WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 maja 2022 r.

Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSO Dorota Michalska

Protokolant: Anna Kapanowska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 28 kwietnia 2022 r. w Warszawie

sprawy B. S. (1) z udziałem B. W.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W.

o ustalenie podlegania ubezpieczeniom społecznym

na skutek odwołania B. S. (1)

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W.

z dnia1 lutego 2019r. znak (...)

zmienia zaskarżoną decyzję w ten sposób, że stwierdza, że B. S. (1) podlegała obowiązkowym ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu od dnia 18 października 2018r. jako pracownik u płatnika składek B. W..

UZASADNIENIE

25 lutego 2019 r. B. S. (1) wniosła odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddziału w W. z 1 lutego 2019 r. nr (...) w sprawie ustalenia niepodlegania przez nią ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu, zaskarżając ją w całości. Odwołująca zarzuciła skarżonej decyzji naruszenie przepisów postępowania, polegające na niewyczerpującym zebraniu i rozpatrzeniu całego materiału dowodowego i niepodjęciu wszelkich kroków do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego sprawy i wniosła o zmianę skarżonej decyzji i ustalenie, że w okresie od 18 października 2018 r. podlegała obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym jako pracownik.

W uzasadnieniu odwołania B. S. (1) wskazała, że o poszukiwaniu pracownika przez B. W. dowiedziała się od rodziny, mieszkającej w pobliżu sklepu (...), do którego poszukiwano pracownika. Ubezpieczona wskazała, że odległość miejsca pracy od miejsca zamieszkania nie stanowiła dla niej problemu, do pracy dojeżdżała samochodem lub podwoził ją mąż. Odwołująca wyjaśniła ponadto, na czym polegały jej obowiązki służbowe w okresie zatrudnienia oraz przedstawiła swój stan zdrowia, który skutkował brakiem zatrudnienia w okresie poprzedzającym zatrudnienie u B. W., a także po podjęciu pracy – skutkujący koniecznością przebycia operacji kręgosłupa, która odbyła się 8 listopada 2018 r. ( odwołanie k. 3-6 a.s.).

Organ rentowy 6 marca 2019 r. wniósł odpowiedź na odwołanie, w którym wniósł o oddalenie odwołania B. S. (1) na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oraz o zasądzenie od odwołującej na rzecz ZUS kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Organ rentowy argumentował, że z dokumentów przedłożonych przez odwołującą wynika, że B. S. (1) jest osobą schorowaną, przez dłuższy okres czasu nie poszukiwała zatrudnienia i tytułu do ubezpieczeń społecznych, a dopiero gdy wykryto u niej guza kręgosłupa podjęła zatrudnienie. ZUS przywołał przy tym, że choć umowa o pracę między odwołującą a B. W. datowana jest na 17 października 2018 r., to ubezpieczona została zgłoszona do ubezpieczeń przez płatnika składek w dniu 6 listopada 2018 r., tj. na dwa dni przed przeprowadzoną operacją. W opinii Zakładu powyższe argumenty przemawiały za uznaniem umowy za zawartą dla pozoru – odwołująca i płatnik składek nie mieli zamiaru świadczenia pracy podporządkowanej organizacyjnie i służbowo w czasie określonym przez płatnika – ich zamiarem było wyłącznie stworzenie pozorów wykonywania pracy w celu uzyskania korzyści przez odwołującą w postaci objęcia ubezpieczeniami społecznymi, co skutkowałoby wypłatą przez ZUS świadczeń wynikających z tego ubezpieczenia ( odpowiedź na odwołanie k. 23-25 a.s.).

Na rozprawie w dniu 28 kwietnia 2022 r. zainteresowana B. W. przyłączyła się do stanowiska odwołującej ( protokół k. 416 a.s.).

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Ubezpieczona B. S. (1), ur. (...) posiada wykształcenie zawodowe o kierunku monter urządzeń telekomunikacyjnych. Ubezpieczona mieszka z mężem w R. ( bezsporne).

Płatnik składek B. W. od 2 września 1992 r. prowadzi działalność gospodarczą pod firmą (...)(...)” w K. przy ul. (...). Sklep prowadzony przez zainteresowaną nosi nazwę (...), jest sklepem samoobsługowym, ma powierzchnię ok. 70 m ( 2) i jest czynny w godzinach od 6:00 do 20:00. Zainteresowana osobiście świadczy pracę w sklepie, a ponadto zatrudnia pracownika w charakterze pomocy sklepowej, który odciąża ją w pracach porządkowych i układaniu towaru. Jeśli zatrudniany pracownik ma doświadczenie w pracy w sklepie, zainteresowana powierza mu obsługę kasy fiskalnej, a jeśli nie – przyucza go do prac porządkowych i wykładania towaru, a dopiero po kilku miesiącach powierza obsługę kasy. Płatnik składek prowadzi rekrutację do sklepu poprzez wywieszenie ogłoszenia na sklepie, dodatkowo niekiedy ogłoszenia zamieszcza w lokalnej gazecie (...)” ( wydruk z CEIDG – nienumerowane akta ZUS, zeznania zainteresowanej k. 419 a.s.).

Odwołująca od 1 września 1976 r. do 6 października 1990 r. pracowała w (...) w W. na stanowiskach: uczeń, owijacz przewodów, operator maszyn lekkich. ( świadectwo pracy k. 57 a.s.).

Od 1 stycznia 1991 r. do 30 listopada 1991 r. B. S. (1) była zatrudniona w (...) w M., w wymiarze ½ etatu, od 1 października 1992 r. do 31 grudnia 1998 r. jako krawcowa w P.P.H.U. (...) G. S. w K., a od 26 października 2004 r. do 30 września 2009 r. na stanowisku szwaczki w (...) Sp. z o.o. ( świadectwa pracy k. 58-60 a.s.).

W okresie od 12 listopada 2012 r. do 31 grudnia 2015 r. odwołująca była zgłoszona do ubezpieczeń społecznych z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej „(...)B. S. (1) ( zaświadczenie k. 61 a.s.).

B. S. (1) w okresie od 1 marca 2016 r. do 11 października 2018 r. była zarejestrowana jako bezrobotna. W 2018 r. podjęła starania o znalezienie zatrudnienia, z uwagi na zbliżanie się do wieku emerytalnego, o czym poinformowała męża i dalszą rodzinę. Szwagierka ubezpieczonej, G. S., przy okazji spotkania towarzyskiego poinformowała ubezpieczoną, że w sklepie spożywczym w K. poszukiwany jest pracownik. Ogłoszenie o naborze pracownika było wywieszone na kartce na zewnątrz sklepu, a G. S., która mieszka w K., dostrzegła je, gdy przejeżdżała obok sklepu (...) na rowerze ( zeznania świadków G. S. k. 87-88 a.s., J. S. k. 88 a.s.).

Następnie odwołująca udała się do sklepu (...), gdzie zastała B. W. i dowiedziała się, że ogłoszenie jest wciąż aktualne. Płatnik składek poinformowała ubezpieczoną, że nie wymaga żadnych kwalifikacji, przedstawiła warunki zatrudnienia i zakres obowiązków. Po jednodniowym zastanowieniu się nad podjęciem pracy, B. S. (1) poinformowała zainteresowaną, że chciałaby podjąć pracę w sklepie i w dniu 17 października 2018 r. B. W. i odwołująca zawarły umowę o pracę, na mocy której B. S. (1) została zatrudniona u zainteresowanej od 18 października 2018 r. na czas nieokreślony, w pełnym wymiarze czasu pracy, z wynagrodzeniem w wysokości 2 100 zł brutto. W umowie jako rodzaj pracy wskazano: Pomoc sklepowa (wykładanie towaru, sprzątanie). Tego samego dnia odwołująca odbyła wizytę u lekarza medycyny pracy Z. K., którego poinformowała o dolegliwościach związanych z bólami kręgosłupa i zażywaniu z tego powodu leków przeciwbólowych, jednak nie wskazała, że leczy się neurologicznie. Lekarz wydał orzeczenie, w którym stwierdził, że ubezpieczona jest zdolna do pracy jako pomoc sklepowa u płatnika składek ( umowa o pracę, orzeczenie lekarskie – nienumerowane akta ZUS, zeznania odwołującej k. 417-418 a.s.).

Dla odwołującej nie stanowiło przeszkody, że miejsce pracy znajduje się poza miejscowością jej zamieszkania, ponieważ odległość z R. do K. nie jest znaczna, a ponadto B. S. (1) ma prawo jazdy i do pracy dojeżdżała samochodem, co zajmowało ok. 15-20 minut. Jedynie dwukrotnie zdarzyło się, że odwołującą do pracy przywiózł mąż – J. S. ( zeznania świadka J. S. k. 88 a.s., zeznania odwołującej k. 417-418 a.s.).

W dniu 18 października 2018 r. odwołująca rozpoczęła pracę w sklepie zainteresowanej i przeszła instruktaż ogólny BHP, który przeprowadziła Inspektor ds. BHP K. S.. Pracodawca B. W. przeprowadziła instruktaż stanowiskowy ubezpieczonej ( karta szkolenia wstępnego BHP – nienumerowane akta ZUS).

Ubezpieczona wykonywała pracę pomocy sklepowej przez pięć dni w tygodniu w godzinach od 8:00 do 16:00. W trakcie pracy pozostawała pod osobistym nadzorem pracodawcy – B. W. zajmowała się obsługą klientów i kasy fiskalnej, zaś B. S. (1) układała i metkowała towar, sprawdzała terminy przydatności produktów, przecierała kurze i szyby lodówek oraz zamrażarek ( listy obecności za październik i listopad 2018 r. – nienumerowane akta ZUS, zeznania odwołującej k. 417-418 a.s., zeznania zainteresowej k. 419 a.s.).

Pracodawca dokonał zgłoszenia B. S. (1) do ubezpieczeń społecznych w dniu 6 listopada 2018 r. Spóźnionego zgłoszenia pracownika dokonała pracownica biura księgowego, z którym współpracuje B. W. ( druk ZUS P ZUA k. 50 a.s.).

B. S. (1) od 2009 r. pozostaje pod opieką poradni neurochirurgicznej w związku z dolegliwościami bólowymi w wyniku wypadku komunikacyjnego, który miał miejsce w 2008 r. Ubezpieczona miała regularnie wykonywane badanie MRI, w którym wykazywano zmiany zwyrodnieniowe i przepukliny kręgosłupa. W badaniu MRI (bez kontrastu), wykonanym 8 października 2018 r. po raz pierwszy udokumentowano u odwołującej guz kanału kręgowego i wydano skierowanie do szpitala. Początkowo B. S. (1) nie zgłosiła się do szpitala, guz nie powodował dodatkowego bólu. Ubezpieczona nie poinformowała o podejrzeniu guza lekarza medycyny pracy, który przeprowadzał badanie w dniu 17 października 2018 r., jednak wskazała, że od czasu wypadku w 2008 r. cierpi na bóle pleców. Odwołująca się była w dniu 18 października 2018 r. zdolna do pracy w charakterze pomocy sklepowej. Z uwagi na nasilenie dolegliwości bólowych okolicy lędźwiowej, ubezpieczona w dniu 30 października 2018 r. udała się do neurochirurga, który zalecił wykonanie MRI z kontrastem, a po uzyskaniu wyniku – wystawił pilne skierowanie na oddział szpitalny oraz poinformował ubezpieczoną, że pomimo iż guzek nie powoduje istotnych dolegliwości, istnieje wysokie ryzyko, że zacznie krwawić i spowoduje porażenie. Ubezpieczona od 7 do 15 listopada 2018 r. była hospitalizowana w Oddziale Neurochirurgii (...) Szpitala (...), gdzie 8 listopada 2018 r. wykonano operację usunięcia guza. Ubezpieczona pozostawała niezdolna do pracy do 28 lutego 2019 r. ( druki ZUS ZLA k. 62-64 a.s.. opinia biegłych z zakresu: medycyny pracy D. S. k. 261-265 a.s., neurochirurgii A. M. k. 287-289 a.s., neurologii T. Ł. k. 322-329 a.s.).

W czasie nieobecności odwołującej w pracy B. W. nie zatrudniła pracownika na zastępstwo, gdyż liczyła na powrót B. S. (1) do pracy. Ubezpieczona z dniem 1 marca 2019 r. powróciła do pracy u płatnika składek, jednak ze względu na dolegliwości bólowe pooperacyjne, w dniu 29 marca 2019 r. wystąpiła do pracodawcy o rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron z dniem 31 marca 2019 r., na co B. W. wyraziła zgodę ( porozumienie k. 66 a.s., zeznania odwołującej k. 417-418 a.s., zeznania zainteresowanej k. 419 a.s.).

Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. pismem z 12 grudnia 2018 r. zawiadomił odwołującą i płatnika składek o wszczęciu z urzędu postępowania w sprawie podlegania przez B. S. (1) ubezpieczeniom społecznym i podstawy wymiaru składek od 18 października 2018 r. z tytułu zatrudnienia u B. W.. W toku postępowania wyjaśniającego ubezpieczona złożyła wyjaśnienia i dokumenty w postaci kopii świadectw pracy od poprzednich pracodawców, zaś B. W. nadesłała wyjaśnienia oraz dokumenty: umowę o pracę, orzeczenie lekarskie, kartę szkolenia wstępnego BHP, listy płac i listy obecności za październik i listopad 2019 r., a także informację udzieloną pracownikowi w zakresie norm czasu pracy, wymiaru urlopu i okresu wypowiedzenia ( zawiadomienie, wyjaśnienia B. W., umowa o pracę, orzeczenie lekarskie, kartę szkolenia wstępnego BHP, listy płac oraz listy obecności za październik i listopad 2019 r. – nienumerowane akta ZUS).

W wyniku postępowania, organ rentowy w dniu 1 lutego 2019 r. wydał skarżoną decyzję nr (...), w której stwierdził, że B. S. (1) jako pracownik u płatnika składek B. W. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od 18 października 2018 r. W uzasadnieniu decyzji ZUS wskazał, że postępowanie wyjaśniające przeprowadzone w sprawie doprowadziło organ rentowy do przekonania, że umowa z 17 października 2018 r. została zawarta dla pozoru. Zakład nie dał wiary wyjaśnieniom płatnika składek co do sposobu pozyskania pracownika, tj. w wyniku zgłoszenia się ubezpieczonej jako odpowiedzi na ogłoszenie o naborze wywieszone na sklepie, ponieważ sklep mieści się w K., zaś odwołująca mieszka w R. i trudno dać wiarę, aby odwołująca miała możliwość zaobserwować ogłoszenie. Wątpliwości organu wzbudził również zakres obowiązków odwołującej, do których miało należeć utrzymanie porządku w sklepie i układanie towaru na półkach – co stanowi nikły zakres czynności, jak na pracę wykonywaną w pełnym wymiarze czasu, co sugeruje, że stanowisko zostało utworzone specjalnie dla odwołującej, aby umożliwić jej posiadanie tytułu do ubezpieczeń społecznych. Jako uzasadnienie tej tezy ZUS przywołał fakt, że od 1 marca 2016 r. do 11 października 2018 r. B. S. (1) była zarejestrowana jako bezrobotna. Pracodawca ani odwołująca nie przedłożyli materialnych dowodów potwierdzających świadczenie pracy, w tym oświadczeń świadków – klientów sklepy. Nie przedstawiono okoliczności pozwalających stwierdzić, że zatrudnienie ubezpieczonej znajdowało odzwierciedlenie w realnych potrzebach firmy. ZUS uznał za zastanawiające, że B. W. zawarła z pracownikiem umowę na czas nieokreślony, zamiast uprzednio zweryfikować jej umiejętności w ramach umowy na okres próbny. Organ ocenił, że materiał dowodowy w postaci dokumentów osobowych nie dowodzi wykonywania pracy przez B. S. (1), ponieważ został on wytworzony jedynie w celu uwiarygodnienia działań stron, które przez zawartą umowę o pracę dążyły do uzyskania nienależnych świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Zastanawiające dla ZUS było ponadto pobieranie przez ubezpieczoną wynagrodzenia gotówce, zwłaszcza w świetle faktu wskazania numeru rachunku bankowego w ZUS w celu wypłaty zasiłku chorobowego. W konsekwencji, organ rentowy uznał, że celem zawarcia umowy o pracę było stworzenie B. S. (1) tytułu do ubezpieczeń i uzyskanie przez nią prawa do zasiłku chorobowego, a zatem zgłoszenie do ubezpieczeń społecznych było bezpodstawne ( decyzja z 1.02.2019 r. – nienumerowane akta ZUS).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o całokształt materiału dowodowego zebranego w sprawie, w szczególności o dokumenty złożone zarówno w procesie jak i te zawarte w załączonych do akt sprawy aktach ZUS. Ustalenia w sprawie poczyniono także w oparciu o zeznania odwołującej, zainteresowanej oraz świadków – G. S. i J. S.. Zeznania świadków potwierdziły okoliczności zakwestionowane przez organ rentowy w skarżonej decyzji co do sposobu dowiedzenia się przez ubezpieczoną o poszukiwaniu pracownika przez B. W. oraz zainteresowania odwołującej pracą poza miejscowością jej zamieszkania. Wprawdzie świadkowie są osobami bliskimi w stosunku do B. S. (1), jednakże nie stanowiło to w ocenie Sądu podstawy do zakwestionowania ich zeznań, w których w sposób racjonalny przedstawili wymienione okoliczności. Sąd dał wiarę również zeznaniom odwołującej oraz zainteresowanej, które potwierdziły przede wszystkim wykonywanie przez B. S. (1) czynności służbowych w okresie od 18 października do 6 listopada 2018 r. i w marcu 2019 r., ale również przyczynę poszukiwania przez B. W. pracownika do sklepu i zatrudnienia odwołującej, która przed zatrudnieniem u zainteresowanej nie miała doświadczenia w pracy w sklepie, a po zatrudnieniu nie obsługiwała klientów ani kasy fiskalnej. Depozycje stron były przy tym zgodne z dokumentacją znajdującą się w aktach osobowych odwołującej, w szczególności w listach płac i listach obecności.

Sąd skorzystał również z opinii biegłych sądowych z zakresu medycyny pracy – D. S., neurochirurgii – A. M. i neurologii – T. Ł., w celu ustalenia czy odwołująca 18 października 2018 r. była zdolna do wykonywania pracy na powierzonym jej stanowisku pomocy sklepowej w pełnym wymiarze czasu pracy. Zdaniem Sądu opinie biegłych były rzetelne i fachowe, biegli w oparciu o zgromadzoną w aktach postępowania dokumentację medyczną odwołującej w sposób zrozumiały przedstawili odpowiedź na tezę dowodową.

Sąd pominął przy tym wniosek dowodowy pełnomocnika organu rentowego o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego sądowego lekarza neurologa na okoliczność ustalenia, czy odwołująca w dniu 18 października 2018 r. była zdolna do pracy na podstawie umowy o pracę w pełnym wymiarze czasu pracy ( k. 385 a.s.). W uzasadnieniu wniosku wskazano, że przeprowadzenie takiego dowodu jest konieczne, aby ustalić, czy neurolog posiadając wiedzę o nowotworowym charakterze zmiany L1 kręgosłupa dopuściłby pracownika fizycznego do pracy w sklepie, połączonej z dźwiganiem towarów w sklepie. W ocenie Sądu wniosek ten należało pominąć jako nieprzydatny do wykazania danego faktu, a nadto zmierzający jedynie do przedłużenia postępowania. Jak wynika z dokumentacji przedłożonej przez lekarza medycyny pracy Z. K., podczas badania w dniu 17 października 2018 r. B. S. (1) nie poinformowała go o tym, że pozostaje pod opieką poradni neurologicznej, ani tym bardziej o uwidocznionym w dniu 8 października 2018 r. guzie, niemniej jednak biegli sądowi z zakresu medycyny pracy, neurologii i neurochirurgii, orzekający w toku postępowania kompleksowo zapoznali się z dokumentacją medyczną ubezpieczonej i wydając zgodne opinie co do zdolności B. S. (1) do pracy w charakterze pomocy sklepowej w dniu 18 października 2018 r. posiadali wiedzę o wykrytym u niej guzie. Oznacza to, że w dotychczas sporządzonych opiniach kwestia ta została dostatecznie wyjaśniona, w związku z czym nie było potrzeby prowadzenia dalszego postępowania dowodowego, które narażałoby tylko Skarb Państwa na dodatkowe koszty. Same różnice w ocenie przez strony przedmiotowych opinii, nawet znaczne, pozbawione przy tym zasadnych merytorycznych zastrzeżeń, nie stanowią podstawy do dopuszczenie dowodu z opinii kolejnych biegłych, bowiem ocena dowodów i wskazanie tych, którym nadaje się walor wiarygodności jest rzeczą Sądu i mieści się w ramach swobodnej oceny dowodów (por. art. 233 § 1 k.p.c.). Jak wynika z treści art. 286 k.p.c. opinii dodatkowego biegłego można żądać jedynie „w razie potrzeby”. Wskazana potrzeba nie może być tylko wynikiem niezadowolenia strony z niekorzystnego dla niej wydźwięku konkluzji opinii, lecz być umotywowana konkretnymi uwagami i argumentami podważającymi jej miarodajność. W przeciwnym bowiem razie Sąd byłby zobligowany do powoływania kolejnych biegłych dopóty, dopóki nie złożona zostałaby opinia w pełni zadawalająca stronę przeciwną, co jest niedopuszczalne ( por. wyrok Sądu Najwyższego z 12 lutego 2003 r. V CKN 1622/2000; wyrok Sądu Najwyższego z 10 stycznia 2002 r. II CKN 639/99).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Odwołanie B. S. (1) w świetle zgromadzonego materiału dowodowego, zasługuje na uwzględnienie i powoduje zmianę zaskarżonej decyzji ZUS.

Zgodnie z treścią art. 6 ust. 1 pkt 1 i 13 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych ( Dz. U. z 2021 r. poz. 423 z późn. zm., dalej jako ustawa systemowa), obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnym, rentowym, chorobowym i wypadkowym – podlegają osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są pracownikami w okresie od nawiązania stosunku pracy do dnia jego ustania.

W niniejszej sprawie odwołująca się zawarła z zainteresowaną B. W. 17 października 2018 r. umowę o pracę, która stanowiła stosowną podstawę do zastosowania ww. regulacji i przyjęcia, iż uzyskała ona prawo do świadczeń określonych w ustawie zasiłkowej. Jednakże, ważność tej umowy została przez organ rentowy niesłusznie zakwestionowana. W ocenie Sądu bowiem umowa o pracę z 17 października 2018 r. nie została zawarta dla pozoru, jest ważna i nie ma do niej zastosowania przepis art. 83 k.c. ani art. 58 k.c. Nie jest ona także sprzeczna z zasadami współżycia społecznego i nie zmierza do obejścia prawa w świetle art. 58 k.c.

W myśl art. 58 § 1 i 2 k.c. czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. Nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.

Po pierwsze podkreślić należy, że zawarcie przedmiotowej umowy o pracę nie miało na celu obejścia przepisów ustawy ani nie było sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, gdyż osiągnięcie wskazanych przez organ rentowy celów jest zgodne z ustawą. Nawiązanie stosunku pracy powoduje konsekwencje prawne nie tylko w sferze prawa pracy, ale i w innych dziedzinach prawa. Jednym z takich skutków jest prawo do świadczeń z ubezpieczenia społecznego na wypadek ziszczenia się określonych w ustawie warunków. Skutek ten po ich spełnieniu powstaje z mocy prawa. Nie można zatem wiązać zawarcia umowy o pracę, choćby zmierzała wyłącznie do uzyskania świadczeń ubezpieczeniowych, z zamiarem obejścia prawa bądź uznać, że jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego ( por. wyrok Sądu Najwyższego z 4 sierpnia 2005 r. II UK 320/04, opubl: OSNAPiUS rok 2006, Nr 7-8, poz. 122; zdanie odrębne do wyroku Sądu Najwyższego z 14 lipca 2005 r. II UK 278/04, opubl: OSNAPiUS rok 2006, Nr 7-8, poz. 116). Cel w postaci objęcia ubezpieczeniem społecznym i uzyskania z niego świadczeń nie jest bowiem sprzeczny z ustawą ani nie zmierza do jej obejścia, a przeciwnie – co zostało już wcześniej powiedziane – jest konsekwencją uzyskania statusu pracownika.

Zgodnie z treścią art. 83 k.c. w związku z art. 300 k.p. nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Złożenie oświadczenia woli dla pozoru oznacza, że osoba oświadczająca wolę nie chce, aby powstały skutki prawne, jakie zwykle prawo łączy ze składanym przez nią oświadczeniem. Inaczej mówiąc strony niejako udawałyby, że dokonują jakiejś czynności prawnej np. zawierają umowę o pracę. Podkreślenia w tym miejscu wymaga, na co Sąd Najwyższy wielokrotnie zwracał uwagę, iż nie skutkuje w sferze prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego tylko taka umowa o pracę, która nie wiąże się z wykonywaniem tej umowy, a zgłoszenie do ubezpieczenia następuje tylko pod pozorem istnienia tytułu ubezpieczenia w postaci zatrudnienia. Chodzi tu zatem o „fikcyjne” zawarcie umowy, gdzie następuje zgłoszenie do ubezpieczenia społecznego jako pracownika osoby, która w rzeczywistości pracy nie świadczyła ( wyrok Sądu Najwyższego z 16 marca 1999 r. II UKN 512/98, opubl: OSNAPiUS rok 2000, Nr 9, poz. 36; wyrok Sądu Najwyższego z 28 lutego 2001 r. II UKN 244/00, opubl: OSNAPiUS rok 2002, Nr 20, poz. 496; wyrok Sądu Najwyższego z 17 grudnia 1996 r. II UKN 32/96, opubl: OSNAPiUS rok 1997, Nr 15, poz. 275; wyrok Sądu Najwyższego z 4 sierpnia 2005 r. II UK 320/04, opubl: OSNAPiUS rok 2006, Nr 7-8, poz. 122; wyrok Sądu Najwyższego z 4 sierpnia 2005 r. II UK 320/04, opubl: OSNAPiUS rok 2006, Nr 7-8, poz. 122; wyrok Sądu Najwyższego z 25 stycznia 2005 r. II UK 141/04, opubl: OSNAPiUS rok 2005, Nr 15, poz. 235, str. 712).

Tytułem do ubezpieczenia, z którym przepisy prawa ubezpieczeń społecznych łączą podleganie ubezpieczeniu i prawo do świadczeń, jest zatrudnienie jako wykonywanie pracy w ramach stosunku pracy. Nie jest istotne przy tym, czy strony miały realny zamiar zobowiązania się – przez pracownika do wykonywania pracy, a pracodawcy do przyjmowania tego świadczenia i dawania wynagrodzenia, lecz to czy zamiar taki został w rzeczywistości zrealizowany.

W świetle poczynionych w rozpoznawanej sprawie ustaleń faktycznych nie można mówić o pozorności oświadczeń woli w zawarciu umowy o pracę. Postępowanie dowodowe wykazało bowiem, iż odwołująca pracę podjęła i ją świadczyła, a pracodawca – świadczenie to przyjmował, płacąc umówione wynagrodzenie.

W ocenie Sądu należycie zostały wyjaśnione i uprawdopodobnione motywy związane z zatrudnieniem B. S. (1). W październiku 2018 r. ubezpieczona szukała zatrudnienia, gdyż dobiegała 60 roku życia, czyli wieku emerytalnego dla kobiet. Natomiast zainteresowana poszukiwała pracownika, ponieważ samodzielnie wykonywała pracę w sklepie czynnym w godzinach od 6:00 do 20:00 i potrzebowała odciążenia przynajmniej w zakresie układania towaru i utrzymania porządku w sklepie. Ubezpieczona dowiedziała się o poszukiwaniu przez B. W. pracownika od siostry swojego męża, która dostrzegła ogłoszenie wywieszone w sklepie w K.. Do pracy nie były wymagane żadne kwalifikacje, co odpowiadało odwołującej, która przez dwa lata nie była aktywna zawodowo.

B. S. (1) była dla pracodawcy osobą obcą, kobiety nie znały się przed zawarciem spornej umowy.

Szkolenie z zakresu BHP przeprowadzono ubezpieczonej w dacie podjęcia pracy. Natomiast orzeczenie lekarskie zostało wydane odwołującej w dniu podpisania umowy o pracę, tj. 17 października 2018 r.

B. S. (1) w dniu 18 października 2018 r. faktycznie podjęła pracę w ramach stosunku pracy, co potwierdziły dokumenty zgromadzone w aktach osobowych, w szczególności listy płac i listy obecności, a nadto zeznania stron. Należy przy tym zauważyć, że praca w charakterze pomocy sklepowej nie polega na wytworzeniu materialnych efektów pracy, które mogłyby stanowić dowód wykonywania pracy w przyszłości, za chybiony należy zatem uznać zarzut organu rentowego, wyrażony w uzasadnieniu skarżonej decyzji, polegający na niewykazaniu świadczenia pracy poprzez brak materialnych dowodów pracy.

ZUS wskazywał ponadto, że zakres obowiązków ubezpieczonej polegający na układaniu towaru i utrzymywania porządku był znikomy w stosunku do pełnego wymiaru czasu pracy odwołującej. Również ten zarzut Sąd uznał za nietrafiony. Postępowanie dowodowe dowiodło bowiem, że sklep (...) ma powierzchnię ok. 70 m 2, co oznacza, że znajduje się w nim bardzo dużo towaru, który musi być uzupełniany w miarę dokonywania zakupów przez klientów sklepu, a także zachodzi konieczność sprawdzania dat przydatności do spożycia produktów i usuwania z półek produktów przeterminowanych. Do B. S. (2) należał również szereg obowiązków związanych z utrzymaniem czystości, takich jak przecieranie kurzu na półkach, mycie lodówek i zamrażarek itp. W ocenie Sądu wiarygodne były zeznania stron co do tego, że powyższe obowiązki dostarczały B. S. (1) zajęcia przez osiem godzin pracy dziennie – pięć dni w tygodniu. Dodatkowo należy wskazać, że sklep (...) ma charakter samoobsługowy, co oznacza, że klienci mają kontakt z pracownikiem sklepu niemal wyłącznie podczas płatności za zakupy. Znikomy kontakt B. S. (1) z klientami sklepu – z uwagi na nieobsługiwanie przez nią kasy fiskalnej – oraz krótki czas zatrudnienia przed okresem niezdolności do pracy, skutkował brakiem możliwości udowodnienia wykonywania obowiązków służbowych przez klientów sklepu.

W tym stanie rzeczy należało przyjąć, że ubezpieczona rzeczywiście świadczyła pracę na rzecz B. W. w ramach umowy o pracę z 17 października 2018 r. Powyższe w ocenie Sądu jest jak najbardziej wiarygodne i zostało w toku postępowania udowodnione.

Zdaniem Sądu zatem, nie można podzielić stanowiska reprezentowanego przez organ rentowy, że ubezpieczona podjęła zatrudnienie jedynie w celu uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego.

O pozorności można mówić jedynie wówczas, gdy oświadczenie woli złożone jest drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. A zatem strony niejako udawałyby, że dokonują jakiejś czynności prawnej np. zawierają umowę o pracę. Płatnik natomiast chciała zatrudnić odwołującą i miała ku temu realne powody, poszukiwała nowego pracownika w celu odciążenia w obowiązkach, tak jak przed zatrudnieniem B. S. (1) i obecnie zatrudnia ekspedientów/pomoc sklepową.

Podkreślić należy, że wprawdzie ubezpieczona cierpiała we wcześniejszym okresie na szereg schorzeń, a także na bóle kręgosłupa, to jednak nie czyniły ją one osobą niezdolną do pracy i brak było przeciwwskazań lekarskich do podjęcia przez nią zatrudnienia u płatnika, co potwierdziło orzeczenie lekarskie z daty poprzedzającej okres niezdolności do pracy. Natomiast niezdolność ubezpieczonej do pracy i konieczność poddania się operacji usunięcia guza kręgosłupa ujawniła się już po podjęciu pracy, tj. 30 października 2018 r. Wprawdzie istnienie guza zostało wykazane badaniem MRI w dniu 8 października 2018 r., jednak wówczas charakter zmiany nie był znany, konieczna była dalsza diagnostyka. Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie udowodnił, że w dacie podjęcia pracy u B. W. odwołująca nie była zdolna do pracy – biegli sądowi z zakresu medycyny pracy, neurochirurgii i neurologii wskazali bowiem w swoich opiniach, wydanych w oparciu o kompleksową dokumentację medyczną ubezpieczonej, że wykryty u niej guz w dniu 18 października 2018 r. nie skutkował niezdolnością do pracy.

Dodatkowo, mając na względzie poglądy Sądu Najwyższego wyrażone w przytoczonych orzeczeniach, Sąd Okręgowy przyjął, że w sytuacji gdy wolą stron zawierających umowę o pracę było nawiązanie stosunku pracy i doszło do faktycznego świadczenia pracy przyjmowanej przez pracodawcę za wynagrodzeniem, to gdyby nawet istniała świadomość jednej ze stron umowy, a nawet obu jej stron, co do wystąpienia w przyszłości zdarzenia uprawniającego do świadczeń z ubezpieczenia społecznego (np. choroby), to nie daje ona podstawy do uznania, że umowa miała na celu obejście prawa bądź, że jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.

Mając powyższe na uwadze Sąd doszedł do przekonania, iż decyzja organu rentowego wydana została w oparciu o błędnie ustalony stan faktyczny i nie znajduje ona oparcia w realiach niniejszej sprawy.

Dodatkowo wskazać trzeba, że pracownik faktycznie świadczący pracę w ramach zawartej umowy o pracę, nie może ponosić ujemnych skutków popełnienia błędu przez płatnika związanego z opóźnieniem w zgłoszeniu do ubezpieczeń społecznych bądź z opóźnieniem w skierowaniu na badanie lekarskie.

Mając na względzie wszystkie wskazane wyżej okoliczności Sąd Okręgowy, na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c., zmienił zaskarżoną decyzję i orzekł jak w sentencji uznając odwołanie wnioskodawczyni za zasadne.