Sygn. akt III Ca 219/23

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 23 listopada 2022 roku, Sąd Rejonowy dla Łodzi - Widzewa w Łodzi w sprawie z powództwa K. K. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W. o zapłatę:

1.  zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 6.600 zł (sześć tysięcy sześćset złotych) tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 22 czerwca 2018 roku do dnia zapłaty;

2.  zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 473,73 zł (czterysta siedemdziesiąt trzy złote i siedemdziesiąt trzy grosze) tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 22 czerwca 2018 roku do dnia zapłaty;

3.  zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.027 zł (jeden tysiąc dwadzieścia siedem złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

4.  nakazał zwrócić na rzecz powoda ze środków Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi kwotę 800 zł (osiemset złotych) tytułem niewykorzystanej zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłych;

5.  nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi kwotę 2.490,65 zł (dwa tysiące czterysta dziewięćdziesiąt złotych i sześćdziesiąt pięć groszy) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych .

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając rozstrzygnięcie w części, tj.: pkt 1 co do kwoty 3.600,00 zł zasądzonej tytułem zadośćuczynienia, wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 22 czerwca 2018 roku do dnia zapłaty; pkt 2 co do kwoty 260,40 zł zasądzonej tytułem odszkodowania za koszty opieki osób trzecich, wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 22 czerwca 2018 roku do dnia zapłaty; pkt. 3-5 w całości.

Zaskarżonemu orzeczeniu Skarżący zarzucił:

I. naruszenie przepisu postępowania mające wpływ na treść orzeczenia tj.:

1. art. 233 § 1 kpc w zw. z art. 278 § 1 kpc poprzez dokonanie dowolnej nie zaś swobodnej oceny materiału dowodowego przejawiającej się w błędnym przyjęciu, iż pomimo przebytego leczenia powód nadal okazjonalnie musi mierzyć się ze skutkami przedmiotowego zdarzenia, podczas gdy:

1) biegli z zakresu ortopedii, neurologii, rehabilitacji medycznej oraz medycyny sądowej nie stwierdzili u powoda jakiegokolwiek uszczerbku na zdrowiu, co wskazuje, że dolegliwości związane ze zdarzeniem występowały krócej niż przez okres 6 miesięcy;

2) z opinii biegłych wynika, iż negatywne dolegliwości związane ze zdarzeniem mogły występować przez okres 2 tygodni od dnia zdarzenia;

3) powód już następnego dnia po zdarzeniu był w stanie wykonywać pracę operatora maszyn;

4) u powoda jeszcze przed zdarzeniem występowały samoistne zmiany chorobowe kręgosłupa;

co doprowadziło do błędnego zasądzenia od pozwanej na rzecz powoda kwoty 6.600,00 zł tytułem zadośćuczynienia;

2. art. 233 § 1 kpc w zw. z art. 278 § 1 kpc poprzez dokonanie dowolnej nie zaś swobodnej oceny materiału dowodowego przejawiającej się w bezpodstawnym pominięciu kwestii wynikających z opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej w zakresie siły oddziaływujących ma ciało powoda oraz wpływu zdarzenia na stan zdrowia powoda, podczas gdy z opinii biegłego wynika, iż w chwili zdarzenia nie zaistniały warunki, których mogłoby dojść do uchwytnych obrażeń w odcinku szyjnym kręgosłupa, a mogło dojść jedynie do urazu o niewielkiej sile, który mógł wyzwolić zaledwie krótkotrwałe dolegliwości bólowe, co doprowadziło do błędnego zasądzenia od pozwanej na rzecz powoda kwoty 6.600,00 zł tytułem zadośćuczynienia;

3. art. 233 § 1 kpc w zw. z art. 278 § 1 kpc poprzez dokonanie dowolnej nie zaś swobodnej oceny materiału dowodowego przejawiającej się w bezpodstawnym przyjęciu, iż powód po zdarzeniu przez okres 2 tygodni wymagał pomocy osób trzecich przy wykonywaniu czynności życia codziennego, podczas gdy:

1) biegli z zakresu neurologii oraz medycyny sądowej nie stwierdzili konieczności sprawowania opieki nad powodem - biegły neurolog wręcz podkreślił, że odczuwane przez powoda dolegliwości mogły być co najwyżej miernie nasilone na co wskazuje wykonywanie przez powoda pracy zawodowej w pierwszym tygodniu po zdarzeniu, tj. w okresie w którym po tego typu urazach występują najbardziej nasilone dolegliwości bólowe;

2) powód po zdarzeniu nie przebywał na zwolnieniu lekarskim i następnego dnia po zdarzeniu wykonywał pracę zawodową wymagającą pełnej sprawności ruchowej, tj. pracę operator maszyn, w sytuacji gdy w pierwszym tygodniu po zdarzeniu występują najbardziej nasilone dolegliwości bólowe;

co doprowadziło do poczynienia błędnych ustaleń w zakresie krzywdy doznanej przez powoda, a w konsekwencji do błędnego zasądzenia od pozwanej na rzecz powoda kwoty 6.600,00 zł tytułem zadośćuczynienia;

4. art. 205 12 § 2 kpc w zw. z art. 235 2 § 2 kpc w zw. z art. 278 § 1 kpc poprzez brak dopuszczenia i przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji zdarzeń drogowych, podczas gdy ten wniosek dowodowy został zgłoszony przez pozwaną już w odpowiedzi na pozew i jest istotny dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy, a jednocześnie Sąd 1 instancji nie wydał żadnego postanowienia o pominięciu ww. wniosku dowodowego, a brak przeprowadzenia dowodu z opinii ww. biegłego był konieczny i uzasadniony w zakresie ustalenia czy siły oddziaływujące w chwili zdarzenia na ciało powoda były na tyle duże bo spowodować deklarowane przez powoda obrażenia, co doprowadziło do błędnego zasądzenia od pozwanej na rzecz powoda kwoty 6.600,00 zł tytułem zadośćuczynienia;

II. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

1. art. 445 § 1 kc poprzez jego błędną wykładnię, polegającą na przyjęciu, iż kwota 6.600,00 zł stanowi odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę doznaną przez powoda, podczas gdy z okoliczności niniejszej sprawy nie wynika by powód doznał krzywdy uzasadniającej zasądzenie zadośćuczynienia w ww. wysokości, co doprowadziło Sąd I instancji do zasądzenia od pozwanej na rzecz powoda rażąco wygórowanego zadośćuczynienia w realiach niniejszej sprawy;

2. art. 444 § 1 kc poprzez jego błędną wykładnię, polegającą na błędnym przyjęciu, iż powód po zdarzeniu wymagał opieki osób trzecich, podczas gdy ze zgromadzonego materiału dowodowego nie wynika aby powód takiej pomocy wymagał, szczególnie w kontekście podjęcia przez powoda świadczenia pracy w dniu następującym po zdarzeniu i braku przebywania na zwolnieniu lekarskim, co doprowadziło do błędnego zasądzenia od pozwanej na rzecz powódki odszkodowania za koszty opieki osób trzecich;

W konkluzji Skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w zaskarżonym zakresie; dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji zdarzeń drogowych na fakty wskazane w pkt. 10 odpowiedzi na pozew; zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej zwrotu kosztów postępowania za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg. norm przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie zgodnie z art. 98 § 11 kpc.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o oddalenie apelacji, a także o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego okazała się bezzasadna i podlegała oddaleniu.

Na wstępie należy wskazać, iż Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne poczynione przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne. Zdaniem Sądu Okręgowego wyrok Sądu Rejonowego odpowiada prawu i jako taki musi się ostać. Podniesione przez apelującego zarzuty nie zasługiwały na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy uznał za niezasadny zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.

W myśl przywołanego artykułu, sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena dowodów, o której mowa w art. 233 § 1 k.p.c., polega na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem sądu jest tu dokonanie określonych ustaleń faktycznych, pozytywnych bądź negatywnych i ostateczne ustalenie stanu faktycznego, stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia. Ocena wiarygodności mocy dowodów, przeprowadzonych w danej sprawie, wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, albowiem obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego, powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia ze świadkami, stronami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna ona odpowiadać regułom logicznego rozumowania oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego, wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji.

Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to dokonana przezeń ocena nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego samego materiału dowodowego, dało się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (tak: Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, L., który to pogląd Sąd Okręgowy w pełni podziela ).

Zarzut obrazy przepisu art. 233 § 1 k.p.c. nie może również polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, korzystnych dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, korzystnej dlań oceny materiału dowodowego, jak również na tym, że określony dowód został oceniony niezgodnie z intencją skarżącego (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99, LEX nr 53136 i wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 56906, jak również wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 9 kwietnia 2008 r., sygn. akt I ACa 205/08, L.).

W kontekście powyższych uwag stwierdzić należy, że wbrew twierdzeniu apelującego, w okolicznościach rozpoznawanej sprawy Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w oparciu o cały zgromadzony materiał dowodowy i nie naruszył przy tym dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c. Przeprowadzona przez Sąd ocena tegoż materiału jest w całości logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego, zaś podniesiony w tym zakresie zarzut stanowi w istocie jedynie niczym nieuzasadnioną polemikę z prawidłowymi i nieobarczonymi błędami ustaleniami Sądu I instancji. Apelujący nie przedstawił żadnych uzasadnionych argumentów przeciwnych, mogących podważyć ocenę Sądu Rejonowego, zaś argumenty, podniesione w treści apelacji, uznać należy za nietrafne.

Sąd Rejonowy zasadnie ustalił, że powód na skutek zdarzenia z 11 czerwca 2017 r. doznał urazu, który uzasadniał przyznanie na jego rzecz kwoty 6.600 zł tytułem zadośćuczynienia. Należy podkreślić, iż od osoby odpowiedzialnej za szkodę poszkodowany winien otrzymać sumę pieniężną o tyle w danych okolicznościach odpowiednią, by mógł za jej pomocą zatrzeć lub złagodzić poczucie krzywdy i odzyskać równowagę psychiczną.

Chybiony jest także zarzut naruszenia art. 205 12 § 2 kpc w zw. z art. 235 2 § 2 kpc w zw. z art. 278 § 1 kpc. Zdaniem Sądu Okręgowego, wniosek o opinię biegłego z zakresu rekonstrukcji zdarzeń drogowych jest w niniejszej sprawie bezprzedmiotowy. Skarżący wniósł o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji zdarzeń drogowych w celu ustalenia okoliczności, czy siły oddziaływujące w chwili zdarzenia na ciało powoda były na tyle duże, by mogły spowodować deklarowane przez powoda obrażenia, natomiast z przeprowadzonej w niniejszej sprawie opinii biegłego z zakresu medycyny wynika, wskutek przebytego zdarzenia iż u powoda mogło dojść do urazu o niewielkiej sile, lecz nagłego. Zatem, wyżej podawane przez Skarżącego okoliczności dostatecznie zostały wyjaśnione przez biegłego z zakresu medycyny. Sąd Okręgowy nie znajduje żadnych podstaw do jego kwestionowania stanowiska przyjętego przez Sąd meriti.

Sąd Okręgowy za niezasługujący na uwzględnienie uznał również zarzut naruszenia dyspozycji art. 445 § 1 k.c.

Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 grudnia 2020 r., III CSK 149/18 (Legalis nr 2522405) wyraził trafny pogląd, który to Sąd Okręgowy podziela, iż zadośćuczynienie przewidziane w art. 445 § 1 k.c. ma charakter kompensacyjny, stanowi sposób naprawienia krzywdy w postaci doznanych cierpień fizycznych i ujemnych przeżyć psychicznych, zarówno istniejącej w chwili orzekania, jak i takiej, którą poszkodowany będzie w przyszłości na pewno lub z dającym się przewidzieć z dużym stopniem prawdopodobieństwa odczuwać. Zasadniczą przesłankę określającą jego wysokości stanowi więc stopień natężenia doznanej krzywdy, tj. rodzaj, charakter, długotrwałość cierpień fizycznych i ujemnych doznań psychicznych ich intensywność, nieodwracalność ujemnych skutków zdrowotnych, a w tym zakresie stopień i trwałość doznanego kalectwa i związana z nim utrata perspektyw na przyszłość oraz towarzyszące jej poczucie bezradności powodowanej koniecznością korzystania z opieki innych osób oraz nieprzydatności społecznej. Celem, jakiemu ma służyć zadośćuczynienie, jest nie tyle przywrócenie stanu przed wyrządzeniem krzywdy, ile załagodzenie negatywnego przeżycia poszkodowanego. Powszechnie akceptowana jest w judykaturze zasada umiarkowanego zadośćuczynienia, przez co rozumieć należy kwotę pieniężną, której wysokość jest utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa, określanej przy uwzględnieniu występujących w społeczeństwie zróżnicowanych dochodów różnych jego grup. Zasada ta trafnie łączy wysokość zadośćuczynienia z wysokością stopy życiowej społeczeństwa, bowiem zarówno ocena, czy jest ono realne, jak i czy nie jest nadmiernie zawyżone lub nadmiernie zaniżone, a więc czy jest odpowiednie, pozostawać musi w związku z poziomem życia. Zatem wyznacznikiem dla określenia rozmiaru szkody niemajątkowej będącej następstwem zdarzenia szkodzącego jest wiele czynników poza stwierdzeniem wystąpienia trwałego bądź długotrwałego uszczerbku na zdrowiu czy występowania trwałych następstw wypadku. Należy wskazać, że powód w wyniku zdarzenia odniósł obrażenia, skutkujące bólem, cierpieniem fizycznym, koniecznością podjęcia leczenia, stosowania leków i kołnierza ortopedycznego. Powód pomimo przebytego leczenia i rehabilitacji okazjonalnie odczuwa dolegliwości bólowe i przyjmuje leki przeciwbólowe. Cierpienia fizyczne w tym zakresie wiązały się również z negatywnymi przeżyciami psychicznymi. Należy wspomnieć, iż zgodnie z opinią biegłego psychiatry, stopień długotrwałego uszczerbku na zdrowiu wynosi 3%.

Indywidualny charakter zadośćuczynienia przesądza o tym, że ostateczne ustalenie, jaka konkretna kwota jest „odpowiednia”, z istoty swej, należy do sfery swobodnego uznania sędziowskiego, lecz nie może to być uznanie dowolne. Zawsze musi ono opierać się tak na całokształcie okoliczności sprawy, jak i na czytelnych kryteriach ocennych, rzetelnie wskazanych w treści uzasadnienia (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 5 maja 2008 r., II AKa 83/08, KZS 2008/12/68). W kontekście tych uwag stwierdzić należy, że zarzut niewłaściwego ustalenia kwoty zadośćuczynienia może być skuteczny w postępowaniu odwoławczym tylko wtedy, gdy orzeczenie w sposób oczywisty narusza zasady ustalania wysokości tego świadczenia. Tym samym praktycznie rzecz biorąc ma to miejsce przy ustaleniu kwoty symbolicznej bądź też nadmiernie wysokiej (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 sierpnia 2008 r., V KK 45/08, LEX nr 438427).

Jednocześnie należy zaznaczyć, że w orzecznictwie i doktrynie ugruntowane jest stanowisko, że zarzut naruszenia przepisu art. 445 § 1 k.c. przez zawyżenie lub zaniżenie wysokości zasądzonego zadośćuczynienia pieniężnego może być uwzględniony tylko wyjątkowo w razie oczywistego naruszenia tych kryteriów przez sąd drugiej instancji. Podkreślenia wymaga, że z uwagi na obecność sędziowskiego uznania ingerencja w rozstrzygnięcie Sądu I instancji orzekającego o wysokości zadośćuczynienia może mieć miejsce tylko w wypadkach rażącego naruszenia kryteriów jego przyznawania, co w niniejszej sprawie nie miało miejsca (por. przykładowo Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 października 2009 r., I CSK 83/09, LEX nr 553662 oraz Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 10 stycznia 2008r., I ACa 1048/07, LEX nr 466432). Wyrażone wyżej poglądy Sąd Odwoławczy w pełni podziela i przyjmuje za własne, a w jego ocenie Sąd I instancji słusznie określił wysokość zadośćuczynienia na kwotę 6.600 złotych jako odpowiednią za doznaną przez powoda krzywdę. Zasądzona kwota nie jest rażąco zawyżona, mając na uwadze sytuację życiową powoda, rozmiar jego krzywdy, cierpienia i bólu, który wprawdzie niezwykle trudno ocenić, jednakże dla potrzeb ustalenia zadośćuczynienia należy ewaluować. Zadośćuczynienie winno spełniać rolę nie tyle ekwiwalentu, ile namiastki złagodzenia bólu i cierpienia. Choć powód w wyniku zdarzenia nie doznał trwałego ani długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, należy wskazać, że stopień doznanego przez poszkodowanego trwałego i długotrwałego uszczerbku na zdrowiu ma tylko pomocniczy charakter i nie stanowi wyłącznej podstawy do matematycznego wyliczenia wysokości zadośćuczynienia. Zatem z punktu widzenia ustalenia zakresu cierpień powoda, które mają charakter ocenny i poniekąd subiektywny, gdyż każdy człowiek inaczej odczuwa ból, przyjęcie konkretnej metody przy wydawaniu opinii przez biegłego nie ma przełożenia na ocenę adekwatności kwoty zadośćuczynienia do doznanej szkody. Zasądzonej kwoty nie można zatem uznać za rażąco wygórowaną także mając na uwadze obecny poziom wynagrodzeń, koszty utrzymania, przeciętną stopę życiową społeczeństwa. Suma zadośćuczynienia nie jest zawyżona również w odniesieniu do poniesionej krzywdy. Powód niewątpliwie doznał cierpień fizycznych i psychicznych, które skutkowały utrudnieniami w życiu codziennym. Powód, w okresie pierwszych dwóch tygodni po kolizji cierpiał na dolegliwości bólowe o umiarkowanym natężeniu. Z tych wszystkich względów należy przyjąć, że trafnie Sąd Rejonowy uznał powództwo o zadośćuczynienie za uzasadnione, a zasądzona przez Sąd pierwszej instancji suma zadośćuczynienia nie jawi się jako zawyżona.

Nie ma racji Skarżący, wskazując na naruszenie przepisu art. 444 § 1 k.c. Punktem wyjścia rozstrzygnięcia tego zagadnienia prawnego jest treść art. 444 § 1 k.c. oraz ogólne reguły prawa odszkodowawczego. Przepis ten przyjmuje możliwość objęcia roszczeniem odszkodowawczym poszkodowanego wszelkich kosztów wynikłych z faktu uszkodzenia lub wywołania rozstroju zdrowia. Odszkodowanie takie kompensuje uszczerbek majątkowy poszkodowanego w postaci damnum emergens (art. 361 § 2 k.c.); koszty podnoszone są wprawdzie z woli tego podmiotu, ale w celu usunięcia lub ograniczenia niekorzystnych dla zdrowia poszkodowanego konsekwencji spowodowanych czynem niedozwolonym. Można mówić zatem o wydatkach celowych poniesionych w związku z deliktem powodującym uszczerbek niemajątkowy w postaci uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia.

Pojęcie „wszelkie wydatki” w rozumieniu art. 444 § 1 k.c. powinno być interpretowane przy uwzględnieniu zasady pełnej kompensacji szkody. Można nawet stwierdzić, że takie określenie ustawowe zmierza wyraźnie do zaakcentowania tej zasady prawa odszkodowawczego w odniesieniu do omawianej postaci szkody. Oznacza to, że naprawienie szkody, obejmującej wydatki poniesione na leczenie lub rehabilitację, powinno służyć pełnej restytucji stanu istniejącego przed dokonaniem czynu niedozwolonego lub przynajmniej spowodowania takiego stanu, w którym poszkodowanemu zapewnione zostaną warunki życiowe zbliżone do tych, jakie miał przed wyrządzeniem mu krzywdy. W taki też sposób przedstawia się funkcję odszkodowania przewidzianego w art. 444 § 1 k.c. w orzecznictwie Sądu Najwyższego (por. np. wyrok z dnia 9 stycznia 2008 r., II CSK 425/07,OSNC-ZD 20908, nr D, poz. 99 oraz wyrok z dnia 15 października 2004 r., V CSK 632/12).

Przedstawione wyżej rozważania implikują wniosek, iż Sąd Rejonowy słusznie określił kwotę odszkodowania rekompensująca wszelkie wynikłe z powodu rozstroju zdrowia koszty, przyznając powódce kwotę 473,73 zł tytułem odszkodowania. Nie ma racji Skarżący, zarzucając Sądowi niewłaściwe oszacowanie należnego powodowi odszkodowania za opiekę osób trzecich. Zgodnie z opinią biegłych sądowych z zakresu rehabilitacji medycznej i ortopedii powód wymagał pomocy osób trzecich, a niezbędna pomoc wg. opinii biegłych była przez 28 godzin, przy czym powód swoje roszczenie ograniczył do 14 godzin. Nadto, zgodnie z utrwalonym orzecznictwem, poszkodowany może domagać się zasądzenia kosztów opieki osób trzecich nawet gdy pomoc ta była świadczona przez najbliższych członków rodziny. Odszkodowanie nie jest również uzależnione od wykazania, iż poszkodowany efektywnie wydatkował odpowiednie kwoty na koszty opieki.

Podsumowując powyższy wywód stwierdzić należy, iż wywiedziona przez pozwanego apelacja nie zawierała zarzutów, mogących podważyć rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego i w konsekwencji podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy rozstrzygnął w oparciu o art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 3 oraz § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. 2015 r. poz. 1800 ze zm.) zasądzając od pozwanego na rzecz powoda kwotę 450 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego w apelacji.