów, w swoim lokalu oznaczonym SKLEP powód prowadzi działalność gospodarczą zarejestrowana w CEIDG jako (...) M. K. (1) będący, zakładem usługowym „(...)”, który powód przejął po ojcu, a przedsiębiorstwo działa nieprzerwanie. Powodowie nie zamieszkują w tym lokalu, do lokalu usługowego powoda prowadzą wyłącznie schody w dół, a działka, na której usytuowany jest budynek z lokalem usługowym powodów nie posiada bezpośredniego dostępu do drogi publicznej. Do działki nr (...) bezpośrednio przylega działka nr (...), a działka nr (...) z ob. (...) położoną przy ul. (...) w W. objętą KW nr (...) stanowi własność (...) W. i jest oddana w użytkowanie wieczyste, zaś jej użytkownikiem wieczystym w okresie od lutego 2017 r. do 9 lipca 2017 r. był P. N., następnie od 10 lipca 2017 r. do 21 listopada 2019 r. pozwana H. N., następnie od dnia 22 listopada 2019 r. ponownie pozwany P. N..

Na działce nr (...) nie ma żadnych budynków, a do maja 2018 r. powodowie korzystali z fragmentu działki pozwanych nr (...) poprzez: przechodzenie przez jej fragment do swojego lokalu w budynku na działce nr (...), wjeżdżanie samochodem na działkę nr (...), aby dokonać rozładunku i zaparkować samochód.

Na działkę (...) wjeżdżały samochodami także osoby postronne, a ponadto pozwana H. N. uiszczała opłatę za użytkowanie wieczyste działki nr (...) w kwocie ok 700 zł miesięcznie, przy czym powodowie nie dokonywali na rzecz pozwanych żadnych opłat za korzystanie z przejścia prowadzącego przez działkę pozwanych nr (...), ani też za możliwość wjeżdżania samochodem i parkowania na działce (...).

Od 2017 r. pozwany P. N. umawiał terminy spotkań aby porozmawiać z mieszkańcami budynku z działki nr (...) na temat ustanowienia służebności, jednakże raczej nikt nie stawiał się na te spotkania, przy czym pozwany chciał polubownego rozwiązania kwestii ustanowienia służebności.

Pozwany złożył powodom propozycję ustanowienia służebności, lecz do chwili obecnej powodowie nie odpowiedzieli na tę propozycję, a ponadto do pozwanego zgłosiła się kancelaria prawna reprezentująca wspólnotę z działki nr (...).

Trwające od trzech lat rozmowy dotychczas nie doprowadziły do ustanowienia służebności, zaś w dniu 20 maja 2018 r. na działce nr (...) na jej wjeździe, pozwany P. N. wraz z bratem na prośbę swojej matki H. N. zamontował dwa słupki celem uniemożliwienia samochodom wjeżdżania na ich działkę i parkowania na niej.

Słupki w razie potrzeby można położyć, lecz potrzebny jest do tego klucz, który posiadał pozwany, przedtem słupki były na kłódki, ale te były niszczone.

Pomiędzy słupkami jest nieograniczona i swobodna możliwość przejścia i dojścia przez fragment działki nr (...) do budynku położonego na działce nr (...), postawienie dwóch słupków nie pozbawiło powodów ani klientów zakładu naprawczego powoda możliwości dojścia do lokalu usługowego, odległość od słupków do schodów prowadzących do lokalu powoda jest niewielka, nie przekracza ok. 4 m.

Zamontowane przez pozwanego słupki nie ograniczają nikomu dostępu do wspólnych śmietników, nie przeszkadzają służbom w opróżnianiu pojemników na śmieci, nie ograniczają też pogotowiu ratunkowemu dostępu do budynku z działki nr (...). Słupki uniemożliwiają powodom i innym osobom jedynie wjechanie samochodem na działkę nr (...) i parkowanie na niej, osoby te mają możliwość zaparkowania na drodze publicznej wzdłuż ul. (...) lub na fragmencie podjazdu z ul. (...), w miejscach tych nie ma zakazu parkowania ani zakazu zatrzymywania się. Po zamontowaniu słupków część mieszkańców budynku z działki nr (...) osobiście zwróciło się ustnie do P. N. i jego matki z prośbą o otwarcie słupków lub ich usunięcie, a pozwani odmówili sygnalizując swoje oczekiwania finansowe. Powodowie mimo stojących słupków w dalszym ciągu mają nieograniczone, swobodne dojście przez działkę nr (...) do swojego lokalu na działce nr (...), słupki nie stanowią żadnej przeszkody w dojściu do lokalu powodów, ani też nie stanowią żadnej przeszkody w dojściu z lokalu powodów do drogi publicznej.

Powodowie nie zwracali się do pozwanych o udostępnienie klucza do słupków ani też o otwarcie słupków celem doraźnego wjechania samochodem.

Pismem z dnia 21 maja 2018 r. właściciele wyodrębnionych lokali znajdujących się w budynku na działce nr (...), w tym powodowie, złożyli do (...) W. wniosek o ustanowienie w drodze umowy służebności drogi koniecznej polegającej na prawie przejścia i przejazdu części działki ew. nr (...) z ob. (...) na rzecz każdoczesnego użytkownika wieczystego nieruchomości oznaczonej jako działka ew. nr (...) (...).

W odpowiedzi na powyższy wniosek (...) W. pismem z 23 lipca 2018 r. wskazało, że brak jest podstaw do uwzględnienia wniosku.

Sąd I instancji ustalił stan faktyczny w oparciu o dokumenty i wydruki zdjęć, których prawdziwość nie była przez strony kwestionowana, oraz zeznania świadków: R. D., M. M., pozwanej H. N. oraz P. N..

W ocenie tego Sądu zeznania przesłuchanych osób zasadniczo wzajemnie ze sobą korespondowały, zaś nie obdarzono atrybutem wiary tej części zeznań świadka M. M., w której podał jakoby do lokalu powoda przywożone były regularnie pralki, czemu wprost zaprzeczył sam powód zeznając, że nie zajmuje się on pralkami i chłodnictwem.

Sąd I instancji wskazał, że pominął wydruki zdjęć z k. 40-44, ponieważ w jego ocenie były nieczytelne, co Sąd ten sygnalizował już postanowieniem z 19 września 2018 r. w oddaleniu wniosku o zabezpieczenie.

W konsekwencji Sąd Rejonowy dokonał następujących rozważań prawnych:

W ocenie tego Sądu powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie, a przedmiotem roszczenia powodów było żądanie nakazanie stronie pozwanej przywrócenia poprzedniego stanu posiadania służebności drogi koniecznej przejazdu poprzez usunięcie posadowionych na działce nr (...) słupków uniemożliwiających swobodny przejazd do nieruchomości powodów oraz nakazanie stronie pozwanej zaniechania dalszych naruszeń.

Podstawą prawną roszczenia powodów jest art. 344 § 1 k.c. w zw. art. 352 § 2 k.c., a zgodnie z art. 478 k.p.c. w sprawach o naruszenie posiadania sąd bada jedynie ostatni stan posiadania i fakt jego naruszenia nie rozpoznając samego prawa ani dobrej wiary pozwanego, przy czym przekładając powyższe na grunt tej sprawy doszedł do wniosku, że powodowie dla uzyskania ochrony posesoryjnej – winni wykazać spełnienie kumulatywne przesłanek:

1)  że są posiadaczami służebności drogi koniecznej przejazdu;

2)  że doszło do naruszenia ww. posiadania służebności;

3)  że naruszenie przez stronę pozwaną było samowolne i bezprawne;

4)  że roszczenie zostało zgłoszone w ciągu roku od chwili naruszenia posiadania służebności.

W ocenie Sądu I instancji o tym jak należy definiować pojęcie posiadacza służebności stanowi przepis art. 352 § 1 i 2 k.c., a ponadto do posiadania służebności stosuje się odpowiednio przepisy o posiadaniu rzeczy.

W realiach tej sprawy Sąd Rejonowy wskazał, że pozwani zamontowali dwa słupki na wjeździe na swoją działkę nr (...), a słupki te jak wynika z dokumentacji fotograficznej i z zeznań świadków z całą pewnością nie ograniczają powodom dojścia (przechodu) z ich lokalu do drogi publicznej i z powrotem. Dojście z drogi publicznej do schodów prowadzących do lokalu powodów i do lokalu powodów nie jest ograniczone, odległość pomiędzy schodami a drogą publiczną jest niewielka, dwa słupki nie ograniczają również powodom dojścia do wejścia głównego budynku, którzy mają zapewniony odpowiedni dostęp do drogi publicznej i tego dostępu nie utracili wskutek postawienia przez pozwanych dwóch słupków.

Dalej Sąd meriti wskazał, że oprócz przechodzenia przez fragment działki pozwanych nr (...), korzystali także z wjeżdżania samochodem na działkę nr (...) i parkowania na niej, przy czym zakres tego korzystania gdy idzie o wjeżdżanie samochodem i parkowanie na działce nr (...) nie odpowiada i nie mieści się w zakresie odpowiadającym treści służebności drogi koniecznej. Instytucja służebności drogi koniecznej nie może służyć wygodzie właściciela działki władnącej kosztem ograniczenia prawa właściciela działki obciążonej, zaś zgodnie z art. 145 § 2 k.c. przeprowadzenie drogi koniecznej nastąpi z uwzględnieniem potrzeb nieruchomości niemającej dostępu do drogi publicznej oraz z najmniejszym obciążeniem gruntów przez które droga ma prowadzić. Powyższy przepis akcentuje zasadę że przeprowadzenie drogi koniecznej ma nastąpić z najmniejszym obciążeniem gruntów przez które droga ma prowadzić, przy czym w rozumieniu art. 145 § 1 k.c. „odpowiedni” dostęp do drogi publicznej nie oznacza dostępu najbardziej dogodnego. (postanowienie Sądu Najwyższego z 17 marca 2011 r., IV CSK 313/10. Sąd Rejonowy powołując się na powyższe orzeczenie Sądu Najwyższego wyjaśnił, że instytucja służebności drogi koniecznej nie przysługuje, jeśli ma ona służyć jedynie dla wygody właściciela nieruchomości władnącej. (postanowienia Sądu Najwyższego: z 15 stycznia 2019 r., III CSK 183/18; z 21 czerwca 2011 r., I CSK 646/10).

W wyroku z 24 kwietnia 1997 r., II CKN 43/97 Sąd Najwyższy sformułował trafną tezę, iż właściciel nieruchomości władnącej nie może w dążeniu do rozwoju gospodarczego własnej nieruchomości zwiększać bez żadnych konsekwencji niedogodności nieruchomości służebnej. Podobnie Sąd I instancji wywiódł w nawiązaniu do postanowienia z 13 stycznia 1999 r., III CKN 103/98 Sądu Najwyższego, w którym wyjaśniono, że właściciel nieruchomości władnącej nie może w dążeniu do rozwoju gospodarczego własnej nieruchomości zwiększać niedogodności nieruchomości służebnej.

W powoływanych orzeczeniach Sąd Najwyższy wykluczył ustanowienie służebności koniecznej poprzez poszerzenie drogi w celu umożliwienia parowania i zawracania pojazdów klientów właściciela nieruchomości władnącej, prowadzącego zakład wulkanizacyjny, a ponadto stale akcentuje się potrzebę ochrony nieruchomości obciążonej przed żądaniami wykraczającymi ponad miarę niezbędnych.

W ocenie Sądu I instancji, gdy idzie o korzystanie przez powodów z działki nr (...) poprzez wjeżdżanie na nią samochodem i parkowanie na niej nie odpowiada treści służebności koniecznej, wykracza poza zakres treści takiej służebności, wobec czego nie można tego nazwać posiadaniem służebności drogi koniecznej przejazdu. Zgodnie z art. 352 § 1 k.c., warunkiem uznania danej osoby za posiadacza służebności jest, aby faktyczne korzystanie z cudzej nieruchomości odbywało się jedynie „w zakresie odpowiadającym treści służebności”.

W ocenie Sądu meriti nie mają racji powodowie twierdząc, jakoby byli posiadaczami takiej służebności przejazdu przez działkę nr (...), wjeżdżanie samochodem na cudzą działkę i bezpłatne parkowanie na niej w dowolnym miejscu służyło wyłącznie wygodzie powodów i nie odpowiada treści służebności drogi konieczne, przy czym instytucja ta nie może służyć wygodzie właściciela działki władnącej kosztem ograniczenia prawa właściciela działki obciążonej. Przed postawieniem słupków powodowie wjeżdżali samochodem i parkowali na działce pozwanych tylko dzięki grzecznościowemu, czasowemu przyzwoleniu pozwanych, przy czym powodowie nie musieli jednak parkować na działce pozwanych, bo mieli i mają możliwość parkowania samochodem w ogólnie dostępnym miejscu wzdłuż ulicy (...) lub na podjeździe znajdującym się tuż przed działką nr (...). Możliwość parkowania jest widoczna na wydruku zdjęcia k. 118, a odległość między lokalem powodów a drogą publiczną jest niewielka.

Sąd I instancji zaznaczył, że powód mimo słupków w dalszym ciągu prowadzi swoją działalność gospodarczą, nie wykazując, aby ich posadowienie przyczyniło się do utraty źródła zarobkowania. W ocenie tego Sądu powodowie nie byli i nie są posiadaczami służebności drogi koniecznej przejazdu przez działkę nr (...), a posadowienie przez pozwanych dwóch słupków na własnej działce nie było samowolne ani bezprawne.

W konsekwencji Sąd Rejonowy wywiódł, że skoro powodowie nie byli i nie są posiadaczami służebności drogi koniecznej, to nie przysługuje im ochrona posesoryjna i brak jest podstaw do uwzględnienia powództwa.

Dalej Sąd I instancji wskazał, że w toku postępowania H. N. utraciła władztwo nad działką nr (...) wskutek przeniesienia prawa użytkowania wieczystego tej działki na rzecz syna P. N., a z chwilą utraty władztwa pozwana przestała być legitymowana biernie w niniejszej sprawie, co implikuje stwierdzenie iż wytoczone przeciw niej żądanie stało się bezprzedmiotowe.

Sąd meriti powołał się przy tym na treść uchwały Sądu Najwyższego z 29 czerwca 2016 r., III CZP 25/16, która stanowi, że powództwo o przywrócenie posiadania rzeczy nie może być skutecznie dochodzone przeciwko osobie, która naruszyła posiadanie rzeczy, jeżeli w toku sprawy przeniosła posiadanie tej rzeczy na inną osobę.

Dalej Sąd Rejonowy przytoczył treść wyroku Sądu Najwyższego z 7 lipca 1995 r., I CRN 52/95, w którym wskazano, że cechą charakterystyczną roszczenia posesoryjnego, wyrażającego się w skierowanym do naruszyciela żądaniem przywrócenia stanu poprzedniego, jest to, że może być ono skutecznie dochodzone tylko o tyle, o ile naruszyciel ma tę rzecz w swoim ręku. Z chwila, gdy osoba, która pozbawiła posiadacza władztwa nad rzeczą, sama to władztwo utraciła, przestaje być legitymowana biernie, a wytoczone przeciw niej żądanie staje się bezprzedmiotowe.

Zdaniem Sądu I instancji powództwo nie zasługiwało również na uwzględnienie z innych przyczyn, m.in. dlatego, że powodowie skierowali swoje roszczenie o ochronę posiadania służebności pierwotnie wyłącznie przeciwko H. N., a następnie na skutek wniosku strony pozwanej postanowieniem tego Sądu z 23 stycznia 2020 r. (k. 146) wezwano do udziału w sprawie P. N. w charakterze pozwanego. Dalej Sąd Rejonowy zauważył, że na rozprawie 23 stycznia 2020 r. powodowie nie wyrazili zgody na wstąpienie nowego pozwanego i zwolnienie H. N. od udziału w sprawie i wobec braku takiej zgody na mocy art. 194 § 2 k.p.c. w procesie pozostali oboje pozwani i powstało między nimi współuczestnictwo konkurencyjne. W ocenie tego Sądu dopozwanie nie ma mocy wstecznej, gdyż wezwanie do udziału w sprawie w charakterze pozwanego, które wywiera skutki pozwania, a więc wytoczenia powództwa w stosunku do tej osoby, następuje z chwilą wydania przez sąd postanowienia w tym przedmiocie. (wyrok Sądu Najwyższego z 9 sierpnia 2012 r., V CSK 371/11). Sąd Rejonowy zważył, że zamontowanie przez pozwanego słupków miało miejsce w maju 2018 r., a postanowienie o dopozwaniu 23 stycznia 2020 r., dlatego też w stosunku do P. N. roszczenie powodów wygasło, a to z uwagi na treść art. 344 §2 k.c., zgodnie z którym roszczenie to wygasa z upływem roku od chwili naruszenia, zaś termin ten ma charakter zawity.

O kosztach procesu Sąd I instancji orzekł w oparciu o art. 98 § 1 i 3 k.p.c., uznając, że powodowie jako strona przegrywająca są obowiązani solidarnie zwrócić każdemu ze współuczestników koszty niezbędne do celowej obrony ich praw, zaś na zasądzoną kwotę 337 zł składa się 320 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika obliczona na podstawie § 5 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz 17 zł z tytułu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Od powyższego rozstrzygnięcia apelację wywiedli powodowie zaskarżając wyrok w całości zarzucając naruszenie:

1.  art. 344 k.c. poprzez wadliwą wykładnię sprowadzającą się do uznania, że pozwana H. N. wskutek przeniesienia prawa użytkowania wieczystego działała na rzecz syna P. N., przestała być legitymowana biernie, podczas gdy posadowienie słupków miało wzmocnić pozycję negocjacyjną pozwanej i jej syna w sporze z właścicielami poszczególnych lokali w budynku położonego na działce nr (...), które to negocjacje/konflikt trwają nadal i w tym przejawia się korzyść pozwanej, jaką uzyskała na skutek naruszenia posiadania służebności;

2.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozpatrzenia i odniesienia się do całego materiału dowodowego skutkujące ustaleniem, że powodowie nie byli i nie są posiadaczami służebności drogi koniecznej przejazdu przez działkę nr (...) i nie przysługuje im ochrona posesoryjna, a przed postawieniem słupków korzystali z działki nr (...) poprzez wjazd i parkowanie na niej, podczas gdy orzekający w innym zdaniu uzasadnienia wyroku stwierdza, że „działka nr (...), na której usytuowany jest budynek, w którym znajduje się lokal usługowy powodów, nie posiada bezpośredniego dostępu do drogi publicznej”(str. 3 uzasadnienia), a nadto treścią korzystania powodów był dojazd do własnej nieruchomości (posiadanie służebności koniecznej dojazdu zgodnie z art. 145 § 1 i 2 k.c. oraz art. 352 § 1 i 2 k.c.), co wprost wynika z następujących dowodów:

a)  zeznań świadka M. M. „mieszkając od 10 lat normalnie korzystali z dojścia i dojazdu do tego budynku (…) Wszystko się zmieniło w któryś weekend majowy 2018 roku. Po powrocie z wycieczki okazało się, że nie jesteśmy w stanie podjechać pod własny dom, bo pojawiły się słupki”;

b)  zeznań M. K. (1) „w maju 2018 r. pojawiły się słupki uniemożliwiające dojazd do lokalu i do całego budynku. Ten dojazd jest dla mnie bardzo istotny, dlatego, że naprawiamy dosyć ciężki sprzęt. To na czym zarabiam, muszę przywieźć do naprawy, a potem odwieźć. Sprzęty są bardzo ciężkie (..) Ze strony P. N. padła propozycja uregulowania kwestii służebności dojazdu i dojścia do naszego budynku.(…) Były prowadzone przez kancelarię rozmowy na temat ustanowienia służebności dojazdu i dojścia. Sprawa sądowa się o to nie toczy, mamy nadzieję na porozumienie. Trzy lata kancelarie prowadzą między sobą rozmowy.”

c)  zeznań H. N.: „słupki przeszkadzają we wjechaniu samochodem i taki był cel postawienia słupków, abyśmy mogli rozmawiać i dojść do porozumienia.(…) Ich argumentem jest, że przez 20-40 lat wjeżdżali i korzystali.”

d)  a także dowodów z dokumentów przedłożonych wraz z apelacją (korespondencji mailowej oraz operatu szacunkowego), z których wynika, że pozwani proponowali usankcjonowanie stanu faktycznego jakim było korzystanie z dz. nr (...)właśnie poprzez obciążenie jej służebnością przejścia i przejazdu;

a w konsekwencji błąd w ustaleniach faktycznych sprowadzający się do uznania, że zakres korzystania powodów z działki nr (...) sprowadza się do wjazdu i parkowania na niej, co zdaniem Sądu nie mieści się w zakresie odpowiadającym treści służebności drogi koniecznej i było podstawą oddalenia powództwa;

3.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę dowodów, w wyniku której Sąd I instancji ustalił, że „pozwany złożył powodom propozycję ustalenia służebności. Do chwili obecnej powodowie nie odpowiedzieli na tę propozycję”, podczas gdy z zeznań świadka M. M., powoda M. K. (1), zeznań samej pozwanej H. N. oraz dokumentów w postaci pisma z 21 maja 2018 r. do Urzędu Dzielnicy Ż., (...) W. – Wydziału Nieruchomości, pisma z 23 lipca 2018 r. Zastępcy Burmistrza Dzielnicy Ż. – wynika, że strony od przynajmniej 4 lat prowadzą negocjacje w celu usankcjonowania służebności dojścia i dojazdu do nieruchomości budynkowej, położonej na działce nr (...), a jak przyznała sama pozwana – posadowienie słupków miało wzmocnić pozycję negocjacyjną pozwanej w sporze z właścicielami poszczególnych lokali w budynku położonym na działce nr (...) i w tym przejawia się korzyść pozwanych, jaką uzyskali na skutek naruszenia posiadania służebności, co w ocenie skarżącej stanowi również o naruszeniu art. 5 k.c. – zasad współżycia społecznego, a dokładniej zasady dobrego sąsiedztwa, szczególnie w kontekście historycznego przeznaczania działki nr (...) – jako działki stanowiącej jedyny możliwy dojazd i przejście dla każdego z właścicieli lokali położonych w budynku przy ul. (...) w W. (dz. Nr 100) oraz okoliczności nabycia użytkowania wieczystego tej działki przez pozwanych;

4.  art. 194 § 1, 2 i 3 k.p.c. poprzez oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów solidarnie od powodów na rzecz P. N., podczas gdy powód nie wyraził zgody na dopozwanie zgłoszone przez pozwaną H. N., a osoba wezwana do udziału w sprawie na wniosek pozwanego nie może domagać się zwrotu kosztów wyłącznie od pozwanego, jeżeli okaże się, że wniosek był bezzasadny.

Jednocześnie apelujący wnieśli o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodów z dokumentów w postaci:

a)  korespondencji mailowej pomiędzy P. N. a pozostałymi właścicielami lokali posadowionych w budynku przy ul. (...) w W. oraz załączony do niej operat szacunkowy przygotowany na jego zlecenie z wyrysem służebności dojścia i dojazdu celem wykazania faktu, że pozwani uznawali istnienie dotychczasowego posiadania służebności przejścia i przejazdu, podejmowali kroki w celu usankcjonowania stanu faktycznego poprzez formalne ustanowienie służebności za wynagrodzeniem oraz wykorzystali pozbawienie powodów dotychczasowego posiadania w zamiarze osiągnięcia korzystnej pozycji negocjacyjnej;

b)  aktu notarialnego Rep. A. nr (...) celem wykazania historycznego posiadania służebności dojścia i dojazdu do nieruchomości budynkowej położonej obecnie przy ul. (...) w W. przez działkę nr (...), dokonywania przez Skarb Państwa jako ówczesnego właściciela działek o nr (...) oraz posadowionego na niej budynku przy ul. (...), sprzedaży lokali wchodzących w skład budynku bez przeniesienia udziału w prawie użytkowania wieczystego do działki nr (...), tj. sprzedaży lokali, które nie miały zapewnionego dostępu do drogi publicznej.

W konsekwencji skarżący wnieśli o zmianę wyroku w całości poprzez uwzględnienie powództwa ewentualnie jego uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi do ponownego rozstrzygnięcia oraz zasądzenie od pozwanych na rzecz powodów kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację pozwani wnieśli o jej oddalenie wraz z oddaleniem wniosków dowodowych w niej zawartych i zasądzenie kosztów postępowania na rzecz każdego z pozwanych wraz z kosztami zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

Na rozprawie apelacyjnej z dnia 14 maja 2021 r. pełnomocnik powodów podtrzymał apelację w całości, zaś pozwani wnosili o jej oddalenie.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powodów częściowo okazała się zasadna.

Stosownie do art. 352 § 1 k.c. kto faktycznie korzysta z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności, jest posiadaczem służebności.

Posiadanie służebności jest chronione przed jego samowolnym naruszaniem, chociażby posiadacz był w złej wierze (art. 342 k.c. w zw. z art. 352 § 2 k.c.).

Zakaz samowolnego naruszania posiadania służebności jest niezależny od rodzaju służebności będącej przedmiotem posiadania. Prawna ochrona posiadania służebności ma takie same cechy jak ochrona posiadania rzeczy.

W ślad za utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego prawna ochrona posiadania jest niezależna od dobrej wiary posiadacza służebności oraz od zgodności posiadania ze stanem prawnym. (uchwała Sądu najwyższego z 6 października 1958, 2 CO 10/58, OSNCK 1960, Nr 2, poz. 41)

W wyroku Sądu Najwyższego z 31 stycznia 1967 r., III CR 270/66, OSNCP 1967, Nr 9, poz. 160 zwrócono uwagę na to, że w procesach posesoryjnych o ochronę posiadania służebności nie może uzyskać ochrony posesoryjnej podmiot, który nie jest posiadaczem służebności, lecz jedynie prekarzystą. Akty wykonywania faktycznego władztwa nad nieruchomością o charakterze przypadkowym nie są przejawem posiadania służebności.

Należy jednak pamiętać, że w związku z odpowiednim zastosowaniem do posiadania służebności art. 339 k.c., ciężar dowodu, że w konkretnym przypadku podmiot dochodzący ochrony posesoryjnej służebności nie jest jej posiadaczem spoczywa na pozwanym.

Uwzględniając wieloletni dorobek orzeczniczy Sądu Najwyższego wskazać należy, że roszczenie posesoryjne mające na celu ochronę posiadania służebności może być kierowane także przeciwko temu, na czyją korzyść naruszenie nastąpiło. (uchwała Sądu Najwyższego z 24 czerwca 1993 r., III CZP 82/93, OSNCP 1994, Nr 1, poz. 11)

Posiadaczem służebności jest ten, kto korzysta z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności i o tym jego charakterze przesądza sam fakt posiadania. Jakkolwiek obowiązujące prawo nie zna pojęcia wadliwego posiadania, to jednak z istoty posiadania wynika, że musi ona mieć pewne cechy stabilności. Gdyby więc akty faktycznego wykonywania służebności były całkowicie pozbawione tych cech, nosząc charakter przypadkowości, to nie byłyby one przejawem posiadania i nie prowadziłyby do ochrony posesoryjnej. (wyrok Sądu Najwyższego Izby Cywilnej z 31 stycznia 1967 r., III CR 270/66)

W realiach rozpoznawanej sprawy powód M. K. (1) prowadzi działalność gospodarczą o nazwie SKLEP, gdzie zajmuje się m.in. naprawianiem sprzętu typu AGD.

Fotografie załączone do akt sprawy wskazują, że z powodu posadowionych słupków powód nie ma możliwości dojazdu do miejsca swojej pracy a taką możliwość wcześniej miał i korzystał z niej w sposób stały i widoczny, czym wypełnił przesłanki stosowania przepisów o posiadaniu służebności. Pozwani zaś posadowili dwa słupki w takich odstępach, że uniemożliwiają one swobodne poruszanie się pojazdów tą drogą np. w celu rozładunku rzeczy większych gabarytów przez samego powoda lub też jego klientów. Z akt sprawy wynika, że nawet w sytuacji gdyby zaistniała potrzeba przyjazdu pogotowia ratunkowego czy innego pojazdu uprzywilejowanego, nie byłoby możliwości bezpośredniego dojazdu do powoda w celu udzielenia mu pomocy.

Rację mają pozwani, że służebność drogowa nie służy przy tym publicznemu korzystaniu z nieruchomości obciążonej, a jedynie właścicielowi nieruchomości nie mającej dostępu do drogi publicznej.

Niemniej jednak ani z akt sprawy, ani też z przesłuchania świadków nie wynika, aby rzeczywiście stale na spornym miejscu, gdzie obecnie posadowiono dwa słupki, parkował niezidentyfikowany krąg osób trzecich.

W ocenie Sądu Okręgowego roszczenie M. K. (1) prowadzącego zakład naprawczy okazało się zasadne, albowiem posiadanie przez niego służebności drogi koniecznej zostało naruszone.

W konsekwencji Sąd II instancji podzielił prezentowane zarzuty naruszenia art. 233 k.p.c.

Jak wynika z treści aktu notarialnego z 1987 r. załączonego do apelacji na str. 2 verte widnieje zapis umowny, że części budynku wraz z jego urządzeniami przy ul. (...) posadowionego na działce objętej obecnie użytkowaniem wieczystym pozwanych służą do wspólnego użytku ogółu mieszkańców. Powyższy akt notarialny bez wątpienia wykazuje, że na spornej działce pozwanych istniała wieloletnia praktyka udostępniania części gruntu ogółowi mieszkańców. Przedmiotową okoliczność bezspornie potwierdza wynik przeprowadzonego postępowania dowodowego przed Sądem I instancji, dowodzący, że nie tylko powodowie, lecz także inni mieszkańcy ul. (...) zwracali się z prośbą o uregulowanie stanu prawnego spornego fragmentu działki do Urzędu Miasta w W., tym niemniej bezskutecznie.

Jakkolwiek załączona, szczątkowa korespondencja email przez apelujących nie uzasadnia w całości wywodzonych twierdzeń, to badając treść wcześniejszej korespondencji załączonej do akt w postępowaniu przed Sądem I instancji niewątpliwym jest, że od co najmniej 4 lat toczą się dyskusje na temat prawnego uregulowania statusu faktycznie wykonywanej służebności gruntowej przez M. K. (1).

Ponadto postępowanie dowodowe z zeznań świadków wykazało, że przed dorobieniem kluczy do spornych słupków pozwani naruszali posiadanie powoda, bowiem zakładali na nie kłódki, które następnie były niszczone.

Należy wyjaśnić, że podmiotem, który narusza posiadanie, jest ten, kto tego dokonuje samodzielnie lub wspólnie z innym podmiotem we własnym interesie, albo ten, kto narusza posiadanie działając na korzyść innego podmiotu.

Naruszenie posiadania może być zatem dokonane jednocześnie przez kilka podmiotów działających we własnym lub cudzym interesie.

Każdy z takich podmiotów jest zgodnie z art. 344 § 1 k.c. legitymowany biernie w procesie posesoryjnym tak długo, jak długo ma rzecz w swoim posiadaniu.

W zakresie żądania M. K. (2) należało uznać, że brak było przesłanek do uznania zasadności jej roszczenia o naruszenie posiadania, jak również co do istoty tej służebności, czyli wykazania, że powódce w ogóle takie uprawnienie przysługiwało. Twierdzenia powodów w tym zakresie nie znajdują żadnego poparcia w zgromadzonym materiale dowodowym, dlatego uznać należało, że nie znajdują odzwierciedlenia w aktach sprawy okoliczności, że M. K. (2) jest posiadaczem służebności drogi koniecznej czy też pomaga powodowi w prowadzeniu przedsiębiorstwa. Zeznanie powoda w tym zakresie należało uznać za niewystarczające, zwłaszcza że z jego treści nie wynika, aby powódka potrzebowała ona dojazdu do drogi publicznej. Natomiast możliwość dojścia do lokalu usługowego nadal istnieje.

Stąd też Sąd Okręgowy przyjął, że powód udowodnił okoliczność korzystania z przejazdu nieruchomości obciążonej w celu umożliwienia rozładunku sprzętu, który miał być naprawiany.

Zdaniem Sądu II instancji nie ma przesłanek do tego, aby uwzględnić powództwo w większym rozmiarze, niż co do nakazania wydania powodowi przez obu pozwanych duplikatów kluczy pozostających w ich dyspozycji do spornych, posadowionych dwóch słupków na nieruchomości obciążonej.

Zważyć bowiem należało, że z jednej strony strona pozwana w ramach wykonywania swojego władztwa nad rzeczą ma prawo sprzeciwiać się naruszeniom dokonywanym przez osoby trzecie, m. in. poprzez uniemożliwienie innym użytkownikom drogi przy ul. (...) wjazdu na teren tej posesji, czy też wyrażenie sprzeciwu wobec parkowania na terenie działki.

Dodatkowo, strona pozwana ma prawo do zabezpieczania swojego władztwa nad tym terenem także poprzez stawianie spornych słupków, tym niemniej powinna dokonywać tych czynności tak, aby nie przeszkadzało to w realizacji prawa służebności drogi koniecznej M. K. (1).

Stąd wystarczające jest udostępnienie powodowi duplikatów kluczy tak, aby mógł te słupki położyć w przypadku przyjazdu karetki pogotowia lub też innego pojazdu, z którego dokonywano by rozładunku.

Akta sprawy wskazują, że powód faktycznie realizował treść służebności przejazdu, a nie jak wskazuje pozwany również parkowania innego niezidentyfikowanego kręgu osób trzecich.

Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności Sąd Okręgowy przywrócił to posiadanie tylko na rzecz M. K. (1), bo tylko w takim zakresie była realizowana służebność drogi koniecznej przejazdu, natomiast w ślad za art. 345 k.c. stosowanym do posiadania służebności na podstawie art. 352 § 2 k.c. przywrócenie posiadania służebności poczytuje się za nieprzerwane.

Zarzut naruszenia art. 344 k.c. okazał się zasadny, bowiem rzeczywiście Sąd I instancji dokonał wadliwej wykładni tego przepisu.

Tym niemniej zarzut naruszenia art. 194 § 1, 2 i 3 k.p.c. okazał się chybiony.

Sądową ochroną wynikającą z art. 344 § 1 k.c. objęte jest każde posiadanie, jeżeli jego naruszenie nastąpiło w sposób samowolny, jak ma to miejsce w niniejszej sprawie. Nie uchyla samowoli fakt, że naruszenie posiadania zostało dokonane przez osoby, którym służy prawo podmiotowe. Podobne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wielokrotnie cytowanym orzeczeniu z 17 grudnia 2003 r., IV CK 297/02, w którym wyjaśniono, że żądanie przywrócenia naruszonego posiadania nie jest żądaniem skierowanym do prawa lecz dotyczy stanu faktycznego. Nie zmierza do pozbawienia naruszyciela prawa posiadania rzeczy lecz do odzyskania przez dotychczasowego posiadacza faktycznego władztwa nad rzeczą w związku z samowolą uprawnionego w realizowaniu przysługującego mu prawa do rzeczy (art. 478 k.p.c.).

Przepis art. 344 § 1 zd. drugie k.c. nie przewiduje powództwa o ustalenie, że stan posiadania powstały na skutek naruszenia posiadania jest zgodny z prawem ani nie wyraża interesu prawnego strony pozwanej.

Przepis ten dopuszcza możność powołania się strony pozwanej na prawomocne orzeczenie, z którego wynika, że przysługuje jej prawo, którego realizacji służy pozbawienie lub naruszenie posiadania dotychczasowego posiadacza. Przewiduje więc jedynie interes faktyczny, wyrażający się wygraniem procesu posesoryjnego, a nie interes prawny wyrażający się określoną sytuacją materialnoprawną.

Wykazaniu prawa, z którym uprawnienie to jest związane służy m.in. orzeczenie nakazujące dotychczasowemu posiadaczowi wydanie rzeczy (art. 222 § 1 k.c.).

Sąd Okręgowy zobligował obu pozwanych do wydania duplikatów kluczy z uwagi na dyspozycję przepisu art. 344 k.c., wskazująca, że ochrona posesoryjna przysługuje przeciwko temu kto samowolnie naruszył, jak również przeciwko temu na czyją korzyść naruszenie nastąpiło, stąd też wbrew stanowisku Sądu I instancji obaj pozwani mieli legitymację bierną do występowania w sprawie. Tylko w takim zakresie powództwo podlegało uwzględnieniu, bowiem przywrócenie posiadania w zakresie żądanym w pozwie, de facto powodowałoby możliwość wjazdu nieokreślonemu kręgowi osób, które nie były uczestnikami niniejszego sporu.

Jakkolwiek powództwo i przywrócenie posiadania rzeczy nie może być skutecznie dochodzone przeciwko osobie, która naruszyła posiadanie rzeczy, jeśli w toku postępowania przeniosła posiadanie na inną osobę, to jednak Sąd II instancji miał na uwadze, że oboje pozwani posiadają klucze do słupków (w tym pierwotnie pozwana H. N.), zaś w ślad za dominującym poglądem judykatury dla powstania odpowiedzialności z tytułu roszczenia posesoryjnego podmiotu naruszającego posiadanie w cudzym interesie nie ma znaczenia, że działał on za wiedzą, zgodą czy na zlecenie podmiotu, na korzyść którego nastąpiło naruszenie posiadania. Dodatkowo podkreślić należy, że na rzecz P. N. przeniesiono jedynie prawo użytkowania wieczystego nie zaś samo posiadanie (jak wskazano powyżej H. N. nadal narusza posiadanie powoda, bowiem posiada klucz do słupków). Zatem nie ma zastosowania uchwała Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z 2016-06-29, III CZP 25/16, która dotyczy przeniesienia posiadania w toku sprawy.

Odnośnie legitymacji P. N., wskazać należy, że powództwo wywiedziono w ciągu jednego roku od naruszenia posiadania, zatem termin został zachowany. Interpretacja przyjęta przez Sąd Rejonowy powodowałaby, że osoba, której posiadanie naruszono, traciłaby de facto ochronę prawną w trybie powództwa z art. 344 k.c. w przypadku, jeśli naruszający posiadanie w toku sprawy przeniósłby posiadanie tej rzeczy na inną osobę (por. uchwała Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z 2016-06-29, III CZP 25/16).

Jeszcze raz podkreślić należy, że w przedmiotowej uchwale Sąd Najwyższy odnosił się do posiadania, natomiast w niniejszej sprawie najistotniejszą kwestią z punktu rozsądnego rozstrzygnięcia zgodnego z zasadami współżycia społecznego i zwyczajami było uwzględnienie faktu posiadania kluczy do spornych słupków posadowionych na części działki użytkowanej przez skarżącego.

Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw aby uwzględnić pkt 2 powództwa czyli nakazanie zaniechania naruszeń, ponieważ w chwili wyrokowania nie było żadnych dowodów na to, że strona pozwana w jakikolwiek inny jeszcze sposób utrudnia wykonywanie służebności drogi koniecznej poprzez czynności faktyczne powoda.

Przede wszystkim jednak żądanie nakazania zaniechania dalszych naruszeń jest de facto roszczeniem negatoryjnym, przysługującym właścicielowi działki, na której doszło do naruszenia, przy czym sporna działka z posadowionymi słupkami jest we władaniu użytkownika wieczystego P. N.. M. K. (1) faktycznie wykonuje czynności faktyczne związane ze służebnością fragmentu tej nieruchomości.

Wywiedzione w pkt 2 pozwu roszczenie stanowiłoby pewnego rodzaju ograniczenie dla innych osób, przy czym Sąd nie znalazł ku temu podstaw, ponieważ nie tylko powód przemieszcza się, parkuje na spornym fragmencie działki, ale także sąsiedzi i zupełnie inne osoby, które nawet tam nie mieszkają, ponieważ są np. klientami.

Podkreślić należy, że zgodnie z art. 287 k.c. Zakres służebności gruntowej i sposób jej wykonywania oznacza się, w braku innych danych, według zasad współżycia społecznego przy uwzględnieniu zwyczajów miejscowych. Zaś zgodnie z art. 288 k.c Służebność gruntowa powinna być wykonywana w taki sposób, żeby jak najmniej utrudniała korzystanie z nieruchomości obciążonej.

Zatem Sąd nie widział podstaw ku temu, by przywrócić posiadanie służebności w zakresie większym niż to wynika z treści wyżej cytowanych przepisów. Jak bowiem wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z 31.01.1967 r. w sprawie III CR 270/66. „Posiadaczem służebności jest ten, kto korzysta z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności i o tym jego charakterze przesądza sam fakt posiadania. Jakkolwiek obowiązujące prawo, nie zna pojęcia wadliwego posiadania, to jednak z istoty posiadania wynika, że musi ona mieć pewne cechy stabilności. Gdyby więc akty z faktycznego wykonywania służebności były całkowicie pozbawione tych cech, nosząc charakter przypadkowości, to nie byłyby one przejawem posiadania i nie prowadziłyby do ochrony posesoryjnej” (por. też Postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z 2011-03-17, IV CSK 313/10).

Stąd też Sąd Okręgowy zmienił częściowo zaskarżony wyrok w pkt 1, a w pozostałym zakresie powództwo oddalił.

Zgodnie z regułą kompensaty kosztów procesu (art. 100 k.p.c.), stanowiącą wyjątek od zasady odpowiedzialności za wynik postępowania, Sąd może orzec o wzajemnym zniesieniu kosztów, stosunkowym ich rozdziale lub obciążeniu jednej ze stron obowiązkiem zwrotu całości kosztów. Należy mieć na uwadze, że powołany art. 100 k.p.c. stanowi, że w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Pozostawia zatem do uznania sądu ocenę, czy koszty należy wzajemnie znieść, czy też stosunkowo rozdzielić, nie stanowiąc o kryteriach takiego wyboru.

W związku z tym, że strony uległy sobie wzajemnie w równych częściach Sąd Okręgowy zniósł koszty postepowania zarówno przed I jak i II instancją.