Sygn. akt I A Ca 84/14
Dnia 9 maja 2014 r.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący |
: |
SSA Janusz Leszek Dubij (spr.) |
Sędziowie |
: |
SA Małgorzata Dołęgowska SO del. Przemysław Jagosz |
Protokolant |
: |
Iwona Aldona Zakrzewska |
po rozpoznaniu w dniu 9 maja 2014 r. w Białymstoku
na rozprawie
sprawy z powództwa K. A.
przeciwko A. W.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku
z dnia 20 grudnia 2013 r. sygn. akt VII GC 73/13
I. oddala apelację;
II. zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 2.700 zł tytułem kosztów procesu za instancję odwoławczą.
Powód K. A. zażądał zasądzenia od pozwanego A. W. kwoty
118.080,00 zł. wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 12.07.2012 r. do dnia zapłaty oraz kosztami procesu podnosząc, że w dniu 9 kwietnia 2012 r. zawarł z pozwanym umowę o roboty budowlane. Na mocy tej umowy powód jako dalszy podwykonawca miał wykonać na rzecz pozwanego jako podwykonawcy roboty budowlane w budynku mieszkalnym zgodnie z zasadami wiedzy technicznej i dokumentacji projektowej. Strony ustaliły wynagrodzenie oraz sposób jego zapłaty. Pismem z dnia 9.07.2012 r. pozwany odstąpił od umowy z uwagi na opóźnienie w wykonywaniu robót. Niniejszym pozwem powód dochodził jedynie części należnego mu wynagrodzenia.
Pozwany A. W. nie uznał powództwa i wniósł o jego oddalenie w całości oraz zasądzenie od powoda kosztów procesu. Zakwestionował powództwo tak co do zasady, jak i wysokości. Po pierwsze zarzucił, że jest ono przedwczesne z uwagi na brak dokonanego odbioru robót wykonanych przez powoda oraz nie wystawienie zgodnie z umową faktury VAT. Od daty wystawienia faktury aktualizował się obowiązek zapłaty przez pozwanego wynagrodzenia. Po drugie podniósł zarzut nieudowodnienia wysokości dochodzonego roszczenia. Zakwestionował bowiem zakres prac wskazanych przez powoda w pozwie. Podnosił, że część z nich nie została przez powoda wykonana, a cześć wymagała naprawy przez kolejnych podwykonawców. Ponadto pozwany zapłacił na rzecz powoda częściowo wynagrodzenie w formie zaliczek na kwotę łącznie 53.280,00 zł. Powód nie mógł doliczyć do wynagrodzenia podatku VAT, albowiem nie wystawił faktury. Końcowo pozwany wskazywał, że stawka podatku VAT za roboty budowlane wynosi 8 %, a nie 23 %.
Sąd Okręgowy w Białymstoku wyrokiem z dnia 20 grudnia 2013 r. oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 3.617 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Sąd ten ustalił, że w dniu 9.04.2012 r. strony zawarły umowę o roboty budowlane (k. 10). Na podstawie tej umowy powód jako wykonawca zobowiązał się do wybudowania pozwanemu jako zamawiającemu obiektu w postaci bloku mieszkalnego za kwotę 300.000 zł., wykonanego zgodnie z zasadami wiedzy technicznej i dokumentacją projektową stanowiącą załącznik nr 1 do umowy (§ 1 umowy). W § 2 ustalono, że terminy rozpoczęcia i zakończenia oraz zakres poszczególnych zadań inwestycyjnych określa ustalony przez strony harmonogram realizacji inwestycji, stanowiący integralną część umowy. Wynagrodzenie miało być płatne na podstawie faktur częściowych, po dokonaniu odbioru poszczególnych zadań inwestycyjnych. Ostateczne rozliczenie między stronami miało nastąpić na podstawie faktury końcowej, wystawionej przez wykonawcę w terminie 30 dni od daty odbioru końcowego (§ 5 ust. 3 umowy). Strony ustaliły 30–to dniowy termin płatności wynagrodzenia od daty otrzymania faktury przez zamawiającego, przelewem na rachunek bankowy wykonawcy (§ 5 ust. 4). Wszelkie zmiany umowy mogły być dokonywane jedynie w formie pisemnej pod rygorem nieważności.
Pismem z dnia 9.07.2012 r. pozwany „jednostronnie wypowiedział” z tym dniem umowę ze względu na to, że wykonane przez powoda prace rażąco odbiegały od przyjętych norm budowlanych oraz, że termin wykonania poszczególnych zadań inwestycyjnych ustalony w harmonogramie realizacji inwestycji nie został dotrzymany i nie gwarantuje wykonania umowy w terminie (k. 9).
Powód przyznał, że był autorem projektu umowy o roboty budowlane. Dotąd nie wystawił też na rzecz pozwanego faktury VAT. Nie kwestionował faktu nie wykonania w całości robót. Poza sporem też było, że nie dokonano odbioru wykonanych robót budowlanych. Po dniu 9.07.2012 r. powód nie wykonywał na rzecz pozwanego żadnych prac.
Sąd opierając się na zeznaniach świadków W. S., M. T., K. C. i S. F. ustalił, że zaistniały okoliczności skutkujące odstąpieniem od umowy przez pozwanego. Zgodnie bowiem z art. 635 k.c. w zw. z art. 656 § 1 k.c. jeżeli przyjmujący zamówienie opóźnia się z rozpoczęciem lub wykończeniem dzieła tak dalece, że nie jest prawdopodobne, żeby zdołał je ukończyć w czasie umówionym, zamawiający może bez wyznaczenia terminu dodatkowego od umowy odstąpić jeszcze przed upływem terminu do wykonania dzieła. Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 8 stycznia 2013 r. I ACa 793/11, LEX nr 1272002 przyjął, że w przypadku umowy o roboty budowlane samo opóźnienie w realizacji robót, a więc niedotrzymanie terminu realizacji robót nawet z przyczyn przez wykonawcę niezawinionych, upoważnia do odstąpienia od umowy i to bez konieczności wyznaczenia terminu dodatkowego.
Sąd ustalił dalej, że w związku ze skutecznym odstąpieniem przez pozwanego od umowy ze skutkiem ex nunc, rozliczenie dotychczas wykonanych robót i wynikającego z tego tytułu wynagrodzenia powinno nastąpić w oparciu o łączącą strony umowę, gdyż odstąpienie dotyczy tylko robót, które miały być wykonane po odstąpieniu. Zgodnie z art. 642 § 1 k.c. w braku odmiennej umowy przyjmującemu zamówienie należy się wynagrodzenie w chwili oddania dzieła. W umowie o roboty budowlane strony zgodnie ustaliły, że wynagrodzenie powoda będzie płatne w terminie 30 dni od daty otrzymania faktury przez zamawiającego, po uprzednim dokonaniu odbioru wykonanych robót. Poza sporem było, że roboty wykonane przez powoda nie zostały dotąd odebrane. Powód nie wystawił także faktury VAT. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 lutego 1980 r. II CR 552/79 stwierdził, że jeżeli strony umówiły się, że z umowy o dzieło rozliczą się fakturą, zamawiający obowiązany jest do zapłaty odsetek za opóźnienie w zapłacie, jeżeli nie uiścił wynagrodzenia za wykonanie robót w ciągu oznaczonych w niej 20 dni, liczonych od daty otrzymania faktury wystawionej przez przyjmującego zamówienie na podstawie protokołu odbioru robót, także wtedy, gdy zachodziła potrzeba sprawdzenia rozliczenia wierzyciela. Jednakże, jeżeli protokół odbioru przedmiotu umowy, na podstawie którego wystawiono fakturę, nie określa danych pozwalających sprawdzić pod względem merytorycznym i rachunkowym zawartego w niej rozliczenia wierzyciela, dłużnik jest uprawniony do odmowy realizacji tej faktury i - w konsekwencji - brak jest podstaw do domagania się odsetek za opóźnienie w zapłacie wymienionej w niej należności. Skoro zatem roboty wykonane przez powoda nie zostały odebrane a nadto powód nie wystawił faktury VAT tytułem wynagrodzenia, na obecnym etapie postępowania brak jest podstaw do skutecznego domagania się przez niego od pozwanego zapłaty umówionego wynagrodzenia.
Tym samym powództwo jako przedwczesne podlegało oddaleniu. Na marginesie należy także zauważyć, że powód nie udowodnił wysokości dochodzonego roszczenia.
Oddaleniu podlegały wnioski dowodowe stron złożone w warunkach prekluzji, bądź zmierzające do udowodnienia okoliczności nieistotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, ewentualnie okoliczności, które zostały już wyjaśnione zgodnie z twierdzeniem wnioskodawcy.
O kosztach procesu orzeczono na zasadzie art. 98 k.p.c. – w myśl zasady odpowiedzialności za wynik sprawy.
Powyższy wyrok zaskarżył powód zarzucając:
1. naruszenie przepisu prawa materialnego, a mianowicie art. 644 k.c. z zw. z art. 656 § 1 k.c. statuującego zasadę, iż podstawową konsekwencją odstąpienia od umowy o roboty budowlane jest obowiązek inwestora zapłaty wykonawcy umówionego wynagrodzenia, a wymagalność tego roszczenia uzależniona jest wyłącznie od dojścia do wykonawcy oświadczenia o odstąpieniu od umowy, w sytuacji gdy po odstąpieniu od umowy przez pozwanego, powód wielokrotnie wzywał pozwanego do zapłaty za wykonane roboty budowlane, w tym dołączonymi do pozwu pismami z dnia 06.11.2012 r. i 12.11.2012 r.,
2. sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z zebranym w sprawie materiale dowodowym polegającą na przyjęciu, iż w niniejszej sprawie „poza sporem było, że roboty wykonane przez powoda nie zostały dotąd odebrane", w sytuacji, gdy:
a) z zeznań świadka W. S. na rozprawie w dniu 27 sierpnia 2013 r. wynika, iż co prawda nie posiada wiedzy na temat tego, czy istnieją jakieś protokoły odbioru, ale kierownik budowy M. T. nadzorował budowę, kilka razy w miesiącu przyjeżdżał na miejsce budowy, sprawdzał postępy oraz jakość wykonanych prac, ponadto wskazywane byłe usterki, które były na bieżąco usuwane i to stanowiło odbiory robót,
b) z zeznań świadka M. T. wynika, iż roboty budowlane od głównego wykonawcy były odbierane przez Inspektora Nadzoru Budowlanego T. K., on sam zaś odbierał roboty od pozwanego, co jest potwierdzone protokołami odbiorów, co świadczy także o tym, iż roboty budowlane wykonane przez powoda były odebrane,
3. naruszenie przepisu postępowania, tj. art. 233 § 1 k.p.c., polegające na dowolnej i jednostronnej ocenie materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy poprzez:
a) wybiórcze potraktowanie zeznań świadków poprzez przyjęcie, iż powód nie wykonywał prac w terminie z uwagi na brak dostatecznej liczby pracowników na budowie, konieczność naprawy wadliwie wykonywanych robót oraz brak nadzoru ze strony powoda, pomijając, iż zarówno z wyjaśnień powoda jak i z zeznań świadka W. S. wynika, iż terminów nie udało się dotrzymać z uwagi na warunki pogodowe, zaś z zeznań M. T. wynika, iż podczas wykonywania robót przez powoda były niekorzystne warunki pogodowe, tj. opady deszczu, co wpłynęło na opóźnienie prac,
b) pominięcie dowodu z zeznań świadka W. S. oraz z przesłuchania powoda, z których to wynika, iż co prawda u kierownika budowy znajdował się harmonogram robót, jednakże z pozwanym nie umawiał się on na żadną konkretną datę zakończenia robót, gdyż już w momencie podpisywania umowy istniało opóźnienie w robotach budowlanych,
c) wybiórcze potraktowanie zeznań pozwanego poprzez pominięcie okoliczności, iż pozwany co do zasady nie kwestionuje zasadności i wymagalności roszczenia, skoro powołuje się na okoliczność, iż wynagrodzenie w kwocie 43 950 zł zostało już przez niego zapłacone,
4. naruszenie przepisu postępowania, tj. art. 328 § 2 k.p.c. poprzez brak wskazania w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia przyczyn, dla których Sąd odmówił mocy dowodowej okoliczności powoływania się przez pozwanego na fakt dokonania zapłaty za roboty budowlane powodowi kwoty 43 950 zł, w sytuacji gdy stanowi ona zarówno przyznanie przez pozwanego zasadności roszczenia co do zasady, jak i do ww. kwoty,
5. obrazę artykułu 217 § 3 k.p.c poprzez pominięcie wniosków dowodowych powoda wskazanych w pozwie, a podtrzymanych w piśmie procesowym z dnia 17.12.2013 r., podczas gdy okoliczności sporne w przedmiotowej sprawie nie zostały wyjaśnione, ponadto brak było jakichkolwiek przesłanek do uznania, iż strona wnosi o powołanie dowodu jedynie dla zwłoki czy też iż dana okoliczność została wyjaśniona zgodnie z twierdzeniem wnioskodawcy i wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Wywody zawarte w apelacji są niezasadne.
Zauważyć należy, że umowa łącząca strony nie zawiera zapisów dotyczących rozwiązania bądź odstąpienia od umowy. Natomiast § 8 umowy w sprawach nieuregulowanych odsyła do kodeksu cywilnego. W takiej sytuacji Sąd i instancji prawidłowo przyjął, że zaistniały okoliczności takie jak opóźnienie w realizacji umowy, czy też wykonanie robót z wadami pozwalające pozwanemu na odstąpienie od umowy (art. 635 k.c. w związku z art. 656 k.c.). Skoro odstąpienie od umowy nastąpiło ze skutkiem ex nunc co prawidłowo ustalił Sąd I instancji to rozlicznie wykonanych robót i wynagrodzenie za nie powinno nastąpić w oparciu o łączącą strony umowę. Sąd prawidłowo przywołał art. 442 § 1 k.c. z którego wynika że w braku odmiennej umowy przyjmującemu zamówienie należy się wynagrodzenie w chwili oddania dzieła. Jednakże w umowie strony ustalił, że wynagrodzenie będzie płatne w terminie 30 dni od daty otrzymania faktury przez zamawiającego, po uprzednim dokonaniu odbioru wykonanych robót § 5 pkt. 3 i 4 umowy (k. 11). Powód wprawdzie wzywał pozwanego do zapłaty pismem z dnia 6.11.2012 r. i 12.11.2012 r. ale wezwania te nie są fakturami i nie wynika z nich za jakie prace powodowi należy się wynagrodzenie. Powód nie przedstawił również żadnych dokumentów, że roboty przez niego wykonane zostały przez pozwanego odebrane.
Należy w efekcie podzielić ustalenia Sądu I instancji, ze powództwo z uwagi na brak realizacji postanowień wynikających z umowy w przedmiocie odbioru robót i wystawienia faktur przez powoda jest przedwczesne.
Wbrew wywodom zawartym w uzasadnieniu apelacji ocenił zeznania W. S. i M. T.. Z zeznań świadka W. S. (k. 72) wynika, że powód nie wystawiał faktur, nic natomiast nie wie na temat odbioru robót. Z zeznań natomiast S. F. (k. 88) wynika, ze prace powoda w terminie nie zostały odebrane a powód nie chciał podpisać żadnego protokołu. „My poprosiliśmy i wtedy prace zostały odebrane. Nie był to jednak odbiór prac powoda ale pozwanego wobec inwestora” co przyznaje skarżący.
Skarżący słuchany informacyjnie na k. 110 wyjaśnił, że odbiór prac miał być po stropach. Co oznacza, że odbioru prac nie było skoro miał on dopiero być. Nie mamy do czynienia z wybiorczą ocenę zeznań świadków jak chce skarżący bo powód wykonywał prace nie tylko nieterminowo ale również wadliwie co wynika z zeznań S. F. (k. 88), K. C. (k. 87). Jeśli chodzi o harmonogram robót to był on znany świadkowi W. S., a właśnie W. S. był brygadzistą pracowników powoda, to jest oczywiste, że był on znany również powodowi.
Zupełnie niezrozumiałe jest stwierdzenie powoda pkt. c apelacji (k. 128), że pozwany nie kwestionuje zasadności i wynagrodzenia roszczenia skoro powołuje się, że wynagrodzenie w kwocie 43.950 zł zostało już przez niego wypłacone. Pozwany w odpowiedzi na pozew (k. 37) stwierdza, że wypłacił powodowi do rąk W. S. kwotę 53.280 zł na poczet przyszłego wynagrodzenia a więc zaliczek czemu zaprzecza świadek S.. Nie jest to ani uznanie powództwa co do zasady ani stwierdzenie wymagalności roszczenia tylko stwierdzenie, że powodowi zostały wypłacone zaliczki w kwocie wyżej wskazanej.
Skoro powód ani jego pełnomocnik nie złożyli w trybie art. 162 k.p.c. zastrzeżeń w przedmiocie poczynionych dowodów (k.110) to nie można wskazywać na naruszenie przez Sąd art. 217 § 3 k.p.c.
Reasumując skoro pozwany od umowy odstąpił to powodowi otworzyła się droga wskazana w § 5 umowy tj. przedstawienie dowodów z odbioru robót i wystawienia stosownych faktur. Skoro takie dowody nie zostały przedstawione to powództwo zgodnie z ustaleniem Sądu jest przedwczesne. Wywody zawarte w uzasadnieniu apelacji w żaden sposób ustaleń Sądu nie podważają i apelacja jako niezasadna podlegała oddaleniu (art. 385 k.p.c.).
O kosztach orzeczono stosownie do wyników procesu (art. 98 k.p.c.).