Sygn. akt VI ACa 224/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 października 2012 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SA– Ksenia Sobolewska – Filcek (spr.)

Sędzia SA– Małgorzata Kuracka

Sędzia SA – Jerzy Paszkowski

Protokolant: – sekr. sądowy Beata Pelikańska

po rozpoznaniu w dniu 12 października 2012 r. w Warszawie

na rozprawie sprawy z powództwa F. D., (...) Spółka komandytowa w W. (dawniej - (...) Spółka komandytowa w W.)

przeciwko P. K. i Stowarzyszeniu (...) w W.

o ochronę dóbr osobistych

oraz z powództwa wzajemnego P. K.

przeciwko F. D. i (...) Spółka komandytowa w W. (dawniej - (...) Spółka komandytowa w W.)

na skutek apelacji powoda (pozwanego wzajemnego) F. D.

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 5 października 2011 r.

sygn. akt III C 1113/09

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie piątym oraz w punkcie siódmym w części dotyczącej powoda (pozwanego wzajemnego) F. D. i pozwanego (powoda wzajemnego) P. K. w ten sposób, że:

a) w jego punkcie piątym oddala powództwo wzajemne P. K. przeciwko F. D. w części dotyczącej żądania zamieszczenia w witrynie internetowej (...) przeprosin za naruszenie dóbr osobistych P. K.;

b) w jego punkcie siódmym, rozstrzygając o kosztach procesu pomiędzy powodem (pozwanym wzajemnym) F. D. i pozwanym (powodem wzajemnym) P. K., zasądza od P. K. na rzecz F. D. kwotę 977 zł (dziewięćset siedemdziesiąt siedem złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

2. odrzuca apelację powoda (pozwanego wzajemnego) F. D. w zakresie dotyczącym zawartego w punkcie siódmym wyroku rozstrzygnięcia o kosztach procesu pomiędzy F. D. a Stowarzyszeniem (...) w W.;

3. zasądza od P. K. na rzecz F. D. kwotę 870 zł (osiemset siedemdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt VI ACa 224/12

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 1 października 2009r. (data wpływu do Sądu Okręgowego) F. D. i (...)Spółka komandytowa w W. (obecnie – (...) Spółka komandytowa w W., dalej – Spółka (...)) domagali się udzielenia im ochrony dóbr osobistych, wobec ich naruszenia przez P. K. i Stowarzyszenia (...) w W. (dalej – Stowarzyszenie), poprzez:

- nakazanie Stowarzyszeniu usunięcia w terminie 24 godzin z prowadzonej przez nie witryny internetowej oświadczenia zamieszczonego w dniu 2 czerwca 2009r. w dziale (...), odnoszącego się do powodów oraz zamieszczenia na tej witrynie w terminie 3 dni, na okres nie krótszy niż 3 miesiące, oświadczenia zawierającego przeproszenie powodów za opublikowanie tam nieprawdziwych i niesprawdzonych informacji naruszających ich dobre imię i wizerunek;

- nakazanie P. K. przeproszenia powodów na piśmie za podanie w oświadczeniu z dnia 2 czerwca 2009r. nieprawdziwych informacji naruszających ich dobre imię i wizerunek i przekazanie tego oświadczenia w ciągu 3 dni Stowarzyszeniu, które zobowiązane zostanie do jego umieszczenia w terminie 3 dni na tej samej stronie internetowej, w dziale (...), na okres nie krótszy, niż 3 miesiące od daty publikacji.

Powodowie wnieśli też o zasądzenie od każdego z pozwanych na rzecz Okręgowej Rady Adwokackiej w W. tytułem zadośćuczynienia kwot po 5 000,00 zł. oraz o zasądzenie od pozwanych na rzecz powodów kosztów procesu.

Pozwane Stowarzyszenie wniosło o oddalenie powództwa i zasądzenie od powodów na jego rzecz kosztów procesu.

Pozwany P. K. domagał się oddalenia powództwa oraz wniósł wobec obu powodów powództwo wzajemne domagając się zobowiązania ich do usunięcia skutków naruszenia jego dóbr osobistych przez zamieszczenie na stronie internetowej (...) , na koszt pozwanych przeprosin „za wszelkie próby zniszczenia jego dobrego imienia i wizerunku, w szczególności poprzez nakłanianie jego małżonki — M. K. (2) do rozwodu, nakłanianie matki – K. K. (1) do ubezwłasnowolnienia go, bezprawne wtargnięcie do biura spółki (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. (dalej Spółka (...)) reprezentowanej przez P. K. oraz poprzez informowanie klientów P. K. o jego rzekomej chorobie psychicznej", a także o zasądzenie od każdego z pozwanych wzajemnych po 5 000 zł na rzecz Klubu Sportowego „ (...)" tytułem zadośćuczynienia.

Powodowie - pozwani wzajemni wnieśli o oddalenie powództwa wzajemnego w całości oraz zasądzenie na ich rzecz kosztów postępowania wraz z kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Wyrokiem z dnia 5 października 2011r. Sąd Okręgowy w Warszawie:

- (w pkt. 1) nakazał Stowarzyszeniu zaprzestania naruszania dóbr osobistych powodów poprzez usunięcie z witryny internetowej (...) oświadczenia zamieszczonego w dziale (...) w dniu 2 czerwca 2009 r., począwszy od słów (...)" do słów „ (...)" w terminie 24 godzin od uprawomocnienia się wyroku;

- (w pkt. 2) nakazał Stowarzyszeniu usunięcie skutków naruszenia dóbr osobistych powodów poprzez zamieszczenie na witrynie internetowej (...) w dziale (...), w terminie 3 dni od uprawomocnienia się wyroku oraz utrzymywanie na powyższej witrynie przez okres nie krótszy niż 3 miesiące od dnia publikacji, oświadczenia zawierającego przeproszenie powodów za umieszczenie w dniu 2 czerwca 2009r. oświadczenia P. K., „zawierającego niesprawdzone a sugerujące nierzetelne i nieuczciwe prowadzenie przez w/w ich działalności zawodowych co spowodowało naruszenie ich dóbr osobistych w postaci ich dobrego imienia i wizerunku.";

- (w pkt. 3) nakazał P. K. usunięcie skutków naruszenia dóbr osobistych powodów poprzez złożenie i przekazanie Stowarzyszeniu (...) celem zamieszczenia na witrynie internetowej (...) w dziale (...), w terminie 3 dni od uprawomocnienia się wyroku, podpisanego jego nazwiskiem oświadczenia zawierającego przeproszenie powodów za naruszenie dóbr osobistych w/w w postaci dobrego imienia i wizerunku spowodowane umieszczonym w dniu 2 czerwca 2009 roku oświadczeniem o treści sugerującej nierzetelne i nieuczciwe prowadzenie przez nich działalność zawodowych;

w pozostałym zakresie powództwo główne Sąd Okręgowy oddalił oraz:

- (w pkt 5) nakazał F. D. usunięcie skutków naruszenia dóbr osobistych powoda wzajemnego P. K. poprzez zamieszczenia na koszt własny na witrynie internetowej (...) oświadczenia zawierającego przeproszenie P. K. za naruszenie jego dóbr osobistych w postaci dobrego imienia „poprzez nieuprawnione sugerowanie osobom jemu bliskim i jego klientom występowanie u w/w rzekomej choroby psychicznej."; a w pozostałym zakresie powództwo wzajemne P. K. oddalił i zniósł pomiędzy stronami koszty postępowania w sprawie.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy poprzedził następującymi ustaleniami faktycznymi:

F. D. wykonuje w W. zawód adwokata w (...) Spółki (...), której jest jednocześnie wspólnikiem, natomiast P. K. jest prezesem zarządu Spółki (...).

W dniu 13 lipca 2004r. Spółka (...) reprezentowana przez P. K., zawarła z R. M. oraz F. D. umowę o współpracy w zakresie odzyskiwania wywłaszczonych nieruchomości, uzyskiwania odszkodowań z tytułu wywłaszczonych gruntów, uzyskiwania odszkodowań z tytułu podziału gruntów z przeznaczeniem pod drogi, poszukiwania inwestorów zainteresowanych nabyciem uzyskanych nieruchomości oraz uzyskiwania odszkodowań i opłat prawnych za bezumowne korzystanie oraz użytkowanie nieruchomości. Na podstawie tej umowy Spółka (...) miała być odpowiedzialna za wykonywanie pomiaru w terenie, analizę opłacalności, analizę powierzchni gruntu możliwej do odzyskania z gruntu wywłaszczonego, wykonanie map prawnych terenu, uzyskiwanie wyrysów i wypisów z ewidencji gruntów i budynków, oraz wykonanie wyrysów z ewidencji, a F. D. miał być odpowiedzialny za sporządzanie umów, reprezentowanie klientów i obsługę prawną przyjmowanych spraw. F. D. i jego kancelaria prowadzili m.in. sprawę P. K. o odszkodowanie i reprezentowali jego klientów M. G. i G. G. w różnych postępowaniach sądowych. Współpracę ze Spółką (...) oraz P. K. nawiązał też M. S., który na zasadzie stałego zlecenia prowadził sprawy Zespołu (...) (dalej: (...)). Współpraca ta miała dotyczyć uzyskania odszkodowania za grunty przejęte na budowę osiedla (...) w W. W..

Po okresie zgodnej współpracy między F. D. a Spółką (...) zaczął rozwijać się konflikt. W roku 2008 na spotkaniu z udziałem M. S., S. K. (1), P. K. i F. D., M. S. zauważył, iż pomiędzy P. K. i F. D. narasta konflikt zarówno na stopie zawodowej jak i personalnej, co stawiało pod znakiem zapytania dalszą współpracę nad projektem. Został więc upoważniony przez zarząd (...) do podjęcia rozmów z P. K., mających na celu załagodzenie sporu pomiędzy nim a F. D. i jego kancelarią. Powstała też propozycja zawarcia odrębnych umów pomiędzy (...) a P. K. oraz pomiędzy (...) a F. D.. Podczas spotkania M. S. z P. K. pozwany wskazywał, że F. D. w rozmowach z klientami twierdzi, iż ma on kłopoty psychiczne. Próby kontynuowania współpracy (...) z oboma podmiotami były podejmowane przez kilka miesięcy, z czasem jednak pojawiły się trudności w kontakcie z P. K.. Z powodu narastającego konfliktu między F. D. a P. K. i Spółką (...), braku współpracy przy wykonywaniu umowy zlecenia zawartej w dniu 2 listopada 2005r. oraz informacji o toczących się sporach sądowych pomiędzy stronami tej umowy, (...) wypowiedział w/w umowę, a następnie przedstawił F. D. i P. K. nowe, osobne umowy dotyczące ewentualnej dalszej współpracy. Jedynie F. D. taką umowę podpisał i kontynuuje współpracę.

W dniu 4 września 2008r. F. D. wysłał do M. K. (2), żony P. K., list w którym prosił o kontakt w związku z zakończeniem jego współpracy z P. K. oraz posiadaniem informacji na temat rozwodu, a w dniu 9 września 2008r. z własnej inicjatywy spotkał się z K. K. (1), matką P. K.. W trakcie spotkania wyraził zaniepokojenie stanem zdrowia P. K. oraz przekonywał, że ma on problemy psychiczne, które świadczą o psychozie depresyjno-maniakalnej. Twierdził, że zarówno kancelaria jak i klienci stracili z P. K. kontakt, że przestał on odbierać telefony i nie wykonywał zleconej mu pracy. Do kolejnego spotkania, już z inicjatywy K. K. (1), doszło w listopadzie 2008r. K. K. (1) chciała dowiedzieć się wówczas z jakich powodów F. D. wysłał list do żony P. K.. Ponadto K. K. (1) zaczęła otrzymywać zapytania od znajomych na temat zdrowia swojego syna.

O rzekomych problemach psychicznych P. F. D. informował również M. G., na rzecz którego Spółka (...) przy współpracy F. D. wykonywała usługi prawne. Namawiał przy tym M. G. do zakończenia współpracy ze Spółką (...) oraz do nawiązania współpracy z jego kancelarią.

Pogłoski o problemach psychicznych P. K. dotarły również do G. G., który współpracował ze Spółką (...) i tylko z nią miał podpisaną umowę, choć Spółka (...) współpracowała w zakresie obsługi prawnej jego działalności z F. D. i jego kancelarią, która m.in. dysponowała dokumentami podpisanymi in blanco przez G. G. (wydanymi w celu wypisywania pełnomocnictw dla (...) Spółki (...)). Po tym jak zaczął narastać konflikt pomiędzy P. K. i Spółką (...) zdecydował się wypowiedzieć pełnomocnictwa i zażądał ich zwrotu, a także zwrotu pozostałych dokumentów podpisanych in blanco.

Wynikły konflikt miał swoje reperkusje również w postępowaniach sądowych. W związku ze wszczętym postępowaniem przygotowawczym oraz zarządzeniem prokuratora o przeszukaniu siedziby Spółki (...), Sąd Rejonowy (...)postanowieniem z dnia 30 marca 2009r. postanowił uwzględnić zażalenie P. K. na sposób i tryb przeprowadzenia czynności przeszukania. Poza tym, dnia 3 marca 2009r. Rzecznik Dyscyplinarny Okręgowej Rady Adwokackiej w W. wszczął dochodzenie dyscyplinarne w sprawie F. D., ze skargi P. K..

W dniu 2 czerwca 2009r. na stronie internetowej (...), prowadzonej przez Stowarzyszenie (...) z siedzibą w W., ukazało się oświadczenie P. K. opisujące okoliczności jego współpracy z kancelarią (...). W tekście autor wskazał, że w negocjacjach ze spółką (...) dotyczących nieruchomości, które były własnością G. G. i zostały nabyte przez przedmiotową spółkę, pośredniczył F. D. i Spółka (...), dopóki G. G. nie wypowiedział im pełnomocnictw. Wówczas, jak wynika z oświadczenia, F. D. i Spółka (...) podjęli próby zniszczenia dobrego imienia P. K., m.in. poprzez nakłanianie jego matki do jego ubezwłasnowolnienia i sugerowanie, że cierpi on na psychozę depresyjno - maniakalną, namawianie G. G. do jak najszybszego podpisania porozumienia ze spółką (...), na warunkach jak najmniej korzystnych dla P. K. oraz nakłanianie małżonki pozwanego do rozwodu. W oświadczeniu znalazło się również stwierdzenie, że o rzekomej chorobie P. K. przedstawiciele Spółki (...) informowali jego klientów. P. K. zarzucił też F. D., że stosowanie tak drastycznych metod miało umożliwić mu „przejmować stanowiska, umowy, udziały w spółkach, majątek tych osób, które podjęły próbę dochodzenia swoich praw".

Oświadczenie było poprzedzone komentarzem niepochodzącym od P. K., w którym znalazło się m.in. stwierdzenie: „z głośną aferą (...) + adwokaci + lekarze współgra oświadczenia Pana P. K. dotyczące bezprawnego najścia nieruchomości przy ulicy (...) przez spółkę (...) w 100% należącej do Banku (...) S.A." Podobnie pod oświadczeniem P. K. znalazł się szereg pytań, m.in.: „co motywowało kancelarię do tak drastycznych działań po wypowiedzeniu pełnomocnictw?, jakich korzyści i od kogo spodziewali się prawnicy z kancelarii (...)?, czy tak ma wyglądać wymiar sprawiedliwości w naszym kraju?". Oświadczenie cały czas widnieje na stronie internetowej (...). Można je również znaleźć przy użyciu wyszukiwarki internetowej, po wpisaniu hasła związanego z kancelarią lub nazwiskiem powoda. O jego istnieniu F. D. dowiedział się od osób trzecich. Poza tym pozwany nadal publikuje na forum dyskusyjnym informacje związane z tym tematem.

Pismem z dnia 30 lipca 2009r. F. D., działając w imieniu swoim i Spółki (...), wezwał Stowarzyszenie (...) do zaniechania naruszeń dóbr osobistych poprzez usuniecie oświadczenia oraz zamieszczenie przeprosin w miejscu publikacji oświadczenia, a pismem z dnia 31 lipca 2009r. wezwał P. K. do zaniechania naruszeń dóbr osobistych oraz zamieszczenia przeprosin w miejscu publikacji oświadczenia.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o dokumenty złożone do akt sprawy, zeznania powoda F. D. oraz powoda wzajemnego P. K., przesłuchanych w charakterze stron, jak również zeznania świadków M. G., G. G., K. K. (1), M. S., S. K. (1) i T. R..

Sąd Okręgowy uznał, że zarówno powództwo główne jak i powództwo wzajemne podlegały uwzględnieniu w znacznej części.

Odnosząc się do żądań F. D. i Spółki (...), którzy domagają się ochrony swojej czci (dobra zawierającego sobie dwa aspekty, zewnętrzny rozumiany jako dobre imię, czyli szeroko rozumianą, dobrą opinię w danym środowisku oraz wewnętrzny rozumiany jako godność osobista), dobrego imienia i wizerunku (rozumianego jako dostrzegalne, fizyczne cechy człowieka, tworzące jego wygląd i pozwalające na identyfikację osoby wśród innych ludzi), Sąd Okręgowy stwierdził, że art. 43 k.c. pozwala przepisy o ochronie dóbr osobistych osób fizycznych stosować odpowiednio do osób prawnych. W przypadku tych podmiotów ochronie podlega przede wszystkim firma, jako element indywidualizujący każdego przedsiębiorcę. Sąd Okręgowy stwierdził też, że skoro dobre imię osoby prawnej, jej renoma, to dobra opinia o niej ze względu na zakres jej działalności, to wszelkie wypowiedzi, które przy obiektywnej ich ocenie przypisują tej osobie niewłaściwe postępowanie w prowadzonej przez nią działalności, mogą powodować i z reguły powodują, a każdym razie niewątpliwie narażają te podmioty na utratę zaufania potrzebnego do ich dalszego prawidłowego funkcjonowania. Tym samym naruszają ich dobra osobiste.

W ocenie Sądu Okręgowego opublikowane przez pozwane Stowarzyszenie oświadczenie P. K. o treści przytoczonej wyżej, także z uwagi na treść komentarza je poprzedzającego, łączącego to oświadczenie z „aferą (...)” oraz treść znajdujących się pod tym oświadczeniem pytań, naruszyło dobre imię i wizerunek powoda F. D., a także dobre imię i renomę powodowej Spółki. Bezspornym jest bowiem, że charakter działalności prowadzonej przez Spółkę (...) jak i zawodu wykonywanego przez powoda, wymaga zaufania publicznego. F. D. jest adwokatem, a w ramach powodowej Spółki adwokaci, radcowie prawni i doradcy prawni świadczą usługi prawne. Natomiast oświadczenie P. K., opatrzone przez Stowarzyszenie komentarzami, dyskredytuje powodów na polu zawodowym, łącząc je z „aferą (...)” i przestępczym procederem uprawianym przez „niektórych lekarzy i adwokatów” i powodując utożsamianie powodów z podmiotami zaangażowanymi w działalność sprzeczną z prawem. Także sugerowane powiązania biznesowo – przestępcze są bardzo negatywnie odbierane przez społeczeństwo. Poza tym opisany przez P. K. sposób działania, który miał zmierzać do uczynienia z autora oświadczenia osoby chorej psychicznie i być rzekomo prowadzoną i stosowaną na szerszą skalę przez powodów metodą działania pozwalającą na „przejmowanie stanowisk, umów, udziałów w spółkach i majątku takich osób", w ocenie Sądu Okręgowego miał równie negatywny wydźwięk społeczny, co konotacje z „aferą (...)”. Przy czym oświadczenie w cytowanym zakresie było nierzeczowe, nieprecyzyjne, niejasne, dwuznaczne i sugerowało niewłaściwe działania i postępowania zarówno F. D. jak i Spółki (...), bez wskazania na konkretne zdarzenia obrazujące to „przejmowanie". Sąd Okręgowy stwierdził też, że poinformowanie potencjalnych czytelników strony internetowej (...) o nagannym sposobie działania obu powodów, burzące zaufanie potencjalnego klienta do podmiotów należących do kręgu osób wykonujących zawody zaufania publicznego, którym niezbędna jest wiarygodność i brak podejrzeń co do jakichkolwiek powiązań przestępczych lub politycznych, podyktowane było dążeniem P. K. do osiągnięcia takiego właśnie skutku i zniechęcenia klientów do korzystania z usług prawniczych świadczonych przez oba podmioty.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy doszedł do wniosku, że pozwany P. K. poprzez oświadczenie, które zamieścił na wskazanej witrynie internetowej, a pozwane Stowarzyszenie poprzez opublikowanie tego oświadczenia, niewątpliwie naruszyli dobra osobiste powoda F. D., jakimi są jego dobre imię i wizerunek, a nadto dobra osobiste – dobre imię i renomę – Spółki (...).

Analizując natomiast istotną dla odpowiedzialności pozwanych kwestię bezprawności ich działania, Sąd Okręgowy zważył, że działanie jest bezprawne wtedy, gdy pozostaje w obiektywnej sprzeczności z zasadami porządku prawnego, a więc zarówno z normami postępowania wyznaczonymi przez prawo, jak i przez zasady współżycia społecznego. Odnosząc się do twierdzeń P. K., jakoby jego zachowanie było działaniem w obronie uzasadnionego społecznie interesu, Sąd Okręgowy stwierdził, że nie miał on prawa wykraczać poza ogólnie przyjęte standardy i normy postępowania i zarzucać podmiotom, których działalność oparta jest na zaufaniu, profesjonalizmie, wiarygodności i wysokim standardzie świadczonych usług, bliżej nieokreślonego działania przestępczego, opisanego jako „przejmowanie stanowisk, umów, udziałów w spółkach i majątku osób, co do których insynuowano choroby psychiczne”. Nawet bowiem jeśli wskazane oświadczenie nie zawiera treści obelżywych, to jednak ma wyjątkowo negatywny wydźwięk. A tłumaczenie P. K., iż jego działanie miało na celu troskę o dobro społeczeństwa, w tym dobro osób przymuszonych do skorzystania z usług prawnych, jest zdaniem Sądu Okręgowego nieadekwatne do treści zawartych w oświadczeniu. Jego sformułowanie jest bowiem zbyt dalekie od merytorycznego i rzetelnego stanowiska w sprawie, a określenia w nim występujące należy uznać za nazbyt niejasne, nierzeczowe i nieprecyzyjne. Niewątpliwie też nie przyniosło konkretnej i merytorycznej wiedzy, a jedynie insynuowało, że powodowie prowadzą działalność niezgodną z prawem. W ocenie Sądu Okręgowego narusza to nieskonkretyzowane w aktach prawnych zasady współżycia społecznego, przez co jest bezprawne. Brak jest bowiem uzasadnionego interesu społecznego, który mógłby usprawiedliwiać owo naruszenie.

Sąd Okręgowy stwierdził, że również zachowanie pozwanego Stowarzyszenia było bezprawne. Umieszczenie wskazanego oświadczenia i opatrzenie go na wstępie komentarzem łączącym opisaną przez P. K. sytuację z głośną medialnie „aferą (...)”, nie służyło bowiem niczemu innemu, jak przyciągnięciu jak największej liczby odbiorców do przeczytania zamieszczonego oświadczenia. Poza tym umieszczenie na końcu oświadczenia podsumowania zawierającego szereg pytań o negatywnym wydźwięku łączącym działalność powodów z chęcią uzyskania korzyści majątkowych wpisuje się w brzmienie całego oświadczenia P. K. i sprawia wrażenie, że informacje podane przez P. K. zostały zweryfikowane przez Stowarzyszenie i przez nie podzielane, nie stanowią więc tylko wyrazu subiektywnego przekonania autora. O bezprawności działania Stowarzyszenia decyduje także, zdaniem Sądu Okręgowego, brak należytej staranności i rzetelności tego pozwanego przy wykorzystaniu materiału, a zwłaszcza nie sprawdzenie zgodność z prawdą uzyskanych wiadomości lub podania ich źródła, co naruszało dyspozycję art. 12 ust 1 punkt 1 ustawy z dnia 26 stycznia 1984r. Prawo prasowe (Dz.U. Nr 5, poz. 24), który winien być tu odpowiednio stosowany. Wprawdzie bowiem w rozpoznawanej sprawie nie chodzi o publikacją prasową, a o zamieszczenie informacji na witrynie internetowej, to jednak cel i funkcja obu przekaźników informacji jest taka sama i co najmniej takie same standardy winna zawierać publikacja na witrynie internetowej, do której ma dostęp każda osoba korzystająca z sieci Internet, jak i publikacja prasowa. Przy czym Stowarzyszenie zarządza wskazaną witryną i decyduje, jakie informacje zostaną na niej umieszczone. Z tego względu nie znajdują tu zastosowania przepisy wyłączające odpowiedzialność, określone w art. 12-14 ustawy z dnia 18 lipca 2002 roku o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz.U. Nr 144, poz. 1204).

Sąd Okręgowy stwierdził, że pozwane Stowarzyszenie nie sprawdziło zgodności z prawdą wskazanych wiadomości, co pośrednio przyznało umieszczając zastrzeżenie, iż P. K. bierze na siebie pełną odpowiedzialność za opisane fakty, ani nie podało ich źródła. Dla wyłączenia bezprawności nie jest też wystarczające powoływanie się w publikowanym materiale na cudze wypowiedzi, ze wskazaniem ich autora. Nie można również uznać, iż pozwane Stowarzyszenie działało w obronie społecznie uzasadnionego interesu, w szczególności w ramach dopuszczalnej krytyki, wyłączającej bezprawność. W tym bowiem wypadku krytyka nie była rzeczowa i rzetelna.

Uznając więc żądanie powodów za uzasadnione co do zasady, Sąd Okręgowy stwierdził, że przedmiotowe oświadczenie cały czas znajduje się na witrynie internetowej (...) , a zatem stan naruszania dóbr osobistych powodów ciągle trwa. A skoro tak, to żądanie nakazania pozwanemu Stowarzyszeniu zaprzestania naruszania tych dóbr poprzez usunięcie z witryny internetowej spornego oświadczenia, jest w pełni uzasadnione. Powodowie mieli również prawo domagać się od pozwanych usunięcia skutków prawnych tego naruszenia, poprzez zamieszczenie oświadczenia o określonej treści i w określonej formie.

Zdaniem Sądu Okręgowego treść przeprosin Stowarzyszenia winna jednak ulec modyfikacji tak, by przybrały one postać jednego zdania odnoszącego się wprost do naruszającego dobra osobiste oświadczenia P. K.. Skoro zaś do naruszenia dóbr osobistych doszło poprzez zamieszczenia spornej publikacji w witrynie internetowej, to jego skutki winny być usunięte poprzez zamieszczenie na tej witrynie oświadczenia w takiej samej formie i rozmiarze. Ponadto Sąd Okręgowy uwzględnił żądanie, by powyższe przeprosiny były utrzymywane na witrynie przez okres nie krótszy niż 3 miesiące od dnia publikacji, mając na uwadze, że oświadczenie naruszające dobra osobiste powodów zamieszczone było na tej witrynie przez okres ponad 2 lat.

Sąd Okręgowy uznał też, że treść przeprosin, jakie winien złożyć pozwany P. K. winna być nieznacznie zmodyfikowana poprzez doprecyzowanie, w jaki sposób oświadczenie z dnia 2 czerwca 2009r. naruszyło dobra osobiste powodów. Poza tym, Sąd Okręgowy zobowiązał P. K. do przekazania wskazanego oświadczenia pozwanemu Stowarzyszeniu celem zamieszczenia go na witrynie internetowej (...) w dziale (...) ponieważ brak było podstaw do nakazania Stowarzyszeniu umieszczenia przeprosin P. K..

Oddalając żądanie powodów zasądzenia od każdego z pozwanych po 5000 zł na rzecz Okręgowej Rady Adwokackiej w W., tytułem zadośćuczynienia, Sąd Okręgowy stwierdził, że nie prowadzi ono do adekwatnego usunięcia skutków naruszenia dobra osobistego, biorąc pod uwagę wzajemność naruszeń. Ponadto zobowiązanie pozwanych do umieszczenie w Internecie wskazanych wyżej oświadczeń jest wystarczające do usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych powodów zwłaszcza, że F. D. również dopuścił się naruszenia dóbr osobistych P. K.. Trudno też uznać, iż działalność Okręgowej Rady Adwokackiej może stanowić ów cel społeczny, o którym mowa w art. 448 k.c.

Odnosząc się zaś do żądań powództwa wzajemnego Sąd Okręgowy w pierwszej kolejności stwierdził, że było ono dopuszczalne w świetle art. 204 § 1 k.p.c. Zarówno bowiem powództwo główne jak i wzajemne oparte jest na tych samych okolicznościach faktycznych i każda ze stron wywodzi z nich naruszenie swoich dóbr osobistych. Sąd ten podkreślił też, że wzajemność naruszeń dobra osobistego (czci, dobrego imienia, wizerunku) nie pozbawia pokrzywdzonego ochrony i nie wyłącza bezprawności działania sprawcy naruszenia. Pozwany (powód wzajemny) P. K. domagał się w tej sprawie ochrony dobra osobistego w postaci dobrego imienia i wizerunku, a w świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego Sąd Okręgowy uznał, iż zachowanie F. D. naruszyło te dobra. Zeznania świadków wskazują bowiem, że F. D. sugerował im, iż P. K. miał kłopoty psychiczne. K. K. (1) twierdziła nawet, że podczas spotkania we wrześniu 2008r. F. D. przekonywał ją, że P. K. miał problemy, które świadczą o psychozie depresyjno-maniakalnej i na potwierdzenie swych słów wręczył jej wydruki komputerowe zawierające opis wskazanej choroby. Bezspornym jest również fakt, iż F. D. wysłał list do M. K. (2), żony P. K., w którym prosił o kontakt. Echo takich pomówień docierało również do klientów P. K., co potwierdzili M. G. czy G. G.. Zatem naruszenie dobrego imienia P. K. nastąpiło w sferze prywatnej jak i w sferze prowadzonej przez niego działalności zawodowej. Budzenie bowiem wśród klientów pozwanego (powoda wzajemnego) wątpliwości co do stanu psychicznego człowieka będącego prezesem zarządu spółki (...), zajmującej się świadczeniem usług geodezyjnych, niewątpliwie naruszało dobre imię P. K. jako osoby fizycznej i jako przedsiębiorcy i narażało na szwank dobre imię i renomę prowadzonej przez niego działalności. Sąd Okręgowy stwierdził przy tym, że pozwani wzajemni w zasadzie nie podjęli żadnych czynności procesowych, poza wyrażeniem swojego stanowiska wobec treści pozwu wzajemnego, a w szczególności nie zgłosili wniosków dowodowych, ograniczając się wyłącznie do stwierdzenia, że nie doszło do naruszenia jakiegokolwiek dobra osobistego P. K.. Tymczasem przesłanka bezprawności działania ujmowana jest szeroko i przyjmuje się, że bezprawne jest każde działanie sprzeczne z normami prawnymi, a nawet z porządkiem prawnym oraz z zasadami współżycia społecznego. Oceniając w tym kontekście działanie F. D., który sugerował zarówno bliskim P. K. jak i klientom, że pozwany – powód wzajemny ma kłopoty psychiczne, Sąd Okręgowy stwierdził, że narażało ono P. K. na tworzenie o nim negatywnej opinii i podważało zaufanie do niego zarówno na płaszczyźnie życia prywatnego jak i zawodowego. Sugestie przedstawiane przez F. D. nie były przy tym, ani rzeczowe, ani fachowe, a jedynym ich celem było wywołanie negatywnego oddźwięku wśród znajomych i współpracowników P. K.. Tym samym, zdaniem Sądu Okręgowego, słusznie i zasadnie powód wzajemny domagał się od pozwanego wzajemnego – F. D. usunięcia skutków naruszenia jego dóbr.

Uznając, iż P. K. miał prawo domagać się od F. D. usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych poprzez zamieszczenie oświadczenia o określonej treści i w określonej formie, Sąd Okręgowy stwierdził jednak, że postulowana przez powoda wzajemnego treść przeprosin winna ulec modyfikacji ze względu na to, że była zbyt rozbudowana i szczegółowa. Została zatem ograniczona do jednego zdania, wskazującego jakie dobra zostały naruszone i poprzez jakie działanie. Celem oświadczenia ma być bowiem usuniecie skutków naruszenia dóbr osobistych, a nie piętnowanie naruszyciela. Sąd Okręgowy uznał też za uzasadnione, by publikacja przeprosin nastąpiła na tej samej witrynie, na której zostało umieszczone oświadczenia P. K.. Natomiast żądanie zasądzenia od F. D. 5000 zł. na rzecz Klubu Sportowego (...), tytułem zadośćuczynienia, nie było uzasadnione. W ocenie Sądu Okręgowego wystarczającym środkiem usunięcia naruszenia dobra osobistego powoda wzajemnego, przy uwzględnieniu, że również i on swoim zachowaniem naruszył dobra osobiste pozwanych wzajemnych, było umieszczenie przeprosin na witrynie internetowej.

Sąd Okręgowy stwierdził także, że zebrany w sprawie materiał dowodowy nie daje podstaw do ustalenia, iż również Spółka (...) naruszyła w jakikolwiek dobro osobiste P. K.. Ani bowiem z zeznań świadków ani z zebranych dokumentów nie wynika, by spółka podejmowała jakieś działania względem P. K.. Również to, że F. D. był wspólnikiem tej Spółki, nie powoduje jej współodpowiedzialności za naruszenie dóbr osobistych P. K.. Okoliczność zaś, że dochodziło do wszczynania postępowań sądowych, zarówno cywilnych jak i karnych, przez Spółkę przeciwko firmie powoda wzajemnego, czy do wzywania go do prób ugodowych, jeszcze samo w sobie nie stanowi naruszenia dóbr osobistych. Zatem powództwo wzajemne przeciwko Spółce (...) było nieuzasadnione i podlegało oddaleniu.

W apelacji od powyższego wyroku powód (pozwany wzajemny) – F. D., zaskarżając go jedynie w zakresie punktu 5 nakazującego mu usunięcie skutków naruszenia dóbr osobistych pozwanego (powoda wzajemnego) P. K. poprzez zamieszczenie przeprosin na koszt własny na witrynie internetowej (...) oraz w zakresie punktu 7, to jest co do kosztów procesu, zarzucił Sądowi Okręgowemu:

- błędne ustalenie stanu faktycznego poprzez przyjęcie, że F. D. dopuścił się działań prowadzących do naruszenia dóbr osobistych P. K.;

- naruszenie prawa procesowego w postaci art. 233 § 1 k.p.c. poprzez niedokonanie wszechstronnego rozważenia całego zebranego w sprawie materiału dowodowego i dokonanie dowolnej jego oceny, w szczególności poprzez błędną ocenę zeznań świadków oraz dokumentów załączonych do pozwu wzajemnego (odpowiedzi na pozew) oraz bezzasadne uznanie, iż zostało wykazane w toku postępowania, że F. D. dopuścił się działań stanowiących naruszenie dóbr osobistych P. K., w szczególności poprzez informowanie jego bliskich i klientów, iż ma on problemy psychiczne;

- naruszenie prawa materialnego w postaci art. 24 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie że działania F. D. spełniały przesłanki naruszenia dóbr osobistych P. K., w szczególności że były one bezprawne i obiektywnie niewłaściwe, a także poprzez orzeczenie, że F. D. jest zobowiązany złożyć oświadczenie o treści wskazanej w pkt 5 wyroku na witrynie internetowej (...) , a tym samym spowodowanie braku adekwatności brzmienia oświadczenia o przeproszeniu do sposobu naruszenia dobra osobistego;

- naruszenie prawa procesowego w postaci art. 98 k.p.c. oraz art. 100 k.p.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie, tj. orzeczenie, iż koszty postępowania poniesione przez strony znoszą się wzajemnie.

Z uwagi na powyższe zarzuty skarżący (precyzując wniosek apelacji w toku rozprawy w dniu 12 października 2012r.) wniósł o zmianę wyroku poprzez oddalenie powództwa wzajemnego w całości i zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania sądowego w pierwszej instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego od każdego z pozwanych według norm przepisanych oraz zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania sądowego w drugiej instancji od każdego z pozwanych według norm przepisanych i o zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania sądowego w pierwszej instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego od P. K., w części, według norm przepisanych oraz od Stowarzyszenia (...) w całości według norm przepisanych oraz o zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania sądowego w drugiej instancji od każdego z pozwanych według norm przepisanych.

W uzasadnieniu apelacji skarżący stwierdził, że sąd I instancji uwzględnił w części powództwo wzajemne P. K. na podstawie błędnych ustaleń dotyczących stanu faktycznego. Jest bowiem bezsporne między stronami, iż relacje F. D. oraz P. K. przed zaistniałym konfliktem miały charakter zarówno osobisty jak i zawodowy. Ponadto K. K. (1) także współpracowała z powodami oraz czynnie współpracowała ze spółką (...) i z nim samym. Zostało też potwierdzone przez świadków oraz przez korespondencję e-mail i inne dokumenty przedstawione przez P. K., że kontakt z nim w latach 2008 i 2009 był utrudniony lub nawet niemożliwy, a wywiązywanie się przez niego w tym okresie z obowiązków zawodowych budziło zastrzeżenia. Nadto, K. K. (1) w swoich zeznaniach nie potwierdziła, jakoby skarżący namawiał ją do ubezwłasnowolnienia P. K.. Pisemne oświadczenie K. K. (1) z dnia 29 stycznia 2009r., które zostało załączono do pozwu wzajemnego budzi w związku z tym poważne wątpliwości. Również postępowanie dyscyplinarne wobec skarżącego zostało zakończone umorzeniem. Nie stwierdzono bowiem, żeby namawiał matkę pozwanego na jego ubezwłasnowolnienie. Skarżący podkreślił też, że K. K. (1) potwierdziła w toku zeznań, iż pierwsze spotkanie dotyczące P. K. było pożądane przez obie strony, zaś sam poprosił o spotkanie żeby powiedzieć jej, że z P. K. dzieje się coś złego i wyjaśnić kto zrobi mapy dla klientów. Działał więc w trosce o P. K. i mógł podejrzewać, że potrzebuje on pomocy osób mu bliskich, w związku z czym przeprowadzenie prywatnej rozmowy z jego matką było uzasadnione. Skarżący zarzucił też, że żadne dowody (także te, na których oparł się Sąd I instancji) nie potwierdziły by informacje dotyczące choroby psychicznej P. K. pochodziły od niego. Fakt zaś, iż „echo takich pomówień docierało również do klientów P. K." nie może być łączony z działaniem powoda. Nie jest też jasne dlaczego sąd I instancji uznał, iż fakt wysłania przez skarżącego do żony powoda wzajemnego listu dołączonego do pozwu wzajemnego, jest okolicznością potwierdzającą naruszenie dóbr osobistych. Choć też podczas spotkania z K. K. (1) został poruszony temat potencjalnych problemów psychicznych P. K., jednak rozmowa ta odbyła się prywatnie i z troski o dobro i zdrowie tego pozwanego. Natomiast w pozostałym zakresie twierdzenia powoda wzajemnego nie zostały udowodnione. Rozmowy skarżącego z osobami bliskimi powoda wzajemnego miały charakter prywatny i uznanie ich za naruszające zasady współżycia społecznego lub w inny sposób bezprawne, jest nieuzasadnione. Brak bezprawności wyłącza zaś odpowiedzialność z tytułu art. 24 k.c., gdyż ochrona przysługuje jedynie przed bezprawnym zagrożeniem lub naruszeniem dobra osobistego. Z zebranego materiału dowodowego wynika też, że jakiekolwiek aluzje zostały faktycznie uczynione przez strony względem siebie, nie były traktowane jako faktyczna ocena ich działania lub kondycji psychicznej, lecz raczej jako wynik ich konfliktu i nie były traktowane poważnie. P. K. nie wykazał też, jakoby rzekome wypowiedzi co do jego zdrowia psychicznego miały wpływ na jego działalność gospodarczą. Nieuzasadniony jest więc wniosek sądu I instancji, jakoby działanie skarżącego „naruszało dobre imię tak P. K. jako osoby fizycznej jak i przedsiębiorcy bowiem narażało na szwank dobre imię i renomę prowadzonej przez niego działalności". Z przedstawionego materiału dowodowego nie wynika także, jakoby rzekomo rozpowszechniane przez powodów informacje dotarły do małżonki P. K. lub miały jakikolwiek wpływ na stosunek do niego jego matki. Pozwany P. K. nie wykazał więc aby nastąpiło jakiekolwiek naruszenie w sferze jego życia osobistego. Nawet jednak gdyby uznać, iż nastąpiło naruszenie dóbr osobistych P. K., nie zostało ono dokonane publicznie, lecz co najwyżej w stosunku do określonej grupy osób. Zatem umieszczenie oświadczenia na wskazanej w wyroku witrynie internetowej oznacza zakomunikowanie przedmiotowych treści nieograniczonej liczbie osób, do których pierwotne, rzekomo naruszające dobra osobiste informacje nigdy wcześniej nie dotarły. Co więcej, taka publikacja może mieć negatywny wpływ na prowadzenie przez powodów działalności gospodarczej oraz jest obciążeniem niewspółmiernym do zarzucanych działań. Wykonanie orzeczenia sądu I instancji w obecnej formie będzie także wpływać bezpośrednio w interesy Spółki (...), wobec której powództwo wzajemne zostało oddalone. Konieczne jest także podkreślenie, że skarżący musi opublikować przeprosiny na witrynie internetowej swojego przeciwnika procesowego w niniejszej sprawie.

Skarżący stwierdził też, że wnioski sądu I instancji, który zniósł pomiędzy stronami koszty procesu, uzasadniając to treścią art. 100 k.p.c., są błędne. Pozwany P. K. przegrał bowiem sprawę z powództwa wzajemnego wobec Spółki (...), a także przegrał sprawę z powództwa głównego. Natomiast powód – F. D. wygrał sprawę w znacznej części w stosunku do Stowarzyszenia (...), które nie wniosło powództwa wzajemnego. W żadnym też razie skutki wniesienia powództwa wzajemnego przez P. K. nie mają odniesienia do sytuacji procesowej pozwanego Stowarzyszenia. Skarżącemu przysługuje zatem zwrot kosztów postępowania od Stowarzyszenia, które przegrało sprawę w rozumieniu art. 98 k.p.c.

Pozwany – powód wzajemny P. K. nie ustosunkował się do wniosków apelacji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powoda – pozwanego wzajemnego F. D. zasługiwała na uwzględnienie. Sąd Okręgowy bezpodstawnie bowiem, z naruszeniem art. 233 § 1 k.p.c., ustalił, że F. D. dopuścił się naruszenia dobrego imienia P. K. poprzez nieuprawnione sugerowanie jego klientom i żonie występowanie u w/w rzekomej choroby psychicznej. Naruszył też prawo materialne w postaci art. 24 k.c. uznając, że złożenie przez F. D. na witrynie internetowej (...) oświadczenia o treści wskazanej w pkt 5 wyroku wypełnia dyspozycję dopełnienia w odpowiedniej formie czynności potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia przez niego dobrego imienia powoda wzajemnego.

Odnosząc się w pierwszym rzędzie do zarzutów oparcia zaskarżonego orzeczenia na nieprawidłowych ustaleniach faktycznych stwierdzić należy, że Sąd Okręgowy z jednej strony dokonując w/w ustaleń wskazał, że o rzekomych problemach psychicznych P. F. D. informował M. G., namawiając go do zakończenia współpracy ze Spółką (...) i do nawiązania współpracy z własną kancelarią, z drugiej – wykładając podstawy faktyczne uwzględnienia powództwa wzajemnego – wyjaśnił, że do klientów P. K. docierało jedynie echo takich pomówień, co mieli potwierdzić M. G. czy G. G., a co miało świadczyć o naruszeniu dóbr osobistych powoda wzajemnego przez F. D.. Tymczasem, jak słusznie zarzuca skarżący w apelacji, zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na ustalenie, jakoby na gruncie stosunków zawodowych obu stron to F. D. stanowił źródło pomówień powoda wzajemnego o chorobę psychiczną. Wbrew ustaleniom Sądu Okręgowego, nie wynika to z zeznań żadnego ze świadków przesłuchanych na wniosek powoda wzajemnego: Świadek M. G. stwierdził jedynie, że sugestie jakoby P. K. nie był świadomy swego postępowania, słyszał w kancelarii Spółki (...) od jej pracowników. Nie wskazał jednak F. D., jako autora takich wypowiedzi (k. 190 – 191). Świadek G. G. pozostaje w przekonaniu, że kancelaria (...) działała na jego szkodę. Jednak jedyną sugestię pod adresem P. K., dotyczącą konieczności podjęcia przez niego leczenia, słyszał z ust wspólnika pozwanego wzajemnego – pana K. (k. 192). Świadek M. S. słyszał wprawdzie w trakcie spotkania, w czasie którego P. K. kłócił się z przedstawicielami kancelarii (...), że zarzucał on, iż jest przedstawiany jako osoba mająca problemy psychiczne, a przedstawiciele kancelarii sugerowali w odpowiedzi, iż obserwują ciąg jego dziwnych zachowań, jednak nie umiał jednoznacznie wskazać autora tych sugestii (F. D. lub R. O.). Świadek S. K. (2) słyszał zaś jedynie od powoda wzajemnego, że jest śledzony, czuje presję, jest przedmiotem czynności policji, które nie powinny mieć miejsca oraz, że jakieś stowarzyszenie „pisało w Internecie” o umieszczaniu ludzi „w psychiatryku” (k. 225). Natomiast świadek T. R. nie słyszał sugestii dotyczących choroby psychicznej pozwanego (k. 226). Wszyscy świadkowie byli za to świadomi gwałtownego konfliktu powoda wzajemnego z kancelarią (...) i pozwanym wzajemnym i starali się podjąć działania zapobiegające szkodom, jakie ten konflikt mógł wywołać w ich własnych sprawach.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, wobec treści powyższych zeznań nie sposób uznać za trafne i oparte na zebranym w sprawie materiale dowodowym ustalenie Sądu Okręgowego, jakoby to właśnie F. D. naruszył dobre imię P. K. w sferze prowadzonej przez niego działalności zawodowej, budząc wśród jego klientów wątpliwości co do jego stanu psychicznego. Tym bardziej, że ciężar udowodnienia tej okoliczności spoczywał na powodzie wzajemnym. Stąd podniesiony w apelacji zarzut naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 233 k.p.c. oraz dokonania błędnych ustaleń faktycznych w tym zakresie należy uznać za uzasadniony.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, powyższy zarzut jest również częściowo uzasadniony w odniesieniu do ustaleń Sądu Okręgowego, jakoby pozwany wzajemny naruszył dobre imię P. K. poprzez nieuprawnione sugerowanie osobom jemu bliskim występowania u niego rzekomej choroby psychicznej. Sąd Okręgowy w uzasadnieniu powyższego ustalenia powołał dwie okoliczności: skierowanie przez F. D. listu do żony P. K. oraz przeprowadzenie dwóch rozmów z jego matką – K. K. (1). Nie ustalił jednak w sposób jednoznaczny, jaki skutek w zakresie żądań pozwu wzajemnego wiąże ze skierowaniem przez F. D. listu do żony P. K.. Mając zaś na uwadze, że M. K. (2) nie spotkała się wówczas z F. D., a z treści listu złożonego do akt sprawy (k. 76) nie wynika, by zawierał on sugestie dotyczące występowanie u jej męża rzekomej choroby psychicznej, nie sposób podzielić oceny Sądu Okręgowego, iż jego wysłanie stanowi okoliczność potwierdzającą naruszenie dóbr osobistych powoda wzajemnego objęte treścią oświadczenia zawartego w pkt 5 wyroku. Podobna ocena dotyczy drugiej rozmowy K. K. (1) z pozwanym wzajemnym, odnoszącej się do jego korespondencji z M. K. (2). Niezależnie bowiem od intencji, w jakiej pozwany wzajemny korespondencję tę prowadził, rozmowa jej dotycząca nie zawierała treści, o których mowa w zaskarżonym orzeczeniu (k. 193).

W ocenie Sądu Apelacyjnego, nie sposób też uznać, by zeznania K. K. (1) w całości potwierdziły zasadność żądania uwzględnionego w zaskarżonej części wyroku. Sąd Okręgowy abstrahował bowiem od podnoszonych przez pozwanego wzajemnego i nie negowanych przez powoda wzajemnego okoliczności, że przed zaistnieniem konfliktu strony pozostawały w dobrych stosunkach nie tylko zawodowych, lecz również towarzyskich oraz, że w realizację wspólnych przedsięwzięć obu stron i spółek, w ramach których prowadzili działalność, zaangażowana była też K. K. (1) – geodeta z uprawnieniami. Nie potwierdziła też ona tezy zawartej w oświadczeniu z dnia 26 stycznia 2009r. o próbie nakłonienia jej przez F. D. do ubezwłasnowolnienia syna. Sąd Apelacyjny zważył również, że w latach 2008 – 2010 K. K. (1) sama pozostawała w ostrym sporze z P. K. (k. 192) oraz, że rozmowa, na którą zaprosił ją F. D. dotyczyła trudności we współpracy powoda z pozwanym na wspólnym dla wszystkich polu zawodowym, a także czysto osobistego zaniepokojenia bliskiego znajomego działaniami jej syna wobec wspólnych klientów i współpracowników. Przede wszystkim jednak rozmowa ta odbyła się z wyłączeniem innych osób, a jej treść nie była rozpowszechniana przez pozwanego wzajemnego. Choć więc usprawiedliwiona jest ocena Sądu Okręgowego, iż wręczenie matce powoda wzajemnego opisu choroby psychicznej i sugerowanie w trakcie rozmowy, jakoby powód wzajemny na nią cierpiał i potrzebował pomocy rodziny, wykraczało poza usprawiedliwione zażyłością granice ingerencji w sferę prywatności P. K., a przez to w sposób bezprawny godziło w jego dobre imię, apelacja pozwanego wzajemnego zasługiwała na uwzględnienie także w tej części. Przy niezwykle wąskim gronie osób świadomych zaistniałego naruszenia Sąd Okręgowy uznał bowiem za zasadne uwzględnienie żądania opublikowania przeprosin na dostępnej nieograniczonej liczbie osób witrynie internetowej (...) . Tymczasem, w ocenie Sądu Apelacyjnego, taki sposób złożenia oświadczenia nie odpowiadałby określonemu w art. 24 § 1 zd. 2 k.c. wymogowi dopełnienia przez naruszyciela czynności potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych oraz nadania oświadczeniu odpowiedniej formy. Przeciwnie, prowadziłby do upowszechnienia dostępnej dotychczas wąskiej grupie osób treści naruszającej dobra osobiste powoda wzajemnego i nadania jej formy nieadekwatnej do formy, w której dokonano naruszenia. Stąd podniesiony w apelacji zarzut naruszenia prawa materialnego uznać należy za uzasadniony.

W tym stanie rzeczy, uznając apelację powoda – pozwanego wzajemnego w zakresie odnoszącym się do rozstrzygnięcia zawartego w punkcie 5 wyroku za uzasadnioną Sąd Apelacyjny uznał także za zasadny wniosek skarżącego o zmianę tego orzeczenia i oddalenie powództwa wzajemnego w części dotyczącej żądania zamieszczenia przez F. D. w witrynie internetowej (...) przeprosin za naruszenie dóbr osobistych P. K.. Powyższe zaś przesądziło o zmianie zaskarżonego orzeczenia również w zakresie zawartego w pkt 7 rozstrzygnięcia o kosztach procesu między tymi stronami, stosownie do ustanowionej w art. 98 § 1 k.p.c. zasady odpowiedzialności za wynik procesu. Zarówno bowiem w zakresie powództwa głównego o ochronę dóbr osobistych, jak i powództwa wzajemnego, F. D. musi być uznany za stronę wygrywającą.

Z tych względów Sąd Apelacyjny orzekł, jak w pkt 1 sentencji na zasadzie art. 386 § 1 k.p.c. uznając w tym stanie rzeczy, że również żądanie powoda – pozwanego wzajemnego zasądzenia na jego rzecz od pozwanego – powoda wzajemnego kosztów postępowania apelacyjnego zasługiwało na uwzględnienie, jako odpowiadające zasadzie wskazanej w art. 98 § 1 k.p.c.

Apelacja F. D. podlegała odrzuceniu w zakresie dotyczącym zawartego w punkcie siódmym wyroku rozstrzygnięcia o kosztach procesu pomiędzy F. D., a Stowarzyszeniem (...) w W. na zasadzie art. 373 k.p.c. w zw. z art. 370 k.p.c. Mając bowiem na uwadze, że rozstrzygnięcie to stanowiło faktycznie zawarte w wyroku postanowienie o kosztach procesu w zakresie nie objętym apelacją co do meritum, a zatem mogło być zaskarżone jedynie zażaleniem, Sąd Apelacyjny uznał, wniesiony od niego środek zaskarżenia za spóźniony w świetle art. 394 § 2 k.p.c.