Sygn. akt I ACa 201/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 listopada 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Wojciech Żukowski

po rozpoznaniu w dniu 24 listopada 2023 r. w Krakowie na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa E. D.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę i ustalenie

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Nowym Sączu

z dnia 14 grudnia 2021 r. sygn. akt I C 1464/19

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 4050 zł (cztery tysiące pięćdziesiąt złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

UZASADNIENIE

Pozwem złożonym dnia 21.11.2019 r. powódka E. D. domagała się zasądzenia od pozwanego (...) SA w W. należności w kwotach: 263 100 zł zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1.01.2019 r. do dnia zapłaty, 4160,08 zł odszkodowania z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 400 zł od dnia 11.05.2019 r. do dnia zapłaty i od kwoty 3 760,08 zł od dnia następnego po upływie 30 dni od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pozwu do dnia zapłaty, 25 139,26 zł skapitalizowanej renty za zwiększone potrzeby za okres od grudnia 2018 do listopada 2019 wraz z odsetkami za opóźnienie liczonymi od kwoty 11 322,58 zł (renta za okres od grudnia 2018 r. do marca 2019 r.) - od dnia 11 maja 2019 r. do dnia zapłaty; od kwoty 1563,33 zł (renta za miesiąc kwiecień 2019 r.) - od dnia 11 maja 2019 r. do dnia zapłaty; od kwoty 1563,33 zł (renta za miesiąc maj 2019 r.)- od dnia 11 maja 2019 r. do dnia zapłaty; od kwoty 1563,33 zł (renta za miesiąc czerwiec 2019 r.) - od dnia 11 czerwca 2019 r. do dnia zapłaty; od kwoty 1563,33 zł (renta za miesiąc lipiec 2019 r.)- od dnia 11 lipca 2019 r. do dnia zapłaty; od kwoty 1563,33 zł (renta za miesiąc sierpień 2019 r.) - od dnia 13 sierpnia 2019 r. do dnia zapłaty; od kwoty 2000 zł (renta za miesiąc wrzesień 2019 r.) - od dnia 11 września 2019 r. do dnia zapłaty; od kwoty 2000 zł (renta za miesiąc październik) - od dnia 11 października 2019 r. do dnia zapłaty; od kwoty 2000 zł (renta za miesiąc listopad) - od dnia 13 listopada 2019 r. do dnia zapłaty. Powódka wniosła też o zasądzenie miesięcznej renty na zwiększone potrzeby opieki, rehabilitacji i dojazdów na leczenie i rehabilitację w kwocie 2000 zł, płatnej do 10 dnia każdego miesiąca, począwszy od grudnia 2019 r., wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w płatności każdej raty renty oraz ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość. Powódka podniosła, że jako pasażerka autobusu ubezpieczonego u pozwanego, przed zatrzymaniem na wyznaczonym przystanku autobusowym, na skutek jego gwałtownego hamowania doznała urazu prawej nogi. Z miejsca wypadku pogotowie ratunkowe przewiozło ją do placówki (...) Szpitala (...)w K., gdzie przebywała do dnia 30.11.2018 roku z rozpoznaniem wieloodłamowego złamania końca bliższego piszczeli ze zwichnięciem przedziału bocznego, złamania wieloodłamowego końca bliższego kości piszczelowej i strzałkowej prawej. Powódka podniosła, że wykonano jej wtedy dwa zabiegi operacyjne. Ponadto zgodnie z zaleceniami kontynuowała leczenie ortopedyczne. Podczas zmian opatrunków pielęgniarka stwierdziła u niej czarne miejsca na nodze. Powódka udała się zatem na wizytę kontrolną do K., gdzie stwierdzono martwicę brzeżną rany, a od maja 2019 roku zalecono jej terapię opatrunkami (...), z uwagi na brak gojenia rany. Stan nogi powódki wymagał i nadal wymaga rehabilitacji. Powódka rehabilitowała się w ramach NFZ i prywatnie, co wiązało się z bólem i wysiłkiem. Ćwiczenie nogi przyniosło poprawę jednak powódka nie odzyskała pełnej sprawności i samodzielności. Ponadto po roku od wypadku, na nodze powódki nadal pozostawała niezagojona rana. Proces leczenia urazu nogi miał wpływ również na stan zdrowia psychicznego powódki. Rozpoznano u niej zaburzenia depresyjno-adaptacyjne i zalecono leki. Jako podstawę prawną roszczenia powódka podała art. 436§1 k.c. w zw. z 435 k.c. i art. 34 i 35 ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, (...) i (...). Poważny uraz oraz skomplikowana operacja wiązały się dla powódki z ogromnymi dolegliwościami bólowymi nogi, a także stresem oraz obawą o stan zdrowia. Powódka obwiała się amputacji nogi. Nogę udało się uratować, ale konieczna jest transplantacja kości z uwagi na duże jej ubytki. Po powrocie ze szpitala powódka wymagała nieustannej pomocy swojego męża w codziennych czynnościach, przez większość czasu leżała, była w pełni zależna od męża. W domu powódkę ogarniał nieustanny lęk, była smutna, noce były długie i ciężkie, nie mogła spać. Lekarz orzecznik ubezpieczyciela stwierdził, że u powódki występują objawy nerwicy pourazowej. W sytuacji gdyby nie doszło do wypadku, powódka z mężem przygotowywałaby pensjonat na sezon zimowy i prowadziła restaurację. Niestety musiała skupić się na leczeniu i rehabilitacji. Czuła się nieprzydatna, miała poczucie, że uniemożliwia mężowi wykonywanie obowiązków zawodowych. Powódka podkreśliła, że cały czas odczuwa dolegliwości bólowe nogi.

Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych. Pozwany podniósł, że lekarz orzecznik ustalił trwały uszczerbek na zdrowiu powódki w wysokości 25%, więc ubezpieczyciel wypłacił jej stosowne zadośćuczynienie w toku postępowania likwidacyjnego, które uwzględniało przesłanki art. 445§1 k.c. Pozwany wypłacił powódce również odszkodowanie, a dalsze roszczenia powódki są nieuzasadnione. Z przedłożonej przez powódkę dokumentacji wynika, że jej stan rokuje poprawę. Pozwany zaprzeczył, by po wypadku u powódki występowały objawy nerwicy pourazowej. Zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny i winno być utrzymane w rozsądnych granicach, dlatego żądana pozwem kwota 263 100 zł zadośćuczynienia jest rażąco wygórowana. Pozwany zakwestionował też żądania renty skapitalizowanej i renty na przyszłość. W okresie gdy powódka tego wymagała pozwany przyznał jej koszty opieki przy stawce 9/10 zł za godzinę opieki. Pozwany zakwestionował wskazany przez powódkę w pozwie wymiar potrzebnej jej opieki w konkretnych okresach czasu. Ponadto powódka nie udowodniła by koszty tej opieki faktycznie poniosła i kto ją faktycznie świadczył. Pozwany zakwestionował też przyjętą przez powódkę stawkę godzinową opieki, skoro powódka nie wymagała opieki profesjonalnej. Ponadto gdy opiekę tą sprawowali najbliżsi powódki w tym samym czasie wykonywali pewne czynności także na swoją rzecz. Pozwany domagał się od powódki w toku likwidacji szkody wykazania podniesionych kosztów rehabilitacji, lecz powódka takiej dokumentacji nie przedstawiła, więc pozwany nie zwrócił jej kosztów odpłatnej rehabilitacji. Ponadto z rehabilitacji powódka może nieodpłatnie korzystać w ramach NFZ, ponieważ przysługuje jej 80 godzin rocznie takich świadczeń. Pozwany zaprzeczył, aby powódka wymagała rehabilitacji ponad w/w 80 godzin oraz by faktycznie poniosła z tego tytułu jakiekolwiek wydatki. W jego ocenie także podana liczba 20 godzin prywatnej rehabilitacji miesięcznie nie została udowodniona. Zdaniem pozwanego powódka nie wykazała, by dojazdy które rozliczyła były związane z leczeniem następstw wypadku. Zakwestionował również przyjętą przez powódkę stawkę 0,8358, zarzucając, że znajduje ona zastosowanie tylko do podróży służbowych. Pozwany podważył żądania powódki dotyczące bieżącej renty na zwiększone potrzeby, bo powódka tego roszczenia nie udowodniła. Natomiast daty początkowe naliczania odsetek od ewentualnie uwzględnionych roszczeń powódki, winny być zasądzone od dnia wyrokowania.

Pismem z dnia 22.07.2021 roku powódka sprecyzowała pozew. Cofnęła częściowo roszczenie z tytułu renty za zwiększone potrzeby ze zrzeczeniem się roszczenia w zakresie: grudzień 2019 r. co do kwoty 1400 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od tej kwoty; za okres od stycznia 2020 r. do sierpnia 2020 r. włącznie co do kwoty 1320 zł miesięcznie wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od tej kwoty; za okres od września 2020 r. do grudnia 2020 r. co do kwoty 1660 zł miesięcznie wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od tej kwoty; za okres od stycznia 2021 r. do marca 2021 r. co do kwoty 1634 zł miesięcznie wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od tej kwoty; za kwiecień 2021 r. co do kwoty 434 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od tej kwoty. Ostatecznie domagała się zasądzenia kwoty 263 100 zł zadośćuczynienia wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 1 stycznia 2019 r. do dnia zapłaty; kwoty 19 852,81 zł odszkodowania wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi: co do kwoty 400 zł od dnia 11 maja 2019 r. do dnia zapłaty; co do kwoty 3760,08 zł od dnia następnego po upływie 30 dni od doręczenia pozwanemu odpisu pozwu do dnia zapłaty; co do kwoty 15 692,73 zł od dnia następnego po upływie 30 dni od doręczenia pozwanemu odpisu niniejszego pisma do dnia zapłaty; zasądzenia kwoty 25 139,26 zł renty skapitalizowanej w związku ze zwiększonymi potrzebami za okres od grudnia 2018 r. do listopada 2019 r. włącznie wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi w następujący sposób: od kwoty 11 322,58 zł (renta za okres od grudnia 2018 r. do marca 2019 r.)- od dnia 11 maja 2019 r. do dnia zapłaty; od kwoty 1563,33 zł (renta za miesiąc kwiecień 2019 r.)- od dnia 11 maja 2019 r. do dnia zapłaty; od kwoty 1563,33 zł (renta za miesiąc maj 2019 r.)- od dnia 11 maja 2019 r. do dnia zapłaty; od kwoty 1563,33 zł (renta za miesiąc czerwiec 2019 r.)- od dnia 11 czerwca 2019 r. do dnia zapłaty; od kwoty 1563,33 zł (renta za miesiąc lipiec 2019 r.) - od dnia 11 lipca 2019 r. do dnia zapłaty; od kwoty 1563,33 zł (renta za miesiąc sierpień 2019 r.) - od dnia 13 sierpnia 2019 r. do dnia zapłaty; od kwoty 2000 zł (renta za miesiąc wrzesień 2019 r.) - od dnia 11 września 2019 r. do dnia zapłaty; od kwoty 2000 zł (renta za miesiąc październik) -od dnia 11 października 2019 r. do dnia zapłaty; od kwoty 2000 zł (renta za miesiąc listopad)- od dnia 13 listopada 2019 r. do dnia zapłaty. Powódka zażądała też miesięcznej renty w związku ze zwiększonymi potrzebami płatnej do 10 dnia każdego miesiąca, począwszy od grudnia 2019 r. w kwotach: 600 zł za grudzień 2019 r. wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w płatności; 680 zł miesięcznie za okres od stycznia 2020 r. do sierpnia 2020 r. włącznie wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w płatności każdej raty renty; 340 zł miesięcznie za okres od września 2020 r. do grudnia 2020 r. włącznie wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w płatności każdej raty renty; 366 zł miesięcznie za okres od stycznia 2021 r. do marca 2021 r. włącznie wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w płatności każdej raty renty; 1566 za kwiecień 2021 r. wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w płatności; 2366 zł za maj 2021 r. wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w płatności, przy czym odsetki od tej renty należy liczyć od kwoty 2000 zł od 11 maja 2021 r. do dnia zapłaty, a od kwoty 366 zł od dnia następnego po upływie 30 dni do doręczenia (...) odpisu niniejszego pisma do dnia zapłaty; 2366 zł za czerwiec 2021 r. wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w płatności, przy czym odsetki od tej renty należy liczyć od kwoty 2000 zł od 11 czerwca 2021 r. do dnia zapłaty, a od kwoty 366 zł od dnia następnego po upływie 30 dni do doręczenia (...) odpisu niniejszego pisma do dnia zapłaty; 2366 zł za lipiec 2021 r. wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w płatności, przy czym odsetki od tej renty należy liczyć od kwoty 2000 zł od 13 lipca 2021 r. do dnia zapłaty, a od kwoty 366 zł od dnia następnego po upływie 30 dni do doręczenia (...) odpisu niniejszego pisma do dnia zapłaty, 2366 zł miesięcznie za sierpień 2021 r. i na przyszłość wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w płatności każdej raty renty. Powódka podtrzymała też pozew o ustalenie odpowiedzialności pozwanego na przyszłość.

Wyrokiem z dnia 14 grudnia 2021 r. Sąd Okręgowy w Krakowie:

I. zasądził od pozwanego (...) S.A.
z siedzibą w W. na rzecz powódki E. D. kwotę 200 000,00 zł (dwieście tysięcy złotych 00/100) tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 14 grudnia 2021 r. do dnia zapłaty,

II. zasądził od pozwanego (...) S.A.
z siedzibą w W. na rzecz powódki E. D. kwotę 16 239,98 zł (szesnaście tysięcy dwieście trzydzieści dziewięć złotych 98/100) tytułem odszkodowania wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od:

- kwoty 400,00 zł (czterysta złotych 00/100) od dnia 11 maja 2019 r. do dnia zapłaty,

- kwoty 3760,08 zł (trzy tysiące siedemset sześćdziesiąt złotych 08/100) od dnia 3 stycznia 2020 r. do dnia zapłaty,

- kwoty 12 079,90 zł (dwanaście tysięcy siedemdziesiąt dziewięć złotych 90/100) od dnia 24 września 2021 r. do dnia zapłaty,

III. zasądził od pozwanego (...) S.A.
z siedzibą w W. na rzecz powódki E. D. kwotę 22 575,13 zł (dwadzieścia dwa tysiące pięćset siedemdziesiąt pięć złotych 13/100) tytułem skapitalizowanej renty za okres od 1 grudnia 2018 r. do 30 listopada 2019 r. wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od:

- kwoty 8758,48 zł (osiem tysięcy siedemset pięćdziesiąt osiem złotych 48/100) - renta za okres od 1 grudnia 2018 do 31 marca 2019 r. - od dnia 11 maja 2019 r. do dnia zapłaty,

- kwoty 1563,33 zł (tysiąc pięćset sześćdziesiąt trzy złote 33/100) - renta za miesiąc kwiecień 2019 r. - od dnia 11 maja 2019 r. do dnia zapłaty,

- kwoty 1563,33 zł (tysiąc pięćset sześćdziesiąt trzy złote 33/100) - renta za miesiąc maj 2019r. - od dnia 11 maja 2019 r. do dnia zapłaty,

- kwoty 1563,33 zł (tysiąc pięćset sześćdziesiąt trzy złote 33/100) - renta za miesiąc czerwiec 2019 r.- od dnia 11 czerwca 2019 r. do dnia zapłaty,

- kwoty 1563,33 zł (tysiąc pięćset sześćdziesiąt trzy złote 33/100) - renta za miesiąc lipiec 2019r. - od dnia 11 lipca 2019 r. do dnia zapłaty,

- kwoty 1563,33 zł (tysiąc pięćset sześćdziesiąt trzy złote 33/100) - renta za miesiąc sierpień 2019r. - od dnia 13 sierpnia 2019 r. do dnia zapłaty,

- kwoty 2000,00 zł (dwa tysiące złotych) - renta za miesiąc wrzesień 2019r. - od dnia 11 września 2019 r. do dnia zapłaty,

- kwoty 2000,00 zł (dwa tysiące złotych) - renta za miesiąc październik 2019r. - od dnia 11 października 2019 r. do dnia zapłaty,

- kwoty 2000,00 zł (dwa tysiące złotych) - renta za miesiąc listopad 2019r. - od dnia 13 listopada 2019 r. do dnia zapłaty,

IV. zasądził od pozwanego na rzecz powódki rentę płatną do 10-go dnia każdego kolejnego miesiąca począwszy od 1 grudnia 2019 r. w kwotach:

- 421,60 zł (czterysta dwadzieścia jeden złotych 60/100) za grudzień 2019 r. wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w płatności,

- 440,00 zł (czterysta czterdzieści złotych 00/100) miesięcznie od stycznia 2020 r. do sierpnia 2020 r. włącznie wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w płatności każdej raty renty,

- 220,00 zł (dwieście dwadzieścia złotych 00/100) miesięcznie od września 2020 r. do grudnia 2020 r. włącznie wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w płatności każdej raty renty,

- 267,40 zł (dwieście sześćdziesiąt siedem złotych 40/100) miesięcznie od stycznia 2021 r. do marca 2021r. włącznie wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w płatności każdej raty renty,

- począwszy od kwietnia 2021 r. w kwocie 1457,40 zł (tysiąc czterysta pięćdziesiąt siedem złotych 40/100) miesięcznie wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w płatności każdej raty renty,

V. umorzył postępowanie w zakresie żądania kwoty 23 936,00 zł (dwadzieścia trzy tysiące dziewięćset trzydzieści sześć złotych 00/100) wraz z żądanymi odsetkami od tej kwoty,

VI. w pozostałym zakresie powództwo oddalił,

VII. nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Nowym Sączu od powódki E. D. z zasądzonego na jej rzecz roszczenia kwotę 4010,00 zł (cztery tysiące dziesięć złotych 00/100) tytułem opłaty od pozwu i kwotę 315,16 zł (trzysta piętnaście złotych 16/100) tytułem części wydatków tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa, a od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. kwotę 12 816,00 zł (dwanaście tysięcy osiemset szesnaście złotych 00/100) tytułem opłaty od uwzględnionego roszczenia i kwotę 998,00 zł (dziewięćset dziewięćdziesiąt osiem złotych 00/00) tytułem części wydatków tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa,

VIII. zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 13 593,00 zł (trzynaście tysięcy pięćset dziewięćdziesiąt trzy złote 00/100) tytułem kosztów zastępstwa procesowego wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w spełnieniu świadczenia za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty, znosząc w pozostałym zakresie koszty postępowania między stronami.

Sąd I instancji ustalił, że dnia 13.11.2018 roku powódka E. D. podróżowała autobusem firmy (...) z N. do K., gdzie umówiła się z siostrą J. D. (1) na zakupy w markecie budowlanym. Autobus w czasie podróży miał opóźnienie, jechał objazdami z uwagi na powypadkowe zamknięcie drogi. Kierowca chcąc nadrobić to opóźnienie jechał bardzo szybko, wyprzedzając inne samochody. Powódka zamierzała wysiąść na przystanku autobusowym w K. w B.. Przed przystankiem wstała z siedzenia, aby zasygnalizować kierowcy, że wysiada. Trzymała się oburącz uchwytu przy siedzeniu. W tym momencie jednak kierowca gwałtownie i ostro zahamował. Powódka na skutek tego gwałtownego hamowania przemieściła się do przodu i spadła na podłogę autobusu. Poczuła ból prawej nogi, którą nie mogła ruszać. Na jej prośbę kierowca autobusu wezwał pogotowie ratunkowe.

Autobus marki S. (...) o nr rej (...) należący do firmy (...), którym podróżowała powódka posiadał ubezpieczenie OC nr (...) w pozwanym towarzystwie.

Pogotowie ratunkowe przewiozło powódkę do placówki (...) Szpitala (...) (...)w K., gdzie przebywała do dnia 30.11.2018 roku, z rozpoznaniem wieloodłamowego złamania końca bliższego piszczeli ze zwichnięciem przedziału bocznego, złamania wielołamowego końca bliższego kości piszczelowej i strzałkowej prawej po upadku w autobusie. Dnia 13.11.2018 roku wykonano powódce zamknięte nastawienie złamania oraz stabilizację zewnętrzną (...) Dnia 26 listopada 2018 r. wykonano natomiast zabieg otwartej repozycji i zespolenia złamania wieloodłamowego końca bliższego kości piszczelowej/ strzałkowej prawej 2 płytami. Powódka została wypisana w dniu 30 listopada 2018 r. z zaleceniami: zmian opatrunków i kontroli stanu miejscowego co ok. 3 dni w poradni rejonowej; kolejnej kontroli ortopedycznej w (...) (...) chodzenia w asekuracji balkonika bez obciążania operowanej kończyny; orteza w wyproście; kontynuacji profilaktyki przeciwzakrzepowej; zażywania przepisanych leków.

Złamanie powódki zostało zakwalifikowane przez lekarzy jako bardzo poważne, mogące skutkować amputacją kończyny o czym powódkę poinformowano. Powódka była zrozpaczona i zestresowana. Paraliżowała ją wizja amputacji nogi. Powódka doznawała też silnego bólu, otrzymywała mocne leki p.bólowe.

Po powrocie do domu powódka przez pierwsze dni była osobą leżącą i wymagająca pomocy we wszystkich bieżących czynnościach. Poruszała się tylko przy użyciu wózka inwalidzkiego do toalety, który wypożyczyła za 400 zł, a później przy pomocy balkonika i następnie kul łokciowych. W tych czynnościach podstawowych pomagał powódce mąż J. D. (2)i panie pracujące w pensjonacie m.in. J. B. oraz siostra powódki J. D. (1).

Na pierwszą zmianę opatrunków powódka udała się do przychodni w N., kolejne wykonywała pielęgniarka w domu. Podczas jednej z takich wizyt domowych, pielęgniarka zwróciła uwagę na czarne miejsce na nodze powódki. Powódka udała się więc do poradni (...) S.A. w K., gdzie w dniu 11 grudnia 2018 r. stwierdzono miejscowo obszar martwicy brzeżnej rany w ok. przedniego cięcia przednio-przyśrodkowego. Przez kolejne miesiące powódka pozostawała pod kontrolą dr. n. med. T. P., który m.in. dokonywał oczyszczania rany. Z uwagi na fakt, że rana przez kolejne miesiące nie goiła się, podczas wizyty w dniu 7.05.2019 r. zalecono powódce terapię (...), która polega na zastosowaniu opatrunków pod ciśnieniem. Zgodnie z zaleceniem powódka rozpoczęła tę terapię w Poradni Chirurgicznej (...)w B. Szpital (...) im. bł. M. W.. Terapia w tej placówce powódka kontynuowała aż do końca września 2019 r.

Powódka w styczniu 2019 roku podjęła się też zaleconej rehabilitacji, którą odbywała zarówno w ramach NFZ jak i prywatnie. Gdy nie było możliwości korzystania z publicznej nieodpłatnej rehabilitacji, kontynuowała ją prywatnie także w warunkach domowych, były to masaże i ćwiczenia czynno-bierne. Za jeden zabieg rehabilitacyjny powódka płaciła 60-70 zł. Rehabilitację w ramach NFZ powódka kontynuowała w marcu, kwietniu i maju 2019 roku w(...) w M., gdzie przeprowadziła się do swoich rodziców, by mieć bliżej i nie dojeżdżać.

W okresie 18-28.05.2019 r. powódka udała się na rehabilitację do T. na Ukrainie, za co zapłaciła 360 euro i 200 zł za przejazd autokarem. Od 5.06. do 25.07.2019 r. powódka korzystała z rehabilitacji w Ośrodku (...) w M.. W okresie od 9.09.2019 do 11.10.2019 r. powódka odbywała rehabilitację w ramach unijnego Programu Zdrowotnego „(...)” w placówce (...) Sp. z o.o. w M.. W listopadzie 2019 roku powódka odbywała rehabilitację w ramach NFZ w (...)w M..

Z uwagi na przedłużający się i powikłany proces leczenia urazu nogi powódka załamała się psychicznie. Podjęła leczenie psychiatryczne u lek. Psychiatry M. B. od grudnia 2018 roku. Rozpoznano u niej zaburzenia depresyjno-adaptacyjne i zalecono leki — (...)oraz (...)

W okresie od dnia 3.12.2018 roku do 21.03.2019 roku powódka na pomoce medyczne, leki i opatrunki wydała 715,11 zł, które ubezpieczyciel wypłacił jej na podstawie decyzji z dnia 21.06.2019 roku w kwocie 697,12 zł, nie uwzględniając kwoty 17,99 zł.

Dnia 7.06.2019 roku wg faktury (...) na opatrunek podciśnieniowy (...) powódka wydała 459,27 zł.

W okresie od 16.04.2019 do 19.09.2019 roku na zakup opatrunków, pompy do podciśnieniowego zastosowania, opatrunków podciśnieniowych, opatrunków do dezynfekcji powódka wydała 3 760,08 zł.

W okresie od grudnia 2018 roku do marca 2019 roku powódka korzystała z pomocy najbliższych, męża i siostry, którzy pomagali jej w czynnościach dnia codziennego m.in. toalecie, utrzymaniu higieny, przygotowaniu posiłków, towarzyszeniu w wizytach lekarskich. Powódka nie była w stanie zjeść na niższą kondygnację gdzie znajdowała się kuchnia. Na wizyty lekarskie mąż znosił ją na plecach na parter. W grudniu 2018 roku powódka wymagała opieki przez 6 h dziennie, co łącznie dało 186 h (31 dni * 6 h). W styczniu 2019 również wymagała pomocy w wymiarze 6 h dziennie, co łącznie dało 186 h (31 dni * 6 h). W lutym i marcu 2019 roku powódka wymagała już opieki w mniejszym zakresie po 4 h dziennie czyli łącznie przez 236 h.

W okresie od grudnia 2018 roku do marca 2019 roku powódka odbywała prywatną rehabilitację. W okresie od 14.01.2019 do 9.02.2019 roku wydała na zabiegi drenażu, terapii tkanek miękkich 700 zł ( 10 zabiegów po 70 zł), a na ćwiczenia ruchowe z rehabilitantem 840 zł ( 12 h po 70 zł). Kolejne zabiegi odbywała w okresie 13.02.2019 do 23.02.2019 polegające na masażach i ćwiczeniach ruchowych, za które zapłaciła 1200 zł (20 godzin po 60 zł) oraz w okresie 12.03.-22.03.2019 roku, za które zapłaciła 1320 zł ( 22 godzin po 60 zł).

W okresie od grudnia 2018 roku do marca 2019 roku powódka była na wizytach kontrolnych w K. w dniach: 11.12.2018, 18.12.2018, 27.12.2018, 9.01.2019, 29.01.2019, 12.02.2019, 11.03.2019, 25.03.2019 roku. Mieszkała wówczas u rodziców w M.. Do szpitala w K. w jedną stronę pokonywała 29 km. Pokonała łącznie 464 km w dwie strony. Podróżowała samochodem z mężem marki H..

Dnia 3.12.2019 roku powódka została poddana zabiegowi wycięcia przetoki w okolicy rany podudzia prawego. Następnie w okresie 17-19.01.2020 roku przebywała w szpitalu (...) w K., gdzie przeszła zabieg usunięcia zespolenia z prawej nogi, z uwagi na niegojącą się ranę podudzia prawego. Podczas operacji pobrano wycinek na badania. Badanie wykazało zakażenie bakterią (...) Zastosowano antybiotykoterapię.

Po tym leczeniu operacyjnym znowu pojawiły się komplikacje, brak gojenia rany, ból, wycieki ropne z rany. Znowu konieczna stała się terapia opatrunkami ciśnieniowymi (...). Lekarz prowadzący widział pogarszający się stan psychiczny powódki i zalecił konsultacje psychologiczne powódce, z których skorzystała.

Powódka odbywała kolejne wizyty kontrolne u ortopedy. Dojeżdżała z miejsca zamieszkania w K. do szpitala w K. przy ul. (...), miejsca te dzieliła odległość 105 km w jedną stronę. Powódka podróżowała samochodem osobowym marki H. najczęściej z mężem.

W okresie od 18.11.2019 do 14.06.2021 roku powódka na zakup leków, opatrunków, terapii (...), rehabilitację, badania porady lekarskie zapłaciła w sumie 10 002,91 zł.

W dniach 5.02.2020 roku do 17.02.2020 roku powódka przebywał u swojej siostry w K.. Stamtąd dojeżdżała na wizyty kontrolne do szpitala przy ul. (...) w K. taksówką i z powrotem. W szpitalu była dnia 7.02.2020, 10.02.2020, 12.02.2020, 13.02.2020, 17.02.2020 roku. Za przejazdy taksówkami zapłaciła w sumie 293 zł.

W okresie od 29.10.2019 roku do 22.06.2021 roku na 27 wizyt lekarskich i na zabiegi operacyjne przejechała 5670 km. Podczas wizyt kontrolnych wymieniano opatrunki (...). Dwukrotnie jechała też od siostry w K. do szpitala (...) a miejsca te dzieliło 10 km w jedną stronę.

W okresie 18.03.-19.05.2020 powódka przeszła kilka zabiegów operacyjnych. W dniu 18.03.2020 roku wykonano rewizję i oczyszczenie ogniska zapalnego końca bliższego podudzia prawego z założeniem opatrunku (...). W dniu 21.03.2020 roku wykonano rewizję i oczyszczenie ogniska zapalnego końca bliższego podudzia prawego z założeniem opatrunku (...). W dniu 25.03.2020 roku wykonano operację rewizyjną ogniska przewlekłej infekcji kości piszczelowej z założeniem opatrunku (...). W dniu 30.03.2020 roku wykonano operację rewizyjną ogniska przewlekłej infekcji kości piszczelowej z założeniem opatrunku (...). Stwierdzono brak zrostu proksymalnego odcinka piszczeli na granicy trzon/nasada. Dodatkowo założono szynę stopowo udową. W dniu 6.04.2020 roku wykonano operację rewizyjną ogniska przewlekłej infekcji kości piszczelowej z założeniem opatrunku (...). Stwierdzono, że nadal występuje brak zrostu proksymalnego odcinka piszczeli na granicy trzon/nasada. Utrzymano szynę stopowo udową. W dniu 16.04.2020 roku wykonano operację rewizyjną ogniska przewlekłej infekcji kości piszczelowej z założeniem gąbek oraz kulek cementowych z wankomycyną oraz gentamycyną, usunięto opatrunek (...). Stwierdzono, że nadal występuje brak zrostu proksymalnego odcinka piszczeli na granicy trzon/nasada. Założono szynę stopowo udową. W dniu 27.04.2020 roku wykonano operację rewizyjną ogniska przewlekłej infekcji kości piszczelowej z założeniem opatrunku (...). Utrzymano szynę stopowo udową. W dniu 4.05.2020 roku wykonano operację rewizyjną ogniska przewlekłej infekcji kości piszczelowej z założeniem opatrunku (...). Z protokołu operacyjnego wynika, że po oczyszczeniu i udrożnieniu kanału jamy szpikowej, dokonano przeszczepu kostnego allogenego, założono gąbkę geramycynową. Utrzymano szynę stopowo udową. W dniu 11.05.2020 roku wykonano operację rewizyjną ogniska przewlekłej infekcji kości piszczelowej z założeniem opatrunku (...). Utrzymano szynę stopowo udową. W dniu 18.05.2020 roku wykonano operację rewizyjną ogniska przewlekłej infekcji kości piszczelowej z założeniem opatrunku (...). Utrzymano szynę stopowo udową.

Podczas tych zabiegów wielokrotnie pobierano posiewy z rany oraz jamy szpikowej kości. Wyniki tych badań wskazywały na zakażenie bakteriami: (...) (...) (...) co wiązało się z koniecznością przyjmowania silnych antybiotyków. Wówczas postawiono rozpoznanie przewlekłej infekcji oraz stawu rzekomego kości piszczelowej prawej.

W dniu 15.06.2020 do powódka stawiła się na planowany zabieg operacyjny stabilizacji stawu rzekomego, który odroczono z uwagi na stan miejscowy kończyny do dnia 6.07.2020 roku. Do 2.08.2020 roku powódka stosowała opatrunki (...).

Po wypadku powódka pobierała świadczenia chorobowe z ZUS. Orzeczeniem lekarza Orzecznika ZUS z dnia 12.07.2019 roku uznano powódkę za niezdolną do pracy i przyznano świadczenie rehabilitacyjne. Powódka świadczenie rehabilitacyjne pobierała od 2.04.2019 do 5.04.2020 roku. Później powódka pobierała rentę z tytułu całkowitej niezdolności do pracy w kwocie 1300 zł miesięcznie.

Przed wypadkiem powódka nie doznała innych poważnych urazów poza złamaniem kości ramienia w 2014 roku. Liczyła 57 lat. Czasami przyjmowała leki nasenne i na nadciśnienie. Była uśmiechniętą optymistką, zaangażowaną w pomoc w rodzinnym biznesie.

Przed wypadkiem powódka prowadziła wraz z mężem pensjonat w K. z restauracją, co było ich marzeniem. W tym celu w 2006 roku przeprowadzili się z miasta na wieś. Powódka kochała góry, spacery i jazdę na nartach. Działalność gospodarcza była zarejestrowana na męża powódki i polegała na wynajmie pokoi turystom. Powódka była zatrudniana na umowę o pracę, pomagała w pensjonacie w zasadzie na wszystkich stanowiskach w miarę potrzeb, pełniła funkcję menagera. Lubiła tą pracę, była bardzo pomocna i aktywna fizycznie. W 2018 roku z prowadzenia pensjonatu mąż powódki osiągnął dochód 23 838,50 zł, a w i połowie 2019 roku dochód 50 769,25 zł. W związku z unieruchomieniem i leczeniem powódka nie była w stanie pomagać w pensjonacie i restauracji. Również jej mąż z uwagi na udzielanie jej pomocy mocno ograniczył się w czynnościach zawodowych. Powódka w związku z tym czuła się winna. Stała się małomówna, zamknięta w sobie, zlękniona. Powódka straciła energię do życia, nie mogła spać.

Po usunięciu zespolenia w styczniu 2020 roku i diagnozie zapalenia kości powódka jeszcze bardziej się załamała. Mówiła tylko o leczeniu urazu, co odbiło się na pożyciu małżeńskim i relacjach z mężem. Cały czas towarzyszyła jej niepewność i strach. Powódka kontynuuje leczenie przeciwdepresyjne. Leczenie złamania zakończyła w czerwcu 2021 roku. W domu porusza się bez kul. Cały czas kontynuuje rehabilitacje prywatnie i w ramach NFZ. Prywatnie rehabilituje się dwa razy w tygodniu. W domu wykonuje wyuczone ćwiczenia 2-3 razy dziennie. Powódka z uwagi na ograniczenia w chodzeniu wymaga dalej pomocy m.in. w zrobieniu zakupów, bo mieszka na wsi, a sklepy są oddalone od domu. Powódka nie kontynuuje pasji chodzenia po górach, jazdy na nartach z uwagi na ograniczenia ruchomości prawej nogi i jej ból przy dłuższym chodzeniu. Powódka w związku z blizną na nodze wstydzi się zakładać krótkie spodenki.

E-mailem z dnia 30.11.2018 roku powódka reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika wezwała pozwanego do zapłaty w terminie 30 dni domagając się zapłaty 300 000 zł zadośćuczynienia.

Decyzją z dnia 28.01.2019 roku pozwany przyznał powódce 3900 zł zadośćuczynienia. Ubezpieczyciel podał, że wypadek spowodował nieodwracalne następstwa w postaci uszkodzenia ciała, które stanowiły 55% całości szkody niemajątkowej. Dyskomfort psychiczny obejmujący ujemne następstwa w sferze psychicznej, w szczególności czas trwania oraz stopień intensywności cierpień fizycznych i psychicznych oraz niemożność czynnego uczestnictwa w sprawach rodziny stanowiły 36% całości szkody niemajątkowej. Ubezpieczyciel uwzględnił też wiek powódki jako element odczuwanej krzywdy w 9%.

Pismem z dnia 8.04.2019 roku (odebranym przez pozwanego 10.04.2019 roku k. 71) powódka wezwała pozwanego do zapłaty: zadośćuczynienia w kwocie 296 100 zł, odszkodowania w kwocie 1115,11 zł ( w tym m.in. kwoty 400 zł za wózek inwalidzki i 715,11 zł za leki) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie oraz renty skapitalizowanej na zwiększone potrzeby w kwocie 13 069,24 zł za okres od grudnia 2018 do marca 2019 (8 621,40 zł opieka, 387,84 zł dojazdy na wizyty kontrolne, 4 060 zł prywatna rehabilitacja) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie oraz renty na przyszłość z tytułu zwiększonych potrzeb w kwocie 2000 zł (500 zł rehabilitacja, 1500 zł opieka) płatnej do 10 każdego miesiąca począwszy od kwietnia 2019 roku wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie.

Decyzją z dnia 21.06.2019 roku pozwany przyznał powódce: 33 000 zł zadośćuczynienia, 3015 zł renty na zwiększone potrzeby, 697,12 zł za koszty leczenia, 387,84 zł za przejazdy. Przy czym ubezpieczyciel przyjął do rozliczenia kosztów opieki stawkę 9 zł w 2018 roku i 10 zł w 2019 roku.

Pismem z dnia 28.06.2019 roku powódka złożyła reklamację ubezpieczycielowi. Domagała się też 6000 zł skapitalizowanej renty na zwiększone potrzeby oraz kwoty 459,27 zł odszkodowania za zakup leków.

Decyzją z dnia 18.07.2019 roku pozwany wypłacił powódce 270 zł za przejazdy na leczenie i 257,14 zł na zwiększone potrzeby. Przy czym do rozliczenia kosztów przejazdu przyjął średnie spalanie samochodu na poziomie 8l na 100 km, przy cenie paliwa po 5 zł za 1 litr.

Na potrzeby postępowania likwidacyjnego na zlecenie pozwanego opiniował chirurg P. K. dnia 24.06.2019 roku, który stwierdził u powódki 16 % trwałego uszczerbku na zdrowiu w związku ze złamaniem prawej nogi, 10% uszczerbku w związku z oceną wizualno-estetyczną. Ostateczna ocenę uszkodzenia ciała powódki w aspekcie funkcjonalnym ocenił na 30 %. Na polecenie pozwanego opiniował też dnia 16.05.2019 roku ortopeda-traumatolog M. P., który stwierdził 25% uszczerbek na zdrowiu powódki.

Minimalne stawki godzinowe za pracę w: 2018 roku wynosiły 13,70 zł brutto a 9,74 zł netto, w 2019 roku wynosiły 14,70 zł brutto, a 10,54 zł netto, w 2020 roku wynosiły 17 zł brutto i 11 zł netto, w 2021 roku wynosiły 18,30 zł brutto, a netto 13,37 zł.

Biegli ortopeda i psychiatra w łącznej opinii wskazali, że powódka na skutek upadku doznała wieloodłamowego złamania końca bliższego strzałki prawej i piszczeli prawej ze zwichnięciem przedziału bocznego (typu(...)). Po wypisie ze szpitala była leczona w poradni ortopedycznej i rehabilitacyjnej. Proces leczenia powikłany był opóźnionym gojeniem rany pooperacyjne piszczeli i infekcją miejsca operowanego. W dniu 17.01.2020 usunięto materiał zespalający. W dniu 12.02.2020 wykonano rewizję ognistą przewlekłej infekcji piszczeli założono opatrunek podciśnieniowy. W maju 2020 uzyskano wyleczenie stanu zapalnego. Powódka rehabilituje się w warunkach domowych. Obecnie zgłasza bóle kolana prawego, uczucie kłucia w stawie, czasem rwanie w piszczeli prawej, uczucie odrętwienia nogi. Ma też bóle rąk i kręgosłupa lędźwiowego. Leczenie psychiatryczne podjęła w grudniu 2018, zgłasza się do psychiatry co 2 miesiące, zażywa (...) (...) lek nasenny. Nie może się pozbierać, jest smutna i przygnębiona, nie ma energii, martwi się swoim zdrowiem, jej „życie legło w gruzach”.

Powódka chodzi w sposób nieprawidłowy, o kulach łokciowych, z utykaniem na prawą kończynę dolną. Ma rozległe, ściągające blizny okolicy bliższego końca podudzia prawego, zanik mięśni podudzia prawego, deformację głowy piszczeli, ograniczenie zgięcia w stawie kolanowym do 100 stopni, trzeszczenie w stawie podczas ruchu. Występuje u niej obniżony nastrój. Rokowania u powódki na przyszłość są niepomyślne, istnieje wysokie prawdopodobieństwo rozwoju pourazowych zmian zwyrodnieniowych prawego stawu kolanowego i postępującej dysfunkcji prawej kończyny dolnej. Istnieje związek przyczynowy między zdarzeniem z dnia 13.11.2018, a doznaną przez powódkę szkodą. Wypadek z dnia 13.11.2018 spowodował u powódki zaburzenia psychiczne, uwarunkowane reaktywnie — przygnębienie i obniżenie nastroju. Rokowanie u powódki jest niepewne, w dużej mierze zależy od stanu somatycznego powódki i stopnia jej niesprawności ruchowej. U powódki trwały uszczerbek na zdrowiu w związku ze złamaniem prawej nogi wynosi 30 %, a w zawiązku z zaburzeniami psychicznymi 5%. Ten uszczerbek na zdrowiu jest konsekwencją urazu, jakiego powódka doznała w dniu 13.11.2018 oraz powikłań, jakie wystąpiły podczas leczenia. Powódka nieprzerwanie od wypadku do teraz ma ograniczoną zdolność poruszania się, zmuszona jest poruszać się o kulach, nie może w pełni obciążać prawej kończyny dolnej. Ogranicza to jej zdolność do wykonywania wielu podstawowych czynności życia codziennego. Powódka od dnia wypisu ze szpitala do teraz wymagała i wymaga systematycznej rehabilitacji. Przedstawiony w pozwie czas koniecznej opieki osób trzecich w odpowiednich okresach jest uzasadniony stanem zdrowia powódki w tych okresach i stopniem jej niesamodzielności, spowodowanym stanem zdrowia. Od stycznia do sierpnia 2020 powódka wymagała opieki osób trzecich w wymiarze około 2 h dziennie. Obecnie powódka wymaga opieki osób trzecich w wymiarze około 1 godziny dziennie, spowodowane to jest koniecznością odciążania kończyny dolnej prawej. Nie można obecnie określić jak długo i w jakim wymiarze powódka będzie wymagała opieki osób trzecich w przyszłości. Powódka obecnie może się samodzielnie poruszać w ograniczonym zakresie, chodzi z użyciem 2 kul łokciowych, z częściowym obciążaniem prawej kończyny dolnej. Powódka wymaga obecnie zaopatrzenia w kule ortopedyczne. Powódka wymagała terapii opatrunkami próżniowymi od stycznia do sierpnia 2020, częstotliwość zmiany tych opatrunków zależał od stanu rany i pozostawał do decyzji lekarza leczącego. W okresie 01.2020 — 08.2020 powódka wymagała terapii antybiotykami i lekami przeciwbólowymi. Powódka nie odzyska pełnej sprawności układu ruchu sprzed wypadku. Ubytki skóry prawej kończyny dolnej są skutkiem powikłań w procesie leczenia urazu z dnia 13.11.2018. Powódka ma i będzie mieć rozległe, ściągające blizny okolicy bliższego końca podudzia prawego. Aktualny stan prawej kończyny dolnej u powódki jest skutkiem wypadku i powikłań w procesie leczenia tego urazu. Stosowanie przez powódkę leków psychiatrycznych jest zasadne. Powódka pozostaje pod opieką psychiatry od grudnia 2018 i nadal tej opieki wymaga.

Biegły rehabilitant w opinii wskazał, że aktualnie powódka uskarża się na ból podudzia prawego poniżej stawu kolanowego, ból kolana o charakterze piekącym i kłującym, ból śródstopia i okolicy stawu skokowego o charakterze ciągłym również ból całej kończyny dolnej prawej. Dolegliwości te występują nieregularnie - kilka razy w tygodniu. Występują także w nocy i mają charakter wybudzający ze snu. Powódka zgłasza też uczucie mrowienia i drętwienia kończyny oraz obrzęk stawu skokowego. Odczuwa problemy w czasie chodzenia zarówno po powierzchni płaskiej jak i po schodach. Pokonuje mały dystans, około kilkadziesiąt metrów. Uskarża się również na ból prawego barku powodowany poruszaniem się przy pomocy kul łokciowych. Zgłasza dolegliwości bólowe kręgosłupa w odcinku lędźwiowym i ból bioder z nasileniem po stronie lewej szczególnie po przejściu dłuższego dystansu.

Powódka porusza się w asekuracji kuli łokciowej, utykając na prawą kończynę, ma znacznie osłabioną siłę mięśniową kończyny dolnej prawej, występuje brak pełnego wyprostu kolana oraz blizny zniekształcające obrys prawej kończyny dolnej. Z powodu urazu powypadkowego powikłanego w toku leczenia zakażeniem powódka wymagała rehabilitacji dostoswanej do swojej sytuacji zdrowotnej. Powódka wymagała i nadal wymaga leczenia rehabilitacyjnego, a tok leczenia winien ustalać na bieżąco lekarz poradni rehabilitacyjnej. Rodzaj i zakres rehabilitacji jaka będzie u powódki wskazana na przyszłość, będzie uzależniona od jej efektów leczniczych poddawanych stałej ocenie. Rehabilitacja w przypadku powódki będzie miała na celu: zapobieganie ograniczeniom ruchomości w stawach kończyny dolnej prawej a w miarę możliwości na poprawie tej ruchomości oraz zapobieganiu zniekształceniom i przykurczom stawowym, zapobieganie przyspieszonemu przyrostowi zmian zwyrodnieniowych i stanom zapalnym, wzmocnienie siły mięśniowej kończyny dolnej prawej lub przynajmniej na zapobieganiu jej dalszej utracie, na poprawie ukrwienia kończyny i działaniu przeciwbólowym. Powódka wymaga rehabilitacji w formie ćwiczeń czynnych, ćwiczeń w odciążeniu, ćwiczeń izometrycznych wykonywanych przy udziale fizjoterapeuty lub samodzielnie (po wcześniejszym instruktarzu). Ćwiczenia powinny być prowadzone codziennie 5 x w tygodniu po około 45 min i około 10 min. masażu. Wskazane są również zabiegi fizjoterapeutyczne na prawą kończynę dolną, które są wykonywane okresowo w postaci 10 -cio dniowych sesji w ambulatoryjnych placówkach rehabilitacyjnych. Powódka ma też wskazania do zastosowania zabiegów wodnych wykonywanych w warunkach sanatoryjnych lub szpitalnych oddziałach rehabilitacyjnych. Ten rodzaj rehabilitacji w przypadku powódki byłby uzasadniony 1 w roku lub raz na 2 lata i jest refundowane przez NFZ. Powódka wymaga rehabilitacji dolegliwości kręgosłupa i barku prawego z uwagi na zmianę w poruszaniu się o kuli. W toku całego leczenia pooperacyjnego powódka wymagała rehabilitacji w formie ćwiczeń bierno czynnych, biernych i izometrycznych przy udziale fizjoterapeuty w tym samodzielnie według udzielonego instruktarzu. Wymiar czasowy i zakres zastosowanej rehabilitacji wymagał dokładnych zleceń lekarza. Godzina rehabilitacji prywatnej ćwiczeń i masażu to koszt 60-100 zł.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Okręgowy zważył, że na żadnym etapie postępowania nie była kwestionowana zasada odpowiedzialności pozwanego, która opiera się o treść art. 436 § 1 k.c. w zw. z 435 k.c. i art. 822 k.c. w związku z art. 34 i 35 ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (j.t. Dz. U. z 2003 r. Nr 124, poz. 1152 z późn. zm.). Jak wynika z treści art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Natomiast § 4 stanowi, że uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela. Na mocy art. 34 ust 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych: z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Ponadto ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu (art. 35). Ubezpieczyciel ponosi zatem w przedmiotowej sprawie odpowiedzialność na zasadzie ryzyka.

Jak wynika z ustaleń faktycznych sprawy w chwili wypadku pojazd mechaniczny marki S. (...) o numerze rejestracyjnym (...), którym podróżowała powódka w dniu 13.11.2018 roku był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej u pozwanego.

Strona pozwana nie kwestionowała co do zasady swojej subsydiarnej odpowiedzialności za sprawcę wypadku komunikacyjnego. Co więcej w toku postępowania likwidacyjnego poprzez przyznanie powódce części ze zgłoszonych przez nią roszczeń, zasadę swojej odpowiedzialności za sprawcę wypadku komunikacyjnego potwierdziła. Spór stron koncentrował się na zasadności i wysokości roszczeń przysługujących powódce.

Co do żądania zadośćuczynienia Sąd Okręgowy zważył, że art. 445 § 1 k.c. pozwala na zasądzenie odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Chodzi tu o krzywdę ujmowaną jako cierpienie fizyczne (ból i inne dolegliwości) oraz cierpienia psychiczne (tj. ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia). Wielkość zadośćuczynienia zależy od oceny całokształtu okoliczności, w tym rozmiaru doznanych cierpień, ich intensywności, trwałości czy nieodwracalnego charakteru.

Sąd uznał, że dla złagodzenia cierpień fizycznych i psychicznych powódki należy przyznać jej zadośćuczynienie w kwocie 200 000 zł, ponad wypłacone już z tego tytułu przez ubezpieczyciela w toku postępowania likwidacyjnego kwotę 36 900 zł.

Orzekając w ten sposób Sąd miał na uwadze obrażenia powypadkowe powódki oraz długość procesu leczenia i rehabilitacji trwającego ponad trzy lata z uwagi na powikłanie procesu leczenia o stan zapalny rany, kości oraz wytworzenie stawu rzekomego. W wypadku z dnia 13.11.2018 roku powódka doznała wielołamowego złamania kości piszczelowej i strzałkowej prawej. Podkreślenia wymaga jednak, że nie było to zwykłe typowo gojące się złamanie. Sama zatem wysokość oszacowanego przez biegłych lekarzy trwałego uszczerbku na zdrowiu powódki w zakresie ortopedycznym na poziomie 30% i zakresie psychicznym 5 % nie oddawała pełnej krzywdy psychicznej i fizycznej jakiej powódka doznała w całym procesie leczenia a zakończonym dopiero w czerwcu 2021 roku. Szacując zatem adekwatną kwotę zadośćuczynienia dla powódki Sąd wziął pod uwagę wszystkie indywidualne okoliczności tej sprawy, ponieważ sam procentowo określony uszczerbek na zdrowiu ma jedynie charakter orientacyjny i pomocniczy, a nie wyznaczający wysokość zadośćuczynienia (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 11 lutego 2015 r. I ACa 735/14), w związku z czym nie może być przyjmowany przez sąd jako jedyna przesłanka ustalenia wysokości zadośćuczynienia (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10.04.1974 r. sygn. II CR 123/74). Nie mógł zatem Sąd uwzględnić argumentacji pozwanego, iż pozwany ubezpieczyciel oszacował w toku likwidacji szkody trwały uszczerbek na zdrowiu powódki w podobnym zakresie jak biegli lekarze w tej sprawie i wypłacił adekwatne zadośćuczynienie. Pozwany bowiem nie uwzględnił całej krzywdy powódki, której doznawała przez 3 lata leczenia i rehabilitacji, tym bardziej, że pozwany krzywdę tą oszacował na początku 2019 roku, bez ujęcia w niej doznań fizycznych i psychicznych jakich powódka doświadczała w związku z powikłaniem zakażenia rany i kości. Niewątpliwie powódka doznała wielu cierpień fizycznych związanych z przedłużającym się procesem leczenia, niegojącej się rany, zmiany martwiczej. Sąd wziął również pod uwagę cierpienia psychiczne powódki związane z leczeniem pourazowym, to że wystąpiły u niej zaburzenia depresyjno-adaptacyjne, wymagające leczenia farmakologicznego i terapii psychologicznej. Długi proces leczenia i rehabilitacji, obawy o stan złamanej nogi, groźba jej amputacji niewątpliwie przeciążały psychicznie powódkę. To z kolei przekładało się na jej życie małżeńskie, w którym też powódka nie funkcjonowała tak jak wcześniej, ponieważ całą swoją uwagę i wysiłek skupiła na leczeniu. Dodatkowo jak wynika z opinii biegłych stan złamanej nogi nie ulegnie poprawie, powódka będzie borykała się z ograniczeniami ruchowymi, a to wiążę się z zaprzestaniem możliwości utrzymywania aktywności fizycznej przez powódkę z przed wypadku oraz zdolności do wykonywanej dotychczas pacy. To ma natomiast przełożenie na spadek kondycji psychicznej powódki. To wszystko Sąd uwzględnił szacując należne powódce zadośćuczynienie. Uznał jednak, że przyznanie jej wyższej kwoty prowadziłoby do przekroczenia zasady kompensacyjnej zadośćuczynienia, tym bardziej, że proces leczenia powódki został zakończony. Mimo pewnych ograniczeń jest ona w stanie funkcjonować samodzielnie.

Co do roszczenia o odszkodowanie Sąd Okręgowy zważył, że w przypadku uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia art. 444 § 1 k.c. stanowi, że naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty związane z pokryciem strat materialnych i kosztów leczenia. Odszkodowanie przewidziane w art. 444 § 1 k.c. obejmuje wszelkie wydatki (koszty) pozostające w związku z uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, jeżeli są konieczne (niezbędne) i celowe (por. M. Nesterowicz (w:) Kodeks..., s. 425; G. Bieniek (w:) Komentarz..., s. 416; wyrok SN z dnia 9 stycznia 2008 r., II CSK 425/07, M. Praw. 2008, nr 3, s. 116). Pojęcie „wszelkie koszty" oznacza koszty różnego rodzaju, których nie da się z góry określić, a których ocena, na podstawie okoliczności sprawy, należy do sądu (wyrok SN z dnia 9 stycznia 2008 r., II CSK 425/07, LEX nr 378025). Celowość ponoszenia wszelkich wydatków może być związana nie tylko z możliwością uzyskania poprawy stanu zdrowia, ale też z potrzebą utrzymania tego stanu, jego niepogarszania (por. wyrok SN z dnia 26 stycznia 2011 r., IV CSK 308/10, LEX nr 738127). Zawsze jednak obowiązek zwrotu dotyczy wydatków rzeczywiście poniesionych i nie wystarczy wykazanie, że były one obiektywnie potrzebne (wyrok SA w Poznaniu z dnia 8 lutego 2006 r., I ACa 1131/05, LEX nr 194522).

Tytułem odszkodowania Sąd przyznał powódce kwotę 16 239,98 zł (400 zł + 3 760,08 zł + 12 079,90 zł), z żądanych przez powódkę 19 852,81 zł, a w pozostałym zakresie powództwo oddalił-pkt II sentencji wyroku.

Powódka w pozwie domagała się przyznania jej odszkodowania w kwocie 4 160,08 zł w tym kwoty 400 zł tytułem zwrotu kosztów wypożyczenia wózka inwalidzkiego, których pozwany nie uwzględnił w toku postępowania likwidacyjnego oraz kwoty 3 760,08 zł tytułem zakupu kosztów leków, które powódka dokładnie wskazała w tabeli C pozwu na k. 34, których ubezpieczyciel również nie pokrył podczas likwidacji. Roszczenia te Sąd uwzględnił w całości. Nie budziło wątpliwości Sądu, że podczas pierwszych tygodni po zabiegu operacyjnym powódka wymagała poruszania się na wózku inwalidzkim bez obciążania prawej nogi. Powódka nie przedstawiła faktury za wypożyczenie tego sprzętu. Powyższe jednak nie oznacza, że nie udowodniała roszczenia w tym przedmiocie. Zarówno powódka w swoich zeznaniach jak i jej mąż J. D. (2) podczas składania zeznań na k. 306 podkreślali, że poniesiono koszty na wypożyczenie wózka inwalidzkiego w kwocie 400 zł. Tymczasem kwota 3 760,08 zł dotyczyła przede wszystkim stosowanej terapii opatrunkami próżniowymi (...) i zakupu opatrunków, co udokumentowano fakturami zestawionymi w tabeli C pozwu. Jak wynika natomiast z opinii biegłego ortopedy i psychiatry powódka w związku z powikłaniem przewlekłą infekcją kości piszczelowej oraz brakiem gojenia rany pooperacyjnej wymagała terapii opatrunkami próżniowymi, za które płaciła prywatnie według przedstawionych faktur.

Precyzując pozew na k. 537 powódka domagała się dodatkowo po za w/w kwotami, kwoty 15 692,73 zł odszkodowania. Rozszerzone żądanie Sąd uwzględnił do kwoty 12 079,90 zł. Na kwotę tą złożyły się:

- żądana przez powódkę kwota 293 zł za dojazdy taksówkami w okresie leczenia 5.02.2020 do 17.02.2020 poparta fakturami, gdy powódka przebywała u siostry w K. i dojeżdżała na wizyty kontrolne do szpitala przy ul. (...). Wszystkie wynikające z faktur daty przejazdów taksówkami zgadzają się wizytami powódki w w/w szpitalu, a zestawienie w tym zakresie powódka przedstawiła na k. 548,

- kwota 9502,91 zł. Na k. 545-548 powódka zawarła tabelę przedstawiającą poniesienie przez nią kolejnych kosztów leczenia na kwotę łączną 10 002,91 zł, w której uwzględniła zakup zaleconych przez lekarzy leków, opatrunków, kompresów, wyposażenia sprzętu do terapii opatrunkami podciśnieniowymi (...), prywatnych konsultacji lekarskich i badań lekarskich, kul łokciowych, dalszego wypożyczenia wózka inwalidzkiego, kosztów prywatnej rehabilitacji i innych. Wszystkie wskazane przez powódkę wydatki znalazły potwierdzenie w dowodach z faktur, rachunków. W/w wydatki Sąd uznał za uzasadnione i przyczynowo związane z procesem leczenia powikłanego złamania prawnej nogi podczas wypadku z dnia 13.11.2018 roku, za wyjątkiem kosztów rehabilitacji w kwocie 500 zł według rachunku z dnia 19.04.2021 roku nr 01/04/21 z k. 607. Za ten okres powódka domagała się już renty z tytułu zwiększonych potrzeb, w tym kosztów rehabilitacji. Uwzględnienie tej kwoty prowadziłoby zatem do jej zdublowania i zasądzenia dwukrotnie, raz w ramach odszkodowania, a raz w ramach renty.

- kwota 2268 zł za koszty dojazdów w okresie od 29.10.2019 do 22.06.2021 roku. Powódka w przedstawionym przez siebie zestawieniu dojazdów na k.549-551 podała, że przejechała z domu w K. na konsultacje lekarskie, pobyty szpitalne w K. łącznie 6457 km, a do rozliczenia przyjęła stawkę 0,8358 zł/km stosowaną w podróżach służbowych. Sąd zaakceptował odległość wskazaną przez powódkę na poziomie 105 km w jedną stronę dzielącą jej miejsce zamieszkania i szpitala w K., ponieważ znajdowała ona potwierdzenie w kalkulatorach internetowych odległości między miastami. Sąd zweryfikował też w/w zestawienia powódki z datami wizyt kontrolnych i pobytów szpitalnych wynikającymi z dokumentacji leczenia powódki. W dokumentacji leczenia powódki przedstawionej w toku sprawy, nie odnaleziono dat wizyt kontrolnych dnia 4.02.2020, 7.07.2020, 4.08.2020, 10.2020. Uwzględnionych 27 przejazdów na wizyty kontrolne i zabiegi przy 105 km w jedną stronę co dało sądowi 5670 km łącznie pokonanych przez powódkę (105 km * 2 *27 przejazdów). Liczbę przejechanych kilometrów należało przeliczyć jednak, nie przez stawkę podróży służbowej wynikającą z odpowiedniego rozporządzenia, na które powołał się pełnomocnik powódki, gdyż podróże na konsultacje lekarskie, leczenie nie są podróżami służbowymi. W aktualnym orzecznictwie powszechnym nie aprobuje się do rozliczenia kosztów podróży na leczenie poszkodowanego, stosowania stawek adekwatnych dla podróży służbowych, gdyż powoduje to przede wszystkim nieuzasadniony wzrost roszczenia odszkodowawczego o zmienne podróży służbowych nie mające związku przyczynowego ze szkodą. Sąd rozliczył zatem koszty dojazdów powódki na leczenie według średniego spalania samochodu osobowego, które według doświadczenia życiowego i tego co przyjął ubezpieczyciel w toku likwidacji szkody w decyzji z dnia 18.07.2019 roku na k. 87, wynosiło około 8 litrów/100 km, przy cenie za litr paliwa oscylującej wokół kwoty 5 zł. Koszty dojazdu wyniosły zatem 2268 zł ( 5670 km * 8 l/100km * 5 zł)

- kwota 16 zł tytułem dwóch dojazdów powódki z miejsca zamieszkania siostry w K. do szpitala w K. dnia 5.02.2020 i 6.02.2020 wg tabeli z k. 550 pozycja 10 i 11( 2 przejazdy *10 km w jedną stronę * 2 =40 km * 8 l/100 km * 5 zł za 1 km).

Co do roszczenia o rentę Sąd Okręgowy zważył, że zgodnie z art. 444 § 2 k.c. jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty.

Renta ta ma charakter odszkodowawczy, a przesłanką jej ustalenia jest odszkodowanie za utratę zdolności do pracy zarobkowej oraz zwiększenie się potrzeb poszkodowanego i zmniejszenie się jego widoków powodzenia na przyszłość na skutek wyrządzenia mu szkody na zdrowiu. W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że zwiększenie się potrzeb poszkodowanego stanowi szkodę przyszłą, wyrażającą się w stale powtarzających się wydatkach na ich zaspokojenie (np. konieczność stałego leczenia, zabiegów, kuracji, opieki osób trzecich, specjalnego odżywiania itp. – wyrok SA w Katowicach z dnia 24 maja 1996 r., III APr 7/96, OSA 1997, z. 6, poz. 18). Wówczas wystarczające jest wykazanie przez poszkodowanego istnienia zwiększonych potrzeb stanowiących następstwo czynu niedozwolonego (wyrok SN z dnia 22 czerwca 2005 r., III CK 392/04, LEX nr 177203). Natomiast przyznanie renty z tytułu zwiększonych potrzeb nie jest uzależnione od wykazania, że poszkodowany te potrzeby faktycznie zaspokaja i ponosi związane z tym wydatki (wyrok SN z dnia 11 marca 1976 r., IV CR 50/76, OSNCP 1977, nr 1, poz. 11).

Powódka domagała się renty na zwiększone potrzeby zarówno w formie skapitalizowanej za okres od grudnia 2018 do listopada 2019 w kwocie 25 139, 26 zł oraz renty miesięcznej sprecyzowanej kwotowo za okresy od grudnia 2019 do kwietnia 2021 roku i od maja 2021 roku na przyszłość w wysokości 2366 zł miesięcznie.

W okresie od 1.12.2018 do 31.03.2019 roku Sąd przyznał powódce skapitalizowaną rentę w wysokości 8 758,48 zł, a w pozostałym zakresie powództwo oddalił. Łączna skapitalizowana renta w tym okresie policzona przez Sąd wynosiła 10 505,12 zł (6259,52 zł+ 4060 zł+ 185,60 zł). Na ta kwotę złożyły się:

- koszty opieki w wysokości 6259,52 zł. Na k 36-37 pozwu powódka przedstawiła tabele D z wyliczeniem wartości potrzebnej jej opieki, wskazując przyjętą stawkę godzinową opieki na poziomie 13 zł -14,70 zł jako najniższej stawki godzinowej za pracę brutto oraz czasookres tej opieki w pierwszych dwóch miesiącach po 6 h dziennie i w kolejnych dwóch miesiącach po 4 h dziennie. Biegli ortopeda i psychiatra w wydanej na potrzeby tej sprawy opinii zaakceptowali zakres i czas opieki wskazany przez powódkę w tej tabeli. Od 1.12.2018 do 31.09.2019 roku powódka wymagała zatem opieki przez 608 h łącznie, z tym, że w grudniu 2019 roku 186 h, a w okresie od 1.01.2019 do 31.03.2019 roku 422 h. Sąd posłużył się tą samą co powódka stawką godzinową odnoszoną do najniższej minimalnej stawki godzinowej za pracę, ale netto, a nie brutto w 2018 i 2019 roku, ponieważ pobierając rentę powódka nigdy do ręki nie otrzymałaby kwoty brutto powiększonej o należności pobierane faktycznie na potrzeby podatków i składek (...) Z danych dostępnych w internecie najniższa minimalna stawka godzinowa netto wynosiła w 2018 roku 9,74 zł/h, a w 2019 roku 10,54 zł/h. Koszty opieki potrzebnej powódce w w/w okresie wyniosły zatem 6259,52 zł (186 h * 9,74 zł/h= 1811,64 zł i 422 h * 10,54 zł/h= 4447,88 zł)

- kwota 4060 zł za rehabilitację. Na k. 37-38 pozwu powódka w tabeli E wskazała zakres rehabilitacji jakiej wymagała, ilość godzin potrzebnej rehabilitacji i stawkę za 1h rehabilitacji na poziomie 70 zł. Biegły rehabilitant opiniujący w tej sprawie, stwierdził, że rehabilitacja poszpitalna jaką powódka odbywała od grudnia 2018 roku prywatnie była uzasadniona w takim wymiarze czasowym i okresie jak zalecił lekarz leczący powódkę. Nie budziło natomiast wątpliwości w kontekście przedłożonej dokumentacji medycznej powódki, że po leczeniu operacyjnym złamania wymagała szybkiej rehabilitacji w większym wymiarze czasowym. Gdy nie było to możliwe nieodpłatnie w ramach NFZ, bo z urzędu Sądowi wiadomo, że na taką rehabilitację czeka się w kolejce i jest ona ograniczona do wyznaczonej ilości zabiegów, powódka podejmowała uzasadnioną rehabilitację prywatną, tak aby nie pogorszyć swojego stanu zdrowotnego. Zatem Sąd w pełni zaakceptował rozliczenie z tabeli E pozwu przedstawione przez powódkę.

- kwota 185,60 zł tytułem kosztów dojazdów na wizyty kontrolne według zestawienia z tabeli F podanej przez powódkę w pozwie na k. 39. Powódka regularnie jeździła na wizyty kontrolne do K., przy czym w tym czasie zamieszkiwała u rodziców w M.. Do K. pokonała z M. łącznie 464 km (8 przejazdów po 29 km w jedną stronę * 2). Przeliczając liczbę km przy zastosowaniu średniego spalania paliwa przez samochód przyjętego przez ubezpieczyciela na poziomie 8 l/100 km i 5 zł za 1 l paliwa, łączne koszty podroży wyniosły powódkę 185,60 zł.

Kwotę 10 505,12 zł należało jednak pomniejszyć o wypłacone z tego tytułu przez ubezpieczyciela świadczenia czyli kwotę 1746,64 zł ( 4 miesiące po 436,66 zł). Do zasądzenia z tytułu skapitalizowanej renty w okresie od 1.12.2018 do 31.03.2019 roku pozostało zatem 8 758,48 zł. Ubezpieczyciel tytułem renty na zwiększone potrzeby i przejazdy wypłacił powódce w okresie od grudnia 2018 do sierpnia 2019 roku czyli za 9 miesięcy łącznie 3 929,98 zł ( 3015 zł renty i 387,84 zł za przejazdy na mocy decyzji z dnia 21.06.2019 r. oraz 270 zł za przejazdy i 257,14 zł renty na mocy decyzji z dnia 18.07.2019 roku), co miesięcznie daje kwotę 436,66 zł (3929,98 zł/9).

Natomiast w okresie od 1.04.2019 do listopada 2019 roku Sąd zasądził łącznie 13 816, 65 zł, tak jak żądała powódka, na co złożyły się kwoty renty za: kwiecień 1563,33 zł, maj 1563,33 zł, za czerwiec 1563,33 zł, za lipiec 1563,33 zł, za sierpień 1563,33 zł, za wrzesień 2000, za październik 2000 zł i za listopad 2000 zł. Według wyliczeń Sądu miesięczna renta należna powódce w miesiącach kwiecień –listopad 2019 była wyższa, bo wynosiła 2 228,14 zł. Natomiast Sąd będąc związany żądaniem pozwu Sąd zasądził w/w kwoty tak jak dochodziła powódka. W okresie kwiecień-sierpień 2019 koszty opieki jakiej wymagała powódka w tym czasie wynosiły 1264,80 zł ( 30 dni * 4 h dziennie * 10,54 zł/1h wg minimalnej stawki godzinowej netto z 2019 roku). Ponadto powódka wymagała rehabilitacji za 1400 zł miesięcznie (20 zabiegów po 70 zł). Łączna renta z tytułu samej rehabilitacji i opieki wynosiła 2664,80 zł miesięcznie, nie licząc kosztów dojazdów, odejmując od tego wypłaconą w tym czasie przez ubezpieczyciela rentę w kwocie 436,66 zł (jak wyliczono wyżej), otrzymujemy 2 228,14 zł, co przewyższa żądaną przez powódkę rentę wyliczoną na poziomie 1563,33 zł. Natomiast w okresie wrzesień –listopad 2019, gdy ubezpieczyciel już nie wypłacał powódce renty na zwiększone potrzeby świadczenie to wg wyliczeń Sądu miesięcznie wynosiło 2228,14 zł, w tym 1400 zł za rehabilitację (20 zabiegów * 70 zł) oraz 632,40 zł za opieki ( 30 dni * 2 h * 10,54 zł/1 h)

Wobec powyższego wyliczona przez Sąd łącznie skapitalizowana renta w okresie od 1.12.2019 roku do listopada 2019 roku wyniosła 22 575,13 zł (8758,48 zł +13 816, 65 zł), dlatego orzeczono jak w punkcie III sentencji.

W okresie od grudnia 2019 roku do marca 2021 roku powódka domagała się miesięcznie konkretnych kwot renty określonych na k. 539-540 i k. 552. Sąd tylko częściowo w punkcie IV sentencji wyroku uwzględnił jej żądanie w tym zakresie, bo wynikało to z różnicy zastosowanej przez Sąd minimalnej stawki godzinowej netto za opiekę, a nie brutto w poszczególnych latach, zgodnie z danymi dostępnymi w interncie.

Za grudzień 2019 roku w związku z ograniczeniem żądania pozwu k. 552 powódka dochodziła tytko renty za opiekę, według wymiaru wskazanego przez biegłych opiniujących w tej sprawie tj. 2 h dziennie na k. 486. Powódka liczyła tą opiekę przez 20 dni roboczych, co przy minimalnej stawce godzinowej netto z 2019 roku na poziomie 10,54 zł dawało 421,60 zł ( 2 h * 20 dni * 10,54 zł/1h).

Podobnie w okresie od stycznia do sierpnia 2020 roku powódka dochodziła tylko renty na zwiększone potrzeby tj. opieki. Koszty tej opieki w tym okresie wynosiły 440 zł miesięcznie ( 2 h * 20 dni* 11 zł netto minimalnej stawki godzinowej za 2020 rok).

W okresie od września do grudnia 2020 roku powódka dochodziła tylko renty na zwiększone potrzeby tj. opieki. Koszty tej opieki w tym okresie wynosiły 220 zł miesięcznie ( 1 h * 20 dni* 11 zł netto minimalnej stawki godzinowej za 2020 rok). W tym czasie biegli opiniujący w tej sprawie ograniczyli bowiem wymiar czasu opieki potrzebnej powódce do 1 h dziennie.

W okresie od stycznia do marca 2021 roku powódka dochodziła też renty na zwiększone potrzeby tj. opieki. Koszty tej opieki w tym okresie wynosiły 267,40 zł miesięcznie ( 1 h * 20 dni* 13,37 zł netto minimalnej stawki godzinowej za 2021 rok).

Począwszy do kwietnia 2021 roku Sąd przyznał powódce bieżącą rentę płatną w kwocie 1457,40 zł miesięcznie wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w płatności każdej raty renty. Na kwotę powyższej renty składały się: opieka w wysokości 267,40 zł miesięcznie (1 h * 20 dni* 13,37 zł netto minimalnej stawki godzinowej za 2021 rok) oraz kwota 1200 zł za koszty prywatnej rehabilitacji, przy uwzględnieniu 20 zabiegów w miesiącu przy stawce 60 zł za zabieg. Powódce jak wynika z opinii biegłego rehabilitanta niezależnie od rehabilitacji ambulatoryjnej w ramach (...) oraz sanatoryjnej lub na oddziale rehabilitacyjnym raz w roku potrzebna jest dalsza rehabilitacja 5 razy w tygodniu dotycząca ćwiczeń czynnych po 45 min i 10 min masażu. Rehabilitację tą wobec ograniczeń stosowanych przez (...) musi powódka odbywać prywatnie, a godzina pracy fizjoterapeuty to 60-100. Sąd przyjął najniższa stawkę godzinową za rehabilitacje na poziomie 60 zł mając na uwadze fakt, że powódka będzie z tej rehabilitacji korzystała systematycznie, może zatem liczyć na preferencyjne traktowanie jako stały klient. Jak też wynika z dokumentacji i rachunków za rehabilitacje taką stawkę preferencyjną za godzinę zabiegów wobec niej stosowano. Ponadto większość z zabiegów tj. ćwiczeń czynnych powódka może wykonywać samodzielnie po odpowiednim instruktarzu i przyuczeniu, dlatego Sąd nie znalazł podstaw do zastosowania stawki 100 zł za zabieg, tak jak liczyła powódka.

Co do żądania ustalenia odpowiedzialności na przyszłość Sąd Okręgowy zważył, że powódka sformułowała żądanie ustalenia odpowiedzialności pozwanego za skutki wypadku jakie mogą ujawnić się w przyszłości na mocy art.189 kpc. W pozwie powódka reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika poprzestała jednak na zgłoszeniu samego żądania w powyższym zakresie, bez wskazania interesu prawnego w ustaleniu. Sąd uznał zatem, że interes prawny w ustaleniu odpowiedzialności pozwanego na przyszłość nie istnieje. Ewentualne przyszłe szkody w zdrowiu powódki mające związek przyczynowy z wypadkiem z dnia 13.11.2018 roku, będzie mogła ona wywodzić wobec pozwanego do 3 lat liczonych od momentu dowiedzenia się o nowej szkodzie. Prawa powódki w ewentualnym dalszym dochodzeniu od ubezpieczyciela tych roszczeń są więc ustawowo zabezpieczone, wykładnią art. 4421 kc jaką obecnie prezentuje na gruncie tego przepisu SN.

Wprowadzenie uregulowania, że bieg terminu przedawnienia roszczenia o naprawienie szkody na osobie rozpoczyna się z chwilą dowiedzenia się przez poszkodowanego o szkodzie i osobie zobowiązanej do jej naprawienia (bo tak należy odczytać § 3 art. 4421 kc) oznacza, że nie został w żaden sposób ograniczony czas, w jakim może ujawnić się szkoda na osobie prowadząc do powstania (zaktualizowania się) odpowiedzialności pozwanego za skutki danego zdarzenia.

W tych okolicznościach żądanie to Sąd oddalił.

Co do żądania odsetek Sąd Okręgowy zważył, że ustawowe odsetki za opóźnienie od zasądzonego zadośćuczynienia Sąd przyznał od dnia wyrokowania tj. 14.12.2021 roku, a nie jak postulowała powódka od 1 stycznia 2019 roku tj. liczonego od momentu zgłoszenia szkody ubezpieczycielowi wraz z żądaniem zapłaty pismem z dnia 30.11.2018 roku przesłanym drogą internetową. Należy podkreślić, iż kwestia wymagalności zadośćuczynienia oraz terminu od kiedy można naliczać odsetki od zadośćuczynienia w orzecznictwie nie jest postrzegana jednolicie. W starszym orzecznictwie Sądu Najwyższego można spotkać poglądy, na których dość długo bazowały orzeczenia sądów powszechnych w zakresie ustalania terminu od kiedy należy naliczać odsetki od zadośćuczynienia, iż zadośćuczynienia za krzywdę wymagalne staje się dopiero w dacie wydania przez sąd wyroku określającego jego wysokość, ponieważ dopiero od tego dnia dłużnik pozostaje w opóźnieniu z jego zapłatą (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 1997 roku w sprawie I CKN 361/97 oraz z dnia 20 marca 1998 roku w sprawie II CKN 650/97). W najnowszym orzecznictwie zarówno Sądu Najwyższego, jak i sądów powszechnym odsetki od zadośćuczynienia przyznawane są od daty wezwania dłużnika do zapłaty określonej kwoty tytułem zadośćuczynienia, a nie od daty wyrokowania w sprawie. Dla określenia terminu wymagalności zadośćuczynienia oraz w konsekwencji ustalenia od kiedy można naliczać odsetki od zadośćuczynienia ważne jest jednak, by dłużnik znał wysokość żądania osoby uprawnionej do zadośćuczynienia, a także znał okoliczności decydujące o rozmiarze należnego zadośćuczynienia. Tak stwierdził Sąd Najwyższy w jednym ze swoich ostatnich wyroków (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 lipca 2014 roku w sprawie II CSK 595/13). Jednocześnie uznał on, iż o terminie, od którego należy naliczać odsetki ustawowe, decyduje także kryterium oczywistości żądania zadośćuczynienia. Jeżeli bowiem w danym przypadku występowanie krzywdy oraz jej rozmiar są ewidentne i nie budzą większych wątpliwości, uzasadnione jest przyjęcie, że odsetki ustawowe powinny być naliczane od dnia wezwania dłużnika do zapłaty takiego zadośćuczynienia, jakie było wówczas uzasadnione okolicznościami konkretnego przypadku. W przedmiotowej sprawie żądanie zadośćuczynienia powódki mając na uwadze złożony proces leczniczy, powikłanie gojenia złamanej kończyny, rozmiar krzywdy powódki na dzień złożenia przez nią wezwania do zapłaty ubezpieczycielowi (30.11.2018) roku nie był oczywisty. Wtedy bowiem powódka była na początku procesu leczniczego, nie wiadomo było dokładanie jak długo potrwa samo leczenie i rekonwalescencja oraz czy wystąpi powikłanie leczenia złamania i w jakim zakresie. Jak wykazało to postępowanie powódka leczenie złamania powikłane zakażeniem bakteryjnym prowadziła przez trzy lata. Dopiero w 2020 po usunięciu zespolenia przeszła kolejne etapy leczenia powikłania zakażenia bakteryjnego złamania, więc jej krzywda ta najbardziej dotkliwa wystąpiła w związku z tymi kolejnymi zabiegami operacyjnymi, a nie na początku leczenia czyli na przełomie 2018/2019 roku. W tych okolicznościach zasądzenie zadośćuczynienia z datą wcześniejszą niż wyrokowanie Sąd uznał za nieuzasadnione indywidualnymi okolicznościami tej sprawy, a przede wszystkim długim procesem leczenia, który jak podkreślała powódka w swoich zeznaniach zakończyła się dopiero w czerwcu 2021 roku.

Ustawowe odsetki za opóźnienie od odszkodowania Sąd zasądził w oparciu o art. 817 § 1 k.c. w zw. z art. 14 ust 1 ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (j.t. Dz. U. z 2003 r. Nr 124, poz. 1152 z późn. zm.), licząc 30 dni od zgłoszenia poszczególnych roszczeń przez powódkę ubezpieczycielowi. Po upływie tych 30 dni ubezpieczyciel pozostawał w opóźnieniu. Zatem od kwoty 400 zł odsetki przyznano od dnia 11.05.2019 roku, bowiem to żądanie powódka zgłosiła ubezpieczycielowi pismem z dnia 8.04.2019 roku, które pozwany odebrał dnia 10.04.2019 roku. Kwotę 3760,08 zł przyznano z odsetkami od dnia 3.01.2020 roku, bo żądanie to pierwszy raz powódka wyraziła w pozwie, a odpis pozwu doręczono ubezpieczycielowi dnia 2.12.2019 roku-k.256. Trzydziestodniowy termin na zapłatę minął zatem 2.01.2020 roku. Od dnia następnego pozwany pozostaje w opóźnieniu z zapłatą. Kwotę odszkodowania w wysokości 12 079,90 zł, policzoną przez tut. Sąd przyznano z odsetkami od dnia 24.09.2021 roku, bowiem żądanie w tym zakresie częściowo uwzględnione przez Sąd powódka zgłosiła w piśmie precyzującym żądanie pozwu z dnia 22.07.2021 roku, którego odpis doręczono pozwanemu dnia 23.08.2021 roku. Trzydziestodniowy termin na zapłatę minął 23.09.2021 roku.

Ustawowe odsetki za opóźnienie od kwoty renty z tytułu zwiększonych potrzeb uwzględnionej przez Sąd w pkt III wyroku skapitalizowanej w kwocie 8758,48 zł oraz za miesiąc kwiecień 2019 roku w wysokości 1563,33 zł, wobec zgłoszenia takiego żądania ubezpieczycielowi przez powódkę pismem z dnia 8.04.2019 roku, które pozwany odebrał dnia 10.04.2019 roku oraz mając na uwadze 30 dniowy termin na zapłatę przez ubezpieczyciela wynikający z art. 817 § 1 k.c. w zw. z art. 14 ust 1 ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (j.t. Dz. U. z 2003 r. Nr 124, poz. 1152 z późn. zm.), zasądzono od dnia 10 maja 2019 roku.

Ustawowe odsetki za opóźnienie od poszczególnych kwot renty na zwiększone potrzeby uwzględnionej przez Sąd w pkt III wyroku za przeszłe okresy miesięczne poczynając od miesiąca maja 2019 roku do listopada 2019 roku, wobec zgłoszenia takiego żądania w postępowaniu likwidacyjnym przez powódkę już pismem z dnia 8.04.2019 roku z zaznaczeniem domagania się tej renty płatnej do dnia 10 każdego miesiąca wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, poszczególne miesięczne renty stawały się wymagalne z dniem 10 tego każdego miesiąca. Dlatego kwoty te Sąd zasądził z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od poszczególnych miesięcznych rent z dniem następnym po dniu wymagalności tak jak wskazała powódka w pozwie, mając też na uwadze, że pewne daty uległy przesunięciu z uwagi na fakt, że wypadały w dni wolne lub święta państwowe.

Natomiast w zakresie renty za poszczególne okresy określone w pkt IV sentencji Sąd zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie w płatności każdej raty renty tak jak wnosiła o to powódka.

W związku z cofnięciem przez powódkę częściowo renty z tytułu zwiększonych potrzeb w zakresie: grudzień 2019 r. co do kwoty 1400 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od tej kwoty; za okres od stycznia 2020 r. do sierpnia 2020 r. włącznie co do kwoty 1320 zł miesięcznie wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od tej kwoty we wskazanym okresie; za okres od września 2020 r. do grudnia 2020 r. co do kwoty 1660 zł miesięcznie wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od tej kwoty we wskazanym okresie; za okres od stycznia 2021 r. do marca 2021 r. co do kwoty 1634 zł miesięcznie wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od tej kwoty we wskazanym okresie; za kwiecień 2021 r. co do kwoty 434 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od tej kwoty, Sąd zliczył te pozycje na sumę 23 936 zł i w tej części na podstawie art. 355 kpc postępowanie umorzył wraz z żądanymi przez powódkę od tych kwot odsetkami-pkt V sentencji.

O kosztach postępowania Sąd Okręgowy orzekł stosownie do art. 100 k.p.c. stosunkowo je rozdzielając między stronami postępowania mając na uwadze stopień wygrania sprawy przez powódkę tj. 76% (bowiem według sprecyzowanego żądania pozwu wps wyniosła 336 485 zł, a wartość uwzględnionego przez Sąd żądania wyniosła 256 304 zł). Opłata od pozwu, której powódka z uwagi na zwolnienie od kosztów sądowych w całości nie uiściła należna od zasądzonego świadczenia wynosi 12 816 zł (5% z 256 304 zł). Ze środków Skarbu Państwa tymczasowo na opiniowanie biegłych ponad uiszczoną przez pozwanego zaliczkę w kwocie 1000 zł wypłacono 1313,16 zł. Pozwany uiści zatem na rzecz SP w/w opłatę od pozwu w uwzględnionej części roszczenia tj. 12 816 zł oraz kwotę 998 zł wydatków sądowych (76% z 1313,16 zł). Mając jednak na uwadze stopień wygania sprawy przez powódkę oraz wysokość zasądzonych roszczeń Sąd obciążył powódkę opłatą od pozwu w przegranej części tj. kwotą 4010 zł( 336 485 – 256 304 =80 181 zł * 5%) oraz kwotą 315,16 zł tytułem części wydatków sądowych (24% * 1313,16 zł), które nakazał pobrać z zasądzonego na rzecz powódki roszczenia stosownie do art. 113 ust 2 uksc.

Odnoście kosztów zastępstwa prawnego. Obie strony były zastępowane przez profesjonalnych pełnomocników z wyboru, których jednak nakład pracy związany z przedmiotową sprawą był różny. Pełnomocnik powódki zaangażował się w przedstawienie żądań powódki w bardzo skrupulatny sposób. Przedstawił szczegółowe zestawienia i tabele z szczegółowymi opisami każdej pozycji, jakich powódka dochodziła, co pozwoliło Sądowi na szybsze i łatwiejsze zweryfikowanie jej żądań z dokumentacją medyczną i dowodami z dokumentów. Zestawiając te dokładne i precyzyjne wielostronicowe pisma powódki w relacji do pism procesowych pozwanego, który w zasadzie ograniczył się do podważenia wysokości żądań powódki Sąd uznał za uzasadnione zwiększenie wynagrodzenia pełnomocnika powódki do dwukrotności stawki czyli łącznie z opłatą skarbową kwoty 21617 zł, tak jak o to wnioskował na k. 665. Koszty zastępstwa procesowego pozwanego natomiast wyniosły 10 817 zł z opłatą skarbową. Do kwoty tej Sąd doliczył 1000 zł zaliczki uiszczonej przez ubezpieczyciela na opiniowanie. Koszty postępowania poniesione przez strony wyniosły zatem łącznie 33 434 ( 21 617 zł + 10 817 zł + 1000 zł). Według stopnia wygrania sprawy przez powódkę 76% z 33 434 zł to 25 409,84 zł, a 24% z 33 434 zł to 8 024,16 zł, różnica między tymi pozycjami, którą pozwany zwróci powódce tytułem zwrotu kosztów procesu to 13 593 zł.

Wyrok ten zaskarżyła strona pozwana w pkt I co do kwoty 133 000,00 zł (słownie: sto trzydzieści trzy tysiące złotych) oraz w pkt VII i VIII w zakresie odpowiadającym uwzględnionej części niniejszej apelacji, zarzucając naruszenie przepisów prawa procesowego, mające istotny wpływ na treść wyroku, a mianowicie: art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia oraz błędną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, wyprowadzenie wniosków sprzecznych z zebranym materiałem dowodowym, z zasadami logicznego rozumowania i doświadczeniem życiowym, skutkujące błędnymi ustaleniami faktycznymi przyjętymi za podstawę rozstrzygnięcia, tj. uznanie, że zadośćuczynienie w kwocie 233.000,00 zł na rzecz E. D. jest sumą odpowiednią do rozmiaru i intensywności cierpienia Powódki, w sytuacji gdy stan zdrowia E. D. nie jest ekstremalny w kwestii wysokości doznanego trwałego uszczerbku na zdrowiu, natomiast wysokość zasądzanych w innych analogicznych postępowaniach zadośćuczynień jest znacznie niższa.

W oparciu o te zarzuty wniosła o:

1. zmianę zaskarżonego Wyroku w pkt I w części dotyczącej kwoty 133 000,00 zł - poprzez oddalenie powództwa w ramach zadośćuczynienia ponad kwotę 67 000,00 zł, wraz z odpowiednimi odsetkami,

2. zmianę pkt VII i VIII Wyroku poprzez rozdzielenie kosztów procesu pomiędzy stronami stosownie do uwzględnionej części apelacji Pozwanego,

3. zasądzenie od Powódki na rzecz Pozwanego kosztów procesu za instancję odwoławczą, w tym kosztów zastępstwa procesowego - według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację wniosła o jej oddalenie oraz o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja okazała się bezzasadna.

Niezasadny okazał się podniesiony w apelacji zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. O mającym wpływ na wynik sprawy naruszeniu tego przepisu można mówić w sytuacji, gdy wskutek wadliwej oceny dowodów sąd orzekający dokonał wadliwych ustaleń faktycznych. Skuteczne podniesienie tego zarzutu wymaga zatem wskazania na konkretne okoliczności faktyczne mające znaczenie dla rozstrzygnięcia, które wskutek błędnej oceny dowodów nie zostały przez sąd ustalone, albo na konkretne okoliczności faktyczne, które miały znaczenie dla rozstrzygnięcia i które zostały przez sąd ustalone, mimo, że prawidłowo oceniony materiał dowodowy nie dawał podstaw do ich ustalenia.

Apelacja nie zawiera wskazania żadnych skonkretyzowanych okoliczności faktycznych, które wskutek naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. miały zostać przez Sąd I instancji wadliwie ustalone. Nie wskazano w niej, które konkretnie dowody zostały wadliwie ocenione oraz jakie konkretnie ustalenia faktyczne są sprzeczne z zebranym materiałem dowodowym, z zasadami logicznego rozumowania i doświadczeniem życiowym. Nie wystarcza bowiem powołanie się na nietrafność uznania przez Sąd I instancji, że zadośćuczynienie w kwocie 233.000,00 zł na rzecz E. D. jest sumą odpowiednią do rozmiaru i intensywności cierpienia Powódki. Jest to bowiem zagadnienie ze sfery ocen prawnych dokonywanych w oparciu o przepis prawa materialnego - art. 445 § 1 k.c., a nie skonkretyzowany element stanu faktycznego ustalonego przez sąd. Natomiast ocena prawidłowości ocen prawnych dokonanych przez Sąd I instancji będzie przedmiotem rozważań w ramach oceny trafności zaskarżonego rozstrzygnięcia w kontekście znajdujących zastosowanie przepisów prawa materialnego.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny aprobuje ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji i przyjmuje je za własne, czyniąc podstawą orzekania w sprawie. Zbędne jest natomiast powtarzanie ich w tym miejscu.

W tak ustalonym stanie faktycznym brak jest podstaw do zmiany zaskarżonego rozstrzygnięcia. Strona pozwana nie kwestionowała podstaw swojej odpowiedzialności co do samej zasady i Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu I instancji, że w ustalonym stanie faktycznym znajduje ona uzasadnienie w treści art. 436 § 1 k.c. w zw. z 435 k.c. i art. 822 k.c. w związku z art. 34 i 35 ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Określając wysokość zadośćuczynienia należnego powódce Sąd Okręgowy trafnie odwołał się do uregulowania z art. 445 § 1 k.c. Sąd Apelacyjny aprobuje stanowisko, iż kontrola wysokości zasądzonego zadośćuczynienia jest możliwa jedynie w wypadku gdyby zasądzona z tego tytułu kwota była rażąco niewspółmierna, tj. rażąco zawyżona lub rażąco zaniżona. Określając globalną wysokość zadośćuczynienia Sąd I instancji uwzględnił istotne w tym kontekście okoliczności, tj. obrażenia powypadkowe powódki oraz długość procesu leczenia i rehabilitacji trwającego ponad trzy lata z uwagi na powikłanie procesu leczenia o stan zapalny rany, kości oraz wytworzenie stawu rzekomego. Wskazał, że w przedmiotowym wypadku powódka doznała wielołamowego złamania kości piszczelowej i strzałkowej prawej z tym, że nie było to zwykłe typowo gojące się złamanie. Trafnie przy tym uznał, że wysokość oszacowanego przez biegłych lekarzy trwałego uszczerbku na zdrowiu powódki w zakresie ortopedycznym na poziomie 30% i zakresie psychicznym 5 % nie oddawała pełnej krzywdy psychicznej i fizycznej jakiej powódka doznała w całym procesie leczenia a zakończonym dopiero w czerwcu 2021 roku. Sam procentowo określony uszczerbek na zdrowiu ma jedynie charakter orientacyjny i pomocniczy, a nie wyznaczający wysokość zadośćuczynienia. W wypadku powódki znaczenie miał również cierpienia psychiczne powódki związane z leczeniem pourazowym, to że wystąpiły u niej zaburzenia depresyjno-adaptacyjne, wymagające leczenia farmakologicznego i terapii psychologicznej, konsekwencje zdarzenia w życiu małżeńskim powódki, fakt, że stan złamanej nogi nie ulegnie poprawie, powódka będzie borykała się z ograniczeniami ruchowymi, a to wiążę się z zaprzestaniem możliwości utrzymywania aktywności fizycznej przez powódkę z przed wypadku oraz zdolności do wykonywanej dotychczas pracy. Nie przekonuje w tym stanie rzeczy argumentacja strony powodowej akcentująca wysokość procentowego uszczerbku na zdrowiu. Rozmiar procentowego uszczerbku na zdrowiu stanowi jedynie normatyw określony dla celów orzekania o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych i nie ma on bezpośredniego przełożenia dla oceny rozmiaru krzywdy przy orzekaniu o zadośćuczynieniu na podstawie przepisów prawa cywilnego. W tym drugim wypadku istotny jest bowiem całokształt negatywnych skutków, które wskutek szkody na osobie odczuła osoba pokrzywdzona, a ten został należycie i w pełni ustalony i uwzględniony przez Sąd I instancji. Podzielić należy pogląd, że podstawą przyznania zadośćuczynienia są nie tylko cierpienia fizyczne, ale również i dolegliwości natury psychologicznej oraz że nie tylko trwałe, lecz także przemijające zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu, polegające na znoszeniu cierpień psychicznych mogą usprawiedliwiać przyznanie zadośćuczynienia pieniężnego. Sąd I instancji uwzględnił wszystkie istotne czynniki determinujące rozmiar krzywdy powódki. Wysokość przyznanej kwoty mieści się w granicach „odpowiedniej sumy” z art. 445 § 1 k.c. a argumentacja strony powodowej sprowadza się w istocie do polemiki z oceną, którą w tym zakresie władny był samodzielnie dokonać Sąd I instancji. W szczególności zawarte w apelacji twierdzenia o tym, że „nie wydaje się aby stan psychiczny Powódki był zły” mają charakter ogólnikowej polemiki z oceną dokonaną przez Sąd I instancji. Wbrew tezom lansowanym w apelacji biegły ortopeda stwierdził, że doszło do zaniku mięśni podudzia prawego (k. 485). Natomiast powołanie się na wysokość zadośćuczynień zasądzanych w innych sprawach nie może odnieść skutku. Ocena, czy sprawy te są rzeczywiście „analogiczne” do sprawy powódki ma charakter uznaniowy. Natomiast strona pozwana jedynie ogólnikowo powołuje się na okoliczność, jakoby Sądy zasądzają zadośćuczynienie za uszkodzenie ciała lub rozstrój zdrowia w znacznie niższych kwotach, nie przekraczających 100.000 zł, nie podając żadnych konkretnych okoliczności wskazujących na podobieństwo stanu faktycznego w tych sprawach ze stanem faktycznym w niniejszej sprawie. Uwzględniając aktualne warunki ekonomiczne społeczeństwa nie można określonej przez Sąd I instancji globalnej kwoty określić jako rażąco wygórowanej. W tym stanie rzeczy nie było zatem podstaw do postulowanej w apelacji redukcji zasądzonego zadośćuczynienia, a kierunek zaskarżenia wyklucza dopuszczalność skorygowania orzeczenia z uwagi na wielkość dobrowolnie wypłaconej części zadośćuczynienia.

Wobec braku podstaw do modyfikacji orzeczenia co do istoty sprawy w zaskarżonym zakresie, nie zachodziły podstawy do korygowania zawartych w zaskarżonym wyroku rozstrzygnięć o kosztach.

Mając powyższe na uwadze apelacja podlegała oddaleniu o czym orzeczono w pkt 1 sentencji na zasadzie art. 385 k.p.c.

Na zasądzone w pkt 2 sentencji, na zasadzie art. 98 § 1 w zw. z art. 391 § 1 zd. 1 k.p.c., od przegrywającej strony powodowej na rzecz wygrywającej powódki koszty postępowania apelacyjnego złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika powódki w kwocie wynikającej z § 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tj. Dz. U. z 2018 r. poz. 265).