Sygn. akt III C1061/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 marca 2020 roku

Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie III Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: sędzia Małgorzata Kamykowska

Protokolant: sekretarz sądowy Martyna Kowalik

po rozpoznaniu w dniu 3 marca 2020 roku w Warszawie na rozprawie

sprawy z powództwa B. S. (1)

przeciwko A. K.

o zapłatę

I.  zasądza od A. K. na rzecz B. S. (1) kwotę 190.000,00 zł (sto dziewięćdziesiąt tysięcy) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 26 czerwca 2018 roku do dnia zapłaty;

II.  ustala, że koszty procesu w całości ponosi pozwana;

III.  zasądza od A. K. na rzecz B. S. (1) kwotę 5.400,00 zł (pięć tysięcy czterysta) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego;

IV.  nakazuje pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego Warszawa Praga w Warszawie kwotę 9.500,00 zł (dziewięć tysięcy pięćset) tytułem nieuiszczonego wpisu sądowego.

Sygn. akt III C /1061/18

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 26 czerwca 2018 r.( data prezentaty) powódka B. S. (1) wniosła o zasądzenie od pozwanej A. K. na jej rzecz kwoty 190 000,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem zapłaty ceny sprzedaży działki o obszarze 0.0800 ha, położonej w miejscowości Z., gmina J. w powiecie (...), określonej w umowie sprzedaży z dnia 15 marca 2012 roku objętej aktem notarialnym sporządzonym przez notariusza G. K. Rep A nr. (...). Ponadto zasądzenie od pozwanych na rzecz powoda kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego - pozew k. 3-8.

W odpowiedzi na pozew z dnia 27 września 2018r. (data prezentaty) pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów postępowania - odpowiedź na pozew k. 123-130.

Na rozprawie poprzedzającej wydanie wyroku strony podtrzymały swoje stanowiska procesowe — skrócony protokół k. 161.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka B. S. (1) była wspólnie z J. Ż. (1) współwłaścicielką nieruchomości w miejscowości Z. po A części. Przeniesienie własności udziałów na rzecz J. Ż. (2) miało dla obu pań aspekt jedynie formalny. Było to związane z reprywatyzacją budynku, w którym na zasadzie przydziału kwaterunkowego mieszkała powódka wraz z mężem. Po reprywatyzacji budynku dostała nakaz eksmisji i obawiała się, że fakt, iż jest właścicielką działki utrudni jej uzyskanie nowego lokalu kwaterunkowego. J. Ż. (1) udzieliła powódce pełnomocnictwa do wszelkich działań , łącznie ze sprzedażą tej nieruchomości, a także powołała powódkę do spadku co do tego składnika majątku.

Powódka i pozwana poznały się w 2011 r, kiedy to do A. K. wraz ze swym partnerem życiowym T. R. (1) wprowadzili się do mieszkania w budynku przy ul. (...) w W.. Mieszkanie to zostało im użyczone przez brata T. M.. Z biegiem czasu pomiędzy E. S. i jej nowymi sąsiadami nawiązały się bliskie, przyjacielskie relacje. Szczególnie zażyłe stosunki łączyły powódkę z T. R. (1), który najpierw pomagał jej w opiece nad ciężko chorym mężem, a następnie wspierał ją po jego śmierci. Relacje te z czasem przybrały także postać wspólnych spotkań w trakcie których powódka i jej sąsiad spożywali alkohol. Picie B. S. (1) zaczęło przybierać formę uzależnienia od alkoholu. Powódka zwierzała się T. R. (2) ze swoich problemów osobistych i finansowych. Sąsiad szybko zyskał jej zaufanie, stał się też jej powiernikiem. Utrzymywał, że pracuje w służbach specjalnych, co dodatkowo budowało w powódce poczucie ufności w jego dobre intencje. Przekazywała mu informacje o problemach w jakich znalazła się firma jej syna, która została zarejestrowana na jej nazwisko oraz o prowadzonej przeciwko niej egzekucji komorniczej. Pożyczała mu też większe sumy pieniędzy oraz własny samochód. Powódce zdarzało się wcześniej pożyczać też pieniądze innym sąsiadom min. H. L. (1). W tym czasie, emocje związane ze śmiercią męża, spowodowały, że B. S. (1) musiała korzystać ze specjalistycznej pomocy psychiatrycznej, wspomagała się lekami. Powódka pozostawała pod opieką psychiatry z mniejszą lub większą częstotliwością od 2004 roku.

B. S. (1) zdecydowała, że sprzeda działkę w Z.. W tym celu zgłosiła ją do agencji nieruchomości za kwotę 220 000 zł. Mówiła o swoich planach odnośnie sprzedaży nieruchomości T. R. (2), który zaproponował, że ją od niej kupi wraz z A. K. za 190 000 zł. Ustalili, że do aktu notarialnego stanie A. K., zaś cena zakupu zostanie rozliczona najpóźniej do lipca 2012. Pozwana nie była obecna w trakcie tych negocjacji. Sama nie przekazywała pieniędzy za zakup działki powódce. Jak również nie widziała, aby T. R. (3) przekazał pieniądze powódce. Kwestie organizacyjne, związane z zawarciem umowy przejął na siebie T. R. (1) i to on monitorował sprawę u notariusza..

Powódka działając imieniem własnym, a także w imieniu i na rzecz J. Ż. (1) dnia 15 marca 2012 r. w Kancelarii Notarialnej w W. zawarła przed notariuszem G. K. z pozwaną A. K. umowę sprzedaży nieruchomości położonej w miejscowości Z. za kwotę 190 000 zł. Jednocześnie akt notarialny zawierał pokwitowanie zapłaty całej ceny sprzedaży. Powódka nie słuchała uważnie słów notariusza, gdy ten odczytywał akt notarialny, była bowiem przekonana, że wiążące są ustalenia poczynione między nią i T. R. (1) odnośnie terminu, w jakim ma nastąpić rozliczenie. Podchodziła do czynności przed notariuszem mechanicznie. Byłą w dalszym ciągu w złej kondycji psychicznej i po podpisaniu aktu notarialnego udała się na wizytę do psychiatry.

Mimo, iż B. S. (1) nie otrzymała pieniędzy za sprzedaż działki do lipca 2012 r. Nie naciskała jednak w tej sprawie ani na pozwaną ani na jej partnera. Ich relacje nadal były dobre. Powódka nawet udzieliła T. R. (2) pożyczki. B.

S. nadal im ufała, pamiętając jacy byli pomocni po śmierci jej męża. Po pewnym czasie jednak jej cierpliwość się skończyła i zaczęła dzwonić do T. R. (1), który brak zapłaty tłumaczył problemami finansowymi. Obiecywał, że na razie zapłaci część kwoty. Jedną z tych rozmów słyszał znajomy powódki, gdyż miała włączony w telefonie głośnik. Gdy minął umówiony termin powódka wielokrotnie dzwoniła na nr. telefonu powódki i jej partnera. W pewnym momencie przestali od niej odbierać połączenia, więc dzwoniła z telefonów znajomych. Wykonała takie połączenie z telefonu sąsiadki H. L. (1) i znajomego T. O. (1). Dzwoniła też, prosząc o interwencję w tej sprawie do matki pozwanej. W pewnym momencie zaproponowała także, żeby odsprzedali działkę, skoro nie mają pieniędzy na rozliczenie. W sierpniu 2012 r pozwana wraz z rodziną wyprowadziła się z lokalu przy ulicy 1 sierpnia w W., zaś w 2013 r wprowadził się tam M. R.. Powiedział wówczas B. S. (2) wiak, że jego brat był wcześniej karany za oszustwa i nie pracował nigdy w organach ścigania. W obecności T. O. (2) powiedział, że T. R. (1) ją okradł.

Pozwana nie jest już właścicielką nieruchomości w Z.. 26 czerwca 2012 r sporządzono umowę pożyczki oraz umowę przewłaszczenia nieruchomości na zabezpieczenie spłaty pożyczki. Pozwana z partnerem potrzebowali szybko kwoty 40 000 zł na zakup samochodu, zgłosili się więc do osoby, która udzielała szybkich pożyczek.

Powódka złożyła na policji zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Sprawa była 2 razy umorzona. W związku z powyższym powódka zdecydowała się na skierowanie do Sądu prywatnego aktu oskarżenia. Wyrokiem z dnia 25 kwietnia 2017 r sygn. Akt VIIIK 24/16 Sąd Okręgowy w Warszawie VIII Wydział Kamy w sprawie przeciwko A. K. i T. R. (1) oskarżonych o czyn z art. 286 § 1 kkw zw. Z art. 294 § 1 kk na szkodę B. S. (1) i J. Ż. (3) uniewinnił w pkt. 1 wyroku A. K. od zarzucanego jej czynu, zaś w pkt. 2 uznał T. R. (3) winnym tego, że poprzez nakłonienie B. S. (1) do zawarcia umowy zbycia nieruchomości w dniu 15 marca 2012 r. na rzecz A. K. i zapewnienie B. S. (1), że cena transakcji zostanie uiszczona najpóźniej w lipcu 2012nr, działając bez zamiaru wywiązania się z warunków umowy, doprowadził pokrzywdzoną do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości 190 000 zł, czym działał na szkodę B. S. (1) i J. Ż. (4). W uzasadnieniu wyroku Sąd stwierdził, że T. R. (1), zadbał o to, by pokrzywdzona awansem skwitował cenę w umowie sprzedaży, przy czym Sąd ustalił, że do zapłaty nie doszło. Sąd wskazał także w swym uzasadnieniu, że nie ma dowodów na to, aby oskarżony co do wprowadzenia B. S. (1) w błąd współdziałał z A. K. zanim doszło do zawarcia umowy w formie aktu notarialnego. Wyrokiem z dnia 25 października 2017 r. Sąd apelacyjny w Warszawie utrzymał w/w wyrok mocy.

Powódka i J. Ż. (1) zawarły w dniu 24 marca 2018 r umowę przelewu wierzytelności dochodzonej w tym postępowaniu.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie przedłożonych przez strony dokumentów, akt sprawy VIII K 24/16 Sądu Okręgowego w Warszawie ( Wyroku z uzasadnieniem k-843-844 i k 865-882 oraz k.904, wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie II Ka 315/17 z uzasadnieniem k. 993-1004) oraz zeznań świadków: H. L. (2) (k. 188 -189 protokół rozprawy z dnia 10 stycznia 2019 r.), T. O. (1) (k. 189-190 protokół rozprawy z dnia 10 stycznia 2019 r.),częściowo M. Ł. (k. 210-211 protokół rozprawy z dnia 5 marca 2019 r.) i W. R. (1) (k. 211-protokół rozprawy z dnia 5 marca 2019 r.), oraz zeznań powódki (k - 255 -258 protokół z dnia 16 stycznia 2020 r. ) i pozwanej (k. 258- 260 protokół rozprawy z dnia 16 stycznia 2020 r. i k. 277- 278 protokół z dnia 3 marca 2020r.).

Sąd dał wiarę dokumentom prywatnym na okoliczności określone dyspozycjami art. 245 k.p.c., w części, w której żadna ze stron ich nie kwestionowała. Dowody z dokumentów urzędowych są wiarygodne - stosownie do treści art. 244 k.p.c., stanowią dowód tego, co w nich zaświadczono.

Sąd ocenił jako wiarygodne zeznania świadków H. L. (2) i T. O. (1). Świadkowie ci zeznali, ze powódka w ich obecności i z ich telefonów dzwoniła do pozwanej i T. R. (1) prosząc o zapłacenie kwoty za sprzedaż działki. Zeznania tych świadków potwierdziły również charakter relacji pomiędzy powódką a pozwaną i jej partnerem oraz zaufania jakim powódka obdarzała ludzi. Zeznania świadka M. Ł. stanowiły źródło dowodowego w części odnoszącej się do, tego że powódka dzwoniła do niej, by ta przekonała córkę, żeby ta jej zapłaciła za działkę. W pozostałym zaś zakresie były nieprzydatne, gdyż stanowiły powielenie informacji, które przekazała jej córka. Również zeznania W. R. (2) niewiele wniosły do sprawy i zostały wykorzystane jedynie w zakresie w jakim pokrywały się z pozostałymi ustaleniami Sądu. Dowód z przesłuchania T. R. (3) przeprowadzony w drodze pomocy sądowej przez Sąd Rejonowy w Łowiczu ( I Cps 32/19) nie był przydatny dla sprawy, albowiem świadek przedstawiał wersję zdarzeń jak przed sądem karnym, które to zeznania zostały obalone w trakcie poprzedniego procesu. Jak również zeznania te są sprzeczne z pozostałym materiałem dowodowym. Również dowód z zeznań świadka B. O. (k. 211- 212protokół rozprawy z dnia 5 marca 2019) nie wniósł nic do sprawy. Świadek zeznała bowiem jedynie na temat udzielanych jej przez pozwaną pożyczek. Odnosząc się do zeznań stron Sąd uznał za wiarygodne zeznania przedstawione przez powódkę, bowiem znajdują one potwierdzenie w zeznaniach powołanych wyżej świadków, jak również w pozostałym materiale dowodowym. W szczególności w materiałach znajdujących się w aktach sprawy karnej VIII K 24/16 , w tym w treści samego wyroku karnego, który wiąże tutejszy Sąd. Z tych też powodów Sąd odmówił wiarygodności zeznaniom pozwanej w części dotyczącej tego, że kwotę zapłaty uiściła. Również bowiem pozwana zeznała, że nie przekazała pieniędzy powódce, nie była też obecna przy ich rzekomym przekazaniu przez jej partnera. Podkreślenia wymaga, że również żaden ze zgłoszonych przez stronę pozwaną świadków nie widział, aby te pieniądze zostały przekazane powódce.

W ocenie Sądu zgormadzony materiał dowodowy umożliwił ustalenie wszystkich istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności faktycznych i prawidłowe rozstrzygnięcie,

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.

Odpowiedzialność pozwanej wobec powódki, której źródłem jest zawarta przez strony umowy sprzedaży nieruchomości, wynika z faktu nieuiszczenia przez pozwaną zapłaty za zakup nieruchomości. W realiach niniejszej spawy za udowodniony należało uznać fakt zawarcia pomiędzy stronami przedmiotowej umowy sprzedaży. Świadczy o tym załączony do akt sprawy akt notarialny umowy sprzedaży nieruchomości w Z. sporządzony 15 marca 2012 r. w W. przed notariuszem G. K.. Zgodnie z art. 535 § 1 k.c. przez umowę sprzedaży sprzedawca zobowiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę. Powódka, jako sprzedająca, wypełniła wynikające z umowy sprzedaży obowiązki przeniesienia własność rzeczy i wydania jej kupującemu. Natomiast podstawowym obowiązkiem kupującego jest obowiązek odebrania rzeczy i zapłaty ustalonej ceny. W przedmiotowej sprawie zostało wykazane, że pozwana nie dopełniła ww. obowiązku związanego z zapłatą kwoty odpowiadającej wartości zakupionej nieruchomości. Pozwana podnosiła jednak, że cena sprzedaży została zapłacona, a powódka pieniądze otrzymała przed zawarciem aktu notarialnego, o czym świadczyć miał zapis zawarty w § 2.2 aktu notarialnego. Pokwitowanie jednak stanowi oświadczenie wiedzy i może ulec wzruszeniu poprzez wykazanie środkami dowodowymi, że nie odpowiada prawdzie. Nie wpływa na ukształtowanie stosunku zobowiązaniowego. Jego funkcją jest ułatwienie wierzycielowi wykazania, że spełnił świadczenie. Z punktu widzenia prawa procesowego pokwitowanie jest

dokumentem prywatnymi w rozumieniu art. 245 k.p.c. Potwierdza jedynie, że osoba, która go podpisała złożyła oświadczenie o określonej treści. Jako dokument prywatny nie korzysta z domniemań prawnych min z domniemania zgodności z prawdą. Konsekwencją uznania za dokument prywatny złożonego w cytowanym akcie notarialnym oświadczenia o skwitowaniu ceny sprzedaży, jest możliwość dowodzenia przez osobę mającą w tym interes prawny niezgodności zawartego tam oświadczenia ze stanem rzeczywistym. Podważenie prawdziwości oświadczenia zawartego w pokwitowaniu może być dokonana wszelkimi środkami dowodowymi i nie mają tu zastosowania ograniczenia wynikające z art. 247 k.p.c., które odnoszą się do treści czynności prawnej czyli do oświadczeń woli zawartych w dokumencie a nie oświadczeń wiedzy. W niniejszym postępowaniu nie jest kwestionowana treść czynności prawnej, powódka kwestionuje jedynie zgodność zawartego oświadczenia o dokonaniu zapłaty z rzeczywisty stanem faktycznym. Nie zasługuje zatem na aprobatę twierdzenie pozwanej, że powódka powinna w terminie określonym w art. 88 k.c. uchylić się od skutków prawnych oświadczenia woli, gdyż jak już wskazano wyżej było to oświadczenie wiedzy a nie woli (Wyrok SN z 20.XI.2007r. IIPK 81/07).

Twierdzeniu pozwanej o uiszczeniu zapłaty przeczy zebrany w sprawie niniejszej jak i sprawie karnej o sygn. VIII K 24/16 materiał dowodowy. Powódka w okresie, w którym podpisany został akt notarialny była w bardzo złej kondycji psychicznej, o czym świadczy fakt, że tuż po jego podpisaniu udała się na wizytę do lekarza psychiatry. Powódka była osobą łatwowierną i naiwną. Prawdopodobnie uzależnienie od alkoholu i choroba psychiczna te cechy jeszcze pogłębiły. Bez formalności pożyczała bowiem znajomym duże sumy pieniędzy, zrobiła lokatę pieniędzy na nazwisko sąsiadki, przeniosła udział własności w nieruchomości na znajomą. Nadmierne zaufanie do ludzi oraz to, że opisane powyżej działania powódki nie rodziły żadnych dla niej negatywnych konsekwencji, spowodowało podpisanie przez nią aktu notarialnego bez nadmiernej refleksji nad konsekwencjami zawartych tam sformułowań i bez otrzymania zapłaty. Ustalenia ustne, które wyznaczały termin zapłaty na lipiec 2012 r były zatem w ocenie powódki wiążące dla obu stron. Nawet jeśli pozwana nie działała od początku wspólnie z T. R. (1), to już po zawarciu umowy sprzedaży nieruchomości miała już wiedzę, że powódka nie uzyskała zapłaty ceny za jej sprzedaż. Powódka bowiem dzwoniła zarówno do niej jak i do T. R. (3). Przedstawiona argumentacja jest analogiczna z ustaleniami poczynionymi przez Sąd Kamy w sprawie VIII K 24/16. Wprawdzie ustalenia zawarte w uzasadnieniu wyroku karnego nie są wiążące dla sądu cywilnego, jednak stanowią cenne źródło dowodowe.

W orzecznictwie i piśmiennictwie dominuje pogląd, ustalony na gruncie art. 11 kpc, że prawomocny wyrok skazujący, w zakresie ustaleń faktycznych zawartych w jego sentencji co do popełnienia przestępstwa, ma moc wiążącą dla sądu w sprawie cywilnej. W większości wypowiedzi przyjmuje się, że to związanie dotyczy także osób, niemających statusu strony w postępowaniu karnym, w którym wydano wyrok skazujący.

W niniejszej sprawie wiążą Sąd ustalenia prawomocnego wyroku skazującego z dnia 25 kwietnia 2017 r sygn.. VIII K 24/16 co do popełnienia przestępstwa. Przestępstwo to polegało na tym, że P. R. nakłonił B. S. (1) do zawarcia umowy zbycia nieruchomości w dniu 15 marca 2012 r. na rzecz A. K. i zapewnienie B. S. (1), że cena transakcji zostanie uiszczona najpóźniej w lipcu 2012 r. , działając bez zamiaru wywiązania się z warunków tej umowy, doprowadził ją do niekorzystnego rozporządzenia mieniem o wartości 190 000 zł. Wyrok ten jednoznacznie przesadza, że kwota 190 000 zł., mimo jej skwitowania przez powódkę w akcie notarialnym nie została nigdy powódce zapłacona. Zatem skutecznie zdaniem sądu powódka podważyła w toku procesu prawdziwość oświadczenia w tym przedmiocie zawartego w przywoływanym akcie notarialnym.

U podstaw uzasadnienia związku sprawy cywilnej ze sprawą kamą jest jedność jurysdykcji sądowej w zakresie spraw cywilnych i spraw karnych. Należy stwierdzić, że zachodzi w tym przypadku tzw. prejudycjalnością. Oznacza to, że sąd cywilny związany jest ustaleniami sądu karnego co do popełnienia przestępstwa. Sąd cywilny jest więc pozbawiony możliwości dokonywania ustaleń w tym zakresie (w szczególności ustaleń odmiennych). Przenosząc powyższe na grunt sprawy stwierdzić należy, że przyjęcie twierdzeń pozwanej prowadziłoby, de facto do przyjęcia odmiennego przebiegu zdarzeń, niż ten który doprowadził do wydania skazującego wyroku karnego. Dlatego też zgodnie z regułą art. 11 k.p.c. nie jest dopuszczalne takie ustalenie.

Zdaniem Sądu bez większego znaczenia dla rozstrzygnięcia powyższej sprawy była sytuacja majątkowa powódki w chwili dokonywania transakcji sprzedaży nieruchomości i jakimi kierowała się motywami stając do aktu notarialnego.

W ocenie Sądu zasadność powództwa znajduje oparcie w treści zawartej przez strony umowy. Mając na uwadze powyższe, Sąd uznał, że strona powodowa na zasadzie art. 6 k.c. wykazała zasadność dochodzonego roszczenia.

O kosztach procesu orzeczono stosownie do zasady odpowiedzialności za jego wynik, tj. w oparciu o art. 98 § 1 i 3 k.p.c. W związku z powyższym zaszła konieczność zasądzenia od pozwanej na rzecz powódki kwoty 5.400,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa

prawnego, na którą składają się poniesione przez pozwane koszty zastępstwa procesowego wynikające z § 2 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie w kwocie 5.400,00 zł oraz kwotę 9 500 zł na rzecz Skarbu Państwa tytułem nieuiszczonego wpisu sądowego.