Sygn. akt I AGa 353/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 marca 2024 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu, I Wydział Cywilny i Własności Intelektualnej w składzie:

Przewodniczący: Sędzia M. R.

Sędziowie: B. W. (spr.)

M. T.

Protokolant: st. sekr. sąd. Katarzyna Surażyńska

po rozpoznaniu w dniu 26 lutego 2024 r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) sp. z o.o. z siedzibą w W.

przeciwko (...) - (...) sp. z o.o. z siedzibą w P.

o stwierdzenie nieważności ewentualnie o uchylenie uchwał

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 6 kwietnia 2022 r., sygn. akt IX GC 894/19

1. zmienia zaskarżony wyrok:

a) w punkcie II. w ten sposób, że uchyla uchwały numer 4 oraz numer 14 Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników pozwanej spółki z dnia 1 sierpnia 2019r. w sprawie odwołania członków Rady Nadzorczej oraz w sprawie ustalenia ilości członków Rady Nadzorczej;

b) w punkcie III. w ten sposób, że koszty procesu rozdziela między stronami stosunkowo, obciążając nimi w 3/9 pozwanego, a w 6/9 powoda, przy czym szczegółowe ich wyliczenie pozostawia referendarzowi sądowemu;

2. w pozostałej części apelację oddala;

3.koszty postępowania apelacyjnego rozdziela między stronami stosunkowo, obciążając nimi w 3/4 powoda oraz w 1/4 pozwanego i z tego tytułu zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 9.595 zł (dziewięć tysięcy pięćset dziewięćdziesiąt pięć złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego postanowienia do dnia zapłaty.

B. W. M. M. T.

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 19 sierpnia 2019 r., skierowanym przeciwko (...) – (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w P., powód (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. wniósł o stwierdzenie nieważności, ewentualnie uchylenie, uchwał nr 1, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 i 14 Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników (...) – (...) sp. z o.o. z dnia 1 sierpnia 2019 r., które dotyczyły wyboru przewodniczącego zgromadzenia wspólników (nr 1), porządku obrad (nr 3), odwołania dwóch członków rady nadzorczej pozwanej spółki w osobach T. K. i D. K. (nr 4) oraz powołania nowych członków rady nadzorczej spółki w osobach I. S. (nr 5), W. S. (nr 6), L. M. (nr 7), M. S. (nr 8) i R. K. (nr 9), przy jednoczesnym przyjęciu, że rada nadzorcza spółki liczyć będzie pięć osób (nr 14). Nadto powód wniósł o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych, bądź zgodnie ze spisem kosztów, jeśli taki zostanie złożony.

W uzasadnieniu pozwu powód (...) sp. z o.o. wskazał, że jest wspólnikiem pozwanej spółki, posiadającym 2.600 udziałów o łącznej wartości 1.300.000 zł. W dniu 1 sierpnia 2019 r. odbyło się nadzwyczajne zgromadzenie wspólników spółki (...), które w ocenie powoda zostało zwołane i przeprowadzone z naruszeniem przepisów, w szczególności art. 238 § 1 ksh. W konsekwencji zaskarżone uchwały uznać należy za nieważne na podstawie art. 252 § 1 ksh. Powyższe było następstwem uchybień zarządu w obrocie udziałami pozwanej spółki w 2016 r. Mianowicie – według powoda – w okresie od stycznia do kwietnia 2016 r. 47 ówczesnych wspólników spółki (...) zadeklarowało chęć zbycia swoich udziałów. Na podstawie dokonanych wówczas transakcji ich udziały miały nabyć dwie osoby spoza grona dotychczasowych wspólników: I. S. i K. S., oraz dotychczasowi wspólnicy: A. L., R. K. i W. M. (1). Przy czym umowy nabycia udziałów przez osoby nie będące wspólnikami pozwanej spółki nie były skuteczne, bowiem zawarte zostały z naruszeniem ograniczeń wynikających z umowy spółki. Zarząd spółki uniemożliwił bowiem wspólnikom spółki wykonanie prawa pierwszeństwa nabycia udziałów (§ 12 ust. 1 umowy spółki). Nadto umowy zbycia udziałów na rzecz I. S. i K. S. zostały zawarte bez zgody rady nadzorczej, co skutkowało – w ocenie powoda – ich nieważnością. Z powyższego powód wywiódł wniosek, że 47 osób próbujących zbyć udziały w 2016 r. nadal jest wspólnikami pozwanej spółki, co oznacza, że winni zostać zawiadomieni o nadzwyczajnym zgromadzeniu wspólników planowanym na dzień 1 sierpnia 2019 r., zaś ich nieobecność tego dnia miała wpływ na treść podjętych wówczas uchwał. Nadto przewodniczenie temu zgromadzeniu powierzono K. S., który nie powinien być traktowany jako wspólnik, uprawniony do uczestnictwa w zgromadzeniach.

Niezależnie od powyższego zdaniem powoda zaskarżone uchwały były sprzeczne z dobrymi obyczajami, godziły w interes pozwanej spółki i miały na celu pokrzywdzenie jej wspólników, jako że stanowiły one reakcję na podjęcie działań kontrolnych w spółce przez przewodniczącego rady nadzorczej T. K. i sekretarza rady nadzorczej D. K.. To zaś przemawia za ich uchyleniem na podstawie art. 249 § 1 ksh.

W odpowiedzi na pozew pozwany (...) – (...) sp. z o.o. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew pozwany wskazał, że w sprawie nie zaistniały przesłanki do stwierdzenia nieważności zaskarżonych uchwał. W ocenie pozwanego rozważania powoda sprowadzają się do kwestionowania skuteczności nabycia udziałów przez I. S. i K. S.. Tymczasem nabycie udziałów przez wskazane osoby, oceniane przez pryzmat postanowień umowy spółki w brzmieniu obowiązującym w okresie od dnia 29 stycznia 2015 r. do dnia 30 marca 2016 r., odbyło się w sposób prawidłowy i zgodny z umową. Przy tym wspólnicy spółki zostali należycie zawiadomieni o możliwości skorzystania z prawa pierwszeństwa nabycia udziałów. Nawet zaś, gdyby przyjąć odmiennie, to potencjalne roszczenia wspólników o uznanie umów zbycia udziałów za bezskuteczne w stosunku do nich przedawniły się, zatem nie ma prawnej możliwości ich podważenia. Z kolei gdyby przyjąć, że uchybienie formalne w postaci wadliwości zwołania nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników wystąpiło, czemu pozwany przeczy, to należałoby również uznać, że nie wywarło ono wpływu na rezultat głosowania, a co za tym idzie na treść uchwał (przy założeniu, że liczba głosów mogła zostać zawyżona co najwyżej o 10 głosów wspólnika K. S.). Przy tym wymieniony K. S. mógłby zostać przewodniczącym zgromadzenia wspólników nawet, nawet gdyby nie był w żaden sposób związany z pozwaną spółką, bowiem w tym zakresie umowa spółki oraz kodeks spółek handlowych nie przewidują żadnych ograniczeń. Pozwany zauważył też, że w okresie od zawarcia umów sprzedaży udziałów do chwili podniesienia zarzutów dotyczących rzekomej nieprawidłowości w obrocie udziałami, rada nadzorcza, w tym jej przewodniczący T. K., nie wniosła zastrzeżeń do procedury sprzedaży udziałów. Podobnie takich wątpliwości nie zgłosili poprzedni i obecni wspólnicy spółki (...). Z tych względów nie sposób przyjąć, aby nadzwyczajne zgromadzenie wspólników pozwanej spółki z dnia 1 sierpnia 2019 r. odbyło się w obecności osób nieuprawnionych do głosowania. W konsekwencji powództwo główne winno zostać oddalone.

Podobnie zdaniem pozwanego nie zaistniały przesłanki do uchylenia zaskarżonych uchwał, a przynajmniej wystąpienia takich okoliczności powód nie wykazał. Zatem powództwo winno podlegać oddaleniu także, co do zgłoszonego roszczenia ewentualnego.

W toku postępowania strony podtrzymały swoje stanowiska. Pozwany dodał również, że L. M., wpisany dotąd jako członek rady nadzorczej pozwanej spółki, został wykreślony z Krajowego Rejestru Sądowego.

Wyrokiem z dnia 6 kwietnia 2022 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu:

I. stwierdził nieważność uchwały nr 7 Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników pozwanej spółki z dnia 1 sierpnia 2019 r. w sprawie powołania na członka Rady Nadzorczej L. M.;

II. w pozostałym zakresie powództwo o stwierdzenie nieważności oraz o uchylenie zaskarżonych uchwał oddalił;

III. koszty procesu stosunkowo rozdzielił między stronami, obciążając nimi pozwanego w 1/9, a powoda w 8/9 i na tej podstawie zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 4.497,67 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Podstawę takiego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia faktyczne:

Powód (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. (KRS (...)) i pozwany (...) – (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w P. (KRS (...)) są przedsiębiorcami.

Jedynymi wspólnikami powoda (...) sp. z o.o.B. S. (450 udziałów) i T. K. (373 udziały). T. K. pełni jednocześnie funkcję prezesa zarządu spółki.

Z kolei powód (...) sp. z o.o. jest jednym z kilkudziesięciu wspólników pozwanego (...) – (...) sp. z o.o., posiadającym 2600 udziałów. Wspólnikiem pozwanej spółki, posiadającym w niej 1940 udziałów, jest również B. S., który nadto, od 2001 r. nieprzerwanie pełni funkcję dyrektora zarządu tej spółki.

Pozwana spółka posiada także wszystkie 2000 udziałów Przedsiębiorstwa Produkcyjno-Usługowego (...) sp. z o.o. z siedzibą w P., którego prezesem do stycznia 2020 r. był L. M. (KRS (...)).

W pozwanej spółce ustanowiona została Rada Nadzorcza, której członkowie byli wybierani na 3 – letnią kadencję przez Zgromadzenie Wspólników. Te same osoby mogły być ponownie powoływane. Rada Nadzorcza liczyła od 3 do 7 członków (w okresie od powstania spółki do dnia 1 sierpnia 2019 r.).

Rada Nadzorcza miała wykonywać swoje czynności zbiorowo, niemniej mogła delegować swoich członków do indywidualnego wykonywania poszczególnych czynności nadzorczych.

Organ ten – zgodnie z jego regulaminem – miał sprawować stały nadzór nad działalnością pozwanej spółki we wszystkich dziedzinach jej działalności. Do kompetencji Rady Nadzorczej należało m.in. udzielanie zezwolenia na zbycie lub zastawienie udziału w kapitale zakładowym. Przy czym Regulamin Rady Nadzorczej upoważniał Przewodniczącego Rady do wyrażenia takiej zgody pomiędzy posiedzeniami Rady Nadzorczej.

W okresie od powstania spółki do dnia 1 sierpnia 2019 r. T. K. był członkiem, a zarazem przewodniczącym Rady Nadzorczej pozwanego (...) – (...) sp. z o.o. Natomiast od dnia 28 lipca 2009 r. (data wpisu w KRS) do dnia 1 sierpnia 2019 r. członkiem Rady Nadzorczej był D. K..

W okresie od dnia 29 stycznia 2015 r. do dnia 30 marca 2016 r. (akt notarialny nr Rep. A 4443/2014) umowa spółki (...) – (...) sp. z o.o. stanowiła, że udziały w kapitale zakładowym spółki są zbywalne, z tym że wspólnikom przysługuje prawo pierwszeństwa w nabyciu udziałów przeznaczonych do zbycia (§ 12 ust. 1). Przy czym zbycie lub zastawienie udziałów wymagało zezwolenia rady nadzorczej. Rada nadzorcza była zobowiązana zająć stanowisko w sprawie zbycia udziałów najpóźniej w terminie dwóch miesięcy od pisemnego zawiadomienia zarządu spółki przez wspólnika o zamiarze zbycia udziałów (§ 12 ust. 2). Przy tym zastrzeżono, że zbycie udziałów bez zachowania wymogu pierwszeństwa nabycia będzie bezskuteczne (§ 12 ust. 3). W tym zakresie tryb postępowania rady nadzorczej miał określać jej regulamin (§ 12 ust. 4).

Powyższa umowa wyłączyła uprawnienia wspólników do sprawowania bezpośredniej kontroli nad działalnością pozwanej spółki (§ 30).

Z dniem 30 marca 2016 r. zmianie uległa treść § 12 ust. 3 wskazanej umowy. Zgodnie z nowym brzmieniem tego postanowienia, zbycie udziałów bez zachowania wymogu pierwszeństwa nabycia oraz bez stosowanego zezwolenia rady nadzorczej, o których mowa w § 12 ust. 1 i 2, miało być bezskuteczne. W pozostałym zakresie treść § 12 pozostała bez zmian.

Wspomniany „Regulamin rady nadzorczej” przyznał Radzie Nadzorczej kompetencję do udzielenia zezwolenia na zbycie udziału w kapitale zakładowym, zaś przewodniczącemu rady upoważnienie do wyrażenia takiej zgody pomiędzy posiedzeniami Rady Nadzorczej (art. 3 pkt 3 lit. h).

Postanowienia umowy spółki nie określały jednak sposobu przekazania wspólnikom spółki informacji o możliwości wykonania przez nich prawa pierwszeństwa nabycia udziałów.

Pismem z dnia 29 grudnia 2015 r. wspólniczka R. M. poinformowała pozwanego, że jest zainteresowana sprzedażą 12 udziałów w spółce (...) – (...) Sp. z o.o., które odziedziczyła po zmarłym mężu. Pismo to wpłynęło do Rady Nadzorczej pozwanego w dniu 7 stycznia 2016 r. Przewodniczący Rady Nadzorczej pozwanej spółki (...), wyraził zgodę na sprzedaż tychże udziałów, poprzez złożenie odręcznej adnotacji „Wyrażam zgodę” wraz z podpisem i imienną pieczęcią Przewodniczego Rady Nadzorczej na piśmie wspólniczki z dnia 29 grudnia 2015r.

W związku z powyższym zarząd pozwanego, w drodze pisemnego komunikatu z dnia 14 stycznia 2016 r. poinformował potencjalnych nabywców o zgłoszeniu 12 udziałów w kapitale założycielskim spółki do odsprzedaży zaznaczając, że prawo pierwszeństwa nabycia tych udziałów mają dotychczasowi wspólnicy. Zainteresowanym wyznaczono termin 7 dni na zadeklarowanie chęci zakupu udziałów zarządowi spółki. Powyższy komunikat został wywieszony na tablicy ogłoszeń w siedzibie pozwanej spółki, znajdującej się na 6 piętrze wieżowca przy ul. (...) w P..

Zainteresowanie zakupem 12 udziałów zgłoszonych do sprzedaży wyraziła była pracownica pozwanego I. S.. Żaden z dotychczasowych wspólników nie wyraził chęci nabycia przedmiotowych udziałów.

W związku z tym, na podstawie umowy z dnia 2 lutego 2016 r. R. M. zbyła na rzecz I. S. 12 udziałów w (...) – (...) sp. z o.o. z siedzibą w P.. W umowie odnotowano, że sprzedająca okazała zgodę Rady Nadzorczej pozwanego z dnia 7 stycznia 2016 r. na zbycie udziałów (§ 2).

Na początku 2016 r., rozpoczęły się konsultacje nad rządowym projektem ustawy o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa oraz o zmianie niektórych ustaw. Planowane zmiany wynikały z tego, że w dniu 1 maja 2016 r. minąć miało 12 lat członkostwa Polski w Unii Europejskiej. Co za tym idzie tego dnia miał zakończyć się 12-letni okres ochronny na zakup polskiej ziemi rolnej przez cudzoziemców.

W drodze projektowanej ustawy zmianie miała ulec m.in. ustawa z dnia 11 kwietnia 2003 r. o kształtowaniu ustroju rolnego, w tym poprzez dodanie art. 3a, zgodnie z którym Agencja Nieruchomości Rolnych działająca na rzecz Skarbu Państwa zyskać miała prawo pierwokupu udziałów i akcji w spółkach prawa handlowego będących właścicielami nieruchomości rolnych. Projekt ustawy miał wpłynąć do Sejmu na początku marca 2016 r. (druk 293).

W reakcji na powyższe zarząd pozwanego pismem z dnia 29 stycznia 2016 r. pisemnie poinformował wspólników, że z uwagi na procedowane zmiany prawne, może dojść do istotnych utrudnień w sprzedaży udziałów i nacjonalizacji spółki. Dlatego też w razie chęci sprzedaży udziałów przed wejściem w życie nowych przepisów należy zgłosić ten fakt spółce w terminie do końca lutego 2016 r. Spółka zaś dołoży starań, by sprzedaż, na warunkach wzajemnie uzgodnionych, odbyła się jeszcze przed zmianą przepisów prawa, bez ryzyka nacjonalizacji spółki (...) oraz spadku wartości jej udziałów.

W odpowiedzi na powyższe pismo, do końca lutego 2016 r. do zarządu pozwanego wpłynęło 27 ofert od dotychczasowych wspólników na zbycie łącznie 486 udziałów. O możliwości nabycia tychże udziałów zarząd poinformował zainteresowanych poprzez wywieszenie komunikatów na tablicy informacyjnej w siedzibie pozwanej spółki, znajdującej się na 6 piętrze wieżowca przy ul. (...) w P.. Dodatkowo informacja ta została rozpowszechniona również drogą ustną pomiędzy pracownikami, gdyż wśród nich byli również wspólnicy pozwanego.

Ostatecznie oferty nabycia złożyło 5 osób, mianowicie dotychczasowi wspólnicy R. K., A. L., W. M. (1) i I. S. oraz osoba spoza grona wspólników – K. S.. Wszystkie oferty zostały pozytywnie ocenione i zaakceptowane przez zarząd pozwanego (uchwała nr 563/2016 z dnia 29 lutego 2016 r. z załącznikami nr 1 i 2).

Uchwałą nr 1/2016 z dnia 3 marca 2016 r. Rada Nadzorcza pozwanego pod przewodnictwem T. K. udzieliła 27 wspólnikom zezwolenia na zbycie 486 udziałów dodając przy tym, że zbycie ma nastąpić na rzecz dotychczasowych udziałowców.

W okresie od dnia 29 lutego 2016 r. do dnia 8 kwietnia 2016 r. zostały zawarte umowy sprzedaży (...) udziałów ze wszystkimi zgłoszonymi nabywcami, w tym z I. S. (co do 260 udziałów) oraz K. S. (co do 1 udziału).

Pozwany wydłużył wspólnikom termin na zgłoszenie chęci sprzedaży udziałów do dnia 20 kwietnia 2016 r.

W okresie od 1 do 30 marca 2016 r. do zarządu pozwanego wpłynęło kolejne 10 ofert dotychczasowych wspólników na zbycie łącznie 153 udziałów. O możliwości nabycia tych udziałów zarząd poinformował zainteresowanych poprzez wywieszenie komunikatów (w siedzibie pozwanej spółki, znajdującej się na 6 piętrze wieżowca przy ul. (...) w P.) oraz drogą ustną.

Oferty nabycia złożyły 3 osoby: R. K., A. L. i I. S.. Oferty te zostały pozytywnie ocenione i zaakceptowane przez zarząd pozwanego (uchwała nr 568/2016 z dnia 30 marca 2016 r. z załącznikami nr 1 i 2).

Uchwałą nr 6/2016 z dnia 30 marca 2016 r., Rada Nadzorcza pozwanej spółki udzieliła zezwolenia 10 wspólnikom na zbycie 153 udziałów dodając przy tym, że zbycie ma nastąpić na rzecz dotychczasowych udziałowców.

W tym samym dniu (30 marca 2016 r.) członkowie Rady Nadzorczej oraz zarządu pozwanego, w tym T. K. i B. S., omówili wyniki finansowe pozwanej spółki osiągnięte w 2015 r. Podczas posiedzenia Rada Nadzorcza wysoko oceniła całokształt działalności zarządu oraz wyniki ekonomiczne spółki. Przy tym członkowie Rady Nadzorczej nie zgłosili zastrzeżeń do prowadzonego przez zarząd procesu zbycia udziałów.

W dniu 8 kwietnia 2016 r. zawarte zostały umowy sprzedaży (...) udziałów ze wszystkimi zgłoszonymi nabywcami, w tym z I. S. (co do 50 udziałów).

W czasie kiedy trwał opisany wyżej proces zbywania udziałów, pismem z dnia 31 marca 2016 r., zarząd powoda zwrócił się do zarządu pozwanego o wyrażenie zgody na dobrowolne umorzenie 100 udziałów posiadanych przez spółkę (...) w kapitale zakładowym spółki (...).

W związku z powyższym wnioskiem Rada Nadzorcza pozwanej spółki uchwała z dnia 16 kwietnia 2016 r. wyraziła zgodę na nabycie przez poznanego 100 udziałów wspólnika (...) Sp. z o.o. w celu ich dobrowolnego umorzenia.

Umową z dnia 16 kwietnia 2016 r. pozwana spółka nabyła 100 udziałów przysługujących powodowi w kapitale zakładowym pozwanego, w celu ich umorzenia, pod warunkiem m.in. podjęcia prze Zgromadzenie Wspólników z dnia 16 kwietnia 2016 r. uchwały w sprawie umorzenia.

Uchwałą nr 15 z dnia 16 kwietnia 2016 r. Zwyczajne Zgromadzenie Wspólników pozwanej spółki dokonało umorzenia 100 udziałów powoda z czystego zysku z lat ubiegłych oraz ustaliło wynagrodzenie za 1 udział, które miało być wypłacone powodowi w terminie 18 miesięcy od dnia podjęcia przedmiotowej uchwały.

W rezultacie powyższych działań doszło do dobrowolnego umorzenia przysługujących powodowi 100 udziałów w kapitale zakładowym pozwanego.

W kwietniu 2016 r. do zarządu pozwanego wpłynęły kolejne oferty dotychczasowych wspólników na zbycie przysługujących im udziałów. Tak jak wcześniej, o możliwości ich nabycia zarząd informował za pośrednictwem komunikatów (wywieszonych na tablicy ogłoszeń w siedzibie pozwanej spółki, znajdującej się na 6 piętrze wieżowca przy ul. (...) w P.) oraz drogą ustną.

Chęć nabycia udziałów wyraziło kilka osób, z czego oferty R. K., A. L., I. S. i K. S. zyskały pisemną akceptację zarządu pozwanego (uchwała nr 571/2016 z dnia 15 kwietnia 2016 r. z załącznikami nr 1 i 2).

Uchwałą nr 9/2016 z dnia 16 kwietnia 2016 r. Rada Nadzorcza pozwanego pod przewodnictwem T. K. udzieliła 10 wspólnikom, w tym W. M. (2) (11 udziałów), zezwolenia na zbycie łącznie 77 udziałów zastrzegając przy tym, że zbycie ma nastąpić na rzecz dotychczasowych udziałowców.

W okresie od dnia 22 kwietnia 2016 r. do dnia 28 kwietnia 2016 r. zawarto umowy sprzedaży (...) udziałów ze wszystkimi zainteresowanymi nabywcami, w tym z I. S. (co do 30 udziałów) i K. S. (co do 9 udziałów).

Wszystkie opisane wyżej transakcje sprzedaży, dokonane w okresie od 29 lutego do 28 kwietnia 2016 r., dotyczyły łącznie 725 udziałów pozwanej spółki, z czego R. K. nabył 130 udziałów, A. L. 239 udziałów, W. M. (1) 6 udziałów, I. S. 340 udziałów, a K. S. 10 udziałów.

W dniu 30 kwietnia 2016 r. weszła w życie ustawa o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz.U. z 2016 r. poz. 585).

W okresie od zakończenia sprzedaży udziałów przed wejściem w życie ustawy o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz.U. z 2016 r. poz. 585), do czerwca 2019 r., odbyło się wiele posiedzeń Rady Nadzorczej oraz Zgromadzeń Wspólników pozwanej spółki. Na żadnym nie podnoszono kwestii nieprawidłowości w procesie nabywania udziałów pozwanej spółki w okresie od lutego do kwietnia 2016 r. W zgromadzeniach tych uczestniczyły, a także były wybierane na przewodniczących zgromadzenia osoby, które nabyły udziały w tym okresie. Przy czym nikt nie kwestionował ich uprawnień do uczestniczenia w zgromadzeniach.

I tak np. w dniu 16 maja 2019 r. odbyło się zwyczajne zgromadzenie wspólników pozwanego (...) - (...) sp. z o.o., w którym uczestniczyło 15 wspólników, reprezentujących 94,85% kapitału zakładowego spółki. Podczas tego zgromadzenia wspólnicy jednogłośnie (przy braku głosów przeciwnych i wstrzymujących się) zatwierdzili sprawozdanie zarządu z działalności spółki w 2018 r., zatwierdzili sprawozdanie finansowe spółki za 2018 r., podjęli uchwałę o podziale zysku osiągniętego w 2018 r., jak również udzielili absolutorium dyrektorowi zarządu B. S., zastępcom dyrektora A. L. i S. Ś. oraz członkom rady nadzorczej T. K., L. M., D. K., I. S., W. S., R. K. i M. S..

Zgromadzeniu przewodniczył – za jednogłośną akceptacją – K. S. (występujący jako wspólnik).

Pismem z dnia 28 czerwca 2019 r. T. K., działając jako Przewodniczący Rady Nadzorczej pozwanej spółki, zwrócił się do Dyrektora Zarządu B. S. o wyjaśnienie wątpliwości dotyczących obrotu udziałami w pozwanej spółce w 2016 r. zaznaczając, że w 2016 r. mogło dojść do naruszenia postanowień umowy spółki ograniczających zbywalność udziałów, a w rezultacie nieefektywnego poinformowania wspólników o możliwości skorzystania z prawa pierwszeństwa nabycia udziałów. Odpis tego pisma przekazano do wiadomości pozostałych członków Rady Nadzorczej, czyli D. K., R. K., L. M., I. S., W. S. i M. S..

T. K. i Rada Nadzorcza pozwanego nie otrzymała odpowiedzi na to pismo. Wobec powyższego T. K. zwołał posiedzenie Rady Nadzorczej na dzień 12 lipca 2019 r. zapraszając do udziału w nim także członków zarządu pozwanego. W ramach tego posiedzenia zarząd pozwanego miał złożyć wyjaśnienia dotyczące procedury zbycia udziałów w pozwanej spółce w pierwszej połowie 2016 r. oraz udzielić odpowiedzi na ewentualne pytania członków Rady Nadzorczej w tym przedmiocie.

W dniu 10 lipca 2019 r. R. K., L. M., I. S., W. S. oraz M. S. złożyli rezygnację z członkostwa w radzie nadzorczej pozwanej spółki.

Na posiedzeniu w dniu 12 lipca 2019 r. stawili się T. K. i D. K. oraz wicedyrektor zarządu pozwanego A. L., który przedstawił zebranym pismo informujące o rezygnacji wymienionych wyżej członków Rady Nadzorczej. Przewodniczący Rady Nadzorczej stwierdził, że wobec rezygnacji pięciorga członków rady odbycie posiedzenia nie jest możliwe. W związku z tym posiedzenie zakończono bez podejmowania jakichkolwiek czynności.

Z uwagi na wymaganej liczby członków Rady Nadzorczej pozwanego, zarząd zwołał na dzień 1 sierpnia 2019 r. Nadzwyczajne Zgromadzenie Wspólników (...) – (...) sp. z o.o.

W wyznaczonym dniu stawiło się 15 z 37 wspólników pozwanego, w tym powód reprezentowany przez J. K. (2600 głosów), posiadających łącznie (...) udziałów uprawniających do (...) głosów (94,63% kapitału zakładowego spółki). Na zgromadzeniu podjęto następujące uchwały:

1.uchwałę nr 1 dotyczącą wyboru K. S. na przewodniczącego zgromadzenia wspólników – przy sprzeciwie powoda (za (...) głosów, głosów wstrzymujących się nie oddano),

2.uchwałę nr 2 dotyczącą wyboru protokolanta (przyjętą jednogłośnie),

3.uchwałę nr 3 dotyczącą porządku obrad – przy sprzeciwie powoda (za (...) głosów, głosów wstrzymujących się nie oddano),

4.uchwałę nr 4 w sprawie odwołania dwóch członków Rady Nadzorczej pozwanej spółki w osobach T. K. i D. K. z pełnionych funkcji – przy sprzeciwie powoda (za (...) głosów, głosów wstrzymujących się nie oddano),

5.uchwałę nr 5 w sprawie powołania członka Rady Nadzorczej pozwanej spółki w osobie I. S. – przy sprzeciwie powoda (za (...) głosów, głosów wstrzymujących się nie oddano),

6.uchwałę nr 6 w sprawie powołania członka Rady Nadzorczej w osobie W. S. – przy sprzeciwie powoda (za (...) głosów, głosów wstrzymujących się nie oddano),

7.uchwałę nr 7 w sprawie powołania członka Rady Nadzorczej w osobie L. M. – przy sprzeciwie powoda (za (...) głosów, głosów wstrzymujących się nie oddano),

8.uchwałę nr 8 co do powołania członka Rady Nadzorczej w osobie M. S. – przy sprzeciwie powoda (za (...) głosów, głosów wstrzymujących się nie oddano),

9.uchwałę nr 9 w przedmiocie powołania członka Rady Nadzorczej w osobie R. K. – przy sprzeciwie powoda (za (...) głosów, głosów wstrzymujących się nie oddano),

10.uchwałę nr 14 określającą, że Rada Nadzorcza pozwanej spółki liczyć będzie pięć osób – przy sprzeciwie powoda (za (...) głosów, głosów wstrzymujących się nie oddano).

Pismem z dnia 25 września 2019 r. M. S. złożył pozwanemu oświadczenie o rezygnacji z zasiadania w Radzie Nadzorczej (...) – (...) sp. z o.o.

Z kolei L. M. został wykreślony z KRS jako członek Rady Nadzorczej (...) – (...) sp. z o.o. w dniu 18 czerwca 2020 r.

Uchwałą nr 11 z dnia 1 grudnia 2020 r., Rada Nadzorcza pozwanej spółki wyraziła następczo zezwolenia:

1.R. M. na zbycie 12 udziałów w pozwanej spółce na rzecz I. S.,

2.T. F. na zbycie 260 udziałów w pozwanej spółce na rzecz I. S.,

3.E. Ż. na zbycie 10 udziałów w pozwanej spółce na rzecz I. S.,

4.L. W. na zbycie 40 udziałów w pozwanej spółce na rzecz I. S.,

5.J. P. na zbycie 30 udziałów w pozwanej spółce na rzecz I. S.,

6.P. Z. na zbycie 1 udziału w pozwanej spółce na rzecz K. S.,

7.K. O. na zbycie 2 udziałów w pozwanej spółce na rzecz K. S.,

8.A. K. na zbycie 7 udziałów w pozwanej spółce na rzecz K. S..

Mając na uwadze tak ustalony stan faktyczny sad I instancji uznał roszczenia pozwu za uzasadnione jedynie w niewielkim zakresie.

Podsumowując stanowiska procesowe stron sąd przypomniał, że powód (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. wniósł o stwierdzenie nieważności, ewentualnie uchylenie, uchwał nr 1, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 i 14 Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników pozwanego (...) – (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w P. z dnia 1 sierpnia 2019 r., które dotyczyły wyboru przewodniczącego zgromadzenia wspólników (nr 1), porządku obrad (nr 3), odwołania dwóch członków rady nadzorczej pozwanej spółki w osobach T. K. i D. K. (nr 4) oraz powołania nowych członków rady nadzorczej spółki w osobach I. S. (nr 5), W. S. (nr 6), L. M. (nr 7), M. S. (nr 8) i R. K. (nr 9), przy jednoczesnym przyjęciu, że rada nadzorcza spółki liczyć będzie pięć osób (nr 14).

Przyczyn nieważności zaskarżonych uchwał powód upatrywał w tym, że nadzwyczajne zgromadzenie wspólników (...) Kopalnie sp. z o.o, które odbyło się w dniu 1 sierpnia 2019 r., zostało zwołane i przeprowadzone z naruszeniem przepisów, w szczególności art. 238 § 1 ksh. Naruszenia te polegały na niezawiadomieniu osób uprawnionych do wzięcia udziału w tych zgromadzeniu oraz zawiadomieniu osób, nieuprawnionych do tego, co było w ocenie powoda następstwem uchybień zarządu przy zbywaniu i nabywaniu udziałów pozwanej spółki w pierwszej połowie 2016 r. i uznaniu za skuteczne umów nabycia udziałów zawartych w tamtym czasie. W ocenie powoda umowy te nie były skuteczne, bowiem zawarte zostały z naruszeniem ograniczeń w rozporządzaniu udziałami pozwanej spółki wynikających z umowy spółki. Mianowicie zarząd spółki uniemożliwił wspólnikom spółki wykonanie prawa pierwszeństwa nabycia udziałów, o którym mowa w § 12 ust. 1 umowy spółki. Nadto umowy zbycia udziałów na rzecz I. S. i K. S., którzy nie byli udziałowcami pozwanego, zostały zawarte bez zgody Rady Nadzorczej, co skutkowało ich nieważnością. Stąd wniosek powoda, że kilkadziesiąt osób próbujących zbyć udziały w 2016 r. nadal jest wspólnikami pozwanej spółki, co z kolei rodziło konieczność ich zawiadomienia o zgromadzeniu wspólników planowanym na dzień 1 sierpnia 2019 r., zaś ich nieobecność tego dnia miała – w ocenie powoda – wpływ na treść podjętych wówczas uchwał. Przewodniczący zgromadzenia wspólników K. S., który zresztą nie był uprawniony do uczestnictwa w zgromadzeniu, albowiem zdaniem powoda nie nabył skutecznie udziałów w pozwanej spółce, dopuścił do głosowania ze spornych udziałów osoby, które nie są wspólnikami spółki oraz osoby, które w istocie posiadają mniej udziałów, niż to wynika z księgi udziałów. Liczba głosów, które padły za przyjęciem spornych uchwał mogła zatem zostać zawyżona, podczas gdy liczba głosów oddanych przeciwko tym uchwałom zaniżona. W takim wypadku różnica w liczbie głosów za i przeciwko uchwałom byłaby minimalna i zmiana stanowiska przez jednego lub kilku wspólników mogła zaważyć o wyniku głosowania. Z tych względów Sąd winien stwierdzić nieważność zaskarżonych uchwał w oparciu o art. 252 § 1 ksh.

Niezależnie od tego zdaniem powoda zaskarżone uchwały winny zostać uznane za sprzeczne z dobrymi obyczajami, godzące w interes pozwanej spółki i mające na celu pokrzywdzenie jej wspólników, jako że stanowiły one reakcję na podjęcie działań kontrolnych w spółce przez przewodniczącego Rady Nadzorczej T. K. i jej sekretarza D. K.. To zaś przemawia za ich uchyleniem na podstawie art. 249 § 1 ksh.

Podejmując obronę pozwany wskazał, że w sprawie nie zaistniały przesłanki do stwierdzenia nieważności zaskarżonych uchwał, bądź ich uchylenia. Nawet zaś, gdyby przyjąć odmiennie, to potencjalne roszczenia wspólników o uznanie umów zbycia udziałów za bezskuteczne w stosunku do nich, przedawniły się, zatem nie ma prawnej możliwości ich podważenia. Z tych względów pozwany uznał, że wywołanie sporu dotyczącego zbycia udziałów w 2016 r. stanowiło dla powoda jedynie pretekst do żądania kolejnego umorzenia udziałów powoda w kapitale zakładowym pozwanej spółki za sowitym wynagrodzeniem, ewentualnie próbę nabycia udziałów, które pozwoliłyby powodowi na uzyskanie większości i w efekcie przejęcie kontroli na pozwaną spółką.

Zasadnicze rozważania, zdaniem sądu, poprzedzić należy stwierdzeniem, że w świetle art. 252 § 1 ksh i art. 249 § 1 ksh w zw. z art. 250 ksh w sprawie spełnione zostały przesłanki do merytorycznego rozpoznania zarówno powództwa o stwierdzenie nieważności uchwał nr 1, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 i 14 z dnia 1 sierpnia 2019 r., jak i roszczenia ewentualnego o ich uchylenie. Powód posiadał bowiem legitymację czynną do wytoczenia wskazanych powództw. Nie budziło wątpliwości i pozostawało poza sporem, że (...) sp. z o.o. są wspólnikiem pozwanego (...) - (...) sp. z o.o., posiadającym 2600 udziałów w kapitale zakładowym tej spółki. Za bezsporny należało uznać również fakt, że powód, za pośrednictwem upoważnionego J. K., głosował przeciwko zaskarżonym uchwałom i zażądał zaprotokołowania zgłoszonych sprzeciwów. Świadczy o tym treść przedmiotowych uchwał, z których wynika, że przeciwko ich przyjęciu oddano 2.600 głosów, jak również treść protokołu nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników z dnia 1 sierpnia 2019 r., w którym odnotowano sprzeciwy powoda (k. 123-128v akt).

Trzeba przy tym dodać, że wspólnicy mogą uczestniczyć w zgromadzeniu wspólników oraz wykonywać prawo głosu przez pełnomocników, o ile ustawa lub umowa spółki nie zawierają ograniczeń (art. 243 § 1 ksh). Czynności prawne pełnomocnika dokonane w granicach umocowania pociągają za sobą skutki bezpośrednio dla reprezentowanego (art. 95 § 2 kc). Oznacza to, że głosowanie przeciwko uchwale, a następnie zgłoszenie przez pełnomocnika sprzeciwu, jest wystarczające dla uznania tej przesłanki za spełnioną.

Z kolei uwzględniając art. 252 § 2 ksh i art. 251 ksh stwierdzić należało, że powód zachował terminy do wytoczenia powództwa zarówno o stwierdzenie nieważności uchwał wspólników (6 miesięcy od dnia otrzymania wiadomości o uchwale), jak i o ich uchylenie (miesiąc od dnia otrzymania wiadomości o uchwale), liczony w każdym przypadku od dnia odbycia nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników pozwanej spółki, tj. od dnia 1 sierpnia 2019 r. Pozew został wniesiony do Sądu w dniu 19 sierpnia 2019 r. Na marginesie należy wskazać, że data ta przesądziła również o tym, że sprawa rozpoznawana była z uwzględnieniem przepisów kpc w brzmieniu sprzed 7 listopada 2019 r., czyli sprzed wejścia w życie ustawy o zmianie ustawy – kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych ustaw z dnia 4 lipca 2019 r. Dz.U. z 2019 r. poz. 1469 (art. 10).

Nadto, z uwagi na sformułowanie roszczeń pozwu w sposób ewentualny, Sąd zobligowany był do rozpoznania ich w zgłoszonej przez niego kolejności mając na uwadze, że uwzględnienie żądania głównego zwolni Sąd z obowiązku orzekania o roszczeniu ewentualnym, podczas gdy do rozpoznania i rozstrzygnięcia żądania ewentualnego Sąd zobowiązany będzie dopiero w razie oddalenia żądania zgłoszonego w pierwszej kolejności.

Przechodząc do rozważań merytorycznych na wstępie należało wskazać, że między stronami nie było sporu co do przebiegu Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników z dnia 31 sierpnia 2019 r. oraz podjęcia na nim zaskarżonych uchwała, a także ich treści. Wprawdzie w toku postępowania pojawiły się rozbieżności co do ilości udziałów, które w 2016 r. miały zostać nabyte przez zgłoszonych nabywców i liczby ofert nabycia, które zyskały akceptację Rady Nadzorczej. W tym zakresie stanowiska stron zweryfikowały jednak przedłożone dokumenty, w szczególności uwierzytelnione umowy zbycia udziałów zawarte w okresie od dnia 29 lutego 2016 r. do dnia 28 kwietnia 2016 r. (k. 1145-1244 akt) oraz księga udziałów (k. 934-1125 akt), jak również listy wspólników sprzed i po wyżej wymienionych transakcjach (k. 38-39v, 106-106v akt). Wynikało z nich, że wszystkie umowy sprzedaży udziałów w kapitale zakładowym pozwanej spółki z początku 2016 r. objęły łącznie 725 udziałów, z czego R. K. nabył 130 udziałów, A. L. 239, W. M. (1) 6, I. S. 340, a K. S. 10 udziałów.

Mając zatem na uwadze stanowiska stron oraz ustalony w sprawie stan faktyczny, należało w pierwszej kolejności rozważyć, czy obowiązkiem zarządu pozwanego było powiadomienie o terminie Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników wyznaczonego na dzień 1 sierpnia 2019 r. osób, które zbyły swoje udziały w pozwanej spółce jeszcze w 2016 r.

Podstawowy podział uchwał podejmowanych w ramach funkcjonowania spółki prawa handlowego na zgromadzeniu wspólników, pozwala na gruncie przepisów ksh wyodrębnić trzy kategorie takich uchwał, mianowicie: uchwały prawidłowo podjęte, uchwały wadliwe, które mogą ulec uchyleniu w trybie art. 249 ksh, oraz uchwały nieważne, wobec których można wystąpić o stwierdzenie ich nieważności na podstawie art. 252 ksh. Uchwały wadliwe mają tę cechę, że nie są nieważne od początku, jednocześnie nie są prawidłowo podjęte. Mogą one utracić swoją ważność na podstawie stosownego orzeczenia sądu, którego skutek jest konstytutywny. Wyeliminowanie z obrotu prawnego takich uchwał wymaga wniesienia powództwa i wydania przez sąd rozstrzygnięcia. W przypadku niezaskarżenia uchwał wadliwych w terminie ustawowym, następuje ich sanacja. Wówczas uchwały takie, mimo że dotknięte uchybieniami, pozostają ważne i skuteczne. Druga kategoria uchwał nieprawidłowo podjętych to uchwały nieważne. Są to takie uchwały, które podjęto w sprzeczności z ustawą, wobec czego są one nieważne ab initio, czyli od początku (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 17 lipca 2015r. sygn. akt I ACa 377/15, uchwała Sądu Najwyższego w składzie 7 sędziów z dnia 18 września 2013r. sygn. akt III CZP 13/13).

Wbrew literalnemu brzmieniu art. 252 ksh podstawą stwierdzenia nieważności uchwały nie jest sprzeczność „z ustawą”, lecz sprzeczność z prawem, a zatem sprzeczność z powszechnie obowiązującymi normami prawnymi. Dlatego dla wykazania sprzeczności z ustawą nie jest wystarczające ogólnikowe stwierdzenie, że uchwała jest sprzeczna z prawem. Konieczne jest przytoczenie konkretnego przepisu oraz precyzyjne wskazanie, na czym polega sprzeczność danej uchwały z tym przepisem.

Sprzeczność może dotyczyć każdego dowolnego przepisu prawa, bez względu na jego umiejscowienie w akcie normatywnym i treść. Należy jednak odróżnić sytuację, w której przepis prawa ma związek z treścią uchwały, od tej, gdy dotyczy trybu jej powzięcia. Uchwała jest w swojej treści sprzeczna z ustawą, jeżeli jej treść jest niezgodna z uregulowaniem danej materii przez przepisy prawa. Sprzeczność treści uchwały z przepisem stanowi podstawę do stwierdzenia jej nieważności w każdym przypadku. Sprzeczność trybu powzięcia uchwały z przepisami prawa zachodzi natomiast, gdy występują uchybienia formalne w stadium poprzedzającym podjęcie uchwały, tj. w toku zwoływania walnego zgromadzenia, bądź w toku jej podejmowania (podczas głosowania, bezpośrednio po jej podjęciu, czy podczas jej protokołowania). Innymi słowy, gdy procedura podjęcia uchwały pozostaje w sprzeczności z zasadami wynikającymi z przepisów prawa. Jednakże w przypadku uchybień proceduralnych nie każda sprzeczność pociąga za sobą nieważność uchwały, lecz tylko ta, której wystąpienie mogło mieć lub miało wpływ na powzięcie uchwały lub jej treść (tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 marca 2009 r. sygn. akt I CSK 253/08).

W zakresie wad formalnych powód upatrywał podstawy do stwierdzenia nieważności zaskarżonych uchwał w ich sprzeczności z art. 238 § 1 ksh, odnoszącym się do sposobu zwołania zgromadzenia wspólników. Z kolei wskazując na uchybienia materialnoprawne powód odwoływał się do ewentualnego naruszenia przysługującego wspólnikom prawa pierwszeństwa w nabyciu udziałów przeznaczonych do zbycia, o którym mowa w § 12 ust. 1-4 umowy spółki w zw. z art. 182 § 1 ksh. Przy czym naruszenie to miało mieć miejsce w 2016 r.

Udziały w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością są co do zasady zbywalne. Przy czym, zgodnie z art. 182 § 1 ksh zbycie udziału, jego części lub ułamkowej części udziału umowa spółki może uzależnić od zgody spółki albo w inny sposób ograniczyć.

Takie ograniczenie zostało wprowadzone w umowie pozwanej spółki, w której § 12 ust. 1 i 2 przyznano prawo pierwszeństwa nabycia udziałów przeznaczonych do zbycia dotychczasowym wspólnikom oraz uzależniono zbycie udziałów od zezwolenia (...).

Przy czym – z uwagi na wprowadzane zmiany w umowie pozwanej spółki – w okresie od dnia 29 stycznia 2015 r. do dnia 30 marca 2016 r. umowa spółki (...) – (...) sp. z o.o. stanowiła, że udziały w kapitale zakładowym spółki są zbywalne, z tym że wspólnikom przysługuje prawo pierwszeństwa w nabyciu udziałów przeznaczonych do zbycia (§ 12 ust. 1). Przy czym zbycie udziałów wymagało zezwolenia Rady Nadzorczej, która była zobowiązana zająć stanowisko w sprawie zbycia udziałów najpóźniej w terminie dwóch miesięcy od pisemnego zawiadomienia zarządu spółki przez wspólnika o zamiarze zbycia udziałów (§ 12 ust. 2). Zbycie udziałów bez zachowania wymogu pierwszeństwa nabycia było bezskuteczne (§ 12 ust. 3). W tym zakresie tryb postępowania Rady Nadzorczej miał określać jej regulamin (§ 12 ust. 4).

Z dniem 30 marca 2016 r. zmianie uległa treść § 12 ust. 3 wskazanej umowy. Zgodnie z nowym brzmieniem tego postanowienia umownego, zbycie udziałów bez zachowania wymogu pierwszeństwa nabycia oraz zezwolenia rady nadzorczej, o których mowa w § 12 ust. 1 i 2, było bezskuteczne. W pozostałym zakresie treść § 12 pozostała bez zmian.

Wspomniany „Regulamin Rady Nadzorczej” przyznał radzie nadzorczej kompetencję do udzielenia zezwolenia na zbycie udziału w kapitale zakładowym, zaś przewodniczącemu rady upoważnienie do wyrażenia takiej zgody pomiędzy posiedzeniami rady nadzorczej (art. 3 pkt 3 lit. h).

Z powyższych zapisów umowy pozwanej spółki wynikało zatem, że w razie chęci zbycia swoich udziałów wspólnik pozwanej spółki zobowiązany był zaoferować te udziały w pierwszej kolejności wszystkim pozostałym wspólnikom. Dopiero nieskorzystanie z prawa pierwszeństwa przez wspólników, uprawniało wspólnika chcącego zbyć udziały, do rozporządzenia nimi na rzecz innych osób, nie będących wspólnikami. O zamiarze zbycia udziałów miała być także zawiadamiana pozwana spółka za pośrednictwem zarządu, jako że przyszła transakcja mogła odbyć się za zezwoleniem Rady Nadzorczej. Przy czym do dnia 30 marca 2016 r. brak takiej zgody nie miał skutkować bezskutecznością czynności prawnej, którą zastrzeżono jedynie na wypadek zbycia udziałów bez zachowania wymogu pierwszeństwa nabycia (§ 12 ust. 3). Natomiast od dnia 30 marca 2016 r. bezskuteczne miało być zarówno zbycie udziałów bez zachowania wymogu pierwszeństwa nabycia, jak i zbycie udziałów bez zezwolenia rady nadzorczej.

Umowa spółki nie określała sposobu przekazywania wspólnikom pozwanego informacji o możliwości wykonania przez nich prawa pierwszeństwa nabycia udziałów. Takich uregulowań nie zawierają także bezwzględnie obowiązujące przepisy prawa. W związku z tym należało uznać, że podanie do wiadomości wspólników informacji o możliwych do nabycia udziałach, a co za tym idzie umożliwienie im wykonania prawa pierwszeństwa, poprzez wywieszenie komunikatów na tablicy ogłoszeń w siedzibie pozwanej spółki (znajdującej się na 6 piętrze wieżowca przy ul. (...) w P.), a także rozpowszechnienie tej wiadomości ustnie pomiędzy pracownikami pozwanego, było prawidłowe i dopuszczalne. Należy bowiem pamiętać, że K. (...) Kopalnie – Sp. z o.o., była w znacznej mierze „spółką pracowniczą”, w której udziały były rozproszone, a posiadali je aktualni lub byli pracownicy, albo ich spadkobiercy. Wyjątek stanowiła powodowa spółka, która była jedynym udziałowcem, nie będącym osobą fizyczną. Nadto pozwana spółka funkcjonuje od 30 lat. Powstała w 1992 r., po sprywatyzowaniu (...) Kopalń (...) w P.. Zaś początki tej firmy datuje się na 1965 r. Stąd funkcjonowanie w siedzibie spółki z taką historią tablicy ogłoszeń i podawanie na niej istotnych dla spółki i jej pracowników, a później udziałowców informacji – zwłaszcza w dobie przedinternetowej – było standardem i zwyczajem, który zapewne z uwagi na tradycję, został zachowany do dziś. Należało zatem uznać, że pozwany wypracował prawidłową i wystarczającą praktykę informowania wspólników o bieżących sprawach, polegającą na wywieszaniu komunikatów na tablicy informacyjnej mieszczącej się w siedzibie przedsiębiorstwa.

W pierwszej połowie 2016 r. miał miejsce szereg transakcji pomiędzy dotychczasowymi wspólnikami pozwanego chcącymi zbyć swoje udziały, a ich nabywcami, z których część była wspólnikami pozwanej spółki, a część takiego przymiotu nie posiadała.

I tak: w dniu 2 lutego 2016 r. R. M. sprzedała I. S. (nie będącej wspólniczką pozwanej spółki) 12 udziałów w (...) – (...) sp. z o.o. Następnie w okresie od dnia 29 lutego 2016 r. do dnia 28 kwietnia 2016 r. zbyto łącznie 725 udziałów tej spółki, z czego R. K. (wspólnik pozw3anej spółki) nabył 130 udziałów, A. L. (wspólnik pozwanej spółki) nabył 239 udziałów, W. M. (1) (wspólnik pozwanej spółki) nabył 6 udziałów, I. S. (będąca już wówczas wspólniczką pozwanej spółki z tytułu nabycia 12 udziałów na podstawie umowy z dnia 2 lutego 2016 r.) nabyła 340 udziałów, a K. S. (nie będący wspólnikiem spółki) nabył 10 udziałów. W efekcie powyższych transakcji liczba wspólników pozwanego zredukowała się z 84 do 37. Potwierdzają to zgromadzone w sprawie wiarygodne dokumenty, w szczególności wspomniane umowy zbycia udziałów oraz księga udziałów i listy wspólników na dzień 23 maja 2015 r. (k. 38-39v akt) i na dzień 30 kwietnia 2016 r. (106-106v akt), które w następstwie dokonanych transakcji zbycia udziałów, zostały skorygowane.

W świetle tych ustaleń (abstrahując w tym momencie od skuteczności nabycia powyższych udziałów), mając na uwadze treść art. 238 ksh, za chybione należało uznać twierdzenie powoda, jakoby zarząd pozwanej spółki zobowiązany był do powiadomienia o terminie Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników, wyznaczonym na dzień 1 sierpnia 2019r., kilkudziesięciu osób, które zbyły swoje udziały w 2016 r., a zatem ponad trzy lata wcześniej, na podstawie ważnych umów i zostały usunięte z list wspólników. Należy bowiem wziąć pod uwagę fakt, że rolą zarządu pozwanego nie było dokonywanie oceny, czy zbycie udziałów było skuteczne, czy też nie. Tym bardziej, że przez ponad trzy lata nikt nie kwestionował prawidłowości procesu zbycia udziałów przeprowadzonego w pierwszej połowie 2016 r. Zaś kwestia ważności umów sprzedaży, przynajmniej od strony formalnej, winna być przedmiotem kontroli sądu rejestrowego przy rozpoznawaniu wniosku o zmianę wspólnika. Powód zaś nie wykazał, by sąd rejestrowy miał zastrzeżenia w tej kwestii. Podobnie wypowiedział się Sąd Apelacyjny w Poznaniu w sprawie o sygn. akt I AGz 394/19. Z tych względów Sąd nie znalazł podstaw do przyjęcia, aby zaskarżone uchwały zostały powzięte z naruszeniem art. 238 § 1 ksh.

Na zaprezentowaną ocenę nie ma wpływu ewentualne zbycie udziałów z pominięciem przysługującego wspólnikom prawa pierwszeństwa sygnalizowane przez powoda w pozwie. W tym kontekście zauważyć trzeba, że kodeks spółek handlowych nie odnosi się do skutków naruszenia prawa pierwszeństwa i pozbawienia uprawnionego możliwości skorzystania z przysługującego mu prawa. Wobec tego w tym względzie sięgnąć należy do przepisów kodeksu cywilnego regulujących prawo pierwokupu (art. 598 i nast. kc w zw. z art. 2 ksh). W oparciu o te regulacje przyjąć należy, że naruszenie uprawnienia do pierwszeństwa w nabyciu udziału rodzi roszczenie o naprawienie szkody, o którym mowa w art. 599 § 1 kc i podlega sankcji odszkodowawczej. Wobec braku regulacji szczególnej roszczenie to przedawnia się na zasadach ogólnych (art. 118 i nast. kc). Niemniej uprawniony może realizować swoje prawo nie tylko przez żądanie odszkodowania z art. 599 § 1 kc, ale także przez żądanie z mocy art. 59 kc uznania, że sprzedaż jest w stosunku do niego bezskuteczna. Przemawia za tym także treść umowy pozwanej spółki, która w § 12 ust. 3 wskazuje, że zbycie udziałów z pominięciem prawa pierwszeństwa jest bezskuteczne. Sformułowanie to jest mało precyzyjne. Nie wynika z niego, czy chodzi o bezskuteczność pomiędzy stronami umowy (raczej nie, gdyż niespełnienie warunków, które nie skutkują sankcją nieważności czynności prawnej, nie wpływa na skuteczność i ważność tej czynności pomiędzy jej stronami), wobec pozostałych wspólników spółki, czy wobec samej spółki. Z zapisu tego nie wynika również, kto, i na jakich zasadach, miałby domagać się stwierdzenia tej bezskuteczności. W tym stanie rzeczy przyjąć należało, że mowa tu o bezskuteczności względnej, do której odnosi się wspomniany art. 59 kc (za wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 listopada 2001 r. sygn. akt V CKN 536/00, wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 26 listopada 2014 r. sygn. akt II Ca 441/14). W oparciu o przywołany przepis, pominięci wspólnicy mogliby żądać uznania umowy za bezskuteczną w stosunku do nich. Przy czym tego typu potencjalne roszczenia przedawniły się w stosunku do ostatnich zawartych umów, z dniem 28 kwietnia 2017 r., jako że uznania umowy za bezskuteczną nie można żądać po upływie roku od jej zawarcia.

Zadaniem Sądu w niniejszej sprawie nie było jednak rozstrzyganie, jakiego rodzaju roszczenia mogły powstać w razie zbycia udziałów pozwanej spółki z naruszeniem prawa pierwszeństwa. Zresztą powód nie wykazał, by w pierwszej połowie 2016 r., podczas zawierania kwestionowanych umów zbycia udziałów w pozwanej spółce, jakikolwiek wspólnik pozwanego chcący nabyć udziały, został pominięty i zgłaszał z tego tytułu roszczenia. Z punktu widzenia tego procesu istotne było jedynie to, że ewentualne dokonanie czynności prawnej sprzecznej z aktem korporacyjnym nie skutkowało nieważnością tej czynności (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 2003 r. sygn. akt IV CKN 1842/00).

Zresztą wątpliwości w tym zakresie mogły odnosić się jedynie do I. S. i K. S., którzy przed 2016 r. nie byli wspólnikami pozwanej spółki. Pozostali nabywcy (R. K., A. L. i W. M. (1)) byli wspólnikami pozwanej spółki, a zatem zawarte z nimi umowy sprzedaży udziałów były ważne i skuteczne. Stąd wskutek ich zawarcia zbywcy 375 udziałów przestali być wspólnikami pozwanej spółki i tym samym utracili uprawnienie do udziału w zgromadzeniach wspólników, w tym w zgromadzeniu z dnia 1 sierpnia 2019 r.

Nie budziło bowiem wątpliwości i wynikało z treści uchwał, że Rada Nadzorcza pozwanej spółki, znając oferty potencjalnych nabywców udziałów, w tym wymienionych wyżej I. S. i K. S., konsekwentnie udzielała zezwolenia na zbycie udziałów z zaznaczeniem, że ma ono nastąpić „na rzecz dotychczasowych udziałowców”. Niemniej jednak zbycie udziałów dokonane w dniach 2 lutego 2016 r., 29 lutego 2016 r. i 3 marca 2016 r. pomiędzy dotychczasowymi wspólnikami, a I. S. i K. S., jako osobami spoza grona wspólników, nawet jeżeli przeprowadzone z naruszeniem § 12 ust. 1 umowy spółki, winno zostać ocenione analogicznie, jak w przypadku wspólników R. K., A. L. i W. M. (1), a to z uwagi na ówczesne brzmienie § 12 ust. 3 umowy spółki. Należy bowiem przypomnieć, że do dnia 30 marca 2016 r. § 12 ust. 3 umowy pozwanej spółki stanowił, że zbycie udziałów jedynie bez zachowania wymogu pierwszeństwa nabycia było bezskuteczne. Natomiast brak zezwolenia Rady Nadzorczej takiego skutku nie wywoływał.

Stąd wniosek, że na początku lutego i marca 2016 r. zbywcy 273 udziałów przestali być wspólnikami pozwanej spółki na rzecz nowych wspólników I. S. (272 udziały) i K. S. (1 udział). To z kolei prowadzi do konkluzji, że kolejne zgody Rady Nadzorczej na zbycie udziałów, udzielone już po zmianie § 12 ust. 3 umowy spółki, nawet jeżeli odnosiły się tylko do dotychczasowych udziałowców, objąć musiały także I. S. i K. S., którzy już wówczas byli wspólnikami pozwanej spółki, co z kolei otworzyło im drogę do nabycia kolejnych 89 udziałów w dniach 8 kwietnia 2016 r., 22 kwietnia 2016 r. i 27 kwietnia 2016 r. Także z tych przyczyn Sąd nie mógł uznać – jak chciał tego powód – że osoby, które zbyły udziały na rzecz I. S. i K. S. nadal są wspólnikami pozwanej spółki, których należało zawiadomić o Nadzwyczajnym Zgromadzeniu Wspólników z dnia 1 sierpnia 2019 r.

Nawet zaś gdyby przyjąć, że zgoda Rady Nadzorczej była warunkiem skuteczności nabycia udziałów i została udzielona wyłącznie dotychczasowym wspólnikom, należałoby uznać, że zbycie udziałów na rzecz osób spoza grona wspólników bez zgody spółki, (jako osoby trzeciej w rozumieniu art. 63 kc), stanowiłoby czynność prawną niezupełną, dotkniętą tzw. bezskutecznością zawieszoną, a nie czynność prawną nieważną. Zaś jako bezskuteczna, czynność taka wymagałaby potwierdzenia jej przez Radę Nadzorczą. Przy czym potwierdzenie mogło być w ocenie sądu udzielone także w terminie późniejszym, tj. po zawarciu umów sprzedaży udziałów. Wyrażenie następczej zgody czyniłoby umowy zbycia ważnymi, skutecznymi, wiążącymi oraz wywołującymi skutki z mocą wsteczną. Pozwany dostrzegł taką możliwość i Rada Nadzorcza uchwała nr 11/2020 z dnia 1 grudnia 2020 r. udzieliła zezwolenia na zbycie udziałów na rzecz I. S. i K. S. (k. 1297 akt).

Warto przy tym odnotować, że I. S. i K. S. nabyli łącznie 362 udziałów. Tymczasem zaskarżone uchwały zostały podjęte w stosunku (...) i (...) głosów „za” przy 2600 głosach „przeciw” (brak głosów wstrzymujących się). Przy takim rozkładzie głosów zaskarżone uchwały zostałyby skutecznie podjęte, nawet w razie nieuwzględnienia głosów I. S. i K. S.. Wówczas uchwała nr 1 zostałaby podjęta przy 3.742 głosach „za” i 2600 głosach „przeciw”, podczas gdy pozostałe zaskarżone uchwały zostałaby podjęte w stosunku (...) głosów „za” do 2600 głosów „przeciw”. Zresztą konkluzja ta nie uległaby zmianie, nawet przy uwzględnieniu wszystkich 725 udziałów zbytych w 2016 r. ( (...) głosy „za” do (...) głosów „przeciw”). Liczby te wyraźnie pokazują, że nieobecność dotychczasowych wspólników pozwanej spółki na zgromadzeniu w dniu 1 sierpnia 2019 r. nie miała wpływu na treść podjętych wówczas uchwał.

Jedynie na marginesie należy zauważyć, że sporne zbycie udziałów miało miejsce w pierwszej połowie 2016 r., podczas gdy Nadzwyczajne Zgromadzenie Wspólników, na którym podjęto zaskarżone uchwały odbyło się w dniu 1 sierpnia 2019 r. W międzyczasie, czyli w okresie trzech lat, żaden były i obecny wspólnik nie zgłosił zastrzeżeń, co do przeprowadzenia procesu zbycia udziałów w 2016 r., a przynajmniej nie wskazują na to zgromadzone dowody. Podobnie nie uczyniły tego władze pozwanej spółki. Co więcej pod koniec marca 2016 r. członkowie Rady Nadzorczej, w tym jej ówczesny przewodniczący T. K., pozytywnie ocenili działania zarządu. Z dostępnego materiału dowodowego nie wynika również, aby wspólnicy powzięli wątpliwość, co do swoich uprawnień, mimo iż w ciągu trzech lat musieli uczestniczyć w kolejnych zgromadzeniach, choćby celem zatwierdzenia sprawozdań finansowych. Jeszcze w połowie maja 2019 r. odbyło się zwyczajne zgromadzenie wspólników pozwanego. Podczas tego spotkania wspólnicy jednogłośnie (przy braku głosów przeciw i wstrzymujących się) zatwierdzili sprawozdanie zarządu z działalności spółki w 2018 r., zatwierdzili sprawozdanie finansowe spółki za 2018 r., podjęli uchwałę o podziale zysku osiągniętego w 2018 r., jak również udzielili absolutorium dyrektorowi zarządu B. S., zastępcom dyrektora A. L. i S. Ś. oraz członkom rady nadzorczej T. K., L. M., D. K., I. S., W. S., R. K. i M. S.. Wówczas również nie poruszono kwestii związanych z procesem zbycia udziałów pozwanej spółki zrealizowanym trzy lata wcześniej. W świetle zarzutów powoda nie mniej ważny jest fakt, że temu zgromadzeniu przewodniczył za jednogłośną akceptacją K. S., występujący jako wspólnik spółki. W obliczu tych okoliczności argumentację powoda uznać należało za pozbawioną podstaw.

Z tych przyczyn Sąd uznał, że uchybienie formalne przy zwoływaniu nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników (...) – (...) sp. z o.o. z dnia 1 sierpnia 2019 r. nie wystąpiło, a w sprawie nie zachodzi nieważność zaskarżonych uchwał z uwagi na ich sprzeczność z art. 238 § 1 ksh.

Sąd stwierdził natomiast, że przesłanki stwierdzenia nieważności wystąpiły w stosunku do uchwały nr 7 powołującej L. M. na członka Rady Nadzorczej. Jak wynika z danych wynikających z KRS pozwany posiada wszystkie udziały Przedsiębiorstwa Produkcyjno-Usługowego (...) sp. z o.o. z siedzibą w P.. Oznacza to, że w stosunku do tego przedsiębiorstwa jest spółką dominującą w rozumieniu art. 4 § 1 pkt 4 lit. a ksh. Jednocześnie w czasie podejmowania zaskarżonej uchwały nr 7, L. M. pełnił jeszcze funkcję prezesa zarządu P.P.U. (...). Taka sytuacja uchybiała art. 214 § 1 i 3 ksh, zakazującemu łączenia funkcji członka Rady Nadzorczej z funkcją prezesa zarządu, także w odniesieniu do spółki zależnej. W toku tego procesu ta sytuacja została zniesiona, bowiem L. M. przestał być członkiem Rady Nadzorczej pozwanego i w czerwcu 2020 r. został wykreślony z KRS. Mimo to Sąd musiał orzec, co do uchwały nr 7 i wyeliminować ją z obiegu prawnego, nawet jeżeli miało to już tylko czystko formalny charakter, albowiem w dacie jej podejmowania była ona sprzeczna z przepisami prawa (art. 214 § 1 i 3 ksh w zw. z art. 4 § 1 pkt 4 lit. a ksh).

W związku z oddaleniem roszczenia głównego w przeważającym zakresie Sąd zobligowany był rozważyć zasadność roszczenia o uchylenie uchwał nr 1, 3, 4, 5, 6, 8, 9 i 14 Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników (...) – (...) sp. z o.o. z dnia 1 sierpnia 2019 r., zgłoszonego jako ewentualne.

Przesłanki powództwa z art. 249 § 1 ksh podzielić można na dwie grupy. Do pierwszej z nich należą: sprzeczność uchwały z umową lub sprzeczność uchwały z dobrymi obyczajami. Z kolei do drugiej zalicza się: godzenie przez uchwałę w interes spółki lub cel uchwały w postaci pokrzywdzenia wspólnika. Aby powództwo o uchylenie uchwały mogło zostać uwzględnione uchwała musi spełniać co najmniej jedną przesłankę z pierwszej grupy i co najmniej jedną z drugiej grupy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 2 listopada.11.2016 r., I ACa 541/16). Oznacza to, że uchwała zostanie uchylona przez Sąd, o ile: 1) jest sprzeczna z umową spółki i godzi w interesy spółki, 2) jest sprzeczna z umową spółki i ma na celu pokrzywdzenie wspólnika, 3) jest sprzeczna z dobrymi obyczajami i godzi w interesy spółki, lub 4) jest sprzeczna z dobrymi obyczajami i ma na celu pokrzywdzenie wspólnika. Jeżeli zatem jedna z przesłanek nie jest spełniona, nie ma konieczności badania wystąpienia drugiej z przesłanek. Jeżeli zatem nie ma w konkretnym przypadku podstaw do uznania uchwały za sprzecznej z dobrymi obyczajami, zbędne jest analizowanie, czy miała ona na celu pokrzywdzenie wspólnika (wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 14 maja 2015 r. sygn. akt I ACa 875/14).

Powód twierdził, że zaskarżone uchwały są sprzeczne z dobrymi obyczajami, godzą w interes pozwanej spółki i mają na celu pokrzywdzenie jej wspólników, jako że stanowiły one reakcję na podjęcie działań kontrolnych w spółce przez przewodniczącego Rady Nadzorczej T. K. i sekretarza Rady Nadzorczej D. K.. W ocenie powoda skontrolowanie procesu zbycia udziałów z 2016 r. było niezbędne i leżało w interesie pozwanego oraz jego wspólników.

Sąd powyższego stanowiska jednak nie podzielił. Dotychczasowe wywody wskazują bowiem jednoznacznie, że obrót udziałami w pierwszej połowie 2016 r. był przeprowadzony prawidłowo, z zachowaniem przepisów prawa i postanowień umowy, a wszystkie umowy zbycia udziałów dokonane w tym okresie były ważne i skuteczne. Skład wspólników pozwanej spółki, ukształtowany m.in. w wyniku kwestionowanych przez powoda transakcji, nie jest przy tym kwestionowany przez 36 z 37 wspólników. Z dokumentów oraz zeznań większości świadków, w tym z przebiegu Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników z dnia 1 sierpnia 2019 r. oraz treści zaskarżonych uchwał, wynikało zaś, że wspólnicy, za wyjątkiem powoda, zgodnie dążyli do wprowadzenia zmian osobowych w Radzie Nadzorczej pozwanego, i to bez względu na ilość posiadanych udziałów, a zatem status wspólnika większościowego czy mniejszościowego, korzystając tym samym w sposób nieskrępowany ze swoich uprawnień korporacyjnych. Jednocześnie od 2016 r. żaden wspólnik nie wystąpił na drogę sądową z powództwem odszkodowawczym, bądź o uznanie umów zbycia udziałów za bezskuteczne w stosunku do nich, a te ostatnie roszczenia uległy już przedawnieniu (roszczenia odszkodowawcze wymagałyby odrębnej analizy w zależności od konkretnego przypadku, co nie było przedmiotem rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie). Nadto w okresie od 2016 do 2019 r. odbyło się wiele posiedzeń Rady Nadzorczej i zgromadzeń wspólników pozwanej spółki, podczas których podjęto dziesiątki uchwał. Na żadnym z nich nie podnoszono kwestii wadliwego obrotu udziałami w 2016 r. W tych okolicznościach próba podważenia skuteczności zbycia udziałów dokonanych w 2016 r., w drodze powództwa o stwierdzenie nieważności, względnie uchylenia uchwał z 2019 r., nie jawi się jako podejmowana w interesie pozwanej spółki i jej wspólników. Wręcz przeciwnie, stoi w sprzeczności z koniecznością ochrony bezpieczeństwa i pewności obrotu gospodarczego. W tej sytuacji trudno mówić o tym, aby w sprawie zaistniały jakiekolwiek przesłanki do uchylenia zaskarżonych uchwał (sprzeczność uchwały z umową lub sprzeczność uchwały z dobrymi obyczajami oraz godzenie w interes spółki lub cel pokrzywdzenia wspólnika). Stąd nie zachodzi potrzeba analizy możliwych konfiguracji tychże przesłanek.

Z uwagi na powyższe Sąd w punkcie I. wyroku, w oparciu o art. 252 § 1 ksh w zw. z art. 214 § 1 i 3 ksh, stwierdził nieważność uchwały nr 7 nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników pozwanej spółki z dnia 1 sierpnia 2019 r. w sprawie powołania na członka rady nadzorczej L. M., natomiast w punkcie II. wyroku w pozostałym zakresie powództwo o stwierdzenie nieważności oraz o uchylenie zaskarżonych uchwał oddalił uznając je za bezzasadne.

O kosztach postępowania Sąd orzekł w punkcie III. wyroku na podstawie art. 100 kpc zgodnie z zasadą stosunkowego rozłożenia kosztów. Skoro zaskarżonych niniejszym pozwem zostało 9 uchwał, a sąd stwierdził nieważność jedynie jednej z nich, należało stwierdzić, że powód przegrał proces w 8/9, a wygrał w 1/9, zaś pozwany – przegrał proces w 1/9, a wygrał w 8/9.

Na koszty postępowania poniesione przez strony w niniejszej sprawie w łącznej wysokości 17.994 zł składały się: opłata od pozwu w wysokości 5.000 zł, koszty zastępstwa procesowego w łącznej kwocie 12.960 zł (6.480 zł x 2) oraz opłaty skarbowe od pełnomocnictw w wysokości 34 zł. Przy czym wysokość kosztów zastępstwa procesowego Sąd ustalił na podstawie § 8 ust. 1 pkt 22 w zw. z § 10 ust. 2 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800). Skoro wysokość kosztów procesu ogółem wyniosła 17.994 zł, to pozwany winien opłacić je w 1/9, tj. w zakresie kwoty 1.999,33 zł. Tymczasem pozwany poniósł koszty w wysokości 6.497 zł. Wobec tego powód winien zwrócić pozwanemu różnicę (6.497 zł – 1.999,33 zł), tj. kwotę 4.497,67 zł, o czym sąd orzekł w pkt III wyroku.

Wyrok ten zaskarżył powód w zakresie rozstrzygnięć zawartych w punktach II. III., zarzucając w apelacji:

1)nierozpoznanie istoty sprawy w zakresie powództwa głównego poprzez nierozpoznanie zarzutów dotyczących nieważności uchwały nr 6 o powołaniu do Rady Nadzorczej W. S. w zakresie, w jakim powód wskazywał na naruszenie art. 214 § 1 KSH z uwagi na pełnienie przez W. S. funkcji „kierownika zakładu” w czasie podjęcia uchwały nr 6, co doprowadziło do wydania wyroku oddalającego powództwo o stwierdzenie nieważności uchwały nr 6, która narusza art. 214 § 1 KSH;

2)nierozpoznanie sprawy w zakresie powództwa ewentualnego poprzez nierozpoznanie zarzutów dotyczących naruszenia przez uchwały: nr 4, 5, 6, 8, 9 oraz nr 14 dobrych obyczajów poprzez poprzedzenie głosowań nad uchwałami dotyczącymi składu osobowego Rady Nadzorczej wypowiedzią Dyrektora Zarządu K. niesprawiedliwie krytykującą osobę Przewodniczącego Rady Nadzorczej T. K. oraz godzenie w interes spółki poprzez z Rady Nadzorczej osób próbujących podjąć działania nadzorcze i powołanie w skład Rady Nadzorczej osób podporządkowanych Zarządowi K., jak również mających na celu pokrzywdzenie wspólników poprzez wyeliminowanie z Rady Nadzorczej osób, dążących do wyjaśnienia wątpliwości co do procedur obowiązujących w K., dotyczących przysługującego wspólnikom prawa pierwszeństwa, co doprowadziło do oddalenia powództwa o uchylenie uchwał, naruszających dobre obyczaje, godzących w interes spółki i mających na celu pokrzywdzenie wspólnika;

3)naruszenie przepisów prawa materialnego:

a)art. 182 §1 i art. 2 KSH w zw. z art. 63 §1 KC poprzez przyjęcie, że zbycie udziałów dokonane wbrew ograniczeniu, zawartemu w Umowie Spółki, polegającemu na uzależnieniu zbycia od zgody Rady Nadzorczej, nie podlega żadnej sankcji, jeśli w dacie zbycia sankcja nie była zastrzeżona w Umowie Spółki, pomimo że sankcja naruszenia umownego ograniczenia w postaci zgody Rady Nadzorczej na zbycie udziałów podlega art. 63 51 KC;

b)art. 182 § 1 art. 2 KSH w zw. z art. 61 §1 KC oraz art. 6 KC poprzez przyjęcie, że w procedurze obrotu udziałami w pierwszej połowie 2016 r. nie doszło do zbycia udziałów w Spółce z naruszeniem, wynikającego z Umowy Spółki prawa pierwszeństwa, tj. wspólnicy Spółki zostali skutecznie i prawidłowo powiadomieni o możliwości skorzystania z prawa pierwszeństwa poprzez wywieszenie przez Zarząd Spółki komunikatów na tablicy ogłoszeń w głównej siedzibie Spółki na 6 piętrze gdzie regularnie przebywa jedynie 40 ze 150 pracowników Spółki, przy czym nie wszystkie z tych 40 osób są wspólnikami Spółki oraz poprzez „ustne rozpowszechnianie” informacji o możliwości skorzystania z prawa pierwszeństwa;

c)art. 238 §1 KSH poprzez niezawiadomienie przez Zarząd Spółki o Nadzwyczajnym Zgromadzeniu Wspólników, zwołanym na 1.08.2019 r. wszystkich wspólników Spółki, tj. zaniechanie zaproszenia na NZW tych wspólników, którzy wskutek zawarcie nieważnych albo bezskutecznych umów w pierwszej połowie 2016 r. pozostawali na dzień zwoływania (...) wspólnikami Spółki, materialno-prawnie uprawnionymi z praw udziałowych'

d)art. 188 § 1 KSH w zw. z art. 38 pkt 8 c) ustawy o KRS oraz w zw. z art. 58 § 1 KC poprzez przyjęcie, że sąd meriti nie jest obowiązany badać ważności umów sprzedaży udziałów zawartych w pierwszej połowie 2016 r., gdyż kompetencja badania tych umów pod kątem zgodności z prawem spoczywała na sądzie rejestrowym, podczas gdy sąd rejestrowy wobec nieprzekroczenia przez żadnego z nabywców progu 10% udziału w kapitale zakładowym Spółki w ogóle nie prowadził postępowania o wpis, lecz przyjął do akt rejestrowych podpisaną przez Zarząd Spółki listę wspólników bez dokonywania jakiegokolwiek badania ważności czynności, będących podstawą do złożenia nowej listy;

e) art. 249 § 1 KSH poprzez niezastosowanie tego przepisu i nie uchylenie zaskarżonych uchwał, pomimo wystąpienia przesłanek do ich uchylenia.

4)naruszenie przepisów postępowania, mające wpływ na wynik sprawy:

a)naruszenie art. 233 § 1KPC poprzez błędną, sprzeczną z zasadami doświadczenia życiowego ocenę dowodów skutkującą dokonaniem ustalenia, że informacja o możliwości nabycia 486 udziałów została rozpowszechniona również drogą ustną pomiędzy pracownikami, gdyż wśród nich byli również wspólnicy pozwanego;

b)naruszenie art. 233 §1 KPC poprzez błędną, sprzeczną z zasadami doświadczenia życiowego ocenę dowodów skutkującą dokonaniem ustalenia, że zarząd Spółki poinformował drogą ustną o możliwości nabycia udziałów, zgłoszonych do zbycia w terminie od 1 do 30 marca 2016 r.;

c)naruszenie art. 233 §1 KPC poprzez błędną, sprzeczną z zasadami doświadczenia życiowego ocenę dowodów skutkującą dokonaniem ustalenia, że komunikat datowany na 14 stycznia 2016 r. dotyczący przedstawienia do zbycia 12 udziałów został wywieszony na tablicy ogłoszeń oraz wniosku, że powołanie się przez I. S. na komunikat z dnia 14 stycznia 2016 r. w jej piśmie do Spółki z dnia 18 stycznia 2016 r. świadczy o jego wywieszeniu na tablicy ogłoszeń, pomimo że podczas zeznań I. S. stwierdziła, że o możliwości nabycia tych udziałów dowiedziała się od swojego ojca W. S.;

d)naruszenie art. 233 §1 KPC poprzez błędną, sprzeczną z zasadami doświadczenia życiowego ocenę dowodów skutkującą dokonaniem ustalenia, że w Spółce istniała procedura przekazywania przez kierowników zakładów informacji o prawie pierwszeństwa osobom zatrudnionym w zakładzie podlegającym kierownikowi.

Na podstawie powyższych zarzutów skarżący wniósł o:

1)zmianę wyroku w zaskarżonej części i uwzględnienie powództwa; ewentualnie

2)uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd Okręgowy w Poznaniu wraz z pozostawieniem temu sądowi orzeczenia o kosztach postępowania,

3)zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym, według norm przepisanych, wraz z odsetkami.

Pozwany w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja w pewnej części zasługiwała na uwzględnienie.

Na wstępie jednak należy stwierdzić, że ustalenia faktyczne sądu I instancji, istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, nie budzą wątpliwości i dlatego Sąd Apelacyjny przyjmuje je w pełni za podstawę własnego rozstrzygnięcia.

Zostały one poczynione w oparciu o wszechstronne rozważenie całego zebranego w sprawie materiału dowodowego, którego ocena, przeprowadzona w pisemnym uzasadnieniu wyroku, jest pełna, zgodna z zasadami logiki i doświadczenia życiowego.

Ustalenia te nie zostały w przekonujący sposób podważone w apelacji, w ramach podniesionych w niej w niej zarzutów procesowych, w szczególności naruszenia art. 233 § 1 kpc.

Sprowadzają się one do przedstawienia przez skarżącego własnej, korzystnej dla niego wersji stanu faktycznego, opartej o konkurencyjną ocenę mocy i wiarygodności poszczególnych dowodów.

Nie jest to jednak wystarczające do skutecznego postawienia zarzutów błędnych ustaleń faktycznych, sprzeczności tych ustaleń z materiałem dowodowym, czy też naruszenia art. 233 § 1 kpc.

W świetle ugruntowanego stanowiska judykatury do naruszenia tego przepisu mogłoby dojść tylko wówczas, gdyby skarżący wykazał uchybienie podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. zasadom logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 16 grudnia 2005 r. w spr. III CK 314/05, LEX nr 172176), co w realiach sprawy nie miało miejsca.

Podobnie, zarzut błędnych ustaleń faktycznych nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu przez skarżącego stanu faktycznego, ustalonego przez niego na podstawie własnej oceny dowodów, choćby ocena ta również była logiczna i zgodna z doświadczeniem życiowym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 stycznia 2005 r. w spr. IV CK 387/04, LEX nr 177263).

Jeżeli bowiem, jak w rozpoznawanej sprawie, z materiału dowodowego sąd wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to taka ocena sądu nie narusza prawa do swobodnej oceny dowodów, choćby w równym stopniu, na podstawie tego samego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne (zob. np.. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2005r w spr. IV CK 122/05, LEX nr 187124).

Wymaga podkreślenia, że zasadnicze dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności faktyczne zostały przez sąd ustalone w oparciu o treść dokumentów urzędowych i prywatnych, których prawdziwość materialna i formalna nie była w procesie podważana.

Niezależnie od tego, zarzuty apelacji o charakterze procesowym dotyczą okoliczności nie mających istotnego dla sprawy znaczenia.

Związane są one bowiem z kwestionowaniem poprawności ustaleń sądu związanych z udostępnianiem i obiegiem informacji zarządu o możliwości zaofiarowanych do zbycia udziałów w spółce.

Strona powodowa wyprowadza stąd twierdzenie o uniemożliwieniu lub utrudnieniu wszystkim zainteresowanym wspólnikom możliwości nabycia tych udziałów w ramach korzystania z pierwszeństwa, zastrzeżonego w umowie spółki.

W konsekwencji z tego powodu transakcje zbycia udziałów, opisane w pozwie miałyby być nieważne.

Tymczasem, jak prawidłowo przyjął Sąd Okręgowy, naruszenie tego rodzaju prawa pierwszeństwa nie skutkowałoby, per se, nieważnością umów zbycia, a, co najwyżej, kreowałoby po stronie uprawnionych inne roszczenia, przede wszystkim wynikające z przepisu art. 59 kc.

Niezależnie od tego, kwestia ważności omawianych umów w ogóle nie miała istotnego znaczenia dla oceny prawidłowości uchwał podejmowanych na walnym zgromadzeniu pozwanej spółki w dniu 1 sierpnia 2019 r., i to nawet przy hipotetycznym założeniu poprawności prawnej argumentacji powoda.

Od dawna bowiem utrwalone jest w judykaturze oraz doktrynie stanowisko, zgodnie z którym uchybienia formalne, do jakich doszło przy zwoływaniu walnego zgromadzenia wspólników spółki z ograniczoną odpowiedzialnością mogą stanowić skuteczną podstawę zaskarżenia podejmowanych na nim uchwał tylko wówczas, jeżeli wadliwości te mogłyby wpłynąć na ich treść (zob. bliżej: M. Dumkiewicz, „Kodeks spółek handlowych. Komentarz”, Wyd. Wolters Kluwer, W-wa 2020, str. 505 - 508 oraz podane tam liczne przykłady z orzecznictwa i literatury prawniczej).

Tymczasem jest oczywiste, że, z uwagi na wynik głosowania nad zaskarżonymi uchwałami i uzyskaną w nim większość, udział w głosowaniu osób, które zbyły udziały w okresie od 2 lutego do 28 kwietnia 2016 r., zamiast ich nabywców, nie mógłby wpłynąć na ostateczny kształt tych uchwał.

Nie oznacza to, że naruszenie, wynikającego z przepisu art. 238 § 1 ksh, obowiązku zawiadamiania przez zarząd mniejszościowych wspólników o walnym zgromadzeniu, nie mogłoby rzutować na ocenę ważności tak zwołanego gremium i podejmowanych na nim uchwał.

Mogłoby to nastąpić, gdyby np. pomijanie przez zarząd w zawiadomieniach określonych wspólników (lub ich grup) było intencjonalne i miało prowadzić do celowego wyłączenia ich z działalności spółki, czy też pominięto by wspólnika, którego osobistych praw i interesów dotyczyłyby podejmowane uchwały.

Tymczasem z oczywistych przyczyn tego rodzaju sytuacja nie występowała w realiach rozpoznawanej sprawy.

Zarząd pozwanej spółki, wysyłając zawiadomienia o walnym zgromadzeniu w dniu 1 sierpnia 2019 r. kierował się aktualną listą wspólników.

Została ona sporządzona m.in. z uwzględnieniem złożonych spółce notarialnych umów zbycia udziałów, mających charakter dokumentów urzędowych (por. art. 2 § 2 Prawa o notariacie).

Nie sposób byłoby wymagać od członków zarządu pozwanego, aby, zamiast honorować skuteczność i zgodność z prawem tego rodzaju dokumentów, dokonywał ich własnej weryfikacji, i to tylko z uwagi na zastrzeżenia składane w tym względzie przez jednego ze wspólników.

Byłoby to tym bardziej nieracjonalne, czy zgoła absurdalne, jeśli zważyć, że zbywcy udziałów nie uważali się już za wspólników i niewątpliwie nie byli zainteresowani działalnością spółki.

Na marginesie jedynie niniejszych rozważań podzielić jednak należy stanowisko Sądu Okręgowego, zgodnie z którym o nieważności kwestionowanych przez powoda transakcji nie mogło być mowy.

Po pierwsze, jeżeli chodzi o udziały nabywane przez I. S., to wszystkie zostały przez nią nabyte po uzyskaniu wymaganej zgody spółki.

I tak, na nabycie udziałów od R. M. (umowa z dnia 2 lutego 2016 r.) nastąpiło po uzyskaniu przez zbywcę uprzedniej, bezwarunkowej zgody na ich zbycie, udzielonej przez Przewodniczącego Rady Nadzorczej (k. 294).

Taka forma udzielenia zgody była zgodna z postanowieniem art. 3 ust. 3 pkt. h) Regulaminu Rady Nadzorczej, przyjętego uchwałą zgromadzenia wspólników pozwanej spółki nr (...) z dnia 11 maja 2002 r. i była dla spółki wiążąca.

Bez znaczenia są natomiast zarzuty stawiane obecnie przez powoda co do rzekomej niezgodności rzeczonego Regulaminu z kodeksem spółek handlowych.

Należy zauważyć, że w obecnym stanie prawnym, z uwagi na wyraźną treść art. 252 § 1 zd. 2 ksh, nie ma możliwości ustalania nieważności uchwały zgromadzenia wspólników z mocy samego prawa.

W związku z tym uchwała wspólników, nawet dotknięta wadami, które potencjalnie mogą i nawet powinny prowadzić do stwierdzenia jej nieważności, pozostaje w obrocie a jej skutki prawne muszą być akceptowane dopóki nie ma prawomocnego wyroku wydanego na skutek powództwa wytoczonego na podstawie przepisów art. 252 ksh (zob. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 marca 2006r w spr. III CSK 32/06, OSP z. 3 z 2007r, poz. 31).

Oznacza to, że już od dnia 2 lutego 2026 r. I. S. winna być uważana za wspólnika pozwanego i w związku z tym wprost była objęta zgodami na nabycie następnych udziałów, wynikającymi z kolejnych uchwał Rady Nadzorczej w tym przedmiocie, podejmowanych w dniach 3 marca, 30 marca oraz 16 kwietnia 2016 r.

W tej sytuacji wątpliwości po stronie powoda mogła budzić co najwyżej prawidłowość nabycia 10 udziałów w spółce przez K. S..

Należy jednak w związku z tym podkreślić, że w w/w uchwałach Rady Nadzorczej nie wyrażono odmowy zbycia udziałów na rzecz osób nie będących udziałowcami spółki.

Nie można takiej treści uchwał wyprowadzać w sposób dorozumiany z samego faktu wyrażenia zgody na dokonanie zbycia na rzecz dotychczasowych wspólników.

Odmowa wyrażenia przez spółkę zgody na zbycie udziałów musi być wyrażona w sposób wyraźny i jednoznaczny, tym bardziej jeśli zważyć na przysługującą zainteresowanemu procedurę odwoławczą (por. art. 182 § 3 – 5 ksh).

Przyjąć zatem należało, że Rada Nadzorcza we wspomnianych uchwałach w ogóle nie zajęła stanowiska co do wyrażenia zgody na zbycie udziałów na rzecz osób nie będących wspólnikami.

W tym stanie rzeczy udzielenie takiej zgody albo odmowa jej udzielenia mogła nastąpić, z mocą wsteczną, także po dokonaniu czynności zbycia udziałów na rzecz K. S. (art. 63 § 1 kc).

W związku z tym należy stwierdzić, że udzielenie takiej następczej zgody nastąpiło w uchwale Rady Nadzorczej z dnia 1 grudnia 2020 r. (k. 1297).

Na dzień orzekania przez sąd I instancji nie mogło już być zatem jakichkolwiek wątpliwości co do prawidłowości ukształtowania składu walnego zgromadzenia pozwanej spółki w dniu 1 sierpnia 2019 r.

Nie było także wystarczających podstaw do uznania nieważności uchwały nr 6 tego zgromadzenia o powołaniu w skład rady nadzorczej W. S. z uwagi na pełnioną przez niego funkcję w spółce.

Co prawda, rację ma skarżący wskazując, że sąd I instancji, z naruszeniem przepisu art. 327 1 kpc, w ogóle nie odniósł się do tego zarzutu w pisemnym uzasadnieniu wyroku, mimo, że został on podniesiony w piśmie powoda z dnia 27 sierpnia 2019 r. (k. 174).

Uchybienie to nie rzutuje jednak ostatecznie na ocenę poprawności wydanego w tym przedmiocie rozstrzygnięcia.

Powód nie wykazał bowiem (art. 6 kc), jak trafnie podnosiła strona pozwana, aby W. S. mógł być uznany za pełniącego funkcję „kierownika zakładu”, w rozumieniu art. 214 § 1 ksh.

Nie było w każdym razie wystarczające ku temu stwierdzenie, że zajmuje on stanowisko „kierownika kopalni”.

Interpretacja pojęcia „zakład”, wymienionego w art. 214 § 1 ksh, z uwagi na jego pojemność znaczeniową, musi odwoływać się przede wszystkim do wykładni celowościowej.

Chodzi tu o jednostkę o istotnym znaczeniu gospodarczym dla działalności spółki, a przy tym wyraźnie wyodrębnioną pod względem organizacyjnym, ekonomicznym, księgowym itp., a zatem taką, której kierownik z natury rzeczy współuczestniczy z zarządem w kształtowaniu i realizacji polityki całej spółki (zob. też np.: A. N., „Zakaz łączenia funkcji członka rady nadzorczej z niektórymi innymi funkcjami w spółce”, Przegląd Prawa Handlowego, nr 8 z 2010 r., str. 4 -5).

Tylko w takim przypadku może być zrealizowany prewencyjny cel zakazu, o jakim mowa w art. 214 § 1 ksh, czyli zapobieganie sui generis „konfliktowi lojalności”.

Tymczasem w sprawie nie było dostatecznych przesłanek do przyjęcia, że za tego rodzaju zakład mogą być uznane eksploatowane przez pozwanego kopalnie kruszywa, popularnie nazywane „żwirowniami”.

Z potocznych obserwacji wynika, że często są to po prostu miejsca zalegania żwiru (piasku), obsługiwane, i to niesystematycznie, przez koparkę, taśmociąg oraz kilku robotników.

Oczywiście, nie było proceduralnych przeszkód, aby powód wykazywał, przy pomocy odpowiedniej dokumentacji, że w realiach sprawy chodzi rzeczywiście o podmioty, którym można przypisać miano „zakładu” w rozumieniu w/w przepisu art. 214 § 1 ksh, czemu jednak nie sprostał.

Roszczenia główne powództwa, w zakresie nieuwzględnionym przez Sąd Okręgowy, a także odwołujące się do niego wnioski apelacji, podlegały zatem oddaleniu w całości.

Odmiennie natomiast należało potraktować niektóre roszczenia ewentualne pozwu, związane z żądaniami uchylenia poszczególnych uchwał na podstawie art. 249 § 1 ksh.

Dotyczy to mianowicie, powiązanych ze sobą funkcjonalnie, uchwał nr 4 oraz nr 14, w przedmiocie odwołania z Rady Nadzorczej T. K. i D. K. oraz ograniczenia liczby członków tego organu z 7 do 5.

Poza sporem jest, że celem tych uchwał było pozbawienie udziału w Radzie Nadzorczej przedstawicieli powoda jako jednego ze wspólników pozwanej spółki.

W związku z tym nie mogło budzić wątpliwości, że uchwały tej treści były sprzeczne z dobrymi obyczajami a zarazem miały na celu pokrzywdzenie powoda jako wspólnika.

Dobrym obyczajem bowiem, kultywowanym w praktyce życia gospodarczego, jest, że największy udziałowiec (w rozpoznawanym przypadku powód) uzyskuje prawo delegowania swoich przedstawicieli bądź to do zarządu bądź to do organu nadzorczego spółki.

Zapewnia to mu naturalne prawo do wpływu na działalność podmiotu, w który inwestuje zwykle znaczące środki kapitałowe.

Pozbawienie go tego prawa, i to, jak w rozpoznawanej sprawie, bez żadnego racjonalnego uzasadnienia (wbrew sugestiom sądu I instancji przedstawiciele powoda nie podejmowali żadnych „zewnętrznych” w stosunku do spółki czynności zmierzających do podważenia jej składu osobowego), niewątpliwie ma na celu jego pokrzywdzenie, skoro uniemożliwia mu prawo współdecydowania w kształtowaniu strategicznych decyzji, wpływu na skład zarządu, a także bezpośredniej kontroli nad funkcjonowaniem spółki.

Niewątpliwie w istotny sposób zagraża to jego interesom ekonomicznym.

Skutkuje to zmianą zaskarżonego wyroku przez częściowe uwzględnienie roszczeń ewentualnych i uchylenie w/w uchwał.

Pociąga to także za sobą stosowną zmianę zawartego w wyroku rozstrzygnięcia o kosztach procesu, które w tej sytuacji podlegają rozdzieleniu proporcjonalnie do ostatecznego wyniku sporu (art. 100 zd. 1 kpc).

Stąd na podstawie art. 386 § 1 kpc oraz art. 108 § 1 zd. 2 kpc Sąd Apelacyjny orzekł jak w punkcie 1. sentencji wyroku.

Z przyczyn, o których była mowa wyżej, dalej idące zarzuty i wnioski apelacji okazały się bezzasadne.

Dlatego na podstawie art. 385 kpc orzeczono jak w punkcie 2. wyroku.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono (punkt. 3. wyroku) na podstawie art. 100 zd. 1 kpc w zw. z art. 391 kpc, proporcjonalnie do wyników tego postępowania, w którym wnioski apelacji uwzględnione zostały w ¼ (uchylono 2 z 8 uchwał objętych środkiem zaskarżenia).

W postępowaniu tym powód poniósł koszty w łącznej wysokości 40.810 zł (opłata sadowa 40.000 zł oraz wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika 810 zł, a pozwany w wysokości 810 zł (wynagrodzenie pełnomocnika).

Razem koszty te stanowiły zatem kwotę 41.620 zł, z czego powoda obciążała równowartość ich 75 %, czyli kwota 31.215 zł.

Oznacza to, że na skutek wzajemnego rozliczenia pozwany zobowiązany jest do zwrotu powodowi kwoty 9.595 zł (40.810 zł – 31.215 zł).

B. W. M. M. T.

Niniejsze pismo nie wymaga podpisu na podstawie § 100a ust. 1-3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 czerwca 2019 r. - Regulamin urzędowania sądów powszechnych jako właściwie zatwierdzone w sądowym systemie teleinformatycznym.

Starszy sekretarz sądowy

S. S.