sygn. akt III AUa 437/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 stycznia 2022 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:

Przewodnicząca – sędzia: Urszula Iwanowska (spr.)

Sędziowie: Barbara Białecka

Jolanta Hawryszko

po rozpoznaniu w dniu 20 stycznia 2022 r., w S. na posiedzeniu niejawnym

sprawy z odwołania J. M. (1) oraz małoletnich Z. M. i J. M. (2)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w K.

o prawo do renty rodzinnej w związku z wypadkiem przy pracy

na skutek apelacji organu rentowego od wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 23 lipca 2021 r., sygn. akt IV U 966/20

uchyla zaskarżony wyrok i poprzedzającego go decyzje organu rentowego z dnia 6 listopada 2020 r. oraz 18 stycznia 2021 r. i sprawę przekazuje do ponownego rozpoznania Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w K..

Barbara Białecka Urszula Iwanowska Jolanta Hawryszko

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. decyzją z dnia 6 listopada 2020 r.(...), odmówił J. M. (2) i Z. M. prawa do renty rodzinnej w związku z wypadkiem śmiertelnym po zmarłym w dniu 4 września 2020 r. Ł. M. wskazując, że Ł. M. w dniu wypadku, tj. 30 lipca 2020 r., nie podlegał ubezpieczeniu wypadkowemu
z tytułu umowy zlecenia. Ł. M. wskutek zbiegu ubezpieczenia emerytalnego i rentowego z tytułu umowy o pracę i umowy zlecenia, podlegał do obowiązkowego ubezpieczenia emerytalnego i rentowego oraz wypadkowego wyłącznie z tytułu umowy o pracę, a ubezpieczenie ze składek płatnych przy umowie o pracę nie rozciąga się na umowę zlecenie.

Z identycznych przyczyn, decyzją z dnia 18 stycznia 2021 r.(...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. odmówił J. M. (1) prawa do renty rodzinnej w związku z wypadkiem śmiertelnym po zmarłym w dniu 4 września 2020 r. mężu Ł. M..

Odwołania od decyzji z dnia 6 listopada 2020 r. wnieśli J. i Z. M. - reprezentowani przez matkę J. M. (1), a od decyzji z dnia 18 stycznia 2021 r. wniosła J. M. (1) zarzucając błędne ustalenie, że ubezpieczenie społeczne z tytułu składek pracowniczych Ł. M. płaconych przez pracodawcę (...) sp. z o.o., nie rozciągało się na pracę świadczoną przez zmarłego w ramach umowy zlecenia w firmie (...) spółka cywilna skoro:

- Ł. M. wykonywał pracę na umowę zlecenia w firmie (...) spółka cywilna za zgodą pracodawcy (...) sp. z o.o.,

- praca wykonywana przez (...) spółka cywilna, a w szczególności produkcja cystern, przy której to doszło do śmiertelnego wypadku Ł. M. była wykonywana na zlecenie (...) sp. z o.o. przez podwykonawcę (...) spółka cywilna, po czym (...) sp. z o.o. sprzedawała ukończoną cysternę jako własny produkt,

- firma (...) sp. z o.o. (zakład pracy Ł. M.) produkcję cystern w dużej mierze wyprowadził poza swój zakład pracy i wykonuje je poprzez zlecanie ich produkcji podmiotom zewnętrznym, takim jak firma (...) spółka cywilna, w której to pracują lub pracowali na umowy zlecenia pracownicy firmy (...) sp. z o.o., co miało miejsce w przypadku zmarłego Ł. M.,

- wyprodukowane przez firmę (...) spółka cywilna cysterny lub elementy tych cystern, były i są dostarczane firmie (...), a ta następnie je sprzedaje jako swój własny produkt,

- dwie z trzech zajmowanych hal produkcyjnych przez firmę (...) spółka cywilna, znajdują się na terenie firmy (...) sp. z o.o.

W ocenie odwołujących powyższe okoliczności wskazują, że Ł. M. wykonywał w rzeczywistości pracę na rzecz swojego pracodawcy firmy (...) sp. z o.o., ponieważ firma (...) spółka cywilna wykonywała jako podwykonawca cysterny dla firmy (...) sp. z o.o., a praca świadczona w ramach umowy cywilnoprawnej była wykonywana za wiedzą (...) sp. z o.o.

W związku z powyższym odwołujący wnieśli o uznanie, że:

- Ł. M. był objęty ubezpieczeniem wypadkowym w chwili wypadku, ponieważ podlegał ubezpieczeniu z uwagi na treść art. 8 ust. 2a w zw. z art. 4 pkt 2a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, w związku z czym płatnikiem składek była firma (...) sp. z o.o., w której to pracował on na umowę o pracę,

- przyznanie na ich rzecz renty rodzinnej w związku z wypadkiem śmiertelnym, któremu to uległ ubezpieczony.

W odpowiedzi odwołania organ rentowy wniósł o ich oddalenie wskazując, że Ł. M. był zatrudniony od 18 stycznia 2010 r. na podstawie umowy o pracę w firmie (...) sp. z o.o. w K., a ponadto w okresie od 1 stycznia 2018 r. do 31 sierpnia 2020 r. miał zawartą umowę zlecenia z firmą (...) s.c., gdzie podlegał jedynie do ubezpieczenia zdrowotnego. Z uwagi na fakt, że zdarzenie wypadkowe nastąpiło w okresie, w którym Ł. M. nie był objęty ubezpieczeniem wypadkowym z tytułu umowy zlecenia, odmówiono prawa do renty rodzinnej z ubezpieczenia wypadkowego. Organ rentowy wskazał dodatkowo, że decyzją z dnia 26 października 2020 r. przyznano J. M. (1) prawo do renty rodzinnej z FUS od dnia 4 września 2020 r., tj. od dnia śmierci męża i ojca.

Sąd Okręgowy w Koszalinie postanowieniem z dnia 8 marca 2021 r. połączył sprawę z odwołania J. M. (1), zarejestrowanej pod sygnaturą akt IV U 173/21, ze sprawą z odwołania J. M. (2) i Z. M. o rentę rodzinną w związku z wypadkiem przy pracy, w celu ich łącznego rozpoznania i rozstrzygnięcia i prowadził je łącznie pod sygnaturą akt IV U 966/20.

Wyrokiem z dnia 23 lipca 2021 r. Sąd Okręgowy w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżone decyzje w ten sposób, że przyznał J. M. (2), Z. M. i J. M. (1) prawo do renty rodzinnej w związku z wypadkiem śmiertelnym po zmarłym Ł. M. od dnia 4 września 2020 r.

Powyższe orzeczenie Sąd Okręgowy oparł o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w K. do Rejestru Przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego wpisana jest od dnia 22 marca 2002 r. pod numerem: (...). Wspólnikami w spółce są M. L. posiadający 63 udziały o łącznej wartości 31.500 zł oraz J. B. posiadający 29 udziałów o łącznej wartości 14.500 zł. Organem uprawnionym do reprezentowania spółki jest jednoosobowy zarząd. Funkcję prezesa zarządu pełni M. L.. Przeważającym przedmiotem działalności spółki jest produkcja pozostałych zbiorników, cystern i pojemników metalowych ( (...):(...)).

Z kolei firma (...), (...) spółka cywilna została założona w styczniu 2014 r. przez R. D. i S. S. (1), będących pracownikami (...) sp. z o.o. w K.. R. D. w (...) sp. z o.o. w latach 2002-2018 zatrudniony był na stanowisku kierownika produkcji. Obecnie pracuje w wymiarze 1/4 etatu na stanowisku specjalisty ds. produkcji. Natomiast S. S. (1) w tej spółce zatrudniony jest jako menadżer operacyjny od 2014 r. Profil działalności firmy jest bardzo zbliżony do profilu działalności spółki. Firma (...) i spółka (...) nie prowadzą działalności konkurencyjnej.

Właściciele firmy założyli ją dopiero po konsultacji z prezesem spółki (...), M. L.. S. S. (1) jako menadżer samodzielnie kierował zlecenia z (...) do jego prywatnej firmy, na podstawie cennika uzgodnionego wcześniej ze spółką.

(...) dzierżawi od (...) sp. z o.o. teren – hale produkcyjne, w których prowadzi produkcje. Natomiast sprzęt, na którym pracują jej pracownicy należy do firmy.

(...) sp. z o.o. w K. a (...) R. D., (...) s.c. została zawarta ustna umowa o współpracy. (...) produkuje zbiorniki i cysterny dla (...) sp. z o.o. na przekazanych elementach, które są następnie przez spółkę uzbrajane – montowane jest podwozie. Tak wyprodukowany produkt (...) sp. z o.o. sprzedaje jako własny. Dla spółki firma świadczy również usługi remontu i modernizacji cystern. (...) sp. z o.o. (...) nie współpracuje z innymi firmami. Marginalnie świadczy usługi cięcia strumieniem wody.

(...) sp. z o.o. składała w (...) zamówienie na dany produkt, np. zbiornik czy cysternę i dostarczała materiał do ich wykonania. Po jego ukończeniu wystawiała fakturę VAT.

Ł. M. od 18 stycznia 2010 r. zatrudniony był na podstawie umowy o pracę w (...) sp. z o.o. w K. na stanowisku ślusarz-monter w Dziale (...) w pełnym wymiarze czasu pracy. Od tego dnia zgłoszony został przez spółkę do ubezpieczeń społecznych. Pierwszą umowę o pracę w tej spółce podpisywał z R. D.. Umową z dnia 31 grudnia 2015 r. łączący strony stosunek pracy został przedłużony do 31 października 2018 r. Od dnia 1 listopada 2018 r. na tym stanowisku zatrudniony został na czas nieokreślony. Jego ostatnia stawka wynagrodzenia zasadniczego wynosiła 28,14 zł/godz. Do jego obowiązków należał montaż i czyszczeniem różnych elementów, w tym także czyszczeniem całych zbiorników.

Był on ojcem dwojga małoletnich dzieci – J. i Z. oraz mężem J. z domu Ż..

Ł. M. miał dobrą opinię w miejscu pracy. Ponadto pozostawał w bardzo dobrych stosunkach z R. D. i S. S. (1).

Ł. M. pracę na rzecz (...) sp. z o.o. wykonywał codziennie
w godzinach od godziny 7:00 do 15:00. Po godzinach pracy i w weekendy świadczył zlecenie dla firmy (...). (...) zatrudnienia Ł. M. w ramach umowy zlecenia wyszła od właścicieli tej firmy. Zdarzało się, iż w godzinach pracy w (...) sp. z o.o. Ł. M. od R. D. dostawał informację, co będzie miał do wykonania w ramach zlecenia dla (...). Podobnie jak on w obu firmach zatrudniony był inny pracownik B. K., który także zajmował się czyszczeniem cystern w firmie (...).

Prezes (...) sp. z o.o. miał wiedzę, że dwóch jego pracowników po godzinach pracy wykonuje zlecenia na rzecz (...). Pracownicy zostali zatrudnieni za zgodą zakładu pracy. Wynagrodzenie, które (...) płaciła swoim pracownikom pochodziło z faktur opłacanych przez (...) sp. z o.o. za wykonane zlecenie.

Ł. M. dopiero od 2018 r. zaczął podpisywać z (...) R. D., (...) s.c. umowy zlecenia na wykonywanie usług czyszczenia. We wcześniejszym czasie również wykonywał dla nich zlecenia, ale w ramach umów o dzieło, które zresztą zostały zakwestionowane przez ZUS. Przedmiotem każdej z zawieranych umów było czyszczenie zbiornika. Umowy były zawierane z właścicielem S. S. (1). Po wykonaniu zlecenia wystawiał rachunek. Po jego akceptacji przez właścicieli firmy, wypłacano mu wynagrodzenie przelewem na konto.

Z tytułu zawartych z (...) R. D., (...) s.c. umów zleceń za Ł. M. nie były odprowadzane składki na dobrowolne ubezpieczenie społeczne, a w tym na ubezpieczenie wypadkowe. Zleceniodawca odprowadzał za niego wyłącznie składkę zdrowotną, ponieważ składki na ubezpieczenia społeczne odprowadzane były przez pracodawcę (...) sp. z o.o.

W firmie (...) proces produkcyjny wyglądał w ten sposób, że właściciele tej firmy w trakcie wykonywania swoich obowiązków w (...) sp. z o.o. uzyskiwali informację jakie elementy będą wykonywać jako podwykonawcy. Przekazywali ją pracownikom (...), w tym m.in. Ł. M.. Wiedział on więc wcześniej, że będzie mógł zarobić dodatkowe pieniądze w ramach zlecenia dla (...). Właściciele firmy zawsze pisemnie informowali spółkę, że przystępują do wykonania powierzonego im zlecenia. W jej ramach (...) spawała cysterny z elementów (materiału) otrzymanego od (...). Następnie transportowane był one na halę gdzie były izolowane. Po wykonaniu tej czynności, cysternę należało wyczyścić. Gotowa cysterna wracała na linię produkcyjną (...), gdzie pracownicy tej spółki pracowali nad jej wykończeniem. Następnie sprzedawana była klientom jako własność (...). Wszystkie czynności (...) w trakcie produkcji wykonywane były za zgodą i wiedzą spółki (...).

W dniu 30 lipca 2020 r. Ł. M. wziął bezpłatny urlop w (...) sp. z o.o. W tym czasie wykonywał zlecenie dla (...) R. D., (...) s.c. – czyścił wnętrze zbiornika cysterny rozpuszczalnikiem nitro oraz montował zaślepki. Cysterna była wykonywana na zlecenie (...) sp. z o.o. oraz z materiałów, które dostarczyła ona firmie (...). Zlecenie od spółki obejmowało budowę zbiornika w całości, jego izolację i wyczyszczenie. W czasie czyszczenia zbiornika doszło do tragicznego w skutkach zdarzenia – zapaliły się opary rozpuszczalnika wewnątrz zbiornika co spowodowało wybuch. W środku znajdował się Ł. M.. W następstwie zdarzenia doznał on oparzeń około 75-80 procent powierzchni ciała. Ratownicy pogotowia ratunkowego wezwani na miejsce ze względu na jego bardzo ciężki stan wprowadzili go w stan śpiączki farmakologicznej. Następnie przewieziono go do Szpitala w G., gdzie Ł. M. zmarł w dniu 4 września 2020 r.

J. M. (1) w imieniu własnym oraz małoletnich dzieci – J. i Z. w dniu 21 września 2020 r. złożyła do ZUS wnioski o przyznanie renty rodzinnej oraz renty rodzinnej w związku z wypadkiem przy pracy po zmarłym Ł. M..

Decyzją z dnia 24 listopada 2020 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. przyznał J. M. (1) oraz małoletnim J. i Z. M. rentę rodzinną od dnia 4 września 2020 r., tj. od daty śmierci Ł. M..

Praca, którą Ł. M. wykonywał w dniu 30 lipca 2020 r. na podstawie zawartej umowy zlecenia z (...) R. D., (...) s.c., w rzeczywistości świadczona była na rzecz jego pracodawcy (...) sp. z o.o. w K..

Po ustaleniu powyższego stanu faktycznego oraz na podstawie przepisów prawa niżej powołanych Sąd Okręgowy uznał, że odwołania zasługiwały na uwzględnienie.

Sąd pierwszej instancji podkreślił, że przedmiotem sporu pomiędzy stronami postępowania było ustalenie, czy małoletni – J. i Z. oraz J. M. (3) powinna otrzymać rentę rodzinną wypadkową z tytułu śmiertelnego wypadku, któremu w dniu 30 lipca 2020 r. uległ ich ojciec i mąż – Ł. M.. Odwołujący przed wydaniem zaskarżonych decyzji, uzyskali jedynie prawo do renty rodzinnej po zmarłym ojcu i mężu, która nie jest wypłacana w związku z wypadkiem przy pracy.

Przy czym sąd meriti miał na uwadze, że organ rentowy odmowę prawa do świadczenia rentowego w związku z wypadkiem argumentował faktem braku podlegania przez zmarłego Ł. M. w dniu wypadku, tj. 30 lipca 2020 r. ubezpieczeniu wypadkowemu z tytułu umowy zlecenia wskazując, iż do tego ubezpieczenia podlegał wyłącznie z tytułu posiadanej umowy o pracę, której w dniu wypadku nie wykonywał. Odwołujący podnosili zaś, że praca Ł. M., którą wykonywał z tytułu umowy zlecenia dla (...) spółka cywilna, w rzeczywistości świadczona była na rzecz swojego pracodawcy, tj. (...) sp. z o.o. w K..

Dalej Sąd Okręgowy wskazał, że zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 8 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (t.j. Dz. U. z 2019 r., poz. 1205 ze zm.; powoływana dalej jako: ustawa wypadkowa) renta rodzinna jest świadczeniem dla członków rodziny zmarłego ubezpieczonego lub rencisty uprawnionego do renty z tytułu wypadku przy pracy lub choroby zawodowej. Stosownie do treści art. 17 ust. 5 tej ustawy, renta rodzinna z ubezpieczenia wypadkowego przysługuje uprawnionym członkom rodziny ubezpieczonego, który zmarł wskutek wypadku przy pracy lub choroby zawodowej. A za wypadek przy pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą :

1)  podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych;

2)  podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika czynności na rzecz pracodawcy, nawet bez polecenia;

3)  w czasie pozostawania pracownika w dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy (art. 3 ust. 5 ww. ustawy).

Przy ustalaniu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, renty szkoleniowej, renty rodzinnej i dodatku do renty rodzinnej dla sieroty zupełnej z tytułu ubezpieczenia wypadkowego, do ustalenia wysokości tych świadczeń oraz ich wypłaty stosuje się odpowiednio przepisy ustawy o emeryturach i rentach z FUS, z wyjątkiem art. 57 ust. 1 pkt 4 oraz art. 101a tej ustawy, z uwzględnieniem przepisów niniejszej ustawy.

Następnie sąd pierwszej instancji wyjaśnił, że katalog podmiotów uprawnionych do ubiegania się o rentę rodzinną (w tym o rentę rodzinną z ubezpieczenia wypadkowego) został umieszczony w przepisach ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz. U. z 2021 r., poz. 291; powoływana dalej jako: ustawa emerytalna). Stosownie do treści art. 68 tej ustawy prawo do renty rodzinnej wypadkowej przysługuje między innymi dzieciom zmarłej osoby, (podlegającej ubezpieczeniu wypadkowemu), do ukończenia wieku 16 lat, lub do ukończenia nauki w szkole, jeżeli przekroczyły 16 lat życia, nie dłużej jednak niż do osiągnięcia 25 lat życia. Z kolei, zgodnie z art. 70 ust. 1 pkt 2 tej ustawy, wdowa ma prawo do renty rodzinnej po mężu, jeżeli wychowuje co najmniej jedno z dzieci, wnuków lub rodzeństwa uprawnione do renty rodzinnej po zmarłym mężu, które nie osiągnęło 16 lat, a jeżeli kształci się w szkole - 18 lat życia, lub jeżeli sprawuje pieczę nad dzieckiem całkowicie niezdolnym do pracy oraz do samodzielnej egzystencji lub całkowicie niezdolnym do pracy, uprawnionym do renty rodzinnej.

Rozpoznając zarzuty odwołujących, iż praca zmarłego w dniu 4 września 2020 r. Ł. M. nie była świadczona na rzecz zleceniodawcy, tj. (...) s.c., lecz w rzeczywistości świadczona była na rzecz pracodawcy (...) sp. z o.o. w K., Sąd Okręgowy wskazał na treść art. 8 ust. 2a ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz. U. z 2021 r., poz. 423; powoływana dalej jako: ustawa systemowa). Zgodnie z tym przepisem za pracownika w rozumieniu tej ustawy uważa się także osobę wykonującą pracę na podstawie umowy agencyjnej, umowy zlecenia lub innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, albo umowy o dzieło, jeżeli umowę taką zawarła z pracodawcą, z którym pozostaje w stosunku pracy, lub jeżeli w ramach takiej umowy wykonuje pracę na rzecz pracodawcy, z którym pozostaje w stosunku pracy.

Zatem Sąd Okręgowy uznał, że w niniejszej sprawie należało rozstrzygnąć, czy w okolicznościach faktycznych niniejszej sprawy będzie miał zastosowanie również powyższy przepis.

W związku z powyższym sąd meriti podniósł, że judykaturze wskazano, iż do zakwalifikowania świadczenia pracy w ramach umów cywilnoprawnych na rzecz pracodawcy, z którym zleceniobiorca pozostaje w stosunku pracy, musi istnieć bezpośredni związek między korzyścią pracodawcy, która jest wymierna i związana z realizacją celów statutowych, a pracami wykonywanymi przez jego pracowników na podstawie umów cywilnoprawnych zawieranych z innym podmiotem. Czynnikiem decydującym o tym, na rzecz jakiego podmiotu była de facto wykonywana praca, jest jej finalny efekt (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 maja 2010 r., I UK 354/09 oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 16 września 2020 r., III AUA 159/20). Stwierdzono również, iż faktyczne realizowanie przez pracownika czynności tego samego rodzaju w ramach umowy o pracę oraz w ramach umowy zlecenia zawartej z podmiotem trzecim, ale na rzecz jego pracodawcy, uzasadnia zastosowanie przepisu art. 8 ust. 2a ustawy systemowej. Wyjaśniono, że określone hipotezą normy art. 8 ust. 2a dwie sytuacje faktyczne, w jakich może się znaleźć osoba, do której przepis ten jest adresowany (pracownik wykonujący pracę na podstawie wymienionych umów cywilnoprawnych zawartych z pracodawcą oraz umów cywilnoprawnych zawartych wprawdzie z osobą trzecią, ale gdy praca jest świadczona na rzecz pracodawcy) mają równorzędny charakter z punktu widzenia skutków opisanych dyspozycją omawianej normy prawnej. Konsekwencje prawne na gruncie ustawy systemowej, wynikające z realizacji takich umów, muszą być takie same, co oznacza, że dla celów ubezpieczeń społecznych zarówno wykonywanie pracy na podstawie umów cywilnoprawnych zawartych z pracodawcą, jak i zawartych wprawdzie z osobą trzecią, ale gdy praca wykonywana jest na rzecz pracodawcy, jest traktowane tak jak świadczenie pracy w ramach klasycznego stosunku pracy łączącego jedynie pracownika z pracodawcą (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 13 czerwca 2019 r., III AUa 49/19). Także w orzeczeniu z dnia 3 czerwca 2019 r. Sąd Apelacyjny w Szczecinie, III AUa 301/18, w tezie II zawarł stwierdzenie, iż wystarczającą przesłanką zastosowania art. 8 ust. 2a ustawy systemowej, jest korzystanie przez pracodawcę z wymiernych rezultatów pracy swojego pracownika, wynagradzanego przez osobę trzecią ze środków pozyskanych od pracodawcy na podstawie umowy łączącej pracodawcę z osobą trzecią (podobnie Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 31 maja 2017 r.). Sąd Okręgowy podzielił powyższe stanowisko reprezentowane w powołanych orzeczeniach.

W celu ustalenia czy praca, którą Ł. M. w dniu 30 lipca 2020 r. wykonywał z tytułu umowy zalecenia zawartej z (...) s.c., była w rzeczywistości świadczona na rzecz pracodawcy (...) sp. z o.o. w K., Sąd Okręgowy przeprowadził dowód z dokumentów znajdujących się w aktach ZUS, dokumentacji osobowej (pracowniczej) Ł. M., umów zlecenia (k. 42), kserokopii dokumentów z akt sprawy DS. 382.2020 - (koperta k. 22), zeznań świadków R. D., S. S. (1), B. K., k. 56-57 i M. L. oraz odwołującej J. M. (1).

Sąd meriti podkreślił, że dokonał analizy stanu faktycznego sprawy pod kątem spełnienia warunków do przyznania renty wypadkowej oraz w zakresie zastosowania art. 8 ust. 2a ustawy systemowej.

Zatem sąd pierwszej instancji miał na uwadze, że z zeznań przesłuchanych świadków oraz korespondującej z nimi dokumentacji pracowniczej i umów zleceń wynika, iż praca którą Ł. M. wykonywał w dniu 30 lipca 2020 r. na podstawie zawartej umowy zlecenia z (...) R. D., (...) s.c., w rzeczywistości świadczona była na rzecz jego pracodawcy (...) sp. z o.o. w K.. Wskutek wypadku z tego dnia poniósł on śmierć w dniu 4 września 2020 r. Z zeznań świadków R. D. i S. S. (1) wynika bowiem, że założona przez nich firma (...), jest podwykonawcą spółki (...). Firmę założyli po konsultacjach z właścicielami spółki (...). Od wielu lat byli zatrudnieni w tej spółce i właściciele dali im swobodę w kierowaniu zamówień do ich prywatnej firmy. Ponadto dzierżawią od (...) halę, w której prowadzą produkcję. Z ich wiarygodnych zeznań wynika, iż pomiędzy spółką a ich firmą, została zawarta ustna umowa o współpracy. (...) na podstawie elementów i z materiałów, które otrzymuje od (...), produkuje zbiorniki i cysterny, które są następnie przez spółkę uzbrajane (montowane jest podwozie). Tak wyprodukowany produkt (...) sp. z o.o. sprzedaje jako własny. Proces produkcji wyglądał w ten sposób, że R. D. i S. S. (1) w trakcie wykonywania swoich obowiązków w (...) sp. z o.o. uzyskiwali informację jakie elementy będą wykonywać jako podwykonawcy. Działając pod firmą (...) zajmowali się spawaniem cysterny z elementów otrzymanych od (...). Cysterny transportowane był następnie na halę, gdzie były izolowane. Po wykonaniu tej czynności cysternę należało wyczyścić. Gotowa cysterna wracała na linię produkcyjną (...), gdzie pracownicy tej spółki pracowali nad jej wykończeniem. Ł. M. pracował przy tym samym produkcie w spółce (...), jak i (...). Taki produkt sprzedawany był klientom jako własność (...). Firma (...) nie współpracuje z innymi spółkami, a jej jedynym kontrahentem jest właśnie spółka (...). Powyższe zeznania korespondują w przeważającym zakresie z zeznaniami świadka M. L.. Prezes zarządu (...) zasadniczo potwierdził powyższe ustalenia co do bardzo bliskiej kooperacji obu podmiotów: zakupu przez spółkę materiałów do produkcji cystern i przekazania ich (...), zlecania im prac, odbioru elementów i sprzedaży cystern pod własną marką - dodatkowo wskazując, że (...) w żadnej mierze nie jest dla (...) firmą konkurencyjną, ponieważ firma (...) nie produkuje własnych produktów. Co istotne świadek podkreślił, że praca Ł. M. z tytułu zawartych umów zleceń, służyła spółce.

W ocenie sądu meriti świadkowie R. D., S. S. (1), B. K., M. L. i odwołująca J. M. (1), zeznali wiarygodnie na temat pracy, którą Ł. M. wykonywał z tytułu zawartej umowy o pracę w (...) sp. z o.o. w K. i umowy zlecenia w (...) R. D., (...) s.c. Znalazło to zresztą potwierdzenie w pozostałej dokumentacji zgromadzonej w aktach niniejszej sprawy.

Następnie sąd pierwszej instancji podkreślił, że Ł. M. zatrudniony w (...) sp. o.o. w K. był od 18 stycznia 2010 r. Pracował jako ślusarz-monter w D. Produkcji. Z zeznań świadków wynika, że był lubiany przez innych pracowników zakładu i pozostawał w dobrych stosunkach z R. D. i S. S. (1). Zdarzało się, że w godzinach pracy w (...) sp. z o.o. dostawał informację od R. D., odnośnie zlecenia, które należy wykonać dla (...). Ł. M. dopiero od 2018 r. zaczął podpisywać z (...) R. D., (...) s.c. umowy zlecenia na wykonywanie usług czyszczenia. We wcześniejszym czasie również wykonywał dla nich zlecenia, ale w ramach umów o dzieło, które zresztą zostały zakwestionowane przez ZUS. Przedmiotem każdej z zawieranych umów było czyszczenie zbiornika. Na marginesie można zauważyć (nie było to przedmiotem sporu), iż umowy zlecenia dla swojej ważności nie wymaga formy pisemnej, a zatem brak podpisu jednej ze stron, nie wywołuje skutków nieważności. Z tytułu zawartych z (...) umów zleceń nie były odprowadzane składki na dobrowolne ubezpieczenie społeczne, a w tym na ubezpieczenie wypadkowe, ponieważ składki na ubezpieczenia społeczne odprowadzane były przez pracodawcę (...) sp. z o.o. W dniu 30 lipca 2020 r., w którym doszło do zdarzenia, Ł. M. wziął urlop w (...) sp. z o.o. i wykonywał zlecenie dla (...). Zajmował się czyszczeniem wnętrza zbiornika cysterny rozpuszczalnikiem nitro oraz montował zaślepki. Cysterna była wykonywana na zlecenie (...) sp. z o.o. oraz z materiałów, które ta spółka dostarczyła (...). Zlecenie od spółki obejmowało budowę zbiornika w całości, jego izolację i wyczyszczenie. W czasie czyszczenia zapaliły się opary rozpuszczalnika wewnątrz zbiornika co spowodowało wybuch. W następstwie zdarzenia Ł. M. doznał on oparzeń około 75-80 procent powierzchni ciała, co spowodowało jego zgon 4 września 2020 r.

Sąd Okręgowy nie dał wiary zeznaniom świadka M. L. w zakresie w jakim podał, że jedynie dotarły do niego informacje, iż Ł. M. pracował w firmie (...), a pracownicy zakładający firmę (...) nie pytali go o zgodę, ale został już poinformowany o założeniu spółki po fakcie. Jak wynika z dalszych zeznań, pracownik winien uzyskać zgodę pracodawcy na pracę. Mając na uwadze całokształt zebranego materiału dowodowego, fakt dobrej współpracy między firmami, wykonywanie usług na terenie należącym do firmy zlecającej, trudno uznać, iż osoby pracujące w firmie (...) i nie pozostające w konflikcie, założyły drugą spółkę, wykonującą część prac koniecznych w produkcji, bez wiedzy i uprzedniej zgody zarządu spółki (...). Podobnie jak i dobry pracownik, otrzymujący podwyżki i kolejną umowę na czas nieokreślony, pracujący od ponad dziesięciu lat, świadczyłby usługi na rzecz firmy, z którą współpracował jego pracodawca, połączoną również personalnie z pracodawcą (S. S.) bez wiedzy i zgody swoich przełożonych.

Podsumowując Sąd Okręgowy uznał, iż praca, którą Ł. M. wykonywał w dniu 30 lipca 2020 r. na podstawie zawartej umowy zlecenia z (...) R. D., (...) s.c., w rzeczywistości świadczona była na rzecz jego pracodawcy (...) sp. z o.o. w K.. Po pierwsze, spółka (...) sp. z o.o. w K. korzystała z wymiernych efektów pracy zleceniobiorców (...) R. D., (...) s.c., sprzedając produkty przez tę firmę wykonane jako własne. Po drugie, pracownicy spółki (...) wykonywali zlecenia dla (...), a zarazem pomiędzy (...) a (...) sp. z o.o. istniała ścisła kooperacja nie tylko w procesie produkcyjnym, ale i pomiędzy pracownikami zatrudnionymi w firmie i spółce. Po trzecie w ramach usług zleconych przez (...), na podstawie umowy o podwykonawstwo, (...) otrzymywało wynagrodzenie. Zatem zdaniem sądu meriti w realiach niniejszej sprawy zastosowanie znajduje art. 8 ust. 2a ustawy systemowej. Tym samym zasadnym było przyznanie odwołującym prawa do renty rodzinnej w związku z wypadkiem śmiertelnym.

W konsekwencji, Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję przyznając J. M. (2), Z. M. i J. M. (1) prawo do renty rodzinnej w związku z wypadkiem śmiertelnym po zmarłym Ł. M. od dnia 4 września 2020 r. O dacie przyznania świadczenia orzeczono na podstawie art. 129 ust. 1 ustawy emerytalnej. Prawo do renty rodzinnej wypadkowej powstało w dniu, w którym na skutek wypadku przy pracy, nagłą śmierć poniósł Ł. M..

Z powyższym wyrokiem Sądu Okręgowego w Koszalinie w całości nie zgodził się Zakład Ubezpieczeń Społecznych, który w wywiedzionej apelacji zarzucił mu:

1)  naruszenie art. 321 § l oraz 476 § 2 w związku z art. 477 9 k.p.c. poprzez rozstrzyganie o podleganiu Ł. M. ubezpieczeniu wypadkowemu z tytułu wykonywania pracy na podstawie umowy zlecenia na rzecz pracodawcy tj. ponad przedmiot rozstrzygnięcia określony w zaskarżonych decyzjach.

Apelujący podniósł, że postępowanie administracyjne oraz sądowe dotyczyło uprawnień wnioskodawców do renty rodzinnej wypadkowej, a nie podstawy wymiaru składek na pracownicze ubezpieczenie społeczne. Rozpatrując uprawnienia do świadczenia organ rentowy oparł się na zapisach na koncie ubezpieczonego, zgodnych ze składanymi dokumentami. Ze zgłoszenia do ubezpieczenia zdrowotnego dokonanego przez zleceniodawcę (...) s.c. z siedzibą w K. wynikało, że Ł. M. w ramach umowy zlecenia wykonywał pracę na jego rzecz, a nie na rzecz podmiotu, z którym pozostawał w stosunku pracy tj. (...) sp. z o.o. w K.. (...) sp. z o.o. w K. nie deklarował składek na ubezpieczenia społeczne za Ł. M. od przychodu osiąganego z tytułu umowy zlecenia zawartej z (...) s.c. Ani zleceniodawca, ani pracodawca nie złożyli żadnych korekt dokumentów, które spowodowałyby zmianę zapisów na koncie w tym zakresie. Organ rentowy nie prowadził w tym przedmiocie postępowania administracyjnego, ani nie wydawał decyzji w trybie art. 83 ust. 1 pkt 3 ustawy systemowej.

Z powyższych względów nie jest możliwe dokonywanie w niniejszej sprawie o rentę rodzinną wypadkową ustaleń o podleganiu ubezpieczeniu wypadkowemu z tytułu wykonywania pracy na rzecz pracodawcy na podstawie umowy zlecenia zawartej z osobą trzecią wbrew zapisom na koncie i składanym przez płatników dokumentom.

2)  naruszenie art. 233 § l k.p.c. poprzez przekroczenie i niewłaściwe zastosowanie zasady swobodnej oceny dowodów wyrażające się w wadliwej ocenie materiału dowodowego zebranego w sprawie poprzez przyjęcie, że Ł. M. wykonywał w ramach umowy zlecenie pracę na rzecz swojego pracodawcy, pomimo występowania istotnych okoliczności przemawiających za tym, iż rzeczywistym beneficjentem pracy był zleceniodawca. Mianowicie, zleceniodawca był podmiotem wyspecjalizowanym w zakresie prowadzonej działalności, prowadził działalność na własnej hali, własnym sprzęcie, zleceniobiorca wykonywał inne czynności niż te które wykonywał w ramach stosunku pracy, praca na podstawie umowy zlecenie była wykonywana po godzinach i zleceniodawca korzystał z pracy zleceniobiorcy dla swoich potrzeb.

Nadto firmy, dla których Ł. M. wykonywał pracę w ramach umowy zlecenie oraz na podstawie umowy o pracę to odrębne podmioty, niepowiązane osobowo ani kapitałowo, co ma przesądzające znaczenie dla stwierdzenia czy praca była wykonywana na rzecz pracodawcy. Okoliczność, że jeden z pracowników pracodawcy założył firmę, która świadczy usługi m.in. także dla pracodawcy, ale jest samodzielnym, wyspecjalizowanym przedsiębiorcą nie uzasadnia w żadnym razie o zastosowaniu przepisu art. 8 ust. 2a ustawy systemowej, gdyż to on jest beneficjentem pracy zatrudnianych osób. Chodzi tu bowiem o powiązania w sferze właścicielskiej lub zarządzającej.

3)  naruszenie art. 6 ust. 1 pkt 8 ustawy wypadkowej w zw. z art. 8 ust. 2a ustawy systemowej poprzez niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że praca wykonywana przez Ł. M. w ramach umowy cywilnoprawnej zawartej z podmiotem trzecim była rzeczywiście świadczona na rzecz pracodawcy i z tego tytułu podlegał on ubezpieczeniu wypadkowemu, a w konsekwencji wypadek, któremu uległ w trakcie wykonywania pracy na podstawie umowy zlecenia nastąpił w okresie ubezpieczenia wypadkowego, co skutkowało przyznaniem wnioskodawcom prawa do renty rodzinnej wypadkowej, podczas gdy Ł. M. nie podlegał ubezpieczeniu wypadkowemu z tytułu umowy zlecenia, gdyż praca wykonywana na podstawie umowy zlecenia była w istocie wykonywana na rzecz zleceniodawcy, a pracodawca nie deklarował i nie opłacał składek na ubezpieczenia społeczne od przychodów wypłacanych z tytułu umowy zlecenia, gdyż nie on był beneficjentem pracy wykonywanej w ramach umowy zlecenia.

Wskazując na powyższe organ rentowy wniósł o:

- zmianę zaskarżonego wyroku w całości i oddalenie odwołania,

- zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje.

W uzasadnieniu skarżący przede wszystkim podkreślił, że postępowanie administracyjne oraz sądowe dotyczyło uprawnień do renty rodzinnej wypadkowej, a nie stosunku ubezpieczenia społecznego, którego stronami są pracownik, pracodawca i ZUS. Ze zgłoszenia do ubezpieczenia zdrowotnego dokonanego przez zleceniodawcę (...) R. D. i S. S. (1) z siedzibą w K. wynikało, że Ł. M. w ramach umowy zlecenia wykonywał pracę na jego rzecz, a nie na rzecz podmiotu, z którym pozostawał w stosunku pracy tj. (...) sp. z o.o. w K.. Ani zleceniodawca, ani pracodawca nie złożyli żadnych korekt dokumentów, które spowodowałyby zmianę zapisów na koncie w tym zakresie. Organ rentowy nie prowadził w tym przedmiocie postępowania administracyjnego z udziałem stron stosunku ubezpieczeniowego, które pozwoliłoby na ewentualne zweryfikowanie dokonanego zgłoszenia i wydania stosownej decyzji.

Z powyższych względów w ocenie apelującego nie jest możliwe w niniejszej sprawie o rentę rodzinną wypadkową rozstrzyganie o podleganiu ubezpieczeniu wypadkowemu z tytułu wykonywania pracy na podstawie umowy zlecenia zawartej z osobą trzecią wbrew zapisom na koncie ubezpieczonego i wbrew treści składanych dokumentów rozliczeniowych, które nie zostały skorygowane we właściwym trybie, a płatnik dowiaduje się o swoich obowiązkach w zakresie opłacenia składek na ubezpieczenie społeczne za swojego pracownika, dopiero w związku z wydaniem decyzji w przedmiocie prawa do świadczeń, które jego nie dotyczą.

Niezależnie od powyższego skarżący zarzucił, że Sąd dokonał błędnej oceny zebranego materiału przyjmując, iż Ł. M. wykonywał w ramach umowy zlecenie pracę na rzecz swojego pracodawcy. Faktycznie bowiem świadczył pracę na rzecz zleceniodawcy jako podmiotu wyspecjalizowanego w zakresie prowadzonej przez niego działalności, na jego hali, na jego sprzęcie, wykonywał inne czynności niż te które wykonywał w ramach stosunku pracy. Praca na podstawie umowy zlecenie była wykonywana po godzinach i zleceniodawca korzystał z pracy zleceniobiorcy dla swoich potrzeb oraz finansował jego wynagrodzenie. Nadto podmioty, dla których Ł. M. wykonywał pracę w ramach umowy zlecenie oraz na podstawie umowy o pracę to odrębne podmioty, niepowiązane osobowo ani kapitałowo, niezwiązane umową o współpracę.

Organ rentowy podkreślił, że każdy przedsiębiorca ma prawo do swobodnego organizowania prowadzonej działalności gospodarczej i wyboru optymalnego modelu tej działalności. Przy czym, według apelującego istotne jest, że działalność zleceniodawcy nie była pozorna i nie realizowała się wyłącznie w oparciu o pracowników spółki, co w konsekwencji zdaniem ZUS wyłącza stosowanie art. 8 ust. 2a, gdyż w takiej sytuacji nie można mówić o wykonywaniu pracy na rzecz pracodawcy.

W stanie faktycznym sprawy, skoro podmiot występujący w tzw. „trójkącie ubezpieczeniowym” jako pracodawca zleca wykonanie określonych zadań profesjonalnemu podmiotowi, to wybór takiego optymalnego dla pracodawcy modelu, to przesłanka do uznania, iż art. 8 ust. 2a ustawy systemowej nie ma zastosowania, gdyż w takiej sytuacji ubezpieczony w pierwszej kolejności realizował interes zleceniodawcy wpływając na pozycję jego firmy i w konsekwencji usługi świadczone były na rzecz zleceniodawcy wpływając na rentowność i renomę jego przedsiębiorstwa.

Sąd Apelacyjny rozważył, co następuje:

Apelacja organu rentowego doprowadziła do uchylenia zaskarżonego wyroku.

W sprawie nie budzi wątpliwości, że jej przedmiotem jest ustalenie prawa do renty rodzinnej z tytułu wypadku przy pracy dla ubezpieczonej i jej dzieci po zmarłym Ł. M..

Jednak z uwagi na niekwestionowany fakt, iż w dniu wypadku przy pracy Ł. M. wykonywał pracę na podstawie umowy zlecenie ze spółką (...), a z tego tytułu nie był objęty ubezpieczeniem wypadkowym, zaś odwołujący się w tej sprawie upatrują prawa do renty rodzinnej z tytułu wypadku przy pracy wskazując, że w dniu wypadku praca była wykonywana przez Ł. M. jako pracownika (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością i na rzecz tej spółki, zatem w sprawie winien mieć zastosowanie art. 8 ust. 2a w związku z art. 4 ust. 2 pkt a ustawy systemowej i przyjęcie, że Ł. M. był objęty ubezpieczeniem wypadkowym także w tym dniu pracy, organ rentowy w pierwszej kolejności winien zająć stanowisko odnośnie tej kwestii.

Z kolei, ustalenie bądź odmowa ustalenia, że w dniu 30 lipca 2020 r. Ł. M. wykonywał pracę w warunkach, które uzasadniają przyjęcie, że wykonywał pracę jako pracownik spółki (...) i dla tej spółki, i z tego tytułu podlegał także w dniu wypadku ubezpieczeniu wypadkowemu ma zasadnicze znaczenie dla merytorycznego rozpoznania wniosku o rentę rodzinną dla jego bliskich.

Przy czym, ani sąd pierwszej instancji ani organ rentowy nie wyjaśnili czy odwołujący się z uwagi na powołanie zarówno art. 8 ust. 2a, jak i art. 4 ust. 2 pkt. a ustawy systemowej upatrują uregulowania sytuacji Ł. M. jako pracownika tylko i wyłączenie spółki z o.o. także w dniu wypadku, czy też jako zatrudnionego przez spółkę cywilną i wykonującego pracę dla spółki z o.o., do której to sytuacji winien mieć zastosowanie art. 8 ust. 2a ustawy systemowej.

Ponadto chociaż sąd pierwszej instancji przeprowadził całe postępowanie, które uzasadniałoby podzielenie stanowiska ubezpieczonych, to nie można pomijać okoliczności, że w sprawie o ustalenie czy ma zastosowanie art. 8 ust. 2a ustawy systemowej stroną jest pracodawca z umowy o pracę jako płatnik i ubezpieczony (jego następcy), a także pracodawca z umowy zlecenia jako zainteresowany, a w niniejszej sprawie nie uczestniczył płatnik (...) spółka z o.o. oraz spółka cywilna i to od etapu postępowania administracyjnego przed organem rentowym. Dlatego w sprawie koniecznym było nie tylko uchylenie zaskarżonego wyroku, ale również zaskarżonych decyzji z dnia 6 listopada 2020 r. i 18 stycznia 2021 r.

Zatem organ rentowy ponownie rozpoznając wniosek z dnia 21 września 2020 r. o prawo do renty rodzinnej najpierw rozstrzygnie czy w sprawie ma zastosowanie art. 8 ust. 2a w związku z art. 4 ust. 2 pkt a ustawy systemowej, a po prawomocnym rozstrzygnięciu tej kwestii rozpoznana wniosek ubezpieczonych. Przy czym, na pierwszym etapie uczestnikami postępowania i adresatem decyzji obok ubezpieczonych winien być również pracodawca, którego obciążałyby skutki pozytywnego ustalenia, o którym mowa powyżej, a także pracodawca cywilny, w myśl wyroku Sadu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 2021 r., I USKP 26/21 (LEX nr 3224230), który stwierdził, że w sprawie opartej na stosowaniu art. 8 ust. 2a u.s.u.s. cywilny pracodawca nie może być pomijany, co najmniej jako zainteresowany.

Sąd odwoławczy nie mógł podzielić stanowiska sądu pierwszej instancji, bowiem płatnik, który jest stroną w sprawie o ustalenie podstawy wymiaru składki w warunkach określonych w art. 8 ust. 2a ustawy systemowej w niniejszej sprawie został pominięty, a takie ustalenie wiąże się z dodatkowymi obciążeniami składkowym dla tego płatnika. Nadto również pracodawca cywilny ma prawo uczestniczyć w takim postępowaniu. Zatem strony pominięte w tych ustaleniach zostały pozbawione swojego podstawowego prawa uczestniczenia w postępowaniu, które ma kształtować ich prawa i obowiązki.

Jednocześnie organ rentowy z uwagi na wskazanie przez odwołujących się dwóch podstaw prawnych ustalenia powinien zobowiązać odwołujących do wskazania (i odpowiedniego wykazania czyli udowodnienia) czy strona wprost twierdzi, że Ł. M. w dniu 30 lipca 2020 r. wykonywał pracę jako pracownik spółki z o.o. i na jej rzecz (art. 4 ust. 2 pkt. a ustawy systemowej), czy też wykonywał ją w warunkach określonych przez art. 8 ust. 2a ustawy systemowej. Natomiast w przypadku wskazania drugiej podstawy koniecznym też będzie udzielenie odpowiedzi na pytanie czy sytuacja określona w art. 8 ust. 2a ustawy systemowej wpływa tylko na sferę ubezpieczeń społecznych i to tylko we wprost określonym zakresie czy też wykracza poza ten zakres, jeżeli tak - w jaki sposób i na jakiej podstawie.

Powyższe wskazania nie podważają podstawowej zasady postępowania o świadczenia z ubezpieczenia społecznego, iż to osoby ubiegające się o prawo do świadczenia mają obowiązek wykazania spełnienia przesłanek do przyznania wnioskowanego świadczenia.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny uznał, że sprawa powinna być ponownie rozpoznana na etapie postępowania administracyjnego dlatego na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. w związku z art. 477 14a k.p.c. uchylił zaskarżony wyrok oraz poprzedzające go decyzje i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w K..

Barbara Białecka Urszula Iwanowska Jolanta Hawryszko