Sygn. akt : II AKa 424/09

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 lutego 2010 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący

SSA Helena Kubaty

Sędziowie

SSA Bożena Summer-Brason

SSA Michał Marzec (spr.)

Protokolant

Agnieszka Przewoźnik

przy udziale Prokuratora Prok. Apel. Dariusza Wiory

po rozpoznaniu w dniu 25 lutego 2010 r. sprawy

Z. Z. s. F. i U., ur. (...) w Z.

oskarżonego z art. 53 ust. 2 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 kk
i art. 64 § 1 kk

na skutek apelacji obrońcy

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach z dnia 28 września 2009 r.

sygn. akt. V K 106/08

1.  utrzymuje w mocy wyrok w zaskarżonej części, uznając apelację za oczywiście bezzasadną,

2.  zasądza od Skarbu Państwa (Sąd Okręgowy w Katowicach) na rzecz adwokat M. P. – Kancelaria Adwokacka w K. kwotę 732 (siedemset trzydzieści dwa) zł w tym 22 % podatku VAT tytułem nieopłaconych kosztów obrony z urzędu udzielonej oskarżonemu Z. Z. w postępowaniu odwoławczym,

3.  zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, obciążając nimi Skarb Państwa.

Sygn. akt II AKa 424/09

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w Katowicach wyrokiem z dnia 28 września 2009 roku uznał oskarżonego Z. Z. za winnego tego, że w dniu 9 stycznia 2008 roku
w K. działając wspólnie i w porozumieniu z M. Z., S. Ś. i K. K. wbrew przepisom ustawy, wytwarzał na bazie wywaru ze słomy makowej środek odurzający w postaci „polskiej heroiny” przy posiadał przyrządy w postaci garnków, słoików, kuchenki elektrycznej przeznaczone
i wykorzystywane do wytwarzania środka odurzającego oraz przechowywał prekursor kategorii drugiej Załącznika Rozporządzenia 273/2004, w rozumieniu ustawy,
w postaci bezwodnika kwasu octowego w ilości 5 ml, a nadto działając czynem ciągłym, wytworzył w okresie od grudnia 2007 roku do 9 stycznia 2008 roku znaczne ilości środka odurzającego w postaci polskiej heroiny w łącznej ilości 225 ml, przy czym czynu tego dopuścił się w warunkach recydywy pierwotnej tj. przestępstwa
z art. 53 ust. 2 ustawy z dnia 29.07.2005 roku w zw. z art. 12 kk i art. 64 § 1 kk i za to na mocy art. 53 ust. 2 cyt. ustawy wymierzył mu karę 3 lat pozbawienia wolności oraz grzywnę w wysokości 50 stawek po 10 złotych każda.

Obrońca oskarżonego zarzucił w zakresie ustaleń faktycznych błędne uznanie, że oskarżony dopuścił się zarzucanego mu czynu, w sytuacji gdy materiał dowodowy na to nie pozwalał oraz naruszenie prawa procesowego mające bezpośredni wpływ na treść wyroku, art. 4 kpk w zw. z art. 7 kpk poprzez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów, art. 5 § 2 kpk poprzez rozstrzyganie wątpliwości na niekorzyść oskarżonego i art. 424 § 1 kpk poprzez sporządzenie nieczytelnego uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Obrońca wniósł o zmianę wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego bądź uchylenie wyroku do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja okazała się oczywiście bezzasadna.

Na wstępie należy stwierdzić, że ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd
I instancji, nie tylko w zakresie wynikającym z wywodów apelacji, nie nasuwają zastrzeżeń. Są one bowiem oparte na wynikach przewodu sądowego i nie zawierają błędów logicznych czy faktycznych. Sąd Okręgowy przeprowadził pełne postępowanie dowodowe a zebrane dowody ocenił bez przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów określonej dyspozycją art. 7 kpk czy też zasady rozstrzygania wątpliwości na korzyść oskarżonego z art. 5 § 2 kpk. W efekcie Sąd
I instancji, prawidłowo uzasadniając swe stanowisko, zgodnie z treścią art. 424 § 1 kpk, słusznie uznał, iż oskarżony popełnił czyn przypisany mu w wyroku. Wskazane pisemne uzasadnienie zaskarżonego wyroku zostało sporządzone, wbrew zarzutom apelacji, w sposób jasny, pełny i logiczny.

Sąd Okręgowy miał bezpośredni kontakt z przesłuchiwanymi osobami na sali sądowej i dokonując oceny przeprowadzonego w ten sposób materiału dowodowego
w sposób prawidłowy zwrócił uwagę, w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, na istotne dowody przesądzające winę oskarżonego w przypisanym jej zakresie. Nie ma potrzeby w tym miejscu tych wszystkich argumentów szczegółowo powtarzać wystarczy tylko podnieść, iż materiał dowodowy, na którym Sąd Okręgowy oparł swe ustalenia, to przede wszystkim zatrzymanie oskarżonego na miejscu przestępstwa, po siłowym wejściu do mieszkania, którego oskarżony nie chciał Policji otworzyć, zabezpieczenie przez Policję w tym mieszkaniu sprzętu, surowców
i odczynników niezbędnych do produkcji oraz słoika z zawartością 225 ml wytworzonej „polskiej heroiny”, zeznań świadków, w szczególności św. J. L., która przekazała jedyne klucze do tego mieszkania oskarżonemu, zeznania św. T. B., który czuł specyficzny zapach z tego mieszkania oraz wyjaśnienia S. Ś., który słyszał jak oskarżony mówił o pieniądzach za towar, a wcześniej
o produkcji narkotyku. Także zdaniem Sądu Apelacyjnego wskazany materiał jest wystarczający do przypisania winy oskarżonemu, jak w zaskarżonym wyroku.

Argumenty apelacji kwestionujące treść wyroku jako nie mające potwierdzenia
w materiale dowodowym bądź podważające nie budzące wątpliwości ustalenia sądu
I instancji należało uznać za oczywiście bezzasadne.

Z zeznań J. L. jednoznacznie wynikało, że nie było innych kluczy, poza tymi, które udostępniła oskarżonemu, do mieszkania przy ul. (...). Oskarżony wyjaśniał, iż tych kluczy nikomu nie przekazał, ani nie twierdził, że dorobił inny komplet. Stąd wniosek sądu meriti, iż klucze, które posiadał oskarżony były jedynymi do tego mieszkania jest jedynie logiczny i nie mogą go podważyć rozważania apelacji o łatwej możliwości dorobienia kluczy czy też prawdopodobieństwie ich nie dorobienia.

Argument o stanie zdrowia oskarżonego i braku środka transportu skutkujący, zdaniem obrońcy, niemożnością zgromadzenia przez oskarżonego tak dużej ilości słomy makowej jest o tyle chybiony, że oskarżonemu przypisano czyn we współdziałaniu z innymi osobami, a sąd I instancji nie ustalił by to oskarżony osobiście wnosił tę słomę do mieszkania.

Sąd Okręgowy w żadnym razie nie ustalił, że oskarżony przebywał nieprzerwanie w mieszkaniu przy ul. (...) od początku grudnia 2007 roku do 9 stycznia 2008, gdyż w sprawie brak było dowodów na to pozwalających, stąd zarzut apelacji tego dotyczący jest niezrozumiały. Sąd Okręgowy ustalił jedynie, iż w tym okresie oskarżony dysponował kluczami do tego mieszkania i gdy w nim przebywał wytwarzał narkotyk.

Rozważania apelacji dotyczące zeznań świadków M. Z. i M. W. są dla Sądu Apelacyjnego także niezrozumiałe. Dotyczy to w szczególności fragmentu, w którym obrońca stara się wykazać możliwość pomyłki w rozpoznaniu oskarżonego w oknie mieszkania. Obrońca nie starł się także wykazać jaki wpływ na treść orzeczenia miało nie dopuszczenie w toku postępowania opinii z zakresu badań daktyloskopijnych przedmiotów zabezpieczonych w mieszkaniu przy ul. (...).

Zarzut wadliwego pominięcia dowodu z przesłuchania świadków R. S. i U. R. są chybione, gdyż dowodów tych, mimo starań sądu,
z powodu pobytu tych świadków za granicą, nie udało się przeprowadzić.

Sąd Okręgowy w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku analizował wyjaśnienia osk. Ś. i wskazał dlaczego częściowo dał wiarę temu oskarżonemu. Wskazał, iż ta część jego wyjaśnień dotycząca rozmowy o produkcji narkotyku miała potwierdzenie w zgromadzonym materiale dowodowy, w szczególności przedmiotami zabezpieczonymi w mieszkaniu. Sąd Okręgowy nie miał w zakresie tej oceny żadnych wątpliwości, a Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw by te oceny podważyć.

Zupełnie chybiony jest także zarzut globalnego powoływania się przez sąd na przeprowadzone w sprawie dowody, w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, gdyż jest to po prostu niegodne z prawdą.

Reasumując należy stwierdzić, iż Sąd Okręgowy nie dopuścił się zarzucanych przez apelację błędów przy wydaniu zaskarżonego wyroku, prawidłowo ustalił stan faktyczny i prawidłowo zakwalifikował przestępstwo przypisane oskarżonemu z art. 53 ust. 2 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku, gdyż 225 ml „polskiej heroiny” realizuje znamię znacznej ilości w rozumieniu tego przepisu. Jeśli założyć, że minimalna możliwa porcja wyprodukowanego narkotyku będzie miała objętość 0,1 ml, to z ilości „polskiej heroiny” zabezpieczonej w mieszkaniu przy ul (...) można odurzyć około 2 250 osób.

Orzeczona wobec oskarżonego kara nie nosi znamion rażącej surowości, choćby dlatego, że kara pozbawienia wolności została orzeczona w minimalnym możliwym wymiarze, a kara obligatoryjnej grzywny w niskiej wysokości. Jeśli zważyć do tego, iż oskarżony po raz kolejny jest karany za przestępstwo z ustawy
o przeciwdziałaniu narkomanii, w tym za przestępstwo produkcji :polskiej heroiny”,
a przedmiotowego czynu dopuścił się będąc poszukiwany do odbycia poprzednio orzeczonej kary, ukrywając się przed wymiarem sprawiedliwości, to trudno uznać tę karę za rażąco surową.

Kierując się powyższymi argumentami należało wyrok, w zakresie dotyczącym Z. Z., utrzymać w mocy, uznając apelację za oczywiście bezzasadną.

Orzeczenie o kosztach procesu jest konsekwencją zapadłego orzeczenia. Sytuacja majątkowa oskarżonego, brak dochodów i majątku, pozwala na uznanie, iż poniesienie przez niego kosztów procesu byłoby zbyt uciążliwe bądź wręcz niemożliwe.