Sygn. akt I Ca 445/23

UZASADNIENIE

Powód (...) sp. z o.o. w S. w pozwie skierowanym przeciwko (...) Spółka Akcyjna V. (...) w W. domagał się zasądzenia kwoty 5.100,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 25 marca 2022 roku do dnia zapłaty oraz zwrotu kosztów, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia je zasądzającego do dnia zapłaty.

Uzasadniając swe żądanie powód podał, iż na podstawie umowy ubezpieczenia nr (...) pozwany udzielił ochrony ubezpieczeniowej w zakresie ubezpieczenia budynków rolniczych. Ubezpieczonym był A. L., a przedmiotem ubezpieczenia m.in. budynek chlewni.

W nocy z 19 na 20 lutego 2022 roku doszło do zerwania dachu tej chlewni. Po zgłoszeniu szkody pozwanemu przeprowadził on postępowanie likwidacyjne, w wyniku którego, zgodnie z art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, uznał swoją odpowiedzialność co do zasady i w konsekwencji wypłacił odszkodowanie w kwocie 12.692,27 zł.

Pozwany ustalił wysokość szkody w oparciu o własny kosztorys, uwzględniając jednocześnie zużycie techniczne w wysokości 50,1%.

Powód nabył prawo do pozostałej części odszkodowania na podstawie zawartej z A. L. umowy przelewu wierzytelności. Powód zakwestionował uwzględnienie przez pozwanego stopnia zużycia, wskazując iż nie powinien on wpływać na wysokość należnego odszkodowania, gdyż jest to sprzeczne z treścią art. 13 ust. 3 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. W ocenie powoda, nie ma również podstaw do nieuwzględnienia w niniejszej sprawie kosztów uprzątnięcia miejsca szkody, który nie został pokryty odszkodowaniem dotychczas wypłaconym przez pozwanego, a zostanie udokumentowany kosztorysem sporządzonym przez biegłego sądowego.

Jednocześnie powód podkreślił, iż dochodzi niniejszym pozwem jedynie części kwoty należnego odszkodowania, zastrzegając sobie możliwość rozszerzenia powództwa lub wystąpienia z kolejnym pozwem.

W odpowiedzi na pozew, pozwany (...) S.A. V. (...) w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego oraz kwoty 17 zł tytułem zwrotu kosztów opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa.

Argumentując swe stanowisko w sprawie pozwany wskazał, iż neguje roszczenie powoda co do wysokości. Zakwestionował również okoliczności faktyczne wskazane przez powoda w uzasadnieniu pozwu. Pozwany podkreślił, iż przyznał i wypłacił stosowne odszkodowanie w kwocie 12.692,27 zł z tytułu szkody w mieniu poszkodowanego (chlewni) wskutek zdarzenia z dnia 20 lutego 2022 roku. W ocenie pozwanego, powód w żaden sposób nie udokumentował faktu odbudowy mienia zniszczonego wskutek zdarzenia z dnia 20 lutego 2022 roku, ani faktu uprzątnięcia miejsca szkody z dnia 20 lutego 2022 roku. Tym samym wysokość rzekomej szkody nie została wykazana. Zgodnie z polisą ww. budynek ubezpieczono w wartości rzeczywistej, a zatem z uwzględnieniem stopnia zużycia technicznego (tj. 50,1%).

Zdaniem pozwanego, z uwagi na nieudokumentowanie obecnie dokonania naprawy budynków, sposób rozliczenia szkody należy uznać za prawidłowy.

Dodatkowo pozwany wyjaśnił, iż w pozostałym zakresie roszczenia z tytułu szkody w mieniu ubezpieczonego powstałych wskutek zdarzenia z dnia 20 lutego 2022 roku nie zostały uwzględnione z uwagi na brak ich wykazania, względnie brak związku tych roszczeń ze zdarzeniem z dnia 20 lutego 2022 roku. W ocenie pozwanego, żądania powoda wykraczają poza rzeczywisty zakres szkody oraz wykraczają poza treść umowy łączącej poszkodowanego z pozwanym.

Wyrokiem z dnia 22 września 2023 r., sygn. akt I C 128/22 upr., Sąd Rejonowy w Augustowie I Wydział Cywilny zasądził od pozwanego (...) Spółka Akcyjna V. (...) w W. na rzecz powoda (...) sp. z o.o. w S. kwotę 5.100,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 25 marca 2022 roku do dnia zapłaty (pkt 1), zasądził od pozwanego (...) Spółka Akcyjna V. (...) w W. na rzecz powoda (...) sp. z o.o. w S. kwotę 4.217,00 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty, w tym kwotę 1.800,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (pkt 2) oraz nakazał wypłacić ze Skarbu Państwa (kasa Sądu Rejonowego w Augustowie) na rzecz pozwanego (...) Spółka Akcyjna V. (...) w W. kwotę 532,52 zł tytułem zwrotu niewykorzystanej zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego (pkt 3).

Powyższe rozstrzygniecie Sąd Rejonowy oparł o następujące ustalenia faktyczne i prawne:

A. L. jest właścicielem gospodarstwa rolnego położonego w miejscowości Ż., gmina B.. Budynki wchodzące w skład tego gospodarstwa w okresie od dnia 15 stycznia 2022 roku do dnia 14 stycznia
2023 roku objęte były ochroną ubezpieczeniową w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia rolników w (...) S.A. V. (...), na podstawie umowy zawartej z tymże Towarzystwem przez A. L.. W umowie tej, jako maksymalną sumę ubezpieczenia chlewni przyjęto kwotę 48.000 zł, określając jednocześnie jej wiek na 42 lata, a stopień zużycia technicznego na 50,10 %.

W nocy z 19 na 20 lutego 2022 r. w gospodarstwie rolnym szczegółowo opisanym powyżej, wskutek silnego wiatru, uszkodzeniu uległy konstrukcja dachu wraz z pokryciem chlewni stanowiącej składowy element przedmiotowego gospodarstwa rolnego. Budynek chlewni nie został naprawiony.

Szkodę powstałą w gospodarstwie rolnym (...) zgłosił ww. Ubezpieczycielowi w dniu 22.02.2022 r.

Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego, w tym dokonaniu oględzin zniszczonego budynku, ubezpieczyciel wypłacił poszkodowanemu kwotę
12.692,27 zł.

W dniu 04 kwietnia 2022 r. A. L. zawarł z (...) sp. z o.o. w S. umowę cesji wierzytelności z tytułu szkody ww. opisanym gospodarstwie polegającej na uszkodzeniu w dniu 20.02.2022 r. dachu w oborze.

Wysokość szkody w mieniu A. L. powstałej na skutek zdarzenia z 19/20.02.2022 r. wynosi 84.086,00 zł brutto, 68.363.00 zł netto.

W tak ustalonym stanie faktycznym, Sąd I instancji wskazał, iż na gruncie przedmiotowej sprawy za niewątpliwe uznać należało, iż w dacie 19 i 20 lutego
2022 roku pozwany udzielał ochrony ubezpieczeniowej A. L. w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia rolników oraz że w nocy z dnia 19 na dzień 20 lutego 2022 roku w wyniku silnego wiatru uszkodzeniu uległ dach obory, wchodzącej w skład gospodarstwa rolnego (...). Natomiast postawa pozwanego polegająca na wypłaceniu należnego, jego zdaniem, odszkodowania jeszcze przed procesem, w ocenie Sądu Rejonowego, również wskazuje, że źródła szkody w budynku obory wskazywanego przez powoda nie kwestionuje on.

Mając wszystko powyższe na uwadze, wskazując na treść art. 67 ust. 1,
art. 68 i art. 69 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych
, Sąd I instancji przyjął, iż w sprawie niniejszej wysokość szkody w budynkach rolniczych powoda winna być oszacowana na podstawie kosztorysu odbudowy. Wysokość szkody w oborze powoda stanowiła w sprawie niniejszej okoliczność sporną. Celem jej rozstrzygnięcia Sąd Rejonowy dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa W. N. (1), który w opinii zasadniczej pisemnej, wysokość szkody w budynku obory (w ujęciu kosztorysowym, według metody odtworzeniowej) określił na kwotę 84.086 zł brutto. Wskazaną opinię i opinię uzupełniającą biegłego W. N. (2) Sąd I instancji uznał za wiarygodną i miarodajną dla określenia wysokości odszkodowania należnego w sprawie niniejszej, gdyż biegły przed sporządzeniem opinii zasadniczej dokonał oględzin uszkodzonego budynku obory, a zatem osobiście zapoznał się z zakresem szkód w budynku tym powstałym, materiałem i technologią, z którego budynek ten został wykonany. W przekonaniu Sądu Rejonowego, oględziny dokonane przez biegłego osobiście daleko bardziej dały mu pogląd na rzeczywisty stan rzeczy aniżeli uczyniłby to biegły li tylko w oparciu o fotografie znajdujące się w aktach szkodowych.

W konsekwencji, Sąd Rejonowy pominął wniosek pozwanego dotyczący dopuszczenia dowodu z opinii innego biegłego, przyjmując, iż jego twierdzenia były gołosłowne i stanowiły polemikę z ulataniami biegłego, a ponadto zmierzały jedynie do przedłużenia postępowania.

Sąd I instancji uznał, iż skoro w opinii biegłego sądowego wysokość szkody w budynku obory określono na kwotę 84.086 zł, a tytułem odszkodowania za szkodę w ww. budynku na skutek przedmiotowego zdarzenia pozwany wypłacił A. L. jedynie kwotę 12.692.27 zł, to żądanie pozwu obejmujące kwotę 5.100 zł jest usprawiedliwione.

Jednocześnie Sąd Rejonowy podzielił stanowisko prezentowane przez powoda, iż w realiach sprawy niniejszej szkody w budynku obory określić należało z pominięciem przyjętego przez biegłego stopnia zużycia technicznego budynku, ponieważ z zapisów polisy ubezpieczeniowej wynika, że wartość obory stanowiącej składową gospodarstwa rolnego strony postępowania ustaliły przy uwzględnieniu jej wieku i zużycia technicznego, a zatem mając na uwadze jej wartość rzeczywistą.

Przytaczając treść art. 68 ust. 1 pkt 2 i ust. 4 wskazanej wyżej ustawy i orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w tym zakresie, Sąd I instancji podkreślił, iż odszkodowanie pomniejsza się o wskaźnik zużycia obiektu, ale w sytuacji gdy zużycie następuje od dnia objęcia ochroną ubezpieczeniowa do daty szkody (zdarzenia).

Strony umowy ubezpieczenia określiły rzeczywistą wartość obiektu z uwzględnieniem stopnia zużycia od daty wzniesienia do daty zawraca umowy. Ten wskaźnik nie stanowi podstawy do pomniejszenia należnego odszkodowania w dniu zawarcia umowy ubezpieczenia. Nie ma tu więc wskazanych żadnych bardziej szczególnych kryteriów, (np. metody kosztorysowania), konkretnych cenników itp., chodzi jedynie o to, że wspomniany kosztorys i wykazana w nim wysokość szkody ma zapewnić realizację wspomnianej już zasady, iż odszkodowanie ma zapewnić przywrócenie stanu poprzedniego (odbudowę, remont lub naprawę takiego samego budynku).

W tej sytuacji, Sąd Rejonowy uznał, że brak było podstaw do stosowania wskaźnika zużycia budynku do określenia wartości początkowej budynku (ten wymóg został spełniony już w chwili ustalenia sumy ubezpieczenia według wartości rzeczywistej) jak i do kwoty odszkodowania (chodzi bowiem o to, ile realnie musi wydatkować poszkodowany dla przywrócenia stanu poprzedniego).

Reasumując, w ocenie Sądu I instancji, wysokość rekompensaty za uszkodzony budynek nie może zostać pomniejszona o wskaźnik zużycia określony w polisie.

O odsetkach Sąd Rejonowy rozstrzygnął przy uwzględnieniu treści
art. 14 ust. 1 ww. ustawy w zw. z art. 481 § 1 i 2 k.c..

O kosztach procesu Sąd I instancji rozstrzygnął w oparciu o treść art. 98 k.p.c. w zw. z art. §6 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. Nr 163 poz. 1349 z późn.zm.) - stosownie do odpowiedzialności za wynik procesu.

Natomiast zwrotu pozwanemu niewykorzystanej zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego Sąd Rejonowy dokonał w oparciu o przepis art. 84 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach Sądowych w sprawach cywilnych.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł pozwany (...) S.A. V. (...) z siedzibą w W., zaskarżając go częściowo, a mianowicie: w zakresie pkt 1 w całości oraz w zakresie pkt 2 – w całości i zarzucając Sądowi I instancji:

1.  naruszenie prawa materialnego, a to przepisu art. 361 k.c. poprzez błędne zastosowanie polegające na przyjęciu, iż ubezpieczyciel zobowiązany jest do naprawienia szkody w zakresie przekraczającym normalne następstwa działania, z którego szkoda wynikła;

2.  naruszenie prawa materialnego, a to przepisu art. art. 68 ust 1 pkt 1) ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z dnia
22 maja 2003 r.
poprzez niezastosowanie i pominięcie obowiązku ustalenia wysokości szkody na podstawie cenników stosowanych przez zakład ubezpieczeń;

3.  naruszenie prawa materialnego, a to przepisu art. art. 68 ust 1 pkt 2) ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z dnia
22 maja 2003 r.
poprzez niezastosowanie i pominięcie obowiązku ustalenia wysokości szkody z uwzględnieniem faktycznego zużycia budynku;

4.  naruszenie prawa materialnego, a to przepisu art. art. 69 pkt 2) ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z dnia
22 maja 2003 r.
poprzez niezastosowanie i pominięcie obowiązku poszkodowanego udokumentowania kosztów uprzątnięcia miejsca szkody;

5.  błąd w ustaleniach faktycznych, na skutek naruszenia przepisu
art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c., poprzez błędne przyjęcie, że opinia biegłego z zakresu budownictwa W. N. (1) sporządzona została z uwzględnieniem obowiązujących przepisów prawa.

W świetle powyższego, pozwany domagał się zmiany zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu w I i II instancji, według norm przepisanych; ewentualnie wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Augustowie z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia także o kosztach postępowania apelacyjnego.

W odpowiedzi na apelację pozwanego, powód (...) sp. z o.o. w S. wniósł o jej oddalenie w całości oraz o zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego nie zasługiwała na uwzględnienie.

Z uwagi na potrzebę wskazania podstawy rozstrzygnięcia (art. 382 k.p.c.), stwierdzić należy, że ustalony przez Sąd Rejonowy stan faktyczny Sąd Okręgowy przyjął za własny bowiem wyprowadzony on został z dowodów, których ocena odpowiada wszelkim wskazaniom z art. 233 § 1 k.p.c.. Sąd Rejonowy uwzględnił wszystkie przeprowadzone w toku postępowania dowody, wyciągnął z nich wnioski logicznie poprawne i odpowiadające aktualnym poglądom na sądowe stosowanie prawa.

O wnikliwości i poprawności tych wniosków świadczą pisemne motywy zaskarżonego orzeczenia, w których przedstawione zostały fakty stanowiące podstawę wydanego wyroku, a także podane zostały dowody będące podstawą ustaleń z jednoczesną ich oceną.

Również dokonana przez Sąd I instancji ocena prawna nie nasuwa zastrzeżeń, co do właściwej wykładni przepisów prawa oraz ich prawidłowego zastosowania, wobec tego zbędnym jest ich szczegółowe powtarzanie w niniejszym uzasadnieniu.

Strona pozwana w swej apelacji podniosła zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w związku z czym wyraźnie podkreślić należy, że zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego ocena wiarygodności i mocy dowodów jest podstawowym zadaniem sądu orzekającego, wyrażającym istotę sądzenia, a więc rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania sędziego przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 1996 r., II CRN 173/95, LEX nr 1635264).

Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. wymaga by skarżący wykazał, posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi, że Sąd rażąco naruszył ustanowione w wymienionym przepisie zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów i że naruszenie to miało wpływ na wynik sprawy ( por. m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2000 r., I CKN 1169/99, Legalis nr 46747 i z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/2000, Legalis nr 47441).

W apelacji zarzutów o takim charakterze nie ma bowiem strona pozwana upatruje naruszenia normy art. 233 § 1 k.p.c. nie w ocenie poszczególnych dowodów ale w wyborze wersji opinii, kwestionowanej przez nią, przy czym nie podważa tej opinii ale założenia przyjęte przez Sąd Rejonowy dla zastosowania art. 68 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

Sąd Rejonowy prowadząc postępowanie dowodowe oparł się na opiniach biegłego sądowego z zakresu budownictwa (...), który jasno ustalił zakres i wysokość szkody poniesionej przez ubezpieczonego w pozwanym towarzystwie (...) w jego budynku chlewni. Biegły po przeprowadzeniu oględzin uszkodzonego budynku, w oparciu o materiał dowody zgromadzony w aktach niniejszej sprawy, jak również następnie w związku ze stanowiskami i zarzutami stron, sporządził opinie ustalając wysokość kosztów przywrócenia wskazanego budynku do stanu sprzed szkody na podstawie sporządzonego przez niego kosztorysu nieuwzgledniającego zużycia tejże chlewni.

Tym samym główny spór podniesiony w postępowaniu apelacyjnym sprowadzał się do tego, czy wysokość szkody poniesionej przez A. L. winna być ustalona wyłącznie na podstawie cenników stosowanych przez pozwany zakład ubezpieczeń z uwzględnieniem faktycznego zużycia uszkodzonego budynku.

Nadto pozwany kwestionował uwzględnienie przez Sąd I instancji opinię biegłego sądowego sporządzoną na potrzeby przedmiotowego postępowania w zakresie w jakim uwzględnia ona koszt uprzątnięcia miejsca szkody mimo, iż poszkodowany kosztu tego, w ocenie skarżącego, nie udokumentował.

Sąd Okręgowy, podobnie jak słusznie to uczył Sąd Rejonowy, także oparł się na opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa (...) sporządzonej w rozpoznawanej sprawie, ale także na treści opinii uzupełniających tego biegłego.

W przekonaniu Sądu Okręgowego, pozwany nie zdołał wykazać, by dokonana przez Sąd I instancji ocena dowodów z opinii biegłego sądowego była nieprawidłowa.

W szczególności, nie wykazano w apelacji, by opinia ta ze względu na swoją treść, zakres, poziom merytoryczny, kompletność tudzież przyjętą przez biegłego metodologię nie mogła zostać uznana za pełnowartościowy dowód w sprawie.

Dowód z opinii biegłego sądowego miał zaś w sprawie niniejszej – zdaniem Sąd Okręgowego – zasadnicze znaczenie jak chodzi o rozstrzygnięcie spornej między stronami postępowania i niewątpliwie wymagającej wiedzy specjalnej kwestii, za jaką uznać należy wycenę kosztów naprawy uszkodzonego budynku chlewni.

Stąd też trafnie Sąd I instancji uczynił, posiłkując się opinią biegłego sądowego przy rozstrzyganiu tejże kwestii. To, że wnioski z opinii tej płynące nie są zbieżne ze stanowiskiem pozwanego nie świadczy jeszcze o tym, że wnioski te są wadliwe.

Wadliwości tych wniosków apelujący nie wykazał, zaś same jego twierdzenia, iż są one błędne to zbyt mało, by je odrzucić. Trzeba bowiem mieć na względzie, że opinie sporządzone przez biegłych mają tą przewagę nad innymi dowodami, że poparte są wiedzą specjalistyczną, którą nie dysponuje sąd orzekający w sprawie, ani świadkowie, czy same strony sporu ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 17 stycznia 2020 r. w sprawie I ACa 477/19, dostępny w zbiorach Legalis nr 2314784).

W przedmiotowej sprawie nie zaistniały żadne okoliczności, które podważałyby moc dowodową ww. opinii biegłego sądowego. Przedmiotem opinii biegłego nie jest przedstawienie faktów, lecz ich ocena na podstawie wiedzy fachowej (wiadomości specjalnych). Opinia biegłego nie podlega zatem weryfikacji jak dowód na stwierdzenie faktów, na podstawie kryterium prawdy i fałszu i chociaż jest oceniana, podobnie jak inne dowody, według art. 233 § 1 k.p.c., to jednak kryteria oceny tego dowodu są szczególne. Jest ona bowiem oceniana pod względem poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, sposobu motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopnia stanowczości wyrażonych w niej ocen, a także zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej ( por. wyrok SN z dnia 7 listopada 2000 r., sygn. akt I CKN 1170/98, L. nr (...) ).

Wątpliwości nie budzi, iż zgodnie z ustawą z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, do ustalenia odszkodowania należnego poszkodowanemu rolnikowi za uszkodzenie budynków rolniczych stosuje się jej przepisy, w tym art. 68 i 69.

W myśl art. 70 ust. 2 ustawy, budynki rolnicze ubezpiecza się według wartości nowej, bądź rzeczywistej w zależności od stopnia ich zużycia technicznego na dzień zawarcia umowy ubezpieczenia. Przez wartość rzeczywistą należy rozumieć wartość w stanie nowym w dniu zawarcia umowy, pomniejszoną o stopień zużycia budynku rolniczego. Jeśli zaś chodzi o sumę odpowiadającą wartości nowej, ma ona zastosowanie w przypadku budynków nowych oraz takich, których stopień zużycia w dniu zawarcia umowy ubezpieczenia nie przekracza 10%.

Mając na uwadze powyższe warunki, w przypadku ubezpieczenia budynku o stopniu zużycia większym niż wskazany, przy ustaleniu sumy ubezpieczenia, będącej górną granicą odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń, uwzględnia się już ich stopień zużycia od dnia wybudowania do dnia zawarcia umowy.

Okoliczność ta znajduje swoje odzwierciedlenie w przedłożonej przez stronę powodową polisie ubezpieczenia gospodarstwa rolnego (...), w której wskazano wprost wysokość stopnia zużycia technicznego każdego z budynków objętych tym ubezpieczeniem na dzień zawarcia przedmiotowej umowy, a następnie podano przy każdym z nich sumę ubezpieczenia, będącą w dużej mierze różnicą między wartością nową, a zużyciem technicznym. Nie budziło zatem wątpliwości Sądu Okręgowego, że fakt zużycia budynków w czasie ich eksploatacji – na datę zawarcia umowy – został przez stronę pozwaną uwzględniony już w umowie ubezpieczenia.

Z regulacji art. 68 wskazanej wyżej ustawy wynikają dwa sposoby ustalania odszkodowania w razie uszkodzenia budynków rolniczych. Pierwszy z nich ma zastosowanie w przypadku gdy rolnik nie podejmuje się odbudowy lub naprawy budynku (art. 68 ust. 1 pkt 1), a drugi wtedy, gdy czynności te wykonuje
(art. 68 ust. 1 pkt 2). Zgodnie z normą art. 68 ust. 3 ustawy, zakład ubezpieczeń może zweryfikować zasadność wielkości i wartości robót ujętych w przedstawionym przez ubezpieczającego kosztorysie, o którym mowa w ust. 1 pkt 2.

W wyniku przedsięwziętego przez pozwanego postępowania likwidacyjnego wypłacono A. L. kwotę 12.692,27 zł, która jednakże wynikała z pomniejszenia przez (...) S.A. V. (...) w W. należnego ubezpieczonemu odszkodowania o zużycie uszkodzonego budynku, a z drugiej strony nieuwzględnienia złożenia się na wysokość szkody ubezpieczonego kosztów uprzątnięcia jej miejsca. Powód nie zgadzając się z tak dokonanym wyliczeniem kwoty odszkodowania należnej A. L., w toku przedmiotowego postępowania, posiłkując się dopuszczonym przez Sąd Rejonowy dowodem z opinii biegłego, de facto przedstawił kosztorys kosztów koniecznych do usunięcia szkody powstałej w dniu 20 lutego
2022 roku, więc to właśnie drugi z powyżej wskazanych sposobów wyliczenia odszkodowania, winien mieć zastosowanie.

Odnosząc się w dalszej kolejności do zarzutu nieustalenia przez Sąd Rejonowy wysokości szkody z uwzględnieniem faktycznego zużycia budynku, zdaniem Sądu Okręgowego, nie zasługiwał on na uwzględnienie.

Odszkodowanie pomniejsza się o wskaźnik zużycia obiektu, ale w sytuacji gdy zużycie następuje od dnia objęcia ochroną ubezpieczeniowa do daty szkody (zdarzenia). Strony umowy ubezpieczenia, jak wskazywano wyżej, określiły rzeczywistą wartość obiektu z uwzględnieniem stopnia zużycia od daty wzniesienia do daty zawraca umowy. Ten wskaźnik nie stanowi podstawy do pomniejszenia należnego odszkodowania w dniu zawraca umowy ubezpieczenia.

Zgodnie z art. 68 ust. 1 pkt 2 in fine ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych (…) jeżeli suma ubezpieczenia została ustalona według wartości rzeczywistej, uwzględnia się również faktyczne zużycie budynku od dnia rozpoczęcia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń do dnia powstania szkody.

Zgodnie jednak z art. 68 ust. 4 nie uwzględnia się stopnia zużycia budynku przy szkodach drobnych, których wartość nie przekracza równowartości w złotych
100 euro, ustalanej przy zastosowaniu kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski, obowiązującego w dniu ustalania odszkodowania ( tak Nawracała Jakub w Komentarzu do art. 68 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych; w Prawo ubezpieczeń gospodarczych. Komentarz. Tom I. Komentarz do przepisów prawnych o funkcjonowaniu rynku ubezpieczeń, LEX).

Podobnie wypowiedział się również Sąd Apelacyjny w Rzeszowie w wyroku z dnia 13 września 2012 r. w sprawie sygn. akt I ACa 233/12, Legalis nr 698015, według art. 68 ust. 1 pkt 2 podstawą ustalenia wysokości szkody powinien być kosztorys odzwierciedlający koszty związane z odbudową lub remontem, określone zgodnie z obowiązującymi w budownictwie zasadami kalkulacji i ustalania cen robót budowlanych - przy uwzględnieniu dotychczasowych wymiarów, konstrukcji, materiałów i wyposażenia. Nie ma tu więc wskazanych żadnych bardziej szczególnych kryteriów, (np. metody kosztorysowania), konkretnych cenników itp., chodzi jedynie o to, że wspomniany kosztorys i wykazana w nim wysokość szkody ma zapewnić realizację wspomnianej już zasady, iż odszkodowanie ma zapewnić przywrócenie stanu poprzedniego (odbudowę, remont lub naprawę takiego samego budynku). W tej sytuacji, brak było podstaw do stosowania wskaźnika zużycia budynku do określenia wartości początkowej budynku (ten wymóg został spełniony już w chwili ustalenia sumy ubezpieczenia według wartości rzeczywistej) jak i do kwoty odszkodowania (chodzi bowiem o to, ile realnie musi wydatkować poszkodowany dla przywrócenia stanu poprzedniego).

Nadto trafnie stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 16 października 2019 r. ( II CSK 437/18, Legalis nr 2235851) wskazując, iż pomniejszanie wysokości odszkodowania wyliczonego jako koszty przywrócenia przedmiotu ubezpieczenia do stanu poprzedniego o współczynnik odpowiadający jego wcześniejszemu zużyciu pozostaje w sprzeczności z istotą tego sposobu wyliczenia szkody. Stosowanie takiego zabiegu rachunkowego mogłoby być hipotetycznie zasadne jedynie wówczas, gdyby wyraźnie przewidział to ustawodawca albo strony kształtujące treść konkretnego stosunku prawnego. Jeżeli poszkodowany rzeczywiście ponosiłby koszty odbudowy lub naprawy przedmiotu ubezpieczenia, koszty te nie byłyby niższe z tego powodu, że przedmiot ten wcześniej był w jakimś stopniu zużyty. Pomniejszenie hipotetycznych kosztów przywrócenia stanu poprzedniego o stopień zużycia byłoby swoistym, niekorzystnym dla poszkodowanego sposobem wyliczenia odszkodowania, stanowiącym hybrydę określenia odszkodowania metodą różnicy oraz metodą kosztorysową.”

W tym kontekście nie budzi wątpliwości Sądu Okręgowego, że po pierwsze, z treści art. 68 ust. 1 pkt 2 ustawy, nie można wywnioskować, aby ustalone koszty naprawienia szkody miały być pomniejszone o ustalony w dokumencie ubezpieczenia stopień zużycia budynku. Po wtóre, należy przyjąć, iż z treści
art. 13 ust. 3 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych wynika, że odszkodowanie z ubezpieczenia mienia musi odpowiadać wysokości szkody oraz mieścić się w granicach sumy ubezpieczenia. Celem ubezpieczenia obowiązkowego jest bowiem umożliwienie ubezpieczonemu naprawy zniszczonego na skutek zdarzeń losowych mienia.

Regulacje przewidziane w art. 70 ustawy służą dostosowaniu sumy ubezpieczenia do wartości ubezpieczanego mienia. Stąd też ubezpieczyciel wypłaca odszkodowanie równe wysokości poniesionej przez ubezpieczonego szkody, jednak z uwzględnieniem ograniczenia odpowiedzialności do wysokości sumy ubezpieczenia ( zob. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 21 sierpnia 2013 r., I ACa 748/13, Legalis nr 1066937).

Należy mieć również na uwadze i to, że w celu odtworzenia stanu, jaki miał miejsce przed zaistnieniem szkody, poszkodowany musi ponieść nakłady pełnowartościowe, nie można bowiem wymagać, aby wykonał remont posługując się zużytymi materiałami lub stosując starodawne technologie.

W myśl ugruntowanego orzecznictwa Sądu Najwyższego brak jest podstaw do przyjmowania założenia o konieczności dokonywania potrącenia wartości części nowych, w przypadku ustalania wysokości należnego poszkodowanemu odszkodowania. Poszkodowany chcąc przywrócić stan poprzedni nie ma możliwości zakupu starych materiałów, czy zużycia uszkodzonych części budynku w innych celach. W przeciwnym razie ciężar ekonomiczny przywrócenia uszkodzonej rzeczy do stanu poprzedniego rozkładałby się między ubezpieczycielem i poszkodowanym, co przeczyłoby zasadzie pokrywania rzeczywistych kosztów przywrócenia do stanu poprzedniego ( por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 05 listopada 1980 r., III CRN 223/80, Legalis nr 22312 i z dnia 11 czerwca 2003 r., V CKN 308/01, Legalis nr 278638).

Reasumując, Sąd Rejonowy słusznie uznał, że wysokość rekompensaty za uszkodzony budynek nie może zostać pomniejszona o wskaźnik zużycia określony w polisie, gdyż suma ubezpieczenia w wysokości 48.000 zł została ustalona przez strony umowy ubezpieczenia już przy uwzględnieniu wskazywanego przez pozwanego stopnia zużycia chlewni A. L. na poziomie 50,1%, a roszczenie powoda dochodzone w niniejszym procesie w sumie z wypłaconym dotychczas przez (...) S.A. V. (...) w W. z powyższego tytułu odszkodowania nie przewyższa ustalonej w umowie ubezpieczenia gospodarstwa rolnego (...) sumy ubezpieczenia.

Na gruncie rozpoznawanej sprawy nie doszło także do naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 69 pkt 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych bowiem jak wynika z analizy opinii biegłego z dnia 18 listopada 2022 roku i z dnia 24 marca 2023 roku poniesienie kosztów uprzątnięcia miejsca szkody z resztek budowlanych, gruzu i śmieci w wysokości 5 % szkody również jest konieczne celem usunięcia szkody z dnia 20 lutego 2022 roku.

Jednocześnie, zdaniem Sądu Okręgowego, za udokumentowanie tychże kosztów należy uznać opinię biegłego bowiem trudno oczekiwać od poszkodowanego, że ze swych środków wcześniej pokryje takie wydatki wszak zdarzenia wywołane siłami natury, takie jak dotknęło A. L. występują na gospodarstwach rolnych rolników o różnym statusie materialnym i może się zdarzyć, że nie mają na to środków.

Nadto również w orzecznictwie przyjmuje się, że udokumentowanie kosztu uprzątnięcia, o którym mówi wskazany powyżej przepis oznacza każdą formę udowodnienia potrzeby usunięcia pozostałości i wysokości towarzyszących uprzątnięciu wydatków. Nie sposób zaakceptować stanowiska o wyłączności faktur oraz innej dokumentacji poświadczającej fakt poniesienia owych wydatków jako jedynej prawnie akceptowalnej formy „udokumentowania” ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 29 maja 2015 r., I ACa 124/15, Legalis nr 1271359).

Zgodnie z 69 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych wysokość szkody w budynkach rolniczych zmniejsza się o wartość pozostałości, które mogą być przeznaczone do dalszego użytku, przeróbki lub odbudowy oraz zwiększa się w granicach sumy ubezpieczenia o udokumentowane koszty uprzątnięcia miejsca szkody w wysokości do 5% wartości szkody.

Koszty uprzątnięcia miejsca szkody zwiększające sumę odszkodowania nie mogą, w świetle art. 69 pkt 2 cytowanej ustawy, przekraczać poziomu 5% wartości szkody. Chodzi o sumę ubezpieczenia dotyczącą tego budynku, w którym nastąpiła szkoda.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy przyjął, iż powód niewątpliwie udowodnił potrzebę uprzątnięcia miejsca szkody, zaś biegły sądowy oszacował wartość tego wydatku w opinii, której wnioski należało podzielić.

Zdaniem Sądu Okręgowego, oczywistym jest również fakt, że w przypadku strat w postaci zerwanego z budynku chlewni pokrycia dachowego wraz z innymi elementami z nim połączonymi przez silny podmuch wiatru, niezbędnym jest w ramach likwidacji tejże szkody poniesienie kosztów mających na celu uprzątnięcie terenu wokół wskazanego obiektu z resztek elementów tego dachu i pociągniętego za nim gruzu.

W konsekwencji błędnym byłoby ustalenie, iż w niniejszej sprawie
Sąd I instancji dopuścił się obrazy art. 69 pkt 2 ww. ustawy, ponieważ w poczet odszkodowania zaliczył wartość robót porządkowych wynikającą z sumy ubezpieczenia i wskazanego przepisu, którego naruszenie w omawianym zakresie apelujący zarzuca.

Wbrew twierdzeniom skarżącego, Sąd Rejonowy nie naruszył także regulacji art. 361 k.c.. Przysługujące od zakładu ubezpieczeń świadczenie stanowi odszkodowanie odpowiadające oszacowanej szkodzie i mieszczące się w granicach umówionej sumy ubezpieczenia.

Mając na uwadze wszystko powyższe, na mocy art. 385 k.p.c., apelację pozwanego oddalono, o czym Sąd Okręgowy orzekł w punkcie I wyroku.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na mocy art. 98 k.p.c. w zw. z §2 pkt. 4 zw. z §10 ust. 1 pkt. 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2018 r., poz. 265 z późn. zm.) – zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania.

sędzia Mirosław Krzysztof Derda