Sygn. akt I C 318/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 listopada 2021 roku

Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: Sędzia Iwona Adamiak - Orłowska

Protokolant:

p.o. protokolanta sądowego Wojciech Bartkiewicz

po rozpoznaniu w dniu 30 listopada 2021 roku w Lublinie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) z siedzibą w Z.

przeciwko A. P.

o roszczenia z umowy pożyczki

I.  oddala powództwo;

II.  Zasądza od powoda (...) z siedzibą w Z. na rzecz pozwanej A. P. kwotę 1817 (tysiąc osiemset siedemnaście) złotych z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie za czas od uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty, tytułem kosztów procesu.

Sygn. akt I C 318/21

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 29 stycznia 2021 r. (data wpływu do tut. Sądu) powód (...) z siedzibą w Z. w S., reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, domagał się zasądzenia na jego rzecz od pozwanej A. P. kwoty 5.000 zł wraz z dalszymi odsetkami umownymi w wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie od dnia 12 kwietnia 2020 r. do dnia zapłaty, kwoty 1.008,90 zł oraz kwoty 41,10 zł, a także zasądzenia kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu wskazano, że strona pozwana zawarła z pierwotnym wierzycielem umowę pożyczki dnia 12 marca 2020 r. na okres 30 dni. Kwota pożyczki wynosiła 5.000 zł i została wpłacona na rachunek bankowy pozwanej. Prowizja została określona na kwotę 1.008,90 zł, a odsetki umowne na kwotę 41,10 zł. Łącznie pozwana zobowiązana była zwrócić kwotę 6.050 zł. Termin zwrotu pożyczki upłynął dnia 11 kwietnia 2020 r. i z tym dniem roszczenie stało się wymagalne. Na mocy umowy ramowej z dnia 19 lutego 2019 r. oraz aktu cesji z dnia 27 maja 2020 r. pierwotny wierzyciel dokonał przelewu wierzytelności przysługującej od strony pozwanej na rzecz powoda, o czym pozwana została zawiadomiona. Pozwana nie uregulowała ciążących na niej zobowiązań.

(pozew wraz z uzasadnieniem k. 2-4)

Strona pozwana w odpowiedzi na pozew z dnia 30 września 2021 r. wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pełnomocnik procesowy pozwanej zakwestionował nabycie przez powoda wierzytelności dochodzonej pozwem, w szczególności na podstawie ramowej umowy zakupu wierzytelności i aktu cesji, a wobec tego również legitymację czynną powoda. Strona powodowa zakwestionowała również istnienie i zakres umocowania G. B. (1) jako pełnomocnika powoda oraz umocowanie reprezentanta pożyczkodawcy do zawarcia aktu cesji do umowy ramowej zakupu wierzytelności oraz samej umowy ramowej. W uzasadnieniu zaprzeczono również, aby wyciąg z załącznika do umowy cesji – zestawienie wierzytelności (wydruk niektórych stron) stanowił załącznik do aktu cesji wierzytelności objętej postępowaniem. Podniesiono również, że umowa cesji nie określa wierzytelności w sposób wystarczający, a więc nie spełnia wymogów wynikających z art. 509 k.c., zakwestionowano również fakt, że doszło do zapłaty ceny wynikającej z ww. umowy cesji. Strona pozwana zakwestionowała istnienie pożyczki – umowy bowiem nie zawarto, nie złożono oświadczeń woli. Przedłożona przez powoda umowa nie została podpisana, nie została również potwierdzona przez pozwaną. Strona pozwana z ostrożności podniosła również, że umowa pożyczki nie została podpisana przez osobę (podmiot) umocowany przez pożyczkodawcę. Pożyczkodawca nie udzielił jej pełnomocnictwa do zawarcia umowy, ani nie umocował do udzielania dalszych pełnomocnictw, ani nie zawarł żadnej umowy, która by do tego uprawniała np. pośrednictwa. W ocenie strony pozwanej przedmiotowa umowa pożyczki jest nieważna z uwagi na opłaty w niej przewidziane m. in. opłatę prowizyjną i przygotowawczą, które równają się kapitałowi. Postanowienia umowy dotyczące tych opłat nie zostały uzgodnione indywidualnie, a treść umowy kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interes.

(odpowiedź na pozew wraz z uzasadnieniem k. 57-59)

W piśmie procesowym z dnia 2 listopada 2021 r. pełnomocnik powoda podtrzymał wszelkie żądania i twierdzenia zawarte w pozwie.

W uzasadnieniu strona powodowa wskazał, że podstawą żądania pozwu jest zawarta przez stronę pozwaną z wierzycielem pierwotnym w dniu 12 marca 2020 r. umowa pożyczki nr (...). Umowa zawarta między stronami stanowiła umowę o kredyt konsumencki zawieraną na odległość. Zgodnie z postanowieniami umowy, warunkiem udzielenia pożyczki było posiadanie przez pożyczkobiorcę aktywnego Profilu Klienta. W celu zakończenia rejestracji pozwana zobowiązana była do dokonana przelewu – opłaty rejestracyjnej w wysokości 0,01 zł na rachunek bankowy pierwotnego wierzyciela. W tytule przelewu opłaty rejestracyjnej pozwana zobowiązana była podać: nr umowy pierwszej pożyczki udzielonej jej przez wierzyciela pierwotnego lub własny nr PESEL – pozwana wskazała numer PESEL. Powód wskazał również, iż pozaodsetkowe koszty kredytu wynikające z zawartej przez strony umowy, nie przekraczają wysokość maksymalnych pozaodsetkowych kosztów kredytu obliczonych w sposób określony w art. 36a ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim oraz nie przekraczają całkowitej kwoty kredytu. Powód wskazał również, że została wykazana legitymacja czynna oraz skuteczne nabycie przez niego przedmiotowej wierzytelności na podstawie Ramowej Umowy Zakupu Wierzytelności z dnia 19 grudnia 2019 r. oraz Aktu Cesji z dnia 27 maja 2020 r. Na mocy przedmiotowej umowy oraz aktu powód nabył w drodze umowy przelewu wierzytelności m. in. wierzytelność przysługującą zbywcy wobec pozwanego oraz wszelkie związane z nią prawa.

(pismo procesowe powoda wraz z uzasadnieniem k. 72-76)

Sąd Rejonowy ustalił, następujący stan faktyczny:

Dnia 12 marca 2020 r. doszło do zawarcia umowy pożyczki nr (...) pomiędzy (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W., a A. P.. Umowa ta nie zawiera podpisów stron, była umową zawartą na odległość. A. P. dokonała jednorazowej opłaty rejestracyjnej w wysokości 0,01 zł celem weryfikacji jej numeru rachunku bankowego przez pożyczkodawcę. Przedmiotem umowy była kwota 5.000 zł, która to kwota została przelana przez pożyczkodawcę na rachunek A. P..

(dowód: umowa pożyczki nr (...) z dni 12 marca 2020 r. k. 8-17, potwierdzenie przelewu k. 21, potwierdzenie wpływu na rachunek k. 22)

Zgodnie z umową pożyczka miała być spłacona w terminie 30 dni, tj. do dnia 11 kwietnia 2020 roku. Na całkowity koszt udzielonej pożyczki składały się: odsetki w kwocie 41,10 zł oraz prowizja w wysokości 1008,90 zł. Roczna rzeczywista stopa oprocentowania wynosiła 916,77 %, a suma całkowitej kwoty do zapłaty przez pozwaną wynosiła 6050 zł. Umowa została zawarta na odległość w rozumieniu przepisów ustawy o kredycie konsumenckim za pośrednictwem strony internetowej (...) (dowód: umowa pożyczki k. 8-17; formularz informacyjny do pożyczki k. 15-18)

Na podstawie § 11 ust. 3 umowy, pożyczkodawca mógł wypowiedzieć umowę ze skutkiem natychmiastowym w przypadku niedotrzymania przez pożyczkobiorcę zobowiązań dotyczących warunków udzielenia pożyczki określonych w umowie. Ponadto pożyczkodawca mógł rozwiązać umowę z jednomiesięcznym okresem wypowiedzenia w drodze pisemnej lub poprzez wysłaniem na emaila. Rozwiązanie umowy skutkowało postawieniem wszystkich świadczeń wynikających z umowy w stan wymagalności. (dowód: umowa pożyczki k. 11)

W dniu 19 grudnia 2019 roku (...) z siedzibą w Z. (S.), jaklom cesjonariusz, nabył od (...) sp. z o. o. z siedzibą w W., jako cedenta, wierzytelności przysługujące cedentowi od dłużników, a szczegółowo określone w wykazie wierzytelności, stanowiącym załącznik do umowy. W dniu 27 maja 20202 roku sporządzono akt cesji nr (...) do ramowej umowy. W załączniku nr 2 została wskazana wierzytelność wobec A. P. z przedmiotowej umowy (dowód: umowa sprzedaży wierzytelności k. 25-34; akt cesji k. 18, załącznik nr 2 do umowy cesji k. 19)

W dniu 8 czerwca 2020 roku (...) sporządziło pismo adresowane do pozwanej zatytułowane „Zawiadomienie o cesji i wezwanie do zapłaty” zawiadomił, że na podstawie umowy sprzedaży wierzytelności pożyczkodawca dokonał przelania wierzytelności z tytułu zobowiązania w postaci pożyczki gotówkowej, wezwał do zapłaty 6155,28 zł na co składało się: 5000 zł tytułem kapitału oraz 146,38 zł tytułem odsetek i 1008,90 złotych jako opłaty. Brak jest potwierdzenia, że pozwana odebrała powyższą korespondencję, bądź że pismo w ogóle zostało przez (...) nadane do adresatki. (dowód: pismo zatytułowane „Zawiadomienie o cesji i wezwanie do zapłaty” k. 23)

W piśmie tym wskazano jako adres A. P. ul. (...) w L., przy czym prawidłowy adres pożyczkobiorczyni to ul. (...) w L..

(dowód: pismo z dnia 8 czerwca 2020 r k. 23-24, adres pozwanej wskazany między innymi na pełnomocnictwie k. 45)

Stan faktyczny sprawy został ustalony na podstawie powołanych wyżej dowodów z dokumentów prywatnych. Sąd uznał, że są one ze sobą zgodne i spójne, brak w nich cech, które mogłyby podważać ich autentyczność czy ważność. Sąd miał jednocześnie na uwadze, iż część z dokumentów stanowiła w istocie kserokopie, które zostały poświadczone za zgodność z oryginałem, jednakże nie wzbudziły one wątpliwości Sądu odnośnie ich treści.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na oddalenie w całości.

W niniejszej sprawie strona powodowa domagała się zapłaty kwoty 5.000 zł wraz z dalszymi odsetkami umownymi w wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie od dnia 12 kwietnia 2020 r. do dnia zapłaty, kwoty 1.008,90 zł oraz kwoty 41,10 zł z tytułu zawartej przez pozwaną umowy pożyczki, która nie została przez nią spłacona.

Strona pozwana podniosła natomiast zarzuty kwestionujące roszczenie co do zasady i co do wysokości. Pozwana kwestionowała w szczególności nabycie przez powoda wierzytelności dochodzonej pozwem na podstawie ramowe umowy zakupu wierzytelności i aktu cesji, jak również istnienie umowy pożyczki, przedłożona umowa pożyczki nie została bowiem podpisana.

Nie ulega wątpliwości, iż dany podmiot, aby móc wystąpić w procesie w charakterze strony, musi być podmiotem do tego właściwym, tzn. musi posiadać szczególną kwalifikację pozwalającą na wystąpienie z danym powództwem właśnie przez niego (czynna legitymacja procesowa) bądź przeciwko niemu (bierna legitymacja procesowa). Sprawa dotycząca określonego stosunku prawnego nie może być wszczęta przez jakikolwiek podmiot, lecz jedynie przez podmiot określony, któremu służy do tego uprawnienie. O istnieniu, czy braku legitymacji procesowej decyduje prawo materialne na podstawie podanego w pozwie stanu faktycznego.

Mając na względzie stanowiska procesowe stron, rozstrzygnięcie o zasadności wytoczonego powództwa wymagało w pierwszej kolejności poczynienia ustaleń w zakresie istnienia po stronie powoda czynnej legitymacji procesowej, tj. prawa do dochodzenia roszczenia z tytułu przedmiotowej umowy pożyczki. Dokonując oceny w tym zakresie należało odnieść się do umowy zakupu wierzytelności z dnia 19 grudnia 2019 roku i aktu cesji z dnia 27 maja 2020 roku, z których powód wywodził nabycie ogółu praw i obowiązków przysługujących pierwotnie spółce (...) Sp. z o.o. Fakt zawarcia umowy cesji wierzytelności powoduje, iż po stronie cesjonariusza powstaje czynna legitymacja procesowa w zakresie dochodzenia wierzytelności objętych umową. W takiej sytuacji stosunek zobowiązaniowy nie ulega zmianie (cesjonariusz nabywa wierzytelność w takim zakresie i stanie, w jakim znajdowała się ona w chwili dokonania przelewu), lecz zmienia się osoba uczestnicząca w nim po stronie wierzyciela.

W ocenie Sądu, w kontekście zgromadzonego materiału dowodowego, podniesiony przez pozwaną zarzut braku czynnej legitymacji procesowej powoda okazał się niezasadny. Wskazać bowiem należy, iż z przedłożonej umowy wynika, że na jej podstawie co do zasady doszło do przejścia na powoda wierzytelności w stosunku do pozwanej. Do pozwu został dołączona uwierzytelniona kopia aktu cesji i umowy ramowej – stanowiące podstawę i warunki cesji. Jak wynika z treści tejże umowy, spółka (...) Sp. z o.o. przeniosła wierzytelność na rzecz spółki (...). Składające się na wierzytelność główną poszczególne wierzytelności zostały wymienione w wykazie wierzytelności. W imieniu sprzedającego występował Prezes Zarządu P. S., zaś kupującego G. B. (2) – należycie umocowani do dokonania czynności cesji. Załączono wyciąg z załącznika nr 2 do umowy cesji, gdzie pod pozycja 624 widnieje wierzytelność z przedmiotowej umowy z pozwaną. Wskazane tam zostały również dane identyfikujące wierzytelność jak: numer umowy pożyczki, imię i nazwisko pożyczkobiorcy oraz jej numer pesel, kapitał, opłaty, odsetki, łączna kwota do zapłaty.

Podkreślenia wymaga, że cesjonariusza nie chroni dobra wiara, dlatego nabędzie on wierzytelność w takim zakresie i tylko wówczas, gdy służyła ona cedentowi (zob. Z. Radwański, A. Olejniczak, Zobowiązania..., s. 367). Przeniesienie wierzytelności odbywa się więc zgodnie z zasadą, że nikt nie może przenieść więcej praw niż sam posiada (por. A. Rzetecka – Gil, Komentarz do art. 509 kc, opubl. Lex).

Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.). W myśl wskazanych przepisów to strony obowiązane są przedstawiać dowody, a Sąd nie jest władny tego obowiązku nawet wymuszać, ani - poza zupełnie wyjątkowymi sytuacjami - zastępować stron w jego wypełnieniu. Ciężar udowodnienia spoczywa na stronie, a ów ciężar rozumieć należy z jednej strony jako obarczenie strony procesu obowiązkiem przekonania sądu dowodami o słuszności swoich twierdzeń, a z drugiej konsekwencjami zaniechania realizacji tego obowiązku, lub jego nieskuteczności. Tą konsekwencją jest zazwyczaj niekorzystny dla strony wynik procesu.

Sąd zważył, że powód nie udowodnił jednak, że przysługuje mu jakiekolwiek roszczenie względem pozwanej. Zgodnie z ogólną zasadą wyrażoną w art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na tym, kto z faktu tego wywodzi skutki prawne. Strony zobowiązane są w myśl przepisu art. 232 k.p.c. wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Ciężar udowodnienia faktów uzasadniających objęte pozwem roszczenie spoczywał na powodzie, który winien wykazać wszystkie okoliczności stanowiące podstawę żądania pozwu.

Żądanie strony powodowej znajduje swoją podstawę prawną w art. 720 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz. U. z 2020 r., poz. 1740 t.j.; dalej jako: „k.c.”), zgodnie z którym pożyczka jest umową, na podstawie której dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego przedmiot pożyczki, a biorący zobowiązuje się zwrócić przedmiot pożyczki w pieniądzach o tej samej wielkości lub w rzeczach tego samego gatunku i takiej samej jakości. Zgodnie z art. 720 § 2 k.c. umowa pożyczki, której wartość przekracza tysiąc złotych, wymaga zachowania formy dokumentowej.

Należy mieć na uwadze, że stosownie do art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Ciężar dowodu w rozumieniu cytowanego przepisu pozostaje w ścisłym związku z problematyką procesową dowodów, albowiem w myśl art. 232 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 2021 r., poz. 1805 t.j.; dalej jako: „k.p.c.”) strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Reguła ta nie może być pojmowana w ten sposób, że ciąży on zawsze na powodzie, gdyż w zależności od rozstrzyganych w procesie kwestii, ciężar dowodu co do pewnych faktów będzie spoczywał na powodzie, co do innych z kolei na pozwanym (tak SN w wyroku z 3 października 1969 r., II PR 313/69, OSNC 1970, Nr 9, poz. 147). Należy jednak mieć na względzie, iż ciężar dowodu spoczywa na tym, kto twierdzi, a nie na tym, kto zaprzecza określonym faktom. Jest to o tyle zrozumiałe, iż nie sposób obciążać określonej strony ciężarem dowodzenia wystąpienia okoliczności negatywnych (wyrok SN z dnia 18 lutego 2010 r., II CSK 449/09).

W świetle powyższego należy przyjąć, że w procesie związanym z wykonaniem umowy pożyczki powód jest zobowiązany wykazać, że strony zawarły umowę, a także że przeniósł on na własność biorącego pożyczkę określoną w umowie ilość pieniędzy. Pożyczkobiorca natomiast ma obowiązek udowodnić, że wykonał swoje świadczenie w postaci zwrotu pieniędzy, jak i kosztów jakimi był obciążony. Powód miał również obowiązek wykazać, że nabył przedmiotową wierzytelność. Powód był w toku postępowania reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika i nic nie stało na przeszkodzie, aby sprostał temu obowiązkowi. W ocenie Sądu zebrany materiał dowodowy nie pozwalał na uznanie, że strona powodowa podołała temu ciężarowi co do wszystkich istotnych okoliczności.

Powód celem wykazania okoliczności zawarcia umowy pożyczki pomiędzy wierzycielem pierwotnym a pozwaną, przedłożył umowę pożyczki nr (...) (k. 8 i n.), która nie została podpisana przez żadną ze stron, a także potwierdzenie przelewu kwoty 5.000 zł na rachunek pozwanej A. P. tytułem pożyczki (k. 21) oraz przelew weryfikacyjny na kwotę 0,01 zł (k. 22), który zostały wykonany przez pozwaną na rzecz pierwotnego wierzyciela, celem zakończenia rejestracji i potwierdzenia warunków umowy.

Zdaniem Sądu sam brak podpisów pod wskazanymi umowami nie przesądza o tym, że nie zostały one zawarte. Należy bowiem zauważyć, że w świetle okoliczności sprawy, wskazaną umowę należałoby zakwalifikować jako kredyt konsumencki zawierany na odległość w rozumieniu art. 5 pkt 13 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (Dz. U. 2019 poz. 1083 t.j.).

Zgodnie z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim przez umowę o kredyt konsumencki rozumie się umowę o kredyt w wysokości nie większej niż 255.550 złotych albo równowartość tej kwoty w walucie innej niż waluta polska, który kredytodawca w zakresie swojej działalności udziela lub daje przyrzeczenie udzielenia konsumentowi. Za umowę o kredyt konsumencki uważa się w szczególności umowę pożyczki (art. 3 ust. 2 pkt 1). Przez kredyt konsumencki zawierany na odległość rozumie się umowę o kredyt konsumencki zawieraną z konsumentem bez jednoczesnej obecności obu stron, przy wykorzystaniu środków porozumiewania się na odległość (art. 5 pkt 13). Umowa o kredyt konsumencki powinna być zawarta w formie pisemnej, chyba że odrębne przepis przewidują inną szczególną formę (art. 29 ust. 1).

Na wstępie zauważyć należy, że aktualnie podpis, czy to własnoręczny, czy kwalifikowany podpis elektroniczny nie jest koniecznym elementem dokumentu. Zgodnie z art. 77 2 k.c. do zachowania dokumentowej formy czynności prawnej (o której mowa w art. 720 § 2 k.c.) wystarcza złożenie oświadczenia woli w postaci dokumentu, w sposób umożliwiający ustalenie osoby składającej oświadczenie. Natomiast art. 77 3 k.c. stanowi, że dokumentem jest nośnik informacji umożliwiający zapoznanie się z jej treścią. Przy tym umowę o kredyt konsumencki, którą jest też umowa pożyczki zawarta z konsumentem, zgodnie z ustawą z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim, można zawrzeć bez jednoczesnej obecności obu stron, przy wykorzystaniu środków porozumiewania się na odległość (art. 5 pkt 13 ustawy). Przyjmuje się, że zawieranie umów o kredyt konsumencki za pośrednictwem środków porozumiewania się na odległość nie jest wyłączone przez art. 29 ustawy o kredycie konsumenckim i art. 10 ust. 1 dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 r. w sprawie umów o kredyt konsumencki, a zatem umowa ta może zostać zawarta zarówno w formie pisemnej, jak i "na trwałym nośniku" (zob. Tomasz Czech, Kredyt konsumencki. Komentarz, WKP, 2018).

Zauważyć należy jednak, iż w przypadku, gdy brak jest podpisu pod dokumentem istotny staje się ciężar wykazania autentyczności i pochodzenia dokumentu. To na powodzie, wobec zakwestionowania przez pozwaną faktu zawarcia umowy i otrzymania na jej podstawie przez pozwaną środków, spoczywał w postępowaniu ciężar wykazania, że pozwana złożyła oświadczenie woli akceptujące zawarcie umowy pożyczki o treści wynikającej z dokumentu – wydruku złożonego do akt przez powoda i że doszło do złożenia zgodnych oświadczeń woli skutkujących zawarciem umowy pożyczki nr (...) z dnia 12 marca 2020 r. i do przelania środków tytułem pożyczki.

W ocenie Sądu materiał dowodowy, który został przedstawiony przez stronę powodową, pozwalał na uznanie, że te istotne okoliczności zostały wykazane. Z uwagi na to, że umowa pożyczki została zawarta za pomocą środków porozumiewania się na odległość i nie zawierała podpisu pozwanej, powód dołączył do pozwu potwierdzenie dokonania przez pozwaną przelewu weryfikacyjny na kwotę 0,01 zł (k. 22) celem zakończenia rejestracji i potwierdzenia warunków umowy, a także potwierdzenie dokonania przez pierwotnego wierzyciela przelewu kwoty 5.000 zł na rachunek pozwanej A. P. tytułem pożyczki (k. 21).Tym samym w ocenie Sądu zostało wykazane, że pozwana zawarła z pierwotnym wierzycielem umowę pożyczki nr (...) z dnia 12 marca 2020 r. oraz, że pierwotny wierzyciel przeniósł na własność pożyczkobiorczyni określoną w umowie ilość pieniędzy.

Wskazać dodatkowo trzeba, iż powód jako profesjonalista, powinien być świadomy wystąpienia negatywnych konsekwencji procesowych, w przypadku, gdy powołuje mniej dowodów niż tego wymaga materialno-prawna podstawa zgłoszonego roszczenia. Powód jest podmiotem zajmującym się działalnością gospodarczą i ze względu na profesjonalny charakter działalności, posiada mocniejszą pozycję procesową. Ważne jest również to, że rzeczą Sądu nie jest zarządzanie dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie, ani też Sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 232 k.p.c.). Postępowanie cywilne rządzi się zasadą kontradyktoryjności, w którym obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach zgodnie z art. 3 k.p.c., a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie spoczywa na stronie, która z tych faktów wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.).

W niniejszej sprawie brak jakichkolwiek dowodów na to, że pozwana posiadała jakiekolwiek niezaspokojone zobowiązania względem pierwotnego wierzyciela. Brak dowodu na to, że pozwana nie zwróciła przedmiotu świadczenia wraz z odsetkami. Brak chociażby dowodów -wysłanych i doręczonych- pozwanej wezwań do zapłaty. Jedyne złożone od akt wezwanie do zapłaty (wysłane już przez powoda) zaadresowane zostało zaś na adres niekompletny.

Abstrahując od powyższego należy uznać, że postanowienie umowne o prowizji stanowi niedozwolone postanowienie umowne, które w rażący sposób naruszało uprawnienia konsumenta. Rację ma powódka, że łączne pozaodsetkowe koszty zawarte w umowie pożyczki, nie przekroczyły maksymalnego pułapu stosownie do art. 36a ust. 2 ustawy o kredycie konsumenckim. Nie oznacza to jednak, że Sąd nie może badać tego postanowienia umownego pod kątem zgodności z dyrektywą 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 roku w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich. Na powyższe wskazał Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wyroku z 26 marca 2020 r. C-779/18, który zapadł na kanwie polskiej ustawy o kredycie konsumenckim. Trybunał stanowczo zaakcentował, że nawet jeżeli pozaodsetkowy koszt nie wykracza poza dopuszczalne limity, nie zwalnia to Sądu krajowego z oceny postanowienia pod kątem realizacji wymogów dyrektywy 93/13/EWG. Innymi słowy, wbrew temu, co twierdzi powódka, sam fakt „zmieszczenia się” w granicach limitu przewidzianego przez ustawodawcę w art. 36a ust. 1 i 2 ustawy o kredycie konsumenckim nie pozwala na stwierdzenie, że pozaodsetkowy koszt, jest zgodny z dyrektywą zapewniającą szczególną ochronę konsumentom. Konsument nie miał realnego wpływu na jego włączenie do umowy pożyczki. Pozwana nie miała możliwości negocjowania wysokości prowizji – była ona narzucona przez pożyczkodawcę. Stwierdzić w tej sytuacji wypada, że postanowienie to było nieuzgodnione indywidualnie z konsumentem.

Dalej należy zauważyć, że wynagrodzenie prowizyjne stanowiło 1/5 równowartości pożyczonej kwoty. Jednocześnie z umowy nie wynikają żadne wzory umożliwiające wyliczenie wynagrodzenia prowizyjnego w takim wymiarze. Brak jest faktorów pozwalających ustalić, dlaczego wynagrodzenie prowizyjne przybrało taką właśnie wysokość. Powódka twierdziła, że kwota ta stanowi kwotę procentową obliczoną od kapitału. Wynagrodzenie za korzystanie z kapitału powinno natomiast przybiera formę odsetek kapitałowych, przy czym mogą to być odsetki ustawowe lub odsetki umowne (art. 359 k.c.). W każdym jednak wypadku ustawodawca ogranicza swobodę kontraktową stron, ustalając odsetki maksymalne. Uregulowanie to ma przeciwdziałać działalności finansowej, która stanowi lichwę sprzeczną z zasadami współżycia społecznego. W rozpoznawanej sprawie wynagrodzenie prowizyjne (prowizja) stanowiło formę wynagrodzenia powódki, które wymykało się regulacji odsetek. Godzi się też zauważyć, że owa prowizja, wielokrotnie przekraczała wartość odsetek, jakie przypadały powódce w związku z udzieloną pożyczką. Postanowienie o prowizji było niczym więcej niż wynagrodzeniem powódki, które uzyskiwała kosztem konsumenta, nie udzielając żadnego ekwiwalentnego świadczenia w zamian. Takie ukształtowanie stosunku prawnego jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, gdyż pożyczkodawca wykorzystując silniejszą pozycję na rynku, przerzuca na konsumenta ciężar ekonomiczny zawartej umowy i wszystkie ryzyka z nią związane. Wprowadzenie wynagrodzenia prowizyjnego spowodowało, że pomimo uzyskania kwoty 5000 złotych pożyczki, pozwana zobowiązana została do spłaty kwoty ponad 6000 złotych już po miesiącu od wzięcia pożyczki. Powyższa dysproporcja jest rażąca, nieuzasadniona i nie może znaleźć akceptacji Sądu. Postanowienie o prowizji nie jest utrzymane w rozsądnych granicach i nie przewiduje żadnych świadczeń ekwiwalentnych. W takiej sytuacji Sąd doszedł do przekonania, że prowizja stanowiła niedozwolone postanowienie umowne i nie wiązała konsumenta. Tym samym pozwana nie była zobowiązana do zapłaty kwoty 1008 złotych, gdyż strony nie pozostawały związane tym postanowieniem.

Stosownie do dyspozycji art. 108 § 1 k.p.c. Sąd rozstrzyga o kosztach w każdym orzeczeniu kończącym sprawę w instancji. Zasadą postępowania cywilnego jest, że strona przegrana obowiązana jest zwrócić swojemu przeciwnikowi koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (art. 98 § 1 k.p.c.). Od kwoty zasądzonej tytułem zwrotu kosztów procesu należą się odsetki w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty (art. 98 § 1 1 k.p.c.).

Strona pozwana poniosła w przedmiotowej sprawie koszty procesu w łącznej kwocie 1.817 zł. Na tę kwotę składają się koszty zastępstwa procesowego w wysokości 1.800 zł – zgodnie z § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. (Dz. U. z 2018, poz. 265 t.j.) oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł. Uwzględniając wynik sprawy, a więc wygraną strony pozwanej w całości, Sąd zasądził od strony powodowej kwotę 1.817 zł wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie za czas od uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów procesu.

Mając powyższe argumenty na uwadze oraz na podstawie powołanych przepisów, Sąd orzekł jak w sentencji.