Sygn. akt: I C 84/21
Dnia 29 lutego 2024 r.
Sąd Rejonowy w Opocznie I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: Sędzia Zofia Michałowska
Protokolant: sekr. sąd. Klaudia Jakubczyk
po rozpoznaniu w dniu 21 lutego 2024 r. w Opocznie na rozprawie
sprawy z powództwa L. M.
przeciwko (...) Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.
o zapłatę
1. zasądza od pozwanego (...) Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki L. M. kwoty:
a) 30.000,00 (trzydzieści tysięcy) złotych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 26 lipca 2019 r. do dnia zapłaty,
b) 2.000,00 (dwa tysiące) złotych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 26 lipca 2019 r. do dnia zapłaty,
c) 3.000,00 (trzy tysiące) złotych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 6 marca 2021 r. do dnia zapłaty,
d) 5.504,62 (pięć tysięcy pięćset cztery 62/100) złote z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 1 czerwca 2023 r. do dnia zapłaty;
2. oddala powództwo w pozostałym zakresie;
3. zasądza od pozwanego (...) Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki L. M. kwotę 6.735,36 (sześć tysięcy siedemset trzydzieści pięć 36/100) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty;
4. nakazuje pobrać od pozwanego (...) Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Opocznie kwotę 938,00 (dziewięćset trzydzieści osiem) złotych tytułem brakującej części opłaty sądowej.
Sygn. akt I C 84/21
Powódka L. M. – reprezentowana przez pełnomocnika radcę prawnego – w pozwie z dnia 2 lutego 2021 r. (data nadania) wniosła o zasądzenie od pozwanego (...) Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na swoją rzecz:
- kwoty 20.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę i cierpienie wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 26.07.2019 r. do dnia zapłaty,
- kwoty 2.000,00 zł tytułem odszkodowania za opiekę nad powódką wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 26.07.2019 r. do dnia zapłaty,
- kwoty 3.000,00 zł tytułem odszkodowania za poniesione koszty leczenia, koszty transportu, inne straty materialne wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 26.07.2019 r. do dnia zapłaty,
- kosztów procesu według norm przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za czas od uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.
W uzasadnieniu pozwu podniesiono, że w dniu 4 listopada 2018 r. około godziny 16:30 w miejscowości (...), gm. A., woj. (...) kierujący samochodem marki O. (...) o nr rej. (...) jadąc od miejscowości S. N. w kierunku S. wykonując manewr omijania nie zachował należytej ostrożności i nie zachował bezpiecznej odległości od omijanych zwierząt i uderzył w krowę, która weszła na jezdnię w następstwie czego pędząca bydło L. M. została pociągnięta i przewrócona na ziemię przez potrącone zwierzę, czym umyślnie spowodował wypadek w ruchu drogowym i doprowadził do obrażeń ciała u L. M. w postaci: złamania trzonu kości strzałkowej prawej, podejrzenia złamania wyrostku barkowego łopatki prawej oraz krwiaka w okolicy barku, uraz głowy ze wstrząśnieniem mózgu, stłuczenie kręgosłupa szyjnego, stłuczenia biodra, łydki prawej, otarcia skóry pięty lewej. Za ww. zdarzenie A. J. został skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w Opocznie z dnia 3 września 2019 r., sygn. akt II K 224/19.
Bezpośrednio po zdarzeniu syn powódki wezwał pogotowie ratunkowe, które następnie zabrało powódkę na Izbę przyjęć ogólną mieszczącą się w (...) Szpitalu Wojewódzkim im. (...) w P.. Powódka otrzymała skierowanie do szpitala.
Pełnomocnik powódki podał, że w wyniku zdarzenia z dnia 4 listopada 2018 roku powódka doznała załamania trzonu kości strzałkowej prawej, podejrzenia złamania wyrostku barkowego łopatki prawej oraz krwiaka okolicy barku, uraz głowy ze wstrząśnieniem mózgu, stłuczenia kręgosłupa szyjnego, stłuczenia biodra, łydki prawej, otarcia skóry pięty lewej. Powódka przebywała w szpitalu w okresie od 4 listopada 2018 r. do 9 listopada 2018 r. Podczas pobytu w szpitalu powódce wykonano szereg badań potwierdzających powyższe urazy. W dniu wypisu powódce zalecono noszenie temblaka na kończynę górną prawą, zimne okłady na staw barkowy prawy i prawe podudzie, kontrolę w poradni ortopedycznej oraz przyjmowanie leków, gdy zajdzie taka konieczność. Powódka stosowała się do powyższych zaleceń.
Wskazał dalej, że powódka stawiła się na konsultację ortopedyczną w dniu wypisu ze szpitala, tj. 9 listopada 2018 r. Powódce zalecono oszczędzanie kończyny górnej i dolnej prawej aż do ustąpienia dolegliwości, okłady chłodzące, leki przeciwbólowe oraz dalsze leczenie w (...). Następnie powódka stawiała się na wizytach kontrolowanych w poradni ortopedycznej w dniach 29.11.2018 r., 17.01.2019 r., 28.03.2019 r., 27.08.2019 r. W dniu 29 marca 2019 r. powódka stawiła się na wizytę z powodu dolegliwości bólowych barku prawego i ograniczenia odwiedzenia. Powódka otrzymała skierowanie na badanie rezonansu magnetycznego kości i stawów. Badanie zostało wykonane w dniu 24 lipca 2019 r. W badaniu stwierdzono płyn w jamie stawu ramienno-łopatkowego, uszkodzenie wewnątrzstawowego odcinka (...), uszkodzenie (...) i (...) oraz bardzo dużą nadbudowę na przedniej krawędzi panewki stawowej i przerost obrąbka stawowego bez wyraźnych pęknięć. Na wizycie w dniu 27 sierpnia 2019 r. lekarz stwierdził, iż w uszkodzeniach tego typu powódka kwalifikuje się do leczenia operacyjnego.
W związku z doznanymi urazami powódka uczęszczała na rehabilitację w następujących terminach: 17.12.2018 r.- 02.01.2019 r., 14.01.2019 r.- 25.01.2019 r., 28.01.2019 r.- 08.02.2019 r. Podczas rehabilitacji wykonywano następujące zabiegi: krioterapię, laser, jonofrezę oraz ćwiczenia.
Pełnomocnik powódki podniósł, że wskutek doznanego urazu powódka miała problem z wykonywaniem podstawowych czynności życia codziennego. Ponadto powódka, która dotychczas była osobą samodzielną i prowadziła wspólnie z mężem gospodarstwo rolne, stała się zależna od innych osób. Powódka do chwili obecnej odczuwa bóle nogi, barku i ręki prawej, ci potęguje jej cierpienie i ogranicza ją w wykonywaniu niektórych czynności.
Pełnomocnik powódki argumentował, że wypadek był dla niej traumatycznym zdarzeniem, z którym wiązał się ogromny stres i cierpienie. Całe dotychczasowe życie powódki uległo zmianie. Powódka, która dotychczas była osobą zdrową, w pełni sprawną i samodzielną wymagała pomocy innych osób. W związku z powyższym powódka czuła się bezużyteczna. Ponadto cierpienie powódki potęgował towarzyszący jej przez długi okres czasu silny ból.
Ponadto powódka bardzo źle czuła się sama ze sobą po wypadku. Nie potrafiła zaakceptować swojej czasowej niesprawności. Przed wypadkiem powódka była osobą samodzielną. Po wypadku znaczną część swojego życia powódka spędziła na rehabilitacjach oraz konsultacjach lekarskich. Jak wynika z powyższego, w ocenie pełnomocnika powódki, czeka ją jeszcze zabieg operacyjny związany z uszkodzeniem prawej kończyny górnej.
Pełnomocnik powódki podał, że poniosła ona koszty leczenia związane z wizytami lekarskimi oraz zakupem leków. Powódka uczęszczała na prywatne konsultacje ortopedyczne z wymiarze 2 wizyt. Łącznie koszty leczenia poniesione przez powódkę kształtują się na kwotę nie niższą niż 500 zł, zastrzegając możliwość rozszerzenia powództwa na późniejszym etapie postępowania.
Pełnomocnik powódki wskazał, iż powódka w okresie powypadkowym wymagała pomocy osób trzecich. W codziennym funkcjonowaniu powódkę wspierał jej mąż H. M.. Powódka nie była w stanie wykonywać podstawowych czynności życia codziennego, tj. ubieranie się, utrzymanie higieny osobistej, przygotowywanie posiłków, robienie zakupów, zapewnianie dojazdu do placówek medycznych czy wykonywanie przez powódkę pracy w gospodarstwie, która należała do jej codziennych obowiązków. Nadmienił, iż do dnia dzisiejszego z uwagi na konsekwencję doznanych urazów wskutek zdarzenia z dnia 4 listopada 2018 r. powódka wymaga pomocy osób trzecich przy wykonywaniu niektórych czynności życia codziennego, praktycznie w ogóle nie jest w stanie pomagać w prowadzonym wspólnie z mężem gospodarstwie rolnym. Kwotę odszkodowania z tego tytułu strona powodowa oszacowała na kwotę nie niższą niż 2.000,00 zł, zastrzegając możliwość rozszerzenia powództwa na późniejszym etapie postępowania. Nadmieniono, iż pismem z dnia 25 lipca 2019 r. pozwany uznał swoją odpowiedzialność w zakresie kosztów opieki przyjmując, iż powódka wymagała opieki przez okres 6 tygodni po wypadku w wymiarze 2 godzin dziennie. Pozwany przyjął stawkę godzinową zaledwie w wysokości 10,00 zł.
W dalszej części pełnomocnik powódki podał, że w celu dojazdu do placówek medycznych powódka korzystała z pomocy męża, który poruszał się samochodem marki O. (...). Z uwagi na częstotliwość wizyt lekarskich oraz odległość placówek medycznych od miejsca zamieszkania powódki łączna kwota dochodzona z tego tytułu w wysokości 500,00 zł nie jest – w ocenie pełnomocnika powódki – kwotą wygórowaną. Ponadto powódka poniosła dodatkowy koszt związany z utratą dochodu przynoszonego przez krowę o nr (...) z uwagi na fakt, iż wskutek zdarzenia z dnia 4 listopada 2018 r. na skutek doznanych urazów zaszła konieczność oddania krowy do ubojni, z czego powódka otrzymała kwotę w wysokości 1.177,00 zł. U krowy o nr (...) podejrzewano złamanie kończyny miedniczej w okolicy stępu. Natomiast średni koszt krowy kształtuje się w granicach do 8.000,00 zł. Zatem dochodzona kwota z tego tytułu w wysokości 2.000,00 zł nie jest, w ocenie strony powodowej, kwotą zbyt wygórowaną.
Pełnomocnik powódki argumentował dalej, iż w sprawie bezsporna jest odpowiedzialność pozwanego jako ubezpieczyciela sprawcy szkody co wynika z art. 822 k.c. Stosowanie do treści art. 805 k.c., świadczenie ubezpieczyciela obejmuje zapłatę sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości szkody poniesionej przez poszkodowanego. Wysokość odszkodowania powinna zaś zostać ustalona zgodnie z regułami określonymi w art. 363 i 361 k.c., przy uwzględnieniu dodatkowych przesłanek zawartych w art. 444 i 445 k.c. Pozwany uznał swoją odpowiedzialność co do zasady względem powódki, w konsekwencji czego zobowiązany jest – zgodnie z treścią art. 361 k.c. – do pełnego naprawienia szkody. Powódka pismem z dnia 12 lipca 2019 r. zgłosiła szkodę u pozwanego. Pismem z dnia 25 lipca 2019 r. pozwany uznał roszczenie na kwotę 5.694,00 zł, z czego 4.854,00 zł przyznano z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, ból i cierpienie, natomiast pozostałą kwotę zaliczono na koszty związane ze sprawowaniem opieki nad powódką. Dlatego też – zdaniem strony powodowej – zasadnym jest żądanie dalszej kwoty zadośćuczynienia i odszkodowania wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie do dnia 26 lipca 2019 r.
/vide: - pozew wraz z uzasadnieniem i załącznikami k. 3 – 74/
W dniu 18 marca 2021 r. (data nadania) pozwany (...) Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. – reprezentowany przez pełnomocnika radcę prawnego – wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, w którym je zasądzono, do dnia zapłaty.
/vide: - odpowiedź na pozew k. 80 – 106/
W piśmie sporządzonym 28 maja 2023 r. pełnomocnik powódki rozszerzył powództwo poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki dodatkowo o kwotę 10.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 26 lipca 2019 r. do dnia zapłaty oraz dodatkowo zasądzenie odszkodowania w kwocie 5.504,62 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 26 lipca 2019 r. tytułem odszkodowania związanego ze szkodą związaną z krowami, które ucierpiały na skutek zdarzenia.
/vide: - pismo – rozszerzenie powództwa z załącznikami k. 346 – 356/
W piśmie sporządzonym dnia 13 listopada 2023 r. pełnomocnik powódki L. M. doprecyzował roszczenia powódki wnosząc o zasądzenie od pozwanego (...) Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki:
- kwoty 30.000,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 26.07.2019 r. do dnia zapłaty (tytułem zadośćuczynienia),
- kwoty 2.000,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 26.07.2019 r. do dnia zapłaty (tytułem odszkodowania za sprawowanie opieki nad powódką),
- kwoty 3.000,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 26.07.2019 r. do dnia zapłaty (tytułem odszkodowania za poniesione koszty leczenia, koszty transportu),
- kwoty 3.803,40 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 26.07.2019 r. do dnia zapłaty (tytułem odszkodowania za utratę krowy),
- kwoty 3.701,25 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 26.07.2019 r. do dnia zapłaty (tytułem odszkodowania za utratę dochodu).
W uzasadnieniu modyfikacji powództwa pełnomocnik powódki podniósł, iż żądanie zapłaty kwoty 2.000,00 zł za okres opieki przez minimum 3 miesiące od wypadku po 3 – 4 godziny dziennie zasługuje na uwzględnienie w całości.
Wskazał iż:
3 miesiące = 90 dni opieki,
90 dni opieki x 3 h opieki dziennie = 270 h opieki
270 h opieki x 14,00 zł/h = 3.780,00 zł.
Wobec powyższego żądanie zapłaty kwoty 2.000,00 zł za sprawowanie opieki nad powódką za powyższy okres, przy uwzględnieniu kwoty wypłaconej na etapie likwidacji szkody zasługuje, w ocenie pełnomocnika powódki, na uwzględnienie w całości.
Wskazano dalej, że dochodzona kwoty z tytułu utraty krowy o nr (...) wynosi 2.000,00 zł, o którą wnoszono w pozwie oraz kwota 1.803,40 zł dochodzona w ramach rozszerzenia powództwa, co daje łącznie roszczenie w wysokości 3.803,40 zł.
Utratę dochodu z krowy wyliczono następująco:
W/w krowa mogła wytwarzać 20 litrów mleka na dobę, gdyż należała do rasy mlecznej H-F.
Wyliczenie średniej ceny mleka z sześciu miesięcy wygląda następująco:
1,12 + 1,22 + 1,2 + 1,22 + 1,15 + 1,14 = 1,175 zł.
W związku z przedmiotowym wypadkiem krowa zamiast 20 litrów dziennie wytwarzała od 2 do 3 litrów (średnio 2,5 l), a w konsekwencji powódka mogła przekazywać do (...) Spółdzielni (...) jedynie 2 do 3 litrów (średnio 2,5 l) dziennie przez okres 6 miesięcy.
Normalna ilość przekazywanego mleka:
1,175 zł x 20 litrów x 180 dni = 4.230,00 zł netto przez 6 miesięcy.
Ilość przekazywanego mleka po wypadku:
1,175 zł x 2,5 l x 180 dni = 528,75 zł
W związku z powyższym, utracony dochód przez 6 miesięcy = 4.230,00 zł – 528,75 zł = 3.701,25 zł
Utracony dochód w przeliczeniu na miesiąc :
3.701,25 zł : 6 miesięcy = 616,87 zł utraty dochodu miesięcznie.
/vide: - modyfikacja powództwa k. 379 – 381/
Pismem z dnia 29 listopada 2023 r. (data nadania) pełnomocnik pozwanego (...) Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. wskazał, że z kalkulacji strony pozwanej wynika, że obecnie powódka dochodzi kwoty 42.504,65 zł, w miejsce poprzednio dochodzonej kwoty 40.504,62 zł (25.000,00 zł dochodzone w pozwie i 15.504,62 zł dochodzone w piśmie z dnia 28.05.2023 r.). Różnicą tych wartości jest kwota 2.000,03 zł, która teoretycznie winna stanowić kwotę obecnego rozszerzenia powództwa.
Argumentował dalej, że pierwotnie w pozwie powódka dochodziła 20.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia, a następnie zgodnie z rozszerzeniem powództwa z dnia 28.05.2023 r. dodatkowych 10.000,00 zł z tego samego tytułu. W piśmie zaś z dnia 13.11.2023 r. powódka wskazuje na rozszerzenie powództwa w tym zakresie, mimo wskazania kwoty 30.000,00 zł.
Podał, iż:
- roszczenie dotyczące odszkodowania za opiekę zostało już zgłoszone w pozwie (2.000,00 zł),
- roszczenie dotyczące utraty krowy zostało zgłoszone w pozwie (2.000,00 zł) i w rozszerzeniu powództwa z dnia 28.05.2023 r. (1.803,40 zł),
- roszczenie dotyczące utraty dochodu z krowy zostało zgłoszone w rozszerzeniu powództwa z dnia 28.05.2023 r. (3.701,22 zł).
Podniósł, iż kwoty wskazane wyżej (1.803,40 zł i 3.701,22 zł) sumarycznie odpowiadają kwocie 5.504,62 zł wskazanej w piśmie z dnia 28.05.2023 r.
Wskazano nadto, że roszczenie dotyczące kosztów leczenia, kosztów transportu, itd. zostało zgłoszone w pozwie (3.000,00 zł) – w piśmie z dnia 13.11.2023 r. powódka wskazuje na dochodzenie właśnie kwoty 3.000,00 zł.
Zdaniem strony pozwanej, logicznie nie zachodzą więc przesłanki aby twierdzić, że kwotą rozszerzenia jest wartość 2.000,03 zł mimo, że matematycznie tak wynika z treści stanowiska powódki z dnia 13.11.2023 r. Powódka zaś nie wskazuje w piśmie z dnia 13.11.2023 r. ani kwoty potencjalnego rozszerzenia, ani obecnej wartości przedmiotu sporu.
Pełnomocnik pozwanej wskazał, że podtrzymuje dotychczasowe stanowisko w sprawie i wnosi (o ile pismo z dnia 13.11.2023 r. stanowi rozszerzenie powództwa) oddalenie powództwa w całości, również w zakresie w jakim zostało ono potencjalnie rozszerzone.
/vide: - pismo k. 386 – 388/
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 4 listopada 2018 r. około godziny 16:30 w miejscowości (...), gm. A., woj. (...) kierujący samochodem marki O. (...) o nr rej. (...) A. J. jadąc od miejscowości S. N. w kierunku S. wykonując manewr omijania nie zachował należytej ostrożności i nie zachował bezpiecznej odległości od omijanych zwierząt i uderzył w krowę, która weszła na jezdnię w następstwie czego pędząca bydło L. M. została pociągnięta i przewrócona na ziemię przez potrącone zwierzę, czym umyślnie spowodował wypadek w ruchu drogowym i doprowadził do obrażeń ciała u L. M. w postaci: złamania trzonu kości strzałkowej prawej, podejrzenia złamania wyrostku barkowego łopatki prawej oraz krwiaka w okolicy barku, uraz głowy ze wstrząśnieniem mózgu, stłuczenie kręgosłupa szyjnego, stłuczenia biodra, łydki prawej, otarcia skóry pięty lewej.
Za w/w czyn A. J. został skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w Opocznie z dnia 3 września 2019 r., sygn. akt II K 224/19 na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 2 lat oraz na karę grzywny w wysokości 100 stawek dziennych przy ustaleniu wysokości jednej stawki na kwotę 20,00 zł.
/bezsporne: - uzasadnienie pozwu k. 6 – 12,
- kserokopia wyroku z 3.09.2019 r. k. 20/
Bezpośrednio po zdarzeniu syn powódki L. M. wezwał pogotowie ratunkowe, które zabrało powódkę na Izbę Przyjęć (...) Szpitala Wojewódzkiego im. (...) w P., gdzie powódka otrzymała skierowanie do szpitala.
W wyniku zdarzenia z dnia 4 listopada 2018 roku powódka L. M. doznała załamania trzonu kości strzałkowej prawej, podejrzenia złamania wyrostku barkowego łopatki prawej oraz krwiaka okolicy barku, urazu głowy ze wstrząśnieniem mózgu, stłuczenia kręgosłupa szyjnego, stłuczenia biodra, łydki prawej, otarcia skóry pięty lewej.
Powódka L. M. przebywała w szpitalu w okresie od 4 listopada 2018 r. do 9 listopada 2018 r. Podczas pobytu w szpitalu powódce wykonano szereg badań potwierdzających powyższe urazy. W dniu wypisu powódce zalecono noszenie temblaka na kończynę górną prawą, zimne okłady na staw barkowy prawy i prawe podudzie, kontrolę w poradni ortopedycznej oraz przyjmowanie leków, gdy zajdzie taka konieczność.
Następnie powódka L. M. stawiła się na konsultację ortopedyczną w dniu wypisu ze szpitala, tj. 9 listopada 2018 r. Powódce zalecono oszczędzanie kończyny górnej i dolnej prawej aż do ustąpienia dolegliwości, okłady chłodzące, leki przeciwbólowe oraz dalsze leczenie w (...). Następnie powódka stawiała się na wizytach kontrolnych w poradni ortopedycznej w dniach 29.11.2018 r., 17.01.2019 r., 28.03.2019 r., 27.08.2019 r. W dniu 29 marca 2019 r. powódka stawiła się na wizytę z powodu dolegliwości bólowych barku prawego i ograniczenia odwiedzenia. Otrzymała skierowanie na badanie w postaci rezonansu magnetycznego kości i stawów. Badanie zostało wykonane w dniu 24 lipca 2019 r. W badaniu stwierdzono płyn w jamie stawu ramienno-łopatkowego, uszkodzenie wewnątrzstawowego odcinka (...), uszkodzenie (...) i (...) oraz bardzo dużą nadbudowę na przedniej krawędzi panewki stawowej i przerost obrąbka stawowego bez wyraźnych pęknięć. Na wizycie w dniu 27 sierpnia 2019 r. lekarz stwierdził, iż w uszkodzeniach tego typu powódka kwalifikuje się do leczenia operacyjnego.
W związku z doznanymi urazami powódka uczęszczała na rehabilitację w następujących terminach: 17.12.2018 r.- 02.01.2019 r., 14.01.2019 r.- 25.01.2019 r., 28.01.2019 r.- 08.02.2019 r. Podczas rehabilitacji wykonywano następujące zabiegi: krioterapię, laser, jonoforezę oraz ćwiczenia.
/dowód: - dokumentacja medyczna k. 21 – 68, 120 – 123/
Powódka L. M. w wyniku zdarzenia drogowego z dnia 04.11.2018 r. doznała stłuczenia odcinka szyjnego kręgosłupa, w obrębie którego ujawniono zmiany zwyrodnieniowe w postaci osteolitu, potłuczenia ogólnego, stłuczenia barku prawego, w obrębie którego stwierdzono zaawansowane zmiany zwyrodnieniowe barku prawego z podejrzeniem złamania wyrostka barkowego łopatki prawej, stłuczenia okolicy biodra prawego, w obrębie którego stwierdzono zaawansowane chorobowe zmiany zwyrodnieniowe stawu biodrowego prawego, stłuczenia goleni prawej z infrakcją (złamanie bez przemieszczenia) trzonu strzałki prawej. Badania obrazowe w dniu urazu ujawniły zaawansowane zmiany zwyrodnieniowe barku i biodra prawych. W/w zmiany zwyrodnieniowe mogą w jakimś stopniu skutkować naruszeniem funkcji barku prawego i w jakimś stopniu doprowadzić do degeneracyjnego (zwyrodnieniowego) uszkodzenia tkanek miękkich stawu barkowego ujawnionych w badaniu RM z dnia 24.07.2019 r. Jednak złamanie wyrostka barkowego ma charakter pourazowy i nie ma danych o wcześniejszych urazach barku prawego z złamaniem wyrostka barkowego łopatki prawej. Tak samo złamanie strzałki prawej ma charakter pourazowy i pozostaje w związku z przedmiotowym zdarzeniem. Zmiany pourazowe nie mogą być wyłącznie przyczyną znacznych podmiotowych dolegliwości i dysfunkcji biodra i barku prawego. Złamanie trzonu strzałki bez przemieszczenia zazwyczaj zostaje wygojone bez trwałych upośledzeń funkcji, tak samo wyrostek barkowy nie może skutkować trwałymi upośledzeniami funkcji. Jednak możliwe jest urazowe uszkodzenie tkanek miękkich w tym stożka ( (...)) i zmiany zwyrodnieniowe stawu barkowo-obojczykowego prawego mają większy udział w zwyrodnieniowym uszkodzeniu struktur jak w badaniu RM Ortopeda leczący w opisie stanu przedmiotowego w styczniu 2019 r. stwierdził jednoznacznie, że odwodzenie barku jest pełne i strzałka lewa niebolesna i to uzasadnia tezę, że w dużym stopniu zwyrodnienia barku są przyczyną dysfunkcji i uraz przedmiotowy nałożył się na chorobowe zmiany zwyrodnieniowe. W kwestii biodra prawego cała dysfunkcja jest związana z zaawansowanymi zmianami zwyrodnieniowych stwierdzonymi zaraz po urazie z dnia 04.11.2018 r. Obrażenia barku i strzałki mogły powstać w wyniku upadku podczas przedmiotowego zdarzenia. Urazy doznane przez powódkę są wynikiem uderzenia przez potrącone zwierzę gospodarcze.
Opisane zmiany zwyrodnieniowe są chorobowe i powodują same w sobie niepodważalne chorobowe naruszenie sprawności. Urazy doznane przez powódkę są wynikiem urazu, natomiast zmiany zwyrodnieniowe to zmiany chorobowe samoistne bez etiologii urazowej w przedmiotowym zdarzeniu.
W wyniku badania przeprowadzonego dnia 30.06.2021 r. nie stwierdzono w obrębie kolana i goleni prawej i stawu skokowego żadnych odchyleń. Zaznacza się dysfunkcja chorobowa (nieurazowa biodra prawego, ze strony szyi i odcinka L/S kręgosłupa), nie stwierdzono odchyleń dynamicznych, ograniczeń ruchowych ze strony odcinka szyjnego oraz barku lewego. Badaniu ruchomości barku prawego towarzyszyło znaczne napinanie się mięśni ramienia prawego, bierny zakres znacznie większy niż zakres czynnych ruchów i odbiega od zakresu opisanego przez ortopedę w trakcie leczenia.
W związku z powyższym stwierdzono długotrwały uszczerbek na zdrowiu w związku z wypadkiem z dnia 4.11.2018 r.:
1. Wg pozycji 159 - 3 % ze wskazaniem na złamanie strzałki
2. Wg pozycji 104 – 6% ze wskazaniem na złamanie wyrostka barkowego (oderwania fragmentu kostnego od przedniego zarysu) i możliwych uszkodzeń tkanek miękkich zmienionych chorobowo przez masywne zmiany zwyrodnieniowe barku prawego,
Suma długotrwałego (nietrwałego) uszczerbku wynosi 9%. Przy ustaleniu uszczerbku brano pod uwagę chorobowe zmiany zwyrodnieniowe.
Podczas badania sądowo-lekarskiego z dnia 30.06.2021 r. nie stwierdzono pourazowych odchyleń przedmiotowych statyczno-dynamicznych w obrębie odcinka szyjnego, lędźwiowo-krzyżowego i biodra prawego. Dysfunkcja biodra jest związana z chorobą zwyrodnieniową.
Stopień cierpień fizycznych był umiarkowany przez okres ok. 3 miesięcy. Później i obecnie większość dolegliwości i naruszenia funkcji mają głównie podłoże chorobowe.
W zakresie ortopedii i traumatologii narządu ruchu powódka po urazie wymagała pomocy osób trzecich ok. 2 godziny dziennie przez okres do miesiąca.
W zakresie ortopedii i traumatologii narządów ruchu rokowania pourazowe są stabilne, nie należy spodziewać się istotnego upośledzenia sprawności narządu ruchu. Rokowania z powodu samoistnych schorzeń zwyrodnieniowych są niepewne.
Koszty leczenia pourazowego przeciwbólowego sumarycznie to kwota ok. 100 zł. Koszt temblaka to kwota ok. 40 zł.
Leczenie było prawidłowe, nie ma dokumentacji o leczeniu schorzeń chorobowych przed przedmiotowym zdarzeniem. Z pewnością stwierdzone w dniu przyjęcia do szpitala zaawansowane zmiany zwyrodnieniowe mają podłoże chorobowe o dłuższym przebiegu przed wypadkiem.
Powódka doznała złamania typu infrakcji strzałki, jest to izolowane złamanie w obrębie goleni i dla takiego złamania jest odrębna pozycji, tj. 159 w wysokości 3% bez widełek.
Wspomniana pozycja 160 jest zarezerwowana dla urazu tkanek miękkich, a powódka doznała urazu układu kostnego, natomiast podana pozycja 162a jest rezerwowana dla skutków urazu stawu skokowego po złamaniu kostek, skręceniu, zwichnięciu i tych urazów powódka nie doznała, natomiast doznała złamania strzałki, ale nie w obrębie kostki bocznej.
Innymi słowy podana w piśmie strony pozwanej pozycja 162 i 160 dotyczą czego innego.
W wyniku badania przeprowadzonego z dnia 30.06.2021 r. nie stwierdzono w obrębie kolana i goleni prawej i stawu skokowego żadnych odchyleń. Zaznacza się dysfunkcja chorobowa (nie urazowa) biodra prawego, ze strony szyi i odcinka L/S kręgosłupa nie stwierdza się odchyleń dynamicznych.
Bez znaczenia pozostaje to, że ortopeda w opisie wizyty z dnia 29.11.2018 r. podał złamanie wyrostka barkowego łopatki prawej i złamanie trzonu strzałki prawej. Podano, że zakres ruchów barku prawego jest ograniczony, neurologicznie bez zmian, skierowana na rehabilitację. Natomiast w opisie wizyty z dnia 17.01.2019 podano: chora po rehabilitacji, odwodzenie pełne, trzask podczas unoszenia bez bólu. Dla sprawy istotnie są stany dynamiczne podczas badania.
Skoro są zaawansowane zmiany zwyrodnieniowe to z pewnością staw barkowy był niepoprawny i możliwa jest ciasnota podbarkowa, każdy uraz w tym przedmiotowy skutkuje pogorszeniem statyczno-dynamicznym.
Badania obrazowe w dniu urazu ujawniły zaawansowane zmiany zwyrodnieniowe barku i biodra prawych. Te zmiany zwyrodnieniowe są chorobowe i nie mają żadnego związku z przedmiotowym zdarzeniem, zmiany zwyrodnieniowe mogą w jakimś stopniu skutkować naruszeniem funkcji barku prawego i w jakimś stopniu doprowadzić do degeneracyjnego (zwyrodnieniowego) uszkodzenia tkanek miękkich stawu barowego ujawnionych w badaniu RM z dnia 24.07.2019 r.
Przy ustalaniu uszczerbku brane były pod uwagę wszystkie wątki. Podany uszczerbek jest pourazowy. Nie dokonano zbilansowania zmian chorobowych, można było ustalić wyższy uszczerbek np. 15% wg pozycji 104 i odjąć 9% za zmiany chorobowe.
/dowód: - opinia pisemna lekarza specjalisty ortopedy – traumatologa
Redy E. k. 127 – 128v,
- opinia pisemna uzupełniająca lekarza specjalisty ortopedy –
traumatologa R. E. k. 153 – 154/
Powódka L. M. pod względem biegłego chirurga ogólnego nie posiada obrażeń chirurgicznych, jedynie obrażenia pod względem biegłego ortopedy. Wszystkie obrażenia jakie odniosła powódka, są w gestii biegłego ortopedy.
/dowód: - opinia pisemna biegłego sądowego specjalisty chirurgii ogólnej
dr n. med. S. N. k. 144 – 145/
W wypadku w dniu 04.11.2018 r. powódka L. M. doznała:
- urazu głowy z krwiakiem podskórnym w okolicy potylicznej, z krótkotrwała utratą przytomności oraz niepamięcią zdarzenia (wstrząśnienie mózgu),
- urazu/stłuczenia kręgosłupa szyjnego ,
- urazu barku prawego z podejrzeniem złamania wyrostka barkowego łopatki ,
- urazu/ stłuczenia okolicy biodra prawego ,
- urazu podudzia prawego z infrakcją trzonu kości strzałkowej w 1/3 bliżej.
Doznany uraz nałożył się na istniejące wcześniej samoistne zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa szyjnego, barku prawego, biodra prawego.
Uraz głowy i kręgosłupa szyjnego spowodował cierpienia fizyczne umiarkowanego stopnia (3/10 w skali (...)) do 2-3 tyg. Malejące w miarę upływu czasu.
Cierpienia spowodowane urazem barku prawego, biodra i podudzia prawego – zgodnie z zakresem specjalizacji, ocenił biegły ortopeda.
Zabiegi rehabilitacyjne nie powodowały cierpień fizycznych.
Po wypadku powódka była hospitalizowana w O.. Chirurgicznym S. w P. Tryb. – leczenie bezpłatne w ramach świadczeń z NFZ.
Po zakończeniu leczenia szpitalnego – neurologicznie nie leczyła się.
Rehabilitacja była prowadzona w ramach świadczenia z NFZ.
Z punktu widzenia neurologa, następstwa urazów doznanych w dniu 04.11.2018 r. nie wymagają dalszego leczenia.
Powódka wymagała leczenia ortopedycznego oraz zabiegów rehabilitacyjnych z powodu zaawansowanych, istniejących również przed wypadkiem, samoistnych zmian zwyrodnieniowych stawu barkowego prawego i biodra prawego.
Leczenie usprawniające wskazane jest też z powodu ograniczenia ruchomości kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego w przebiegu samoistnych zmian zwyrodnieniowych istniejących przed przedmiotowym wypadkiem.
Z punktu widzenia neurologa, doznany uraz głowy i kręgosłupa szyjnego ograniczał aktywność życiową powódki przez okres 1 miesiąca. W późniejszym okresie urazy te nie miały wpływu na jakość życia powódki.
Obrażenia narządu ruchu ograniczały sprawność i aktywność życiową powódki przez ok. 2 miesiące. W 01/2019 r. w Por. Ortopedycznej stwierdzono pełny zakres ruchu barku prawego bez bólu oraz zrost trzonu kości.
W późniejszym okresie bóle barku prawego i biodra prawego wynikały ze zmian zwyrodnieniowych, istniejących również przed przedmiotowym wypadkiem.
Obecnie w przedmiotowym badaniu neurologicznym nie stwierdza się u powódki objawów uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego ani objawów uszkodzenia obwodowego układu nerwowego. W zakresie narządów ruchu stwierdza się ograniczenie ruchomości kręgosłupa, stawu barkowego prawego bez zaników mięśniowych oraz ograniczenia ruchomości stawu biodrowego prawego z zanikami mięśniowymi uda i podudzia. Należy jednak podkreślić, że opisane dysfunkcje ruchowe wynikają głównie z obecności samoistnych (istniejących przed przedmiotowym wypadkiem) zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa, barku prawego i biodra prawego.
Z punktu widzenia neurologa doznany uraz głowy nie spowodował trwałego ani długotrwałego uszczerbku na zdrowiu powódki. Stłuczenie odcinka szyjnego kręgosłupa nie spowodowało powikłań neurologicznych.
Uszczerbek na zdrowiu w zakresie neurologii – 0% (zero %).
W badaniach radiologicznych wykonywanych w dniu zdarzenia stwierdzono:
- zmiany zwyrodnieniowe w odcinku szyjnym kręgosłupa (osteofity przednich i tylnych krawędzi trzonów),
- masywne zmiany zwyrodnieniowo – wytwórcze kręgosłupa lędźwiowego,
- zmiany zwyrodnieniowe biodra prawego.
W wywiadzie powódka podała, że od 1996 r. lub 1997 r. otrzymywała rentę. Nie umiała powiedzieć z powodu jakiego schorzenia – podała, że miała wówczas bóle i zawroty głowy oraz omdlenia. Rentę, jak podaje otrzymywała do czasu uzyskania uprawnień emerytalnych.
Po przebytym wypadku powódka nie leczyła się neurologicznie.
W badaniu neurologicznym nie stwierdzono u powódki objawów uszkodzenia centralnego układu nerwowego ani obwodowego układu nerwowego.
W zakresie neurologii – nie należy spodziewać się późniejszych następstw doznanego urazu głowy. Złamanie wyrostka barkowego łopatki i złamanie trzonu strzałki może być przyczyną okresowych dolegliwości bólowych (bóle pogodowe, przeciążeniowe) w okolicy złamania.
Sprawność powódki ograniczają obecnie przede wszystkim samoistne zmiany zwyrodnieniowe stawu biodrowego prawego oraz zmiany zwyrodnieniowe stawu barkowego prawego i kręgosłupa.
Z przyczyn neurologicznych po przebytym urazie głowy ze wstrząśnieniem mózgu powódka wymagała opieki i pomocy osób trzecich w czynnościach dnia życia codziennego (gotowanie, sprzątanie, załatwianie spraw poza domem) w wymiarze do 2 godzin dziennie przed 3 – 4 tygodnie w malejącym zakresie i wymiarze. Z powodu obrażeń narządu ruchu (unieruchomienie prawej kończyny górnej na temblaku, złamanie kości strzałkowej) powódka w okresie 4 tygodni wymagała dodatkowo częściowej pomocy przy ubieraniu się, myciu i spożywaniu posiłków.
W sumie, z powodu następstw doznanego urazu wymagała opieki i pomocy w wymiarze 3 godzin dziennie przez miesiąc.
/dowód: - opinia pisemna biegłego sądowego specjalisty chorób układu
nerwowego i rehabilitacji medycznej B. J. (1) –
S. k. 181 – 184/
Skutkiem psychologicznym wypadku z dnia 04.11.2018 r. dla powódki L. M. było wystąpienie zaburzeń adaptacyjnych z zespołem objawów: obniżenie nastroju, lęk, niepokój o własne zdrowie, nasilonych obaw w stosunku do przyszłości, zamartwianie się, poczucie bezradności, bezsilności, ból fizyczny (kończyn, barku, kręgosłupa), zaburzenia snu, upośledzenie w społecznym, a także codziennym funkcjonowaniu, trudności w zakresie koncentracji uwagi, trudności w skupieniu się, zaburzona zdolność do efektywnego realizowania celów życiowych.
Największe nasilenie cierpień psychicznych i objawów zaburzeń adaptacyjnych związanych z sytuacją urazową z 04.11.2018 r., która spowodowała zmianę sytuacji życiowej badanej, ale nie spowodowała wyłączenia jej z życia bieżącego w postaci zaburzeń psychicznych wymagających farmakoterapii i/lub hospitalizacji – utrzymywało się w okresie do około 2 – 3 miesięcy od dnia wypadku, a o zmniejszającym się nasileniu do pół roku od zdarzenia.
W aktach sprawy brak jest informacji na temat leczenia psychologicznego/psychiatrycznego powódki zarówno przed, jak i po zdarzeniu z 4.11.2018 r.
Skutkiem zdarzenia z 4.11.2018 r. było wystąpienie u powódki zaburzeń adaptacyjnych. Zaburzenia te w przypadku osób, które nie potrafią same sobie z nimi poradzić są wskazaniem do udzielenia pomocy psychologicznej. W przypadku powódki jednak zaburzenia te (w okresie do pół roku od zdarzenia z listopada 2018 r.) sukcesywnie ustępowały dzięki jej dojrzałym mechanizmom osobowościowym, w tym zdolności radzenia sobie z sytuacjami trudnymi, a także pomocy bliskich, bez pomocy psychoterapeutycznej i psychofarmakologicznej, a co za tym idzie nie przeobraziły się w formę przewlekłą, która zaburzałaby życie psychospołeczne powódki, zakłócałaby jej zdolność do efektywnego realizowania celów życiowych. Powódka nie wymaga aktualnie pomocy psychologicznej ukierunkowanej na wsparcie, przepracowanie emocji związanych z sytuacją urazową z 4.11.2018 r. Nie należy spodziewać się powstania w przyszłości negatywnych następstw doznanego urazu.
Obecnie powódka nie wykazuje wyraźnych zakłóceń psychicznych. Nie stwierdza się bezpośrednich negatywnych następstw wypadku w zakresie sfery intelektualnej powódki.
W związku ze śmiercią męża powódka obecnie odczuwa i przeżywa emocje występujące w okresie żałoby. Z uwagi na fakt, iż ostatnie lata były dla powódki trudne i stresujące (wypadek i dolegliwości fizyczne z nim związane, choroba męża i jego śmierć w bieżącym roku) potrzebuje ona ciepła, wsparcia, aby nie doszło do powikłanego przebiegu żałoby.
/dowód: - opinia pisemna biegłego sądowego z zakresu psychologii
A. S. – Salon k. 263 – 267/
U powódki L. M. po zdarzeniu z dnia 04.11.2018 r. ujawniły się zaburzenia adaptacyjne, wywołujące następujące objawy: obniżenie nastroju, lęk, niepokój o własne zdrowie, nasilonych obaw w stosunku do przyszłości, zamartwianie się, poczucie bezradności, bezsilności, ból fizyczny (kończyn, barku, kręgosłupa), zaburzenia snu, upośledzenie w społecznym, a także codziennym funkcjonowaniu, trudności w zakresie koncentracji uwagi, trudności w skupieniu się, zaburzona zdolność do efektywnego realizowania celów życiowych.
Przyjmuje się, że w/w zaburzenia nie wystąpiłyby bez czynnika stresującego. Powyższe schorzenie należy do kręgu zaburzeń nerwicowych związanych ze stresem. To stan subiektywnego distresu i zaburzeń emocjonalnych, zwykle przeszkadzający w społecznym funkcjonowaniu i działaniu. Objawy są różnorodne i obejmują: nastrój depresyjny, lęk, zamartwianie się, poczucie niemożności poradzenia sobie. Czas trwania objawów z wyjątkiem przedłużonej reakcji depresyjnej nie przekracza zazwyczaj 6 – ciu miesięcy.
Na powstanie zaburzeń tego typu może mieć wpływ wiele czynników będących cechami osoby, u której takie zaburzenia występują. Do takich czynników można zaliczyć: cechy osobowości, sprawność intelektualną, strategie radzenia sobie w rozwiązywaniu sytuacji trudnych, doświadczenia życiowe i odporność emocjonalną.
Powódka nie podjęła leczenia psychiatrycznego po wypadku. Nie korzystała z porad psychiatry, ani też psychologa. Spontanicznie podczas badania widziałaby taką potrzebę – wsparcia psychologicznego podczas powypadkowej hospitalizacji, ale jej tego nie zaoferowano.
Dojrzałe mechanizmy osobowości powódki i postawa rodziny sprawiły, że dolegliwości o umiarkowanym nasileniu przez okres ok. 3 miesięcy stopniowo ustąpiły i nie przerodziły się w postać przewlekłą.
Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy stan zdrowia powódki mógłby być lepszy, gdyby podjęła leczenie – wystarczające okazało się wsparcie najbliższej rodziny.
Na stan zdrowia psychicznego powódki niewątpliwie wpłynął nie tylko przedmiotowy wypadek, ale też choroba i śmierć męża, a ostatnio śmierć brata – aktualnie widoczna reakcja żałoby. Dodatkowym dyskomfortem związanym z wypadkiem jest pogorszenie sytuacji materialnej powódki wynikające z koniczności likwidacji gospodarstwa rolnego i świadomość, że najmłodszy syn musiał zmienić własne plany życiowe (kierunek studiów) z powodu niepełnosprawności powódki – chciał być bliżej matki.
Powódka nie doznała uszczerbku na zdrowiu z psychiatrycznego punktu widzenia w wyniku przedmiotowego zdarzenia.
Nie korzystała z porad psychiatry ani też psychologa, brak też danych na to, że zażywała leki stosowane w praktyce psychiatry, a zaordynowane przez lekarza innej specjalności.
L. M. nie wymaga aktualnie leczenia psychiatrycznego.
W przypadku, gdyby reakcja żałoby (nie związana z wypadkiem z dnia 4.11.2018 r.) przeszła w formę przewlekłą, wówczas zalecana jest wizyta w PZP (jest to możliwe w ramach NFZ, do psychiatry nie jest wymagane skierowanie, czas oczekiwania na pierwszą poradę to zwykle ok. 4 miesiące).
/dowód: - opinia pisemna biegłego sądowego z dziedziny psychiatrii
B. J. (2) k. 313 – 317/
Krowa o nr (...) urodzona (...) po zdarzeniu z dnia 4.11.2018 r. mimo kilku prób nie mogła wstać samodzielnie z legowiska mimo, że w okolicy tułowia i miednicy nie stwierdzono widocznych uszkodzeń i asymetrii ciała, a w trakcie omacywania zwierzę nie wykazywało objawów bólowych. Lekarz weterynarii stwierdził obrzęk okolicy stępu kończyny miedniczej lewej bez widocznych uszkodzeń skóry, ale z silną bolesnością. Badanie kliniczne wykazało krepitację w obrębie stępu, co nasunęło podejrzenie złamania kości w tej okolicy. Z powodu złego rokowania zwierzę skierowano na ubój z konieczności.
Wszelkie złamania kończyn u dorosłych zwierząt gospodarskich, ze względu na ich dużą wagę są wskazaniem do skierowania krowy na tzw. ubój z konieczności. Zwierzę odczuwa silny ból i nie jest w stanie się podnosić samodzielnie, co powoduje powstawanie odleżyn i martwicę skóry, a nawet mięśni już po kilku dniach. Dlatego w przedmiotowym przypadku ubój z konieczności był uzasadniony.
Jeśli złamanie kości w obrębie stawu stępu zostałoby potwierdzone zdjęciem rtg to najprawdopodobniej byłoby to złamanie wieloodłamowe. Taki uraz nadaje się tylko do leczenia operacyjnego, wówczas koszty przewyższyłyby z pewnością wartość krowy, a rokowanie byłoby ostrożne ze względu na powstawanie odleżyn u dużych i ciężkich zwierząt. Zastosowanie gipsu (w przypadku pęknięcia tylko jednej kości w obrębie stawu, co jest mało prawdopodobne), uniemożliwiłoby wstawanie, ponieważ unieruchomieniu podlegają sąsiadujące stawy.
Krowa o nr (...) ważyła 603 kg, otrzymana kwota przy sprzedaży to 1.177,00 zł brutto, 1.100,00 zł netto (7% VAT), czyli:
1.177,00 zł : 603 kg = 1,95 zł brutto, 1,82 netto
Cena żywca wołowego (bez cieląt i młodego byka), w listopadzie 2018 r. przedstawiała się na poziomie około 6,5 zł netto.
Tak więc wartość krowy przed wypadkiem to 603 kg x 6,5 zł = 3.919,50 zł netto.
Jest to cena dotycząca krowy sprzedanej do rzeźni (wartość rzeźna). W tym wypadku należy brać także kwotę, którą krowa mogła zarobić w gospodarstwie poprzez produkcję mleka i cieląt (wartość hodowlana). Przyjmuje się, że wartość mleczna krowy stanowi 20% jej wartości (po szczycie mleczności, w gospodarstwie rolnym w chowie ekstensywnym) i jest to rzeczywista cena krowy sprzedawanej do gospodarstwa mlecznego (wartość hodowlana),a nie na ubój (wartość rzeźna). Należy zaznaczyć, że do uboju przeznaczane są zwierzęta „wybrakowane”, to znaczy takie, które są już niepłodne, posiadają choroby np.: wymion, są stare, itp.
Tu:
Wartość rzeźna krowy to 3.919,50 zł netto.
Wartość hodowlana krowy: 3.919,50 zł netto + 20% wartości rzeźnej = 3.919,50 zł + 783,90 zł = 4.703,40 zł netto.
Za krowę cielną gospodarz mógł otrzymać dodatkowo ok. 200,00 zł.
Ze sprzedaży dwutygodniowego cielaka o wadze około 60 kg gospodarz mógł otrzymać 8-10 zł za kg w przypadku mieszańca mięsnego (po matce simental), czyli 480-600 zł netto.
Przy wycenie krowy cielnej, dodaje się około 50% wartości cielęcia po urodzeniu. Należy pamiętać, że nie każdy poród kończy się uzyskaniem żywego, zdrowego cielęcia, dlatego kwota ta nie zawiera 100% wartości.
Tak więc krowa o numerze (...) była warta:
3.919,50 zł (wartość rzeźnia) + 783,90 zł (produkcja mleka) + 200,00 zł (cielę) = 4.903,40 zł netto.
Powódka utraciła dochód na skutek konieczności sprzedaży krowy o nr (...) do skupu uboju zwierząt w następującej wysokości:
4.903,40 zł – 1.100,00 zł = 3.803,40 zł netto – utracony dochód
Stosuje się także inne metody rozliczenia utraty mleka, np. średnią dzienną ilość uzyskiwanego w ostatnim miesiącu mleka pomnożoną przez ówczesną cenę mleka, aż do dnia nabycia nowej sztuki lub wypłacenia za nią odszkodowania.
Powódka utraciła także dochód z uwagi na niemożność przekazywania mleka w normalnej wysokości 20 litrów dziennie do (...) Spółdzielni (...) pochodzącego od krowy o nr (...), lecz jedynie w wysokości 2-3 litrów (średnio 2,5 l) dziennie przez okres 6 miesięcy (leczenie krowy) w następującej wysokości:
Średnia cena mleka z sześciu miesięcy to: 1,12 + 1,22 + 1,2 + 1,22 + 1,15 + 1,14 = 1,175 zł
1,175 zł 20 litrów x 180 dni = 4.230,00 zł netto przez 6 miesięcy.
Po wypadku:
1,175 zł x 2,5 litrów x 180 dni = 528,75 zł
4.230,00 zł – 528,75 zł = 3.701,25 zł.
3.595,50 zł : 6 miesięcy = 616,87 zł netto na miesiąc – utrata dochodu z mleka.
/dowód: - opinia pisemna biegłego sądowego w zakresie medycyny
weterynaryjnej lek. M. D. k. 292 – 293,
- opinia pisemna uzupełniająca biegłego sądowego w zakresie
medycyny weterynaryjnej lek. M. D. k. 292 –
293/
Powódka L. M. przed zdarzeniem z dnia 4 listopada 2018 r. była osobą zdrową, w pełni sprawną. Prowadziła z mężem gospodarstwo rolne i hodowała krowy. Po zdarzeniu, z uwagi na problemy zdrowotne męża powódki opiekę nad nią sprawował jej syn, który pomagał jej w czynnościach życia codziennego typu sprzątanie, gotowanie posiłków, mycie włosów, itp. Syn woził ją także do placówek medycznych na badania oraz na zabiegi rehabilitacyjne. Po wypadku powódka miała liczne dolegliwości bólowe i związane z tym problemy ze snem.
Początkowo powódka nie leczyła się psychologicznie ani psychiatrycznie, jednakże gdy sprawca wypadku z jej udziałem spowodował kolejny wypadek, a powódka często go widuje, zaczęła się obawiać o siebie i rodzinę. Wówczas postanowiła skorzystać z pomocy psychiatrycznej, gdyż nie była sobie w stanie poradzić. Leczy się obecnie psychiatrycznie i codziennie bierze trzy rodzaje leków, dzięki którym jest wyciszona. Do chwili obecnej ma ograniczone ruchy ręki, która jej opada. Utrudnia to powódce codzienne funkcjonowanie w szczególności, że mieszka sama.
W przedmiotowym wypadku ucierpiały także krowy należące do powódki. Jedna miała złamaną nogę i musiała być przekazana do rzeźni za 1/10 wartości, druga była poobijana i pół roku dochodziła do siebie, leżała w oborze przez kilka tygodni i nie dawała mleka oraz poroniła. Powódka trzymała ją rok, by móc ją sprzedać i w tym czasie nie przynosiła żadnego dochodu.
/dowód: - zeznania świadków: H. M. skrócony protokół
rozprawy z 27.05.2021 r. k. 112v nagranie
koperta k. 114,
D. M. skrócony protokół
rozprawy z 27.05.2021 r. k. 112v – 113
nagranie koperta k. 114,
- zeznania powódki L. M. skrócony protokół rozprawy z
25.09.2023 r. k. 372v nagranie koperta k. 374/
Powódka L. M. pismem z dnia 12 lipca 2019 r. zgłosiła szkodę u pozwanego (...) Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W.. Pismem z dnia 25 lipca 2019 r. pozwany uznał roszczenie na kwotę 5.694,00 zł, z czego 4.854,00 zł przyznano z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, ból i cierpienie, natomiast pozostałą kwotę zaliczono na koszty związane ze sprawowaniem opieki nad powódką.
/dowód: - zgłoszenie szkody k. 70 – 71,
- decyzja z 25.07.2019 r. k. 72 – 73/
Sąd zważył, co następuje:
Zdaniem Sądu powództwo zasługuje na uwzględnienie w przeważającej części.
W myśl art. 415 k.c. kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.
Zgodnie z przepisem art. 436 § 1 k.c. samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch tegoż środka.
W świetle art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony.
Przesłankami odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń wobec poszkodowanego są zatem z jednej strony przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej sprawcy szkody, z drugiej zaś strony – istnienie ważnej umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. W razie zaistnienia owych przesłanek, ubezpieczyciel odpowiada w zakresie odpowiedzialności sprawcy szkody.
Poza sporem pozostaje okoliczność, że sprawca wypadku był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej w pozwanym (...) Towarzystwie (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W., co implikuje odpowiedzialność pozwanego na podstawie wyżej przytoczonych przepisów.
Naprawienie szkody majątkowej na osobie reguluje art. 444 k.c. który w § 1 stanowi, że w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty.
W wypadkach przewidzianych w powyższym artykule Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę (art. 445 § 1 k.c.).
Do rozstrzygnięcia pozostaje zatem kwestia wysokości należnych powódce L. M. kwot objętych żądaniem pozwu.
Odnośnie zadośćuczynienia wynikającego z art. 445 § 1 k.c. to podkreślenia wymaga, że w przepisach obowiązującego prawa ustawodawca nigdzie nie sprecyzował sposobu ustalenia wysokości zadośćuczynienia, odwołując się do sędziowskiego uznania, opartego na całokształcie okoliczności sprawy.
Przeprowadzona w ten sposób analiza konkretnego przypadku ma doprowadzić do wyliczenia „odpowiedniej sumy”, to jest takiej kwoty, która odpowiada krzywdzie, ale nie jest wygórowana na tle stosunków majątkowych społeczeństwa.
Przez krzywdę należy rozumieć cierpienia fizyczne w postaci bólu i innych dolegliwości oraz cierpienia psychiczne polegające na ujemnych doznaniach przeżywanych w związku z cierpieniami fizycznymi i następstwami, zwłaszcza trwałymi lub nieodwracalnymi, uszkodzeniami ciała lub rozstroju zdrowia. Przy czym w pojęciu krzywdy mieszczą się nie tylko cierpienia fizyczne i psychiczne już doznane, ale również te, które mogą powstać w przyszłości (na tym polega całościowy charakter zadośćuczynienia).
W orzecznictwie powszechnie przyjmuje się, że ocena rozmiarów krzywdy wymaga uwzględnienia nasilenia cierpień, długotrwałości choroby, rozmiary kalectwa, trwałości następstw zdarzenia oraz konsekwencji uszczerbku na zdrowiu w dziedzinie życia osobistego i społecznego (patrz, np. wyrok SN z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 681/98, opubl. OSNAP 16/00, poz.626).
Nie ulega wątpliwości, że zdrowie ludzkie jest dobrem szczególnie cennym i zasługującym na ochronę pod każdym względem, a w przypadku jego utraty, czy uszczerbku na zdrowiu, należne z tego tytułu zadośćuczynienie powinno być godziwe.
Podkreślenia wymaga, że godziwe nie oznacza wygórowane.
Zadośćuczynienie ma przede wszystkim charakter kompensacyjny.
Wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty sumy symbolicznej, lecz musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość.
Jednocześnie zadośćuczynienie powinno być utrzymane w rozsądnych granicach, nawiązując do warunków i przeciętnej stopy życiowej społeczeństwa.
W żadnym razie zadośćuczynienie nie może prowadzić do wzbogacenia, albowiem stoi to w sprzeczności z kompensacyjnym charakterem tego świadczenia (vide: wyrok SN z 30.01.2004 r. I CK 131/03 OSNC 2005 nr 2 poz. 40).
Z zebranego w sprawie materiału dowodowego – a w szczególności z opinii lekarza ortopedy-traumatologa R. E., opinii biegłego sądowego specjalisty chorób układu nerwowego i rehabilitacji medycznej B. S., opinii biegłego sądowego z zakresu psychologii A. S. – Salon, a także opinii biegłego sądowego z dziedziny psychiatrii B. J. (2), wynika jednoznacznie ustalony stopień długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w łącznej wysokości 9% oraz długotrwałość i stopień dolegliwości oraz cierpień powódki po wypadku z dnia 9 listopada 2019 r.
Sąd uznał w/w opinie jako pełne, jednoznaczne i miarodajne, bowiem zawierają one w pełni uzasadnione odpowiedzi objęte tezą dowodową postanowień Sądu o dopuszczeniu dowodu z opinii tych biegłych.
Dyskomfort życiowy, zakres cierpień oraz dolegliwości bólowe powódki L. M. po zdarzeniu z dnia 4 listopada 2018 r. wynikają z w/w opinii oraz zeznań świadków i samej powódki.
Podnosząc powyższe rozważania natury prawnej do analizowanego stanu faktycznego Sąd uznał, że przyznane powódce L. M. przez stronę pozwaną zadośćuczynienie w wysokości 4.854,00 zł jest za niskie w stosunku do doznanego przez nią łącznie długotrwałego uszczerbku na zdrowiu – 9 % i w/w zakresu cierpień.
Zdaniem Sądu, przy przyjęciu wniosków zawartych w opiniach biegłych oraz zeznań świadków i powódki L. M., adekwatna wysokość zadośćuczynienia to kwota około 35.000,00 zł.
Z tego względu, iż strona pozwana wypłaciła powódce kwotę 4.854,00 zł z tytułu zadośćuczynienia, Sąd zasądził na jej rzecz żądaną kwotę 30.000,00 zł – pkt 1. a) sentencji wyroku.
Odnośnie roszczeń zgłoszonych przez powódkę na podstawie art. 444 § 1 k.c., których rozszerzenie nastąpiło w piśmie sporządzonym 28 maja 2023 r. – bowiem Sąd uznał, że pismo sporządzone przez pełnomocnika powódki 13 listopada 2023 r. stanowi doprecyzowanie roszczeń powódki, a nie rozszerzenie żądania pozwu – to Sąd uznał za usprawiedliwione te żądania:
- kwoty 2.000,00 zł z tytułu opieki osób trzecich – przy uwzględnieniu wniosków zawartych w opinii biegłego ortopedy – traumatologa R. E. i biegłego sądowego specjalisty chorób układu nerwowego i rehabilitacji medycznej B. S. oraz zeznań powódki L. M., jak również argumentacji w piśmie sporządzonym przez pełnomocnika powódki L. M. dnia 13 listopada 2023 r. W ocenie Sądu, zasadne jest przyjęcie, że powódka L. M. wymagała pomocy osób trzecich przez ponad 2 miesiące (przez okres 1 miesiąca po 2 godziny dziennie w zakresie ortopedii i traumatologii, przez 1 miesiąc po 2 godziny dziennie w związku ze wstrząśnieniem mózgu oraz dodatkowo przez 1 miesiąc z powodu obrażeń narządu ruchu – unieruchomienie prawej kończyny górnej na temblaku), czyli zasadne jest przyjęcie ponad 202 godziny opieki w okresie 2 miesięcy przy przyjęciu stawki godzinowej 14,00 zł za jedną godzinę. Skoro storna pozwana wypłaciła powódce L. M. kwotę 840,00 zł, to Sąd zasądził żądaną kwotę 2.000.00 zł z tytułu odszkodowania za sprawowanie opieki nad powódką – punkt 1. b) sentencji wyroku,
- kwoty 3.000,00 zł tytułem kosztów leczenia (500,00 zł), kosztów transportu (500,00 zł) i inne straty materialne (2.000,00 zł tytułem szkody na krowach) – punkt 1. c) sentencji wyroku,
- kwoty 5.504,62 zł z tytułu utraty krowy i dochodu z krowy (kwoty 1.803,40 zł i 3.701,22 zł) stosownie do argumentacji zawartej w pismach procesowych sporządzonych przez pełnomocnika powódki przy uwzględnieniu wniosków zawartych w opiniach biegłego sądowego w zakresie medycyny weterynaryjnej lek. M. D. – punkt 1. d) sentencji wyroku.
O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c., art. 455 k.c. i art. 817 § 1 k.c. zasądzając je:
- w przypadku kwot zasądzonych w pkt 1. a) i b) zgodnie z żądaniem pozwu, bowiem roszczenia te zostały zgłoszone stronie pozwanej na etapie postępowania likwidacyjnego,
- w przypadku kwoty zasądzonej w pkt 1. c) od dnia następnego po dniu doręczenia odpisu pozwu stronie pozwanej, bowiem to roszczenie nie zostało zgłoszone przez powódkę na etapie postępowania likwidacyjnego tylko w pozwie,
- w przypadku kwoty zasądzonej w pkt 1. d) od dnia następnego po doręczeniu odpisu pisma zawierającego rozszerzenie żądania pozwu sporządzonego dnia 28 maja 2023 r.
Mając na uwadze powyższe, Sąd orzekł jak w punkcie 1. sentencji wyroku.
Sąd oddalił powództwo w pozostałym zakresie, czyli odnośnie odsetek jako niezasadne – punkt 2. sentencji wyroku.
O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c., na które złożyły się: uiszczona część opłaty sądowej w kwocie 312,00 zł, opłata od rozszerzonej części powództwa w kwocie 776,00 zł, wynagrodzenie pełnomocnika według norm przepisanych w kwocie 3.600,00 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17,00 zł i koszty opinii biegłych w łącznej kwocie 2.030,36 zł (220,00 zł + 210,00 zł + 570,00 zł + 352,08 zł + 568,24 zł + 110,04 zł) – pkt 3. sentencji wyroku.
O odsetkach od w/w kwoty kosztów postępowania Sąd orzekł w oparciu o treść art. 98 § 1 1 k.p.c., który stanowi, że od kwoty zasądzonej tytułem zwrotu kosztów procesu należą się odsetki, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty.
Podstawę rozstrzygnięcia zawartego w punkcie 4. sentencji wyroku stanowi przepis art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tj. Dz. U. 2019 r. poz. 785 ze zm.).