Sygn. akt VIII U 2859/21

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 10 września 2021 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w Ł. stwierdził, że M. G. nie podlega obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowego jako pracownik u płatnika składek (...) Sp. z o.o. od dnia 1 lutego 2018 roku.

Na podstawie danych zapisanych w systemie informatycznym Zakładu oddział ustalił, że płatnik składek (...) Sp. z o.o. w likwidacji zgłosił M. G. do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych tj. emerytalnego, rentowych, chorobowego, wypadkowego i do obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego od 1.05.2015 r. jako pracownika. Płatnik składek złożył za ubezpieczonego dokumenty rozliczeniowe, w których wykazał pełny wymiar czasu pracy m.in. za miesiące od 02/2018 r. do 03/2020 r., obliczył i rozliczył składki na ubezpieczenia społeczne od miesięcznych podstaw ich wymiaru za
02/2018 r. - 16600,00 zł, od 03/2018 r. do 12/2018 r. - 2100,00 zł, od 01/2019 r. do 12/2019 r. - 2250,00 zł, za 01/2020 r. i 02/2020 r. - 2600,00 zł i za 03/2020 r. - 1386,67 zł. Ponadto płatnik wykazał za ubezpieczonego wynagrodzenie za czas niezdolności do pracy z powodu choroby finansowane ze środków pracodawcy od 13.03.2020 r. do 25.03.2020 r. oraz zasiłek chorobowy z ubezpieczenia chorobowego od 26.03.2020 r. do 30.04.2020 r. Od 03/2020 r. płatnik zaprzestał przekazywania dokumentów, w których powinny wykazane podstawy wymiaru składek i obliczone od nich składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne.

Oddział wszczął postępowanie administracyjne dotyczące prawidłowości podlegania M. G. obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym i wykazanych podstaw wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne od 1.02.2018 r. u płatnika składek (...) Sp. z o. o. w likwidacji.

O powyższym pismami z 23.07.2021 r. powiadomił strony postępowania - płatnika składek i M. G.. Korespondencję M. G. odebrał 30.07.2021 r., natomiast korespondencja skierowana do płatnika składek wróciła do oddziału z adnotacją "zwrot nie podjęto w terminie". W terminie wskazanym przez oddział w piśmie M. G. i płatnik nie złożyli żadnych wyjaśnień i dokumentów w przedmiotowej sprawie.

Pismem z dnia 10.08.2021 r. M. G. wystąpił jedynie o wydłużenie terminu na złożenie wyjaśnień i dokumentów. Następnie ubezpieczony poinformował telefonicznie, że nie złoży dokumentów i wyjaśnień. Postępowanie zostało zakończone, o czym oddział poinformował strony pismami z dnia 13.08.2021 r. We wskazanym w piśmie terminie ponownie ubezpieczony i płatnik nie skorzystali z prawa wypowiedzenia się przed wydaniem decyzji kończącej postępowanie, co zebranych dowodów i materiałów oraz zgłoszonych żądań.

Tym samym w trakcie prowadzonego przez oddział postępowania nie zostały przedłożone żadne dokumenty potwierdzające, że faktycznie od 1.02.2018 r. M. G. wykonywał pracę na podstawie umowy o pracę u płatnika składek (...) Sp. z o.o. w likwidacji.

Z Krajowego Rejestru Sądowego nr (...) wynika, że spółka (...) Sp. z o.o. w likwidacji powstała 16.12.2013 r. Wynika również, że M. G. był prezesem zarządu od początku jej powstania do 6.06.2017 r. oraz wspólnikiem od 5.12.2014 r. do 28.07.2015 r. Następnie w drodze uchwały nr 2 zgromadzenia wspólników spółki z 1.08.2019 r. M. G. zostało powierzone stanowisko likwidatora spółki do 16.03.2021 r.

M. G. nie przedłożył umowy o pracę na stanowisko likwidatora jak również dokumentów z których wynikałoby, że miałby pełnić tę funkcję na podstawie umowy o pracę. Dziwi fakt, że jako likwidator spółki (...) Sp. z o.o. w likwidacji nie przedstawił żadnych dokumentów, które potwierdzałyby świadczenie przez niego pracy na jej rzecz.

Z danych zapisanych w systemie informatycznym Zakładu wynika, że spółka od
2018 r. nie opłaca składek do ZUS i posiada z tego tytułu bardzo wysokie zadłużenie. Z analizy dokumentów rozliczeniowych wynika, że z tytułu zatrudnienia ubezpieczony miałby mieć ustalone wynagrodzenie na poziomie minimalnego wynagrodzenia za pracę obowiązującego w danym roku kalendarzowym. Przy czym w dokumentach za 01/2018 r. i 02/2018 r. wykazana została podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne odpowiednio 30.000,00 zł i 16.600,00 zł. Ostatni dokument rozliczeniowy, w którym wykazana została podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne złożony został za 03/2020 r. Wynikałoby z tego, że od 03/2020 r. z tytułu zatrudnienia M. G. nie otrzymał wynagrodzenia.

Wątpliwości oddziału budzi fakt, że pobierając świadczenie rehabilitacyjne m.in. od 1.01.2018 r. do 31.01.2018 r. M. G. miałby otrzymać wynagrodzenie za ten miesiąc w wysokości 30000,00 zł brutto, a także bezpośrednio po powrocie do pracy w miesiącu 02/2018 r. M. G. miałby otrzymać wynagrodzenie w wysokości 16600,00 zł brutto. Ustalone w tej wysokości wynagrodzenie dodatkowo zwiększyło zadłużenie spółki (...) Sp. z o.o. w likwidacji w ZUS z tytułu nieopłaconych składek. Wątpliwości budzi również fakt, że od 04/2020 r. M. G. miałby w ogóle nie otrzymywać wynagrodzenia i pomimo tego cały czas był zgłoszony do ubezpieczeń pracowniczych.

W ocenie oddziału M. G. nie pełnił funkcji likwidatora w ramach stosunku pracy, a zgłoszenie utrzymywane było tylko w celu otrzymania wyższej emerytury. Stosownie do art. 24 i 25 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2021 r. poz. 291) ubezpieczonym urodzonym po dniu
31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku emerytalnego wynoszącego co najmniej 65 lat dla mężczyzn. Przy ustaleniu podstawy obliczenia emerytury uwzględnia się składki na ubezpieczenia emerytalne, z uwzględnieniem waloryzacji składek zewidencjonowanych na koncie ubezpieczonego do końca miesiąca poprzedzającego miesiąc, od którego przysługuje wypłata emerytury, zwaloryzowanego kapitału początkowego oraz kwot środków zewidencjonowanych na subkoncie. Tym samym składki na obowiązkowe ubezpieczenie emerytalne wykazane w dokumentach rozliczeniowych od 01/2018 r. pomimo, że nie zostały opłacone byłyby uwzględnione przy wyliczeniu dla M. G. świadczenia emerytalnego.

Ponadto w trakcie postępowania M. G. nie przedłożył jakichkolwiek dowodów potwierdzających wykonywanie przez ubezpieczonego pracy na rzecz spółki. Tym samym uzasadnione jest stanowisko oddziału, że nie wyrejestrowanie ubezpieczonego z ubezpieczeń społecznych miało na celu jedynie uprawdopodobnienie kontynuowania przez niego zatrudnienia w celu uzyskania przez niego wyższych świadczeń finansowanych z funduszu ubezpieczeń społecznych.

Mając na względzie całość sprawy w ocenie oddziału od 1.02.2018 r. M. G. nie wykonywał pracy na rzecz spółki (...) Sp. z o.o. w likwidacji, a pełnienie funkcji likwidatora spółki od 1.08.2019 r. do 16.03.2021 r. nie było w ramach zawartej umowy o pracę.

Zatem na podstawie art. 83 § 1 Kodeksu cywilnego w związku z art. 300 Kodeksu pracy kontynuowanie M. G. zgłoszenia jako pracownika spółki w ocenie oddziału jest czynnością pozorną. Tym samym z tytułu zawartej umowy o pracę M. G. nie podlega ubezpieczeniom społecznym od 1.02.2018 r.

Zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 11 ust. 1 i art. 12 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych pracownik obowiązkowo podlega ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu. Obowiązek ten trwa od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia ustania tego stosunku. Jednocześnie w myśl art. 68 ust. 1 pkt 1 lit. a tej ustawy, do zakresu kompetencji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych należy m.in. stwierdzanie i ustalanie obowiązku ubezpieczeń społecznych. Oznacza to, że Zakład jest zobowiązany do badania i weryfikowania, czy osoba zgłoszona do ubezpieczeń społecznych faktycznie posiada do nich tytuł określony w ustawie. W przypadku osób zgłoszonych do ubezpieczeń społecznych jako pracownicy, Zakład, w toku postępowania wyjaśniającego czy kontroli, jest uprawniony do badania zarówno faktu zawarcia umowy o pracę, jak i jej ważności. Tak więc o powstaniu obowiązku ubezpieczeń społecznych jako pracownik, nie decyduje zawarcie umowy o pracę, czy nawet otrzymywanie z tego tytułu wynagrodzenia, ale faktyczne wykonywanie pracy. Znajduje to potwierdzenie w orzecznictwie sądowym (np. wyrok Sądu Najwyższego z 23 lutego 2005 r., sygn. akt III UK 200/04; wyrok Sądu Najwyższego z 24 lutego 2010 r., sygn. akt II UK 204/09; wyrok Sądu Najwyższego z 21 listopada 2011 r., sygn. akt II UK 69/11).

(decyzja – k. 60-64 akt ZUS)

Uznając powyższą decyzję za krzywdzącą w dniu 3 listopada 20221 roku M. G. złożył od niej odwołanie, wnosząc o zmianę decyzji i podnosząc, że pracował na rzecz (...) Sp. z o.o. od dnia 1 lutego 2018 roku, zajmował się prowadzeniem spraw spółki przed sądami i komornikami.

(odwołanie - k. 3-5)

W odpowiedzi na odwołanie z dnia 3 grudnia 2021 roku organ rentowy wniósł o jego oddalenie oraz zasądzenie na rzecz organu kosztów postępowania według norm przepisanych, przytaczając argumentację wskazaną w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.

(odpowiedź na odwołanie - k. 74-75)

Pismem z dnia 7 czerwca 2022 roku wnioskodawca wniósł o ustanowienie pełnomocnika z urzędu, wskazując na swoją trudną sytuację finansową.

(pismo wnioskodawcy k. 89)

Postanowieniem z dnia 20 czerwca 2022 roku Sąd na wniosek ubezpieczonego ustanowił dla niego pełnomocnika z urzędu w osobie adwokata.

(postanowienie k. 107)

Pismem z dnia 13 lipca 2022 roku organ rentowy wniósł o ustanowienie kuratora dla płatnika składek w trybie art. 69 kpc.

(pismo organu rentowego k. 121)

Postanowieniem z dnia 12 grudnia 2022 roku Sąd na wniosek organu rentowego ustanowił dla płatnika składek (...) Sp. z o.o. kuratora w trybie art. 69 kpc.

(postanowienie k. 152)

Kurator płatnika przyłączył się do stanowiska procesowego ubezpieczonego.

( stanowisko płatnika – e - protokół z rozprawy z dnia 14 grudnia 2022 r. 00:03:54-00:04:41 płyta CD k. 161 )

Na rozprawie w dniu 19 lutego 2024 r. pełnomocnik wnioskodawcy poparł odwołanie i wniósł o zasądzenie kosztów pomocy prawnej udzielonej wnioskodawcy z urzędu w wysokości sześciokrotnej stawki, natomiast pełnomocnik organu rentowego wniósł o oddalenie odwołania i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych od ubezpieczonego.

(stanowisko stron – e - protokół z rozprawy z dnia 19 lutego 2024 r. 00:37:58-00:48:32 płyta CD k. 328)

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Płatnik składek – (...) Sp. z o.o. została założona w dniu 16 grudnia 2013 roku, zajmuje się specjalistycznym sprzątaniem budynków i obiektów przemysłowych. M. G. był Prezesem zarządu od początku powstania spółki do dnia 6 czerwca 2017 roku oraz wspólnikiem od 5 grudnia 2014 roku do 28 lipca 2015 roku. Członkami zarządu spółki byli: R. D. (od dnia 6 czerwca 2017 roku do dnia 2 lutego 2018 roku) i M. D. (1) (od dnia 6 czerwca 2017 roku do dnia 21 listopada 2019 roku – w tym od dnia 11 maja 2018 roku jako Prezes Zarządu).

(wydruk KRS k. 3-12 akt ZUS)

Wnioskodawca – M. G. urodzony (...), z zawodu jest chemikiem. M. D. (1) jest siostrzeńcem wnioskodawcy.

(okoliczności niesporne)

W dniu 30 kwietnia 2015 roku wnioskodawca zawarł umowę o pracę na czas nieokreślony ze spółką (...).P. (...) Sp. z o.o., która była poprzednikiem prawnym – (...) Sp. z o.o. Został zatrudniony jako prezes zarządu na pełen etat. W dniu 1 maja 2015 roku płatnik zgłosił ubezpieczonego do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego jako pracownika. Aneksem z dnia 28 kwietnia 2017 roku wnioskodawcy zmieniono stanowisko pracy na pracownika biurowego – pełnomocnika zarządu. Następnie aneksem z dnia 1 września 2018 roku zmieniono wnioskodawcy stanowisko pracy na likwidatora spółki – pełnomocnika zarządu. Orzeczeniem lekarskim z dnia 7 lipca 2018 roku stwierdzono zdolność do pracy wnioskodawcy na stanowisku Prezesa Zarządu. Wobec wnioskodawcy została ponownie orzeczona zdolność do pracy w dniu 22 lutego 2018 roku na stanowisku pełnomocnika Zarządu – praca biurowa. W dniu 4 maja 2015 r. ubezpieczony odbył szkolenie BHP- instruktaż ogólny, na dokumencie brak jest podpisu co do instruktażu stanowiskowego.

(umowa o pracę wraz z aneksami k. 7-13, orzeczenia lekarskie k. 14-15, karta szkolenia wstępnego w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy k. 21)

W dniu 6 grudnia 2016 roku wnioskodawca uległ wypadkowi w drodze do pracy. W okresie od dnia 6 grudnia 2016 roku do 5 czerwca 2017 roku otrzymywał zasiłek chorobowy, natomiast od dnia 6 czerwca 2017 roku dnia 31 stycznia 2018 roku świadczenie rehabilitacyjne. Wnioskodawca przebywał na zwolnieniach lekarskich także: od 12 marca 2020 roku do
31 maja 2020 roku i od 8 grudnia 2020 roku do 18 grudnia 2020 roku.

(akta powypadkowe k. 41-46, zaświadczenie o wypłaconych zasiłkach – k.22, 24 akt ZUS)

Od dnia 1 sierpnia 2019 roku spółka – (...) jest w stanie likwidacji. Na mocy uchwały nr 2 zgromadzenia wspólników spółki z 1 sierpnia 2019 roku zostało powierzone wnioskodawcy stanowisko likwidatora. Postanowieniem z dnia 21 listopada 2019 roku M. G. został wpisany jako likwidator spółki (...) Sp. z o.o. do KRS. Postanowieniem z dnia 11 maja 2021 roku M. G. został wykreślony jako likwidator spółki (...) Sp. z o.o. z KRS.

(postanowienie k. 205 sygn. sprawy LD.XX NS-REJ.KRS/(...), postanowienie k. 213 sygn. sprawy LD.XX NS-REJ.KRS/(...), ruk KRS k. 3-12 akt ZUS )

(...) Sp. z o.o. od 2018 roku nie opłaca składek do ZUS i posiada z tego tytułu wysokie zadłużenie. Płatnik składek złożył za ubezpieczonego dokumenty rozliczeniowe, w których wykazał pełny wymiar czasu pracy m.in. za miesiące od 02/2018 r. do 03/2020 r., obliczył i rozliczył składki na ubezpieczenia społeczne od miesięcznych podstaw ich wymiaru za 02/2018 r. - 16600,00 zł, od 03/2018 r. do 12/2018 r. - 2100,00 zł, od 01/2019 r. do 12/2019 r. - 2250,00 zł, za 01/2020 r. i 02/2020 r. - 2600,00 zł i za 03/2020 r. - 1386,67 zł.

W dokumentach za 01/2018 r. i 02/2018 r. wykazana została dla wnioskodawcy podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne odpowiednio 30.000,00 zł i 16.600,00 zł. Natomiast w pozostałych miesiącach podstawa wymiaru składek wynosiła minimalne wynagrodzenie. Ostatni dokument rozliczeniowy, w którym wykazana została podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne złożony został za 03/2020 r.

(okoliczności niesporne)

Wnioskodawca od początku zatrudnienia u płatnika wypłacał wynagrodzenie osobom sprzątającym zatrudnianym przez spółkę na różnych obiektach, a także sprawdzał czy prace sprzątające wykonywano na odpowiednim poziomie. Osoby, które zatrudniała spółka na stanowisku sprzątaczek traktowały wnioskodawcę jako szefa, który wydawał im polecenia, zawierały z nim umowy. Członkowie Zarządu oraz wnioskodawca mieli dostęp do rachunków bankowych spółki. R. D. zajmował się dostawą środków czyszczących na obiekty, które były sprzątane przez pracowników spółki.

M. S. (1) była zatrudniona na stanowisku asystenta zarządu od 11 sierpnia 2015 roku do 31 grudnia 2019 roku. Do końca zatrudnienia współpracowała z M. D. (1). Pracę wykonywała w biurze, zajmowała się sprawami kadrowymi.

Wnioskodawca nie otrzymał świadectwa pracy z okresu zatrudnienia w (...).

(zeznania wnioskodawcy na rozprawie w dniu 19 lutego 2024 roku e-protokół (...):35:25-00:37:58 k. 328 w związku z wyjaśnieniami informacyjnymi wnioskodawcy na rozprawie w dniu 14 grudnia 2022 roku e-protokół (...):01:48 – 00:45:20 – płyta CD – k. 161, w związku z wyjaśnieniami informacyjnymi wnioskodawcy na rozprawie w dniu 8 marca 2023 roku e-protokół (...):07:21 – 00:18:03 – płyta CD – k. 239 oraz w związku z wyjaśnieniami informacyjnymi wnioskodawcy na rozprawie w dniu 20 listopada 2023 roku e-protokół (...):30:41 – 00:44:39 – płyta CD – k. 306, zeznania świadka R. D. na rozprawie w dniu 22 maja 2023 roku e-protokół (...):11:06-00:25:53 k. 262, zeznania świadka H. D. na rozprawie w dniu 22 maja 2023 roku e-protokół (...):25:53-00:46:20 k. 262, zeznania świadka E. F. na rozprawie w dniu 22 maja 2023 roku e-protokół (...):48:07-00:57:55 k. 262, zeznania świadka A. J. na rozprawie w dniu 6 września 2023 roku e-protokół (...):04:06-00:13:37 k. 284, , zeznania świadka M. D. (1) na rozprawie w dniu 20 listopada 2023 roku e-protokół (...):07:44-00:30:11 k. 306, zeznania świadka M. S. (2) na rozprawie w dniu 20 listopada 2023 roku e-protokół (...):05:00-00:35:25 k. 328)

(...) sp. z o.o. prowadziła do listopada 2018 roku firma (...) sc Usługi (...), który po zakończeniu współpracy zwróciła spółce wszelkie dokumenty finansowe.

( pismo (...) sc – k.173)

(...) sp. z o.o. zawarł w dniu 29 października 2018 roku umowę najmu lokalu położonego w Ł. przy ulicy (...). Umowa obowiązywała do dnia
31 marca 2020 roku. W imieniu najemcy występował wnioskodawca (jako pełnomocnik zarządu), który podpisał umowę najmu. Po płatniku nie pozostały w lokalu żadne dokumenty finansowe.

(pismo – 175, umowa najmu – k.176-179)

Powyższy stan faktyczny został odtworzony na podstawie powołanych dokumentów, których autentyczność nie była kwestionowana przez strony, a częściowo także na podstawie zeznań świadków oraz wnioskodawcy, a mianowicie w takim jedynie zakresie, jakim znalazły one potwierdzenie w innych wiarygodnych dowodach.

Sąd jedynie częściowo dał wiarę zeznaniom wnioskodawcy i członkom zarządu płatnika - M. D. (1) i R. D., w zakresie w jakim posłużyły do poczynienia ustaleń. Oceniając zebrany w sprawie materiał dowodowy, Sąd nie dał wiary zeznaniom ww. w części, w której wskazywali na realność zawartej pomiędzy nimi umowy o pracę oraz faktycznego świadczenia pracy przez wnioskodawcę w reżimie stosunku pracy. W ocenie Sądu, w świetle zgromadzonego w postępowaniu materiału dowodowego, brak jest podstaw do przyjęcia, iż stosunek pracy na podstawie zawartej umowy faktycznie był realizowany.

Zadaniem Sądu było przede wszystkim ustalenie rzeczywistej roli, jaką ubezpieczony w ramach zawartej umowy pełnił w spornym okresie u płatnika składek.

Z twierdzeń wnioskodawcy i członków zarządu płatnika oraz świadków wynika, iż M. G. miał wykonywać pracę na stanowisku pracownika biurowego- przedstawiciela zarządu, a następnie likwidatora spółki –przedstawiciela zarządu, miał pozyskiwać nowych klientów, równocześnie zajmując się obsługą aktualnych obiektów, a także rekrutacją. Nadto jako likwidator miał zajmować się sprzedażą maszyn, likwidowaniem leasingów, współpracą z US oraz różnymi sądami i komornikami.

Jego praca miała wówczas polegać na szeroko rozumianym załatwianiu spraw spółki, przy czym nieudowodnionym zostało, jakie czynności wnioskodawca wówczas wykonywał ani czy faktycznie był obecny w zakładzie pracy. Nie posiadał żadnych narzędzi do pracy. Podnieść należy, iż w tamtym okresie w biurze był widziany przez świadków, jednak nie wiadomo jakie konkretnie czynności wykonywał, w jakich godzinach, komu podlegał, kto go rozliczał z pracy. Wnioskodawca reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika nie przedstawił żadnej inicjatywy, by wykazać, że odwołujący podejmował konkretne czynności w ramach stosunku pracy. Skoro zajmował się pozyskiwaniem klientów, a później sprzedażą maszyn oraz współpracą z różnymi urzędami czy instytucjami, mógł przedstawić na tą okoliczność dowody z dokumentów, zeznań świadków, czy zawnioskować o zwrócenie się do określonych podmiotów, celem uzyskania stosownych informacji.

Zauważyć należy, że jednostkowe podpisanie umowy najmu lokalu przez wnioskodawcę (działającego w imieniu płatnika) nie świadczy o wypełnieniu przesłanek z art. 22 kp.

Podkreślenia wymaga nadto, że do akt sprawy nie załączono oryginalnej dokumentacji związanej z zatrudnieniem wnioskodawcy, brak jest list płac i list obecności. Zarówno odwołujący, jak i byli członkowie zarządu płatnika prezentowali w toku procesu stanowisko, że nie wiedzą, co stało się z dokumentacją pracowniczą, co budzi wątpliwości, biorąc pod uwagę, że spółka zatrudniała wielu pracowników w okresie swojej działalności. Twierdzenia, że dokumentacja pozostała w wynajmowanym lokalu nie znalazły potwierdzenia, bowiem firma wynajmująca płatnikowi lokal przy ulicy (...) w Ł. wyraźnie wskazała, że nie pozostała w lokalu żadna dokumentacja. Byli członkowie Zarządu, jak i wnioskodawca mieli dostęp do rachunków bankowych spółki, jednak nie byli w stanie podać Sądowi żadnych szczegółów w tym zakresie, pozwalających na uzyskanie danych z kont firmy, celem prześledzenia przepływów finansowych i dochodów spółki. Nadto firma księgowa, która prowadziła księgowość wyjaśniła, że po zakończeniu współpracy w listopadzie 2018 roku zwróciła spółce wszelką dokumentację. Tymczasem członek zarządu M. D. (1) (który pełnił tą funkcję do dnia 21 listopada 2019 roku), jak i wnioskodawca, który wskazuje że był w tym czasie likwidatorem spółki – podnosili, że nie wiedzą co stało się z tą dokumentacją.

Poza tym Sąd nie dał wiary zeznaniom wnioskodawcy, że w biurze przy ulicy (...) pracował do końca 2020 roku, skoro wynajmujący wskazał, że umowa najmu zakończyła się w dniu 31 marca 2020 roku.

Co najważniejsze, poza twierdzeniami wnioskodawcy, że otrzymywał wynagrodzenie w gotówce w spornym okresie, brak jest na tą okoliczność dowodów. Zeznania wnioskodawcy i świadków M. D. (2) oraz M. S. (2) są sprzeczne w tym zakresie, gdyż świadek S. wbrew twierdzeniom byłego członka Zarządu i wnioskodawcy nie potwierdziła, że wypłacała odwołującemu wynagrodzenie za pracę. Zresztą wnioskodawca nie wskazał konkretnie kto, kiedy i w jakiej wysokości wypłacił mu wynagrodzenie. Natomiast całkowicie niewiarygodne są jego twierdzenia – zresztą zmieniane w toku procesu, jakoby kwoty 30.000 i 16.600 zł wypłacone przez płatnika odpowiednio w styczniu i lutym 2018 roku – otrzymał tytułem darowizny, czy jak stwierdził „tytułem rekompensaty na jego dalsze leczenie”. Należy zauważyć, że w dokumentach za 01/2018 r. i 02/2018 r. wykazana została dla wnioskodawcy podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne odpowiednio 30.000,00 zł i 16.600,00 zł. Natomiast w pozostałych miesiącach podstawa wymiaru składek wynosiła minimalne wynagrodzenie. Z jakich przyczyn w takim razie i na jakiej podstawie pracodawca kwoty te wskazał jako podstawę wymiaru składek. Podkreślić także należy, że należy, iż sam wnioskodawca nie jest pewien czy odebrał wynagrodzenie za cały okres pracy dla spółki, a także twierdzi, że otrzymał darowiznę od spółki na rehabilitację po wypadku w momencie, gdy już powrócił do pracy, której żaden z członków zarządu nie potrafi logicznie wyjaśnić. Wątpliwym jest więc odpłatny charakter pracy.

Nadto okoliczność, że pracownice sprzątające na obiektach uznawały odwołujące za „szefa” nie stanowi dowodu, że był on rzeczywiście zatrudniony przez spółkę w reżimie stosunku pracy. Tym samym uznać należało, iż zarówno czas pracy, jak i wykonywane przez wnioskodawcę czynności, podporządkowanie pracownicze nie zostały w żaden sposób udowodnione, co przeczy istnieniu stosunku pracy.

Należy wskazać, iż z zeznań stron i świadków wynika, że wnioskodawca faktycznie wówczas pewne czynności na rzecz płatnika wykonywał. Powyższe nie jest jednak jednoznaczne z faktyczną realizacją stosunku pracy na warunkach art. 22 kp. Z zebranego materiału dowodowego nie wynika bowiem, że płatnik na bieżąco kierował pracą wnioskodawcy, by ten wykonywał pracę w warunkach bezpośredniego podporzadkowania w określonym czasie i miejscu. W toku procesu wnioskodawca sam przyznał, iż jego czas pracy nie był ściśle określony. Pracę układał sobie samodzielnie, przez nikogo nie był rozliczany. W konsekwencji powyższego, czas i miejsce pracy oraz jej wymiar pozostawały więc poza realną kontrola płatnika. Nadto także tak naprawdę, żaden ze świadków do końca nie wiedział czym dokładnie się zajmował wnioskodawca, a tym bardzie kto go kontrolował, więc tym bardziej nie była to forma pracy podporządkowanej poleceniom płatnika. Nie potwierdzono by płatnik wydawał wnioskodawcy jakiekolwiek polecenia dotyczące bieżącej pracy, by podlegał on bieżącemu kierownictwu. W praktyce czas i sposób w jaki prace wykonywał wnioskodawca należały do jego swobodnego uznania. Wnioskodawca w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego od 1 lutego 2018 r. wykonywał więc czynności w sposób, o którym sam decydował, determinowanych wyłącznie charakterem działalności, w różnych godzinach lub spowodowanych potrzebą pracowników płatnika, co nie ma jednak nic wspólnego z pracą pod kierownictwem w warunkach podporzadkowania.

Przede wszystkim brak jest jakichkolwiek dowodów, jakie czynności, w jakich warunkach odwołujący wykonywał, gdy został likwidatorem spółki. Zresztą na tą okoliczność odwołujący nie przedstawił też żadnych dowodów w postępowaniu przed organem rentowym, występując początkowo o przedłużenie terminu na wypowiedzenie się w tej kwestii, a następnie informując, że nie złoży wyjaśnień. Jako likwidator spółki (...) Sp. z o.o. w likwidacji nie przedstawił więc żadnych dokumentów, które potwierdzałyby świadczenie przez niego pracy na jej rzecz – w reżimie stosunku pracy.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Odwołanie podlega oddaleniu.

Zgodnie z art. 68 ust. 1 pkt 1 lit. a ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. z 2023 r. poz. 1230) do zakresu działania Zakładu Ubezpieczeń Społecznych należy między innymi realizacja przepisów o ubezpieczeniach społecznych, a w szczególności stwierdzanie i ustalanie obowiązku ubezpieczeń społecznych.

Zakres rozpoznania i orzeczenia (przedmiot sporu) w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych wyznaczony jest w pierwszej kolejności przedmiotem decyzji organu rentowego zaskarżonej do sądu ubezpieczeń społecznych, a w drugim rzędzie przedmiotem postępowania sądowego, określonego zakresem odwołania od decyzji organu rentowego do sądu (por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 2008 r., II UZ 4/08, OSNP 2009 nr 11-12, poz. 163 oraz z dnia 19 sierpnia 2015 r., II UZ 12/15, LEX nr 1789937).

Zgodnie z treścią art.6 ust.1 punkt 1, art.8 ust.1 i art.11 ust.1 i art.12 ust.1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych pracownicy, to jest osoby pozostające w stosunku pracy, podlegają obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym.

Stosownie do treści art. 1 ust 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 roku o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz.U.2021.0.1133 t.j.) osobom tym, w razie choroby lub macierzyństwa, przysługują świadczenia pieniężne na warunkach i w wysokości określonych ustawą.

W myśl art. 4 w ust. 1 ustawy zasiłkowej ubezpieczony podlegający obowiązkowo ubezpieczeniu nabywa prawo do zasiłku chorobowego po upływie 30 dni nieprzerwanego ubezpieczenia chorobowego.

Definicja pracownika, na gruncie prawa ubezpieczeń społecznych, została zawarta w przepisie art.8 ust.1 ww. ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, który stanowi, iż za pracownika uważa się osobę pozostającą w stosunku pracy. Pojęcie stosunku pracy o jakim mowa w art.8 ust.1 ww. ustawy jest równoznaczne z pojęciem stosunku pracy definiowanym przez art.22 k.p. (wyrok SN z 13.07.2005 r., I UK 296/04, OSNP 2006/9-10/157).

Według art. 22 § 1 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 roku kodeks pracy, przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem.

Do cech pojęciowych pracy stanowiącej przedmiot zobowiązania pracownika w ramach stosunku pracy należą osobiste i odpłatne jej wykonywanie w warunkach podporządkowania. Zgodnie ze stanowiskiem judykatury stosunek ubezpieczeniowy jest następczy wobec stosunku pracy i powstaje tylko wówczas, gdy stosunek pracy jest realizowany. Jeżeli stosunek pracy nie powstał bądź też nie jest realizowany, wówczas nie powstaje stosunek ubezpieczeniowy, nawet jeśli jest odprowadzana składka na ubezpieczenie społeczne (wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia z dnia 17 stycznia 2006 roku III AUa 433/2005, Wspólnota (...)). Podleganie pracowniczemu tytułowi ubezpieczenia społecznego jest uwarunkowane nie tyle opłacaniem składek ubezpieczeniowych, ile legitymowaniem się statusem pracownika rzeczywiście świadczącego pracę w ramach ważnego stosunku pracy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 października 2005 roku o sygn. akt II UK 43/05, OSNAPiUS rok 2006/15 – 16/251).

Dla powstania stosunku pracy nie wystarcza samo zawarcie na piśmie umowy o treści odpowiadającej wymaganiom art. 29 K.p., założenie dokumentacji pracowniczej i wypłacenie pracownikowi wynagrodzenia oraz formalna legalizacja umowy przed organem rentowym czy urzędem skarbowym przez złożenie deklaracji zgłoszeniowej do ubezpieczeń społecznych i deklaracji podatkowej, ale niezbędnej jest wykazanie, że stosunek taki, o cechach określonych w art. 22 § 1 K.p., faktycznie został nawiązany i był realizowany przez strony. O ważności zaś stosunku pracy świadczy to, czy oświadczenia woli zawarte w umowie o pracę łączącej strony nie zawierają wad, które powodowałyby ich nieważność bądź bezskuteczność. Ubezpieczenie społeczne nie może bowiem istnieć bez stosunku pracy. Powstanie, zaś stosunku ubezpieczeniowego może odnosić się wyłącznie do ważnego/legalnego stosunku pracy, a więc takiego, który stanowi wyraz woli obu stron realizowania celów, którym umowa ma służyć.

Umowa o pracę nie jest czynnością wyłącznie kauzalną, gdyż w zatrudnieniu pracowniczym chodzi o wykonywanie pracy. Brak pracy podważa sens istnienia umowy o pracę. Innymi słowy, jej formalna strona, nawet połączona ze zgłoszeniem do ubezpieczenia społecznego, nie stanowi podstawy takiego ubezpieczenia.

Należy podkreślić, że Sąd Okręgowy podziela stanowisko ZUS, co do tego, że nie wyrejestrowanie ubezpieczonego z ubezpieczeń społecznych miało na celu jedynie uprawdopodobnienie kontynuowania przez niego zatrudnienia w celu uzyskania przez niego wyższych świadczeń finansowanych z funduszu ubezpieczeń społecznych oraz, że od 1.02.2018 r. M. G. nie wykonywał pracy na rzecz spółki (...) Sp. z o.o. w likwidacji, a pełnienie funkcji likwidatora spółki od 1.08.2019 r. do 16.03.2021 r. nie było w ramach zawartej umowy o pracę.

Zgodnie z art. 83 § 1 k.c. nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru.

Do ustalenia, że doszło do powstania pomiędzy stronami stosunku pracy konieczne jest zatem ustalenie, że strony miały zamiar wykonywać obowiązki stron stosunku pracy i to rzeczywiście czyniły (por. m.in. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 14.02.2013 r., III AUA 1432/12). W świetle bowiem art. 83 § 1 k.c., jeżeli przy składaniu oświadczeń woli obie strony z góry zakładają za obopólną zgodą, iż nie będą realizowały swoich praw i obowiązków wypełniających treść stosunku pracy (tj. mają świadomość, że osoba określona w umowie jako pracownik nie będzie świadczyć pracy, a podmiot wskazany jako pracodawca nie będzie korzystać z jej pracy), to tak zawarta umowa o pracę ma charakter pozorny (por. m.in. wyrok SN z 4.08.2005 r., II UK 321/04). W konsekwencji zaś oświadczenia woli o zawarciu pozornej umowy o pracę złożone sobie wzajemnie przez strony są nieważne (art. 83 § 1 zd. 1 k.c.). W odniesieniu do umowy o pracę pozorność polega więc na tym, że strony nie zamierzają osiągnąć skutków wynikających z tej umowy, a określonych w art. 22 k.p. (por. wyrok SN z 4.01.2008 r., I UK 223/07, LEX nr 442836, z 5.10.2006 r., I UK 120/06, OSNP 2007 nr 19-20, poz. 294, M.Raczkowski „Pozorność w umownych stosunkach pracy”, Warszawa 2010, s.200-202).

Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego wyrażonym w wyroku z 14.03.2001r., II UKN 258/00, (OSNAP 2002/21/527), nie można przyjąć pozorności oświadczeń woli o zawarciu umowy o pracę, gdy pracownik podjął pracę i ją wykonywał, a pracodawca świadczenie to przyjmował i płacił wynagrodzenie za pracę. Nie wyklucza to rozważenia, czy w konkretnym przypadku zawarcie umowy zmierzało do obejścia prawa (art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 300 k.p.).

Sąd Okręgowy podziela również pogląd Sądu Najwyższego (wyrok
z 25.01.2005r., II UK 141/04, OSNP 2005/15/235)
, że stronom umowy o pracę, na podstawie której rzeczywiście były wykonywane obowiązki i prawa płynące z tej umowy, nie można przypisać działania w celu obejścia ustawy (art. 58 §1 k.c. w zw. z art. 300 k.p.).

Należy dodatkowo podkreślić, że rzeczywisty charakter pracowniczego zatrudniania osób bliskich pracodawcy wymaga nie tylko stwierdzenia braku dodatkowych zakazów do ich zatrudniania w ramach stosunku pracy, ale rygorystycznych ustaleń i przekonującej oceny, że zostały spełnione formalne i realne warunki do podjęcia zatrudnienia, a także że miało miejsce rzeczywiste wykonywanie przez osobę bliską obowiązków o cechach kreujących zobowiązania pracownicze. Jest to niezbędne dla wyeliminowania z obrotu prawnego zachowań osób bliskich zmierzających do obejścia lub nadużycia prawa do korzystniejszego tytułu i świadczeń z ubezpieczenia społecznego (wyrok Sądu Najwyższego - Izba Pracy, (...) i Spraw Publicznych z 19.09.2003 r., II UK 41/03).

Strony umowy mogą dowolnie ustalać wzajemne stosunki prawne i układać relacje, jednakże zasada swobody umów doznaje w pewnych sytuacjach ograniczeń, w której to zawarcie postanowień umownych prowadzi do naruszenia prawa, obejścia obowiązujących przepisów prawa, do nadużycia prawa, czy wreszcie do naruszenia zasad sprawiedliwości społecznej. Oczywistym jest, że treść lub cel stosunku prawnego nie mogą sprzeciwiać się właściwości (naturze) tego stosunku), ustawie, ani zasadom współżycia społecznego (art. 353 1 K.c. w zw. z art. 300 K.p.).

W ocenie Sądu, w sprawie niniejszej możemy mówić o tak rozumianej pozorności (art. 83 k.c.), albowiem brak jest jakichkolwiek dowodów na potwierdzenie, że po okresie pobierania zasiłku chorobowego i świadczenia rehabilitacyjnego, stosunek pracy pomiędzy wnioskodawcą a płatnikiem był kontynuowany. Materiał dowodowy oceniony przez pryzmat zasad logiki i doświadczenia wskazuje, iż strony podpisując kolejne angaże do umowy o pracę dążyły w rzeczywistości jedynie do stworzenia pozorów kontynuowania między nimi stosunku pracy i zagwarantowania świadczeń z ubezpieczenia społecznego w związku z niedługim przejściem przez wnioskodawcę na emeryturę.

Analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie potwierdziła, aby strony łączył stosunek pracy. Poza dokumentami tj.: umową o pracę i kartą szkolenia z zakresu BHP, brak jest jakichkolwiek dokumentów świadczących o wykonywaniu przez ubezpieczonego pracy na rzecz płatnika składek. Nie wiadomo, jakie dokładnie obowiązki miał wykonywać, komu miał podlegać wnioskodawca jako pracownik spółki. Biorąc to pod uwagę, Sąd wskazuje, że materiał dowodowy przedłożony w sprawie nie pozwala na ustalenie jakie prace, w istocie wykonywał ubezpieczony w spornym okresie, w jakich godzinach i czy w warunkach podporządkowania pracowniczego oraz co istotne, czy wykonywał te czynności odpłatnie. Podkreślić należy, że fakt ustanowienia wnioskodawcę likwidatorem nie budzi wątpliwości, bowiem wynika to z wpisu do KRS. Brak jest jednak jakichkolwiek dowodów, że czynności te wnioskodawca wykonywał w reżimie stosunku pracy.

Można podzielić pogląd, że o tym czy i za ile zatrudnić pracownika decyduje samodzielnie przedsiębiorca, lecz brak jakiejkolwiek potrzeby zatrudnienia pracownika przemawia za fikcyjnością stosunku pracy ukształtowanego w takich okolicznościach – a tak było w niniejszej sprawie. Płatnik składek w trakcie nieobecności wnioskodawcy w pracy z powodu choroby nie zatrudnił żadnego pracownika na jego stanowisku jakie wskazano dla wnioskodawcy. W świetle powyższych okoliczności, dalsze zatrudnienie ubezpieczonego stanowiło działania całkowicie nieracjonalne. Celem racjonalnego pracodawcy jest bowiem osiągnięcie zysku z działalności gospodarczej, dochodów finansowych, by mieć się z czego utrzymywać i żeby firma funkcjonowała i mogła się rozwijać. Pracodawca nie zatrudnia pracownika, aby dać mu formalną pracę, czyli źródło utrzymania i stworzyć mu ochronę ubezpieczeniową, ale dlatego, że istnieje realna potrzeba gospodarcza pozyskania nowego pracownika, która przyniesie wymierny efekt gospodarczy dla firmy.

Jak wskazuje zebrany w sprawie materiał dowodowy w spornym okresie, w którym ubezpieczony miał faktycznie na rzecz płatnika świadczyć pracę trudno określić, kto tak naprawdę był jego bezpośrednim przełożonym, komu był podporządkowany. Przede wszystkim zwrócić należy uwagę na to, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie potwierdza, aby płatnik kierował pracą wnioskodawcy, w szczególności, aby wskazywał na konkretne zadania do realizacji związane z powierzonym stanowiskiem pracy, oraz aby zakreślał konkretne terminy wykonania poszczególnych zadań. Jest to istotne, jeżeli uwzględni się, że zatrudnienie pracownicze odwołuje się do staranności, a nie rezultatu.

Ustawodawca zastrzegł w przepisie art. 22 § 1 k.p., że pracownik wykonuje pracę pod kierownictwem pracodawcy, przy czym nie zdefiniował tej cechy zatrudnienia. W literaturze przedmiotu wyinterpretowano, że kierownictwo pracodawcy przejawia się w poleceniach, podporządkowaniu organizacyjnym oraz podporządkowaniu represywnym i dystrybutywnym. Nie jest jednak jasne, czy wszystkie przejawy kierownictwa pracodawcy muszą występować jednocześnie i z pełnym nasileniem. Zmieniające się warunki i potrzeby świadczenia pracy zrodziły dylemat. Sprowadza się on do pytania czy niewystępowanie w trakcie zatrudnienia (lub występowanie w ograniczonym rozmiarze) poleceń podmiotu zatrudniającego, jak również pozostałych cech kierownictwa, pozwala na uznanie istnienia stosunku pracy. Wydaje się, że odpowiedzią orzecznictwa jest konstrukcja podporządkowania autonomicznego. Sąd Najwyższy przyjął, że podporządkowanie pracownika (art. 22 § 1 k.p.) może polegać na określeniu przez pracodawcę czasu pracy i wyznaczeniu zadań, natomiast co do sposobu ich realizacji pracownik ma pewien zakres swobody (Wyrok SN z dnia 7.09.1999 r., I PKN 277/99, OSNAPiUS 2001 nr 1, poz. 18, wyrok SN z dnia 04.04.2002 r., I PKN 776/00 OSNP 2004 nr 6, poz.94.). Do koncepcji tej nawiązywał Sąd Najwyższy również w późniejszych orzeczeniach (Wyrok SN z dnia 7.03.2006 r., I PK 146/05,OSNP 2007, nr 5-6, poz. 67, postanowienie SN z dnia 11 października 2007 r., III UK 70/07, OSNP 2008, nr 23-24, poz. 366). Konstatacja ta jest ważna, gdy założy się, że praca pod kierownictwem w myśl art. 22 § 1 k.p., jest jedną z najważniejszych cech w procesie typizacji charakteru stosunku prawnego łączącego strony (wyrok SN z dnia 20.03.1965 r., III PU 28/64, OSNCP 1965, nr 9, poz. 157).

Reasumując zdaniem Sądu Okręgowego analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego prowadzi do wniosku, że w sprawie niniejszej nie zostały spełnione wskazane omówione powyżej elementy określone w art. 22 kp świadczące o istnieniu stosunku pracy.

Jak słusznie zauważył organ rentowy spółka od 2018 r. nie opłaca składek do ZUS i posiada z tego tytułu bardzo wysokie zadłużenie. Natomiast z tytułu zatrudnienia ubezpieczony miałby mieć ustalone wynagrodzenie na poziomie minimalnego wynagrodzenia za pracę obowiązującego w danym roku kalendarzowym. Przy czym w dokumentach za 01/2018 r. i 02/2018 r. wykazana została dla niego podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne odpowiednio 30.000,00 zł i 16.600,00 zł. Słusznie zatem wzbudziło wątpliwość oddziału, że pobierając świadczenie rehabilitacyjne m.in. od 1.01.2018 r. do 31.01.2018 r. M. G. miałby otrzymać wynagrodzenie za ten miesiąc w wysokości 30000,00 zł brutto, a także bezpośrednio po powrocie do pracy w miesiącu 02/2018 r. miałby otrzymać wynagrodzenie w wysokości 16600,00 zł brutto. Ustalone w tej wysokości wynagrodzenie dodatkowo zwiększyło zadłużenie spółki (...) Sp. z o.o. w likwidacji w ZUS z tytułu nieopłaconych składek.

W świetle poczynionych ustaleń faktycznych i dokonanej oceny dowodów, nie ulega wątpliwości, że świadczona przez wnioskodawcę praca nie odbywała się w reżimie stosunku pracy. Umowa o pracę zawarta łącząca strony - od dnia 1 lutego 2018 roku jest pozorna i jako taka nieważna na podstawie art. 83 § 1 k.c.

W odniesieniu do umowy o pracę, o obejściu prawa mówić można w sytuacji, gdy strony działając w zamiarze nawiązania stosunku pracy określają wzajemne prawa i obowiązki w sposób zgodny z prawem i zasadami współżycia społecznego, jednak celem ich działania nie jest uzyskanie świadczeń w postaci pracy i wynagrodzenia, a jedynie osiągnięcie innych korzyści, które prawo wiąże z istnieniem stosunku pracy. Intencją ustawodawcy jest, aby cel zawarcia umowy o pracę, stanowiło nawiązanie stosunku pracy, a jedynie rezultatem i pośrednim celem zatrudnienia, było uzyskanie wskazanych korzyści.

Tymczasem, przy założeniu, że strony zawarły umowę o pracę, należałoby uznać, iż, w rozpoznawanej sprawie, cele te uległy odwróceniu. Stronom chodziło, bowiem, o uzyskanie wyższych świadczeń z ubezpieczenia społecznego i temu celowi podporządkowały konstruowanie określonej sytuacji prawnej – umowa o pracę stanowić miała przede wszystkim narzędzie realizacji tego celu.

Podkreślić przy tym trzeba, że zarówno przepisy prawa pracy, prawa ubezpieczeń społecznych, jak i przepisy ustrojowe pozwalają tak kształtować elementy stosunku pracy, jaka jest wola stron. Powyższa kwestia przestaje być tylko sprawą stron nawiązujących stosunek pracy, gdy przerzuca się ciężar wypłaty świadczeń na fundusz dysponujący publicznymi pieniędzmi, którymi zarządza Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

W systemie ubezpieczeń społecznych obowiązuje zasada solidaryzmu. Solidaryzm oznacza urzeczywistnienie idei samopomocy społecznej poprzez udzielanie świadczeń osobom znajdującym się w potrzebie, z funduszu wypracowanego wspólnym wysiłkiem ubezpieczonych. Oznacza to, że płacą wszyscy, a korzystają tylko ci którzy zostali dotknięci ryzykiem socjalnym. (por. W. Muszalski Ubezpieczenie społeczne, Warszawa 2004).

Sąd nie przeczy, że ubezpieczony wykonywał pewne czynności na rzecz płatnika składek, ale nie ma w sprawie dowodów na to, że wykonywał czynności pracownika biurowego, że płatnik rozliczał go z czasu pracy, czy że na bieżąco kontrolował sposób i jakość wykonanej pracy.

Konstatacja ta skutkuje uznaniem, że ubezpieczony nie podległ ubezpieczeniom społecznym (emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu i chorobowemu) z tytułu umowy o pracę, gdyż pracy, w reżimie stosunku pracy, nie wykonywała\.

W tym miejscu wskazać dodatkowo należy, iż zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktów spoczywa na osobie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne. Skoro wnioskodawca M. G. odwołał się od decyzji stwierdzającej, iż w okresie wskazanym w decyzji nie podlegał obowiązkowym ubezpieczeniom jako pracownik, to właśnie na nim spoczywał ciężar wykazania i udowodnienia faktów, z których można by wysnuć odmienny wniosek niż to przyjął organ rentowy w wydanej i zaskarżonej decyzji, to jest wykazania, że ubezpieczony posiadała status pracownika. Strona, która neguje twierdzenia strony przeciwnej jest obowiązana podjąć inicjatywę dowodową dla obalenia tych twierdzeń. Temu obowiązkowi strona odwołująca nie podołała z przyczyn omówionych wyżej, mimo ze była od początku reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika.

W ocenie Sądu ustalone w sprawie okoliczności wskazują, że celem podjętych przez płatnika i ubezpieczonego działań było wyłącznie uzyskanie wyższych świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Celem działania stron nie było, bowiem świadczenie pracy w ramach stosunku pracy i uzyskiwanie z tego tytułu wynagrodzenia, a jedynie osiągnięcie innych korzyści, które prawo wiąże z istnieniem stosunku pracy. Tymczasem, co już podniesiono, głównym celem zawarcia umowy o pracę winno być nawiązanie stosunku pracy, a jedynie rezultatem i pośrednim celem zatrudnienia jest uzyskanie wskazanych korzyści. W ocenie Sądu na gruncie rozpoznawanej sprawy strony umowy musiały mieć świadomość tego, że umowa nie będzie ich obowiązywać, a ich ewentualne zobowiązania z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne będą krótkotrwałe, bowiem spółka nie płaciła od dawna składek. Nawiązanie stosunku pracy, którego elementami są zobowiązanie się pracownika do wykonywania pracy i zobowiązanie pracodawcy do wypłacania wynagrodzenia, nie było rzeczywistym celem stron. Stronom chodziło o uzyskanie wyższych świadczeń z ubezpieczenia społecznego i temu celowi podporządkowały skonstruowanie określonej sytuacji prawnej, a umowa o pracę stanowić miała przede wszystkim narzędzie do realizacji tych celów. Fikcyjne, czyli tylko pozorne zawarcie umowy o pracę nie mogło stanowić zaś podstawy do objęcia obowiązkowymi ubezpieczeniami pracowników.

W efekcie wszystkich powyższych rozważań w rozpatrywanym przypadku Sąd Okręgowy ustalił, że umowę o pracę cechowała pozorność bezwzględna, gdyż strony jedynie upozorowały istnienie zatrudnienia, o czym świadczy szereg okoliczności związanych z zawarciem umowy, a przede wszystkim brak miarodajnych dowodów świadczenia umówionej pracy w reżimie pracowniczym.

Wobec powyższego Sąd uznał, że zaskarżona decyzja ZUS odpowiada prawu i na podstawie art.477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołania.

Sąd w punkcie 2 sentencji wyroku nie obciążył M. G. kosztami zastępstwa procesowego na podstawie art. 102 kpc.

Możliwość odstępstwa od zasady wyrażonej w art.98 k.p.c. wprowadza art. 102 k.p.c., zgodnie z którym w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Przepis ten pozostawia sądowi pewną swobodę w przyznawaniu zwrotu kosztów procesu, gdyby stosowanie zasady odpowiedzialności za wynik (art. 98 k.p.c.) nie dało się pogodzić z zasadami słuszności.

Przepis art. 102 k.p.c. znajduje zastosowanie "w wypadkach szczególnie uzasadnionych", które nie zostały ustawowo zdefiniowane, lecz są każdorazowo oceniane przez sąd orzekający na tle okoliczności konkretnej sprawy i podlegają swobodnej ocenie tego sądu. Do okoliczności tych zalicza się nie tylko sytuację majątkową i osobistą strony, powodującą, że obciążenie jej kosztami może pozostawać w kolizji z zasadami współżycia społecznego, lecz także okoliczności dotyczące charakteru sprawy i przebiegu procesu, między innymi precedensowy lub skomplikowany charakter rozpoznawanej sprawy, wymagający wiadomości specjalnych lub budzący wątpliwości, co do wykładni i stosowania przepisów prawa, albo subiektywne przekonanie powoda, co do zasadności zgłoszonego roszczenia, a także postawa stron w toku postępowania.

W przedmiotowej sprawie Sąd uznał, że sytuacja majątkowa wnioskodawcy, który utrzymuje się wyłącznie z emerytury (w wysokości na dzień 15.06.2022 roku – 1.312,90 zł netto) nie pozwala na obciążenie go kosztami zastępstwa procesowego.

W punkcie 3 sentencji wyroku, Sąd Okręgowy przyznał i nakazał wypłacić ze Skarbu Państwa Kasy Sądu Okręgowego w Łodzi na rzecz adw. M. S. (3) tytułem wynagrodzenia pełnomocnika za nieopłaconą pomoc prawną udzieloną z urzędu ubezpieczonemu kwotę 332,10 zł wraz z podatkiem VAT, albowiem Sąd, podzielając treść wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 23.04.2020 r., SK 66/19, w którym stwierdzono, że analiza statusu adwokatów i radców prawnych oraz ich roli w postępowaniu, w którym występują jako podmioty powołane z urzędu i zobowiązane do zastępstwa prawnego, prowadzi do uznania, iż różnicowanie ich wynagrodzenia poprzez obniżenie, w stosunku do wynagrodzenia, jakie otrzymaliby, gdyby występowali w sprawie jako pełnomocnicy z wyboru, nie ma konstytucyjnego uzasadnienia. Podzielając w całości w/w stanowisko Trybunału Konstytucyjnego należało zatem orzec o kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej w niniejszej sprawie z urzędu na podstawie §4 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 3.10.2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu, uwzględniając zwrot stawki podatku VAT, a także § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22.10.2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, uznając że nakład pracy pełnomocnika wnioskodawcy, który nie zgłaszał wniosków dowodowych, nie składał pism procesowych nie był nadmierny.