Sygn. akt VI ACa 1051/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 listopada 2022 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący – Sędzia Grzegorz Tyliński

po rozpoznaniu w dniu 17 listopada 2022 r. w Warszawie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa J. J.

przeciwko A. K. (1) oraz E. B.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 26 października 2021 r., sygn. akt XXV C 939/20

I.  oddala apelację;

II.  przyznaje adwokatowi P. J. kwotę 2 700 (dwa tysiące siedemset) zł powiększoną o należny podatek od towarów i usług i poleca wypłacenie tej kwoty Skarbowi Państwa – Sądowi Okręgowemu w Warszawie, tytułem nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej z urzędu.

Sygn. akt VI ACa 1051/21

UZASADNIENIE

Powód J. J., po licznych modyfikacjach powództwa, ostatecznie wnosił o zasądzenie od pozwanej E. B. kwoty 60 000 zł, zaś od pozwanego A. K. (1) kwoty 150 000 zł. Pozwani wnosili o oddalenie powództwa.

Wyrokiem z dnia 26 października 2021 r. (sygn. akt XXV C 939/20) Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo oraz stosownie rozliczył koszty postępowania. Rozstrzygnięcie to zapadło przy następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:

Adwokat E. B. została ustanowiona pełnomocnikiem z urzędu J. J. w sprawie toczącej się przed Sądem Apelacyjnym w Katowicach. Po dokonaniu analizy sprawy uznała, iż brak jest przesłanek do wniesienia skargi kasacyjnej i sporządziła w tym zakresie stosowną opinię. O opinii w przedmiocie braku przesłanek do wniesienia skargi kasacyjnej E. B. poinformowała na piśmie J. J., Sąd Apelacyjny w Katowicach oraz Naczelną Radę Adwokacką, do zawiadomienia dołączając każdorazowo egzemplarz swojej opinii.

Adwokat A. K. (1) pełnił funkcję (...) w W.. W dniu 3 stycznia 2018 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie zwrócił się do Okręgowej Rady Adwokackiej w W. o wyznaczenie pełnomocnika z urzędu dla J. J. do wniesienia skargi na przewlekłość w sprawie I ACa 616/16, informując, iż J. J. wskazał adw. A. N. jako kandydata na pełnomocnika z urzędu i że adwokat ten jest przez J. J. wskazywany jako kandydat w licznych sprawach, po czym adwokat ten sporządza opinię o bezzasadności wnoszenia środka zaskarżenia, uzyskując następnie znacznej wysokości wynagrodzenie ze środków Skarbu Państwa. Ponadto wskazano, że jeżeli inny pełnomocnik złoży opinię o braku podstaw do wniesienia postulowanego przez J. J. środka, wedle twierdzeń pełnomocników, J. J. składa pozew przeciwko takiemu pełnomocnikowi, wnosząc o zmianę pełnomocnika na adw. A. N.. Po dniu 7 sierpnia 2017 r. wyznaczanie pełnomocnika dla J. J. następowało na zasadach ogólnych – według kolejności wpływu wniosków w sposób określony uchwałą (...) w W..

W tak ustalonych okolicznościach faktycznych Sąd I instancji uznał, iż powództwo zgłoszone przez powoda było niezasadne. W stosunku do pozwanej powód domagał się zadośćuczynienia w związku z odmową sporządzenia przez nią skargi kasacyjnej i sporządzeniu – wbrew jego oczekiwaniom – opinii o braku podstaw do jej wniesienia. W ocenie powoda takie zachowanie naruszało jego dobra osobiste, albowiem nacechowane było brakiem szacunku. W tym zakresie Sąd Okręgowy odwołując się do uregulowań zawartych w art. 23, 24 oraz 448 Kodeksu cywilnego, wskazał, iż J. J. nie skonkretyzował twierdzeń, co do naruszenia jego dóbr osobistych. Prawo do szacunku oraz prawo oczekiwania starannych działań nie są dobrami osobistymi. Gdyby jednak nawet uznać, iż są one dobrami osobistymi, to i tak nie doszło do ich naruszenia – z naruszeniem dóbr osobistych nie wiąże się odmowa wniesienia skargi kasacyjnej. Sąd I instancji zwrócił tu uwagę na treść art. 118 Kodeksu postępowania cywilnego i uznał, iż pozwana dopełniła wszystkich swych obowiązków wynikających z przepisów, czego powód zresztą nie kwestionował. Pozwana nie miała nadto obowiązku spotkania się z powodem, nawet gdyby o to wnosił, albowiem tak ustanowiony pełnomocnik powinien działać w oparciu o akta sprawy i na podstawie dokumentów podejmować stosowne decyzje. Brak spotkania z powodem w areszcie śledczym nie naruszył zaś jego dóbr osobistych, zasady wykonywania zawodu adwokata, rzetelności, staranności. Nie stanowił wyrazu braku szacunku.

Oceniając roszczenie zgłaszane wobec pozwanego, Sąd I instancji również wskazał, iż powód nie określił, jakiej krzywdy doznał w związku z zachowaniem pozwanego. Przede wszystkim jednak w ogóle nie określił, jakiego rodzaju dobro osobiste powoda zostało naruszone. W dalszej kolejności Sąd Okręgowy odwołał się do art. 117 3 § 3 k. p. c., wskazując iż na gruncie tego uregulowania nie sposób zasadnie wywodzić, iż Okręgowa Rada Adwokacka ma obowiązek wyznaczenia wskazywanego pełnomocnika z urzędu. Ponadto adw. A. N. reprezentował powoda w różnych sprawach, zaś z uwagi na podejrzenia, które pojawiły się w Radzie, zasadnym było wyznaczenie powodowi innego pełnomocnika. Podjęcie takiej decyzji znajdowało się w ramach kompetencji Rady. Ostatecznie Sąd Okręgowy uznał, iż w związku z działaniem adw. A. K. (1) powodowi nie została wyrządzona żadna krzywda oraz nie doszło do naruszenia żadnych dóbr osobistych powoda, bo takie naruszenie nie wynika z treści pism powoda, to nie sposób było uznać, iż działanie pozwanego mieściło się w dyspozycji przepisu przewidującego przyznanie zadośćuczynienia.

O kosztach postępowania Sąd Okręgowy rozstrzygnął w oparciu o zasadę wynikającą z art. 98 § 1 k. p. c.

Z powyższym rozstrzygnięciem nie zgodził się powód, zaskarżając wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie w części – w punkcie I. w stosunku do pozwanego A. K. (1) oraz w punkcie II. w całości. Zaskarżonemu wyrokowi skarżący zarzucił:

- naruszenie prawa materialnego – art. 24 k. c. – poprzez błędne przyjęcie, iż A. K. (1) nie naruszył dóbr osobistych powoda, jak też błędne przyjęcie argumentacji pozwanego co do rozumienia i stosowania art. 117 § 3 k. p. c.

- naruszenie art. 102 k. p. c., z ostrożności procesowej, poprzez jego niezastosowanie, albowiem A. K. (1), jako profesjonalny pełnomocnik, nie miał potrzeby w procesie ustanowienia innego profesjonalnego pełnomocnika.

Podnosząc powyższe zarzuty apelujący wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części i uwzględnienie w całości żądania pozwu względem pozwanego A. K. (1), względnie uchylenia zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji z pozostawieniem temu sądowi rozstrzygniecie co do kosztów procesu oraz o zasądzenie kosztów postępowania za II instancję lub ich przyznanie od Skarbu Państwa na rzecz pełnomocnika kosztów nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej z urzędu.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powoda nie była zasadna, albowiem oba zawarte w niej zarzuty nie były trafne.

Dokonując oceny zarzutu prawa materialnego, Sąd Apelacyjny w pierwszej kolejności pragnie zwrócić uwagę, iż nawet naruszenie bezwzględnie obowiązujących przepisów ustawy, nie stanowi automatycznie o naruszeniu dóbr osobistych osoby, która w wyniku takiego działania doznała pewnych dolegliwości. Wyznaczenie powodowi pełnomocnika w osobie adwokata, odmiennego od oczekiwań powoda, żadnych dóbr osobistych powoda nie narusza. Prawo do uzyskania pomocy prawnej od konkretnie wskazanego adwokata nie jest dobrem osobistym, a co najwyżej pewnym dobrem procesowym, którego naruszenie może być badane w procesie (np. poprzez ocenę zachowania prawa do obrony). Naruszenie dóbr osobistych związanych z wyznaczeniem nieoczekiwanego pełnomocnika z urzędu hipotetycznie mogłoby być związane ze sposobem dokonania takiego wyznaczenia. Powód jednak w tym zakresie nie formułuje jakichkolwiek twierdzeń i niewątpliwie nie w takich działaniach upatruje źródło swoich roszczeń. Co więcej – stanowisko skarżącego jest tu o tyle niezrozumiałe, iż zachowanie pozwanego następowało w celu zapewnienia powodowi jak najlepszej obsługi prawnej. Pozwany podejmując decyzje o nieustanowieniu adw. A. N., kierował się on niewątpliwym interesem powoda (o ile interes ten w ogóle polega na skutecznym prowadzeniu postępowania wobec pozywanych przez J. J. osób) – dysponował bowiem informacją, iż adw. N. w przeważającej większości wypadków odmawia wnoszenia postulowanych przez powoda środków procesowych, co obiektywnie musi być ocenione jako działanie negatywne dla powoda. Okoliczności tej nie zmienia fakt, iż – jak należy wnioskować – J. J. akceptował takie działanie tego pełnomocnika.

Dodatkowo zwrócić należało uwagę, iż Sąd Okręgowy prawidłowo w tym zakresie zinterpretował art. 117 3 § 3 k. p. c., wskazując, iż wyznaczenie wskazywanego przez zainteresowanego pełnomocnika następuje w miarę możliwości. Skoro pozwany dysponował informacjami, z których wynikało, iż adw. N. obciążony jest zastępstwem świadczonym z urzędu ponad miarę (w szczególności w związku z częstym ustanawianiem go pełnomocnikiem z urzędu dla powoda), miał wystarczające przyczyny, aby pełnomocnikiem takim wyznaczyć (w imieniu Rady) inną osobę. W toku niniejszego postępowania powód nie przedstawił żadnej argumentacji pozwalającej na wskazanie czy to, iż pozwany nie dysponował takimi informacjami, czy też iż były one nieprawdziwe i możliwe przez pozwanego do zweryfikowania.

Powyższe rozważania prowadzić muszą do wniosku, iż J. J. pozwał adw. A. K. (2), pomimo iż działanie pozwanego nie tylko było racjonalne, ale także ukierunkowane na zapewnienie powodowi jak najlepszej ochrony w prowadzonym przez niego postępowaniu. Staranność ta polegać miała również na braku wyznaczenia pełnomocnika, co do którego intencji w podejmowanych działaniach istniały wątpliwości, a także którego skuteczność nie była znaczna i ograniczała się do odmowy wnoszenia postulowanych przez J. J. środków procesowych. Sąd Apelacyjny dostrzega tu po stronie pozwanego daleko idącą staranność. W takiej sytuacji kierowanie przeciwko temu pozwanemu jakichkolwiek roszczeń, a zwłaszcza żądania zapłaty tak ogromnej kwoty, jakiej domaga się powód, muszą prowadzić do wniosku o nadużywaniu w tym zakresie przez J. J. prawa podmiotowego, które – gdyby roszczenie powoda było choć trochę zasadne, stanowiłoby przesłankę do oddalenia powództwa (art. 5 k. c.).

Ostatni z poglądów determinuje pogląd o braku zasadności zarzutu naruszenia art. 102 k. p. c. Postępowanie niniejsze wywołane zostało działaniem powoda, które nie zasługuje na ochronę, a tym bardziej nie sposób promować takiego działania brakiem obciążenia powoda obowiązkiem zwrotu kosztów postępowania. Rozważań tych nie zmienia również fakt, iż pozwany jest czynnym adwokatem. Z zastępstwem procesowym wiąże się nie tylko udzielanie zastępowanemu informacji co do prawa, ale także podejmowanie szeregu czasochłonnych i kosztochłonnych czynności (sporządzanie pism procesowych, obecność na posiedzeniach jawnych, kontrolowania terminów procesowych etc.). Nie sposób przerzucać tych wszystkich obowiązków na pozwanego tylko z tej przyczyny, iż dysponuje on stosownym wykształceniem oraz doświadczeniem.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny oddalił apelację powoda jako bezzasadną – stosownie do art. 385 k. p. c.

W takiej sytuacji Sąd Apelacyjny przyznał pełnomocnikowi z urzędu powoda zwrot kosztów zastępstwa procesowego, stosownie do art. 29 ust. 2 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. – Prawo o adwokaturze (t. jedn. Dz. U. z 2022 r., poz. 1184 ze zm.). Koszty te zostały ustalone na podstawie § 16 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 8 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. poz. 1714).

Z tych przyczyn orzeczono jak w sentencji.