Sygn. akt III K1054/11

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 czerwca 2014 r.

Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie III Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Marzenna Ahvazi - Karwowska

Protokolant: Katarzyna Szczegot

w obecności Prokuratorów: Katarzyny Podlodowskiej, Iwony Banickiej i Emilii Piasty

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach: 13 stycznia 2014 r., 18 marca 2014 r. i 5 czerwca 2014 r.

sprawy

M. N., s. R. i E. z d. P., ur. (...) w O.,

oskarżonego o to, że:

w dniu 28.04.2011 r. w W., działając wspólnie i w porozumieniu z W. D. i M. P., w celu utrzymania się w posiadaniu zabranego pokrzywdzonemu Ł. Ć. (1) telefonu komórkowego marki S. (...), użył przemocy wobec pokrzywdzonego polegającej na przytrzymywaniu i uderzeniu pięścią w twarz,

tj. o czyn z art. 281 kk

o r z e k a:

I.  oskarżonego M. N. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu z tym, że ustala, iż działał on wspólnie i w porozumieniu z dwiema innymi ustalonymi osobami i za to, na podstawie art. 281 k.k. skazuje go i wymierza mu karę 1(jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k., art. 70 § 1 pkt 1 k.k. orzeczoną wobec oskarżonego M. N. karę pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres 3 (trzech) lat tytułem próby;

III.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. P. U. kwotę 504 (pięciuset czterech) złotych, powiększoną o należną stawkę podatku od towarów i usług, tytułem niepłaconej pomocy prawnej, udzielonej oskarżonemu M. N. z urzędu;

IV.  na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwalnia oskarżonego M. N. od ponoszenia opłaty oraz pozostałych kosztów procesu, które przejmuje na rachunek Skarbu Państwa.

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu ujawnionego materiału dowodowego, Sąd ustalił wskazany niżej stan faktyczny:

W dniu 28.04.2011 r. w W., około godziny 00:30, Ł. Ć. (1) szedł od strony dzielnicy U. w kierunku Dworca Z.. Będąc w rejonie ul. (...), nieopodal Dworca (...) W. W., podszedł do dwóch nieznanych mu mężczyzn, tj. W. D. i M. P.
i zapytał ich o drogę na Dworzec Z..

Kiedy w/w mężczyźni udzielali mu wskazówek w tym przedmiocie, Ł. Ć. (1) pokazał im zdjęcie mapy, które miał w telefonie marki S. (...). Wówczas M. P. zabrał telefon ręki pokrzywdzonego i oglądał widniejące w nim zdjęcie mapy. W międzyczasie do grupy podszedł M. N., który również chciał zapytać się o drogę.

Po zakończeniu rozmowy z Ł. Ć. (1), M. P. schował telefon wymienionego go do swojej kieszeni. Wówczas właściciel telefonu zaczął domagać się jego zwrotu. Niemniej jednak M. P. i W. D., nic nie mówiąc, zaczęli oddalać się z miejsca zdarzenia. Razem z nimi zaczął odchodzić również M. N.. Wówczas Ł. Ć. (1) ruszył za mężczyznami, z coraz większą stanowczością domagając się zwrotu telefonu. W pewnym momencie M. P. chwycił pokrzywdzonego rękoma i mężczyźni zaczęli się szarpać. Widząc to, M. N. uderzył przytrzymywanego Ł. Ć. (1) pięścią w twarz, a następnie odepchnął go od napastnika w stronę W. D., który chwycił pokrzywdzonego, przytrzymał przez chwilę, a następnie puścił.

Po zakończeniu starcia wszyscy trzej napastnicy ruszyli w swoją stronę. Ł. Ć. (1) zaczął zaś prosić M. P., aby ten oddał pokrzywdzonemu chociaż kartę SIM od telefonu. Wówczas mężczyzna podjął próbę wyjęcia karty, jednakże nie umiał tego zrobić, więc podał telefon właścicielowi. Ł. Ć. wyjął kartę SIM i schował ją do kieszeni. Następnie podjął próbę schowania również telefonu, jednakże M. P. ubiegł go i szybkim ruchem wyrwał mu przedmiotowy telefon z ręki. W tym samym czasie jeden z pozostałych napastników chwycił pokrzywdzonego i przytrzymywał, jednakże Ł. Ć. (1) wyrwał się i uciekł z miejsca zdarzenia, a następnie z drugiego telefonu wezwał Policję.

Napastnicy udali się zaś do mieszczącego się nieopodal sklepu monopolowego, gdzie się rozdzielili. M. N. został w nim i spożywał zakupione tam piwo, zaś pozostali dwaj mężczyźni udali się w swoją stronę.

Po krótkim czasie na miejsce zdarzenia przyjechały trzy załogi policyjne. Patrol w składzie st. sierż. Ł. S. i sierż. szt. M. E. przyjął od napadniętego mężczyzny zgłoszenie i funkcjonariusze udali się z pokrzywdzonym w penetrację terenu. W międzyczasie patrol w składzie sierż. M. C. (1) i st. sierż. D. G., dokonał zatrzymania M. N., który w dalszym ciągu przebywał w sklepie przy ul. (...), natomiast załoga w składzie sierż. R. K. i sierż. szt. R. J. ujęła przebywających nieopodal miejsca zdarzenia W. D. i M. P..

Ł. Ć. (1) w obecności funkcjonariuszy potwierdził, że wszyscy trzej ujęci mężczyźni to ci, którzy na niego napadli. Z kolei u M. P. ujawniono telefon marki S. (...), który zgłaszający rozpoznał jako swoją własność.

W związku z powyższym M. N., W. D. i M. P. zostali zatrzymani i przewiezieni do Komisariatu Policji W. W., w celu wykonania dalszych czynności. Na miejscu przebadano ich na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Badanie w przypadku każdego z zatrzymanych dało wynik pozytywny.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie: wyjaśnień oskarżonego M. N. (k. 415, 139 – 140, 76 – 77), zeznań świadków Ł. Ć. (1) (k. 123 – 125, 101v, 4 – 4v), Ł. S. (k. 9v), M. C. (1) (k. 14v) i R. K. (k. 18), częściowo zeznań świadków W. D. (k. 416 – 417, 157, 71) i M. P. (k. 417, 135 – 136, 73 – 74), a także dokumentów w postaci:

- protokołu oględzin miejsca (k. 12);

- protokołów zatrzymania osoby (k. 20, 24, 30);

- protokołów przeszukania osoby (k. 22 – 23, 26 – 28, 32 – 33);

- protokołów badania stanu trzeźwości (k. 34, 35, 36);

- protokołu oględzin rzeczy (k. 38);

- danych osobopoznawczych (k. 44, 45, 103);

- protokołów oględzin osoby wraz z dokumentacją fotograficzną (k. 50 – 51, 52 – 53, 54 – 55);

- opinii sądowo – psychologicznej dot. pokrzywdzonego (k. 146 – 149);

- opinii sądowo – psychiatrycznej dot. M. P. (k. 166 – 168);

- opinii sądowo – psychiatrycznej dot. W. D. (k. 169 – 171);

- opinii sądowo – psychiatrycznej dot. M. N. (k. 380 – koperta);

które to wobec braku przeciwdowodów, Sąd ocenił jako odpowiadające prawdzie.

Sąd zważył, co następuje:

Oskarżony M. N. w toku całego postępowania konsekwentnie przyznawał się do popełnienia zarzuconego mu czynu.

W postępowaniu przygotowawczym, w krótkich wyjaśnieniach podał okoliczności jego popełnienia wskazując w szczególności, że w dniu 28.04.2011 r.
w godzinach nocnych użył w stosunku do oskarżyciela posiłkowego przemocy
w sytuacji, gdy ten chciał odzyskać telefon zabrany mu uprzednio przez jednego
z dwóch pozostałych sprawców, których oskarżony nie znał z imienia i nazwiska. Pozostałych napastników określał on jako „rudego” (M. P.) i „czarnego” (W. D.). Co więcej, oskarżony jasno potwierdził, że pozostali mężczyźni również stosowali wobec Ł. Ć. (1) przemoc.

Przed Sądem odmówił zaś składania wyjaśnień i ograniczył się zasadniczo do potwierdzenia wcześniejszej relacji. Ponadto złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze.

Sąd w zasadniczej części obdarzył wiarą wyjaśnienia oskarżonego, za niemiarodajne uznając je jedynie w do drobnych szczegółów zajścia z dnia 28.04.2011 r., które to oskarżony podawał rozbieżnie. W tej części nie miały one bowiem potwierdzenia w pozostałym materiale dowodowym sprawy. Wyjąwszy wskazaną powyżej kwestię (która zasadniczo pozostaje bez znaczenia dla wartości dowodowej wyjaśnień oskarżonego), M. N. wyjaśniał klarownie, nie kwestionując faktu, iż popełnił czyn zabroniony, oraz opisując ogólne jego okoliczności. Sąd nie dopatrzył się żadnych przesłanek, pozwalających podejrzewać, iż oskarżony miałby fałszywie się obciążać.

Co więcej, wyjaśnienia M. N. znajdują pełne potwierdzenie w materiale dowodowym zebranym w sprawie, a w szczególności
w spójnych i logicznych zeznaniach oskarżyciela posiłkowego Ł. Ć. (1), który w sposób konsekwentny, logiczny i wyczerpujący opisał przebieg zdarzenia z dnia 28.04.2011 r., podając wszelkie istotne szczegóły zdarzenia. Z relacji tej jasno i bezsprzecznie wynika, że oskarżony zadał Ł. Ć. (1) cios pięścią w twarz, gdy ten domagał się zwrotu telefonu skradzionego mu przez M. P., który wcześniej wziął od pokrzywdzonego ten telefon w celu wyjaśnienia mu drogi na Dworzec Zachodni przy pomocy znajdującej się w telefonie tym mapy. Co więcej, pokrzywdzony klarownie omówił okoliczności, w jakich zabrano mu telefon, jak i podejmował czynności, które podejmował w celu odzyskania najpierw samego aparatu, a potem chociaż samej karty SIM. Ponadto pokrzywdzony w swoich zeznaniach dokładnie opisał sprawców i przypisał im poszczególne role w zdarzeniu.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadka Ł. Ć. (1), uznając je za pełnowartościowy dowód w sprawie. W sposób jednoznaczny i nie budzący wątpliwości podał on bowiem wszelkie istotne okoliczności sprawy. Wskazał on przy tym jednolitą i spójną relację wydarzeń, podając również szczegóły zajścia z dnia 28.06.2011 r. W tym zakresie relacja świadka uzupełnia wyjaśnienia oskarżonego. Jest ona w tym zakresie o tyle bardziej miarodajna, że pokrzywdzony w chwili zdarzenia był, w przeciwieństwie do oskarżonego, trzeźwy. Stan nietrzeźwości oskarżonego znajduje zaś jednoznaczne potwierdzenie w protokole z przebiegu badania stanu trzeźwości z dnia 28.04.2011 r. (k. 35). Z jego treści jasno wynika, iż oskarżony M. N. był wówczas pod wpływem alkoholu. Przedmiotowe badanie ma pełną wartość dowodową, albowiem zostało przeprowadzone zgodnie z obowiązującymi przepisami urządzeniem typu A. A..0, posiadającym ważne świadectwo wzorcowania, które załączono
do w/w protokołu (k. 37). Rzetelność i legalność pomiarów nie budzi w ocenie Sądu jakichkolwiek wątpliwości. Badania dokonano dwukrotnie, w krótkich odstępach czasu, o godzinie 01:43 oraz 01:44, a wynik wykazał minimalną tendencję zniżkową od 1,28 mg/l przy pierwszym pomiarze, do 1,22 mg/l przy pomiarze ostatnim.

W dalszej kolejności zauważyć należy, że na wartość dowodową zeznań oskarżyciela posiłkowego nie wpływają drobne nieścisłości w poszczególnych jego zeznaniach. Odnoszą się bowiem do kwestii o pobocznym znaczeniu dla sprawy, podczas gdy zasadnicza treść zeznań, odnosząca się do kluczowych okoliczności zdarzenia z dnia 28.04.2011 r., pozostawała spójna i logiczna.

Podkreślić zarazem należy, iż przy ocenie zeznań świadka istotne znaczenie miała opinia psychologiczna z dnia 30.09.2011 r. (k. 146 – 149) sporządzona przez biegłego D. P., obecnego przy przesłuchaniu świadka w dniu 14.09.2011 r., w której biegły w oparciu o badanie psychologiczne świadka, obecność przy jego przesłuchaniu i analizę jego wcześniejszych zeznań w sprawie jasno stwierdził, że świadek, pomimo obniżonych zdolności intelektualnych
i deficytów w zakresie koncentracji uwagi, nie przejawia istotnych zakłóceń pamięci długotrwałej i operacyjnej, mogących deformować jego doświadczenia. Nadto biegły wskazał, że świadek ma zachowaną zdolność do prawidłowego spostrzegania
i zapamiętywania zdarzeń, jednakże należy zapewnić odpowiednią do jego stanu atmosferę przesłuchania. Wreszcie biegły jednoznacznie wskazał, iż nie stwierdził u Ł. Ć. (1) skłonności do konfabulacji i wypowiadania kłamstw.

Powyższą opinię Sąd ocenił jako rzetelną, odpowiadającą wymogom wiedzy
i w pełni wyczerpującą, a zatem stanowiącą pełnowartościowy dowód w sprawie.
Z tych względów Sąd wziął ją pod uwagę przy ocenie zeznań świadka Ł. Ć. (1). Wnioski opinii w połączeniu z treścią zeznań świadka, utwierdziły Sąd w przedstawionej wyżej ocenie ich przydatności dla czynienia ustaleń faktycznych w sprawie.

Ponadto wyjaśnienia oskarżonego jak i zeznania oskarżyciela posiłkowego znajdują również potwierdzenie w zeznaniach świadków Ł. S., M. C. (1) i R. K. – policjantów, którzy przeprowadzali czynności związane z ujęciem oskarżonego N. oraz świadków M. P. i W. D. w dniu 26.04.2011 r. Świadkowie ci wyczerpująco zrelacjonowali okoliczności ujęcia wyżej wymienionych i podjęte dalej czynności. Świadkowie potwierdzili również, że Ł. Ć. (1) jednoznacznie rozpoznał w zatrzymanych mężczyznach tych, którzy na niego napadli, jak również wskazał, że M. N. był tym, który go uderzył w twarz. Jednoczenie świadek K. jasno potwierdził, iż u M. P. ujawniono telefon marki S. (...), który Ł. Ć. (1) rozpoznał jako swój.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadków Ł. S., M. C. (2)
i R. K.. Świadkowie zeznawali bowiem jasno i konsekwentnie, podając wszelkie istotne okoliczności. Co więcej, ich relacje wzajemnie się uzupełniały i były zgodne z wyjaśnieniami oskarżonego oraz zeznaniami oskarżyciela posiłkowego. Walor tych zeznań podkreśla dodatkowo fakt, iż składają
je funkcjonariusze publiczni, wykonujący zawód zaufania społecznego nie mający żadnego interesu w fałszywym obciążaniu oskarżonego, co wszakże wiązałoby się dla nich z surowymi konsekwencjami służbowymi i prawnymi. Ponadto zważyć wypada, iż fakt zatrzymania oskarżonego i świadków D. oraz P. w dniu 28.04.2011 r. potwierdzają wyraźnie stosowne protokoły (k. 20, 24, 30).

Ogólne okoliczności, dotyczące interwencji podjętej w dniu 28.04.2011 r. wobec M. N., W. D. i M. P. oraz ich zatrzymania w związku z napaścią na Ł. Ć. (1), znajdują dodatkowe potwierdzenie w prawidłowo sporządzonej przez uprawnione organa dokumentacji procesowej w postaci protokołu oględzin miejsca zdarzenia (k. 12), protokołów przeszukania osoby (k. 22 – 23, 26 – 28, 32 – 33), protokołu oględzin rzeczy (k. 38), danych osobopoznawczych (k. 44, 45, 103) oraz protokołów oględzin M. P., M. N. i W. D. wraz dokumentacją fotograficzną (k. 50 – 51, 52 – 53, 54 – 55), którą to wobec braku przeciwdowodów Sąd ocenił jako wiarygodny dowód w sprawie. Zważyć należy, iż treść protokołów oględzin zatrzymanych mężczyzn, stanowi potwierdzenie dla podanych przez oskarżyciela posiłkowego opisów poszczególnych napastników. Uzupełnia ona również wyjaśnienia oskarżonego w zakresie, w jakim odnosi się on do działań podejmowanych przez M. P. i W. D..

W dalszej kolejności zauważyć wypada, iż ustalając stan faktyczny sprawy Sąd jedynie częściowo oparł się na wyjaśnieniach, które świadkowie M. P.
i W. D. składali jako podejrzani, a następnie oskarżeni w sprawie
III K 1054/11. Pierwotnie byli oni bowiem współoskarżonymi z M. N., jednakże po złożeniu przezeń wniosku w trybie art. 387 kpk, ich sprawa została wyłączona do odrębnego rozpoznania. Relacje wyżej wymienionych Sąd obdarzył wiarą jedynie w części, w jakiej potwierdzali oni ogólny przebieg zdarzeń z dnia 28.04.2011 r., gdzie częściowo potwierdzali oni wyjaśnienia oskarżonego N. i zeznania świadka Ć.. W zakresie szczegółów zdarzenia ich relacje są całkowicie niemiarodajne. W. D. skupia się bowiem na swoim udziale w zajściu, sprowadzając się do marginalizowania swojej roli. Z kolei M. P. rozbieżnie relacjonuje okoliczności, w jakich wszedł w posiadanie telefonu pokrzywdzonego. Pierwotnie twierdził bowiem, że go od Ł. Ć. (1) kupił, a ostatnio wyjaśnił, że nie wie w jaki sposób telefon znalazł się u niego. Ostatecznie też podczas drugiego przesłuchania w postępowaniu przygotowawczym oraz podczas rozprawy w Sądzie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu.

Zeznania świadków w części dotyczącej szczegółów feralnego zdarzenia nie nadawały się zatem do czynienia ustaleń w sprawie. Relacje świadków były tu niespójne, a oni sami wielokrotnie podnosili, iż pewnych okoliczności dobrze nie pamiętają z uwagi na upojenie alkoholowe. Co więcej, podawana przez świadków okoliczność rzekomej sprzedaży telefonu przez pokrzywdzonego jest nielogiczna
w świetle w pełni zgodnych w tym zakresie wyjaśnień M. N.
i zeznań Ł. Ć. (1). Z obu relacji wynika bowiem jasno, że na pewnym etapie oskarżyciel posiłkowy próbował odzyskać samą kartę SIM z zabranego mu telefonu. Tymczasem gdyby ów telefon faktycznie sprzedał, wówczas usunął by niego kartę przed transakcją. Na wiarygodność świadków, wobec niespójnej treści ich relacji, wpływa również negatywnie fakt, iż byli oni w stanie nietrzeźwości co sami potwierdzają. Mało tego, okoliczność ta znajduje potwierdzenie w protokołach
z przebiegu badania stanu trzeźwości świadków z dnia 28.04.2011 r. (k. 34, 36).
Z ich treści jasno bowiem wynika, iż zarówno M. P., jak i W. D. byli wówczas pod wpływem alkoholu. Przedmiotowe badania mają pełną wartość dowodową, albowiem zostały przeprowadzone zgodnie z obowiązującymi przepisami urządzeniem typu A. A..0/04, posiadającym ważne świadectwo wzorcowania, które załączono do w/w protokołów (k. 37).

Na marginesie zauważyć wypada, że z opinii sądowo – psychiatrycznych
z dnia 27.10.2011 r. odnośnie M. P. (k. 166 – 168) i W. D. (k. 169 – 171), sporządzonych przez biegłych psychiatrów B. D.
K. i J. R. jasno wynika, iż obaj świadkowie mieli zachowaną poczytalność zarówno w dniu 28.04.2011 r., jak i w czasie badania.

Przytoczone powyżej opinie Sąd ocenił jako rzetelne, odpowiadające wymogom wiedzy i w pełni wyczerpujące, a zatem stanowiące pełnowartościowy dowód w sprawie.

Z kolei z opinii sądowo – psychiatrycznej z dnia 01.03.2014 r. (k. 380 – koperta), sporządzonej przez biegłych psychiatrów M. B. i L. G., przy uwzględnieniu wniosków opinii sądowo – psychologicznej z dnia 01.03.2014 r. (k. 380 – koperta), sporządzonej przez biegłą I. K., jasno wynika, iż poczytalność oskarżonego M. N. zarówno w czasie czynu jak i badania nie budzi wątpliwości.

Przytoczone powyżej opinie Sąd ocenił jako rzetelne, odpowiadające wymogom wiedzy i w pełni wyczerpujące, a zatem stanowiące pełnowartościowy dowód w sprawie.

Sąd dokonał następującej oceny prawnej czynu oskarżonego:

Mając na uwadze powyższe, w świetle ujawnionego w sprawie materiału dowodowego stwierdzić należy, że wina oskarżonego M. N. nie budzi żadnych wątpliwości i została udowodniona w całości. Oskarżony przyznał się bowiem do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył klarowne wyjaśnienia, korespondujące z pozostałym materiałem dowodowym sprawy w postaci zeznań świadków Ł. Ć. (1), Ł. S., M. C. (3)
i R. K. i zebranej w sprawie dokumentacji procesowej, w tym
w szczególności protokołów zatrzymania osoby, protokołów przeszukania osoby
i protokołów oględzin osoby wraz z dokumentacją fotograficzną. Całokształt materiału dowodowego sprawy układa się w logiczną całość, co wykazano powyżej.

Przestępstwo kradzieży rozbójniczej, określone w art. 281 k.k., polega na użyciu wobec osoby przemocy lub groźbie natychmiastowego jej użycia albo doprowadzeniu człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności, bezpośrednio po dokonaniu kradzieży w celu utrzymania się w posiadaniu zabranej rzeczy.

W świetle okoliczności sprawy niniejszej stwierdzić należy, że oskarżony M. N. swoim zachowaniem, podjętym w dniu 28.04.2011 r., polegającym na użyciu wobec Ł. Ć. (1) przemocy w postaci uderzenia w twarz po tym, jak M. P. dokonał zaboru w celu przywłaszczenia należącego do pokrzywdzonego telefonu komórkowego marki S. (...), zrealizował znamiona przestępstwa kradzieży rozbójniczej. Oskarżony użył bowiem przemocy wobec pokrzywdzonego po tym, jak ten, próbując odzyskać skradziony telefon, został chwycony przez M. P. i zaczął się
z nim szarpać. Przebieg całego zdarzenia wyraźnie wskazuje zaś, iż oskarżony N. działał wspólnie i w porozumieniu z osobą dokonującą kradzieży telefonu i trzecim napastnikiem. Uwydatnia to fakt, iż oskarżony praktycznie natychmiastowo zareagował na zachowanie Ł. Ć., który nie pozostał bierny po utracie swojej własności. Jednocześnie wsparł on sprawcę kradzieży, który de facto zaatakował oskarżyciela posiłkowego. Uczynił to zaś uderzając pokrzywdzonego w twarz (co jasno potwierdza Ł. Ć.) oraz przepychając go w stronę drugiego napastnika (na co z kolei wskazuje sam oskarżony). Jednocześnie należy zauważyć, że oskarżony użył wobec Ł. Ć. (1) przemocy już po dokonaniu kradzieży przez współsprawcę. Działanie oskarżonego oraz pozostałych dwóch napastników ukierunkowane było zatem na uniemożliwienie oskarżycielowi posiłkowemu odzyskania skradzionego mu wcześniej telefonu komórkowego. Jednocześnie bez znaczenia pozostaje fakt, iż to inny ze sprawców, a nie konkretnie oskarżony, dokonał kradzieży telefonu. Wszyscy trzej sprawcy działali bowiem wspólnie i w porozumieniu i nie jest wówczas wymagane, aby każdy ze współsprawców wypełnił wszystkie znamiona rodzajowe popełnianego razem czynu. Oskarżony, pomimo że nie znał pozostałych sprawców, to widząc całą sytuację i jak sam potwierdził w wyjaśnieniach, wiedząc że jeden z nich zabrał pokrzywdzonemu telefon, wsparł ich działania, zmierzające do utrzymania się w posiadaniu zabranego Ł. Ć. telefonu, gdy ten próbował go odzyskać i wdał się w szarpaninę z M. P.. Stwierdzić zatem należy, iż oskarżony rozumiał i akceptował działanie współsprawców, a tym samym współdziałał z nimi w dokonaniu kradzieży rozbójniczej na szkodę Ł. Ć. (1).

W ocenie Sądu powyższe wskazuje jednoznacznie na zasadność stawianego oskarżonemu M. N. zarzutu popełnienia przestępstwa z art. 281 k.k.

Ponadto, całokształt okoliczności sprawy pozwala stwierdzić, iż działał on umyślnie i miał pełną świadomość, iż wspomaga pozostałych dwóch sprawców
w popełnieniu przestępstwa przeciwko mieniu. Jest on bowiem osobą dorosłą
i w pełni poczytalną (co potwierdza opinia), a co za tym idzie, miał on pełną świadomość charakteru oraz bezprawności i naganności swojego działania. Fakt pozostawania pod wpływem alkoholu nie wyłącza zaś jego odpowiedzialności, albowiem sam wprawił się on w stan upojenia.

Zachowanie przestępcze, jakiego dopuścił się oskarżony godziło w istotne dobra chronione prawem, jakimi są mienie i nietykalność cielesna człowieka. Z uwagi na rodzaj i charakter przestępstwa, jakim jest kradzież rozbójnicza, uznać należy, że stopień społecznej szkodliwości popełnionego przezeń czynu jest znaczny. Przemawia za tym również agresywny sposób popełnienia czynu.

Mając na uwadze powyższe, Sąd uznał, iż wina oskarżonego oraz okoliczności popełnienia przestępstwa nie budzą wątpliwości, wobec czego uwzględnił złożony przez M. N. i jego obrońcę na rozprawie w dniu 05.06.2014 r. (k. 415 – 416) wniosek w trybie art. 387 k.p.k., któremu nie sprzeciwili się, obecni na S., Prokurator i oskarżyciel posiłkowy. Sąd uznał bowiem, iż cele postępowania zostaną osiągnięte pomimo nieprzeprowadzenia rozprawy w całości. Zaważyła o tym postawa sprawcy, który przyznał się do popełnienia zarzuconego czynu, wyraził skruchę i sam zgłosił chęć dobrowolnego poddania się karze. Ponadto na korzyść oskarżonego Sąd poczytał fakt, iż dotychczas był on karany dwukrotnie za przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji (k. 308), a sprawa niniejsza jest jak dotychczas jego ostatnim zatargiem z prawem.

W związku z powyższym, zgodnie ze wskazanym wyżej wnioskiem, Sąd wymierzył oskarżonemu, w pkt I wyroku karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności za czyn art. 281 § 1 kk. Jednocześnie, z uwagi na fakt, iż oskarżony dopuścił się zarzucanego mu czynu wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, co do których postępowanie w dniu 05.06.2014 r. nie zakończyło się, a ich sprawa została wyłączona do odrębnego rozpoznania (k. 417 – 418), Sąd zobowiązany był zmienić opis czynu poprzez przyjęcie, iż oskarżony działał wspólnie i w porozumieniu z dwiema innymi ustalonymi osobami. Podkreślić należy, że zmiana ta nie powoduje wyjścia poza granice oskarżenia.

Zaznaczyć należy, że Sąd wymierzając oskarżonemu karę pozbawienia wolności wziął pod uwagę nie tylko treść złożonego przezeń wniosku
w trybie art. 387 kpk, ale również ogólne dyrektywy wymiaru kary, w tym potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa stosownie do art.
53 § 1 i 2 kk
.

Nadto w pkt II wyroku Sąd, zgodnie z wnioskiem, przy uwzględnieniu treści art. 69 § 1 i 2 kk, zawiesił wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności na okres 3 lat próby. Sąd uznał, iż zastosowanie dobrodziejstwa instytucji warunkowego zawieszenia orzeczonej kary jest w pełni zasadne, albowiem z uwagi na okoliczności osobiste M. N. oraz upływ czasu od jego popełnienia, przy jednoczesnym uwzględnieniu postawy oskarżonego po jego popełnieniu (oskarżony przyznał się do winy i okazał skruchę), orzekanie kary bezwzględnej byłoby dalece niecelowe. Ponadto podkreślić należy, że w ocenie Sądu 3 – letni okres próby (art. 70 § 1 pkt 1 kk), na który zawieszono wykonanie orzeczonej kary jest wystarczający, a jednocześnie niezbędny do zweryfikowania postawionej pozytywnej prognozy kryminologicznej, co do przyszłego zachowania się oskarżonego.

Sąd uznał zatem, iż tak orzeczona kara pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania jest nie tylko zgodna z wnioskiem oskarżonego
i obrońcy złożonym w trybie art. 387 k.p.k., ale również jest w pełni adekwatna do stopnia winy oskarżonego i spełni swoje cele prewencji generalnej i indywidualnej.

W punkcie III wyroku Sąd zasądził na rzecz adw. P. U. kwotę 504 złotych, powiększoną o należną stawkę podatku od towarów i usług, tytułem wynagrodzenia za nieopłaconą obronę z urzędu oskarżonego M. N.. Sąd miał tu na uwadze przepisy § 2 ust. 3, § 14 ust.
2 pkt 3 oraz § 16 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002 r.
w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej, udzielonej z urzędu. Sprawa prowadzona była bowiem w trybie zwyczajnym, a obrońca uczestniczył w dwóch terminach rozprawy.

W punkcie IV wyroku, mając na uwadze stan majątkowy oskarżonego, który utrzymuje się z prac dorywczych, uzyskując niewielkie dochody i częściowo pozostaje na utrzymaniu matki, Sąd orzekł w oparciu o art. 624 § 1 k.p.k. i zwolnił oskarżonego M. N. od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych, przejmując je na rachunek Skarbu Państwa.