Sygn. akt I 1 C 1524/20 upr.

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 lutego 2021 roku

Sąd Rejonowy w Gdyni I Wydział Cywilny Sekcja ds. rozpoznawanych w postępowaniu uproszczonym w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Sławomir Splitt

po rozpoznaniu w dniu 17 lutego 2021 roku w Gdyni

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa B. A.

przeciwko Towarzystwu (...) S.A. w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz powódki B. A. kwotę 6.105,41 złotych (sześć tysięcy sto pięć złotych czterdzieści jeden groszy), wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 12 maja 2020 roku do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz powódki B. A. kwotę 3.375,50 złotych (trzy tysiące trzysta siedemdziesiąt pięć złotych pięćdziesiąt groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV.  nakazuje ściągnąć od pozwanej Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 367,02 złotych (trzysta sześćdziesiąt siedem złotych dwa grosze) tytułem wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa.

Sygn. akt I1C 1524/20

UZASADNIENIE

Powódka B. A. wniosła pozew przeciwko pozwanemu Towarzystwu (...) S.A. w W. o zapłatę kwoty 6.156,72 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu powódka wskazała, iż w dniu 18 grudnia 2019 roku wskutek kolizji drogowej uległ uszkodzeniu pojazd powódki V. nr rej (...). Sprawcą kolizji był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej u pozwanego.

Pozwany uznał swoją odpowiedzialność i wypłacił odszkodowanie w kwocie 4.652,63 złotych. Pozwana zastosowała zaniżoną stawkę roboczogodzin (70 złotych), zaniżony koszt części zamiennych i obniżkę materiału lakierniczego o 60%.

Z kosztorysu sporządzonego przez powódkę wynika wartość należnego odszkodowania w kwocie 10.809,35 złotych.

Pozwana nie uwzględniła kosztorysu twierdząc, iż podstawą wypłaty odszkodowania w zwiększonym wymiarze może być jedynie rzeczywiście poniesiony koszt naprawy.

(vide: pozew, k. 3-9)

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa.

W ocenie pozwanej jeżeli pojazd został naprawiony to odszkodowanie winno odpowiadać kosztom rzeczywiście poniesionej naprawy, a jeżeli został sprzedany w stanie uszkodzonym to szkodę stanowi różnica między wartością pojazdu sprzed i po naprawy.

Ponadto pozwana kwestionował metodę usunięcia uszkodzenia pokrywy tylnej pojazdu. W ocenie pozwanej skoro uszkodzenia tylnej pokrywy były stosunkowo niewielkie, ograniczając się do kilkucentymetrowego płytkiego wgniecenia i w związku z czym nieracjonalna była wymiany całej pokrywy.

(vide: odpowiedź na pozew, k. 61-64)

Sąd ustalił:

W dniu 18 grudnia 2019 roku doszło do kolizji drogowej, w której uszkodzeniu uległ pojazd powódki V. o nr rej. (...). Sprawca szkody był ubezpieczony w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia OC w pozwanym zakładzie ubezpieczeń.

Pozwany sporządził w dniu 16 stycznia 2020 roku kalkulację naprawy pojazdu na kwotę 4.652,63 złotych. Za prace blacharsko- lakiernicze zastosował stawki 70 złotych za roboczogodzinę. Jako części wskazane zastosował części oryginalne. W zakresie pokrywy tylnej pojazdu zalecono jej naprawę.

W treści kosztorysu zawarto stwierdzenie, iż kosztorys został sporządzony z uwzględnieniem rabatów na części i materiały lakiernicze jakie ubezpieczyciel ma wynegocjowane z dostawcami, wskazano telefon i mail jako kontakt dla nabycia części lub materiałów lakierniczych w cenach wskazanych w kosztorysie.

(dowód: kosztorys ubezpieczyciela, k. 23- 28)

W wydanej decyzji z dnia 28 stycznia 2020 roku ubezpieczyciel przyznał powódce odszkodowanie w kwocie 4.652,63 złotych brutto. W decyzji powtórzono informację o rabatach jak w kosztorysie, a ponadto rekomendowano możliwość naprawy pojazdu w warsztatach wskazanych przez ubezpieczyciela.

(dowód: decyzja, k. 18-19)

Pojazd powódki został naprawiony sposobem gospodarczym przy użyciu części używanych.

(dowód: zeznania świadka P. S., k. 95 verte – 96)

Biegły sądowy w wydanej opinii stwierdził, iż :

- wysokość niezbędnych i ekonomicznie uzasadnionych kosztów naprawy z uwzględnieniem przeciętnych stawek stosowanych przez zakłady naprawcze na terenie T. za roboczogodzinę prac blacharskich, mechanicznych i lakierniczych przy uwzględnieniu części nowych i oryginalnych kosztów naprawy pojazdu wynosi 10.758,04 złotych,

- wymiana pokrywy tylnej była konieczna i celowa, a decydowały o tym widoczne uszkodzenia – odkształcenia z ostrymi krawędziami załamania i deformacje naruszające bezpośrednio konstrukcję skorupową części oraz właściwości materiału bazowego w sposób uniemożliwiający przeprowadzenie naprawy zgodnie z technologia i kwalifikujące część do wymiany. O konieczności wymiany decydowały ostre krawędzie lub załamania, to, iż struktura materiału uległa rozszerzeniu, oraz, że doszło do rozdarcia poszycia – na krawędzi.

(opinia biegłego, k. 100- 123)

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów przedłożonych przez strony, dowodu z zeznań świadków oraz dowodu z opinii biegłego sądowego M. P..

Sad pominął dowód z przesłuchania powódki, albowiem pomimo wezwania na termin rozprawy powódka nie stawiła się. jednocześnie w ocenie Sadu wskazana teza dowodowa nie miała znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, albowiem to czy pojazd został naprawiony lub sprzedany nie rzutuje na wysokość należnego odszkodowania, tym bardziej w sytuacji gdy przyznane odszkodowanie przez ubezpieczyciela pozostaje w wysokości niewspółmiernej do odszkodowania należnego.

Sąd pominął także wniosek pozwanej o dopuszczenie dowodu z uzupełniającej biegłego na okoliczność wyliczenia należnego odszkodowania przy uwzględnieniu wartości części i materiału lakierniczego zastosowanego w kalkulacji ubezpieczyciela mając na względzie to, iż pozwana zgłosiła ten wniosek już po wydaniu opinii przez biegłego, zaś na początkowej etapie procesu, w tym odpowiedzi na pozew nie formułowała zarzutów i wniosków idących w tym kierunku. A zatem składanie takiego wniosku w sytuacji wyczerpania wniosków dowodowych prowadziłoby do przedłużenia postępowania. Ponadto w ocenie Sądu złożone przez ubezpieczyciela oświadczenia nie stanowią w ocenie Sądu wiążącej oferty, zaś pozwana nie wykazała, aby możliwe było nabycie materiałów wskazanych w wartościach wynikających z kalkulacji.

W powyższym zakresie Sąd oparł się na dowodzie z opinii biegłego sądowego z zakresu techniki motoryzacyjnej M. P., którą Sąd uznał za wiarygodną.

Zdaniem Sądu opinia ta została sporządzona rzetelnie i fachowo, z uwzględnieniem całokształtu materiału dowodowego, a nadto została napisana w sposób jasny, zrozumiały i nie zawiera luk czy sprzeczności. Przedstawione przez biegłego wnioski, co do wysokości kosztu naprawy pojazdu oraz jego wartości w stanie przed i po powstaniu szkody w dacie zdarzenia są kategoryczne, dobrze uzasadnione, a także nie budzą wątpliwości Sądu w świetle zasad logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego.

Z uwagi na fakt, że sprawcą szkody był kierowca pojazdu objętego ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej na podstawie umowy zawartej z zakładem ubezpieczeń, podstawę roszczenia stanowiły przepisy art. 822 § 1 i 4 k.c. i art. 824 1 § 1 k.c.

Zgodnie z art. 822 § 1 i 4 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia. Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń.

Na mocy natomiast art. 824 1 § 1 k.c. o ile nie umówiono się inaczej, suma pieniężna wypłacona przez zakład ubezpieczeń z tytułu ubezpieczenia nie może być wyższa od poniesionej szkody.

Dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy istotne znaczenie miały także przepisy art. 361 § 2 k.c., zgodnie z którym w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz art. 363 § 1 k.c., który stanowi, że co do zasady naprawienie szkody winno nastąpić według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie do stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej, przy czym gdyby przywrócenie do stanu poprzedniego pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu.

W powyższej sprawie powódka dochodziła należności z tytułu odszkodowania w związku uszkodzeniem pojazdu w wypadku, którego sprawca była osobą objętą ubezpieczeniem OC u pozwanego.

Pozwany nie kwestionował odpowiedzialności za szkodę co do zasady.

Przedmiotem zarzutów pozwanego była wysokość dochodzonego odszkodowania, w szczególności zaś w odpowiedzi na pozew pozwany kwestionował, aby rozliczenie szkody opierało się na kalkulacji naprawy zamiast na koszcie rzeczywistym naprawy względnie na wartości różnicy między kosztem pojazdu sprzed uszkodzenia i po – w wypadku jego sprzedaży.

Ponadto pozwany kwestionował zasadność wymiany pokrywy tylnej.

Na późniejszym etapie procesu – już po wydaniu opinii przez biegłego pozwany podniósł zarzut oparty na złożonej powodowi w toku postępowania likwidacyjnego propozycji nabycia części lub materiałów lakierniczych w cenach wskazanych w kosztorysie.

Nie skorzystanie przez powódkę z propozycji pozwanego zostało przez niego uznane jako przyczynienie się do powiększenia rozmiaru szkody.

W ocenie Sądu powództwo zasługiwało na uwzględnienie w przeważającej części.

W pierwszej kolejności należy wskazać, iż obowiązek naprawienia szkody przez wypłatę odpowiedniej sumy pieniężnej, powstaje z chwilą wyrządzenia szkody i nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierza ją naprawiać (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 sierpnia 2003r., IV CKN 387/01, L., uchwała Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2001r., III CZP 68/01, OSPiKA 2002, nr 7-8, poz. 103; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 1988r., I CR 151/88, niepublikowany).

Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 czerwca 1988 r., I CR 151/88, L. „roszczenie o świadczenia należne od zakładu ubezpieczeń w ramach ustawowego ubezpieczenia komunikacyjnego odpowiedzialności cywilnej (OC) z tytułu kosztów przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu pierwotnego jest wymagalne niezależnie od tego, czy naprawa została już dokonana.

Wysokość świadczeń obliczać należy na podstawie ustaleń co do zakresu uszkodzeń i technicznie uzasadnionych sposobów naprawy, przy przyjęciu przewidzianych kosztów niezbędnych materiałów i robocizny według cen ich ustalenia. Naprawa pojazdu przed uzyskaniem świadczeń od zakładu ubezpieczeń i jej faktyczny zakres nie ma zasadniczego wpływu na powyższy sposób ustalenia ich wysokości”.

Podzielając powyższą linię orzecznictwa należy stwierdzić, że dla ustalenia wysokości szkody nie ma znaczenia okoliczność, czy poszkodowana dokonała naprawy pojazdu, jaki poniosła z tego tytułu wydatek, ani też czy sprzedała pojazd po powstaniu szkody. Z przytoczonych orzeczeń jednoznacznie wynika, że szkodą jest już sam fakt pogorszenia stanu pojazdu, a wysokość szkody uzależniona jest jedynie od ekonomicznie uzasadnionych kosztów jego naprawy bez względu na to, czy naprawa ta w ogóle nastąpiła lub ma nastąpić.

Mając na względzie powyższe Sąd oparł wysokość ustalonego odszkodowania na ustaleniach wskazanych w opinii biegłego, która nie była kwestionowana przez strony. Z ustaleń biegłego wynikało, iż biegły sądowy w sporządzonej opinii wskazał, iż:

- wysokość niezbędnych i ekonomicznie uzasadnionych kosztów naprawy z uwzględnieniem przeciętnych stawek stosowanych przez zakłady naprawcze na terenie T. za roboczogodzinę prac blacharskich, mechanicznych i lakierniczych przy uwzględnieniu części nowych i oryginalnych kosztów naprawy pojazdu wynosi 10.758,04 złotych,

- wymiana pokrywy tylnej była konieczna i celowa, a decydowały o tym widoczne uszkodzenia – odkształcenia z ostrymi krawędziami załamania i deformacje naruszające bezpośrednio konstrukcję skorupową części oraz właściwości materiału bazowego w sposób uniemożliwiający przeprowadzenie naprawy zgodnie z technologia i kwalifikujące część do wymiany. O konieczności wymiany decydowały ostre krawędzie lub załamania, to, iż struktura materiału uległa rozszerzeniu, oraz, że doszło do rozdarcia poszycia – na krawędzi.

Różnica między tak ustaloną wartością, a wartością wypłaconą przez zakład ubezpieczeń wynosiła 6.105,41 złotych i była niższa od kwoty dochodzonej przez powódkę, stad też w pozostałym zakresie Sąd oddalił powództwo.

Sąd nie uwzględnił również zarzutu strony pozwanej, aby powódka przyczyniła się do powstania szkody przez nie skorzystanie z oferty zakupu części i materiału lakierniczego według propozycji złożonej przez ubezpieczyciela.

W ocenie Sądu złożone w kalkulacji szkody oświadczenie ubezpieczyciela o możliwości skontaktowania się z nim celem zakupu części i materiału lakierniczego po cenach określonych w kalkulacji nie stanowi wystarczającej podstawy do tego, aby dokonywać rozliczenia szkody w oparciu o ceny części i materiału lakierniczego jak z kalkulacji.

W tym miejscu należy wskazać, iż zakład ubezpieczeń nie jest dystrybutorem części, zaś złożona przez niego deklaracja nie stanowi wiążącej oferty. Jest ona jedynie wskazaniem możliwości skontaktowania się z ubezpieczycielem celem pozyskania części zamiennych u określonych dostawców.

Ubezpieczyciel, ani w złożonej deklaracji, ani też w toku procesu nie wykazał, aby faktycznie taka możliwością w danym momencie dysponował, zaś w załączonym załączniku do kalkulacji obok widniejącym na dolnej stronie informacji o wynegocjowanych cenach u góry, zaraz obok wskazania części i ich cen znajduje się zapis, z którego wynika, iż „audatex nie gwarantuje dostępności, cen oraz prawidłowości zamówienia części w oparciu o numery katalogowe dostarczane przez niezależnych dostawców”. A zatem jest to zapis niezależnie od wykładni jej treści stojący w sprzeczności z oświadczeniem sporządzonym u dołu.

Ponadto kalkulacja nie stanowi wyraźnie wskazanego materiału lakierniczego, a jedynie kalkulacje z jego użyciem, przy czym sporządzona kalkulacja jest zaniżona, albowiem nie obejmuje potrzeby wymiany pokrywy tylnej.

A zatem w ocenie Sądu deklaracja złożona w toku postępowania przed ubezpieczycielem, ale nie oparta wiążącej ofercie dostawcy skierowanej do poszkodowanego z tego momentu o dostępności określonych części o określonych cenach w określonym czasie nie stanowi podstawy do dokonania wyliczenia kalkulacji w sposób odmienny od sposobu przyjętego przez Sąd. Tylko bowiem taka deklaracja stanowi realną alternatywę dla poszkodowanego.

Ponadto należy zauważyć, iż dyskusyjnym wydaje się związanie taką deklaracją w sytuacji gdy ubezpieczyciel jednocześnie obniża wartość odszkodowania przez zaniżenie stawek za robociznę, które jak wynikało z opinii biegłego były niemal dwukrotnie niższe od stawek średnich. Samo bowiem nabycie części o niższej wynegocjowanej wartości w sytuacji gdy wartość wypłaconego wynagrodzenia jest zaniżona o stawki robocizny i jak w powyższym przypadku o znaczący koszt związany z wymianą pokrywy tylnej skazuje poszkodowanego na konieczność dokonania naprawy z własnych środków pieniężnych, albowiem wysokość wypłaconego odszkodowania jest zbyt niska, aby dokonać tego w oparciu o środki udostępnione przez ubezpieczyciela. Jeśli zatem jak w powyższej sprawie poszkodowany dokonuje naprawy sposobem gospodarczym w oparciu o części używane w sytuacji gdy wypłacone odszkodowanie nie stanowi nawet połowy odszkodowania należnego dyskusyjnym jest obarczanie go odpowiedzialnością za nieskorzystanie z oferty ubezpieczyciela, w sytuacji gdy środki mu wyznaczone do naprawy pojazdu ze względu na zaniżenie stawek robocizny i ze względu na ograniczenie zakresu naprawy nie prowadziłyby do przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody. A zatem wyliczenie kalkulacji w oparciu o części według cen ubezpieczyciela stanowiłoby sztuczne założenie nie odpowiadające rzeczywistości i krzywdzące poszkodowanego zdarzeniem komunikacyjnym.

Mając na względzie powyższe Sąd zasądził na rzecz powódki kwotę 6.105,41 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu. Oddalił powództwo w zakresie nadwyżki ponad kwotę ustaloną przez biegłego.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie przepisu art. 100 kpc w zw. z § 2 pkt. 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych mając na względzie to, iż powód wygrał proces w całości.

Koszty poniesione przez powódkę to: opłata sądowa od pozwu w kwocie 400,00 zł, zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego (1.200 zł), opłaty skarbowej od pełnomocnictwa (17,00 złotych) a także koszty zastępstwa procesowego (1.800 zł) tj. w łącznej wysokości 3.417,00 złote.

Koszty pozwanej to: koszty zastępstwa procesowego (1.800 zł), opłaty skarbowej od pełnomocnictwa (17,00 złotych)tj. w łącznej wysokości 3.417,00 złote.

Powódka wygrała w 99,2% (3.390,00 złotych), przegrała w 0,8% (14,50 złotych). Różnica kosztów to kwota 3.375,50 złotych.

Ponadto, na podstawie art. 100 kpc w zw. z art. 5 ust. 1 pkt 3, art. 8 ust.1 i art. 83 i 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U.2014.1025 z późn. zm.) Sąd nakazał ściągnąć od pozwanego koszty wyłożone tymczasowo przez Skarb Państwa – Sąd Rejonowy w Gdyni na pokrycie kosztów opinii biegłego sądowego w wysokości 367,02 zł.

\