Sygn. akt X Ga 87/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 czerwca 2014 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach, X Wydział Gospodarczy

w składzie

Przewodniczący Sędzia SO Małgorzata Korfanty

Sędzia SO Barbara Przybyła

Sędzia SO Katarzyna Żymełka (spr.)

Protokolant Grzegorz Kaczmarczyk

po rozpoznaniu w dniu 30 maja 2014 roku w Gliwicach

na rozprawie

sprawy z powództwa: (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością

w Ś.

przeciwko:

1.  J. M.

2.  P. K.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powódkę

od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach

z dnia 27 listopada 2013r.

sygn. akt VII GC 1276/11

1)  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a) zasądza od pozwanych solidarnie na rzecz powódki kwotę 13.161,75 zł (trzynaście tysięcy sto sześćdziesiąt jeden 75/100), z tym że ustawowe odsetki od powyższej kwoty od pozwanego P. K. zasądza od 12 lutego 2011 r., a od pozwanej J. M. od 17 sierpnia 2011 r., zastrzegając, że odpowiedzialność pozwanych co do ustawowych odsetek od dnia 17 sierpnia 2011 r. jest solidarna,

b)  zasądza od pozwanych solidarnie na rzecz powódki kwotę 3.076 zł (trzy tysiące siedemdziesiąt sześć) tytułem kosztów procesu;

c)  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

2)  oddala apelację w pozostałej części;

3)  zasądza od pozwanych solidarnie na rzecz powódki kwotę 1.859 zł (jeden tysiąc osiemset pięćdziesiąt dziewięć) tytułem kosztów w postępowaniu odwoławczym.

SSO Barbara Przybyła SSO Małgorzata Korfanty SSO Katarzyna Żymełka

X Ga 87/14

UZASADNIENIE

Powódka (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością wniosła o zasądzenie solidarnie od pozwanych J. M. i P. K. kwoty 13.161,75 zł wraz z ustawowymi odsetkami i kosztami postępowania jako członków zarządu spółki Przedsiębiorstwa (...) Handlowego (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Ś. (dalej spółka), na podstawie przepisu art. 299 k.s.h. Powódka wskazała, iż spółka poddała się egzekucji w kacie notarialnym do kwoty 20.000 zł. Aktowi notarialnemu została nadana klauzula wykonalności. Spółka nie zapłaciła powódce ceny za sprzedane paliwo. Powódka wszczęła egzekucję przeciwko wskazanej dłużnej spółce, lecz postępowanie egzekucyjne zostało się bezskuteczne. Powódka nadmieniła, iż pozwany P. K. był członkiem zarządu dłużnej spółki w okresie od 11 czerwca 2002 r. do 25 czerwca 2004 r., a pozwana J. M. od 1 lipca 2003 r. do 17 sieprnia 2006 r. Zdaniem powódki została zatem wyczerpana dyspozycja z art. 299 k.s.h. Wskazała, że na kwotę 13.161,75 zł składa się należność wynikająca z faktur VAT z ustawowymi odsetkami od dnia ich wymagalności oraz kwota 168 zł stanowiąca koszty postępowania klauzulowego.

W odpowiedzi na pozew pozwany P. K. wniósł o oddalenie powództwa z uwagi na przedawnienie roszczenia oraz wskazał, że powódka nie wykorzystała wszystkich przysługujących jej środków egzekucyjnych w celu zaspokojenia swoich roszczeń.

Dnia 2 stycznia 2012 r. Sąd Rejonowy w Gliwicach wydał wyrok zaoczny w stosunku do J. M..

W sprzeciwie od tego wyroku pozwana wskazała, że rozpoczęła prace w spółce w lipcu 2003 r., co jest sprzeczne z datami powstania zobowiązania. Pozwana podała, że swoim postępowaniem zmniejszyła zadłużenie spółki wobec powódki o kilka tysięcy złotych.

Wyrokiem z dnia 27 listopada 2013 r. Sąd Rejonowy w Gliwicach uchylił wyrok zaoczny z 2 stycznia 2012 r. i oddalił powództwo oraz przesądził, że koszty procesu ponosi w całości powódka, pozostawiając ich wyliczenie referendarzowi sądowemu.

Sąd Rejonowy ustalił, że powódka uzyskała wobec spółki tytuł wykonawczy w postaci aktu notarialnego zaopatrzonego klauzulą wykonalności nadaną w sprawie VII GCo 281/03 w dniu 30 stycznia 2004 r. Na podstawie tego tytułu powódka wszczęła postępowanie egzekucyjne, które zostało umorzone. Postępowanie o wyjawienie majątku spółki, które w związku ze zbiegiem egzekucji prowadzone było przez N. I. U. S.w G. nie doprowadziło do wyjawienia majątku spółki.

Przeciwko spółce była prowadzona też egzekucja przez Komornika Sądowego Rewiru II przy Sądzie Rejonowy w Mikołowie Romana Raczkowskiego z wniosku wierzyciela Skarbu Państwa – Ministra Skarbu Państwa Delegatury w Katowicach, sygn.(...) W ramach tego postępowania została przeprowadzona licytacja nieruchomości spółki, która nie doprowadziła do jej sprzedaży z powodu braku chętnych na jej zakup i postępowanie egzekucyjne zostało umorzone.

W ocenie Sądu Rejonowego powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie ponieważ powódka niestarannie prowadził egzekucję. Sąd Rejonowy zważył, że bezskuteczność egzekucji musi odnosić sie do całego majątku spółki. Skoro zatem egzekucja była prowadzona w ograniczonym, zakresie to należało przyjąć, że odpowiedzialność członków zarządu przewidziana w art. 299 k.s.h. nie powstała, gdyż nie wystąpiła przesłanką bezskuteczności egzekucji, od której zależy powstanie odpowiedzialności określonej w tym przepisie. Powódka zaniechał skierowania egzekucji do wszystkich składników majątku spółki. W skład majątku spółki wchodzi nieruchomość położona w M.. Prowadzona wcześniej egzekucja w stosunku do tego składnika majątku spółki nie doprowadziła do jego sprzedaży, a zatem spółka miała majątek do którego nie została skierowana egzekucja

Sąd Rejonowy zważył, że zarzut przedawnienia podniesiony przez pozwanego nie był uzasadniony, ponieważ termin przedawnienia nie rozpoczął biegu.

Od powyższego wyroku apelację wywiodła powódka zaskarżając wyrok w całości i wnosząc o jego zmianę poprzez zasadzenie solidarnie od pozwanych na jej rzecz kwoty 13.161,75 zł wraz z ustawowymi odsetkami i kosztami postępowania za obie instancję. Zaskarżonemu orzeczeniu powódka zarzuciła naruszenie art. 299 k.s.h. poprzez jego błędną wykładnie i niewłaściwe zastosowanie oraz art. 328 § 2 k.p.c. poprzez brak wskazania w uzasadnieniu wyroku dowodów w postaci opinii biegłego i postanowienia N. I. U. S. w G. oraz brak powołania w uzasadnieniu przyczyn, dla których Sąd I instancji odmówił wiarygodności i mocy dowodowej rzeczonym dowodom.

W uzasadnieniu apelacji powódka wskazała, że wierzytelność powstała w okresie od 26 maja 2003 r. do 30 czerwca 2003 r. kiedy członkami zarządu spółki byli pozwani.

Powódka w dniu 11 października 2010 r. otrzymała od N. I. U. S. w G. postanowienie o umorzeniu łącznej egzekucji wobec spółki. Organ egzekucyjny ustalił, ze spółka od 2004 r. nie prowadziła działalności gospodarczej pod wskazanym adresem. Organ ten podjął postępowanie o wyjawienie majątku z wynikiem negatywnym. Nieruchomość jaką posiada spółka w M. jest obciążona 6 hipotekami na łączną wartość 719.822,64 zł. Z akt postępowania komorniczego wynika, że nieruchomość ta została oszacowana na kwotę 217.854,00 zł. Podczas II licytacji cena wywoławcza tej nieruchomości wyniosła 145.854 zł tj. 2/3 wartości oszacowania. Nieruchomość nie znalazła nabywcy. W II kwartale 2003 r. spółka miała więcej niż 2 wierzycieli. Nie ma potrzeby wykazywania, że wierzyciel wykorzystał wszelkie sposoby egzekucji, bo wystarczy wykazanie bezskuteczności zaspokojenia przy wykorzystaniu jednego z nich. Dla dochodzenia omawianego roszczenia wystarczy przeprowadzenie bezskuteczności administracyjnej. Biegły w swojej opinii wskazał, że członkowie zarządu spółki powinni do dnia 15 lipca 2003 r. złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości spółki. Pozwani nie zgłosili takiego wniosku Naczelnik Urzędu Skarbowego w postanowieniu o umorzeniu egzekucji wskazał, iż dłużnik nie posiada majątku na zaspokojenie roszczeń oraz, że w postępowaniu egzekucyjnym nie uzyska się kwoty przewyższającej wydatki egzekucyjne. Orzecznictwo SN i doktryna wskazują, że za bezskuteczność egzekucji może być uznane także niewyjawienie majątku spółki w trybie art. 913 k.p.c.

W odpowiedzi na apelację pozwany P. K. wniósł o jej oddalenie i zasadzenie na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

W uzasadnieniu pozwany wskazał, że Sąd I instancji prawidłowo ustalił, że bezskuteczność egzekucji musi odnosić się do całego majątku spółki, a nie tylko jego części. Skoro egzekucja była prowadzona w ograniczonym zakresie to odpowiedzialność członków zarządu Spółki na podstawie art. 299 k.s.h. nie powstała. Powódka zaniechała skierowania egzekucji do wszystkich składników majątku spółki.

Sąd Okręgowy zważył:

Apelacja powódki zasługiwała na uwzględnienie.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutu naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. należy wskazać, że uzasadnienie wyroku jest sporządzane już po wydaniu wyroku, a zatem wynik sprawy z reguły nie zależy od tego, jak napisane zostało uzasadnienie i czy zawiera ono wszystkie wymagane elementy. Stąd też zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. może być uzasadniony jedynie, gdy pisemne uzasadnienie zaskarżonego wyroku uniemożliwia dokonanie w toku instancji kontroli należytego zastosowania prawa materialnego i procesowego, a zatem jedynie wówczas, gdy uzasadnienie nie posiada wszystkich koniecznych elementów, bądź zawiera tak kardynalne braki, że uniemożliwiają kontrolę instancyjną wydanego orzeczenia. W ocenie Sądu Okręgowego uzasadnienie zaskarżonego wyroku tego rodzaju mankamentów nie zawiera, bowiem odzwierciedla tok procesu myślowego i decyzyjnego, którego wynikiem jest treść wyroku. W szczególności zaś Sąd Rejonowy przedstawił fakty, które w jego ocenie miały znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, to zaś że pozostałe uznał za pozbawione tego znaczenia, nie świadczy o naruszeniu art. 328 § 2 k.p.c. Należy pamiętać, że powołany przepis określa jedynie wymagania konstrukcyjne uzasadnienia orzeczenia - a zatem nie stanowi właściwej płaszczyzny do krytyki trafności przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku ustaleń faktycznych, ani ich oceny prawnej. W konsekwencji zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. może być usprawiedliwiony tylko w tych wyjątkowych okolicznościach, w których treść uzasadnienia orzeczenia sądu drugiej instancji uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia lub w przypadku zastosowania prawa materialnego do niedostatecznie jasno ustalonego stanu faktycznego. Wymaga bowiem podkreślenia, że postępowanie apelacyjne, którego granice określa m.in. art. 378 § 1 k.p.c., nie polega jedynie na rozpoznaniu apelacji jako środka odwoławczego, lecz na rozpoznaniu sprawy - jest zatem kontynuacją postępowania merytorycznego, co oznacza obowiązek sądu drugiej instancji zastosowania właściwych przepisów prawa materialnego niezależnie od prezentowanego w toku postępowania stanowiska stron oraz zarzutów apelacyjnych. Sąd odwoławczy może - a jeżeli je dostrzeże powinien - naprawić wszystkie stwierdzone naruszenia prawa materialnego przez sąd pierwszej instancji, niezależnie od tego, czy zostały wytknięte w apelacji, pod warunkiem, że mieszczą się w granicach zaskarżenia. Ponadto sąd odwoławczy, rozpoznając apelację, jest zobowiązany do dokonania na podstawie materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym (art. 382 k.p.c.) samodzielnych ustaleń faktycznych w sprawie, w takim zakresie, w jakim obejmuje fakty, mające znaczenie dla jej rozstrzygnięcia.

Skarżąca kwestionuje zasadność zaskarżonego wyroku zarzucając naruszenie prawa materialnego – art. 299 k.s.h. Domaga się zasądzenia solidarnie od pozwanych, jako członków zarządu oznaczonej sumy pieniężnej tytułem zobowiązania Przedsiębiorstwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (dalej: spółki).

Zarzut powódki odnoszący się do nieuznania przez Sąd I instancji bezskuteczności egzekucji wobec nieskierowania jej do całego majątku spółki jest uzasadniony.

Zgodnie z przepisem art. 299 § 1 k.s.h. jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania.

Ze wskazanego przepisu jednoznacznie wynika, iż jedyną przesłanką poniesienia odpowiedzialności członków zarządu jest bezskuteczność egzekucji przeciwko spółce. Obowiązek udowodnienia bezskuteczności egzekucji spoczywa natomiast na wierzycielu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 kwietnia 2007 r. o sygn. akt V CSK 55/07). Przepis ten wymaga jedynie wykazania bezskuteczności egzekucji za pomocą dostępnych i przekonywających środków dowodowych. Brak w nim zastrzeżenia, aby bezskuteczność egzekucji do całego majątku była uznana za wyłączny środek dowodowy.

Zdaniem Sądu Okręgowego powódka wykazała, iż egzekucja jej należności przeciwko dłużnej spółce okazała się bezskuteczna. Na dowód bezskuteczności egzekucji powódka złożyła postanowienie N. P. U. S. w G. z 30 września 2010 r. o umorzeniu postępowania egzekucyjnego przeciwko spółce ze względu na brak majątku dłużnika oraz niemożność uzyskania kwoty przewyższającej wydatki w postępowaniu egzekucyjnym (k. 12, 13).

Bezspornym jest, iż wskazany przepis dotyczy wszelkich form egzekucji w tym również egzekucji prowadzonej na podstawie przepisów kodeksu postępowania cywilnego. Termin „egzekucja” zawarty w art. 299 k.s.h. oznacza zagwarantowaną przez państwo możliwość przymusowej realizacji przewidzianych obowiązującymi przepisami prawa rodzajów odpowiedzialności. Za taką wykładnią przemawia także wykładnia językowa terminów „egzekucja” i „bezskuteczna”, które kojarzą się jednoznacznie z podjęciem przez uprawniony podmiot przewidzianego prawem formalnego postępowania przymuszającego, którego skutek w postaci zaspokojenia wierzytelności nie nastąpił. Bezskuteczność egzekucji w powyższym rozumieniu w pewnym uogólnieniu określić można jako stan, w którym istnieją niezaspokojone zobowiązania, których nie można wyegzekwować od samej spółki (Andrzej Kidyba, Komentarz bieżący do art. 299 kodeksu spółek handlowych).

W orzecznictwie powszechnie przyjęta jest liberalna (szeroka) wykładnia pojęcia „bezskuteczność egzekucji”, utożsamiająca ją z niebudzącą wątpliwości nieściągalnością wierzytelności od samej spółki, tj. stanem, w którym z okoliczności sprawy wynika niezbicie, że spółka nie ma majątku, z którego wierzyciel mógłby uzyskać zaspokojenie swojej należności (por. wyrok Sądu Najwyższego z 26 czerwca 2003 r., sygn. akt V CKN 416/01; wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 24 stycznia 2007 r., sygn. akt I ACa 781/06).

W wyrokach z dnia 26 czerwca 2003 r. o sygn. akt V CKN 416/01 i z dnia 31 stycznia 2007 r. o sygn. akt II CSK 417/06, Sąd Najwyższy uznał, iż ustalenie przewidzianej w art. 298 § 1 k.h. (art. 299 § 1 k.s.h.) przesłanki bezskuteczności egzekucji może nastąpić na podstawie każdego dowodu, z którego wynika, że spółka nie ma majątku pozwalającego na zaspokojenie wierzyciela pozywającego członków zarządu. Wypełnienie powyższego wymogu z pewnością następuje poprzez uzyskanie urzędowego stwierdzenia stanu bezskuteczności egzekucji w postaci postanowienia o umorzeniu egzekucji.

Jak wynika z zebranego w sprawie materiału dowodowego powódka uzyskała wskazany powyżej dokument i taki dowód złożyła. Z treści wskazanego postanowienia N. P. U. S. w G. wynika, iż dłużna spółka nie prowadzi żadnej działalności, że brak osób umocowanych do składania oświadczeń w jej imieniu, jest dłużnikiem wielu podmiotów, nie ma majątku pozwalającego na zaspokojenie roszczeń wierzycieli.

Zdaniem Sądu Okręgowego składając powyższy dowód powódka udowodniła, iż egzekucja z majątku dłużnej spółki okazała się bezskuteczna. Z treści samego postanowienia wynika wprost, iż spółka nie ma majątku.

Z powyższych okoliczności wynika zatem, iż majątek spółki nie daje realnych podstaw do przyjęcia, że pozwoli on na uzyskanie zaspokojenia powódki, a zatem można przyjąć, że egzekucja okazała się bezskuteczna w rozumieniu art. 299 § 1 k.s.h. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lutego 2003 r. o sygn. akt V CKN 1779/00; orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 9 czerwca 1937 r. o sygn. akt I C 1927/36).

We wniosku o wszczęcie postępowania egzekucyjnego jako sposoby egzekucji powódka wskazała zajęcie ruchomości dłużnika oraz zajęcie środków pieniężnych na rachunkach bankowych należących do dłużnika. Pozwany zarzucił, iż istniały składniki majątku – nieruchomości, wierzytelności, z których można było zaspokoić wierzycieli dłużnej spółki. Jak wynika z zebranego w sprawie materiału dowodowego nieruchomość dłużnej spółki faktycznie istniała, lecz była obciążona hipotekami, które przewyższały jej wartość. Zatem w przypadku prowadzenia egzekucji z tych nieruchomości wierzyciel – powódka nie zostałaby zaspokojona. Komornik dokonałby spłaty i to w części jedynie wierzycieli hipotecznych. Pozwany, pomimo swoich twierdzeń, nie przedstawił żadnych dowodów na okoliczność ograniczenia hipotek. Wobec powoływania się na fakt skierowania egzekucji nie do wszystkich składników majątku dłużnika objętych wnioskiem, na pozwanych w myśl art. 6 k.c. spoczywał obowiązek udowodnienia w niniejszej sprawie istnienia majątku spółki pozwalającego na uzyskanie zaspokojenia wierzyciela. Decydujące znaczenie dla oceny zasadności powództwa z art. 299 k.s.h. ma stan majątkowy spółki - dłużnika, istniejący w chwili zamknięcia rozprawy (art. 316 k.p.c.).

Wymaga również podkreślić, iż w doktrynie panuje pogląd, zgodnie z którym egzekucja jest bezskuteczna, gdy odnosi się do jakiegokolwiek elementu majątku spółki, a nie całej jego masy. Nie ma potrzeby wykazywać, że wierzyciel wykorzystał wszystkie sposoby egzekucji, bo wystarczy tylko jeden (Komentarz do art. 299 kodeksu spółek handlowych [w:] A. Kidyba, Kodeks spółek handlowych. Komentarz. Tom I. Komentarz do art. 1-300 k.s.h., LEX, 2008, wyd. VI.)

Nadto należy zauważyć, iż gdyby istniał majątek spółki, pozostali wierzyciele dłużnika z dużym prawdopodobieństwem wyegzekwowaliby swoje wierzytelności.

Pozwany zarzucał także, że spółka była właścicielem samochodów. Trudno jednakże wymagać od wierzyciela, aby zaspokoił się ze składników majątku o niewielkiej wartości w porównaniu z przysługującą mu wobec dłużnika wierzytelnością. Zaspokojenie się powódki poprzez przejęcie pojazdów naraziłoby ją na poniesienie dodatkowych kosztów a także podjęcie starań związanych np. z jego ubezpieczeniem czy przechowywaniem. Nadto wymaga zauważyć, iż pozwany P. K. słuchany na rozprawie w dniu 27 listopada 2013 r. zeznał „dokładnie nie wiem czy pojazdy te były własnością spółki czy były dzierżawione”. W uzasadnieniu wyroku z dnia 14 lutego 2003 r. (V CKN 1779/2000, OSNC 2004/5/76) Sąd Najwyższy stwierdził, iż wymaganie bezskuteczności egzekucji do całego majątku spółki nie może być rozumiane schematycznie; nie ma potrzeby kierowania egzekucji do tych składników majątku spółki, z których uzyskanie zaspokojenia jest w istniejących okolicznościach nierealne (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 9 czerwca 1937 r., I C 1927/36, OSN 1938, nr 4, poz. 184).

Pozwany podniósł zarzut przedawnienia dochodzonych należności. Zarzut ten również nie zasługiwał na uwzględnienie. Odpowiedzialność z art. 299 k.s.h. ma charakter odszkodowawczy. Kwalifikacja odpowiedzialności członków zarządu jako odpowiedzialności odszkodowawczej umożliwia stosowanie do przedawnienia roszczenia wierzyciela spółki wobec członków zarządu art. 442 1 k.c. W myśl art. 442 1 § 1 k.c. roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Nie zasługiwało na uwzględnienie stanowisko pozwanego odnośnie rozpoczęcia biegu terminu przedawnienia od dnia złożenia wniosku o wyjawienie majątku. Termin przedawnienia rozpoczął bieg od dnia, w którym powódka powzięła wiadomość o bezskuteczności egzekucji. Powódka powzięła wiadomość o bezskuteczności egzekucji 11 października 2010 r., w którym to dniu został doręczony odpis postanowienia o umorzeniu postępowania egzekucyjnego. Pozew w niniejszej sprawie został wniesiony 21 lipca 2011 r. przed upływem terminu przedawnienia. Odnosząc się natomiast do wniosku o wyjawienie majątku należy wskazać, że samo złożenie wniosku nie oznacza bezskuteczności egzekucji. Ewentualnie dopiero wykaz majątku dłużnika sporządzonego na podstawie art. 913 § 2 k.p.c. w postępowaniu o wyjawienie majątku może wskazywać na bezskuteczność egzekucji. Postanowienie o wyjawienie majątku spółki zostało umorzone postanowieniem z 27 lipca 2010 r. Postępowanie to nie było wszczynane na wniosek powódki a jedynie Naczelnika Pierwszego Urzędu Skarbowego. Tym samym brak podstaw do przyjęcia, że roszczenie powódki uległo przedawnieniu.

Sąd podziela pogląd wyrażony w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 7 grudnia 2006 roku (sygn. akt III CZP 118/06, opubl. OSNC 2007/9/136), zgodnie z którą odpowiedzialność członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością na podstawie art. 299 k.s.h. obejmuje zasądzone w tytule wykonawczym, wydanym przeciwko spółce, koszty procesu, koszty postępowania egzekucyjnego, koszty nadania klauzuli wykonalności.

Pozwany P. K. był członkiem zarządu spółki w dniu powstania zobowiązania i jego wymagalności, natomiast pozwana J. M. w czasie jego istnienia.

Odpowiedzialność członków zarządu jest sankcją za kierowanie sprawami spółki w sposób prowadzący do bezskuteczności egzekucji przeciwko spółce. Jeśli więc nawet skład zarządu dłużnej spółki zmieniał się, to odpowiedzialność na podstawie art. 299 § 1 k.s.h. ponoszą wszystkie osoby będące członkami zarządu w czasie istnienia zobowiązania, którego egzekucja przeciwko spółce okazała się bezskuteczna (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 września 2003 r., V CSK 198/02, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 24 października 2013 r., I ACa 354/13).

Termin spełnienia świadczenia przez osoby, o których mowa w art. 299 k.s.h. nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania. Świadczenie to zatem winno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do jego wykonania. Pozwany P. K. wezwanie do zapłaty otrzymał dnia 8 lutego 2011 r.. Powódka w wezwaniu do zapłaty nie skapitalizowała ustawowych odsetek za opóźnienie w zapłacie zasądzonych należności głównych, których to domagała się w pozwie wraz z odsetkami. Niewyegzekwowane ustawowe odsetki za opóźnienie w zapłacie należności mogły być objęte odszkodowaniem dochodzonym na podstawie art. 299 k.s.h. w przypadku gdyby zostały zsumowane i wyrażone kwotowo oraz objęte wezwaniem do zapłaty. Tego powódka nie uczyniła. Mogła zatem skutecznie dochodzić od pozwanego zapłaty roszczenia głównego tj. łącznie kwoty 13.161,75 zł - wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w jego spełnieniu liczonymi dopiero po upływie 3 dni (w takim terminie powódka wzywała pozwanego do zapłaty należności) od doręczenia pozwanemu wezwania do zapłaty. Należy zatem uznać, że ustawowe odsetki w stosunku do pozwanego P. K. stały się wymagalne w dniu 12 lutego 2011 r. i od tej daty Sąd je zasądził. Pozwana J. M. nie otrzymała wezwania do zapłaty. Dlatego Sąd Okręgowy zasądził ustawowe odsetki od roszczenia głównego tj. łącznie kwoty 13.161,75 zł od dnia następnego po dniu, w którym pozwanej uznano za prawidłowo doręczony odpis pozwu wraz z załącznikami tj. od 17 sierpnia 2011 r.

Solidarna odpowiedzialność pozwanych wynika z art. 366 k.c.

Wobec uznania, iż zachodzą uzasadnione podstawy do przypisania członkom zarządu dłużnej spółki solidarnej odpowiedzialności za zobowiązania spółki powstałe w chwili sprawowania przez nich funkcji członków zarządu Sąd Okręgowy, na podstawie przepisu art. 386 § 1 k.p.c., zmienił zaskarżony wyrok i zasądził solidarnie od pozwanych kwotę 13.161,75 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dni wskazanych w sentencji wyroku. Co do części ustawowych odsetek żądanie pozwu nie było uzasadnione i w tej części również apelacja na podstawie art. 385 k.p.c. podlegała oddaleniu.

O kosztach postępowania przed Sądem I instancji orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. Pozwani przegrali proces w znacznej części, a zatem zostali zobowiązani solidarnie do zwrotu powódce poniesionych przez nią kosztów procesu. Na koszty te złożyła się opłata od pozwu w kwocie 659 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł oraz wynagrodzenie radcy prawnego w kwocie 2.400 zł. Wysokość zasądzonego wynagrodzenia radcy prawnego Sąd ustalił w oparciu o § 2 ust. 1 i 2 i § 6 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. nr 163 poz. 1349 z późn. zm.).

Orzeczenie o kosztach postępowania odwoławczego oparto na przepisie art. 100 k.p.c. i art. 108 k.p.c. Powódka w nieznacznej części uległa swemu żądaniu i Sąd włożył na pozwanych obowiązek zwrotu kosztów poniesionych przez powódkę

Na koszty poniesione przez powódkę w toku postępowania odwoławczego złożyło się wynagrodzenie radcy prawnego w kwocie 1.200 zł oraz opłata od apelacji w kwocie 659 zł.

Wysokość zasądzonego wynagrodzenia radcy prawnego w postępowaniu apelacyjnym Sąd ustalił w oparciu o § 2 ust. 1 i 2 i § 6 pkt 5 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. nr 163 poz. 1349 z późn. zm.).

SSO Barbara Przybyła SSO Małgorzata Korfanty SSO Katarzyna Żymełka