Sygn. akt IV U 112/24
Dnia 17 września 2024 r.
Sąd Rejonowy w Łomży IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodnicząca: SSR Marta Małgorzata Sulkowska
Protokolant: st. sekr. sąd. Magdalena Laskowska
po rozpoznaniu w dniu 17 września 2024 r. w Łomży na rozprawie
sprawy z odwołania B. R.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w B.
o zwrot nienależnie pobranego świadczenia i zasiłek chorobowy
na skutek odwołania od decyzji z dnia 19 czerwca 2024 r.,
a) znak: (...)
b) znak: (...)
zmienia zaskarżone decyzje w ten sposób, że przyznaje odwołującemu się B. R. prawo do zasiłku chorobowego za okresy:
od 16.07.2020 r. do 30.07.2020 r.
od 15.02.2021 r. do 07.03.2021 r.
od 01.05.2021 r.- 31.05.2021 r.
i stwierdza brak podstaw do żądania od niego zwrotu zasiłku chorobowego za te okresy.
Sygn. akt IV U 112/24
Decyzją z dnia 19.06.2024 r. znak: (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych na podstawie art. art. 17 ust. 1, art. 66 i art. 68 ustawy z dnia 25.06.1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa oraz art. 83 ust. 1 i art. 84 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych odmówił B. R. prawa do zasiłku chorobowego za okres od 16.07.2020 r. do 30.07.2020 r. oraz zobowiązał do zwrotu nienależnie pobranego zasiłku chorobowego w kwocie 5.144,49 zł, w tym 1.365,84 zł tytułem odsetek. Sprawa została zarejestrowana pod sygn. akt IV U 113/24.
Decyzją z dnia 19.06.2024 r. znak: (...)
Zakład Ubezpieczeń Społecznych na podstawie art. art. 17 ust. 1, art. 66 i art. 68 ustawy z dnia 25.06.1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa oraz art. 83 ust. 1 i art. 84 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych odmówił B. R. prawa do zasiłku chorobowego za okres od 15.02.2021 r. do 07.03.2021 r., od 01.05.2021 r. do 31.05.2021 r. oraz zobowiązał do zwrotu nienależnie pobranego zasiłku chorobowego w kwocie 17.583,97 zł, w tym 4.264,69 zł tytułem odsetek. Sprawa została zarejestrowana pod sygn. akt IV U 112/24.
Sąd połączył powyższe sprawy.
W uzasadnieniu powyższych decyzji ZUS wskazał, że B. R. wykorzystał zwolnienie lekarskie w sposób niezgodny z jego celem, gdyż w trakcie zwolnienia lekarskiego uczestniczył w posiedzeniach rady nadzorczej u drugiego płatnika. W uzasadnieniu wskazano także, iż pomimo otrzymanego przez ubezpieczonego pouczenia co do okoliczności powodujących ustanie lub zawieszenie prawa do zasiłku, pobierał on stosowne świadczenie.
B. R. złożył odwołania, zaskarżając wydane decyzje w całości i wniósł o ich zmianę poprzez ustalenie, że nie jest zobowiązany do zwrotu pobranych świadczeń. Uznał, że zaskarżone decyzje zostały wydane z naruszeniem prawa, gdyż minął 3-letni okres, za który ZUS może żądać zwrotu nienależnie pobranych świadczeń. Do odwołań dołączył kserokopię pisma z dnia 10 maja 2024 r. do ZUS, w którym potwierdził fakt uczestnictwa w posiedzeniach (...) Jedność podczas przebywania na zwolnieniu lekarskim, w dniach: 16.07.2020 r., 25.02.2021 r. i 27.05.2021 r., lecz wyjaśnił, że poszedł na spotkania nie w celach zarobkowych, a z uwagi na stan zdrowia właśnie, gdyż w jego przypadku wskazany jest ruch oraz chciał się odstresować, aby nie skupiać myśli na chorobie (odwołanie k. 2-2v., odwołanie 11-11v.).
W odpowiedzi na odwołania ZUS wniósł o ich oddalenie w całości, podtrzymując stanowisko zawarte w zaskarżonych decyzjach (k. 6-7, 15-15v.).
Sąd ustalił, co następuje:
B. R. (58 lat) pracuje w firmie (...) S.A. Oddział w C..
Odwołujący jest także członkiem Rady Nadzorczej S. J. w C..
W okresie od 02.07.2020 r. do 30.07.2020 r. (w tym 16.07.2020 r. do 30.07.2020 r.), od 19.01.2021 r. do 13.06.2021 r. (w tym od 15.02.2021 r. do 07.03.2021 r., od 01.05.2021 r. do 31.05.2021 r.) odwołujący się był niezdolny do pracy i przebywał na zwolnieniach lekarskich wystawionych z powodu choroby oznaczonej kodem I25 (Przewlekła choroba niedokrwienna serca) i I50 (Niewydolność serca). Z zaświadczenia lekarskiego z dnia 03.07.2024r. wystawionego przez lekarza kardiologa S. D. wynika, że odwołującemu zalecono aktywność ruchową, w tym spacery i ćwiczenia siłowe z małym obciążeniem.
W okresach zwolnień lekarskich, w dniach: 16.07.2020 r., 25.02.2021 r. i 27.05.2021 r. B. R. uczestniczył w posiedzeniach Rady Nadzorczej S. J. w C.. Z tego tytułu jeden raz otrzymał dietę w wysokości 200 zł brutto (za udział w spotkaniu Rady w dniu 16.07.2020 r.), (pismo z dnia 10 maja 2024 r. do ZUS k. 3 – 3v.).
Sąd zważył, co następuje:
Odwołanie jest oczywiście uzasadnione.
Okoliczności faktyczne przedmiotowej sprawy były w zasadzie bezsporne. Istotą sprawy było rozstrzygnięcie, czy odwołujący się B. R. uczestnicząc w trzech posiedzeniach (...) Jedność (przy czym za jedno otrzymał dietę) mógł zostać pozbawiony prawa do zasiłku chorobowego na podstawie przepisów na podstawie art. art. 17 ust. 1, art. 66 i art. 68 ustawy z dnia 25.06.1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa oraz art. 83 ust. 1 i art. 84 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych.
„Niezdolność do pracy wskutek choroby" jest pojęciem złożonym z elementu biologicznego (choroby) i ekonomicznego (określonego wpływu stanu zdrowia na zdolność do pracy, wywołującego skutek ekonomiczny w postaci utraty zarobku). O niezdolności do pracy decydują m.in. określony stan chorobowy, stopień jego nasilenia oraz charakter wykonywanej pracy (wyrok SA w Poznaniu z dnia 24 kwietnia 1996 r., III AUr 42/96, Pr. Pracy 1997, nr 8, s. 43).
Jak wynika z art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz. U. z 2022 r. poz. 1732, 2140, 2476) zasiłek chorobowy przysługuje ubezpieczonemu, który stał się niezdolny do pracy z powodu choroby w czasie trwania ubezpieczenia chorobowego. Zasiłek chorobowy jest zatem świadczeniem z ubezpieczenia społecznego, zastępującym pracownikowi wynagrodzenie, które utracił wskutek czasowej, spowodowanej chorobą, niezdolności do świadczenia pracy umówionej. Sytuacją chronioną zasiłkiem jest więc czasowa (przejściowa) niemożność świadczenia pracy będąca skutkiem choroby (lub innego zdarzenia z chorobą zrównanego), a nie sama choroba. Celem zasiłku nie jest więc uzyskanie dodatkowej korzyści obok wynagrodzenia, ale rekompensata utraconego przez ubezpieczonego dochodu wskutek wystąpienia u niego przejściowej niezdolności do pracy. Zasiłek chorobowy zatem przysługuje tylko, gdy choroba uniemożliwia uzyskiwanie dochodu z pracy, bowiem zasadą jest, że wynagrodzenie przysługuje za pracę wykonaną (art. 80 kp).
Stosownie do art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 25.06.1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, ubezpieczony wykonujący w okresie orzeczonej niezdolności do pracy pracę zarobkową lub wykorzystujący zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia traci prawo do zasiłku chorobowego za cały okres tego zwolnienia. Z przepisu tego wynikają dwie niezależne przesłanki utraty prawa do zasiłku: 1) wykonywanie pracy zarobkowej w okresie niezdolności do pracy; 2) wykorzystanie zwolnienia w sposób niezgodny z jego celem. Zdaniem Sądu niewątpliwie na podzielenie zasługuje pogląd wyrażony w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20.01.2005r. I UK 154/04, zgodnie z którym ubezpieczony traci prawo do zasiłku chorobowego w przypadku wystąpienia jednej z dwóch niezależnych przesłanek określonych w powołanym powyżej przepisie. Niniejsza sprawa dotyczy pierwszej sytuacji opisanej w powyższym przepisie.
W kwestii wykładni pojęcia "wykonywanie pracy zarobkowej", mającej zasadnicze znaczenie dla rozstrzygnięcia, czy wskazane w decyzji organu rentowego czynności odwołującego się stanowiły taką pracę, należy wskazać, że orzecznictwo Sądu Najwyższego przyjmuje wąską wykładnię tej przesłanki utraty prawa do zasiłku chorobowego, uznając zasadniczo, że wszelka aktywność zarobkowa (każda aktywność ludzka zmierzająca do osiągnięcia zarobku), w okresie pobierania zasiłku powoduje taki skutek (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 5 kwietnia 2005 r., I UK 370/04 (OSNP 2005 nr 21, poz. 342) i 20 stycznia 2005 r., I UK 154/04 (OSNP 2005 nr 19, poz. 307). Taka interpretacja omawianej regulacji wypływa z konieczności ścisłego stosowania przepisów prawa ubezpieczeń społecznych, w którym przeważa - z uwagi na bezwzględnie obowiązujący charakter norm prawnych - formalistyczne ujęcie uprawnień ubezpieczonych. Przepis art. 17 ustawy nie wymaga, aby praca była podjęta w „celu zarobkowym”, a jedynie aby miała „zarobkowy charakter”, czyli aby wykonywanie określonych czynności przynosiło rzeczywisty dochód – zarobek. Nie ma przy tym znaczenia, czy określone czynności mogą być wykonywane odpłatnie lub nieodpłatnie.
Ugruntowany jest pogląd Sądu Najwyższego, że uczestnictwo w posiedzeniach rady miasta, gminy itp., czy też w posiedzeniach organów spółdzielni mieszkaniowej nie jest zajęciem zarobkowym, lecz społecznym.
Sąd Najwyższy wprost wskazał, że „nie może być uznany za pracę zarobkową w rozumieniu art. 17 ust. 1 ustawy z 25.6.1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (t.j. Dz.U. z 2005 r. Nr 31, poz. 267 ze zm.) ryczałt za udział w posiedzeniach rady nadzorczej spółdzielni mieszkaniowej stanowiący formę społecznej działalności niektórych jej członków.” (wyrok Sądu Najwyższego - Izba Pracy, (...) i Spraw Publicznych z dnia 4 listopada 2009 r., I UK 140/09). Sąd Najwyższy wskazał w uzasadnieniu powyższego wyroku, że „Wykładnia art. 17 ZasiłkiU musi uwzględniać w pierwszej kolejności funkcje zasiłku chorobowego. Według przeważającego w doktrynie i judykaturze poglądu przyjmuje się, że zasadniczym celem zasiłku chorobowego jest kompensata utraconego przez ubezpieczonego dochodu (inaczej: rekompensata zarobku) wskutek wystąpienia u niego czasowej, przejściowej niezdolności do zarobkowania. (…)”.
Przenosząc te rozważania na grunt rozpoznawanej sprawy, trzeba mieć na uwadze, że jakkolwiek za udział w posiedzeniach (...) Jedność dla członków rady nadzorczej przewidziano wynagrodzenie, to trudno w tym przypadku mówić o "zarobku" jako świadczeniu wzajemnym z tytułu "pracy" polegającej na udziale w posiedzeniach. Jest to raczej świadczenie mające na celu zrekompensowanie członkowi rady nadzorczej czasu poświęconego tym zadaniom.
W omawianym przypadku B. R. z tytułu uczestnictwa w jednym z posiedzeń (z lipca 2020 r.- pismo spółdzielni z dnia 5 kwietnia 2024 r., akta ZUS) otrzymał dietę w wysokości 200 zł, która bynajmniej nie stanowiła zarobku, lecz jak słusznie wskazał Sąd Najwyższy była formą zrekompensowania czasu poświęconego przez członka Rady Nadzorczej na sprawy wspólne członków (...) Jedność. Warto wskazać, że członek Rady Nadzorczej (...) Jedność nie otrzymuje wynagrodzenia za swoją prace, a jedynie diety za posiedzenia. Zwykle odbywają się one rzadko, ledwie kilka razy do roku. W okresie zwolnień lekarskich powoda były 3 takie posiedzenia po około 2 godziny każde- razem nie więcej niż 6 godzin poświęconych przez odwołującego się na potrzeby lokalnej społeczności- członków S. J. w C..
Ponownie podkreślić należy za Sądem Najwyższym, że uczestnictwo w posiedzeniach rady nadzorczej jest formą społecznej działalności niektórych członków spółdzielni kółek rolniczych podejmowanej w interesie i na rzecz wszystkich pozostałych osób będących członkami tego dobrowolnego i samorządnego zrzeszenia. Tym samym ryczałt miesięczny przewidziany statutem uznać można jedynie za pewną rekompensatę czasu poświęconego na wykonywanie tych dodatkowych zadań przez niektórych tylko członków spółdzielni, ponieważ trudno mu przydać charakter świadczenia wzajemnego za wykonywanie pracy w charakterze członka rady nadzorczej (analogicznie odnośnie członka rady nadzorczej spółdzielni mieszkaniowej: wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 4 listopada 2009 r., I UK 140/09)
Warto podkreślić, że odwołujący się mógł brać udział w posiedzeniach Rady Nadzorczej S. J. w C., ponieważ zwolnienia lekarskie wystawione były z zaleceniem aktywności ruchowej, w tym spacerów i ćwiczeń siłowych z małym obciążeniem.
Udział odwołującego się w sesjach sprowadzał się do siedzenia i ewentualnego słownego wypowiadania swego stanowiska, a nie wykonywania pracy fizycznej. Podkreślić w tym miejscu należy, że w przekonaniu Sądu wykonana przez odwołującego się "praca" w takim rozmiarze nie miała negatywnego wpływu na przebieg jego zwolnienia lekarskiego oraz na realizację celu zwolnienia, jakim jest poprawa zdrowia. Należy mieć także na uwadze charakter rozpoznanego schorzenia u odwołującego się tj. przewlekłej choroby niedokrwiennej serca, gdyż zgodnie z głównymi zaleceniami lekarskimi w takim przypadku należy dbać o kondycję fizyczną i po ustąpieniu ostrych objawów należy wrócić do normalnej aktywności i ćwiczeń usprawniających. Wiedzą powszechną jest, że jakakolwiek aktywność społeczna osób cierpiących na długotrwałe schorzenia ma pozytywny skutek dla ich zdrowia, pozwala zapomnieć o problemach zdrowotnych, czuć się potrzebnym lokalnej społeczności. W nowoczesnych społeczeństwach jest ona wręcz zalecana. Stanowisko organu rentowego w przedmiotowej sprawie tym bardziej dziwi.
Sąd dał wiarę jego twierdzeniom odwołującego się, że będąc na zwolnieniach lekarskich nie chodził na sesje zarobkowo, dla żadnego przeciętnego człowieka udział w posiedzeniu rady organizacji spółdzielczej nie jest równoznaczny z pracą zarobkową. Potoczne rozumienie działalności społecznej obywateli, za które nie otrzymują oni wynagrodzenia, lecz dietę, jest dokładnie takie samo, jakie prezentuje Sąd Najwyższy we wskazanych wyżej judykatach. Trudno uwierzyć, że organy rentowe nie potrafią odróżnić pracy zarobkowej od działalności społecznej oraz wynagrodzenia (zarobku) od diety.
Organ rentowy może domagać się zwrotu nienależnie pobranego świadczenia tylko wówczas, gdy ubezpieczonemu można przypisać złą wolę. Obowiązek zwrotu obciąża tylko tego, kto przyjął świadczenie w złej wierze, wiedząc, że mu się nie należy, co dotyczy zarówno osoby, która została pouczona o okolicznościach, w jakich nie powinna pobierać świadczeń, jak też tej osoby, która uzyskała świadczenia na podstawie nieprawdziwych zeznań lub dokumentów, albo w innych przypadkach świadomego wprowadzenia w błąd instytucji ubezpieczeniowej. W prawie ubezpieczeń społecznych "świadczenie nienależnie pobrane", to nie tylko "świadczenie nienależne" (obiektywnie, np. wypłacane bez podstawy prawnej), ale także "nienależnie pobrane", a więc pobrane przez osobę, której można przypisać określone cechy dotyczące stanu świadomości (woli) lub określone działania (zaniechania).
Podkreślić trzeba, iż celem ustawy nie jest bezrefleksyjne ściganie ubezpieczonych za najmniejszy przejaw jakiejkolwiek zawodowej aktywności, który nie ma żadnego wpływu na cel i przebieg udzielonego zwolnienia lekarskiego. Od starożytności wskazywano na zasadę S. ius, summa iniuria (Zbyt ściśle, formalnie wymierzona sprawiedliwość staje się krańcową niesprawiedliwością, krzywdą"). Pozbawienie ubezpieczonego zasiłku chorobowego za długi okres przebywania na zwolnieniu lekarskim z powodu incydentalnego udziału w kilku posiedzeniach podważa zaufanie jednostki do państwa, czyni iluzoryczną zasadę zabezpieczenia społecznego określoną w Konstytucji i jest w sposób oczywisty niesprawiedliwe.
W szczególnych sytuacjach faktycznych prokonstytucyjna wykładnia art. 17 ust. 1 ustawy z 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, może prowadzić do odmowy jego zastosowania ze względu na to, że sankcja w postaci utraty prawa do zasiłku chorobowego za cały okres zwolnienia będzie zbyt drastyczna i dolegliwa a przez to niesłuszna i niesprawiedliwa. Jest tak w przypadku uzyskiwania dochodów z innego zajęcia zarobkowego, które nie gwarantują nawet minimum życiowego (np. dochodów rzędu 100-200 zł miesięcznie) (Wyrok SN z 19.02.2021 r., I USKP 12/21, OSNP 2021, nr 12, poz. 139, a contrario wyrok
Trybunału Konstytucyjnego z dnia 25 lutego 2014 r., sygn. akt SK 18/13).
Warto w tym miejscu podkreślić, że zgodnie z art. 67 ust. 1 zdanie pierwsze Konstytucji, obywatel ma prawo do zabezpieczenia społecznego w razie niezdolności do pracy ze względu na chorobę lub inwalidztwo oraz po osiągnięciu wieku emerytalnego. Zakres i formy tego zabezpieczenia - w myśl zdania drugiego tego przepisu - określić ma ustawa. Źródłem konstytucyjnych gwarancji prawa do zabezpieczenia społecznego jest również art. 67 ust. 2 Konstytucji. Zgodnie z tym przepisem obywatel pozostający bez pracy nie z własnej woli i niemający innych środków utrzymania ma prawo do zabezpieczenia społecznego, którego zakres i formy określa ustawa. Ustawodawca nie może w taki sposób kształtować systemu zabezpieczenia społecznego, w którym osoby wskazane w art. 67 ust. 1 i 2 Konstytucji zostaną całkowicie pozbawione wsparcia finansowego ze strony państwa (tak: wskazane wyżej wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 25 lutego 2014 r., sygn. akt SK 18/13).
W okresach zwolnień lekarskich, w dniach: 16.07.2020 r., 25.02.2021 r. i 27.05.2021 r. B. R. uczestniczył w posiedzeniach Rady Nadzorczej S. J. w C.. Z tego tytułu jeden raz otrzymał świadczenie: 200 zł brutto za udział w posiedzeniu w dniu 16.07.2020 r.). Trudno uznać, aby kwota 200 zł brutto była zarobkiem pozwalającym na utrzymanie się przez okres wskazany w zaskarżonych decyzjach, jest to kwota bardzo niska, z całą pewnością znacznie poniżej minimum socjalnego. Przyjęcie zatem interpretacji art. 17 ustawy zasiłkowej zaprezentowanej przez ZUS stanowiłoby zatem rażące naruszenie powołanego wcześniej art. 67 Konstytucji.
Reasumując, Sąd uznał udział odwołującego się B. R. w posiedzeniach Rady Nadzorczej S. J. w C. za aktywność o charakterze społecznym, wynikającą z poczucia jego społecznego obowiązku, niemającej charakteru zarobkowego. Tym samym nie zostały spełnione przesłanki, o jakich mowa w art. 17 ustawy zasiłkowej.
Na marginesie należy wskazać, że nawet gdyby uznać, że odwołujący się winien zapłacić należność główną, to odsetki należało naliczać dopiero od momentu doręczenia zaskarżonej decyzji. „Żądanie zwrotu” nienależnie pobranego świadczenia następuje przez doręczenie dotyczącej tego decyzji (roszczenie staje się wymagalne w tym momencie, a nie w czasie spełniania świadczeń). Z tą chwilą następuje też wymagalność (w znaczeniu art. 359 § 2 kc) roszczenia o odsetki, gdyż od tej chwili dłużnik pozostaje w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia głównego (art. 481 § 1 kc). Z tą też chwilą rozpoczyna się bieg (art. 120 § 1 kc) przedawnienia roszczenia o zapłatę odsetek (zob. wyroki SN z dnia 16 grudnia 2008 r., I UK 154/08, OSNP 2010/11-12/148 i z dnia 3 lutego 2010 r., I UK 210/09, Lex nr 585713).
Z uwagi na powyższe Sąd orzekł jak w sentencji, zmieniając zaskarżone decyzje na podstawie art. 477 14 § 2 kpc.