Sygn. akt XX GC 1096/12

UZASADNIENIE

W dniu 13 grudnia 2012 r. R. M. (1) wniósł powództwo przeciwko R. Ż. (dalej również jako „pozwany ad.1”) oraz M. Ż. (1) (dalej też, jako pozwany ad.2) o zapłatę kwoty po 50 000 zł od każdego z pozwanych wraz z odsetkami liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz zasądzenie od pozwanych na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, w części po ½ z nich, według norm przepisanych.

(pozew, k.4-22)

W odpowiedzi na pozew pozwani ad.1. i ad.2. wnieśli o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanych ad.1 i ad.2 kosztów procesu w kwocie 7 200 złotych każdemu z nich tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

(Odpowiedź na pozew, k.30-96)

Na rozprawie dnia 10 marca 2014 r. powód ograniczył roszczenie procesowe do kwoty 45 998,40 złotych w ten sposób, że dochodzi po 22 999,20 złotych od każdego z pozwanych wraz z odsetkami liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz zasądzenie od pozwanych na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, w części po ½ z nich, według norm przepisanych.

(protokół, k. 493)

Sąd Okręgowy, ustalił następujący stan faktyczny:

Powód R. M. (1)jest Prezesem Zarządu w spółce (...) S.A.notowanej na giełdzie, byłym wspólnikiem Spółki Cichej oraz byłym mężem K. M..

(odpis z rejestru przedsiębiorców KRS k. 44-52, przesłuchanie powoda w charakterze strony, e-protokół k. 473)

Pozwani są wspólnikami spółki „(...)” Sp. j. (dalej też, jako (...)).

(odpis z rejestru przedsiębiorców KRS k. 15 – 17, przesłuchanie pozwanych w charakterze stron, e-protokół k. 473)

K. M.jest byłą wspólniczką spółki (...), jak również byłą żoną powoda R. M. (1). W czasie małżeństwa K. M.oraz R. M. (1)pozostawali w małżeńskiej wspólności majątkowej.

(zeznania świadka K. M., przesłuchanie stron, e-protokół k. 473)

Powoda łączyły ze wspólnikami spółki (...), tj. z R. Ż.i M. Ż. (1)bliskie relacje towarzyskie.

(zeznania powoda w charakterze strony, e-protokół k. 473, okoliczność przyznana, k.32)

Spółka „(...)” Sp. j. została wpisana do rejestru przedsiębiorców KRS dnia 3 lutego 2004 r. W zakresie swojej działalności gospodarczej prowadzi sklep ze spodniami typu jeans w Centrum Handlowym (...)oraz Galerii (...). Działalność spółki (...)koncentrowała się na prowadzeniu sklepów odzieżowych. Jednym dostawcą spółki była i jest spółka (...) Sp. z o.o.z siedzibą w W., dystrybutor marek W.i L..

(zeznania świadków M. H., K. R., B. K., M. S. – e- protokół k. 359, K. O., przesłuchanie pozwanego ad. 1 w charakterze strony, e-protokół k. 473)

Spółka „(...)” Sp. j. została pierwotnie zawiązana pomiędzy R. Ż.a K. M.. K. M.wniosła do spółki wkład 30 000 złotych.

( zeznania świadka K. M., przesłuchanie powoda i pozwanego ad. 1 e-protokół k. 473)

W 2004 -2005 r. powód przekazywał spółce (...)Sp. j. lub R. Ż.różne kwoty o łącznej wartości 134 745 złotych. Ostatni z tych przelewów został dokonany 21 czerwca 2005 r.

(zeznania świadka K. M., zeznania powoda i pozwanego ad.1 w charakterze stron, e-protokół k. 473, zaświadczenia z Banku (...) S.A.: znak (...), k. 101 i znak (...))

W 2005 r. K. M. wystąpiła ze spółki zrzekając się wszelkich roszczeń z tytułu uczestnictwa w niej. W tym samym okresie rozwiodła się z powodem. Na jej miejsce do spółki wstąpiła M. Ż. (1).

(zeznania świadka K. M., zeznania powoda i pozwanego ad.1 w charakterze stron, e-protokół k. 473)

Pozwani chcieli kontynuować działalność (...)Sp. j. Konieczne było rozwinięcie jej działalności. Aby można było rozwinąć tę działalność niezbędne było dofinansowanie spółki. Powód zawarł z pozwanymi Umowę Spółki Cichej, na podstawie której powód pełnił rolę cichego wspólnika. Za wyborem formy spółki cichej optował powód z uwagi na chęć ukrycia swojego udziału w przedsięwzięciu.

(zeznania powoda w charakterze strony, zeznania pozwanego ad. 1 w charakterze strony, e-protokół k. 473)

W dniu 19 października 2007 r. powód zawarł z pozwanymi R. Ż.i M. Ż. (1)Umowę Spółki Cichej (dalej jako „Umowa spółki cichej). Umowa zawiera stwierdzenie, że stronami umowy są R. M. (1)z jednej strony oraz pozwani ad. 1 i ad. 2, jako wspólnikami spółki jawnej (...), z drugiej strony. Każda ze stron, tj. powód oraz pozwani, została określona w umowie jako „Wspólnicy”.

Zgodnie z §1 Umowy Spółki (...)jako Wspólnicy uczestniczą w przedsiębiorstwie prowadzonym pod firma (...). j. z siedziba w W., zwaną dalej Spółka Jawna. Wspólnicy wnoszą następujące wkłady: 1. M.i R. Ż.– o wartości 186 562,30 zł i pokrywa go: 86 562,30 zł w gotówce; 100 000 zł w postaci: 1) umów z dostawcami towarów na mocy których spółka uzyska korzystne warunki dostawy i zapłaty za towar oraz wyposażenia sklepu; 2) znajomości rynku i metodologii sprzedaży towaru; 2. R. M. (1)– o wartości 186 562,30 i pokrywa go w całości w gotowce.

Zgodnie z §2 wskazanej wyżej umowy Wspólnicy uczestniczą w zyskach i stratach Spółki Jawnej w proporcji po 50% każdy.

Według §3 Umowy Spółki(...)Proporcjonalnie do posiadanych udziałów, strony zobowiązane są do dopłat w gotówce, jeżeli to okaże się niezbędne dla dalszego funkcjonowania Spółki Jawnej. Zgodnie z § 4 Umowy Spółki Cichej do świadczenia pracy na rzecz Spółki Jawnej zobowiązany jest R. Ż., za co przysługuje mu wynagrodzenie w wysokości 10% zrealizowanej marży.

(Umowa Spółki Cichej z dnia 19 października 2007 r., k.13-14)

Zawierając Umowę Spółki Cichej pozwani wycenili majątek spółki (...)na kwotę 186 562,30 zł. Miała się na nią składać przybliżona wartość majątku spółki (...)wycenionego na dzień zawarcia Umowy Spółki Cichej, tj. wkład w gotówce i towarze znajdującym się w obrocie Spółki Jawnej 86 562,30 zł oraz wartość zawartych przez Spółkę Jawną umów z dostawcami towarów, wyposażenie sklepu, znajomości rynku i metodologii sprzedaży towarów, które strony wyceniły na kwotę 100 000 zł – tzn. aktywa minus pasywa o łącznej wartości 186 562,30 zł.

(Załącznik do wiadomości e-mail z dnia 14 stycznia 2008 r. – stan finansów spółki (...)w miesiącu wrześniu 2007 r., k.91-92, przesłuchanie pozwanych e-protokół k. 473)

Powód zawarł Umowę Spółki Cichej, jako wspólnik cichy, gdyż jako prezes zarządu spółki notowanej na giełdzie, nie chciał uczestniczyć jawnie w obrocie gospodarczym w innych spółkach.

(przesłuchanie stron – e protokół k. 673)

Powód, jako wspólnik cichy, brał udział w negocjacjach związanych z wysokością stawki czynszu w(...)i pomocy w renegocjacji umowy. Powód, jako wspólnik Spółki Cichej był na każdym spotkaniu odbywającym się ze świadkiem Y. R., w którym uczestniczyli również R. Ż.oraz w większości jego małżonka. Powód nie uczestniczył w prowadzeniu spraw spółki w żaden inny sposób, w szczególności nigdy nie brał udziału w zarządzaniu spółką, nie znał jej pracowników, nie przychodził do punktów sprzedaży (...), oraz nie negocjował kontraktów handlowych.

(zeznania świadków – Y. R., M. H. (2), K. R. (2), B. K. (2), M. S., K. O. (2)– e-protokół k.359; przesłuchanie powoda i pozwanych w charakterze stron – e-protokół, k.673)

Powód, jako wspólnik cichy, był informowany o działalności (...) oraz o jej wynikach finansowych.

(dokumentacja wraz z wiadomościami elektronicznymi k. 53 – 92)

Dnia 28 stycznia 2008 r. powód przekazał na rachunek pozwanej ad. 2 kwotę 25 000 zł pod tytułem (...).

(potwierdzenie przelewu, k. 102)

W dniu 26 września 2011 r. powód R. M. (1)wypowiedział Umowę Spółki Cichej ze skutkiem na dzień 31 grudnia 2011 r., tj. na trzy miesiące naprzód na koniec roku kalendarzowego. Jednocześnie powód wezwał pozwanych do zwrotu wniesionego przez niego wkładu pieniężnego w kwocie 186 562,30 zł oraz rozliczenia i wypłaty przysługującego udziału w zysku spółki. Wypowiedzenie zostało doręczone pozwanym w dniu 29 września 2011 r.

(wypowiedzenie z dnia 26 września 2011 r. wraz z dowodem doręczenia, k.18-20)

Z dniem 31 grudnia 2011 r. Umowa Spółki Cichej została rozwiązana.

(przesłuchanie powoda, przesłuchanie pozwanych eprotokół k. 673, okoliczność przyznana przez każdą ze stron: pozew k. 7, odpowiedź na pozew k. 35 )

Od dnia 19 października 2007 r. do dnia 31 grudnia 2010 r. spółka (...)osiągnęła dochód w wysokości 146 046,33 zł, natomiast na dzień 31 grudnia 2011 r. spółka (...)wykazała stratę w wysokości 54 049,53 zł.

(opinia biegłego, k.399-410, dokumentacja księgowa k. 129 – 289, k. 291-315, k. 373)

Na zysk osiągnięty przez (...)Sp. j. mają wpływ przede wszystkim przychody z prowadzonej działalności gospodarczej oraz koszty działalności. Informacja o marży zysku nie jest brana pod uwagę przy obliczeniu przychodu (...)Sp. j.

(opinia pisemna uzupełniająca biegłego sądowego, k. 447 - 450, ustna opinia uzupełniająca biegłego sądowego, e-protokół, k.673)

Pismem z dnia 26 września 2011 r., doręczonym w dniu 29 września 2011 r. powód wezwał pozwanych do zwrotu wkładu i zysku należnego mu z par. 2 Umowy Spółki Cichej.

(wezwanie k. 18, potwierdzenie doręczenia k. 19 – 20)

W piśmie z dnia 9 grudnia 2013 r., doręczonym powodowi w dniu 4 lutego 2014 r., złożył oświadczenie o potrąceniu kwoty 54 611, 79 zł tytułem połowy wynagrodzenia należnego mu na podstawie par. 4 Umowy Spółki Cichej zwartej zawartej pomiędzy (...) R. Ż.sp. j. z tytułu uczestnictwa przez Pana w zyskach i stratach Spółki (...)sp. ja. w kwocie 45 998, 40 zł.

(oświadczenie k. 478)

Sąd dokonał następującej oceny materiału dowodowego:

Postanowieniem z dnia 4 lutego 2014 r. sąd oddalił wniosek dowodowy pozwanych o dopuszczenie dowodu z opinii uzupełniającej biegłego sądowego na okoliczność obliczenia wartości zysku brutto, zysku netto, zysku z marży oraz marży osiągniętej przez spółkę (...)sp. j. (k. 476, k. 469).

Pozwani zgłosili zastrzeżenia do protokołu na podstawie art. 165 k.p.c. w zakresie wniosku z pisma nr 6 pkt 5.

Pozwani nie wskazali – zgodnie z art. 165 k.p.c. - jakie przepisy postępowania sąd naruszył oddalając wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego.

Wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii pisemnej podlegał oddaleniu na podstawie art. 217 § 2 k.p.c., z uwagi na to, że był to wniosek nieistotny dla rozstrzygnięcia sprawy. Pozwani zgłosili w piśmie przygotowawczym nr 6 nowy wniosek dowodowy wnosząc o obliczenie wartości zysku brutto, zysku netto, zysku z marży oraz marży osiągniętej przez spółkę (...)sp. j. Jako podstawę złożenia tego wniosku dowodowego pozwani podali, iż pozwany R. Ż.dokonał potrącenia przysługującej mu w stosunku do powoda na podstawie § 4 Umowy Spółki Cichej „zrealizowanej marży” w wysokości 54 611, 79 zł. Szersze rozważania prawne dotyczące nieistotności tego wniosku dowodowego zostaną przedstawione przez sąd w dalszej części rozważań przy omawianiu zarzutów w rozważaniach prawnych.

Sąd odmówił wiarygodności zeznaniom R. M. (1)w zakresie, w jakim zeznał, że jego wkład do spółki cichej wynosił 186 000 zł (z groszami), wpłacone na rzecz tej spółki przed zawarciem umowy spółki cichej. Twierdzenia powoda nie są przekonywające i pozostają w sprzeczności z pozostałym materiałem dowodowym w sprawie.

Należy podkreślić, że Umowa Spółki Cichej została zawarta pomiędzy R. M. (1)oraz R. Ż.i M. Ż. (1)w dniu 19 października 2007 r., zaś kwoty w łącznej wysokości 134 745 złotych były uiszczane w latach 2004 i 2005 r. (ostatnia z wpłat została dokonana w dniu 21 czerwca 2005 r.). Fakty te nie były sporne pomiędzy stronami. Żadna ze stron nie twierdziła, że Umowa Spółki Cichej została zawarta w innej dacie, aniżeli wskazana w treści umowy. Żadna ze stron nie twierdziła także, strony wcześniej zawarły inną umowę spółki cichej, zaś fakt taki nie wynika z analizy pozostałego materiału dowodowego. Dlatego - w ocenie Sądu – nie jest prawdopodobne, że powód dokonywał wpłat na przyszłość jako wkład z tytułu Umowy Spółki Cichej, która była zawarta po upływie ponad 2 lat od ostatniej z wpłat.

Za stanowiskiem tym przemawiają także dalsze wyjaśnienia powoda, który szczegółowo pytany przez przewodniczącego odnośnie do tytułu dokonywanych wpłat przed zawarciem Umowy Spółki Cichej zeznał: „moja żona, która jeszcze wtedy nie była moją żoną, o ile dobrze pamiętam, wpłacałem po to, żeby zasilić kapitał obrotowy spółki”. Natomiast na pytanie, dlaczego wpłacał te, aby zasilić kapitał obrotowy spółki, wyjaśnił, że „taka była konieczność gospodarcza, tak żeśmy się umówili”. Jak już wspomniano, żadna ze stron, nie twierdziła, że Umowa Spółki Cichej była zawarta przed dniem 19 października 2007 r. Powód twierdzi, że umówił się na dokonywanie wpłat z pozwanymi, lecz nie twierdzi ostatecznie, że wpłaty te zostały dokonane na poczet wkłady z tytułu umowy spółki cichej, która miała być pomiędzy stronami zawarta.

Z uwagi na to, że powód nie mógł dokonać wpłat na rzecz pozwanych bez przyczyny, przewodniczący zadawał powodowi bardziej szczegółowe pytania. W końcu powód, na pytanie przewodniczącego dotyczące tego, jaka była jego rola w związku z wpłatą tego kapitału, oznajmił, że w czasie gdy wpłacał pieniądze, jego „rola była żadna”. Powód wyjaśnił, że wtedy jego żona (bądź też przyszła żona) K. Ł. (1) była wspólniczką pozwanych i udzielił firmie swojej żony i R. Ż. kapitału obrotowego. Powód nie potrafił również szczegółowo odpowiedzieć, dlaczego wpłacał te pieniądze. Zeznał, że w istocie nie wie, jaka była jego rola, może „cichego inwestora”, ale „nie cichego”, bo „robiliśmy to oficjalnie, tutaj nie było żadnych tajemniczych przepływów, po prostu wpłacałem pieniądze celem zasilenia kapitału obrotowego”.

Zeznania powoda uprawdopodabniają twierdzenia pozwanych, iż powód wpłacał pieniądze w 2004 r. i w 2005 r. z tej przyczyny, że K. Ł. (1), jego życiowa partnerka, a następnie żona, była wspólniczką (...)sp. j. wraz z R. Ż.. Z uwagi na utrzymywane z nią najpierw relacje życiowe, a później rodzinne wpłacał za K. Ł. (1)pieniądze do spółki jawnej celem rozwinięcia jej działalności gospodarczej. Jest to zrozumiałe, gdyż powód jako późniejszy małżonek K. Ł. (2), mógł czerpać zyski z prowadzonej przez małżonkę działalności gospodarczej. Potwierdzenie tego faktu można odnaleźć w zeznaniach świadka K. Ł. (2). Jak wynika z ich treści, w czasie trwania małżeństwa świadek pozostawała z R. M. (1)w ustroju majątkowym wspólności ustawowej; nie miała zawartej z powodem umowy o ustanowieniu rozdzielności majątkowej.

Sąd wskazuje, że ścisłe rozróżnienie momentów wpłat przez R. M. (1)pieniędzy w 2004 i 2005 r. i powiązanie ich z okresem, kiedy R. M. (1)oraz K. Ł. (1)byli małżonkami nie jest możliwe. Bez wątpienia powód i świadek byli małżonkami, zaś powód wpłacał pieniądze na rzecz (...) R. Ż.sp. j. zanim świadek została jego małżonką. Jednakże ani K. Ł. (1)ani R. M. (1)nie pamiętali ani roku zawarcia związku małżeńskiego, ani też daty rozwiązania związku małżeńskiego przez rozwód.

Nie zmienia oceny wiarygodności zeznań R. M. (1)to, że K. Ł. (1)samodzielnie uiściła wkład pieniężny 30 000 zł do (...). Jak wynika z sekwencji zdarzeń podawanych przez świadka oraz strony, K. Ł. (1)była wspólniczką (...), w czasie, gdy była partnerką życiową powoda. Wówczas K. Ł. (1)oraz R. M. (1)utrzymywali wraz z pozwanymi kontakty towarzyskie (spotykali się towarzysko, wyjeżdżali wspólnie na wakacje). Już wówczas R. M. (1)dokonywał wpłat na rzecz (...). Następnie wpłat takich dokonywał po zawarciu małżeństwa z K. Ł. (1). Powód nie udowodnił zaś, że wpłat tych dokonywał ze środków finansowych pochodzących z majątku odrębnego.

Sąd uznał, że w wyżej wskazanym zakresie zeznania powoda są niewiarygodne, także ze względu na treść Umowy Spółki Cichej. Z § 1 Umowy Spółki Cichej wynika wprost, że Wspólnicy, w tym także powód, „wnoszą następujące wkłady: R. M. (1)186 562, 30 zł i pokrywa go w całości w gotówce”. Jak stwierdził powód oraz pozwani, powód nigdy nie wnosił wkładu w gotówce. Każda wpłata dokonywana była przez pozwanego przelewem. W ocenie Sądu, gdyby strony, w tym w szczególności powód, chciały określić w Umowie Spółki Cichej, że wkład, o którym mowa w jej § 1, dotyczy także wpłat dokonywanych przed dniem 17 października 2007 r., tj. przed dniem zawarcia Umowy Spółki Cichej, umieściłyby wyraźnie taką informację w treści Umowy Spółki Cichej. Podejście to jest uzasadnione przede wszystkim stanowiskiem powoda, który – w czasie zeznań – podkreślał, że jest prezesem spółki notowanej na giełdzie, „w końcu pisze – jak wyjaśniał – sprawozdania giełdowe i stara się bardzo precyzyjnie wszystko napisać”. Natomiast powód pytany przez przewodniczącego, czy nie zawierał żadnym umów pisemnych odnośnie do dokonywanych wpłat, zeznał: „nie zawierałem żadnych, jak dobrze pamiętam, z tego co pamiętam, nie zawierałem żadnych umów”. Z uwagi na takie zeznania powoda, nie sposób przyjąć, że Umową Spółki Cichej objęte były wpłaty dokonywane przez powoda w latach 2004 -2005, skoro powód, jak twierdzi, nie zawierał odnośnie do tych wpłat żadnych umów.

Potwierdzenie tego stanowiska można odnaleźć także w zeznaniach pozwanych.

W szczególności zeznania M. Ż. (1)są precyzyjne, jasne, konkretne. Podkreślenia wymaga to, że świadek odpowiadając na zadawane pytania nie dopowiadał twierdzeń nie związanych z zadanym pytaniem, tym samym nie kierował odpowiedzi na inny temat, w taki sposób, jak to czynili pozwany i powód. Świadek wyraźnie zeznała, że pieniądze wpłacone przed zawarciem Umowy Spółki Cichej nie stanowiły wkładu R. M. (1)określonego w tej umowie. Świadek zeznała, że pieniądze te były wpłacane tytułem wkładu K. Ł. (1)w spółkę, gdy powód i świadek byli małżonkami, i nie stanowiły elementu wkładu w spółkę cichą.

Analogicznie zeznał R. Ż., choć zeznania pozwanego w pierwszej fazie są bardzo zawiłe i nie dotyczą w wielu kwestiach istoty sporu, co świadczy o jego wcześniejszym przygotowaniu do zeznań. Dopiero na pytania przewodniczącego pozwany udzielił odpowiedzi, które są zbieżne z zeznaniami M. Ż. (1). Z uwagi na to, na to że pytania przewodniczącego nie były znane pozwanemu, zaś pozwany odpowiadał na nie zwięźle i spontanicznie, sąd uznał, że są one wiarygodne, zwłaszcza że znajdują potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym. Pozwany zeznał, że zobowiązania tytułem wkładu z Umowy Spółki Cichej są zobowiązaniami na przyszłość i z tych zobowiązań pozwany uiścił wyłącznie 25 000 zł, po wielu wezwaniach, w tym w drodze wiadomości elektronicznych. Pozwany zeznał także, że Umowa Spółki Cichej nie obejmowała kwot wpłaconych przez R. M. (1)wcześniej przed zawiązaniem tej umowy. Wyjaśnił także, dlaczego Umowa Spółki Cichej nie obejmowała tych kwot. Świadek zeznał, że świadek K. Ł. (1)wystąpiła ze spółki (...). W jej miejsce wstąpiła M. Ż. (1). W związku z wystąpieniem K. Ł. (1)ze spółki strony rozliczyły się ze sobą. Z uwagi na to, że wcześniejsze wpłaty dokonywane były przez R. M. (1)w związku z udziałem w spółce jego małżonki, uznano, że strony się rozliczyły. Przy wzajemnym rozliczeniu strony korzystały z fachowej pomocy.

Sąd odmówił wiarygodności zeznaniom świadka K. Ł. (1), w zakresie, w jakim zeznała, że R. Ż.mówił jej przy końcowym rozliczeniu oraz w sprawie rozwodowej i przy wyjściu ze spółki, że ma z powodem wewnętrzną umowę dotyczącą rozliczeń stron z tytułu wpłat dokonanych w latach 2004 i 2005, która została zawarta przed zawarciem Umowy Spółki Cichej. Zeznania świadka są wewnętrznie sprzeczne i nie znajdują potwierdzenia w zebranym materiale dowodowym.

Świadek wyraźnie stwierdza, że R. Ż.i R. M. (1)wiązała umowa dotycząca rozliczenia kwot wpłaconych z 2004 i 2005 r., która została zawarta przed zawarciem Umowy Spółki Cichej. Jednakże żadna ze stron, ani powód ani pozwani nie zeznali, że istniała pomiędzy nimi taka jakaś dodatkowa umowa. W szczególności powód w swoich zeznaniach oświadczał, że nie wiązała go żadna umowa z pozwanymi poza Umową Spółki Cichej.

Świadek twierdzi również, że R. M. (1)zainwestował w sklep, który znajduje się w (...), lecz z jednej strony twierdzi, że „nie wie czy jest to spółka cicha, czy jakaś inna”, ale „na pewno zainwestował w to pieniądze, a jeżeli jest to spółka cicha, to tak włożył pieniądze w spółkę cichą”, z drugiej zaś wyraźnie wyjaśnia, że nie potrafi rozróżnić spółki cichej amo spółki, której była wspólnikiem, pod względem prawnym czy też pod względem ekonomicznym. Brak wiedzy w tym zakresie świadek uzasadnił tym, że jest instruktorem narciarstwa.

W konsekwencji, skoro świadek nie wie, jaka jest różnica pomiędzy spółką cichą a spółką jawną, której była wspólnikiem, to nie są przekonywające jej zeznania, że powód wpłacał pieniądze z tytułu umowy spółki cichej, a nie z tytułu wpłat dokonywanych na rzecz spółki jawnej w związku z tym, że ona była wspólnikiem tej spółki. Wniosek ten wzmacnia fakt, że wpłaty dokonywane przez powoda miały miejsce w 2004 r. i 2005 r., gdy pomiędzy stronami żadnej Umowy Spółki Cichej nie było. W związku z tym w dalszym ciągu nie są wiarygodne zeznania świadka, że jej wystąpienie ze spółki jawnej nie obejmowało rozliczenia tytułem wpłat dokonanych na rzecz spółki przez powoda. Analizując zeznania świadka można dostrzec, że świadek obawia się, że R. M. (1)może żądać od niej zwrotu kwot wpłaconych do spółki jawnej, kiedy była wspólnikiem. Jak zeznała świadek, z powodem jest po rozwodzie, ale nie prowadzili żadnych rozliczeń z tytułu majątku dorobkowego. Wyjaśnienia świadka w tym zakresie są również dość nieprecyzyjne („My po prostu się, ja zrezygnowałam z większości jakby, tutaj walki o majątek i po prostu rozstaliśmy się, ogólną ugodą i tyle”).

Sąd uznał opinię biegłego sądowego za niewiarygodną w zakresie, w jakim biegła wyliczyła marżę z zysku w opinii pisemnej. Jest to uzasadnione tym, że teza dowodowa postanowienia dowodowego nie obejmowała obliczenia marży z zysku. Jak wskazała biegła sądowy w opinii pisemnej oraz w opinii ustnej wyliczenie zysku z marży miało charakter wyłącznie informacyjny i w odniesieniu do okresu 17 października 2007 r. do 31 grudnia 2007 r. ma charakter czysto szacunkowy, w oparciu o proporcjonalne uwzględnienie kosztów oraz sprzedaży w innych okresach. Z uwagi na uwzględnienie marży zysku w opinii pisemnej sąd z urzędu dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego, celem ustalenia, czy marża z zysku została uwzględniona przez biegłego sądowego przy obliczeniu dochodu (...). Biegła sądowy, przesłuchiwana na rozprawie, wyraźnie stwierdziła, że zysk z marży nie został uwzględniony w wyliczeniu zysku spółki (...)Sp. J. i nie ma wpływu na wynik końcowy opinii w zakresie poczynionych przez biegłą sądową ustaleń.

W pozostałym zakresie sąd uznał opinię biegłego sądowego za wiarygodną mając na uwadze również to, że żadna ze stron nie zakwestionowała wyniku końcowego opinii pisemnej (pisma przygotowawcze stron nr 3 i 4 k. 434-435, k. 437-438).

Sąd pominął w ustaleniach faktycznych pozostały materiał procesowy zgromadzony w aktach sprawy uznając, że nie zawiera on faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy w rozumieniu art. 227 k.p.c.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo jest usprawiedliwione co do zasady, nie co do wysokości.

Podstawą prawną powództwa jest art. 471 k.c. w związku z § 2 Umowy Spółki Cichej.

Artykuł 471 k.c. ustanawia reżim odpowiedzialności odszkodowawczej ex contractu. Kreuje on zobowiązanie dłużnika do naprawy szkody majątkowej powstałej u wierzyciela w wyniku nierzetelnego wykonania bądź niewykonania zobowiązania umownego przez tego dłużnika, obejmującej pozytywny interes umowny, tj. świadczenia, które wierzyciel by uzyskał w przypadku prawidłowego wykonania umowy oraz korzyści wynikające z możliwości dysponowania nimi, oraz inne negatywne konsekwencje naruszenia zobowiązania dla majątku wierzyciela.

Stosownie do § 2 Umowy Spółki Cichej Wspólnicy uczestniczą w zyskach i stratach Spółki Jawnej w proporcji 50 % każdy.

Szkoda powoda polega na tym, że pozwani nie wypłacili mu zysku Spółki Jawnej od momentu zawiązania umowy spółki cichej, tj. od dnia 19 października 2007 r. do dnia jej rozwiązania, co nastąpiło w dniu 31 grudnia 2011 r.

Pozwani podnieśli zarzut, że Umowa Spółki Cichej jest bezwzględnie nieważna, gdyż jej treść wykracza poza granice swobody kontraktowania określone w art. 353 1 k.c., tj. naturę spółki cichej, przepisy kodeksu cywilnego oraz zasady współżycia społecznego.

Sąd nie podziela poglądu pozwanych.

Należy wskazać, że zarzut bezwzględnej nieważności Umowy Spółki Cichej został skonstruowany przez pozwanych bez głębszej analizy prawnej. Przede wszystkim nie sprecyzowano, jakie przepisy kodeksu cywilnego oraz zasady współżycia społecznego zostały naruszone przez ukształtowanie uprawnień i obowiązków stron, jak w Umowie Spółki Cichej. Dlatego szczegółowe odniesienie się do tych kwestii przez sąd nie jest możliwe. Sąd nie może bowiem antycypować tego, co strony mają na myśli podnosząc bliżej nieokreślone zarzuty.

Z analizy pism przygotowawczych pozwanych można wywnioskować, że zarzut bezwzględnej nieważności Umowy Spółki Cichej został oparty na twierdzeniu, że stroną przedmiotowej umowy są osoby fizycznej nieprowadzące działalności gospodarczej, podczas gdy stroną umowy spółki cichej powinno być przedsiębiorstwo (względnie przedsiębiorca), w które wspólnik cichy inwestuje środki finansowe celem osiągnięcia zysku. Natomiast jedną ze stron Umowy Spółki Cichej nie jest przedsiębiorstwo, tj. (...)sp. j., lecz jego wspólnicy, tj. R. Ż.oraz M. Ż. (1).

Zgodnie z art. 58 § 1 k.c. czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy.

Rozważając, czy Umowa Spółki Cichej jest niezgodna z art. 58 § 1 k.c. należy wyjaśnić, że umowa spółki cichej nie jest spółką prawa handlowego, a więc nie ma osobowości prawnej, ani zdolności do bycia podmiotem praw i obowiązków, pozywania i bycia pozywaną. W polskim systemie prawnym obowiązuje bowiem zamknięty katalog spółek prawa handlowego, który ujęty został w art. 1 § 2 k.s.h., zaś spółka cicha nie została w nim wymieniona, obok takich spółek, jak: spółka jawna, spółka partnerska, spółka komandytowa, spółka komandytowo-akcyjna, spółka z ograniczoną odpowiedzialnością i spółka akcyjna. Spółki cichej nie sposób zakwalifikować jako którejkolwiek z nich, choćby z uwagi na brak konstytutywnego wpisu do rejestru przedsiębiorców (zob. np. art. 12 k.s.h., art. 25 1 k.s.h.).

Umowa spółki cichej nie jest współcześnie uregulowana w przepisach prawa i należy do grupy umów nienazwanych. Natomiast konstruowanie umów nienazwanych, w tym takich jak umowa spółki cichej oparte jest o art. 353 1 k.c., zgodnie z którym strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Jest to teza ważna, gdyż historycznie umowa spółki cichej była unormowana w art. 682 - 695 Rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 27 czerwca 1934 r. Kodeks handlowy (Dz. U. 1934 r., Nr 57, poz. 502 ). Istotne elementy tejże umowy zawarte były w art. 682 § 1 k.h., zgodnie z którym „ Kto jako spólnik uczestniczy wkładem w przedsiębiorstwie kupca, prowadzonem przez tegoż w imieniu własnem, jest spólnikiem cichym”.

Z uwagi na nieuregulowanie umowy spółki cichej możliwe jest w praktyce kontraktowania modyfikowanie postanowień w kierunku zbliżenia pozycji wspólnika cichego do pozycji wspólnika którejś ze spółek prawa handlowego bądź wspólnika spółki cywilnej. W konsekwencji może dojść do powstania pewnych form atypowych spółek cichych. Z zastrzeżeniem wyżej powołanej treści art. 353 1 k.c. należy uznać taką praktykę za dopuszczalną.

Jak się wydaje, pozwani sugerują, że art. 682 – 695 k.h. mają zastosowanie w drodze analogii do Umowy Spółki Cichej i określają bezwzględnie obowiązujący elementy istotne umowy spółki cichej. Pozwani wprost nie przywołują tych przepisów, lecz odwołują się do ich treści, celem wzmocnienia swojej argumentacji.

W ocenie Sądu art. 682 – 695 k.h. nie mają zastosowania per analogiam do ustalenia elementów istotnych umowy spółki cichej. Analogię można stosować z obowiązujących przepisów prawa do instytucji uregulowanych przez prawo powszechnie obowiązujące. Celem wnioskowania per analogiam jest bowiem uzupełnienie luk konstrukcyjnych (technicznych) przez obowiązujący przepis prawa. W ten sposób zapewniona ma zostać spójność systemu prawa, co będzie niemożliwe, gdy do instytucji uregulowanych w prawie, które zawierają luki konstrukcyjne, zostaną zastosowane przepisy nieobowiązującego prawa. Z uwagi na to, że art. 682 – 695 k.s.h. nie obowiązują, zaś umowa spółki cichej nie jest uregulowana przepisami prawa powszechnie obowiązującego, nie można nieobowiązujących przepisów Kodeksu handlowego stosować w drodze analogii do konstrukcji umowy nienazwanej, jaką jest umowa spółki cichej.

Dlatego nie można zgodzić się z poglądem pozwanych, że stroną umowy spółki cichej musi być przedsiębiorca (przedsiębiorstwo), co wynika z art. 682 k.h. Żaden aktualny przepis prawa nie stoi na przeszkodzie by ukształtować umowę spółki cichej w ten sposób by jej stroną nie było przedsiębiorstwo, lecz wspólnicy tego przedsiębiorcy. W tym wypadku to ci wspólnicy staną się stroną stosunku obligacyjnego i oni będą zobowiązani do wypłaty części zysku, do której uprawniony jest wspólnik cichy. Jest to uzasadnione tym, że umowa spółki cichej stanowi współcześnie specyficzną formę inwestowania w cudze przedsiębiorstwo. Charakteryzuje się ona tym, że jest formą pasywnego udziału wspólnika cichego w cudze przedsiębiorstwo ze skutkiem wewnętrznym pomiędzy wspólnikami.

Umowa Spółki Cichej spełnia wszystkie wyżej wymienione wymagania.

Wspólnikiem cichym Umowy Spółki Cichej jest R. M. (1). Taki charakter prawny udziału powoda w umowie spółki cichej został potwierdzony przez świadków, powoda oraz pozwanych.

Świadkowie M. H., K. R., B. K. (2), M. S. (2), K. O. (2)wyjaśnili, że nie znali R. M. (1)i nie wiedzieli, że inwestował w (...). Jedynie świadek Y. R.zeznał, że wiedział, jaka jest rola powoda w przedsiębiorstwie pozwanych, lecz nie znał bliższych szczegółów w tej kwestii. Pozwani wyjaśnili, że z powodem zawarli Umowę Spółki Cichej, gdyż R. M. (1)zależało nieujawnieniu jego osoby jako wspólnika w rejestrze przedsiębiorców spółki jawnej. Przyczyną takiego stanu rzeczy było to, że powód zajmuje stanowisko prezesa zarządu spółki akcyjnej notowanej na giełdzie papierów wartościowych i nie chciał uczestniczyć jawnie jako wspólnik innego przedsiębiorstwa. Z tych powodów zdecydowano się na wybór umowy spółki cichej, która zapewniała R. M. (1), że nie zostanie ujawniony wobec osób trzecich. Z ich wyjaśnieniami korespondują fakty podane przez powoda również przesłuchiwanego w charakterze strony. Powód potwierdził okoliczności zawarcia Umowy Spółki Cichej i jego udziału w tej spółce w charakterze wspólnika cichego.

Cudzym przedsiębiorstwem, w którym wspólnik cichy miał udział jest (...). W taki sposób przedsiębiorstwo to zostało oznaczone w § 1 Umowy Spółki Cichej. Przedsiębiorstwo to jest przedsiębiorstwem w rozumieniu art. 55 1 k.c., gdyż stanowi zorganizowany zespół składników niematerialnych i materialnych przeznaczonych do prowadzenia działalności gospodarczej. Jest to przedsiębiorstwo cudze, tzn. jego właścicielami są R. Ż.oraz M. Ż. (1), którzy są wspólnikami tejże spółki w rozumieniu art. 22 § 2 k.s.h. i art. 26 § 1 pkt 3 k.s.h. Natomiast R. M. (1)nie jest właścicielem tego przedsiębiorstwa.

Udział wspólnika cichego w cudze przedsiębiorstwo został oznaczony jako wkład pieniężny. Wkład ten został w § 1 Umowy Spółki Cichej ustalony został na poziomie 186 562, 30 zł.

Udział wspólnika cichego w cudze przedsiębiorstwo był pasywny, w tym sensie, że miał ograniczyć się do wniesienia wkładu pieniężnego w cudze przedsiębiorstwo. Żaden z przepisów Umowy Spółki Cichej nie przewidywał możliwości reprezentacji cudzego przedsiębiorstwa przez wspólnika cichego oraz nie powierzał mu prowadzenia spraw tego przedsiębiorstwa zarówno w zakresie zwykłego zarządu ani przekraczającego zwykły zarząd.

Pasywny udział R. M. (1)w (...)potwierdzają zeznania wszystkich świadków. W szczególności pracownicy przedsiębiorstwa zeznali, że jego osoba nie jest im znana, iż nic nie wiedzą na temat udziału powoda w przedsiębiorstwie i jego zakresu, podkreślili, że powód nie zarządzał przedsiębiorstwem, nie interesował się nim, nie przychodził do sklepów przedsiębiorstwa. Jedynym przypadek, gdy powód włączył się w prowadzenie spraw przedsiębiorstwa związany był z negocjowaniem stawek czynszu umów najmu. Nie oznacza to, że doszło do przekształcenia udziału R. M. (1)w formę jego udziału w przedsiębiorstwie. Czynności powoda podejmowane były na początku obowiązywania Umowy Spółki Cichej, ale brała w nich udział także M. Ż. (1).

Pozwani podnieśli zarzut, że Umowa Spółki Cichej stanowi w istocie umowę pożyczki.

Sąd nie podziela poglądu pozwanych.

Zgodnie z art. 720 § 1 k.c. przez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości.

Oznacza to, że do przedmiotowo istotnych elementów treści umowy pożyczki należy przeniesienie pieniędzy albo rzeczy oznaczonych co do gatunku na własność pożyczkobiorcy.

Żadna z osób przesłuchiwanych w charakterze stron procesu nie zeznała, że zawarła umowę pożyczki. Wręcz przeciwnie zarówno powód, jak i pozwani twierdzili, że zawarli umowę spółki cichej.

Przeciwko kwalifikacji umowy z dnia 19 października 2007 r., jako umowy pożyczki, przemawia także treść tego stosunku prawnego. W przedmiotowej umowie nie zawarto takich postanowień umownych, jak ujęte w art. 720 § 1 k.c. Nie odpowiadają im również treści § 1 i 2 Umowy Spółki Cichej. Te ostatnie zaś zawierają elementy, które są charakterystyczne dla umowy spółki cichej, co już zostało powyżej omówione.

Dodać należy, że istotna różnica pomiędzy umowami pożyczki i spółki cichej polega na zobowiązaniu w umowie spółki cichej wspólnika cichego do udziału w stratach przedsiębiorstwa. Takie rozwiązanie prawne nie charakteryzuje umowy pożyczki, gdyż pożyczkodawca nie ponosi takiej odpowiedzialności w przeciwieństwie do wspólnika cichego (zob. art. 720 k.c. i nast.). Odpowiedzialność taką przewiduje § 2 Umowy Spółki Cichej stanowiąc, że wspólnicy uczestniczą w zyskach i stratach Spółki Jawnej w proporcji po 50% każdy.

Pozwani podnieśli zarzut braku legitymacji procesowej biernej. Wskazywali przy tym, że stroną Umowy Spółki Cichej nie są R. Ż.oraz M. Ż. (1), lecz (...)Sp. j.

Sąd nie podziela stanowiska pozwanych.

Zarzut pozwanych jest wewnętrznie sprzeczny. Z jednej strony pozwani zarzucają, że umowa spółki cichej jest bezwzględnie nieważna, gdyż stroną tejże umowy nie jest przedsiębiorstwo, z drugiej zaś – twierdzą, że stroną umowy spółki cichej jest przedsiębiorstwo, dlatego pozwani nie mają legitymacji procesowej biernej.

W ocenie Sądu stronami Umowy Spółki Cichej są R. Ż.i M. Ż. (1)oraz R. M. (1). Stroną tejże umowy nie jest (...)sp. j. Wniosek taki wynika z analizy treści Umowy Spółki Cichej.

W części wstępnej Umowy Spółki Cichej postanowiono, że zawarto ją pomiędzy dwiema stronami określonymi mianem „Wspólników”. Określenie to dotyczy zarówno powoda, jak i pozwanych. W odniesieniu do pozwanych wyraźnie postanowiono, że R. Ż.oraz M. Ż. (1)występują jako wspólnicy spółki jawnej (...)oraz dokonano ich identyfikacji przez podanie miejsca zamieszkania oraz serii i numerów dowodów osobistych. Podobnie zidentyfikowano powoda, z tym że nie oznaczono go jako wspólnika spółki jawnej (...).

Ponadto, w § 1 Umowy Spółki Cichej dokonano ścisłego rozróżnienia pomiędzy pojęciem Wspólników oraz pojęciem (...)sp. j. Wyjaśniono, że „Państwo M.i R. Ż.jako Wspólnicy uczestniczą w przedsiębiorstwie prowadzonym pod firmą (...)sp. j. z siedzibą w W., zwaną dalej „Spółka jawna”. Takie ujęcie przedsiębiorstwa jest uzasadnione art. 8 § 1 k.s.h. Spółka jawna, choć nie jest osobą prawną, jest spółką prawa handlowego, której tenże przepis przyznaje zdolność prawną odrębną od zdolności jej wspólników.

W związku z tym, ilekroć w Umowie Spółki Cichej mowa jest o Wspólnikach [np. § 1 – „Wspólnicy wnoszą następujące wkłady(…)”, § 2 - „Wspólnicy uczestniczą w zyskach i stratach (…)”] strony miały na względzie Wspólników: R. Ż.i M. Ż. (1)oraz Wspólnika: R. M. (1). Gdy w Umowie Spółki Cichej posłużono się określeniem Spółki Jawnej [np. § 2 „Wspólnicy uczestniczą w zyskach i stratach Spółki Jawnej (…)”, „(…) jeżeli to okaże się niezbędne dla dalszego funkcjonowania Spółki Jawnej]. Przywołanie (...) Sp. j., jako „Spółki Jawnej” w kontekście tych zapisów umownych jest uzasadnione istotą umowy spółki cichej, która – jak już wspomniano – jest formą inwestowania w cudze przedsiębiorstwo.

Wobec tego należy stwierdzić, że pozwani mają legitymację procesową bierną.

Powód żąda od pozwanych zapłaty kwoty po 50 000 zł od każdego z pozwanych, a po ograniczeniu żądania po 22 999, 20 zł.

Pozwani podnieśli zarzut, że roszczenie procesowe o zapłatę z tytułu zysku z przedsiębiorstwa prowadzonego przez (...) R. Ż.Sp. j. powinno obejmować marżę z zysku.

Zgodnie z § 2 Umowy Spółki Cichej wspólnicy uczestniczą w zyskach i stratach Spółki Jawnej w proporcji po 50% każdy.

Strony nie dookreśliły w treści Umowy Spółki Cichej sposobu rozumienia pojęcia zysk, który został w niej użyty. Nie wyjaśnił tego również żaden z powołanych przez strony dowodów ze źródeł osobowych czy też z dokumentów lub z innych środków dowodowych w rozumieniu art. 308 i 309 k.p.c. W szczególności pozwani, przesłuchiwani w charakterze stron, nie zeznali, że kształtując § 2 Umowy Spółki Cichej, mieli na względzie zysk, który będzie obejmował także zysk z marży. W konsekwencji pomocne dla ustalenia pojęcia zysku były wiadomości specjalne.

W zleconej przez Sąd opinii pisemnej biegły sądowy wyjaśnił, w jaki sposób należy rozumieć pojęcie zysku osiągniętego przez przedsiębiorstwo z prowadzonej działalności gospodarczej. Stwierdzono, że definicja zysku jako kategorii ekonomicznej obejmuje zysk w działalności przedsiębiorstwa jako nadwyżkę przychodów nad kosztami oznaczającymi dodatni wynik finansowy. Główne źródło zysków stanowią przychody ze sprzedaży towarów i usług. Dodatni wynik finansowy otrzymuje się w wyniku odjęcia poniesionych na działalność kosztów od przychodów. W ekonomice przedsiębiorstw rozróżnia się przede wszystkim dwa rodzaje zysku: brutto lub netto. Zysk brutto to dodatnia różnica między przychodami pochodzącymi ze sprzedaży a kosztami sprzedawanych produktów lub usług. Z kolei zysk netto to marża naliczana ze sprzedaży produktów wraz z rabatem, uzyskiwana po odliczeniu działalności oraz podatków (różnica po potrąceniu podatku dochodowego od zysku brutto). W przypadku wyliczenia zysku osiągniętego przez przedsiębiorstwo z prowadzonej działalności gospodarczej częściej stosowane jest pojęcie zysku brutto. Za przyjęciem takiej metodologii świadczy również to, że pozwani rozliczali swoją działalność na tych samych zasadach co osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą. W takiej sytuacji zysk staje się dochodem osoby fizycznej, a więc jest to nadwyżka przychodów nad kosztami ich uzyskania. Wówczas otrzymywany jest dochód brutto. Jest to pojęcie tożsame z zyskiem brutto, gdyż dochód brutto i zysk brutto należy odnosić do zasad rozliczania osób fizycznych (opinia pisemna uzupełniająca k. 448). Z tej przyczyny biegła sądowy ustaliła w opinii pisemnej osiągnięty przez D. S. sp. j. zysk brutto.

Biegła sądowy wyjaśniła również w opinii pisemnej uzupełniającej (k. 447 - 450) oraz opinii ustnej uzupełniającej (k. 471), dlaczego w opinii pisemnej (k. 397 - 410 ) wskazała na zysk z marży i jakie znaczenie dla ustalenia zysku brutto ma zysk z marży.

Przede wszystkim biegła sądowy wyjaśniła, iż podała w opinii pisemnej informacje dotyczące zysku z marży z uwagi na niedookreślenie w postanowieniu o dopuszczeniu dowodu z opinii pisemnej kategorii zysku, który ma zostać przez biegłą sądową ustalony. Dlatego biegła sądowy obliczyła zysk brutto, który jest częściej stosowany dla wyliczenia zysku osiągniętego przez przedsiębiorstwo z prowadzonej działalności gospodarczej, ale informacyjnie podała także zysk z marży.

Biegła sądowy podała, że zysk z marży (marża z zysku) kształtuje wynik firmy oraz stanowi podstawowe źródło pokrycia wszystkich jej kosztów. Sama marża jest pojęciem określającym zysk uzyskiwany ze sprzedaży i może być wyrażana kwotowo lub procentowo. Pojęcie marży oznacza w działalności handlowej różnicę pomiędzy ceną sprzedaży towaru a ceną jego zakupu. Zysk z marży różni się od zysku brutto. Ten ostatni stanowi różnicę pomiędzy sumą łącznego przychodu ze sprzedaży towarów i usług oraz pozostałymi przychodami (przy czym w przypadku (...) pozostałe przychody równe były „0”) a łącznymi kosztami, które obejmują koszty zakupu towarów i materiałów oraz pozostałe wydatki. Natomiast zysk z marży obejmuje wyłącznie różnicę pomiędzy przychodem ze sprzedaży towarów i usług oraz kosztów zakupu towarów i usług (opinia pisemna uzupełniająca k. 448 – 449).

Biegła sądowy wyjaśniła także, iż w ustalając zysk brutto nie wzięła pod rozwagę zysku z marży, gdyż obliczając wysokość osiągniętego zysku brutto nie uwzględnia się zawsze zysku z marży. Ustalając zysk brutto oblicza się bowiem przychód, który dopiero stanowi punkt wyjścia i jest istotny z perspektywy wyliczenia marży z zysku (opinia ustna uzupełniająca k. 471).

W związku z powyższym należy stwierdzić, że dochód (zysk brutto) (...) w okresie w okresie od 19 października 2007 r. do dnia 31 grudnia 2010 r. wyniósł 146 046, 33 złotych, zaś na dzień 31 grudnia 2011 r. (...) wykazała stratę 54 049,53 złotych.

Jak już wyjaśniono, zgodnie z § 2 Umowy Spółki Cichej, wspólnicy uczestniczyli w częściach równych zarówno w stratach, jak i zyskach. W związku z tym należy mieć na uwadze, że (...)osiągnęła zysk 146 046, 33 zł oraz stratę 54 049, 53 zł. Dlatego do rozliczenia zysku należy uwzględnić kwotę 91 996, 80 zł stanowiącą różnicę pomiędzy zyskiem a stratą (146 046, 33 zł – 54 049, 34 zł = 91 996, 80 zł). Mając na względzie równy udział Wspólników w zyskach i stratach R. Ż.i M. Ż. (1)partycypują w zysku w wysokości 45 998, 40 zł oraz R. M. (1)partycypuje w zysku w wysokości 45 998, 40 zł (91 996, 80 zł x 50 % = 45 998, 40 zł).

W związku z powyższym pozwani są zobowiązani do zapłaty na rzecz powoda łącznie kwoty 45 998, 40 zł, przy założeniu, że strony wykonały § 1 Umowy Spółki Cichej.

W ocenie Sądu, przy rozliczeniu zysku i strat, o których mowa w § 2 Umowy spółki Cichej należy mieć na względzie postanowienia jej § 1 tj. wysokość wkładu wniesionego przez każdą ze stron w cudze przedsiębiorstwo, jakim jest (...).

Strony założyły, że każda z nich wniesie w to przedsiębiorstwo wkład w wysokości 186 562, 30 zł.

Powód nie kwestionował faktu wniesienia w całości wkładu w (...) przez R. Ż.i M. Ż. (1).

Pozwani przyznali, że R. M. (1) wniósł wkład wyłącznie w wysokości 25 000 zł i wyraźnie zakwestionowali wniesienie przez niego wkładu w pozostałej wysokości.

Jak już wyjaśniono, sąd uznał, że R. M. (1)nie wniósł pełnego wkładu w cudze przedsiębiorstwo, o którym mowa w § 2 Umowy Spółki Cichej, lecz z tego tytułu uiścił jedynie 25 000 zł, tj. 13, 40 % [(186 562, 30 zł : 100%) = (25 000 zł : x %); x = 13, 40 %). Gdyby przyjąć, że R. M. (1)wniósł wkład pieniężny w 100 %, wówczas miałby prawo żądać kwoty 45 998, 40 zł od obydwóch pozwanych. Z uwagi na to, że powód wniósł wkład pieniężny w wysokości 13, 40 %, należy kwotę 45 998, 40 zł rozliczyć stosunkowo do wysokości wniesionego wkładu. Stąd pozwani zobowiązani są do zapłaty na rzecz powoda kwoty 6163, 78 zł ([45 998, 40 zł : 100 %] = [x: 13, 40 %]; x = 6163, 78 zł], czyli każdy z pozwanych zobowiązany jest do zapłaty na rzecz powoda kwoty 3081, 91 zł [6 163, 78 zł : 2 = 3 081, 91 zł).

U podstaw przyjęcia przez Sąd, że udział R. M. (1)w zyskach i stratach (...)należy rozliczyć do wysokości wniesionego przez niego wkładu legły następujące racje:

W ocenie Sądu intencją stron przy kształtowaniu § 2 Umowy Spółki Cichej było takie ułożenie stosunku prawnego, że wypłata zysku możliwa będzie w takiej proporcji, w jakiej pozostaje wkład rzeczywiście wniesiony do zadeklarowanego. Istota umowy spółki cichej polega bowiem na inwestycji wspólnika cichego w cudze przedsiębiorstwo w celu osiągnięcia zysku z tej inwestycji. Jest to zasadnicza cecha umowy spółki cichej, gdyż rola wspólnika cichego w umowie spółki cichej ogranicza się wyłącznie do takiej inwestycji. Osiągnięcie zysku przez wspólnika cichego z inwestycji nie jest uwarunkowane innymi jego działaniami w stosunku do cudzego przedsiębiorstwa, w które zainwestował. Dlatego zysk wspólnika cichego z cudzego przedsiębiorstwa jest ściśle uzależniony od jego inwestycji i kształtuje się proporcjonalnie do jej wysokości.

Pozycja prawna wspólnika cichego jest zbliżona do pozycji prawnej komandytariusza w spółce komandytowej, w tym sensie, że ryzyko tych podmiotów jest w praktyce ograniczone do pewnej kwoty. W wypadku wspólnika cichego – do wysokości wkładu, w wypadku komandytariusza – do wysokości sumy komandytowej. Dlatego pewną wskazówką interpretacyjną dla oceny postanowień Umowy Spółki Cichej może być art. 123 § 1 k.s.h., zgodnie z którym komandytariusz uczestniczy w zysku spółki proporcjonalnie do jego wkładu rzeczywiście wniesionego do spółki, chyba że umowa spółki stanowi inaczej.

Gdyby przyjąć odmienną interpretację, wówczas umowa spółki cichej w zakresie dotyczącym rozliczenia zysku w istocie odpowiadałaby zasadom rozliczenia zysku pomiędzy wspólnikami w umowie spółki cywilnej (art. 860 k.c. i nast.). W odniesieniu do tej ostatniej umowy, zysk, jaki ma czerpać wspólnik nie jest uzależniony od tego, czy wspólnik wniósł wkład, a jeżeli tak, to w jakiej wysokości. Wynika to wprost z art. 867 § 1 k.c., według którego każdy wspólnik jest uprawniony do równego udziału w zyskach i w tym samym stosunku uczestniczy w stratach, bez względu na rodzaj i wartość wkładu. W umowie spółki można inaczej ustalić stosunek udziału wspólników w zyskach i stratach. Można nawet zwolnić niektórych wspólników od udziału w stratach. Natomiast nie można wyłączyć wspólnika od udziału w zyskach.

W ocenie Sądu zastosowanie art. 867 § 1 k.c. w odniesieniu do umowy spółki cichej jest wyłączone, chyba że strony w takiej umowie wyraźnie postanowiły o jego zastosowaniu w drodze odesłania. Jednakże w Umowie Spółki Cichej brak jest takiego odniesienia. Nie można stosować tego przepisu także w drodze analogii. Wykładnia per analogiam polega na uzupełnieniu luk konstrukcyjnych w zbliżonych sytuacjach prawnych. Natomiast pozycja prawna wspólnika cichego w umowie spółki cichej oraz wspólnika w umowie spółki cywilnej jest całkowicie odmienna. Jest to uzasadnione tym, że umowa spółki cywilnej ma odmienną naturę prawną od umowy spółki cichej. Jak wynika z art. 860 § 1 k.c. przez umowę spółki wspólnicy zobowiązują się dążyć do osiągnięcia wspólnego celu gospodarczego przez działanie w sposób oznaczony, w szczególności przez wniesienie wkładów. Natomiast natura prawna umowy spółki cichej polega na wniesieniu przez wspólnika cichego inwestycji w cudze przedsiębiorstwo wyłącznie w celu osiągnięcie zysku. Wspólnikowi cichemu obojętne jest dążenie do osiągnięcia celu gospodarczego cudzego przedsiębiorstwa i nie zakłada on, że cel ten ma być wspólny jemu i pozostałym wspólnikom. Odmienny jest także zakres uprawnień i obowiązków wspólnika spółki cywilnej w porównaniu do zakresu uprawnień i obowiązków wspólnika cichego. Stosownie do art. 865 k.c. każdy wspólnik jest uprawniony i zobowiązany do prowadzenia spraw spółki i może bez uprzedniej uchwały wspólników prowadzić sprawy, które nie przekraczają zakresu zwykłych czynności spółki. Jeżeli jednak przed zakończeniem takiej sprawy chociażby jeden z pozostałych wspólników sprzeciwi się jej prowadzeniu, potrzebna jest uchwała wspólników. Każdy wspólnik może także bez uprzedniej uchwały wspólników wykonać czynność nagłą, której zaniechanie mogłoby narazić spółkę na niepowetowane straty. Według zaś art. 866 k.c. braku odmiennej umowy lub uchwały wspólników każdy wspólnik jest umocowany do reprezentowania spółki w takich granicach, w jakich jest uprawniony do prowadzenia jej spraw. Z kolei rola wspólnika cichego w umowie spółki cichej jest pasywna w tym sensie, że ogranicza się wyłącznie do wniesienia inwestycji.

W związku z powyższym, należało rozliczyć udział R. M. (1)w zyskach i stratach cudzego przedsiębiorstwa proporcjonalnie do wysokości inwestycji. (...)osiągnęła zysk w wysokości 146 046, 33 zł, wobec tego wspólnik cichy ma udział w zysku i w startach w stosunku do wysokości wniesionego wkładu w wysokości 19 570, 20 zł [(146 046, 33 zł : 100 %) = x : 13, 40 %; x = 19 570, 20 zł]. Z uwagi na to, że (...)osiągnęła stratę w wysokości 54 049, 53 zł, wspólnik cichy partycypuje w stratach w stosunku do wniesionego wkładu w wysokości 7 242, 63 zł [(54 049, 53 zł : 100 % = x : 13, 40 zł; x = 7 242, 63 zł]. W związku z tym wspólników w udziale w zysku wynosi 12 327, 57 zł (19 570, 20 zł – 7 242, 63 zł = 6 163, 78 zł), z tym że rozkłada się on na wspólników po 50 %, zatem ostateczny udział wspólnika cichego w zysku wynosi 6 163, 78 zł (12 327, 57 zł x 50 % = 6163, 78 zł).

Mając na uwadze powyższe, Sąd uznał, że zasadne jest powództwo w zakresie żądania kwoty 6163, 78 zł w stosunku do obydwóch pozwanych.

Pozwani podnieśli zarzut potrącenia.

Sąd zwraca uwagę, iż zarzut potrącenia, jako zarzut procesowy, został sformułowany na rozprawie w dniu 4 lutego 2014 r. W procesie należy rozróżnić: zarzut procesowy potrącenia, u podstaw którego musi zostać złożone oświadczenie o potrąceniu oraz złożenie oświadczenia o potrąceniu, jako dowodu w sprawie, bez zgłoszenia zarzutu procesowego potrącenia. Jest to istotne, gdyż w piśmie przygotowawczym nr 4 zarzut potrącenia został sformułowany bardzo nieprecyzyjnie, z kolei w piśmie z dnia 3 lutego 2014 r., w ogóle nie podniesiono zarzutu potrącenia, lecz złożono wnioski dowodowe z dokumentów zawierających oświadczenia pozwanych o potrąceniu.

W związku z tym przewodniczący w ramach postępowania wyjaśniającego na podstawie art. 212 § 2 k.p.c. zarządził wyjaśnienie odnośnie do złożonych oświadczeń, a w szczególności, jak należy rozumieć oświadczenie złożone w piśmie przygotowawczym nr 4.

Dopiero po pytaniach Przewodniczącego pozwani zgłosili na rozprawie zarzut potrącenia, sformułowany jak w piśmie przygotowawczym nr 4. Zarzut ten z kolei dotyczy oświadczenia o potrąceniu kwoty 54 611, 79 zł tytułem połowy wynagrodzenia należnego na podstawie § 4 Umowy Spółki Cichej. Innymi słowy pozwani zgłosili do potrącenia wierzytelność w wysokości 54 611, 79 zł z wierzytelnością dochodzoną przez powoda w wysokości 50 000 zł. Dlatego Sąd ograniczył badanie zarzutu potrącenia do tych wierzytelności.

Sąd uznał zarzut potrącenia za niezasadny.

Zgodnie z art. 498 § 1 k.c., przesłankami potrącenia są: jednoczesność istnienia zobowiązań pomiędzy dwiema stronami, pieniężny charakter obu zobowiązań, względnie jednorodność zobowiązań, wymagalność obu wierzytelności i możliwość dochodzenia ich przed sądem lub przed innym organem państwowym.

Zgodnie § 4 Umowy Spółki Cichej do świadczenia pracy na rzecz (...) sp. j. zobowiązany jest R. Ż., za co przysługuje mu wynagrodzenie w wysokości 10% zrealizowanej marży.

Powód podniósł co do wierzytelności zgłoszonej do potrącenia zarzut przedawnienia.

Zgodnie z art. 118 k.c. jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata.

Zarzut przedawnienia jest niezasadny.

Strony Umowy Spółki Cichej nie są przedsiębiorstwami i nie zawarły tej umowy w związku z prowadzeniem przez nich działalności gospodarczej, lecz (...) sp. j. Dlatego roszczenie z § 4 Umowy Spółki Cichej podlega przedawnieniu według 10 letniego terminu przedawnienia, a nie 3 letniego terminu przedawnienia.

W ocenie Sądu pozwany nie udowodnił wierzytelności zgłoszonej do potrącenia.

Po pierwsze, pozwani nie udowodnili, jak należy rozumieć pojęcie „zrealizowanej marży”, o której mowa w § 4 Umowy Spółki Cichej. Od wysokości tej marży oblicza się 10 % wynagrodzenia przysługującemu R. Ż.z tytułu świadczonej pracy. W szczególności ani powód ani pozwani przesłuchiwani, jako strony procesu, nie wyjaśnili, jak rozumieli to sformułowanie umowne. Jest to istotne, gdyż pozwani złożyli wniosek dowodowy o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego na okoliczności obliczenia wartości zysku brutto, zysku netto, zysku z marży oraz marży osiągniętej przez spółkę (...)sp. j. Pozwani nie wyjaśnili, jakie znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, mają te wnioski dowodowe, w szczególności nie wiadomo, w jakim celu biegły sądowy miałby obliczać zysk z marży oraz zysk z marży osiągniętej przez (...), skoro pozwani nie udowodnili, jaki zysk zrealizowanej marży podlegał uwzględnieniu przy obliczeniu wysokości wynagrodzenia.

Po drugie, pozwani nie udowodnili wysokości „zrealizowanej marży”. Pełnomocnik pozwanych, pytany przez przewodniczącego, o sposób wyliczenia wierzytelności zgłoszonej do potrącenia, nie był w stanie udzielić odpowiedzi na postawione pytanie. Najpierw twierdził, że jest to kwota wyliczona na podstawie dokumentów będących w posiadaniu pozwanych, a następnie, że jest to marża wyliczona na podstawie opinii pisemnej biegłego. Z kolei pozwana M. Ż. (1) przesłuchiwana w charakterze strony zeznała, że sama obliczyła marżę na podstawie tabelek jakimi dysponowała.

Obliczenie „zrealizowanej marży” nie mogło nastąpić na podstawie dowodu z opinii biegłego sądowego, już z tej przyczyny, że biegła sądowa wyraźnie oświadczyła, iż jej opinia pisemna miała charakter informacyjny, zaś wyliczenie marży charakter szacunkowy. Przyczyną tego stanu rzeczy jest to, że biegła sądowy nie dysponowała materiałem procesowym umożliwiającym ustalenie remanentu początkowego oraz remanentu końcowego. Materiał taki zaś był niezbędny, gdyż bez danych dotyczących tych remanentów nie można ustalić rzeczywistej wartości posiadanego przez spółkę jawną towaru, a tym samym marży osiągniętej ze sprzedaży. Obliczony przez biegłą sądową zysk z marży opierał się wyłącznie na ujawnionych w podatkowej księdze przychodów i rozchodów zakupów towaru w danych okresie, nie uwzględnia natomiast wartości faktycznego stanu magazynowego spółki. Natomiast pozwani wnosząc o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego na okoliczność ustalenia zysku z marży oraz zysku z marży osiągniętej przez (...) nie wnieśli o dopuszczenie dowodu z innych dowodów, które pozwalałyby na ustalenie remanentu początkowego oraz remanentu końcowego, w tym celu aby ustalić wartość stanu magazynowego spółki. W związku z tym biegła sądowy na podstawie zebranego materiału procesowego w aktach sprawy nie mogłaby wydać opinii w celu ustalenia wysokości zysku z marży i zysku z marży osiągniętej przez Denim Stor, co biegła sądowa na rozprawie, składając opinię ustną potwierdziła. Biegła oświadczyła, że opinia wydana na podstawie materiału zebranego w sprawie będzie „hipotetyczna, szacunkowa, niedokładna, gdyż w tym momencie nie można tego ustalić”.

Po trzecie, w ocenie Sądu postanowienie § 4 Umowy Spółki Cichej jest bezwzględnie nieważne na podstawie art. 58 § 1 k.c., gdyż nie określa stron stosunku zobowiązaniowego.

Zobowiązanie to nie odpowiada naturze umowie spółki cichej, gdyż kształtuje odmienne aniżeli umowa spółki cichej zobowiązania stron. Nie jest to umowa o pracę w ujęciu art. 22 § 1 k.p., gdyż nie spełnia przesłanek wymienionych w tym przepisie (przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem), lecz umowa nienazwana, do której należy stosować odpowiednio przepisy o umowie zlecenia (art. 750 k.c.). Zgodnie z art. 734 § 1 k.c. przez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie. Tym samym w zobowiązaniu tym powinny zostać określone strony stosunku zobowiązaniowego. Umowie określono zleceniobiorcę, lecz nie określono zleceniodawcy. Z § 4 Umowy Spółki Cichej wynika bowiem, że do świadczenia pracy na rzecz spółki jawnej zobowiązany jest R. Ż., za co przysługuje mu wynagrodzenie w wysokości 10 % zrealizowanej marży.

W postępowaniu dowodowym nie ustalono, kto jest zobowiązany do zapłaty tego wynagrodzenia R. Ż.. Ten ostatni pozwany twierdził, że zobowiązanym jest R. M. (1), gdyż jest „to jego przeświadczenie osobiste”. Z kolei powód twierdził, że to nie on się zobowiązywał do świadczenia wynagrodzenia na rzecz R. Ż., lecz (...), w imieniu których oświadczenie to złożyli wspólnicy M. Ż. (1)oraz R. Ż.. Pogląd ten jest przekonywający, gdyż istotą umowy spółki cichej, jak już wspomniano, jest to, że wspólnik cichy nie świadczy pracy na rzecz cudzego przedsiębiorstwa.

Mając na uwadze powyższe Sąd uwzględnił powództwo co do kwoty 6 163, 78 zł i oddalił powództwo w pozostałej części.

Sąd zasądził – zgodnie z żądaniem pozwu – od pozwanych kwoty w częściach równych po 3081, 79 zł (6163, 78 zł : 2 = 3081, 79 zł).

Pozwani podnieśli zarzut, że należy ewentualne roszczenie należy zasądzić od nich solidarnie.

Sąd nie podziela poglądu pozwanych.

Solidarność dłużników, zgodnie z art. 366 § 1 k.c., polega na tym, że wierzyciel może żądać całości lub części świadczenia od wszystkich dłużników łącznie, od kilku z nich lub od każdego z osobna, a zaspokojenie wierzyciela przez któregokolwiek z dłużników zwalnia pozostałych. Zgodnie z § 2, aż do zupełnego zaspokojenia wierzyciela wszyscy dłużnicy solidarni pozostają zobowiązani. Solidarność zobowiązania może wynikać z ustawy lub czynności prawnej (art. 369 k.c.).

W niniejszej sprawie solidarność dłużników wynika z art. 370 k.c., zgodnie z którym, jeżeli kilka osób zaciągnęło zobowiązanie dotyczące ich wspólnego mienia, są one zobowiązane solidarnie, chyba że umówiono się inaczej.

Jednakże sąd nie może orzec o solidarnej odpowiedzialności dłużników wbrew żądaniu powództwa. Solidarne zobowiązanie dłużników stanowi korzyść wierzyciela, ponieważ zwiększa pewność jego zaspokojenia. W tym kontekście nie budzi wątpliwości, że orzeczenie o solidarnym zobowiązaniu pozwanych, pomimo braku stosownego wniosku powoda stanowi naruszenie art. 321 § 1 k.p.c.

Żądanie powoda jest zgodne z art. 379 § 1 k.c., jeżeli jest kilku dłużników albo kilku wierzycieli, a świadczenie jest podzielne, zarówno dług, jak i wierzytelność dzielą się na tyle niezależnych od siebie części, ilu jest dłużników albo wierzycieli. Części te są równe, jeżeli z okoliczności nie wynika nic innego.

Mając na uwadze powyższe Sąd zasądził od pozwanych kwoty po 3081, 69 zł, gdyż kwota 6 163, 78 zł dzieli się na dwie równe części (6163, 78 zł : 2 = 3081, 69 zł).

O odsetkach ustawowych Sąd orzekł na podstawie art. 481 k.c., stanowiącego zgodnie z art. 359 § 1 k.c. formalne, ustawowe źródło odsetek. Jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia choćby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności. Istotne jest, więc ustalenie momentu, w którym dłużnik opóźnił się ze spełnieniem świadczenia.

Powód żąda odsetek od dnia wniesienia powództwa, co nastąpiło w dniu 13 grudnia 2012 r. Pozwani nie zakwestionowali daty żądania odsetek ustawowych. Wobec uprzedniego wezwania pozwanych przez powoda do zapłaty zysku wezwaniem z dnia 26 września 2011 r., doręczonym w dniu 29 września 2011 r., żądanie odsetek ustawowych od dnia wniesienia powództwa należy uznać za zasadne. Tym samym sąd zasądził odsetki ustawowe od dnia 13 grudnia 2012 r.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., dokonując ich stosunkowego rozdzielania, z tym że na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. sąd rozstrzygnął jedynie o zasadach poniesienia przez strony kosztów procesu, pozostawiając szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu.

Z uwagi na to, że powód żądał 50 000 zł od każdego z pozwanych, zaś sąd uwzględnił powództwo w stosunku do każdego z pozwanych w wysokości 3081, 89 zł, to powód wygrał proces w stosunku do każdego z pozwanych w 6 % [(3081, 89 zł x 100 %) : 50 000 zł = 6 %], co Sąd wziął pod rozwagę ustalając zasady poniesienia przez strony kosztów procesu.

Mając na uwadze powyższe Sąd orzekł jak w sentencji.

SSR del. Przemysław Feliga

(...)

(...)

(...)