Sygn. akt I Ca 45/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 czerwca 2024 r.

Sąd Okręgowy w Łomży I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

joanna rawa

po rozpoznaniu w dniu 21 czerwca 2024 r.

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa J. S. (1), W. Ż. i S. K.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powodów J. S. (1), W. Ż. i S. K.

od wyroku Sądu Rejonowego w Grajewie

z dnia 10 sierpnia 2023 r., sygn. akt I C 81/21

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

1.  zasądza od (...) S.A. w W. tytułem zadośćuczynienia na rzecz J. S. (1), W. Ż. i S. K. kwoty po 2.000 ( dwa tysiące ) złotych na rzecz każdego z nich z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 24.01.2020r. do dnia zapłaty,

2.  w pozostałym zakresie powództwo oddala,

3.  odstępuje od obciążania powodów kosztami zastępstwa procesowego na rzecz pozwanego,

4.  odstępuje od obciążania powodów poniesionymi przez Skarb Państwa wydatkami;

II.  w pozostałym zakresie apelacje powodów oddala;

III.  umarza postępowanie apelacyjne w części objętej cofnięciem apelacji przez powodów, to jest ponad kwoty 10.000 złotych tytułem zadośćuczynienia na rzecz każdego z nich;

IV.  koszty procesu w instancji odwoławczej między stronami wzajemnie znosi.

Sygn. akt I Ca 45/24

UZASADNIENIE

Powodowie J. S. (1), W. Ż. i S. K. w pozwie skierowanym przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W. wnieśli o zasądzenie na rzecz każdego z nich tytułem zadośćuczynienia za śmierć brata P. S. (1) kwoty 40.200 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienia od dnia 24 stycznia 2020 r. do dnia zapłaty. Nadto powódki W. Ż. i S. K. domagały się kwot po 4.020 zł, a powód J. S. (1) kwoty 8.040 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 24 stycznia 2020 r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za znaczne pogorszenie się sytuacji życiowej w związku ze śmiercią brata P. S. (1) w wyniku zdarzenia drogowego z 18 czerwca 2018 r.

Pozwany (...) Spółka Akcyjna w W. wniósł o oddalenie powództwa podnosząc, że wyłącznie winnym zdarzenia z 18 czerwca 2018 r. był P. S. (1).

Wyrokiem z dnia 10 sierpnia 2023 r. Sąd Rejonowy w Grajewie w sprawie I C 81/21 powództwa oddalił (pkt 1 wyroku) i zasądził na rzecz pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. od powodów J. S. (1) i W. Ż. po 3.605,67 zł, a od S. K. 3.605,66 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty (pkt 2 wyroku). W pkt 3 wyroku Sąd zasądził na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Grajewie od powoda J. S. (1) kwotę 569,82 zł, a od powódek W. Ż. i S. K. kwoty po 569,81 zł tytułem poniesionych wydatków, a w pkt 4 odstąpił od obciążania powodów J. S. (1), W. Ż. i S. K. częścią opłat od powództw, od których byli zwolnieni.

Powyższe rozstrzygnięcie zostało wydane w oparciu o następujące ustalenia faktyczne.

W dniu 18 czerwca 2018 r. we wczesnych godzinach porannych na drodze gminnej prowadzącej od trasy DK-61 do miejscowości K. w gminie R. doszło do wypadku drogowego w ten sposób, że kierujący samochodem osobowym marki A. o nr. rej. (...) P. S. (1) mając we krwi stężenie alkoholu na poziomie 2,5 ‰, poruszając się z prędkością ok. 105 km/h, na prostym odcinku drogi utracił stateczność kierunkową, a następnie poruszając się ruchem postępowo- obrotowym zjechał z jezdni na prawe pobocze, dotarł do krawędzi skarpy kanału wodnego, gdzie utracił kontakt z podłożem, wykonał lot nad kanałem wodnym, a następnie uderzył częścią przednią nadwozia w skarpę i przemieścił się do położenia na lewy bok nadwozia, w wodzie, w miejscu, gdzie kończyła się opaska betonowa, usytuowany był skośnie w prawo do osi poprzecznej kanału wodnego i przodem zwrócony w kierunku drogi krajowej nr. 61. W chwili zdarzenia samochodem podróżowali P. S. (1), R. L., W. K. i J. Z. (1). Sąd ustalił, że w wyniku tego zdarzenia śmierć na miejscu ponieśli P. S. (1) i R. L.. Pozostałe dwie osoby doznały obrażeń ciała i zostały przewiezione do szpitala. W. K. zmarł po około 2 tygodniach, natomiast J. Z. (1) pozostawał na leczeniu szpitalnym z powodu licznych obrażeń ciała, przeszedł zabiegi operacyjne i ostatecznie jako jedyny przeżył wypadek. Z ustaleń Sądu wynikało, że miejsce zdarzenia stanowił obszar niezabudowany, na którym obowiązywało ograniczenie prędkości do 90 km/h. Warunki drogowe i widoczność były dobre, a droga sucha. Jak ustalił Sąd Rejonowy, poza pojazdem, przy lewej przedniej części samochodu w odległości ok. 1,5 m leżał P. S. (1), a ok. 1 m po lewej stronie od niego leżała kierownica. Mężczyzna nie żył. Na przednim fotelu znajdował się R. L., który nie dawał oznak życia. Siedział w takiej pozycji, że dolna część ciała była na fotelu pasażera, a tułów miał przechylony w kierunku fotela kierowcy. W tylnej części samochodu znajdowali się W. K., najprawdopodobniej na miejscu za kierowcą i J. Z. (1) za R. L.. Żaden z mężczyzn nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Sąd ustalił, że samochód był zarejestrowany i ubezpieczony u pozwanego ubezpieczyciela na D. S. (1).

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd uznał, że powództwa jako niezasadne podlegały oddaleniu.

Sąd stwierdził, że w niniejszej sprawie bezspornym między stronami były następstwa wypadku z 18 czerwca 2018 r., fakt, że kierujący pojazdem przekroczył dozwoloną prędkość oraz że P. S. (1) nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa, które to okoliczności dodatkowo zostały wykazane dowodami w postaci odpisów postanowień (k.21-22, 32-33), kopii opinii (k.23-25, 38-46), kopii protokołu oględzin (k.34-37), kopii notatek urzędowych (k.256-258) i sprawozdań z oględzin (k.269-287). Bezspornym było również, że pojazd A. o nr. rej. (...) był zarejestrowany i ubezpieczony u pozwanego ubezpieczyciela na D. S. (1).

Sąd podał, że spornym natomiast było, kto kierował tym pojazdem, a tym samym, czy pozwany ponosi odpowiedzialność za następstwa zdarzenia z 18 czerwca 2018 r.

Sąd wskazał, że w niniejszej sprawie odpowiedzialność pozwanego oparta jest o przepisy art. 822 § 1 k.c. w zw. z art. 435 § 1 k.c..

Powołując się natomiast na treść art. 34 ust. 1 ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych Sąd wskazał, że odszkodowanie z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Przy czym Sąd podał, że z treści art. 435 § 1 k.c. wynika, że odpowiedzialność odszkodowawcza pozwanego wyłączona jest m.in. wówczas, gdy szkoda nastąpiła wyłącznie z winy poszkodowanego i zdaniem Sądu taka sytuacja wystąpiła w niniejszej sprawie. Sąd podał, że bezspornym jest bowiem w sprawie, że w chwili zaistnienia zdarzenia P. S. (1) był pod wpływem alkoholu mając 2,5‰ alkoholu we krwi, nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa, co potwierdzili biegli z zakresu medycyny sądowej i rekonstrukcji wypadków drogowych w opinii wydanej w sprawie Sądu Okręgowego w Łomży, sygnatura akt I C 268/21 i że naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Sąd wskazał, że twierdzeniom powodów, iż P. S. (1) w chwili zdarzenia nie kierował samochodem przeczyła opinia biegłych z zakresu medycyny sądowej i neurologii I. S. i z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych J. W., którzy na podstawie usytuowania ciała P. S. (1) poza pojazdem na skutek zdarzenia, doznanych przez niego obrażeń ciała, faktu usytuowania kierownicy wraz z poduszką powietrzną na zewnątrz pojazdu z dużym prawdopodobieństwem stwierdzili, że P. S. (1) znajdował się w samochodzie na miejscu kierowcy i nie był zapięty pasami. Biegli stwierdzili również, że gdyby poszkodowany miał zapięte pasy, nie wypadłby z pojazdu w chwili zdarzenia i doznałby zapewne mniejszej ilości obrażeń, niż stwierdzone w czasie sekcji zwłok. Sąd wskazał, że z opinii biegłych wynika, iż obrażenia P. S. (1) powstały od urazów zadanych narzędziem twardym, tępym, tępokrawędzistym, doznanych w wyniku kontaktu z elementami samochodu oraz w wyniku upadku na twarde podłoże po wypadnięciu z auta. Biegli stwierdzili, że nie można wykluczyć, że kierownica nie uległaby oderwaniu od deski rozdzielczej pojazdu, gdyby na miejscu dla kierowcy znajdowała się inna osoba o mniejszej wadze ciała uczestnicząca w zdarzeniu i kierująca pojazdem w chwili wypadku. Biegłym były znane wyniki sekcji zwłok wszystkich uczestników zdarzenia. M.in. na podstawie opisanych obrażeń ustalili, że najbardziej prawdopodobne jest, że samochodem kierował P. S. (1), a pozostałe osoby były pasażerami. Przedni fotel zajmował najprawdopodobniej R. L., z tyłu za kierowcą siedział najprawdopodobniej W. K., a z tyłu za pasażerem najprawdopodobniej J. Z. (1).

Dalej Sąd podał, że w opinii uzupełniającej biegli stwierdzili, że wszyscy uczestnicy wypadku nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa, a ponadto znacznemu uszkodzeniu uległy przednie fotele, stąd pasażerowie tylnej kanapy mogli częściowo przemieszczać się w pojeździe. Biorąc pod uwagę obrażenia ciała osób zajmujących tylną kanapę (rany głowy), fakt, że kierujący samochodem został ujawniony poza kabiną pojazdu, prawdopodobne w ocenie biegłych było, że na desce rozdzielczej znajdowała się krew jednego z mężczyzn siedzących z tyłu.

Mając na uwadze ustalenia biegłych, którzy w wydanych opiniach uwzględnili różne masy pojazdu w części przedniej względem tylnej; fakt, że częściowy ruch postępowo-obrotowy mógł wystąpić, jednak nie miał on już wpływu na ostateczne końcowe wyniki ustaleń w zakresie położeń powypadkowych, a szczególnie obrażeń pasażerów pojazdu, uwzględniając charakter i rodzaj obrażeń doznanych przez wszystkich uczestników wypadku, Sąd nie miał wątpliwości, że to kierujący pojazdem wypadł z niego na skutek przedmiotowego zdarzenia. Sąd podał, że u P. S. (1) nie doszło do uszkodzeń czaszki, ale stwierdzono liczne urazy twarzoczaszki (ranę tłuczoną, otarcia naskórka), ponadto stwierdzono u niego obrażenia świadczące o kontakcie z kierownicą i deską rozdzielczą, co przemawia za tym, że to on kierował pojazdem. Natomiast obrażenia stwierdzone u innych uczestników zdarzenia mogły powstać w wyniku przemieszczania się w pojeździe i uderzenia różnymi częściami ciała o wystające elementy. Sąd wskazał, że biorąc pod uwagę działania sił zgniatania pojazdu w przedniej jego części, mające kierunek ku tyłowi pojazdu, jak też wystrzelenie poduszki powietrznej pasażera, w ocenie biegłych mało prawdopodobnym jest, aby P. S. (1) mógł wypaść z miejsca pasażera. Biegli stwierdzili, że ilość osób w kabinie pasażerskiej, jak i uwzględniony przez nich materiał sugeruje o znikomych możliwościach wypadnięcia przez szybę boczną lub tylną. Zdaniem biegłych obrażenia stwierdzone u P. S. (1) oraz wypadnięcie z pojazdu przemawiają za tym, że kierował on pojazdem.

Mając powyższe na uwadze Sąd nie miał wątpliwości, że jedynym winnym wypadku z dnia 18 czerwca 2018 r. był P. S. (1), a tym samym pozwany (...) Spółka Akcyjna w W. nie ponosi odpowiedzialności za konsekwencje tego zdarzenia. Z tych względów na podstawie art. 435 § 1 k.c. Sąd powództwa oddalił.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c., obciążając nimi w całości powodów, którzy przegrali sprawę.

Powyższe orzeczenie zaskarżyli apelacją powodowie w części tj. w pkt 1-3

a)  w zakresie oddalającym powództwo o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda J. S. (1) kwoty 40.200 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie na podstawie art. 481 § 1 k.c. od dnia 24 stycznia 2020 r. do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią brata P. S. (1),

b)  w zakresie oddalającym powództwo o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda J. S. (1) kwoty 8.040 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie na podstawie art. 481 § 1 k.c. od dnia 24 stycznia 2020 r. do dnia zapłaty, tytułem odszkodowania za znaczne pogorszenie się sytuacji życiowej w związku ze śmiercią brata P. S. (1),

c)  w zakresie oddalającym powództwo o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki W. Ż. kwoty 40.200 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie na podstawie art. 481 § 1 k.c. od dnia 24 stycznia 2020 r. do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią brata P. S. (1),

d)  w zakresie oddalającym powództwo o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki W. Ż. kwoty 4.020 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie na podstawie art. 481 § 1 k.c. od dnia 24 stycznia 2020 r. do dnia zapłaty, tytułem odszkodowania za znaczne pogorszenie się sytuacji życiowej w związku ze śmiercią brata P. S. (1),

e)  w zakresie oddalającym powództwo o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki S. K. kwoty 40.200 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie na podstawie art. 481 § 1 k.c. od dnia 24 stycznia 2020 r. do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią brata P. S. (1),

f)  w zakresie oddalającym powództwo o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki S. K. kwoty 4.020 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie na podstawie art. 481 § 1 k.c. od dnia 24 stycznia 2020 r. do dnia zapłaty, tytułem odszkodowania za znaczne pogorszenie się sytuacji życiowej w związku ze śmiercią brata P. S. (1),

g)  w zakresie dotyczącym rozstrzygnięcia o kosztach procesu zawartych w pkt. 2-3 wyroku.

Apelujący zaskarżonemu wyrokowi zarzucili:

I.  Naruszenie prawa materialnego, a mianowicie:

art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 435 § 1 k.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez ich błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie skutkujące nieuzasadnionym przyjęciem przez sąd meriti, że do zdarzenia z dnia 18 czerwca 2018 r. doszło z wyłącznej winy P. S. (1), podczas gdy niemożliwe jest jednoznaczne wskazanie kierującego pojazdem, a w konsekwencji niejednoznaczności i nie dające się usunąć wątpliwości należy rozstrzygać na korzyść poszkodowanego, a nadto pozwany odpowiada na zasadzie ryzyka za ruch pojazdu mechanicznego, w związku z czym ciężar dowodu egzoneracji leżał po jego stronie.

II.  Naruszenie przepisów postępowania mające wpływ na treść wyroku, a mianowicie:

1.  art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 286 k.p.c. poprzez błędną ocenę dowodu w postaci opinii zespołu biegłych I. S. oraz J. W. polegającą na uznaniu, że opinia ta jest spójna, logiczna i może stanowić podstawę ustaleń faktycznych w sprawie co skutkowało przyjęciem przez sąd meriti, iż kierującym pojazdem był P. S. (1), podczas gdy:

opinia nie dostarcza jednoznacznych wniosków i stanowczych ustaleń, biegli posługują się przypuszczeniami i uprawdopodobnieniami, nie wskazują jednej możliwej wersji zdarzenia, opinia jest niepełna, nie analizuje pełnego materiału dowodowego, nie odnosi się do obrażeń każdego uczestnika, ani do mechanizmu wypadku w tym szczegółowo przebiegu ruchu pojazdu i uderzeń oraz sił działających na każdego z uczestników wypadku, przemieszczania się śladów biologicznych, w tym poprzez przyjmowanie założeń jedynie i koncepcji na poparcie stawianej tezy jak co do:

a)  śladów krwi na desce rozdzielczej tuż przed kierowcą, w których wedle biegłych - brak śladów biologicznych na desce przy kierownicy P. S. (1) nie uprawdopodabnia w ocenie biegłych że P. S. nie kierował w trakcie zdarzenia, a z drugiej strony ślad krwi innego mężczyzny na desce przed kierownicą miałyby z wysokim prawdopodobieństwem przemieścić się z tylnego siedzenia,

b)  sposobu przemieszczania pojazdu - opinia z/z rekonstrukcji sprawa karna k. 815 i verte oraz k. 819 - ruch postępowo-obrotowy, powypadkowo na lewym boku, potem dodatkowo przestawiany - uprawnione jest przypuszczenie, że osoby w aucie przemieszczały się w sposób chaotyczny, co uniemożliwia ustalenie położenia początkowego osób, a biegli wywodzą z tego jedynie możliwe przemieszczenia na poparcie założonej tezy, pomimo np., że tułów J. Z. znajdował się właśnie na miejscu kierowcy,

c)  obrażeń P. S. (1) mających uprawdopodobniać fakt, że był kierowcą podczas gdy wedle sekcji zwłok S. kk 191 nie miał uszkodzeń czaszki, a np. Z. (tułów na siedzeniu kierowcy) miał wielonarządowe obrażenia - w zeznaniach matki - liczne obrażenia ciała, pęknięcia czaszki, złamania żeber - kk 166 oraz kk 171 zeznania siostry - która podaje złamania lewej nogi w kostce; a sekcja zwłok L. ujawnia urazy twarzy oczodołów i liczne inne twarzy w tym kości nosa, czoła i inne (kk 235)

co sprawia że opinia biegłego jest niepełna i obarczona założeniami i błędami, przez co nie stanowi wiarygodnego dowodu w sprawie, a nadto w świetle utrwalonego stanowiska doktryny braki w ustaleniach winy być rozstrzygane na korzyść poszkodowanego zgodnie z rozkładem ciężaru dowodu w zakresie odpowiedzialności na zasadzie ryzyka,

2.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego i błędnym ustaleniu, przez pryzmat bezkrytycznego przyjęcia ustaleń jedynie „prawdopodobnych” wniosków opinii biegłych, iż to P. S. (1) kierował pojazdem, podczas gdy:

a)  ekspertyza genetyczna z grudnia 2019 r. śladów krwi na przedniej desce rozdzielczej przy kierownicy jednoznacznie wyklucza możliwość, aby na miejscu kierowcy siedział P. S. (1), a jednocześnie nie dokonano w badaniu w postępowaniu karnym porównania śladów genetycznych zabezpieczonych na desce rozdzielczej z materiałem genetycznym od pasażerów pojazdu, którzy rzekomo siedzieli z tyłu,

b)  umiejscowienie osób podróżujących pojazdem po wypadku oraz zeznania świadków (zawarte w aktach postępowania karnego), wskazuje, iż teza o kierowaniu pojazdem przez P. S. (1) jest mało prawdopodobna,

c)  opinia biegłych z rekonstrukcji wypadków, pochodząca z akt postępowania karnego, wskazuje, iż niemożliwe jest ustalenie osoby kierującej pojazdem,

d)  zeznania świadków z postępowania karnego powoływane w toku - nie wskazują na fakt, iż pojazdem kierował P. S. (1) - vide świadek J. K., k. 745 i n. - „(...) natomiast P. S. (3) siedział z przodu jako pasażer zeznania D. S. (1) k. 160: „Rozmawiałam też bratem W. K. - P. K., który oświadczył, iż widział jak za kierownicę samochodu A. wsiadał R. L., natomiast mój syn usiadł na miejscu pasażera z przodu.”),

e)  pojazd w zdarzeniu miał utracone wszystkie szyby (fot. kk 41-43 w aktach) - co wskazuje, że wypadnięcie mogło nastąpić przy powołanym ruchu obrotowym i uderzeniu w skarpę z każdego miejsca w pojeździe - bowiem pasażerowie nie mieli zapiętych pasów,

f)  opinia biegłego z zakresu ruchu drogowego z akt karnych j.w. - kk 814 i nast. w tym str. 11 i 12 tejże opinii (kk 819 i verte) - zawiera opis przypuszczalnego przemieszczania się auta opisany j.w. - wskazujący na postępowo-obrotowy ruch auta, z obrotem przeciwnym do wskazówek zegara, w fazie lotu pochylenie częścią czołową w dół a nadwozie ustawione skośnie w prawo, uderzenia przodem o skarpę, odbicie a potem przewrócenie na lewy bok oraz zmianę powypadkową położenia,

3.  art. 49 § 1 k.p.c. w zw. z art. 281 § 1 k.p.c. poprzez nieuwzględnienie wniosku powodów o wyłączenie biegłej I. S. od opiniowania, a ponieważ wskazana ekspertyza jest zespołowa – w konsekwencji należało pominąć całą opinię (zastrzeżenie złożone zostało na rozprawie dnia 27 lipca 2023 r.), z uwagi na fakt, że:  

a)  opiniująca wykonywała już czynności w sprawie, i ma na nią określony pogląd,

b)  opiniowała zakres obrażeń jednego z uczestników zdarzenia R. L., co ma też związek z tezą jaką obecnie powołuje pozwany,

podczas gdy jednym z istotnych elementów ekspertyzy musi być nie budzący wątpliwości obiektywizm,

4.  art. 102 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i zaniechanie odstąpienia od obciążania powodów kosztami procesu pomimo, że z uwagi na okoliczności sprawy było to uzasadnione,

Stawiając powyższe zarzuty apelująca wniosła o:

I.  zmianę zaskarżonego wyroku w pkt 1 poprzez:

1.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda J. S. (1) kwoty 40.200 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie na podstawie art. 481 § 1 k.c. od dnia 24 stycznia 2020 r. do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią brata P. S. (1),

2.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda J. S. (1) kwoty 8.040 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie na podstawie art. 481 § 1 k.c. od dnia 24 stycznia 2020 r. do dnia zapłaty, tytułem odszkodowania za znaczne pogorszenie się sytuacji życiowej w związku ze śmiercią brata P. S. (1),

3.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki W. Ż. kwoty 40.200 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie na podstawie art. 481 § 1 k.c. od dnia 24 stycznia 2020 r. do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią brata P. S. (1),

4.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki W. Ż. kwoty 4.020 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie na podstawie art. 481 § 1 k.c. od dnia 24 stycznia 2020 r. do dnia zapłaty, tytułem odszkodowania za znaczne pogorszenie się sytuacji życiowej w związku ze śmiercią brata P. S. (1),

5.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki S. K. kwoty 40.200 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie na podstawie art. 481 § 1 k.c. od dnia 24 stycznia 2020 r. do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią brata P. S. (1),

6.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki S. K. kwoty 4.020 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie na podstawie art. 481 § 1 k.c. od dnia 24 stycznia 2020 r. do dnia zapłaty, tytułem odszkodowania za znaczne pogorszenie się sytuacji życiowej w związku ze śmiercią brata P. S. (1), 

II.  zmianę zaskarżonego wyroku w pkt 2 poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kosztów procesu za I instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych,

III.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych (k. 469-477 odwrót).

Pismem z dnia 30 kwietnia 2024 r. (data wpływu do tut. Sądu 8 maja 2024 r.) powodowie częściowo cofnęli apelację w zakresie pkt 1 wyroku Sądu Rejonowego w Grajewie z dnia 10 sierpnia 2024 r., tj.

a)  w zakresie zaskarżającym oddalenie powództwa o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda J. S. (1) kwoty ponad 10.000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie na podstawie art. 481 § 1 k.c. od dnia 24 stycznia 2020 r. dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią brata P. S. (1),

b)  w zakresie zaskarżającym oddalenie powództwa o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda J. S. (1) kwoty 8.040 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie na podstawie art. 481 § 1 k.c. od dnia 24 stycznia 2020 r. do dnia zapłaty, tytułem odszkodowania za znaczne pogorszenie się sytuacji życiowej w związku ze śmiercią brata P. S. (1),

c)  w zakresie zaskarżającym oddalenie powództwo o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki W. Ż. kwoty ponad 10.000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie na podstawie art. 481 § 1 k.c. od dnia 24 stycznia 2020 r. do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią brata P. S. (1),

d)  w zakresie zaskarżającym oddalenie powództwa o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki W. Ż. kwoty 4.020 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie na podstawie art. 481 § 1 k.c. od dnia 24 stycznia 2020 r. do dnia zapłaty, tytułem odszkodowania za znaczne pogorszenie się sytuacji życiowej w związku ze śmiercią brata P. S. (1),

e)  w zakresie zaskarżającym oddalenie powództwa o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki S. K. kwoty ponad 10.000,00 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie na podstawie art. 481 § 1 k.c. od dnia 24 stycznia 2020 r. do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią brata P. S. (1),

f)  w zakresie zaskarżającym oddalenie powództwa o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki S. K. kwoty 4.020 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie na podstawie art. 481 § 1 k.c. od dnia 24 stycznia 2020 r. do dnia zapłaty, tytułem odszkodowania za znaczne pogorszenie się sytuacji życiowej w związku ze śmiercią brata P. S. (1).

Mając na uwadze powyższą modyfikację apelujący wnieśli o:

I.  zmianę zaskarżonego wyroku w pkt 1 poprzez:

1.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda J. S. (1) kwoty 10.000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie na podstawie art. 481 § 1 k.c. od dnia 24 stycznia 2020 r. do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią brata P. S. (1),

2.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki W. Ż. kwoty 10.000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie na podstawie art. 481 § 1 k.c. od dnia 24 stycznia 2020 r. do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią brata P. S. (1),

3.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki S. K. kwoty 10.000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie na podstawie art. 481 § 1 k.c. od dnia 24 stycznia 2020 r. do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią brata P. S. (1),

II.  zmianę zaskarżonego wyroku w pkt 2 i 3 poprzez odstąpienie od obciążenia powoda kosztami postępowania przed I instancją,

III.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych (k. 518-519).

W wywiedzionej odpowiedzi na apelację strona pozwana wniosła o jej oddalenie i zasądzenie od powodów na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty (k. 525-528).

Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Apelacja była zasadna i skutkowała zmianą zaskarżonego wyroku, aczkolwiek z innych przyczyn niż podnoszone w apelacji.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne Sądu I Instancji, co z kolei nie pozwalało na uwzględnienie sformułowanego przez stronę apelującą zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 286 k.p.c..

Zgodnie z brzmieniem art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Zachowanie wymogów określonych tym przepisem wymaga, aby sąd wziął pod uwagę wszystkie dowody przeprowadzone w sprawie, dokonał ich konfrontacji i na tej podstawie wyciągnął logicznie uzasadnione wnioski, zgodnie z zasadami doświadczenia życiowego. W świetle ugruntowanej linii orzecznictwa Sądu Najwyższego postawienie zarzutu naruszenia art. 233 k.p.c. nie może polegać na zaprezentowaniu przez skarżącego stanu faktycznego przyjętego przez niego na podstawie własnej oceny dowodów; skarżący może tylko wykazywać, posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi, że sąd rażąco naruszył ustanowione w wymienionym przepisie zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów i że naruszenie to miało wpływ na wynik sprawy. Okoliczność, że z przeprowadzonych dowodów można wyciągnąć także wnioski odmienne, nie uzasadnia zarzutu naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów. Wobec powyższego stwierdzić należy, że jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie zebranego materiału dowodowego dawały się wysnuć wnioski odmienne.

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy nie można zgodzić się ze stroną apelującą, że Sąd I Instancji dokonał błędnej oceny dowodu z postaci opinii biegłych I. S. i J. W. uznając, że jest ona spójna i logiczna w sytuacji gdy w ocenie apelujących nie dostarcza ona jednoznacznych wniosków i stanowczych ustaleń. Podkreślić należy, że biegli z zakresu medycyny sądowej i neurologii I. S. oraz z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych J. W. po przeanalizowaniu materiału dowodowego zebranego w aktach sprawy, w tym dokumentacji medycznej, na podstawie usytuowania ciała P. S. (3) poza pojazdem na skutek zdarzenia, doznanych przez niego obrażeń ciała, faktu usytuowania kierownicy wraz z poduszką powietrzną na zewnątrz pojazdu z dużym prawdopodobieństwem stwierdzili, że ten poszkodowany znajdował się samochodzie na miejscu kierowcy i nie był zapięty pasami. Biegli wskazali, że wypadnięcie z pojazdu było spowodowane niezapięciem pasów bezpieczeństwa. Zdaniem biegłych obrażenia poszkodowanego powstały od urazów zadanych narzędziem twardym, tępym, tępokrawędzistym, doznanych w wyniku kontaktu z elementami samochodu, w tym z kierownicą, oparciem fotela itp. oraz w wyniku upadku na twarde podłoże po wypadnięciu z auta. Biegli nie mogli wykluczyć, że kierownica nie uległaby oderwaniu od deski rozdzielczej pojazdu gdyby na miejscu dla kierowcy znajdowała się inna osoba o mniejszej wadze ciała uczestnicząca w zdarzeniu i kierująca pojazdem w chwili wypadku, przy czym biegli wskazali, że tej wersji nie da się potwierdzić. Zdaniem biegłych, na podstawie opisanych obrażeń najbardziej prawdopodobne jest, że samochodem kierował P. S. (3), a pozostałe osoby były pasażerami. W ocenie biegłych przedni fotel zajmował najprawdopodobniej R. L., z tyłu za kierowcą siedział najprawdopodobniej W. K., a z tyłu za pasażerem najprawdopodobniej - J. Z. (1). Natomiast w opinii uzupełniającej biegli odnieśli się do zarzutów strony powodowej, które są analogiczne do stawianych obecnie w wywiedzionej apelacji, odnośnie wniosków opinii genetycznej co do śladów biologicznych znajdujących się na desce rozdzielczej samochodu i wyjaśnili, że jako, iż wszyscy uczestnicy wypadku nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa, stąd pasażerowie tylnej kanapy mogli częściowo przemieszczać się po pojeździe i prawdopodobne jest, że na desce rozdzielczej samochodu znajdowała się krew jednego z mężczyzn. Ponadto biegli odpowiedzieli na pytanie jakie siły i z jakimi kierunkami i zwrotami działały na osoby w pojeździe i w tej materii wyjaśnili, że zasadniczą kwestią oceny przedmiotowego wypadku jest fakt ruchu pojazdu po wypadnięciu z toru ruchu poprzedzającym most w miejscu zdarzenia. Biegli podkreślili, że ze względu na różne masy pojazdu w części przedniej względem tylnej pojazd był pochylony częścią przednią w dół. Biegli podali, że częściowy ruch postępowo – obrotowy mógł wystąpić jednak nie miał on już wpływu na ostateczne wyniki ustaleń w zakresie położeń powypadkowych, a szczególnie obrażeń pasażerów tego pojazdu. Biegli podali przy tym, że mało prawdopodobne jest aby pasażerowie mogli zamieniać się miejscami w czasie ruchu obrotowego pojazdu. Biegli jasno również wskazali, że ruch obrotowy pojazdu i sposób przemieszczania się pojazdu nie mógł doprowadzić do usytuowania kierowcy z nogami po stronie pasażera i tułowiem na miejscu kierowcy. Zdaniem biegłych to kierowca wypadł z pojazdu w czasie zdarzenia.

W tych okolicznościach, zdaniem Sądu II instancji, zebrany w sprawie materiał dowodowy nie daje podstaw do przyjęcia, iż Sąd Rejonowy uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. To z kolei czyni zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. przez apelującą gołosłownym. Należy jeszcze raz podkreślić, że nie można zarzucić Sądowi I Instancji aby ocenił materiał dowodowy w sposób dowolny czy też aby przekroczył granice logicznego rozumowania. Sąd wskazał fakty, które uznał za udowodnione i na których oparł swoje rozstrzygnięcie. Odniósł się do całego materiału dowodowego, wyjaśniając motywy, którymi się kierował. Sąd Okręgowy w całej rozciągłości podzielił zaprezentowane w uzasadnieniu skarżonego orzeczenia ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego bez potrzeby jego ponownego przytaczania.

Wbrew twierdzeniom apelujących nie było też podstaw do uwzględnienia ich wniosku o wyłączenie biegłej I. S. od opiniowania w niniejszej sprawie. Podkreślić należy, że sam fakt, iż biegła wykonywała już czynności w sprawie i ma na nią określony pogląd nie świadczy o stronniczości biegłego. Takich okoliczności strona apelująca nie wykazała, co czyni zarzut naruszenia art. 49 § 1 k.p.c. zw. z art. 281 § 1 k.p.c. niezasadnym.

Natomiast w żadnej mierze nie można podzielić stanowiska Sadu I Instancji, iż strona pozwana nie ponosi odpowiedzialności za skutki tego zdarzenia.

Podkreślić należy, że przed tut. Sądem Okręgowym pod sygn. akt I C 268/21 toczyła się sprawa z powództwa rodziców poszkodowanego P. D. i W. małżonków S. przeciwko pozwanemu ubezpieczycielowi o zadośćuczynienie i odszkodowanie. Wówczas Sąd uznał, że nie zostały spełnione przesłanki przewidziane w dyspozycji art. 827 k.c., które w całości zwalniałyby ubezpieczyciela od odpowiedzialności i Sąd Odwoławczy w niniejszym składzie, odmiennie niż Sąd Rejonowy, podziela powyższe stanowisko.

Jak prawidłowo ustalił Sąd Rejonowy samochód osobowy uczestniczący w zdarzeniu z dnia 18 czerwca 2018 r. był zarejestrowany i ubezpieczony u pozwanego ubezpieczyciela na matkę poszkodowanego – D. S. (2). Nie budziło natomiast żadnych wątpliwości, iż D. S. (2) jako ubezpieczająca właścicielka przedmiotowego samochodu, która zawarła z pozwanym umowę OC, nie wyrządziła żadnej szkody, nie wystąpiło po jej stronie rażące niedbalstwo, jak też P. S. (1) nie pozostawał z nią we wspólnym gospodarstwie domowym. W śledztwie prowadzonym w kierunku popełnienia występku z art. 177 § 2 k.k. postępowanie zostało umorzone na skutek niewykrycia sprawcy. W przypadku spowodowania wypadku drogowego, którego skutkiem jest śmierć człowieka, odpowiedzialność karna za ten skutek cechuje się tym, że sprawca nie obejmował swoją wolą spowodowania tego skutku i na niego się nie godził, lecz powinien obejmować go świadomością ( świadoma nieumyślność) lub powinien był mieć taką świadomość (nieświadoma nieumyślność). Z mocy art. 11 k.p.c. w postępowaniu cywilnym wiążąca jest tylko moc wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa. Taki wyrok w sprawie przedmiotowego zdarzenia nie zapadł przeciwko żadnemu z uczestników jazdy. Dlatego ustalenia co do okoliczności zdarzenia, zaistnienia szkody umyślnej podlegały ustaleniu w postępowaniu cywilnym.

W ocenie Sądu Odwoławczego P. S. (1) jako użytkownik przedmiotowego samochodu w dniu zdarzenia nie dążył do wyrządzenia szkody, nie przewidywał możliwości jej popełnienia i nie akceptowałby takiego stanu rzeczy. Z pewnością nie godził się też na skutek w postaci utraty życia. Nie można uznać, że celowo działał w sposób, którego skutkiem miało być wyrządzenie szkody, która powstała. Takiego skutku nie przewidywała i nie godziła się na niego także D. S. (2), jako strona umowy ubezpieczeniowej łączącej ją z pozwanym działającym na zasadach ryzyka. Nie można jej przypisać rażącego niedbalstwa i zapłata zadośćuczynienia na rzecz powodów odpowiada w danych okolicznościach także względom słuszności. Tym bardziej, że literalna wykładnia przepisu art. 446 § 4 k.c. wyklucza utożsamianie osób pozostających we wspólnym gospodarstwie domowym z ubezpieczającym z członkami jego rodziny. A w ustalonym stanie faktycznym nie można uznać, że poszkodowany pozostawał z ubezpieczającą we wspólnym gospodarstwie domowym. W konsekwencji nie było podstaw do uznania, że ubezpieczyciel jest w całości wolny od odpowiedzialności.

W świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego podstawa prawna odpowiedzialności pozwanego wynika z art. 822 § 1 k.c. w zw. z art. 446 § 4 k.c.

Jak stanowi treść art. 822 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony.

Roszczenia powodów o zadośćuczynienie oparte zostały na art. 446 § 4 k.c. Strona pozwana podnosząc argumenty o wyłączeniu jej odpowiedzialności, podnosiła także, że dochodzone przez powodów roszczenia są nadmierne w stosunku do negatywnych skutków w sferze doznanej przez nich krzywdy i uznaniem przyczynienia się poszkodowanego do szkody.

Przepis art. 446 § 4 k.c. przewiduje przyznanie najbliższym członkom rodziny osoby zmarłej zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, a więc za szkodę niemajątkową. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 20 grudnia 2012 r., sygn. IV CSK 192/12 zajął stanowisko, które Sąd Okręgowy w tym składzie podziela, że zadośćuczynienie przewidziane w art. 446 § 4 k.c. nie jest zależne od pogorszenia sytuacji materialnej osoby uprawnionej i poniesienia szkody majątkowej, a jego celem jest kompensacja doznanej krzywdy, a więc złagodzenie cierpienia psychicznego wywołanego śmiercią osoby najbliższej i pomoc pokrzywdzonemu w dostosowaniu się do zmienionej w związku z tym jego sytuacji. W literaturze i orzecznictwie przyjmuje się, że na rozmiar krzywdy, o której mowa w art. 446 § 4 k.c., mają wpływ przede wszystkim: wstrząs psychiczny i cierpienia moralne wywołane śmiercią osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki po jej śmierci, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, rola w rodzinie pełniona przez osobę zmarłą, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem śmierci osoby bliskiej, stopień, w jakim pokrzywdzony będzie umiał odnaleźć się w nowej rzeczywistości i zdolność do jej zaakceptowania, wiek pokrzywdzonego. Jednocześnie wskazane przepisy prawa nie zawierają wprost kryteriów w oparciu, o które należałoby ustalić wysokość należnego zadośćuczynienia. Nie ma w tym zakresie wyznaczonych żadnych sztywnie obowiązujących stawek.

Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego kompensacyjny charakter zadośćuczynienia powoduje, że jego wysokość musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość. Wysokość ta jednak nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa, a więc powinna być utrzymana w rozsądnych granicach ( Sąd Najwyższy w wyroku z 26 lutego 1962 roku, sygn. 4 CR 902/61, publ. OSNCP 1963 r., nr 5, poz. 107, w wyroku z 24 czerwca 1965 roku, sygn. I PR 203/65, publ. OSPiKA 1966 r., poz. 92; wyrok Sądu Najwyższego z 12 września 2002 r., sygn. IV CKN 1266/00, publ. LEX nr 80272).

Jednocześnie obecnie w judykaturze przeważył pogląd, że poziom stopy życiowej społeczeństwa może rzutować na wysokość zadośćuczynienia jedynie uzupełniająco, w aspekcie urzeczywistnienia zasady sprawiedliwości społecznej i w związku z tym prezentowany w orzecznictwie Sądu Najwyższego pogląd o utrzymywaniu zadośćuczynienia w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa stracił znaczenie, z uwagi na znaczne rozwarstwienie społeczeństwa pod względem poziomu życia i zasobności majątkowej. Decydującym kryterium jest rozmiar krzywdy i ekonomicznie odczuwalna wartość, adekwatna do warunków gospodarki rynkowej (por. wyrok Sądu Najwyższego z 10 maja 2012 r., sygn. IV CSK 416/11, publ. LEX nr 1212823; wyrok Sądu Najwyższego z 3 czerwca 2011 r., sygn. III CSK 279/10, publ. LEX nr 898254; wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 8 marca 2013 r., sygn. I ACa 1252/12, publ. LEX nr 1294807;).

Nadto w świetle ugruntowanego już orzecznictwa i literatury tematu, przyznana pokrzywdzonemu kwota powinna stanowić realną wartość ekonomiczną w odniesieniu do doznanej krzywdy, nie będąc przy tym jedynie wartością symboliczną, jak i nie stanowiąc źródła bezpodstawnego wzbogacenia się poszkodowanego (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 16 maja 2012 r., sygn. I ACa 301/12, publ. LEX nr 1213847). Poziom cierpienia po utracie osoby bliskiej nie jest bowiem zależny od statusu materialnego nawet przeciętnego poziomu materialnego społeczeństwa. Powszechnie przyjmuje się, że do okoliczności mających wpływ na rozmiar szkody trzeba zaliczyć dramatyzm doznań osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, wreszcie wystąpienie zaburzeń będących skutkiem tego odejścia. Relewantne są również takie okoliczności jak: rola w rodzinie pełniona przez osobę zmarłą i stopień w jakim pokrzywdzony będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości, a także zdolność jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy, wiek pokrzywdzonego (por. wyroki Sądu Apelacyjnego w Łodzi: z 12 lipca 2013 r. sygn. I ACa 227/13 publ. LEX nr 1350383; z 4 lipca 2013 r. sygn. I ACa 215/13, publ. LEX nr 1350381; z 12 marca 2013 r., sygn. I ACa 1248/12, publ. LEX nr 1289509).

Oprócz powyższych okoliczności wpływających na ustalenie wysokości należnego zadośćuczynienia, w każdym przypadku należy rozważyć, czy nie zostały spełnione przesłanki przewidziane w art. 362 k.c., przy uwzględnieniu dyspozycji z art. 322 k.p.c. Zgodnie z art. 362 k.c. jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy. Przyczynienie się poszkodowanego będzie miało wówczas wpływ na wysokość odszkodowania niezależnie od zasady odpowiedzialności, w oparciu o które ukształtowano odpowiedzialność zobowiązanego do naprawienia szkody. Ustalenie przyczynienia się poszkodowanego w aspekcie tego przepisu sprowadza się do uznania, że jego zachowanie w konkretnych okolicznościach, jako obiektywnie naganne, pozostaje w związku przyczynowym ze szkodą, przez co wpływa na wysokość należnego świadczenia. Jednocześnie wykształcił się pogląd, że w przypadku, gdy odpowiedzialność wynika z ryzyka odpowiedzialnego za szkodę, po stronie poszkodowanego ustalenie winy nie jest warunkiem koniecznym stosowania art. 362 k.c. ( zob. A. Szpunar, Wina poszkodowanego, s. 118 i nast.)

Przesłanką stosowania art. 362 k.c. stwarzającą możliwość obniżenia zadośćuczynienia jest taki związek przyczynowy pomiędzy działaniem lub zaniechaniem poszkodowanego a powstałą szkodą, że bez owej aktywności poszkodowanego bądź w ogóle nie doznałby on szkody, albo też wystąpiłaby ona w mniejszym rozmiarze. Związek ten musi być oceniany w kategoriach adekwatnej przyczynowości. Chodzi o takie zachowanie poszkodowanego, co do którego da się sformułować ocenę, że nie mieściło się ono w przyjętych regułach postępowania. Decydujące znaczenie ma okoliczność, że w rezultacie działania lub zaniechania poszkodowanego powstała przyczyna szkody niezależna od tej przyczyny, za którą odpowiada zobowiązany do naprawienia szkody. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem i literaturą tematu, punkt ciężkości przy ocenie czy należy i w jakiej wysokości lub nie należy miarkować zadośćuczynienie, związany jest z oceną okoliczności, w tym zwłaszcza należy uwzględnić stopień winy obu stron.

Ustalenie, że zachowanie się poszkodowanego może być kwalifikowane jako jego przyczynienie się do powstania szkody lub zwiększenia jej rozmiarów, uprawnia Sąd do rozważenia kwestii zmniejszenia zasądzanego zadośćuczynienia. Nie powinno budzić wątpliwości, że w takim wypadku nie jest możliwe, w oparciu wyłącznie o art. 362 k.c. pozbawienie pokrzywdzonego świadczenia, a uzasadnione jest tylko jego zmniejszenie. Przy czym nastąpić ono powinno stosownie do okoliczności. Nie istnieją w tej kwestii żadne sztywne kryteria, sąd rozstrzygając sprawę musi ustalić stopień owego przyczynienia się poszkodowanego, przy czym pomocną wskazówką może być ocena samej przyczyny wyrządzającej szkodę i zachowanie się poszkodowanego. Dlatego w każdym przypadku miarkowanie odszkodowania czy też zadośćuczynienia powinno następować stosownie do okoliczności. Przyjmuje się, że wśród okoliczności, które należy uwzględnić przy miarkowaniu nalży brać pod uwagę m.in. sam stopień przyczynienia się poszkodowanego, możliwość postawienia poszkodowanemu zarzutu naruszenia obowiązujących reguł i stopień owych naruszeń. Zważywszy na możliwe trudności dowodowe pojawiające się przy ocenie przyczynienia się poszkodowanego, a zwłaszcza ustalenie stopnia w jakim należy obniżyć należne odszkodowanie, należy mieć na uwadze przepis art. 322 k.p.c. pozwalający sądowi na zasądzenie odszkodowania (zadośćuczynienia) według swej oceny, przy czym musi mieć ona oparcie w ocenie wszystkich okoliczności sprawy.

Przenosząc powyższe rozważania teoretyczne na grunt niniejszej sprawy, niewątpliwie nagła śmierć brata była dla powodów dużym ciosem, negatywnym przeżyciem i wpłynęła na ich poczucie krzywdy. Krzywda powodów i negatywne przeżycia na skutek śmierci brata nie budzą wątpliwości Sądu Okręgowego. Jak wynika bowiem z materiału dowodowego rodzeństwo pozostawało w bliskich, rodzinnych relacjach, byli ze sobą zżyci, spędzali wspólnie święta i inne uroczystości rodzinne i wspierali się nawzajem. J. S. (2) wskazywał, że dużo czasu spędzał ze starszym bratem, pomagał mu w gospodarstwie, wspólnie naprawiali ciągniki. Zmarły wspierał również siostrę W. Ż., która zachorowała na nowotwór, woził ją na chemioterapię. Wspierał też siostrę S. K., która przechodziła trudny okres w życiu, przechodziła rozwód. Powodowie twierdzili, że zawsze mogli liczyć na pomoc i wsparcie ze strony brata P. S. (3) i odczuwają jego brak, spędzanych wspólnie świąt czy też wspólnych obiadów w rodzinnym domu. Należy jednak zauważyć, że z opinii psychiatryczno – psychologicznej wynika, że zakres doznanych przez powodów cierpień psychicznych z powodu śmierci P. S. (3) mieścił się w granicach fizjologicznej reakcji żałoby. W cenie biegłych wpływ zdarzenia na życie powodów po zaistniałym wypadku był krótkotrwały i przemijający. Obecnie stan psychiczny powodów jest dobry. U żadnego z powodów nie wystąpił trwały ani długotrwały uszczerbek na zdrowiu psychicznym. Biegli jasno wskazali, że u każdego z powodów ujemne skutki natury psychologicznej związane ze śmiercią P. S. (3) były charakterystyczne dla przeżywania okresu żałoby. Przebieg tego okresu był u każdego z powodów typowy. Nie miał charakteru szczególnego, trwale negatywnie oddziałującego na ich obecny stan psychiczny. Poza tym, zdaniem biegłych, powodowie po śmierci P. S. (3) nie wymagali pomocy psychologa bądź psychiatry. Z akt sprawy wynika, że obecnie powodowie dostosowali się do nowej rzeczywistości, ale zawsze będą pamiętać o zmarłym. Dlatego co do zasady ich roszczenia o zadośćuczynienia należało ocenić jako zasadne.

Mając na uwadze rozmiar krzywdy doznanej przez każdego z powodów, sytuację każdego z nich, skutki tej krzywdy oraz istotę, funkcję i wysokość odpowiedniego zadośćuczynienia przy uwzględnieniu, że P. S. (3) przyczynił się do zaistniej szkody, które to przyczynienie należało zdaniem Sądu Okręgowego ustalić na poziomie 90%, na co miało wpływ, iż w chwili zaistnienia zdarzenia był on pod wpływem alkoholu mając 2,5 ‰ alkoholu, nie miał zapiętych pasów, naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, co było bezpośrednią przyczyną zdarzenia, a zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwalał na ustalenie, że kierującym pojazdem z chwili zdarzenia był P. S. (1) – Sąd uznał, że należało zasądzić z tego tytułu od pozwanego na rzecz każdego z powodów kwoty po 2.000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 24 stycznia 2020 r. do dnia zapłaty (pkt I .1 wyroku Sądu Okręgowego). Zdaniem Sądu Odwoławczego, ustalenie na rzecz powodów wyższych kwot z tytułu zadośćuczynienia, w okolicznościach niniejszej sprawy byłoby nieuzasadnione, nadmierne i prowadziło do bezpodstawnego wzbogacenia się, co skutkowało oddaleniem powództwa w pozostałym zakresie (pkt I.2 wyroku Sądu Okręgowego). O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 k.c. uznając, że bieg terminu naliczania odsetek winien rozpocząć się z dniem wydania odmownej decyzji przez ubezpieczyciela.

Na zasadzie art. 102 k.p.c. Sąd Odwoławczy odstąpił od obciążania powodów kosztami postępowania, zarówno kosztami zastępstwa procesowego na rzecz pozwanego jak i poniesionymi przez Skarb Państwa wydatkami (pkt I 3-4 wyroku Sądu Okręgowego). Sąd miał na uwadze sytuację osobistą i majątkową każdego z powodów, a także usprawiedliwione okolicznościami sprawy ich subiektywne przekonanie o zasadności dochodzonych roszczeń.

Maja powyższe na uwadze, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. Sąd Odwoławczy orzekł jak w pkt I wyroku.

W pozostałym zakresie apelacja jako niezasadna została oddalona na podstawie art. 385 k.p.c. (pkt II wyroku Sądu II Instancji).

Z uwagi na częściowe cofnięcie apelacji przez powodów, co nastąpiło w toku postępowania apelacyjnego pismem procesowym z dnia 30 kwietnia 2024 r. (k. 518-519) na podstawie art. 391 § 2 k.p.c. Sąd Okręgowy umorzył postępowanie apelacyjne w części objętej tym cofnięciem, tj. ponad kwoty 10.000 zł tytułem zadośćuczynienia na rzecz każdego z powodów – o czym orzeczono w pkt III wyroku Sądu Okręgowego.

Koszty instancji odwoławczej zostały pomiędzy stronami wzajemnie zniesione, na podstawie art. 100 k.p.c., co oznacza, że każda ze stron poniesie je we własnym zakresie (pkt IV wyroku Sądu Okręgowego).