Sygnatura akt III C 352/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 lutego 2024 r.

Sąd Rejonowy Szczecin - Centrum w Szczecinie, w Wydziale III Cywilnym,

w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SR Grzegorz Szacoń

Protokolant: Sekr. sądowy Agnieszka Majewska

po rozpoznaniu w dniu 8 stycznia 2024 r., w S.,

na rozprawie,

sprawy z powództwa E- Kancelaria Grupa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W.,

przeciwko pozwanemu M. M.,

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego M. M. na rzecz powoda E- Kancelaria Grupa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W. kwotę 2.024,11 złotych (dwa tysiące dwadzieścia cztery złote jedenaście groszy) wraz z liczonymi w stosunku rocznym odsetkami umownymi, w wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie od dnia 16 grudnia 2020 roku do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  zasądza na rzecz pozwanego M. M. od powoda E- Kancelaria Grupa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W. kwotę 2.499,24 złotych (dwa tysiące czterysta dziewięćdziesiąt dziewięć złotych dwadzieścia cztery gorsze), tytułem kosztów procesu wraz z liczonymi w stosunku rocznym odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

Sędzia SR Grzegorz Szacoń

Sygn. akt III C 352/23

UZASADNIENIE

Powód – E- Kancelaria Grupa (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością we W. wniósł o zasądzenie od pozwanego kwoty 13.955,51 zł , obejmującą: kwotę 7.413,36 zł tytułem należności głównej (kapitał pożyczki) wraz z odsetkami umownymi w wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie od dnia 16.12.2020 r. do dnia zapłaty i kwoty 6.542,15 zł tytułem prowizji za udzielenie pożyczki wraz z odsetkami umownymi w wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie od dnia 16.12.2020 r. do dnia zapłaty.

Powód wskazał, że w dniu 12 września 2019 r., została zawarta Ramowa Umowa Sprzedaży Wierzytelności z tytułu umów kredytów konsumenckich pomiędzy (...) sp. z o.o. z/s w W., a (...) Bank (...) z/s w Republice Bułgarii, na mocy której nastąpiło przejście uprawnień dotyczących m.in. wierzytelności dochodzonej niniejszym pozwem. Przedmiotowa wierzytelność, stanowiąca podstawę roszczenia vnika z umowy pożyczki zawartej między Pozwanym, a (...) Sp. z o.o. (spółka przejęta przez (...) Sp. z o.o., która obecnie posiad 100% udziałów). Kolejno na mocy umowy cesji wierzytelności z dnia 22 grudnia 2021 roku od (...) Bank (...) ( grupa (...)), wierzytelność względem Pozwanego została nabyta przez Powódkę. Zgodnie z zapisem umowy przelewu wierzytelności Powódka nabyła wymagalne wierzytelności pieniężne nikające m.in. z umowy kredytu konsumenckiego zawartej pierwotnie pomiędzy pozwanym spółką działającą ówcześnie pod firmą (...) sp. z o.o. z/s w W.. Pozwany w dniu 18.11.2019 r. zawarł z (...) Sp. z o.o. umowę pożyczki o numerze (...) na kwotę 19.939,26 złotych, na warunkach określonych w umowie pożyczki, ogólnych warunkach umowy oraz Tabeli Opłat i Prowizji. Należność będąca przedmiotem umowy została rozłożona na 36 rat płatnych w terminach określonych umową pożyczki. Na łączną kwotę pożyczki składał się kapitał w kwocie 9.93 2,89 złotych, prowizja za udzielenie pożyczki w kwocie 9.932,89 złotych oraz odsetki umowne 73,48 złotych. W załączniku nr I do Umowy pożyczki - Tabela Opłat i Prowizji stanowiącej integralną część umowy, określona została wprost roczna stopa oprocentowania zadłużenia przeterminowanego oraz warunki jej zmiany.

Pozwany – M. M. wniósł sprzeciw od nakazu zapłaty wydanego w postępowaniu upominawczym przez Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie w dniu 13 marca 2023 roku w sprawie o sygn. akt I Nc 172/23, nakazującego pozwanemu zapłatę na rzecz powódki kwoty 13.955,51 zł wraz z umownymi odsetkami w wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie od dnia 16 grudnia 2020 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 3.167 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania, w tym kwotę 2.400 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty zasądzonej za czas od dnia uprawomocnienia się nakazu zapłaty do dnia zapłaty.

Pozwany wskazał, że zaprzecza w szczególności, jakoby zawarł z pożyczkodawcą umowę kredytu konsumenckiego na warunkach opisanych w wydruku Umowy konsolidacyjnej zaplo.pl nr (...) z dnia 18 listopada 2019 roku. Zaprzecza również, jakoby wyrażał zgodę na zawiązanie takiego stosunku na odległość oraz, że doręczony został mu trwały nośnik zawierający zapis kontraktu przedstawionego w vwdruku U. konsolidacyjnej zaplo.pl nr (...) z dnia 18 listopada 2019 roku. Jednocześnie z dalekiej ostrożności pozwany kwestionuje, by powódka nabyła wierzytelność z wyżej wskazanej umowy pożyczki. W judykaturze i doktrynie zgodnie przyjmuje się, że legitymacja procesowa jest właściwością podmiotu, w stosunku do którego sąd może rozstrzygnąć o istnieniu lub nieistnieniu indywidualno-konkretnej normy prawnej przytoczonej w powództwie. Wobec faktu, iż legitymacja procesowa stanowi przesłankę materialnoprawną, sąd dokonuje oceny w zakresie jej istnienia w chwili orzekania co do istoty. Brak legitymacji procesowej — zarówno czynnej, jak i biernej — prowadzi do wydania wyroku oddalającego powództwo. W zakresie wykazania swojej legitymacji czynnej, ciężar dowodu spoczywa na stronie powodowej. Analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego prowadzi do wniosku, że powódka nie wykazała, że posiada legitymację procesową czynną. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę, iż z treści pozwu wynika, że umowa konsolidacyjna zaplo.pl nr (...) z dnia 18 listopada 2019 roku została rzekomo zawarta pomiędzy pozwanym a (...) Sp. z o.o. (KRS: (...)), zaś przelew wierzytelności miał zostać dokonany pomiędzy (...) Sp. z o.o. (KRS: (...)) oraz powódką. powódka nie przedstawiła zatem żadnego dowodu, iż badana wierzytelność w ogóle przysługiwała podmiotowi, od którego ją rzekomo nabyła. Z treści pozwu ani załączonych dokumentów nie wynika dokonanie jakiejkolwiek czynności prawnej pomiędzy (...) Sp. z o.o. a (...) Sp. z o.o. Świadczyć to może jedynie o fakcie, iż powódka nie jest w stanie wykazać w sposób prawidłowy swojej legitymacji czynnej już u samej podstawy. N. plus iuris in alium transferre potest, quam ipse habet. Ta zasada prawa rzymskiego została powołana w tym miejscu nieprzypadkowo. W kontekście twierdzeń powódki oczywistym jest, że (...) Sp. z o.o. nie była legitymowana do dokonania cesji wierzytelności. Wszak nie była ona pożyczkodawcą, gdyż jako tego oznaczono (...) Sp. z o.o. Zgodnie z twierdzeniami powódki, stała się ona właścicielem zobowiązania zawisłego przed niniejszym sądem na podstawie umowy przelewu wierzytelności z dnia 22 grudnia 2021 roku. Jednakże warto również przyjrzeć się okolicznościom, na kanwie których doszło do zbycia spornej wierzytelności przez (...) Sp. z o.o. na rzecz (...) Bank (...). Dowodem, który został przedłożony przez powódkę, w celu uwiarygodnienia przeniesienia wierzytelności przez (...) Sp. z o.o. na rzecz (...) Bank (...) jest Ramowa umowa sprzedaży wierzytelności z tytułu umów kredytów konsumenckich z dnia 12 września 2019 roku. Należy podkreślić, że wyszczególniony kontrakt zawiera jedynie ogólne warunki, na podstawie których strony miały zawierać kolejne umowy cesji. Zgodnie z art. 1 ust. 1.2. Ramowej umowy sprzedaży wierzytelności z tytułu umów kredytów konsumenckich: Wierzytelności zostaną sprzedane w drodze sporządzenia i podpisania jednego lub więcej certyfikatu sprzedaży, którego wzór stanowi znaczqcq i istotnq część niniejszej Umowy (dalej zwanego (...)Z. nr l). W celu uniknięcia wqtpliwości, w razie jakiejkolwiek rozbieżności pomiędzy Certyfikatem Sprzedaży a postanowieniami niniejszej Umowy, zastosowanie mają postanowienia Certyfikatu Sprzedaży, chyba że Strony wyraźnie uzgodnią inaczej na piśmie. Każdy Certyfikat sprzedaży zawiera wykaz przeniesionych Wierzytelności z tytułu umów kredytu konsumenckiego, który zostanie sporządzony zgodnie ze wzorem stanowiącym Załącznik A do Certyfikatu S.. Przytoczona klauzula jasno wskazuje, że zgodnie z wolą stron, podstawą przeniesienia konkretnych i wyszczególnionych wierzytelności powinien być Certyfikat Sprzedaży. Warto również zwrócić uwagę na art. I ust. 1.4.: Po podpisaniu Certyfikatu Sprzedaży przez drugą stronę, umowa sprzedaży dotycząca wskazanych w niej Wierzytelności zostanie zawarta na warunkach określonych w Certyfikacie Sprzedaży i niniejszej Umowie, a także zgodnie z postanowieniami obowiqzujqcego w Polsce kodeksu cywilnego. Załączony do pozwu Certyfikat Sprzedaży nr 6 do ramowej umowy sprzedaży wierzytelności z tytułu kredytów konsumenckich datowanej na 12 września 2019 r. nie pozwala na powiązanie go z umową cesji oraz z wierzytelnością rzekomo przysługującą powódce względem pozwanego. Należy zwrócić uwagę, iż w dokumencie certyfikatu sprzedaży usunięto informacje odnośnie daty sprzedažy wierzytelności, jak i cenę. W związku z powyższym należy zaznaczyć, że strona przeciwna nie przedstawiła właściwego Certyfikatu sprzedaży, na podstawie którego miało dojść do przeniesienia wierzytelności pomiędzy (...) Sp. z o.o. i (...) Bank (...). Podobnie w wykazie przeniesionych wierzytelności pozostawiono puste pola, co obecnie pozwala na łatwą ingerencję w jego treść za pomocą odpowiedniego edytora komputerowego. Wreszcie, nie załączono żadnego potwierdzenia zapłaty ceny. Zgodnie z art. 2.1. umowy cesji K. zapłaci Cenę Sprzedaży po dacie podpisania stosownego Certyfikatu Sprzedaży, ale nie później niż w terminie 20 dni roboczych od daty zawarcia określonego Certyfikatu Sprzedaży. Jak wyżej wspomniano, w Certyfikacie wycięto fragmenty odnoszące się do daty sprzedaży oraz kwoty sprzedanych Wierzytelności. Następnie należy odnieść się do Umowy przelewu wierzytelności z dnia 22 grudnia 2021 roku. Na wstępie w celu uzupełnienia informacji znajdujących się w poprzednim akapicie należy przytoczyć fragment par. 1 ust. 2 analizowanego kontraktu, a mianowicie: Wierzytelności pochodzące z zawartych umów pożyczek, o których mowa w zdaniu poprzednim zostały nabyte przez (...) Bank (...) na mocy Ramowej Umowy Sprzedaży Wierzytelności z tytułu umów pożyczek konsumenckich zawartej w dniu 12.09.2019 r. Zgodnie z tą umową sprzedaż konkretnych wierzytelności następowała pod warunkiem zawarcia przez Zbywcę oraz Pierwotnego Wierzyciela (ówcześnie (...) Sp. z o.o.) Certyfikatu Sprzedaży Wierzytelności (Sale C.) wskazującego konkretnq wierzytelność oraz dzieńjej przejścia. Na podstawie Ramowej Umowy Sprzedaży Wierzytelności z tytułu umów pożyczek konsumenckich Pierwotny Wierzyciel (ówcześnie (...) Sp. z o.o. oraz (...) zawarli Certyfikat Sprzedaży nr I z dnia 13.09.2019 r., Certyfikat Sprzedaży nr 2 z dnia 20.09.2019 r., Certyfikat Sprzedaży nr 3 z dnia 07.10.2019 r., Certyfikat Sprzedaży nr 4 z dnia 05.11.2019 r., Certyfikat Sprzedaży nr 5 z dnia 15.11.2019 r., Certyfikat Sprzedaży nr 6 z dnia 03.12.2019 r., Certyfikat Sprzedaży nr 7 z dnia 08.01.2020 r., Certyfikat Sprzedaży nr 8 z dnia 5.02.2020 r., Certyfikat Sprzedaży nr 9 z dnia 05.03.2020 r., Certyfikat Sprzedaży nr 10 z dnia 08.04.2020 r., które obejmował wierzytelności hędqce przedmiotem niniejszej Umowy. Biorąc pod uwagę »wiedzione należy wskazać, iż powódka nie przedłożyła wszystkich dokumentów, na podstawie których doszło do rzekomego przeniesienia wierzytelności na rzecz (...) Bank (...), który dokonał cesji wierzytelności na rzecz powódki. Z ostrożności jednak pozwany kwestionuje skuteczność przelewu wierzytelności zdziałanej przez (...) Sp. z o.o. oraz powodem. Powódka nie wskazała, co było przedmiotem Umowy przelewu wierzytelności z dnia 22 grudnia 2021 roku, a zwłaszcza, czy objęła ona swoim zakresem przedmiotovwm rzekomą wierzytelność względem pozwanego. Analogicznie, jak w Załączniku do Ramowej Umowy Przelewu Wierzytelności z dnia 12 września 2019 roku, na który powołuje się powódka, nie pozwala w żaden sposób na faktyczną korelację i powiązanie tego dokumentu z analizowaną czynnością. Wszak w tytule załącznika nr 5 do Umowy przelewu wierzytelności nie jest wskazane, której umowy (z jakiej daty), rzeczony załącznik dotyczy. W konsekwencji, nie sposób połączyć treści omawianego załącznika z Umową Przelewu Wierzytelności z dnia 22 grudnia 2021 roku, co sprawia iż Powódka nie wykazała, co było przedmiotem ww. umowy cesji. Co więcej, nie można wykluczyć, że to powódka samodzielnie wygenerowała niniejszy dokument celem podjęcia próby dowiedzenia swoich twierdzeń. Stanowisko to jest uzasadnione tym, że powódka usunęła znaczne fragmenty tego dokumentu, pozostawiając puste przestrzenie, co może wskazywać na potencjalną ingerencję w faktyczny zakres przelewu wierzytelności. Nie trudno wszak dokonać edycji dokumentu i „wkleić” stosowną adnotację. Ponadto, powódka nie przedłożyła dokumentu poświadczającego ziszczenie się wszystkich warunków opisanych w kontrakcie, zwłaszcza odnoszących się do zapłaty ceny. W świetle zaś par. 4 ust. 2 umowy cesji wierzytelności z dnia 22 grudnia 2021 roku zobowiązany był do zapłaty ceny za wierzytelności do dnia 30 grudnia 2021 roku. Zgodnie zaś z par. 5 Wierzytelności przechodzą na Nabywcę w dniu zawarcia umowy pod warunkiem uiszczenia przez Nabywcę w całości ceny nabycia wierzytelności. Nie udowodniono, jakoby warunek ten względem konkretnego i zindywidualizowanego roszczenia wobec pozwanego faktycznie się ziścił. Nie przedstawiono żadnego obiektywnego dowodu na zapłatę ceny przez powódkę, nie przedłożono także żadnego oświadczenia. Nie ma obiektywnego źródła dowodowego, z którego wynikałoby, że okoliczność w postaci wypełnienia warunku miała miejsce w realiach stanu faktycznego sprawy. Taką okoliczność wykazać można wyłącznie za pomocą potwierdzenia »konania transakcji bankowej lub pokwitowania przyjęcia sumy gotówki. Na podstawie dokumentów załączonych do pozwu nie można zweryfikować choćby tego, czy nabywca wierzytelności uiścił całość ceny za nabyte wierzytelności. Tym samym uznać trzeba, że powódka nie ma legitymacji procesowej czynnej w niniejszej sprawie. W badanym kontekście nie należy zapominać, że jedynym dowodem, za którego pomocą powódka mogłaby wykazać zapłatę ceny w obu przypadkach umowy cesji mogłoby być potwierdzenia wykonania transakcji bankowej. Powyższe wynika z dyspozycji art. 19 ustawy z dnia 6 marca 2018 roku - Prawo przedsiębiorców (Dz. U. z 2021 r. poz. 162 t.j. z późn. zm.), wedle którego dokonywanie lub przyjmowanie płatności związanych z wykonywaną działalnością gospodarczą następuje za pośrednictwem rachunku płatniczego przedsiębiorcy, w każdym przypadku gdy: 1) stroną transakcji, z której wynika płatność, jest inny przedsiębiorca oraz 2) jednorazowa wartość transakcji, bez względu na liczbę wynikających z niej płatności, przekracza 15 000 zł lub równowartość tej kwoty, przy czym transakcje w walutach obcych przelicza się na złote według średniego kursu walut obcych ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski z ostatniego dnia roboczego poprzedzającego dzień dokonania transakcji. Biorąc pod uwagę przewidzianą w art. 15d ustawy z dnia 15 lutego 1992 roku o podatku dochodowym od osób prawnych (Dz. U. z 2021 r. poz. 1800 t.j. z późn. zm.) sankcję w postaci utraty przez podatnika możliwości zaliczenia do kosztów uzyskania przychodu kosztu w tej części, w jakiej płatność dotycząca transakcji określonej w art. 19 Prawa przedsiębiorców została dokonana bez pośrednictwa rachunku bankowego, brak jego wykorzystania przez profesjonalny podmiot jest skrajnie nieracjonalny. Zatem względy logiki, doświadczenia žyciowego oraz realia obrotu gospodarczego pozwalają co najmniej założyć, że cesjonariusz przeprowadził transakcję bankową dla potrzeb zapłaty ceny. Skoro tak, to dysponuje on dokumentem, który potwierdza wykonanie przelewu. Tymczasem taki dokument nie został złożony do akt sprawy. Takie działanie Powoda oceniać można tylko negatywnie, a tym samym naležy przyjmować, że Powód nie udowodnił, jakoby in casu spełniony został warunek określony w badanej Umowie. Nie jest rolą pozwanego dowodzenie zasadności istnienia legitymacji czynnej do dochodzenia roszczeń. Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne zgodnie z art. 6 k.c. (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 1996 roku I CKU 45/96, OSNC 1997/6-7/76). To obowiązkiem strony powodowej jest wykazanie, że przysługuje mu wierzytelność określona w pozwie. powódka tego jednak nie uczyniła.

Zgodnie z art. 29 ust. I ustawy z dnia 12 maja 2011 roku o kredycie konsumenckim (Dz. U. z 2019 r. poz. 1083 t.j.) umowa o kredyt konsumencki powinna być zawarta w formie pisemnej, chyba że odrębne przepisy przewidują inną szczególną formę. Forma umowy o kredyt konsumencki ma istotne znaczenie dla ochrony interesów konsumenta. Po pierwsze, powinna umożliwiać mu zapoznanie się z warunkami kredytu i analizę jego sytuacji prawnej w związku z zaciągniętym kredytem. Po drugie, zapewniać ma konsumentowi odpowiedni środek dowodowy co do warunków kredytu na wypadek sporu z kredytodawcą. Wymaganie, jakie wynika z art. 29 ust. I ustawy, trzeba interpretować przede wszystkim jako nakaz — skierowany do kredytodawcy — sporządzenia dokumentu obejmującego treść oświadczeń woli złożonych przez kredytodawcę oraz konsumenta i utrwalenia tego dokumentu w odpowiedniej formie. Wykładnia językowa art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 12 maja 2011 roku sugeruje, że minimalną formą umowy o kredyt konsumencki jest forma pisemna, chyba że przepisy odrębne przewidują inną formę szczególną, np. formę pisemną z podpisami notarialnie poświadczonymi lub formę aktu notarialnego. In casu Powódka wywodzi swoje roszczenie z "druku zatytułowanego Umowa konsolidacyjnej zaplo.pl nr (...) z dnia 18 listopada 2019 roku. Z przedłożonych do akt kserokopii wynika, że Umowa pożyczki nr (...) z dnia 18 listopada 2019 roku nie została w ogóle podpisana przez pożyczkobiorcę, natomiast w miejscu, w którym powinien znajdować się podpis pożyczkodawcy widnieje napis cyt. "Umowa jest opatrzona bezpiecznym podpisem elektronicznym weryfikowanym przy pomocy ważnego kwalifikowanego certyfikatu”. W niniejszym wydruku, brak jest jednak certyfikatu, który umożliwiłby weryfikację prawidłowości podpisu elektronicznego. Skoro Powódka nie przedstawia ważnego na datę 18 listopada 2019 roku certyfikatu podpisu elektronicznego to jednoznacznie stwierdzić należy, że oświadczenie nie zostało złożone. Nie ulega wątpliwości, że umowa stanowi czynność prawną o charakterze dwustronnym, tak więc dla jej istnienia konieczne jest złożenie co najmniej dwóch zgodnych oświadczeń woli. W ich braku czynność prawna nie istnieje. Nie można więc mówić, że podstawę roszczenia stanowi Umowa pożyczki z dnia 18 listopada 2019 roku. Takiej czynności nigdy nie dokonano. Istotne wątpliwości rodzi także fakt złożenia przez samego pożyczkodawcę oświadczenia o zawiązaniu stosunku cywilnoprawnego. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że w załączonych przez Powódkę wydrukach nie widnieje informacja, kto miałby reprezentować pożyczkodawcę, jaką pełni funkcję w przedsiębiorstwie pożyczkodawcy i skąd wynika umocowanie do złożenia oświadczenia woli w imieniu i na rzecz (...) Sp. z o.o. Podkreślić jednak trzeba, że z wydruku wynika, że składającym oświadczenie woli pożyczkodawcą była (...) Sp. z o.o., a nie (...) Sp. z o.o. Jednocześnie nie można mówić o ogólnym formułowaniu oświadczeń przez osobę prawną oraz uczestników stanu faktycznego. Wręcz przeciwnie. Należy zbadać, kto w danej konkretnej czynności, in casu w dniu 18 listopada 2019 roku, uczestniczył, jaka była jego wola, jakie złożył oświadczenie, a przede wszystkim, czy mógł działać w imieniu i na rzecz podmiotu reprezentowanego. Brak podpisów, brak wskazania osoby uprawnionej do reprezentacji pożyczkodawcy powoduje, że Umowę konsolidacyjnej zaplo.pl nr (...) z dnia 18 listopada 2019 roku traktować można jedynie jako wydruk projektu kontraktu, który nie może stanowić wiążącej podstawy ustaleń faktycznych, gdyż nie jest dowodem w toku postępowania cywilnego.

Dalsze rozważania rozpocząć należy od odwołania się do art. 5 pkt 13 ustawy z dnia 12 maja 2011 roku o kredycie konsumenckim (Dz. U. z 2019 r. poz. 1083 t.j.), który stanowi, że umowa o kredyt konsumencki zawierana na odległość - umowa o kredyt konsumencki zawierana z konsumentem bez jednoczesnej obecności obu stron, przy wykorzystaniu środków porozumiewania się na odległość, o której mowa w ustawie z dnia 2 marca 2000 roku o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (Dz. U. z 2012 r. poz. 1225). W art 5 pkt 1 3 u.k.k. występuje nieaktualne odesłanie do ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów, gdyż ta została uchylona z dniem 25 grudnia 2014 roku. Stad też w drodze wykładni dynamicznej należy uznać, że de lege lata powołany przepis odsyła do obecnie obowiązującej ustawy z dnia 30 maja 2014 roku o prawach konsumenta (Dz U. z 2020 r. poz. 287 t.j. z późn. zm.). W art. 2 pkt 1 tego aktu prawnego zamieszczono definicję umowy zawartej na odległość. Chodzi o umowę zawartą z konsumentem w ramach zorganizowanego systemu zawierania umów na odległość, bez jednoczesnej fizycznej obecności stron, z wyłącznym wykorzystaniem jednego lub większej liczby środków porozumiewania się na odległość do chwili zawarcia umowy włącznie. Niemniej jednak z perspektywy przedmiotu sporu najistotniejsze znaczenie ma art. 2 pkt 4 ustawy z dnia 30 maja 2014 definiujący trwały nośnik jako materiał lub narzędzie umożliwiające konsumentowi lub przedsiębiorcy przechowywanie informacji kierowanych osobiście do niego, w sposób umożliwiający dostęp do informacji w przyszłości przez czas odpowiedni do celów, jakim te informacje służą, i które pozwalają na odtworzenie przechowywanych informacji w niezmienionej postaci. Już teraz wypada jednoznacznie zastrzec, że brak jest elektronicznego potwierdzenia złożenia przez pozwanego wniosku o pożyczkę oraz elektronicznego potwierdzenia przesłania dokumentacji. Nie ma więc żadnego dowodu, który świadczyłby o woli Pozwanego zawiązania kontraktu z pożyczkodawcą. Ze względów opisanych we wcześniejszych fragmentach pisma przyjąć trzeba, że Z..pl (...). z o.o. nie spełniła innych warunków związanych ze zawiązywaniem umów kredytu konsumenckiego. Pozwanemu nie mogły być przecież wcześniej znane, w świetle okoliczności stanu faktycznego opisanego przez powoda, warunki na jakich miałoby rzekomo dojść do powstania stosunku cywilnoprawnego. Tymczasem obowiązkiem przedsiębiorcy było nie tylko wskazanie, ale również wyjaśnienie wszelkich elementów treści planowanej czynności. Egzemplifikacją tego jest przedłożenie informacji przedkontraktowej, o której mowa w art. 13 ustawy z dnia 12 maja 2011 roku o kredycie konsumenckim. Pozwany zaprzecza, jakoby w ogóle otrzymał stosowny formularz informacyjny lub, by został mu doręczony trwały nośnik zawierający zapis takich informacji. Warto powołać także art. 15 ust. 1 u.k.k., wedle którego w przypadku umowy o kredyt konsumencki zawieranej na wniosek konsumenta na odległość, jeżeli środek porozumiewania się na odległość nie pozwala na przekazanie danych zgodnie z art. 13 ust. I i 2 u.k.k., kredytodawca lub pośrednik kredytowy przekazuje konsumentowi te dane niezwłocznie po zawarciu umowy o kredyt konsumencki na formularzu informacyjnym dotyczącym kredytu konsumenckiego. W świetle przepisów dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 roku w sprawie umów o kredyt konsumencki oraz uchylająca dyrektywę Rady 87/102/EWG (Dz. U. UE. L. z 2008 r. Nr 133, str. 66 z późn. zm.) dla zastosowania rozwiązania przyjętego w cytowanym powyżej przepisie konieczne jest złożenie wniosku przez konsumenta. Dopiero taki wniosek uprawnia do przedstawienia informacji na późniejszym etapie zawiązywania kontraktu. Tymczasem Pozwany nie otrzymał formularza informacyjnego ani przed datą podaną na wydruku Umowy konsolidacyjnej zaplo.pl nr (...) z dnia 18 listopada 2019 roku ani po tej dacie. Powódka nie wykazała więc, by faktycznie wypełniono wszystkie wymogi związane z zawieraniem umów o kredyt konsumencki, tak więc należy uznać, ze nie wykazano legitymacji biernej pozwanego. Co ciekawe, potwierdzeniem zawarcia niniejszego kontraktu miałoby być wygenerowane przez powódkę potwierdzenie transakcji bankowej dokonane przez pozwanego na jej rzecz w kwocie 0,01 zł w dniu 28 lutego 2017 roku. Nie może ujść uwadze okoliczność, że w transakcja bankowa została dokonana z jasną adnotacją tytułową. Pozwany dokonał płatności tytułem cyt: „Potwierdzam rejestrację i zgadzam się na umowę pożyczki zaplo.pl nr ident. (...) ". Podany w treści tytułu transakcji bankowej numer w żaden sposób nie koreluje z umową pożyczki nr (...) z dnia 18 listopada 2019 roku, a więc nie odnosi się bezpośrednio do niej ani nie jest z nią w jakikolwiek sposób powiązany. Poddać należy w wątpliwość fakt, iż data transakcji miała miejsce na ponad 2,5 roku przed zawarciem rzekomej umowy pożyczki. Biorąc pod uwagę po»ższe uchybienia, swoje zastosowanie w warunkach badanego przypadku mógłby nawet znaleźć art. 5 ustavvy z dnia 30 maja 2014 roku o prawach konsumenta (Dz. U. z 2020 r. poz. 287 t.j. z póżn. zm.), który stanowi, że spełnienie świadczenia niezamówionego przez konsumenta, o którym mowa w art. 9 pkt 6 ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczci»m praktykom rynkowym (Dz. U. z 2017 r. poz. 2070), następuje na ryzyko przedsiębiorcy i nie nakłada na konsumenta żadnych zobowiązań. Brak odpowiedzi konsumenta na niezamówione świadczenie nie stanowi zgody na zawarcie umowy. Celem art. 5 ustawy z dnia 30 maja 2014 roku jest ochrona konsumenta przed konsekwencjami uzyskania niezamówionego świadczenia od przedsiębiorcy. Przepis ten stanowi odpowiedź ustawodawcy na agresywną praktykę handlową części przedsiębiorców, którzy z własnej inicjatywy — bez uprzedniego zamówienia konsumenta — spełniają na jego rzecz świadczenie, vymuszając na konsumencie dorozumiane zawarcie umowy i zapłatę ceny lub innego wynagrodzenia. Przedsiębiorca wyzyskuje nieświadomość konsumenta co do skutków prawnych otrzymania świadczenia, którego uprzednio nie zamawiał, tworząc pozór zawarcia umowy między stronami i powstania zobowiązania po stronie konsumenta. Omawiany przepis znajduje swoje zastosowanie względem każdej umowy zawartej pomiędzy przedsiębiorcą i konsumentem, niezależnie od jej charakteru oraz od przedmiotu roszczenia. Przeto przedmiot świadczenia może być materialny lub niematerialny, zaś sama umowa może dotyczyć zarówno dostawy produktów jak i obejmować środki finansowe lub udzielać finansowania Nie zachodzą więc żadne okoliczności wyłączające możliwość zastosowania art. 5 ustawy z dnia 30 maja 2014 roku w warunkach sprawy zawisłej przed tutejszym Sądem. Istota sankcji wynikającej z art. 5 ustawy o prawach konsumenta sprowadza się do braku powstania po stronie konsumenta jakichkolwiek zobowiązań o charakterze prawnym. Na konsumencie nie ciążą wtedy żadne obowiązki wobec przedsiębiorcy: umowne ani pozaumowne, pieniężne ani niepieniężne. Tym samym to przedsiębiorca ponosi ekonomiczne i prawne konsekwencje spełnienia niezamówionego świadczenia, w tym ponosi ryzyko utraty, uszkodzenia i ubytku towaru. Skorzystanie przez konsumenta ze świadczenia niezamówionego nie prowadzi do zawarcia umowy per facta concludentia i roszczenia przedsiębiorcy o zwrot świadczenia.

Materialnoprawne rozłożenie onus probandi, a następnie prawnoprocesowy ciężar przywołania w procesie stosownych dowodów w zakresie istnienia roszczenia oraz jego wysokości, jak również warunków koniecznych dla jego dochodzenia spoczywa w całości na Powodzie. Innymi słowy, Powódka winna zatem wykazać wszystkie okoliczności stanowiące podstawę żądania pozwu. W rozpoznawanej sprawie strona powodowa jest podmiotem profesjonalnym, wobec czego winna być świadoma wystąpienia negatywnych konsekwencji procesowych w przypadku, gdy powołuje mniej dowodów, niż tego wymaga materialnoprawna podstawa zgłoszonego roszczenia. Powódka nie wykazała, jakoby Pozwany i Z..pl (...). z o.o. faktycznie zawiązali węzeł prawny wynikający z wydruku Umowy konsolidacyjnej zaplo.pl nr (...) z dnia 18 listopada 2019 roku także raz jeszcze zaprzeczyć należy. Już w pelitum, jak również przy uzasadnieniu zarzutu braku legitymacji procesowej biernej, wywiedziono, że powódka nie przedłożyła jakiegokolwiek dowodu potwierdzającego złożenie dyspozycji na zawarcie inkryminowanego kontraktu. Nie ma również dowodu doręczenia Pozwanemu trwałego nośnika zawierającego zapis Umowy konsolidacyjnej. Wszystko to sprawia, że Powódka nie może dochodzić jakichkolwiek roszczeń względem Pozwanego z tytułu rzekomo wiążącej strony umowy kredytu. Stąd też konieczne staje się zakwestionowanie odpowiedzialności strony pozwanej zarówno co do zasady, jak i co do jej wysokości. Powszechnie podnosi się, że umowa pożyczki jest umową konsensualną, dwustronnie zobowiązującą. O konsensualnym charakterze pożyczki przesądza fakt, że dochodzi ona do skutku przez samo porozumienie się stron — art. 720 S I k.c. Obowiązek wydania przedmiotu pożyczki, jaki ciąży na pożyczkodawcy, jest konsekwencją uprzednio zawartego porozumienia w tej sprawie. Uzyskuje ona zatem ostatecznie charakter realny, gdyż zwrot przedmiotu pożyczki może nastąpić tylko w wypadku, gdy przedmiot ten zostanie faktycznie wydany pożyczkobiorcy (szerzej por. S. Grzybowski, Konstrukcja prawna umowy pożyczki a kredyt bankowy [w:] Studia z prawa zobowiązań pod red. Z. Radwańskiego, PWN, Warszawa—Poznań 1979). Inaczej rzecz ujmując, tak długo, jak długo przedmiot pożyczki nie zostanie wydany pożyczkobiorcy, tak długo nie może powstać obowiązek jego zwrotu, obciążający pożyczkobiorcę. Takie ukształtowanie obowiązków stron umowy świadczy o tym, iż jest to umowa dwustronnie zobowiązująca. Należy jednak mieć na uwadze, że samo potwierdzenie dokonania przelewu na konto bankowe pozwanego w kwocie 5.400,00 zł nie stanowi potwierdzenia woli związania się przez niego umową pożyczki. Świadczy jedynie o takowej woli ze strony podmiotu dokonującego transakcji. Nie można zatem uznać za dowód skutecznego zawarcia umowy pożyczki potwierdzenia transakcji bankowej pomiędzy Powódką a Pozwanym, z uwagi na to, że nie jest to czynność na jaką pozwany wyraził zgodę, bądź chociażby jakiej był świadom. Przyjmując przeciwne założenie, należałoby uznać, że podmioty udzielające pożyczek mogą kreować kolejne stosunki zobowiązaniowe przelewając określone kvvoty na konta bankowe nieświadomych takich działań „klientów”, co byłoby oczywiście niedopuszczalne. Ważkim jest także, że powódka nie wykazała faktycznej wypłaty pozwanemu wszystkich środków, o których mowa w wydruku Umowy konsolidacyjnej zaplo.pl nr (...) z dnia 18 listopada 2019 roku. Bowiem zgodnie z potwierdzeniem transakcji taka wypłata części kwoty tj. 4.532,89 zł miała nastąpić na rzecz pożyczkodawcy w celu spłaty niespłaconej kwoty pożyczki lub niespłaconej kwoty poprzedniej pożyczki konsolidacyjnej wraz ze wszystkimi powstałymi należnościami ubocznymi należnymi do dnia zawarcia niniejszej Umowy konsolidacyjnej. Jednocześnie nie wykazano, by pomiędzy pożyczkodawcą a pozwanym rzeczywiście został zawiązany uprzednio stosunek pożyczki, który miałby być refinansowany przez pożyczkodawcę, będącego poprzednikiem prawnym powódki. Z powyższego wynika jednoznacznie, że to (...) Sp. z o.o. miała dokonać bezpośrednio spłaty rzekomego wierzyciela uprzedniego pozwanego, tj. zgodnie z postanowieniami Umowy konsolidacyjnej zaplo.pl nr (...) — samej siebie. Zatem, nawet jeśliby przyjąć, iż kontrakt opisany w wydruku U.» konsolidacyjnej zaplo.pl nr (...) z dnia 18 listopada 2019 roku został w ogóle zawarty, to nie można przyjmować, że został on »konany, gdyż Pozwany nie otrzymał żadnych środków pieniężnych na podstawie niniejszej Umowy. Istota umowy pożyczki została opisana wcześniej i »nika wprost z art. 720 S 1 k.c. Jest nią przeniesienie na własność biorącego pożyczkę określonej ilości pieniędzy albo rzeczy oznaczonych co do gatunku. Zatem, żądanie powódki byłoby uzasadnione jedynie wtedy, gdyby to konkretnie pozwanemu została wypłacona całość udzielonej kwoty pożyczki. Tymczasem ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, iż pożyczkodawca nie przeniósł na własność pozwanego całości kwoty pieniężnej. W ślad za stanowiskiem Sądu Najwyższego wyrażonym w wyroku z dnia 29 maja 2015 roku V CSK 448/14 (LEX nr 1793713) umowa pożyczki zobowiązuje pożyczkodawcę do przeniesienia przedmiotu pożyczki na własność pożyczkobiorcy, ale własności tej jeszcze nie przenosi. Samo wydanie przedmiotu pożyczki, jeżeli umowa nic innego nie stanowi, może nastqpić w dowolny sposób, pożyczkobiorca powinien jednak uzyskać możność swobodnego dysponowania przedmiotem pożyczki. Do przeniesienia własności pieniędzy i rzeczy stanowiqcych przedmiot pożyczki mają zastosowanie ogólne zasady przenoszenia własności, zwłaszcza reguła wyrażona w art. 155 par. 2 k.c. Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy, Pozwany nie otrzymał z całą pewnością co najmniej przeważającej części środków pieniężnych wynikających z wydruku Umowy konsolidacyjnej zaplo.pl nr (...) z dnia 18 listopada 2019 roku i nie mógł ich otrzymać na tej podstawie. Tym samym pozwany nie może być zobowiązany do ich zwrotu. Jeśli nawet by założyć, że pomiędzy pozwanym a pożyczkodawcą zawiązał się jakikolwiek stosunek prawny na podstawie niniejszej Umowy, to z pewnością nie można go określić pożyczką w rozumieniu art. 720 par. 1 k.c. Tymczasem powódka w pozwie wskazuje, iż jej żądanie oparte jest właśnie na tej podstawie prawnej. Przypomnieć jednak trzeba, że powódka potencjalnie jest następcą prawnym pożyczkodawcy wskutek przeprowadzenia czynności cesji wierzytelności. Gdyby czynność cesji wywoływała skutki prawne, to powódka nabyłaby konkretną wierzytelność z konkretnego tytułu prawnego. Czynność przelewu wierzytelności nie jest bowiem przykładem tzw. sukcesji uniwersalnej, czyli przejęcia całości praw i obowiązków poprzednika. Cesja stanowi sukcesję syngularną, a więc nabycie roszczenia z określonego tytułu. Jeżeli tytuł ten nie istnieje, to nie doszło do przeniesienia wierzytelności. Wówczas zachodzi podstawa do pociągnięcia do odpowiedzialności cedenta. Oznacza to, że powódce przysługuje tylko roszczenie z tytułu pożyczki oparte o wydruk Umowy konsolidacyjnej zaplo.pl nr (...) z dnia 18 listopada 2019 roku. Powódka nie może dochodzić roszczeń na podstawie innych tytułów prawnych. Wskazania również wymaga, że niniejsza sprawa rozpatrywana jest w oparciu o przepisy postępowania uproszczonego z uwagi na wartość przedmiotu sporu, która nie przekracza dwudziestu tysięcy złotych. Stąd, gdyby powódka zmierzała do zmiany podstawy prawnej żądania objętego pozwem, byłoby to niedopuszczalne z uwagi na zakaz zmiany powództwa »nikający z art. 505 4 par. 1 k.p.c. Dlatego też, żądanie powódki nie znajduje oparcia w obowiązujących przepisach prawa.

Odnotować warto, że analizowana Umowa miała kreować stosunek kredytu konsumenckiego. W ocenie pozwanego klauzule umowne zawarte w dokumencie prywatnym Umowy konsolidacyjnej zaplo.pl nr (...) z dnia 18 listopada 2019 roku odnoszące się do pozaodsetkowych kosztów kredytu należy kwalifikować jako niedozwolone postanowienia umowne w świetle art. 385 1 k.c., co przekłada się na wniosek, że nie mogą one mieć charakteru wiążącego. Prowizja przewidziana w Umowie konsolidacyjnej zaplo.pl nr (...) z dnia 18 listopada 2019 roku wynosiła 9.932,89 zł, a sama pożyczka miała zostać udzielona przecież w kwocie 9.932,89 zł. Prowizja — na gruncie tego kontraktu stanowi więc 100% udzielonego finansowania, a (...) wynosi 79,20 %. Natomiast, co również należy podkreślić oraz z całą stanowczością potępić w praktyce zawierania Umów pożyczek z konsumentami, całkowity koszt pożyczki wyniósł 11.529,68 zł, a więc przewyższył wysokość samej kwoty pożyczki o 1.596,79 zł, stanowiąc przy tym 116,07% kwoty kapitału pożyczki.

Oceniając postanowienia umowy dotyczące wynagrodzenia za udzielenie pożyczki należy stwierdzić, że powódka nie wykazała, aby postanowienia te były uzgodnione indywidualnie z jakimkolwiek konsumentem, w tym w szczególności z pozwanym. Praktyka wskazuje, że stanowiły one część narzucanego wzorca stosowanego w działalności przedsiębiorcy. Zasadna wydaje się przy tym teza, że warunki umowne kształtują obowiązki kredytobiorcy w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Wszak prowizja została ustalona na rażąco »sokim poziomie. Dla oceny abuzywności tych postanowień umowy nie ma znaczenia, że opłata ta potencjalnie mieści się w granicach określonych przez prawo. Ustawa z dnia 12 maja 2011 roku o kredycie konsumenckim w art. 36a wprowadziła limit pozaodsetkowych kosztów kredytu. Jak podkreśla się w orzecznictwie, okoliczność, że obowiązuje limit kosztów pozaodsetkowych na podstawie art. 36a-36d ustawy o kredycie konsumenckim nie wyłącza kontroli postanowień wzorca umowy, które odnoszą się takich kosztów, pod kątem ich abuzywności. Postanowienia umowy w tym zakresie naruszają dobre obyczaje i w sposób rażący naruszają interesy konsumentów. Nie może ujść uwadze, że istnienie niedozwolonych klauzul umownych zawartych w umowie o kredyt konsumencki prowadzi do przerzucenia na konsumenta nieuzasadnionych kosztów, które powodują dodatkowo obejście przepisów o odsetkach maksymalnych. Raz jeszcze, takie działanie stanowi naruszenie zakazu lichwy. Stąd też opisane wcześniej klauzule umowne kreujące wynagrodzenie pożyczkodawcy stoją w sprzeczności z bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa i przeto powodują, jak już wspomniano, że stosunek oparty o postanowienia Umowy konsolidacyjnej zaplo.pl nr (...) z dnia 18 listopada 2019 roku nieważną czynność prawną sprzeczną z zasadami współżycia społecznego. Jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana. Czynność, która narusza dobre obyczaje obowiązujące na rynku finansowym, kreuje niewspółmierne koszty oraz nakłada w żaden sposób nieuzasadnione i nadmierne obowiązki na jedną ze stron, jednocześnie uwalniając drugą z nich od konieczności proporcjonalnej realizacji powinności, jawi się jako sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.

W dalszym zakresie powódka przedstawiła, że nie sposób wskazać danych osoby, która w imieniu pożyczkodawcy złożyła oświadczenia woli dotyczące związania stosunku cywilnoprawnego w postaci Umowy konsolidacyjnej. Zgodnie z art 60 kc, z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, wola osoby dokonującej czynności prawnej może być wyrażona przez każde zachowanie się tej osoby, które ujawnia jej wolę w sposób dostateczny, w tym również przez ujawnienie tej woli w postaci elektronicznej (oświadczenie woli). Zgodnie z art 61 par. 2 kc, oświadczenie woli wyrażone w postaci elektronicznej jest złożone innej osobie z chwilą, gdy wprowadzono je do środka komunikacji elektronicznej w taki sposób, żeby osoba ta mogła zapoznać się z jego treścią. Mając na uwadze treść powyższych przepisów kodeksu cywilnego oraz Ustawy o kredycie konsumenckim nie ma wątpliwości co do tego, że Pozwany złożyła prawnie skuteczne oświadczenie woli, w zakresie zawarcia umowy pożyczki z poprzednikiem prawnym powoda. Pozwany nie zaprzeczyła jakoby rachunek bankowy na które przelana została pożyczka nie był jej rachunkiem bankowym. Nadto wydruki ramowej umowy pożyczki i regulaminu, zawierają dane osobowe i adresowe pozwanej. Pożyczkodawca, który w ramach prowadzonej działalności gospodarczej zajmuje się zawodowo udzielaniem pożyczek za pośrednictwem systemu komunikacji elektronicznej spełnił wymogi określone w Ustawie o kredycie konsumenckim w zakresie informacyjnym, jak i w zakresie utrwalenia czynności na trwałym nośniku, o którym mowa w art. 5 pkt 17 tej Ustawy. Pozwany poprzez dokonanie w pierwszej kolejności rejestracji w serwisie internetowym powoda, wyraziła wolę zawarcia umowy pożyczki, a poprzez poddanie się procedurze weryfikacji rachunku bankowego złożyła oświadczenie woli, że akceptuje regulamin i zawiera umowę pożyczki, na zasadach określonych w tej umowie, które to informacje zostały jej przez wierzyciela przekazane za pośrednictwem systemu informatycznego. Przedłożone dokumenty wykazują nabycie przedmiotowej wierzytelności ze skutkiem prawnym wobec pozwanej wynikającą z umowy pożyczki z dnia 12 stycznia 2020 roku. Powódka złożyła do akt sprawy kompletną umowę cesji wierzytelności zawierającą wykaz wierzytelności, w którym wyodrębniła konkretną wierzytelność dochodzoną w przedmiotowej sprawie. Powódka do pozwu załączyła niezbędne dokumenty potwierdzające przejście na jego rzecz wierzytelności wobec pozwanej, które bez wątpliwości wskazują na przejście konkretnej, oznaczonej, zindywidualizowanej i skonkretyzowanej wierzytelności względem pozwanego na powódkę. W wyniku przelewu wierzytelności powódka otrzymała ogół uprawnień przysługujących dotychczasowemu wierzycielowi, który został wyłączony ze stosunku zobowiązaniowego, jaki go wiązał z dłużnikiem. Niniejszym powódka wykazała swoją legitymację procesową, a zarzut pozwanego okazał się bezpodstawny. Złożone do akt dokumenty pozwalają jednoznacznie stwierdzić, iż przejście wierzytelności miało miejsce, wynika z nich bowiem kiedy i pomiędzy jakimi stronami doszło do zawarcia umowy przelewu wierzytelności, wobec kogo wierzytelność przysługiwała, jakie było źródło jej powstania oraz jaka była wysokość zadłużenia pozwanej w daniu nabycia wierzytelności przez powódkę.

Prawidłowe złożenie wniosku o udzielenie pożyczki w szczególności wymagało zapoznawania się przez pozwanego z warunkami pożyczki, w tym z treścią ogólnych warunków umowy. Pozwany otrzymał umowę pożyczki, a więc uznać można, że zapoznał się z treścią dokumentu umowy, a ponadto zaakceptował jej treść. Podkreślenia wymaga, również to, iż złożenie przez pozwanego wniosku o udzielenie pożyczki jest tożsame z akceptacją warunków pożyczki. W związku z powyższym, uznać należy, iż pozwany w chwili zawarcia umowy posiadał pełną wiedzę na temat warunków przedmiotowej umowy pożyczki, w szczególności miała wiedzę na temat wysokości ponoszonych opłat związanych z zawarciem umowy, w tym również prowizji. Niniejszym, kwestionowanie roszczenia przez pozwanego jest nieuzasadnione. Nadto, nie sposób dalej przyjąć, aby strona pozwana nie zawarła rzeczonej umowy pożyczki, gdyż powód pozostaje w posiadaniu danych strony pozwanej, które ta podała, rejestrując się do systemu teleinformatycznego pierwotnego wierzyciela w celu zawarcia umowy pożyczki przez Internet.

W dalszym wywodzie pozwany podkreślił, iż powódka nie wykazała, iż doszło do skutecznego przeniesienia własności spornej wierzytelności. Powódka co prawda przedłożyła Ramową umową sprzedaży wierzytelności z tytułu umów kredytów konsumenckich z dnia 12 września 2019 roku wraz z Certyfikatem Sprzedaży nr 6 z dnia 3 grudnia 2017 roku, jednakże z ogółu przedstawionego przez powódkę materiału dowodowego nie wynika, iż doszło do skutecznego przeniesienia własności wierzytelności. Brak jest bowiem jakiegokolwiek dowodu na okoliczność spełnienia świadczenia wzajemnego w postaci zapłaty ceny, która wynika z istoty i treści ww. stosunku cywilnoprawnego. W takich okolicznościach nie sposób stwierdzić, iż doszło do skutecznego przeniesienia własności wierzytelności.

Abstrahując od powyższego, pozwany podnosi zarzut bezwzględnej nieważności czynności prawnej w postaci cesji wierzytelności dochodzonej pozwem, zgodnie z art. 9a ust. 5 pkt 1 ustawy z dnia 12 maja 2011 roku o kredycie konsumenckim. Art. 9 i art. 9a u.k.k. sytuują obowiązek zbadania zdolności kredytowej pożyczkobiorcy przez pożyczkodawcę. Ustawodawca szczególny nacisk w tym zakresie kładzie na instytucje pożyczkowe, które zobowiązane są do podjęcia aktów należytej staranności w zdecydowanie szerszym zakresie. Kwestia sankcji za brak zbadania zdolności kredytowej z perspektyy treści stosunku zobowiązaniowego zostanie jeszcze omówiona infine pisma.

Powódka przedstawiła także, iż podstawą prawną żądania powódki jest Umowa P.. Szczegółową treść stosunku prawnego łączącego pozwanego i pierwotnego wierzyciela wyznaczają zarazem postanowienia umowy. Zgodnie z postanowieniami art. 13 ust. 1 i 2 Ustawy o kredycie konsumenckim, pozwanemu zostały przekazane wszystkie wymagane dane na temat zawartej umowy pożyczki. Powódka wykonała ciążący na niej obowiązek prawny w postaci przekazania pozwanemu wszystkich wymaganych danych dotyczących przedmiotowej pożyczki, w szczególności sposób udzielenia pożyczki, sposób oraz terminy wypłaty pożyczki, zasady i terminy spłaty pożyczki, prowizji, oprocentowania pożyczki, warunki wypowiedzenia umowy. Ponadto integralną częścią umowy, są załączniki które zostały przekazane stronie pozwanej. Zgodnie z dyspozycją wskazaną w umowie, powódka dokonała wypłaty kwoty pożyczki.

Sąd ustalił – na podstawie niżej wskazanych dowodów - następujący stan faktyczny:

W dniu 12 września 2019 r., została zawarta Ramowa Umowa Sprzedaży Wierzytelności z tytułu umów kredytów konsumenckich pomiędzy (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w W., a (...) Bank (...) z siedzibą w Republice Bułgarii. Na mocy umowy nastąpiło przejście uprawnień dotyczących wierzytelności M. M. z uprzednio zawartej umowy pożyczki.

Dowód:

1.  certyfikat sprzedaży nr 6 wraz z załącznikiem – k. 17 – 21;

2.  umowa przelewu wierzytelności – k. 24 – 28;

M. M. zawarł z (...) Sp. z o.o. w W. w dniu 18.11.2019 r. umowę pożyczki o numerze (...) na kwotę 19.939,26 złotych, na warunkach określonych w tej umowie pożyczki, ogólnych warunkach umowy oraz Tabeli Opłat i Prowizji.

Należność będąca przedmiotem umowy została rozłożona na 36 rat płatnych w terminach określonych umową pożyczki. Na łączną kwotę pożyczki składał się: kapitał w kwocie 9.932,89 złotych, prowizja za udzielenie pożyczki w kwocie 9.932,89 złotych oraz odsetki umowne 73,48 złotych. Umowa konsolidowała poprzednie zobowiązanie pożyczkowe uprawniając M. M. do uzyskania dodatkowej kwoty 5.400 złotych.

Przed zawarciem umowy pożyczki pożyczkobiorca zapoznał się z treścią umowy pożyczki, ogólnymi warunkami umowy, Tabelą Opłat i Prowizji oraz Regulaminem pożyczki a także zaakceptował zawarte tam warunki. Pożyczkobiorca skierował na rachunek podmiotu udzielającego pożyczki przelew weryfikacyjny.

Dowód:

1.  umowa konsolidacyjna – k. 41 – 44;

2.  potwierdzenie operacji – k. 44;

3.  przelew weryfikacyjny – k. 45;

4.  wypowiedzenie umowy konsolidacyjnej – k. 46.

M. M. spłacał zaciągnięte zobowiązanie regularnie w okresie od grudnia 2019 roku do końca 2020 r. Następnie dokonywał jeszcze nieregularnych wpłat. W sumie wpłacił na poczet umowy kwotę kwotę 7.908,78 złotych.

W związku z niedotrzymaniem zobowiązań dotyczących warunków spłaty pożyczki wierzyciel pierwotny skierował do pożyczkobiorcy wypowiedzenie umowy z dniem 15.12.2020 r.

Dowód:

1.  harmonogram spłat – k. 96;

2.  potwierdzeneia wpłat – k. 97 – 110 i k. 127 – 130;

3.  wypowiedzenie umowy konsolidacyjnej – k. 46.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na częściowe uwzględnienie.

Podstawę prawną powództwa stanowi norma art. 720 § 1 k.c., który wskazuje, że przez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy, albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości.

Zgodnie z ogólnym ciężarem dowodowym strona powodowa powinna udowodnić, że określona wierzytelność jej przysługuje. Jako wierzyciel dochodzący zaspokojenia wierzytelności powinien wykazać podstawę (źródło) zobowiązania pozwanego, jak i jego wysokość. Zgodnie bowiem z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne.

W pierwszej kolejności należy wskazać, że powód nabył przedmiotowe roszczenie na skutek prawidłowo przeprowadzonej cesji wierzytelności. Umowa ramowa w tym przedmiocie jest uzupełniona o certyfikat sprzedaży, który z kolei jest uzupełniony o załącznik określający wierzytelnośc z umowy pożyczki, którą zawarł M. M.. Nie mniej jednak nie tylko ta okoliczność – co oczywiste – stanowi przesłankę do częściowego uwzględnienia powództwa. Obowiązkiem wierzyciela pierwotnego jest posiadanie takiej dokumentacji zobowiązania źródłowego, która da podstawę do właściwej i zrozumiałej kalkulacji przedmiotu cesji, a następnie żądana pozwu.

W tym obszarze znajdują się dwie kwestie, których wyjaśnienie powód przedstawił. Po pierwsze, w sposób precyzyjny określił podstawę zobowiązania, jako umowę z dnia 18 listopada 2019 roku. Po wtóre, zawarł sposób kalkulacji roszczenia określonego w pozwie, jako pochodnego przedmiotowej umowy pożyczki. Kluczowym dla sprawy jest drugie zagadnienie, a mianowicie, iż sposób kalkulacji roszczenia, a wcześniej obsługi pożyczki został objęty wolą pozwanego, który wskazaną umowę zawarł. Należy w tym miejscu przywołać funkcjonujące w orzecznictwie poglądy, iż w świetle art. 720 k.c. dla bytu pożyczki decydujące znaczenie ma zastrzeżenie obowiązku jej zwrotu (tak SN w orzeczeniu z dnia 8 grudnia 2000 r., I CKN 1040/98, niepubl.). Umowa pożyczki jest podstawową, najogólniejszą, a zarazem najprostszą czynnością kredytową. Jej istota sprowadza się do czasowego korzystania z określonego przedmiotu, przy czym od woli stron zależy czas tego korzystania. Pożyczkodawca wyzbywa się więc własnych pieniędzy, aby umożliwić pożyczkobiorcy ich nabycie i dysponowanie nimi. Umowa pożyczki jest umową konsensualną, dwustronnie zobowiązującą i mimo, że ma charakter obligacyjny wywiera także skutki w sferze prawa rzeczowego. Pożyczkodawca zobowiązuje się bowiem do przeniesienia własności przedmiotu pożyczki. Jest zatem umową zobowiązującą do przeniesienia własności w zamian za zobowiązanie pożyczkobiorcy do zwrotu, czyli do przeniesienia własności takiego samego przedmiotu na pożyczkodawcę, przy czym właśnie wykonanie zobowiązania przez pożyczkodawcę jest warunkiem skuteczności zobowiązania pożyczkobiorcy. Oznacza to, że obowiązek zwrotu pożyczki przez biorącego powstaje wtedy, gdy jej przedmiot został przez dającego wydany. Tym samym powód opierając swoje roszczenie na podstawie umowy pożyczki zdefiniowanej w art. 720 § 1 k.c. powinien udowodnić istnienie tak realizowanego stosunku prawnego, jak również wykazać wysokość przysługującego roszczenia, zgodnie z ogólnymi regułami dowodowymi.

To drugie zagadnienie jest istotne w kontekście art. 232 k.p.c., albowiem na stronach ciąży obowiązek przedstawienia dowodów dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Wskazany powyżej ciężar dowodu w znaczeniu formalnym uzupełnia ciężar dowodu w znaczeniu materialnym wyrażony w art. 6 k.c., który nakłada na stronę ciężar udowodnienia faktów, z których wywodzi ona skutki prawne. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 listopada 2007 r., II CSK 293/07, ciężar udowodnienia faktu należy rozumieć z jednej strony jako obarczenie strony procesu obowiązkiem przekonania sądu dowodami o słuszności swoich twierdzeń, a z drugiej konsekwencjami poniechania realizacji tego obowiązku lub jego nieskuteczności.

Przelew wierzytelności, który potwierdza umowa na k. 24 akt dokonany przez V. jako następcę podmiotu o nazwie Z. dowodzi, że skutecznie doszło do cesji konkretnej wierzytelności. Na dokumencie znajdują się podpisy wierzyciela pierwotnego - zbywcy i nabywcy.

Sama umowa źródłowa została wykazana dokumentem na k. 41 - 44. Zawiera ona numer referencyjny (...). Do zawarcia umowy w systemie działania pożyczkodawcy konieczny był przelew weryfikacyjny, potwierdzony dokumentem na k. 45 akt. Pożyczkobiorca otrzymał świadczenie z umowy (także dodatkowa kwotę ponad zobowiązanie już istniejące – konsolidowane), a następnie dokonywał obsługi całości zobowiązania dokonując szeregu wpłat na łączną kwotę 7.908,78 złotych (k. 97 - 110 oraz k. 127 - 130). Z całokształtu okoliczności sprawy wynika, że pozwanego i powoda łączył stosunek prawny – umowa pożyczki o numerze (...). Wynika to nie tylko z przedłożonej umowy, ale i z potwierdzeń przelewów realizowanych przez okres kilkunastu miesięcy przez pozwanego. Powód przedłożył wydruk umowy o tym numerze (k. 41 - 44), co również określa warunki przedmiotowej pozyczki. Nie umyka Sądowi, że przelew weryfikacyjny nosi inne oznaczenie niż numer referencyjny umowy, ale nie może też umknąć okoliczność, że umowa z dnia 18 listopada 2019 roku była umową konsolidującą poprzednie zobowiązanie, co do którego musiała istnieć wcześniejsza zgoda pozwanego. Jest oczywiste, że pozwany nie godziłby się na konsolidację nie istniejącego wcześniej zobowiązania. Ten kontekst sytuacyjny czyni nieuprawnionym obszerny wywód pozwanego w przedmiocie niewykazania podstawy żądania pozwu i jego wysokości. Wykonywanie przez pozwanego obsługi zobowiązania przez tak długi okres, z precyzyjnym odniesieniem wpłat do umowy na tle istniejącego harmonogramu nie może być obecnie oceniane jako rodzaj błędu ze strony pozwanego. Gdyby działanie pozwanego oscylowało chocby wokół jakiegoś błędu ciężar dowodu w tym zakresie obciążał jego. Pozwany nie stanął do przesłuchania stron, a zatem nie ma podstaw do uznania, że powód wywodzi swoje roszczenie z nieistniejącej podstawy.

Osobnym zagadnieniem jest kwestia prowizji dotyczącej umowy. Strony szeroko argumentowały w przedmiocie rozumienia jej funkcji i możliwej wysokości. W realiach sprawy nie może ona jednak zostać uwzględniona w wymiarze prrzyjętym przez powoda. Prowizja odpowiada wysokości udzielonego na mocy umowy kapitału. Sama jej kalkulacja nie narusza normy ustawowej i co do zasady jest należna powodowi. Jednak w sprawie istotny jest aspekt rodzaju pożyczki. Jest nim świadczenie konsolidacyjne. Oznacza to – jak o tym wyżej – że było w stosunku do niego świadczenie wcześniejsze – konsolidowane. Naliczenie zatem kolejnej prowizji (i to w kwocie wyższej, niż dodawana na mocy umowy kwota) narusza reguły etycznego, uczciwego i lojalnego postępowania w obrocie finansowym. Powód nie wykazał zasadności naliczenia tak dużej prowizji przy relatywnie krótkim okresie pożyczki i to w odniesieniu do wcześniejszego świadczenia konsolidowanego. Po powyższych ustaleniach do zasądzenia zasadna jest kwota 2.024,11 złotych (9.932,89 zł – kapitał - 7.908,78 zł – suma wpłat) z odsetkami wynikającymi z umowy.

Sąd rozstrzyga o kosztach postępowania w każdym orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie (art. 108 § 1 k.p.c.). O kosztach niniejszego procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c.

Przepis art. 98 § 1 k.p.c. stanowi, że strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Wniosek powoda o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu wobec oddalenia powództwa jest zasadny. Powód ma prawo do zwrotu kosztów procesu stanowiących wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika oraz opłatę od pełnomocnictwa i opłatę od pozwu – w sumie 4.367 złotych. Pozwany ma prawo do zwrotu sumy jego kosztów, które obejmują opłatę od pełnomocnictwa i wynagrodzenie pełnomocnika (razem 3.617 złotych). Z racji tego, iż powód wygrał proces w 14% bilans obu należności daje kwotę 2.499,24 złotych na rzecz pozwanego co zostało zawarte w punkcie III-cim.

Z tych względów orzeczono, jak w formule sentencji przedmiotowego wyroku.

SSR Grzegorz Szacoń