Sygnatura akt II AKa 210/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 września 2024 r.

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący SSA Andrzej Kot (spr.)

Sędziowie: SA Janusz Godzwon

SO del. do SA Łukasz Franckiewicz

Protokolant: Anna Konieczna

przy udziale Bogdana Wrzesińskiego prokuratora Prokuratury (...) we W.

po rozpoznaniu 24 września 2024 r.

sprawy A. B.

oskarżonego z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 280 § 2 k.k. w zw. z art. 157 § 1 k.k. w zw. z art., 245 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k.

na skutek apelacji wniesionych przez oskarżonego i prokuratora

od wyroku Sądu Okręgowego w Opolu

z 28 lutego 2024 r. sygn. akt III K 133/22

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

II.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. M. B. kwotę 1476 zł, w tym należny podatek od towarów i usług, tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu w postępowaniu odwoławczym;

III.  zwalnia oskarżonego z obowiązku uiszczenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, poniesionymi wydatkami, w tym związanymi z apelację prokuratora, obciąża Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

A. B. został oskarżony o to, że:

w dniu 8 lipca 2022 r., około godz. 21;30, w B. (woj. (...)) w lokalu mieszkalnym zlokalizowanym przy ul. (...), działając w zamiarze popełnienia czyny zabronionego kradzieży z użyciem przemocy i groźby natychmiastowego jej użycia swoim zachowaniem bezpośrednio zmierzał do jej dokonania, w ten sposób, że posługując się niebezpiecznymi przedmiotami w postaci noża, pilnika i atrapy miecza – „katany”, a także posługując się szklaną butelką, groził wielokrotnie R. Z. i J. K. (1) pozbawieniem życia na wypadek niewydania mu pieniędzy w kwocie 10.000,00 zł, które to groźby wzbudziły w nich uzasadnioną obawę, że będą spełnione, a jednocześnie uderzał R. Z. pięściami po całym ciele, następnie chwycił za nóż i zadawał nim pokrzywdzonemu ciosy po plecach, klatce piersiowej i głowie, po czym za pomocą atrapy miecza „katany” uderzał R. Z. po plecach i głowie, w wyniku czego pokrzywdzony doznał obrażeń ciała w postaci: licznych ran kłutych, ciętych oraz tłuczonych (powierzchownych), sińców, otarć naskórka i podbiegnięć krwawych głowy, tułowia i kończyn, zwichnięcia zęba 21 oraz złamania jego korony, niewielkiego obszaru krwawienia podpajęczynówkowego okolicy ciemieniowej lewej i pojedynczego ogniska stłuczenia płuc, które to obrażenia spowodowały naruszenie czynności narządów ciała i rozstrój zdrowia inny niż określony w art. 156 § 1 kk, trwający dłużej niż dni 7, a nadto działając w tym samym miejscu i czasie spowodował uszkodzenie ciała J. K. (1) w ten sposób, że dwukrotnie kopnął pokrzywdzoną w okolice brzucha i żeber, uderzała ją pięściami, a następnie także szklaną butelką w głowę oraz zadawał ciosy nożem kuchennym w okolicy głowy, tułowia, rąk i nóg, a także uderzał ostrzem pilnika kosmetycznego, w wyniku czego pokrzywdzona doznała obrażeń w postaci: licznych ran ciętych głowy i kończyn, licznych ran kłutych tułowia, rany płatowej głowy, krwiaka podskórnego lewej okolicy ciemieniowo – potylicznej, otarcia naskórka lewego podudzia, sińca policzka lewego i obrzęku wargi górnej ust i okolicy oczodołów, które to obrażenia spowodowały naruszenie czynności narządów ciała i rozstrój zdrowia, inny niż określony w art. 156 § 1 kk, trwający dłużej niż dni 7, jednak zabór w celu przywłaszczenia należących do R. Z. pieniędzy w kwocie 10.000,00 zł nie nastąpił z uwagi na postawę J. K. (1), która nie wydała wspomnianych pieniędzy, po czym działając w celu wywarcia wpływu na J. K. (1) jako świadka zdarzenia, zagroził jej pozbawieniem życia w wypadku powiadomienia o zaistniałym zdarzeniu organów ścigania, przy czym czynu tego dopuścił się będąc uprzednio skazanym w warunkach powrotu do przestępstwa określonych w art. 64 § 1 kk w ciągu 5 (pięciu) kat po odbyciu co najmniej 1 (jednego) roku pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo podobne określone w art. 279 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk na karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności zgodnie z wyrokiem Sądu Rejonowego w Zielonej Górze z dnia 5 listopada 2014 r., sygn. akt II K 605/13, oraz za umyślne przestępstwo podobne określone w art. 13 § 1 kk w zw. z art. 279 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk na karę 1 (jednego) roku i 2 (dwóch) miesięcy pozbawienia wolności zgodnie z wyrokiem Sądu Rejonowego w Zielonej Górze z dnia 18 maja 2015 r., sygn.. akt VII K 631/14, które kary jednostkowe weszły następnie w skład wyroku łącznego Sądu Rejonowego w Zielonej Górze z dnia 18 grudnia 2015 r., orzekającego karę łączną 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności, którą odbył w okresie od dnia 13 stycznia 2017 r. do dnia 20 października 2018 r. z zaliczeniem na jej poczet okresu od dnia 3 stycznia 2013 r. do dnia 29 marca 2013 r. utrzymanego w mocy wyrokiem Sądu Okręgowego w Zielonej Górze z dnia 21 lipca 2016 r., sygn. akt VII K 438/16

to jest o czyn z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 280 § 2 kk w zw. z art. 157 § 1 kk w zw. z art., 245 kk w zw. z art. 64 § 2 kk

Sąd Okręgowy w Opolu wyrokiem z dnia 28 lutego 2024 r., sygn.. akt: III K 133/22 - orzekając przy zastosowaniu art. 4 § 1 k.k.:

1)  uznał oskarżonego A. B. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w akcie oskarżenia tj. przestępstwa z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 280 § 2 kk i z art. 157 § 1 kk i z art. 245 kk w zw. z art. 64 § 2 kk i art. 11 § 2 k.k. i za to na podstawie art. 280 § 2 k.k. przy zastosowaniu art. 14 § 1 k.k. i art. 64 § 2 k.k. i art. 11 § 3 k.k. wymierzył oskarżonemu karę 7 ( siedmiu) lat pozbawienia wolności;

2)  na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzekł wobec oskarżonego A. B. obowiązek zapłaty na rzecz J. K. (1) kwoty 10 000 (dziesięć tysięcy) złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną przestępstwem krzywdę,

3)  na podstawie art. 63 § 1 kk na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zaliczył oskarżonemu okres zatrzymania i tymczasowego aresztowania w sprawie tj. od dnia 8 lipca 2022 r. godz. 23.00 do dnia 29 marca 2023 r. godz. 16.15,

4)  na podstawie art. 624 § 1 kpk i art. 17 u.o.o.w.s.k. zwolnił oskarżonego od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych i opłat w całości.

Apelacje od tego wyroku wnieśli obrońca oskarżonego i prokurator.

Obrońca oskarżonego – zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1)  błąd w ustaleniach faktycznych sądu przyjętych za podstawę orzeczenia, a mający wpływ na jego treść i polegający na przyjęciu iż oskarżony A. B., działając w zamiarze popełnienia czynu zabronionego kradzieży z użyciem przemocy i groźby natychmiastowego jej użycia swoim zachowaniem bezpośrednio zmierzał do jej dokonania, w ten sposób, że posługując się niebezpiecznymi przedmiotami w postaci noża, pilnika i atrapy miecza – „katany”, a także posługując się szklaną butelką, groził wielokrotnie R. Z. i J. K. (1) pozbawieniem życia na wypadek niewydania mu pieniędzy w kwocie 10.000 zł, które to groźby wzbudziły w nich uzasadnioną obawę, że będą spełnione, a jednocześnie uderzał R. Z. pięściami po całym ciele, następnie chwycił za nóź i zadawał nim pokrzywdzonemu ciosy po plecach, klatce piersiowej i głowie, po czym za pomocą atrapy miecza „katany” uderzał R. Z. po plecach i głowie, w wyniku czego pokrzywdzony doznał obrażeń ciała w postaci: licznych ran kłutych, ciętych oraz tłuczonych (powierzchownych), sińców, otarć naskórka i podbiegnięć krwawych głowy tułowia i kończyn, zwichnięcia zęba 21 oraz złamania jego korony, niewielkiego obszaru krwawienia podpajęczynówkowego okolicy ciemieniowej lewej i pojedynczego ogniska stłuczenia płuc, które to obrażenia spowodowały naruszenie czynności narządów ciała i rozstrój zdrowia inny niż określony w art. 156 § 1 k.k. trwający dłużej niż dni 7, a nadto działając w tym samym miejscu i czasie spowodował uszkodzenie ciała J. K. (1) w ten sposób, że dwukrotnie kopnął pokrzywdzoną w okolice brzucha i żeber, uderzał ją pięściami, a następnie także szklaną butelką w głowę oraz zadawał ciosy nożem kuchennym w okolicy głowy, tułowia, rąk i nóg, a także uderzał ostrzem pilnika kosmetycznego, w wyniku czego pokrzywdzona doznała obrażeń w postaci: licznych ran ciętych głowy i kończyn, licznych ran kłutych tułowia, rany płatowej głowy, krwiaka podskórnego lewego okolicy ciemieniowo-potylicznej, otarcia naskórka lewego podudzia, sińca policzka lewego i obrzęku wargi górnej ust i okolicy oczodołów, które to obrażenia spowodowały naruszenie czynności narządów ciała i rozstrój zdrowia, inny niż określony w art. 156 § 1 k.k., trwający dłużej niż dni 7, jednak zabór w celu przywłaszczenia należących do R. Z. pieniędzy w kwocie 10.000 zł nie nastąpił z uwagi na postawę J. K. (1), która nie wydała wspomnianych pieniędzy, po czym działając w celu wywarcia wpływu na J. K. (1) jako świadka zdarzenia, zagroził jej pozbawieniem życia w wypadku powiadomienia o zaistniałym zdarzeniu organów ścigania; w sytuacji :

- gdy zebrany w sprawie materiał dowody wskazuje, iż oskarżony nie dokonał tego czynu, a z jego wyjaśnień, które są logiczne, konsekwentne i spójne wynika, że po kolejnym przybyciu do mieszkania pokrzywdzonego zastał on go już zakrwawionego siedzącego w przedpokoju oraz że rozdzielał oboje pokrzywdzonych, którzy byli wobec siebie agresywni;

- gdy z relacji naocznego świadka zdarzenia M. Z. (1) przekazanej opiekunce M. K. (1), jak również z nagrania, na którym zarejestrowana została relacja M. Z. (1), wynika, że pobicia pokrzywdzonego dokonały dwie osoby, a bezspornym w sprawie jest to, że przy okazji swojej ostatniej bytności w mieszkaniu pokrzywdzonego w dniu 8 lipca 2022 r. A. B. był sam;

- gdy sposób działania sprawcy, a zwłaszcza użycia pilniczka do paznokci, nie pasuje w żaden sposób do możliwego sposobu działania oskarżonego;

- w której zeznania pokrzywdzonej J. K. (1) są całkowicie nielogiczne orz sprzeczne z innym zebranym w sprawie materiałem dowodowym;

- gdy poczynione przez Sąd ustalenia faktyczne są nielogiczne i sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego, jako że oskarżony A. B. doskonale wiedział, iż w krytycznym dniu pokrzywdzona J. K. (1) dokonała wypłaty ze swojego konta środków w wysokości 20 tysięcy złotych, a zatem przypisane oskarżonemu działanie zmierzające do uzyskania od pokrzywdzonych kwoty 10 tysięcy złotych jawi się jako nielogiczne.

2) błąd w ustaleniach faktycznych Sądu przyjętych za podstawę orzeczenia, a mający wpływ na jego treść i polegający na pominięciu istotnej okoliczności sprawy polegającej na tym, że celem działania oskarżonego , który uderzył kilka razy ręką pokrzywdzonego było rozdzielenie jego i J. K. oraz uzyskanie od pokrzywdzonego kwoty 10.000 zł, jako cenę zakupu prawa dzierżawy działki w ramach rodzinnych ogródków działkowych.

3) błąd w ustaleniach faktycznych Sądu przyjętych za podstawę orzeczenia, a mający wpływ na jego treść i polegający na pominięciu istotnej okoliczności sprawy polegającej na tym, iż w krytycznym dniu dochodziło do kłótni pomiędzy obojgiem pokrzywdzonych; przyjęcie przez Sad, iż w tym akurat dniu, mimo ilości spożywanego przez nich alkoholu, nie dochodziło do sprzeczek, czy awantur pomiędzy obojgiem pokrzywdzonych; przyjęcie przez Sąd, iż w tym akurat dniu, mimo ilości spożywanego przez nich alkoholu, nie dochodziło do sprzeczek, czy awantur pomiędzy R. Z. i J. K. (a nie fakt zaistnienia tych kłótni wskazuje osk. A. B.) jawi się jako nielogiczne zwłaszcza w kontekście uprzednich licznych interwencji policji w mieszkaniu pokrzywdzonego.

4) naruszenie przepisów postępowania, a to przepisu art. 7 k.p.k., polegającą na dokonaniu przez Sąd dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów, zwłaszcza zeznań pokrzywdzonej J. K. (1) oraz wyjaśnień osk. A. B. w sytuacji, gdy wyjaśnienia oskarżonego są logiczne, spójne, zgodne z zasadami doświadczenia życiowego, zaś zeznania pokrzywdzonej J. K. (1), która de facto odniosła korzyść w wyniku śmierci pokrzywdzonego R. Z. gdyż, jak sam zeznała, rozdysponowała kwotą pozostałą po jego śmierci, a to zwłaszcza w kontekście świadomości oskarżonego, że w mieszkaniu pokrzywdzonego znajduje się kwota 20.000 zł jak również w kontekście relacji M. Z. (1) wskazującej na udział dwóch osób w pobiciu R. Z..

Podnosząc powyższe zarzuty apelujący wniósł o:

1)  zmianę zaskarżonego wyroku w pkt 1 poprzez przyjęcie, że oskarżony A. B. stosował przemoc wobec pokrzywdzonych oraz groźbę bezprawną w celu zmuszenia ich do określonego działania, polegającego na dokonaniu zapłaty w wysokości 10.00 zł w zmian za przeniesienie prawa dzierżawy działki w ramach rodzinnych ogródków działkowych, tj. przyjęcie, iż A. B. dopuścił się czynu z art. 191 § 1 k.k. i wymierzenie mu za to możliwie łagodnej kary pozbawienia wolności.

2)  o zmianę zaskarżonego wyroku w pkt 2 – poprzez jego uchylenie.

Prokurator zaskarżył wyrok w części dotyczącej orzeczenia o karze – zarzucając:

rażącą niewspółmierność orzeczonej wobec oskarżonego A. B. kary w stosunku do stopnia społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu i jego zawinienia, wyrażającą się w wymierzeniu za przypisane mu w pkt I wyroku przestępstwo kary siedmiu lat pozbawienia wolności, która to kara nie czyni zadość celom zapobiegawczym i wychowawczym w stosunku do oskarżonego, a także w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa oraz nie uwzględnia okoliczności obciążających występujących po stronie sprawcy, takich jak zachowanie sprawcy po popełnieniu przestępstwa, a przy której ustaleniu sąd nie nadał innym istotnym okolicznościom obciążającym właściwego znaczenia.

Podnosząc powyższy zarzut, wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez wymierzenie A. B. za przypisany mu w pkt I wyroku przestępstwo z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 280 § 2 k.k. w zw. z art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 245 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k. – kary 14 lat pozbawienia wolności; a w pozostałym zakresie pozostawić wyrok bez zmian.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego okazała się bezzasadna w stopniu oczywistym.

Na uwzględnienie nie zasługiwała również apelacja prokuratora.

Zgromadzony materiał dowodowy Sąd Okręgowy poddał wszechstronnej analizie, która mimo odmiennego przekonania obrońcy, uwzględnia wszystkie kwestie istotne dla rozstrzygnięcia i bez wątpienia nie nosi cech dowolności w rozumieniu art. 7 kpk. W pisemnym uzasadnieniu wyroku, sporządzonym z dużą starannością i dbałością o szczegóły, Sąd I instancji w sposób przekonywujący, zgodnie ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego przedstawił na jakich przesłankach faktycznych i prawnych uznał winę oskarżonego. Wnioski Sądu orzekającego wyprowadzone zostały z całokształtu okoliczności ujawnionych podczas przewodu sądowego (art. 410 kpk), zgodnie z dyrektywami prawdy (art. 2 § 2 kpk), i bezstronności (art. 4 kpk), a tym samym nie wykraczają one poza granice ocen zakreślonych dyspozycją art. 7 kpk.

W związku z przedstawionymi w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku ocenami dowodowymi i kwestionowaniem ich trafności w skardze apelacyjnej, zwłaszcza w odniesieniu do dowodów osobowych, słuszne będzie dodatkowe podkreślenie znaczenia, jakie w każdej sprawie ma bezpośrednia realizacja dowodów przez Sąd orzekający na rozprawie głównej. Nie ulega wątpliwości, że w każdej takiej sytuacji w której dowód (lub dowody) osobowe mają istotne znaczenie dla rekonstrukcji przebiegu badanych zdarzeń, zasada bezpośredniości odgrywa obok zasady swobodnej oceny dowodów rolę trudną do przecenienia. To właśnie Sąd I instancji dowody z wyjaśnień oskarżonego, a także zeznań pokrzywdzonej przeprowadził bezpośrednio na rozprawie głównej, miał bezpośredni z nimi kontakt w toku realizacji czynności dowodowych, oceniał złożone przez oskarżonego wyjaśnienia i zeznania świadków, kierując się zarówno ich treścią, jak też własnymi spostrzeżeniami i wrażeniami wynikającymi z zachowania się osób przesłuchiwanych, ich reakcji mentalnych na zadawane pytania, postawy w toku realizowanej czynności przesłuchania i stosunku do tej czynności. Warto dodać, że to właśnie ten bezpośredni kontakt z oskarżonym i świadkami stwarzał Sądowi I instancji właściwe warunki dla oceny wiarygodności składanych przez nich relacji. „Sąd odwoławczy” – jak trafnie podkreśla Sąd Najwyższy w tezie wyroku z dnia 19 lutego 2003 roku (V KK 119/02, LEX nr 76996) – „może odmiennie niż Sąd I instancji ocenić materiał dowodowy. Uwzględniając jednak obowiązywanie w polskim procesie karnym zasady bezpośredniości w kontakcie sądu z dowodami, która sprzyjać ma właśnie dokonywaniu poprawnych ocen w tym zakresie oraz to, że w postępowaniu odwoławczym dowodów – co do zasady – nie przeprowadza się, przyjąć należy, iż sąd odwoławczy może owej odmiennej oceny dokonać jedynie wtedy, gdy w sposób oczywisty ocena dokonana przez Sąd I instancji ma charakter dowolny. Może zatem to uczynić tylko, gdy nie jest ona oparta na całokształcie materiału dowodowego lub narusza zasady prawidłowego rozumowania albo wskazania wiedzy i doświadczenia życiowego (…)”.

W istocie apelujący obrońca kwestionując ocenę dowodów dokonaną przez Sąd Okręgowy akcentuje wybiórczo fragmenty relacji oskarżonych i świadków dlań korzystne, pomijając całokształt depozycji osobowych źródeł dowodowych, a także dowód obiektywny – nagranie zarejestrowane przez O. M.. I tak oto obrońca zarzuca, że Sąd Okręgowy nie uwzględnił wyjaśnień oskarżonego i zeznań M. K. (1) przytaczającej relację M. Z. (1), wraz z nagraniem wypowiedzi tej ostatniej, które potwierdzić mają wersję oskarżonego, że on jedynie rozdzielał pokrzywdzonych, którzy byli wobec siebie agresywni. Traci jednak z pola widzenia, że oskarżony przyznał po odtworzeniu mu zapisu nagrania z telefonu należącego do świadka O. M., że uderzył ok. 2-3 razy pokrzywdzonego i jego partnerkę pięścią. Jego wiarygodność podważa zmienność wyjaśnień i dopasowywanie do treści ujawnionych mu dowodów.

Z odtwarzanej relacji M. Z. (1) istotnie wynika, iż w mieszkaniu podczas zdarzenia prócz pokrzywdzonych było jeszcze 2 mężczyzn, w tym jeden sprawca pobicia, trafnie jednak Sąd I instancji zauważył, że okolicznościom, na które wskazuje w nagraniu M. Z. przeczą nie tylko zeznania J. K., ale i treść nagrania O. M., wskazujące, iż w momencie zdarzenia w mieszkaniu R. Z. prócz domowników obecny był wyłącznie oskarżony. Powyższe okoliczności w sposób kategoryczny potwierdza również sam oskarżony. Z kolei świadkowie R. S. i B. W. wskazywali na fakt, iż na relację M. Z. niewątpliwie mógł mieć wpływ jej zaawansowany wiek oraz lokalizacja świadka w momencie zdarzenia w sposób utrudniający jej zarejestrowanie zajścia. Nie są zatem dowolne ustalenia Sądu Okręgowego, że w inkryminowanym czasie w mieszkaniu przebywały wyłącznie 4 osoby, tj. M. Z., R. Z., J. K. i oskarżony. Relacja M. Z. natomiast co do sposobu działania oskarżonego, użytego przez niego narzędzia, motywu działania, znajduje potwierdzenie w zeznaniach J. K..

Zeznania pokrzywdzonej, wbrew odmiennym zapatrywaniom oskarżonego, zostały ocenione przez Sąd Okręgowy z należytą ostrożnością i rozwagą. W zakresie dotyczącym przebiegu zdarzenia, sprawcy zdarzenia, sposobu jego działania, użytych przez niego narzędzi, zeznania J. K. znajdują potwierdzenie m.in. w zeznaniach M. Z., M. K., J. C., częściowo M. D., K. W., dowodach materialnych w postaci protokołów oględzin m.in. miejsca zdarzenia, opiniach sądowo-medycznej, fonoskopijnej, traseologicznej, z zakresu biologii i genetyki sądowej, nagraniu zarejestrowanym przez O. M.. Sugestie skarżącego, że pokrzywdzona była zainteresowana pozyskaniem dla siebie wypłaconych uprzednio 20.000 zł stają się niezrozumiałe w obliczu faktu, że pokrzywdzona przyznała, iż oskarżony wychodząc z mieszkania R. Z. nie zabrał ze sobą jej torebki, nie był również obecny podczas jej schowania w kuchni. Po kilku dniach torebka J. K. (1) istotnie została odnaleziona w krzakach przy ul. (...) w B., przy czym nie ujawniono w niej żadnych pieniędzy. Koreluje to wszak z ustaleniem Sądu orzekającego, że to nie oskarżony zabrał pieniądze.

Nie zmienia to faktu, że oskarżony żądał od pokrzywdzonej wydania 10.000 zł, wiedząc doskonale, że kwotą taką ona dysponuje, stosował w związku z tym przemoc wobec pokrzywdzonych i groził im pozbawieniem życia, co utrwalone zostało na dowodowym nagraniu O. M.. To, że oskarżony początkowo nie miał zamiaru kradzieży, kiedy towarzyszył pokrzywdzonej przy wypłacie, a powziął ów zamiar dopiero w trakcie libacji alkoholowej z R. Z. nie jest niczym zaskakującym, a tym bardziej – jak twierdzi obrońca – nielogicznym. Kwestionowane ustalenia Sądu nie kolidują również z faktem, że pomiędzy pokrzywdzonymi wielokrotnie dochodziło wcześniej do awantur. Fakt ten oskarżonemu znany, zostaje tylko wykorzystany w kreowaniu dla ferowania dlań korzystnej wersji i jest ewidentną manipulacją z jego strony. Wersji, że oskarżony dochodził zwrotu przysługującej mu wierzytelności oponuje wprost J. K. i nie potwierdzają inne dowody. Kontestując ocenę prawną czynu oskarżonego i wskazując na istnienie wierzytelności, której ten „dochodził”, obrońca odwołuje się wyłącznie do wyjaśnień oskarżonego, a te absolutnie w tej materii nie przekonują.

Podsumowując należy stwierdzić, że żaden z podniesionych przez skarżących argumentów nie pozwalał na zakwestionowanie prawidłowości ustaleń i ocen Sądu Okręgowego.

Apelacja co do winy obligowała również kontrolę zaskarżonego orzeczenia w zakresie rozstrzygnięcia o karze.

Jej rażącą łagodność zarzucała apelacja prokuratora, ale na uwzględnienie – jak wskazano wyżej – nie zasługiwała.

Sąd Okręgowy uwzględnił należycie wszystkie okoliczności mające w tej kwestii znaczenie i nadał im właściwą wagę.

Pojęcie niewspółmierności rażącej oznacza znaczną dysproporcję między karą wymierzoną, a karą sprawiedliwą, zasłużoną. Nie każda więc różnica w zakresie oceny wymiaru kary uzasadnia zarzut rażącej niewspółmierności kary, przewidziany w art. 438 pkt 4 k.p.k., ale tylko taka, która ma charakter zasadniczy, a więc jest niewspółmierna w stopniu nie dającym się zaakceptować. Chodzi tu o tak istotne różnice ocen, że dotychczas wymierzoną karą można byłoby nazwać także w potocznym znaczeniu tego słowa - rażąco niewspółmierną. Należy dodać, że przesłanka rażącej niewspółmierności kary jest spełniona tylko wtedy, gdy na podstawie wskazanych okoliczności sprawy, które powinny mieć decydujące znaczenie dla wymiaru kary, można przyjąć, że zachodzi wyraźna różnica między karą wymierzoną, a karą, która powinna zostać wymierzona w wyniku prawidłowego zastosowania dyrektyw wymiaru kary przewidzianych w art. 53 k.k., oraz zasad ukształtowanych przez orzecznictwo (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 1 grudnia 1994 r., III KRN 120/94, OSP 1995, Nr 6, poz. 138; z dnia 14 listopada 1973 r. III KR 254/73, OSNPG 1974, nr 3-4, poz. 51; z dnia 2 lutego 1995 r. II RN 198/94, OSNPK 1995, Nr 6, poz. 18; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2009 r., (...) 2/09 Orzecznictwo Sądu Najwyższego w sprawach dyscyplinarnych 2009, s. 187). Również w orzecznictwie sądów powszechnych ugruntowany jest pogląd, iż aby uznać, że kara jest rażąco niewspółmierna, różnica między karą wymierzoną, a karą wnioskowaną przez skarżącego winna być różnicą "rażącą" i to charakterystyczne określenie winno oznaczać, że jest ona "jaskrawa", "bijąca w oczy", "oślepiająca", a więc jest różnicą tak istotną, że wymierzonej kary nie można w żaden sposób zaakceptować (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 25 marca 2015 r., II AKa 33/15, L.,; wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 14 marca 2001 r., II AKa 55/01, Prok. i Pr. 2001, Nr 10, poz. 21; wyr. Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 14 września 2005 r., II AKa 165/05, KZS 2005, Nr 10, poz. 32; wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 16 stycznia 2007 r., II AKa 350/06, KZS 2007, Nr 9, poz. 51). Przy ocenie rażącej niewspółmierności nie chodzi więc o każdą ewentualną różnicę w ocenach wymiaru kary, ale o różnicę ocen tak zasadniczej natury, że karę dotychczas wymierzoną nazwać można byłoby również w potocznym znaczeniu tego słowa rażąco niewspółmierną, to jest niewspółmierną w stopniu nie dającym się zaakceptować (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 15 kwietnia 2015 r., sygn. II AKa 308/14, L.).

W perspektywie powyższych wywodów, teoretycznie można by uznać, że pomiędzy karą 7 lat pozbawienia wolności orzeczoną A. B., a postulowaną przez autora środka odwoławczego karą 14 lat pozbawienia wolności istnieje taka dysproporcja, która ma charakter rażący. Rzecz w tym, że skarżący nie wykazał, iż w świetle ustawowych dyrektyw wymiaru kary zawartych w art. 53 § 1 k.k. oskarżony na karę w wysokości 14 lat pozbawienia wolności zasługuje. Sięganie do takiej sankcji było by uzasadnione tylko "zdecydowaną" przewagą okoliczności obciążających, rzutujących na ocenę społecznej szkodliwości czynu i winy oskarżonego i wyjątkowymi okolicznościami z perspektywy realizacji celów kary. Nie można zgodzić się z autorem apelacji, że czyn oskarżonego charakteryzował się aż tak bardzo wysokim stopniem społecznej szkodliwości, skoro zabór mienia nie nastąpił a zachowanie oskarżonego, acz brutalne, nie spowodowało większego uszczerbku na zdrowiu niż tzw. średni. Orzeczona kara znacząco odbiega od dolnej granicy ustawowej, stopień wykorzystania sankcji, który jest miarą jej współmierności jest więc znaczący. Nie pominął Sąd orzekający eksponowanych przez oskarżyciela okoliczności obciążających, jak poprzednia karalność, nadużywanie alkoholu i działanie pod jego wpływem, brak usprawiedliwienia dla bezwzględnego zachowania sprawcy i zasługujące na potępienie motywy. Wskazane właściwości i warunki osobiste sprawcy oraz sposób życia przed popełnieniem przestępstwa przekonują, że kara 7 lat pozbawienia wolności jest wystarczająca dla osiągnięcia celów zapobiegawczych i wychowawczych w stosunku do skazanego. Domaganie się kary przewidzianej w górnej granicy dla zbrodni zabójstwa nie ma uzasadnienia. Odnosząc się z kolei do ostatniej z dyrektyw art. 53 § 1 k.k., Sąd Apelacyjny nie opowiada się za uproszczoną i wąsko pojętą prewencją ogólną w sensie odstraszenia surowymi karami potencjalnych sprawców przestępstw. Skuteczność tak pojętej prewencji ogólnej (prewencja ogólna negatywna) kwestionowana jest też w nauce. (A. Z., O reformie prawa karnego, PiP 1992, Nr 1, s.98; K. B., (...) sądowego wymiaru kary, s. 145). Należy przyjąć, że cele kary związane z prewencją ogólną wyrażają odmienną jej strategię, tj. strategię prewencji generalnej pozytywnej, społecznie integrującej, w miejsce odstraszającej. Celem tak rozumianej prewencji ogólnej jest wymierzenie takich kar, które utwierdzają w świadomości społecznej przekonanie o respektowaniu prawa, dają gwarancję skutecznego zwalczania przestępczości, tworzą atmosferę zaufania ludzi do obowiązującego systemu prawnego i potępienia, a nie współczucia dla ludzi, którzy to prawo naruszają. Innymi słowy, czynnikami decydującymi o takim działaniu prewencji ogólnej są nieuchronność kary, efektywność ścigania, szybkość jej orzekania i wykonania, przekonanie w świadomości społecznej o egzekwowaniu prawa, akceptacja orzeczonej kary jako sprawiedliwej, a więc nie przekraczającej stopnia winy sprawcy. Orzeczona wobec W. K. kara czyni zadość tym wszystkim postulatom.

Z tych wszystkich względów zaskarżony wyrok jako prawidłowy został utrzymany w mocy.

O kosztach sądowych za postępowanie odwoławcze orzeczono na podstawie art. 624 § 1 kpk.

SSA Janusz Godzwon

SSA Andrzej Kot

SSO(del.)Łukasz Franckiewicz