Sygn. akt III AUa 118/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 maja 2024 r.

Sąd Apelacyjny w Lublinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący

sędzia (del.) Lucyna Stąsik-Żmudziak

po rozpoznaniu w dniu 7 maja 2024 r. w Lublinie na posiedzeniu niejawnym

sprawy E. B. następcy prawnego W. B.

przeciwko Dyrektorowi Zakładu Emerytalno-Rentowego (...)

o wysokość emerytury policyjnej

na skutek apelacji pozwanego Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego (...)

od wyroku Sądu Okręgowego w Zamościu

z dnia 11 września 2023 r. sygn. akt IV U 18/23

Oddala apelację.

Lucyna Stąsik-Żmudziak

III AUa 118/24

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 26 czerwca 2017 r. nr (...) Dyrektor ZER(...), działając na podstawie art. 15c w związku z art. 32 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, (…) oraz ich rodzin (Dz. U. z 2016 r., poz. 708 ze zm.) oraz na podstawie otrzymanej z Instytutu Pamięci Narodowej informacji Nr (...) z dnia 6 kwietnia 2017 r. ponownie ustalił od dnia(...) wysokość emerytury W. B., zmniejszając ją do kwoty 2 069,02 zł miesięcznie, to jest do kwoty przeciętnej emerytury ogłoszonej przez Prezesa ZUS.

Odwołanie od powyższej decyzji w dniu 21 sierpnia 2017 r. złożył wnioskodawca W. B., domagając się zmiany zaskarżonej decyzji poprzez przyznanie świadczenia emerytalnego w dotychczasowej wysokości.

W odpowiedzi na odwołanie pozwany organ emerytalny wniósł o oddalenie odwołania w całości i zasądzenie od odwołującego na rzecz pozwanego kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Wyrokiem z dnia 11 września 2023 r. Sąd Okręgowy w Zamościu w punkcie I zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że zobowiązał pozwany organ emerytalny do wyliczenia wysokości emerytury policyjnej W. B. od (...) z uwzględnieniem, że okres od 16 grudnia 1989 r. do 31 lipca 1990 r. nie podlega zakwalifikowaniu jako 0% podstawy wymiaru zgodnie z art. 15c ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, (…) oraz ich rodzin (t. j. Dz. U. z 2023 r., poz. 1280) oraz bez uwzględnienia ograniczenia wysokości emerytury określonego w art. 15c ust. 3 tej ustawy a w punkcie II oddalił odwołanie w pozostałym zakresie.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny i prawny:

W. B. w dniu 12 lipca 1979 r. został przyjęty do służby w Milicji Obywatelskiej na stanowisko kursanta Batalionu Pododdziałów Centralnego Podporządkowania Komendy Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej w K.. 1 maja 1981 r. został mianowany na stanowisko milicjanta Plutonu Lekkiego Zmotoryzowanego Obwodu Milicji Obywatelskiej. Z dniem 1 kwietnia 1982 r. został przeniesiony służbowo i mianowany na stanowisko referenta techniki operacyjnej Wydział (...) Służby Bezpieczeństwa (...) Z.. Wydział (...) zajmował się podsłuchami telefonicznymi, pokojowymi, podglądem i dokumentacją fotograficzną. Wnioskodawca początkowo zapoznawał się z regulacjami dotyczącymi działania techniki operacyjnej, a następnie opracowywaniem materiałów. Do jego obowiązków należało odsłuchanie nagrania z podsłuchu telefonicznego i spisanie treści w odpowiedniej formie: stenogramu, streszczenia czy notatki. 1 sierpnia 1982 r. został odwołany z zajmowanego stanowiska i mianowany na stanowisko młodszego inspektora Sekcji C Wydziału Zabezpieczenia Operacyjnego Służby Bezpieczeństwa Komendy Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej w Z.. Sekcja C zajmowała się rejestracją spraw, archiwizacją spraw, sprawdzaniem wskazanych osób w rejestrze danych. Wnioskodawca zajmował się archiwizacją spraw zakończonych. W okresie od 6 września 1982 r. do 20 grudnia 1982 r. był słuchaczem Wyższej Szkoły (...) w L.. Po 20 grudnia 1982 r. wrócił do służby w Sekcji C Wydziału Zabezpieczenia Operacyjnego i ponownie zajmował się archiwizacją spraw zakończonych. Od 1 października 1983 r. do 28 czerwca 1985 r. wnioskodawca odbywał studia stacjonarne w Wyższej Szkole (...) w L.. Ze sporządzonej za ten okres opinii służbowej wynika, że w czasie studiów brał udział w przywracaniu ładu i porządku publicznego na ulicach i w zakładach pracy w okresie obowiązywania stanu wojennego oraz wielokrotnie uczestniczył w różnego rodzaju zabezpieczeniu operacyjnym imprez i uroczystości odbywających się w W. i na terenie kraju. Od 1 lipca 1985 r. wnioskodawca został mianowany na stanowisko inspektora Wydział (...) Służby Bezpieczeństwa (...) w Z.. Zajmował się kontrwywiadowczym zabezpieczeniem terenu, a w jego zainteresowaniu pozostawały tworzące się wówczas firmy polonijne i myśliwi dewizowi. Od 1 sierpnia 1987 r. został przeniesiony na stanowisko starszego inspektora Sekcji (...) Wydziału Zabezpieczenia Operacyjnego SB (...) Z., gdzie zajmował się podsłuchami telefonicznymi i pokojowymi. 16 grudnia 1989 r. został odwołany z zajmowanego stanowiska i mianowany na stanowisko inspektora Wydziału Paszportów (...) w Z.. Z dniem 1 lipca 1990 r. W. B. został zwolniony z zajmowanego stanowiska i mianowany na stanowisko inspektora Wydziału Paszportów Komendy Wojewódzkiej Policji w Z., a od 16 października 1990 r. na stanowisko specjalisty samodzielnej sekcji techniki operacyjnej KWP w Z.. Wnioskodawca służył w Policji, zajmując się techniką operacyjną do 3 października 2011 r.

Z dniem 3 października 2011 r. został zwolniony ze służby w Policji. Decyzją z 3 listopada 2011 r. ustalono W. B. prawo do emerytury policyjnej. Decyzją z 11 maja 2012 r. organ ustalił wysokość emerytury wnioskodawcy, uwzględniając informację IPN o przebiegu służby z 2 kwietnia 2012 r. stwierdzającą, że w okresie od 1 kwietnia 1982 r. do 31 lipca 1990 r. pełnił służbę w organach bezpieczeństwa państwa, o których mowa w art. 2 ustawy z dnia 18 października 2006 r. o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów (Dz. U. z 2007 r., Nr 63, poz. 425 z późn. zm.). W wyroku z 30 czerwca 2014 r. Sąd Okręgowy w Warszawie XIII Wydział Ubezpieczeń Społecznych zmienił decyzję z 11 maja 2012 r. w ten sposób, że zobowiązał organ rentowy do wyliczenia wysokości emerytury policyjnej W. B. z uwzględnieniem wskaźnika 2,6% podstawy wymiaru za każdy rok służby w okresie od 1 października 1983 r. do 28 czerwca 1985 r. i oddalił odwołanie w pozostałym zakresie.

IPN Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu Oddziałowe Archiwum w L. w informacji o przebiegu służby Nr (...) z dnia 6 kwietnia 2017 r., na podstawie akt osobowych wnioskodawcy, wskazał, że w okresie od 1 kwietnia 1982 r. do 31 lipca 1990 r. W. B. pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji (…).

Decyzją z dnia 26 czerwca 2017 r. nr (...) Dyrektor ZER (...), działając na podstawie art. 15c w związku z art. 32 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, (…) oraz ich rodzin (Dz. U. z 2016 r., poz. 708 ze zm.) oraz na podstawie otrzymanej z IPN informacji Nr(...) z dnia 6 kwietnia 2017 r. ponownie ustalił od dnia(...)wysokość emerytury W. B., zmniejszając ją do kwoty 2069,02 zł miesięcznie, to jest do kwoty przeciętnej emerytury ogłoszonej przez Prezesa ZUS.

Powyższy stan faktyczny sprawy Sąd ustalił na podstawie akt osobowych przedłożonych przez KWP w L., które zawierają dokumenty znajdujące się w aktach IPN w wersji elektronicznej, akt organu rentowego oraz częściowo na podstawie zeznań wnioskodawcy.

Wiarygodność dokumentów zgromadzonych w tych aktach nie była kwestionowana przez strony. Sąd nie dał wiary zeznaniom wnioskodawcy w zakresie, w jakim twierdził on, że w okresie od 1 października 1983 r. do 28 czerwca 1985 r. kiedy studiował w (...) w L. nie uczestniczył w żadnych czynnościach operacyjnych, gdyż twierdzeniom tym przeczy dokument znajdujący się w jego aktach osobowych, w postaci opinii służbowej, która szczegółowo wskazuje w jakiego rodzaju podejmowanych przez służbę akcjach brał udział. W pozostałym zakresie zeznania wnioskodawcy pokrywają się z ustalonym stanem faktycznym i zostały obdarzone wiara przez sąd.

Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie wnioskodawcy zasługuje na uwzględnienie w części.

W sprawie pozostawało do rozstrzygnięcia, czy służbę wnioskodawcy w okresie od 1 kwietnia 1982 r. do 31 lipca 1990 r. należy zakwalifikować jako „służbę na rzecz totalitarnego państwa”, w rozumieniu art. 13b ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, (…) oraz ich rodzin (Dz. U. z 2023 r., poz. 1280).

Przepis art. 15c ust. 1 ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy stanowi bowiem, że w przypadku osoby, która pełniła służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b, i która pozostawała w służbie przed dniem 2 stycznia 1999 r., emerytura wynosi:

a) 0% podstawy wymiaru – za każdy rok służby na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b,

b) 2,6 % podstawy wymiaru – za każdy rok służby lub okresów równorzędnych ze służbą, o których mowa w art. 13 ust. 1 pkt 1, 1a oraz 2-4.

Natomiast zgodnie z ust. 3 przepisu wysokość emerytury ustalonej zgodnie z ust. 1 i 2 nie może być wyższa niż miesięczna kwota przeciętnej emerytury wypłaconej przez ZUS z FUS, ogłoszonej przez Prezesa ZUS.

Sąd zwrócił uwagę, że przepis art. 13b w pkt 1 ppkt 5 lit. b wskazanej wyżej ustawy stanowi, że za „służbę na rzecz totalitarnego państwa” uznaje się służbę osób wypełniających zadania wywiadowcze i kontrwywiadowcze w Departamencie (...) (tiret 2), Biurze Paszportów, od dnia 1 kwietnia 1964 r. (tiret 3), natomiast przepis art. 13b w pkt 1 ppkt 5 lit. d mówi o osobach wykonujących „czynności operacyjno-techniczne niezbędne w działalności Służby Bezpieczeństwa” w między innymi w Biurze C (tiret 3) i Departamencie (...) (tiret 5). Za służbę na rzecz totalitarnego państwa uznaje się również zgodnie z art. 13b ust. 2 okres odbywania szkolenia zawodowego, w szkołach i na kursach służby bezpieczeństwa przez funkcjonariuszy pełniących służbę, o której mowa w pkt 1 ust. 1. Za służbę na rzecz totalitarnego państwa nie uznaje się służby w rozumieniu art. 13b, która rozpoczęła się po raz pierwszy nie wcześniej niż w dniu 12 września 1989 r. (art. 13c ust. 1 cytowanej ustawy).

W uchwale siedmiu sędziów z dnia 16 września 2020 r. (III UZP 1/20, OSNP 2021 nr 3, poz. 28) Sąd Najwyższy przyjął, że kryterium „służby na rzecz totalitarnego państwa” określone w art. 13b ust. 1 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji (…), powinno być oceniane na podstawie wszystkich okoliczności sprawy, w tym także na podstawie indywidualnych czynów i ich weryfikacji pod kątem naruszenia podstawowych praw i wolności człowieka. Ponadto Sąd Najwyższy stwierdził, że sądu powszechnego nie wiąże informacja o przebiegu służby i w razie stosownego zarzutu przeciwko osnowie tej informacji, sąd będzie zobowiązany do rekonstrukcji jej przebiegu w konkretnym wypadku. Przedstawione przez ubezpieczonego kontrfakty będą oczywiście podlegać swobodnej ocenie (art. 233 § 1 k.p.c) w myśl otwartego katalogu uwzględnianych okoliczności, w szczególności długości okresu pełnienia służby, jej historycznego umiejscowienia w okresie od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r., miejsca pełnienia służby, zajmowanego stanowiska czy stopnia służbowego. Pogląd ten sąd orzekający w pełni podzielił.

Wnioskodawca W. B., co nie podlega dyskusji w okresie od 1 kwietnia 1982 r. do 31 lipca 1990 r. był funkcjonariuszem służby bezpieczeństwa, kolejno w wydziale techniki operacyjnej, sekcji (...) wydziału zabezpieczenia operacyjnego, w wydziale (...), a następnie w sekcji(...) wydziału zabezpieczenia operacyjnego. W okresie od 6 września do 20 grudnia 1982 r. był słuchaczem Wyższej Szkoły (...) w L., a w okresie od 1 października 1983 r. do 28 czerwca 1985 r. obywał studnia stacjonarne w tej szkole. Od 16 grudnia 1989 r. został przeniesiony do wydziału paszportów, gdzie służył do 15 października 1990 r., a więc w okresie po przejściu do służby w Policji.

W ocenie Sądu okres służby wnioskodawcy od 1 kwietnia 1982 r. do 15 grudnia 1989 r. należy uznać za służbę w rozumieniu art. 13b, gdyż wnioskodawca w tym czasie wykonywał cele służby bezpieczeństwa, pracując przy podsłuchiwaniu osób, archiwizowaniu spraw tej służby lub prowadząc czynności kontrwywiadowcze wobec właścicieli firm polonijnych i myśliwych „dewizowych”. Także okresy kiedy był słuchaczem, a następnie studentem (...) w L. nie podlegają wyłączeniu z tego okresu. Co prawda, co do okresu kiedy był słuchaczem szkoły w 1982 r. brak jest szczegółowych informacji, czy brał udział w działaniach operacyjnych, ale bezsprzecznie w tym okresie pozostawał na etacie w jednostce macierzystej. Natomiast w okresie studiów wnioskodawca brał udział w czynnościach operacyjnych, jak określono w opinii „przy przywracaniu ładu i porządku publicznego na ulicach i w zakładach pracy w okresie obowiązywania stanu wojennego” oraz wielokrotnie uczestniczył w różnego rodzaju zabezpieczeniu operacyjnym imprez i uroczystości odbywających się w W. i na terenie kraju. Przesądza to o zasadności uznania tego okresu przez organ za okres służby w rozumieniu art. 13b. Nie stoi to w sprzeczności z treścią wyroku z 30 czerwca 2014 r. dotyczącego obniżenia świadczeń emerytalnych wnioskodawcy w związku z wejściem w życie ustawy z dnia 23 stycznia 2009 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, (…) oraz ich rodzin (Dz. U. z nr 24, poz. 145). W wyroku tym okres studiów od 1 października 1983 r. do 28 czerwca 1985 r. w L. nie został zaliczony do okresu służby w organach bezpieczeństwa państwa, lecz obecnie wobec zupełnie innego stanu prawnego możliwa jest odmienna ocena tego okresu.

W postanowieniu z dnia 15 czerwca 2023 r., III USK 299/22 Sąd Najwyższy wskazał, że w trakcie kwalifikacji dokonywanej na podstawie art. 13b ust. 1 w związku z art. 15c ust. 1 pkt 1 ustawy z 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy nie jest wystarczające podkreślenie, że odwołujący się osobiście nikomu nie szkodził i że nie prowadził sam działalności operacyjnej. Należy bowiem to ustalenie (niekwestionowane) skonfrontować ze spojrzeniem „instytucjonalnym”, a więc z tym, czym zajmowała się dana jednostka.

Podzielając ten pogląd, Sąd uznał, że nawet w okresach kiedy wnioskodawca zajmował się archiwizacją dokumentacji, pracował na rzecz służby, której cele były jasno określone. Czynności wykonywane przez wnioskodawcę mogły przecież mieć miejsce w odniesieniu do spraw, w których podejmowane były działania zwalczające działalność uznawaną za opozycyjną.

Odmiennie Sąd ocenił służbę wnioskodawcy, przypadającą od 16 grudnia 1989 r. w wydziale paszportów. Miało to miejsce, już po częściowo wolnych wyborach 4 lipca 1989 r., a więc w okresie kiedy trwała zmiana ustroju państwa. Trudno przyjąć, że wydział ten wypełniał jeszcze wówczas zadania wywiadowcze i kontrwywiadowcze, co jest konieczne w myśl art. 13b ust. 1 pkt 5 lit b tiret 3 ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy oraz, że wnioskodawca pełnił jeszcze w tym czasie służbę na rzecz totalitarnego państwa, przyczyniając się do ograniczania podstawowych praw i wolności obywateli. Od 1 sierpnia 1990 r. wnioskodawca przyjęty został do Policji i do października 1990 r. kontynuował służbę w wydziale paszportów. Podzielając pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w powołanej wyższej uchwale z dnia 16 września 2020 r. służba wnioskodawcy w spornym okresie nie może być zakwalifikowana jako służba na rzecz totalitarnego państwa, gdyż nie wykonywał w tym czasie czynności, których celem było ograniczanie działania środowisk przeciwstawiających się władzy. Ocena charakteru służby wnioskodawcy po 16 grudnia 1989 r. koresponduje także z poglądem wyrażonym przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 16 marca 2023 r. (II USKP 120/22), w którym zakwalifikowano pełnienie służby przez odwołującego się funkcjonariusza od 16 października 1989 r. jako niebędącej służbą na rzecz totalitarnego państwa z uwagi na zaawansowaną w tym czasie przebudowę ustroju państwa. Sąd Najwyższy w powołanym wyroku z dnia 16.03.2023 r. uznał też, że przepis art. 15c ust. 3 ustawy zaopatrzeniowej, z uwagi na jego niezgodność z art. 2, art. 32 ust. 1 i 2, art. 64 ust. 1,2 i 3 oraz 67 ust. 1 Konstytucji RP nie może kształtować sytuacji funkcjonariusza. Ocenę tą sąd orzekający w sprawie w pełni podzielił.

Wnioskodawca nabył prawo do emerytury policyjnej w oparciu o przepisy art.12 i następnych cytowanej ustawy o zapatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy, legitymując się ponad 15 – letnim, wymaganym okresem służby w Policji. Przywileje emerytalne nabył więc nie z tytułu służby na rzecz totalitarnego państwa lecz służby, której celem było zagwarantowanie porządku i bezpieczeństwa obywateli w demokratycznym państwie. W takiej sytuacji nie do przyjęcia jest, aby świadczenie emerytalne takiego funkcjonariusza zostało obniżone do przeciętnej emerytury wypłaconej przez ZUS z FUS stosownie do art. 15c ust. 3 ustawy. Należy przyjąć, że przepis ten nie ma zastosowania do funkcjonariusza, który nie nabył emerytury z tytułu służby na rzecz totalitarnego państwa, a okres tej służby jest jedynie okresem dodatkowym nie wpływającym na nabycie prawa do tego świadczenia. Zastosowanie do świadczeń przysługujących wnioskodawcy mechanizmu z art. 15c ust. 3 ustawy jest nie do przyjęcia.

Reasumując Sąd zauważył, że w sprawie okres służby wnioskodawcy od 1 kwietnia 1982 r. do 15 grudnia 1989 r. słusznie zaliczony został przez organ jako służba na rzecz totalitarnego państwa przy przeliczeniu emerytury stosownie do art. 13b ust. 1 w związku z art. 15c ust. 1 pkt 1 ustawy z 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy i w tej części odwołanie podlega oddaleniu. Nie ma natomiast podstaw do uznania, że odwołujący w okresie od 16 grudnia 1989 r. do 31 lipca 1990 r. pełnił „służbę na rzecz totalitarnego państwa”. Ustalenie to uzasadnia zmianę zaskarżonej decyzji, poprzez nakazanie organowi ustalenia wysokości emerytury policyjnej z uwzględnieniem, że okres ten nie podlega zakwalifikowaniu jako 0% podstawy wymiaru z art. 15c ust. 1 pkt 1, a także nakazanie ustalenia wysokości emerytury z pominięciem ograniczenia jej do kwoty przeciętnej emerytury ogłoszonej przez Prezesa ZUS z art. 15c ust. 3 ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy.

Sąd rozpoznający sprawę podzielił też stanowisko zawarte w wyroku SN z dnia 9 czerwca 2022 r. (III USKP 145/21) co do możliwości orzekania w sprawie i oceny przepisów art. 13b i art. 15c ustawy zaopatrzeniowej, mimo wniesionej skargi do TK o dokonanie kontroli ich konstytucyjności. Brak orzeczenia Trybunału w tym przedmiocie w sprawie, której nadano sygnaturę P 4/18 uzasadniał zdaniem Sądu podjęcie postępowania w niniejszej sprawie i wydanie merytorycznego orzeczenia.

Z tych względów Sąd Okręgowy, na podstawie art. 477 14 § 1 i 2 k.p.c., orzekł jak w sentencji.

Apelację wniósł Dyrektor ZER (...) zaskarżając wyrok w części odmawiającej zastosowanie art. 15c ust. 3 ustawy zaopatrzeniowej i wobec okresu od dnia 16 grudnia 1989 r. do dnia 31 lipca 1990 r. odmawiającej zastosowanie art. 15c ust. 1 w/w ustawy tj. pkt I sentencji. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1) naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na treść rozstrzygnięcia tj.:

a. art. 327 1 §1 k.p.c. poprzez brak wyjaśnienia w uzasadnieniu wyroku podstawy faktycznej i wskazania podstawy prawnej na podstawie, której Sąd I instancji ustalił wysokość policyjnej emerytury Odwołującemu z pominięciem art. 13b w związku z art. 15c ust. 1-3 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, (…) oraz ich rodzin (Dz.U. z 2023 r., poz. 1280) zwaną dalej: „ustawą zaopatrzeniową''';

b. art. 233 §1 k.p.c, polegające na dowolnej, a nie swobodnej ocenie charakteru służby Odwołującego i uznaniu, że nie polegała ona na zwalczaniu opozycji demokratycznej, związków zawodowych, stowarzyszeń, kościołów i związków wyznaniowych podczas, gdy ze zgromadzonego materiału dowodowego jednoznacznie wynika, że w spornym okresie Odwołujący pełnił służbę w jednostkach / formacjach wymienionych w art. 13b ustawy zaopatrzeniowej, co nakazywało wysnucie wniosków przeciwnych;

c. art. 390 k.p.c. poprzez nieuzasadnione przyjęcie, że uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 września 2020 r., sygn. akt III UZP 1/20 znajduje zastosowanie w niniejszej sprawie i nieuprawnione przyjęcie, że brak wykazania dopuszczenia się przez Odwołującego naruszenia podstawowych wolności i praw człowieka i obywatela uprawniało do odmowy zastosowania art. 15c ust. 1-3 ustawy zaopatrzeniowej;

2) naruszenie przepisów prawa materialnego tj.:

a. art. 13b ustawy zaopatrzeniowej poprzez nieprawidłową jego interpretację i nieuzasadnione przyjęcie, że zasadnicze znaczenie dla ustalenia służby na rzecz państwa totalitarnego mają czynności wykonywane w czasie jej pełnienia przez Odwołującego, a nie czynności operacyjno - techniczne niezbędne w działalności Służby Bezpieczeństwa wykonywane przez odpowiedniki terenowe jednostek organizacyjnych (...) enumeratywnie wymienione w tym przepisie;

b. art. 13a ust. 5, art. 13b i art. 15c ustawy zaopatrzeniowej oraz §14 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7 grudnia 2018 r. w sprawie trybu postępowania i właściwości organu w zakresie zaopatrzenia emerytalnego funkcjonariuszy Policji, (…) oraz ich rodzin (Dz. U. z 2018 r., poz. 2373 z późn. zm.) poprzez ich niezastosowanie, co skutkowało brakiem uznania, że Odwołujący pełnił służbę na rzecz państwa totalitarnego;

c. art. 15c w związku z art. 13a ust. 5 i art. 13b ustawy zaopatrzeniowej poprzez nieuzasadnione przyjęcie, że Odwołujący nie powinien podlegać rygorom przewidzianym w tych przepisach, pomimo iż spełnia przesłanki w nich określone;

d. art. 15c ust. 5 ustawy zaopatrzeniowej poprzez nieuzasadnione pominięcie zasad zawartej w tej dyspozycji stanowiącej, że przepisów art. 15c ust. 1-3 ustawy zaopatrzeniowej nie stosuje się, jeżeli osoba, o której mowa w tym przepisach udowodni, że przed rokiem 1990, bez wiedzy przełożonych, podjęła współpracę i czynności wspierała osoby lub organizacje działające na rzecz niepodległości Państwa Polskiego - pomimo, że Odwołujący nie wykazał spełnienia tych okoliczności;

e. art. 178 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz.U. z dnia 16 lipca 1997 r. z późn. zm.) zwana dalej: „Konstytucja RP" poprzez jego błędną wykładnię i odmowę uznania mocy obowiązującej ustawie zaopatrzeniowej w zakresie regulacji art. 15c ust. 3 ustawy zaopatrzeniowej;

f. art. 2 w związku z art. 32 ust. 1 Konstytucji RP poprzez jego błędne zastosowanie i uznanie, że regulacje ustawy zaopatrzeniowej są sprzeczne z konstytucyjną zasadą sprawiedliwości społecznej podczas, gdy funkcjonariuszy którym obniżono świadczenia zostali wyodrębnieni ze względu na wspólna cechę - realizowanie zadań na rzecz ówczesnego państwa w latach 1944 - 1990.

Z uwagi na powyższe wnosił o:

- zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania od decyzji Dyrektora ZER (...)z dnia 26 czerwca 2017 r., nr. (...) o ponownym ustaleniu wysokości emerytury w całości oraz zasądzenie kosztów postępowania,

ewentualnie:

- o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu sądowi decyzję w zakresie zasądzenia na rzecz Pozwanego kosztów postępowania.

W odpowiedzi na apelację W. B. wnosił o oddalenie apelacji jako całkowicie niezasadnej. W toku postępowania apelacyjnego wnioskodawca zmarł. W jego miejsce wstąpiła jako następca prawny żona E. B..

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie. Sąd Apelacyjny nie podzielił zarzutów podniesionych przez organ emerytalny.

Niezasadny jest najdalej idący wniosek pełnomocnika organu emerytalnego o uchylenie zaskarżonego wyroku. Zgodnie z normą art. 386 § 2 i § 4 k.p.c., uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania może nastąpić tylko w razie stwierdzenia nieważności postępowania, nierozpoznania przez sąd pierwszej instancji istoty sprawy albo w sytuacji, gdy wydanie wyroku wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości.

W ocenie Sądu Apelacyjnego w przedmiotowej sprawie nie zachodzi żadna z przytoczonych powyżej podstaw. Apelujący nie podnosił zarzutu nieważności postępowania. Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się okoliczności, które wskazywałaby na tego typu nieprawidłowość.

Sąd Okręgowy rozpoznał istotę sporu. Wydał prawidłowe rozstrzygnięcie, które znajduje uzasadnienie w całokształcie okoliczności faktycznych sprawy oraz w treści obowiązujących przepisów prawa, a w swych ustaleniach i wnioskach nie wykroczył poza ramy swobodnej oceny wiarygodności i mocy dowodów, nie popełnił też uchybień w zakresie kwalifikacji prawnej ustalonych faktów, które mogłyby uzasadnić ingerencję w treść zaskarżonego orzeczenia.

Sąd Apelacyjny w pełni podziela i przyjmuje za własne, zarówno poczynione przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne, jak i rozważania prawne zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, czyniąc je, stosownie do art. 387 § 2 1 k.p.c., podstawą własnego rozstrzygnięcia, wobec czego zbędne jest ponowne ich szczegółowe przytaczanie.

Nieuprawniony jest pierwszy z zarzutów skierowany przeciwko wadliwemu zdaniem apelującego, uzasadnieniu wyroku. Utrwalone orzecznictwo sądowe wskazuje, że wytknięcie naruszenia dotyczącego uzasadnienia wyroku wymaga wyjaśnienia, nie tylko, jakimi mankamentami dotknięte jest uzasadnienie, ale również wykazania, w jaki sposób jego niedostatki przełożyły się na treść wyroku. Uzasadnienie orzeczenia sporządzane jest już po jego ogłoszeniu, wpływ tego rodzaju uchybienia na treść wyroku może być co najwyżej względny. Zarzut naruszenia art. 327 1 kpc może być usprawiedliwiony tylko w wyjątkowych okolicznościach, w których treść uzasadnienia orzeczenia sądu uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia lub w przypadku wadliwego zastosowania prawa materialnego do niedostatecznie jasno ustalonego stanu faktycznego. Zarzut byłby zasadny jedynie wówczas, gdyby z uzasadnienia wyroku nie dało się wywieść rozumowania sądu, przez co wyrok nie poddawałaby się kontroli instancyjnej.

Taka sytuacja nie zachodzi w niniejszej sprawie. Uzasadnienie sporządzone przez Sąd spełnia wymogi przewidziane art. 327 1§1 kpc, tj. zawiera ustalenie faktów ze wskazaniem dowodów, na których sąd się oparł i ocenę tych dowodów, jak również wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. Treść skarżonego uzasadnienia pozwala na odczytanie sfery motywacyjnej i prześledzenie toku rozumowania Sądu I instancji. Sąd Okręgowy właściwie ustalony stan faktyczny poparł zebranym w sprawie materiałem dowodowym, przedstawił logiczne wnioski, a zatem brak jest podstaw do uwzględnienia tego zarzutu.

Przedmiotem kontroli Sądu Okręgowego była prawidłowość wysokości emerytury policyjnej W. B. ustalona decyzją Dyrektora ZER (...) z dnia 26 czerwca 2017 r., począwszy od dnia (...) w oparciu o art. 15c w zw. z art. 32 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 18 lutego 1994 roku o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, (….) oraz ich rodzin (Dz.U.2020 poz.723 t.j. ze zm.). W oparciu o powołane przepisy organ rentowy ustalił wysokość emerytury w kwocie 2069,02 zł. Podstawą do wydania decyzji była informacja IPN, wskazująca że W. B. w okresie od 1 kwietnia 1982 r. do dnia 31 lipca 1990 r., pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa zakwalifikowaną według art. 13b.

Konkretnie w poszczególnych okresach służbę tą należało przypisać do art. 13b w pkt 1 pkt 5 wskazanej wyżej ustawy stanowiącego, że za „służbę na rzecz totalitarnego państwa” uznaje się służbę od dnia 22 lipca 1944 r. do dnia 31 lipca 1990 r. w niżej wymienionych cywilnych i wojskowych instytucjach i formacjach (ust. 1) : (…)

- służby i jednostki organizacyjne Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, i ich poprzedniczki, oraz ich odpowiedniki terenowe (pkt 5)

- litera d tireet czwarte - wykonujące czynności operacyjno-techniczne niezbędne w działalności Służby Bezpieczeństwa: - Biuro (...), w tym Zakład Techniki Operacyjnej,

- litera e tiret szóste - za szkolnictwo, dyscyplinę, kadry i ideowo-wychowawcze aspekty pracy w Służbie Bezpieczeństwa: - Wyższa Szkoła (...) Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w L., a w jej ramach kadra naukowo-dydaktyczna, naukowa, naukowo-techniczna oraz słuchacze i studenci

i w ostatnim okresie

- litera b tiret siódme - wypełniające zadania wywiadowcze i kontrwywiadowcze: - wydziały paszportów, od dnia 15 lipca 1964 r.,

Istota sporu sprowadzała się do ustalenia czy W. B. przez cały wskazany okres pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa, określoną w art. 13 b ust.1 ustawy zaopatrzeniowej z dnia 18.02.1994r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji i czy ma to wpływ oraz jaki na wysokość jego świadczenia. Sąd zobowiązany był do oceny czy przypisany przez IPN okres służby mógł w konsekwencji spowodować przyjęcie do obliczenia emerytury 0% podstawy wymiaru, a następnie skutkować obniżeniem świadczenia.

Zastosowane wobec wnioskodawcy przepisy wprowadzono na mocy art. 1 ustawy nowelizującej z dnia 16 grudnia 2016 roku i jest to już druga regulacja powodująca obniżenie emerytur policyjnych, obecnie także nie tylko podstawy wymiaru, ale także zabranie prawnej możliwości ustalenia dodatków z tytułu inwalidztwa pozostającego w związku ze służbą w policji i osobom, które pełniły „służbę w organach bezpieczeństwa PRL”, które to pojęcie obecnie zastąpiono pojęciem „służby na rzecz państwa totalitarnego”. Zgodnie z art. 15c ustawy, w przypadku osoby, która pełniła „służbę na rzecz totalitarnego państwa” i która pozostawała w służbie przed dniem 31 lipca 1990 roku, emerytura wynosi: 0% podstawy wymiaru - za każdy rok tej służby a przy tym, emerytury nie podwyższa się zgodnie z art. 15 ust. 2 i 3 ustawy nowelizowanej, jeżeli okoliczności uzasadniające podwyższenie wystąpiły w związku z pełnieniem służby na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa wart. 13b. Jednocześnie ustawodawca wprowadził ograniczenie, zgodnie z którym wysokość emerytury ustalonej zgodnie z art. 15c ust. 1 i 2 nie może być wyższa niż miesięczna kwota przeciętnej emerytury wypłaconej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Z literalnego brzmienia przepisu art. 13b ustawy z 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, (…..) oraz ich rodzin wynika, że służbę na rzecz totalitarnego państwa, ustawodawca definiuje jako "służbę od dnia 22 lipca 1944 r. do dnia 31 lipca 1990 r. w wymienionych w ustawie cywilnych i wojskowych instytucjach i formacjach" (art. 13b ust. 1 ustawy), chyba że służba ta rozpoczęła się po raz pierwszy nie wcześniej niż w dniu 12 września 1989 r., bądź której obowiązek wynikał z przepisów o powszechnym obowiązku obrony (art. 13c ustawy zaopatrzeniowej). Z powyższej regulacji ustawowej wynika, że okolicznościami przesądzającymi o kwalifikacji służby danej osoby jako "służby na rzecz totalitarnego państwa" są wyłącznie ramy czasowe i miejsce pełnienia służby. Definicja ta, jak wynika z pozostałych, analizowanych niżej, unormowań ustawy zaopatrzeniowej, nie jest jednak ukierunkowana na objęcie restrykcyjnymi unormowaniami ustawy zaopatrzeniowej tych funkcjonariuszy, którzy wprawdzie pełnili służbę w czasie i miejscach wskazanych w ustawowej definicji, jednakże ich działalności nie można ocenić pejoratywnie z punktu widzenia zasad demokratycznego państwa prawnego i chronionych przez to państwo praw słusznie nabytych do zaopatrzenia społecznego. Definicja ustawowa "służby na rzecz totalitarnego państwa" przedstawia się jako kryterium wyjściowe w analizie sytuacji prawnej indywidualnych funkcjonariuszy mające w istocie konstrukcję obalalnego ustawowego domniemania.

Prawidłowo Sąd ustalił, że służbę od 1 kwietnia 1982 r. do 15 grudnia 1989 r. należy uznać za służbę w rozumieniu art. 13b, gdyż wnioskodawca w tym czasie wykonywał cele służby bezpieczeństwa. W tym czasie był funkcjonariuszem służby bezpieczeństwa, kolejno w wydziale (...) techniki operacyjnej, sekcji(...)wydziału zabezpieczenia operacyjnego, w wydziale (...), a następnie w sekcji(...) wydziału zabezpieczenia operacyjnego. Pracował przy podsłuchiwaniu osób, archiwizowaniu spraw tej służby lub prowadząc czynności kontrwywiadowcze wobec właścicieli firm polonijnych i myśliwych „dewizowych”. W okresie od 6 września do 20 grudnia 1982 r. był słuchaczem (...) w L., a od 1 października 1983 r. do 28 czerwca 1985 r. obywał studnia stacjonarne w tej szkole. Okresy kiedy był słuchaczem, a następnie studentem (...) w L. nie podlegają wyłączeniu z tego okresu. Jako słuchacz szkoły pozostawał na etacie w jednostce macierzystej. W czasie studiów brał udział w czynnościach operacyjnych, „przy przywracaniu ładu i porządku publicznego na ulicach i w zakładach pracy w okresie obowiązywania stanu wojennego” oraz wielokrotnie uczestniczył w różnego rodzaju zabezpieczeniu operacyjnym imprez i uroczystości odbywających się w W. i na terenie kraju. Od 16 grudnia 1989 r. został przeniesiony do Wydziału Paszportów, gdzie służył do 15 października 1990 r., a więc w okresie po przejściu do służby w Policji. Dalej służył w Policji zajmując się do 3.10.2011r. techniką operacyjną.

Słusznie natomiast Sąd uznał, że ubezpieczony nie pełnił służby na rzecz totalitarnego państwa w okresie od 16 grudnia 1989r. do 31 lipca 1990 r. Podzielić należy zapatrywanie Sądu, że odmiennie należało ocenić służbę wnioskodawcy przypadającą w tym czasookresie w wydziale paszportów. Pełniona ona była już po częściowo wolnych wyborach 4 lipca 1989 r., a więc w okresie kiedy trwała zmiana ustroju państwa. Nie sposób przyjąć, że wydział paszportów wypełniał wówczas jeszcze zadania wywiadowcze i kontrwywiadowcze, co jest konieczne w myśl art. 13b ust. 1 pkt 5 lit b tiret 7 ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy. W żaden sposób nie zostało w sprawie udowodnione, że wypełniając swoje obowiązki odwołujący przyczyniał się do ograniczania podstawowych praw i wolności obywateli, zwłaszcza, że od 1 sierpnia 1990 r. przyjęty został do Policji i do października 1990 r. kontynuował służbę w tym wydziale przy tożsamych obowiązkach. Jak wynika z uznanych przez Sąd Okręgowy w tym fragmencie wiarygodnych zeznań skarżącego, w omawianym okresie w Wydziale Paszportów zajmował się przyjmowaniem wniosków o wydanie paszportu, wydawaniem paszportów, a jak była potrzeba to technicznym wyrabianiem paszportów. Decyzje o wydaniu paszportów podejmował naczelnik wydziału. Wnioskodawca zajmował się stroną techniczną, np. wypisywaniem paszportów. W związku z pracą w tym wydziale ubezpieczony nie podlegał weryfikacji. Nie było do niego zastrzeżeń. Płynnie kontynuował służbę w tym wydziale po przyjęciu go do Policji po 1 sierpnia 1990 r., by następnie objąć powierzone mu stanowisko specjalisty samodzielnej techniki operacyjnej (...)w Z..

Właściwe jest oparcie się przez Sąd na poglądach Sądu Najwyższego wyrażonych w uchwale z dnia 16 września 2020 r. oraz wywodach Sądu Najwyższego zawartych w wyroku z dnia 16 marca 2023 r. (II USKP 120/22), w którym zakwalifikowano pełnienie służby przez odwołującego się funkcjonariusza od 16 października 1989 r. jako niebędącej służbą na rzecz totalitarnego państwa z uwagi na zaawansowaną w tym czasie przebudowę ustroju państwa. Uwzględnienie kontekstu historycznego, biorąc pod uwagę, że w tym czasie zajmował stanowisko inspektora Wydziału Paszportów K. w Z. nie pozwala na przypisanie mu w tym okresie służby na rzecz totalitarnego państwa . Realizowane w wydziałach paszportów w okresach wcześniejszych zadania w sposób bezpośredni, dotkliwy i instrumentalny sprowadzały się do ograniczania podstawowych praw i wolności człowieka. Teoretycznie uzasadniałoby to zastosowanie wobec odwołującego art. 15c ust. 1 pkt 1 ustawy zaopatrzeniowej w tym okresie. Jednak jak słusznie zauważył SN w powołanym wyżej wyroku w grudniu 1989 r. na czele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych stał jeszcze generał C. K.., było to już po wyborach czerwcowych, a od dnia 24 sierpnia 1989 r. premierem został T. M.. W tych okolicznościach nieuprawnione jest twierdzenie, że służba odwołującego się w okresie od dnia 16 grudnia 1989 r. do 31 lipca 1990 r. realizowana była „na rzecz totalitarnego państwa”. Właściwy jest podniesiony argument, że już w treści samej ustawy, tj. w art. 13c ustawy zaopatrzeniowej uregulowano, że za służbę na rzecz totalitarnego państwa nie uznaje się służby, która rozpoczęła się po raz pierwszy nie wcześniej niż w dniu 12 września 1989 r. (data zaprzysiężenia rządu T. M.. Wprawdzie w przepisie chodzi o służbę podjętą po raz pierwszy w tej dacie, ale nie ma ważkich argumentów by służby w danym okresie nie ocenić analogicznie, zwłaszcza że była kontynuowana w Policji przez kolejne prawie 21 lat.

Odnosząc się do przedstawionego w apelacji zarzutu naruszenia art. 390 k.p.c. Sąd Apelacyjny uznaje go za całkowicie chybiony. W pełni uprawnione było stanowisko Sądu I instancji, że uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 16 września 2020 r., III UZP 1/20, znajduje zastosowanie w niniejszej sprawie. Przepis art. 390 § 2 k.p.c. nie pozostawia żadnych wątpliwości co do tego, że uchwała Sądu Najwyższego podjęta na podstawie art. 390 § 1 k.p.c., wiąże jedynie w danej sprawie, w której sąd drugiej instancji rozpoznający apelację przedstawił Sądowi Najwyższemu zagadnienie prawne do rozstrzygnięcia. Nie oznacza to, że uchwała Sądu Najwyższego podjęta w takim trybie jest zupełnie obojętna dla innych sądów powszechnych rozpoznających takie same sprawy jak ta, w której uchwała została podjęta. Moc autorytetu Sądu Najwyższego sprawia bowiem, że inne sądy powszechne niż ten, o którym mowa w art. 390 § 1 k.p.c., mogą uznać za właściwą wykładnię konkretnych przepisów przedstawioną w uchwale Sądu Najwyższego oraz podzielić argumentację uzasadniającą podjęcie danej uchwały. Temu właśnie dał wyraz Sąd I instancji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.

Sąd Apelacyjny w pełni podziela pogląd zawarty w w/w uchwale, że służba w określonym organie bezpieczeństwa państwa nie może być uznana za istotne i jedyne kryterium różnicujące wysokość emerytalnych i rentowych uprawnień. Sąd zobowiązany jest do rekonstrukcji przebiegu służby w konkretnym wypadku, długości przebiegu służby, jej historycznego umiejscowienia w okresie od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r., miejsca pełnienia służby, zajmowanego stanowiska czy stopnia służbowego, a następnie ustalone fakty poddać swobodnej ocenie w ramach zastosowania zasad wynikających z art. 233 § 1 k.p.c. z uwzględnieniem procesowych zasad dowodzenia i rozkładu ciężaru dowodu, w tym dowodów prima facie, domniemań faktycznych (wynikających chociażby z informacji o przebiegu służby) i prawnych oraz zasad ich obalania. Brak wykazania, że odwołujący dopuścił się w okresie inkryminowanej służby naruszenia podstawowych wolności i praw człowieka i obywatela - w tym wypadku chodzi wyłącznie o stosunkowo krótki okres służby w Wydziale Paszportów - uprawniał do odmowy zastosowania w określonym okresie służby art. 15c ust. 1-3 ustawy zaopatrzeniowej. Istotą państwa prawa związanego zasadą rządów prawa i związanej z nim klauzuli sprawiedliwości społecznej jest to, że każdy zostaje potraktowany przez państwo i prawo sprawiedliwie, czyli w sposób, który jest adekwatny do popełnionych przez niego czynów i jego postawy, którą przyjął w czasach PRL. Wydanie decyzji obniżającej odwołującemu świadczenie bez uwzględnienia indywidualnego charakteru służby oraz wielu latach jej pełnienia od czasu przemian ustrojowych w Polsce, nie stanowi realizacji zasad sprawiedliwości społecznej.

Sąd Apelacyjny, uznaje za bezzasadny zarzut naruszenia prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c. Swobodna sędziowska ocena dowodów może być podważona jedynie wówczas, gdyby okazała się rażąco wadliwa lub oczywiście błędna (por. wyrok Sądu Najwyższego z 7 lutego 2002 r., II UKN 43/01). Przyznanie sądowi prawa do swobodnej oceny dowodów oznacza, że do sądu należy wybór określonych środków dowodowych według mocy ich oddziaływania na przekonanie sędziowskie oraz prawo do ich oceny, która mimo że jest oceną swobodną, to jednak nie może pozostawać w sprzeczności z regułami logicznego rozumowania i wnioskowania oraz z zasadami doświadczenia życiowego. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona. Apelacja żadnych przekonywujących argumentów nie zawiera, tym samym brak jest możliwości uznania, że sąd naruszył zasadę swobodnej oceny dowodów.

Decydującego znaczenia w toku postępowania sądowego nie należało przypisywać informacji, o której mowa w art. 13a ust. 1 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, (…) oraz ich rodzin. Utrwalony jest w orzecznictwie sądów powszechnych, SN a także TK pogląd, że Sąd nie jest związany tą informacją, podlega ona weryfikacji w toku postępowania sądowego, w trakcie którego dopuszczalne jest ustalenie, że służba danego funkcjonariusza w okresie wskazanym w informacji IPN, o której wyżej mowa, nie była służbą na rzecz totalitarnego państwa w rozumieniu art. 13b ustawy zaopatrzeniowej. Sąd powszechny, rozpoznający sprawę w wyniku wniesienia odwołania od decyzji organu emerytalnego w sprawie ponownego ustalenia wysokości emerytury policyjnej nie jest związany treścią informacji o przebiegu służby przedstawionej przez IPN – zarówno co do faktów (ustalonego w tym zaświadczeniu przebiegu służby) jak i kwalifikacji prawnej tych faktów (zakwalifikowania określonego okresu służby jako służby w organach bezpieczeństwa państwa). Tą samą zasadę należy przenieść do informacji IPN co do okresów służby na rzecz totalitarnego państwa. Związanie to obejmuje jedynie organ emerytalny, który przy wydawaniu decyzji musi się kierować danymi zawartymi w informacji o przebiegu służby.

Fakt służby na rzecz formacji wymienionej w art. 13b ustawy stanowi istotną okoliczność dla rozstrzygnięcia sprawy i każdy podmiot ma prawo dowodzić, że mimo pełnienia służy w w/w jednostkach, nie pełnił jednak służby na rzecz totalitarnego państwa, czy to ze względu na formalne bądź nieformalne wewnętrzne unormowania, z których wynika brak realizacji celów właściwych danej jednostce, bądź z uwagi na taki szczególny zakres obowiązków służbowych, które wykluczają przyjęcie, iż miała miejsce służba, o której mowa w art. 13b ustawy zaopatrzeniowej. Ocena ważkości i wiarygodności dowodów służących obaleniu w/w domniemania należy do sądu. Informacja o przebiegu służby jest dokumentem urzędowym, ale w postępowaniu w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych nie stosuje się ograniczeń dowodowych. Okoliczności mające wpływ na prawo do świadczeń lub ich wysokość mogą być udowadniane wszelkimi środkami dowodowymi przewidzianymi w kpc. Nie może zatem ulegać wątpliwości, że ubezpieczony ubiegając się o świadczenie z ubezpieczenia społecznego może w postępowaniu przed sądem pracy i ubezpieczeń społecznych wszelkimi dowodami wykazywać okoliczności, od których zależą jej uprawnienia z tytułu ubezpieczenia - także wówczas, gdy z dokumentu np. zaświadczenia, wynika co innego. W rozpoznawanej sprawie organ rentowy nie wykazał się inicjatywą dowodową, nie zakwestionował w sposób przekonujący argumentów przedstawionych przez odwołującego a dotyczących zadań wykonywanych przez niego w ostatnim okresie inkryminowanej służby oraz sposobu jej wykonywania. Swoje stanowisko w zakresie oceny służby odwołującej organ rentowy oparł wyłącznie na informacji IPN. Wnioskodawca zaś w ramach własnej inicjatywy dowodowej obalił domniemanie pełnienia służby na rzecz totalitarnego państwa we wskazanym przez Sąd okresie.

Sąd swoje ustalenia oparł na właściwej ocenie całokształtu ustalonych okoliczności, po wszechstronnym rozważeniu zgromadzonego materiału dowodowego. Sąd dokonał własnych ustaleń na podstawie akt osobowych, zeznań skarżącego oraz uwzględnił kontekst historyczny i prawny wynikający z aktów regulujących funkcjonowanie Wydziałów, w którym służył odwołujący. Sąd przytoczył te regulacje oraz wskazał jakie zadania wiązały się ze służbą, do której skarżący zgłosił się dobrowolnie i w pełni świadomie. Sąd prześledził przebieg służby w spornym okresie, zakres wykonywanych obowiązków, sposób realizacji powierzonych zadań. Zebrany materiał w sposób niewątpliwy pozwolił Sądowi ustalić, że W. B. w znacznym czasookresie przypisywanej służby na rzecz totalitarnego państwa - poza okresem służby w Wydziale Paszportów - wypełniał zadania Służby Bezpieczeństwa. To zaś prowadziło do oceny, że tego rodzaju służba bezpośrednio była skierowana przeciwko wolnościom i prawom człowieka. Sąd jednoznacznie ocenił wskazany przez siebie okres służby jako służby na rzecz totalitarnego państwa.

Nie sposób więc uznać, że Sąd dokonał błędnej oceny materiału dowodowego, skoro jego wnioski w zakresie pełnienia służby na rzecz totalitarnego państwa są niemal w całości tożsame z wnioskiem organu, opierającego się na informacji IPN. W świetle powyższego zawarty w apelacji zarzut naruszenia prawa materialnego, tj. §14 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 18.10.2004r. w sprawie trybu postępowania i właściwości organu w zakresie zaopatrzenia emerytalnego funkcjonariuszy Policji, Agencji (….) oraz ich rodzin jest chybiony. Podobnie jak i zarzuty naruszenia przepisów prawa materialnego powiązane z art. 13b i art. 13a ust. 5 i 15c ustawy zaopatrzeniowej. Sąd dokonał prawidłowej interpretacji w/w przepisów. W sposób uzasadniony przyjął, że zasadnicze znaczenie dla ustalenia służby na rzecz państwa totalitarnego mają czynności wykonywane w czasie jej pełnienia. Konsekwencją stwierdzenia, że w danym okresie służba nie spełnia kryteriów służby na rzecz totalitarnego państwa jest uznanie, że nie stosuje się do niej art. 15c ust. 1 ustawy lecz odpowiednie przepisy prawa dotyczące ustalenia wysokości świadczenia emerytalnego odnoszące się do ogółu funkcjonariuszy, których służba nie jest naznaczona kryterium służby na rzecz totalitarnego państwa.

Nie zmienia to faktu, że wnioskodawcy w pozostałym okresie przypisano tego rodzaju służbę, co rodzi określone skutki. W ocenie Sądu Apelacyjnego nietrafny jest zarzut, że Sąd pierwszej instancji nie wyjaśnił podstawy faktycznej i nie wskazał podstawy prawnej w oparciu, o którą ustalił wysokość policyjnej emerytury z pominięciem art. 15c ust.3 ustawy. Sąd Okręgowy słusznie zauważył i uznał to za istotną okoliczność, że W. B. kontynuował służbę w Policji do października 2011 roku, a oprócz tego w okresie poprzedzającym inkryminowaną służbę pełnił służbę w milicji, której nie ma podstaw oceniać negatywnie. Odpowiednio długi – ponad 15 okres służby w Milicji/Policji poza okresem przypisanej służby na rzecz totalitarnego państwa uprawniający do samodzielnego ustalenia prawa do emerytury w pełnej wysokości stanowił dla Sądu okoliczność, której nie mógł zignorować.

Sąd Apelacyjny w pełni akceptuje stanowisko Sądu Okręgowego, że w stosunku do wnioskodawcy nie znajdzie zastosowania przepis art. 15c ust.3 ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji (…) oraz ich rodzin, zmniejszający wysokość emerytury ustalonej zgodnie z art. 15c ust. 1 ustawy do kwoty przeciętnej emerytury wypłacanej przez ZUS z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, ogłoszonej przez Prezesa ZUS. Zdecydowanie krótszy okres służby na rzecz totalitarnego państwa, jest jedynie okresem dodatkowym, nie wpływającym na nabycie prawa do świadczenia. Przepis art. 15c ust. 5 ustawy zaopatrzeniowej, na który powołuje się apelujący, nie jest jedynym wyznacznikiem możliwości przyjęcia, że w określonych okolicznościach faktycznych nie stosuje się przepisów art. 15c ust. 1-3 ustawy. Przykładowo taką regulację zawiera art. 8a czy 13c ustawy.

Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu Najwyższego zawarte w wyroku z 16 marca 2023 r., II USKP 120/2, w którym sformułowano tezę, że „Jeśli sąd rozpoznający sprawę indywidualną uzna, że: po pierwsze, przepisu ustawy, który miałby stanowić podstawę lub przesłankę rozstrzygnięcia, nie da się pogodzić (w drodze zastosowania prokonstytucyjnej wykładni) z określoną normą lub zasadą konstytucyjną; po drugie, że w sprawie nie wypowiadał się dotąd Trybunał Konstytucyjny, i po trzecie, że nie istnieją warunki pozwalające na uzyskanie rozstrzygnięcia Trybunału Konstytucyjnego, to sąd ten dysponuje kompetencją do odmowy zastosowania (pominięcia) tego przepisu przy wydawaniu rozstrzygnięcia. Sądy jednak powinny traktować odmowę zastosowania przepisu jako środek ostateczny i - na tyle, na ile jest to intelektualnie dopuszczalne - dokonywać prokonstytucyjnej wykładni ustaw.”

Sąd Apelacyjny nie podziela jednostkowych i pozbawionych racjonalnych podstaw faktycznych i prawnych orzeczeń niektórych sędziów Sądu Najwyższego kwestionujących kompetencje sądu powszechnego przy rozpoznawaniu indywidualnych spraw do odmowy zastosowania przepisu, który nie da się pogodzić z określonymi zasadami konstytucyjnymi. Kwestia wysokości świadczeń byłych funkcjonariuszy powinna być poddana wnikliwej ocenie, także Sądu Najwyższego z odpowiednim poziomem empatii pod kątem skutków wynikających z orzeczenia sądowego, bo dotyczy osób starszych, często schorowanych, mających poza sobą aktywność zawodową, niekiedy – jak w niniejszej sprawie wykonujących, oprócz krótkotrwałej służby na rzecz totalitarnego państwa przez wiele lat odpowiedzialną służbę w wolnej Polsce. Negowanie dorobku zawodowego funkcjonariusza i sztywne trzymanie się, wcale nie jednolitej doktryny, nie znajduje przekonywującego uzasadnienia, a takich nie dostarczyły uzasadnienia wyroków SN uchylających w analogicznych sprawach korzystne orzeczenia dla ubezpieczonych bądź akceptujące błędne orzeczenia niektórych Sądów Apelacyjnych wydawanych w określonych składach. Zauważyć należy, że orzecznictwo w danych Sądach Apelacyjnych nie jest jednolite. Treść orzeczeń w sprawach opartych na analogicznych stanach faktycznych, tak jak i w Sądzie Najwyższym zależy od tego w jakim składzie wydawany jest wyrok. Z jednej strony można przyjąć, że ma to związek z zachowaniem zasady niezawisłości sędziowskiej w zakresie orzekania, ale z drugiej strony prowadzi do braku pewności prawa, destabilizacji orzecznictwa i godzi w podstawowe reguły konstytucyjne, w tym prawo do sądu. Postulować należy, by Sąd Najwyższy w ramach swoich kompetencji wynikających z ustawy o Sądzie Najwyższym, związanych ze sprawowaniem wymiaru sprawiedliwości przez zapewnienie zgodności z prawem i jednolitości orzecznictwa sądów powszechnych, nie oczekując na orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, podjął zdecydowane działania, w tym np. wynikające z art. 83§1 bądź art. 86 ustawy o Sądzie Najwyższym. Podobne możliwości istnieją w kodeksie postępowania cywilnego, chociażby w art. 398 17§ 1, co także może się przyczynić się do uzyskania pewności orzekania w tego typu sprawach w sądach powszechnych. Zamiast tego zapadają w Sądzie Najwyższym sprzeczne orzeczenia, co nie jest ani racjonalne ani właściwe.

Sąd Apelacyjny akceptuje tezy oraz związaną z tym argumentację zawartą w innych orzeczeniach Sądu Najwyższego, że przepis art. 15c ust. 3 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, (….) oraz ich rodzin (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 1626 ze zm.), z uwagi na jego niezgodność z art. 2, art. 32 ust. 1 i 2, art. 64 ust. 1, 2 i 3 oraz art. 67 ust. 1 Konstytucji RP, nie może kształtować sytuacji prawnej ubezpieczonego funkcjonariusza. Mechanizm z art. 15c ust. 3 ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy jest oderwany całkowicie od reguły proporcjonalności (art. 31 ust. 3 Konstytucji RP), abstrahuje od powszechnie rozumianego i akceptowanego poczucia sprawiedliwości, które polega na występowaniu racjonalnej adekwatności między czynem a sankcją oraz narusza zasadę równego traktowania ubezpieczonych. Obniżenie świadczenia do pułapu przeciętnej emerytury (art. 15c ust. 3), gdy wysokość „ponad” ten wskaźnik została wypracowana po 1990 r.: w sposób oczywisty narusza art. 32 ust. 1, ust. 2 Konstytucji RP, godzi w art. 64 ust. 1, 2 i 3 Konstytucji RP, narusza prawo do zabezpieczenia społecznego po osiągnięciu wieku emerytalnego z art. 67 ust. 1 Konstytucji RP i narusza art. 2 Konstytucji RP, gdyż nie ma nic wspólnego z urzeczywistnieniem zasad sprawiedliwości społecznej”. Ustalenie wysokości emerytury nawiązujące do wysługi emerytalnej związanej ze służbą w stosunku do której nie ma wątpliwości, że była wykonywana prawidłowo i odpowiedzialnie nie jest żadnym nieuzasadnionym przywilejem, ale realizacją nabytych praw. W demokratycznym państwie prawa nie mogą korzystać z ochrony rozwiązania normatywne w jawny sposób nierówno traktujące obywateli, które w nieprawidłowy (odwetowy) sposób sankcjonują na gruncie prawa zabezpieczenia społecznego „rozliczenia historyczne”.

Przemawia to za odmową zastosowania art. 15c ust. 3 ustawo zaopatrzeniowej. Sąd rozstrzygający indywidualną sprawę ma prawo do zweryfikowania zgodności z Konstytucją rozwiązań zawartych w art. 15c ust. 1 pkt 1 i art. 15c ust. 3 ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy wobec wieloletniej, autodestruktywnej bezczynności Trybunału Konstytucyjnego w sprawach o dokonanie kontroli konstytucyjności art. 13b i art. 15c tej ustawy. (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 maja 2023 r. II USKP 40/23, wyrok Sądu Najwyższego z 9 czerwca 2022 r., III USKP 145/21 czy ostatnio z 27.03.2024r. w sprawie III USKP 57/23 oraz szereg wcześniejszych).

O tym, że z taką sytuacją mamy do czynienia świadczy tryb procedowania Trybunału Konstytucyjnego w sprawie pytań prawnych o stwierdzenie zgodności poszczególnych przepisów ustawy zaopatrzeniowej w brzmieniu dokonanym ustawą zmieniającą z dnia 16.12.2016r. z regułami zawartymi w Konstytucji RP.

Przed Trybunałem Konstytucyjnym zawisła i toczy się od niemal 6 lat sprawa P 4/18, w której ma być rozstrzygnięta kwestia zgodności z Konstytucją art.15c, art. 22a, art.13 ust.1 pkt 1c w zw. z art.13 b ustawy zaopatrzeniowej. W sprawie tej pierwsza rozprawa wyznaczona została dopiero po upływie 2 lat od jej zarejestrowania, po czym kilkukrotnie przesuwano jej termin. Ogłoszenie orzeczenia miało nastąpić 20 października 2020 r. Zostało ono jednak odwołane, przyczyn nie podano. Od tego dnia, czyli od prawie 4 lat Trybunał Konstytucyjny nie podjął w sprawie P 4/18 żadnych czynności. Brak jakichkolwiek wyjaśnień co do przyczyn tej zwłoki. Nie wiadomo czy i kiedy Trybunał zajmie się tą sprawą. Niezależnie od tego postępowania, postanowieniem z dnia 27 maja 2019 r. Sąd Okręgowy w Warszawie skierował drugie pytanie do Trybunału Konstytucyjnego (dotyczące tym razem redukcji wysokości renty rodzinnej, opartej na analogicznym art. 24a ustawy zaopatrzeniowej). Mimo upływu czterech lat, Trybunał Konstytucyjny poza jej zarejestrowaniem nie podjął żadnych dalszych działań zmierzających do udzielenia odpowiedzi. Ostatecznie, dotychczas Trybunał Konstytucyjny rozstrzygnął jedynie kwestię konstytucyjności przepisów regulujących wysokość rent inwalidzkich byłych funkcjonariuszy Policji (Milicji). Wyrokiem w sprawie P 10/20 z dnia 16 czerwca 2021 roku, Trybunał Konstytucyjny rozpoznał pytanie prawne Sądu Okręgowego w Krakowie dotyczące obniżenia policyjnej renty inwalidzkiej byłego funkcjonariusza pełniącego służbę na rzecz totalitarnego państwa. Trybunał orzekł, przy zdaniach odrębnych, że art. 22a ust. 2 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, (…..) oraz ich rodzin (Dz. U. z 2020 r. poz. 723) jest zgodny z art. 2 oraz z art. 67 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Procedowanie przez Trybunał Konstytucyjny w sprawach dotyczący byłych funkcjonariuszy jest wyjątkowo niestandardowe. Mimo deklaracji, że sprawy będą rozpoznawane w kolejności ich wpływu, to do dnia dzisiejszego nie zostały gruntownie rozstrzygnięte wątpliwości w sprawach mających podstawowe znaczenie dla codziennej egzystencji ubezpieczonych i ich rodzin, mimo zalegania ich od kilku lat. W tym czasie Trybunał wydał i nadal wydaje orzeczenia w sprawach, które do niego wpływały na bieżąco. Trybunał ewidentnie uchyla się od podjęcia decyzji w sprawie emerytów i rencistów byłych funkcjonariuszy. Kluczowe zagadnienie jakim jest zgodność art. 13b i art. 15c ustawy zaopatrzeniowej z Konstytucją RP, mimo wniesienia pytania w trybie art. 193 Konstytucji RP nie zostało przez Trybunał ocenione. Prowadzi to destabilizacji sprawowania wymiaru sprawiedliwości polegającej na nierozstrzygnięciu kilkudziesięciu tysięcy odwołań od decyzji organu rentowego wydanych w 2017 r. Pozostaje w coraz wyraźniejszej kolizji z konstytucyjną normą zawartą w art. 45 Konstytucji, zgodnie z którym każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd.

Sąd Apelacyjny podnosi, że znane jest mu, iż Sąd Najwyższy w określonym składzie zdecydował postanowieniem z dnia 17 stycznia 2024 r. w sprawie I USKP 104/23 na podstawie art. 193 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej przedstawić Trybunałowi Konstytucyjnemu pytanie prawne: czy art. 15c ust. 3 i art. 22a ust. 3 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, (….) oraz ich rodzin (tekst jednolity Dz.U. z 2023 r., poz. 1280) jest zgodny z art. 2, art. 32, art. 64 i art. 67 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej a następnie w tej sprawie i kolejnych, w których pojawia się to zagadnienie na zasadzie art. 177 § 1 pkt 31 kpc zawieszać postępowania do czasu rozpoznania przez Trybunał Konstytucyjny pytania prawnego.

Wobec prezentowanej od lat destrukcyjnej bezczynności Trybunału Konstytucyjnego, Sąd Apelacyjny uznaje za kuriozalny fakt zwrócenia się przez SN do TK z takim pytaniem prawnym. Skoro Trybunał od pięciu lat nie zdołał odpowiedzieć na analogiczne pytania prawne sądów powszechnych, to ponowne zwracanie się przez Sąd Najwyższy i zawieszanie na tym etapie postępowania istotnych dla egzystencji ubezpieczonych spraw, wpisuje się w tendencję jaką wykazuje Trybunał. Jest to o tyle gorszące, że Sąd Najwyższy ma inne możliwości prawne zapewnienia jednolitości orzecznictwa sądowego, o których była mowa we wcześniejszej części uzasadnienia. Taki sposób procedowania przez Sąd Najwyższy godzi w jego powagę i prowadzi do upadku resztek autorytetu.

Dlatego Sąd Apelacyjny uznaje, że obowiązkiem Sądu Okręgowego było jak najszybsze zakończenie postępowania, bez potrzeby oczekiwania na wyrok TK i prawo do zweryfikowania zgodności z Konstytucją rozwiązań zawartych w art. 15c ust. 1 pkt 1 i art. 15c ust. 3 ustawy zaopatrzeniowej.

Zgodnie z art. 178 ust. 1 Konstytucji sędzia podlega zarówno Konstytucji jak i ustawie, a art. 8 ust. 2 stanowi, że przepisy Konstytucji stosuje się bezpośrednio, chyba że Konstytucja stanowi inaczej. Oznacza to, że w procesie stosowania prawa sąd zawsze winien mieć na widoku normy konstytucyjne i je respektować oraz dokonywać takiej wykładni norm zawartych w ustawach zwykłych, która pozwoli na pełną realizację wartości konstytucyjnych. Zaleganie spraw i opieszałość Trybunału Konstytucyjnego związana z rozstrzygnięciem zagadnień prawnych odnoszących się do ustawy z dnia 16.12.2016r. nie pozwala na uwzględnienie zarzutu naruszenia art. 178 ust. 1 Konstytucji. W orzecznictwie sądów wskazuje się, że w pewnych sytuacjach – na zasadzie wyjątku - dopuszczalna jest kontrola konstytucyjności przepisu prawa w toku rozpoznawania konkretnej sprawy. Wyjątek ten uzasadniany jest koniecznością sprawiedliwego rozstrzygnięcia sprawy oraz stanem wyżej konieczności, który wynika z jednej strony z faktu braku udzielenia przez Trybunał Konstytucyjny odpowiedzi na pytanie prawne, a z drugiej powinnością niezwłocznego rozpoznania sprawy. Ocena przez sąd zgodności przepisu ustawy z Konstytucją dokonywana jest na tym etapie stosowania prawa, gdy sąd ustala przepis obowiązującego prawa, który będzie zastosowany do rozstrzygnięcia danego stanu faktycznego, a zatem nie chodzi tu o rozstrzyganie przez sąd sprawy zgodności ustawy z Konstytucją, o którym mowa w art. 188 pkt 1 Konstytucji RP. Oznacza natomiast, że sąd jest obowiązany do oceny konstytucyjności przepisu ustawy w ramach "ustalania obowiązywania przepisów", bowiem uchylenie się od tej oceny może prowadzić do rozstrzygnięcia sprawy na podstawie przepisu niekonstytucyjnego, a zatem niezgodnie z prawem obowiązującym. Odmowa zastosowania przepisu ustawy uznanego przez Sąd za sprzeczny z Konstytucją nie tylko nie narusza kompetencji Trybunału Konstytucyjnego, lecz nie ma bezpośredniego związku z tymi kompetencjami. Stanowisko to jest zbieżne ze stanowiskiem Sądu Najwyższego przedstawionym w uzasadnieniu wyroku z dnia 7 kwietnia 1998 r., I PKN 90/98, w którym przyjęto, że „sądy powszechne są uprawnione do badania zgodności stosowanych przepisów ustawowych z Konstytucją". Sąd Najwyższy stwierdził w szczególności, że „kwestia zgodności przepisu aktu normatywnego z Konstytucją jest dla Trybunału Konstytucyjnego zagadnieniem głównym, o którym Trybunał rozstrzyga w formie orzeczenia ze skutkami przewidzianymi w ustawie. Sąd powszechny nie orzeka zaś o zgodności przepisu prawa z Konstytucją, lecz jedynie odmawia zastosowania przepisu prawnego niezgodnego, jego zdaniem, z Konstytucją.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego mając na względzie przepis art. 8 ust. 2 Konstytucji, w sytuacji kumulatywnego zaistnienia następujących okoliczności: braku odpowiedzi Trybunału Konstytucyjnego na pytanie prawne, nadania decyzji administracyjnej przymiotu natychmiastowej wykonalności, przedmiotu sprawy dotyczącego emerytur i rent czyli świadczeń stanowiących podstawę utrzymania odwołujących, konieczności zagwarantowania merytorycznej oceny zaskarżonej decyzji, co stanowi realizację konstytucyjnego prawa do sądu - sąd powszechny na zasadzie wyjątku w celu realizacji konstytucyjnego obowiązku wymierzania sprawiedliwości ma prawo pominąć w danym stanie faktycznym przepis ustawy ze względu na jego sprzeczność z przepisami konstytucji. Wymierzenie sprawiedliwości nie ma bowiem jedynie charakteru formalnego, który sprowadza się do wydania orzeczenia w określonym trybie, lecz także aspekt materialny wyrażający się rozstrzygnięciu o prawach i obowiązkach stron z uwzględnieniem fundamentalnych dla porządku prawnego wartości takich jak godność, równość wobec prawa, ochrona prawa słusznie nabytego, ochrona własności i innych praw majątkowych.

Biorąc pod uwagę tak długi okres oczekiwania na rozstrzygniecie przez Trybunał pytania bezpośrednio odnoszącego się do ustalania wysokości emerytury, prawidłowo Sąd przystąpił do rozpoznania odwołania wnioskodawcy i ramach kompetencji wynikających z art. 178 ust. 1 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej dokonał tzw. „rozproszonej kontroli” przepisów prawa materialnego w kontekście jego zgodności z przepisami Konstytucji. Opierając się na argumentach podniesionych wyżej, Sąd Apelacyjny uznał tym samym prawo tego Sądu do własnego przedsiębrania wszelkich starań zmierzających do ustalenia stanu faktycznego i na tej podstawie - do zastosowania właściwych przepisów prawa materialnego, w tym przypadku przepisów ustawy z 18 lutego 1994r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji (…) i ich rodzin. Powyższe nie narusza ani zasady, iż Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej, zawartej w art. 2 Konstytucji ani tym bardziej związanej z art. 32 ust. 1 zasady, że wszyscy są wobec prawa równi i mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne. Przeciwnie, jest wynikiem respektowania przez Sąd tych zasad poprzez sprawiedliwe rozstrzygnie indywidualnej sprawy poddanej osadowi przez odwołującego, po przeprowadzeniu postepowania dowodowego i w wyniku wszechstronnego rozważenia wszystkich istotnych okoliczności. Wbrew twierdzeniu organu – wspólna cecha funkcjonariuszy - realizowanie zadań na rzecz ówczesnego państwa w latach 1944-1990 w konkretnych, różnorodnych stanach faktycznych, na tle rozpoznawanych spraw okazuje się niewystarczającym kryterium do jednakowego obniżenia wysokości świadczeń emerytalno-rentowych, gdyż prowadzi do absurdalnych wyników, nie mających żadnego związku z poczuciem sprawiedliwości.

Podniesione wyżej zapatrywania stanowią o niezasadności apelacji wywiedzionej przez organ emerytalny także w zakresie zarzutów odnoszących się do wyżej wskazanych regulacji konstytucyjnych. W konsekwencji przyjęcia, że żaden z zarzutów apelującego nie był trafny, apelacja na mocy art. 385 kpc jako bezzasadna podlegała oddaleniu.

Lucyna Stąsik-Żmudziak