Sygn. akt II Ca 764/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 września 2014 r.

Sąd Okręgowy w Kielcach II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Monika Kośka

Sędziowie: SSO Małgorzata Klesyk

SSO Cezary Klepacz (spr.)

Protokolant: protokolant sądowy Iwona Cierpikowska

po rozpoznaniu w dniu 5 września 2014 r. w Kielcach

na rozprawie

sprawy z powództwa J. B. (1)

przeciwko M. K.

przy udziale interwenienta ubocznego po stronie powodowej Gminy B.

o wydanie nieruchomości

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego w Kielcach

z dnia 18 marca 2014 r., sygn. I C 412/13

zmienia zaskarżony wyrok w punkcie I (pierwszym) w całości i usuwa M. K. z nieruchomości oznaczonej jako działka nr (...) o powierzchni 0,20 ha, położonej w M., gmina B., dla której Sąd Rejonowy w Kielcach prowadzi księgę wieczystą nr (...) i nieruchomość tę wydaje J. B. (1), w punkcie III (trzecim) przez jego uchylenie; oddala apelację w pozostałej części; oddala wniosek powódki o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego; przyznaje od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Kielcach na rzecz adwokat A. P. kwotę 73,80 (siedemdziesiąt trzy 80/100) złotych tytułem kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt II Ca 764/14

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 18 marca 2014 r., sygn. akt I C 412/13, Sąd Rejonowy w Kielcach w pkt I oddalił powództwo J. B. (1) przeciwko M. K. o wydanie nieruchomości, w pkt II przyznał od Skarbu Państwa (Sądu Rejonowego w Kielcach) na rzecz adwokat A. P. kwotę 147,60 zł tytułem wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną z urzędu pozwanemu, w pkt III nakazał pobrać od powódki na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Rejonowego w Kielcach) kwotę 147,60 zł tytułem kosztów sadowych.

Sąd Rejonowy poczynił następujące ustalenia.

J. B. (1)jest właścicielką zabudowanej nieruchomości gruntowej, oznaczonej jako działka nr (...), o powierzchni 0,20 ha, położonej w M.nr (...), gm. B., dla której prowadzona jest księga wieczysta nr (...), którą nabyła umową darowizny od swojego dziadka J. B. (2)w dniu 17 września 2008 r.

Nieruchomość ta stanowiła w przeszłości mienie Skarbu Państwa. Dziadek pozwanego J. J. (1) nabył ją w dniu 27 listopada 1987 r. wraz ze znajdującymi się tam budynkami mieszkalno-gospodarczymi. W dniu 29 lutego 1988 r. darował zaś nieruchomość J. B. (2).

Dziadek pozwanego został ujawniony w książce meldunkowej dla miejscowości M. jako rolnik i lokator zamieszkujący na spornej nieruchomości już w 1930 r., zaś matka pozwanego zamieszkała tam jako rolnik w 1936 r. J. J. (1) zmarł w 1991 r., a J. J. (2) – w 2007 r.

Od 1970 r. do chwili obecnej w budynku mieszkalnym na działce nr (...) zamieszkuje pozwany, który 6 grudnia 1970 r. został tam zameldowany na pobyt stały.

Po dokonaniu darowizny J. J. (1) nadal zamieszkiwał na spornej nieruchomości i remontował budynek. M. K. i jego matka mieszkali na tej nieruchomości także w dniu 1 lipca 2001 r. W okresie 12 miesięcy od tej daty J. B. (2) nie wytoczył przeciw nim powództwa o nakazanie opróżnienia lokalu, ani nie wniósł powództwa o ustalenie nieistnienia stosunku najmu.

W maju 2011 r., w wyniku pożaru, uległ całkowitemu spaleniu dach budynku położonego na spornej nieruchomości. Pozwany wykonał prowizoryczne zadaszenie nad pomieszczeniem, w którym mieszka, przy czym dokonał tego bez dopełnienia wymogów formalno-prawnych. Decyzją z dnia 6 sierpnia 2012 r., znak (...), Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w K.nakazał mu rozbiórkę samowolnie odbudowanego dachu budynku.

Powódka wezwała pisemnie pozwanego do zaprzestania prac remontowo-budowlanych na tej nieruchomości.

Pozwany ma wykształcenie podstawowe, jest bezrobotny i nie ma prawa do zasiłku. W 2013 r. korzystał ze świadczeń Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w B..

Mając to na względzie, Sąd Rejonowy uznał powództwo za bezzasadne. Zdaniem Sądu, decydujące znaczenie ma okoliczność, że w dniu 1 lipca 2001 r. weszła w życie ustawa z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz. U. nr 71, poz. 733 ze zm.), której art. 30 przewiduje, że osoba zajmująca lokal bez tytułu prawnego do dnia wejścia w życie ustawy przez okres nie krótszy niż 10 lat, wstępuje z mocy prawa w stosunek najmu tego lokalu po upływie 12 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy, jeśli właściciel nie wniesie w tym okresie powództwa o nakazanie tej osobie przez sąd opróżnienia lokalu lub w tym czasie nie wniesie powództwa o ustalenie nieistnienia stosunku najmu.

Sąd pierwszej instancji uznał, że budynek zajmowany przez pozwanego jest lokalem w rozumieniu wskazanej ustawy. M. K. zamieszkuje w nim od 1970 r. Po 2001 r. nikt przez okres 12 miesięcy nie wytoczył przeciwko niemu żadnego ze wspomnianych procesów. Pozwany pozostawał w błędnym przekonaniu, że skoro zamieszkuje tam od urodzenia wspólnie z dziadkiem i rodzicami, czyni nakłady na nieruchomość, to przysługuje mu uprawnienie do zamieszkiwania. Zgodnie ze wskazaną ustawą, wstąpił on w stosunek najmu w dniu 1 lipca 2001 r., a zatem przysługuje mu skuteczne względem powódki uprawnienie do władania nieruchomością.

O wynagrodzeniu pełnomocnika z urzędu Sąd orzekł na mocy art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 2002 r. – Prawo o adwokaturze w zw. z § 10 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu , a o kosztach sądowych – na mocy art. 113 ust. 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych .

Apelację od tego wyroku wniosła powódka, zaskarżając go w całości i zarzucając:

- mające wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 233 i art. 328 § 2 k.p.c., poprzez dowolną ocenę dowodów i brak odniesienia się do faktów, które Sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których oparł rozstrzygnięcie i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej,

Wskazując na to, skarżąca wniosła o zmianę wyroku i uwzględnienie powództwa w całości oraz zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu za obie instancje.

W odpowiedzi na apelację interwenient uboczny po stronie powodowej – Gmina B. wniósł o jej oddalenie.

Pozwany wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu, które w żadnej części nie zostały uiszczone.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja okazała się uzasadniona, chociaż z innych przyczyn niż w niej wskazane.

Błędne jest ustalenie Sądu Rejonowego, że pozwany jest lokatorem (najemcą), a w związku z tym także ocena, że w sprawie znajduje zastosowanie ustawa z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i zmianie Kodeksu cywilnego (tekst jedn.: Dz. U. z 2014, poz.150).

Zgodnie z art. 2 ust 1 pkt 4 powołanej ustawy, przez lokal należy rozumieć lokal służący do zaspokajania potrzeb mieszkaniowych. Oznacza to, że lokalem jest pomieszczenie, które nadaje się do zamieszkania. Z pewnością zgliszcza budynku po pożarze, a z takimi mamy do czynienia w rozpoznawanej sprawie (dowód: fotografie – k.11), nie są przeznaczone do zamieszkiwania, tym bardziej, że decyzją Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w K. z dnia 6 sierpnia 2012 r. nakazano M. K. rozbiórkę samowolnie odbudowanego prowizorycznego dachu budynku, co oznacza, że z prawnego punktu widzenia nie ma dachu na pozostałości budynku mieszkalnego po jego spaleniu, wobec czego obiekt ten nie nadaje się do zamieszkiwania.

Skoro zatem nie istnieje lokal mieszkalny, to pozwany nie może być traktowany jako lokator w rozumieniu art. 2 ust. 1 pkt 1 cyt. ustawy, a zatem nie podlega on ochronie na podstawie tej ustawy. Bez znaczenia jest wobec tego ocena, czy M. K. faktycznie wstąpił wcześniej w stosunek najmu (okoliczności sprawy wskazują raczej, że chodziło o użyczenie lub inną umowę nienazwaną, zbliżoną do użyczenia, wynikającą ze stosunków rodzinnych), bowiem dotyczyło to jedynie istniejącego budynku. Skoro dom uległ spaleniu, to nie można mówić o zajmowaniu przez pozwanego jakiegokolwiek lokalu mieszkalnego. Faktycznie M. K. koczuje, a nie mieszka, w zgliszczach na nieruchomości powódki.

Zgodnie z art. 222 § 1 k.c., właściciel może żądać od osoby, która włada faktycznie jego rzeczą, aby rzecz została mu wydana, chyba że osobie tej przysługuje skuteczne wobec właściciela uprawnienie do władania rzeczą. J. B. (1) wykazała, że jest właścicielką objętej pozwem nieruchomości, na której pozwany przebywa bez tytułu prawnego. W takiej sytuacji żądanie powódki wydania przez M. K. nieruchomości jest uzasadnione.

Mając to na uwadze, na mocy art. 386 § 1 k.p.c. zmieniono zaskarżony wyrok w pkt I w całości i usunięto M. K. z nieruchomości oznaczonej jako działka nr (...) o powierzchni 0,20 ha, położonej w M., gmina B., dla której Sąd Rejonowy w Kielcach prowadzi księgę wieczystą nr (...), nakazując pozwanemu wydanie tej nieruchomości J. B. (1).

Należy przy tym zauważyć, że wprawdzie pozwanemu nie przysługuje uprawnienie do otrzymania lokalu socjalnego, ale niewątpliwie, mając na względzie jego stan majątkowy i rodzinny, po stronie Gminy B. będzie istniał obowiązek udzielenia pomocy M. K. w tym zakresie. Niezrozumiałe jest stanowisko interwenienta ubocznego, który w niniejszej sprawie forsował jedynie formalne argumenty mające przemawiać za brakiem podstaw do uznania, że pozwanemu nie przysługuje lokal socjalny, abstrahując od jego sytuacji wynikającej z faktu, że dom, w którym zamieszkiwał na podstawie stosunku prawnego łączącego go z właścicielem nieruchomości spalił się, zaś jego sytuacja majątkowa i rodzinna jest taka, że uniemożliwia zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych we własnym zakresie, biorąc pod uwagę obowiązki wynikające z art. 4 oraz przepisów zawartych w rozdziałach 3 i 4 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów , mieszkaniowym zasobie gminy i zmianie Kodeksu cywilnego .

Taka zmiana orzeczenia skutkuje uchyleniem zawartego w pkt III zaskarżonego wyroku rozstrzygnięcia o kosztach sądowych.

O kosztach procesu za obie instancje orzeczono na podstawie art. 102 k.p.c. Sąd Okręgowy uznał, że zarówno sytuacja materialna i rodzinna pozwanego, jak i okoliczności faktyczne niniejszej sprawy uzasadniają przyjęcie, że zachodzi wypadek szczególnie uzasadniony i nie obciążył M. K. tymi kosztami. Pozwany jest bezdomny i bezrobotny, na nieruchomości objętej pozwem zamieszkiwał od wielu lat. Mimo zatem, że powództwo właściciela o wydanie jego nieruchomości było zasadne, to w takich okolicznościach obciążanie pozwanego kosztami procesu nie byłoby celowe.

Zgodnie z § 2, § 10 pkt 1 w zw. § 13 ust. 1 pkt 1, § 19 pkt 1 i § 20 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tekst jedn.: Dz. U. z 2013 r., poz. 461), przyznał od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Kielcach na rzecz adwokat A. P. kwotę 73,80 zł tytułem kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu pozwanemu w postępowaniu apelacyjnym.