Sygn. akt I ACa 2433/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 maja 2024 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

Protokolant:

SSA Aneta Wolska

Aleksandra Kukułka

po rozpoznaniu w dniu 22 maja 2024 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Banku (...) Spółki Akcyjnej w W.

przeciwko J. N. i L. N.

o zapłatę

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 15 czerwca 2022 r., sygn. akt II C 1027/20

1.  umarza postępowanie apelacyjne wywołane apelacją powoda w części skierowanej do rozstrzygnięcia z punktu 3. zaskarżonego wyroku;

2.  oddala apelację powoda w pozostałym zakresie, a apelację pozwanych w całości;

3.  znosi miedzy stronami koszty postępowania apelacyjnego.

SSA Aneta Wolska

Sygnatura akt I ACa 2433/22

Uzasadnienie całego wyroku z 28 maja 2024r.

Powód (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. wystąpił z pozwem o zapłatę w postępowaniu upominawczym przeciwko pozwanym L. N. i J. N., domagając się zasądzenia solidarnie od pozwanych na jego rzecz kwoty 269.327,41 zł, wywodząc swoje żądanie z umowy kredytu denominowanego do CHF zawartej przez strony dnia 02 lutego 2006 r.

W toku procesu, w piśmie z dnia 31 grudnia 2021r., powód, na wypadek nieuwzględnienia przez Sąd roszczenia wskazanego w pozwie i uznania spornej umowy kredytu za nieważną bądź bezskuteczną w całości, domagał się :

W pierwszym roszczeniu ewentualnym zasądzenia solidarnie od pozwanych na jego rzecz kwoty 395.622,14 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 31 grudnia 2021 r. do dnia zapłaty, na którą to kwotę składały się: kwota 253.366,15 zł tytułem zwrotu świadczenia w postaci kapitału kredytu wypłaconego stronie powodowej, jako świadczenia nienależnego oraz kwoty 142.255,99 zł tytułem bezpodstawnego wzbogacenia strony pozwanej kosztem banku, odpowiadającego wartości świadczenia banku polegającego na udostępnieniu stronie pozwanej kapitału wypłaconego w ramach nieważnej umowy kredytu oraz zaniechania żądania zwrotu tego kapitału w okresie wskazanym w uzasadnieniu pozwu (punkt 1.2. pisma rozszerzającego powództwo).

W drugim roszczeniu ewentualnym, na wypadek nieuwzględnienia powyższego roszczenia w części, tj. w przypadku oddalenia żądania o zapłatę wartości korzystania przez stronę pozwaną z kapitału, powód wniósł o zmianę wysokości świadczenia (ukształtowanie) w ten sposób, że kwota należności banku od strony pozwanej z tytułu rozliczenia nieważności bądź bezskuteczności umowy kredytu powinna być poddana waloryzacji sądowej w ten sposób, że poza roszczeniem o zwrot środków wypłaconych przy uruchomieniu kredytu w ich nominalnej wysokości (wskazanej w punkcie 1.1. pisma rozszerzającego powództwo), powodowi przysługuje dodatkowe świadczenie w postaci kwoty 103.689,57 zł, wynikającej z istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza (punkt 11. 1 . pisma rozszerzającego powództwo). Nadto domagał się zasądzenia od strony pozwanej solidarnie na rzecz powoda kwoty 103.689,57 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 31 grudnia 2021 r. do dnia zapłaty, stanowiącej dodatkową kwotę (ponad wskazaną w punkcie 1.1. pisma modyfikującego powództwo), o którą należy zwaloryzować roszczenie o zwrot świadczenia w postaci kapitału kredytu wypłaconego stronie pozwanej, jako świadczenia nienależnego (punkt 11.2. pisma rozszerzającego powództwo).

W uzasadnieniu roszczeń ewentualnych powód wskazał, że opiera je na art. 405 k.c. w zw. z art. 410 k.c.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy

- oddalił powództwo główne;

- zasądził solidarnie od pozwanych na rzecz powoda kwotę 253.366,15 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 21 stycznia 2022 r.;

- oddalił powództwo ewentualne w pozostałym zakresie;

- kosztami postępowania, a w tym nieuiszczonymi wydatkami, obciążył strony po połowie przy uwzględnieniu stawki minimalnej kosztów zastępstwa prawnego, pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu.

Wydanie tego orzeczenia poprzedziły następujące ustalenia poczynione przez Sąd Okręgowy :

Pozwani L. N. i J. N. w 2006 r. potrzebowali pieniędzy na dokończenie budowy domu. Zamierzali zaciągnąć kredyt w walucie polskiej, w kwocie 250.000,00 zł. Zwrócili się do pośrednika kredytowego, który zaproponował im kredyt w powodowym banku- jako najbardziej wiarygodnym i spełniającym ich oczekiwania. We wskazanym banku zaproponowano pozwanym kredyt we frankach szwajcarskich (CHF), mówiąc, że nie mają oni zdolności do zaciągnięcia kredytu w złotówkach. Pozwani zaufali pracownikom banku informującym ich, że kredyt w CHF będzie dla nich najkorzystniejszy jako mający niższe raty i niższe oprocentowanie w porównaniu z kredytem złotowym. Nie wiedzieli, że realizacja przedmiotowej umowy będzie się wiązała z przeliczeniami kwot z franków szwajcarskich na złote i odwrotnie, oraz że kurs CHF będzie miał wpływ na realizację umowy. Pracownicy banku nie poinformowali ich również o ryzyku kursowym. Objaśnili natomiast pozwanym, że wypłata i spłata kredytu może nastąpić tylko w złotówkach. Nie powiedzieli kredytobiorcom, że istnieje możliwość spłaty kredytu bezpośrednio w CHF. Tekst umowy został przygotowany przez bank. Pozwani przeczytali umowę przed jej podpisaniem. Pozwana zauważyła wówczas, że w umowie kwota kredytu jest podana w walucie obcej, jednak nie zapytała pracowników banku, jak będzie to przeliczane na złotówki — nie zastanawiała się nad tym, ponieważ ufała bankowi i jego pracownikom, którzy przez cały czas mówili kredytobiorcom, że kwota z umowy stanowi równowartość 250.000,00 zł .

Sąd Okręgowy ustalił kolejno, że w 2006 r. w powodowym banku zasadą było, że treść umów kredytowych, zawieranych przez ten bank, była uregulowana w instrukcjach banku i szablonowa, a rolą pracowników tego banku, którzy obsługiwali klientów w oddziałach banku, było tylko uzupełnienie w tych umowach danych osobowych, danych dotyczących nieruchomości i parametrów kredytu takich jak wysokość kredytu i okres kredytowania. Klienci banku nie mogli negocjować innych postanowień umów kredytowych poza tymi, które były uzupełniane przez pracowników tego banku. Przy zawieraniu umów kredytowych klienci banku nie byli informowani o tym, jak są tworzone tabele kursowe, nadto nie przedstawiano im danych na temat historycznego kursu franka szwajcarskiego do waluty polskiej. Przy wyliczeniu ich zdolności kredytowej (do zaciągnięcia kredytu frankowego) uwzględniano ratę potencjalnego kredytu w CHF już w przeliczeniu na złote. Wypłata kredytów frankowych w tym banku mogła nastąpić tylko w walucie polskiej. Klientów banku informowano, że spłata kredytu frankowego będzie następowała przez automatyczne potrącanie przez ten bank odpowiedniej kwoty z rachunku bankowego klienta prowadzonego w złotych. Standardowo dla takich klientów nie był zakładany rachunek w CHF. Klienci tego banku mogli spłacać kredyty walutowe w walucie obcej od 2011 r. (dowody: zeznania świadka K. K. złożone na rozprawie w dn. 14.01.2022 r. k. 464—465, 469; zeznania świadka J. S. złożone na rozprawie w dn. 14.01.2022 r. k. 466, 469; zeznania świadka A. W. złożone na rozprawie w dn. 14.01.2022 r. . Pozwani w dniu 19 stycznia 2006 r. złożyli w powodowym banku wniosek, w którym zwrócili się o udzielenie kredytu mieszkaniowego w kwocie 250.000,00 zł na okres 15 lat, na budowę domu położonego w K. przy ul. (...). Jako walutę kredytu, spośród opcji: PLN, USD, CHF i EUR, wybrali, poprzez zaznaczenie, opcję CHF .Decyzją kredytową z dnia l lutego 2006 r. powodowy bank wyraził zgodę na udzielenie pozwanym kredytu w wysokości 102.520,00 CHF (250.000,00 zł) .W dniu 02 lutego 2006r.strony zawarły Umowę kredytu mieszkaniowego (...) hipoteczny nr (...) (...).Wypłata kredytu, wedle 4 ust. 1-3 oraz 5 ust. 1-3 umowy, miała nastąpić w transzach, w walucie polskiej, w formie przelewu na rachunek bankowy, zgodnie z pisemną dyspozycją kredytobiorców, do dnia 15 czerwca 2006 r. Kredyt miał być postawiony do dyspozycji pozwanych w terminie do 3 dni roboczych po stwierdzeniu przez bank spełnienia przez nich wszystkich określonych w umowie warunków wypłaty. Zgodnie z 5 ust. 4 umowy, przy wypłacie kredytu miał być stosowany kurs kupna dla dewiz (aktualna Tabela kursów), obowiązujący w (...) S.A. w dniu realizacji zlecenia płatniczego. Oprocentowanie kredytu stanowiło sumę stawki referencyjnej LIBOR 3M i stałej marży banku .Tytułem umowy bank mógł pobierać prowizje i opłaty określone w Taryfie prowizji i opłat bankowych w (...) S.A.. Zgodnie z 13 ust. 1 umowy, spłata zadłużenia kredytobiorców z tytułu kredytu i odsetek miała następować w drodze potrącania przez (...) S.A. swoich wierzytelności z tytułu udzielonego kredytu, z rachunku bankowego pozwanych o numerze wskazanym w umowie. Kredytobiorcy wyrazili zgodę na potrącenie, o którym mowa wyżej, i zobowiązali się do posiadania w l . dniu każdego miesiąca kalendarzowego, na wskazanym wyżej rachunku bankowym, środków w wysokości umożliwiającej uregulowanie ich należności z tytułu kredytu przez (...) S.A., co wynika z §13 ust. 2 i 3 umowy. Zgodnie z § 13 ust. 4 umowy, potrącenie miało być dokonywane przez bank w zakreślonym wyżej terminie (tj. w l . dniu każdego miesiąca), w wysokości wynikającej z zawiadomienia. Przy czym wedle § 13 ust. 7 umowy, przy potrąceniu dokonywanym z rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego w walucie polskiej, bank miał stosować kurs sprzedaży dla dewiz (aktualną Tabelę kursów) obowiązujący w (...) S.A. w dniu wymagalności danej raty. Za dzień dokonania spłaty całości lub części zadłużenia, po myśli §16 ust. 1 umowy, uważano dzień dokonania operacji zmniejszającej lub likwidującej saldo rachunku kredytowego.

Tabela kursów została zdefiniowana w § 1 pkt 8 umowy jako Tabela kursów (...) S.A., obowiązująca w chwili dokonywania przez (...) S.A. określonych w umowie przeliczeń kursowych. W § 30 ust. 1 umowy znalazło się oświadczenie kredytobiorców o tym, że poniosą oni ryzyko zmiany kursów walutowych. Brak środków na rachunku przeznaczonym do spłaty w l . dniu danego miesiąca kalendarzowego skutkował, zgodnie z 18 ust. 2 umowy, niespłaceniem raty lub zadłużenia. W takim przypadku, po myśli § 18 ust. 1 umowy, należność z tytułu zaległej spłaty stawała się zadłużeniem przeterminowanym i mogła zostać przez bank przeliczona na walutę polską według kursu sprzedaży dewiz obowiązującego w (...) S.A. w l. dniu miesiąca kalendarzowego. Zgodnie z § 19 pkt 1 umowy, kwota spłaty zadłużenia przeterminowanego, dokonywana w walucie obcej w formie bezgotówkowej, miała być przeliczana na złote według kursu kupna dla dewiz (aktualnej Tabeli kursów banku) obowiązującego w (...) S.A. w dniu wpływu środków. Z kolei spłata zadłużenie przeterminowanego i odsetek dokonywana w formie gotówkowej miała być przeliczana według kursu kupna dla pieniędzy obowiązującego w Tabeli kursów banku obowiązującej w dniu wpływu środków, co wynika z § 19 pkt 2 umowy. Wedle §23 ust.1 pkt 1—2 oraz ust. 3 umowy, w przypadku niedokonania przez kredytobiorców spłaty dwóch kolejnych rat kredytu w terminach określonych w dwóch kolejnych przypomnieniach wysłanych im przez powodowy bank, jak również w sytuacji naruszenia przez kredytobiorców postanowień umowy, bank mógł wypowiedzieć przedmiotową umowę w części dotyczącej warunków spłaty z zachowaniem 30-dniowego okresu wypowiedzenia. Wedle § 26 umowy, rozwiązanie tej umowy oznaczałoby dla kredytobiorców obowiązek całkowitej spłaty wierzytelności (...) S.A. z tytułu udzielonego kredytu w ciągu 7 dni. Kredyt miał być uważany za spłacony, jeżeli zadłużenie po spłacie ostatniej raty kredytu i odsetek wynosiłoby zero, albo jeżeli w wyniku ostatecznego rozliczenia wystąpiłaby nadpłata lub niedopłata, wyrażona w walucie polskiej przy zastosowaniu kursu średniego NBP (aktualnej Tabeli kursów), obowiązującego w dniu spłaty, w wysokości nie wyższej niż dwukrotność poleconej przesyłki pocztowej. O powyższym postanowiono w § 22 ust. 1 umowy. W § 22 ust. 2 umowy ustalono, że, w przypadku wystąpienia nadpłaty, kwota nadpłaty zostanie wypłacona w formie przelewu na wskazany rachunek w walucie polskiej, przy zastosowaniu kursu kupna dla dewiz (aktualnej Tabeli kursów), obowiązującego w (...) S.A. w dniu wypłaty. Sąd Okręgowy ustalił też, że w dacie zawarcia spornej umowy kredytu pozwani prowadzili działalność gospodarczą w zakresie usług budowlanych. Przedmiotową działalność prowadzili pod innym adresem niż adres kredytowanej nieruchomości. Nadto pozwana była wówczas członkiem Zarządu spółki kapitałowej, która zajmowała się obiektami zabytkowymi .

Odnośnie do okoliczności związanych z wykonywaniem umowy Sąd ustalił, że kredyt został wypłacony w walucie polskiej, w dwóch transzach, w dniach: 6 lutego 2006 r. i 14 czerwca 2006 r., w łącznej kwocie 253.366,15zł. Celem spłaty kredytu pozwani musieli założyć w powodowym banku rachunek prowadzony w złotówkach. Informacje o wysokości rat otrzymywali co 3 miesiące. Raty spłacali w ten sposób, że bank sam pobierał pieniądze z ww. rachunku. Początkowo spłacali raty regularnie, wyłącznie w walucie polskiej, a od stycznia 2013 r. zasadniczo w walucie CHF (z wyjątkami w lipcu, wrześniu, październiku i listopadzie 2019 r. oraz w maju 2020 r., kiedy spłacali raty kapitałowe w złotówkach). Zaległości w spłacie pojawiły się u nich w związku z zatorami płatniczymi w ramach prowadzonej przez nich działalności gospodarczej. Pierwszy raz odsetki karne od zadłużenia przeterminowanego uiścili w dniu 3 listopada 2006 r. Od tej pory raty kredytu spłacali nieregularnie. W dniu 7 kwietnia 2006 r. strony zawarły aneks nr (...) do ww. umowy kredytu, w którym ustaliły, że spłatę kredytu będą zabezpieczały: hipoteka zwykła i hipoteka kaucyjna, każda do sumy określonej w walucie CHF. Ponadto w dniu 4 lutego 2013r., na wniosek pozwanych, strony zawarły umowę ugody nr 1/2012, w której określiły nowe warunki spłaty zadłużenia. Kolejno, w dniu 24 maja 2016r strony zawarły aneks nr (...) do ww. umowy ugody, w którym ponownie zmodyfikowały warunki spłaty zadłużenia. Mimo zawarcia ww. ugody i aneksu, w latach: 2018—2019, kiedy pozwani z powrotem mieli spłacać zarówno kapitał, jak i odsetki, zasadniczo zaprzestali oni spłaty kredytu. Ostatni raz dokonali spłaty kapitału we wrześniu 2020 r. Umowa kredytu została wypowiedziana przez bank. W dniu l września 2020 r. nastąpiła zmiana waluty kredytu na złote. W styczniu 2021 r. kredytobiorcy ostatni raz uiścili odsetki karne. Od tego momentu całkowicie zaprzestali spłaty kredytu. Do tej pory nie dokończyli budowy kredytowanej nieruchomości. Do chwili obecnej nikt w tym domu nie mieszkał. W toku niniejszego procesu, w adresowanym do powodowego banku piśmie z dnia 1 lutego 2021 r., pozwani oświadczyli, że na podstawie art. 84 k.c. uchylają się od skutków prawnych oświadczenia woli zawartego w I pkt l , 3, 4 i 5 ugody nr 1/2012 z dnia 04 lutego 2013 r. Podali, że przy zawarciu ugody zostali wprowadzeni w błąd i złożyli oświadczenie woli pod wpływem błędu, a gdyby nie działali pod wpływem błędu, nie złożyliby przedmiotowych oświadczeń woli. Jak wyjaśnili, przy zawarciu ugody powód nie wytłumaczył im, na czym polega stwierdzenie uznania długu w wysokości niezasadnej, dla obliczenia którego bank zastosował niedozwolone klauzule denominacyjne. Dodali, że w ich ocenie ugoda miała na celu wyłącznie potwierdzenie całości ich zadłużenia wobec powoda, a nie polepszenie ich sytuacji finansowej. Ponadto zaznaczyli, że nie istnieje podstawa prawna do uznania długu wynikającego ze zobowiązania nieważnego ex tunc .

Powyższy stan faktyczny Sąd I instancji ustalił w zakresie okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy na podstawie złożonych do akt dokumentów prywatnych, jak również w oparciu o zeznania świadków: K. K., J. S. i A. W., oraz zeznania pozwanych: L. i J. N.. W oparciu o art. 235 2 §1 pkt 2 k.p.c. pominął Sąd dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu ekonomii ze specjalnością w zakresie bankowości jako nieistotny dla rozstrzygnięcia sprawy, skoro na uwzględnienie zasługiwało częściowo roszczenie ewentualne o zapłatę oparte o przesłankowe ustalenie nieważności spornej umowy w całości, a wysokość środków, które powód wypłacił na rzecz pozwanych tytułem tejże umowy nie podlegała sporowi, nadto wynikała wprost z dowodów dokumentarnych zgromadzonych w aktach sprawy. Pozostałe fakty wymienione w tym przypadku w tezie dowodowej (takie jak m.in. rzekomo rynkowy charakter kursów CHF ustalanych przez powoda w okresie wykonywania umowy) były zdaniem Sądu Okręgowego irrelewantne dla rozstrzygnięcia sprawy. Na tej samej podstawie Sąd pominą wniosek pozwanych o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu bankowości .

W oparciu przedstawione wyżej ustalenia Sąd Okręgowy znał , że powództwo główne podlegało oddaleniu, a powództwo w zakresie roszczenia ewentualnego zasługiwało na uwzględnienie częściowo.

Odnosząc się do żądania głównego pozwu Sąd wskazał, że jego podstawą materialnoprawną była umowa kredytu nr 58/203- (...), zawarta przez strony w dniu 2 lutego 2006r.- powód dochodził zasądzenia roszczenia wynikającego z ważnej umowy kredytu , która to umowa jego zdaniem skutecznie została wypowiedziana, w konsekwencji czego postawiono całą należność z niej wynikającą w stan natychmiastowej wymagalności. Sąd podzielił jednak stanowisko pozwanych , którzy zakwestionowali ważność wskazanej umowy podnosząc, że jej postanowienia odnoszą.ce się do mechanizmu denominacji, tj.§2 ust. l , §5 ust. 3, §13 ust. 1 i 7, 18 ust. l , § 19 oraz § 22 ust. 1 i 2 umowy, mają charakter niedozwolony .

W pierwszej kolejności Sąd I podkreślił ,że strony zawarły umowę kredytu w rozumieniu art. 69 ust.1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe wprowadzając do tej umowy klauzulę denominacyjną .W ocenie Sądu zastosowane w umowie postanowienia denominacyjne, uzależniające kwotę udzielonego kredytu i wysokość rat kapitałowo-odsetkowych od kursów kupna sprzedaży CHF określonych przez kredytodawcę, zostały sformułowane w sposób naruszający powyższy przepis. Wątpliwości Sądu budziło w szczególności prawidłowe określenie w spornej umowie kwoty kredytu i zasad jego spłaty kredytu (art. 69 ust. 2 pkt 2 i 4 ustawy Prawo bankowe).

Wskazał też Sąd , że pozwani występowali w umowie jako konsumenci w rozumieniu art. 22 1 k.c. Odwołał się do regulacji z art. 385 1 k.c. stwierdzając, że wynik przeprowadzonego postępowania dowodowego, obejmującego analizę treści postanowień rzeczonej umowy, prowadzi do stwierdzenia nieważności tejże umowy w całości z powodu bezskuteczności jej głównych postanowień i niedopuszczalności (niemożności) ich zastąpienia innymi, ze względu na konieczność utrzymania podstawowych elementów umowy kredytu, decydujących o jej charakterze prawnym. W konsekwencji oddalić należało roszczenie główne powodowego banku, jako oparte na spornej umowie. Na podstawie zeznań pozwanych Sąd ustalił, że zwrócili się oni do pozwanego banku o udzielenie kredytu w złotych, celem sfinansowania dokończenia budowy domu mieszkalnego położonego na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, a cena za materiały i roboty budowlane miała być uiszczona w walucie polskiej. Nie podlegało sporowi, że wypłata kredytu została dokonana w złotych. Treść spornej umowy świadczy o złotowym charakterze udzielonego kredytu. Odwołanie się w umowie z dnia 2 lutego 2006 r. do CHF stanowiło w istocie wyłącznie mechanizm przeliczania zobowiązania: najpierw kredytodawcy na etapie udzielania kredytu, a następnie kredytobiorców na etapie spłaty kredytu. Przy czym pierwsze przeliczenie było dokonywane według kursu kupna CHF, a drugie według kursu sprzedaży CHF. Innymi słowy, odwołanie się w umowie do franka szwajcarskiego stanowiło w istocie klauzulę waloryzacyjną. Mimo że każdorazowo przy dokonywaniu opisanych wyżej przeliczeń strony umowy obowiązywał kurs kupna/sprzedaży CHF ustalany przez powodowy bank, to w samej umowie nie określono zasad, według których kredytodawca określał wysokość tych kursów. Takie określenie świadczeń stron jest rażące z uwagi na okoliczności zawarcia umowy. Jak bowiem ustalono, przy zawarciu umowy pracownicy banku nie wytłumaczyli pozwanym sposobu tworzenia w tym banku tabel kursowych. W tym nie poinformowali pozwanych, że to powód (a nie np. NBP) będzie ustalał kursy kupna i sprzedaży CHF stosowane przy wypłacie i spłacie kredytu, co było szczególnie mylące, ponieważ w samej umowie, w § 22 ust. l, mowa była o: „zastosowaniu kursu średniego NBP (aktualnej Tabeli kursów)” -co mogło wywoływać u kredytobiorców mylne wrażenie, że właśnie kursy tego banku będą stosowane przy wszystkich przeliczeniach walut, o których mowa w umowie, podczas gdy w istocie średni kurs NBP miał być stosowany wyłącznie dla ustalenia, czy po ostatecznym rozliczeniu kredytu powstała po stronie kredytobiorców jakakolwiek nadpłata lub niedopłata. Pracownicy powodowego banku nie powiedzieli pozwanym nawet tego, że realizacja przedmiotowej umowy będzie się wiązała z przeliczeniami kwot z franków szwajcarskich na złote i odwrotnie, oraz że kurs CHF będzie miał wpływ na realizację umowy. Tymczasem sama umowa zawierała w § 1 pkt 8 wyłącznie ogólną definicję Tabeli kursów, w której nie rozróżniono kursu kupna od kursu sprzedaży, nie wspomniano pojęcia spreadu walutowego i nie wskazano czynników, jakie powodowy bank będzie brał pod uwagę przy ustalaniu kursów walut, nadto nie określono zasad, wedle których bank będzie ustalał kursy w rzeczonej Tabeli. Przede wszystkim zaś nie określono, jaki konkretnie podmiot będzie ustalał kursy publikowane w Tabeli, o której godzinie Tabela będzie publikowana, w jakim dniu i do kiedy będzie obowiązywała. Obowiązkiem banku jako przedsiębiorcy dokonującego czynności z konsumentami było podjęcie takich działań, by przy zawarciu umowy w sposób jasny, przystępny, zrozumiały i wszechstronny udzielić kredytobiorcy wszelkich niezbędnych informacji mających istotne znaczenie dla wykonywania zawieranej umowy. Na mocy powołanych wyżej postanowień umownych, zdaniem Sądu Okręgowego, powód był jednostronnie upoważniony do określenia wysokości poszczególnych rat kredytu i całego zobowiązania kredytowego konsumentów. Zdaniem Sądu opisane wyżej mechanizmy, służące do przeliczania złotych na franki szwajcarskie i odwrotnie, jako niejasne i niepoddające się weryfikacji, były w sposób oczywisty sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszały interesy pozwanych kredytobiorców. Mając na uwadze treść art. 353 1 k.c., w którym ustawodawca zakreślił granice swobody umów, Sąd uznał ,że nie można zaakceptować treści postanowień dotyczących denominacji kwoty i rat kredytu do CHF. Wskazane wyżej klauzule przekraczały granice wyznaczone naturą stosunków obligacyjnych, ponieważ wedle ich treści przeliczenie waluty polskiej na obcą i odwrotnie miało następować przy przyjęciu kursów walut określonych przez kredytodawcę. Na ich podstawie przedsiębiorca uzyskał wyłączne prawo do określania kursu kupna i sprzedaży CHF dla potrzeb rozliczeń z konsumentami dotyczących kwoty i rat kredytu. Sąd stwierdził też postępowanie dowodowe wykazało, że powód nie wykazał aby oceniane postanowienia dotyczące klauzul denominacyjnych były między stornami indywidulanie uzgodnione. Powód posłużył się przy zawarciu analizowanej umowy kredytu wzorcem umowy. Na indywidualne uzgodnienie warunków umowy nie wskazuje też treść podpisanego przez pozwanych w dniu 19 stycznia 2006 r. wniosku o udzielenie kredytu, który sam w sobie został złożony przez wypełnienie i podpisanie przed pozwanych formularza wniosku przygotowanego wcześniej przez bank. Na to, aby strony negocjowały ze sobą treść kwestionowanych klauzul, nie wskazuje też sama umowa. Wreszcie informacja o możliwości prowadzenia przez strony negocjacji przy zawarciu umowy nie wynika z zeznań pozwanych. Sąd podkreślił, że z kolei zeznania świadków K. K., J. S. i A. W. potwierdziły, że w 2006 r. co do zasady klienci powodowego banku otrzymywali umowy kredytów gotowe do podpisu, których postanowień- za wyjątkiem ich danych osobowych, danych kredytowanych nieruchomości i podstawowych parametrów kredytu takich jak wysokość kredytu i okres kredytowania-nie mogli negocjować. Zastrzegł Sąd, że oceny ważności umowy, w tym jej postanowień pod względem abuzywności, dokonuje się na dzień zawarcia umowy, a nie na okres jej późniejszego wykonywania. Stwierdził,że nowelizacja prawa bankowego z dnia 29 lipca 201 1 r. nie niwelowała ponoszonego przez kredytobiorców nieograniczonego ryzyka kursowego z mocą wsteczną, tj. od chwili zawarcia spornej umowy. Z kolei ugoda nr 1/2012 z dnia 04 lutego 2013 r. i aneks nr (...) z dnia 24 maja 2016 r. miałyby znaczenie dla sprawy, gdyby zostały zawarte w celu jednoznacznego wyeliminowania ze spornej umowy kredytu postanowień niedozwolonych, o których abuzywności kredytobiorcy zostaliby poinformowani lub mieliby jej świadomość, nadto godziliby się na zastosowanie tych postanowień do przeszłych rozliczeń, w ramach zmiany umowy decydując się na ich wyeliminowanie wyłącznie na przyszłość. Sąd stanął na stanowisku ,że oceniane postanowienia dotyczą głównych świadczeń stron ale nie zostały sformułowane jednoznacznie

gdyż na ich podstawie konsumenci nie byli w stanie samodzielnie określić wysokości swego zobowiązania. W następstwie zważenia, że spełnione zostały wszystkie przesłanki określone w treści art. 385 1 § 1 k.c Sąd Okręgowy uznał, że §2 ust. l , §5 ust. 3, §13 ust. 1 i 7, § 18 ust. l , §19 oraz § 22 ust. 1 i 2 umowy stanowią niedozwolone postanowienia umowne i nie wiązały one pozwanych od momentu zawarcia umowy. W konsekwencji Sąd uznał , że sporna umowa nie może być wykonywana po wyeliminowaniu z niej klauzul niedozwolonych, w oparciu o mechanizm denominacji w postaci odwołania się do innego kursu walut niż wskazany w umowie, w tym do średniego kursu kupna/sprzedaży CHF ustalonego przez NBP. Zachodziła więc konieczność przesłankowego stwierdzenia nieważności umowy, co prowadziło do oddalenia roszczenia głównego w oparciu o art. 69 ustawy Prawo bankowe a contario, o czym Sąd orzekł w punkcie l . sentencji wyroku.

Przechodząc do oceny żądań ewentualnych Sąd Okręgowy wskazał, że zostały one oparte na założeniu o nieważności umowy. Stwierdził, że wobec przesłankowego ustalenia nieważności spornej umowy, na podstawie art. 410§ 1 k.c. po stronie powoda powstało roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia tj. 253.366,15 zł. O odsetkach ustawowych za opóźnienie od ww. kwoty orzeczono w oparciu o art. 455 k.c. w zw. z art. 481§1 i 2 k.c. powołując się na fakt, że pismo z dnia 31 grudnia 2021 r., rozszerzające w tym zakresie powództwo, zostało doręczone przez Sąd pełnomocnikowi pozwanych w dniu 20 stycznia 2022 r. (zob.: EPO, k. 478). Wobec powyższego odsetki ustawowe za opóźnienie od kwoty 253.366, 15 zł zasądzono począwszy od dnia następującego po dniu doręczenia stronie pozwanej odpisu rzeczonego pisma, tj. od dnia 21 stycznia 2022 r., do dnia zapłaty.

W konsekwencji w punkcie 2. sentencji wyroku Sąd zasądził solidarnie od pozwanych na rzecz powoda kwotę 253.366, 1 5 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 21 stycznia 2022.

Jako pozbawione podstaw Sąd ocenił pozostałe żądania zgłaszane w ramach roszczenia ewentualnego.

Sąd Okręgowy nie uwzględnił zgłoszonego przez pozwanych ewentualnego zarzutu potrącenia wierzytelności dochodzonej przez powoda w niniejszej sprawie (o zwrot kwoty udzielonego pozwanym kredytu) z wzajemną wierzytelnością pozwanych (o zwrot świadczeń uiszczonych przez nich na rzecz powodowego banku tytułem spornej umowy w okresie od lipca 2007 r. do maja 2018 r., wynoszących 78.872,15 zł i 59.077,48 CHF), to jest kwoty 253.366,15 zł (równej sumie transz kredytu wypłaconych pozwanym przez bank) oraz kwoty 329.360,665 zł (wedle pozwanych stanowiącej sumę spłaconych przez nich kwot 78.872,15 zł i 59.077,48 CHF, po przeliczeniu ostatniej z tych kwot na złote wedle średniego kursu NBP z dnia 10.02.2022 r.), do wysokości wierzytelności niższej. Jednocześnie pozwani zastrzegli, że podniesienie przez nich zarzutu potrącenia nie oznacza uznania roszczeń powoda. Uzasadniając swoje stanowisko odwołał się do art. 498 k.c. i stwierdził, że zarzut potrącenia był nieskuteczny, gdyż oświadczenie o potrąceniu zostało złożone jedynie przez pełnomocnika pozwanych w stosunku do pełnomocnika procesowego banku (powoda) w pisemnej odpowiedzi z dnia 8 lutego 2022 r. na zmodyfikowane powództwo, a nie samemu powodowemu bankowi. Sąd zauważył, że mimo iż na rozprawie w dniu 8 czerwca 2022 r. pełnomocnik pozwanych podnosił, że w tym samym dniu, w którym sporządził ww. pismo procesowe, dodatkowo przesłał oświadczenie o potrąceniu bezpośrednio powodowemu bankowi, nie przedstawił na tę okoliczność żadnych dowodów

O kosztach procesu, w tym nieuiszczonych kosztach sądowych, orzekł Sąd , na zasadzie stosunkowego ich rozdzielenia, wynikającej z art. 100 zd. pierwszego k.p.c., pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu (art. 108 k.p.c.).

Apelację od wyroku złożyły obie strony .

Pozwani zaskarżyli wyrok, w części tj. co do punktu 2 i 4 wyroku, zarzucając mu:

1.  naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 498§1 i 2 k.c. poprzez błędne przyjęcie, że zgłoszony przez Stronę pozwaną zarzut potrącenia był nieskuteczny, gdyż oświadczenie o potrąceniu zostało złożone jedynie przez pełnomocnika pozwanych w stosunku do pełnomocnika powodów, wobec czego sąd nieprawidłowo uwzględnił powództwo banku i zasądził na jego rzecz kwotę 235.366,15 zł podczas gdy oświadczenie o potrąceniu zostało wysyłane (pismo z dn. 8 lutego 2022 r.) nie tylko do pełnomocnika ale również do powoda, wobec czego sąd niewłaściwie nie uwzględnił zarzutu potrącenia, natomiast prawidłowo stosując ten przepis sąd powinien przyjąć, że wierzytelność banku umorzyła się do kwoty 00,00 zł, a w istocie to stronie pozwanej przysługuje wierzytelność o zwrot 75 944,515 złotych, a w konsekwencji oddalić powództwo banku i zasądzić koszty procesu, w tym zastępstwa procesowego od powoda na rzecz pozwanych.

2.  naruszenie przepisów prawa procesowego, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy – tj :

- art. 100 k.p.c. w zw. z art. 98 i 99 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 7 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dn. 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i stosunkowe rozdzielenie kosztów w tym obciążenie pozwanych połową kosztów procesu, w sytuacji, gdy roszczenie główne nie okazało się zasadne, a co więcej doszło do skutecznego potrącenia wierzytelności pozwanych z wierzytelnością powodów wobec czego pozwani nie mogą być uznani za stronę przegrywającą proces, wobec tego brak jest podstaw do obciążenia ich kosztami procesu;

- art. 98 §1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. oraz art. 190 k.p.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na niezasadnym rozdzieleniu kosztów między stronami, mimo że w toku postępowania Pozwani wykazali, że Powód stosował wobec nich wadliwe postanowienia, wskutek czego Pozwani spełniali na rzecz Powoda nienależne świadczenie, zaś ostateczna kwota dochodzonego żądania zależała od oceny sądu.

Z powołaniem na takie zarzuty pozwani domagali się zmiany zaskarżonego wyroku w pkt. 2 i 4 wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości. Wnieśli też o zwrot kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego zasądzonych w postępowaniu w I instancji oraz kosztów postępowania apelacyjnego, w tym zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.

Powód zaskarżył wyrok w części, tj. w zakresie pkt 1, 3 i 4 zarzucając :

1.  sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, wskutek naruszenia przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik niniejszego postępowania poprzez brak poszanowania reguł z art. 233§1 k.p.c., co skutkowało:

-nieuzasadnionym przyjęciu Sąd instancji, iż umowa zawarto przez Stronu jest umową o kredyt złotowy zawierającą klauzulę waloryzacyjną kiedy materiał dowodowy -zwłaszcza umowa kredytu wskazuje jednoznacznie, iż stronu zawarły umowę o kredyt w walucie CHF

-niezasadnym przejęciu, iż Pozwanym został wpłacony kredyt złotowy, podczas gdy całkowicie ominięte zostało, iż celem kredytu było sfinansowanie zapotrzebowania mieszkaniowego kredytobiorców, które wrażone zostało w walucie polskiej,

-niezasadnym przyjęciu, że w umowie z dnia 2 lutego 2006 roku strony nie ustaliły warunków przeliczenia franków szwajcarskich na złotówki, oni kursu kupna franków szwajcarskich, podczas gdy postanowienia w przedmiocie sposobu przeliczania franków szwajcarskich na złotówki zamieszczone zostały w§ 13umowy ,

-niezasadnym przejęciu, że na gruncie zawartej przez strony umowy kredytu Powód miał możliwość dowolnego kształtowania- zobowiązania umownego Kredytobiorców podczas gdy dowolność w tym zakresie nie wstępowała, a Bank ustala wysokość kursu odwołując się do obiektywnych kryteriów ekonomicznych, w oparciu o regulacje wnikające z ustawy Prawo bankowe,

-niezasadnym przyjęciu, że po wyeliminowaniu rzekomych postanowień abuzywnych Umowa kredytu nie może być wykonywana ,

-bezzasadnym przyjęciu, iż Pozwani nie mieli możliwości zarówno wypłaty jak i spłaty kredytu bezpośrednio w walucie franka szwajcarskiego, kiedy z Umowy wnika iż Pozwani dysponowali możliwością wypłaty i spłaty kredytu w CHF,

-nieuzasadnionym przyjęciu, iż Pozwani nie zostali w sposób należyty poinformowani o ryzyku walutowym, kiedy to ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wnika, iż Pozwani o ryzyku tym zostali uprzedzeni, podpisali również oświadczenie o akceptacji ryzyka ;

niezasadnym przyjęciu, że na gruncie niniejszej sprawy postanowienia umowy określające główne świadczenia stron z uwagi no ich niejednoznaczność stanowią klauzule niedozwolone,

-nieuzasadnionym ustaleniu, że „ powodowi przysługuje status konsumenta” gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego wprost wynika że środki z kredytu przeznaczono na zakup nieruchomości z przeznaczeniem na prowadzoną przez siebie działalność gospodarczą;

2.  naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, a to:

- art. 233§1k.p.c. poprzez: bezwarunkowe przyjęcie za podstawę wyroku stanowiska Pozwanych co do nieważności urnowy i uznania spornych postanowień jako sprzecznych z dobrymi obyczajami i rażąco naruszających interes konsumenta, oraz sprzecznych z istotą stosunku zobowiązaniowego i naruszających równowagę kontraktową Stron, podczas gdy w rzeczywistości powyższe przesłanki nie zostały przez Pozwanych udowodnione;sprzecznie przyjęcie na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego, że Pozwani nie mieli możliwości negocjowania treści umowy kredytu, w tym samym opcji spłat bezpośrednio w walucie kredytu; uznanie za wiarygodne, spójne i logiczne zeznań Pozwanych i uznanie przez Sąd, iż: umowo nie była indywidualnie negocjowana z Pozwanymi; Pozwanym nie przedstawiono informacji o ryzyku kursowym,

- art. 235 2 § 1 pkt 2 i 4 k.p.c.. w zw. z art. 278 k.p.c. polegające no bezpodstawnym oddaleniu przez Sąd I instancji wniosków dowodowego pozwanego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu ekonomii ze specjalnością w zakresie bankowości i dowodu z zeznań świadka P. B.

3. naruszenie prawa materialnego, to jest:

- art. 410 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 405 i 406 k.c. w związku z ort. 6 ust. 1 i ort. 7 ust. 1 Dyrektywy, poprzez ich błędną wykładnię ;

-art. 58§ 1 i 2 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c. i art. 69 ust. 1 i 2 ustawy prawo bankowe, polegające na ich błędnej wykładni i niewłaściwym zastosowaniu;

-art. 385 1 § 1 i § 3 k.c. oraz art. 385 2 k.c.- polegające na ich błędnej wykładni i niewłaściwym zastosowaniu ;

art. 385 1 §2 k.c. w zw. z art. 358 k.c. polegające na ich błędnej wykładni .

Wskazując na powyższe zarzuty powód domagał się zmiany wyroku w zaskarżonym zakresie poprzez uwzględnienie powództwa w zakresie żądania głównego, względnie co do całości żądania ewentualnego oraz zasadzenie solidarnie od pozwanych na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych,

W odpowiedziach na apelacje obie strony domagały się oddalenia apelacji przeciwnika i zasądzenia na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego . Powód w odpowiedzi na apelację pozwanych podkreślał ,że pozwani nigdy nie wzywali strony powodowej do zapłaty kwoty, którą przedstawiali do potrącenia oraz nie złożyli innych materialnoprawnych oświadczeń w tym zakresie.

W piśmie z dnia 21 maja 2024r pełnomocnik powoda oświadczył, że cofa apelację części dotyczącej roszczeń ewentualnych obejmujących żądanie zasądzenia kwoty 142 255,99zł oraz roszczenia o zamianę wysokości świadczenia i zasadzenie kwoty 103 689,57 zł . Na rozprawie w dniu 22 maja 2024r pełnomocnik powoda sprecyzował, że tym samym apelacja podtrzymywania jest odnośnie do rozstrzygnięcia z punktu 1. i 4. zaskarżonego wyroku .

Sąd Apelacyjny zważył , co następuje

Apelacja powoda, po jej modyfikacji wynikającej z pisma z 21 maja 2024r nie zasługiwała na uwzględnienie . Pozbawiona podstaw okazała się też apelacja pozwanych .

Co do apelacji powoda :

Apelacja powoda po jej modyfikacji dotyczyła kwestii zawianej z tym, czy prawidłowe są ustalenia i rozważania Sadu Okręgowego, zgodnie z którymi umowa kredytu, z której powód wywodził sformułowane w ramach żądania głównego roszczenie pieniężne była od początku nieważna . W ocenie Sądu odwoławczego argumenty zawarte w treści apelacji nie mogły doprowadzić do innego wniosku, niż ten który odnośnie do ważności umowy sformułował Sąd Okręgowy .

Bezzasadny jest zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji są prawidłowe. Skarżący nie wykazał, aby wnioskowanie Sądu Okręgowego było sprzeczne z zasadami logiki czy doświadczenia życiowego. Należy przy tym zauważyć, że w zarzutach naruszenia prawa procesowego oraz w zarzutach związanych z błędnymi ustaleniami stanu faktycznego skarżący po części dąży w istocie do wyciągnięcia z materiału dowodowego korzystnych dla siebie wniosków – co stanowi polemikę z przedstawioną przez Sąd Okręgowy oceną materiału dowodowego. Odnosi się to do : zarzutów niezasadnego przyjęcia, że po wyeliminowaniu abuzywnych postanowień umowa nie może być dalej wykonywana oraz niezasadnego przyjęcia, że kwestionowane przez pozwanych postanowienia stanowią klauzule niedozwolone .

Istotne dla rozstrzygnięcia ustalenia bazowały na treści dokumentów kredytowych (wniosku o kredyt, umowie o kredyt), których autentyczności żadna ze stron nie kwestionowała. Przeprowadzenie dowodu z tych dokumentów wyczerpywało postępowanie dowodowe ukierunkowane na ustalenie treści łączącego strony stosunku zobowiązaniowego. Słusznie Sąd Okręgowy pominął dowód z zeznań świadka P. B. skro powód mimo wezwania nie wskazał Sądowi prawidłowego adresu tego świadka . Słuszne jest też stanowisko, Sądu I instancji, że dowód z opinii biegłego na okoliczności wskazane przez powoda nie mógł służyć ustaleniu okoliczności istotnych dla jej rozstrzygnięcia .

Wbrew zarzutowi skarżącego nie naruszył też Sąd Okręgowy art. 233 §1 k.p.c. opierając część swoich ustaleń na dowodzie z zeznań pozwanych . Zasadnie w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy Sąd Okręgowy przyjął, że pozwanym nie udzielono pełnej i rzetelnej informacji ryzykach związanych z zawarciem umowy o kredyt denominowany w CHF. Powód nie przedstawił żadnych dowodów przeciwko uznanym za wiarygodne zeznaniom pozwanych - np. kopii symulacji lub broszur informacyjnych, które były im przedstawione w momencie zawierania kredytu, a które podważyłyby wiarygodność zeznań pozwanych lub prowadziłyby do innych ustaleń. Z pewnością dowodem wypełniania obowiązku informacyjnego przez Bank względem kredytobiorców nie może być zawarte w treści wniosku kredytowego ogólnikowe oświadczenie wnioskodawców, iż „ poniosą ryzyko zmiany kursów walutowych”. Na przedsiębiorcy spoczywał obowiązek pełnego i rzetelnego poinformowania konsumentów o możliwym ryzyku kredytowym w przypadku kredytu powiązanego z walutą obcą zawieranego na okres wielu lat . W wyrokach z 29 października 2019r., IV CSK 309/18 i z 27 listopada 2019r., II CSK 438/18 Sąd Najwyższy stwierdził, że wprowadzenie do umowy kredytowej zawieranej na wiele lat, mającej daleko idące konsekwencje dla egzystencji konsumenta, mechanizmu działania kursowego wymaga szczególnej staranności Banku w zakresie wyraźnego wskazania zagrożeń wiążących się z oferowanym kredytem, tak by konsument miał pełne rozeznanie konsekwencji ekonomicznych zawieranej umowy w związku z czym obowiązek informacyjny w zakresie ryzyka kursowego powinien zostać wykonany w sposób jednoznacznie i zrozumiale unaoczniający konsumentowi, który z reguły posiada elementarną znajomość rynku finansowego, że zaciągnięcie tego rodzaju kredytu jest bardzo ryzykowne, a efektem może być obowiązek zwrotu kwoty wielokrotnie wyższej od pożyczonej, mimo dokonywanych regularnych spłat. Obowiązek informacyjny określany jest nawet jako "ponadstandardowy", mający dać konsumentowi pełne rozeznanie co do istoty transakcji. Ustalenia dotyczące okoliczności zawarcia ocenianej umowy nie były zatem wystarczające dla przyjęcia, że powód wypełnił należycie przedkontraktowy obowiązek informacyjny co do ryzyka walutowego a także kursowego . Brak określenia granic potencjalnego wzrostu kursu CHF wyklucza przyjęcie, że pozwani byli świadomi i godzili się na bardzo istotny wzrost zadłużenia kredytowego- spłacanego w złotych polskich. Z kolei argumenty skarżącego wskazujące, że stosowane przez niego do rozliczenia umowy kursy waluty znajdowały odzwierciedlenie w sytuacji na rynku walutowym, a Bank nie miał nieograniczonej swobody i dowolności ich kształtowania, są o tyle nieistotne, że z pozwanymi nie uzgodniono indywidulanie postanowień wprowadzających zasady przeliczania salda kredytu oraz rat w oparciu o Tabele kursowe banku, a także nie wyjaśniono na etapie zawarcia umowy jakimi kryteriami bank kieruje się tworząc te Tabele. Wywód powoda koncentruje się na tym, że kredytodawca działając w określonych realiach rynkowych faktycznie kursów tych nie ustalała ani arbitralnie ani dowolnie . Należy jednak wyraźnie podkreślić, że ustalenia Sądu Okręgowego w tym zakresie dotyczyły wyłącznie rozwiązań przyjętych w treści umowy i ( jeśli chodzi o ustalenia faktyczne, a nie ich ocenę prawną) sprowadzają się do tego, że umowie nie zawarto żadnych postanowień określających zasady kształtowania przez Bank kursów pary walut PLN/CHF , które miały zastosowanie do przeliczeń związanych z wykonywaniem umowy.

Prawidłowe są ustalenia Sądu Okręgowego, że kwestionowane przez pozwanych postanowienia dotyczące denominacji nie były indywidualnie uzgodnione między stronami. Należy wskazać, że z samego faktu wyboru przez pozwanych kredytu denominowanego do CHF nie można wywieźć, że postanowienia umowy o ten kredyt, w tym zawierające klauzule denominacyjne , były z nimi indywidualnie uzgadniane. Nawet jeśli konsument decyduje się na wybór produktu kredytowego powiązanego z walutą CHF po uprzednim przedstawieniu oferty kredytu złotowego, to nie uniemożliwia to dokonywania kontroli zgodności z prawem zobowiązania zaciągniętego w taki sposób. Zaznaczyć należy, że za indywidualnie uzgodnione można uznać jedynie te postanowienia, które były przedmiotem negocjacji, bądź są wynikiem porozumienia lub świadomej zgody co do ich zastosowania, jednakże takie okoliczności nie zostały wykazane w toku niniejszego procesu. Sama potencjalna możliwość prowadzenia negocjacji nie ma znaczenia w kontekście oceny przesłanek abuzywności . Z zeznań pozwanych jasno wynika, że negocjacje dotyczące warunków wypłaty i zasad spłaty kredytu nie były prowadzone i brak jest podstaw do tego aby zeznaniom tym odmawiać wiarygodności. Trzeba przy tym zauważyć, że Sąd nie bada wszystkich hipotetycznych możliwości ukształtowania treści umowy stron. W związku z tym, nawet jeśli u pozwanego banku była możliwość zawarcia umowy o kredyt powiązany z walutą CHF, którego wypłata i spłata miałby być realizowane w CHF, to aktualnie nie ma to żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Zawarta między stronami umowa jest jednoznaczna w zakresie w jakim dotyczy waluty wypłaty i spłaty kredytu. Ze względu na to, że sporny kredyt był przeznaczony na finansowanie zobowiązań w Polsce, to zgodnie z treścią umowy mógł zostać wypłacony jedynie w walucie PLN. Również i spłata kredytu – w myśl treści § 13 ust.1 i 7 umowy – mogła odbywać się jedynie w PLN, albowiem następowała ona automatycznie poprzez obciążanie rachunku ROR, który był prowadzony w złotówkach.

Przy tak ukształtowanych zapisach umowy kredytobiorca-konsument nie miał jakiegokolwiek wpływu po jej zawarciu na sposób wypłaty i spłaty kredytu. Nie mógł zrezygnować z wypłaty i spłaty kredytu w PLN. Powodowie wybrali produkt pozwanego scharakteryzowany w spornej umowie i to on podlega ocenie w toku procesu.

Bezzasadny jest zarzut nieprawidłowego ustalenia przez Sąd Okręgowy, że pozwanym przy zawieraniu umowy przysługiwał status konsumentów. Prawidłowe ustalenia Sądu Okręgowego w tym zakresie bazują na treści dokumentów ( wniosku kredytowego i umowy - gdzie wskazano cel kredytowania ) oraz zeznaniach pozwanych i brak dowodów, które mogłyby podważać ustalenia Sądu I instancji .

Podsumowując, ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy były prawidłowe, a Sąd Apelacyjny przyjmuje je za własne.

Przechodząc do oceny umowy zawartej przez strony, należy wskazać, że prawidłowe jest stanowisko Sądu Okręgowego, iż oceniana w sprawie umowa musi być uznana za nieważną od momentu jej zawarcia. Zdaniem Sądu Apelacyjnego wynik przeprowadzonego postępowania dowodowego, obejmującego analizę treści spornych zapisów umów i ustalonych okoliczności jej zawarcia, prowadzi do stwierdzenia nieważności umowy w całości z powodu bezskuteczności jej głównych postanowień i niedopuszczalności ich zastąpienia innymi ze względu na konieczność utrzymania podstawowych jej elementów decydujących o jej charakterze prawnym, co ostatecznie musiało prowadzić do oddalenia żądania zapłaty wywodzonego z umowy. Sąd drugiej instancji podziela rozważania prawne przedstawione przez sąd pierwszej instancji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, o ile odnoszą się właśnie do ustalenia, że umowa zawierała postanowienia abuzywne i skutków tej abuzywności. Sąd Apelacyjny rozpoznający sprawę akceptuje bowiem w tym zakresie aktualną linię orzeczniczą, która wynika z uchwały Sądu Najwyższego z dnia 28 kwietnia 2022 r. sygnatura III CZP 40/22. Sąd Najwyższy wskazał w niej, że przepisy art. 385 ( 1 )§ 1-2 k.c. muszą być aktualnie wykładane w sprawach "konsumenckich", jako lex specialis do art. 58§ 1 k.c., co rodzi w tzw. sprawach frankowych tę konsekwencję, że o ile nadal zasadą jest nieważność umowy naruszającej 353 ( 1) k.c. lub sprzecznej z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.), o tyle w przypadku takich umów zawieranych przez przedsiębiorców (banki) z konsumentami stwierdzone naruszenie normy 353 ( 1) k.c. oceniać trzeba w kontekście przesłanki naruszenia interesów konsumenta, zaś sprzeczność czynności prawnej z zasadami współżycia społecznego oceniać w kontekście przesłanki sprzeczności z dobrymi obyczajami - obie zawarte w hipotezie 385 ( 1) ( ) § 1 k.c. Umowa musi być uznana za nieważną w oparciu o art. 385 ( 1)§ 1 i 2 k.c. i art. 58 § 1 k.c. - a to z uwagi na trwałą bezskuteczność abuzywnych klauzul denominacyjnych zawartych w umowie kredytu, przy braku możliwości wypełnienia luk w umowie powstałych po ich eliminacji. Zarzuty apelacji dotyczące naruszenia art. 385 ( 1)§ 1 w sposób opisany w apelacji okazały się pozbawione podstaw. Sąd Apelacyjny stoi na stanowisku, że co do zasady umowa kredytu denominowanego do waluty CHF mieści się w ramach konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego i stanowi jej możliwy wariant (art. 353 ( 1) kc w związku z art. 69 ustawy z 1997 r. ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku - Prawo bankowe). Uzupełnieniem zasady swobody umów jest przepis art. 358 ( 1 )§ 2 k.c., zgodnie z którym strony mogą zastrzec w umowie, że wysokość świadczenia pieniężnego zostanie ustalona według innego niż pieniądz miernika wartości.

Skro pozwani przy zawieraniu umowy mieli status konsumentów, to oceny kwestionowanych przez nich postanowień umowy należało zatem dokonać w pierwszej kolejności zgodnie z regulacją z art. 385 1§1 k.p.c.

Sąd Apelacyjny aprobuje stanowisko Sądu pierwszej instancji, iż postanowienia umowy określające to, w jaki sposób w ocenianej umowie miał być wykonywany mechanizm związany z denominowaniem umowy do waluty obcej, są abuzywne. Dotyczy to postanowień wynikających z § 5 ust 4 , § 13 ust. 7 , § 18 ust , § 19 i § 22 ust 1 i 2 umowy.

Oceny uczciwego charakteru tych postanowień, należy dokonać na chwilę zawarcia umowy kredytu , z odniesieniem do wszystkich okoliczności, o których pozwany Bank wiedział lub mógł wiedzieć przy zawieraniu umowy (tak: uchwała Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019/1/2), stosownie do art. 4 ust. 1 oraz art. 3 ust. 1 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 roku w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich. Oceniane postanowienia umowy kredytu obejmowały nie tylko zasady przeliczenia świadczeń stron z wykorzystaniem dwóch różnych kursów pary walut CHF/PLN ustalanych arbitralnie przez pozwanego, ale i także zapisy, które wprowadzają do umowy ryzyko walutowe - stanowiąc klauzulę określającą główne świadczenia stron. Mechanizm przeliczeniowy wynikający ze wskazanych postanowień należy zakwalifikować do głównych warunków umowy, skoro wpływał w sposób bezpośredni na wysokość zobowiązania Banku zrealzowanego w złotych polskich jak i wysokość poszczególnych rat kredytu – płaconych przez powodów w złotych polskch .Taki warunek może jednak zostać zwolniony z oceny jego nieuczciwego charakteru tylko wówczas, gdy został wyrażony w sposób jednoznaczny i zrozumiały (art. 385 ( 1)§1kc). W analizowanej umowie postanowienia te należy uznać za sformułowane niejednoznacznie- co prawidłowo przyjął Sąd Okręgowy . Oceny tej trzeba dokonać biorąc pod uwagę treść umowy, a także okoliczności jej zawarcia. Zgodnie z art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 EWG warunek umowny musi być wyrażony prostym i zrozumiałym językiem, który to wymóg powinien być rozumiany jako nakazujący nie tylko, by dany warunek był zrozumiały dla konsumenta z gramatycznego punktu widzenia, ale także, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu wymiany waluty obcej, do którego odnosi się ów warunek, a także związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach dotyczących uruchomienia kredytu, tak by konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne. W szczególności należy badać, czy w świetle całokształtu istotnych okoliczności faktycznych, w tym form zachęty (reklamy) stosowanych przez kredytodawcę w procesie negocjacji umowy i dostarczonych na tym etapie informacji, właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny przeciętny konsument mógł nie tylko dowiedzieć się o istnieniu różnicy, ogólnie obserwowanej na rynku walutowym, między kursem sprzedaży a kursem kupna waluty obcej, ale również oszacować - potencjalnie istotne - konsekwencje ekonomiczne, jakie niosło dla niego zastosowanie kursu sprzedaży przy obliczaniu rat kredytu, którymi zostanie ostatecznie obciążony, a w rezultacie także całkowity koszt zaciągniętego przez siebie kredytu (wyrok TSUE z dnia 30 kwietnia 2014 r. C-26/13; wyrok TSUE z dnia z dnia 20 września 2018 r., C-51/17; wyrok z dnia 18 listopada 2021 r., C-212/20, pkt. 50). TSUE ponadto w wyroku z dnia 10 czerwca 2021 r. C-776/19 – C-782/19 (por. także pkt. 78 tego wyroku) wskazał, że aby konsument mógł ponosić konsekwencje wynikające z ryzyka walutowego również muszą być mu przekazane wystarczające i dokładne informacje pozwalające to ryzyko uwzględnić w kalkulacji opłacalności zaciągnięcia tego rodzaju zobowiązania kredytowego. W tym zakresie TSUE odnosi się także do obowiązku przestrzegania przez przedsiębiorcę wymogu przejrzystości, o którym mowa w art. 5 dyrektywy 93/13, który należy oceniać w świetle informacji, którymi ten przedsiębiorca dysponował w chwili zawarcia umowy z konsumentem (postanowienie z dnia 3 marca 2021 r., I. B., C-13/19, niepublikowany, EU:C:2021:158, pkt 57 i przytoczone tam orzecznictwo). (por. także wyrok z dnia 18 listopada 2021 r., C-212/20, pkt. 52). Jest oczywiste, że w przypadku zobowiązań trwających wiele lat nie da się przewidzieć w pełnym zakresie możliwych zmian kursów waluty denominacyjnej - CHF do kursu polskiej złotówki, w której kredyt był spłacany, ale z pewnością opierając się na dotychczasowych danych historycznych, w tym obserwowanych trendach rynkowych, bank jako profesjonalista, był w stanie w momencie zawierania umowy kredytowej poinformować konsumentów o dotychczasowym zachowaniu obu walut względem siebie oraz przeprowadzić symulację spłaty kredytu w sytuacji, kiedy CHF umocni się względem PLN np. o 20, 40, 60, 100%, itp.. Bez wątpienia takie zobrazowanie, jaki wpływ na saldo kredytu będzie miało umocnienie się waluty denominacyjnej (indeksacyjnej) o określony pułap, mogłoby uzmysłowić kredytobiorcom , czy będą w stanie spłacić kredyt, uwzględniając swoje aktualne i przewidywane możliwości zarobkowe. Jak wyjaśnił to TSUE w wyroku z dnia 18 listopada 2021 r., C-212/20 (pkt. 50 i tam przywołane orzecznictwo) konsument ma prawo dowiedzieć się o istnieniu wahań kursów wymiany ogólnie obserwowanych na rynku walutowym. Wypełnienie przez Bank obowiązku informacyjnego wymagało udzielenia pozwanym pełnej informacji o ryzyku zarówno w odniesieniu do wysokości raty , jak i kapitału pozostałego do spłaty, możliwej do uzyskania w dacie zawarcia umowy. Przekaz kierowany do konsumenta musi być jasny i zrozumiały, a udzielenie informacji powinno nastąpić w podwójnej formie: zarówno poprzez wskazanie potencjalnie nieograniczonego charakteru ryzyka walutowego, czego brakło, a co wynikało z zeznań pozwanych. Z uwagi na to, że ustanowiony przez dyrektywę 93/13 system ochrony opiera się na założeniu, iż konsument jest stroną słabszą niż przedsiębiorca między innymi ze względu na stopień poinformowania, omawiany wymóg przejrzystości musi podlegać wykładni rozszerzającej (uzasadnienie wyroku TSUE z dnia 30 kwietnia 2014 r. C-26/13, pkt. 72). W okolicznościach niniejszej sprawy powód nie zaoferował żadnego dowodu z dokumentów, obrazującego konsekwencje wpływu na wysokość kolejnych rat kredytowych spłacanych w PLN , znaczącego umocnienia się waluty denominacyjnej (CHF). Konkludując należało zatem uznać, że Bank nie przedstawił pozwanym pełnej informacji, pozwalającej na uzyskanie świadomości, że podpisując umowę kredytu denominowanego w walucie obcej na długi okres czasu, wystawiają się na trudne do oszacowania ryzyko walutowe (zmiany kursu waluty denominacji ). Należy też wskazać, iż postanowienia umowy, które uprawniają bank do jednostronnego ustalenia kursów walut są z zasady nietransparentne i pozostawiają pole do arbitralnego działania banku. W ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem kursowym, oraz naruszają równorzędność stron (zob. wyroki Sądu Najwyższego z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14; z 1 marca 2017 r., IV CSK 285/16; z 19 września 2018 r., I CNP 39/17; z 24 października 2018 r., II CSK 632/17; z 13 grudnia 2018 r., V CSK 559/17; z 27 lutego 2019 r., II CSK 19/18; z 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17; z 9 maja 2019 r., I CSK 242/18; z 29 października 2019 r., IV CSK 309/18; z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18; z 30 września 2020 r., I CSK 556/18; z dnia 27.07.2021r., V CSKP 49/21; z dnia 2 czerwca 2021 r., I CSKP 55/21). Ten nurt orzecznictwa został potwierdzony w ostatniej uchwale Sądu Najwyższego z dnia 28 kwietnia 2022 r. III CZP 40/22, w której zostało stwierdzone, że sprzeczne z naturą stosunku prawnego kredytu indeksowanego do waluty obcej są postanowienia, w których kredytodawca jest upoważniony do jednostronnego oznaczenia kursu waluty właściwej do wyliczenia wysokości zobowiązania kredytobiorcy oraz ustalenia wysokości rat kredytu, jeżeli z treści stosunku prawnego nie wynikają obiektywne i weryfikowalne kryteria oznaczenia tego kursu. Postanowienia takie, jeśli spełniają kryteria uznania ich za niedozwolone postanowienia umowne, nie są nieważne, lecz nie wiążą konsumenta w rozumieniu art. 385 ( 1) k.c. Zatem przyjąć należało, iż mechanizm ustalania kursów walut, który pozostawia bankowi swobodę, jest w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumentów , a klauzula denominacyjna , która nie zawiera jednoznacznej treści, w rezultacie pozwala potencjalną swobodę decyzyjna banku, jest klauzulą niedozwoloną w rozumieniu art. 385 ( 1) § 1 k.c.

Nie budziło też wątpliwości Sądu Apelacyjnego, w świetle dowodów przeprowadzonych w sprawie, że warunki umowy dotyczące zasad wypłaty i spłaty kredytu nie były negocjowane – co zostało już wyjaśnione przy okazji omawiania zarzutów naruszenia prawa procesowego. Jak słusznie przyjął Sąd pierwszej instancji, brak jest możliwości zastąpienia abuzywnych klauzul jakimkolwiek przepisem dyspozytywnym czy to kodeksu cywilnego czy też prawa bankowego lub innego polskiego aktu prawnego. Stwierdzenie abuzywności postanowień umownych powoduje zatem, że przedmiotowa umowa jest nieważna ex tunc i ex lege. Eliminacja ze stosunku prawnego postanowień uznanych za abuzywne prowadzi bowiem do zniweczenia całego stosunku prawnego. Nie jest możliwe ustalenie wysokości świadczenia Banku ( kredyt mógł być uruchomiony wyłączne w złotych polskich ). Nie ma też możliwości ustalenia wysokości rat kredytu - w wariancie spłaty wybranym przez powodów. Wskazane usunięcie klauzul denominacyjnych czyni zawartą przez strony umowę dotkniętą nie dającym się usunąć brakiem, skutkującym jej nieważnością, co powoduje że szczegółowe odnoszenie się do innych kwestii jest już zbędne. W ocenie Sądu Odwoławczego nie ma możliwości zastosowania do przeliczeń, zamiast kursu kupna/sprzedaży Banku kursu ustalanego przez NBP – art. 358 § 2 k.c. Przepis o tej treści nie obowiązywał w dacie zawarcia umowy, zatem nie może uzupełnić jej postanowień umowy. Niezależnie od powyższego Sąd drugiej instancji stoi na stanowisku, iż odwołanie się do art. 358 k.c. nie usuwałoby z umowy postanowień abuzywnych, te bowiem nie odnoszą się wyłącznie do zasad ustalania przez bank kursu CHF i zagadnienia spreadu, lecz do kwestii zasadniczej – ryzyka walutowego wiążącego się z samym faktem związania konsumenta kredytem walutowym. Takiego ryzyka nie usuwa art. 358 k.c., który ponadto nie został przez ustawodawcę przewidziany jako przepis mogący zastąpić bezskuteczne postanowienia umów zawieranych przez profesjonalistów z konsumentami, lecz dotyczy samej możliwości wykonania ważnie zawartej umowy przez spełnienie świadczenia w walucie polskiej. Z tych samych przyczyn wykluczone jest zastosowanie w sprawie w miejsce postanowień abuzywnych np. art. 24 i 32 ustawy o Narodowym Banku Polskim, jako mających charakter ogólny, których ratio legis nie jest zastępowanie luk w umowie wywołanych wyeliminowaniem z niej postanowień niedozwolonych. Nie ma również mowy o podstawieniu pod nie ustalonych zwyczajów, albowiem jedyne jakie wchodziłyby w grę to zwyczaje dotyczące kredytów indeksowanych/denominowanych do walut obcych - a takie się nie wykształciły (por.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344).

Z przedstawionych względów zarzuty powoda odnośnie do rozstrzygnięcia z punktu 1. , a w konsekwencji także 4. Zaskarżonego wyroku były bezzasadne .

Odnośnie do apelacji pozwanych :

Apelacja pozwanych koncentrowała się wokół kwestii podniesionego przez nich na etapie postępowania przed Sądem I instancji zarzutu potrąceni , którego Sąd Okręgowy nie uwzględnił . Zarzut naruszenia art. 498 §1 i 2 k.c. nie jest uzasadniony. Pozwany wywodzili, że Sąd Okręgowy błędne przyjął, że zarzut potrącenia był nieskuteczny, gdyż oświadczenie o potrąceniu zostało złożone jedynie przez pełnomocnika pozwanych w stosunku do pełnomocnika powodów, podczas gdy oświadczenie o potrąceniu zostało wysyłane nie tylko do pełnomocnika ale również do powoda. Nie ulega jednak żadnej wątpliwości, że pozwani takich swoich twierdzeń ( tj. o doręczeniu oświadczenia o potrąceniu powodowi ) nie udowodnili przez Sądem Okręgowym, a ustalenia tego Sądu w tym zakresie jest prawidłowe.

Z akt sprawy wynika ,że w piśmie z dnia 8 lutego 2022 r. (k . 493 ) pełnomocnik pozwanych podniósł zarzut potrącenia kwoty 329.360.665 PLN która to stanowiła sumę wpłaconych od lipca 2007 r. do maja 2018 r. świadczeń 78.872,15 PLN i 59.077,48 CHF. W piśmie pozwani nie powołali się na złożenie powodowi oświadczenia o potrąceniu . Z adnotacji pod pismem wynika jednak, że jego odpis miał otrzymać nie tylko pełnomocnik powoda lecz także powód. Nie dołączono jednak dowodu przeslania ani doręczenia jego odpisu do powoda . Wniosek dowodowy zmierzający do wykazania tej okoliczności zgłoszony został dopiero wraz z apelacją pozwanych. Pozwani nie wyjaśnili przy tym przyczyny, dla której dowód ten zgłoszony został dopiero w apelacji mimo, że bez wątpienia opisanym dokumentem dysponowali już wcześniej . W tej sytuacji Sąd Apelacyjny dowód ten pominął na podstawie art. 381 k.p.c.

Brak wykazania, że oświadczenie o potrąceniu nie zostało doręczone powodowi nie jest jednak jedyną przyczyną , z powodu której zarzut potracenia nie może być uznany za skuteczny. Pozwani nie wykazali bowiem także, że w dacie doręczenia Bankowi oświadczenia o potrąceniu ich wierzytelność o zwrot nienależnego świadczenia była wymagalna . Skuteczność tego rodzaju zarzutu uzależniona jest procesowo od dochowania wymogów z art. 203 1 k.p.c., natomiast od strony materialnoprawnej muszą być spełnione przesłanki z art. 498 k.c. i następne. Stosownie do art. 498 §1 k.c. potrącić można tylko wierzytelność wymagalną, co wymaga w wypadku zobowiązań bezterminowych (a takim jest roszczenie z tytułu nienależnego świadczenia) wezwania do zapłaty. Zanim więc zostanie złożone oświadczenie o potrąceniu niezbędne jest „postawienie go w stan wymagalności”, co oznacza wezwanie dłużnika do zapłaty. W okoliczności tej sprawy pozwani w odpowiedzi na pozew podnieśli zarzut potrącenia. Nie wykazali przy tym aby w dacie składania tego zarzutu przysługująca im względem powoda wierzytelność była wymagalna co, jak już wskazano, wymagałoby uprzedniego wezwania powoda do zapłaty. Brzmienie art. 498 §1 k.c. jest w tym zakresie kategoryczne . Zatem i z tej przyczyny zarzut potrącenia nie mógł odnieść skutku .

Z powyższych względów obie apelacje na podstawie art. 385 k.p.c. podlegały oddaleniu.

Mając na względzie taki wyniki postępowania apelacyjnego, oraz fakt, że wartości przedmiotu zaskarżenia obu apelacji były zbliżone, na podstawie art. 100 k.p.c. Sąd wzajemnie zniósł miedzy stronami koszty tego postępowania .

SSA Aneta Wolska