Sygn. akt I ACa 649/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 kwietnia 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Wojciech Żukowski

Protokolant:

Krzysztof Malinowski

po rozpoznaniu w dniu 13 kwietnia 2023 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa Z. G. (1) i L. G.

przeciwko Polskiemu Biuru Ubezpieczeń Komunikacyjnych w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach

z dnia 23 marca 2021 r. sygn. akt I C 901/19

1.  zmienia pkt VI, VIII i IX i X zaskarżonego wyroku w ten sposób, że:

a) w punkcie VI zasądzoną kwotę 8 000 zł (osiem tysięcy złotych) podwyższa do kwoty 38 000 zł (trzydzieści osiem tysięcy złotych),

b) w pkt IX zasądzoną tytułem zwrotu kosztów procesu kwotę 1 979,61 zł (jeden tysiąc dziewięćset siedemdziesiąt dziewięć złotych sześćdziesiąt jeden groszy) obniża do kwoty 405 zł 23 gr. (czterysta pięć złotych dwadzieścia trzy grosze),

c) w pkt X ppkt 2 kwotę 346,82 zł (trzysta czterdzieści sześć złotych osiemdziesiąt dwa grosze) zastępuje kwotą 239 zł 68 gr (dwieście trzydzieści dziewięć złotych sześćdziesiąt osiem groszy),

d) w pkt X ppkt 3 kwotę 4 681,42 zł (cztery tysiące sześćset osiemdziesiąt jeden złotych czterdzieści dwa grosze) zastępuje kwotą 6 288 zł 56 gr (sześć tysięcy dwieście osiemdziesiąt osiem złotych pięćdziesiąt sześć groszy),

2.  w pozostałym zakresie oddala apelację,

3.  znosi wzajemnie pomiędzy stronami koszty postępowania apelacyjnego,

4.  nakazuje ściągnąć od strony pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Kielcach kwotę 1 500 zł (jeden tysiąc pięćset złotych) tytułem części opłaty od apelacji, od której uiszczenia powód był zwolniony.

Sygn. akt I ACa 649/21

UZASADNIENIE

W pozwie złożonym w dniu 16 kwietnia 2019 r. powodowie Z. G. (1) i L. G. wnieśli o zasądzenie od Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w W.:

1. na rzecz Z. G. (1) kwoty 85 461,56 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 20 września 2017 r. do dnia zapłaty, w tym:

a) kwoty 25 461,56 zł tytułem odszkodowania,

b) kwoty 60 000 zł tytułem zadośćuczynienia,

2. na rzecz L. G. kwoty 116 272,93 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 20 września 2017 r. do dnia zapłaty, w tym:

a) kwoty 40 272,93 zł tytułem odszkodowania,

b) kwoty 76 000 zł tytułem zadośćuczynienia,

3. na rzecz Z. G. (1) i L. G. solidarnie kwoty 8 243,56 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 20 września 2017 r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania.

W uzasadnieniu pozwu powodowie wskazali, iż w dniu 6 grudnia 2016 r. doszło do wypadku drogowego, w wyniku którego doznali obrażeń ciała (opisanych szczegółowo w uzasadnieniu pozwu). Powodowie wskazali, że w związku z następstwami wypadku ponieśli oni koszty leczenia: Z. G. (1) w wysokości 6 876,56 zł, L. G. w wysokości 13 059,93 zł, wspólnie ponieśli koszty dojazdu do placówek medycznych w łącznej kwocie 8 243,56 zł (9 932 km x 0,83 zł), ponadto zachodziła konieczność sprawowania nad nimi opieki przez osoby trzecie, co daje kwotę 27 213 zł w przypadku L. G. przy uwzględnieniu dotychczasowych płatności oraz kwotę 18 585 zł w przypadku Z. G. (1). Co do wysokości żądanych zadośćuczynień powodowie wskazali, że dotychczas wypłacone im kwoty nie rekompensują im doznanych cierpień fizycznych, nadto w toku postępowania likwidacyjnego nie zostały w ogóle zweryfikowane następstwa wypadku w zakresie ich zdrowia psychicznego.

Pozwane Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w W. w odpowiedzi na pozew z dnia 14 czerwca 2019 r. (k. 238 - 242) wniosło o oddalenie powództwa i zasądzenie na jego rzecz od powodów kosztów postępowania według norm przepisanych. Pozwany nie kwestionował swojej legitymacji biernej w sprawie oraz okoliczności wypadku, podczas którego powodowie doznali obrażeń ciała podnosząc jednakże, że kwoty przyznane przez Towarzystwo (...) – korespondenta zagranicznego ubezpieczyciela sprawcy – w pełny sposób zrekompensowały szkody odniesione przez powodów, a kwoty dochodzone w niniejszym postępowaniu są zawyżone.

Wyrokiem z dnia 23 marca 2021 r. Sąd Okręgowy w Kielcach:

I. zasądził od Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w W. solidarnie na rzecz Z. G. (1) i L. G. kwotę 8 243,56 zł (osiem tysięcy dwieście czterdzieści trzy złote pięćdziesiąt sześć groszy) tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 4 lipca 2019r. do dnia zapłaty;

II. zasądził od Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w W. na rzecz Z. G. (1) kwotę 60 000 zł (sześćdziesiąt tysięcy złotych) tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 4 lipca 2019 r. do dnia zapłaty;

III. zasądził od Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w W. na rzecz Z. G. (1) kwotę 7 404,41 zł (siedem tysięcy czterysta cztery złote czterdzieści jeden groszy) tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 4 lipca 2019 r. do dnia zapłaty;

IV. oddalił powództwo Z. G. (1) w pozostałym zakresie;

V. zasądził od Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w W. na rzecz Z. G. (1) kwotę 1 827,59 zł (jeden tysiąc osiemset dwadzieścia siedem złotych pięćdziesiąt dziewięć groszy) tytułem kosztów procesu;

VI. zasądził od Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w W. na rzecz L. G. kwotę 8 000 zł (osiem tysięcy złotych) tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 4 lipca 2019 r. do dnia zapłaty;

VII. zasądził od Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w W. na rzecz L. G. kwotę 11 171,62 zł (jedenaście tysięcy sto siedemdziesiąt jeden złotych sześćdziesiąt dwa grosze) tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 4 lipca 2019 r. do dnia zapłaty;

VIII. oddalił powództwo L. G. w pozostałym zakresie;

IX. zasądził od L. G. na rzecz Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w W. kwotę 1 979,61 zł (jeden tysiąc dziewięćset siedemdziesiąt dziewięć złotych sześćdziesiąt jeden groszy) tytułem kosztów procesu;

X. nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Kielcach tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych:

1. od Z. G. (1) kwotę 76,06 zł (siedemdziesiąt sześć złotych sześć groszy) z roszczenia zasądzonego na jej rzecz w punkcie II wyroku,

2. od L. G. kwotę 346,82 zł (trzysta czterdzieści sześć złotych osiemdziesiąt dwa grosze) z roszczenia zasądzonego na jego rzecz w punkcie VI wyroku,

3. od Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w W. kwotę 4 681,42 zł (cztery tysiące sześćset osiemdziesiąt jeden złotych czterdzieści dwa grosze), przy czym kwotę 246,47 zł (dwieście czterdzieści sześć złotych czterdzieści siedem groszy) z zaliczki zaksięgowanej pod pozycją 500049886009.

Sąd Okręgowy przyjął za bezsporne, że sprawca wypadku był obywatelem Słowacji i w dacie zdarzenia posiadał ubezpieczenie w (...), którego korespondentem na terenie Polski jest (...)S.A (...). Bezsporna jest również okoliczność, ze pismem z dnia 30 czerwca 2017 r. powodowie dokonali zgłoszenia szkody do (...) Towarzystwa (...), które po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego wypłaciło: na rzecz Z. G. (1) łączną kwotę 100 000 zł tytułem zadośćuczynienia, na rzecz L. G. łączną kwotę 92 000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz na rzecz obojga powodów łączną kwotę 10 746,69 zł

Ponadto Sąd Okręgowy ustalił, że Powódka Z. G. (1) w wyniku wypadku doznała złamania mostka, złamania trzonu obojczyka lewego, złamania trzonu kręgu L1, złamania blaszki górnej trzonu L4 i złamania żeber od II do VII po stronie lewej. U powódki zastosowano lecenie zachowawcze, została zaopatrzona w ortezę sznurówkową wysoką. Dolegliwości bólowe przez okres 3 tygodni po wypadku były znacznie nasilone, z koniecznością przyjmowania leków przeciwbólowych, po tym czasie intensywność i natężenie dolegliwości bólowych malało. U powódki przed wypadkiem występowały zmiany zwyrodnieniowe w obrębie kręgosłupa lędźwiowego i szyjnego (nie dające jednakże wcześniej żadnych dolegliwości), na które nałożył się wypadek; doszło do złamań w obrębie dwóch kręgów w kręgosłupie, co doprowadziło do powstania przewlekłego zespołu bólowego z ograniczeniem ruchomości. Trwały uszczerbek ortopedyczny na zdrowiu powódki wynosi 34%. Powódka wymagała pomocy osób trzecich w czynnościach dnia codziennego przez okres ok. 3 miesięcy w wymiarze 2 – 3 godziny na dobę. Powódka musiała zażywać leki przeciwbólowe, przeciwzapalne i na wzmacniające organizm. Korzystanie przez powódkę z basenu i wyjazdów sanatoryjnych było związane ze skutkami urazów doznanych w wypadku.

W dniu 7 grudnia 2016 r. powódka Z. G. (1) została skonsultowana okulistycznie z powodu zaburzeń widzenia w postaci plamy/chmury przed prawym okiem oraz plamy od skroni przed lewym okiem i konsultacje te były powtarzane w dniach 8 i 15 grudnia 2016 r. oraz 9 stycznia 2017 r. Mimo stosowania przez powódkę sterydów z powodu braku poprawy zgłosiła się ona następnie w dniu 23 marca 2017 r. do (...) Szpitala (...) w W. Poradni (...), gdzie wdrożono leczenie i gdzie ostatecznie w dniu 18 października 2017 r. rozpoznano u powódki pourazowe uszkodzenie siatkówki w prawnym oku. W wyniku wypadku z dnia 5 grudnia 2016 r powódka doznała pourazowego uszkodzenia plamki oka prawego, skutkującego praktyczną ślepotą tego oka i mimo zastosowanego leczenia praktyczne ślepota tego oka istnieje do chwili obecnej. Powódka z powodu staniu narządu wzroku nie wymagała pomocy osób trzecich, gdyż prawidłowa ostrość wzroku oka lewego pozwalała na prawidłowe funkcjonowanie i zabezpieczenie podstawowych potrzeb życiowych. Bezpośrednio po urazie nie mogła prowadzić samochodu; okres adaptacji do jednooczności wynosi ok. 1 rok i po tym czasie powódka byłą zdolna z powodu stanu narządu wzroku do prowadzenia pojazdów zgodnie z posiadanym prawem jazdy kat. B. W związku z pogorszeniem widzenia prawym okiem powódka stosowała leki przeciwzapalne: (...) oraz leki poprawiające krążenie:(...), (...), a także krople do oczu: (...) i (...), nadal stosuje preparat z luteiną (...). Trwały uszczerbek narządu wzroku wynosi 35%.

Powódka Z. G. (1) na skutek wypadku doznała szeregu negatywnych emocji o wysokim nasileniu związanych z niepełnosprawnością wzrokową, dolegliwościami bólowymi, zmianą stylu życia po wypadku i słabo adaptowała się do tych negatywnych zmian – pojawiły się problemy ze snem, płaczliwość, obniżony nastrój gdy leczenie okulistyczne nie dawało oczekiwanego rezultatu; doświadczyła stanów napięcia, niepokoju, przygnębienia, obniżyła się znacząco jej zdolność do wypoczynku. Powódka jest osobą przeciętnie odporną na stres, o korzystnych uwarunkowaniach osobowościowych, dlatego nie doznała zaburzeń psychicznych w związku z wypadkiem, nie korzystała z pomocy psychologicznej czy psychiatrycznej, godziła się w naturalny sposób z pogorszeniem stanu zdrowia, podczas rehabilitacji jej stan psychiczny się poprawiał. Obecnie nastrój powódki jest wyrównany, zaakceptowała ona, że jest osobą niepełnosprawną wzrokowo, słucha audiobooków zamiast czytania książek w formie papierowej, co świadczy o kompensacji i szukaniu optymalnego rozwiązania swoich problemów.

Powód L. G. w wyniku wypadku doznał złamania trzonu końca dalszego kości ramiennej lewej, złamania wyrostka łokciowego lewego, złamania otwartego trzonów kości przedramienia lewego z przemieszczeniem, złamania żebra IX, XI i XII po stronie lewej i złamania wyrostka poprzecznego lewego L1. W dniu 5 grudnia 2016 r. wykonano u niego otwartą repozycję złamania trzonów kości promieniowej i łokciowej oraz stabilizację prętami (...)systemem 5,0 oraz płytką rekonstrukcyjną. W trakcie wybudzenia z zabiegu rozpoznano odmę opłucnową prawostronną, wykonano drenaż i uzyskano poprawę stanu ogólnego. W dniu 6 grudnia 2016 r. wykonano u powoda zamknięta repozycję i stabilizację złamania trzonów kości ramiennej gwoździem ramiennym i otwartą repozycję i stabilizację złamania końca dalszego kości ramiennej płytkami systemem 5,0 (...) oraz wyrostka łokciowego popręgiem (...) Dolegliwości bólowe powoda tuż po wypadku przez okres ok. 2 tygodni były znacznie nasilone z koniecznością przyjmowania leków przeciwbólowych, po tym okresie intensywność i natężenie dolegliwości malało, choć do pół roku po wypadku powód musiał zażywać leki przeciwbólowe, a w chwili obecnej przyjmuje je w razie potrzeby, w przypadku nasilenia dolegliwości, gdyż u powoda występuje pourazowy zespół bólowy stawu barkowego lewego, pourazowy zespół bólowy stawu łokciowego lewego z ograniczeniem ruchomości oraz pourazowy zespół bólowy kręgosłupa L-S. Trwały uszczerbek na zdrowiu powoda w związku z wypadkiem wynosi 34%. U powoda występowały wcześniej zmiany zwyrodnieniowe w obrębie kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego; uraz, jakiego doznał, nałożył się na wcześniej występujące zmiany i zaostrzył zespół bólowy. Powód z punktu widzenia ortopedycznego wymagał pomocy osób trzecich przy zaspokajaniu podstawowych potrzeb dnia codziennego przez okres ok. 3 miesięcy 2 – 3 godziny na dobę. Musiał zażywać leki przeciwbólowe, przeciwzapalne i na wzmocnienie kośćca. Korzystanie przez powoda z leczenia uzdrowiskowego, wyjazdów sanatoryjnych, basenu, pozostawało w związku przyczynowo – skutkowym z wypadkiem.

Powód L. G. na skutek wypadku doznał szeregu negatywnych emocji o wysokim nasileniu związanych z dolegliwościami bólowymi, zmianą stylu życia i niepełnosprawnością, które na długi czas naruszyły jego dobrostan psychiczny. Po wypadku pojawiły się u niego problemy ze snem, rozdrażnienie, przygnębienie, niepokój o przyszłość, obawy o stan zdrowia, następstwa wypadku w przyszłości, jednakże w trakcie rehabilitacji problemy te ustępowały. Jest osobą przeciętnie odporną na stres, o korzystnych uwarunkowaniach osobowościowych, dlatego nie doszło u niego do powstania zaburzeń psychicznych, nie wystąpiły u niego stanu lękowe czy depresyjne, nie korzystał z terapii psychologicznej i psychiatrycznej, a reakcja na nagłe pogorszenie stanu zdrowia miała charakter naturalny.

W związku z wypadkiem powodowie korzystali z rehabilitacji przysługującej im w ramach arowego Funduszu Zdrowia, jak również z rehabilitacji odpłatnej, w tym w ramach turnusów sanatoryjnych w U., B., P. i G. (...), korzystali również z basenów z uwagi na ciepłą wodę i hydromasaże oraz saunę, które przynosiły im ulgę w dolegliwościach bólowych. Z tytułu kosztów leczenia: zakupu leków, wizyt lekarskich, badań, rehabilitacji powodowie ponieśli koszty w łącznej wysokości: Z. G. (1) 6 384,41 zł, L. G. 11 171,62 zł.

W celu dojazdów do palcówek medycznych i sanatoryjnych powodowie korzystali z własnego samochodu; łącznie przejechali ok. 9 932 km.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Okręgowy zważył, że art. 445 § 1 k.c. stanowi, iż w przypadkach przewidzianych w art. 444 k.c., to jest w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Spór w niniejszej sprawie dotyczył tego, co oznacza kodeksowe stwierdzenie "odpowiednia suma", a to z uwagi na twierdzenie strony pozwanej, jakoby wypłacona powodom przez Towarzystwo (...) kwoty w pełni zrekompensowały im już doznany ból i cierpienia. Z kolei powodowie domagali się zasądzenia na swoją rzecz tytułem zadośćuczynienia dalszych kwot 60 zł na rzecz Z. G. (1) i 76 000 zł na rzecz L. G., co z kwotami wypłaconymi przez ubezpieczyciela dawałoby odpowiednio łącznie kwoty 160 000 zł i 170 000 zł.

Stwierdzić należy, iż zadośćuczynienie pieniężne, o którym mowa w art. 445 § 1 k.c. ma na celu naprawienie szkody niemajątkowej wyrażającej się krzywdą w postaci cierpień fizycznych i psychicznych, dlatego też ustalając kwotę zadośćuczynienia należy mieć na uwadze rozmiar cierpień fizycznych związanych z zaistnieniem wypadku, dolegliwości bólowe powstałe w następstwie urazu oraz długotrwałego leczenia; ma ono na celu złagodzenie osobie pokrzywdzonej deliktem doznanych cierpień fizycznych i moralnych, wysokość zadośćuczynienia musi zatem pozostawać w zależności od intensywności cierpień, czasu ich trwania, ujemnych skutków zdrowotnych jakie osoba poszkodowana będzie zmuszona znosić w przyszłości - zadośćuczynienie ze swej istoty co do zasady uwzględniać winno więc wszystkie cierpienia, których doznał pokrzywdzony: zarówno te, które odczuwał w przeszłości, jak i aktualne oraz te, co istotne, które będzie odczuwał do końca życia; przy określaniu wymiaru zadośćuczynienia należy uwzględnić wszystkie okoliczności danego zdarzenia, a zwłaszcza rodzaj obrażeń i rozmiar związanych z nimi cierpień fizycznych i psychicznych, stopień kalectwa, poczucie nieprzydatności, konieczność korzystania ze wsparcia bliskich, a zadośćuczynienie powinno spełniać funkcję kompensacyjną (por.: wyrok SN z dnia 29 września 2004 r., II CK 531/03, LEX nr 137577; wyrok S.A. w Białymstoku z dnia 1 lutego 2005 r., III APa 9/04, OSAB 2005/2/40; wyrok S.A w Szczecinie z dnia 17 czerwca 2009 r., I ACa 771/08, Lex nr 550910; wyrok SN z dnia 17 września 2010 r., II CSK 94/10, Lex nr 602758).

Pojęcie "sumy odpowiedniej" użyte w art. 445 § 1 k.c. w istocie ma charakter niedookreślony, niemniej jednak w judykaturze wskazane przez kryteria, którymi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być "odpowiednia" w tym znaczeniu, że powinna być - przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego - utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa.(por. wyrok SN z dnia 22 kwietnia 1985 r., II CR 94/85, LEX nr 8713).

Jak zaś wynika z ustalonego w sprawie stanu faktycznego, w wyniku przedmiotowego zdarzenia powódka Z. G. (1) doznała złamania mostka, złamania trzonu obojczyka lewego, złamania trzonu kręgu L1, złamania blaszki górnej trzonu L4 i złamania żeber od II do VII po stronie lewej, które to obrażenia wymagały zastosowania leczenia zachowawczego - powódka została zaopatrzona w ortezę sznurówkową wysoką. Co prawda u powódki przed wypadkiem występowały zmiany zwyrodnieniowe w obrębie kręgosłupa lędźwiowego i szyjnego, jednakże nie dawały one wcześniej żadnych dolegliwości; na sutek nałożenia się na zmiany zwyrodnieniowe obrażeń doznanych w wypadku doszło do powstania u powódki przewlekłego zespołu bólowego z ograniczeniem ruchomości, a trwały uszczerbek ortopedyczny na zdrowiu powódki wynosi 34 %.m Ponadto, jak wynika z opinii biegłego specjalisty chorób oczu Z. G. (2), w wyniku wypadku z powódka doznała pourazowego uszkodzenia plamki oka prawego, skutkującego praktyczną ślepotą tego oka i mimo zastosowanego leczenia praktyczne ślepota tego oka istnieje do chwili obecnej - trwały uszczerbek narządu wzroku wynosi 35%.

Nadto podkreślić należy, iż powódka Z. G. (1) na skutek wypadku doznała szeregu negatywnych emocji o wysokim nasileniu związanych z niepełnosprawnością wzrokową, dolegliwościami bólowymi, zmianą stylu życia po wypadku i słabo adaptowała się do tych negatywnych zmian – pojawiły się problemy ze snem, płaczliwość, obniżony nastrój gdy leczenie okulistyczne nie dawało oczekiwanego rezultatu; doświadczyła stanów napięcia, niepokoju, przygnębienia, obniżyła się znacząco jej zdolność do wypoczynku, choć z uwagi na fakt, że powódka jest osobą przeciętnie odporną na stres, o korzystnych uwarunkowaniach osobowościowych, nie doznała zaburzeń psychicznych w związku z wypadkiem, nie korzystała z pomocy psychologicznej czy psychiatrycznej, godziła się w naturalny sposób z pogorszeniem stanu zdrowia, podczas rehabilitacji jej stan psychiczny się poprawiał.

Powyższe okoliczności w ocenie Sądu pozwalają stwierdzić, iż wypłacona przez Towarzystwo (...) tytułem zadośćuczynienia kwota 100 000 zł nie rekompensuje powódce Z. G. (1) w pełni krzywdy, jakiej doznała ona wskutek wypadku. Po pierwsze należy wziąć pod uwagę, iż w niniejszej sprawie ustalono, iż stopień trwałego uszczerbku na zdrowiu powódki wynosi łącznie aż 69 %. Podkreślić w tym miejscu należy, iż Sąd nie kierował się, ustalając wysokość należnego powódce zadośćuczynienia, jedynie stopniem uszczerbku na zdrowiu u powódki, mierzenie krzywdy wyłącznie stopniem uszczerbku na zdrowiu stanowiłoby bowiem niedopuszczalne uproszczenie, nie znajdujące oparcia w treści art. 445 § 1 k.c. (por.: wyrok SN z dnia 28 czerwca 2005 r., I CK 7/05, LEX nr 153254). Nie można było jednakże nie wziąć pod uwagę, iż stopień trwałego uszczerbku na zdrowiu u powoda wynosi aż 69 %, a powstałą u niej niepełnosprawność w zakresie samego narządu wzroku jest niepełnosprawnością tego rodzaju, która – według aktualnego stanu wiedzy medycznej – nie rokuje na odzyskanie dawnej sprawności w jakiejkolwiek części – powódka do końca życia nie będzie widziała na prawe oko.

Podkreślić w tym miejscu należy, iż zdrowie jest dobrem szczególnie cennym, przyjęcie zaś niskiej kwoty zadośćuczynienia w przypadku tak rozległych uszkodzeń ciała, jakich doznał powód, skutkujących dramatycznymi następstwami w zakresie stanu jego zdrowia fizycznego, prowadziłoby w ocenie Sądu do niepożądanej deprecjacji tego dobra.

Powyższe okoliczności zdaniem Sądu wskazują na to, że łączna kwota zadośćuczynienia określona przez powódkę Z. G. (1) na kwotę 160 000 zł jest wręcz kwotą umiarkowaną i zrekompensuje powódce doznaną krzywdę, jest adekwatna do stopnia charakteru uszczerbku na zdrowiu, doznanych cierpień; zdaniem Sądu dopiero zadośćuczynienie w takiej łącznej kwocie spełni swój cel, jakim jest złagodzenie powódkę doznaną przez nią cierpień fizycznych i psychicznych, będzie stanowić dla powódki ekonomicznie odczuwalną wartość, spełni swoją kompensacyjną rolę, a równocześnie nie będzie ani nadmierne, ani też zaniżone i nie doprowadzi ani do bezpodstawnego zubożenia pozwanego, ani do bezpodstawnego wzbogacenia powódce, odpowiadając w pełni ocenionej całościowo krzywdzie wyrządzonej powódce w wyniku naruszenia czynności narządów jego ciała.

Jako że Towarzystwo (...) wypłaciło już powódce tytułem zadośćuczynienia kwotę 100 000 zł, ostatecznie zasądzono na rzecz powódki tytułem dalszego zadośćuczynienia kwotę 60 000 zł.

Odnosząc powyższe rozważania co do charakteru kompensacyjnego zadośćuczynienia i kryteriów decydujących o jego wysokości do żądania powoda L. G. wskazać należy, że z ustalonego w sprawie stanu faktycznego wynika, iż powód w wyniku wypadku doznał złamania trzonu końca dalszego kości ramiennej lewej, złamania wyrostka łokciowego lewego, złamania otwartego trzonów kości przedramienia lewego z przemieszczeniem, złamania żebra IX, XI i XII po stronie lewej i złamania wyrostka poprzecznego lewego L1, w związku z czym w dniu 5 grudnia 2016 r. wykonano u niego otwartą repozycję złamania trzonów kości promieniowej i łokciowej oraz stabilizację prętami (...) systemem 5,0 oraz płytką rekonstrukcyjną, a w dniu 6 grudnia 2016 r. wykonano u powoda zamknięta repozycję i stabilizację złamania trzonów kości ramiennej gwoździem ramiennym i otwartą repozycję i stabilizację złamania końca dalszego kości ramiennej płytkami systemem 5,0 (...) oraz wyrostka łokciowego popręgiem (...). Aktualnie u powoda występuje pourazowy zespół bólowy stawu barkowego lewego, pourazowy zespół bólowy stawu łokciowego lewego z ograniczeniem ruchomości oraz pourazowy zespół bólowy kręgosłupa L-S; u powoda występowały wcześniej zmiany zwyrodnieniowe w obrębie kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego, a uraz, jakiego doznał, nałożył się na wcześniej występujące zmiany i zaostrzył zespół bólowy. Trwały uszczerbek na zdrowiu powoda w związku z wypadkiem wynosi 34%. Ponadto powód L. G. na skutek wypadku doznał szeregu negatywnych emocji o wysokim nasileniu związanych z dolegliwościami bólowymi, zmianą stylu życia i niepełnosprawnością, które na długi czas naruszyły jego dobrostan psychiczny - pojawiły się u niego problemy ze snem, rozdrażnienie, przygnębienie, niepokój o przyszłość, obawy o stan zdrowia, następstwa wypadku w przyszłości, jednakże w trakcie rehabilitacji problemy te ustępowały. Powód jest osobą przeciętnie odporną na stres, o korzystnych uwarunkowaniach osobowościowych, dlatego nie doszło u niego do powstania zaburzeń psychicznych, nie wystąpiły u niego stanu lękowe czy depresyjne, nie korzystał z terapii psychologicznej i psychiatrycznej, a reakcja na nagłe pogorszenie stanu zdrowia miała charakter naturalny.

Jak więc wynika z ustalonego w sprawie stanu faktycznego, obrażenia powoda doznane w wyniku przedmiotowego wypadku były poważniejsze i wymagały leczenia operacyjnego. Z drugiej jednakże strony zauważyć należy, że i powódka, i powód odczuwali znacznie nasilone dolegliwości bólowe przez podobny okres, w podobnym również stopniu naruszony został ich dobrostan psychiczny. Mając więc na uwadze zdecydowanie niższy łączny stopień uszczerbku na zdrowiu powoda, który łącznie wynosi 34 % i jest uszczerbkiem wyłącznie ortopedycznym, w przekonaniu Sądu adekwatną kwotą do stopnia charakteru uszczerbku na zdrowiu powoda i doznanych cierpień będzie łączna kwota 100 000 zł – zadośćuczynienie w takiej kwicie w ocenie Sądu nie jest ani nadmierne, ani też zaniżone.

Jako że Towarzystwo (...) wypłaciło już powodowi tytułem zadośćuczynienia kwotę 92 000 zł, ostatecznie zasądzono na rzecz powoda tytułem dalszego zadośćuczynienia kwotę 8 000 zł.

Mając powyższe na uwadze Sąd orzekł jak w punktach I i VI wyroku, w punkcie IV oddalając powództwo Z. G. (1) co do odsetek od kwoty zadośćuczynienia (o czym będzie mowa w dalszej części uzasadnienia), a w punkcie VIII wyroku oddalając powództwo L. G. co do zadośćuczynienia ponad kwotę 8 000 zł oraz co do odsetek za okres przed dniem 4 lipca 2019 r.

Zgodnie z przepisem art. 444 § 1 k.c., w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie, wynikłe z tego powodu, koszty. Odszkodowanie przewidziane powyższym przepisem obejmuje wydatki pozostające w związku z uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, jeżeli są konieczne i celowe. Pojęcie „wszelkie koszty” oznacza koszty różnego rodzaju, których nie da się z góry określić. Z kolei, celowość ponoszenia wszelkich wydatków może być związana nie tylko z możliwością uzyskania poprawy stanu zdrowia, ale też potrzebą utrzymania tego stanu, jego niepogorszenia. Do kosztów objętych § 1 wspomnianego artykułu należą m.in.: koszty leczenia, koszt urządzeń kompensujących kalectwo, koszty specjalnego odżywiania, koszty celowe komunikacji, pozostające w związku z chorobą, jak na przykład dojazdy do szpitala, na badania itp., przy czym dotyczy to nie tylko poszkodowanego, ale również członków jego rodziny opiekującej się nim.

W niniejszej sprawie powodowie domagali się zasądzenia na swoją rzecz odszkodowań:

I. na rzecz Z. G. (1) kwoty 25 461,56 zł, w tym:

1. kwota 18 585 zł tytułem kosztów opieki,

2. kwota 6 876,56 zł tytułem kosztów leczenia,

II. na rzecz L. G. kwoty 40 272,93 zł, w tym:

1. kwota 27 213 zł tytułem kosztów opieki,

2. kwota 13 059,93 zł tytułem kosztów leczenia i zniszczonego sprzętu,

III. na rzecz Z. G. (1) i L. G. solidarnie kwoty 8 243,56 zł tytułem zwrotu kosztów dojazdu do placówek medycznych.

1) Powódka w niniejszym postepowaniu domagała się zasądzenia na swoją rzecz kwoty 18 585 zł tytułem kosztów opieki osób trzecich wskazując w uzasadnieniu pozwu, iż dotyczy to okresu od dnia 5 grudnia 2016 r. do dnia 31 lipca 2018 r. przy przyjęciu stawki godzinowej 15 zł. Jak jednakże wynika z ustalonego w sprawie stanu faktycznego, powódka wymagała pomocy osób trzecich w czynnościach dnia codziennego przez okres ok. 3 miesięcy w wymiarze 2 – 3 godziny na dobę, co łącznie daje 270 godzin. Zdaniem Sądu przy obliczaniu należnego powódce odszkodowania brak jest również podstaw do zastosowania wskazanej przez nią stawki godzinowej w wysokości 15 zł; w orzecznictwie przyjęty zaś jest aktualnie podgląd, że w przypadku sprawowania opieki przez osoby najbliższe, uzasadnione jest stosowanie stawki 10 zł za godzinę (tak np. Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 11 stycznia 2018 r., sygn. akt I ACa 847/17). Przy przyjęciu więc stawki 10 zł za godzinę, co do zasady powódce należne jest z tego tytułu odszkodowanie w kwocie 2 700 zł (270 godziny x 10 zł). Jako że powódka z tytułu kosztów opieki otrzymała kwotę 1 680 zł, z tego tytułu należna jest jej jeszcze kwota 1 020 zł.

2) W zakresie kosztów leczenia powódka wskazała, że poniosła z tego tytułu wydatki w łącznej kwocie 6 876,56 zł, na którą złożyły się wydatki związane z zakupem leków, korzystaniem z basenu, rehabilitacją, wyjazdami sanatoryjnymi. Jak zaś wynika z opinii biegłego ortopedy A. K., powódka musiała zażywać leki przeciwbólowe, przeciwzapalne i na wzmacniające organizm, a korzystanie przez powódkę z basenu i wyjazdów sanatoryjnych było związane ze skutkami urazów doznanych w wypadku. Z kolei z opinii biegłej Z. G. (2) wynika, że w związku z pogorszeniem widzenia prawym okiem powódka stosowała leki przeciwzapalne: (...) oraz leki poprawiające krążenie: (...), (...), a także krople do oczu: (...) i (...), nadal stosuje preparat z luteiną (...).

Powódka na potwierdzenie wysokości tej kwoty przedłożyła paragony, rachunki i faktury VAT załączone do pozwu i znajdujące się na kartach 210 - 228. Analiza dokumentów fiskalnych dotyczących powódki Z. G. (1), z uwzględnieniem wniosków płynących z opinii biegłych, prowadzi do wniosku, że strona pozwana skutecznie podważyła zasadność trzech pozycji na łączną kwotę 492,15 zł:

- paragony nr (...) i nr (...) na łączną kwotę 363 zł (k. 228) dotyczące zakupu piżam/koszuli nocnych, albowiem tego typu wydatki są normalnymi wydatkami w życiu codziennym,

- paragony nr (...) i nr (...) na łączną kwotę 95,50 (k 228) zł jako dotyczące zakupów bielizny, odzieży szpitalne, albowiem takich zakupów również dokonuje się a bieżąco i powódka może z nich korzystać także w celach niezwiązanych z pobytem w szpitalu,

- faktura VAT nr (...) na kwotę 33,65 zł (k. 226), gdyż leki uwzględnione na przedmiotowej fakturze są typowymi preparatami zażywanymi w związku z przeziębieniem ((...), (...)) bądź też dotyczą herbatki pokrzywowej i jako takie nie mają związku z leceniem następstwa wypadku u powódki.

Od kosztów leczenia określonych przez powódkę na kwotę 6 876,56 zł należy odjąć zatem kwotę 492,15 zł, co daje kwotę 6 384,41 zł tytułem kosztów leczenia.

Ostatecznie zatem w punkcie III wyroku zasądzono na rzecz powódki tytułem odszkodowania łączną kwotę 7 404,41 zł (1 020 zł koszty opieki + 6 384,41 zł koszty leczenia), oddalając powództwo w pozostałym zakresie (punkt IV wyroku).

1) Powód w niniejszym postepowaniu domagał się zasądzenia na swoją rzecz kwoty 27 213 zł tytułem kosztów opieki osób trzecich wskazując w uzasadnieniu pozwu, iż dotyczy to okresu od dnia 5 lutego 2017 r. do dnia 31 lipca 2018 r. przy przyjęciu stawki godzinowej 15 zł. Jak jednakże wynika z ustalonego w sprawie stanu faktycznego, powód również wymagał pomocy osób trzecich w czynnościach dnia codziennego przez okres ok. 3 miesięcy w wymiarze 2 – 3 godziny na dobę, co łącznie daje 270 godzin. Z przyczyn wskazanych co do powódki Z. G. (1), przy przyjęciu stawki 10 zł za godzinę, co do zasady powodowie należne jest z tego tytułu odszkodowanie w kwocie 2 700 zł. Jako że powód z tytułu kosztów opieki otrzymał kwotę 4 500 zł, w zakresie kosztów opieki jego powództwo nie zasługuje na uwzględnienie w jakimkolwiek zakresie.

2) W zakresie kosztów leczenia powód wskazała, że poniósł z tego tytułu wydatki w łącznej kwocie 13 059,93 zł, na którą złożyły się wydatki związane z zakupem leków, korzystaniem z basenu, rehabilitacją, wyjazdami sanatoryjnymi. Jak zaś wynika z opinii biegłego ortopedy A. K., powód musiał zażywać leki przeciwbólowe, przeciwzapalne i na wzmocnienie kośćca. Korzystanie przez powoda z leczenia uzdrowiskowego, wyjazdów sanatoryjnych, basenu, pozostawało w związku przyczynowo – skutkowym z wypadkiem.

Powód na potwierdzenie wysokości tej kwoty przedłożył paragony, rachunki i faktury VAT załączone do pozwu i znajdujące się na kartach 173 - 208. Analiza dokumentów fiskalnych dotyczących powoda L. G., z uwzględnieniem wniosków płynących z opinii biegłego A. K., prowadzi do wniosku, że strona pozwana skutecznie podważyła zasadność pozycji na łączną kwotę 1 888,31 zł, na którą to kwotę składają się:

kwota 25,99 zł faktura VAT nr (...) (k. 178) – R. tabletki; preparat ten nie należy do wskazywanych przez biegłego leków przeciwbólowe, przeciwzapalne i na wzmocnienie kośćca,

- kwota 107 zł paragon nr (...) wkładka do drzwi – powód nie wykazał, jaki jest związek tego zakupu w wypadkiem,

- kwota 39,02 zł faktura VAT nr (...) (k. 195) - (...) tabletki; j.w.

- kwota 80,98 zł faktura VAT nr (...) (k. 192), gdyż (...) to preparat zwiększający napięcie naczyń żylnych (biegły nie wskazywał na zasadność stosowania tego preparatu w związku z wypadkiem), (...) to lek na hemoroidy a (...) to witaminy D3 i K2 w kapsułkach,

- kwota 4,16 zł – z faktury VAT nr (...) (k. 191) odjąć należy kwotę 4,16 zł pozycja (...) 125 g, gdyż jest to syrop z babki lancetowatej na przeziębienie,

- kwota 105,04 zł faktura VAT nr (...) (k. 190), gdyż faktura dotyczy zakupu herbatki pokrzywowej, magnezu, (...) – pasków do gleukometru oraz (...) – leku przeciwcukrzycowego,

- kwota 36,83 zł faktura VAT nr (...) (k. 189) gdyż dotyczy zakupu (...) – leku przeciwcukrzycowego,

- kwota 171,34 zł faktura VAT nr (...) (k. 186) gdyż dotyczy zakupu magnezu, (...) – leku przeciwcukrzycowego oraz (...)– testów paskowych

- kwota 202,36 zł faktura VAT nr (...) (k. 185) gdyż dotyczy zakupu wody utlenionej, magnezu, (...) i (...) leków przeciwcukrzycowych oraz (...)– pasków do gleukometru,

- kwota 248,36 zł faktura VAT nr (...) (k. 184) gdyż dotyczy zakupu kremu mocującego protezę zębową (...), (...) i (...) – leków przeciwcukrzycowych, (...) – leku zapobiegającego zawałom oraz (...) – testów paskowych,

- kwota 250,27 zł faktura VAT nr (...) (k. 181) gdyż dotyczy zakupu(...) – pasków do gleukometru, (...), (...) i (...) – leków przeciwcukrzycowych oraz (...) – leku zapobiegającego zawałom,

- kwota 250,84 zł faktura VAT nr (...) (k. 182), gdyż dotyczy zakupu (...) – pasków do gleukometru, (...) - leku przeciwcukrzycowego oraz (...) – leku zapobiegającego zawałom,

- kwota 246,12 zł faktura VAT nr (...) (k. 183), gdyż dotyczy zakupu witaminy D3+K2, J., G. i D. M. – leków przeciwcukrzycowych, A. – leku zapobiegającego zawałom oraz (...) – testów paskowych,

- kwota 120 zł – powód nie przedłożył dokumentu w postaci faktury VAT nr (...) na powyższą kwotę, brak więc było możliwości zweryfikowania wydatku na kwotę 120 zł, co skutkuje jego nieuwzględnieniem.

Od kosztów leczenia określonych przez powoda na kwotę 13 059,93 zł należy odjąć zatem kwotę 1 888,31 zł, co daje kwotę 11 171,62 zł tytułem kosztów leczenia.

Ostatecznie zatem w punkcie VII wyroku zasądzono na rzecz powoda tytułem odszkodowania kwotę 11 171,62 zł, obejmującą poniesione przez niego koszty leczenia oddalając powództwo w pozostałym zakresie (punkt VIII wyroku).

W ramach roszczenia odszkodowawczego powodowie domagali się zasądzenia na swoją rzecz kwoty 8 243,56 zł tytułem kosztów paliwa zużytego w celu dojazdów do placówek medycznych wskazując, że łącznie pokonali oni 9 932 k. Fakt poniesienia tych kosztów nie zostały skutecznie zakwestionowane przez stronę pozwaną w toku niniejszego postępowania, albowiem o zasadności i faktycznym poniesieniu tych kosztów świadczy wynikająca z dokumentacji medycznej powodów ilość wizyt lekarskich leczenia rehabilitacyjnego i sanatoryjnego. Zdaniem Sądu uzasadnione było również zastosowanie przez analogię tzw. „kilometrówki”, to jest stawek obowiązujących według zasad przy krajowych podróżach służbowych na terenie kraju, które nie ograniczają się jedynie do kosztów zakupu paliwa, ale stanowią inne niezbędne wydatki związane z użytkowaniem samochodu, a to z uwagi na fakt, że w związku z leczeniem powodowie przejechali blisko 10 000 km, a zatem doszło do znacznej eksploatacji samochodu, w porównaniu zakresu eksploatacji pojazdu powodów przed wypadkiem.

Z tych też względów orzeczono jak w punkcie I wyroku.

Odsetki od wszystkich kwot zasądzonych na rzecz powodów zasądzone zostały od dnia 4 lipca 2019 r. do dnia zapłaty.

Co do żądania zasądzenia odsetek od kwoty podkreślono, że zgodnie z przyjętą w prawie cywilnym zasadą, dłużnik popada w opóźnienie, jeżeli nie spełnia świadczenia w terminie, w którym stało się ono wymagalne. Termin spełnienia świadczenia wyznacza zaś przede wszystkim treść zobowiązania. Może on też wynikać z właściwości zobowiązania. Jeżeli nie można go oznaczyć według żadnego z tych kryteriów, zobowiązanie ma charakter bezterminowy, a o przekształceniu go w zobowiązanie terminowe decyduje wierzyciel przez wezwanie dłużnika do wykonania (art. 455 k.c.). Z chwilą nadejścia terminu spełnienia świadczenia roszczenie wierzyciela staje się wymagalne, a w zależności od tego czy dłużnik odpowiada, czy nie odpowiada za uchybienie terminu, skutek uchybienia przybiera postać opóźnienia lub zwłoki (art. 481 § 1 lub art. 476 k.c.). Dominujący obecnie w orzecznictwie jest pogląd, zgodnie z którym w razie wyrządzenia szkody czynem niedozwolonym, odsetki należą się poszkodowanemu już od chwili zgłoszenia przezeń roszczenia o zapłatę odszkodowania i zadośćuczynienia. Innymi słowy, zasadą jest, że zarówno odszkodowanie, jak i zadośćuczynienie za krzywdę stają się wymagalne po wezwaniu podmiotu odpowiedzialnego za szkodę przez poszkodowanego (pokrzywdzonego) do spełnienia świadczenia odszkodowawczego (art. 455 § 1 k.c.). Od tej zatem chwili biegnie termin do odsetek za opóźnienie (art. 481 § 1 k.c.). I wprawdzie rozmiar krzywdy i szkody, a tym samym wysokość zgłoszonego żądania podlega weryfikacji w toku procesu, nie zmienia to jednak faktu, że chodzi o weryfikację roszczenia wymagalnego już w dacie zgłoszenia. W konsekwencji tego, jeżeli powód żąda od pozwanego zapłaty określonej kwoty tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od określonego dnia, poprzedzającego dzień wyrokowania, odsetki te powinny być zasądzone zgodnie z żądaniem pozwu, o ile tylko w toku postępowania zostanie wykazane, że dochodzona suma rzeczywiście się należała od wskazanego przez powodów dnia. Strona pozwana nie może bowiem sama czerpać korzyści z powstrzymania się od spełnienia części świadczenia, oczekując np. na wydanie prawomocnego wyroku i pozbawiać w ten sposób uprawnionego czerpania korzyści z tego zadośćuczynienia.

Powodowie wystąpili z żądaniem zapłaty dalszego zadośćuczynienia i odszkodowania wnosząc pozew w niniejszej sprawie i nie wykazując, że stosowne roszczenia zgłoszone przez nich zostały w toku postępowania likwidacyjnego prowadzonego przez Towarzystwo (...). Zauważyć jednakże należy, iż Towarzystwo (...) było korespondentem na terenie Polski zagranicznego ubezpieczyciela sprawcy wypadku i to korespondent ubezpieczyciela wydawał decyzje w przedmiocie zadośćuczynienia i odszkodowania należnego powodom, a w prowadzonym przez korespondenta postępowaniu likwidacyjnym Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych nie brało udziału, a zatem termin, od jakiego należą się powodom odsetki nie może być powiązany z datą zgłoszenia szkody Towarzystwu (...) i przebiegiem prowadzonego przez to Towarzystwo postępowania likwidacyjnego (zob. np.: wyrok Sądu Okręgowego w Sieradzu z dnia 27 września 2017 r., I Ca 340/17). Termin spełnienia świadczenia pozwanego Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych wynika z art. 125 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych stanowiącego, że Biuro, z uwzględnieniem art. 14 ust. 1-3, jest obowiązane wypłacić odszkodowanie:

1) w przypadku, o którym mowa w art. 123 pkt 1, w terminie 30 dni od dnia ustalenia państwa, w którym pojazd sprawcy jest zarejestrowany;

2) w przypadku, o którym mowa w art. 123 pkt 2, w terminie 30 dni od dnia ustalenia ważności Zielonej Karty sprawcy szkody, wystawionej przez zagraniczne biuro narodowe.

Z kolei art. 14 ust 1 powołanej ustawy stanowi, iż zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie.

Jak więc wynika z treści powołanych wyżej przepisów, termin spełnienia świadczenia przez Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych wynosi co do zasady 30 dni od daty zawiadomienia go o szkodzie. Taki zawiadomieniem było zaś dopiero doręczenie odpisu pozwu w niniejszej sprawie, co nastąpiło w dniu 3 czerwca 2019 r. (k. 237). Uwzględniając zatem 30-dniowy termin, strona pozwana pozostaje w opóźnieniu z zapłatą świadczeń na rzecz powodów od dnia 4 lipca 2019 r.

Na zasadzie art. 100 k.p.c. wobec częściowego uwzględnienia żądania powodów, koszty procesu zostały pomiędzy stronami stosunkowo rozdzielone. Każde z powodów poniosło koszty procesu w kwocie 3 117 zł, na które to koszty złożyły się:

- kwota 17 zł tytułem opłaty skarbowej od dokumentu pełnomocnictwa (powodowie udzielili pełnomocnictw w odrębnych dokumentach, w związku z czym każda z nich miała obowiązek uiszczenia opłaty skarbowej w kwocie po 17 zł),

- kwota 400 zł tytułem zaliczki na poczet opinii biegłych (powodowie byli zobowiązani do uiszczenia zaliczek w takiej wysokości i uiścili łącznie kwotę 800 zł – k. 270, która została wykorzystana w całości – k. 335),

- kwota 2 700 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika będącego adwokatem. Podkreślić w tym miejscu należy, iż do kosztów procesu poniesionych przez powodów zaliczono po połowie wynagrodzenia pełnomocnika w wysokości 5 400 zł ustalonego stosownie do treści § 2 pkt. 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, albowiem powodowi byli w niniejszej sprawie reprezentowani przez tego samego pełnomocnika oraz wspólne były ich twierdzenia i wnioski dowodowe.

Strona pozwana poniosła zaś koszty procesu w łącznej kwocie 5 970,53 zł, na którą to kwotę złożyły się:

- kwota 5 400 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika będącego radcą prawnym, ustalonego stosownie do treści § 2 pkt. 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych,

- kwota 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa;

- kwota 553,53 zł tytułem wykorzystanej zaliczki na poczet opinii biegłego; strona pozwana uiściła zaliczkę w kwocie 800 zł (k. 271), z czego wykorzystana została kwota 553,53 zł (k. 335 i k. 351).

Powyższe oznacza, że na każdego z powodów po stronie pozwanej przypadają koszty procesu w wysokości 2 985,26 zł (5 970,53 zł : 2).

Powódka Z. G. (1) wygrała sprawę w 0,7887 częściach (67 404,41 zł : 85 461,56 zł), strona pozwana winna jej zatem zwrócić tytułem kosztów procesu kwotę 2 458,38 zł (0,7887 x 3 117 zł). Strona pozwana wygrała sprawę w 0,2113 częściach, powódka Z. G. (1) winna jej zatem zwrócić tytułem kosztów procesu kwotę 630,79 zł (0,2113 x 2 985,26 zł). Ostatecznie zatem zasądzono od strony pozwanej na rzecz powódki Z. G. (1) kwotę 1 827,59 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (2 458,38 zł – 630,79 zł).

Z kolei powód L. G. wygrał sprawę w 0,1648 częściach (19 171,62 zł : 116 272,93 zł), strona pozwana winna mu zatem zwrócić tytułem kosztów procesu kwotę 513,68 zł (0,1648 x 3 117 zł). Strona pozwana wygrała sprawę w 0,8352 częściach, powód L. G. winien jej zatem zwrócić tytułem kosztów procesu kwotę 2 493,29 zł (0,8352 x 2 985,26 zł). Ostatecznie zatem zasądzono od powoda na rzecz strony pozwanej kwotę 1 979,61 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (2 493,29 zł – 513,68 zł).

Z tych też względów orzeczono jak w punktach V i IX wyroku.

W punkcie X wyroku orzeczono o obowiązku uiszczenia przez strony nieuiszczonych kosztów sądowych. Nieuiszczone koszty sądowe w niniejszej sprawie należało przy tym także rozliczyć z uwzględnieniem faktu, że sprawa dotyczyła roszczeń dwojga powodów.

I tak w zakresie powództwa Z. G. (1) nieuiszczone koszty sądowe stanowiły łączną kwotę 4 634 zł, na którą złożyły się:

- kwota 360 zł tytułem połowy wynagrodzenia biegłej R. P. (k. 307) – opinia dotyczyła obojga powodów, a zatem przy rozliczaniu nieuiszczonych kosztów sądowych należało przyjąć co do każdego z powodów połowę wynagrodzenia biegłej,

- kwota 4 274 zł tytułem opłaty od pozwu, od uiszczenia której powódka była zwolniona.

Z kolei w zakresie powództwa L. G. nieuiszczone koszty sądowe stanowiły łączną kwotę 6 229,25 zł, na którą złożyły się:

- kwota 360 zł tytułem połowy wynagrodzenia biegłej R. P.,

- kwota 55,25 zł tytułem kosztów nadesłania dokumentacji medycznej (k. 289),

- kwota 5 814 zł tytułem opłaty od pozwu, od uiszczenia której powódka była zwolniona.

Na zasadzie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych kwotę tę nakazano pobrać od stron w proporcji, w jakiej przegrały one sprawę. Strona pozwana w zakresie powództwa Z. G. (1) przegrała sprawę w 0,7887 częściach, winna więc uiścić z tego tytułu kwotę 3 654,84 zł (0,7887 x 4 634 zł). W zakresie powództwa L. G. strona pozwana przegrała sprawę w 0,1648 częściach, a zatem tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych winna uiścić kwotę 1 026,58 zł (0,1648 x 6 229,25 zł). Łącznie zatem nakazano pobrać od strony pozwanej z tego tytułu kwotę 4 681,42 zł, przy czym kwotę tę co do kwoty 246,47 zł nakazano pobrać z zaliczki uiszczonych przez stronę pozwaną w jej niewykorzystanej części.

Powódka Z. G. (1) przegrała sprawę w 0,2113 częściach, nakazano od niej pobrać więc kwotę 76,06 zł (0,2113 x 360 zł) – powódkę obciążono nieuiszczonymi kosztami sądowymi jedynie w zakresie wynagrodzenia biegłej, albowiem w niniejszym postępowaniu korzysta ona ze zwolnienia od opłat sądowych. Również powoda L. G. z uwagi na zwolnienie go od opłat sądowych obciążono nieuiszczonymi kosztami sądowymi jedynie w zakresie opinii biegłej i kosztów nadesłania dokumentacji medycznej, nakazując pobranie od niego z tego tytułu kwoty 346,82 zł [0,8352 x (55,25 zł + 360 zł)].

Apelację od tego wyroku wniósł powód L. G., zaskarżając go w części obejmującej pkt VIII i zarzucając:

- sprzeczność istotnych ustaleń Sadu z zebranym w sprawie materiałem dowodowym polegającą na wadliwym ustaleniu czasokresu koniecznej opieki osób trzecich na powodem L. G. w związku z urazami powypadkowymi (łącznie 270 godzin), podczas gdy ww. na skutek wypadku komunikacyjnej długotrwale utracił samodzielność egzystencjalną, minimum na okres od dnia 12 stycznia 207 r. do dnia 31 stycznia 2018 r. co skutkował odmową przyznania na rzecz powoda świadczenia tytułem odszkodowania z tego tytułu,

- sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z zebranym w sprawie materiałem dowodowym polegającą na błędnym określeniu stopnia trwałego uszczerbku na zdrowiu powoda L. G. na poziomie 34% podczas gdy uwzględnienie opinii lekarza neurologa oraz lekarza kardiologa obrazuje trwały uszczerbek na zdrowiu powoda na skutek uszkodzeń ciała doznanych w wyniku wypadku na poziomie 64%, co skutkowało zaniżeniem sumy zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną przez powoda krzywdę.

W oparciu o te zarzuty wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie na rzecz powoda L. G.:

- dalszej kwoty 68000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 4 lipca 2019 r. do dnia zapłaty ponad kwotę 8000 zasądzoną w pkt VI zaskarżonego wyroku,

- dalszej kwoty 27213 zł tytułem odszkodowania wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 4 lipca 2019 r. do dnia zapłaty ponad kwotę 11171,62 zł zasądzoną w pkt VII zaskarżonego wyroku,

oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu za obydwie instancje według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację strona pozwana wniosła o jej oddalenie i o zasądzenie od powoda na rzecz strony pozwanej kosztów postępowania apelacyjnego wg. norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja okazała się częściowo zasadna. Nietrafne są wprawdzie podniesione w niej zarzuty sprzeczności ustaleń faktycznych ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie dawał podstaw do ustalenia, że powód wskutek przedmiotowego wypadku potrzebował pomocy osób trzecich w wymiarze wyższym aniżeli przyjęty przez Sąd I instancji wymiar 270 godzin. Taki wymiar czasowy wynika z opinii biegłego ortopedy, który ustalił, ze powód wymagał pomocy osób trzecich przez okres ok. 3 miesięcy 2-3 godzin na dobę. Wiarygodność ustaleń tej opinii nie została skutecznie podważona. Nieskutecznie powołuje się w tym zakresie apelacja na dokument orzeczenia o stopniu niepełnosprawności powoda z 12 stycznia 2017 r. (k. 87). Z zeznań samego powoda (k. 297) wynika wszak, że orzeczenie o niepełnosprawności powód posiadał od 51 roku życia. Nie ma zatem podstaw do uznania, że całość ograniczeń stwierdzonych w powoływanym pkt 7 orzeczenia z dnia 19 stycznia 2017 r. pozostaje w związku z uszczerbkiem na zdrowiu spowodowanym przedmiotowym wypadkiem, a nie jest spowodowana schorzeniami, na które powód cierpiał już przed wypadkiem. Powyższej oceny nie jest w stanie podważyć ogólnikowe powołanie się na zeznania świadków w omawianym przedmiocie, tym bardziej, że zeznaniami świadków nie można zastępować, ani korygować informacji, których udzielenie wymaga wiadomości specjalnych. Nieskuteczne jest w tym kontekście powoływanie się również na fakt uwzględnienia kosztów dojazdów, albowiem nie wynika z wyników postępowania aby w związku z dojazdami powód korzystał z jakiejś pomocy osoby trzeciej.

Nietrafne są również zarzuty apelacji w zakresie, w jakim kwestionują przyjęty przez Sąd I instancji procent uszczerbku na zdrowiu. Przyjęty przez Sąd I instancji wymiar uszczerbku w wysokości 34% wynika z opinii biegłego ortopedy (k. 319) i wnioski tej opinii nie zostały skutecznie podważone. Powoływanie się w apelacji na opinie lekarza neurologa i lekarza kardiologa nie mogło odnieść postulowanego skutku. Wnioski tych ekspertyz mogłyby stanowić podstawę ustaleń faktycznych w sprawie tylko wtedy, gdyby strony złożyły oświadczenia o uznaniu tych okoliczności za bezsporne, albowiem nie są to dowody z opinii przeprowadzonych w postępowaniu przed sądem orzekającym. Natomiast powód na okoliczności wynikające z tych opinii się w postępowaniu przed sądem I instancji nie powołał, a strona pozwana okoliczności tych nie przyznała.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny aprobuje ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji i przyjmuje je za własne, czyniąc podstawą orzekania w sprawie. Zbędne jest natomiast powtarzanie ich w tym miejscu.

W tak ustalonym stanie faktycznym zachodziły wszelako podstawy do częściowego uwzględnienia wniosków apelacji. Nietrafnie wprawdzie apelujący kwestionuje rozstrzygnięcie w przedmiocie częściowego oddalenia żądania zasądzenia na rzecz powoda odszkodowania. Przeprowadzone postępowanie dowodowe nie dało podstaw do uznania, że wymiar pomocy osób trzecich dla powoda jest wyższy aniżeli przyjęte przez Sąd I instancji 270 godzin, a zarzuty apelacji nie doprowadziły do modyfikacji ustaleń faktycznych w tym zakresie. Nietrafnie również apelacja powołuje się na zaniżenie stawki godzinowej kosztu pomocy. Faktem jest wprawdzie, że Sąd I instancji stawkę tę przyjął na poziomie 10 zł za jedną godzinę. Apelacja nie wskazuje wszelako żadnych konkretnych dowodów, które dawałyby podstawę do przyjęcia, że koszt ten winien wynosić od 15 do 20 zł za godzinę. Nawet zaś gdyby określić wysokość odszkodowania w oparciu o stawkę 13,70 zł za godzinę obowiązującą w czasie, w którym powód potrzebował pomocy osób trzecich (por. rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 12 września 2017 r. Dz. U. z 2017 r. poz. 1747), to iloczyn tej stawki i liczby godzin (13,70 zł x 270 godzin) stanowi kwotę 3699 zł, a zatem niższą aniżeli dobrowolnie wypłacona z tego tytułu kwota 4500 zł. Zatem decyzja Sądu I instancji o oddaleniu żądania zasądzenia dalszego odszkodowania tego tytułu jest zgodna z art. 444 w zw. z art. 361 k.c.

Nie sposób wszelako odmówić częściowo racji wnioskom apelacji w zakresie w jakim odnoszą się do wysokości zasądzonego na rzecz powoda zadośćuczynienia. Zważyć należy, że z ustaleń poczynionych w sprawie wynika, że powód L. G. w wyniku wypadku doznał złamania trzonu końca dalszego kości ramiennej lewej, złamania wyrostka łokciowego lewego, złamania otwartego trzonów kości przedramienia lewego z przemieszczeniem, złamania żebra IX, XI i XII po stronie lewej i złamania wyrostka poprzecznego lewego L1. Wykonano u niego otwartą repozycję złamania trzonów kości promieniowej i łokciowej oraz stabilizację prętami (...) systemem 5,0 oraz płytką rekonstrukcyjną. Rozpoznano odmę opłucnową prawostronną. Następnie wykonano zamkniętą repozycję i stabilizację złamania trzonów kości ramiennej gwoździem ramiennym i otwartą repozycję i stabilizację złamania końca dalszego kości ramiennej płytkami systemem 5,0 (...) oraz wyrostka łokciowego popręgiem (...). Dolegliwości bólowe powoda tuż po wypadku przez okres ok. 2 tygodni były znacznie nasilone z koniecznością przyjmowania leków przeciwbólowych, po tym okresie intensywność i natężenie dolegliwości malało, choć do pół roku po wypadku powód musiał zażywać leki przeciwbólowe, a w chwili obecnej przyjmuje je w razie potrzeby, w przypadku nasilenia dolegliwości, gdyż u powoda występuje pourazowy zespół bólowy stawu barkowego lewego, pourazowy zespół bólowy stawu łokciowego lewego z ograniczeniem ruchomości oraz pourazowy zespół bólowy kręgosłupa L-S. Trwały uszczerbek na zdrowiu powoda w związku z wypadkiem wynosi 34%. U powoda występowały wprawdzie wcześniej zmiany zwyrodnieniowe w obrębie kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego jednak uraz, jakiego doznał, nałożył się na wcześniej występujące zmiany i zaostrzył zespół bólowy. Powód z punktu widzenia ortopedycznego wymagał pomocy osób trzecich przy zaspokajaniu podstawowych potrzeb dnia codziennego przez okres ok. 3 miesięcy 2 – 3 godziny na dobę. Musiał zażywać leki przeciwbólowe, przeciwzapalne i na wzmocnienie kośćca. Nadto powód doznał szeregu negatywnych emocji o wysokim nasileniu związanych z dolegliwościami bólowymi, zmianą stylu życia i niepełnosprawnością, które na długi czas naruszyły jego dobrostan psychiczny. Po wypadku pojawiły się u niego problemy ze snem, rozdrażnienie, przygnębienie, niepokój o przyszłość, obawy o stan zdrowia, następstwa wypadku w przyszłości, jednakże w trakcie rehabilitacji problemy te ustępowały. Nie doszło jednak u niego do powstania zaburzeń psychicznych, nie wystąpiły u niego stanu lękowe czy depresyjne, nie korzystał z terapii psychologicznej i psychiatrycznej, a reakcja na nagłe pogorszenie stanu zdrowia miała charakter naturalny. Okoliczności tych strona pozwana nie kwestionuje. Natomiast w ocenie Sądu Apelacyjnego okoliczności te uzasadniają zasądzenie na rzecz powoda kwoty w wymiernie wyższej wysokości aniżeli zasądzona przez Sąd Okręgowy. Nie można odeprzeć wrażenia, iż Sąd I instancji, różnicując wysokość zadośćuczynień należnych powodowi i powódce, przypisał nadmierne znaczenie różnicy pomiędzy rozmiarem uszczerbku na zdrowiu stwierdzonego u powoda i u powódki. W niedostatecznym natomiast stopniu uwzględniono okoliczność, iż i powódka, i powód odczuwali znacznie nasilone dolegliwości bólowe przez podobny okres, w podobnym również stopniu naruszony został ich dobrostan psychiczny. Podkreślić należy, że kwestia wysokości procentowego uszczerbku na zdrowiu z perspektywy orzekania o zadośćuczynieniu nie ma pierwszorzędnego znaczenia. Trudno też podzielić stanowisko, że istotnym czynnikiem różnicującym wysokość zadośćuczynień powodów miałby mieć fakt, że powód miał doznać tylko ortopedycznego uszczerbku na zdrowiu. Najistotniejsze znaczenie ma bowiem ocena faktycznego rozmiaru najszerzej rozumianych negatywnych konsekwencji odczuwanych przez poszkodowanego a nie sztywne normatywy ustalane na podstawie przepisów o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy o chorób zawodowych. W świetle zasad doświadczenia życiowego, biorąc pod uwagę rozmiar uszkodzenia ciała, nie można ograniczyć dolegliwości powoda wyłącznie do sfery ortopedycznej. Faktem jest, że pomiędzy rozmiarem dolegliwości powoda i powódki występuje istotna różnica związana przede wszystkim z uszkodzeniem u powódki narządu wzroku co niewątpliwie uzasadnia zróżnicowanie wysokości zadośćuczynień należnych powodom. Wszelako dysproporcja pomiędzy ogólnym rozmiarem dolegliwości powoda i powódki nie jest tak znaczna aby wysokość zadośćuczynień była zróżnicowana w tak daleko idącym stopniu jak to uczynił Sąd I instancji.

Powyższy stan rzeczy prowadzi do wniosku, że należne powodowi odpowiednie globalne zadośćuczynienie (art. 445 § 1 k.c.) to kwota 130.000 zł, a zatem kwota wyższa od 30.000 zł od przyjętej przez Sąd I instancji za podstawę orzekania. W konsekwencji rozstrzygnięcie w przedmiocie zasądzenia na rzecz powoda zadośćuczynienia podlegać musiało zmianie poprzez podwyższenie o kwotę 30.000 zł, a zatem do kwoty 38.000 zł.

Zmiana rozstrzygnięcia co do istoty sprawy pociągała za sobą konieczność modyfikacji rozstrzygnięć Sądu I instancji w przedmiocie kosztów procesu i kosztów sądowych. Uwzględnić należało, że w wyniku dokonanej zmiany powód wygrywa w zakresie kwoty 49171,62 zł tj. w 42,28%.

Powód poniósł koszty procesu w kwocie 3117 zł, a zatem stosownie do wyników postępowania należałby mu się zwrot kosztów w kwocie 1317,86 zł. Strona pozwana poniosła koszty procesu w kwocie 2985,26 zł, a zatem stosownie do wyników postępowania należałby jej się zwrot kosztów w kwocie 1723,09 zł. Kompensując wzajemnie należne koszty uznać należy, że od powoda na rzecz pozwanej zasądzeniu z tego tytułu podlega kwota 405,23 zł.

Nieuiszczone koszty sądowe w przypadku powoda wynosiły 6229,25 zł. Wskutek zmiany rozstrzygnięcia co do istoty sprawy stronę pozwaną obciążać winno 42,28% z tej kwoty, a zatem kwota 2633,72 zł, co łącznie z kosztami sądowymi dotyczącymi powódki skutkowało zmianą rozstrzygnięcia o kosztach sądowych poprzez obciążenie strony pozwanej obowiązkiem uiszczenia z tego tytułu kwoty 6288,56 zł.

Powoda obciążono tylko kosztami opinii i dokumentacji, a zatem stosownie do wyników postępowania uzasadniało to obniżenie należnej z tego tytułu kwoty do kwotą 239,68 zł.

Mając powyższe na uwadze częściowo uwzględniając apelację zmieniono w pkt 2 sentencji zaskarżony wyrok na zasadzie art. 386 § 1 k.p.c., oddalając w pkt 3 sentencji apelację w pozostałym zakresie na zasadzie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono w pkt 3 sentencji na zasadzie art. 100 w zw. z art. 391 § 1 zd. 1 k.p.c. poprzez ich wzajemne zniesienie wobec jedynie częściowego uwzględnienia apelacji oraz okoliczności, iż ostateczny rozmiar podlegającego zasądzeniu na rzecz powoda zadośćuczynienia w znacznym zakresie zależał od uznania sądu.

O obciążeniu strony powodowej częścią nieuiszczonej opłaty od apelacji, w zakresie, w jakim powód wygrał postępowanie apelacyjne orzeczono w pkt 4 sentencji na zasadzie art. 113 ust. 1 u.k.s.c.