Sygn. akt I C 2079/17
Dnia 26 maja 2022 roku
Sąd Rejonowy w Grudziądzu Wydział I Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
sędzia Kinga Grünberg - Bartkowska |
Protokolant: |
st. sekretarz sądowy Monika Kopczyńska |
po rozpoznaniu w dniu 13 maja 2022 roku w Grudziądzu
na rozprawie sprawy z powództwa A. B.
przeciwko B. O.
z udziałem interwenienta ubocznego po stronie pozwanej (...) S.A. w W.
o zapłatę
I. zasądza od pozwanego B. O. na rzecz powódki A. B. kwotę 11.000,00 zł (jedenaście tysiące złotych zero groszy) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwot:
- 5.900 zł (pięć tysięcy dziewięćset złotych zero groszy) od dnia 18.04.2017 r. do dnia zapłaty,
- 5.100 zł (pięć tysięcy sto złotych zero groszy) od dnia 17.12.2021 r. do dnia zapłaty;
II. oddala powództwo w pozostałym zakresie;
III. zasądza od pozwanego B. O. na rzecz powódki A. B. kwotę 550,00 zł (pięćset pięćdziesiąt złotych zero groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;
IV. nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Grudziądzu od pozwanego B. O. i od powódki A. B. kwoty po 1.321,25 zł (tysiąc trzysta dwadzieścia jeden złotych dwadzieścia pięć groszy) tytułem nieuiszczonych wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa.
Sygn. akt I C 2079/17
Powódka A. B., działając przez profesjonalnego pełnomocnika,
w pozwie skierowanym przeciwko B. O. wniosła o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kwoty 1.200,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, na którą to kwotę składały się:
a) kwota 400,00 zł tytułem częściowego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę;
b) kwota 400,00 zł tytułem częściowego odszkodowania za wadliwie wykonane leczenie;
c) kwota 400,00 zł tytułem częściowego zadośćuczynienia z tytułu naruszenia praw pacjenta.
Powódka wniosła także o zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu według norm przepisanych. Argumenty przemawiające za uwzględnieniem powództwa powódka przedstawiła w uzasadnieniu pozwu /k. 3-6v/, w którym wskazała, że udała się do gabinetu pozwanego celem przeprowadzenia odpowiedniego leczenia stomatologicznego w związku ze złamaniem się zęba 46. Pozwany zasugerował jej leczenie endodontyczne oraz wykonanie mostu porcelanowego opartego na sąsiednich zębach 45 i 47. Powódka wyraziła na to zgodę i niniejsze leczenie polegające na usunięciu w znieczuleniu zęba 46, leczeniu kanałowym zębów 45 i 47, spiłowaniu i oszlifowaniu tychże zębów oraz nałożeniu na te kikuty mostu nazębnego, zostało zakończone w dniu 24 sierpnia 2015 roku. Pomimo zakończonego leczenia u powódki pojawiły się, a następnie utrzymywały się przez długi czas dolegliwości bólowe zębów. Powódka zgłaszała te dolegliwości pozwanemu i pozwany podjął czynności naprawcze, ale nie przyniosły one pożądane rezultatu. Ponieważ ból nadal był odczuwany, powódka udała się w dniu 10 października 2016 roku na wizytę kontrolną do (...) w G. i po wykonaniu prześwietlenia uzębienia powódki, okazało się, ze przeprowadzone przez pozwanego leczenie zostało wykonane wadliwie. Konieczne było przeprowadzenie leczenia naprawczego, które związane było z poniesieniem dodatkowych kosztów. Nadto okazało się również, że naprawienie w całości skutków przeprowadzonego wadliwie przez pozwanego leczenia, jest niemożliwe. Powódka wezwała pozwanego do zapłaty kwoty 49.550,00 zł tytułem odszkodowania oraz zadośćuczynienia za błąd medyczny oraz za naruszenie praw pacjenta. Pozwany odebrał wezwanie i skierował do swojego ubezpieczyciela, który zgodził się z twierdzeniami powódki, że leczenie było przeprowadzone wadliwie i wypłacił powódce tytułem odszkodowania oraz zadośćuczynienia za błąd medyczny oraz za naruszenie praw pacjenta łączną kwotę 20.250,00 zł. Pomimo wezwań kierowanych przez powódkę do pozwanego i ubezpieczyciela, powódka nie otrzymała uzupełnienia odszkodowania i zadośćuczynienia i dlatego wystąpienie z roszczeniem stało się konieczne. Jednocześnie powódka zastrzegła sobie możliwość dochodzenia od pozwanego dalszej części należności przysługującej jej tytułem uzupełnienia odszkodowania oraz zadośćuczynienia.
W odpowiedzi na pozew pozwany B. O. nie zgodził się z twierdzeniami powódki, aby postąpił niezgodnie z zasadami wiedzy medycznej i nie dołożył należytej staranności w procesie leczenia powódki. Swoje stanowisko uargumentował /k. 56-59/, tym że po utracie zęba 46 zaproponował powódce odbudowę protetyczną mostem porcelanowym na podbudowie z tlenku cyrkonu i poinformował ją ( jak każdego pacjenta) w sposób zrozumiały i wyczerpujący, o sposobie postępowania. Powódka wyraziła zgodę na zaproponowany sposób leczenia i uzupełnienia braku w uzębieniu. Leczenie u powódki zostało przeprowadzone z ogólnie przyjętymi wzorcami w zaawansowanej technologii komputerowego wspomagania projektowania i frezowania pełnoceramicznych uzupełnień protetycznych. Mimo zachowanych procedur u powódki pojawiły się dolegliwości samoistne spowodowane nadwrażliwością zębów na bodźce termiczne i mechaniczne, które były nasilone i dlatego konieczne było leczenie endodontyczne. Pozwany zdecydował się wykonać te zabiegi w niedzielę, co świadczy o jego empatii i chęci pomocy w sytuacji pojawienia się powikłań. Po przeprowadzonym leczeniu naprawczym pozwany zwrócił powódce całość kosztów poniesionych w jego gabinecie i poinformował ją o skierowaniu sprawy do ubezpieczyciela. Dlatego nie zgadza się z twierdzeniami powódki, aby postąpił niezgodnie z zasadami wiedzy medycznej i nie dołożył należytej staranności w procesie jej leczenia.
W piśmie procesowym w wniesionym w dniu 19 lutego 2018 roku pozwany, działając przez profesjonalnego pełnomocnika, wniósł o oddalenie powództwa w całości jako nieuzasadnionego oraz nieudowodnionego co do zasady i wysokości. Pozwany uzasadnił swoje stanowisko /k. 88 – załącznik do protokołu/, podnosząc, że powódka przed leczeniem protetycznym była poinformowana o sposobie przeprowadzenia leczenia i ryzyku związanym z tym leczeniem w sposób zrozumiały i wyczerpujący. Powódka świadomie zgodziła się na oszlifowanie zębów 45 i 47 oraz wykonanie mostu protetycznego. Pozwany kwestionował twierdzenie powódki, że zęby zostały prawie w całości spiłowane niemalże do dziąsła i załączył wydruki obrazów komputerowych. Wszystkie zabiegi były wykonane zgodnie z obowiązującą wiedzą medyczną i w zaawansowanej technologii (...)/C.. Mimo zastosowania tych procedur pojawiły się powikłania, które pozwany starał się usunąć stosując leczenie endodontyczne. Pozwany przyznał, że nie osiągnął zamierzonego rezultatu w leczeniu endodontycznym i wyraził z tego powodu ubolewanie, ale otaczał powódkę przez cały czas opieką lekarską i powódka nie poniosła kosztów leczenia endodontycznego. Ponadto pozwany podkreślił, że zawarł z powódką umowę na wykonywanie świadczeń zdrowotnych, która jest umową starannego działania, a nie rezultatu. W ocenie pozwanego proces leczenia powódki prowadzony był zgodnie z aktualną wiedzą medyczną, z zasadami etyki zawodowej, przyjętą praktyką i nie miało tu miejsca żadne zaniechanie lub działanie, które mogłoby być traktowane jako brak należytej staranności. Nie zachodzą też przesłanki odpowiedzialności pozwanego jako lekarza za błędy w sztuce medycznej na podstawie przepisów ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty i dlatego powództwo winno być oddalone.
Z kolei w piśmie procesowym z dnia 27 lutego 2018 roku strona powodowa odniosła się do twierdzeń strony pozwanej zawartych w piśmie z dnia 19 lutego 2018 roku oraz podtrzymała dotychczasowe stanowisko w sprawie /k. 93-96/.
Pismem procesowym wniesionym w dniu 19 lutego 2018 roku jako interwencję uboczną po stronie pozwanej zgłosiło (...) w W. i wniosło o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych. Interwenient uboczny uzasadnił swoje stanowisko /k. 189-191/ tym, że pozwany będzie ponosił odpowiedzialność na zasadzie winy. Podkreślił, że strona powodowa nie wykazała na czym ma polegać wina ubezpieczonego podmiotu skutkująca opisaną w pozwie szkodą, to na powódce spoczywa ciężar wykazania tak zaistnienia szkody, jej przyczyny, związku przyczynowego między zachowaniem pozwanego a szkoda oraz bezprawności zachowania. Powódka nie wykazała tych przesłanek i dlatego powództwo winno być oddalone . Interwenient podnosił także, że niezasadne jest żądanie powódki domagania się odsetek od chwili wezwania pozwanego. Jego zdaniem, zgodnie z utrwalonym orzecznictwem, ewentualne odsetki będą należały się powódce od daty wyrokowania.
Pismem procesowym z dnia 5 kwietnia 2019 roku strona powodowa odniosła się do twierdzeń podniesionych przez interwenienta ubocznego /k. 204-205/.
W piśmie procesowym wniesionym w dniu 22 września 2021 roku strona powodowa rozszerzyła powództwo w ten sposób, wniosła o zasądzenie od pozwanego kwoty 9.900,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 18 kwietnia 2017 roku. Na kwotę dochodzoną pozwem składały się:
a) kwota 5.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę;
b) kwota 1.900,00 zł tytułem odszkodowania za wadliwie wykonane leczenie;
c) kwota 3.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia z tytułu naruszenia praw pacjenta.
Powódka swoje stanowisko uzasadniła tym, że sygnalizowała już w pozwie, że dochodzona kwota 1.200 zł stanowi tylko część przysługującego jej roszczenia. Z uwagi na zbliżający się upływ terminu przedawnienia rozszerza powództwo do wyżej wymienionych kwot i podtrzymuje swoje dotychczasowe uzasadnienia zawarte w pozwie i kolejnych pismach procesowych /k. 406v/.
Pismem procesowym sporządzonym w dniu 2 grudnia 2021 roku strona powodowa ponownie rozszerzyła powództwo i wniosła o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kwoty 22.000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od:
- kwoty 9.900,00 zł od dnia 18 kwietnia 2017 roku do dnia zapłaty;
- kwoty 12.100,00 zł od dnia doręczenia pozwanemu pisma do dnia zapłaty.
Na kwotę dochodzoną pozwem składały się:
a) kwota 7.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę;
b) kwota 12.000,00 zł tytułem odszkodowania za wadliwie wykonane leczenie;
c) kwota 3.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia z tytułu naruszenia praw pacjenta.
Powódka uzasadniła swoje stanowisko tym, że z opinii biegłego dowiedziała się, ze stopień trwałego uszczerbku na jej zdrowiu spowodowany działaniami pozwanego wynosi 2 %, a nie jak przyjął ubezpieczyciel 1 %. Ponadto dowiedziała się, że dalszy proces leczenia będzie trwał 3 – 4 miesięcy od zabiegu implantacji w żuchwie, a jego koszt wyniesie między 10.000 a 14.000 zł. Dlatego rozszerzenie powództwa jest uzasadnione./k. 433-434v/.
Sprawa została rozpoznana w postępowaniu zwykłym.
Sąd ustalił, co następuje:
Powódka A. B. korzystała z usług świadczonych przez (...) od 2013 roku. W 2015 roku powódka zgłosiła się do gabinetu pozwanego ze złamanym zębem 46. Pozwany w ramach świadczonych przez swój gabinet usług zaproponował powódce usunięcie zęba 46 oraz wykonanie mostu porcelanowego trzypunktowego opartego na sąsiednich zębach 45 i 47 w miejsce uprzednio wyrwanego zęba 46. Wiązało się to z koniecznością oszlifowania zębów 45 i 47. Pozwany jeszcze przed przystąpieniem do leczenia poinformował ustnie powódkę o konieczności zeszlifowania zębów 45 i 47 i możliwej nadwrażliwości owych zębów na ciepło lub zimno. Powódka wyraziła ustną zgodę na leczenie.
Szlifowanie zębów wykonano u pozwanego w dniu 17 sierpnia 2015 roku, w tym dniu pobrano również wycisk protetyczny pod mostek. Przed przystąpieniem do szlifowania zębów pozwany nie wykonał ich zdjęcia RTG. W dniu 23 sierpnia 2015 roku w związku z doskwierającymi powódce bólem oszlifowanych zębów pozwany podjął decyzje o wdrożeniu leczenia endodontycznego (kanałowego) zębów 45 i 47. Przed rozpoczęciem leczenia endodontycznego pozwany również nie wykonał zdjęcia RTG zębów. Po przeleczeniu kanałowo zębów 45 i 47, w tym samym dniu B. O. założył powódce mostek. W związku z wystąpieniem kolejnych dolegliwości bólowych zębów 45 i 47 powódka zjawiła się u pozwanego na wizycie lekarskiej w dniu 7 września 2015 roku i pozwany podjął decyzję o wdrożeniu antybiotykoterapii. Kolejne nasilone objawy pojawiły się sierpniu 2016 roku, wtedy bowiem powódka zgłosiła się do pozwanego z bólem zębów filarowych (45 i 47). Pozwany wykonał zdjęcie RTG i stwierdził, że w zębie nr 47 doszło do pęknięcia. Podczas wizyty okazało się również, że wykonany przez pozwanego mostek jest nieszczelny, w następstwie czego pozwany zdjął mostek, oczyścił go oraz dokonał odbudowy na dwóch wkładach z włókna szklanego kikuta zęba 47, po czym założył mostek ponownie. Dolegliwości bólowe nie ustępowały i powódka postanowiła skorzystać z kontroli u innego stomatologa. Powódka udała się (...) w G.. Podczas kontroli u tego stomatologa wykonano powódce zdjęcie RTG i poinformowano powódkę, że ząb 47 nadaje się do ekstrakcji, w zębie 45 doszło do przepchnięcia wypełnienia w kanale, zaś w miejsce zęba 46 koniecznym jest wstawienie implantu. Powódka podjęła więc dalsze leczenie w tym (...), gdzie wstawiono implant zęba 46, chirurgicznie usunięto ząb 47, a także założono koronę oraz wdrożono leczenie związane z przepchnięciem kanału w zębie 45. Leczenie związane wstawieniem implantu zęba 46 oraz leczenie związane z przepchnięciem kanału w zębie 45 wygenerowało koszt 6.600,00 zł.
(okoliczności bezsporne;
dowód: dokumentacja medyczna – k. 11- 15, 64-64v akt;
zdjęcia – k. 16-17, 61-63, 65-66, 104 akt;
wydruki z wpisów na portalu internetowym – k. 143-145, 153-163 akt;
zeznania świadka D. J. – k. 110v-111 akt;
zeznania świadka A. L. – k. 111-111v akt;
zeznania świadka R. P. – k. 135-136 akt;
przesłuchanie powódki A. B. – k. 165-166v akt;
przesłuchanie pozwanego B. O. – k. 166v-167v akt;
Leczenie powódki obejmowało leczenie endodontyczne oraz leczenie protetyczne. Przeprowadzone przez pozwanego zarówno leczenie endodontyczne jak i protetyczne zostało wykonane nieprawidłowo na każdym etapie postepowania leczniczego. W dokumentacji medycznej prowadzonej przez pozwanego brak jest badania radiologicznego w postaci zdjęcia pantomograficznego, które pozwalało ocenić stan zębów, a tym samym pole protetyczne i filary czyli zęby do konstrukcji w postaci mostu. Procedura diagnostyki radiologicznej jest wymagana w każdej sytuacji klinicznej, a tym bardziej, kiedy planowane jest leczenie protetyczne. Przy leczeniu kanałowym należało wykonać zdjęcie RTG przed, w trakcie i po leczeniu. Niestaranność pozwanego polegająca na niewykonaniu zdjęcia RTG spowodowała problemy, które wystąpiły po oszlifowaniu zębów filarowych o numerach 47 i 45, gdyż należało po dokładnej analizie najpierw przeprowadzić leczenie kanałowe u specjalisty z endodoncji, a potem wzmacniać i odbudowywać braki zębowe na tych filarach. Nie ma zdjęć radiologicznych pokazujących jaki był stan kliniczny koron, ale należy sądzić, że stopień zniszczenia zębów 47, 45 próchnicą był tak duży, że po oszlifowaniu wystąpiły dolegliwości bólowe świadczące o stanie zapalnym. Konsekwencją tych nieprawidłowości całego złego planu leczenia była utrata konstrukcji protetycznej przez ekstrakcję zęba filarowego 47.
Jeśli chodzi o niestaranność leczenia zęba 45 objawiła się ona przepchnięciem materiału wypełniającego poza wierzchołek korzenia, gdyż pozwany nieprawidłowo wymierzył długość pracującą leczonego zęba. W celu wymierzenia długości kanału pozwany mógł zrobić zdjęcie RTG, czego zaniechał. Dodatkową niestarannością był brak jakichkolwiek zdjęć klinicznych RTG, które powinny być wykonane w momencie wystąpienia powikłań w trakcie leczenia w postaci ropnia. Obecnie ząb 45 trzeba kontrolować co rok albo dwa lata przez zdjęcie, gdyż materiał może się wchłonąć, bądź też mogą wystąpić dolegliwości bólowe, które z czasem ustąpią.
Jeśli chodzi o ząb 47 to na tym etapie należy przeprowadzić u powódki leczenie implantoprotetyczne przywracające utracony ząb 47 i możliwe jest wstawienie tylko implantu w jego miejsce. Koszt wstawienia implantu to koszt rzędu 7.000,00 zł.
Powódka w wyniku niestarannych działań leczniczych pozwanego doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 2 %.
Na skutek nieudanego procesu leczenia powódka A. B. odczuwała nasilone dolegliwości bólowe, była napuchnięta, zażywała leki przeciwbólowe. Ból zębów podczas aktywności fizycznych spowodował, że powódka zrezygnowała z zajęć zumby, na które uczęszczała regularnie. Powódka w związku z dolegliwościami bólowymi doznała również ograniczeń w pracy – powódka jest bowiem zatrudniona na stanowisku menadżerskim, a dolegliwości bólowe uniemożliwiały jej uczestnictwo we wszystkich spotkaniach. Ograniczyła również kontakty towarzyskie. Powódka w wyniku nieprawidłowo prowadzonego procesu leczenia doznała również dużego stresu, w tym wiążącego się z utratą zęba 47.
(okoliczności bezsporne;
dowód: dokumentacja medyczna – k. 11- 15, 64-64v akt;
zdjęcia – k. 16-17, 61-63, 65-66, 104 akt;
wydruki z wpisów na portalu internetowym – k. 143-145, 153-163 akt;
zeznania świadka D. J. – k. 110v-111 akt;
zeznania świadka A. L. – k. 111-111v akt;
zeznania świadka R. P. – k. 135-136 akt;
przesłuchanie powódki A. B. – k. 165-166v akt;
przesłuchanie pozwanego B. O. – k. 166v-167v akt;
opinia biegłego dr. n. med. J. C. – k. 410-413 akt;
ustna opinia biegłego – k. 464-464v).
Powódka pismem z dnia 11 kwietnia 2017 roku, doręczonym w dniu 18 kwietnia 2017 roku wezwała pozwanego B. O. do zapłaty kwoty 49.550,00 zł, na którą składały się następujące kwoty:
a) 14.550,00 zł tytułem odszkodowania z tytułu popełnienia błędu medycznego;
b) 25.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za błąd medyczny;
c) 10.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie praw pacjenta.
W odpowiedzi pozwany poinformował powódkę, że pismo zawierające wezwanie do zapłaty zostało przekazane jego ubezpieczycielowi w celu rozpatrzenia zasadności zgłoszonych roszczeń.
Pismem z dnia 24 kwietnia 2017 roku ubezpieczyciel pozwanego (...) w W. potwierdziło przyjęcie zgłoszenia szkody powódki oraz wezwał ją do przedłożenia dokumentacji dotyczącej szkody.
Pismami z dnia 8 maja 2017 roku i 13 maja 2017 roku powódka przesłała ubezpieczycielowi pozwanego dokumentacje związana ze szkodą oraz podtrzymała żądanie zapłaty kwoty 49.550,00 zł.
Na podstawie decyzji z dnia 20 lipca 2017 roku ubezpieczyciel pozwanego przyznał powódce następujące kwoty:
a) 10,250,00 zł tytułem odszkodowania z tytułu popełnienia błędu medycznego,
b) 8.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za błąd medyczny;
c) 2.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie praw pacjenta.
Pismem z dnia 23 czerwca 2017 roku powódka poinformowała ubezpieczyciela pozwanego, iż zaproponowane przez niego propozycje ugodowe nie zaspokajają roszczeń pozwanej.
Pismem z dnia 23 czerwca 2017 roku, doręczonym w dniu 26 czerwca 2017 roku powódka ponownie wezwała pozwanego do zapłaty podtrzymując stanowisko co do żądania od pozwanego zapłaty kwoty 49.550,00 zł. Pismo to zostało przekazane przez pozwanego ubezpieczycielowi.
Pismem z dnia 11 sierpnia 2017 roku, doręczonym w dniu 18 sierpnia 2017 roku powódka wezwała (...) w W. do zapłaty kwoty 29.300,00 zł tytułem pozostałej dochodzonej przez nią kwoty, na którą składa się:
a) 17.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę;
b) 8.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie praw pacjenta;
c) 4.300,00 zł tytułem odszkodowania z tytułu popełnienia błędu medycznego.
Decyzją z dnia 12 września 2017 roku ubezpieczyciel pozwanego odmówił wypłaty dalszych żądanych przez nią kwot i wskazał, że nie znajduje podstaw do zmiany stanowiska wyrażonego w decyzji z dnia 20 lipca 2017 roku.
Pismem z dnia 27 września 2017 roku, doręczonym w dniu 29 września 2017 roku powódka odstąpiła od łączącej ją z pozwanym umowy oraz wezwała go do zapłaty. Pozwany wypowiedzenie odebrał i zwrócił powódce kwotę 2.400,00 zł z tytułu uiszczonego mu uprzednio wynagrodzenia. Pismo to zostało przekazane przez pozwanego ubezpieczycielowi.
Ostatecznie ubezpieczyciel pozwanego w postępowaniu likwidacyjnym uznał za uzasadnione przyznanie na rzecz powódki kwot:
a) 10,250,00 zł tytułem odszkodowania z tytułu popełnienia błędu medycznego,
b) 8.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za błąd medyczny;
c) 2.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie praw pacjenta.
(okoliczności bezsporne;
dowód: wezwanie do zapłaty z dnia 11.04.2017 r. wraz z potwierdzeniem odbioru – k. 18-21 akt;
pismo pozwanego z dnia 20.04.2017 r. – k. 22 akt;
pismo ubezpieczyciela z dnia 24.04.2017 r. – k. 25-30 akt;
pismo poszkodowanej z dnia 8.05.2017 r. – k. 35-36v akt;
pismo poszkodowanej z dnia 13.05.2017 r. – k. 40 akt;
pismo poszkodowanej z dnia 23.06.2017 r. wraz z potwierdzeniem odbioru – k. 42 akt;
wezwanie do zapłaty z dnia 23.06.2017 r. wraz z potwierdzeniem odbioru – k. 43-44 akt;
pismo pozwanego z dnia 29.06.2017 r. – k. 23 akt;
decyzja z dnia 20.07.2017 r. – k. 32-32v akt;
przedsądowe wezwanie do zapłaty wraz z potwierdzeniem odbioru– k. 45-48 akt;
decyzja z dnia 12.09.2017 r. – k. 33-34, 72-73 akt;
pismo pozwanego z dnia 29.09.2017 r. – k. akt;
oświadczenie o wypowiedzeniu umowy wraz z wezwaniem do zapłaty z dnia 27.09.2021 r. wraz z potwierdzeniem odbioru -k. 49-51
pismo ubezpieczyciela z dnia 18.05.2018 r. – k. 32 akt;
oświadczenia poszkodowanej – k. 37-39 akt
akta szkody).
Sąd zważył, co następuje:
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o okoliczności bezsporne, dowody z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy, zeznania świadków D. J., A. L. i Ł. P., a także na podstawie przesłuchania powódki A. B. oraz pozwanego B. O., jak również w oparciu o opinie sporządzone przez biegłego z zakresu stomatologii ogólnej, protetyki stomatologicznej oraz implantoprotetyki dr n. med. J. C..
Sąd uznał za prawdziwe zeznania świadków D. J. /k. 110v-111/ i A. L. /k. 111-111v/ Ł. P. /k. 135-136/. Zeznania tych osób są bowiem jasne, logiczne i konsekwentne oraz znajdują potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym. Z relacji tych osób wyłania się obraz przebiegu leczenia powódki oraz cierpień jakich doznała powódka w związku z nieprawidłowym procesem leczenia.
Sąd uznał za wiarygodne zeznania powódki A. B. /165-166v/, gdyż były jasne, spójne i logiczne oraz korespondowały z pozostałym zebranym w sprawie materiałem dowodowym.
Zeznania pozwanego B. O. /k. 166v-167v/ generalnie zasługiwały na walor wiarygodności, niemniej Sąd nie dał wiary zeznaniom pozwanego w zakresie twierdzeń, że proces leczenia endodontycznego i protetycznego powódki został przeprowadzony zgodnie z zasadami wiedzy medycznej oraz z dochowaniem należytej staranności. Należy mieć przy tym na uwadze, że pozwany podczas przesłuchania zeznał, że w jego ocenie mostek został prawidłowo osadzony, zaś powodem komplikacji w zębie 47 była jego trudna budowa morfologiczna. Zeznania te były sprzeczne z wiadomościami specjalnymi zawartymi w opiniach sporządzonych przez biegłego dr. n. med. J. C., który w swoich opiniach jasno i kategorycznie stwierdził, że zarówno proces leczenia endodontycznego jak i protetycznego zostały wykonane nieprawidłowo na każdym etapie postępowania leczniczego.
Sąd uznał za wiarygodne dokumenty zgromadzone w toku postępowania. Prawdziwość dokumentów nie budziła bowiem wątpliwości i nie była kwestionowana przez strony.
Sąd w całości podzielił zarówno opinię główną /k. 410-413/ jak i opinię ustną /k. 464-464v/ sporządzone przez biegłego dr n. med. J. C. gdyż są one rzetelne, jasne oraz niesprzeczne. Opinie te zostały wydane po wnikliwej analizie zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz badaniu powódki, a swoje wnioski biegły logicznie i przekonująco uzasadnił w opinii pisemnej jak i ustnej na rozprawie w dniu 11 marca 2022 roku. Opinie sporządzone zostały przy tym przez biegłego będącego osobą obcą dla stron, a ponadto posiadającą wysokie kwalifikacje zawodowe.
Sąd natomiast nie podzielił opinii głównej oraz opinii uzupełniających /k. 207-210, 251-256, 15 akt VI Cps 21/20/ sporządzonych przez biegłego lekarza stomatologa J. K.. Opinie te bowiem były niejasne, sprzeczne. W opinii głównej biegły stwierdził, iż leczenie endodontyczne było przeprowadzone nieprawidłowo i szczegółowo opisał na czym polegały te nieprawidłowości. Natomiast w opinii ustne biegły stwierdził, iż następstwa działań pozwanego stanowiły jedynie powikłanie i już nie wskazywał na nieprawidłowości pozwanego. Dlatego w ocenie Sądu finalnie należało dopuścić dowód z opinii innego biegłego.
Na rozprawie w dniu 13 maja 2022 roku /k. 502/ Sąd na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 5 k.p.c. pominął wniosek interwenienta ubocznego złożony na rozprawie w dniu 13 maja 2022 roku /k. 502/. W ocenie Sądu nie istniała obiektywna potrzeba dopuszczenia dowodu z opinii uzupełniającej biegłego dr. n med. J. C.. Opinia główna oraz opinia ustna złożona na rozprawie w dniu 11 marca 2022 roku są bowiem przekonujące, a w opinii ustnej biegły odniósł się do zarzutów stron. W konsekwencji Sąd uznał, że dopuszczenie dowodu z opinii uzupełniającej biegłego skutkowałoby jedynie znacznym przedłużeniem postępowania i wzrostem jego kosztów. Potrzeba dopuszczenia dowodu z kolejnej opinii lub powołania innego biegłego nie może wynikać jedynie z niezadowolenia strony z dotychczas złożonej opinii (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 sierpnia 1999 roku, I PKN 20/99, OSNAPiUS 2000, nr 22, poz. 807).
Przechodząc do rozważań prawnych w pierwszej kolejności należy zauważyć, że zgodnie z art. 415 k.c. kto z winy swojej wyrządził drugiemu szkodę obowiązany jest do jej naprawienia. Zachowanie sprawcy szkody musi być zatem zawinione, a może ono polegać na podjęciu określonego działania, jak i na jego zaniechaniu (w przypadku gdy istnieje obowiązek działania). Do powstania odpowiedzialności deliktowej konieczne jest przy tym kumulatywne spełnienie trzech przesłanek, a mianowicie: a) zaistnienie zdarzenia, polegającego na bezprawnym, zawinionym działaniu lub zaniechaniu, b) powstanie szkody, c) istnienie związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem a szkodą. W Kodeksie cywilnym przyjęto dualistyczną koncepcję winy, polegającą na tym, że wina łączy w sobie element obiektywny, tj. niezgodność działania sprawcy z określonymi regułami postępowania, czyli każde zachowanie niewłaściwe, a więc niezgodne z przepisami prawa lub też – w stosunku do lekarza – naruszenie obowiązujących reguł wynikających z zasad wiedzy medycznej, doświadczenia i deontologii zawodowej lub też zachowania się sprzecznego z powszechnie obowiązującymi zasadami współżycia. Bezprawność zaniechania ma miejsce wówczas, gdy istniał obowiązek działania lub występował zakaz zaniechania. Element subiektywny winy wyraża się w niewłaściwym nastawieniu psychicznym sprawcy szkody w postaci umyślności lub nieumyślności i może – w zakresie dotyczącym techniki medycznej wyrażać się w niewiedzy lekarza, nieostrożności w postępowaniu, nieuwadze, bądź też niedbalstwie polegającym na niedołożeniu pewnej miary staranności. Zachowanie lekarza musi być obiektywnie bezprawne i subiektywnie zawinione ( tak Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 20 października 2006 roku, I ACa 966/06, OSA/Kat. 2007/1/4).
W tym miejscu należy wskazać na treść art. 4 Ustawa z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty (t.j. Dz. U. z 2021 r. poz. 790 z późn. zm.) według którego, lekarz ma obowiązek wykonywać zawód, zgodnie ze wskazaniami aktualnej wiedzy medycznej, dostępnymi mu metodami i środkami zapobiegania, rozpoznawania i leczenia chorób, zgodnie z zasadami etyki zawodowej oraz z należytą starannością. Stosownie do treści art. 8 ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (t.j. Dz. U. z 2020 r. poz. 849 z późn. zm.)., pacjent ma prawo do świadczeń zdrowotnych udzielanych z należytą starannością przez podmioty udzielające świadczeń zdrowotnych w warunkach odpowiadających określonym w odrębnych przepisach wymaganiom fachowym i sanitarnym. Przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych osoby wykonujące zawód medyczny kierują się zasadami etyki zawodowej określonymi przez właściwe samorządy zawodów medycznych. W myśl art. 8 Kodeksu Etyki Lekarskiej, lekarz powinien przeprowadzać wszelkie postępowanie diagnostyczne, lecznicze i zapobiegawcze z należytą starannością, poświęcając im niezbędny czas. W okolicznościach niniejszej sprawy, regulacja art. 355 k.c. odnosi się do staranności zawodowej lekarza, która powinna być należyta, właściwie dobrana do kwalifikacji danego lekarza, jego doświadczenia i sytuacji, w której udzielana jest pomoc osobie tego potrzebującej. Przypisanie lekarzowi winy wymaga zatem określenia standardu poprawnego działania, który będzie miernikiem staranności, jakiej należy wymagać stosownie do art. 355 k.c. i porównania z tym standardem działań, które rzeczywiście miały miejsce. Orzecznictwo jest pod tym względem dawno ukształtowane, wymagając od lekarzy staranności, nazywanej wyższą od przeciętnej ogółu zobowiązanych, z uwagi na przedmiot ich zabiegów, dotyczących człowieka i skutków, które często są nieodwracalne ( tak Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 09 marca 2001 roku, I ACa 124/01, PS 2002/10/130 ), jak też zachowania wysokiego poziomu etyki, wynikającej z daleko idących skutków pracy lekarzy ( tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 07 stycznia 1966 roku, I CR 369/65, OSP (...)). Stwierdza się też, że postępowanie lekarza w danej sytuacji należy oceniać z uwzględnieniem całokształtu okoliczności istniejących w chwili dokonywania zabiegu medycznego, a zwłaszcza tych danych, którymi lekarz dysponował albo mógł dysponować, mając na uwadze wymagania aktualnej wiedzy i nauki medycznej oraz powszechnie przyjętej praktyki lekarskiej ( tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 grudnia 2002 roku, V KK 33/02, LEX numer (...)). Jeżeli zatem zachowanie lekarza przy dokonywaniu zabiegu medycznego odbiega na niekorzyść od przyjętego, abstrakcyjnego wzorca postępowania lekarza, przemawia to za jego winą w razie wyrządzenia szkody. Wzorzec jest budowany według obiektywnych kryteriów takiego poziomu fachowości, poniżej którego postępowanie danego lekarza należy ocenić negatywnie. O zawinieniu lekarza może zdecydować nie tylko zarzucenie mu braku wystarczającej wiedzy i umiejętności praktycznych, odpowiadających aprobowanemu wzorcowi należytej staranności, ale także niezręczność i nieuwaga przeprowadzanego zabiegu, jeżeli oceniając obiektywnie nie powinny one wystąpić w konkretnych okolicznościach. Nie chodzi zatem o staranność wyższą od przeciętnej wymaganą wobec lekarza, lecz o wysoki poziom przeciętnej staranności każdego lekarza jako staranności zawodowej (art. 355 § 2 k.c.) i według tej przeciętnej ocenianie konkretnego zachowania ( tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 lutego 2010 roku, V CSK 287/09, LEX numer (...)).
Zgodnie z art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu. Stosownie do treści art. 361 § 1 k.c., zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Za normalne skutki działania i zaniechania uznaje się takie, które zwykle w danych okolicznościach następują. Nie jest przy tym istotne, aby skutek pojawiał się zawsze. Podkreślenia wymaga, że lekarz nie odpowiada za nadzwyczajne, nie do przewidzenia komplikacje oraz za inne, nie pozostające w normalnym związku przyczynowym z jego postępowaniem skutki. Adekwatny związek przyczynowy między zachowaniem lekarzy, a szkodą może być bezpośredni lub pośredni. Nie ma znaczenia, czy przyczyna powstania szkody jest dalsza, czy bliższa, byleby tylko skutek pozostawał jeszcze w granicach „normalności”. Oznacza to, że wystarczający jest związek przyczynowy pośredni pomiędzy szkodą, a zdarzeniem (zaniedbaniem lekarza), które doprowadziło do wyrządzenia szkody ( tak Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 07 marca 2013 roku, I ACa 879/12, LEX numer (...)). Błąd lekarski należy traktować ściśle, jako postępowanie sprzeczne z powszechnie uznanymi zasadami wiedzy medycznej. Jest to kategoria obiektywna, niezależna od konkretnej osoby, czy okoliczności. W orzecznictwie przyjmuje się, że błędem w sztuce lekarskiej jest czynność (zaniechanie) lekarza w zakresie diagnozy i terapii, niezgodna z nauką medycyny w zakresie dla lekarza dostępnym ( tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 01 kwietnia 1955 roku, IV CR 39/54, OSNCK 1957/1/7).
W ocenie Sądu, w oparciu o zebrany w sprawie materiał dowodowy nie ulega wątpliwości, że pozwany B. O. dopuścił się zachowań mogących być kwalifikowane jako błąd lekarski skutkujący powstaniem po stronie powódki szkody i krzywdy. Jak wynika bowiem z opinii sporządzonych przez dr n. med. J. C., którą Sąd podziela w całej rozciągłości, zarówno leczenie endodontyczne i protetyczne zostało wykonane przez pozwanego nieprawidłowo na każdym etapie postepowania leczniczego. W pierwszej kolejności należy wskazać, że pozwany zarówno przez przystąpieniem do oszlifowania zębów 45 i 47, a następnie przy ich leczeniu kanałowym nie wykonał zdjęć RTG. Zgodnie bowiem z zasadami aktualnej wiedzy medycznej zdjęcia takie winny być wykonane. Niestaranność pozwanego polegająca na niewykonaniu zdjęcia RTG spowodowała problemy, które wystąpiły po oszlifowaniu zębów filarowych 47 i 45. Jeśli chodzi o ząb 47 konieczna była jego ekstrakcja, zaś niestaranność w zębie 45 objawiła się przepchnięciem materiału wypełniającego poza wierzchołek korzenia, co było powodem nieprawidłowego wymierzenia długość pracującej leczonego zęba. Biegły jasno wskazał, że w celu wymierzenia długości kanału pozwany powinien zrobić zdjęcie RTG, czego zaniechał. Obecnie ząb 45 trzeba kontrolować co rok albo dwa lata przez zdjęcie, gdyż materiał może się wchłonąć, bądź mogą wystąpić dolegliwości bólowe. Wystąpienie szkody na osobie potwierdził biegły dr n. med. J. C., który stwierdził u A. B. trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 2 %.
Odnosząc się do żądania powódki w zakresie zasądzenia na jej rzecz kwoty 12.000,00 zł tytułem odszkodowania za wadliwie wykonane leczenie, w ocenie Sądu roszczenie to zasługiwało na uwzględnienie jedynie w części. W toku postepowania likwidacyjnego przyznano i wypłacono na rzecz powódki tytułem odszkodowania kwotę 10.250,00 zł. Tak jak to wskazał biegły sądowy w sporządzonej opinii ząb 45 trzeba kontrolować co rok albo dwa lata przez zdjęcie, co może generować koszty, zaś jeśli chodzi o ząb 47 koniecznym jest wstawienie implantu, którego koszt wynosi 7.000,00 zł. Mając na względzie powyższe Sąd uznał, że kwotą jaka jest należna powódce z tytułu odszkodowania jest kwota 7.000,00 zł, o czym orzeczono w punkcie I. sentencji, zaś w pozostałej części powództwo to podlegało oddaleniu o czym orzeczono w punkcie II. sentencji.
Zgodnie z art. 445 § 1 kc w zw. z art. 444 § 1 kc w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. W doktrynie
i w orzecznictwie zgodnie przyjmuje się, że zadośćuczynienie, o którym mowa w art. 445 § 1 kc, ma charakter kompensacyjny, co oznacza, że przyznana poszkodowanemu suma pieniężna nie może stanowić zapłaty symbolicznej, ale musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość, stanowiąc jednocześnie przybliżony ekwiwalent poniesionej szkody niemajątkowej. Suma ta powinna wynagrodzić poszkodowanemu doznane przez niego cierpienia fizyczne i psychiczne oraz ułatwić przezwyciężenie ujemnych przeżyć, aby w ten sposób przynajmniej częściowo została przywrócona równowaga zachwiana wskutek popełnienia czynu niedozwolonego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 listopada 2007 r., sygn. akt V CSK 245/07, Lex nr (...); wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 września 2001 r., sygn. akt III CKN 427/00, Lex nr (...); wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2000 r., sygn. akt I CKN 969/98, Lex nr (...)). Ustawodawca wprawdzie nie sprecyzował zasad ustalania wysokości zadośćuczynienia, wskazując jedynie, że suma pieniężna zasądzana z tego tytułu powinna być odpowiednia, jednakże nie budzi wątpliwości, że głównym kryterium wpływającym na wysokość tej sumy jest rozmiar doznanej krzywdy, albowiem świadczenie to ma rekompensować właśnie ową krzywdę przejawiającą się w cierpieniach fizycznych i psychicznych. W judykaturze przyjmuje się, że ocena rozmiaru doznanej przez poszkodowanego krzywdy powinna uwzględniać całokształt okoliczności sprawy, tj. rodzaj naruszonego dobra, wiek poszkodowanego, postawę sprawcy, stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i czas trwania, nieodwracalność następstw wypadku (kalectwo, oszpecenie), rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiową oraz inne czynniki podobnej natury (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 listopada 2007 r., sygn. akt V CSK 245/07, Lex nr (...); por. także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 kwietnia 2006 r., sygn. akt IV CSK 99/05, Lex nr (...); wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 lutego 2004 r., sygn. akt V CK 282/03, Lex nr (...)).
Określając wysokość zadośćuczynienia należnego powódce w niniejszej sprawie, Sąd miał na uwadze przede wszystkim rodzaj doznanych przez powódkę cierpień, wysokość stwierdzonego u niego uszczerbku na zdrowiu (2%) jego nieodwracalność. W ocenie Sądu na skutek wadliwie przeprowadzonego procesu leczenia powódka poniosła krzywdę, której rozmiar uzasadniał przyznanie jej wyższego zadośćuczynienia niż kwota ustalona i wypłacona przez ubezpieczyciela pozwanego w toku postepowania likwidacyjnego. W pierwszej kolejności podkreślić należy, że sam proces leczenia powódki był dla niej stresem. Przez okres roku zmagała się z nawracającymi dolegliwościami bólowymi. Powódka jest młodą i aktywną zawodowo kobietą, zaś utrata kolejnego zęba była dla niej znacznym przeżyciem. Przez dolegliwości bólowe oraz wizyty u pozwanego doznała ograniczeń w życiu zawodowym. Dolegliwości bólowe zębów zmusiły również powódkę do rezygnacji z zajęć zumby, na które uczęszczała regularnie. Dodatkowo, tak jak to wskazał biegły w sporządzonej opinii ustnej /k. 464v/, ząb 45, w którym doszło do przepchnięcia kanału będzie trzeba kontrolować co rok lub dwa, co może wiązać się z dodatkowymi dla powódki uciążliwościami.
Z powyższych względów Sąd uznał, że w przypadku powódki kwota 12.000,00 zł stanowi odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia. W okolicznościach niniejszej sprawy nie sposób uznać, aby kwota ta była wygórowana. W postępowaniu likwidacyjnym tytułem zadośćuczynienia wypłacono powódce kwotę 8.000,00 zł,
a zatem wytoczone w niniejszej sprawie powództwo zasługiwało na uwzględnienie
w tym zakresie do kwoty 4.000,00 zł.
Powódka jako podstawę swojego roszczenia o zapłatę zadośćuczynienia z tytułu naruszenia praw pacjenta wskazała również art. 448 k.c. w zw. art. 9 ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzecznik Praw Pacjenta (t.j. Dz. U. z 2020 r. poz. 849 z późn. zm.). Jak stanowi art. 9 przywołanej ustawy Pacjent ma prawo do informacji o swoim stanie zdrowia (ust. 1). Pacjent, w tym małoletni, który ukończył 16 lat, lub jego przedstawiciel ustawowy mają prawo do uzyskania od osoby wykonującej zawód medyczny przystępnej informacji o stanie zdrowia pacjenta, rozpoznaniu, proponowanych oraz możliwych metodach diagnostycznych i leczniczych, dających się przewidzieć następstwach ich zastosowania albo zaniechania, wynikach leczenia oraz rokowaniu, w zakresie udzielanych przez tę osobę świadczeń zdrowotnych oraz zgodnie z posiadanymi przez nią uprawnieniami (ust. 2). W tak ustalonym stanie faktycznym sprawy należało uznać, że w przypadku powódki doszło do naruszenia praw pacjenta. Powódka nie została w sposób przystępny poinformowana przez pozwanego o wszystkich możliwych skutkach podjętego leczenia. Nie wiedziała jak mocno zęby należy oszlifować i jakie mogą być powikłania tych działań. W toku postepowania likwidacyjnego ubezpieczyciel powoda z tytułu naruszenia praw pacjenta wypłacił na rzecz powódki kwotę 2.000,00 zł. W ocenie Sądu jest to kwota adekwatna do rozmiaru krzywd jakich doznała powódka z tytułu naruszenia przez pozwanego praw pacjenta. Wobec powyższego w ocenie Sądu należne powódce zadośćuczynienie z tytułu naruszenia praw pacjenta wynosi 2.000,00 zł, zaś powództwo w zakresie żądania dalszej kwoty zadośćuczynienia podlegało oddaleniu, o czym orzeczono w punkcie II. sentencji.
Mając powyższe na uwadze Sąd w punkcie I. wyroku, na podstawie wymienionych wyżej przepisów prawa materialnego, zasądził od pozwanego B. O. rzecz powódki A. B. o kwotę 11.000,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od następujących kwot:
a) 5.900,00 zł od dnia 18 kwietnia 2017 roku do dnia zapłaty,
b) 5.100 zł od dnia 17 grudnia 2021 roku do dnia zapłaty.
O odsetkach za opóźnienie orzeczono na podstawie art. 481 kc. W ocenie Sądu w zakresie zapłaty kwoty 5.900,00 zł (część kwoty odszkodowania) pozwany pozostawał
w opóźnieniu od dnia 18 kwietnia 2017 roku. Tego dnia bowiem pozwany odebrał adresowane do niego pismo zawierające wezwanie do zapłaty /k. 21/. O odsetkach od kwoty 5.100,00 zł orzeczono od dnia 17 grudnia 2021 roku tj. dnia, w którym stronie pozwanej doręczono pismo zawierające rozszerzenie powództwa /k. 433-434v/.
O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. w myśl zasady stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu. W niniejszym postępowaniu koszty procesu wyniosły 3.274,00 zł. Powódka tytułem kosztów poniosła kwotę 2.187,00 zł, na którą złożyły się opłata sądowa od pozwu w kwocie 60,00 zł, opłata od rozszerzonego powództwa w kwocie 438,00 zł, opłata od rozszerzonego powództwa w kwocie 605,00 zł, koszty zastępstwa procesowego powódki w kwocie 270,00 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17,00 zł oraz zaliczka na poczet opinii biegłego w kwocie 800,00 zł. Pozwany tytułem kosztów poniósł zaś kwotę 1.087,00 zł, na którą złożyły się koszty zastępstwa procesowego pozwanego w kwocie 270,00 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17,00 zł oraz zaliczka w kwocie 800,00 zł. Wysokość stawki występujących w sprawie pełnomocników określono na podstawie § 2 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych. Pozwany przegrał sprawę w 50,00 %. Powódka powinna zatem ponieść koszty procesu w kwocie 1.093,50 zł (2.187,00 zł x 50,00%), a pozwany w kwocie 543,50 zł (1.087,00 zł x 50,00 %). W konsekwencji pozwany powinien zwrócić powódce kwotę 550,00 zł (1.093,50 zł – 543,50 zł) i taką kwotę zasądzono na rzecz powódki w punkcie III. wyroku.
W punkcie IV. wyroku Sąd, na podstawie art. 100 kpc w zw. z art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz. U. z 2021 r. poz. 2257 z późn. zm.; dalej uoks) nakazał pobrać od pozwanego B. O. i od powódki A. B. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Grudziądzu kwoty po 1.321,00 zł tytułem części nieuiszczonych wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa. Łączna suma nieuiszczonych kosztów sądowych wyniosła 2.642,70 zł (0,38 zł /k. 269/, 206,45 zł /k. 322/, 2.025,20 /k. 446/, 410,67 zł /k. 501/ tytułem wynagrodzeń biegłych). W ocenie Sądu strony postępowania powinny ponieść te koszty w procencie, w jakim przegrały sprawę, tj. w 50,00 %.