Sygnatura akt I C 961/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

K., dnia 22 lutego 2024 r.

Sąd Okręgowy w Kaliszu I Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący:Sędzia Małgorzata Pilarczyk

Protokolant:Agnieszka Janiak

po rozpoznaniu w dniu 22 lutego 2024 r. w Kaliszu

na rozprawie

sprawy z powództwa P. J.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w S.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego (...) S.A.
z siedzibą w S. na rzecz powoda P. J. kwotę 73.791,80 zł.
( siedemdziesiąt trzy tysiące dziewięćdziesiąt jeden złotych 80/100 ) wraz
z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 19 sierpnia 2021 roku do dnia zapłaty,

2.  oddala powództwo w pozostałej części,

3.  znosi wzajemnie między stronami poniesione przez nie koszty zastępstw procesowych,

4.  nie obciąża powoda nieuiszczonymi kosztami sądowymi od oddalonej części powództwa poza dotychczas poniesionymi,

5.  nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Kaliszu kwotę 4.644,26 zł. ( cztery tysiące sześćset czterdzieści cztery złote 26/100) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych od uwzględnionej części powództwa.

Sędzia Małgorzata Pilarczyk

Sygn. akt I C 961/22

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 23 listopada 2021 roku powód P. J. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w S.:

- kwoty w wysokości 150.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznany uszczerbek na zdrowiu z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 19 sierpnia 2021 r. do dnia zapłaty,

- kwoty w wysokości 732,80 zł tytułem poniesionych kosztów leczenia, z ustawowymi odsetkami od dnia 19 sierpnia 2021 r. do dnia zapłaty,

- kwoty w wysokości 3.059 zł tytułem odszkodowania z tytułu poniesionych kosztów dojazdów do placówek medycznych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 19 sierpnia 2021 r. do dnia zapłaty.

Powód wniósł także o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz zwolnienie powoda w całości z ponoszenia kosztów sądowych.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że powód domaga się powyższych kwot w związku z zaistniałym błędem medycznym. Podano, że podczas udzielania powodowi doraźnej pomocy na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w J. po wypadku dnia 13 marca 2021 r. nie dochowano należytej staranności wynikającej z zawodu lekarza. Mimo rozległych ran szarpanych, z którymi powód przybył na (...), urwania ścięgna i zginaczy palców oraz braku czucia w dłoni, powodowi jedynie oczyszczono ranę i zszyto skórę. Wskazano także, że doszło do zaniedbania lekarza (...), gdyż pomimo stwierdzenia uszkodzenia ścięgna nie został przeniesiony ani skierowany na właściwy oddział ortopedyczny, co czego skutkiem jest utrata sprawności w lewej kończynie górnej powoda. Pomocy u specjalistów z zakresu ortopedii powód szukać musiał na własną rękę, a postępowanie lekarzy przyjmujących na (...), naraziło go na długotrwały proces leczenia i dodatkowe operacje (k. 3-5).

W odpowiedzi na pozew z dnia 8 sierpnia 2022 r. (nadanej dnia 9 sierpnia 2022 r.) pozwany (...) S.A. z siedzibą w S. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, za czas od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty oraz kosztów opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew pozwany podniósł, że w niniejszej sprawie nie popełniono błędu medycznego. Wskazał także, że nie doszło do naruszenia przez lekarza prowadzącego leczenie powoda reguł staranności, a wszystkie przeprowadzane przez niego czynności były zgodne z aktualna wiedzą medyczną. Pozwany podał także, że zastosowana metoda leczenia – odroczona rekonstrukcja ścięgien zginaczy palców był uzasadniona rozległością i stopniem zniszczenia tkanek. Pozwany zakwestionował żądane przez powoda roszczenia co do zasady jak i co do wysokości (k. 169-171v).

Pismem z dnia 18 grudnia 2023 r. doszło do sprecyzowania żądania pozwu. Powód wskazał, że wnosi o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kwoty 100.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznany uszczerbek na zdrowiu oraz 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia za następstwa zawinionego naruszenia praw pacjenta. W piśmie z dnia 20 grudnia 2023 r. powód uzupełnił, że w pozostałym zakresie także podtrzymuje swoje stanowisko wyrażone w pozwie.

Pozwany w piśmie z dnia 17 stycznia 2023 r. w ramach ustosunkowania się do pisma powoda doprecyzowującego żądanie pozwu, podtrzymał dotychczasowe wnioski i twierdzenia. Wskazał ponownie, że roszczenie powoda jest rażąco zawyżone, podając, że ewentualnie przy przyjęciu, że leczenie było nieprawidłowe, pozwany może odpowiadać jedynie za opóźnienie leczenia, a nie za skutki samego urazu.

Sąd dokonał następujących ustaleń faktycznych:

Powód w dniu 13 marca 2021 r. w trakcie wykonywania prac remontowych w domu uległ wypadkowi, w wyniku którego doznał ran szarpanych lewej kończyny górnej przez piłę tarczową. Powód został przewieziony przez żonę do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Szpitala (...) w J.. Lekarzem prowadzącym leczenie na (...) był lek. med. T. H..

Podczas wizyty na (...), wykonano badania diagnostyczne dłoni, RTG dłoni, opatrzono i oczyszczono ranę i podano zastrzyki przeciwbólowe, i znieczulenie. Lekarz T. H. stwierdził ranę szarpaną ręki lewej z uszkodzeniem ścięgien zginaczy palców czwartego i piątego. Powód nie miał czucia w lewej dłoni i nie mógł zginać palców. Powód zgłaszał te dolegliwości lekarzowi (...), pytał także, dlaczego lekarz nie będzie zszywał uszkodzonych ścięgien. Lekarz wymijająco odpowiedział, że całą rękę trzeba byłoby pruć. Lekarz nie zszył ścięgien, mimo że sam stwierdził ich uszkodzenie. Zszył ranę tylko powierzchownie. Kazał zrobić powodowi jak najszybciej rekonstrukcje ścięgien, nienależycie poinformował jednak powoda o tym procesie leczenia. Powód nie był informowany o alternatywnych metodach leczenia. Lekarz nie skierował powoda na oddział ortopedii, mimo że oddział taki znajdował się w Szpitalu (...) w J.. Nie przewieziono także powoda do innej placówki, w której można byłoby udzielić mu pomocy przy uszkodzeniu ścięgien. Zamiast tego, powodowi założono opatrunek i unieruchomienie gipsowe i wypisano do domu z zaleceniem kontroli w poniedziałek dnia 15 marca 2021 r. w poradni chirurgicznej i leczenia ambulatoryjnego, a także zalecenie wysokiego ułożenia kończyny, zażywania antybiotyków i doraźnie środków przeciwbólowych. Powód nie miał wpływu na wybrane przez lekarza metody leczenia. Lekarz uszkodzone ścięgna pozostawił do rekonstrukcji ortopedycznej. Powodowi nie zostały przekazane informacje co do konsekwencji wybranej przez lekarza metody leczenia. Powodowi podczas przyjęcia na (...), przedstawiono szereg dokumentów do podpisania. Dokumenty te zawierały oświadczenia pacjenta o zgodzie na przeprowadzenia badań oraz o poinformowaniu o prawach i obowiązkach, zgodę na założenie gipsowego opatrunku, zgodę na zaopatrzenie chirurgiczne rany skóry i tkanki podskórnej. Pielęgniarka założyła powodowi opatrunek, a lekarz wypełniał dokumenty, na które powód długo czekał na korytarzu. Powód podpisał przedstawione mu dokumenty, wyrażał jednak wprost do lekarza swoje wątpliwości co do braku szycia przez lekarza ścięgien. Wraz z kartą informacyjną, przekazano powodowi skierowanie do poradni chirurgicznej. Powód cierpiał z bólu, nie mógł spać, obawiał się, że straci palce. Uszkodzenie ścięgien dominującej ręki bardzo wpłynęło na jego funkcjonowanie i sprawność.

( dowód: dokumentacja medyczna (...) k. 7-8, historia choroby k. 177-179, zgoda na założenie opatrunku gipsowego k. 180-182, skierowanie do poradni specjalistycznej k. 14, zgoda na szycie rany k. 183-185, dokumentacja fotograficzna k. 26-29, oświadczenia powoda – chronologiczne opisy zdarzenia k. 38-43v, zeznania powoda nagranie 00:03:56 – 00:46:49 płyta k. 209 w zw. z 00:32:29 – 00:50:35 płyta k. 568, zeznania świadka M. J. nagranie 00:09:21 – 00:45:46 płyta k. 515)

W poniedziałek, 15 marca 2021 r. powód zgodnie z zaleceniami z (...) zgłosił się do poradni chirurgicznej (...) przy ul. (...) w J.. Lek med. Z. K. po zapoznaniu się z dokumentacja medyczną z (...) także stwierdził ranę szarpaną ręki lewej z uszkodzeniem ścięgien zginaczy palców czwartego i piątego. Wypisał powodowi pilne skierowanie do szpitala na oddział ortopedyczny. Powód otrzymał informacje od lekarza, że ma wybrać dowolny szpital. Powód dzwonił do szpitali na umówienie wizyty na oddziale ortopedycznym, zgodnie z przepisanym skierowaniem. Powód był zawiedziony opieką na (...) w J., dlatego szukał innego szpitala, który udzieliłby mu odpowiedniej pomocy. W szpitalu w P. powód otrzymał informację, że rekonstrukcja ścięgien na podstawie pilnego skierowania jest możliwa za 2 lata, tj. w 2023 r.

Od 15 marca 2021 r. do 30 kwietnia 2021 r. powód odbył w przychodni (...) w (...) konsultacji, w celu zmiany opatrunków. Ranę w przychodni opatrywano, wskazując, m.in. że jest sucha, czysta i zagojona oraz występuje brak zgięcia palców czwartego i piątego.

( dowód: skierowanie do szpitala k. 14v, historia choroby w (...) k. 14-17, zeznania powoda nagranie 00:03:56 – 00:46:49 płyta k. 209 w zw. z 00:32:29 – 00:50:35 płyta k. 568)

Powód cierpiał nadal na znaczne dolegliwości bólowe, nie mógł zginać palców u lewej kończyny górnej. Z własnej inicjatywy zaczął szukać pomocy u innych specjalistów. W dniach 16 i 17 marca 2021 r. powód odbył konsultacje u chirurga i ortopedy (lek. Przybył, lek. G.) w P.. Ortopeda G. po zapoznaniu się z dokumentacją medyczną kazał ściągnąć łuskę gipsową założoną powodowi na (...) i ćwiczyć zginanie palców uszkodzonej dłoni. Jako specjalistę od wykonania rekonstrukcji ścięgien ortopeda polecił lek. K. w J.. Dnia 8 kwietnia 2021 r. powód odbył wizytę u ortopedy L. K.. Lekarz wykonał USG dłoni i stwierdził ubytek ciągłości ścięgien zginaczy od poziomu troczka A1. Stwierdził także brak czynnego zgięcia i brak czucia w palcach. Wskazał, że rany są wygojone, a w okolicy blizny istnieje objaw T.. Lekarz wydał powodowi pilne skierowanie do szpitala na oddział chirurgii urazowo-ortopedycznej w związku z uszkodzeniem ścięgien zginaczy nerwów palcowych placów serdecznego i małego ręki dominującej. Lekarz zaproponował powodowi rekonstrukcję ścięgien w P., ale z uwagi na długie terminy oczekiwania na NFZ, zaproponował prywatna operację, gdyż przy takich uszkodzeniach trzeba działać szybko, ale powoda nie było stać na taki wydatek. Powód dzwonił do szpitali ze skierowaniem pilnym na oddział, natomiast nadal proponowano mu terminy na wrzesień 2023 r. Lekarze wskazywali, że na takie rekonstrukcje jest już późno, bo wykonuje się je bezpośrednio po (...). Powód wrócił na konsultację do chirurga P. w P., jednak dowiedział się, że lekarz nie wykonuje rekonstrukcji ścięgien w P.. Lekarz wskazał powodowi jednak nazwisko dr n. med. P. C.

( dowód: historia choroby w Poradni chirurgii urazowo-ortopedycznej w J. k. 19, skierowanie do szpitala k. 13, zeznania powoda nagranie 00:03:56 – 00:46:49 płyta k. 209 w zw. z 00:32:29 – 00:50:35 płyta k. 568, zeznania świadka M. J. nagranie 00:09:21 – 00:45:46 płyta k. 515)

Powód był zrezygnowany. Cierpiał fizycznie i psychicznie. Cały czas bał się, że uszkodzonych palców nie da się uratować. Z zawodu powód jest ślusarzem, ale pracuje w zakładzie mięsnym. Przed wypadkiem miał stanowisko, w ramach którego wykonywał skórowanie, operował nożem, a do pracy potrzebuje sprawnej ręki. Dodatkowo powód jest leworęczny, uszkodzona ręka jest jego ręką dokonującą, przez co zdecydowanie bardziej miał on ograniczone funkcjonowanie. Powód potrafił zrobić wszystko w domu i wokół niego, a po wypadku potrzebował pomocy ze strony żony. Powód postanowił szukać pomocy u poleconego wcześniej dr n. med. P. C. z P..

Powód dnia 14 kwietnia odbył prywatną wizytę u dr C., który po zapoznaniu się z dokumentacją medyczną stwierdził, że ponieważ od wypadku minęły 4 tygodnie, operacja musi być dwuetapowa. Doktor wytłumaczył powodowi na czym miałyby polegać te operacje. Przedstawił także, że istnieje opcja przeprowadzenia operacji prywatnie, a jej koszty to około 6.000 zł – 8.000 zł lub na NFZ w Szpitalu (...) w Ś., gdyż było to miejsce, w którym doktor C. pracował. W tym szpitalu terminy na pilne skierowanie wynosiły ok. od 3 do 6 miesięcy, dlatego powód zarejestrował się tam na operację, gdyż nie miał środków na leczenie prywatne. Wyznaczono termin operacji na maj 2021 r.

( dowód: zeznania powoda nagranie 00:03:56 – 00:46:49 płyta k. 209 w zw. z 00:32:29 – 00:50:35 płyta k. 568, zeznania świadka M. J. nagranie 00:09:21 – 00:45:46 płyta k. 515)

Powód dnia 24 maja 2021 r. zgłosił się do (...) Centrum (...) im. dr (...) Sp. z o.o. Szpitala (...) w Ś.. Powód został przyjęty do oddziału z powodu zastarzałego uszkodzenia nerwów palcowych oraz ścięgien zginaczy palca małego i serdecznego lewego, uszkodzenia nerwu palcowego łokciowego palca długiego lewego. Dnia 25 maja 2021 r. wykonano zabieg operacyjny polegający na szyciu i rekonstrukcji nerwów palcowych palca małego oraz serdecznego z użyciem przeszczepu i neurotuby. Zabieg ten to I etap dwuetapowej rekonstrukcji zginaczy palca serdecznego i małego lewego – założenie protezy ścięgna i rekonstrukcja troczków. Operacja oraz przebieg po niej nastąpiły bez powikłań. Powodowi założono około 40 szwów zewnętrznych na palcach i dłoni. Zastosowano unieruchomienie gipsowe i temblak. W dniu 26 maja 2021 r. powód został wypisany do domu. Przepisano mu leki, podano zalecenia do dalszej opieki i wyznaczono badanie kontrolne w (...) w P. dnia 31 maja 2021 r. u dr C..

Podczas tej prywatnej wizyty kontrolnej, doktor C. zalecił dalsze stosowanie łuski i noszenie ręki w temblaku. Lekarz przedstawił instruktaż ćwiczeń i zmiany opatrunku. Kolejna wizyta kontrolna odbyła się dnia 12 lipca 2021 r. Powodowi przeprowadzono wówczas badanie RTG, które wykazało prawidłowe położenie protez. Stwierdzono też m.in. poprawę czucia po stronie łokciowej, poza tym bez zmian. Po wygojeniu rany, można było przeprowadzić drugi etap rekonstrukcji.

( dowód: karta informacyjna k. 9-9v, zalecenia pielęgniarskie k. 10, dokumentacja fotograficzna k. 21-25, , wizyty w poradni (...) k. 20 i k. 18, , zeznania powoda nagranie 00:03:56 – 00:46:49 płyta k. 209 w zw. z 00:32:29 – 00:50:35 płyta k. 568, zeznania świadka M. J. nagranie 00:09:21 – 00:45:46 płyta k. 515)

Dnia 16 listopada 2021 r. powód zgłosił się do (...) Centrum (...) im. dr (...) Spółki z o.o. Szpitala (...) w Ś. w celu przeprowadzenia drugiego etapu rekonstrukcji ścięgien i nerwu. Dnia 17 listopada 2021 r. wykonano II etap leczenia nerwów palcowych oraz ścięgien zginaczy palca małego i serdecznego lewego oraz uszkodzenia nerwu palcowego łokciowego palca długiego lewego. Ręka była jeszcze bardziej poszyta, także w nadgarstku. Po drugim etapie operacji powód także miał nosić łuskę oraz temblak. Wydano mu także zalecenia co do dalszej opieki. Dnia 18 listopada 2021 r. powód został wypisany do domu. Od razu po drugim etapie operacji powód nie miał jeszcze czucia w palcach. Dnia 9 grudnia 2021 r. powód miał zgłosić się do dr C. na wizytę celem usunięcia szwów. Doktor C. podczas wizyt kontrolnych uczył jak zginać i rehabilitować palce. Doktor wskazywał jednak, że ręka nigdy nie będzie taka jakby była, gdyby zrobiono operację rekonstrukcji w momencie po wypadku. Lekarz wskazał, że ręka już nigdy może nie wrócić do pełni sprawności. Powód ćwiczył w domu i systematycznie jeździł na wizyty kontrolne do doktora C.. Leczenie u doktora C. zakończył w sierpniu 2022 r. Obecnie nie wykonuje rehabilitacji ręki.

( dowód: karta informacyjna k. 30, zalecenia pielęgniarskie k. 31, dokumentacja fotograficzna k. 32-33v, zeznania powoda nagranie 00:03:56 – 00:46:49 płyta k. 209 w zw. z 00:32:29 – 00:50:35 płyta k. 568, zeznania świadka M. J. nagranie 00:09:21 – 00:45:46 płyta k. 515)

Powód poniósł koszty leczenia w wysokości 732,80 zł. Na koszty te składają się koszty wizyt u doktora C. w poradni (...), badanie RTG, temblak, opaska podtrzymująca.

( dowód: tabela poniesionych kosztów leczenia k. 46, faktura nr (...) k. 49, faktura nr (...) k. 48, faktura nr (...) k. 47, faktura nr (...) k. 50, paragon fiskalny w003201 k. 51, paragon fiskalny (...) k. 51)

Powód poniósł koszty dojazdów do placówek medycznych w wysokości 3.059 zł.

( dowód: tabela do wykazania zwrotów kosztów za przejazdy k. 44)

Powód przeżył podwójny ból, związany z koniecznością odbycia dwóch operacji zamiast jednej. Odbiło się to na jego psychice. Jego stan psychiczny był zły, ponieważ od marca 2021 r. był w domu zamiast pracować, gdyż nie miał czucia w ręce oprócz małego palca. Powód miał 182 dni zwolnienia chorobowego i następnie świadczenie rehabilitacyjne. Bał się, że w wyniku wypadku i nieprawidłowo udzielonej pomocy na (...) straci palce u ręki. Powód wymagał pocieszenia. Wsparcie okazywała mu żona. Powód nie chciał towarzysko spotykać się z ludźmi, nie chciał słuchać pytań i obserwować spojrzeń ludzi, którzy dziwili się jak lekarz na (...) mógł mu nie pomóc. Powód miał orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu lekkim. Powód wymagał opieki i pomocy żony w wielu aspektach życia codziennego. Przez długi czas nie był w stanie jeździć samochodem, wykonywać drobnych czynności wokół domu, gdyż utracił sprawność lewej ręki. Samochodem zaczął jeździć dopiero pomiędzy I, a II etapem operacji. Powód od wypadku, około rok spędzał na poszukiwaniu pomocy u lekarzy specjalistów, na ćwiczeniu ręki, by doprowadzić ją do stanu względnej sprawności. Przez około pół roku ćwiczył intensywnie i dzięki temu czucie w palcach się poprawiło. Powód odczuwa jednak ból przy zmianie pogody, minusowych temperaturach. Nie zgina mu się do końca czwarty palec.

Powód wrócił do pracy, ale nie na stanowisko sprzed wypadku. Nie ma bowiem wystarczająco siły w ręce, by operować nożem w ubojni jak poprzednio. Obecnie pracuje na stanowisku operatora klatki ubojowej. W wynagrodzeniu sprzed wypadku i po powrocie do pracy na nowe stanowisko różnica w zarobkach wynosi około 1000 zł. Przed wypadkiem mógł zarobić do 5.500 zł miesięcznie, natomiast na obecnym stanowisku ok. 4.700 zł miesięcznie. Zażywa środki przeciwbólowe. Wraz z poprawą stanu dłoni, również stan psychiczny powoda uległ poprawie. Na lewej dłoni powodowi pozostały rozlegle blizny. Powód nie uzyskał pełni sprawności w dłoni. Wciąż odczuwa skutki uszkodzenia nerwów i ścięgien. Aktualnie jest na zwolnieniu chorobowym, gdyż złamał trzy zebra w wyniku upadku na schodach podczas próby przytrzymania się lewą ręką poręczy. Lewa ręka nie ma prawidłowego chwytu. Przez brak zginania czwartego palca w ręce, która dla leworęcznego powoda jest ręką dominującą oraz brak prawidłowego czucia w dłoni, powód ma problem z wykonywaniem drobnych czynności, gdyż rzeczy wypadają mu z rąk.

(dowód: zeznania powoda nagranie 00:03:56 – 00:46:49 płyta k. 209 w zw. z 00:32:29 – 00:50:35 płyta k. 568, zeznania świadka M. J. nagranie 00:09:21 – 00:45:46 płyta k. 515

Powód pismem z dnia 19 lipca 2021 r. powód zgłosił szkodę ubezpieczycielowi – pozwanemu, (...) S.A. z siedzibą w S. w związku z objęciem ochroną ubezpieczeniową Szpitala (...) Sp. z o.o. od odpowiedzialności cywilnej w okresie od 01 stycznia 2021 r. do 31 grudnia 2021 r. – polisa numer (...). Powód w ww. piśmie wnosił o zapłatę 100.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę spowodowaną błędem medycznym. Dnia 3 sierpnia 2021 r. powód rozszerzył zgłoszenie szkody także o wypłatę odszkodowania w wysokości zwrotu poniesionych kosztów leczenia w wysokości 732,80 zł i dojazdów do placówek medycznych w wysokości 3.059 zł. Zgodnie z treścią pism od pozwanego (ubezpieczyciela) dotyczących zgłoszonej szkody, korespondencja powoda z dnia 19 lipca 2021 r. ze zgłoszeniem szkody dotarła do pozwanego dnia 20 lipca 2021 r.

Pozwany zebrał dokumentacje medyczną od ubezpieczonego. Po przeanalizowaniu sprawy dot. zgłoszenia szkody, pozwany pismem z dnia 27 września r. odmówił wypłaty żądanego świadczenia, wskazując, że nie znajdują podstaw do przyjęcia odpowiedzialności cywilnej po stronie ubezpieczonego, a tym samym odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego w ramach umowy ubezpieczenia OC.

( dowód: dokumentacja z akt szkody k. 34-51, k. 174-188, k. 226-500)

Powód doznał urazu – rana szarpana ręki lewej z uszkodzeniem ścięgien zginaczy p. IV i V-tego. Jest w stanie po leczeniu operacyjnym po uszkodzeniu gałązek palcowych nerwu łokciowego dla palców III, IV, V. Uraz skutkuje trwałym uszczerbkiem na zdrowiu, który wynosi 10%. Leczenie powoda dnia 13 marca 2021 r. na (...) Szpitala (...) w J. było nieprawidłowe. Przecięcie ścięgien i nerwów skutkujące brakiem funkcji ręki (nie tylko palców) jest ciężkim uszkodzeniem analogicznym do otwartego złamania kości długich, tj. wymaga natychmiastowego lecenia operacyjnego. Jeśli nie zaistniała możliwość natychmiastowej operacji, należało umożliwić przyjęcie i operację powoda w ciągu 24 godzin, co oznacza przyjęcie następnego dnia. Jeśli to także było niemożliwie to pozostaje opcja leczenia odroczonego, po zagojeniu rany urazowej. Żadnej opcji nie wykorzystano. Skutkowało to koniecznością leczenia dwuetapowego, przeprowadzonego z dużym opóźnieniem. W pierwszym etapie implantowano protezę ścięgna, a w drugim, po upływie pół roku, wykonano przeszczep ścięgna. Efektem tego był przedłużony okres niezdolności do pracy i gorszy niż możliwy do uzyskania w drodze rekonstrukcji pierwotnej wynik funkcjonalny. Gdyby powód nie dołożył starań we własnym zakresie i nie odnalazł specjalisty chirurgii ręki nie odzyskałby pełnej sprawności. Leczenie dwuetapowe jest trudniejsze i wykonywane w oddziałach specjalistycznych.

Ponadto, leczenie odroczone rany ręki nie odpowiada obecnym standardom. Po upływie 2-3 tygodni jeśli rana wygoi się, dojdzie do obkurczenia mięśni i powstanie znaczącej dystensji (ucieczki) kikutów ścięgna. Jeśli gojenie rany byłoby powikłane procesem zapalnym, to rekonstrukcja miałaby miejsce w odległej od urazu nieokreślonej przyszłości. Postępowaniem z wyboru w takiej sytuacji jest rewizja rany na bloku operacyjnym w bezkrwawym polu i znieczuleniu splotowym, dokonanie oczyszczenia rany, a następnie próba rekonstrukcji ścięgien. Jeśli leczenie odroczone miałoby uzasadnienie to operacje replantacji nie byłyby wykonywane, a były one konieczne u powoda. Nawet jeśli przyjęto metodę rekonstrukcji odroczonej, to należało powoda przyjąć na oddział i wykonać ww. procedury, doprowadzając w ciągu kilku dni do wstępnego wygojenia rany. Natomiast skierowano powoda do Poradni Chirurgicznej, zakładając leczenie ambulatoryjne. Tym samym zaistniała konieczność leczenia dwuetapowego.

Standardem postępowania w uszkodzeniu ścięgien jest zaopatrzenie bezpośrednie wszystkich uszkodzonych elementów. Najlepsze wyniki otrzymuje się leczeniem doraźnym. Z mechanizmu rany wynika, że nie powinna stanowić problemu do bezpośredniego zaopatrzenia poprzez zszycie ścięgien. Powodowi nie zszyto jednak ścięgien, ani nie przeniesiono do środka specjalistycznego w okresie do 3 tygodni od urazu. Okres 3 tygodni jest istotny, gdyż ścięgna są połączone z mięśniami i mięśnie obkurczając się powodują przesuniecie ścięgna na odległość kilku centymetrów, co uniemożliwia bezpośrednie zszycie z powodu za dużej odległości. Doktryna chirurgiczna zakłada leczenie takich urazów bezpośrednio. Operacja dwuetapowa została przeprowadzona przez doświadczonego chirurga, specjalistę, dzięki któremu palec się zgina, lecz nie dochodzi do pełnego zgięcia. Gdyby tak dobry specjalista operował od razu, wynik operacji byłby lepszy niż jest obecnie. Im wcześniej bowiem dokona się zszycia ścięgna, to jest mniejszy odstęp końców ścięgien i przekłada się to na lepszą sprawność funkcji palca.

( dowód: opinia biegłego w zakresie chirurgii ogólnej i chirurgii ręki k. 521-523, opinia uzupełniająca k. 539, opinia ustna uzupełniająca 00:01:12 – 00:31:03 płyta k. 568)

Sąd dokonał następującej oceny dowodów:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wyżej wskazanego materiału dowodowego, w szczególności w oparciu o dowody z dokumentów, to jest dokumentacji medycznej powoda przedłożonych do akt sprawy, których prawdziwość i wiarygodność nie budziła wątpliwości Sądu oraz zeznań powoda, zeznań świadka M. J., a ponadto opinii biegłego z zakresu chirurgii ogólnej i chirurgii ręki.

Sąd dał wiarę zeznaniom powoda P. J., albowiem ich treść była logiczna, spójna i rzeczowa, a ponadto znalazła odzwierciedlenie w przedłożonej do akt dokumentacji medycznej, a także była zbieżna z zeznaniami świadka oraz opinią biegłego sądowego.

Za wiarygodne w pełni Sąd uznał również zeznania świadka M. J. jej zeznania były także rzeczowe i logiczne, a także korelowały z treścią dokumentów zgromadzonych w sprawie oraz z zeznaniami powoda i opinią biegłego sądowego.

Istotna z punku widzenia rozstrzygnięcia sprawy okazała się opinia biegłego sądowego w zakresie chirurgii ogólnej i chirurgii ręki J. J.. Pisemna opinia biegłego sądowego została wykonane rzetelnie i fachowo, podobnie jak i opinia uzupełniająca oraz ustne wyjaśnienia biegłego stanowiące dopełnienie opinii pisemnych. Biegły w opinii udzielił precyzyjnej odpowiedzi na postawione w tezie dowodowej pytanie, sformułowania zawarte w treści opinii pozwalają na zrozumienie wyrażonych w nich ocen i poglądów oraz sposobu dochodzenia do nich. Wnioski końcowe opinii są zwięzłe, precyzyjne i logiczne, znajdują oparcie w zgromadzonym w aktach materiale dowodowym i nie budzą zastrzeżeń, co do ich trafności w porównaniu z podanym w opiniach materiałem badawczym. Biegły dokonał osobistego badania powoda, potwierdzając przy tym ograniczoną zdolność do zgięcia i niepełne zgięcie niektórych palców oraz zaburzenie ich czucia, co pozwoliło ustalić trwały uszczerbek na zdrowiu powoda, który wynosi 10%. Z uwagi na rodzaj doznanych uszkodzeń zasadnym było zaciągnięcie opinii biegłego sądowego z dziedziny chirurgii, specjalisty w dziedzinie chirurgii ręki, zamiast wnioskowanego przez powoda biegłego z dziedziny ortopedii. Opinia z zakresu chirurgii ogólnej i chirurgii ręki okazała się wystarczająca do rozstrzygnięcia sprawy.

Opinia biegłego sądowego w zakresie chirurgii ogólnej i chirurgii ręki oraz zeznania powoda i świadka M. J. wzajemnie się uzupełniają w zakresie wniosków i tez, które legły u podstaw rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

Sąd stwierdził, że zeznania świadka E. K. nie były istotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Świadek co prawda pracuje na (...) w J. i zna procedury przyjmowania pacjenta, wskazała bowiem, że pacjent z (...) przewożony jest na oddział chirurgii ręki jeśli decyduje o tym lekarz. Świadek nie miała jednak kontaktu zawodowego z powodem, nie pamiętała go, co czyni jej zeznania nieistotnymi dla rozstrzygnięcia konkretnej sprawy.

Sąd zważył:

Powód domagał się zasądzenia na swoją rzecz zadośćuczynienia za doznany uszczerbek na zdrowiu i zawinione naruszenie praw pacjenta oraz zwrotu kosztów leczenia i kosztów dojazdów do placówek medycznych od pozwanego jako ubezpieczyciela placówki medycznej, w której według twierdzenia pozwu doszło do błędu medycznego polegającego na nieudzieleniu na (...) dnia 13 marca 2021 r. adekwatnej pomocy po urazie lewej kończyny górnej, wskutek czego u powoda nastąpiło opóźnienie prawidłowego leczenia w postaci trwałego uszczerbku na zdrowiu i spowodowało zastarzałe uszkodzenie nerwów palcowych oraz ścięgien zginacza palca małego i serdecznego lewego, uszkodzenie nerwu palcowego łokciowego palca długiego lewego, co wymagało przeprowadzenia dwuetapowej operacji.

Legitymacja bierna pozwanego w niniejszym procesie, jest niesporna i znajduje podstawę prawną w posiadaniu przez Szpital (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością obowiązującej w dacie zdarzenia, z którego powód dochodzi przedmiotowych roszczeń, umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zawartej na podstawie art. 136 b ust. 1 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 roku o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (tj. Dz. U. z 2024 r. poz. 146) w zw. z art. 17 ust. 1 pkt 4 oraz art. 25 ust. 1 ustawy z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej (t.j. Dz. U. z 2023 r. poz. 991 z późn. zm.) oraz w przepisie zgodnie z art. 822 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. kodeks cywilny (t.j. Dz. U. z 2023 r. poz. 1610 z późn. zm.), dalej k.c. Świadczeniodawca będący podmiotem wykonującym działalność leczniczą podlega obowiązkowi ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej na zasadach określonych w przepisach ustawy z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej. Podmiot leczniczy jest obowiązany zawrzeć umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmującą szkody będące następstwem udzielania świadczeń zdrowotnych albo niezgodnego z prawem zaniechania udzielania świadczeń zdrowotnych. Zgodnie z art. 822 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Przepis art. 822 § 4 k.c. stanowi, że uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela, tak jak w realiach niniejszej sprawy. Ubezpieczyciel ponosi odpowiedzialność tylko w granicach odpowiedzialności placówki medycznej.

Podstawą odpowiedzialności placówki medycznej za błąd medyczny jest art. 415 k.c., zgodnie z którym kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia oraz art. 430 k.c. kto na własny rachunek powierza wykonanie czynności osobie, która przy wykonywaniu tej czynności podlega jego kierownictwu i ma obowiązek stosować się do jego wskazówek, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną z winy tej osoby przy wykonywaniu powierzonej jej czynności.

Przepis art. 3 ust. 1 pkt 11 ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta ( Dz. U. z 2023 r. poz. 1545 z późn. zm.) definiuje pojęcie zdarzenia medycznego jako zaistniałego w trakcie udzielania lub w efekcie udzielenia bądź zaniechania udzielenia świadczenia zdrowotnego, za które uważa się zakażenie pacjenta biologicznym czynnikiem chorobotwórczym, uszkodzenie ciała lub rozstrój zdrowia pacjenta, albo śmierć pacjenta, którego z wysokim prawdopodobieństwem można było uniknąć w przypadku udzielenia świadczenia zdrowotnego zgodnie z aktualną wiedzą medyczną albo zastosowania innej dostępnej metody diagnostycznej lub leczniczej, chyba że doszło do dających się przewidzieć normalnych następstw zastosowania metody, na którą pacjent wyraził świadomą zgodę.

Ustawodawca nie używa sformułowania „błąd medyczny”, jednakże treść przytoczonego przepisu w sposób jednoznaczny wskazuje, jakie zdarzenia muszą wystąpić, aby uznać, iż doszło do powstania zdarzenia medycznego, tożsamego z pojęciem błędu medycznego.

Dla stwierdzenia, że wystąpił błąd medyczny i oceny odpowiedzialności pozwanej placówki medycznej w niniejszej sprawie powód musiał wykazać, iż zostały spełnione wszelkie przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej, tj. zawinione działanie lub zaniechanie personelu medycznego, powstanie szkody poprzez uszkodzenie jego ciała lub rozstrój zdrowia oraz adekwatny związek przyczynowy pomiędzy tym działaniem (zaniechaniem) a szkodą powoda.

Aby można było w sposób jednoznaczny stwierdzić, iż wystąpił błąd medyczny, należy zbadać, czy lekarz bądź inny członek personelu medycznego dopuścił się zawinionego działania bądź zaniechania. Odpowiedzialność cywilna za błędy medyczne opiera się na zasadzie winy. Lekarz odpowiada na zasadzie winy, którą można mu przypisać tylko w wypadku wystąpienia jednocześnie elementu obiektywnej i subiektywnej niewłaściwości postępowania (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 16 marca 2016 r. sygn. akt I ACa 1363/15, Portal Orzeczeń Sądów Powszechnych). Wystarczające zatem jest ustalenie w procesie chociażby winy nieumyślnej (zaniedbania, rażącego niedbalstwa), aby można było danej osobie przypisać odpowiedzialność cywilną.

Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 lutego 2010 r. (sygn. akt V CSK 287/09 LEX nr 786561) wskazał, że dla ustalenia winy lekarza (personelu medycznego) oraz oceny niedołożenia należytej staranności (art. 355 § 1 k.c.) Sąd korzysta z wiadomości specjalnych przedstawionych przez biegłych.

Powód doznał uszkodzenia ciała polegającego na uszkodzeniu nerwów palcowych oraz ścięgien zginaczy palców, ponieważ gdy pojawił się na (...) z raną szarpana lewej ręki po wypadku, lekarz przyjmujący nie próbował zszyć uszkodzonych ścięgien, zszył ranę jedynie powierzchownie, a uszkodzone ścięgna pozostawił do rekonstrukcji ortopedycznej, co stanowi o nieadekwatnym udzieleniu pacjentowi pomocy. Przez to powód narażony był na podwójne cierpienie, musiał samodzielnie poszukiwać pomocy, a finalnie stan jego lewej ręki wymagał przeprowadzenia dwuetapowej operacji przeprowadzonej z dużym opóźnieniem.

Jak wynika z opinii biegłego sądowego z zakresu chirurgii ogólnej i chirurgii ręki , którą Sąd w pełni podziela, leczenie powoda na (...) było nieprawidłowe. Uszkodzenia ciała i trwałego uszczerbku na zdrowiu, którego doznał powód można było uniknąć w przypadku udzielenia świadczenia zdrowotnego zgodnie z aktualną wiedzą medyczną albo zastosowania innej dostępnej metody diagnostycznej lub leczniczej. Jak wskazywał biegły w opinii uzupełniającej, nawet jeśli przyjęto metodę rekonstrukcji odroczonej, należało powoda przyjąć na oddział, dokonać rewizji rany na bloku operacyjnym w bezkrwawym polu i znieczuleniu splotowym, oczyszczenie rany, a następnie próby rekonstrukcji ścięgien. Takich procedur nie wdrożono wobec powoda.

W niniejszej sprawie błąd medyczny stanowi zawinione i nieprawidłowe postępowanie podczas udzielania pomocy powodowi na (...). Jednym z elementów tego nieprawidłowego postępowania było również nienależyte poinformowanie powoda o dostępnych metodach leczenia, a przede wszystkim o ryzykach i możliwych powikłaniach co skutkowało udzieleniem doraźnej pomocy bez świadomej zgody pacjenta. Istotne znaczenie z punktu widzenia zaistnienia błędu medycznego miało bowiem naruszenie art. 31 ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty (t.j. Dz. U. z 2023 r. poz. 1516 z późn. zm.) lekarz ma obowiązek udzielać pacjentowi lub jego ustawowemu przedstawicielowi przystępnej informacji o jego stanie zdrowia, rozpoznaniu, proponowanych oraz możliwych metodach diagnostycznych, leczniczych, dających się przewidzieć następstwach ich zastosowania albo zaniechania, wynikach leczenia oraz rokowaniu. Lekarz przeprowadzający zabieg mimo świadomości uszkodzenia ścięgien, nie zaproponował mu innych metod niż pozostawienie ścięgien do rekonstrukcji ortopedycznej. Lekarz również sam wskazał metodę leczenia, tj. zszył powodowi ranę powierzchownie, tylko skórę i zastosował unieruchomienie gipsowe. Lekarz wspomniał jedynie, że powód ma jak najszybciej wykonać rekonstrukcje ścięgien. Powód nie otrzymał jednak skierowania na oddział. Nie wspomniał jakie konsekwencje i ryzyka wiążą się z daną metodą leczenia. Powód dopytywał lekarza co z szyciem uszkodzonych ścięgien, mimo to lekarz nie podjął żadnych działań. Nie można także stwierdzić, wbrew twierdzeniom pozwanego, że stan, w jakim znalazł się powód w związku z uszkodzeniem ścięgien i nerwów oraz zginaczy palców lewej ręki, był normalnym następstwem zastosowania metody, na którą pacjent wyraził świadoma zgodę.

Okoliczności sprawy oraz zeznania powoda i świadka M. J. wskazują, że dokumenty przedłożone powodowi dnia 13 marca 2021 r. dotyczące wyrażenia zgody na zaproponowane metody diagnostyczne i lecznicze zostały powodowi przedstawione w sposób mechaniczny i nie potwierdzają rzeczywistego stanu faktycznego. W zeznaniach powód wskazał bowiem, że około 2 godziny czekał na otrzymanie dokumentów. Wymagano od niego podpisu, ręka którą pisze, była uszkodzona, a powód cierpiał dolegliwości bólowe. Podpisanie przez pacjenta zgody na założenie gipsowego opatrunku oraz zgoda na szycie rany – zaopatrzenie chirurgiczne skóry i tkanki podskórnej nie świadczy o tym, że są to metody, które świadomie wybrał pacjent, a jedynie wskazują, że pacjent cierpiał dolegliwości bólowe i oczekiwał jakiejkolwiek pomocy i podpisał zgody w zaufaniu do placówki medycznej, że lekarz działa z należytą starannością. Powód cały czas jednak zgłaszał wątpliwości co do zaniechania szycia ścięgien przez lekarza.

Warto wspomnieć, że podobnie stwierdził w wyroku z dnia 26 lutego 2010 r. Sąd Apelacyjny w Gdańsku, (sygn. akt I ACa 51/10) że jeżeli pacjent kwalifikuje się do leczenia kilkoma różnymi metodami, to powinien zostać przez lekarza szczegółowo poinformowany o wszystkich konsekwencjach wynikających z zastosowania poszczególnych metod, w tym o stopniu i możliwym zakresie ryzyka powikłań tak, aby mógł w sposób w pełni świadomy uczestniczyć w wyborze najlepszej dla siebie metody. Zaniechanie przez lekarza wskazanego wyżej obowiązku poinformowania pacjenta narusza dyspozycję art. 31 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty, jak również pozbawia pacjenta możliwości wyboru i współdecydowania o sposobie leczenia, przez co standardowe wyrażenie zgody na wykonanie zabiegu jedną z możliwych metod nie ma charakteru zgody uświadomionej.

Należy zauważyć, że brak świadomej zgody pacjenta nadaje zachowaniu lekarza cechy czynu niedozwolonego, co uzasadnia odpowiedzialność zakładu opieki zdrowotnej za wszystkie negatywne następstwa wykonanego zabiegu. Wina funkcjonariusza ma bowiem miejsce także wówczas, gdy proces decyzyjny pacjenta poprzedzający wyrażenie przez niego zgody na zabieg został zakłócony poprzez zaniechanie przedstawienia ewentualnych komplikacji zabiegu skutkujących negatywnie dla życia lub zdrowia. Sama zaś aprobata pacjenta dokonania zabiegu, uzyskana w sytuacji braku uprzedniego udzielenia mu przystępnej informacji, nie może być traktowana jako zgoda (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 15 listopada 2012 r., sygn. akt I ACa 596/12, LEX nr 1246866).

Powyższe okoliczności wskazują, że przez zawinione zachowanie lekarza, tj. nieadekwatne udzielenie pomocy, samodzielne wybranie jednej z metod leczenia i niepoinformowanie powoda o jej konsekwencjach oraz innych dostępnych metodach, doszło do opóźnienia prawidłowego leczenia powoda. Doznał on uszkodzenia ciała polegającego na uszkodzeniu nerwów palcowych oraz ścięgien zginaczy palców małego i serdecznego lewego i uszkodzenia nerwu palcowego łokciowego palca długiego lewego. Między tym działaniem lekarza a szkodą nastąpił adekwatny związek przyczynowy. Jak wykazała uzupełniająca opinia biegłego, jeżeli leczenie odroczone miałoby uzasadnienie, to operacje replantacji nie byłyby wykonywane, a są i to w dodatku dwuetapowo z opóźnieniem w stosunku do tego, co mogło być zrobione bezpośrednio po wizycie powoda na (...). Istnieje duże prawdopodobieństwo graniczące z pewnością, że gdyby lekarz (...) dokonał próby zszycia ścięgien, to bezpośrednie zszycie ścięgien dałoby lepszy wynik. Powód nie zostałby wtedy narażony na dwuetapowe cierpienia podczas operacji, ból fizyczny i psychiczny, a także na koszty konsultacji u innych specjalistów i dojazdy do placówek medycznych. Powód doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu.

Żądając zasądzenia zadośćuczynienia, powód oparł swoje roszczenie na treści przepisów art. 445 k.c. za doznany uszczerbek na zdrowiu oraz art. 31 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty za zawinione naruszenie praw pacjenta.

Art. 445 k.c. pozostaje w ścisłym związku z art. 444 k.c.

Zgodnie z treścią art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu.

Zgodnie z art. 445 § 1 w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Chodzi tu o krzywdę ujmowaną jako cierpienie fizyczne (ból i inne dolegliwości), jak i cierpienia psychiczne (ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniem fizycznym lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia).

Przyjmuje się, że kryteria istotne przy ustalaniu odpowiedniej sumy zadośćuczynienia to m. in. rodzaj naruszonego dobra, zakres i rodzaj rozstroju zdrowia, czas trwania cierpień, wiek pokrzywdzonego, intensywność ujemnych doznań fizycznych i psychicznych, rokowania na przyszłość, konsekwencje uszczerbku na zdrowiu poszkodowanego w życiu osobistym i społecznym oraz stopień winy sprawcy a także rodzaj wykonywanej pracy, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiowa oraz inne czynniki podobnej natury. (wyrok SN z dnia 20 kwietnia 2006 r., IV CSK 99/05, LEX nr 198509; wyrok SN z dnia 9 listopada 2007 r., V CSK 245/07, OSNC-ZD 2008r., z. 4, poz. 95, LEX nr 369691).

Powołany przepis art. 445 § 1 k.c. operuje niedookreślonym pojęciem „odpowiedniej sumy”, dając Sądowi orzekającemu podstawę do indywidualnej oceny każdej rozpoznawanej sprawy, przy uwzględnieniu w tym zakresie stanowiska doktryny i Sądu Najwyższego, który w orzecznictwie wielokrotnie wskazywał na przesłanki jakie winny być brane pod uwagę przy ustaleniu wysokości sumy zadośćuczynienia oraz sprawiające, że jest ona w danych okolicznościach odpowiednia. Suma ta nie może stanowić zapłaty symbolicznej, a jednocześnie jej wysokość nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy. Odpowiedniość kwoty zadośćuczynienia ma służyć złagodzeniu doznanej krzywdy, a jednocześnie nie być źródłem wzbogacenia.

W odniesieniu do wysokości zadośćuczynienia za doznany uszczerbek na zdrowiu, Sąd wziął pod uwagę przede wszystkim rodzaj uszkodzeń ciała doznanych przez powoda oraz ich skutki dla stanu zdrowia powoda, a także związane z tym cierpienia fizyczne i psychiczne. Istotne znaczenie przy tej ocenie miał także fakt, że uszkodzeniu uległa lewa ręka powoda, a powód jest osoba leworęczną, jest to zatem jego ręka dominująca. Uszkodzenie ścięgien, nerwów i zginaczy palców lewej ręki wpłynęło na sprawność powoda. Nieotrzymanie adekwatnej pomocy podczas pobytu na (...), skutkowało opóźnieniem prawidłowego leczenia powoda. Powód musiał przejść dwuetapową operację rekonstrukcji ścięgien, przez to narażony był na podwójny ból i cierpienie. Warto podkreślić, że wydłużył się także jego okres rekonwalescencji i niemożności powrotu do pracy. Powód nie powrócił do pracy na wcześniejszym stanowisku, jego zarobki zmniejszyły się z uwagi na konieczność zmiany stanowiska. Z powodu doznanych obrażeń wymagał okres opieki ze strony innych osób, co musiałoby być dla źródłem dyskomfortu i co wpływało na zwiększenie poczucia doznanej krzywdy. Istotną okolicznością był także wiek powoda. Powód w czasie wystąpienia wypadku i urazu lewej ręki miał zaledwie 39 lat. Ten młody wiek powoda także miał wpływ na wysokość zadośćuczynienia przyjęte przez Sąd.

Obecnie w orzecznictwie coraz częściej pojawia się tendencja, z jaką strony postępowania i same sądy odwołują się do procentowych rozmiarów uszczerbku na zdrowiu oraz kwot pieniężnych, które powinny – w ich ocenie – odpowiadać procentowemu uszczerbkowi na zdrowiu. Zasadnie wskazuje się bowiem na samodzielny charakter uszczerbku na zdrowiu jako krzywdy domagającej się odrębnej kompensacji. Wyraźne stanowisko sądu orzekającego w sprawie o zadośćuczynienie w kwestii zastosowania przelicznika posiada również doniosłe znaczenie w zakresie pewności prawa, umożliwiając zestawienie rozpoznawanej sprawy z innymi, w których rozmiar uszczerbku na zdrowiu był zbliżony. Nie chodzi oczywiście o określenie sztywnego taryfikatora uszczerbków na zdrowiu, lecz o wyznaczenie granic sędziowskiej swobody decyzyjnej, a zwłaszcza minimalnych kwot, które powinny przysługiwać poszkodowanemu za każdy procent doświadczanego uszczerbku na zdrowiu (por. Mikołaj Wild, Wysokość zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę w orzecznictwie sądów w latach 2010 – 2011 – analiza empiryczna, Instytut Wymiaru Sprawiedliwości. Prawo w działaniu. Sprawy cywilne 15/2013, s. 272-273 i podane tam orzecznictwo sądów apelacyjnych).

Orzecznictwo sądów okręgowych oscyluje zazwyczaj wokół kwoty ok. 4000 zł zł. za 1% inwalidztwa uszczerbku na zdrowiu. Powód w wyniku omawianego w niniejszej sprawie zdarzenia, doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 10%. Powód mimo przebytych operacji wciąż nie ma w pełni sprawnej lewej ręki. Występuje u niego zaburzenie czucia palców, ograniczenie zgięcia, a nawet niepełne zgięcie niektórych palców. W lewej ręce brak prawidłowego chwytu. Ma liczne blizny pooperacyjne. Jako leworęczny nie jest w stanie wykonywać wszystkich drobnych czynności, ponieważ rzeczy wypadają mu z ręki. Z uwagi na niesprawność spowodowaną wypadkiem nie może także w pełni realizować się na płaszczyźnie osobistej, jego aktywność fizyczna i zawodowa jest ograniczona. Wykonując wszelkie czynności musi szczególnie uważać na lewą rękę. Nie może wrócić na wcześniejsze stanowisko w pracy. Nie ulega więc wątpliwości, że skutki wypadku mają istotny wpływ na jego życie zawodowe i prywatne.

Czasookres i natężenie cierpień fizycznych i psychicznych, stopień doznanego trwałego uszczerbku na zdrowiu powoda oraz powyższe rozważania, powodują, iż w ocenie Sądu adekwatnym zadośćuczynieniem stanowiącym rekompensatę pieniężną za krzywdę doznaną przez powoda jest kwota 50.000 zł.

Co do dochodzonego przez powoda zadośćuczynienia tytułem zadośćuczynienia dot. następstw zawinionego naruszenia praw pacjenta w oparciu o art. 31 ustawy z dnia 5 grudnia 1996 roku o zawodach lekarza i lekarza dentysty ( t.j. Dz. U. z 2023 poz. 1516 ze zm. ), doszło do zaniedbań wobec powoda jako pacjenta. Roszczenie to jest niezależne od staranności i skuteczności dokonanych czynności leczniczych. Postępowanie podczas udzielania pomocy powodowi na (...) było nieprawidłowe, powodowi nie przekazano przystępnej informacji o możliwych metodach diagnostycznych, leczniczych, dających się przewidzieć następstwach ich zastosowania albo zaniechania, wynikach leczenia oraz rokowaniu. Lekarz samodzielnie wybrał metodę leczenia, która nie była w przypadku obrażeń ciała powoda adekwatna, wobec tego doszło do nieudzielenia prawidłowej pomocy lekarskiej. Sąd uznał, że z uwagi na te zaniedbania względem powoda jako pacjenta, adekwatnym zadośćuczynieniem stanowiącym rekompensatę pieniężną za te cierpienia pacjenta jest kwota 20.000 zł.

W postępowaniu cywilnym obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 2023 r. poz. 1550 z późn. zm.), dalej k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na stronie, która z tych faktów wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.) (por. wyrok Sądu Najwyższego z 17 grudnia 1996 r., sygn. akt I CKU 45/96, publ. OSNC 1997/6-7/76, LEX nr 29440).

Sąd uwzględnił w całości roszczenie w zakresie kosztów poniesionych w zw. z leczeniem i dojazdami do placówek medycznych, które zostały wskazane w pozwie. Sąd stwierdził, że pozostają one w związku przyczynowym z udzieleniem nieadekwatnej pomocy powodowi podczas wizyty na (...). Sąd uwzględnił te koszty jako należycie udowodnione przez stronę odpowiednimi fakturami, paragonami oraz tabelami i co do zasady nie były kwestionowane przez pozwanego. Koszty te wyniosły: 732,80 zł odszkodowania z tytułu poniesionych kosztów leczenia oraz 3.059 zł odszkodowania z tytułu poniesionych kosztów dojazdów do placówek medycznych.

Zasądzona kwota stanowi sumę uwzględnionych roszczeń i wynosi 73.791,80 zł wraz z należnymi odsetkami za opóźnienie od dnia 19 sierpnia 2021 r. do dnia zapłaty, tj. od 30 dnia od otrzymania przez pozwanego zgłoszenia o szkodzie w dniu 20 lipca 2021 r., w związku z czym odsetki należne powodowi winny być liczone od dnia 19 sierpnia 2021 r., zatem zgodnie z roszczeniem powoda.

Termin spełnienia świadczenia dla ubezpieczyciela w myśl art. 817 § 1 k.c. wynosił 30 dni od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Zgodnie z art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnymi i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2023 r. poz. 2500) zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie.

Odsetki należą się zgodnie z art. 481 k.c. za samo opóźnienie w spełnieniu świadczenia, choćby więc wierzyciel nie poniósł żadnej szkody i choćby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności.

Mając na względzie powyższe rozważania orzeczono jak w punkcie 1 sentencji wyroku, oddalając roszczenie o zadośćuczynienie jako nieuzasadnione ponad powyższe rozstrzygnięcie, o czym orzeczono w punkcie 2 sentencji wyroku.

Z uwagi na to, że strony wygrały i przegrały sprawę w zbliżonym stosunku, mianowicie powód wygrał sprawę w 51%, przegrywając ją w 49%, natomiast pozwany wygrał sprawę w 49%, przegrywając ją w 51%, Sąd zniósł wzajemnie między stronami poniesione przez nie koszty zastępstw procesowych, o czym orzeczono w punkcie 3 sentencji wyroku.

Na podstawie art. 113 ust. 1 i 4 ww. ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2023 r. poz. 1144 z późn. zm.) w zw. z art. 102 k.p.c. Sąd odstąpił od obciążania powoda nieuiszczonymi kosztami sądowymi od oddalonej części powództwa ponad dotychczas poniesionymi. Powód był zwolniony z kosztów sądowych ponad kwotę 500 zł. Sytuacja osobista i majątkową powoda oraz charakter dochodzonego roszczenia, przemawia za tym by nie obciążać go pozostałymi kosztami sądowymi, o czym orzeczono w punkcie 4 sentencji wyroku.

Na podstawie przepisu art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 100 k.p.c. Sąd nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Kaliszu stosunkowo w stopniu w jakim przegrał sprawę kwotę 4.644,26 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych od uwzględnionej części powództwa.

Na tę kwotę składają się wydatki związane z wypłatą wynagrodzeń dla biegłego sądowego w zakresie chirurgii ogólnej i chirurgii ręki za sporządzenie opinii oraz opinii uzupełniającej oraz za udział w rozprawie zdalnej i ustne ustosunkowanie się do zarzutów do opinii, które wyniosły łącznie 1.406,40 zł a także pozostała opłata od pozwu w wysokości 7.200 zł, gdyż powód był zwolniony z kosztów sądowych ponad kwotę 500 zł, którą uiścił. Łącznie koszty sądowe wynosiły 9.106,40 zł. Pozwany winien jest uiścić 51% tej kwoty, tj. 4.644,26 zł, o czym orzeczono w punkcie 5 sentencji wyroku.

Sędzia Małgorzata Pilarczyk