Sygn. akt IX Ca 130/24 (upr.)

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 kwietnia 2024 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie IX Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Jacek Barczewski

po rozpoznaniu w dniu 5 kwietnia 2024 r. w Olsztynie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa L. S.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w S.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w Olsztynie z dnia 6 grudnia 2023 r., sygn. akt I C 683/23 upr.

I. oddala apelację,

II. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.800 (jeden tysiąc osiemset) zł tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za czas od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia o kosztach do dnia zapłaty.

Jacek Barczewski

Sygn. akt: IX Ca 130/24 upr.

UZASADNIENIE

W TRYBIE ART. 505 13 § 2 K.P.C.

Powód L. S. wniósł o zasądzenie od (...) S.A. z siedzibą w S. kwoty 18.486,72 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 27 czerwca 2022 r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu swojego roszczenia wskazał, że dochodzona kwota stanowi odszkodowanie za uszkodzenie, w wyniku zdarzenia z dnia 27 maja 2022 r., należącego do niego pojazdu marki B. (...), o nr rej. (...). Ubezpieczyciel w toku postępowania likwidacyjnego uznał swoją odpowiedzialność za zaistniałe zdarzenie co do zasady i wypłacił na rzecz poszkodowanego kwotę 3.327,97 zł. W ocenie powoda, kwota stanowiąca odszkodowanie z tytułu zwrotu kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu jest zaniżona, co potwierdza opinia sporządzona na jego zlecenie.

Pozwany (...) S.A. z siedzibą w S. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu swojego stanowiska podał, że szkoda w pojeździe likwidowana była ramach procedury bezpośredniej likwidacji szkody ( (...)) przez (...) S.A. V. (...). W toku postępowania likwidacyjnego prowadzonego pod numerem (...) ww. ubezpieczyciel, odmówił przyjęcia odpowiedzialności gwarancyjnej wskazując, że szkoda powstała z wyłącznej winy osoby trzeciej (pasażera). Szkoda w pojeździe powoda powstała w wyniku otwarcia drzwi pojazdu marki S. przez pasażera, który nie był posiadaczem (współposiadaczem), ani kierowcą pojazdu ubezpieczonego. Pasażer pojazdu marki S. nie zauważył nadjeżdżającego B. i otworzył drzwi, czego skutkiem było uderzenie w pojazd B. i w konsekwencji jego uszkodzenie. Z ostrożności procesowej zakwestionował również wysokość szkody.

Wyrokiem z dnia 6 grudnia 2023 r. Sąd Rejonowy w Olsztynie w punkcie I. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 18.439,45 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od dnia 27.06.2022 r. do dnia zapłaty, w punkcie II. w pozostałym zakresie powództwo oddalił, w punkcie III. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 5.117 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 3.600 zł za zastępstwo procesowe z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty i w punkcie IV. nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 1.156,49 zł tytułem wydatków związanych z opinią biegłego.

Od wyroku Sądu I instancji apelację wniósł pozwany, zaskarżając wyrok w punktach I., III. i IV., zarzucając:

I. naruszenie przepisów prawa procesowego, które miało istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku, mianowicie:

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i zaniechanie jego wszechstronnego rozważenia tj. zeznań świadka M. S. - protokół rozprawy z 20 września 2023 r., zeznań świadka P. L. - protokół rozprawy z 20 września 2023 r., dokumentacji likwidacji szkody z 15 czerwca 2022 r., dokumentacji likwidacji szkody - potwierdzenia okoliczności kolizji/wypadku przez sprawcę polegającą na:

- błędnym przyjęciu, że posiadacz pojazdu mechanicznego ponosi odpowiedzialność za szkody wyrządzone nie tylko przez kierującego, lecz także przez pasażera pojazdu, jeśli tylko pozostają one z ruchem pojazdu, podczas gdy z materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie wynikało, że kierowca pojazdu zaparkował go prawidłowo i w żaden sposób nie przyczynił się do powstania szkody w związku z czym, wbrew ustaleniom Sądu I instancji jedyną osobą winną zdarzeniu była faktycznie pasażerka;

- art. 98 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów procesu mimo braku zasadności powództwa.

II. błąd w ustaleniach faktycznych w powyższym zakresie, a przyjętych za podstawę wyroku;

III. naruszenie prawa materialnego:

- art. 436 § 2 k. c. w zw. z art. 415 k.c. poprzez ich niezastosowanie mimo istnienia ku temu uzasadnionych podstaw; oba pojazdy, tj. uszkodzony pojazd powoda oraz pojazd ubezpieczony w pozwanym towarzystwie pozostawały bowiem w chwili zdarzenia w ruchu, w związku z czym posiadacz pojazdu marki S. o nr rej. (...) odpowiada wobec powoda na zasadach ogólnych, tj. na zasadzie winy, a nie, jak błędnie przyjął Sąd I instancji - na zasadzie ryzyka; winy natomiast, na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w aktach niniejszej spawy nie można przypisać kierowcy - posiadaczowi pojazdu marki S.;

- art. 822 § 1 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie w niniejszej sprawie i przyjęcie odpowiedzialności ubezpieczyciela za zdarzenie, podczas gdy ubezpieczony nie odpowiada za szkodę wyrządzoną w pojeździe powoda.

Pozwany wniósł o:

1) zmianę zaskarżonego wyroku w punkcie I. poprzez oddalenie powództwa w całości,

2) zmianę zaskarżonego wyroku w punkcie III. poprzez zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej zwrotu kosztów procesu, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych,

3) zmianę zaskarżonego wyroku w punkcie IV. poprzez ściągnięcie od każdej ze stron wydatków związanych z opinią biegłego odpowiednio do ostatecznego rozstrzygnięcia w sprawie,

4) zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o:

1) oddalenie apelacji pozwanego w całości,

2) zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, za instancję odwoławczą, wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w spełnieniu świadczenia, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego jest nieuzasadniona.

Kontrola instancyjna zaskarżonego wyroku doprowadziła Sąd Okręgowy do przekonania, że zaskarżony wyrok odpowiada prawu, a podniesione w apelacji zarzuty nie zasługują na uwzględnienie. Sąd Okręgowy w całości podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne Sądu I instancji, które nie były zresztą w niniejszej sprawie sporne.

W przedmiotowej sprawie sedno sporu sprowadza się do oceny, czy w istocie w okolicznościach faktycznych sprawy pozwany ponosi odpowiedzialność za skutki przedmiotowego zdarzenia jako ubezpieczyciel, który udzielił ochrony ubezpieczeniowej posiadaczowi pojazdu mechanicznego marki S. z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych.

Na wstępie należy zauważyć, że wskazując materialnoprawną podstawę żądania prawidłowo Sąd Rejonowy odwołał się w niniejszej sprawie do art. 34 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Przepis ten stanowi, że z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia. Z brzmienia tego przepisu wynika, że ubezpieczyciel nie ponosi odpowiedzialności za szkody, które zostały wyrządzone przez osobę trzecią użytkującą pojazd, jeśli osoba ta nie jest tego pojazdu posiadaczem, ani też pojazdem tym nie kieruje. Natomiast podstawę odpowiedzialności zarówno posiadacza pojazdu mechanicznego jak i kierującego tym pojazdem stanowi art. 436 § 1 i § 2 k.c. w zw. z art. 435 § 1 k.c., zgodnie z którymi posiadacz (zarówno samoistny jak i zależny) mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez jego (tj. środka komunikacji) ruch, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności. W razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody wymienione osoby (posiadacz samoistny i zależny) mogą wzajemnie żądać naprawienia poniesionych szkód tylko na zasadach ogólnych.

Z powyższych przepisów wynika, że ani posiadacz pojazdu mechanicznego, ani też kierujący pojazdem nie ponoszą odpowiedzialności cywilnej za szkodę wyrządzoną z wyłącznej winy pasażera, a skoro tak, to szkoda ta – zgodnie z polskim prawem – nie jest również objęta zakresem odpowiedzialności z tytułu ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Powyższego wniosku nie zmienia treść art. 34 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, UFG i PBUK. Przepis ten stanowi, że za szkodę powstałą w związku z ruchem pojazdu mechanicznego uważa się również szkodę powstałą podczas i w związku z: 1) wsiadaniem do pojazdu mechanicznego lub wysiadaniem z niego; 2) bezpośrednim załadowywaniem lub rozładowywaniem pojazdu mechanicznego; 3) zatrzymaniem lub postojem pojazdu mechanicznego. W literaturze wskazuje się bowiem, że przepis ten nie może być interpretowany jako rozszerzenie zakresu odpowiedzialności ubezpieczyciela polegające na objęciu tą odpowiedzialnością wszelkich szkód powstałych podczas i w związku z wsiadaniem do pojazdu i wysiadaniem z niego, załadowaniem i rozładowywaniem, zatrzymaniem lub postojem pojazdu – bez względu na to, kto za te szkody odpowiada. Interpretacja art. 34 ust. 2 musi być bowiem zharmonizowana z wykładnią art. 34 ust. 1 ustawy. Innymi słowy, szkody wskazane w art. 34 ust. 2 ustawy są objęte odpowiedzialnością ubezpieczyciela tylko wówczas, gdy jednocześnie objęte są odpowiedzialnością posiadacza pojazdu lub kierującego pojazdem zgodnie z art. 34 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, UFG i PBUK (vide: Orlicki M., Glosa do wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 15 listopada 2018 r. (C-648/17).

Ustawa z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnymi Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych stanowi implementację dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2000/26/WE z dnia 16 maja 2000 r. w sprawie zbliżenia ustawodawstw Państw Członkowskich odnoszących się do ubezpieczenia w zakresie odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w związku z ruchem pojazdów mechanicznych, zmieniającej dyrektywy Rady 73/239/EWG i 88/357/EWG (czwarta dyrektywa w sprawie ubezpieczeń komunikacyjnych). Oznacza to, że implementując na grunt polskiego porządku prawnego przepisy prawa unijnego, polski ustawodawca zobowiązany był osiągnąć określone w dyrektywie cele. Jednocześnie nie ulega wątpliwości, że uprawnionym do dokonywania wykładni przepisów prawa unijnego jest Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. W związku z tym, pomocnym dla organów sądowniczych państw członkowskich w dokonywaniu prawidłowej wykładni przepisów dyrektywy (a jednocześnie wiążącym) jest orzecznictwo tegoż Trybunału. Innymi słowy, w sprawach, w których przepisy prawa unijnego mają bezpośrednie zastosowanie, bądź zastosowanie mają przepisy krajowe stanowiące implementację przepisów prawa unijnego, sądy państw członkowskich, dokonując wykładni tych przepisów, pozostają związane orzecznictwem TSUE.

Dyrektywa implementowana do polskiego porządku prawnego mocą przepisów omawianej ustawy została zastąpiona aktualnie obowiązującą Dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/103/WE z dnia 16 września 2009 r. w sprawie ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w związku z ruchem pojazdów mechanicznych i egzekwowania obowiązku ubezpieczania od takiej odpowiedzialności. Zgodnie z art. 3 zd. 1 ww. dyrektywy w wersji ujednoliconej (Dz.Urz.UE.L Nr 263, str. 11), z zastrzeżeniem art. 5 każde państwo członkowskie podejmuje wszelkie stosowne środki w celu zapewnienia, by odpowiedzialność cywilna odnosząca się do ruchu pojazdu mającego zwykłe miejsce postoju na jego terytorium była objęta ubezpieczeniem.

Na gruncie wykładni art. 3 ust. 1 pierwszej dyrektywy (aktualnie obowiązuje dyrektywa 2009/103/WE,Dz.Urz.UE.L z 2009 r., Nr 263, s. 11), Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie C-648/17 wydał wyrok, w którym wskazał, że odpowiedzialność ubezpieczyciela z obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych powinna obejmować nie tylko szkody, za które odpowiadają posiadacze pojazdu oraz kierujący pojazdami, lecz wszystkie szkody, które wynikają z innych sposobów użytkowania pojazdów oraz z korzystania z nich przez osoby niebędące posiadaczem pojazdu, ani też jego kierowcą. W omawianym wyroku, TSUE stwierdził, że art. 3 ust. 1 pierwszej dyrektywy należy interpretować w ten sposób, że zakresem pojęcia „ruchu pojazdów”, o którym mowa w tym przepisie, jest objęta sytuacja, w której pasażer stojącego na parkingu pojazdu, przy otwieraniu drzwi tego pojazdu, uderzył i uszkodził stojący obok pojazd.

Trybunał zwrócił uwagę, że użyte w art. 3 ust.1 pierwszej dyrektywy pojęcie „ruch pojazdów” stanowi autonomiczne pojęcie prawa Unii Europejskiej, które powinno być interpretowane zgodnie z utrwalonym orzecznictwem TSUE, a także przy uwzględnieniu kontekstu przepisów oraz celu regulacji prawnej. Tym samym, zdaniem Trybunału, nie jest właściwe pozostawienie państwom członkowskim kompetencji do ustalania zakresu pojęciowego „ruchu pojazdów”. Celem prawa Unii dotyczącego obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest bowiem zapewnienie swobodnego poruszania się pojazdów w Unii Europejskiej oraz zagwarantowanie ofiarom wypadków komunikacyjnych podobnego sposobu traktowania, bez względu na miejsce w obrębie Unii, w którym nastąpi wypadek. Realizacja celów regulacji wymaga, by sposób rozumienia pojęcia „ruchu pojazdów” nie był ograniczony do przypadków, w których do wypadku dochodzi w ruchu drogowym rozumianym jako zdarzenie na drodze publicznej, ale by obejmował „każde użytkowanie pojazdu, które jest zgodne ze zwykłą funkcją tego pojazdu” (vide: Orlicki M., Glosa do wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 15 listopada 2018 r. (C-648/17).

Zdaniem Trybunału, „czynność otwarcia drzwi pojazdu stanowi użytkowanie środka transportu zgodne z jego funkcją, ponieważ umożliwia w szczególności wsiadanie lub wysiadanie osób, które będą się przemieszczały, oraz załadunek i wyładunek przedmiotów, które będą przewożone tym pojazdem”. Nie jest w związku z tym istotne to, że zarówno pojazd, którego drzwi były otwierane, jak i pojazd uszkodzony były unieruchomione i stały na parkingu. Jak wynika z zaprezentowanego w wyroku stanowiska Trybunału unieruchomienie pojazdu, który uczestniczy w wypadku, nie wyklucza możliwości uznania, że jego użytkowanie jest w danym czasie związane z jego funkcją transportową (vide: Orlicki M., Glosa do wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 15 listopada 2018 r. (C-648/17).

Jednocześnie Trybunał zwrócił uwagę, że w omawianej sprawie powstała szkoda nie jest wynikiem działania kierowcy pojazdu, lecz pasażera tego pojazdu. Trybunał wskazał, że ani art. 3 ust. 1 dyrektywy, ani inne przepisy dyrektyw dotyczące obowiązkowego ubezpieczenia nie ograniczają zakresu obowiązkowego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej do określonej kategorii osób, takich jak kierowca pojazdu. TSUE stwierdził, że użytkowaniem pojazdu jest nie tylko jego prowadzenie, ale i czynności wykonywane zwykle przez pasażerów, w tym czynność otwierania drzwi pojazdu. Zdaniem Trybunału fakt, że szkoda nie została spowodowana działaniem kierowcy pojazdu, lecz jego pasażera, „nie wyklucza sam w sobie, że użytkowanie tego pojazdu w takiej chwili może odpowiadać jego funkcji środka transportu, a w konsekwencji być objęte zakresem pojęcia «ruchu pojazdów» w rozumieniu art. 3 ust. 1 pierwszej dyrektywy” (vide: Orlicki M., Glosa do wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 15 listopada 2018 r. (C-648/17).

Jak zatem wynika z treści wyroku TSUE, pojęcie „ruchu pojazdu” w rozumieniu art. 3 ust. 1 dyrektywy ma szerszy desygnat pojęciowy aniżeli w znaczeniu potocznym i odnosi się również do pojazdów, które w chwili zdarzenia powodującego szkodę były prawidłowo zaparkowane, a zatem w istocie nie znajdowały się w ruchu w potocznym tego określenia znaczeniu. Jednocześnie Trybunał przesądził, że do szkód związanych z „ruchem pojazdu” należy zakwalifikować także szkody spowodowane przez pasażerów, a nie tylko posiadaczy czy osoby kierujące pojazdami mechanicznymi.

Nie ulega zatem wątpliwości, że zakres odpowiedzialności ubezpieczyciela wynikający z wyraźnego brzmienia art. 34 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, UFG i PBUK pozostaje w sprzeczności z tezami analizowanego wyroku TSUE. Innymi słowy przeprowadzona przez Trybunał wykładania art. 3 ust. 1 dyrektywy wskazuje na to, że w zakresie pojęcia „ruchu pojazdu” przepis ten nie został implementowany na grunt polskiego porządku prawnego zgodnie z celami obranymi przez ustawodawcę unijnego.

W tej sytuacji, wobec związania krajowych organów sądowniczych wykładnią TSUE, niezbędne jest dokonanie nowelizacji art. 34 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, UFG i PBUK w celu pełnego zbliżenia wynikającego z tego przepisu zakresu ochrony, z zakresem ochrony wynikającym z art. 3 ust. 1 dyrektywy, w kształcie nadanym m. in. wyrokiem TSUE w sprawie C-648/17. Niemniej jednak, Sąd Okręgowy w pełni podziela pogląd, że do czasu wejścia w życie przepisów nowelizujących ustawę o ubezpieczeniach obowiązkowych, UFG i PBUK, konieczne jest dokonywanie wykładni obecnie obowiązującego prawa zgodnie z poglądem przyjętym w wyroku TSUE. Mimo, że wykładnia ta może być poczytywana za sprzeczną z brzmieniem polskiej ustawy, musi być traktowana jako obowiązująca i bezwzględnie stosowana (vide: Orlicki M., Glosa do wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 15 listopada 2018 r. (C-648/17). Wykładania przepisów ustawy z pominięciem celów dyrektywy określonych w wyroku TSUE w sprawie C-648/17 naraża bowiem Skarb Państwa na ewentualne roszczenia polskich obywateli z tytułu nieprawidłowej implementacji przepisów prawa unijnego do polskiego porządku prawnego.

W związku z powyższym, na podstawie art. 385 k.p.c. w punkcie I. wyroku Sąd Okręgowy apelację oddalił jako bezzasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł w punkcie II. i na podstawie art. 98 § 1, § 1 1, § 3 k.p.c. i art. 99 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 5 i § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.800 zł tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia o kosztach procesu za II instancję do dnia zapłaty.

SSO Jacek Barczewski