Sygn. akt III Ca 387/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 lipca 2024 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący – Sędzia Sądu Okręgowego Magdalena Balion – Hajduk

po rozpoznaniu w dniu 25 lipca 2024 r. w Gliwicach

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa W. D.

przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego w Zabrzu

z dnia 5 grudnia 2023 r., sygn. akt VIII C 623/22

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda 1800 (jeden tysiąc osiemset) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od prawomocności postanowienia o kosztach.

SSO Magdalena Balion - Hajduk

Sygn. akt III Ca 387/24

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Zabrzu wyrokiem z 5 grudnia 2023 roku zasądził od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda W. D. kwotę 18 616,90 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 28 czerwca 2022 roku, oddalił powództwo w części i zasądził od pozwanego na rzecz powoda 5 117 zł tytułem zwrotu kosztów procesu z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia oraz nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Zabrzu kwotę 494,03 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Sąd Rejonowy ustalił, że 10 lutego 2022 roku doszło do zdarzenia drogowego, w trakcie którego uszkodzeniu uległ pojazd marki B. o numerze rejestracyjnym (...), należący do T. F.. Pojazd sprawcy ubezpieczony był w pozwanym towarzystwie ubezpieczeń. Pozwany, po przeprowadzeniu postępowania związanego z likwidacją szkody, ostatecznie ustalił odszkodowanie na kwotę 28 045,12 zł. W ocenie poszkodowanego wypłacone odszkodowanie było niewystarczające do wykonania naprawy pojazdu i tym samym nie doprowadziło do naprawienia poniesionej szkody.

Pojazd marki B. o numerze rejestracyjnym (...) przed szkodą miał zamontowane oryginalne części. Po wystąpieniu szkody poszkodowany T. F. naprawił pojazd w warsztacie. Samochód pozostaje w dalszym użytkowaniu strony poszkodowanej.

Umową z dnia 15 czerwca 2022 roku poszkodowany T. F. dokonał cesji wierzytelności wynikającej ze szkody komunikacyjnej z dnia 10 lutego 2022 roku na rzecz powoda W. D..

Powód zlecił (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością wykonanie prywatnej opinii celem ustalenia kosztów naprawy pojazdu, za co zapłacił kwotę 300 zł. Zgodnie z treścią prywatnej opinii koszt naprawy pojazdu marki B. o numerze rejestracyjnym (...) wyniósł 46 134,45 zł.

Koszt naprawy pojazdu marki B. o numerze rejestracyjnym (...) przy zastosowaniu części zamiennych oryginalnych, pochodzących od producenta pojazdu, tj. części typu O, przy zastosowaniu uśrednionych stawek roboczogodzin (110/120) właściwych dla lokalnego rynku usług w miejscu zamieszkania poszkodowanego, z uwzględnieniem podatku VAT, wyniósł 55 666,55 zł brutto. Koszt naprawy pojazdu B. przy zastosowaniu części zamiennych nowych oryginalnych, niepochodzących od producenta pojazdu tj. części typu (...) (kondensatora i lewego reflektora kompletnego) przy zastosowaniu uśrednionych stawek roboczogodzin (110/120) właściwych dla lokalnego rynku usług w miejscu zamieszkania poszkodowanego, z uwzględnieniem podatku VAT, wynosi 46 157,82 zł brutto. Naprawa pojazdu marki B. o numerze rejestracyjnym (...) przy zastosowaniu części zamiennych o jakości O jest uzasadniona i pozwoli zachować sprawność pojazdu oraz zapewnić pierwotny komfort jazdy i jej bezpieczeństwo. Zastosowanie części zamiennych typu O zapewnia przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody i nie zwiększa jego wartości z tego tytułu. Zastosowanie części zamiennych typu (...) zapewnia przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody tylko pod względem jakościowym. Zastosowanie części zamiennych nieoryginalnych typu P, (...), (...) skutkuje pominięciem zasady pełnej restytucji.

Sąd I instancji jako podstawę prawną wyroku powołał art.509 k.c., art. 822 § 1 k.c. oraz art. 36 ustawy z 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, natomiast odpowiedzialność posiadacza pojazdu w niniejszej sprawie oparta jest o art. 436 k.c. w zw. z art. 415 k.c.

Podkreślił, że naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł (damnum emergens), oraz korzyści, które mógłby osiągnąć gdyby mu szkody nie wyrządzono (lucrum cessans). Treścią świadczenia ubezpieczyciela, wynikającą z umowy ubezpieczenia OC, nie jest przywrócenie pojazdu do stanu sprzed wypadku (tzw. restytucja techniczna samochodu), ale naprawienie szkody powstałej w ogóle w majątku poszkodowanego, wywołanej uszkodzeniem lub zniszczeniem pojazdu. Szkoda powstaje w chwili wypadku komunikacyjnego i podlega naprawieniu według zasad określonych w art. 363 § 2 k.c.

Sąd Rejonowy wysokość szkody ustalił w oparciu o opinię biegłego. brutto. Sąd, przyjmując kwotę 55 666,55 zł jako kwotę obrazującą wartość szkody, miał na uwadze także okoliczność, iż uszkodzony pojazd przed szkodą miał zamontowane części oryginalne. W konsekwencji brak było podstaw do negowania tak ustalonej wartości szkody. Odszkodowanie, z uwagi na jego funkcję kompensacyjną, ma bowiem za zadanie w pełni odzwierciedlać i rekompensować doznaną szkodę, nie prowadząc przy tym do wzbogacenia poszkodowanego, a z drugiej strony nie może prowadzić do kompensacji szkody jak najmniejszym kosztem. Powód domagał się częściowego odszkodowania i zasądzenia kwoty 18 089,33 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia wniesienia pozwu.

W niniejszej sprawie powód jest przedsiębiorcą zajmującym się w sposób profesjonalny dochodzeniem należności z tytułu odszkodowań od ubezpieczycieli, wobec czego Sąd przyjął, że posiada fachową wiedzę, aby zweryfikować poprawność przedstawionej przez ubezpieczyciela kalkulacji i wyliczonego odszkodowania. Co więcej, niewątpliwie jeszcze przed zawarciem umowy przelewu wierzytelności powód, by skalkulować cenę zakupu tej wierzytelności, podjął czynności zmierzające do oszacowania jej wartości. Z tej przyczyny Sąd Rejonowy uznał, że sporządzenie ekspertyzy na kwotę 300 zł nie było niezbędne do efektywnego dochodzenia roszczeń w niniejszej sprawie.

Pozwany wniósł apelację w części zasądzającej od strony pozwanej na rzecz powoda 7 898,56 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie.

Zarzucił naruszenie przepisów postępowania, mającego wynik mającego wpływ na wynik sprawy to jest art. 233 § 1 k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów przeprowadzonych w sprawie, dokonanej wybiórczo, wbrew zasadom logiki, doświadczenia życiowego przez uznanie, że wysokość kosztów naprawy przekraczające koszty naprawy z uwzględnieniem części oryginalnych jakości Q, a także rabatów na części zamienne i na materiał lakierniczy pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą, podczas tej części oryginalne o jakości Q nie odbiegają jakością od części oryginalnych jakości O, zaś poszkodowany miał realną możliwość nabycia części zamiennych i materiału lakierniczego w korzystnej cenie i przeprowadzona w ten sposób naprawa przywróciłaby pojazd do stanu sprzed szkody,

zarzucił naruszenie przepisów prawa materialnego to jest art. 361 § 1 k.c. przez błędną wykładnię i uznanie, że wysokość kosztów naprawy przekraczające koszty naprawy z uwzględnieniem części oryginalnych o jakości Q, a także rabatów na części zamienne i materiał lakierniczy pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą oraz naruszenie art. 826 § 1 k.c. w związku z art. 354 § 2 k.c. i art. 362 k.c. przez niezastosowanie i uznanie, że nieskorzystanie przez poszkodowanego z możliwości skorzystania z rabatów na części zamienne i na materiał lakierniczy obciąża ubezpieczyciela, podczas gdy poszkodowany zobowiązany jest do zapobiegania szkodzie i zmniejszenia jej rozmiaru.

W oparciu o te zarzuty wniósł o zmianę w wyroku w zaskarżonej części oraz w części dotyczącej rozstrzygnięcia o kosztach oraz wniósł o zasądzenie kosztów postępowania przed sądem drugiej instancji.

Powód w odpowiedzi na apelację wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie na swoją rzecz kosztów postępowania przed sądem drugiej instancji wg norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie, a podniesione przez nią zarzuty nie są trafne. Sąd odwoławczy w całości podziela zarówno ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy jak też podstawę prawną rozstrzygnięcia i unikając zbędnych powtórzeń przyjmuje je za własne.

Strona, która chce podważyć sędziowską ocenę dowodów nie może ograniczyć się jedynie do przedstawienia własnej oceny, nawet jeżeli jej ocena przekonywująca. Dopóki skarżący nie wykaże istotnych błędów logicznego rozumowania, sprzeczności oceny z doświadczeniem życiowym, braku wszechstronności, czy też pominięcia dowodów, które prowadzą do wniosków odmiennych, dopóty nie można uznać, iż sąd naruszył art. 233 § 1 k.p.c. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 2005 r., sygn. akt III CK 314/05, LEX 172176; wyrok Sądu Apelacyjnego z dnia 21 maja 2008 r., sygn. akt I ACa 953/07, LEX nr 4664400).

Zgodnie z wyrażoną w art. 233 k.p.c. zasadą swobodnej oceny dowodów, Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, a zatem z uwzględnieniem wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzeniu poszczególnych dowodów i mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności. Wprawdzie przewidziane w art. 233 § 1 k.p.c. kryteria oceny wiarygodności i mocy dowodów mogą być przedmiotem kontroli odwoławczej, jednak powołanie się na naruszenie cytowanego przepisu nie może li tylko polegać na przedstawieniu odmiennego stanu faktycznego ustalonego na podstawie własnej oceny dowodów. Skarżący może tylko wykazywać, że sąd pierwszej instancji rażąco naruszył ustanowione w powołanym przepisie zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów, a w konsekwencji naruszenie to mogło mieć wpływ na wynik sprawy. Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie zebranego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Jedynie w przypadku, gdy brak jest logiki w powiązaniu wnioskowania z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo - wbrew zasadom doświadczenia życiowego - nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona ocena dowodów może być skutecznie podważona (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 lipca 2000 r. III CKN 842/98, LEX nr 51357).

Przenosząc to na grunt niniejszej sprawy Sąd II instancji uznał dokonaną przez Sąd I Instancji ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego za prawidłową, wszechstronną i obiektywną, a podniesione w apelacji argumenty w żaden sposób tej oceny nie podważają.

Sąd Rejonowy prawidłowo uznał, że szkoda powstaje w chwili wypadku, wtedy gdy następuje pogorszenie stanu pojazdu i o sposobie jej naprawy decyduje właściciel pojazdu. Zgodnie z art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody winno nastąpić według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Pozwany jako odpowiedzialny za szkodę ubezpieczyciel powinien wyrównać uszczerbek majątkowy powódki, który powstał w chwili wypadku. Innymi słowy szkoda jest kategorią obiektywną i nie zależy od wyboru sposobu naprawy, uzyskanych rabatów i od tego czy w ogóle pojazd został naprawiony czy też nie.

Takie stanowisko wielokrotnie zabierał Sąd Najwyższy w swoich orzeczeniach jak np. w wyroku z dnia 16 stycznia 2002 r., sygn. IV CKN 635/00, w którym orzekł, że roszczenie o świadczenie należne od ubezpieczyciela w ramach ustawowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej z tytułu kosztów przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu pierwotnego jest wymagalne niezależnie od tego czy naprawa została już dokonana. Wysokość odszkodowania w takim wypadku należy ustalać według przewidywanych kosztów naprawy i według cen z daty ich ustalania czy w postanowieniu z dnia 11 kwietnia 2019 r., sygn. III CZP 102/18, w którym Sąd Najwyższy orzekł, że obowiązek ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej polega wprawdzie na zapłacie odszkodowania, a więc na spełnieniu świadczenia pieniężnego (art. 822 § 1 k.c.), jednak poszkodowany może, według swojego wyboru, żądać od ubezpieczyciela zapłaty kosztów hipotetycznej restytucji albo zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej ustalonej zgodnie z metodą różnicy. Przepis art. 822 § 1 k.c. modyfikuje normę wynikającą z art. 363 § 1 k.c. bowiem jedynie w ten sposób, że roszczenie o przywrócenie stanu poprzedniego przekształca w roszczenie o zapłatę kosztów restytucji. Poszkodowany w ramach ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego, w przypadku szkody częściowej, może żądać odszkodowania w wysokości odpowiadającej niezbędnym i uzasadnionym ekonomicznie kosztom przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego, także wtedy, gdy naprawy nie dokonał. Sąd Okręgowy nie zgadza się również z przyjęciem, że odszkodowanie nie powinno obejmować wartości części oryginalnych typu O. Postępowanie dowodowe nie wykazało, że uszkodzone części nie były oryginalne, zatem naprawa winna zostać przeprowadzona także przy użyciu części oryginalnych, na co wskazywał także biegły .

Za nieuzasadniony także należy uznać zarzut braku pomniejszenia odszkodowania z tytułu nieskorzystania przez powódkę rabatów i upustów jakie oferował pozwany. Poszkodowany nie skorzystał z oferty pozwanego i nie naprawiał pojazdu we wskazanych przez pozwanego warsztatach, do czego miał pełne prawo. To poszkodowany wybiera sposób i zakres naprawy, może także zdecydować że samochodu nie naprawi wcale. Szkoda w majątku poszkodowanego nie równa się bowiem kosztom naprawy pojazdu, ale powstaje z chwilą wypadku i określona jest wysokością uszczerbku w majątku poszkodowanego w chwili wypadku. R. i upusty oferowane przez pozwanego jako późniejsze zdarzenie nie mają znaczenia dla powstania roszczenia o naprawienie szkody w postaci kosztów naprawy pojazdu i nie mogą wpłynąć na jej wysokość.

Poszkodowany nie był zobowiązany do poszukiwania warsztatu oferującego najniższe stawki czy też najtańszego dostawcy części zamiennych, w szczególności nie jest zobligowany do skorzystania z zakładu warsztatu naprawczego wskazanego przez ubezpieczyciela sprawcy szkody. Nie można obarczać poszkodowanego dodatkowymi niedogodnościami w postaci zmuszania go do takiego sposobu naprawy, jaki uznaje za odpowiednie ubezpieczyciel, skoro jego wybór jest inny i do którego ma pełne prawo.

Sąd Okręgowy, mając powyższe na uwadze, na mocy art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako nieuzasadnioną. O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na mocy art. 98 k.p.c., a złożyło się na nie wynagrodzenie pełnomocnika powoda w kwocie 1800 zł.

SSO Magdalena Balion – Hajduk