Sygn. akt I C 1033/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 lipca 2024 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: sędzia Tomasz Choczaj

Protokolant: Kinga Śledzińska

po rozpoznaniu w dniu 15 lipca 2024 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa głównego A. S. i D. S.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.

o ustalenie

i sprawy z powództwa wzajemnego (...) S.A. z siedzibą w W.

przeciwko A. S. i D. S.

o zapłatę

I.  z powództwa głównego:

1.  ustala, że umowa nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem USD zawarta 12 grudnia 2008 roku przez A. S., (...) Bank S.A.
z siedzibą w W. jest nieważna;

2.  zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powodów A. S. i D. S. kwotę 11 817,00 zł (jedenaście tysięcy osiemset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku do dnia zapłaty;

II.  z powództwa wzajemnego:

1.  zasądza od pozwanych A. S. i D. S. na rzecz powoda (...) S.A. z siedzibą w W. kwotę 152,84 zł (sto pięćdziesiąt dwa złote 84/100) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia
26 czerwca 2024 roku do dnia zapłaty, z tym zastrzeżeniem, że zapłata tej kwoty przez jednego z pozwanych zwalnia z obowiązku zapłaty drugiego pozwanego;

2.  oddala powództwo wzajemne w pozostałej części;

3.  zasądza od powoda (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz pozwanych A. S. i D. S. kwotę 10 800,00 zł (dziesięć tysięcy osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu wraz
z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku do dnia zapłaty.

Sygn. akt I C 1033/24

UZASADNIENIE

A. S. i D. S. wnieśli o ustalenie, że stosunek prawny wynikający z umowy kredytu hipotecznego dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem USD nr (...) zawartej z 12 grudnia 2008 r.
z poprzednikiem prawnym (...) S.A. z siedzibą w W., tj. z (...) Bank S.A. z siedzibą w W. nie istnieje z uwagi na nieważność umowy kredytu
w całości oraz o zasądzenie od pozwanego na ich rzecz kosztów procesu.

Postawieniem z dnia 25 kwietnia 2024 r. Sąd udzielił powództwu zabezpieczenia poprzez ustalenie, że w czasie trwania niniejszego procesu ulega wstrzymaniu obowiązek powodów A. S. i D. S. płacenia na rzecz pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. rat kapitałowo-odsetkowych wynikających z umowy nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem USD, zawartej
12 grudnia 2008 r., poczynając od 25 kwietnia 2024 r.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powodów na jego rzecz kosztów procesu. Jednocześnie wystąpił z pozwem wzajemnym, w którym wniósł o zasądzenie solidarnie, ewentualnie łącznie, ewentualnie w częściach równych od A. S. i D. S. na jego rzecz kwoty 212 940,03 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 24 czerwca 2024 r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu.

Powodowie i wzajemni pozwani wnieśli o oddalenie powództwa wzajemnego. Podnieśli zarzut potrącenia.

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

A. S. i D. S. potrzebowali pieniędzy na wykończenie domu. Nie prowadzili wtedy działalności gospodarczej. Orientowali się
w ofertach kredytowych różnych banków, ostatecznie zdecydowali się
na zaciągnięcie kredytu u poprzednika prawnego pozwanego, ponieważ byli jego klientami. Oferta pozwanego została im przedstawiona jako najkorzystniejsza,
z niską ratą, waluta miała być stabilna. Zostali zapewnieni, że kredyt zostanie wypłacony w walucie polskiej i w niej też spłacany. Nie negocjowali warunków umowy. Wcześniej mieli kredyt we frankach szwajcarskich, (dowód: zeznania powódki - k. 177 verte - 178 i nagranie rozprawy z 15 lipca 2024 r. - płyta
- koperta - k. 179, minuta od 00:11:34 do 00:24:44; zeznania powoda - k. 178
i nagranie rozprawy z 15 lipca 2024 r. - płyta - koperta - k. 179, minuta
od 00:24:44 do 00:28:54; wniosek kredytowy - k. 112 - 118; decyzja kredytowa - k. 119 - 120 verte)
.

Powodowie 12 grudnia 2008 r. zawarli z (...) Bankiem S.A. z siedzibą
w W. umowę kredytu hipotecznego dla osób fizycznych (...) waloryzowanego kursem USD o numerze (...). Dotyczyła kwoty 212 940,00 zł. Z umowy wynikało, że kredyt zostanie przeznaczony
na sfinansowanie kosztów budowy domu na działce położonej we W. oraz pokrycie części kosztów ubezpieczenia. Kwota kredytu wyrażona w walucie waloryzacji na koniec 8 grudnia 2008 r. - według kursu kupna waluty z tabeli kursowej (...) Banku S.A. z siedzibą w W. - wynosiła 71 499,56 dolarów. Okres kredytowania wynosił 360 miesięcy i miał się zakończyć 13 grudnia 2038 r. Na dzień zawarcia umowy oprocentowanie kredytu w stosunku rocznym wynosiło 4,21 %. Oprocentowanie dla należności przeterminowanej w stosunku rocznym na dzień zawarcia umowy wynosiło 10,61 %. Zabezpieczeniem kredytu była hipoteka kaucyjna do kwoty 319 410,00 zł, przelew praw z umowy ubezpieczenia od ognia i innych zdarzeń losowych, wskazanie (...) Bank S.A.
z siedzibą w W. jako uprawnionego do otrzymania świadczenia przeznaczonego na zaspokojenie powstałych wobec niego zobowiązań
do wysokości sumy ubezpieczenia z tytułu grupowej umowy ubezpieczenia spłaty rat kredytu. Część kwoty kredytu w wysokości 210 000,00 zł została wypłacona zgodnie z przedstawionym kosztorysem prac budowlanych, a część w wysokości 2 940,00 zł na pokrycie części kosztów ubezpieczenia (...). Kwota uruchamianego kredytu miała być wyrażona w dolarach amerykańskich i określona na podstawie kursu kupna USD z tabeli kursowej (...) Banku S.A. z siedzibą w W.
z dnia i godziny uruchomienia kredytu. Kredyt oprocentowany był według zmiennej stopy procentowej. Została ona ustalona jako stawka LIBOR 3M
z 27 listopada 2008 r. wynosząca 2,21 %, powiększona o stałą w całym okresie kredytowania marżę w wysokości 2,00 %. Kredyt miał być spłacany w ratach kapitałowo - odsetkowych w terminach i kwotach zawartych w harmonogramie, który był załącznikiem do umowy. Raty miały być spłacane w złotych polskich,
po uprzednim przeliczeniu według kursu sprzedaży dolara amerykańskiego
z tabeli kursowej (...) Banku S.A. z siedzibą w W., obowiązującego
na dzień spłaty z godziny 14:50. Spłata miała być dokonywana na rachunek kredytowy poprzez wpłatę gotówki lub przelew środków. Wcześniejsza spłata całości kredytu lub rat kapitałowo-odsetkowych, a także spłata przekraczająca wysokość raty powodować miała przeliczenie kwoty spłaty po kursie sprzedaży USD z tabeli kursowej banku, obowiązującego w dniu i godzinie spłaty. Wierzytelności banku niespłacone w terminie lub powstałe następnego dnia
po okresie wypowiedzenia traktowane były jako zadłużenie przeterminowane. Rata kapitału lub kwota kapitału po okresie wypowiedzenia traktowana była jako kapitał przeterminowany. Od kapitału przeterminowanego oraz zadłużenia przeterminowanego bank naliczał odsetki w wysokości określonej dla należności przeterminowanej. Z chwilą wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego,
od dnia wytoczenia powództwa o zapłatę, bank dokonywać miał przeliczenia wierzytelności na złote po kursie sprzedaży CHF z tabeli kursów (...) Banku S.A. z dnia wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego lub wytoczenia powództwa. Bank mógł wypowiedzieć umowę w przepadku naruszenia przez powodów warunków umowy, tj. niedokonania spłaty raty kapitałowo-odsetkowej lub części raty kapitałowo-odsetkowej w terminie; niedokonania spłaty należnych bankowi prowizji, opłat i innych należności; złożenia fałszywych dokumentów, oświadczeń lub danych stanowiących podstawę udzielenia kredytu; zagrożenia terminowej spłaty kredytu z powodu złego stanu majątkowego powodów; znacznego obniżenia wartości złożonego zabezpieczenia, o ile powodowie nie ustanowili dodatkowego zabezpieczenia kredytu do wysokości zabezpieczenia ustalonej
w umowie; zbycia nieruchomości lub ograniczonego prawa rzeczowego; naruszenia przez powodów innych warunków i obowiązków określonych
w umowie. Okres wypowiedzenia wynosił 30 dni i liczony był od dnia doręczenia wypowiedzenia powodom, przy czym za datę doręczenia wypowiedzenia uważana miała być także data powtórnego awizowania przesyłki poleconej, wysłanej pod ostatnio znany adres powodów. Następnego dnia po upływie okresu wypowiedzenia wszelkie zobowiązania wynikające z umowy stawały się wymagalne, a powodowie zobowiązani byli do ich natychmiastowej spłaty.
W sprawach nieuregulowanych w umowie strony miały stosować przepisy prawa cywilnego oraz prawa bankowego. Integralną częścią umowy były postanowienia regulaminu udzielania kredytów dla osób fizycznych. W umowie powodowie zawarli oświadczenie, że zapoznali się z jego treścią. W umowie powodowie zawarli także oświadczenie, że zostali dokładnie zapoznani z warunkami udzielania kredytu złotowego waloryzowanego kursem waluty obcej, w tym
- w zakresie dotyczącym spłaty kredytu i że w pełni je akceptują. Ponadto oświadczyli, że są świadomi, że z kredytem waloryzowanym związane jest ryzyko kursowe, a jego konsekwencje wynikające z niekorzystnych wahań kursu złotego wobec walut obcych może mieć wpływ na wzrost kosztów obsługi kredytu. Powodowie oświadczyli również, że zostali dokładnie zapoznani z kryteriami zmiany stóp procentowych kredytów, (dowód: umowa kredytu - k. 17 - 25; regulamin - k. 103 - 111 verte).

Z § 1 ust. 2 regulaminu udzielania kredytów dla osób fizycznych wynikało, że bank udziela kredytów i pożyczek złotowych waloryzowanych kursem
m.in. dolara amerykańskiego według tabeli kursowej (...) Bank S.A. Z § 22 regulaminu wynikało, że wysokość każdej raty odsetkowej lub kapitałowo- odsetkowej kredytu waloryzowanego kursem przyjętej waluty określana jest w tej walucie, natomiast jej spłata dokonywana jest w złotych, po przeliczeniu według kursu sprzedaży danej waluty, według tabeli kursowej banku na dzień spłaty. Wysokość tych rat ulega comiesięcznej modyfikacji w zależności od kursu sprzedaży waluty obcej według tabeli kursowej banku na dzień spłaty. Z § 25 ust. 2 regulaminu wynikało, że wcześniejsza spłata całości kredytu lub raty kapitałowo-odsetkowej kredytu waloryzowanego, a także spłata przekraczająca wysokość raty przeliczana jest po kursie sprzedaży danej waluty, ogłaszanym
na dzień spłaty. Z § 30 ust. 3 regulaminu wynikało, że w przypadku kredytów złotowych waloryzowanych kursem waluty bankowy tytuł egzekucyjny wystawiany jest w złotych, po przeliczeniu wierzytelności banku na dzień sporządzenia tytułu egzekucyjnego według średniego kursu danej waluty w tym dniu - według tabeli kursowej banku. Z § 34 wynikało, że przewalutowanie kredytu waloryzowanego na złotowy odbywało się po kursie sprzedaży dotychczasowej waluty według tabeli kursów banku, natomiast przewalutowanie takiego kredytu na kredyt waloryzowany w innej walucie odbywało się
z dotychczasowej waluty po kursie sprzedaży waluty według tabeli kursowej
na złotówki i następnie poprzez przewalutowanie ze złotówek na walutę obcą według kursu kupna waluty według tabeli kursowej,
(dowód: umowa kredytu
- k. 17 - 25; regulamin - k. 103 - 111 verte)
.

Kredyt został wypłacony powodom w trzech transzach
w walucie polskiej. Pierwsza transza w kwocie 83 940,02 zł, co stanowiło równowartość 29 235,17 USD, została wypłacona 23 grudnia 2008 r., druga
w kwocie 69 000,00 zł, co stanowiło równowartość 22 359,77 USD, została wypłacona 4 czerwca 2009 r., a trzecia transza w wysokości 60 000,00 zł,
co stanowiło równowartość kwoty 21 372,85 USD, została wypłacona 21 sierpnia 2009 r.,
(dowód: zaświadczenie - k. 33 - 36; wniosek - k. 121) .

Powodowie w okresie wskazanym w pozwie wpłacili na rzecz banku kwotę 2 555,28 zł tytułem prowizji za udzielenie kredytu, kwotę 425,88 zł tytułem opłaty z tytułu ubezpieczenia spłaty, kwotę 5 964,41 zł tytułem ubezpieczenia nieruchomości, kwotę 10 541,62 zł tytułem składki ubezpieczenia Pakiet Bezpieczna Spłata, kwotę 105 065,63 tytułem kapitału oraz kwotę 105 166,28 zł tytułem odsetek, (dowód: zaświadczenia - k. 32 - 36; zestawienie spłat - k. 124
- 130)
.

Powodowie są świadomi skutków ewentualnego unieważnienia przedmiotowej umowy, (dowód: zeznania powódki - k. 177 verte - 178 i nagranie rozprawy z 15 lipca 2024 r. - płyta - koperta - k. 179, minuta od 00:11:34
do 00:24:44; zeznania powoda - k. 178 i nagranie rozprawy z 15 lipca 2024 r.
- płyta - koperta - k. 179, minuta od 00:24:44 do 00:28:54)
.

Pismami z 17 maja 2024 r. pozwany bank wezwał każdego z powodów
do zapłaty kwoty 212 940,03 zł w terminie miesiąca od dnia doręczenia wezwania. Powodowie odebrali je 23 maja 2024 r. Pismem z 3 czerwca 2024 r. powodowie wezwali bank do zwrotu w terminie do 11 czerwca 2024 r. nienależnego świadczenia w kwocie 229 719,10 zł, na które składały się: kwota 210 231,91 zł
z tytułu spłaconych przez powodów rat kapitałowo-odsetkowych w okresie
od 23 grudnia 2008 r. do 30 kwietnia 2024 r.; kwota 2 555,28 zł tytułem pobranej prowizji za udzielenie kredytu; kwota 425,88 zł tytułem uiszczonej przez nich opłaty z tytułu ubezpieczenia spłaty kredytu; kwota 5 964,41 zł tytułem opłaconej przez nich składki za ubezpieczenie nieruchomości; kwota 10 541,62 zł tytułem opłaconej przez nich składki ubezpieczeniowej Pakiet Bezpieczna Spłata,
(dowód: wezwania do zapłaty wraz z wydrukiem z elektronicznego monitoringu przesyłek - k. 131 - 137 verte; wezwanie do zwrotu świadczenia wraz z potwierdzeniem nadania - k. 167 - 168) .

Pismem z 12 czerwca 2024 r. powodowie złożyli pozwanemu oświadczenie w którym podali, że kompensują wzajemne wierzytelności w ten sposób,
że przysługującą im wierzytelność w wysokości 229 719,10 zł z tytułu spłaconych przez nich rat kapitałowo-odsetkowych, ubezpieczeń oraz prowizji, kompensują
z wierzytelnością przysługującą pozwanemu z tytułu rozliczenia udzielonego kapitału w wysokości 212 940,03 zł, do kwoty wierzytelności o mniejszej wartości, (dowód: oświadczenie wraz z dowodem nadania - k. 169 - 170).

Powyższy stan faktyczny był w części bezsporny, gdyż ustalono
go na podstawie dokumentów, które nie były negowane przez strony. Ponadto stan faktyczny został ustalony na podstawie zeznań powodów, którym Sąd dał wiarę.

Sąd pominął wniosek pozwanego banku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu rachunkowości, gdyż zebrany w niniejszej sprawie materiał dowodowy był wystarczający do rozstrzygnięcia sprawy, a także z uwagi
na to, że wniosek ten zmierzał do przedłużenia podstępowania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Pozew główny

W pierwszej kolejności należy stwierdzić, że strony nie zawarły kredytu walutowego, o czym świadczy m.in. to, że w umowie i regulaminie była mowa
o kredycie złotowym; zabezpieczenie hipoteczne zostało wyrażone w złotych; kredyt miał być spłacany w złotych.

W orzecznictwie pojawiło się stanowisko, że jeżeli kwota kredytu jest powiązana z kursem waluty obcej, to jest dopuszczalne, zgodnie z treścią art. 358 k.c. , aby wypłata i spłata kredytu następowała w walucie polskiej albo w tej walucie, przy czym jeśli to dotyczy wyłącznie sposobu wykonania zobowiązania pieniężnego, to nie spowoduje to zmiany waluty wierzytelności. Wniosek taki
ma zastosowanie do umów z właściwie sporządzoną klauzulą waloryzacyjną (patrz: wyroki Sądu Najwyższego z: 25 marca 2011 r., IV CSK 377/10;
29 kwietnia 2015 r. ,V CSK 445/14: 29 października 2019 r., IV CSK 309/18).

Wypada w tym miejscu również dodać, że zgodnie z dyspozycją art. 358 1
§ 2 k.c.
, strony mogą zastrzec w umowie, że wysokość świadczenia pieniężnego zostanie ustalona według innego niż pieniądz miernika wartości. Takim miernikiem wartości może być również waluta obca, w oparciu o którą nastąpi przeliczenie zobowiązania jednej ze stron umowy (patrz wyroki Sądu Najwyższego z: 13 maja 2005 r., I CSK 690/04; 2 lutego 2015 r., I CSK 257/14; 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14; 15 lutego 2013 r., I CSK 313/12).

Ponadto należy stwierdzić, że powodowie wykazali interes prawny
w wytoczeniu powództwa o ustalenie nieważności umowy.

Norma art. 189 k.p.c. kreuje szczególną (niewynikającą z przepisów prawa materialnego) formę ochrony prawnej praw podmiotowych. Jako przyznającej prawo do żądania szczególnej ochrony prawnej, normie tej przypisuje
się charakter materialnoprawny. Interes prawny jest zazwyczaj pojmowany jako przesłanka materialnoprawna powództwa o ustalenie. Powodowie mają zatem procesowo - prawny obowiązek przytoczenia (a następnie materialnoprawny obowiązek udowodnienia) okoliczności faktycznych uzasadniających istnienie
po ich stronie interesu prawnego w żądaniu ustalenia (prawa do żądania ochrony przez uzyskanie wyroku ustalającego). Interes prawny postrzega się z jednej strony jako przesłankę, która musi istnieć obiektywnie. Z drugiej zaś strony interes prawny jest przesłanką warunkującą dopiero możliwość dalszego badania
w procesie twierdzeń stron co do istnienia lub nieistnienia ustalanego prawa lub stosunku prawnego. Interes prawny istnieje wówczas, jeżeli sam skutek, jaki wywoła uprawomocnienie się wyroku ustalającego, zapewni powodom ochronę
ich prawnie chronionych interesów, czyli definitywnie zakończy spór istniejący lub prewencyjnie zapobiegnie powstaniu takiego sporu w przyszłości.

W niniejszej sprawie istnieje niepewność stanu prawnego i nie ma przy tym żadnego znaczenia to, czy ta niepewność wynika z przyczyn faktycznych lub prawnych. Ponadto należy dodać, że samo ustalenie nieważności umowy, bez dodatkowego żądania o zapłatę, może uczynić zadość potrzebie ochrony określonej sfery prawnej powodów, bowiem rozstrzygnięcie w tym zakresie może doprowadzić niewątpliwie do wywołania skutków prawnych między stronami,
w następstwie których ich sytuacja prawna zostanie określona jednoznacznie
i tym samym do wyeliminowania, wynikającego z błędnego przekonania przysługiwania pozwanemu bankowi określonego uprawnienia, ryzyka naruszenia w przyszłości praw powodów (np. kwestia wykreślenia hipoteki, kwestia obowiązku informowanie banku o aktualnej sytuacji finansowej, konieczność ubezpieczania domu). Oczywistym staje się także obowiązek rozliczenia wzajemnych świadczeń.

Zdaniem Sądu przedmiotowa umowa nie narusza art. 69 ust. 1 prawa bankowego i art. 358 1 k.c. W orzecznictwie sądów powszechnych i Sądu Najwyższego utrwalony jest bowiem pogląd o dopuszczalności umowy kredytu indeksowanego (denominowanego) do waluty obcej, w tym do dolara amerykańskiego (patrz wyroki Sądu Najwyższego z: z 19 marca 2015 r., IV CSK 362/14; 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14). Zatem Sąd nie uznał przedmiotowej umowy za nieważną wobec ustalenia, że nie jest sprzeczna z przepisami prawa bankowego.

Sąd w dalszej kolejności rozważył zatem, czy w umowie znajdują się klauzulę abuzywne, a jeśli tak, to czy ma to wpływ na jej ważność.

W niniejszej sprawie pozwanemu bankowi nie udało się udowodnić,
że powodowie zawarli umowę kredytu jako przedsiębiorcy. Na te fakty pozwany nie złożył żadnych dowodów. Zatem Sąd mógł podjąć się badania przedmiotowej umowy w kontekście klauzul abuzywnych.

Zgodnie z treścią art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej
z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Z przepisu tego wynika, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi
są klauzule umowne, jeśli spełniają łącznie trzy przesłanki pozytywne: klauzule umowne zostały zawarte zostały w umowach z konsumentami, kształtują prawa
i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszają jego interesy. Natomiast kontrola abuzywności postanowień umowy jest niedopuszczalna, gdy postanowienia umowne zostały indywidualnie uzgodnione z konsumentem oraz postanowienia umowne określają główne świadczenia stron i są sformułowane w sposób jednoznaczny.

Z zebranego w sprawie materiału dowodowego nie wynika, że strony negocjowały warunki umowy i że w związku z tym nie posłużyły się wzorcem umowy, gdyż na te fakty pozwany również nie przedstawił żadnych dowodów,
a na nim przecież spoczywał ciężar wynikający z treści art. 6 k.c.

Ustalenia więc wymaga, czy postanowienia umowy są sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażącego naruszają interesu konsumentów, czyli powodów.

W sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami rażąco naruszają interesy konsumenta postanowienia umowne godzące w równowagę kontraktową stron,
a także te, które zmierzają do wprowadzenia konsumenta w błąd, wykorzystując jego zaufanie i brak specjalistycznej wiedzy. Zatem sprzeczne z dobrymi obyczajami są takie działania, które zmierzają do dezinformacji lub wywołania błędnego mniemania konsumenta (czy szerzej klienta), wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności, ukształtowania stosunku zobowiązaniowego niezgodnie z zasadą równorzędności stron, nierównomiernego rozłożenia praw i obowiązków między partnerami kontraktowymi.

Dobre obyczaje to klauzula generalna pozwalająca ocenić treść czynności prawnej w świetle norm moralnych i obyczajowych, które są powszechnie akceptowane albo znajdują uznanie np. w stosunkach z konsumentem. Oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny.

Mając na uwadze powyższe oraz zebrany w sprawie materiał dowodowy należy stwierdzić, że niedozwolony charakter mają postanowienia umowy określone w: § 1 ust. 3A, § 10 ust. 5, § 12 ust. 4 oraz postanowienia regulaminu określone w: § 1 ust. 2, § 22, § 25 ust. 2, § 30 ust. 3, § 34, a więc postanowienia dotyczące indeksacji.

Z wyżej wskazanych postanowień wynika nierównomierne rozłożenie pomiędzy stronami umów ryzyka wynikającego z zastrzeżenia indeksacji kredytu, tj. wyrażenia wysokości zobowiązania konsumenta w walucie obcej, której kurs podlega nieograniczonym zmianom - bez zagwarantowania w umowie jakichkolwiek mechanizmów, które mogłyby ograniczyć ryzyko ponoszone przez powodów. Nieistotna jest przy tym, z punktu widzenia możliwości stwierdzenia abuzywności w niniejszej sprawie, kwestia, czy wspomniane klauzule abuzywne określają główne świadczenie stron, czy też nie. Jednakże w ocenie Sądu klauzule te należy zakwalifikować jako określające główne świadczenie stron
w rozumieniu art. 385 1 § 1 zd. 2 k.c. Są one bowiem sformułowane w sposób niejednoznaczny, wobec czego, stosownie do treści art. 385 1 § 1 k.c., podlegają badaniu pod względem abuzywności.

Wskazanych postanowień nie można było uznać za jednoznaczne z uwagi na to, że odsyłały do nieokreślonych w umowie wielkości, a mianowicie do kursów z tabeli kursów walut obowiązujących w pozwanym banku. Wielkości tych nie dawało się sprecyzować w świetle treści obu umów, bowiem nie określały one,
w jaki sposób kursy sprzedaży i kupna z tabeli banku będą ustalane. W chwili zawarcia umowy ani powodowie, ani pozwany bank nie znali konkretnych wartości, jakie mogły się pojawić w tabeli kursów obowiązującej w banku w dniu przeliczania kwoty kredytu wyrażonej w walucie obcej na polskie złote, celem wypłaty kredytu ani w dniach wyliczania kolejnych rat do spłaty. W tym miejscu należy dodać, że umowa nie wyjaśniała w sposób nie budzący żadnych wątpliwości relacji kursu banku do kursów na rynku międzybankowym i innych czynników (nie wiadomo, o jaką marżę banku chodzi). Zatem od arbitralnej decyzji banku zależało ustalanie kursu, a to rażąco narusza interes powodów, którzy nie mieli możliwości weryfikacji tego kursu, gdyż nie przewidywała tego umowa. Postanowienia dotyczące indeksacji są niedozwolone również z uwagi
na to, że ustalają inną wysokość kursu przyjętego dla przeliczeń kwoty udzielonego kredytu i inną wysokość kursu przyjętego przy ustalaniu wysokości wymaganej spłaty kredytu. Zatem takie uregulowania również są sprzeczne
z dobrymi obyczajami.

Z treści umowy wynika także, że bank udzielając kredytu w „złotówkach” ryzykował stratę jedynie kwoty, która została wypłacona powodom, co mogło nastąpić w przypadku znacznego spadku wartości waluty wskazanej jako waluta indeksacji. Natomiast w przypadku powodów wysokość ich zobowiązania mogła osiągnąć niczym nieograniczoną wysokość już na początkowym etapie (wraz
ze spadkiem wartości waluty krajowej w stosunku do waluty indeksacji).
Do tego mogło dojść również w czasie wykonywania zobowiązania po kilku lub kilkunastu latach. Ponadto umowa nie przewidywała instrumentów, które pozwoliłyby powodom na zmianę sposobu wykonywania umowy po wystąpieniu niekorzystnego dla nich wzrostu kursu walut, bądź zabezpieczenie się przed takim niekorzystnym zjawiskiem finansowym. Natomiast pozwany bank, co w zasadzie w sprawie jest bezsporne, posiadał instrumenty (Swap, Cirs), które zabezpieczały go przed ryzykiem wynikającym z udzielania kredytów indeksowanych do dolara amerykańskiego

Z tych też względów wskazane powyżej uregulowania umowy uznać należy za niedozwolone, gdyż mogły doprowadzić i ostatecznie doprowadziły, gdy porównamy wysokość udzielonego kredytu, wysokość spłaconego kredytu
i wysokość zadłużenia, do ukształtowania stosunku zobowiązaniowego niezgodnie z zasadą równorzędności stron, czyli do nierównomiernego rozłożenia praw
i obowiązków między stronami. Ponadto naruszyły one dobre obyczaje, ponieważ doszło do wykorzystania przewagi kontraktowej banku, który dokonując wcześniej fachowej oceny ryzyka kursowego zabezpieczył swoje interesy, a nie interesy powodów, których informowano jedynie o korzystniejszych warunkach tej umowy w porównaniu do kredytu nieindeksowanego do waluty obcej
i o stabilności waluty, jaka był dolar amerykański.

W tym miejscu należy wskazać, że bank nie wykonał swoich obowiązków
w zakresie poinformowania powodów o ryzyku kursowym. Nie można bowiem uznać za wystarczające w tym zakresie oświadczenia zawartego w umowie. Trzeba dodać, że wprowadzenie do umowy kredytowej zawieranej na wiele lat mechanizmu działania ryzyka kursowego, wymagało szczególnej staranności banku w zakresie wyraźnego wskazania zagrożeń wiążących się z oferowanym kredytem, tak by powodowie mieli pełną wiedzę co do konsekwencji ekonomicznych zawieranej umowy. Przedkontraktowy obowiązek informacyjny
w zakresie ryzyka kursowego powinien zostać wykonany w sposób jednoznacznie i zrozumiale unaoczniający powodom, że zaciągnięcie takiego kredytu jest bardzo ryzykowne, a efektem może być obowiązek zwrotu kwoty wielokrotnie wyższej
od pożyczonej, mimo dokonywania regularnych spłat. Z poczynionych w sprawie ustaleń nie wynikało, by taki obowiązek informacyjny został przez bank wykonany w sposób ponadstandardowy, dający powodom pełne rozeznanie w tym zakresie. Na tę fakty pozwany nie przedstawił w zasadzie żadnych dowodów. Należy w tym miejscu zauważyć, choć dotyczy to franka szwajcarskiego, że rzeczywistość pokazała, że określenie nawet w przybliżeniu skali ryzyka walutowego związanego z tego rodzaju kredytami okazało się całkowicie nietrafione, bowiem już w zaleceniach Europejskiej Rady ds. Ryzyka Systemowego z dnia 21 września 2011 r. dotyczących kredytów walutowych wskazano, że nawet najbardziej staranny konsument nie był w stanie przewidzieć konsekwencji ekonomicznych kredytu hipotecznego we frankach szwajcarskich, który był proponowany przez banki, jako bezpieczny, bo oferowany „w najbardziej stabilnej walucie świata”.

Uznanie powyższych postanowień umownych za abuzywne skutkuje ich bezskutecznością. Zatem nie wiążą one stron umowy, co jest równoznaczne
z tym, że do wzajemnych rozliczeń z tytułu przedmiotowej umowy nie bierze się pod uwagę „indeksacji”, co czyni ją nieważną.

W razie sporu o ważność umowy kredytu bankowego indeksowanego (denominowanego) do obcej waluty, w której treści znajduje się niedozwolona klauzula konsumencka dotycząca sposobu tej indeksacji, rozpatrzeć należy kilka możliwości rozstrzygnięcia. Pierwsza, to stwierdzenie nieważności umowy, która bez klauzuli niedozwolonej nie może dalej funkcjonować w obrocie prawnym, zwłaszcza ze względu na brak (odpadnięcie) któregoś z koniecznych składników (essentialia negotii) umowy nazwanej kredytu bankowego. Druga,
to przyjęcie, że umowa jest ważna, ale w miejsce bezskutecznych postanowień waloryzacyjnych nie wchodzą żadne dodatkowe postanowienia. Trzecia,
to przyjęcie, że umowa jest ważna i że jest możliwe jej uzupełnienie przez sąd poprzez wprowadzenie w miejsce niedozwolonych klauzul innego mechanizmu waloryzacji (indelksacji).

W dotychczasowym orzecznictwie Sądu Najwyższego dopuszczało
się uzupełnianie takiej niekompletnej umowy przepisami dyspozytywnymi
lub stosowaniem analogii z art. 58 § 3 k.c., jednak uznawano, że ingerencje takie powinny mieć charakter wyjątkowy (patrz wyrok Sądu Najwyższego
z 14 maja 2015 r., II CSK 768/14, OSNC 2015, nr 11, poz. 132). Dominuje jednak, zasługujący na podzielenie pogląd, że art. 385 1 § 2 k.c. wyłącza stosowanie art. 58 § 3 k.c., co uzasadnia stanowisko, że nieuczciwe postanowienia indeksacyjne (denominacyjne) nie powinny być zastępowane innym mechanizmem przeliczeniowym opartym na przepisach kodeksu cywilnego.

Również Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej co do zasady wyklucza, aby sąd krajowy mógł zmieniać treść nieuczciwych warunków zawartych w umowach. Zwraca się uwagę, że działania sądu w razie stwierdzenia klauzuli abuzywnej mają mieć charakter sankcyjny, co oznacza osiągnięcie swoistego skutku zniechęcającego profesjonalnych kontrahentów, zawierających umowy z konsumentami do przewidywania w umowach z nimi nieuczciwych postanowień umownych. Skutek ten nie mógłby zostać osiągnięty, gdyby umowa mogła zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy przez wprowadzenie do umowy warunków uczciwych. Kontrahent konsumenta niczym by nie ryzykował, narzucając nieuczciwe postanowienia umowne, skoro mógłby liczyć na to, że sąd uzupełni umowę przez wprowadzenie uczciwych warunków, które powinny być przez niego zaproponowane od razu. Należy zatem dążyć
do osiągnięcia stanu „niezwiązania” konsumenta zakwestionowanymi postanowieniami umownymi, przy jednoczesnym (na ile to możliwe) utrzymaniu w mocy umowy (art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13) (patrz wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie P. i P., C-453/10, pkt 31; a także wyrok w sprawie B. E. de C., pkt 40 i przytoczone tam dalsze orzecznictwo). W konsekwencji zastąpienie przez sąd klauzul abuzywnych np. kursem średnim waluty obcej z dnia wymagalności roszczenia ogłaszanym przez NBP (patrz wyroki Sądu Najwyższego: z 13 grudnia 2018 r.,
V CSK 559/17 i z 27 lutego 2019 r., II CSK 19/18, niepublikowane) należy wykluczyć, jako sprzeczne z celem Dyrektywy 93/13, bowiem ryzyko przedsiębiorcy stosującego abuzywne klauzule byłoby w razie ich eliminacji
ze stosunku umownego niewielkie i nie zniechęcałoby przedsiębiorców
do stosowania nieuczciwych klauzul w przyszłości.

Wykładnia art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13 nakłada jednak na Państwa Członkowskie obowiązek zapewnienia, że „nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków” (patrz wyrok Sądu Najwyższego z 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16, OSNC 2018, Nr 7-8, poz. 79). Obowiązywanie umowy w dalszym ciągu, po wyłączeniu z niej nieuczciwych postanowień umownych jest pomyślane jako ochrona interesu konsumenta, a nie jego kontrahenta, skutki ekonomiczne stwierdzenia nieważności umowy mogą być bowiem dla niego dotkliwe.

Istotnym podsumowaniem dotychczasowego stanowiska Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w omawianym zakresie jest wyrok
z 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18 na gruncie sprawy bezpośrednio odnoszącej się do polskiego systemu prawnego. Odpowiadając na pytania prejudycjalne Trybunał stwierdził, że powołany art. 6 ust. 1 drugi człon zdania dyrektywy 93/13 sam w sobie nie określa kryteriów dotyczących możliwości dalszego obowiązywania umowy bez nieuczciwych warunków, lecz pozostawia ich ustalenie - zgodnie z prawem Unii Europejskiej - krajowemu porządkowi prawnemu. Oznacza to, w świetle kryteriów przewidzianych w prawie krajowym, że w konkretnej sytuacji należy zbadać możliwość utrzymania w mocy umowy, której klauzule zostały uznane za nieważne. W takim przypadku, jeżeli sąd krajowy uzna, że zgodnie z odpowiednimi przepisami obowiązującego prawa utrzymanie w mocy umowy bez zawartych w niej nieuczciwych postanowień nie jest możliwe, art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 nie stoi na przeszkodzie stwierdzeniu, że ta umowa nie może dalej obowiązywać bez takich warunków i wtedy sąd powinien orzec jej unieważnienie. Jednocześnie, po raz kolejny wykluczono możliwość uzupełnienia luk w umowie wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że treść czynności prawnej jest uzupełniana przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie są zatem przepisami o charakterze dyspozytywnym lub przepisami mającymi zastosowanie, jeżeli strony umowy wyrażą na to zgodę. Z powołaniem się na stanowisko wyrażone w wyrokach z 30 kwietnia 2014 r. w sprawie K. i K. R., C-26/13 (pkt 80-84) oraz z 26 marca 2019 r. w sprawie (...) B. i B., C-70/17 i C-179/17 (pkt 64) Trybunał wyraźnie stwierdził,
że art. 6 ust. 1 Dyrektywy nie stoi na przeszkodzie zastąpieniu nieuczciwego postanowienia umownego wspomnianym przepisem dyspozytywnym albo przepisem mającym zastosowanie w razie wyrażenia na to zgody przez strony, jednak możliwość ta jest ograniczona do przypadków, w których usunięcie nieuczciwego postanowienia umownego zobowiązywałoby sąd do unieważnienia umowy jako całości, wbrew woli konsumenta, narażając go tym samym
na szczególnie szkodliwe skutki.

Ponadto Trybunał uznał we wskazanym wyroku w sprawie C - 260/18, że sąd krajowy, na podstawie prawa krajowego, zobowiązany jest wskazać moment, w którym należy dokonać oceny skutków stwierdzenia nieuczciwego charakteru postanowienia umownego, mając na uwadze, w braku wyraźnych wskazówek ustawowych, że interes konsumenta, jaki należy rozważyć, to interes istniejący w momencie rozstrzygania sprawy. Odpowiadając na zadane pytanie prejudycjalne w kwestii uwzględnienia woli konsumenta co do skutków powołania się na niedozwoloną klauzulę umowną, Trybunał uznał, że wola konsumenta, który uważa, iż stwierdzenie nieważności całej umowy nie jest dla niego niekorzystne, przeważa nad wdrożeniem systemu ochrony, takiego jak zastąpienie nieuczciwego postanowienia i utrzymanie umowy w mocy. W związku
z tym Dyrektywa 93/13 sprzeciwia się, w przypadku braku wyraźnej woli samego konsumenta, utrzymaniu w mocy nieuczciwych warunków umowy, które w chwili rozstrzygnięcia sporu ocenia się jako obiektywnie korzystne dla niego. Do sądu krajowego zatem należy, na podstawie prawa krajowego i zgodnie z prawem Unii Europejskiej, dokonanie oceny w zakresie kwalifikacji nieuczciwego charakteru postanowienia umownego oraz przedmiotu umowy, w celu ustalenia, czy możliwe jest utrzymanie w mocy umowy pozbawionej nieuczciwych postanowień.

Mając powyższe na uwadze oraz to, że w polskim systemie prawa nie
ma przepisów dyspozytywnych pozwalających zastąpić abuzywny mechanizm ustalania kursu waluty innym mechanizmem służącym do określenia sposobu
i wysokości świadczeń stron (kurs wymiany wynikający z odpowiedniego zastosowania art. 41 prawa wekslowego nie mógł być odczytywany jako przepis dyspozytywny, albowiem nie został jako taki wprowadzony do porządku prawnego dla innych potrzeb, niż zapłata weksla w walucie), należało uznać, że nie jest możliwe dalsze funkcjonowanie umowy po wyłączeniu klauzul abuzywnych. Ponadto należy stwierdzić, że cel i treść powstałego na skutek wyeliminowania klauzul abuzywnych stosunku prawnego sprzeciwiałyby się jego właściwością, ustawie lub zasadom współżycia społecznego, tym bardziej, że powodowie nie chcą utrzymania tego stosunku. Dalsze jej trwanie bez klauzul indeksacyjnych
i bez ustalonego kursu wymiany, powodowałoby, że powstanie umowa zasadniczo odmienna, której strony nie zawierały i na którą się nie umawiały. Taki stosunek prawny musi zostać uznany za nieważny, gdyż jest sprzeczny z ustawą, która
to sprzeczność polega na naruszeniu granic swobody umów (art. 58 § 1 k.c.
w zw. z art. 353 1 k.c.).

W tym miejscu wypada dodać, że zawarcie umowy kredytu stanowi obciążenie ryzykiem powierzonych bankowi środków pod tytułem zwrotnym. Zatem zawierane przez bank czynności nie powinny prowadzić do pomniejszenia wartości środków przeznaczonych dla ich dokonania. W przypadku umów kredytu, w szczególności długoterminowego, konieczne jest zatem, aby stopień odpłatności umowy kredytu był określony na poziomie gwarantującym odzyskanie przez bank wartości wypłacanych środków, przy uwzględnieniu zmieniającej
się w czasie wartości pieniądza, jak również kosztów związanych
z funkcjonowaniem banku. Na konkurencyjnym rynku poziom taki wyznacza oprocentowanie stosowane powszechnie przez konkurujące ze sobą podmioty.
W innym przypadku samo zawieranie umów kredytowych (z pominięciem ryzyka wiążącego się z brakiem możliwości odzyskania zwrotu wypłaconych środków) prowadziłoby do zubożenia po stronie banku. Stąd też należy przyjąć, że odmienne ukształtowanie umowy kredytu sprzeczne będzie z właściwością stosunku prawnego, a właśnie taki rezultat wiąże się z zawarciem umowy, w której doszłoby do ustalenia i wypłaty kapitału kredytu w „złotówkach”, a do ustalenia odpłatności w oparciu o wskaźniki całkowicie nieadekwatne do ekonomicznej wartości waluty będącej podstawą rozliczeń stron.

Należy też stwierdzić, że umowę kredytu, w której zastrzeżono,
że oprocentowanie jest ustalane w oparciu o wskaźniki nieodpowiadające walucie, w jakiej został udzielony kredyt, należałoby uznać za sprzeczną
z zasadami współżycia społecznego.

Sprzeczność czynności prawnej z zasadami współżycia społecznego oznacza, że czynność prawna jest negatywnie oceniana w świetle reguł
lub wartości moralnych powszechnie w społeczeństwie akceptowanych. Chodzi m.in. o równość faktyczną stron, słuszność kontraktową czy wolną konkurencję. Przyjęcie, że możliwe jest istnienie umowy kredytu w omawianym kształcie byłoby niesprawiedliwe wobec tych kredytobiorców, którzy w tym samym czasie zawarli umowy o kredyty udzielane i spłacane bezpośrednio w walucie polskiej, a więc umowy o kredyty nieindeksowane do waluty obcej, ponosząc przy tym z reguły wyższe koszty związane z korzystaniem z cudzego kapitału. Należałoby jednak uznać, że w omawianym przypadku doszłoby do nadmiernego naruszenia równowagi kontraktowej stron na korzyść powodów, bowiem wysokość ich świadczenia pozostawałaby nieadekwatna do stawek istniejących na rynku.

Takie konsekwencje ustalenia abuzywności części postanowień umowy
dla możliwości dalszego jej funkcjonowania w kształcie nieprzewidzianym przez strony, nie stanowią naruszenia zasad określonych w Dyrektywie 93/13, której celem jest nie tylko ochrona konsumentów, ale też ułatwienie ustanawiania rynku wewnętrznego poprzez stymulowanie konkurencji. Określenie minimalnego poziomu ochrony konsumentów stanowi środek do celu, jakim jest istnienie rynku wewnętrznego opartego na zasadach konkurencyjności.

Eliminacja z umowy klauzul abuzywnych powinna być korzystna
dla konsumenta, ale jednocześnie winna przywracać równowagę kontraktową stron, bez uprzywilejowania którejkolwiek z nich. Stosowanie regulacji wynikających z dyrektywy nie może również zachwiać konkurencją na rynku, zmuszając część przedsiębiorców do wykonywania umów na zasadach tak znacząco odbiegających od tych, jakie analogiczne umowy wykonują inni przedsiębiorcy - nawet jeśli jest konsekwencją zastosowania w umowie klauzul abuzywnych.

Nawet gdyby hipotetycznie uznać, że wyeliminowanie z umowy postanowień dotyczących oprocentowania kredytu opartego o stawkę LIBOR nie prowadzi do powstania luki uniemożliwiającej wykonanie umowy, bowiem brak określenia wysokości zmiennego oprocentowania w umowie może być uzupełniony bądź przez odwołania się do zasad określonych we wzorcu umownym (regulaminie) dla kredytów udzielonych w złotych polskich, bądź też, jeśli pierwszy ze sposobów okaże się niemożliwy, przez odwołanie do treści art. 359 § 2 k.c., to jednak mając na względzie poszanowanie woli stron umowy,
jak również niemożność przyjęcia takich skutków wprowadzenia do niej klauzul abuzywnych, należało uznać, że z okoliczności sprawy wynika, że bez dotkniętych abuzywnością postanowień dotyczących wysokości oprocentowania, umowa nie zostałaby zawarta. Dlatego też należało stwierdzić, że jest ona w całości nieważna, co nie niesie dla powodów nadmiernie negatywnych skutków, bowiem w dużej części wykonali oni swoje zobowiązanie.

W tym miejscu należy dodać, że wieloletnie wykonywanie przez strony przedmiotowej umowy nie stoi na przeszkodzie badaniu jej ważności i ustaleniu, że jest ona nieważna. Wypada zauważyć, że wprowadzony do prawa bankowego pkt 4a art. 69 ust. 2 nie ustala konkretnych zasad określania sposobu i terminów ustalania kursu wymiany walut, tylko nakazuje je wprowadzić. Samo zaistnienie w porządku prawnym tego przepisu, pomimo jego imperatywnego charakteru,
nie zmieniło treści umów zawartych przed jego wejściem w życie, jak i po tej dacie. Dopiero wykonanie ustawowego nakazu i określenie w umowie precyzyjnych zasad przeliczania mogłoby doprowadzić do zmiany oceny wadliwości określonych postanowień, ale tylko w sytuacji, gdyby znalazły się w ważnie zawartej umowie.

Tak samo należy ocenić regulację art. 4 ustawy z 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw, w myśl której, w przypadku kredytów zaciągniętych przez kredytobiorcę przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, ma zastosowanie art. 69 ust. 2 pkt 4a prawa bankowego
w stosunku do tych kredytów lub pożyczek pieniężnych, które nie zostały całkowicie spłacone - do tej części kredytu lub pożyczki, która pozostała
do spłacenia. W tym zakresie bank dokonuje bezpłatnie stosownej zmiany umowy kredytowej lub umowy pożyczki. Podkreślić trzeba, iż ustawowe zobowiązanie
do dostosowania jednego z postanowień umowy o kredyt indeksowany
do wymogów prawa, może dotyczyć tylko umów ważnie zawartych, w których znalazły się niedozwolone postanowienia, z mocy wspomnianych przepisów wymagające uzupełnienia. Sytuacja taka nie miała miejsca w niniejszej sprawie, gdyż przedmiotowa umowa kredytu z przyczyn omówionych wyżej była w całości nieważna od chwili jej zawarcia, zatem omawiany przepis nie mógł mieć do niej zastosowania.

Z tych też względów Sąd orzekł w zakresie powództwa głównego, jak w pkt I 1 wyroku, na podstawie art. 189 k.p.c.

O kosztach procesu w zakresie powództwa głównego Sąd orzekł, jak w pkt I 2 wyroku, na podstawie art. 98 k.p.c. gdyż powodowie wygrali sprawę w całości. Powodowie ponieśli koszty procesu w wysokości 11 817,00 zł, w tym koszty zastępstwa prawnego w wysokości 10 800,00 zł, które zostały ustalone
na podstawie § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia
22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn., Dz. U. z 2023 r., poz. 1935 ze zm.), koszty opłaty stałej w wysokości 1 000,00 zł i koszty opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w wysokości 17,00 zł.

Pozew wzajemny

W zakresie powództwa wzajemnego, mając na uwadze powyższe stwierdzenie nieważności opisanej wyżej umowy o kredyt, należało uznać
za treścią art. 410 k.c., iż pozwani A. S. i D. S. winni zwrócić bankowi kwotę kapitału wynoszącą 212 940,03 zł. Jednakże skutecznie złożyli oświadczenie materialnoprawne o potrąceniu i procesowy zarzut potrącenia dotyczący kwoty 212 787,19 zł. Na skutek tego zarzutu doszło do umorzenia wzajemnych wierzytelności do wysokości wierzytelności niższej (patrz wyroki Sądu Najwyższego z: 7 maja 2004 r., I CK 666/03, OSNC 2005/5, poz. 86;
z 7.11.2008 r., II CSK 243/08, LEX nr 560544; 28 października 2016 r., I CSK 687/15, LEX nr 2188611; postanowienia Sądu Najwyższego z: 22 stycznia 2014 r., III CZ 67/13, LEX nr 1463885 i 30 sierpnia 2018 r., V CSK 143/18, LEX nr 2539882).

Skuteczność zarzutu potrącenia uzależniona jest od spełnienia przesłanek formalnych i materialnych. Do pierwszych zalicza się udowodnienie,
że oświadczenie o potrąceniu zostało złożone w sposób pozwalający na dotarcie do adresata, a także zgłoszenie zarzutu potrącenia w procesie w wymaganym terminie i w wymaganej formie. Do przesłanek materialnych należy zaliczyć wykazanie, że pozwanemu przysługiwała wierzytelność wzajemna, która została potrącona. Niespełnienie przesłanek formalnych powoduje pominięcie twierdzenia o potrąceniu i nierozpoznanie zarzutu. Niespełnienie przesłanek materialnych skutkuje nieuwzględnieniem żądania oddalenia powództwa
z powodu wygaśnięcia wierzytelności powoda.

Mając powyższe na uwadze należy stwierdzić, że pozwani spełnili
te przesłanki. W odpowiedzi na pozew złożyli zarzut potrącenia. Ponadto złożyli oświadczenie o potrąceniu wraz z dowodem jego doręczenia bankowi. Kwota potrącenia wynika ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, bowiem kwota 210 231,91 zł tytułem rat kapitałowo-odsetkowych oraz kwota 2 555,28 zł tytułem prowizji, łącznie 212 787,19 zł. Kwoty te wynikają przede wszystkim
z zaświadczenia banku z 11 kwietnia 2024 r. i z wydruku wpłat dołączonego
do odpowiedzi na pozew i pozwu wzajemnego. Z tego samego dokumentu wynika również, iż bank udostępnił pozwanym tytułem kapitału kwotę 212 940,03 zł,
co i tak w sprawie jest bezsporne. Należy zatem uznać, że doszło do umorzenia wzajemnych wierzytelności stron do kwoty 212 787,19 zł. W tym miejscu należy wskazać, że wskazane przez pozwanych kwoty: 425,88 zł tytułem uiszczonej przez nich opłaty z tytułu ubezpieczenia spłaty kredytu; 5 964,41 zł tytułem opłaconej przez nich składki za ubezpieczenie nieruchomości; 10 541,62 zł tytułem opłaconej przez nich składki ubezpieczeniowej Pakiet Bezpieczna Spłata,
nie podlegają potrąceniu, gdyż pozwani nie mogą ich żądać od banku, gdyż bank nie jest tymi kwotami wzbogacony, gdyż składki te zostały przekazane ubezpieczycielowi. Zatem nie mogły zostać wzięte pod uwagę w rozliczeniach pomiędzy stronami. Z tego względu Sąd zasądził od pozwanych na rzecz powoda kwotę różnice kwoty dochodzonej i skutecznie potrąconej, czyli kwotę 152,84 zł, (212 940,03 zł minus 212 787,19 zł), o czym orzekł, jak w pkt II 1 wyroku,
na podstawie art. 410 k.c. w zw. z art. 405 k.c., a w pozostałym zakresie oddalił powództwo wzajemne, o czym orzekł jak w pkt II 2.

O kosztach powództwa wzajemnego Sąd orzekł, jak w II 3 wyroku,
na podstawie art. 98 k.p.c., gdyż powodowie - pozwani wzajemni wygrali sprawę prawie w całości. Ponieśli oni koszty zastępstwa prawnego w kwocie 10 800,00 zł, które zostały ustalone na podstawie § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (tekst jedn., Dz. U. z 2023 r., poz. 1964 ze zm.).