WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

14 sierpnia 2024 r.

Sąd Rejonowy Poznań-Stare Miasto w P., I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: asesor sądowy Michał Przybył

Protokolant: Emilia Kalinowska

po rozpoznaniu

na rozprawie 30 lipca 2024 r. w P.

sprawy z powództwa A. W.

przeciwko H. N.

o zapłatę

I.  Oddala powództwo,

II.  Kosztami procesu obciąża w całości powoda i z tego tytułu zasądza od powoda na rzecz pozwanego 1817 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku.

asesor sądowy Michał Przybył

UZASADNIENIE

Pozwem z 21 marca 2023 r. powódka A. W. zażądała od pozwanej H. N. zapłaty 6500 zł wraz z ustawowymi odsetkami a opóźnienie od 29 grudnia 2022 r. tytułem rękojmi za wady fizyczne rzeczy sprzedanej czyli samochodu C. (...) rocznik 2000 r. W uzasadnieniu powódka podała, że zakupiła ww. samochód od pozwanej, który po zbadaniu po dokonaniu transakcji i powrocie do domu okazało się wymagał napraw i był pozbawiony katalizatora.

W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu. W uzasadnieniu wskazano, że uniemożliwiono pozwanej usunięcie wady lub wymianę rzeczy na wolną od wad, zaś brak katalizatora nie mógł zaistnieć w dacie sprzedaży albowiem 12 lipca 2022 r. przedmiotowy pojazd przeszedł pozytywnie badanie techniczne.

W dalszym toku strony podtrzymały swoje stanowiska.

STAN FAKTYCZNY

A. W. i H. N. 19 listopada 2022 r. zawarły umowę sprzedaży samochodu C. P. Cruiser, rocznik 2000 nr VIN (...). Pojazd posiadał ważne badanie techniczne do 12 lipca 2023 r. Strony ustaliły cenę na 6400 zł z czego na umowie uwidoczniono jedynie kwotę 4000 zł. Podczas zakupu obecni byli D. K. i P. W.. Samochód w dacie zakupu miał ponad 331 tys. km przebiegu

Bezsporne , umowa sprzedaży (k. 9), zaświadczenie o badaniu technicznym (k. 45), zeznania powódki (k. 90), zeznania pozwanej (k. 91-92)

W przedsiębiorstwie P.H.U. (...) R. C. w T. stwierdzono wady fizyczne w postaci braku katalizatora, uszczelki pokrywy zaworów, uszczelki miski olejowej automatycznej skrzyni biegów, korka chłodnicy oraz uszczelniacza konwertera, a także zużyte klocki hamulcowe, tarcze i drążek kierowniczy. W rezultacie 8 grudnia 2022 r. A. W. wystosowała oświadczenie o odstąpieniu od umowy sprzedaży do H. N..

Dowód : karta naprawy pojazdu (k. 14-17), oświadczenie o odstąpieniu od umowy wraz z dowodem nadania (k. 18-20)

W pojeździe z uwagi na obecność instalacji (...), zamontowany został emulator tylnej sondy lambda. Ingerencja miała miejsce przed zakupem pojazdu przez powódkę. Wkład katalizatora był usunięty jeszcze przed sprzedażą pojazdu 19 listopada 2022 r., a w istocie nawet przed badaniem technicznym 12 lipca 2022 r.

Dowód : opinia biegłego (k.119-131), ustna opinia biegłego (k. 176)

OCENA DOWODÓW

Dokonując ustaleń stanu faktycznego Sąd miał na uwadze, że każda ze stron w procesie cywilnym ma obowiązek wskazywania dowodów dla stwierdzenia faktów, z których wywodzi skutki prawne (art. 232 k.p.c., art. 3 k.p.c.) oraz wypowiedzenia się co do twierdzeń strony przeciwnej dotyczących okoliczności faktycznych (art. 210 § 2 k.p.c.), a nadto kierował się obowiązującą w procesie cywilnym zasadą wyrażoną w art. 230 k.p.c., iż gdy strona nie wypowie się co do twierdzeń strony przeciwnej o faktach, Sąd - mając na uwadze wyniki całej rozprawy - może te fakty uznać za przyznane, przy czym zgodnie z art. 229 k.p.c. fakty przyznane nie wymagają dowodu.

Sąd dał wiarę dokumentom, z których dowód został przeprowadzony, ich wartości dowodowej nie kwestionowała bowiem żadna ze stron, a Sąd nie znalazł żadnych podstaw, by czynić to z urzędu. Dokumenty prywatne, stosownie do art. 245 k.p.c., stanowiły dowód tego, że osoby, które je podpisały, złożyły oświadczenia w nich zawarte. Dodatkowo treść dokumentów znajdowała potwierdzenie w zeznaniach świadków i nie była też kwestionowana przez strony. Wątpliwości wzbudziły jedynie dokument w postaci zaświadczenia ze stacji diagnostycznej (k. 96), albowiem pozostawały one w istocie w całkowitej rozbieżności ze stanowiskiem biegłego J. D.. Opinia biegłego natomiast zarówno pisemna jak i ustna, w pełni wyjaśniała stan pojazdu, jego uszkodzenia i przyczyny ich powstania. Została sporządzona rzetelnie i stanowiła istotny materiał dowodowy w sprawie.

Za wiarygodne Sąd uznał zeznania świadków M. S., J. Z. oraz K. C.. Przedstawiali oni spójnie i przekonująco okoliczności badania technicznego pojazdu co do zasady, nie byli bowiem w stanie przypomnieć z racji upływu czasu, konkretnego badania. Wątpliwa była tylko kwestia możliwości uzyskania przeglądu technicznego pojazdu bez katalizatora. Powszechną wiedzą i znanym życiowym doświadczeniem, jest zróżnicowane podejście diagnostów do ocenianych aut.

Również wiarygodni byli G. W. oraz D. K., jakkolwiek są oni związani z powódką i mieli powody zeznawania na jej korzyść. Okoliczności, które opisywali były spójne z pozostałym materiałem.

Świadek R. C. również był wiarygodnym świadkiem, albowiem w istocie nie przedstawiał faktów spostrzeżonych a wytłumaczył treść dokumentu wystawionego przez niego na k. 14-17.

Zeznania powódki natomiast nie były wiarygodne jedynie co do kwestii ustalenia ceny, albowiem pozwana nie miała powodów do proponowania niższej kwoty na kontrakcie, zaś powódka już tak i w tym zakresie tylko jej depozycje nie przekonały sądu.

Zeznania pozwanej natomiast były spójne i logiczne, w konsekwencji uznane zostały za wiarygodne. Nie ukrywała ona żadnych faktów, przedstawiane treści były spójne z tymi wskazanymi przez powódkę, tylko ww. kwestia ceny uwidocznionej na umowie była w wersji pozwanej prawdziwa.

STAN PRAWNY

W ocenie Sądu Rejonowego, powództwo było bezzasadne i podlegało oddaleniu.

Podstawę prawną żądania pozwu stanowi, w świetle okoliczności faktycznych przytoczonych w jego uzasadnieniu, przepis art. 556 k.c., zgodnie z treścią którego sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę fizyczną lub prawną (rękojmia). W myśl przepisu art. 5561 § 1 k.c wada fizyczna polega na niezgodności rzeczy sprzedanej z umową. W szczególności rzecz sprzedana jest niezgodna z umową, jeżeli:

1) nie ma właściwości, które rzecz tego rodzaju powinna mieć ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub przeznaczenia;

2) nie ma właściwości, o których istnieniu sprzedawca zapewnił kupującego, w tym przedstawiając próbkę lub wzór;

3) nie nadaje się do celu, o którym kupujący poinformował sprzedawcę przy zawarciu umowy, a sprzedawca nie zgłosił zastrzeżenia co do takiego jej przeznaczenia;

4) została kupującemu wydana w stanie niezupełnym.

Z kolei art. 557 k.c § 1 stanowi, że sprzedawca jest zwolniony od odpowiedzialności z tytułu rękojmi, jeżeli kupujący wiedział o wadzie w chwili zawarcia umowy.

Przepis art. 556 k.c. ustanawia odpowiedzialność sprzedawcy za wadę fizyczną lub prawną rzeczy sprzedanej. Odpowiedzialność tę ustawodawca określa w komentowanym przepisie mianem odpowiedzialności z tytułu rękojmi. Odpowiedzialność ta wynika wprost z ustawy a nie z zawartej umowy sprzedaży. Odpowiedzialność z tytułu rękojmi nie jest uzależniona od wystąpienia po stronie kupującego szkody wskutek zawarcia lub wykonania umowy sprzedaży (wyrok SN z 28 listopada 2007 r., V CNP 124/07, LEX nr 483295). Wystarczającą przesłanką takiej odpowiedzialności jest istnienie wady rozumianej jako niezgodność rzeczy sprzedanej z umową sprzedaży (wada fizyczna - art. 556 1 § 1 k.c zdanie pierwsze).

Do wystąpienia odpowiedzialności z tytułu rękojmi wystarczy wyłącznie spełnienie jej przesłanek. Odpowiedzialność ta ma bowiem charakter absolutny, nie jest zależna od winy sprzedawcy czy też osób, za pomocą których sprzedawca wykonuje swoje zobowiązanie. Pomimo uzasadnienia ustanowienia przez ustawodawcę reżimu odpowiedzialności z tytułu rękojmi przepisy o rękojmi nie mają charakteru bezwzględnie obowiązującego (lecz wiążący). Strony mogą wyłączyć lub ograniczyć w umowie sprzedaży odpowiedzialność sprzedawcy z tytułu rękojmi. W uchwale z 21 marca 1977 r., III CZP 11/77, OSNC 1977/8, poz. 132, Sąd Najwyższy wyjaśnił, że odpowiedzialność za wady fizyczne rzeczy występuje również w przypadku sprzedaży rzeczy używanych. Odpowiedzialność ta nie dotyczy jednak zmniejszenia wartości lub użyteczności rzeczy, które jest normalnym następstwem jej prawidłowego używania. Zgodnie z treścią art. 560 § 1 k.c jeżeli rzecz sprzedana ma wadę, kupujący może złożyć oświadczenie o obniżeniu ceny albo odstąpieniu od umowy, chyba że sprzedawca niezwłocznie i bez nadmiernych niedogodności dla kupującego wymieni rzecz wadliwą na wolną od wad albo wadę usunie. Ograniczenie to nie ma zastosowania, jeżeli rzecz była już wymieniona lub naprawiana przez sprzedawcę albo sprzedawca nie uczynił zadość obowiązkowi wymiany rzeczy na wolną od wad lub usunięcia wady. W myśl § 4 cytowanego przepisu kupujący nie może odstąpić od umowy, jeżeli wada jest nieistotna.

Przenosząc to na ustalone fakty, powódka kupiła od pozwanej stary, mocno zużyty samochód za niską cenę. Zawierając taki kontrakt w istocie jego celem, jest nabycie pojazdu, który może - zarówno fizycznie jak i zgodnie z prawem - przemieszczać po drogach publicznych. Pojazd w dacie zakupu nie miał katalizatora, ale miał ważny przegląd techniczny. Także zaświadczenie ze stacji diagnostycznej (k. 96), z którego wynika standard przeprowadzanego badania technicznego pojazdu, prowadzi do wniosku, że zakupiony samochód mógł uzyskać także kolejne badanie techniczne. Brak katalizatora zaistniał najprawdopodobniej jeszcze przed datą dokonania przeglądu technicznego 12 lipca 2022 r. przez pozwaną. Dystans przejechany od badania do sprzedaży samochodu nie był wielki - nie było to wskazane przez biegłego kilka tysięcy kilometrów (jedynie 3560 km, tj. różnica wartości między wartością w dacie zakupu a wynikającą z zaświadczenia o badaniu technicznym k. 45) - zatem stan układu wydechowego wymagał aby ingerencja weń była jeszcze wcześniejsza. W rezultacie samochód ten uzyskał badanie techniczne nie mając katalizatora, lub w momencie gdy był on bardzo zniszczony pod wpływem stosowania instalacji (...) oraz okresu użytkowania.

Samochód przedmiotowy byłyby niezgodny z umową - czyli obarczony wadą fizyczną - gdyby nie miał właściwości, które powinien mieć ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub przeznaczenia, czyli gdyby nie nadawał się do przeciętnego użytkowania samochodu. Taki stan rzeczy nie zaistniał. Samochód miał ważny przegląd techniczny, można było nim się poruszać, zresztą sama powódka przejechała nim w dniu zakupu 19 listopada 2022 r. z P. do T.. Zakupiony C. P. Cruiser jeździł sprawnie, nie był wyczuwalny spadek mocy czy osiągów, dyskomfort wynikał z wady poduszek silnika - o czym była mowa przed dokonaniem transakcji. Dokonując nabycia pojazdu starego, wyeksploatowanego rozsądny nabywca nie może oczekiwać trwałego środka transportu, a jedynie mechanicznie sprawne urządzenie dopuszczone do ruchu po drogach publicznych. Samochód tę funkcję spełniał, tak użytkowała go pozwana, tak również był od razu po zakupie wykorzystywany przez powódkę.

W postępowaniu nie wykazano, żeby pojazd nie mógł być wykorzystywany w ruchu po drogach publicznych, że nie mógł uzyskać badania technicznego. Powszechną zaś wiedzą, jest że stacje diagnostyki pojazdów w sposób zróżnicowany oceniają pojazdy w trakcie badania. Brak katalizatora nie prowadził zatem do niemożliwości użytkowania pojazdu. Szczególnie zaś skutek ten nie występował w dacie złożenia oświadczenia o odstąpieniu od umowy. Pojazd był sprawny, jezdny, posiadał wszelkie właściwości jakich racjonalny użytkownik samochodu może oczekiwać od pojazdu w tym stanie technicznym, wieku oraz stopniu zużycia, jak i cenie. Należy mieć także na względzie § 5 umowy (k. 9), w którym kupujący oświadczył zaznajomienie się ze stanem technicznym pojazdu. Tym samym, wiedział jaki pojazd nabywa, miał świadomość potencjalnych ryzyk, lecz godził się na nie, z uwagi na inne czynniki istotne dla powódki przy nabyciu auta - jak np. estetyka wewnątrz i zewnątrz pojazdu, czy niska cena. Kupno używanej rzeczy zawsze pociąga za sobą niebezpieczeństwo, że rzecz nie odpowiada oczekiwaniom. Upływ czasu i używanie rzeczy, nawet zgodnie z jej przeznaczeniem, mogą mieć wpływ na powstanie wad rzeczy, przy czym ich stopień może być różny. W konsekwencji nie ma podstaw do przyjmowania odpowiedzialności z tytułu rękojmi za wady związane z upływem czasu używania. Dotyczy to zwłaszcza rzeczy o wysokim stopniu złożoności, na przykład samochodu. Czas jego używania pozwala przyjąć pewien przeciętny stopień zużycia, ale stopień ten może wykazywać odstępstwa, i to w obu kierunkach. Może się bowiem okazać, iż samochód jest bardzo zużyty, w czym tkwi ryzyko kupującego, lub też zużycie samochodu jest mniejsze od przewidywanego, w czym można się dopatrzyć szkody sprzedawcy. W przypadku pierwszej z wymienionych ewentualności sprzedawca jest zawsze zwolniony od odpowiedzialności, jeżeli kupujący wiedział o wadzie w chwili zawarcia umowy. Uszkodzenia samochodu wynikały z jego wieku i eksploatacji, nie były nieprzewidywalne i niewidoczne w chwili oglądania przez powódkę wraz z mężem i szwagrem. Gdyby chcieli auto obejrzeć dokładnie, a nie jedynie spojrzeć pobieżnie, przejechać się w trudnych warunkach pogodowych, to dostrzegli by je, w trakcie transakcji byłą również mowa o skorzystaniu ze stacji pojazdów. Każdy pojazd o takim jak przedmiotowy C. przebiegu jest narażony bardziej na awarie niż nowy, czy nowszy, co jest rzeczą powszechnie znaną w obrocie rynkowym autami używanymi. Poza tym powódka oświadczyła w umowie sprzedaży (§ 5), że potwierdza znajomość stanu technicznego auta, tym samym potwierdziła, że wie w jakim stanie auto kupuje i liczy się więc z tym, że może się popsuć. (...) to jednak się nie popsuło, tylko powódka obejrzał je dokładniej dopiero po zakupieniu, zamiast przed.

Reasumując, w ocenie Sądu nie wystąpiła wada fizyczna w sprzedawanym samochodzie, która uzasadniałaby odstąpienie od umowy na podstawie rękojmi. Podobnie nawet przyjmując, że wada zaistniała to nie była ona istotna, wobec spełniania przez pojazd jego zasadniczego i rozsądnego oczekiwanego celu - maszyny do przemieszenia się.

Mając na uwadze powyższe, orzeczono jak w pkt I sentencji.

KOSZTY PROCESU

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 1 1 k.p.c. w pkt II wyroku. Powódka przegrała spór w całości, wobec czego jest zobowiązana do poniesienia kosztów procesu w całości. Na koszty złożyły się 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa oraz 1800 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego zgodnie z § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (t.j. Dz. U. z 2023 r. poz. 1964 z późn. zm.).

Asesor sądowy Michał Przybył