Sygn. akt I C 300/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 lipca 2022 r.

Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Przemysław Majkowski

Protokolant : Justyna Raj

po rozpoznaniu w dniu 23 czerwca 2022 r. w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa P. P.

przeciwko Ć. S. działająca przez oddział zagranicznego przedsiębiorcy (...) SA Oddział w Polsce z siedzibą w W.

o zadośćuczynienie odszkodowanie i rentę

1.  zasądza od pozwanego (...) SA Oddział w Polsce z siedzibą w W. na rzecz powódki P. P. tytułem zadośćuczynienia kwotę 100.000,00 ( sto tysięcy ) zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 sierpnia 2015 r. do dnia zapłaty,

2.  zasądza od pozwanego (...) SA Oddział w Polsce z siedzibą w W. na rzecz powódki P. P. tytułem comiesięcznej renty kwotę 960,00 ( dziewięćset sześćdziesiąt ) zł płatną do 05 dnia każdego miesiąca do rąk powódki P. P. z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w przypadku uchybienia w terminie płatności którejkolwiek z rat, począwszy od dnia 1 października 2020 r.,

3.  zasądza od pozwanego (...) SA Oddział w Polsce z siedzibą w W. na rzecz powódki P. P. tytułem skapitalizowanej renty za okres od 1 stycznia 2015 r. do 31 września 2020 r. kwotę 50.056,36 ( pięćdziesiąt tysięcy pięćdziesiąt sześć 36/100 ) zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 31 grudnia 2015 r. do dnia zapłaty,

4.  zasądza od pozwanego (...) SA Oddział w Polsce z siedzibą w W. na rzecz powódki P. P. tytułem comiesięcznej renty na zwiększone potrzeby kwotę 500,00 ( pięćset ) zł płatną do 05 dnia każdego miesiąca do rąk powódki P. P. z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w przypadku uchybienia w terminie płatności którejkolwiek z rat, począwszy od dnia 1 stycznia 2016 r.,

5.  zasądza od pozwanego (...) SA Oddział w Polsce z siedzibą w W. na rzecz powódki P. P. tytułem skapitalizowanej renty na zwiększone potrzeby za okres od 1 lipca 2014 r. do 30 września 2020 r. kwotę 5.100,00 ( pięć tysięcy sto ) zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 31 grudnia 2015 r. do dnia zapłaty,

6.  zasądza od pozwanego (...) SA Oddział w Polsce z siedzibą w W. na rzecz powódki P. P. tytułem skapitalizowanej renty na zwiększone potrzeby za okres od 1 do 31 grudnia 2015 r. kwotę 400,00 ( czterysta ) zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 31 grudnia 2015 r. do dnia zapłaty,

7.  w pozostałym zakresie powództwo oddala,

8.  nie obciąża powódki kosztami procesu,

9.  zasądza od pozwanego (...) SA Oddział w Polsce z siedzibą w W. na rzecz powódki P. P. kwotę 7.241,00 ( siedem tysięcy dwieście czterdzieści jeden ) zł tytułem zwrotu obciążającej go części kosztów procesu,

10.  nakazuje pobrać od pozwanego (...) SA Oddział w Polsce z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Sieradzu kwotę 7.700,00 ( siedem tysięcy siedemset ) zł tytułem zwrotu obciążającej go części opłaty sądowej oraz kwotę 3.890,34 ( trzy tysiące osiemset dziewięćdziesiąt 34/100) zł tytułem zwrotu obciążającej go części wydatków w sprawie poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa.

Sygn. akt I C 300/15

UZASADNIENIE

Ostatecznie sprecyzowanym powództwem pełnomocnik powódki P. P. wniósł do Sądu Okręgowego w Sieradzu przeciwko Č. S. z siedziba w P., Republika Czeska, działającej przez oddział (...) S.A. Oddział w Polsce o:

1.  zasądzenie na rzecz powódki od pozwanego:

a.  kwoty 210.000,00 zł tytułem dopłaty do zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 01.08.2015 r. do dnia zapłaty,

b.  kwoty 1.920,62 zł tytułem comiesięcznej renty tytułem niezdolności do pracy płatnej do 5. dnia każdego miesiąca licząc od dnia 01.10.2020 r. wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi w przypadku opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat,

c.  kwoty 100.112,72 zł tytułem skapitalizowanej renty z powodu niezdolności do pracy za okres od dnia 01.01.2015 r. do dnia 30.09.2020 r. wraz z ustawowymi odsetkami po upływie 30. dnia liczonego od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pozwu do dnia zapłaty,

d.  kwoty 3.499,61 zł tytułem kosztów leczenia wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od:

- kwoty 1.454,21 zł od dnia 01.08.2015 r. do dnia zapłaty,

- kwoty 1.788,50 zł od dnia 23.10.2015 r. do dnia zapłaty,

- kwoty 256,90 zł po upływie 30. dnia liczonego do dnia doręczenia pozwanemu odpisu pozwu od dnia zapłaty;

e.  kwoty 5.100,00 zł tytułem skapitalizowanej renty z tytułu zwiększonych potrzeb za okres od 01.07.2014 r. do 30.11.2015 r. wraz z odsetkami ustawowymi po upływie 30 dnia liczonego od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pozwu do dnia zapłaty;

f.  kwoty 997,00 zł tytułem comiesięcznej renty tytułem zwiększonych potrzeb płatnej do 5-go dnia każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami w przypadku uchybienia płatności którejkolwiek z rat, począwszy od dnia 01.01.2016 r. do dnia zapłaty,

g.  kwoty 400 zł tytułem skapitalizowanej renty na zwiększone potrzeby liczonej za miesiąc grudzień 2015 r., wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia doręczenia pozwanemu pozwu do dnia zapłaty.

Pełnomocnik pozwanego wniósł o oddalenie powództwa w całości.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dni 25 maja 2014 r. w miejscowości M., gm. S., kierujący samochodem osobowym marki O. (...) o nr rej. (...) T. W. naruszył umyślnie zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że znajdując się w stanie nietrzeźwości, posiadając 1,58 promila alkoholu etylowego we krwi, w wyniku niezachowania szczególnej ostrożności podczas wykonywania manewru wyprzedzania i utraty panowania nad prowadzonym pojazdem, zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się z samochodem marki P. o nr rej. (...) kierowanym przez powódkę. W następstwie tego zdarzenia powódka doznała licznych obrażeń ciała.

Wobec śmierci sprawcy zdarzenia, postępowanie karne zostało umorzone na mocy postanowienia Prokuratury Rejonowej w Mogilnie, sygn. akt Ds. 313/14.

(bezsporne, postanowienie k. 30-42)

W czasie wypadku powódka kierowała samochodem, miała zapięte pasy bezpieczeństwa, była trzeźwa. Powódka bezpośrednio po wypadku została przewieziona do Szpitala (...) w I., w którym dokonano diagnozy, poddano powódkę wstępnym badaniom i jeszcze w dniu 25.05.2014 r. dokonano drenaż prawej jamy opłucnej oraz operacyjnie usunięto rozerwanie jelita grubego z wyłonieniem sztucznego odbytu. Powódkę zaopatrzono także w kołnierz ortopedyczny. Następnie powódkę przewieziono na Oddział Intensywnej Terapii tego szpitala, gdzie była pod szczególną kontrolą neurochirurga. W dniu 02.06.2014 r. podjęto decyzję o zdjęciu kołnierza szyjnego, a w dniu 04.06.2015 r. poddano powódkę operacji w związku z rozejściem rany pooperacyjnej, po czym powódkę przekazano na oddział Chirurgii Ogólnej z zaleceniami ścisłej diety, żywienia pozajelitowego, wymiany cewników, pomocy w czynnościach higieniczno-pielęgnacyjnych oraz aktywizacji według wskazań rehabilitanta. Powódkę poddano rehabilitacji, antybiotykoterapii, leczeniu przeciwbólowemu i przeciwzakrzepowemu, jak i przez cały okres pobytu na oddziale pozostawała pod opieką psychologa. W dalszej kolejności powódkę w dniu 24.06.2014 r. przekazano w pozycji leżącej na desce ortopedycznej do Szpitala (...), Kliniki (...) w B..

Powódka dalszą rehabilitację kontynuowała w Szpitalu Wojewódzkim w S., gdzie wprowadzono naukę chodzenia o balkoniku, ćwiczenia barku i kończyn górnych, zastosowano laser i elektrostymulację. Powódka w okresie od 25.07.2014 r. do 29.07.2014 r. z powodu niedrożności i miejscowego zakażenia skóry przebywała na Oddziale Chirurgii Szpitala Wojewódzkiego w S.. Powódkę wypisano z zaleceniami roztoczenia nad nią opieki przez członków rodziny, bowiem wymagała pomocy przy wykonywaniu niektórych czynności, zwłaszcza przy czynnościach higienicznych i poruszaniu się. Następnie powódka w okresie od dnia 27.08.2014 r. do 06.09.2014 r. przebywała w w/w szpitalu i przeprowadzono leczenie operacyjne w postaci laparotomii, uwolnienia zrostu jelita cienkiego oraz drenażu jamy brzusznej. W okresie od dnia 29.09.2014 r. do 02.10.2014 r. powódka przebywała na Oddziale Chirurgii Szpitala Wojewódzkiego w S., w którym odbyła operacyjne nacięcie ropnia ligaturowego z usunięciem szwów.

Powódka w okresie od 04.11.2014 r. do dnia 25.11.2014 r. przebywała na Oddziale Rehabilitacyjnym Szpitala Wojewódzkiego w Szpitalu, w którym obok wymagań związanych z zastosowaniem diety lekkostrawnej przeprowadzono szereg zabiegów usprawniających.

Powódka w okresie od 30.03.2015 r. do dnia 07.04.2015 r. przebywała w (...) Szpitalu (...) w Ł. celem odtworzenia ciągłości przewodu pokarmowego. Powódkę wypisano do domu z zaleceniem codziennej zmiany opatrunków oraz stosowania leczenia farmakologicznego. Kolejny proces rehabilitacyjny powódka odbyła w okresie od 14.09.2015 r. do 05.10.2015 r. w Szpitalu Wojewódzkim w S., gdzie wdrożono leczenie usprawniające oraz wypisano powódkę z zaleceniami dalszego leczenia, żywienia i pielęgnowania. W okresie poszpitalnym powódka pozostawała pod opieką rodziny i narzeczonego. Bóle związane z wypadkiem i leczeniem były i są obecne u powódki również na kilka lat po wypadku, w związku z czym musiała ona korzystać ze specjalistycznej pomocy lekarskiej, również będąc hospitalizowaną i poddawaną zabiegom chirurgicznym.

(bezsporne, dokumentacja medyczna k. 49, 89-92, 129-141, 166-173, 202-205, 219-224, 233, 261-265, 268, 350-365, 376, 379, 392-453, 651-663, 690-693, 696-699, 787-792, 855-889, 954-967, 972, 1043-1050v, 1063-1075v, 1084, 1087-1096, 1106-1107, 1122-1126v, 1144-1176v, 1190, 1193-1198, 1204, 1206, 1207-1208, 1211-1213, 1263-1264, 1265v-1266v, 1337-1339, 1346-1348, 1358, 1375-1377, 1387-1390, 1394-1395, 1397, 1401, 1433-1435v, 1446-1448, 1453, 1456-1464, 1548-1552, 1664-1677)

P. P. w chwili wypadku miała 22 lata. Była bezdzietną panną, posiadającą narzeczonego. Powódka przed wypadkiem cieszyła się dobrym zdrowiem – od ukończenia 18. roku życia wyjeżdżała za granicę w celach zarobkowych. Pracowała sezonowo w Niemczech, przy pracach wymagających aktywności fizycznej. W Polsce również podejmowała pracę przy pracach rolniczych, np. przy zbieraniu ziemniaków lub hakaniu roślin albo wypielaniu roślin z pola. Powódka musi stosować dietę lekkostrawną, podczas gdy przed wypadkiem nie musiała uważać na to, co spożywa. Powódka w dalszym ciągu ma narzeczonego, który po wypadku wziął ją wraz z rodziną w opiekę. Utrzymuje pożycie fizyczne, jednakże ich jakość jest pogorszona na skutek doznanych urazów. Powódka w dalszym ciągu nie ma dzieci, zaś zajście w ciążę będzie wiązało się dla niej ze szczególnymi niedogodnościami – leżeniem oraz noszeniem pasa ciążowego. Konieczne będzie również cesarskie cięcie.

Przed wypadkiem powódka prowadziła aktywny tryb życia, jeździła na rowerze, tańczyła, wychodziła na zabawy. Aktualnie czynności te są niemożliwe z uwagi na konieczność prowadzenia oszczędnego trybu życia. Powódka nie może dźwigać, nie jest w pełni samodzielna w pracach domowych. Odczuwa nadto lęki, wobec czego unika pozostawania bez towarzystwa. Pomimo posiadania prawa jazdy, nie prowadzi samochodu z obawy na lęki po wypadku. Samopoczucie powódki po upływie kilku lat po wypadku w dalszym ciągu jest złe. Nie cieszy się ona życiem, jest zniechęcona i podłamana. Cierpi na bezsenność, a nadto towarzyszą jej częste dolegliwości bólowe. Musi w dalszym ciągu pozostawać pod opieką lekarzy, w dalszym ciągu dokonywane są również na niej zabiegi chirurgiczne mające związek z wypadkiem. Powódka również odczuwa wstyd w związku z bliznami, które nosi na ciele – nawet latem unika odsłaniania ciała, a także chodzenia na kąpielisko.

Na krótko po wypadku powódka była niesamodzielna – rodzina oraz rodzina narzeczonego pomagała jej w poruszaniu się, jedzeniu, zmienianiu cewników, higienie czy zmienianiu „basenu”.

(zeznania powódki z dnia 07 listopada 2016 r. nagr. 00:02:39-00:35:47 k. 529-529v oraz z dnia 23 czerwca 2022 r. nagr. 00:09:00-00:41:41 k. 1848v-1849v; zeznania świadka H. W. z dnia 07 listopada 2016 r. nagr. 00:38:45-00:56:58 k. 530; zeznania świadka R. W. z dnia 07 listopada 2016 r., nagr. 00:56:58-01:17:54 k. 530-530v)

Powódka od 18 roku życia pracowała za granicą, głównie w pracach polowych. P. P. posiada wykształcenie podstawowe. W 2017 r. powódka starała się o zatrudnienie w sklepie (...) jednak z uwagi na jej stan zdrowia i charakter pracy na stanowisku kasjer-sprzedawca, nie została przyjęta do pracy. Z początkiem roku 2020 r. ubiegała się nadto o przyjęcie do pracy w biurze rachunkowym, jednakże również i tam ze względu na jej stan zdrowia przy 8-godzinnym systemie czasu pracy wyłącznie w pozycji siedzącej, odmówiono jej przyjęcia do pracy.

(świadectwo pracy k. 834, umowy o pracę k. 835-837, pismo k. 1082; zaświadczenie k 1563v)

Orzeczeniem Powiatowego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności w S. z dnia 21.11.2016 r. zaliczono powódkę do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności, ze wskazaniem pracy w warunkach chronionych i wyuczeniem zawodu.

(orzeczenie o stopniu niepełnosprawności k. 838-840v)

Powołany do sprawy biegły neurolog stwierdził, że powódka doznała pourazowych zespołów bólowych szyjnych i lędźwiowych o charakterze korzeniowym. Obrażenia powódki były znaczne z punktu widzenia neurologicznego, obejmują one przewlekłe zespoły bólowe szyjne i lędźwiowe o charakterze korzeniowym z drętwieniem kończyn górnych zwłaszcza podczas utrzymywania długotrwałych jednakowych pozycji, objawami ubytkowymi uczuciowymi w zakresie kończyn dolnych i dyskretnymi objawami ubytkowymi ruchowych (częściowy brak ruchu zgięcia grzbietowego stopy prawej). Z punktu widzenia neurologicznego, biegły ten wskazał na doznanie przez powódkę ubytku na zdrowiu łącznie na 15%.

Objawy kliniczne występują pod postacią ciągłych objawów bólowych szyjnych o charakterze korzeniowym oraz dolegliwości bólowych z odcinka lędźwiowego kręgosłupa z objawami ubytkowymi ruchowymi i czuciowymi i z dyskretnym zaburzeniem funkcji chodu na dłuższych dystansach. Dolegliwości te praktycznie uniemożliwiają, zdaniem neurologa, prace polowe wykonywane przez powódkę do tej pory i większość prac fizycznych u osoby bez wyuczonego zawodu. Objawy bólowe zdaniem neurologa miały największe nasilenie przez pierwsze 3 miesiące po wypadku. Dolegliwości, których doznała powódka będą jej towarzyszyć do końca życia (w zakresie objawów ubytkowych czuciowych i ruchowych z zakresu kończyn dolnych). W ocenie neurologa powódka nie może dźwigać ciężarów.

(opinia biegłego neurologa k. 534-536)

Z punktu widzenia fizjoterapeutycznego, powódka doznała licznych złamań, uszkodzenia splotu barkowego lewego, bólu odcinka szyjnego i lędźwiowego, urazu wielonarządowego oraz urazu jelita grubego. W ocenie biegłego fizjoterapeuty obrażenia te bezsprzecznie skutkowały uszczerbkiem na zdrowiu powódki. Powódka odczuwa w dalszym ciągu następstwa wypadku w postaci korzeniowych bóli kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego z towarzyszącym ubytkiem czucia i funkcji oraz zaburzeniami chodu. Uniemożliwiają one podjęcie jakiejkolwiek pracy zarobkowej, ponieważ pozycja siedząca i stojąca wywołują nie tylko dyskomfort powódki, ale też potęgują ból korzeniowy. Co więcej – pozycja leżąca również powoduje nasilenie bólu lędźwiowego. Powódka posiada również potężne blizny i bliznowce w obszarze brzucha, powodujące dyskomfort wizualny u powódki.

W ocenie tego biegłego, P. P. doświadczała ogromnego bólu, ocenianym na 9 stopni w skali VAS. W późniejszym okresie powódka doświadczała bólu na poziomie 5-6 w skali VAS. Objawy występujące u powódki mają charakter uszkodzeń trwałych, a więc będą jej towarzyszyły do końca życia. Za pomocą zabiegów fizjoterapeutycznych można złagodzić dolegliwości bólowe, zmniejszyć wzmożone napięcie mięśniowe, wzmocnić osłabione partie mięśniowe, wzmocnić mięśnie głębokie (stabilizujące postawę), lecz nie ma możliwości zabiegami zupełnie wyleczyć powódkę.

W ocenie biegłego fizjoterapeuty, powódka wymaga stałej opieki fizjoterapeutycznej. Według stanu na 2017 r. koszty zabiegów rehabilitacyjnych powódki w wymiarze 2-3 wizyt w tygodniu przez 8-10 tygodni kosztowały około 100-150 zł za wizytę. Istnieje nadto możliwość finansowania świadczeń z NFZ w formie rehabilitacji dziennej, jednak wiąże się to z oczekiwaniem w wielomiesięcznych kolejkach. Biegły ten wskazał nadto, że podejmowane przez powódkę zabiegi rehabilitacyjne były wskazane z punktu widzenia jej rekonwalescencji, zaś poniesione przez nią koszty nie mają charakteru wygórowanego.

Powódka nie powinna nosić ciężkich przedmiotów, jak również przebywać dłuższy czas w wymuszonych pozycjach. W ocenie biegłego bezwzględnym zaleceniem dla powódki jest stała, systematyczna fizjoterapia.

(opinia biegłego fizjoterapeuty k. 548-552 wraz z opinią uzupełniającą k. 923-928)

Jak wskazała biegła z zakresu chorób wewnętrznych, medycyny ogólnej i medycyny pracy – w toku zastosowanego leczenia i rehabilitacji powódka uzyskała poprawę stanu zdrowa dotyczącą kończyn górnych i funkcji chodu. Tym samym odzyskała zdolność do wykonywania pracy lekkiej, wymagającej pełnej sprawności kończyn górnych, ponadto wymagającej prawidłowej ostrości wzroku i prawidłowego słuchu, najlepiej ze zmianą pozycji ciała tak, aby nadmiernie nie przeciążać kręgosłupa lędźwiowego (bez dźwigania powyżej 5 kg). Przeciwskazana jest u powódki praca wymagająca niefizjologicznego obciążenia statyczno-biomechanicznego, w wymuszonej pozycji ciała, długotrwała praca stojąca lub siedząca. Rokowania w zakresie zdolności powódki do pracy zarobkowej na przyszłość są niepewne. Powódka nie ma wyuczonego zawodu. W ocenie tej biegłej sądowej jednak niepełnosprawność powódki nie wyklucza podjęcia jakiejkolwiek pracy zarobkowej. Powódka jest osobą z naruszoną ogólną sprawnością organizmu, jednak zdolną do pracy w warunkach pracy chronionej oraz z zaleceniem wyuczenie zawodu i wymagającą tylko czasowej albo częściowej pomocy innych osób w celu pełnienia ról społecznych.

(opinia biegłej z zakresu chorób wewnętrznych, medycyny ogólnej i medycyny pracy k. 577-578 wraz z opinią uzupełniającą k. 1009-1009v)

U powódki wskutek wypadku występuje wtórne obniżenie wyższych czynności psychicznych objawiającej się obniżeniem sprawności fluencji werbalnej i niewerbalnej, obniżeniem elastyczności myślenia, osłabieniem zdolności kodowania w zakresie uczenia się słuchowo-werbalnego, wzmożoną podatność na dystrakcję, obniżeniem umiejętności w obszarze organizacji percepcyjnej, obniżeniem funkcji giętkości, plastyczności umysłowej. Stwierdzone zmiany organiczne wpływają ponadto dezintegrująco na sferę osobowościową, szczególnie w obszarze kontroli emocji, impulsów, aktywności celowej.

(opinia biegłej psycholog k. 1031-1037 wraz z opinią uzupełniającą k. 1224)

Z punktu widzenia psychiatrycznego rozpoznano u powódki organiczne zaburzenia depresyjno-lękowe, które powstały na skutek przeżytego wypadku. U powódki nastąpiło niewielkie uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego, jednak na tyle duże, że wpływa na funkcjonowanie psychiczne powódki i wywołuje objawy psychopatologiczne. Ten zespół zaburzeń, będący skutkiem wypadku spowodował u powódki długotrwały uszczerbek na zdrowiu. Uszczerbek ten ma względnie łagodny charakter, wobec skali fizykalnych obrażeń jakich doznała badana. Zauważalne skutki wypadku w funkcjonowaniu psychicznym powódki są wynikiem zaburzeń psychiatryczno-psychologicznych urazu czaszkowo-mózgowego i następstwem poważnego, zagrażającego życiu naruszenia ciągłości fizycznej organizmu. Spowodowały one długotrwałe następstwa psychiczne i psychologiczne w funkcjonowaniu badanej, co znacząco wpłynęło na jej funkcjonowanie życiowe. W ocenie psychiatry, powódka z punktu widzenia jego specjalizacji jest częściowo niezdolna do pracy, z uwagi na stwierdzonego przez niego objawy psychopatologiczne. Powódka podjęła po wypadku kompleksowe leczenie psychiatryczne i psychologiczne. Leczenie to zmniejszyło w pewnym stopniu skutki psychopatologiczne uszkodzenia mózgu i pozwoliło częściowo poprawić stan zdrowia, jednak leczenie nie było dotychczas w pełni efektywne. Uszkodzenia mózgu, których doznała powódka sprawiają, że nie należy spodziewać się dalszej poprawy w funkcjonowaniu powódki. Powódka wymaga systematycznej terapii psychologicznej.

(opinia biegłego psychiatry k. 1237-1248 wraz z opinią uzupełniającą k. 1293-1296)

Na skutek przebytego wypadku oraz długotrwałego leczenia, na ciele powódki powstały blizny. Biegły z zakresu chirurgii plastycznej wskazał, że pooperacyjne deformacje bliznowate powłok jamy brzusznej powódki wraz z przepuklinami pooperacyjnymi powodują u niej trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 20%. W przypadku powłok brzusznych powódki problem stanowią nie tylko rozległe blizny powodujące ich znaczne oszpecenie, ale również przepukliny po laparotomiach i stomii, zatem należy u niej wziąć pod uwagę nie tylko korekcję szpecących blizn, ale kompleksową rekonstrukcję przedniej ściany brzucha. Ewentualna operacja korekcyjna miałaby na celu przede wszystkim przywrócenie ciągłości warstwy mięśniowej przedniej ściany brzucha (likwidację przepuklin), co przywróciłoby prawidłową funkcję ochronną tej struktury oraz w istotnym stopniu poprawiałoby wygląd bardzo zniekształconego brzucha powódki. Przedmiotowy zabieg jest bardzo złożoną procedurą chirurgiczną (wymagającą znieczulenia ogólnego). W efekcie opisanego zabiegu powłoki brzuszne powódki byłyby pozbawione szpecących nieregularnych fałdów, a warstwa mięśniowa wzmocniona i pozbawiona przepuklin, jednak pozostałyby na zawsze blizny układające się na brzuchu w kształcie odwróconej litery T. Korekcja pozostałych blizn na ciele powódki może być przeprowadzona poprzez kilkukrotne (zwykle 3-5 razy) w odstępach czasu nie krótszych niż 1-2 miesiące zastosowanie ablacyjnego lasera frakcyjnego CO2 w warunkach ambulatoryjnych. Opisana laseroterapia powoduje głęboką przebudowę blizn prowadzącą do ich wygładzenia i zatarcia granic z nieuszkodzoną skórką, a przez to – zmniejszenie ich widoczności.

Koszt takiego zabiegu może wynieść około 22-25 tys. zł, natomiast jednorazowa laseroterapia wszystkich (oprócz brzucha) blizn powódki może kosztować około 2 tys. zł, zatem 3 zabiegi to 6000 zł, a 5 procedur to 10000 zł. Wygląd blizn występujących u powódki nie zmieni się szczególnie w przyszłości, zatem termin ich ewentualnych korekcji nie ma żadnego znaczenia dla zdrowia powódki. Obecność rozległych przepuklin pooperacyjnych ściany brzucha powoduje zmniejszoną aktywność fizyczną powódki poprzez ograniczenie ruchomości jej tułowia. Wraz z upływem czasu przepukliny mogą się powiększać, co może prowadzić do coraz większego wysuwania się wnętrzności brzucha poprzez przepukliny na zewnątrz jamy brzusznej, czemu sprzyja wzrastająca wraz z upływem czasu wiotkość tkanek, a co w rezultacie może doprowadzić do uwięźnięcia jelita i stanowić realne zagrożenie dla życia i zdrowia powódki. O ile zatem ze względów estetycznych nie ma istotnego znaczenia termin przeprowadzenia ewentualnej korekcji blizn skóry powódki, to jednak ze względów zdrowotnych rekonstrukcję powłok jej brzucha należałoby przeprowadzić bez niepotrzebnej zwłoki. Rehabilitacja po takich zabiegach, w ocenie biegłego, może potrwać przez około 2-3 miesiące.

(opinia biegłego z zakresu chirurgii plastycznej wraz z dokumentacją fotograficzną k. 1308-1318)

Dopuszczony do sprawy biegły z zakresu ortopedii i traumatologii wskazał, że rozpoznał u powódki stan po urazie wielonarządowym, opisany szczegółowo w złożonej do sprawy dokumentacji medycznej. Biegły ten stwierdził, że na skutek doznanych obrażeń u powódki wystąpił stały uszczerbek na zdrowiu, oszacowany przez niego na łącznie 75%. Opisane przez tego biegłego dysfunkcje, deformacje i dolegliwości są wyłącznym następstwem zdarzenia, którego sprawa dotyczy, albowiem powódka nie miała wcześniejszych urazów tego odcinka narządu ruchu, ani nie odczuwała, nie leczyła dolegliwości z nim związanych; nie cierpi na schorzenia samoistne, czy układowe które mogłyby stanowić współprzyczynę urazu, jego następstw czy odczuwalnych dolegliwości. U powódki nie występowały cechy osobnicze, wady wrodzone ani schorzenia przewlekłe, które mogłyby być odpowiedzialne za sam wypadek, jak też jej obecny stan zdrowia w aspekcie doznanych urazów stanowić współprzyczynę stwierdzanych dysfunkcji czy odczuwalnych dolegliwości.

Proces leczenia narządu ruchu powódki był uciążliwy i długotrwały. Cechował się znacznym nasileniem dolegliwości bólowych. W okresie pourazowym dolegliwości te mogły (zdaniem biegłego ortopedy) sięgać 8 stopni w skali VAS i w znaczącym stopniu uciążliwości z tendencją stopniowo malejącą do obecnego poziomu (2-3 stopnie), utrzymywać się przez okres 6 miesięcy.

W tym czasie powódka wymagała pomocy innych osób – w związku z ograniczonymi możliwościami lokomocji i samodzielnej obsługi. Uzasadniony medycznie średni wymiar dobowy tej pomocy biegły ortopeda ocenił na 6 godzin na dobę w pierwszych dwóch miesiącach, następnie 4 godziny w kolejnych dwóch miesiącach, 3 godziny w piątym i 2 godziny w szóstym miesiącu po wypadku. Po tym czasie i obecnie brak wskazań do takiej pomocy.

Z punktu widzenia ortopedycznego rokowania na przyszłość są względnie pomyślne – pod warunkiem prowadzenia regularnej rehabilitacji kręgosłupa oraz miednicy. U powódki w związku ze skutkami urazów przeciwskazana jest ciężka praca fizyczna, podnoszenie i przenoszenie ciężarów, praca wymagająca długotrwałego przyjmowania wymuszonych pozycji ciała.

(opinia biegłego ortopedy i traumatologa k. 1423-1428 wraz z opinią uzupełniającą k. 1530-1531)

Powódka na skutek wypadku doznała rozlicznych urazów układu pokarmowego i trawiennego. Początkowo powódka żywiona była pozajelitowo, zaś obecnie stosuje dietę lekkostrawną. Dieta lekkostrawna nie jest znacząco droższa od zwykłej diety domowej (podstawowej).

Stan zdrowia powódki i przebyte przez nią w związku z wypadkiem zabiegi operacyjne z dużym prawdopodobieństwem pozwalają sądzić, że powódka już do końca życia będzie musiała uważać na swoją dietę. Zdaniem biegłego dietetyka, bardzo możliwe, że powódka potrzebuje lub w którymś okresie życia będzie potrzebowała również suplementacji diety. Zażywanie suplementów diety może mieć realny wpływ na zdrowie powódki, jednak przy wyborze ewentualnej suplementacji konieczne są w przypadku powódki badania (np. stężenie danego składnika we krwi) i konsultacja z lekarzem. W przypadku jednoczesnego przyjmowania leków i suplementów powódka musi zachować szczególną ostrożność.

(opinia biegłego z zakresu dietetyki i żywienia człowieka k. 1574-1578)

Powódka wymagała specjalnej diety i suplementacji w okresie pooperacyjnym, zwłaszcza po pierwszym zabiegu bezpośrednio po urazie, kiedy to utrzymywała się u powódki porażenna niedrożność jelit. Po każdym kolejnym zabiegu powódka w okresie pooperacyjnym wymagała takiej diety. W momencie zakończenie leczenia szpitalnego miała już zalecaną dietę lekkostrawną. Aktualnie powódka nie wymaga suplementacji diety. Koszt diety powódki powinien wynosić tyle, ile dla zdrowej kobiety nie pracującej ciężko fizycznie, będącej na diecie lekkostrawnej. Posiłki w ramach diety lekkostrawnej mogą być przygotowywane w warunkach domowych, a ich przygotowanie nie wymaga większego nakładu pracy niż w przypadku posiłków niebędących na diecie. Biorąc pod uwagę, że powódka jest po zabiegu częściowej resekcji jelita oraz kilku reoperacjach z powodu obecności zrostów, problemów z gojeniem się rany oraz obecnością przepukliny w bliźnie pooperacyjnej, powinna stale prowadzić tzw. higieniczny tryb życia.

(opinia biegłego z zakresu gastroenterologii k. 1726-1768 wraz z opinią uzupełniającą k. 1816-1817)

Na skutek zgłoszenia szkody pozwanemu, ubezpieczyciel wypłacił w postępowaniu likwidacyjnym powódce:

- 140.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia,

- 3.112,62 zł tytułem kosztów leczenia,

- 9.900,00 zł tytułem kosztów opieki,

- 3.942,89 zł tytułem kosztów dojazdów

(bezsporne)

Postanowieniem Sądu Okręgowego w Sieradzu z dnia 1 grudnia 2015 r., w sprawie I C 300/15 zmodyfikowanym postanowieniem Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 9 lutego 2016 r., sygn. akt I ACz 27/16 zwolniono powódkę od opłat i wydatków w niniejszej sprawie ponad kwotę 1.000,00 zł.

(postanowienie k. 502)

W toku niniejszego postępowania Sąd dopuścił dowody z opinii biegłych: neurologa, fizjoterapeuty, internisty i specjalisty medycyny pracy, psychologa, psychiatry, chirurga plastycznego, ortopedy i traumatologa, dietetyka i gastroenterologa.

Każdy z dopuszczonych biegłych sporządził w swoim zakresie opinię na piśmie a wnioski płynące z tych opinii dały podstawę do ustalenia przez Sąd stanu faktycznego. Na żądania stron biegli sporządzali również w zakresie przedstawionych im wątpliwości, pytań i zarzutów opinie uzupełniające. Ustalony w sprawie stan faktyczny jest w znacznej części niesporny i oparty na niekwestionowanym przez strony osobowym i nieosobowym materiale dowodowym zgromadzonym w aktach sprawy w postaci dokumentacji medycznej powódki. W tym kontekście nie był przedmiotem sporu fakt, iż powódka w czasie wypadku miała zapięte pasy bezpieczeństwa i była trzeźwa.

Skutki wypadku jakiemu uległa P. P., procentowy uszczerbek na zdrowiu, trwałość tych skutków oraz możliwość ich minimalizowania zostały ustalone na podstawie niekwestionowanej dokumentacji medycznej a także opinii biegłych wydanych w niniejszej sprawie. Sąd uznał wszystkie wyżej wymienione dokumenty za wiarygodne. Zostały sporządzone w odpowiedniej formie przez uprawnione do tego organy i w ramach ich kompetencji, odpowiadając tym samym dyspozycji art. 244 § 1 k.p.c. Zgodnie z treścią art. 244 § 1 k.p.c., dokumenty urzędowe, sporządzone w przepisanej formie przez powołane do tego organy władzy publicznej i inne organy państwowe w zakresie ich działania, stanowią dowód tego, co zostało w nich urzędowo zaświadczone. Autentyczność dokumentów oraz prawdziwość treści dokumentów urzędowych nie była kwestionowana przez żadną ze stron w oparciu o treść art. 232 k.p.c. w zw. z art. 252 k.p.c. i art. 253 k.p.c. Także Sąd nie znalazł podstaw do tego, aby uczynić to z urzędu. Tym samym okazały się one przydatne w sprawie, stając się podstawą powyższych ustaleń faktycznych.

Sąd w całości przyjął w poczet materiału dowodowego opinie biegłych powołanych w niniejszej sprawie, bowiem są one sporządzone zgodnie z regułami sztuki, spójne i logiczne, zawierają wyczerpujące odpowiedzi na zadane pytania. Sąd nie dostrzegł żadnych czynników osłabiających zaufanie do wiedzy biegłych i ich bezstronności, ani żadnych ważnych powodów, które zmuszałyby do dopuszczenia dowodu z opinii innych specjalistów. W konsekwencji nie można im postawić zarzutu, że nie są one przydatne dla poczynienia ustaleń faktycznych w rozpoznawanej sprawie. Opinie te zostały opracowane przez osoby posiadającą kwalifikacje i wiedzę ze swoich dziedzin, specjalistów o wieloletnim doświadczeniu na polu praktyki i teorii. Stąd też ich istotny walor pomocniczy przy rozstrzyganiu niniejszej sprawy. Przydatność przywołanych opinii wynika również z tego, iż odpowiadają one postawionej tezie dowodowej, a autorzy tych opinii jako osoby obce dla stron niewątpliwie nie są zainteresowane treścią rozstrzygnięcia, jakie zapadnie w niniejszej sprawie.

W wydanych przez siebie opiniach biegli oszacowali stopień procentowego uszczerbku na zdrowiu powódki na łącznie 110%, jednakże szacunki te mają charakter wyłącznie pomocniczy. Przeważająca część wskazywanych przez biegłych dolegliwości ma charakter trwały i nie rokuje poprawy w przyszłości.

Posłużenie się przez biegłych procentową tabelą wykorzystywaną przy ustalaniu stopnia uszczerbku na zdrowiu nie jest czynnością orzeczniczą w myśl przepisów o zabezpieczeniu społecznym, a jedynie pozwala Sądowi na orientacyjne uznanie skali uszczerbku doznanego przez powódkę. To jednak w kompetencji Sądu, a nie biegłego pozostaje finalne określenie wymiaru szkody i krzywdy, ergo – należnego odszkodowania i zadośćuczynienia. Patrząc przez pryzmat pozostałego materiału dowodowego, uznanego za wiarygodny i spójny, znajdującego się w aktach sprawy, nie sposób kwestionować wywodów powyższych opinii, ich spójności i fachowości. Sąd nie znalazł ponadto żadnych podstaw, aby opinie te zakwestionować z urzędu, ani żadnych ważnych powodów, które zmuszałyby do dopuszczenia dowodu z opinii innych specjalistów.

Nie ulega również wątpliwości, że dowód z opinii biegłego, jak każdy inny dowód, podlega ocenie Sądu przy zastosowaniu reguł z art. 233 § 1 k.p.c. - na podstawie właściwych dla jej przedmiotu kryteriów zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażonych w niej wniosków. Dowód z opinii biegłego jest prawidłowo przeprowadzony wówczas, gdy opinia zawiera uzasadnienie ostatecznych wniosków, sformułowane w sposób przystępny i zrozumiały dla osób nieposiadających wiadomości specjalnych. Ocena dowodu z opinii biegłego sądowego wymaga ustosunkowania się do mocy przekonywującej rozumowania biegłego i logicznej poprawności wyciągniętych przez niego wniosków. Nie można oprzeć ustaleń wyłącznie na podstawie konkluzji opinii biegłego, lecz koniecznym jest sprawdzenie poprawności poszczególnych elementów składających się na trafność wniosków końcowych. Nie należy przy tym zapominać, że wnioski biegłego powinny być w zasadzie stanowcze i jednoznaczne ( wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 14 sierpnia 2012 r., w sprawie I ACa 372/12 oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 30 października 2007 r., w sprawie V ACa 670/07, opubl. w nr 1 Biul. SA/Ka z 2008 r. pod poz. 28).

Powyższe sprawia, że Sąd nie dostrzegł żadnych okoliczności, które obniżałyby wiarygodność opinii wskazanych biegłych oraz powodów, które uzasadniałyby konieczność dopuszczenia dowodów z opinii innych biegłych tej samej specjalności. Nie dostrzegł również potrzeby wydawania przez biegłych kolejnych opinii uzupełniających, jak tak jak wnioskował o to pełnomocnik pozwanego. Materiał dowodowy którym dysponował Sąd w dniu wyrokowania w sposób wystarczający odpowiadał na relewantne z punktu widzenia procesu zagadnienia szczególne, wymagające wiedzy specjalistycznej.

Sąd za wiarygodne uznał również zeznania wszystkich stawających w procesie świadków, albowiem są one spójne i oddają sposób życia powódki przed i po wypadkiem. Drobne rozbieżności w składanych przez świadków relacjach mają z kolei charakter naturalny i nie osłabiają całości wiarygodności ich zeznań.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Powództwo okazało się częściowo zasadne.

Stosownie do treści art. 822 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający. Natomiast zgodnie z art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia.

W przedmiotowej sprawie pozwany nie kwestionował sprawstwa i winy ubezpieczonego w zakresie zaistniałego wypadku komunikacyjnego oraz jego odpowiedzialności na zasadzie art. 436 § 1 k.c., a w konsekwencji również odpowiedzialności ubezpieczyciela. Poza sporem pozostawało również, że u powódki nastąpiło uszkodzenie ciała i rozstrój zdrowia, który uprawnia go do żądania od pozwanego zakładu ubezpieczeń zadośćuczynienia za doznaną krzywdę - w myśl art. 445 § 1 k.c. Wyrazem tego było bowiem wypłacenie takiego zadośćuczynienia i innych świadczeń przez pozwanego na etapie przedsądowym.

Przepis art. 445 § 1 k.c. stanowi, że sąd może przyznać poszkodowanemu w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Chodzi tu o krzywdę (szkodę niemajątkową) ujmowaną jako cierpienie fizyczne, a więc ból i inne dolegliwości oraz cierpienia psychiczne, to jest ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi (por. wyrok SN z dnia 4 lipca 1969 roku, I PR 178/69, OSNCP 1970, Nr 4, poz. 71). Zadośćuczynienie ma na celu złagodzenie tych cierpień. Obejmuje ono wszystkie cierpienia - te już doznane i te mogące powstać w przyszłości. Powinno ono być zatem przyznaną jednorazowo rekompensatą za całą krzywdę. Przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia obowiązuje zasada miarkowania wyrażająca się w nakazie uwzględnienia wszystkich okoliczności i skutków doznanych krzywd z odniesieniem do warunków określających poziom życia ludzi w pełni sprawnych i aktywnych, panujących w środowisku w jakim żyje powód (por. uzasadnienie wyroku SN z 4 lipca 2000 roku, I CKN 837/00 LEX nr 56891).

Ustalenie wysokości zadośćuczynienia przewidzianego w art. 445 § 1 k.c. wymaga uwzględnienia wieku poszkodowanego, stopnia cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywności i czasu trwania, nieodwracalności następstw uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia (kalectwa, oszpecenia), rodzaju wykonywanej pracy, szans na przyszłość, poczucia nieprzydatności społecznej, bezradności życiowej oraz innych podobnych czynników (vide wyrok SN z dnia 9.22.2007r., V CSK 245/07, OSNC D/2008). Sąd Okręgowy w całości podziela powyższe stanowisko Sądu Najwyższego, który w ostatnich latach wielokrotnie podkreślał, że ze względu na kompensacyjny charakter zadośćuczynienia jego wysokość musi przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną adekwatną do warunków gospodarki rynkowej. Zwracał uwagę, że nie można akceptować stosowania taryfikatora i ustalania wysokości zadośćuczynienia według procentów trwałego uszczerbku na zdrowiu, że zdrowie ludzkie jest dobrem o szczególnie wysokiej wartości w związku z czym zadośćuczynienie z tytułu uszczerbku na zdrowiu powinno być odpowiednio duże, oraz że nietrafne jest posługiwanie się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia jedynie określonymi jednostkami przeliczeniowymi w postaci najniższego czy średniego wynagrodzenia pracowniczego. O wysokości należnego zadośćuczynienia stanowi przede wszystkim rozmiar (zakres) doznanej przez pokrzywdzonego krzywdy, a niewymierny charakter tej krzywdy sprawia, że ocena w tej mierze winna być dokonana na podstawie całokształtu okoliczności sprawy.

Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że powódka w chwili wypadku miała 22 lat. Wypadek, którego stała się ofiarą diametralnie odmienił jej życie. Z młodej i aktywnej kobiety, używającej życia, mającej rozbudowane życie towarzyskie, powódka stała się człowiekiem wycofanym i schorowanym, wymagającym początkowo niezwykle intensywnej opieki medycznej, a następnie długiej rehabilitacji oraz opieki innych osób. Powódka przez pewien czas była „przykuta do łóżka”, pozostawała wentylowana respiratorem, wyłoniono u niej sztuczny odbyt. Jej stan zdrowia skutkował koniecznością przeprowadzenia licznych, koniecznych dla ratowania jego życia, bolesnych zabiegów.

Powódka nie odzyskała pełni sprawności fizycznej jak i intelektualnej sprzed wypadku. Co więcej, rokowania w tym względzie są ogólnie niepewne i wielce prawdopodobne, że powódka już nigdy nie będzie w pełni sprawna. Aktualnie powódka ma trudności z wykonywaniem części codziennych czynności, cierpi również na bezsenność, odczuwa lęki. Jest zniechęcona cierpieniem którego doświadcza, jak również nie potrafi w pełni cieszyć się życiem. Wprawdzie powódka nie pamięta wypadku, jednakże trauma związana z jego wystąpieniem będzie z całą pewnością obecna w niej przez całe życie. Niestety, ale wypadek – w którym zginęły łącznie trzy osoby, w tym przewożony przez powódkę wujek - zdefiniował na nowo życie P. P.. Nowa rzeczywistość, w której musi odnajdywać się powódka po wypadku przepełniona jest koniecznymi rehabilitacjami, zażywaniem lekarstw oraz koniecznością pomocy osób trzecich. Z pewnością legły w gruzach również niektóre plany życiowe P. P. związane chociażby z wykonywaniem aktywności fizycznej.

Powódka w dalszym ciągu zatem doświadcza negatywnych skutków wypadku z dnia 25 maja 2014 r. i choć jest w stanie w przeważającym zakresie samodzielnie funkcjonować, to prawdopodobnie nigdy nie zrealizuje swoich planów sprzed wypadku, nie podejmie pracy wymagającej dużego wysiłku intelektualnego ani fizycznego.

Pozwany w toku niniejszego postępowania utrzymywał, iż wypłacona dotychczas powódce kwota tytułem zadośćuczynienia za doznane przez nią obrażenia ciała i rozstrój zdrowia jest adekwatna do rozmiaru szkody i w pełni rekompensuje krzywdę P. P.. Strona powodowa zaś twierdziła, iż wypłacona kwota nie czyni zadość doznanej w wyniku wypadku krzywdzie.

W ocenie Sądu, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwala stwierdzić, że na skutek przedmiotowego wypadku powódka doznała obrażeń ciała o jakich była mowa we wcześniejszej części uzasadnienia. Bez wątpienia wywołały one zarówno cierpienia fizyczne, jak i psychiczne. Tym samym, w niniejszej sprawie należało ustalić ich zakres oraz skutki. Dla ustaleń Sądu w tym zakresie zasadnicze znaczenie miały opinie dopuszczonych w postępowaniu biegłych.

Oszacowany przez powołanych do sprawy biegłych uszczerbek na zdrowiu wyniósł ponad 100%. Znaczna część dolegliwości, których wciąż doświadcza powódka ma charakter trwały i będzie towarzyszyć jej do końca życia.

Oczywistym pozostaje (jak wspomniano we wcześniejszej części uzasadnienia), że wysokość uszczerbku ustalonego przez biegłego ma charakter jedynie pomocniczy, nie mniej jednak odzwierciedla w pewien sposób stopień uszczerbku na zdrowiu powódka oraz ilustruje z jakim poziomem cierpień fizycznych i psychicznych powódka musiała się zmierzyć wskutek wypadku z 25 maja 2014 r. Dokonując oceny zasadności roszczeń powódki i określając wysokość zadośćuczynienia Sąd miał na uwadze to, że jest ono przede wszystkim sposobem zrekompensowania krzywdy. W judykaturze ugruntowany jest pogląd, iż przy ocenie wysokości zadośćuczynienia za krzywdę należy uwzględniać przede wszystkim nasilenie cierpień, długotrwałość choroby, rozmiar kalectwa, trwałość następstw zdarzenia oraz konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w życiu osobistym i społecznym (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 681/98, OSNP 2000, nr 16, poz. 626, wyrok SN z dnia 15 lipca 1977 r., IV CR 266/77, niepublikowany, wyrok SN z dnia 18 grudnia 1975 r., I CR 862/75, niepublikowany). To wszystko Sąd wziął pod uwagę rozstrzygając w niniejszej sprawie. Truizmem jest z całą pewnością stwierdzenie, iż cierpienia nie dadzą się przełożyć na konkretną sumę pieniężną. Jednocześnie należy wskazać, iż zadośćuczynienie przewidziane w art. 445 § 1 k.c. ma cel kompensacyjny i jego wysokość musi stanowić ekonomicznie odczuwalną wartość, nie może mieć charakteru symbolicznego (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 kwietnia 1978 r., IV CR 99/78, niepublikowany, wyrok SN z dnia 22 marca 1978 r., IV CR 79/78, niepubl.). W ocenie Sądu w świetle przedstawionych okoliczności niniejszej sprawy, rację ma strona powodowa twierdząc, iż wypłacone powódce przez pozwanego zadośćuczynienie na etapie przedsądowym absolutnie nie jest adekwatne do doznanej przez nią krzywdy.

W tym miejscu wskazać należy, iż sprawy o zadośćuczynienie za doznane krzywdy mają charakter bardzo ocenny. Przepisy Kodeksu cywilnego nie zawierają żadnych kryteriów, jakie należy uwzględniać przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego. Definicja krzywdy sprowadza się do ujemnych dolegliwości powstałych w wyniku czyjegoś bezprawnego działania i dotyczy przede wszystkim bólu, cierpienia i innych negatywnych konsekwencji w sferze psychofizycznej pokrzywdzonego. Krzywda ma więc aspekt niemajątkowy. Niedający się ściśle wymierzyć charakter krzywdy sprawia, że ustalenie jej rozmiaru, a tym samym i wysokości zadośćuczynienia, zależy od oceny sądu, który nie dysponuje żadnymi wskazówkami, czy tabelami określającymi wysokość zadośćuczynienia dla poszczególnych przypadków. Ocena Sądu winna się więc opierać na całokształcie okoliczności sprawy, nie wyłączając takich czynników, jak np. wiek poszkodowanego, rozmiar doznanej krzywdy, stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i czas trwania, nieodwracalność następstw wypadku oraz szereg innych okoliczności (podobnie Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 29 maja 2008r. II CSK 78/08, wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 7 maja 2008r. I ACa 199/08 ). Po wypadku powódka była długotrwale hospitalizowana, a następnie rehabilitowana. Ostre dolegliwości bólowe były doświadczane przez powódkę przez co najmniej kilka miesięcy, zaś ograniczenia związane z powstałą na skutek wypadku niepełnosprawnością są trwałe i nie pozwalają powódce na powrót do pełni zdrowia. Związek przyczynowy między doznaną krzywdą a zdarzeniem z 25 maja 2014 r. jest oczywisty.

Mając zatem na uwadze powyżej wskazane kryteria, Sąd uznał, że należną powódce, odpowiednią kwotą zadośćuczynienia, uwzględniającą rozmiar jej obrażeń zarówno fizycznych jak i psychicznych, będzie kwota 240.000,00 zł. Tak ustalone zadośćuczynienie należy pomniejszyć o 140.000,00 zł wypłacone powódce tytułem zadośćuczynienia na etapie postępowania likwidacyjnego, wobec czego Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki 100.000,00 zł tytułem reszty należnego P. P. zadośćuczynienia.

Pamiętać należy, że wysokość zadośćuczynienia nie może być nadmierna w porównaniu z istniejącymi stosunkami majątkowymi społeczeństwa. W szczególności nie może być od nich oderwana, ponieważ w przeciwnym razie kwoty zasądzone jako zadośćuczynienie nabrałyby cech dowolności. W tej sytuacji odniesienie wysokości zadośćuczynienia do materialnego poziomu życia społeczeństwa sprawia, że kwota zadośćuczynienia jest realna i utrzymana w rozsądnych granicach.

Sąd nie znalazł zarazem żadnych podstaw do przyjęcia jakiegokolwiek stopnia przyczynienia się powódki do powstałej szkody i w konsekwencji doznanej przez niego krzywdy, rzutującej na wysokość zadośćuczynienia.

O odsetkach od zasądzonej tytułem zadośćuczynienia kwoty 100.000,00 zł orzeczono na podstawie art. 481 § 1 k.c., zasądzając je od 1 sierpnia 2015 r., tj. zgodnie z żądaniem pozwu. Biorąc pod uwagę wszystkie powyższe okoliczności, orzeczono jak w punkcie 1. wyroku.

Strona powodowa dochodziła równie renty z tytułu niezdolności do pracy i zwiększonych potrzeb, wraz z zasądzeniem skapitalizowanej renty z tego samego tytułu. Zgodnie z art. 444 § 2 k.c. jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty. Powódka przed wypadkiem była osobą zdrową, pracującą sezonowo za granicą. Na skutek wypadku powódka stała się osobą niepełnosprawną w stopniu umiarkowanym, zakwalifikowaną przez Powiatowy Zespół ds. Orzekania o Niepełnosprawności w S. jako osoba ze wskazaniem do pracy w warunkach pracy chronionej. O ile w początkowym okresie po wypadku powódka była z pewnością całkowicie niezdolna do pracy, o tyle w późniejszym okresie – co potwierdza opinia biegłej z zakresu medycyny pracy – taka zdolność się pojawiła. W tym zakresie możliwości powódki doznają jednak poważnych ograniczeń. Powódka nie jest całkowicie niezdolna do pracy i może ją wykonywać, przy czym nie może być to praca wymagająca pozostawania przez nią w jednej pozycji, jak również dźwigania ciężarów i wzmożonej aktywności fizycznej. Warto jednocześnie zwrócić uwagę, że znalezienie pracy przez powódkę może być utrudnione przez nieposiadanie przez nią wyuczonego zawodu ani stosownego wykształcenia. Reasumując, w ocenie Sądu powódka jest zdolna do podjęcia pracy, jednakże doznaje w tym zakresie znacznych ograniczeń, związanych chociażby z uszkodzeniem ośrodkowego układu nerwowego. Z tych względów, w ocenie Sądu, odpowiednią kwotą zasądzoną na rzecz powódki będzie comiesięczna renta w wysokości 960,00 zł.

Gdyby nie doszło do przedmiotowego wypadku, powódka z pewnością byłby w stanie sama w pełni zarabiać na swoje utrzymanie. Pracowałaby i otrzymywała z tego tytułu przynajmniej minimalne wynagrodzenie. Dlatego też, Sąd połowicznie podzielając argumentację strony powodowej – zważając jednocześnie, że powódka nie jest osobą całkowicie niezdolną do pracy – orzekł jak w punkcie 2. wyroku, rozstrzygając w zakresie odsetek zgodnie z żądaniem strony powodowej wywiedzionym w piśmie z 9 października 2020 r. (k. 1630). Z tych samych względów, orzeczono jak w punkcie 3. w zakresie skapitalizowanej renty z tytułu tej niezdolności do pracy za okres od 1 stycznia 2015 r. do 31 września 2020 r., podzielając również i za ten zakres połowicznie argumentację wywiedzioną przez pełnomocnika powódki w piśmie z dnia 9 października 2020 r.

Jednocześnie, również jedynie połowicznie na uwzględnienie zasługują wysunięte przez stronę powodową żądania zasądzenia renty z tytułu zwiększonych potrzeb powódki. Niekwestionowane jest, iż stan zdrowia powódki uległ drastycznemu pogorszeniu na skutek wypadku, jednakże warto również zauważyć, że – pomimo nieszczęścia, jakie przydarzyło się powódce – P. P. jest w stanie funkcjonować samodzielnie w znacznym zakresie życia codziennego. Jest w stanie samodzielnie jeździć samochodem czy funkcjonować w domu. Wszyscy powołani do sprawy biegli wskazali, że obecnie stan powódki pozwala jej na samodzielne funkcjonowanie, podjęcie pracy chronionej oraz nie determinuje potrzeby opieki osób trzecich. Przyjmuje już mniej leków aniżeli było to konieczne w początkowej fazie leczenia. Zalecana dla niej dieta lekkostrawna nie jest droższa aniżeli dieta stosowana przez przeciętnego człowieka, zatem i w tym zakresie nie wiąże się to ze zwiększonymi wydatkami. Sąd jednocześnie dostrzega konieczność dalszej rehabilitacji powódki, wizyt lekarskich czy zakupu niektórych medykamentów i ewentualnej suplementacji diety. Z tych względów, w punkcie 4. wyroku zasądzono od pozwanego na rzecz powódki 500,00 zł tytułem comiesięcznej renty na zwiększone potrzeby, rozstrzygając w zakresie odsetek w przypadku uchybienia płatności zgodnie z żądaniem strony powodowej (k. 1631).

O ile aktualne potrzeby powódki nie są już zwiększone na tyle, na ile wskazywała strona powodowa, o tyle takie zwiększone potrzeby występowały bezsprzecznie w okresie od 1 lipca 2014 r. do 30 września 2020 r., kiedy to leczenie powódki było intensywniejsze, wizyty u lekarzy częstsze, a koszty w ten sposób generowane bez wątpienia były wyższe. Dlatego też, w punkcie 5. wyroku zasądzono na rzecz powódki 5.100,00 zł tytułem skapitalizowanej renty na zwiększone potrzeby za powyższy okres, rozstrzygając w zakresie żądania odsetkowego zgodnie z żądaniem strony powodowej.

W punkcie 6. wyroku, opierając się na tożsamej co wcześniej argumentacji – Sąd zasądził na rzecz powódki 400,00 zł tytułem skapitalizowanej renty za miesiąc grudzień 2015 r., przyjmując, iż w tym okresie zwiększone potrzeby powódki z pewnością występowały.

Sąd w pozostałym zakresie oddalił powództwo strony powodowej z uwagi na argumentację powołaną wyżej. W szczególności Sąd oddalił powództwo w zakresie zwrotu kosztów leczenia powódki. Zgodnie z treścią art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na etapie postępowania likwidacyjnego pozwany wypłacił już powódce 3.112,62 zł tytułem kosztów leczenia, 9.900,00 zł tytułem kosztów opieki oraz 3.942,89 zł tytułem kosztów dojazdów. W ocenie Sądu dochodzona przez stronę powodową kwota jest niezasadna, albowiem nie znajduje odzwierciedlenia w zgromadzonym materiale dowodowym. Powołani do sprawy biegli zakwestionowali przedkładane przez powódkę dokumenty wskazujące na zakup medykamentów oraz prowadzonego leczenia. W ocenie Sądu kwota wypłacona przez pozwanego w toku postępowania likwidacyjnego wyczerpuje roszczenie strony powodowej w zakresie odszkodowania z tego tytułu. Biorąc powyższe pod uwagę, orzeczono jak w punkcie 7. wyroku.

Wobec całościowego żądania strony powodowej opiewającego na łączną kwotę 366,857 zł, powódka wygrała proces jedynie w około 43%. Sąd rozstrzygając jednak w zakresie kosztów procesu miał na względzie specyfikę niniejszej sprawy, a także szczególne warunki osobiste dotyczące powódki. P. P. bowiem na skutek wypadku musiała całkowicie przemodelować swoje życie. Tragedia, która ją spotkała, jest bardzo trudna do wyceniania w pieniądzu, dlatego też żądanie zadośćuczynienia w tym zakresie zawsze obarczone jest pewnym niedoszacowaniem. Co więcej, powódka znajduje się w kiepskiej sytuacji finansowej, determinującej m. in. zwolnienie ją od kosztów sądowych w niniejszej sprawie. Powódka aktualnie nie pracuje, pozostaje na utrzymaniu narzeczonego oraz jego rodziny i ma problemy ze znalezieniem pracy. Zgodnie z art. 102 k.p.c., w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Biorąc powyższe wymienione okoliczności, Sąd w punkcie 8. wyroku zdecydował nie obciążać powódki kosztami procesu.

W punkcie 9. wyroku z kolei zasądzono od pozwanego na rzecz powódki kwotę 7.241,00 zł tytułem zwrotu obciążającej go części procesu, na podstawie art. 100 k.p.c. Na koszty te składają się poniesione przez powódkę koszty (w zakresie 43%) tytułem opłaty od pozwu (1000 zł), zaliczki na wynagrodzenia biegłych (5000 zł) oraz koszty zastępstwa procesowego powódki (10.800 zł) wraz z opłatą od pełnomocnictwa (17 zł). Wysokość wynagrodzenia profesjonalnego pełnomocnika powódki ustalono w oparciu o § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.

W punkcie 10. wyroku na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Sieradzu kwotę 3.890,34 zł tytułem zwrotu obciążającej go części wydatków w sprawie, poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa, na które to wydatki składają się wynagrodzenie powołanych w sprawie biegłych sądowych.