WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 lipca 2023 r.

Sąd Rejonowy w Kwidzynie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: sędzia Halina Maliszewska

po rozpoznaniu w dniu 4 lipca 2023 r. w Kwidzynie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa A. P. (1)

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki A. P. (1) kwotę 15.600,00 zł (piętnaście tysięcy sześćset złotych 00/100) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwot:

14.910,73 zł (czternaście tysięcy dziewięćset dziesięć złotych 73/100) od dnia 19 października 2020 r. do dnia zapłaty;

689,27 zł (sześćset osiemdziesiąt dziewięć złotych 27/100) od dnia 24 sierpnia 2021 r. do dnia zapłaty;

II.  w pozostałej części oddala powództwo;

III.  zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki A. P. (1) kwotę 5.928,63 zł (pięć tysięcy dziewięćset dwadzieścia osiem złotych i 63/100) tytułem zwrotu kosztów procesu z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

Sędzia Halina Maliszewska

Sygn. akt I C 555/21 upr.

UZASADNIENIE

Powódka A. P. (1) wnosiła o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W.;

kwoty 15.600,00 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 19 października 2020 r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz

kwoty 702,26 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem odszkodowania.

Powódka wnosiła nadto o zasądzenie od pozwanego zwrotu kosztów procesu.

W uzasadnieniu pozwu wskazała, że w dniu 19 listopada 2018 r. stawiła się w zakładzie kosmetycznym (...) przy ul. (...) w K. celem poddania się wcześniej umówionemu zabiegowi, tj. peelingowi chemicznemu z zastosowaniem kwasu pirogronowego w celu złuszczenia naskórka. Korzystała już z tego typu zabiegów w przedmiotowym gabinecie kosmetycznym, po których nie występowały wcześniej żadne skutki uboczne. Tym razem jednak zabieg wykonywała nie właścicielka zakładu, lecz wyznaczona przez nią pracownica M. L., która nałożyła powódce na twarz kwas pirogronowy o stężeniu 50 %. W trakcie zabiegu powódka poczuła silne pieczenie i ból skóry twarzy, w związku z czym poprosiła M. L. o zmycie kwasu z twarzy, czego osoba wykonująca zabieg nie uczyniła, twierdząc, że jest jeszcze za wcześnie. Preparat został zmyty dopiero po około 2-3 minutach od prośby, a w tymże czasie doszło u powódki do głębokiego uszkodzenia skóry twarzy w postaci poparzeń II stopnia, które skutkowały zaczerwienieniem, obrzękiem z wysiękiem oszpecającym twarz oraz powodującym silne dolegliwości, takie jak ból, pieczenie, swędzenie, uczucie gorąca i puchnięcia. Następnego dnia po zabiegu, tj. 20 listopada 2018 r. powódka wróciła do zakładu, w którym wykonano nieudany zabieg z prośbą o pomoc. M. L. wykonała zabieg dotlenienia twarzy, który nie pomógł w zaistniałej sytuacji. Tego samego dnia powódka udała się również do lekarza rodzinnego oraz do lekarza dermatologa, a także na obdukcję lekarską do szpitala, w wyniku której ustalono, iż podczas zabiegu doszło do poparzenia skóry całej twarzy i zdiagnozowano u powódki poparzenia I i II stopnia.

Powódka podała, że tuż po wykonanym zabiegu odczuwała bardzo silne pieczenie twarzy, graniczące z bólem. W nocy nie mogła spać, a rano wręcz ruszać buzią. Każde naciągnięcie skóry sprawiało jej ból, a pieczenie długo nie ustępowało. Następne noce także okazały się nieprzespane z powodu bólu, a trzeciego dnia powódka zaczęła puchnąć jeszcze bardziej, przy czym ból i pieczenie nie malało. Czwartego dnia opuchlizna uniemożliwiała powódce otwieranie oczu. Chwilową ulgę przynosiło przykładanie leku otrzymanego od lekarza. Silny ból zaczął zmniejszać się dopiero około trzeciego tygodnia po zabiegu. Powódka nie mogła wychodzić na zewnątrz, bo zmiana temperatur powodowała silne pieczenie całej twarzy. Do końca grudnia nie mogła suszyć głowy suszarką. Przez trzy tygodnie nie mogła się uśmiechać, gdyż sprawiało jej to silny ból. Przez około dwa lata jedno miejsce na twarzy było bardziej wrażliwe na jakikolwiek dotyk i zmiany temperatur. Obecnie, gdy jest ciepło na dworze ponownie cała twarz powódki jest wrażliwa na warunki atmosferyczne, co daje dolegliwości w postaci uczucia ciepła na twarzy, a nawet pieczenia. Powódka oszpecona bliznami zmuszona była używać mocno kryjących kosmetyków w celu ukrycia dolegliwości, a ponadto nie mogła patrzeć na siebie w lustrze. Przez swój wygląd zrezygnowała z planowanej sesji zdjęciowej ze swoim nowo narodzonym dzieckiem. Nie posiada żadnych zdjęć z dzieckiem z tego okresu właśnie ze względu na oszpecenie twarzy bliznami po poparzeniach oraz z powodu dojmującego nastroju przygnębienia z powodu swojego wyglądu, które to przygnębienie trwało przez wiele miesięcy, powodując u powódki wycofanie się z życia towarzyskiego. Powódka bardzo źle psychicznie zniosła fakt oszpecenia po nieudanym zabiegu kosmetycznym. Przedłużające się leczenie i długo towarzyszący ból doprowadził ją do załamania psychicznego. Źle znosiła to, że nie mogła chodzić z własnym dzieckiem na spacery. Potrzebowała pomocy w wykonywaniu codziennych obowiązków i sprawunków domowych. Nie mogła chodzić na zakupy. Potrzebowała również pomocy przy sprzątaniu, ponieważ nachylanie się sprawiało jej ból. Musiała także uważać na opary przy gotowaniu i na używane środki czystości. Niezbędna była też pomoc przy nowo narodzonym dziecku, gdyż sporo czasu spędzała w przychodni. Leczenie było długie i uciążliwe. Do chwili obecnej nie przywrócono stanu twarzy sprzed zabiegu. Powódka była aktywną, zadowoloną z życia młodą kobietą, bardzo atrakcyjną, która dbała o swój wygląd zewnętrzny. Posiadała wielu znajomych i przyjaciół. W pełni akceptowała siebie. Od czasu zabiegu zmiany na twarzy stanowią defekt estetyczny dla powódki, która wstydzi się i nie akceptuje swojego wyglądu. Ma obniżone poczucie własnej wartości, co negatywnie przekłada się na relacje z najbliższymi członkami rodziny oraz przyjaciółmi. Długi czas po zabiegu powódka unikała jakichkolwiek spotkań towarzyskich. Powyższe negatywnie wpływa na jakość życia powódki, która nie potrafi spontanicznie czerpać radości z życia, jak to było przed zabiegiem. Przyczyną pogorszenia się stanu psychicznego u powódki były w okresie bezpośrednio następującym po zabiegu: dolegliwości bólowe, stan twarzy po zabiegu oraz wygląd twarzy po wygojeniu, kiedy okazało się, że pozostały szpecące przebarwienia.

Pozwanego łączy z (...) przy ul. (...) w K. umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody wynikłe z wadliwego wykonania czynności, prac lub usług. Powódka zgłosiła szkodę pozwanemu. W konsekwencji otrzymała łączną kwotę 4.400 zł. W ocenie powódki zaproponowana przez pozwanego kwota zadośćuczynienia nie jest adekwatna do rozmiaru doznanej przez nią krzywdy.

Powódka wskazała, że żądała tytułem zadośćuczynienia kwoty 20.000,00 zł, a zatem dochodzi w niniejszym postępowaniu różnicy pomiędzy kwotą oczekiwaną a otrzymaną, a także odszkodowania w wysokości 702,26 zł z tytułu poniesionych kosztów leczenia obejmujących wydatki na zakupy leków oraz wizyty lekarskie.

Pozwany (...) S.A. z siedzibą w W. w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki zwrotu kosztów procesu.

W uzasadnieniu pozwany oświadczył, że nie kwestionuje swojej odpowiedzialności co do zasady, z tym , że jest ona ograniczona do sumy ubezpieczenia wynoszącej 20.000 zł. Przyznał, że wypłacił na rzecz powódki zadośćuczynienie w kwocie 4.200,00 zł oraz odszkodowanie z tytułu kosztów leczenia w kwocie ryczałtowej 200 zł. Roszczenia powódki ponad kwotę 15.600 zł wykraczają poza odpowiedzialność pozwanego. W ocenie pozwanego kwota 4.200 zł stanowi odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę powódki. Żądanie zadośćuczynienia w łącznej kwocie 20.000 zł należy uznać za rażąco wygórowane wobec stwierdzenia u powódki uszczerbku na zdrowiu w wysokości zaledwie 4%. Powódka nie była hospitalizowana, nie wymagała zabiegów operacyjnych, ani rehabilitacji. Dokumentacja medyczna nie wskazuje ponadto na kontynuowanie przez nią obecnie leczenia dermatologicznego. Swoje załamanie psychiczne powódka sama w treści wezwania do zapłaty skierowanego bezpośrednio do ubezpieczonej określiła jako czasowe, natomiast wymiar opieki początkowo codzienny od drugiego tygodnia po wypadku jako jednorazowy w skali tygodnia. Powódka nie dowiodła, aby zdarzenie z dnia 19 listopada 2018 r. spowodowało w perspektywie długofalowej istotne zmiany w jej codziennym funkcjonowaniu, tj. nie wykazała, aby wskutek następstw wypadku ucierpiały w sposób istotny jej konkretne dotychczasowe aktywności życiowe. Ponadto powódka pomimo uskarżania się na rzekomo występujące dolegliwości natury psychicznej nie poddała się leczeniu psychologicznemu ani psychiatrycznemu oraz nie zgłosiła ich żadnemu z lekarzy, co znalazłoby zapewne odzwierciedlenie w przedłożonej dokumentacji medycznej. Od dnia wypadku minęło kilka lat, co z pewnością pozwoliło powódce na chociażby częściowe przezwyciężenie jego skutków.

Ponadto pozwany podniósł, że wskazane w pozwie koszty leczenia nie pozostają w normalnym związku przyczynowym z przedmiotowym zdarzeniem. Przedstawione faktury obejmują między innymi koszt powszechnie dostępnych dermokosmetyków do pielęgnacji twarzy bez właściwości leczniczych, leki jałowe o nieznanym składzie i właściwościach, leki o działaniu wykrztuśnym, jak również kosmetyki kolorowe w postaci fluidu. Powódka nie wykazała, aby koszt konsultacji u specjalisty medycyny estetycznej był celowy i ekonomicznie uzasadniony wobec poddania się leczeniu dermatologicznemu w ramach świadczeń refundowanych przez NFZ. Z faktury VAT nr (...) nie wynika ponadto, czego konkretnie dotyczyła przedmiotowa konsultacja.

Pozwany zakwestionował też termin żądania odsetek ustawowych określonych przez powódkę, podnosząc, że winny zostać zasądzone od dnia wyrokowania.

Przed zamknięciem rozprawy powódka wskazała, że wnosi o wypłatę zadośćuczynienia i odszkodowania, które łącznie z wypłaconymi przez pozwanego kwotami wyczerpią całość sumy ubezpieczenia ( k. 242-243 akt ).

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 19 listopada 2018 r. powódka A. P. (1) (wówczas J.) udała się do (...) w K. na umówiony zabieg peelingu chemicznego z zastosowaniem kwasu pirogronowego w celu złuszczenia naskórka. Powódka dbała o siebie i przywiązywała wagę do wyglądu.

Powódka wcześniej wielokrotnie korzystała z zabiegów kosmetycznych w tym zakładzie wykonywanych przez M. Ś.. We wskazanej dacie do wykonania zabiegu powódce została wyznaczona pracownica M. L..

Kosmetyczka nałożyła powódce na twarz kwas pirogronowy o stężeniu 50 %. W trakcie tej czynności powódka poczuła bardzo silne pieczenie i ból określony jako 10 w skali VAS . Powódka zgłosiła pieczenie i poprosiła wykonującą zabieg o zmycie preparatu z twarzy, lecz kosmetyczka stwierdziła, że nie ma takiej potrzeby, a poza tym minęło dopiero 5 minut zamiast wymaganych 10. Pracownika zakładu starła powódce kwas z twarzy po upływie kolejnych 2 minut, a następnie nałożyła jej maseczką kosmetyczną. Wtedy powódka poczuła ogromny ból skóry twarzy, szczególnie nasilony na policzkach.

Po powrocie do domu powódka stwierdziła poparzenie twarzy. Twarz była zaczerwieniona, spuchnięta, czuła pieczenie i sączył się wysięk na całej powierzchni. Skontaktowała się z M. Ś., opisując swoje dolegliwości i uzgodniła, że następnego dnia przyjdzie ponownie do (...) w celu ustalenia sposobu złagodzenia obrażeń.

Następnego dnia, w gabinecie, kosmetyczka wykonująca zabieg przeprosiła powódkę, przyznając się do błędu polegającego na zbyt długim utrzymywaniu kwasu na twarzy. Wykonano powódce tlenoterapię, zalecając powtarzanie tego zabiegu codziennie przez kilka dni. Po zabiegu tlenoterapii powódka poczuła jeszcze większy ból skóry twarzy. Zrezygnowała więc z dalszych zabiegów tlenoterapii.

( dowód: zeznania powódki A. P. (1) – k. 67v – 69v akt, e – protokół z dnia 14 października 2021 r. (00:06:09 – 00:21:10, 00:22:06 – 00:22:24, opinia biegłego sądowego z dziedziny kosmetyki i kosmetologii – k. 102 – 139 akt, dokumentacja zdjęciowa k. 210 akt )

Twarz wyglądała coraz gorzej. Kolejnego dnia powódka poszła do swojego lekarza rodzinnego, który potwierdził oparzenie skóry. Otrzymała skierowanie do dermatologa, do którego udała się jeszcze tego samego dnia.

Leki przepisane przez dermatologa powoli goiły oparzenia. W okresie od trzeciego do szóstego dnia po zabiegu u powódki wystąpiła silna opuchlizna całej twarzy, łącznie z powiekami, co utrudniało otwieranie oczy. W pierwszym tygodniu powódka chodziła do dermatologa codziennie, a w późniejszym czasie raz na tydzień. Konsekwencją używania dużych ilości kremów i maści było zaostrzenie się problemów z trądzikiem, które musiały być równolegle leczone. Na ostatnim etapie powódka odwiedzała dermatologa raz na 2 tygodnie bądź co miesiąc.

( dowód: dokumentacja zdjęciowa k. 210 akt, dokumentacja medyczna – k. 18 – 19, 21 – 22 akt, zeznania powódki A. P. (1) – k. 67v – 69v akt, e – protokół z dnia 14 października 2021 r. (00:21:18 – 00:21:57, 00:22:42 – 00:33:11, zeznania A. P. (2) k. 70v akt )

Po dwóch dniach od zdarzenia, tj. w dniu 21 listopada 2018 r. powódka zgłosiła się na obdukcję lekarską. Lekarz chirurg stwierdził oparzenia chemiczne skóry całej twarzy stopnia I/II a,b. Najbardziej nasilone zmiany w okolicy czoła (10 cm x 15 cm), w okolicy jarzmowej lewej (2 cm x 3 cm) i okolicy jarzmowej prawej (6 cm x 2 cm). Ponadto występowało 6 punktowych oparzeń okolicy brody i podbródka oraz obrzęk skóry twarzy, ból, pieczenie i sączące miejscami zaczerwienienia skóry twarzy o intensywnie czerwonej barwie.

( dowód: protokół oględzin lekarskich – k. 20 akt )

Przez okres 2 tygodni od zdarzenia powódka nie była w stanie wykonywać najbardziej prozaicznych i podstawowych czynności domowych. Nie mogła spać. Nie mogła zajmować się nowo narodzonym dzieckiem. Przypadkowe dotknięcie twarzy przez dziecko powodowało ból. Nosiła związane włosy. Najmniejszy włos na twarzy powodował ból. Odczuwała ból przy pochylaniu się, zakładaniu ubrań przez głowę, przy kontakcie z parą. Zwykłe czynności domowe związane z kontaktem z parą i pochylaniem się, takie jak gotowanie, sprzątanie czy kąpanie dziecka powodowały pieczenie twarzy i ból. W pracach tych wyręczali ją matka, mąż i siostra. Przez wiele dni odczuwała intensywny ból ograniczający podstawową mimikę twarzy.

Powódka nie akceptowała swojego wyglądu co doprowadziło do całkowitego wykluczenia społecznego przez kilka miesięcy. Płakała gdy tylko spojrzała w lustro. Unikała kontaktu z ludźmi. W początkowym okresie nie wychodziła z domu a z rodziną i znajomymi kontaktowała się jedynie telefonicznie. Wstydziła się zaczerwienionej twarzy. Podczas wyjść nakładała na twarz grubą warstwę pudru. Z uwagi na swój wygląd zrezygnowała z zaplanowanej rodzinnej, sesji fotograficznej z nowo narodzonym dzieckiem. Z uwagi na niechęć do bycia fotografowaną powódka nie posiada żadnych zdjęć z dzieckiem z okresu obejmującego leczenie. Ograniczyła publikowanie zdjęć na F.. Obecnie robi sobie zdjęcia, jednakże usuwa sporą część z nich.

Od czasu nieudanego zabiegu zrezygnowała z chodzenia do gabinetów kosmetycznych, z których usług kiedyś korzystała często. Nie akceptuje siebie. Unika patrzenia w lustro.

Aktualnie powódka odczuwa pieczenie twarzy pod wpływem działania promieni słonecznych, w związku z czym musi chronić twarz, nosić nakrycie głowy oraz używać silnego kremu ochronnego. Używa nadto kremów nawilżających i witaminowych

( dowód: zeznania powódki A. P. (1) - k. 67v – 69v akt, e – protokół z dnia 14 października 2021 r. (00:33:17 – 01:03:40), zeznania świadka A. C. – k. 69v – 70v akt , e – protokół z dnia 14 października 2021 r. (01:05:55 – 01:30:51), zeznania świadka A. P. (2) – k. 70v – 71v akt, e – protokół z dnia 14 października 2021 r. (01:31:38 – 02:03:16), opinia biegłego sądowego z dziedziny kosmetyki i kosmetologii – k. 102 – 139 akt )

Powódka pismem z dnia 18 marca 2019 r. zgłosiła właścicielce (...) szkodę, jednocześnie wzywając ją do zapłaty zadośćuczynienia w kwocie 20.000 zł i odszkodowania w kwocie 481,87 zł w terminie 7 dni od dnia otrzymania wezwania, ewentualnie do udzielenia pisemnej informacji o przekazaniu zgłoszenia swojemu ubezpieczycielowi wraz z danymi ubezpieczyciela.

Zgłoszenie szkody pozwanemu nastąpiło w dniu 02 kwietnia 2019 r.

Działalność gospodarcza D. Ś. była objęta ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej w pozwanym (...) S.A. z siedzibą w W.. Właścicielka zakładu kosmetycznego przekazała powódce dane ubezpieczyciela.

Pozwany decyzją z dnia 19 kwietnia 2019 r. przyznał powódce zadośćuczynienie pieniężne w kwocie 2.500 zł i taką kwotę w tym dniu wypłacił. W uzasadnieniu decyzji pozwany wskazał, że lekarz orzecznik ustalił wysokość uszczerbku na zdrowiu na poziomie 3 %.

W dniu 19 października 2020 r. pozwany wypłacił powódce dodatkową kwotę 1.900 zł: tytułem zadośćuczynienia ( 1.700 zł ) i ryczałtowego odszkodowania ( 200 zł).

( dowód: zgłoszenie szkody, wezwanie do zapłaty z pełnomocnictwem – k. 13 – 16 akt, potwierdzenie nadania przesyłki poleconej wraz ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru – k. 17 akt, decyzja pozwanego z 19.04.2019 r. – k. 23 akt, potwierdzenie przelewu – k. 25-26 akt, akta postępowania likwidacyjnego na płycie CD – k. 46 akt )

Powódka w wyniku zabiegu kosmetycznego z dnia 19 listopada 2018 r. doznała poparzenia chemicznego skóry twarzy I i II stopnia spowodowanego przez kontakt z eksfoliatorem, doznając trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 10 %.

Obecnie powódka nie odczuwa bólu skóry. Odczuwa jednak znaczny dyskomfort po ekspozycji na promieniowanie ultrafioletowe, skrajne warunki atmosferyczne lub kontakt z różnymi preparatami pielęgnacyjnymi. Występuje u niej nadreaktywność skóry po zetknięciu z bodźcem czuciowym (przeczulica) obszarów twarzy, na których wystąpiły szczególnie nasilone objawy poparzenia chemicznego, tj. głównie okolicy jarzmowej, brody oraz czoła. Obecny stan skóry nie wymaga zażywania leków przeciwbólowych.

U powódki wystąpiły trwałe uszkodzenia w obrębie twarzy w postaci rumienia (zaczerwienienia), teleangiektazji (trwale rozszerzonych naczyń włosowatych), przebarwień i nierównomiernego kolorytu oraz mikroblizn (pojedynczych, o nieznacznym nasileniu).

Wyżej opisane skutki będą się nasilały wraz z wiekiem. Na bazie wrażliwej, naczyniowej skóry mogą wystąpić w przyszłości choroby dermatologiczne.

Nie jest możliwe uzyskanie takiego stanu skóry twarzy powódki jak przed zabiegiem. Możliwe jest podjęcie i wdrożenie działań, które przynajmniej w części pozwolą poprawić kondycję skóry twarzy i jej wygląd. Do metod wykazujących się skutecznością należą między innymi: laser (neodymowo – yagowy z końcówką Q-Switch lub IPL), terapie Cosmelan i Dermamelan, kwasy (np. trójchlorooctowy, retinol, azelainowy, kojowy, laktobionowy), peelingi ziołowe (np. Green Peel lub Polski Peeling Ziołowy Jadwiga), elektrokoagulacja oraz Bloomea. Oprócz wymienionych zabiegów wskazane jest wdrożenie pielęgnacji domowej precyzyjnie dobranej do potrzeb i defektów skórnych. Każdy z tych zabiegów obarczony jest ryzykiem powikłań i działań niepożądanych. Dodatkowo wszystkie te zabiegi są płatne. Koszt jednego zabiegu wynosi od kilkuset złotych do nawet 2.200 zł. Wymagana jest seria kilku zabiegów danego rodzaju i nie ma gwarancji uzyskania redukcji zmian u powódki.

( dowód: opinia biegłego sądowego z dziedziny kosmetyki i kosmetologii – k. 102 – 139 akt , opinia biegłego sądowego z zakresu dermatologii – k. 198 – 204 akt )

U powódki na skutek doświadczenia niekorzystnych skutków zabiegu kosmetycznego wystąpiły zaburzenia psychiczne w postaci reaktywnego zespołu lękowo – subdepresyjnego. Przyczyną tych zaburzeń było doświadczenie poparzeń chemicznych twarzy z bardzo widoczną niekorzystną zmianą wyglądu twarzy, utrzymujący się przez wiele miesięcy ból, szczypanie twarzy i ograniczenia mimiki, konieczność korzystania z pomocy w pracach kuchennych (zwłaszcza przy przyrządzaniu gorących posiłków) oraz uciążliwość korzystania z leczenia dermatologicznego. Zaburzenia lękowo – depresyjne objawiały się obniżeniem nastroju, niepokojem, poczuciem skrzywdzenia, poczuciem oszpecenia i utraty poprzedniej atrakcyjności, obawami związanymi z kontaktami z innymi osobami, zaburzeniami snu oraz uporczywym, mimowolnym rozmyślaniem o zdarzeniu.

Stwierdzone u powódki powypadkowe zaburzenia lekowo – depresyjne miały w pierwszych miesiącach po zdarzeniu nasilenie z pogranicza znacznego i umiarkowanego. Z czasem łagodniały. Utrzymywały się przez okres około 1 roku i stanowiły długotrwały uszczerbek zdrowia psychicznego powódki. Zaburzenia lękowo – depresyjne spowodowane sytuacją zewnętrzną zwykle przemijają samoistnie, nawet nieleczone w miarę czasowego oddalania się zdarzenia, które je wywołało. Zaburzenia tego rodzaju nie mają tendencji do samoistnego nawracania.

U powódki wciąż można stwierdzić zaleganie negatywnych emocji związanych ze zdarzeniem z 19 listopada 2018 r. w postaci poczucia doznanej krzywdy. Nie są to zaburzenia psychiczne, ale emocjonalny ślad doznanej sytuacji. Możliwa jest w tym przypadku pomoc w postaci psychoterapii.

Rozmiar doznanego przez powódkę długotrwałego uszczerbku na zdrowiu psychicznym zgodnie z „Oceną procentową stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu” stanowiącą załącznik do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 18 grudnia 2002 r., pozycja 10a wynosił 10 % w okresie 1 roku od wypadku. W następnych latach powypadkowy uszczerbek na zdrowiu psychicznym powódki nie występował.

( dowód: opinia biegłych z zakresu psychiatrii i psychologii – k. 160 – 169 akt )

W trakcie leczenia powódka poniosła koszty zakupu leków i maści: T., B., B., T., S., emulsji łagodzących podrażnienia C., kremów C., Z., Z. i N. oraz fluidu kryjącego zmiany skórne w łącznej wysokości 589,27 zł. Leki, maści, emulsje myjące i kremy do twarzy zostały przepisane przez dermatologa lek. med. M. S. i lek. dermatologa S. K..

Stosowane przez powódkę leki i wyroby medyczne oraz kremy pielęgnacyjne należały do środków powszechnie stosowanych w praktyce terapeutycznej w tego typu przypadkach.

Powódka poniosła nadto wydatek w kwocie 100 zł związany z konsultacją w dniu 31 stycznia 2020 r. u specjalisty medycyny estetycznej w (...) w K..

( dowód: faktury VAT – k. 27 – 38 akt, dokumentacja lekarska lek. med. M. S. k. 21b-21bv akt, dokumentacja medyczna lek med. S. K. k. 21-21a akt, opinia biegłego sądowego z dziedziny kosmetyki i kosmetologii – k. 102 – 139 akt )

Sąd zważył, co następuje:

Okoliczności faktyczne istotne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy Sąd ustalił na podstawie dokumentów znajdujących się w aktach niniejszej sprawy oraz aktach postępowania likwidacyjnego na nadesłanej przez pozwanego płycie CD. Dokumenty te nie były przez strony kwestionowane. Sąd również nie znalazł podstaw, aby odmówić im wiarygodności.

Sąd uznał również za wiarygodne opinie biegłych z zakresu kosmetyki i kosmetologii dr n. o zdr. J. A., z dziedziny dermatologii dr n. med. A. Z. oraz łącznej opinii biegłych psychiatry dr med. L. C. i psychologa mgr J. S. - jako spójne oraz logiczne i wnioski z nich wynikające przyjął za własne. Wszystkie te opinie zostały sporządzone przez osoby dysponujące stosownymi wiadomościami specjalnymi i wieloletnim doświadczeniem zawodowym, wydane zostały po szczegółowej analizie dokumentacji medycznej, a wnioski w nich zawarte są należycie umotywowane. Biegli z zakresu kosmetyki i kosmetologii, psychiatrii i psychologii przeprowadzili nadto badanie powódki. Nadmienić należy, że do opinii biegłych z zakresu kosmetyki i kosmetologii oraz dermatologii strony nie wniosły zarzutów, co pozwala na przyjęcie uzasadnionego domniemania, że treść tych opinii była przekonująca również dla nich. Natomiast zarzuty wniesione przez pozwanego do opinii psychiatryczno – psychologicznej stanowiły jedynie polemikę z prawidłowo ustalonymi wnioskami biegłych. Wbrew zarzutom pozwanego fakt nie podjęcia przez powódkę leczenia psychiatrycznego czy konsultacji psychologicznych po zdarzeniu nie przeczy doznaniu zaburzeń psychicznych w postaci reaktywnego zespołu lękowo – subdepresyjnego skutkującego długotrwałym uszczerbkiem na zdrowiu wysokości 10 % przez okres około 1 roku czasu. Powódka skupiła się na leczeniu zdrowia fizycznego i opiece nad nowo narodzonym dzieckiem. Pozwany zresztą mimo zgłoszonych zastrzeżeń do opinii nie zgłosił żadnych wniosków dowodowych by skutecznie zakwestionować opinię. Wskazać należy, że Sąd jest związany opinią biegłego jeżeli jest ona oparta na materiale dowodowym, wiedzy biegłego, logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego. A ta opinia spełnia te wszystkie wymogi.

Sąd dał również wiarę zeznaniom powódki A. P. (1), albowiem były one spójne, konsekwentne oraz znajdowały potwierdzenie w opiniach biegłych, dokumentacji lekarskiej i zeznaniach świadków, nadto obserwacja jej zachowania podczas składania zeznań dała podstawy do przyjęcia, iż były one szczere, spontaniczne i prawdziwe.

Pełen walor wiarygodności Sąd przyznał również zeznaniom świadków A. C. i A. P. (2). Osoby te opisały zmiany, jakie zaszły w życiu powódki pod wpływem wadliwie przeprowadzonego zabiegu kosmetycznego, jak również stan powódki bezpośrednio po zdarzeniu. Zaznaczyć należy, że świadkowie ci są wprawdzie najbliższymi osobami dla powódki – siostrą i mężem, jednakże sam ten fakt nie może pozbawiać tych zeznań wiarygodności. Jako osoby najbliższe doskonale wiedziały z czym borykała się powódka po zdarzeniu, jak cierpiała i w czym potrzebowała pomocy.

Wszystkim dowodom zebranym w sprawie Sąd dał wiarę. Nie było dowodów którym Sąd odmówiłby wiarygodności.

W niniejszej sprawie bezsporny był zatem fakt, że powódka w dniu 19 listopada 2018 r. doznała poparzenia chemicznego skóry twarzy w wyniku nieprawidłowo przeprowadzonego zabiegu peelingu chemicznego z zastosowaniem kwasu pirogronowego w zakładzie kosmetycznym (...) przy ul. (...) w K.. Pozwany nie kwestionował winy pracowników zakładu kosmetycznego za zaistniałą sytuację. W niniejszej sprawie nie budziło wątpliwości, że właścicielka zakładu kosmetycznego (...) ponosi winę za doznany przez powódkę uszczerbek na zdrowiu. Zabiegi kosmetyczne, tak jak wszelkie inne zabiegi powinny być wykonywane zgodnie ze sztuką, z dochowaniem należytej staranności oraz zasad higieny i bezpieczeństwa pracy przez należycie wyszkolony personel przy użyciu dobrych jakościowo, bezpiecznych substancji.

Zgodnie z art. 415 k.c. kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.

Bezsporny był również fakt odpowiedzialności pozwanego za zdarzenie wynikający z art. 822 § 1 k.c. Zgodnie z jego treścią Przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Pozwany nie kwestionował objęcia ochroną ubezpieczeniową w zakresie OC gabinetu kosmetycznego (...)

Bezsporne również było, że suma ubezpieczenia w umowie stron została określona na kwotę 20.000 zł.

Sporną kwestią między stronami była natomiast wysokość zadośćuczynienia i odszkodowania należnego powódce.

Zgodnie z art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty.

Zgodnie z art. 445 § 1 k.c. w wypadkach przewidzianych w art. 444 k.c. sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia.

Żądanie zadośćuczynienia za krzywdę spowodowaną uszkodzeniem ciała lub wywołaniem rozstroju zdrowia obejmuje krzywdę rozumianą jako cierpienia fizyczne (ból i inne dolegliwości), cierpienia psychiczne (ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia) i ma na celu przede wszystkim złagodzenie cierpień już doznanych oraz tych, które zapewne wystąpią w przyszłości. Wynika to z całościowego charakteru zadośćuczynienia, które powinno stanowić rekompensatę pieniężną za całą krzywdę doznaną przez poszkodowanego.

Orzecznictwo Sądu Najwyższego wypracowało kryteria, jakimi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego. Zgodnie z nimi sąd powinien wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, zwłaszcza stopień i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych, trwałość skutków czynu niedozwolonego, prognozy na przyszłość, wiek poszkodowanego, niemożność wykonywania ulubionego zawodu, uprawiania sportów, pracy twórczej, artystycznej, zawarcia związku małżeńskiego, posiadania dzieci, utratę kontaktów towarzyskich, możliwości atrakcyjnych wyjazdów itp.

W ocenie Sądu orzekającego, po rozważeniu całokształtu okoliczności sprawy rzutujących na rozmiar doznanej przez powódkę krzywdy, kwota 15.600 zł dochodzona pozwem ponad kwotę 4.200 zł przyznaną w toku postępowania likwidacyjnego stanowiłaby odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia. Z uwagi jednak na ograniczenie odpowiedzialności pozwanego do wysokości sumy ubezpieczenia w kwocie 20.000 zł, i dochodzenie przez powódkę dodatkowo odszkodowania, wysokość zasądzonego zadośćuczynienia należało tak skorygować, aby wyżej wymieniona suma nie została przekroczona. Zgodnie bowiem z art. 824 § 1 k.c. suma ubezpieczenia ustalona w umowie stanowi górną granicę odpowiedzialności ubezpieczyciela. W związku z powyższym możliwe było zasądzenie na rzecz powódki zadośćuczynienia w kwocie 14.910,73 zł.

Sąd miał przede wszystkim na względzie, iż w wyniku nieprawidłowo przeprowadzonego zabiegu powódka doznała obrażeń opisanych we wcześniejszej części uzasadnienia. Zgodnie z ustaleniami biegłego dermatologa trwały uszczerbek na zdrowiu powódki wyniósł 10 %, natomiast długotrwały uszczerbek na zdrowiu psychicznym - 10 % w okresie 1 roku od wypadku zgodnie z ustaleniami biegłego psychiatry, a więc nie jedynie 4 % jak twierdził pozwany. Z opinii biegłej z zakresu kosmetyki i kosmetologii wynika, że nie jest możliwe uzyskanie takiego stanu skóry twarzy powódki jak przed zabiegiem. Z problemami twarzy powódka będzie zatem borykać się do końca życia. Możliwe jest co prawda podjęcie i wdrożenie działań, które w części pozwolą poprawić kondycję skóry twarzy i jej wygląd. Każdy z ewentualnych zabiegów wiąże się jednak z niemałymi wydatkami, skoro jeden zabieg do koszt od kilkuset złotych do kilku tysięcy złotych, potrzebna byłaby seria od kilku do kilkunastu zabiegów jednego rodzaju. Zabiegi obarczone są ryzykiem powikłań i działań niepożądanych. Dodatkowo nie dają one gwarancji uzyskania poprawy skóry powódki.

Ustalając wysokość zadośćuczynienia w możliwie najwyższej dopuszczalnej kwocie Sąd miał na uwadze też fakt, że konsekwencjami zdarzenia były silne dolegliwości bólowe utrudniające codzienne funkcjonowanie powódce. Nie wymaga opinii biegłych ani dowodzenia ból istniejący po poparzeniu. Każdy niemal dorosły człowiek choć raz w życiu doświadczył poparzenia żelazkiem czy wrzątkiem. Znany jest ból którego się doświadcza. Powódka doznawała takiego bólu na całej twarzy i przez długi okres czasu. Konsekwencjami zdarzenia był też dyskomfort związany z brakiem możliwości samodzielnego wykonywania wielu prozaicznych czynności życia codziennego w okresie bezpośrednio po wypadku i konieczności korzystania z pomocy innych osób w tym czasie. Powódka w okresie kilku miesięcy po wypadku musiała korzystać z pomocy matki, siostry i męża przy gotowaniu i sprzątaniu. Miała trudności ze snem. Wypadek zaowocował u powódki licznymi dolegliwościami odczuwanymi do dnia dzisiejszego, takimi jak na przykład nadwrażliwość skóry na niektóre bodźce (opary i promienie słoneczne). W celu złagodzenia tych dolegliwości powódka zmuszona jest stosować kosmetyki łagodzące.

Ustalając wysokość zadośćuczynienia Sąd miał również na uwadze, że ograniczeniu uległo życie osobiste powódki. Z uwagi na oszpecenie twarzy związane z poparzeniami chemicznymi skóry I i II stopnia powódka odczuwała ogromny dyskomfort związany z własnym wyglądem. Okaleczenie dotyczyło wszakże twarzy, która jest najbardziej wyeksponowaną częścią ciała stanowiącą jego swoistą „wizytówkę” człowieka. Dla powódki było to tym bardziej dotkliwe, że była trzydziestokilkuletnią kobietą, planującą zawarcie związku małżeńskiego, w związku z czym w naturalny sposób przywiązywała duża wagę do własnego wyglądu. Zmiana stanu skóry twarzy spowodowała, że powódka unikała patrzenia na samą siebie, co przejawiało się unikaniem spoglądania w lustro oraz pozowania do zdjęć. Powódka zrezygnowała nawet z rodzinnej sesji zdjęciowej ze swoim niedawno narodzonym dzieckiem, albowiem obawiała się własnego wyglądu na zdjęciach. Nie ma prawie żadnych fotografii z pierwszych kilku miesięcy życia dziecka, co stanowi dla niej jako młodej matki szczególną przykrość. Wstydząc się stanu własnej twarzy unikała wychodzenia z domu oraz towarzyskich spotkań ze znajomymi. Z uwagi na utratę poczucia bezpieczeństwa nie korzysta już w ogóle z usług gabinetów kosmetycznych. Nagromadzenie negatywnych emocji związanych z wyżej opisanymi okolicznościami stało się przyczyną zaburzeń psychicznych w postaci reaktywnego zespołu lękowo – subdepresyjnego.

Z niektórymi skutkami zabiegu powódka mierzy się do dnia dzisiejszego. Z uwagi na nadreaktywność skóry unika słońca, w związku z czym nie może pozwolić sobie na wyjazd na plażę bądź na wakacje do ciepłych krajów. Musi używać nakryć głowy by chronić twarz oraz kosmetyków ochronnych. Wychodząc używa pudru i fluidów maskujących.

Na skutek zdarzenia powódka z młodej, dbającej o siebie, akceptującej swój wygląd, towarzyskiej i cieszącej się życiem młodej kobiety zmieniła się w osobę spędzającą większość czasu w domu w towarzystwie jedynie najbliższej rodziny.

Dlatego w ocenie Sądu żadna kwota nie jest w stanie zadośćuczynić krzywdzie powódki.

Mając na uwadze powyższe, Sąd uznał roszczenie powódki w zakresie zadośćuczynienia za usprawiedliwione co do kwoty wskazanej w pozwie, z uwzględnieniem ograniczenia wynikającego z sumy ubezpieczenia. Kwota 14.910,73 zł zasądzona na podstawie art. 445 § 1 k.c. z pewnością nie jest wygórowana ani nadmierna. Nie prowadzi też do bezpodstawnego wzbogacenia powódki. Z pewnością stanowi też częściowe zadośćuczynienie krzywdzie powódki.

Sąd uwzględnił również niemal w całości żądania powódki w zakresie odszkodowania na podstawie art. 444 § 1 k.c..

Powódka dochodziła z tego tytułu kwoty 702,26 zł. Koszty związane z zakupem maści i dermokosmetyków oraz konsultacji u specjalisty medycyny estetycznej mające związek z poparzeniem skóry twarzy zostały przez nią wykazane fakturami w łącznej wysokości 689,27 zł (k. 27 - 38).

Faktury te są dokumentami imiennymi, wystawionymi w datach następujących po zabiegu stanowiącym podstawę roszczenia dochodzonego pozwem. Zostały one wszystkie: T., B., B., T., S., emulsja łagodzące podrażnienia C., łącznie z kremami do twarzy C. i Z., przepisane przez dermatologów i znajduje to odzwierciedlenie w dokumentacji medycznej powódki.

Zdaniem Sądu powódka dążąc do poprawy estetyki swojej twarzy miała również prawo szukać pomocy w gabinecie prywatnym z zakresu medycyny estetycznej ponosząc koszt wizyty w kwocie 100 zł. NFZ nie finansuje zabiegów medycyny estetycznej ani porad z tego zakresu. Wydatek ten nie jest wygórowany i w okolicznościach niniejszej sprawy uzasadniony.

Za uzasadniony Sąd uznał również wydatek w kwocie 39,99 zł za zakup w dniu 2 lipca 2019 r. fluidu kryjącego P.. Został zakupiony w aptece. Jest dermokosmetykiem zalecanym do cery wrażliwej. Zakup tego kosmetyku był dla powódki niezbędny by zakryć niedoskonałości skóry, pozostawał w bezpośrednim związku przyczynowym z poparzeniem jej twarzy i w związku z tym był uzasadniony.

Podobnie za uzasadniony Sąd uznał wydatek w kwocie 21,99 zł za zakup w dniu 18 września 2019 r. kremu pielęgnacyjnego N.. On również został zakupiony w aptece. Również stanowi dermokosmetyk i jest stosowany do zaczerwienionej skóry.

Wskazać należy, że z opinii biegłej z zakresu kosmetyki i kosmetologii wynika, że stosowane przez powódkę leki i wyroby medyczne należały do leków powszechnie stosowanych w praktyce terapeutycznej w tego typu przypadkach.

Sąd nie uwzględnił jedynie kosztu zakupu tabletek (...) w kwocie 12,99 zł, udokumentowanego fakturą VAT nr (...) z dnia 15 lutego 2020 r. (k. 37). Jest to bowiem produkt leczniczy stosowany do rozrzedzania wydzieliny znajdującej się w drogach oddechowych w celu jej łatwiejszego odkrztuszenia, a powódka wbrew swojemu obowiązkowi wynikającemu z art. 6 k.c. nie udowodniła konieczności zażywania takiego leku w związku ze stanem po zabiegu kosmetycznym.

W związku z powyższym Sąd na podstawie art. 805 § 1 k.c. w zw. z art. 445 § 1 k.c. i art. 444 § 1 k.c. zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 15.600 zł (14.910,73 zł + 689,27 zł) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 14.910,73 zł od dnia 19 października 2020 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 689,27 zł od dnia 24 sierpnia 2021 r. (dnia wniesienia pozwu) do dnia zapłaty.

Zasądzone kwoty wraz z wcześniej przyznanymi przez pozwanego kwotami 4.200 zł i 200 zł wyczerpują całość sumy ubezpieczenia i stanowią górna granicę odpowiedzialności pozwanego.

Zgodnie z art. 817 § 1 k.c. ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Powódka zgłosiła szkodę pozwanemu w dniu 2 kwietnia 2019 r., zatem w datach od których powódka żądała zasądzenia odsetek roszczenie powódki było wymagalne.

Uwzględnienie zarzutu pozwanego i zasądzenie odsetek od dnia wyrokowania byłoby niczym nieuzasadnionym premiowaniem pozwanego. Pozwany jest profesjonalistą, na etapie postępowania likwidacyjnego dysponował pełnym materiałem umożliwiającym ocenę krzywdy i szkody powódki i ustalenie odpowiedniego do krzywdy zadośćuczynienia i odszkodowania. Skoro pozwany rażąco zaniżył przyznane powódce kwoty to konsekwencją tego jest konieczność dopłaty zadośćuczynienia i odszkodowania z odsetkami.

W nieuwzględnionej części Sąd oddalił powództwo. Powódka mimo bowiem sprecyzowania roszczenia do zasądzenia kwoty zadośćuczynienia i odszkodowania, które łącznie z wypłaconymi przez pozwanego kwotami wyczerpią całość sumy ubezpieczenia, nie cofnęła pozwu ponad kwotę 15.600 zł ( k. 242-243 akt ).

O kosztach procesu Sąd postanowił na podstawie art. 98 k.p.c. obciążając nimi w całości pozwanego jako stronę przegrywającą spór. Roszczenie powódki zostało uwzględnione w 96 % i to tylko ze względu na ograniczenie odpowiedzialności pozwanego do sumy ubezpieczenia określonej w umowie ubezpieczenia. Fakt ograniczenia odpowiedzialności nie był znany powódce przed wszczęciem procesu. Został podniesiony przez pozwanego dopiero w odpowiedzi na pozew. Przed zamknięciem rozprawy powódka wniosła o wypłatę zadośćuczynienia i odszkodowania do wysokości sumy ubezpieczenia ( k. 242-243 akt ). W związku z tym Sąd nie znalazł podstaw do stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu.

Na zasądzoną od pozwanego na rzecz powódki kwotę 5.928,63 zł, składały się poniesione przez powódkę wydatki na:

opłatę od pozwu w kwocie 1.000 zł ( k. 12 akt )

pokrycie części opinii biegłego psychologa w kwocie 239,27 zł ( k. 83 i 170, 185 akt),

opinię biegłego dermatologa w kwocie 1.072,36 zł ( k. 83, 205,223 akt )

wynagrodzenie pełnomocnika będącego radcą prawnym w kwocie 3600 zł (§ 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych),

opłatę skarbową od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł.

Sąd zasądził nadto odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty zgodnie z art. 98 § 1 1 k.p.c.

Sędzia Halina Maliszewska